Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II C 27/20

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 3 stycznia 2020 roku P. S. wniosła o ustalenie, że łącząca ją ze (...) sp. z o.o. w W. umowa przeniesienia na zabezpieczenia spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu mieszkalnego nr (...), położonego w Ł. przy ul. (...), objętego księgą wieczystą Kw (...), zawarta w dniu 14 lipca 2017 roku ze (...) spółką z ograniczoną odpowiedzialnością w W., dokonana w formie aktu notarialnego, Rep. (...), jest nieważna oraz zasądzenie zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów procesu według norm przepisanych.

(pozew k. 5-12)

W odpowiedzi na pozew (...) sp. z o.o. w W. wniosła o oddalenie powództwa wniosła o oddalenie powództwa i zasądzenie zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów procesu według norm przepisanych.

(odpowiedź na pozew k. 63-)

W toku postępowania wszczęto postępowanie restrukturyzacyjne wobec powoda. Nadzorcą sądowym został P. L..

Nadzorca sądowy udzielił pełnomocnictwa do reprezentacji dotychczasowemu pełnomocnikowi spółki.

(wypis z KRS k. 201-214)

Sąd ustalił, co następuje:

(...) sp. z o.o. w W. zgłosił się do P. S. z ofertą udzielenia pożyczki celem uregulowania wcześniejszych zadłużeń z tytułu innej pożyczki.

W rezultacie w dniu 14 lipca 2017 roku P. S. zawarła ze (...) sp. z o.o. w W. (w ramach prowadzonej przez spółkę działalności gospodarczej) umowę pożyczki na kwotę 95.200 zł. Zgodnie z umową kwota 28.200 zł stanowiła prowizję pożyczkodawcy, kwota 9.500 zł została przekazana nieznanej pożyczkobiorcy D. Ż. (1), kwota 53.546,76 zł została przeznaczona na spłatę wcześniejszej pożyczki, zawartej z Funduszem (...) sp. z o.o. w W., a kwotę 3.953,24 zł miała otrzymać zawierająca umowę.

(umowa k. 17-25 [70-78], dowody przelewów k. 85-86umowa pożyczki z 2016 roku k. 27-33, 35-37, zeznania J. K. k. 21 adnotacja 00:28:54, zeznania powódki k. 218 odwr. adnotacja 00:45:42)

Pożyczka została udzielona pomimo bardzo trudnej sytuacji materialnej P. S., która nie pracowała, korzystała z zasiłku rodzinnego, a jej partner utrzymywał się prac dorywczych otrzymując wynagrodzenie 500-600 zł. Na utrzymaniu pozostawało troje dzieci.

(zeznania powódki k. 218 odwr. adnotacja 00:45:42)

Spłata miała nastąpić w 11 ratach po 600 zł. Ostatnia rata, płatna do dnia 18 lipca 2018 roku, wynosiła 88.600 zł. Zgodnie z ustaleniami z zapisami umowy, miała podlegać negocjacjom – bowiem już w chwili zawierania umowy P. S. wiedziała, że nie podoła jej spłacie, co ją niepokoiło i co sygnalizowała pracownikowi spółki. Zgodnie jednak z zapewnieniami, ten zapis umowy miał zostać renegocjowany, co znalazło odzwierciadlenie w umowie (§ 1 pkt 13 umowy) – umowa miała być przedłużona, a ostatnia rata rozłożona na mniejsze kwoty.

(umowa k. 18 odwr., załącznik k. 79, regulamin k. 81-84, zeznania powódki k. 218 odwr. adnotacja 00:45:42)

Zabezpieczeniem spłaty była notarialna umowa bezwarunkowego przeniesienia spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu mieszkalnego nr (...), położonego w Ł. przy ul. (...), objętego księgą wieczystą Kw (...), zawarta w tym samym dniu 14 lipca 2017 roku w formie aktu notarialnego, Rep. (...).

W świetle zapisów umowy, lokal miał zostać wydany do dnia 28 lipca 2018 roku. Pożyczkobiorca miał obowiązek ponoszenia wszelkich opłat eksploatacyjnych przez czas korzystania z lokalu. Obciążały go również koszty obsługi prawnej i egzekucji tych należności. Należności te miały zostać potrącone z ceny uzyskanej ze sprzedaży lokalu.

W umowie ustalono cenę sprzedaży lokalu na kwotę 200.000 zł przez okres pierwszych trzech miesięcy. Po upływie tego okresu pożyczkodawca uzyskał prawo do obniżenia ceny i dokonania sprzedaży w sposób dowolny.

Pożyczkodawca obowiązany został do zwrotu pozostałości z uzyskanej ceny po potrąceniu kwoty pozostałej do spłaty z tytułu pożyczki, odjęciu należności z tytułu opłat eksploatacyjnych, kosztów sprzedaży (także kosztów agencji nieruchomości), ubezpieczenia, odsetek umownych i ustawowych.

Dodatkowo umowa przewidywała karę umowną 200 zł za każdy dzień zwłoki w wydaniu lokalu, a kary te również podlegały potrąceniu z wierzytelnościami pieniężnymi pożyczkobiorcy.

(umowa k. 17-25, zeznania J. K. k. 21 adnotacja 00:28:54)

P. S. dokonała wpłaty pierwszych 11 rat. Spłata najwyższej raty, zgodnie z przewidywaniami, okazała się niemożliwa. Jednak, gdy dłużniczka wystąpiła do spółki o renegocjowania umowy (zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami), spółka zażąda najpierw jednorazowej wpłaty w wysokości 45.000 zł. Dla rodziny, której stan majątkowy nie uległ poprawie, było to niemożliwe.

(niesporne, dowody wpłat k. 40-42, zeznania świadka Z. M. k. 129 adnotacja 00:14:19, zeznania J. K. k. 21 adnotacja 00:28:54, zeznania powódki k. 218 odwr.-219 adnotacja 00:45:42)

P. S. kwestionowała wypłatę dla D. Ż. (1) kwoty 9.500 zł. Nie wiedziała kim jest ta osoba, dlaczego dokonano wypłaty na jej rzecz. Wraz z partnerem zwracała uwagę windykatorów, że pośrednikiem był mężczyzna.

(zeznania świadka Z. M. k. 128 odwr. adnotacja 00:05:43, 00:14:19)

Postanowieniem z dnia 5 grudnia 2018 roku Sąd Rejonowy dla Łodzi-Widzewa w Łodzi nadał klauzulę wykonalności aktowi notarialnemu przeciwko P. S. w zakresie poddania obowiązkowi spłaty całej kwoty pożyczki. Egzekucja wobec dłużniczki okazała się bezskuteczna.

(postanowienia k. 26, 87)

Spółka dokonał ogłoszenia celem sprzedaży lokalu dłużniczki za kwotę 200.000 zł bez jego wcześniejszej wyceny. Lokal został następnie sprzedany w drodze sprzedaży licytacyjnej. Spółka nie rozliczyła się z pożyczkobiorcą z uzyskanej ceny.

(niesporne)

Wartość nieruchomości w dacie zawarcia umowy wynosiła 172.000 zł.

(operat szacunkowy k. 139-176, ustne wyjaśnienia biegłej k. 217 odwr. adnotacja 00:12:44)

Powyższe ustalenia faktyczne są w istocie niesporne. W świetle zebranego materiału dowodowego podkreślenia wymagają jedynie okoliczności, który miały wpływ na prawną ocenę przedstawionych faktów i treść rozstrzygnięcia.

Należy więc podkreślić, że pozwana spółka w toku całego postępowania nie wyjaśniła, za jaką cenę został sprzedany lokal; nie przedstawiono także jakichkolwiek rozliczeń ceny uzyskanej ze sprzedaży w świetle treści umowy oraz stawianych spółce zarzutów. Żaden ze świadków strony pozwanej nie wskazał, choćby w przybliżeniu, ceny uzyskanej ze sprzedaży lokalu. W tym zakresie należy zwrócić jedynie uwagę, że biegła, która badała rynek, wskazała na rozprawie, że sprzedaż przedmiotowego lokalu w dacie prowadzonej licytacji mogła nastąpić za cenę zbliżoną do wskazanej przez nią w operacie szacunkowym. Natomiast opinia biegłej nie była kwestionowana przez żadną ze stron.

Niniejsze postępowanie dowodowe nie wyjaśniło także kwestii wypłaty części pożyczki uczynionej przez pozwanego dla D. Ż. (2). Choć w odpowiedzi na pozew strona pozwana twierdziła, że osoba ta otrzymała pieniądze z tytułu usług pośrednictwa finansowego, żaden ze świadków strony pozwanej tego nie potwierdził. Natomiast powódka od samego początku kwestionowała tę wypłatę; podnosiła, że nie zna tej osoby, a świadek Z. M. wskazywał, że parter powódki wprost wskazywał, że pośrednikiem był mężczyzna (w zeznaniach J. K. także pojawia się informacja o pracowniku firmy). Zatem także zasadność wypłaty dla tej osoby nie została udokumentowana.

W powyższym stanie faktycznym, Sąd zważył, co następuje:

Powództwo zasługiwało na uwzględnienie.

W pierwszej kolejności wyjaśnienia wymagają kwestie natury formalnej.

Wobec wszczęcia wobec strony pozwanej postępowania restrukturyzacyjnego należy wyjaśnić, że zgodnie z art. 277 ustawy Prawo restrukturyzacyjne z dnia 15 maja 2015 roku (t.j. z dnia 16 kwietnia 2020 r., Dz.U. z 2020 r. poz. 814), nadzorca sądowy wstępuje z mocy prawa do postępowań sądowych. Jego status regulują przepisy art. 227 ust. 2 i art. 53 ustawy, które stanowią, że w sprawach cywilnych nadzorca sądowy ma uprawnienia interwenienta ubocznego i dokonuje czynności w imieniu własnym, ale na rachunek dłużnika.

Z tych względów, Sąd umożliwił nadzorcy sądowemu wstąpienie do niniejszego postępowania w charakterze interwenienta ubocznego.

Podstawę prawną żądania ustalenia nieważności umowy stanowi art. 189 k.p.c. Zasadniczą przesłanką zasadności tego powództwa jest posiadanie interesu prawnego – dopiero jego istnienie decyduje o dopuszczalności badania prawdziwości twierdzeń pozwu, możliwości merytorycznego badania roszczenia.

Interes prawny w rozumieniu art. 189 k.p.c. oznacza potrzebę prawną, wynikającą
z sytuacji prawnej, w jakiej powód się znajduje. Powód powinien wykazać,
że powstała taka sytuacja, w której ważność umowy oddziaływa na jego sferę prawną i ma obowiązek (art. 6 k.c.) tę sferę prawną określić. Tak pojmowany interes prawny może wynikać z bezpośredniego zagrożenia prawa (sfery prawnej) powoda lub zmierzać do zapobieżenia temu zagrożeniu. Interes prawny występuje także wtedy, gdy istnieje niepewność stanu prawnego lub prawa, mająca charakter obiektywny, tzn. zachodząca według rozumnej oceny sytuacji, a nie tylko subiektywnego odczucia powoda. Poszukiwanie ochrony sfery własnych praw w drodze tego powództwa jest w zasadzie wyłączone, jeżeli ochronę tę zapewnia inne powództwo np. o świadczenie (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 2 lutego 2017 r., sygn. akt I CSK 137/16). Judykatura stoi bowiem na stanowisku, iż nie ma interesu prawnego w żądaniu ustalenia istnienia albo nieistnienia stosunku prawnego lub prawa na podstawie art. 189 k.p.c. osoba, która może inną drogą osiągnąć w pełni ochronę swoich praw (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 30 października 1990 r., sygn. akt I CR 649/90).

Zastosowanie art. 189 k.p.c. wymaga spełnienia łącznie trzech warunków: zagrożenie lub naruszenie sfery prawnej powoda, brak innych środków prawnych pozwalających na wyeliminowanie tego stanu oraz zapewnienie powodowi ochrony jego prawnie chronionych interesów przez wyrok ustalający.

Należy podkreślić, że art. 189 k.p.c. dotyczy interesu odnoszącego się do sfery prawnej powoda (wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 21 kwietnia 2016 roku, sygn. akt I ACa 894/15).

Sąd uznał, że w niniejszej sprawie strona powodowa posiada interes prawny w takim powództwie. Wprawdzie lokal stał się własnością osób trzecich i niniejsze powództwo nie może doprowadzić do przywrócenia jego własności stronie powodowej z uwagi na prawa osób trzecich i pierwotny charakter nabycia licytacyjnego (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 maja 2013 roku, sygn. akt III CSK 254/12), ale zarówno w pozwie, jak i w piśmie …. podnoszone są kwestie odszkodowawcze. Problemem jest nie tylko brak rozliczenia samej umowy, ale niemożność zaakceptowania przyjętych w niej zasad rozliczenia z przyczyn podanych poniżej. Ich sprzeczność z zasadą swobody umów, sposób sformułowania powodujący nieczytelność oraz niezgodność z zasadami współżycia społecznego powodują, że – w ocenie Sądu – nie mogą się ostać. Interes prawny powódki wyraża się zatem nie w kwestiach prawa rzeczowego (już nieodwracalnych), a w konsekwencjach finansowych udzielonego zabezpieczenia.

W odniesieniu do podstawy prawnej stwierdzenia nieważności umowy należy wyjaśnić – wobec wejścia w życie w toku tego postępowania art. 387 1 k.c. – że przywołany przepis nie znajduje zastosowania do niniejszego stanu faktycznego.

Podstawą rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie stanowił art. 58 § 2 k.c.

Żądaniem stwierdzenia nieważności objęto samą umową zabezpieczenia, nie umowę pożyczki. W ocenie Sądu, okoliczności sprawy wskazują, że jest to umowa sprzeczna z zasadami współżycia społecznego; gdyż jest to przewłaszczenie na zabezpieczenie, mocą którego wykreowano stan nadzabezpieczenia, przy jednoczesnym braku jakiegokolwiek zabezpieczenia interesów przewłaszczającego dłużnika.

Zagadnienie nadzabezpieczenia podejmowane było wielokrotnie w orzecznictwie Sądu Najwyższego, który na gruncie uprzedniego stanu prawnego dopuszczał możliwość oceny takiej umowy właśnie przez pryzmat art. 58 k.c. oraz art. 353 1 k.c. Zasady współżycia społecznego ograniczają swobodę umów i stanowią podstawę kontroli ważności czynności prawnej. Sąd Najwyższy wskazywał, że przy umowie przewłaszczenia na zabezpieczenie wymagane jest rozliczenie się stron, co staje się szczególnie istotne, gdy wartość przedmiotu przewłaszczenia przewyższa wysokość długu, gdyż wierzycielowi powinna przypaść jedynie wartość zaspokajająca jego interes. Nadmierne zaspokojenie wierzyciela, któremu dłużnik nie jest w stanie zapobiec, należy rozważyć na tle art. 353 1 k.c. Gdy dochodzi do istotnego naruszenia proporcji między obowiązkami dłużnika a potrzebą ochrony uzasadnionego interesu wierzyciela, co ma miejsce, gdy wysokość zabezpieczenia pozostaje w znaczącej dysproporcji do wartości zabezpieczanej wierzytelności, wówczas może być naruszona słuszność kontraktowa. Konstrukcja praw zabezpieczających nie może służyć przejmowaniu przez wierzyciela przedmiotu zabezpieczenia na własność, w celu uzyskania zysku na jego sprzedaży, względnie zachowaniu jego własności za znacznie niższą od rynkowej wartość przejęcia.

W niniejszej sprawie należy stwierdzić, że w ramach pożyczki powódka otrzymała w istocie kwotę ponad 53.500 zł na spłatę zadłużeń oraz niespełna 4.000 zł na własne potrzeby. Kwota 28.200 zł stanowiła prowizję. Kompletnie niejasne jest przeznaczenie wypłaty 9.500 zł. Postępowanie dowodowe nie pozwoliło na stwierdzenie prawidłowości tej wypłaty.

W tych okolicznościach, nawet uwzględniając prowizję pożyczkodawcy, kwota pożyczki była blisko dwukrotnie niższa niż wartość mieszkania.

Zwraca również uwagę mechanizm działania przyjęty dla sprzedaży lokalu – na okres trzech miesięcy (według oświadczenia) dokonano ogłoszenia o sprzedaży za kwotę dużo wyższą niż wartość lokalu (nieruchomość nigdy nie była przedmiotem wyceny, jakiegokolwiek szacunku). W tych okolicznościach lokal nie znalazł nabywcy. W takiej sytuacji umowa pozwalała spółce na sprzedaż na zupełnie dowolnych warunkach: za nieokreśloną, obniżoną w sposób nieograniczony kwotę, na wybranych przez przejmującego warunkach. Znamiennym jest, że w niniejszej sprawie nie udało się ustalić ani warunków sprzedaży, ani uzyskanej ceny, ani nabywcy lokalu.

W odniesieniu do wymogów zasady godziwego rozliczenia stron należy podkreślić, że umowa teoretycznie przewidywała zasady rozliczenia między stronami w sytuacji sprzedaży lokalu. Zgodnie z orzecznictwem, umowa może się ostać, jeżeli jej zasady są godziwe – w sposób należyty zabezpieczają obie strony umowy. Jednak przyjrzenie się warunkom tego rozliczenia, czyni to rozlicznie iluzorycznym.

Teoretycznie, w niniejszej sprawie, strony przewidziały możliwość rozliczenia po dokonaniu sprzedaży lokalu, co jednak nie nastąpiło. Nie jest więc możliwe zbadanie rzetelności rozliczenia, Sąd odniósł się więc do samych zapisów umowy. Ich analiza prowadzi do następujących wniosków.

Pozwana spółka zastrzegła sobie rozliczenie ceną uzyskaną ze sprzedaży nie tylko samej umowy pożyczki, na zabezpieczenie której nastąpiło przewłaszczenia, ale również wszelkich dodatkowych kosztów:

opłat eksploatacyjnych powstałych przez czas korzystania z lokalu.

kosztów obsługi prawnej spółki

egzekucji tych należności

kosztów poniesionych w związku ze sprzedażą (niezależnie od jej formy, a więc także kosztów agencji nieruchomości

ubezpieczenia

wszelkich odsetek umownych

odsetek ustawowych.

Dodatkowo umowa przewidywała opłatę za korzystanie za lokalu w wysokości 200 zł za każdy dzień (6.000 zł miesięcznie) i kwoty za korzystanie (wraz z odsetkami) także podlegały potrąceniu z wierzytelnościami pieniężnymi pożyczkobiorcy.

Powyższe powoduje, że sprzedaż przedmiotu objętego przewłaszczeniem na zabezpieczenie skutkowała rozliczeniem stron, które obejmowało nie tylko rozliczenie umowy pożyczki, ale także koszty związane z kolejnym stosunkiem prawnym łączącym strony.

Nie może przy tym umykać pamięci, że przedmiotem obrotu stała się szczególna nieruchomość – lokal mieszkalny. Dlatego nie sposób dokonać oceny umowy przewłaszczenia w oderwaniu od okoliczności jej zawarcia. Powódka zwracała uwagę, że kontakt z nią nawiązała osoba związana z firmą, w której poprzednio wzięła pożyczkę. Z zeznań J. K. (2) wynikało natomiast, że był to pracownik pozwanej spółki. Faktem jest, że kontakt z powódką nawiązała niewątpliwe osoba, która wiedziała o zadłużeniu powódki i zaoferowała produkt pozwanej firmy.

W odniesieniu do okoliczności zawarcia umowy musi także zwrócić uwagę, że umowa została zawarta przy oczywistym i całkowitym braku zdolności jej wykonania na przewidzianych warunkach (tzw. rata balonowa). Obie strony były tego świadome i było to przedmiotem rozmów. Powódka podniosła tę okoliczność w obawie przed utratą lokalu. Dlatego w umowie wprowadzono zapis o możliwości renegocjacji umowy, zapewniając powódkę o możliwości przedłużenia umowy, rozłożenia ostatniej raty na mniejsze kwoty. Dopiero w chwili podjęcia rozmów postawiono zaporowe warunki niweczące mediacyjną postawę (warunek spłaty połowy ostatniej raty przed przystąpieniem do rozmów). Nie bez znaczenia dla oceny takiego postępowania pozostaje fakt, że pozwana jest podmiotem profesjonalnym, zawodowo zajmującym się udzielaniem pożyczek, a sytuacja powódki od samego początku była skrajnie trudna finansowo, a podjęte działania wyraźnie wpędzały ją w niemożliwą do pokonania spiralę zadłużenia.

Wszystkie przytoczone okoliczności świadczą w ocenie Sądu o naruszeniu zasady swobody umów, wykorzystaniu słabszej pozycji powódki przed podmiot profesjonalnie zajmujący się udzielaniem pożyczek na rynku. W konsekwencji mamy do czynienia z umową naruszającą zasady uczciwego obrotu oraz lojalności wobec kontrahenta, na warunkach wyraźnie krzywdzących dla powódki (wyrok
Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 12 listopada 2020 r., sygn. akt
I ACa 181/20).

Mając na uwadze powyższe, Sąd orzekła, jak w pkt I wyroku.

Podstawę prawną rozstrzygnięcia o kosztach procesu stanowi art. 98 k.p.c. statuujący zasadę odpowiedzialności za wynik procesu.

Powódka ostała się ze swoim roszczeniem, dlatego pozwany obowiązany jest do zwrotu poniesionych przez nią kosztów procesu w całości. Na zasądzone koszty złożyły się koszty wynagrodzenia pełnomocnika w wysokości 10.817 zł określone zgodnie
z § 2 pkt 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności adwokackie z dnia 22 października 2015 r. (Dz.U. z 2015 r. poz. 1800) oraz opłata od pełnomocnictwa.

Zgodnie z art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (t.j. Dz.U. z 2020 r. poz. 755) w zw. z art. 98 k.p.c. Sąd nakazał pobrać od (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w restrukturyzacji w W. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Łodzi kwotę 14.989 złotych tytułem zwrotu nieuiszczonych kosztów sądowych, na które złożyły się: opłata od pozwu w wysokości 13.500 zł (powódka korzystała ze zwolnienia od kosztów sądowych) oraz 1.489 zł kwoty wynagrodzenia biegłej sądowej.

ZARZĄDZENIE

Odpis wyroku z uzasadnieniem doręczyć pełn. pozwanej spółki przez PI.