Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I Ns 333/19

POSTANOWIENIE

Dnia 31 sierpnia 2021 r.

Sąd Rejonowy w Giżycku I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSR Dorota Scott-Sienkiel

Protokolant:

sekr. Paulina Warchoł

po rozpoznaniu w dniu 31 sierpnia 2021 r. w Giżycku na rozprawie

sprawy z wniosku E. K. (1)

z udziałem R. K., A. K. (1), L. K., J. O., K. K. (1), A. K. (2), E. K. (2), J. K. (1)

o zasiedzenie

postanawia:

1.  Wniosek oddalić.

2.  Zasądzić od Skarbu Państwa na rzecz adw. T. S. kwotę 2.214,00 (dwa tysiące dwieście czternaście 00/100) złotych tytułem wynagrodzenia za pomoc prawną udzieloną z urzędu, w tym kwotę 414,00 (czterysta czternaście 00/100) złotych tytułem podatku VAT.

3.  Ustalić, że koszty postępowania związane ze swym udziałem w sprawie strony ponoszą we własnym zakresie.

SSR Dorota Scott- Sienkiel

Sygn. akt I Ns 333/19

UZASADNIENIE

Pełnomocnik wnioskodawcy E. K. (1) domagał się stwierdzenia, że z dniem 19 lutego 2014r. wnioskodawca i jego żona J. K. (1) nabyli jako małżonkowie do majątku wspólnego przez zasiedzenie własność zabudowanej nieruchomości gruntowej oznaczonej numerem geodezyjnym (...) o powierzchni 4.863 m 2, położonej w W. ul. (...), gm. W., dla której prowadzona jest księga wieczysta nr (...).

Pełnomocnik wnioskodawcy stwierdził, iż opisana wyżej nieruchomość znajdowała się w samoistnym posiadaniu E. K. (1) od chwili jej nabycia przez jego rodziców M. K. (1) i M. K. (2) w dniu 18.02.1974r. do dnia dzisiejszego. We wskazanym okresie wnioskodawca ponosił ciężary związane z utrzymaniem nieruchomości, wykonywał wszelkie remonty mające na celu utrzymanie stanu technicznego zabudowań, jak również ulepszających. E. K. (1) samodzielnie decydował o wszelkich sprawach dotyczących sposobu korzystania zarówno z działki, jak też z budynku mieszkalnego i gospodarczego, czerpał również wszelkie pożytki z nieruchomości. Pełnomocnik przywołał uchwałę SN z dnia 28.02.1978r. sygn. akt III CZP 7/78, OSNC 1978/9/153, gdzie SN uznał, że własność nieruchomości nabyta przez jednego z współmałżonków w drodze zasiedzenia wchodzi w skład majątkowej wspólności ustawowej wówczas, gdy bieg terminu zasiedzenia zakończył się w czasie trwania wspólności ustawowej

(wniosek – k. 12-14).

Sąd ustalił, co następuje:

Zabudowaną nieruchomość o numerze geodezyjnym (...), położoną w W. przy ul. (...) (poprzednio ul. (...)) o pow. 0,4863 ha, dla której Sąd Rejonowy w Giżycku VIII Zamiejscowy Wydział Ksiąg Wieczystych prowadzi księgę wieczystą nr (...) nabyli do majątku wspólnego rodzice wnioskodawcy- M. K. (1) i M. K. (2) w dniu 18.02.1974r. Mieszkali oni po sąsiedzku, w budynku przy ul. (...) (poprzednio (...)) i w sytuacji kiedy sąsiedzi wyprowadzali się i sprzedawali nieruchomość, postanowili powiększyć swoją działkę, zyskując tym samym dodatkowy budynek mieszkalny. Działali zapobiegliwe, gdyż byli rodzicami 5 dzieci: oprócz E. K. (1), który w chwili zakupu nieruchomości miał 19 lat, mieli także synów: J. K. (2) (18 lat), R. K. (21 lat), T. K. (24 lata), córkę B. K. (1) po mężu K. (22 lata).

(dowód: treść księgi wieczystej nr (...), k. 58-66, akta I Ns 461/12, INs 857/12, odpis dokumentów z akt księgi wieczystej OL2G/00000765/2, k. 134-146 )

E. K. (1) od urodzenia był zameldowany przy ul. (...) (poprzednio (...)). Kiedy podjął pracę najpierw w S., a później w A., w okresie od 3.07.1979r. do 14.04.1980r. wymeldował się z W.. W międzyczasie zawarł związek małżeński z J. K. (1) (w dniu 16.09.1979r.). W kwietniu 1980r. jednak wrócił do W. i w dniu 17.04.1980r. wraz z żoną zamieszkał pod adresem (...). Wcześniej uzyskał zgodę swoich rodziców na zamieszkanie. W dniu 2.09.1993r. zmienił meldunek na ul. (...) W.. Ponownie zameldował się pod adresem (...) w W. w dniu 17.01.2014r. i sytuacja ta trwa do dnia dzisiejszego.

( dowód : wydruk z systemu PESEL-SAD, k. 67, pismo Burmistrza W., k. 186, odpis skrócony aktu małżeństwa, k. 82).

Po zakupie nieruchomości sytuacja życiowa dzieci M. i M. K. (2) stabilizowała się. Najstarsze z dzieci- syn T. K. zawarł związek małżeński w 1977r. Na kilka miesięcy wyprowadził się domu rodzinnego, ale kiedy jego żona zaszła w ciążę, M. K. (1) sprowadził ich do domu przy ul. (...). Tam mieszkali sami zajmując pomieszczenia na górze. W dniu (...) urodziła się ich córka K. K. (1). Ojciec mężczyzny zarządzał nieruchomością twardą ręką. Nic nie mogło się odbyć bez jego zgody, był apodyktyczny, nie nosił sprzeciwu. Odwiedzał młode małżeństwo prawie codziennie, chciał mieć kontrolę nad każdym aspektem życia syna i synowej, kontrolował, co synowa gotuje, wymagał od nich spania osobno, zabraniał korzystania z działki, zbioru owoców, korzystania z łazienki i toalety. Taka sytuacja trwała do kwietnia 1980r. kiedy T. K. z rodziną wyprowadzili się a w domu zamieszkał E. K. (1) z żoną. Najpierw zajmowali jeden pokój na dole, a później za zgodą rodziców, po urodzeniu się w 1983r. drugiego dziecka- drugi pokój. E. K. (1) traktował jednak taki stan rzeczy za przejściowy. Dom, w którym mieszkali był wybudowany przed 1939r., wymagał remontu. Wnioskodawcy marzyło się mieszkanie w nowym budownictwie. Już w październiku 1980r. wystąpił do Spółdzielni Mieszkaniowej w W. o przydział mieszkania. Twierdził, że mieszka u ojca, zajmuje 2 pomieszczenia o powierzchni użytkowej 15m 2, w tym jeden pokój i kuchnię. Oczekiwanie na mieszkanie jednak przedłużało się. Z czasem E. K. (1) zaczął sposobem gospodarczym remontować budynek, porządkować działkę, hodować tam zwierzęta. Przydział lokalu mieszkalnego przy ul. (...) otrzymał dopiero w dniu 15.08.1993r. Wtedy też wyprowadził się z rodziną pod nowy adres, jednak przyjeżdżał do domu na ul. (...). Rodzice nadal prowadzili gospodarstwo rolne, więc wnioskodawca z żoną pomagali im przy pracach gospodarczych, choć pomoc E. K. (1) była ograniczona ze względu na jego stan zdrowia (w 1983r. uległ wypadkowi i od tego czasu jest osobą niepełnosprawną w stopniu znacznym). Wraz z pogarszaniem się stanu zdrowia rodziców, wizyty E. K. (1) na ul. (...) były coraz częstsze. Obecność wnioskodawcy w domu przy ul. (...) i na działce była zauważalna dla sąsiadów, znajomych, choć z oczywistych względów mogli zaobserwować jedynie zewnętrzny aspekt posiadania – fizyczne władztwo nad rzeczą. E. K. (1) ani jego rodzice nie rozmawiali z osobami trzecimi na temat ich stosunków majątkowych, nie zwierzali się z podjętych decyzji co do majątku.

E. K. (3) po wyprowadzeniu się z ul. (...), wkrótce wyjechała z dzieckiem do S.. T. K. pomieszkiwał częściowo w domu w stanie surowym, którego budowę rozpoczął na ul. (...) w W., częściowo na ul. (...), gdyż stopniowo podupadał na zdrowiu i opiekę nad nim przejęła rodzina.

Jeśli chodzi o pozostałe dzieci M. i M. K. (2), to R. K. po zawarciu związku małżeńskiego w 1979r., wyprowadził się z domu rodzinnego, ale mieszkając w M. dalej pomagał rodzicom w prowadzeniu gospodarstwa rolnego. Syn J. K. (2) wyprowadził się do H. gm. W., zaś córka B. K. (1) do M.. W ten sposób, z biegiem lat, to wnioskodawca stał jedynym dzieckiem M. i M. K. (2), który nie posiadając innego mieszkania, w oczekiwaniu na jego przydział w Spółdzielni, zajmował dom przy ul. (...), a następnie wobec braku innych chętnych do korzystania z niego, kontynuował posiadanie aż do dnia dzisiejszego.

(dowód: zeznania Ł. M., k. 152, M. K. (3), k. 152v, H. S., k. 152v, Z. N., k. 153, A. M., k. 203, protokół oględzin nieruchomości, k. 242-244, częściowo zeznania E. T., k. 273, G. G., k. 323, częściowo zeznania E. K. (1), k. 324, zeznania J. K. (1), k. 324v-325, akta Spółdzielni Mieszkaniowej w W.).

W dniu 21.08.1999r. zmarł M. K. (1). Na podstawie prawomocnego postanowienia Sądu Rejonowego w Giżycku z dnia 28.11.2012r., sygn. akt I Ns 461/12 spadek po nim – na podstawie ustawy- nabyli:

- żona M. K. (2) w ¼ części,

- syn T. K. w 3/20 części,

- syn R. K. w 3/20 części,

- syn E. K. (1) w 3/20 części,

- córka B. K. (2) w 3/20 części,

- wnuczka J. K. (3) (aktualnie po mężu O.) w 3/40 części,

- wnuczka A. K. (3) (aktualnie po mężu K.) w 3/40 części.

M. K. (2)- w dniu 16.02.2007r. Na podstawie prawomocnego postanowienia Sądu Rejonowego w Giżycku z dnia 28.11.2012r., sygn.. akt I Ns 461/12 spadek po nim – na podstawie ustawy- nabyli:

- syn T. K. w 1/5 części,

- syn R. K. w 1/5 części,

- syn E. K. (1) w 1/5 części,

- wnuczka E. K. (2) w 1/10 części,

- wnuk A. K. (1) w 1/10 części,

- wnuczka J. K. (3) (aktualnie po mężu O.) w 1/10 części,

- wnuczka A. K. (3) (aktualnie po mężu K.) w 1/10 części.

(dowód: akta I Ns 461/12)

Do dnia śmierci M. K. (2), była ona jedynym podatnikiem podatku rolnego i od nieruchomości za nieruchomość położoną przy ul. (...) w W.. Dzień po jej śmierci E. K. (1) złożył informację podatkową, gdzie zadeklarował się jako posiadacz samoistny nieruchomości i do 2012r. jako jedyna osoba opłacał należne podatki. Od 2013r. zobowiązanie podatkowe uiszczane jest przez wnioskodawcę w wysokości wynikającej z jego udziału w wymienionej nieruchomości. Od 17.02.2007r. wnioskodawca traktuje nieruchomość jak swoją własność, nie dopuszcza do współposiadania innych współwłaścicieli.

(dowód: pismo z Urzędu Miejskiego w W., k. 90)

Po śmierci T. K., jego jedynym spadkobiercą stała się córka K. K. (1). Wyraziła ona jawnie sprzeciw przeciwko wyłącznemu korzystaniu przez wnioskodawcę z nieruchomości, budynku mieszkalnego i działki gruntu- przy ul. (...). Poprzez pełnomocnika B. T., pismem z dnia 9.11.2013r. wezwała go do opróżnienia i opuszczenia zajmowanej nieruchomości. Wnioskodawca nie zastosował się do żądania twierdząc, że doszło do zasiedzenia przez niego nieruchomości, powołał się na wysokie nakłady na nieruchomość, jakie poniósł w związku z remontem domu i zagospodarowaniem działki.

(dowód: wezwanie do zaniechania naruszeń współwłasności wraz z odpowiedzią wnioskodawcy, k. 191 – 196, zeznania K. K. (1), k. 451-456).

Jednak niepewny swojej sytuacji prawnej, postanowił działać. W dniu 10 stycznia 2014r. zawarł z R. K. umowę darowizny, na mocy której E. K. (1) darował swojemu bratu R. K. swój udział 1/5 części w zabudowanej nieruchomości położonej w W. na ul. (...), zaś R. K. darował swojemu bratu- E. swój udział 1/5 części w zabudowanej nieruchomości położonej w W. na ul. (...).

(dowód: akt notarialny, k. 83-88)

Sąd zważył, co następuje:

Okoliczności faktyczne w niniejszej spawie Sąd ustalił na podstawie dowodów w postaci dokumentów przedłożonych przez strony postępowania, treści księgi KW nr (...), akt spraw o stwierdzenie nabycia spadku i znajdujących się tam odpisów aktów stanu cywilnego, których strony nie kwestionowały. W oparciu o wymienione dokumenty można było odtworzyć datę nabycia nieruchomości, zbycia udziałów w nieruchomości, daty narodzin i śmierci właścicieli i ich zstępnych. Ustalenia faktyczne dotyczące przeznaczenia nieruchomości, odtworzenia zamiaru, jaki towarzyszył M. i M. K. (2) przy jej nabyciu, dalej- dotyczące posiadania tej nieruchomości i jego charakteru mogły być dokonane wyłącznie na podstawie zeznań świadków i stron, uzupełnionych danymi z akt Spółdzielni Mieszkaniowej w O.. Wnioskodawca utrzymywał, że nieruchomość przy ul. (...) w W. rodzice nabyli wyłącznego dla niego i, że objął ją w samoistne posiadanie w dniu 18.02.1974r. (k. 324). Jego zeznaniom Sąd nie dał jednak wiary, gdyż pozostają w sprzeczności i z zasadami doświadczenia życiowego i z przytoczonymi niżej dowodami. Przede wszystkim rodzice pięciorga dzieci na progu samodzielności, nie mieli powodów, dla których mieliby uprzywilejować jedno dziecko kosztem pozostałych. Przez wiele lat po nabyciu nieruchomości nie uzewnętrznili takiej woli, a wręcz M. K. (2) do końca życia twierdziła, że majątku wystarczy dla wszystkich dzieci (zeznania R. K., k. 484). Co więcej, M. K. (1)- i w tym zakresie istnieje zgodność relacji świadków i stron- był osobą apodyktyczną, narzucającą dzieciom swoją wolę, decydentem w zakresie spraw majątkowych rodziny. W świetle tej okoliczności, wydaje się nieprawdopodobne, by za jego życia E. K. (1) nabył posiadanie samoistne nieruchomości. Niewątpliwie E. K. (1) zamieszkał w domu przy ul. (...) w kwietniu 1980r., o czym świadczy meldunek pochodzący z tego okresu i jego oświadczenia znajdujące się w aktach Spółdzielni Mieszkaniowej w W.. Mając na względzie zgodność zeznań E. T., E. K. (1) oraz J. K. (1), że nie mieszkali razem w domu przy ul. (...), i że E. K. (1) wprowadził się tam dopiero po wyprowadzce brata T. i jednocześnie zestawiając ten fakt z datą meldunku E. K. (1) pod tym adresem w kwietniu 1980r. i datą wniosku o przydział mieszkania w Spółdzielni Mieszkaniowej w W., nie można dać wiary zeznaniom E. T., że zamieszkiwała w tym domu do lat 1982-1984. Niemniej posiadanie nieruchomości przez E. K. (1) od kwietnia 1980r. nie miało charakteru samoistnego. Musiał się on liczyć ze zdaniem rodziców, w szczególności ojca, który decydował, które pomieszczenia może zajmować. Początkowo był to tylko jeden pokój na dole, dopiero po urodzeniu się drugiego dziecka w 1983r. rodzina E. K. (1) zajęła za zgodą M. K. (1) drugi pokój. Ustalenia te wynikają z zeznań J. K. (1), które zdaniem Sądu są w pełni wiarygodne. Uczestniczka postępowania złożyła zeznania szczere i spójne z całym materiałem dowodowym. Aż do przydziału mieszkania, nie ma dowodu na to, by wnioskodawca był w posiadaniu całego domu. E. K. (1) musiał liczyć się ze zdaniem ojca w sprawie nieruchomości aż do jego śmierci, ale sytuacja nie uległa zmianie również później, bo nadal żyła matka, która prezentowała jasne stanowisko, że majątek ma służyć zaspokojeniu potrzeb wszystkich jej dzieci (okoliczność ta wynika z zeznań R. K., który nie miał żadnego interesu, by zeznawać na niekorzyść wnioskodawcy). Nie można oczywiście zakwestionować faktu, że E. K. (1) posiadał nieruchomość przy ul. (...), gdyż jako jedyny z rodzeństwa był tym zainteresowany, jednak przeprowadzone dowody świadczą o tym, że do śmierci rodziców nie było to posiadanie samoistne. Wnioskodawca dopiero dzień po śmierci matki uzewnętrznił wobec osób trzecich swój zamiar posiadania nieruchomości dla siebie.

Sąd, zważył, co następuje:

W pierwszej kolejności należy wskazać, iż zgłoszone w sprawie roszczenie wnioskodawca oparł na treści przepisu art. 172 § 1 k.c. regulującym nabycie prawa własności w drodze zasiedzenia. Zasiedzenie polega na nabyciu przez osobę nieuprawnioną prawa własności z mocy samego prawa i jest konsekwencją długotrwałego faktycznego wykonywania tego prawa, przy równoczesnej bierności właściciela, który się temu nie sprzeciwia. Funkcją zasiedzenia jest ustabilizowanie stosunków prawnych poprzez dostosowanie stanu prawnego do stosunków faktycznych. Nabycie własności w drodze zasiedzenia uzależnione jest od spełnienia łącznie dwóch przesłanek: władania nieruchomością jako posiadacz samoistny oraz upływu ustawowego terminu zasiedzenia. Dobra lub zła wiara posiadacza nie stanowi przesłanki uzyskania własności, a wpływa jedynie na długość terminu zasiedzenia. Posiadaczem samoistnym rzeczy jest tylko ten, kto rzeczą faktycznie włada jak właściciel tj. faktycznie może korzystać z rzeczy z wyłączeniem innych osób (art. 140 k.c.). Od właściciela odróżnia go jedynie brak stosownego tytułu. Na posiadanie samoistne składa się element fizyczny – corpus, czyli faktyczne, fizyczne władztwo nad rzeczą i element psychiczny – animus, tj. zamiar władania rzeczą dla siebie. O tym, czy posiadanie ma charakter posiadania samoistnego, decydują okoliczności faktyczne o charakterze przede wszystkim zewnętrznym, tj. zachowanie się posiadacza względem przedmiotu posiadania dostrzegalne dla innych osób, które demonstruje wolę pełnego władztwa nad rzeczą ( vide postanowienie Sądu Najwyższego z 11 sierpnia 2016 r., I CSK 504/15, nr LEX 2093745). Sama intencja posiadacza władania nieruchomością w imieniu własnym i na własną rzecz nie jest wystarczająca. Istotne jest zatem, by posiadanie, które ma prowadzić do zasiedzenia było jawne. Nabycie własności w drodze zasiedzenia następuje po upływie określonego terminu: w wypadku nieruchomości wynosi on 20 lat, jeśli uzyskanie posiadania nastąpiło w dobrej wierze oraz 30 lat w wypadku złej wiary.

W ocenie Sądu takie warunki nie zaistniały w niniejszej sprawie przez wymagany przez prawo okres czasu. E. K. (1) wprawdzie od kwietnia 1980r. mieszkał w wydzielonej części nieruchomości, niemniej był zależny w podejmowaniu jakiejkolwiek decyzji odnośnie nieruchomości od rodziców i sytuacja taka trwała do ich śmierci. Do czasu śmierci matki, wnioskodawca w żaden sposób nie zamanifestował woli władania rzeczą dla siebie oraz swojego władztwa wobec innych osób, w szczególności wobec współspadkobierców M. K. (1). Charakter posiadania wnioskodawcy wskazuje na to, że do dnia 16.02.2007r. był jedynie posiadaczem zależnym. Zgodnie z art. 336 k.c. posiadaczem zależnym rzeczy jest ten, kto nią faktycznie włada jak użytkownik, zastawnik, najemca, dzierżawca lub mający inne prawo, z którym łączy się określone władztwo nad rzeczą. Posiadaczem samoistnym stał się z dniem 17.02.2007r. kiedy to uzewnętrznił swoją wolę posiadania nieruchomości dla siebie, przy czym znając doskonale stan prawny nieruchomości, pozostawał w złej wierze.

Z tych też względów Sąd uznał, iż nie nastąpił upływ wymaganego przez ustawę terminu do nabycia przez wnioskodawcę własności nieruchomości w drodze zasiedzenia (30 lat), co skutkowało oddaleniem wniosku o stwierdzenie zasiedzenia nieruchomości.

Sąd zasądził od Skarbu Państwa na rzecz pełnomocnika wnioskodawcy ustanowionego z urzędu kwotę 2.214 zł tytułem wynagrodzenia za pomoc prawną udzieloną z urzędu. Wysokość wynagrodzenia ustalono zgodnie z wnioskiem pełnomocnika na podstawie §11 pkt 1 w zw. §8 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia z dnia 3 października 2016 r. (tj. Dz. U. z 2019r., poz. 18 ze zm.), przy przyjęciu wartości nieruchomości na kwotę 120.000 zł. Kwotę należnego wynagrodzenia podwyższono o należny podatek VAT (kwota 414 zł).

O kosztach rozstrzygnięto na podstawie art. 520 §1 kpc.