Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III RC 426/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 5 listopada 2018 roku

Sąd Rejonowy w Dzierżoniowie Wydział III Rodzinny i Nieletnich

w składzie następującym:

Przewodniczący SSR Joanna Polak – Kałużna

Protokolant Agnieszka Smolińska

po rozpoznaniu w dniu 25 października 2018 roku w Dzierżoniowie

na rozprawie sprawy z powództwa J. B. (1)

przeciwko T. S.

o alimenty

I.  oddala powództwo;

II.  zasądza od powódki J. B. (1) na rzecz pozwanej T. S. kwotę 1000 zł (jeden tysiąc złotych) tytułem zwrotu części poniesionych kosztów zastępstwa procesowego.

UZASADNIENIE

Powódka J. B. (1) w pozwie z dnia 20 października 2017 roku wniosła o zasądzenie na swoją rzecz alimentów w kwocie po 3000 zł miesięcznie od pozwanej T. S., o udzielenie zabezpieczenia na kwotę 2000 zł oraz o zasądzenie kosztów procesu. Uzasadniając żądanie powódka podniosła, że pozwana jest jedną z czworga jej dzieci, najmłodszą z nich, że najstarsza córka W. K. mieszka w Australii a pozostałe dzieci już nie żyją. J. B. (1) wskazała, że w przeszłości po sprzedaniu wraz z mężem gospodarstwa rolnego zamieszkała u pozwanej i przekazała jej wówczas na przechowanie pieniądze ze sprzedaży tegoż gospodarstwa. Następnie po śmierci męża poprosiła pozwaną o zwrot tych pieniędzy, na co ta odmówiła i zażądała od matki natychmiastowego wyprowadzenia się z domu, co powódka uczyniła, przeprowadzając się do drugiej córki, która jednak zmarła. Po śmierci drugiej córki, jej dzieci zdecydowały o sprzedaży mieszkania matki, a powódka zamieszkała u wnuczki (córki zmarłej), gdzie mieszka do dzisiaj, jednak nie jest tam dobrze traktowana. Powódka wskazała, że wnuczka zabiera jej całą emeryturę, wydaje na własne potrzeby, zabrania kontaktu z rodziną, nieustanie grozi eksmisją, szantażuje, że po śmierci powódki nie zawiadomi rodziny w D. i nie zadba o jej pochówek przy mężu w D.. Powódka wskazała, że obecnie nie ma kontaktu z pozwaną, że odmówiła ona przyjęcia matki do domu, skutkiem czego powódka podjęła decyzję o zamieszkaniu w ZOL w M., gdyż w pobliżu mieszka jej dalsza rodzina, która mogłaby ją sporadycznie odwiedzać, a koszt pobytu wynosi 4000 zł. Powódka wskazała, że żądana kwota stanowi różnicę pomiędzy kosztem pobytu w placówce a jej rentą, która wynosi 1000 zł. W końcu powódka wskazała, że nie zna dochodów pozwanej, jednakże prowadzi ona wspólnie z mężem gospodarstwo domowe, że jej mąż pracuje, a pozwana nie ma innych osób na swoim utrzymaniu, że posiada ziemię o powierzchni około 2 hektarów. Powódka podkreśliła, że zachowanie pozwanej względem matki nie zasługuje na żadne usprawiedliwienie, że jej postawa pozostaje w sprzeczności z zasadami współżycia społecznego, tym bardziej, że strony przez wiele lat żyły w zgodnych stosunkach, a obecnie naganna postawa pozwanej, która zawłaszczyła pieniądze pochodzące ze sprzedaży gospodarstwa rodziców - doprowadziła do tego, że powódka nie tylko nie mieszka w swoim rodzinnym mieście, ale również nie może tam wrócić bo nie ma dokąd.

Pozwana T. S. w odpowiedzi na pozew z dnia 04 stycznia 2018 roku wniosła o odrzucenie pozwu oraz o zasądzenie kosztów postępowania, zaś w przypadku nie nieuwzględnienia powyższego wniosku wniosła o oddalenie powództwa oraz o zasądzenie kosztów procesu. W uzasadnieniu podniosła, że twierdzenia pozwu są kłamliwe i oszczercze, gdyż tylko ona przez lata zajmowała się rodzicami, a po śmierci ojca matką, którzy z nią mieszkali, a dopiero w 2010 roku działania jej sióstr, podyktowane powodami finansowymi doprowadziły do tego, że matka wyprowadziła się do jednej z nich, a następnie pozwana zwróciła matce wcześniejszą darowiznę w kwocie 110 000 zł, zatem powódka otrzymywała emeryturę i dysponowała znacznymi środkami finansowymi.

Zdaniem pozwanej powódka nie dochodzi na swoją rzecz alimentów jako świadczenia w rozumieniu artykułu 128 i następne krio a dochodzi zasądzenia na swoją rzecz przewidywanych kosztów pobytu w domu pomocy społecznej wskazując przy tym wybrany przez siebie ZOL w M. żądając kwoty 3000 zł, która stanowi różnicę pomiędzy kosztem pobytu a jej dochodem. Podkreślono, że kwestie pobytu w (...), wysokości opłaty za pobyt oraz osób obowiązanych do ich ponoszenia reguluje ustawa z dnia 12 marca 2004 roku o pomocy społecznej przewidując dla tego postępowania tryb administracyjny, a nie sądowy, wskazano jednocześnie że ów obowiązek partycypacji zaktualizuje się dopiero po ewentualnym przyjęciu powódki do tej placówki, co nie nastąpiło. Gdyby zaś sąd nie odrzucił pozwu pozwana wskazała, że winien on zostać oddalony, gdyż powódka nie wykazała swojego niedostatku, który uzasadnia żądanie alimentów w niniejszej sprawie. Podkreśliła, że to działania dwóch pozostałych sióstr doprowadziły do tego że powódka wyprowadziła się od pozwanej, że powodem były pieniądze i po wyprowadzce matka zażądała zwrotu wcześniejszej darowizny, co nastąpiło w dniu 20 grudnia 2010 roku kiedy to T. S. przekazała J. B. (1) kwotę 110 000 zł. W kontekście powyższej czynności nie można mówić o sytuacji, że matka znajduje się w niedostatku, gdyż otrzymana kwota 110.000 zł plus otrzymywana regularnie emerytura niewątpliwie wystarczały i powinny wystarczyć na godne życie powódki. Zaś to, że powódka własną decyzją przeprowadziła się do drugiej córki i dysponowała tam własnymi znacznymi środkami finansowymi było niezależne od pozwanej, podobnie jak to, że ostatecznie zamieszkała z wnuczką, z którą wspólnie zamieszkuje nadal i prowadzi wspólne gospodarstwo domowe.

Zarządzeniem z dnia 01 grudnia 2017 roku zarządzono zwrot wniosku o zabezpieczenie. Zarządzenie powyższe jest prawomocne od dnia 28 grudnia 2018 roku.

W piśmie z dnia 20 marca 2018 roku pełnomocnik powódki – w osobie adwokata – wskazał jednoznacznie, że żądanie pozwu jest żądaniem alimentów i przyznał jednocześnie, że nie jest prowadzone żadne postępowanie w przedmiocie przyjęcia powódki do domu pomocy społecznej.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Powódka urodziła się w dniu (...). Obecnie zamieszkuje wraz z wnuczką D. M. (1) w miejscowości O., województwo (...). Powódka jest emerytką, uzyskuje emeryturę w kwocie 1093 zł, a jej miesięczne koszty utrzymania wynoszą 850 zł, bez udziału w wydatkach mieszkaniowych. Faktycznie całą emeryturą powódki dysponuje wnuczka D. M. (1).

J. B. (1) nie jest ubezwłasnowolniona, jest sprawna fizycznie, samodzielna przy czynnościach samoobsługowych,

Powództwo w niniejszej sprawie 90 – letnia powódka złożyła za pośrednictwem swojego pełnomocnika, któremu pełnomocnictwo przesłała listownie.

Dowód: - decyzja o ustaleniu emerytury powódki – karta 7,

- protokół przesłuchania świadka D. M. (1) – karta 80-81,

- przesłuchanie powódki – karta 82-83,

- przesłuchanie pozwanej – karta 101-102,

Pozwana jej jednym z czworga, najmłodszym dzieckiem powódki. Najstarsza córka W. K. zamieszkuje w Australii, gdzie wyjechała wiele lat temu, wyzbywając się na rzecz pozwanej majątku w Polsce.

W przeszłości powódka wraz z mężem sprzedała gospodarstwo rolne za kwotę 200.000 zł, zamieszkała wówczas u pozwanej. Po śmierci męża, co miało miejsce w dniu 23 sierpnia 2008 roku powódka przekazała pozwanej część pieniędzy ze sprzedaży tegoż gospodarstwa w kwocie 165.000 zł.

W późniejszym czasie powódka zdecydowała się przeprowadzić do drugiej córki A. W., wówczas też wystąpiła do Sądu Okręgowego w Świdnicy przeciwko pozwanej z pozwem o stwierdzenie nieważności umowy darowizny, rozpoznawanym w sprawie IC 1978/10. W toku powyższego postępowania w dniu 16 grudnia 2010 roku strony zawarły ugodę, na mocy której T. S. zobowiązała się tytułem darowizny zapłacić J. B. (1) kwotę 110.000 zł w terminie do dnia 20 grudnia 2010 roku, a J. B. (1) zrzekła się wszelkich roszczeń objętych żądaniem w sprawie IC 1978/10 Sądu Okręgowego w Świdnicy. W związku z powyższym postępowanie umorzone. Postanowienie o umorzeniu jest prawomocne.

Ugoda została wykonana.

Powódka zwrócone pieniądze w dużej części przeznaczyła na leczenie córki A. W., u której wówczas zamieszkiwała. A. W. zmarła w maju 2011 roku. Po jej śmierci i sprzedaży jej mieszkania J. B. (2) zamieszkała u córki A. – świadka D. M. (1), co zostało uzgodnione z synami W. K. i bratem D. M. (1). Na powyższe J. B. (1) wyraziła zgodę.

D. M. (1) wraz z rodziną, w tym niepełnosprawnym synem zamieszkiwała wówczas w P.. Około 2 lata temu cała rodzina wraz z powódką przeprowadziła się do O., gdzie koszty utrzymania są mniejsze i zamieszkała w wynajętym mieszkaniu. Rodzina D. M. (1) ma problemy finansowe, wynagrodzenie męża D. M. (1) jest zajęte przez komornika, zaś ona pobiera świadczenie pielęgnacyjne na niepełnosprawnego syna w kwocie 1500 zł i z tego powodu nie może podjąć zatrudnienia.

W chwili śmierci córki A. W. powódka miała na koncie 60.000 zł. Pieniędzmi tymi wspierała świadka D. M. (1) oraz jej brata S. W., który przez pewien czas był pełnomocnikiem do konta bankowego powódki i wypłacił z niego kwotę ponad 30.000 zł.

Obecnie na koncie powódki jest jedynie jej emerytura.

Powódka nie jest zadowolona z pobytu u wnuczki.

D. M. (1) nie zna krewnych powódki zamieszkujących w M. lub okolicy. Wniosek o przyjęcie powódki do ZOL w M. złożył w imieniu powódki jej wnuk, jest to ZOL publiczny.

Dowód: - dokumentacja medyczna powódki – karta 32-34,

- skan zaświadczenia z ZOL w M. – karta 6,

- ugoda w sprawie IC 1978/10 SO w Świdnicy – karta 20,

- zestawienie operacji bankowych – karta 21 – 22,

- list świadka D. M. do pozwanej – karta 24-25,

- akta sprawy IC 1978/10 SO w Świdnicy

- protokół przesłuchania świadka D. M. (1) – karta 80-81,

- przesłuchanie powódki – karta 82-83,

- przesłuchanie pozwanej – karta 101-102,

Powódka nie uzyskała w gminie swojego obecnego miejsca zamieszkania decyzji o skierowaniu do domu pomocy społecznej, nie złożyła wniosku w tym zakresie do organu pomocy społecznej. J. B. (1) może mieć zapewnione usługi opiekuńcze w miejscu zamieszkania ze strony wnuczki, która przebywa w domu, nie pracuje, zajmuje się niepełnosprawnym synem.

(bezsporne)

Pozwana T. S. zamieszkuje w D., w lutym 2018 roku została wdową, utrzymuje się z emerytury w kwocie 2100 zł, a jej stałe wydatki w sezonie letnim wynoszą 1500 zł, zaś zimą około 2000 zł miesięcznie z uwagi na koszt ogrzewania. Pozwana nie ma nikogo na utrzymaniu.

Pozwana nie utrzymuje kontaktu z matką. We wrześniu 2016 roku powódka poinformowała telefonicznie pozwaną, że „idzie do domu starców” i zapytała, czy córka będzie za to płacić. Powódka nie złożyła w tym zakresie żadnej deklaracji.

Druga żyjąca córka powódki – W. K. – zamieszkuje w Australii, utrzymuje się z emerytury, nie pomaga finansowo powódce.

Dowód: - decyzja o waloryzacji emerytury pozwanej – karta 23,

- akt urodzenia pozwanej – karta 31,

- protokół przesłuchania świadka D. M. (1) – karta 80-81,

- przesłuchanie powódki – karta 82-83,

- przesłuchanie pozwanej – karta 101-102,

Sąd zważył ponadto, co następuje:

Zgodnie z żądaniem pozwu, doprecyzowanym w piśmie pełnomocnika dnia 20 marca 2018 roku sprawę niniejszą potraktowano jako żądanie alimentów.

Zgodnie z przepisem art. 128 k.r.i o. obowiązek dostarczania środków utrzymania, a w miarę potrzeby także środków wychowania (obowiązek alimentacyjny) obciąża krewnych w linii prostej oraz rodzeństwo. Art. 129 § 1 k.r.i o. stanowi, iż obowiązek alimentacyjny obciąża zstępnych przed wstępnymi, a wstępnych przed rodzeństwem; jeżeli jest kilku zstępnych lub wstępnych – obciąża bliższych stopniem przed dalszymi.

Art. 133 § 1 k.r.i o. stanowi, iż rodzice obowiązani są do świadczeń alimentacyjnych względem dziecka, które nie jest jeszcze w stanie utrzymać się samodzielnie, chyba, że dochody z majątku dziecka wystarczają na pokrycie kosztów jego utrzymania i wychowania. § 2 tego artykułu stanowi, iż poza powyższym wypadkiem uprawniony do świadczeń alimentacyjnych jest tylko ten, kto znajduje się w niedostatku.

T. S. jest córką J. B. (1), zatem zgodnie z art. 129 § 1 k.r.i o. obciąża ją obowiązek alimentacyjny wobec matki, jednakże stosowanie do powołanego wyżej art. 133 § 2 k.r.i o. konieczne jest wykazanie niedostatku po stronie żądającej, ciężar dowodu w tym zakresie obciążał powódkę.

Zatem jedynie pozostawanie w niedostatku, opisane w art. 133 § 2 k.r.i o. może uzasadniać wystąpienie z roszczeniem alimentacyjnym. Podkreślić przy tym należy, że pojecie niedostatku jest względne, niedookreślone i musi być badane w odniesieniu do określonego stanu faktycznego. Zatem kryterium oceny stanu niedostatku, a co za tym idzie możliwości majątkowych powódki nie może mieć charakteru abstrakcyjnego, a musi być zrelatywizowane do konkretnej aktualnej sytuacji i warunków materialnych, w jakich powódka się znajduje.

Sąd Najwyższy w uzasadnieniu tezy III uchwały z 1987 r. w spr. alim. wyjaśnił, iż „niedostatek występuje wtedy, gdy uprawniony nie może w pełni własnymi siłami, z własnych środków, zaspokoić swych usprawiedliwionych potrzeb”. Spośród przyczyn powstania niedostatku, można wymienić chociażby niemożność podjęcia pracy zarobkowej wskutek konieczności zajmowania się utrzymaniem i wychowaniem dzieci, a także brak kwalifikacji zawodowych do wykonywania takiej pracy, odpowiedniej do wieku, stanu zdrowia i posiadanych umiejętności.

Jak wynika z zebranego w sprawie materiału dowodowego, powódka pozostaje na emeryturze, której wysokość wynosi 1093 zł netto miesięcznie, nie ma nikogo na utrzymaniu. Powódka nie otrzymuje jednak emerytury na swoje potrzeby w pełnej wysokości, ale przekazuje ją w całości na utrzymanie rodziny wnuczki, z którą zamieszkuje, przeznaczając jedynie jej część na własne potrzeby jak odzież, leki wyżywienie.

Powódka w przeszłości po sprzedaży gospodarstwa rolnego dysponowała znaczną kwotą pieniędzy najpierw w wysokości 200.000 zł, a potem po zwrocie przez pozwaną w wysokości 110.000 zł, którą przeznaczyła zgodnie ze swoją wolą na potrzeby członków swojej rodziny. Część pieniędzy ze sprzedaży gospodarstwa rolnego, w kwocie około 40.000 zł (po odliczeniu wydatków na leczenie matki i pogrzeb ojca) otrzymała T. S.. Jednakże w toku sprawy IC 1978/10 Sądu Okręgowego w Świdnicy powódka zrzekła się wszelkich roszczeń względem pozwanej, a w zamian otrzymała wskazane wyżej 110.000 zł.

W sprawie alimentacyjnej - gdy pozew nie jest złożony przez dziecko przeciwko rodzicowi - sąd ustala wysokość usprawiedliwionych potrzeb strony powodowej, jej możliwości zarobkowe i weryfikuje czy uzyskiwane dochody pozwalają na zaspokojenie usprawiedliwionych potrzeb żądającego alimentów. W niniejszej sprawie powódka reprezentowana przez fachowego pełnomocnika nie wykazała ile wynoszą miesięczne jej usprawiedliwione potrzeby, nie wykazała, też, że w jej obecnym miejscu zamieszkania brak jest możliwości zapewnienia jej usług opiekuńczych w miejscu zamieszkania. I co najistotniejsze powódka nie wykazała swojego niedostatku, w szczególności jakie jej usprawiedliwione potrzeby i w jakim zakresie nie są obecnie zaspokajane z emerytury, która wynosi ponad 1000 zł miesięcznie.

W sprawie nie budzi wątpliwości, że w przeszłości powódka darowała pozwanej pewną sumę pieniędzy, jednakże zrzekła się jakichkolwiek roszczeń z tym związanych zawierając ugodę z dnia 16 grudnia 2010 roku w sprawie IC 1978/10.

W niniejszej sprawie Sąd doszedł do przekonania, że powódka jest w stanie, z uwagi na otrzymywaną emeryturę zaspokoić swoje usprawiedliwione potrzeby na podstawowym poziomie. Ponadto podkreślić należy, że powódka, która jest osobą sprawną intelektualnie i nieubezwłasnowolnioną musi ponosić konsekwencje swoich decyzji finansowych, to jest wspierania finansowego córki A. W. i jej wnuków, łączną kwotą ponad 110.000 zł, którą otrzymała od pozwanej po zawarciu ugody,

Powódka – co oczywiste z uwagi na wiek - jest osobą zupełnie niezdolną do pracy, jednak otrzymywana emerytura jest o niemal 200 zł od najniższej emerytury z ZUS, która w 2018 roku wynosi 876 zł miesięcznie.

Z powyższych względów zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie pozwala, zdaniem Sądu na uwzględnienie powództwa, a analiza tego materiału dowodowego nie pozwala na uznanie, że powódka znajduje się w stanie niedostatku

Zgodnie z wyrokiem Sądu Najwyższego z dnia 07 września 2000 roku w sprawie I CKN 872/00 w niedostatku znajduje się ten, kto nie może własnymi siłami zaspokoić swoich usprawiedliwionych potrzeb w całości lub w części; a usprawiedliwione potrzeby te takie, których zaspokojenie zapewni uprawnionemu normalne warunki bytowania, odpowiednie do jego stanu zdrowia i wieku. Tymczasem powódka ma zapewnione normalne warunki bytowania odpowiednie do swego stanu zdrowia i wieku. Mimo swojej choroby i kosztów związanych z leczeniem od wielu lat finansowo wspiera swoją wnuczkę i jej rodzinę, nie pozostawiając sobie żadnych oszczędności, a z analizy akt sprawy i twierdzeń pozwanej wynika, że mimo tej pomocy finansowej sytuacja wnuczki stale się pogarsza.

Mając powyższe na uwadze powództwo zostało oddalone w całości.

Na marginesie wskazać należy, że jeżeli powódka faktycznie chce zamieszkać w domu pomocy społecznej powinna zwrócić się do organu gminy O.. Ośrodek pomocy społecznej następnie zbada jej sytuację wysyłając pracownika socjalnego na wywiad środowiskowy, w którym zostanie ustalone, czy występuje brak możliwości zapewnienia usług opiekuńczych w miejscu zamieszkania przez rodzinę i gminę. W przypadku pozytywnej weryfikacji ośrodek może wydać decyzję o skierowaniu powódki do domu pomocy społecznej i ponoszeniu odpłatności za pobyt, co nie znaczy, że powódka będzie zobowiązana ponosić go w całości we własnym zakresie, organ pomocy społecznej może bowiem kosztami tym obciążyć innych członków jej rodziny.

Orzeczenie o kosztach procesu zostało oparte o przepis art. 98 k.p.c. w związku z art. 102 k.p.c., zgodnie z którym w wypadkach szczególnie uzasadnionych sąd może zasądzić od strony przegrywającej tylko część kosztów albo nie obciążać jej w ogóle kosztami. Zdaniem Sądu mimo, że powódka przegrała sprawę w całości nie jest zasadnym obciążanie jej całą kwotą kosztów zastępstwa procesowego w kwocie 3600 zł, ze względu na jej wiek oraz trudną sytuacji w jakiej się znalazła, częściowo wskutek swojej naiwności, a częściowo wskutek zachłanności swoich krewnych.