Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt III C 765/20

POSTANOWIENIE

Warszawa, dnia 27 listopada 2020 r.

Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie III Wydział Cywilny w następującym składzie:

Przewodniczący sędzia (del.) Bartosz Grajek

po rozpoznaniu w dniu 27 listopada 2020 r. w Warszawie na posiedzeniu niejawnym sprawy z powództwa A. D.

przeciwko (...) sp. z o.o. w S.

pozbawienie tytułu wykonawczego wykonalności

postanawia:

1.  umorzyć postępowanie,

2.  nie obciążać powódki kosztami procesu,

3.  zwrócić na rzecz powódki A. D. ze Skarbu Państwa Sądu Okręgowego Warszawa-Praga w Warszawie kwotę 1000 zł (tysiąc złotych) tytułem połowy opłaty od pozwu.

Sygn. akt III C 765/20

UZASADNIENIE

(pkt 2 postanowienia z dnia 27 listopada 2020 roku.

Pismem z dnia 13 listopada 2020 roku powódka cofnęła powództwo wnosząc jednocześnie o zwrot opłaty od pozwu oraz o zasądzenie na jej rzecz od pozwanego kosztów postępowania w tym kosztów zastępstwa procesowego. W uzasadnieniu pisma wskazano, że Sąd Okręgowy w Gdańsku postanowieniem z dnia 22 października 2020 roku, wydanym w sprawie XV Cz 104/20, zmienił postanowienie tego Sądu z 15 grudnia 2017 roku, wydane w sprawie XV Co 320/17, w ten sposób, że oddalił wobec powódki wniosek pozwanego (...) sp. z o.o. w S. o nadanie klauzuli wykonalności z zaznaczeniem przejścia uprawnień. W przekonaniu powódki uzasadniało to cofnięcie powództwa w niniejszej sprawie bowiem w ten sposób osiągnięto stan tożsamy z żądaniem zawartym w pozwie. W ocenie powódki w ten sytuacji należy ją traktować jako stronę wygrywającą proces. Złożenie powództwa było zasadne, skoro w dniu jego składania istniał tytuł wykonawczy, zaś w toku postępowania przedmiotowe orzeczenie straciło walor tytułu wykonawczego. Wskazała też, że jej zdaniem podstawowym i najwłaściwszym sposobem obrony dłużnika przed egzekucją w sytuacji wystąpienia przedawnienia, pozostaje właśnie powództwo z art. 840 k.p.c. i brak jest podstaw do czynienia jej zarzutów, iż z takiej formy obrony swych praw skorzystała, nawet jeśli jej żądanie w nieoczekiwany sposób straciło na aktualności po wytoczeniu powództwa, na skutek działania Sądu, od którego pochodziła klauzula wykonalności.

W przekonaniu Sądu w niniejszej sprawie brak było podstaw do przyjęcia, że powódka pomimo cofnięcia powództwa powinna być traktowana jak strona wygrywająca proces. Co do zasady w przypadku umorzenia postępowania na skutek cofnięcia powództwa, za przegrywającą proces należy uznać stronę powodową. Wyjątek ma miejsce gdy cofnięcie powództwa nastąpiło na skutek spełnienia świadczenia przez stronę przeciwną po doręczeniu jej pozwu. W przekonaniu Sądu w niniejszej sprawie taki wyjątek nie zachodzi. Nie doszło tutaj do dobrowolnego spełnienia świadczenia przez pozwanego w jakikolwiek sposób charakterystyczny dla spraw o pozbawienie wykonalności tytułu wykonawczego, a wprost przeciwnie pozwany konsekwentnie stał na stanowisku, że żądanie pozwu jest bezzasadne. Odpadnięcie przesłanki uwzględnienia niniejszego powództwa nastąpiło nie na skutek działań pozwanego, a na skutek innych działań powódki t.j. złożenia przez nią zażalenia na postanowienie w przedmiocie nadania klauzuli wykonalności z zaznaczeniem przejścia uprawnień, co w konsekwencji skutkowało uchyleniem tego rozstrzygnięcia.

W przekonaniu Sądu nie istniała też konieczność bezzwłocznego wytoczenia niniejszego powództwa w celu ochrony praw powódki. Trudno tutaj w jakikolwiek sposób podzielić twierdzenie powódki co do tego, że osiągnięcie przez nią rezultatu w postaci uwzględnienia jej zażalenia i uchylenia postanowienia w przedmiocie nadania klauzuli wykonalności, było dla niej nieoczekiwane. Jeśli tak to nie powinna wnosić w ogóle tego zażalenia, a jedynie skupić się na wniesieniu pozwu w niniejszej sprawie. W przeciwnym wypadku podjęła ryzyko związane z tym, że wniesione przez nią powództwo może okazać się bezprzedmiotowe wyłącznie na skutek jej działań, co właśnie miało miejsce. Podobnie jeśli powódka uważała, że najwłaściwszym sposobem obrony jej praw powinno być wniesienie niniejszego powództwa to nie powinna wnosić w/w zażalenia.

Przy tym nie sposób tu nie zauważyć, że powódka mogła, bez uszczerbku dla obrony swych praw, wstrzymać się ze złożeniem pozwu w niniejszej sprawie do czasu rozpatrzenia jej zażalenia. Jakkolwiek bowiem niniejsze postępowanie dawało jej możliwość złożenia wniosku o udzielenie zabezpieczenia poprzez zawieszenie postępowania egzekucyjnego, tak podobny skutek mogła osiągnąć składając wraz z zażaleniem wniosek o wstrzymanie wykonalności zaskarżonego postanowienia.

W konsekwencji w przekonaniu Sądu brak było podstaw do zastosowania przepisu art. 98 k.p.c. i zasądzenia na rzecz powódki od pozwanego kosztów procesu. Brak było też jednak podstaw aby przepis ten zastosować w ten sposób aby to od powódki zasądzić koszty procesu na rzecz pozwanego. W ocenie Sądu okoliczności niniejszej sprawy jakkolwiek nie dają podstaw do uznania powódki za wygrywającą proces, tak dają podstawy do zastosowania przepisu art. 102 k.p.c. i odstąpienia od obciążenia jej kosztami procesu należnymi stronie przeciwnej. Obciążenie powódki kosztami procesu, w sytuacji gdy w inny sposób osiągnęła cel postępowania, jako dłużnik wobec, którego nie powinna toczyć się egzekucja, byłoby zdaniem Sądu sprzeczne z zasadami współżycia społecznego i sprzeczne z celem regulacji określonej w art. 98 k.p.c.

Mając powyższe na uwadze, orzeczono jak w punkcie 2. postanowienia, na podstawie przepisu art. 102 k.p.c.