Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II AKa 94/21

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 08 czerwca 2021 roku

Sąd Apelacyjny w Warszawie w II Wydziale Karnym w składzie:

Przewodniczący - sędzia SA Ewa Gregajtys

Sędziowie : SA Ewa Jethon

SO (del.) Sławomir Machnio (spr.)

Protokolant: Adriana Hyjek

przy udziale Prokuratora Szymona Liszewskiego

po rozpoznaniu w dniu 02 czerwca 2021 roku sprawy:

1. M. K. (1) syna B. i T. z domu K., urodzonego (...) w W. oskarżonego o czyny z art. 13 § 1 i 2 k.k. w zw. z art. 299 § 1 k.k. i z art. 18 § 2 k.k. w zw. z art. 271a § 1 k.k.

2. W. N. syna E. i K. z domu S., urodzonego (...) w J. oskarżonego o czyn z art. 13 § 1 i 2 k.k. w zw. z art. 299 § 1 k.k.

3. P. N. (1) syna W. i G. z domu P., urodzonego (...) w J. oskarżonego o czyn z art. 13 § 1 i 2 k.k. w zw. z art. 299 § 1 k.k.

na skutek apelacji wniesionych przez obrońców oskarżonych

od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 21 lipca 2020 roku, sygn. akt XVIII K 157/19

orzeka:

I.  Zmienia zaskarżony wyrok w stosunku do oskarżonego M. K. (1) w ten sposób, że:

- w zakresie czynu przypisanego w punkcie I przyjmuje, że ujęte w opisie czynu faktury VAT miały zostać wystawione przez ustaloną osobę,

- w zakresie czynu przypisanego w punkcie II, za podstawę skazania oskarżonego przyjmuje art. 18 § 2 k.k. w zw. z art. 271 a § 1 k.k. w zw. z art. 12 k.k., przy zastosowaniu przepisu art. 4 § 1 k.k., w brzmieniu tych przepisów obowiązującym przed wejściem w dniu 24 czerwca 2020 roku w życie ustawy z dnia 19 czerwca 2020 roku o dopłatach do oprocentowania kredytów bankowych udzielanych przedsiębiorcom dotkniętym skutkami (...)19 oraz o uproszczonym postępowaniu o zatwierdzenie układu w związku z wystąpieniem (...)19 (Dz.U. 2020.1086).

II.  W pozostałym zakresie zaskarżony wyrok w stosunku do M. K. (1) oraz oskarżonych W. N. i P. N. (1) utrzymuje w mocy.

III.  Zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. P. M. (1)- Kancelaria Adwokacka w Z. ul. (...) oraz na rzecz adw. D. M.- Kancelaria Adwokacka w W. ulica (...) lokal (...) kwoty po 738 (siedemset trzydzieści osiem) złotych zawierające podatek od towarów i usług według stawki obowiązującej w dniu orzekania z tytułu wynagrodzenia za obronę z urzędu wykonywaną w stosunku do W. N. i P. N. (1) przed Sądem Apelacyjnym w Warszawie.

IV.  Zasądza od oskarżonego M. K. (1) na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe postępowania apelacyjnego, w tym opłatę w kwocie 2.300 (dwa tysiące trzysta) złotych tytułem opłaty i obciąża wydatkami poniesionymi przez Skarb Państwa za postępowanie odwoławcze.

V.  Zwalnia oskarżonych W. N. i P. N. (1) od ponoszenia kosztów sądowych za postępowanie apelacyjne obciążając wydatkami Skarb Państwa.

UZASADNIENIE

UZASADNIENIE

Formularz UK 2

Sygnatura akt

II AKa 94/21

Załącznik dołącza się w każdym przypadku. Podać liczbę załączników:

1.  CZĘŚĆ WSTĘPNA

1.1  Oznaczenie wyroku sądu pierwszej instancji

Wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie z 21 lipca 2020 roku XVIII K 157/19

1.2  Podmiot wnoszący apelację

☐ oskarżyciel publiczny albo prokurator w sprawie o wydanie wyroku łącznego

☐ oskarżyciel posiłkowy

☐ oskarżyciel prywatny

obrońca

☐ oskarżony albo skazany w sprawie o wydanie wyroku łącznego

☐ inny

1.3. Granice zaskarżenia

1.3.1. Kierunek i zakres zaskarżenia

na korzyść

☐ na niekorzyść

w całości

☐ w części

co do winy

co do kary

co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia

1.3.2. Podniesione zarzuty

Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji.

art. 438 pkt 1 k.p.k. - obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu

art. 438 pkt 1a k.p.k. - obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany w art. 438 pkt 1 k.p.k., chyba że pomimo błędnej podstawy prawnej orzeczenie odpowiada prawu

art. 438 pkt 2 k.p.k. - obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia

art. 438 pkt 3 k.p.k. - błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia,
jeżeli mógł on mieć wpływ na treść tego orzeczenia

art. 438 pkt 4 k.p.k. - rażąca niewspółmierności kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka

art. 439 k.p.k.

brak zarzutów

1.4. Wnioski

uchylenie

zmiana

2.  Ustalenie faktów w związku z dowodami przeprowadzonymi przez sąd odwoławczy

2.1. Ustalenie faktów

2.1.1. Fakty uznane za udowodnione

Lp.

Wskazać oskarżonego.

Wskazać fakt.

Dowód ze wskazaniem numeru karty, na której znajduje się dowód.

2.1.2. Fakty uznane za nieudowodnione

Lp.

Wskazać oskarżonego.

Wskazać fakt.

Dowód ze wskazaniem numeru karty, na której znajduje się dowód.

2.2. Ocena dowodów

2.2.1. Dowody będące podstawą ustalenia faktów

Wskazać fakt

Dowód

Zwięźle o powodach uznania dowodu.

2.2.2. Dowody nieuwzględnione przy ustaleniu faktów
(dowody, które sąd uznał za niewiarygodne oraz niemające znaczenia dla ustalenia faktów)

Wskazać fakt

Dowód

Zwięźle o powodach nieuwzględnienia dowodu.

3.  STANOWISKO SĄDU ODWOŁAWCZEGO WOBEC ZGŁOSZONYCH ZARZUTÓW i wniosków

Lp.

Zarzut

Apelacja obrońcy oskarżonego M. K. (1)

I.  Obraza przepisów prawa materialnego, to jest art. 19 ust. 1 Ustawy z dnia 09 czerwca 2006 roku o Centralnym Biurze Antykorupcyjnym (dalej „Ustawy o (...) Dz.U. z 2017r., poz. 1993 z późn. zm.- przyp. sądu) przez jego błędną wykładnię, polegającą na przyjęciu, że działania operacyjne realizowane przez (...) na podstawie tego artykułu mogą być kierowane przeciwko osobom, co do których (...) nie posiadało wcześniej wiarygodnych informacji o przestępstwie, podczas gdy zgodnie z art. 19 ust. 1 Ustawy o (...) czynności operacyjno- rozpoznawcze realizowane na podstawie tego artykułu mogą zmierzać jedynie do sprawdzenia uzyskanych wcześniej wiarygodnych informacji o przestępstwie oraz wykrycia sprawców i uzyskania dowodów podczas gdy (...) nie posiadało żadnych wiarygodnych informacji o przestępstwach popełnianych przez oskarżonego.

Zarzut bezzasadny

Zdaniem skarżącego, (...) nie dysponowały wiarygodnymi informacjami o przestępstwie popełnionym przez oskarżonego, które mogły stanowić przesłankę zastosowania wobec tej osoby czynności operacyjno- rozpoznawczych. „Samo (…) podejrzenie, czy też informacja o prawdopodobieństwie dokonania takiego czynu zabronionego jest niewystarczająca do podjęcia działań operacyjno- rozpoznawczych z art. 19 ustawy o (...).

Nadto, „W materiale zgromadzonym w sprawie brak jest informacji czy służby sprawdziły wiarygodność informacji o przestępczej działalności oskarżonego” i „…nie miały żadnego obiektywnego powodu, by podejrzewać oskarżonego o wcześniejsze zaangażowanie w działalność przestępczą, gdyż nie istniały żadne czynniki sugerujące, iż była skłonna do zaangażowania się w jakikolwiek nielegalny proceder prania pieniędzy przed podjęciem kontaktu z funkcjonariuszami”.

Tak więc, autor apelacji wadliwość działań (...) upatrywał w tym, że:

- zostały one skierowane przeciwko przypadkowej osobie, która nigdy wcześniej nie zajmowała się „praniem pieniędzy”,

- czynności, o których mowa w art. 19 ustawy o (...) zostały dokonane bez uprzedniej, wiarygodnej informacji o przestępstwie.

W efekcie tego, „…przeprowadzona wobec niego (M.Ł. K.- przyp. sądu) operacja (...) nosi znamiona nielegalnej prowokacji, podczas której służby opierając się na informacjach o trudnej sytuacji finansowej oskarżonego skłoniły go do podjęcia nielegalnych działań. Wskazuje na to chociażby fakt, iż pierwotnie oskarżony zwrócił się do M. o pożyczkę, którą chciał oddać z procentem. To z inicjatywy M. doszło do porozumienia z oskarżonym, że ten wskaże sposób inwestycji w interesy, aby M. mógł odzyskać zainwestowane środki i na tym dodatkowo zarobić. Kwestia nielegalnego pochodzenia pieniędzy pojawiła się na końcowym etapie rozmów, gdy oskarżony już szczegółowo przedstawił sposób inwestycji tj. emisji obligacji oraz handlu samochodami”. O działaniach (...) i M. J. jako „manipulacji” mówił też świadek M. K..

Należy dodać, że autor apelacji, do momentu ujawnienia M.Ł. K. informacji o przestępnym pochodzeniu pieniędzy, w zachowaniu tej osoby nie dostrzegał działań sprzecznych z prawem.

Analizując przedmiotowy zarzut, na wstępie należy zwrócić uwagę na wadliwość jego konstrukcji. W wypadku niezastosowania się przez służbę do przepisu art. 19 Ustawy o (...), nie można mówić o „obrazie prawa materialnego”, zwłaszcza „w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu” (przepis wskazany w zarzucie- art. 438 pkt. 1 k.p.k.), bo ten artykuł Ustawy o (...) jest przepisem proceduralnym. Uwzględniając treść zarzutu, sprowadzającego się do tezy, że działania (...) zostały skierowane przeciwko niewłaściwej osobie i w warunkach braku wiarygodnej informacji o przestępstwie M.Ł. K., jego autor powinien wskazać jako jego podstawę „obrazę przepisu postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia” (art. 438 pkt. 2 k.p.k.).

Zarzut ten należy jednak odrzucić z innych względów.

Sąd I instancji w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku nie stwierdził jakiejkolwiek nieprawidłowości w działaniu tej służby a swoje stanowisko co do wiarygodności dokumentów z kontroli operacyjnej oparł na zachowaniu przez (...) wszystkich przepisów, które z tą kontrolą się wiązały. Tym samym, pozytywnie ocenił formalną stronę czynności podejmowanych przez tę służbę.

Ustalenia te są prawidłowe. Przeprowadzając czynności operacyjne, (...) działało w sposób przewidziany przepisami.

Przechodząc do odpowiedzi na pytanie, dlaczego to M.Ł. K. stał się celem czynności operacyjno- rozpoznawczych tej służby, poza argumentami wskazanymi w części niejawnej uzasadnienia, zwrócenia uwagi wymagają następujące okoliczności, wynikającego z dowodów uznanych przez sąd I instancji za wiarygodne i pozostające w zgodności z tezą zawartą w apelacji, o złej opinii M.Ł. K..

I tak, z wyjaśnień W.J.N. (k.239 i nast.), K.M. S. (k.328 i nast.), M. P. (k.280) oraz m.in. z zeznań M.R. J. (k.484), F.A. i A. S. wynikało, że M.Ł. K. ma bardzo dużo długów („jest winien pieniądze „połowie W.”- k.240), nie był słowny („Syn powiedział mi, że ten K. go oszukuje i zwodzi ze zwrotem pieniędzy”, k.307- wyjaśnienia W.J.N.; vide też wyjaśnienia P.S.N., k.311v-312). Zwracają uwagę wyjaśnienia pierwszej, z wymienionych wyżej osób, że bał się wyjazdu w dniu 12.06. do O. „jakiejś bandytki, żeby nas ktoś nie napadł” (k.240) Poza tym, W.J.N. przypuszczał, że w tym dniu M.Ł. K. kogoś „oszuka na pieniądze, żeby nam oddać”, przytoczył pytanie jego ojca: „znowu kogoś wydym…?” a M. P. opisywał sytuacje, gdy pożyczał tej osobie pieniądze na rachunek, należącej do niego spółki (...) tj. „w opisach wskazywałem, że jest to opłata za fakturę. Później on miał mi zwrócić pieniądze a ja miałem mu wystawić fakturę (…) Łącznie mu przelałem 50.000-60.000 zł”. Faktura była więc narzędziem pozornym, dla uwiarygodnienia przepływów pieniężnych. W innych wyjaśnieniach M. P. wskazał też, że K. wiele razy mówił mu, że ma znajomości w świecie przestępczym (k330). Z kolei K.M. S. na k.326 wyjaśniła, że podejrzewała, że M.Ł. K. robi jakieś przekręty a dalej, że M.Ł. K. „był na spotkaniu z człowiekiem, od którego miał uzyskać pieniądze i robić interesy. To było miesiąc wcześniej zanim został pozbawiony wolności. Mówił, że po tym spotkaniu miał wątpliwości co do tego interesu, że jest to śliski temat (…) Kolokwialnie mówiąc powiedział, że nie wejdzie do tego interesu bo coś w nim „śmierdzi”. Ze świadków M.R. J. zeznał, że „K. obawiał się zatrzymania bo mówił, że ma kilka postępowań prowadzonych w W. przez Policję” (k.484) a A. S. przytoczył słowa swojego szefa, że M. K. to zawodowy oszust (k.464). Zwracają też uwagę zeznania M.K. (k.530 i 1.043), że co prawda M. K. nic o „praniu brudnych pieniędzy” nie mówił ale wspomniał „o kliencie na wynajem łodzi (…) że jest to człowiek z dużymi pieniędzmi, który nie może mieć nic na siebie” i M.R. J. uważał go za oszusta finansowego, który ma ogromne problemy i długi a służby w postaci (...)depczą mu po piętach”. Nadto, M.K. podejrzewał tego oskarżonego o udział w kradzieży samochodu, którego dysponentem była jego firma. Wreszcie, zwrócenia uwagi wymagają zeznania świadka anonimowego w których (k.1.165, 1.166) wskazywał, że oskarżony, jak sam to przyznawał, już w przeszłości uczestniczył w procederze „prania pieniędzy”, w tym poprzez emisję obligacji.

Powyższe, przykładowo wskazane dowody, opisują oskarżonego M.Ł. K. jako osobę, która jeszcze przed swoim zatrzymaniem w sprawie i niezależnie od przedmiotu niniejszego postępowania, nie cieszyła się dobrą opinią i w mniej lub bardziej wyraźny sposób uważana była nie tylko jako bardzo zadłużona, niewiarygodna czy niesłowna, ale również jako mogąca popełnić przestępstwa, w tym „prania brudnych pieniędzy” czy udziału w obrocie fałszywymi fakturami, które mogą stanowić element przestępstwa stypizowanego w art. 299 § 1 k.k..

Ustaleniom tym sprzyjają także wyjaśnienia M.Ł. K. z 13.06.2018r. kiedy przyznał, że oszukał W.J.N. i jego syna” (k.297).

Należy więc przyjąć, że zainteresowanie (...) osobą M.Ł. K. nie było przypadkowe a podjęte wobec tego oskarżonego działania tej służby w niniejszej sprawie miały swoje podstawy w dotychczasowej przestępnej bądź domniemanie przestępnej działalności tej osoby. Nie oznacza to jednocześnie, że to właśnie te informacje o oskarżonym stanowiły powód, dla którego zostały podjęte przez (...) działania przewidziane w art. 19 ust. 1 Ustawy o (...). Podstawę tych działań stanowiły, uzyskane wskutek przeprowadzonych czynności operacyjnych, wiarygodne informacje, że w relacji M.Ł. K.- P. M. (czyli oficer (...) pod przykryciem) oskarżony popełnia przestępstwa z art. 271a § 1 k.k. i z art. 299 § 1 k.k.

W chronologii zdarzeń, w dniach 16.04.2018r. i 25.04.2018r. (...) Delegatura w Ł. zwróciła się do Sądu Okręgowego w Warszawie z wnioskami o zarządzenie kontroli operacyjnej, polegającej na uzyskiwaniu i utrwalaniu treści rozmów prowadzonych przy użyciu środków technicznych, w tym za pomocą sieci telekomunikacyjnych oraz uzyskiwaniu i utrwalaniu treści korespondencji, w tym korespondencji prowadzonej za pomocą środków komunikacji elektronicznej w formie (...) wyłącznie z telefonów o nr 792-659-151 i 669-058-671 użytkowanych przez M.Ł. K., na okresy po trzy miesiące.

Wnioski te, po uprzednim uzyskaniu zgód właściwych organów, zostały przez ten sąd uwzględnione (postanowienia z 23.04.2018r.i 04.05.2018r. wydane w sprawach (...) i (...)/w).

W okresie od 28 maja 2018r., oskarżony przeprowadził z P. M. wiele rozmów telefonicznych, których przedmiotem była kwestia zalegalizowania pieniędzy (vide rozmowa 29.05.2018r., godz. 11:31, t.IV załączników) a także, w tej sprawie, porozumiewał się z tą osobą mailowo mimo, że jak wyjaśnił na k.296, wiedział, że to, co wysyłał, „nie jest do końca legalne”. Tą drogą (k.156-171) przekazywał swojemu „kontrahentowi” m.in. szczegółowe informacje umożliwiające rozdysponowanie kwoty 500.000 euro. Zwracają uwagę maile, tj. z dnia 04 czerwca 2018 roku godz. 10:56, kiedy pomysł na zainwestowanie 100.000 euro w leasing samochodów został przez oskarżonego doprecyzowany oraz z dnia 10.06.2018r. godz. 20:41, do którego, jako załączniki dołączone zostały dokumenty, które miały zostać wykorzystane w związku z zakupem obligacji oraz przykładowa faktura, aby P. M. dochodząc zwrotu 100.000 euro za sprzedaż samochodów wiedział, jak ją wypełnić (k.164-165).

Należy więc stwierdzić, że oskarżony, krok po kroku, prowadził P. M. w celu „zalegalizowania” kwoty 500.000 euro, które stanowiły z jego strony w pełni świadome i zamierzone- o czym będzie jeszcze mowa niżej, usiłowanie „prania pieniędzy” (art. 299 § 1 k.k.) i przestępstwo z art. 271a§ 1 k.k.

Dysponując całokształtem tych informacji, pismem z 06.06.2018r., w trybie art. 19 ust. 2 ustawy o (...), służba ta zwróciła się do Prokuratora Generalnego z wnioskiem nr (...) o zarządzenie zastosowania na okres 6 miesięcy czynności polegających na niejawnym przyjęciu przedmiotów pochodzących z przestępstwa oraz wręczeniu korzyści majątkowej w kwocie 500.000 euro po to, aby dokonać sprawdzenia, uzyskanych wcześniej, wiarygodnych informacji o przestępstwach z art. 271a § 1 k.k. i art. 299 § 1 k.k.

oraz wykrycia sprawców i uzyskania dowodów.

Wystąpienie to odpowiadało przepisom art. 17 ust. 1 pkt. 1 i art. 19 ust. 2 Ustawy o (...) a wskazane we wniosku, planowane przez (...) czynności, wprost odnosiły się do propozycji M.Ł. K. złożonych w dniu 24.05.2018r., stanowiły odpowiedź na nie oraz, co zostało w tym wniosku podkreślone, miały być „realizowane jedynie w stosunku do figuranta M. K. (1)”.

Postanowieniem z 07.06.2018r., Prokurator Generalny uwzględnił ten wniosek z przyczyn i na warunkach w nim wskazanych a Szef (...) wydał w tym samym dniu, zarządzenie o zastosowaniu zatwierdzonych przez Prokuratora Generalnego czynności.

W ich efekcie, w dniu 12.06.2018r. „M. K. (1) przekazał funkcjonariuszowi (...) sporządzoną przez niego dokumentację dotyczącą emisji obligacji na kwotę nie mniejszą niż 400 000 euro oraz złożył obietnicę przyjęcia faktury VAT od (...), na łączną kwotę nie mniejszą niż 100 000 euro. W zamian za to zażądał wynagrodzenia w wysokości 10% od kwoty wskazanej na fakturze VAT oraz 8% od wartości wyemitowanych obligacji.

Opisany przebieg zdarzeń dowodzi trafności ustaleń sądu I instancji o prawidłowości działań (...) a jednocześnie podważa prawdziwość rekonstrukcji zdarzeń przedstawionej w apelacji i oceny zachowania M.Ł. K..

Nie polega więc na prawdzie stanowisko, że przeprowadzona wobec M.Ł. K. operacja (...) nosi znamiona nielegalnej prowokacji. Bez względu na to, czy służba ta posiadała wiedzę co do złej sytuacji finansowej oskarżonego, czy też nie, żadne dowody nie potwierdzały, że chciał on przede wszystkim pożyczyć pieniądze od P. M.. W takim wypadku pożyczkodawcą byłaby bowiem osoba, której oskarżony wcześniej nie znał, co podważa wiarygodność takiej możliwości. Źródłem twierdzenia o tej pożyczce są, niezakwestionowane przez sąd I instancji wyjaśnienia M.Ł. K. (k.294-295), że był „do tej pory przyzwyczajony do tego, że ludzie mu przekazywali (…) pieniądze a ja po jakimś czasie oddawałem im te pieniądze z zyskiem (…)” gdy tymczasem, co również wynika z tych wyjaśnień, od samego początku P. M. był zainteresowany rozmową o zainwestowaniu pieniędzy- 500 000 EURO i oskarżony od razu, na miejscu, wymyślił koncepcję „jak wprowadzić te pieniądze, które miałbym od niego dostać oficjalnie do spółek”. Z zebranych w sprawie dowodów nie wynikało też, aby M.Ł. K. miał być do „wprowadzania pieniędzy” namawiany. Wręcz przeciwnie, to on był spontanicznym twórcą koncepcji, jak do tego doprowadzić. Jak zeznał świadek anonimowy, „…pan M. nalegał na tę inwestycję, żeby była przeprowadzona, jak najszybciej, to ja go tonowałem, jakby uspokajałem” (k.1.165v). Wreszcie, kwestia nielegalnego pochodzenia pieniędzy pojawiła się wprost na końcowym etapie rozmów, gdy oskarżony już szczegółowo przedstawił sposób inwestycji tj. emisji obligacji oraz handlu samochodami ale też, na co należy zwrócić uwagę, było to w momencie, gdy oskarżony wiedział, że uczestniczy w praniu pieniędzy i już od jakiegoś czasu namawiał P. M. do wystawienia, przez jedną, ze związanych z tą osobą spółek, faktury za, nie znajdującą potwierdzenia w rzeczywiście podejmowanych działaniach, prowizję od sprzedaży samochodów.

II.  Obraza przepisów postępowania która miała wpływ na treść orzeczenia, polegająca na naruszeniu art. 7 k.p.k. w zw. z art. 4 k.p.k. tj. przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów poprzez dowolną i subiektywną ocenę wyjaśnień oskarżonego M. K. (1), przeprowadzoną wbrew wskazaniom wiedzy i zasadom doświadczenia życiowego oraz prawidłowego rozumowania skutkującym bezpodstawnym uznaniem, że wyjaśnienia oskarżonego są niewiarygodne i stanowią jedynie przyjętą przez niego linię obrony w zakresie w jakim twierdził, że nie wierzył, że pieniądze przekazane przez M. pochodzą z narkotyków uznając, że ten chce jedynie go nastraszyć tak, by oskarżony go nie oszukał, podczas gdy wyjaśnienia te są spójne, logiczne i zgodne z doświadczeniem życiowym oraz w wystarczający sposób korespondują z zebranym w sprawie materiałem dowodowym przez co mogą stanowić obiektywny materiał dowodowy do dokonywania ustaleń w niniejszej sprawie.

Zarzut bezzasadny

Zdaniem skarżącego, „analiza sądu I instancji w odniesieniu do zgromadzonego materiału dowodowego, dokonana została nie tylko w sposób stronniczy, ale konkluzja z jego strony nie daje się pogodzić z podstawowymi zasadami prawidłowego rozumowania i doświadczenia życiowego”.

Uwagi te odnosiły się do błędnej, zdaniem apelującego, oceny wyjaśnień M.Ł. K. i zeznań M.K.. Tym samym, ze strony tego sądu doszło też do naruszenia gwarancji procesowej w postaci zasady obiektywizmu wyrażonej w art. 4 k.p.k.

Wadliwości te, w odniesieniu do wyjaśnień M.Ł. K. polegały w szczególności na tym, że sąd ten w sposób „zupełnie dowolny” skonstatował, że wyłącznie wyrazem przyjętej linii obrony a nie odzwierciedleniem rzeczywistego przebiegu zdarzeń było oświadczenie oskarżonego, że nie wierzył, że pieniądze przekazane przez M. pochodzą z narkotyków uznając, że ten chce go wyłącznie nastraszyć po to, aby nie zostać oszukanym.

Tymczasem, jak wynikało „z zeznań praktycznie wszystkich (…) świadków jawi się, niekwestionowany przez Sąd, obraz oskarżonego jako osoby nieuczciwej, która notorycznie nie rozlicza się rzetelnie ze swoimi kontrahentami, posiada ogromne długi i nie potrafi dokończyć prowadzonych interesów, mimo iż roztacza wokół siebie aurę poważnego finansisty (…) Oskarżony mógł mieć obawy, że obaj polecający poinformowali M. o wątpliwościach co do jego uczciwości i rozumując logicznie mógł uznać wzmiankę o rzekomo nielegalnym pochodzeniu pieniędzy jako formę wywarcia na nim presji, by tym razem transakcje potraktował poważnie i uczciwie się z M. rozliczył”.

Przechodząc do oceny zarzutów apelującego odwołujących się do naruszenia przepisu art. 7 k.p.k. to należy zauważyć, że „Przekonanie sądu o wiarygodności jednych dowodów i niewiarygodność innych pozostaje pod ochroną art. 7 k.p.k. wówczas, gdy spełnione są kumulatywnie następujące przesłanki: jest poprzedzone ujawnieniem w toku rozprawy głównej całokształtu okoliczności sprawy (art. 410 k.p.k.) i to w sposób podyktowany obowiązkiem dochodzenia prawdy (art. 2 § 2 k.p.k.); stanowi wynik rozważenia wszystkich okoliczności, przemawiających zarówno na korzyść, jak i na niekorzyść oskarżonego (art. 4 k.p.k.); jest wyczerpująco i logicznie, z jednoczesnym uwzględnieniem wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego uargumentowane w uzasadnieniu wyroku (art. 424 § 1 pkt 1 k.p.k.) (wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z 27.09.2012r. II AKa 211/12; LEX nr 1220566).

Zdaniem Sądu Apelacyjnego, sąd I instancji nie dopuścił się w tym zakresie do naruszenia zasady określonej w art. 7 k.p.k.

Odnośnie zarzutu naruszenia zasady obiektywizmu, to jak wynika z tezy wyroku Sądu Najwyższego z 20.04.2004 r., V KK 332/03, Prok. i Pr.-wkł. 2004/7–8, poz. 6 (vide też postanowienie Sądu Najwyższego z 26.07.2017 r., II KK 239/17, LEX nr 2342163): „Podobnie jak zasada prawdy materialnej zasada obiektywizmu ma charakter gwarancji procesowej i samo naruszenie tej zasady, aby mogło stanowić zarzut apelacyjny, kasacyjny czy zażaleniowy, nie jest wystarczające, niezbędne jest wykazanie konkretnej normy prawnej procesowej, którą naruszono w związku z przedmiotową zasadą”. Innymi słowy, jeżeli w niniejszej sprawie nie została naruszona zasada określona w art. 7 k.p.k., nie może być też mowy o naruszeniu zasady obiektywizmu.

Wywody zawarte w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku wskazują, że sąd ten ocenił całokształt okoliczności sprawy, rozważył zarówno dowody na korzyść tej osoby jak i na jej niekorzyść oraz zawarł w tym dokumencie argumentację nie budzącą zastrzeżeń co do logiki, wiedzy i zasad doświadczenia życiowego.

Omawiając wyjaśnienia M.Ł. K. i odnosząc ich do innych dowodów, sąd I instancji dał zasadniczo wiarę tym, składanym przez tę osobę w postępowaniu przygotowawczym. Odnośnie twierdzeń oskarżonego, jakoby nie wiedział, że pieniądze od M. miały pochodzić z przestępstwa, to sąd ten, w sposób pozbawiony stronniczości, zasadnie ich nie uwzględnił, opierając swoje ustalenia na następujących wypowiedziach tej osoby, tj. cytując uzasadnienie wyroku: „najpierw powiedział (oskarżony- przyp. sądu), że (...) sam powiedział, że „część tych pieniędzy może być z narkotyków” i że domyślał się, że pieniądze pochodzą z nielegalnych interesów. Za chwilę stwierdził jednak, że nie przyszło mu to do głowy, bo kontakt z (...) uzyskał poprzez poważnych ludzi i że może chodzi o jakieś problemy z komornikiem (…) Podczas kolejnego przesłuchania oskarżony stwierdził, że nie do końca był uświadomiony, że pieniądze pochodzą z narkotyków”. Wreszcie, oskarżony wyjaśnił, że uznał, że M. mówiąc mu o pochodzeniu pieniędzy z narkotyków, chciał go tylko nastraszyć i tym samym zabezpieczyć się na wypadek próby oszukania. Tym samym M.Ł. K. przyznał, że posiadał wiedzę o przestępnym pochodzeniu pieniędzy ale opacznie zrozumiał powód, dla którego M. mu o tym powiedział.

W oparciu o te, pozbawione konsekwencji i spójności wyjaśnienia M.Ł. K., nie można twierdzić, tak jak uczynił to apelujący, że omawiane w tym miejscu ustalenia sądu I instancji były dokonane w sposób „zupełnie dowolny” a wyjaśnienia tej osoby mogły stanowić podstawę pewnych ustaleń w sprawie.

Składając je, co słusznie ocenił ten sąd, bez odniesienia do jakichkolwiek innych danych, M.Ł. K. poszukiwał jak najbardziej korzystnej dla siebie wersji przebiegu zdarzeń.

Ustalenia te pozostają w zgodności z innymi, niezakwestionowanymi przez sąd I instancji i odnoszącymi się do tego wątku wyjaśnieniami M.Ł. K. z k.296 i nast., że „Ja przez cały czas wiedziałem, że ten mój pomysł z obligacjami nie jest legalny, że jest to pranie pieniędzy (…) Podczas spotkania (08.06.2018r.- przyp. sądu) nie padło z mojej strony, że to będzie pranie pieniędzy, ale obaj o tym wiedzieliśmy”. Wyjaśnienia te pozostają w pełnej zgodności, oraz stosunku wzajemnego uzupełniania się z zeznaniami świadka anonimowego (k.1.166 i 1.166v), że „..kontekst (…) był taki, że można było wywnioskować, że chodzi o nielegalne interesy, na przykład używał sformułowań słupy, moje spółki itp. (…) Pan M. K. (1) do momentu rozmowy przy drugim spotkaniu nie wiedział, że pieniądze pochodzą z handlu narkotykami, natomiast wiedział, że mam nielegalne pieniądze, które chcę zainwestować…”.

Wypowiedzi te, świadczyły o zaakceptowaniu przez M.ŁKrólaka, już od pierwszej rozmowy z tym świadkiem- P. M., swojego udziału w popełnieniu przestępstwa z art. 299 § 1 k.k. jak i wskazywały, że oskarżony te, znanego mu typu czyny, popełniał już wcześniej.

Niewątpliwie, co najmniej od 08.06.2018r. M.Ł. K. wiedział (vide nagranie znajdujące się na komputerze A. zabezpieczonym przy oskarżonym), o pochodzeniu pieniędzy z narkotyków.

Należy też zauważyć, że obok ocenionych przez sąd I instancji jako wiarygodne wyjaśnień P.S.N., w których ten potwierdził, że o pochodzeniu pieniędzy z handlu narkotykami dowiedział się od M.Ł. K., wskazane wyżej dowody były jedynymi, na podstawie których można było dokonać ustaleń co do świadomości tego oskarżonego odnośnie przestępnego pochodzenia pieniędzy M. i sąd I instancji te ustalenia w oparciu o nie przeprowadził.

Jako niezasadne, zwłaszcza z punktu widzenia zasad doświadczenia życiowego i zgodności z innymi dowodami, należy też ocenić odwoływanie się przez skarżącego do złej opinii o oskarżonym (przykłady takich wypowiedzi zostały wskazane w uwagach do pierwszego zarzutu- przyp. sądu), jako okoliczności sprzyjającej zamiarowi jego „nastraszenia” przez M.. Przede wszystkim, jak zasadnie zwrócił na to uwagę sąd I instancji, brak było podstaw do przyjęcia takiej hipotezy. M.Ł. K. nie znał przecież wcześniej M. i nie wiedział, jakimi ten kieruje się zasadami. Dodać też należy, że mimo posiadania złej opinii, M.Ł. K. łączyły m.in. interesy z M.K., P.S.N. i innymi osobami, co wynikało także z odtajnionych rozmów telefonicznych uzyskanych w ramach kontroli operacyjnych (vide załącznik nr 3). Zresztą, oskarżony nigdy w swoich wyjaśnieniach nie wyraził zdziwienia, że wspólne interesy zaproponował mu M. co oznacza, że mimo swojej wątpliwej reputacji, nie uważał tego typu zdarzeń jako wyjątkowe i niespodziewane.

III.  Obraza przepisów postępowania która miała wpływ na treść orzeczenia, polegająca na naruszeniu art. 7 k.p.k. w zw. z art. 4 k.p.k., tj. przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów poprzez dowolną i subiektywną ocenę dowodów z zeznań Świadka M. K. (4) poprzez pominięcie ich części w zakresie w jakim świadek wskazuje na możliwość manipulacji oskarżonym przez M. J. (2) oraz (...).

Zarzut bezzasadny

Omawiając zeznania M.K., sąd I instancji uczynił to w sposób respektujący zasadę swobodnej oceny dowodów (art. 7 k.p.k.) a tym samym, nie naruszył zasady obiektywizmu (art. 4 k.p.k.). Także i w tym wypadku, ocena tego sądu oparta została na „sprawdzeniu wszystkich, racjonalnie możliwych wersji” i nie polegała na koncentrowaniu „całego wysiłku na uzasadnieniu jednej hipotezy, pomijając wszystkie inne realne możliwe interpretacje zdarzenia” (sformułowania z apelacji- przyp. sądu).

Sąd I instancji, dowód z zeznań tego świadka ocenił jako w pełni wiarygodny. Ustalenie to oznacza brak zastrzeżeń co do którejkolwiek z wypowiedzi tej osoby, pod względem ich zgodności z prawdą a w tym i tych, na które wskazuje obrońca w apelacji. Należy w tym miejscu zauważyć, że podczas przesłuchania w dniu 26.08.2019r. (k.1.043-1.045), świadek ten na wstępie zastrzegł, że w tej sprawie dysponuje bardzo ogólną wiedzą a następnie wskazał na M.R. J. jako na osobę, której stosunek do oskarżonego na przełomie kwietnia lub maja 2018r. uległ „drastycznej zmianie z pozytywnego na negatywny” i „w pewnym momencie uważam, że ze strony pana J. zostały podjęte działania wykorzystujące fakt trudnej sytuacji K. i tego, że był podatny na działania może niekoniecznie zgodne z prawem (…) Wydaje mi się, że J. pchał K. do konkretnych decyzji (…) pisał do mnie smsy, żebym absolutnie nie podejmował żadnych interesów i kontaktów z K., ponieważ jest pod totalną inwigilacją (…) Warto rozważyć temat manipulacji zarówno jego jak i moją osobą w zakresie całej sprawy (…) Być może celowo pchał K. na zasadzie: „idź i weź”, mając świadomość jego trudnej sytuacji”.

Powyższe, dość ogólne, niewiele mówiące zeznania M.K. nie dotyczą w istocie M.Ł. K. ale M.R. J. i jego roli w przedmiotowej sprawie jako „współpracownika” czy „konsultanta (...). Jako takie, wbrew ich ocenie przedstawionej w apelacji, nie mogą być uznane za istotne dla rozstrzygnięcia w zakresie odpowiedzialności karnej oskarżonego. Stąd zapewne ominięcie tego wątku zeznań M.K. w omawianiu tego dowodu. Należy dodać, że oskarżony nie wskazywał w swoich wypowiedziach na jakąkolwiek ingerencję M.R. J. w przedmiotową sprawę, w rozumieniu zachęcania go do jakichkolwiek działań. Być może więc M.Ł. K. konsultował z tym świadkiem jakieś swoje działania, w tym związane z interesami z P. M. ale z pewnością, uwzględniając to, co sam oskarżony mówił w swoich wyjaśnieniach, z pewnością nie oceniał tych konsultacji jako istotnych, a tym bardziej decydujących dla podejmowanych przez siebie decyzji. Nadto fakt, że niewątpliwie, znajdował się on w trudnej sytuacji finansowej nie oznaczało, że popełniając przedmiotowe przestępstwa i otrzymując z tego tytułu dochód, zamierzał go przeznaczyć na spłatę jakichkolwiek, ciążących na nim zobowiązań i tym samym poprawienia tej sytuacji. Kwestia sposobu wykorzystania przez oskarżonego dochodu z popełnienia przestępstw, wykracza poza przedmiot sprawy. Z zebranych w sprawie dowodów wynikało, że zainteresowanie (...) jego osobą związane było z podejrzeniem udziału w przestępstwach „prania pieniędzy” a więc pozostawało bez widocznego związku z tym, czy miał on kłopoty finansowe.

Omawiany w tym miejscu zarzut apelacyjny, z powyższych przyczyn, nie może zostać więc uznany jako zasadny z punktu widzenia podstaw odpowiedzialności karnej oskarżonego.

IV.  Rażąca niewspółmierność wymierzonej kary, tj. za czyn z pkt 1 wyroku kary 1 roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności oraz 50 stawek dziennych grzywny po 200 złotych każda oraz za czyn z pkt 2 wyroku kary 8 miesięcy pozbawienia wolności i kary łącznej pozbawienia wolności w wymiarze 1 roku i 10 miesięcy pozbawienia wolności podczas, gdy z materiału zgromadzonego w trakcie postępowania i uwzględnionego przez Sąd I instancji przy wydaniu orzeczenia wynika, że pochód przestępstwa określonego w pkt. 1 wyroku zakończył się w fazie usiłowania i że w związku z tym kara musi być łagodniejsza niż w przypadku dokonania i winna zostać orzeczona w dolnej granicy ustawowego zagrożenia a czyn określony w cechuje niewielki stopień społecznej szkodliwości przede wszystkim z uwagi na fakt, że zakończył się w fazie podżegania i nie doszło do realnego zagrożenia dobra prawnego.

Zarzut bezzasadny

Zdaniem apelującego, wymiar wymierzonych oskarżonemu kar jednostkowych, jak i łącznej kary pozbawienia wolności pomijał dyrektywę dążenia do wymierzania „sprawiedliwych” kar i z uwagi na „brak realnego zagrożenia dobra prawnego”, nie uwzględniły one tego, że „pochód przestępstwa określonego w pkt. 1 wyroku zakończył się w fazie usiłowania i że w związku z tym kara musi być łagodniejsza niż w przypadku dokonania i winna zostać orzeczona w dolnej granicy ustawowego zagrożenia a czyn określony w (brak określenia- przypis sądu) cechuje niewielki stopień społecznej szkodliwości przede wszystkim z uwagi na fakt, że zakończył się w fazie podżegania i nie doszło do realnego zagrożenia dobra prawnego”.

Odnosząc te uwagi do treści uzasadnienia wyroku należy przyjąć, że nie tylko zostały one w pełni uwzględnione przy wymiarze kar orzeczonych wobec M.Ł. K. ale sąd zwrócił uwagę także na inne, istotne dla tego wymiaru elementy.

I tak, w zakresie czynu 1 uwzględnił umyślność działania tego oskarżonego z niewątpliwie dużym nasileniem złej woli, wysoki stopień społecznej szkodliwości, zakończenie pochodu przestępstwa na etapie usiłowania, uprzednią karalność tej osoby i zmienną treść wyjaśnień, co nie budowało ich obrazu jako szczerych i spójnych a przy wymiarze kary grzywny, dodatkowo wskazał na wzmocnienie prewencyjnego oddziaływania kar oraz współmierność stawek pieniężnych do sytuacji majątkowej i zarobkowej oskarżonego.

Odnośnie czynu z punktu 2, sąd ten uwzględnił te same dyrektywy wymiaru kary, co w przypadku czynu nr 1 dodając, że z uwagi na popełnienie go w postaci zjawiskowej podżegania i nie dojścia do realnego zagrożenia dobra prawnego, cechował go niewielki stopień społecznej szkodliwości.

Wszystkie, wskazane przy wymiarze kar elementy odpowiadały rzeczywistej, wynikającej z okoliczności sprawy ich wadze, zostały należycie uzasadnione a nadto, uwzględniały dyrektywy z art. 53 k.k., a w tym przede wszystkim, nie przekraczały stopnia winy tej osoby.

Jako w pełni zasadny, należy też ocenić wymiar kary łącznej pozbawienia wolności. Niewątpliwie, on również w pełni realizował, wskazane wyżej dyrektywy.

Tym samym, omawiany w tym miejscu zarzut apelacyjny, nie mógł zostać uwzględniony.

Apelacja obrońcy oskarżonego P. N. (1)

Na wstępie dalszych rozważań wskazać należy na wadliwie skonstruowane zarzuty apelacyjne dotyczące naruszeń innego rodzaju, niż prawa materialnego, to jest, połączenie w jedną całość dwóch, odrębnych podstaw apelacyjnych- obrazy przepisów postępowania, która miała wpływ na treść orzeczenia (art. 438 pkt. 2 k.p.k.) z błędem w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, jeżeli mógł on mieć wpływ na treść tego orzeczenia ( art. 438 pkt. 3 k.p.k.). Oczywiście, „…podstawy odwoławcze wynikające z art. 438 k.p.k. mogą na siebie zachodzić przy czym (…) zarzut powinien dotyczyć uchybienia o charakterze pierwotnym, natomiast nie stawia się dodatkowo zarzutu w stosunku do jego następstw, czyli dalszych uchybień (uchybienia wtórne) (…) uchybienia wtórne powinny zostać wykorzystane przez skarżącego jako podstawa do wykazania, że zarzucane uchybienie pierwotne mogło mieć wpływ na treść orzeczenia z uwagi na jego następstwa w sferze związanej z prawidłowością wydanego orzeczenia. Taki wymóg wykazania wpływu uchybienia na treść orzeczenia wynika z podstaw odwoławczych zawartych w art. 438 pkt 2 i 3” (vide D. Ś., teza 5 Kodeksu postępowania karnego do art. 438 k.p.k. w Tom II. Komentarz aktualizowany”, LEX/el/2021).

Należy też zauważyć, że w apelacji, poza zarzutem obrazy przepisu art. 7 k.p.k., autorka tego środka odwoławczego nie wskazała innych przepisów proceduralnych, które miały doznać obrazy.

Z kolei „Błąd w ustaleniach faktycznych co do sprawstwa ma miejsce wówczas, gdy na podstawie prawidłowo przeprowadzonych i prawidłowo ocenionych dowodów sąd błędnie ustalił fakty. Wówczas ten błąd ma wpływ na treść orzeczenia. Natomiast jeżeli dowód został nieprawidłowo przeprowadzony, to nie może stanowić podstawy ustaleń faktycznych. Jeśli zaś dowód został nieprawidłowo oceniony, to następstwem błędnej oceny są błędne ustalenia faktyczne. W takim układzie procesowych uchybieniem pierwotnym, którego powinien dotyczyć zarzut, jest obraza przepisów postępowania, a jego następstwem są błędne ustalenia faktyczne” (teza 43 ibidem).

Odnosząc się do podniesionego w apelacji zarzutu naruszenia prawa materialnego, to zgodnie z jego treścią, oparty został na błędnych ustaleniach faktycznych. Także to rozwiązanie nie jest prawidłowe albowiem: „Zarzut obrazy prawa materialnego odnoszący się do kwalifikacji prawnej czynu można postawić tylko wówczas, gdy skarżący nie podważa ustaleń faktycznych związanych z tą kwalifikacją. Jeżeli bowiem nieprawidłowe są ustalenia faktyczne, na podstawie których sąd dokonał kwalifikacji prawnej czynu, to błędem pierwotnym jest błąd w ustaleniach faktycznych, a jego następstwem wadliwa kwalifikacja prawna. Dlatego też w takiej sytuacji skarżący powinien postawić tylko zarzut błędu w ustaleniach faktycznych i wskazać, że mógł mieć on wpływ na treść wyroku właśnie co do kwalifikacji prawnej czynu (por. wyrok SN z 23.07.1974 r., V KR 212/74, OSNKW 1974/12, poz. 233; postanowienia SN: z 2.12.2008 r., III KK 230/08, LEX nr 491425; z 20.11.2008 r., V KK 158/08, OSNwSK 2008, poz. 2340; z 15.02.2007 r., IV KK 234/06, OSNwSK 2007, poz. 438; z 25.07.2005 r., V KK 61/05, OSNwSK 2005, poz. 1412).

Przechodząc do treści tych zarzutów, to na podstawie art. 427 § 1 i 2 k.p.k. w zw. z art. 438 pkt. 1, 2 i 3 k.p.k. obrońca zarzuciła mającą wpływ na treść orzeczenia obrazę przepisów postępowania, a mianowicie:

a)  art. 7 k.p.k. poprzez dokonanie dowolnej a nie swobodnej oceny materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie i dokonanie jego oceny wbrew doświadczeniu życiowemu oraz uznania za niewiarygodne wyjaśnień wszystkich oskarżonych w sprawie, wskazujących, że oskarżony P. N. (1) nie miał świadomości o przestępnym pochodzeniu środków pieniężnych, podczas gdy wyjaśnienia te są konsekwentne, spójne i zgodne z pozostałym materiałem dowodowym, co skutkowało błędem w ustaleniach faktycznych w sprawie i uznanie iż oskarżony dopuścił się zarzucanego mu czynu,

Zarzut bezzasadny

W tym wypadku, zarzutem pierwotnym jest obraza art. 7 k.p.k. która mogła mieć wpływ na treść orzeczenia (art. 438 pkt. 2 k.p.k.).

Wadliwość tę obrońca P.S.N. upatrywała przede wszystkim w tym, że sąd I instancji w sposób dowolny, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, niezasadnie odmówił wiarygodności zeznaniom wszystkich oskarżonych w zakresie w jakim zgodnie ze sobą oraz z innymi dowodami w sprawie oraz konsekwentnie potwierdzili, że oskarżeni P. N. i jego ojciec nie mieli wiedzy ani świadomości, że środki pieniężne, jakie miał pozyskać M.Ł. K., pochodzić by miały z nielegalnego źródła tj. z obrotu narkotykami.

Twierdzenie to nie jest prawdziwe. Należy powtórzyć, że sąd I instancji oceniał zebrane w sprawie dowody, w tym wyjaśnienia (a nie zeznania- przyp. sądu) oskarżonych po uprzednim ujawnieniu w toku rozprawy głównej całokształtu okoliczności sprawy (art. 410 k.p.k.), w sposób podyktowany obowiązkiem dochodzenia prawdy (art. 2 § 2 k.p.k.), po rozważenia wszystkich okoliczności, przemawiających zarówno na korzyść, jak i na niekorzyść tych osób (art. 4 k.p.k.) a wreszcie wyczerpująco i logicznie, z jednoczesnym uwzględnieniem wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego uzasadnił swoje stanowisko.

Idąc dalej, to niewątpliwie, w wyjaśnieniach oskarżonych występowały istotne sprzeczności, zarówno wewnętrzne jak i z innymi, zebranymi w sprawie dowodami, wprost uniemożliwiające dokonanie na ich podstawie pewnych ustaleń. Nadto, wszystkie te dowody, wbrew tezie postawionej w zarzucie, nie potwierdzały braku wiedzy W.J.N. i P.S.N. co do pochodzenia obiecanych im przez M.Ł. K. pieniędzy z obrotu narkotykami i tym samym, braku świadomości tych osób co do udziału w popełnieniu przestępstwa z art. 299 § 1 k.k.

Miał rację sąd I instancji, gdy w oparciu o ocenę całości zebranego w sprawie materiału dowodowego, w uzasadnieniu wyroku podkreślił, że:

- podczas spotkania z P. M. w dniu 08.06.2018r., M.Ł. K., w porozumieniu z ojcem i synem N., je nagrywał a następnie nagranie to przekazał tym osobom do odsłuchania i oni je odsłuchali (vide wyjaśnienia M.Ł. K., k.198-199 i 297; P.S.N., k.318v); wątpliwości co do tej okoliczności wynikające z innych wyjaśnień M.Ł. K., że po tym odsłuchaniu N. zadawali mu pytania, na które odpowiedzi znajdowały się na tym nagraniu nie są zasadne; jeżeli treść tych pytań została wiarygodnie odtworzona w pierwszych wyjaśnieniach M.Ł. K. (k.198-199), to należy w tym zakresie mówić o dopytywaniu tej osoby o istotne, niewynikające z nagrania a jednocześnie podstawowe dla nich kwestie, takie jak m.in. skąd zna P. M. i dlaczego ten chce z nim robić interesy,

- W.J.N. słyszał na tym nagraniu, że pieniądze mają pochodzić ze sprzedaży narkotyków, mimo, że jakoś tego nagrania nie była dobra, z uwagi na upał okna w ich pokoju były otwarte a w hotelu panował rozgardiasz związany z przyjazdem wycieczki dziecięcej; co istotne, informacja o przestępnym pochodzeniu pieniędzy była dla niego wiarygodna.

Zwrócenia uwagi wymagają też, uznane za wiarygodne wyjaśnienia P.S.N. (z k.318v) o tym, że on również słyszał na nagraniu z 08.06.2018r. coś o narkotykach oraz, że o ich pochodzeniu „z narkotyków” mówili mu i M.Ł. K. i jego ojciec.

Na przeszkodzie takiej oceny tych wyjaśnień nie stał fakt, że ówczesne samopoczucie tej osoby niewątpliwie nie było najlepsze. P.S.N. był roztrzęsiony, nerwowo reagował na całą sytuację. Tym niemniej, brak jest wiarygodnych podstaw do przyjęcia, że znajdował się wówczas w tak złym stanie psychicznym, że uniemożliwiał mu on swobodne wypowiadanie się. Wygląd jego podpisu pod postanowieniem o postawieniu zarzutów, wbrew twierdzeniom zawartym w apelacji, na pierwszy rzut oka nie odbiegał od podpisów składanych później, pod protokołem przesłuchania a w tym pod odręczną adnotacją o treści: „Po osobistym odczytaniu stwierdzam ze treść jest zgodna z tym co wyjaśniłem” (k.311-313). Okoliczność ta nie wskazuje więc na jakieś zdezorientowanie czy zdenerwowanie tej osoby podczas tych czynności. Należy dodać, że stan zdrowia psychicznego zarówno tej osoby jak i jego ojca, co wynikało z niekwestionowanych opinii sądowo- psychiatrycznych (k.495-496 i k.498—500) nie uzasadniał przyjęcia, że w okresie obejmującym zarzucany im czyn, z powodu choroby psychicznej, ani innego zakłócenia czynności psychicznych mieli oni zniesioną lub w znacznym stopniu ograniczoną zdolność do rozpoznania znaczenia czynów i pokierowania swoim postępowaniem. Na przeszkodzie takiej, jak wyżej zaprezentowana oceny wyjaśnień P.S.N. z postępowania przygotowawczego nie stało również to, że oskarżony ten, w trakcie rozprawy sądowej twierdził, że wyjaśniał wówczas pod wpływem sugestii. Treść tych wyjaśnień, to jest jedynie zdawkowe i niekonsekwentne przyznawanie się do wiedzy o przestępnym pochodzeniu pieniędzy przeczą hipotezie, że ktoś tej osobie sugerował wówczas, co ma mówić. Wreszcie, brak jest dowodów wskazujących na to, że oskarżony ten nie chciał podpisać zarzutów. P.S.N. podpis ten złożył (k.310).

Twierdzenia P.S.N. kwestionujące wiarygodność wcześniejszego jego przesłuchania, to więc nic innego, niż gołosłowna próba zanegowania prawdziwości tego, co na swoją i ojca niekorzyść mówił wówczas ten oskarżony.

Idąc dalej, to odrzuceniu podlegają, jako sprzeczne z zasadami doświadczenia życiowego i z tym, o czym mówił chociażby P.S.N. twierdzenia obrony, że ten oskarżony i jego ojciec nie byli ciekawi, jak w całości przebiegało spotkanie pomiędzy M.Ł. K. a P. M. w dniu 08.06.2018r. albo z zewnętrznych przyczyn, możliwość odsłuchania nagrania z tego spotkania została im znacznie ograniczona, przez co odstąpili od tej czynności. Niewątpliwie, mężczyźni ci na tym, co wówczas mieli mówić między sobą jego uczestnicy, budowali swoją ocenę prawdopodobieństwa odzyskania pieniędzy i musiała ona być pozytywna, skoro w dniu 12.06.2018r. czekali na zakończenie kolejnego spotkania M.Ł. K. i P. M., po którym mieli odzyskać pieniądze. Podkreślenia wymaga też fakt, że nie liczyli się oni z wersją zdarzeń przedstawianą im przez M.Ł. K., gdyż nie był on dla nich wiarygodną osobą.

Podsumowując, wskazywanie w apelacji obrońcy, że wypowiedzi oskarżonych, z których wynikało, że ojciec i syn N. nie słyszeli rozmowy nagranej w dniu 08.06.2018r. i nie byli świadomi pochodzenia obiecanych im pieniędzy z narkotyków były spójne, konsekwentne i wiarygodne, nie polegało więc na prawdzie.

b)  błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, który miał wpływ na rozstrzygnięcie sprawy poprzez przyjęcie, że oskarżony działał z zamiarem popełnienia czynu zabronionego, podczas gdy zgromadzony materiał dowodowy nie pozwala jednoznacznie na takie przyjęcie,

Zarzut bezzasadny

Istota tego zarzutu sprowadza się do błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, który miał wpływ na rozstrzygnięcie sprawy. Zdaniem skarżącej, zebrane w sprawie dowody nie dawały podstaw do przyjęcia, że P.S.N. działał z zamiarem popełnienia czynu zabronionego.

Stanowisko to nie jest prawidłowe.

Sąd I instancji w obszernych wywodach prawidłowo wskazał, dlaczego wszyscy oskarżeni brali udział w przestępstwie stypizowanym w art. 299 § 1 k.k., tj. „prania pieniędzy”. Nie jest więc prawdą, że P.S.N., tak zresztą jak i jego ojciec, nie podejmowali żadnych, świadomych czynności, które miały udaremnić lub znacznie utrudnić stwierdzenie przestępnego ich pochodzenia.

W tym miejscu należy przytoczyć następujące, potwierdzone prawidłowymi ustaleniami, spostrzeżenia zawarte w uzasadnieniu wyroku:

- czyn zabroniony, z którego pochodzą środki może być czynem dowolnym ale zidentyfikowanym i to nawet takim, którego popełnienie nie zostało potwierdzone prawomocnym wyrokiem skazującym sądu; niewątpliwie, do takiej kategorii należy zaliczyć przestępstwo kwalifikowane z art. 53 § 1 i 2 Ustawy z dnia 29 lipca 2005r. o przeciwdziałaniu narkomanii o którego dokonaniu P. M. informował M.Ł. K.,

- M.Ł. K. zmierzał bezpośrednio do zrealizowania znamion czynu zabronionego z art. 299 § 1 k.k., gdyż przyjął pieniądze, co do których był przekonany, że pochodzą z przestępstwa, uzgodnił z P. M. sposoby udaremnienia możliwości dokonania ustaleń co do ich pochodzenia i przygotował służące temu celowi dokumenty,

- przestępstwo to zostało popełnione w warunkach usiłowania nieudolnego, gdyż jak się okazało, użyty został środek nie nadający się do popełnienia przestępstwa z art. 299 § 1 k.k., to jest, pieniądze przekazał mu funkcjonariusz (...) działający pod przykryciem w ramach czynności operacyjnego wręczenia korzyści majątkowej i pieniądze te w tych warunkach stanowiły swoisty rekwizyt,

- oskarżeni N., jakkolwiek nie kontaktowali się z P. M., to jednak, bez względu na ich pochodzenie, oczekiwali na pieniądze, które M.Ł. K. miał otrzymać, gdyż uzyskali zapewnienie, że z tej kwoty przekaże 307 tyś zł P.S.N. jako zwrot pożyczki,

- w poprzedniej części uzasadnienia sąd wykazał, że oskarżeni N. posiadali wiedzę, co do przestępnego pochodzenia tych pieniędzy i tym samym oni również „zmierzali bezpośrednio do dokonania czynu poprzez przyjęcie pieniędzy od K. pochodzących z korzyści związanych z popełnieniem czynu zabronionego”.

Niewątpliwie, odebranie od M.Ł. K. kwoty pożyczki pochodzącej z pieniędzy uzyskanych w drodze popełnienia przestępstwa mogłoby udaremnić lub znacznie utrudnić stwierdzenie ich przestępnego pochodzenia. Takie ustalenie opiera się na zebranym w sprawie materiale dowodowym i pozostaje w zgodności z zasad logiki i doświadczenia życiowego Należy w tym miejscu zauważyć, że pomiędzy P.S.N. a M.Ł. K. nie istniała żadna, spisana umowa stanowiąca podstawę pożyczki, a w tym jego tytuł i wysokość, oskarżeni N. nie uczestniczyli aktywnie w rozmowach pomiędzy M.Ł. K. a P. M. i ten ostatni nie był nawet świadomy, że te osoby oczekiwały na przekazanie przez niego pieniędzy (vide k.1.165v). Gdyby do tego doszło, mogliby oni, swobodnie nimi dysponować a przede wszystkim, mogli praktycznie niezauważenie dla innych powrócić z tymi pieniędzmi do oddalonego o setki kilometrów miejsca swojego zamieszkania. Przy czym, trudno byłoby wykazać tym osobom, że je od M.Ł. K. otrzymali, gdyż z pewnością ani oskarżeni N. ani M.Ł. K., nie byliby zainteresowani w sporządzeniu jakiegokolwiek dokumentu potwierdzającego to zdarzenie. Na tym polegałoby więc udaremnienie lub znaczne utrudnienie stwierdzenia przestępnego pochodzenia, uzyskanych od M.L. K. środków i to bez konieczności tworzenia przez P.S.N. „fikcyjnych zdarzeń gospodarczych” czy założenia w tym celu rachunku bankowego.

c)  błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, który to błąd mógł mieć wpływ na treść wyroku wyrażający się w przypisaniu oskarżonemu działania wspólnie i w porozumieniu z W. N. w sytuacji, w której owe działanie wspólnie i w porozumieniu w żadnej mierze nie wynika ze zgromadzonego materiału dowodowego

Zarzut bezzasadny

Także i w tym wypadku, istota tego zarzutu sprowadza się do błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, który miał wpływ na rozstrzygnięcie sprawy to jest błędnego przyjęcia przez sąd I instancji, że w realizacji znamion przestępstwa z art. 299 k.k., P.S.N. działał wspólnie i w porozumieniu z W.J.N..

Stanowisko to nie jest prawidłowe.

Sąd I instancji w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku wskazał podstawy ustalenia o wspólnym i w porozumieniu działaniu ww. oskarżonych w realizacji ww. typu czynu zabronionego. Ustalenia te zasługują na uwzględnienie.

Jakkolwiek to P.S.N. był wierzycielem M.Ł. K. to jednak, z uwagi na zły stan psychofizyczny wyrażający się m.in. dużym zdenerwowaniem, w odzyskaniu należnych pieniędzy pomagał mu jego ojciec. To więc W.J.N. od pewnego momentu wspierał, ukierunkowane na ten cel działania syna, a w tym przyjechał z nim do W. i okolic i uczestniczył we wszystkich rozmowach i ustaleniach z M.Ł. K.. Podpisał się też pod porozumieniem pomiędzy tym oskarżonym a jego synem określającym kwoty i terminy spłaty P.S.N.. Wreszcie, wiedząc o przestępnym pochodzeniu pieniędzy, które M.Ł. K. miał uzyskać od P. M., oczekiwał wraz z synem na zakończenie spotkania tych osób, co miało się wiązać ze zwrotem pożyczki. Niewątpliwie przy tym, cała ta aktywność W.J.N. opierała się na świadomości tej osoby i jego syna co do działania wspólnego i w porozumieniu oraz wiedzy tych osób, jakiego pochodzenia mają być pieniądze, z których miał być przez M.Ł. K. dokonany zwrot pożyczki dla jego syna.

Należy dodać, że poza wiedzą o pochodzeniu pieniędzy, pozostałe ustalenia zostały przez sąd I instancji dokonane w oparciu przede wszystkim o zasadniczo zgodne ze sobą i wzajemnie uzupełniające się wyjaśnienia ojca i syna N..

Tym samym zawarte w apelacji stanowisko, że oskarżony P. N. (1) nie działał wspólnie i w porozumieniu ze swoim ojcem, albowiem nie dokonywali oni żadnych ustaleń ani nie podejmowali czynności mających na celu realizację znamion przestępstwa z art. 299 k.k.” nie polega na prawdzie.

W razie nie uwzględnienia powyższych zarzutów obrońca oskarżonego zarzuciła:

a)  naruszenie przepisów prawa materialnego tj. art. 299 § 1 k.k. poprzez jego błędne zastosowanie i dokonanie błędnej wykładni znamion przestępstwa prania brudnych pieniędzy, bowiem z ustaleń faktycznych sprawy wynika, iż oskarżony nie podjął żadnych czynności, które mogłyby udaremnić lub znacznie utrudnić stwierdzenie przestępnego pochodzenia środków pieniężnych, a zatem swoim zachowaniem nie wyczerpał wszystkich znamion określonych w art. 299 1 k.k.

Zarzut bezzasadny

Zarzut ten, jako błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, który mógł mieć wpływ na treść wyroku (jest to „uchybienie pierwotne”), został już omówiony wyżej, w pkt b). Wadliwość „zastosowania prawa materialnego” jest w tych warunkach uchybieniem wtórnym.

Powracając do dokonanych już wcześniej ustaleń należy przyjąć, że w razie dojścia przedmiotowego przestępstwa do skutku, przy odmowie składania wyjaśnień przez M.L. K. co do osób, którym przekazał, pochodzące z przestępstwa pieniądze, właściwie nie istniały żadne inne środki czy metody, które przy zachowaniu należytych reguł i staranności odpowiednich organów, stwarzały możliwość ujawnienia nielegalnego ich pochodzenia. Innymi słowy, jeżeli nie doszłoby do ujawnienia odebrania pieniędzy od M.Ł. K. przez W.J.N. i P.S.N. w chwili dokonywania tego czynu, trudno byłoby tym osobom w późniejszym okresie czasu udowodnić, że posiadane przez nich pieniądze pochodziły z przestępstwa.

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

niezasadny

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

niezasadny

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

niezasadny

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

niezasadny

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

niezasadny

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

niezasadny

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

niezasadny

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny lub niezasadny.

Omówiono przy poszczególnych zarzutach

Wniosek

Apelacja obrońcy oskarżonego M. K. (1):

- zmiana zaskarżonego wyroku i uniewinnienie oskarżonego M. K. (1) alternatywnie:

- zmiana zaskarżonego wyroku i wymierzenie oskarżonemu M. K. (1) za czyn zarzucony mu w pkt I wyroku kary w wymiarze roku pozbawienia wolności oraz za czyn zarzucony mu w pkt II wyroku kary w wymiarze 6 miesięcy pozbawienia wolności a na podstawie art. 85 § 1 k.k. i art. 86 § 1 i 2 w brzmieniu sprzed wejścia w życie ustawy z dnia 19.06.2020r. (Dz.U. 2020.1086) w zw. z art. 4 § 1 k.k. wymierzenie kary łącznej 1 roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności.

Apelacja obrońcy oskarżonego P. N. (1) o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonego od popełnienia zarzucanego mu czynu.

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

niezasadna

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

niezasadna

Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny lub niezasadny.

Omówiono przy poszczególnych zarzutach

4.  OKOLICZNOŚCI PODLEGAJĄCE UWZGLĘDNIENIU Z URZĘDU

Wskazać wszystkie okoliczności, które sąd uwzględnił z urzędu, niezależnie od granic zaskarżenia i podniesionych zarzutów (art. 439 k.p.k., art. 440 k.p.k.).

Zaskarżony wyrok został zmieniony w zakresie czynu przypisanego w punkcie I w ten sposób, że zostało przyjęte, że ujęte w opisie czynu faktury VAT miały zostać wystawione przez ustaloną osobę.

Zwięźle o powodach uwzględnienia okoliczności.

W pkt. I zaskarżonego wyroku zostało błędnie przyjęte, że realizowana koncepcja działania M.Ł. K. polegała na tym, że powiązana z oskarżonym spółka (...) sp. z o.o. miała wystawiać faktury VAT z tytułu rzekomej prowizji za sprzedaż samochodów marki F.. Tymczasem, wystawcą tych faktur miała być spółka powiązana z (...) działającym jako P. M. (3), czyli z ustaloną osobą.

Ustalenie to wynikało m.in. z zeznań tej osoby i treści maila oskarżonego z 04.06.2018r. i znalazło się w uzasadnieniu wyroku sądu I instancji jako udowodniony fakt.

2.

Zaskarżony wyrok został zmieniony także w zakresie czynu przypisanego w punkcie II w ten sposób, że za podstawę skazania oskarżonego przyjęto art. 18 § 2 k.k. w zw. z art. 271 a § 1 k.k. w zw. z art. 12 k.k., przy zastosowaniu przepisu art. 4 § 1 k.k., w brzmieniu tych przepisów obowiązującym przed wejściem w dniu 24 czerwca 2020 roku w życie ustawy z dnia 19 czerwca 2020 roku o dopłatach do oprocentowania kredytów bankowych udzielanych przedsiębiorcom dotkniętym skutkami (...)19 oraz o uproszczonym postępowaniu o zatwierdzenie układu w związku z wystąpieniem (...)19 (Dz.U. 2020.1086).

Zwięźle o powodach uwzględnienia okoliczności.

W wyroku sądu I instancji, w podstawie skazania M.Ł. K., w zakresie czynu przypisanego w punkcie II, nie został zastosowany przepis art. 4 § 1 k.k. pozwalający na wskazanie w tej podstawie przepisów względniejszych dla tej osoby.

W dacie popełnienia tego czynu, tj. od 24.05. do 12.06.2018r., nie obowiązywał jeszcze, niekorzystny dla skazanych przepis art. 57b k.k. Przepis ten, wprowadzony w życie ww. ustawą z 19.06.2020r., przewiduje wymierzenie sprawcy kary przewidzianej za przypisane mu przestępstwo popełnione w warunkach czynu ciągłego (art. 12 § 1 k.k.), w wysokości powyżej dolnej granicy ustawowego zagrożenia do podwójnej wysokości górnej granicy ustawowego zagrożenia. Tym samym, do podstawy skazania należało dodać przepis art. 4 § 1 k.k. i przyjąć, że względniejszymi dla M.Ł. K. przepisami były te, obowiązujące przed datą wejścia tej ustawy w życie.

5.  ROZSTRZYGNIĘCIE SĄDU ODWOŁAWCZEGO

5.1. Utrzymanie w mocy wyroku sądu pierwszej instancji

1.3  1

Przedmiot utrzymania w mocy

Część zaskarżona z wyłączeniem czynów przypisanych M.Ł. K.

Zwięźle o powodach utrzymania w mocy.

Omówiono wyżej

5.2. Zmiana wyroku sądu pierwszej instancji

1.3.1  1.

Przedmiot i zakres zmiany

Pkt. 1- zmiana opisu czynu i pkt. 2 w zakresie podstawy skazania dodanie art. 4 § 1 k.k. i doprecyzowanie, które przepisy były względniejsze dla sprawcy

Zwięźle o powodach zmiany.

Omówiono wyżej

5.3. Uchylenie wyroku sądu pierwszej instancji

5.3.1. Przyczyna, zakres i podstawa prawna uchylenia

art. 439 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia.

Konieczność przeprowadzenia na nowo przewodu w całości

art. 437 § 2 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia.

Konieczność umorzenia postępowania

art. 437 § 2 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia i umorzenia ze wskazaniem szczególnej podstawy prawnej umorzenia.

4.

Konieczność warunkowego umorzenia postępowania

art. 437 § 2 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia i warunkowego umorzenia ze wskazaniem podstawy prawnej warunkowego umorzenia postępowania.

5.

art. 454 § 1 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia.

5.3.2. Zapatrywania prawne i wskazania co do dalszego postępowania

5.4. Inne rozstrzygnięcia z wyroku

Lp.

Wskazać punkt rozstrzygnięcia z wyroku.

Przytoczyć okoliczności.

6.  Koszty Procesu

Wskazać oskarżonego.

Wskazać punkt rozstrzygnięcia z wyroku.

Przytoczyć okoliczności.

W. N. i P. N. (1)

Pkt.III

Sąd zasądził od Skarbu Państwa na rzecz adw. P. M. (1)- Kancelaria Adwokacka w Z. ul. (...) oraz na rzecz adw. D. M.- Kancelaria Adwokacka w W. ulica (...) lokal (...) kwoty po 738 (siedemset trzydzieści osiem) złotych zawierające podatek od towarów i usług według stawki obowiązującej w dniu orzekania z tytułu wynagrodzenia za obronę z urzędu wykonywaną w stosunku do W. N. i P. N. (1) przed Sądem Apelacyjnym w Warszawie, które to rozstrzygnięcie znajduje uzasadnienie w treści art. 618 § 1 pkt. 11 k.p.k. w zw. z art. 634 k.p.k.

M. K. (1)

Pkt. IV

Sąd zasądził od M. K. (1) na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe postępowania apelacyjnego, w tym opłatę w kwocie 2.300 (dwa tysiące trzysta) złotych tytułem opłaty i obciążył wydatkami poniesionymi przez Skarb Państwa za postępowanie odwoławcze, które to rozstrzygnięcie znajduje uzasadnienie w treści art. 634 k.p.k. oraz art. 2 ust. 1 pkt. 4, art. 3 ust. 1 i art. 6 Ustawy z dnia 23.06.1973r. o opłatach w sprawach karnych (Dz.U. z 1983r. 49. 223 t.j.).

W. N. i P. N. (1)

Pkt. V wyroku

Sąd zwolnił oskarżonych W. N. i P. N. (1) od ponoszenia kosztów sądowych za postępowanie apelacyjne i obciążenie wydatkami Skarb Państwa, które to rozstrzygnięcie znajduje uzasadnienie w treści art. 624 § 1 k.p.k. w zw. z art. 634 k.p.k.

7.  PODPISY

Ewa Gregajtys

Ewa Jethon Sławomir Machnio