Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt. IV Ka 636/21

UZASADNIENIE

M. A. obwiniona została o to, że w dniu 2 sierpnia 2019 roku o godzinie 13:30 w Ś. na ul. (...) kierująca pojazdem marki N. (...) o nr rej. (...) włączając się do ruchu nie ustąpiła pierwszeństwa przejazdu kierującemu pojazdem marki V. (...) o nr rej. (...), w wyniku czego doszło do zderzenia się pojazdów, czym stworzyła zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym,

tj. o wykroczenie z art. 86 § 1 k.w.

Wyrokiem z dnia 29 marca 2021r., sygn. akt II W 465/19 Sąd Rejonowy w Środzie Śląskiej:

I.  uznał obwinioną M. A. za winną popełnienia zarzucanego jej czynu opisanego w części wstępnej wyroku, przyjmując, że do zdarzenia doszło na ulicy (...), to jest wykroczenia z art. 86 § 1 k.w. i za to, na podstawie tego przepisu, wymierzył jej karę grzywny w wysokości 800 zł (ośmiuset złotych);

II.  na podstawie art. 627 k.p.k. w zw. z art. 119 k.p.w. i art. 118 § 1 k.p.w. zasądza od obwinionej na rzecz Skarbu Państwa kwotę 100 zł tytułem zwrotu zryczałtowanych wydatków sądowych i na podstawie art. 21 pkt 2 w zw. z art. 3 ust. 1 ustawy z dnia 23.06.1973 r. o opłatach w sprawach karnych wymierzył jej opłatę w wysokości 80 złotych.

Powyższy wyrok w całości zaskarżył obrońca obwinionej, zarzucając:

1.  na zasadzie art. 438 pkt 1 k.p.k. w zw. z art. 109 § 2 k.p.w. obrazę przepisów prawa materialnego, a to art. 86 k.w. polegającą na uznaniu obwinionej za winną popełnienia wykroczenia polegającego na nieustąpieniu pierwszeństwa przejazdu i stworzeniu zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu pojazdów przy „włączaniu się do ruchu” przez obwinioną, podczas gdy zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, jak i poczynione w uzasadnieniu wyroku przez Sąd I instancji ustalenia nie pozwalają na przyjęcie, iż obwiniona „włączała się do ruchu” w rozumieniu art. 17 ust. 1 Prawa o ruchu drogowym;

2.  na zasadzie art. 438 pkt 3 k.p.k. w zw. z art. 109 § 2 k.p.w. błąd w ustaleniach stanu faktycznego mający istotny wpływ na treść wydanego wyroku, polegający na rozbieżności między treścią ustaleń zawartych w treści uzasadnienia, gdzie Sąd Rejonowy przyjął, iż opis czynu winien zostać poddany korekcie wobec braku możliwości dokładnego miejsca kolizji, która to korekta miała obejmować oznaczanie miejsca zdarzenia jako „ul. (...)”, który to błąd doprowadził do naruszenia przepisów prawa materialnego, a to art. 86 k.w. i skazania obwinionej za czyn, który nie oddaje w sposób precyzyjny zdarzenia historycznego, co do którego Sąd I instancji upatrywał winy obwinionej;

3.  na zasadzie art. 438 pkt 3 k.p.k. w zw. z art. 109 § 2 k.p.w. błąd w ustaleniach stanu faktycznego przyjętego za podstawę wydania zaskarżonego orzeczenia mający istotny wpływ na treść wydanego wyroku, tj. przyjęcie przez Sąd, że momencie wyjeżdżania obwinionej na lewy pas ruchu, pokrzywdzony kierujący pojazdem marki V. już się na nim znajdował, podczas gdy materiał dowodowy zebrany w postępowaniu, w świetle braku możliwości ustalenia umiejscowienia wzdłużnego obu pojazdów, nie pozwalał na poczynienia takiego ustalenia (w tym w szczególności wykluczenia, iż w momencie rozpoczęcia tego manewru przez obwinioną, pojazd pokrzywdzonego nie znajdował się jeszcze przed skrzyżowaniem ul. (...)), zaś wszelkie istniejące w tym zakresie wątpliwości po myśli art. 5 § 2 k.p.k. w zw. z art. 8 k.p.w., należało rozstrzygnąć na korzyść obwinionej;

4.  na zasadzie art. 438 pkt 2 k.p.k. w zw. z art. 109 § 2 k.p.w. obrazę przepisów postępowania mającą istotny wpływ na treść wydanego orzeczenia, a to art. 5 k.p.k. w zw. z art. 8 k.p.w. poprzez naruszenie zasady domniemania niewinności i rozstrzygnięcie niedających się usunąć wątpliwości na niekorzyść obwinionej, a to wątpliwości w zakresie rzeczywistego umiejscowienia pojazdów w chwili zdarzenia i warunkowanego tym położeniem, umiejscowienia lub jego braku pojazdu pokrzywdzonego na lewym pasie ruchu ul. (...) w momencie rozpoczęcia przez pokrzywdzoną manewru omijania, a także pozostałych okoliczności szczegółowo wskazanych w treści uzasadnienia;

5.  na zasadzie art. 438 pkt 2 k.p.k. w zw. z art. 109 § 2 k.p.w. w zw. z art. 8 k.p.w. obrazę przepisów postępowania mającą wpływ na treść wydanego orzeczenia a to art. 4 i 7 k.p.k. oraz art. 34 k.p.w. poprzez oparcie się przy ustalaniu stanu faktycznego wyłącznie na dowodach świadczących na niekorzyść obwinionej i częściową odmowę przyznania waloru wiarygodności wyjaśnieniom obwinionej, podczas gdy podawana przez obwinioną rekonstrukcja zdarzenia z przyczyn szczegółowo wyjaśnionych w uzasadnieniu korespondowała ze zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym (a z całą pewnością materiał dowodowy nie pozwalał na jej wykluczenie), zaś wszelkie istniejące w tym zakresie wątpliwości po myśli art. 5 § 2 k.p.k. w zw. z art. 8 k.pw. należało rozstrzygnąć na korzyść obwinionej,

Wskazując na powyższe skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie obwinionej.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja obrońcy obwinionej jest bezzasadna, a zawarte w środku odwoławczym zarzuty i argumentacja przedstawiona na ich poparcie stanowi jedynie nieskuteczną polemikę z prawidłowym rozstrzygnięciem Sądu meriti.

W apelacji obrońca obwinionej podnosi szereg zarzutów zarówno obrazy prawa materialnego, obrazy przepisów postępowania oraz błędu w ustaleniach faktycznych, co czyni intencje skarżącego mało czytelnymi. W pierwszej kolejności apelujący zarzuca obrazę art. 86 k.w. poprzez uznanie przez Sąd Orzekający obwinioną za winną popełnienia tego czynu, podczas gdy zgromadzony materiał dowodowy, jak i poczynione przez Sąd I instancji ustalenia nie pozwalają na przyjęcie, że obwiniona „włączała się do ruchu” w rozumieniu art. 17 ust. 1 Prawa o ruchu drogowym. W uzasadnieniu skarżący wskazał, że pojęcie to ma swoje ścisłe znaczenie, którego nie sposób dopatrywać w warunkach przedmiotowego stanu faktycznego. Ustawa – Prawo o ruchu drogowym wyraźnie odróżnia i odmiennie traktuje obowiązki uczestnika związane z „włączaniem się do ruchu”, „postojem wywołanym warunkami drogowymi” i „omijaniem pojazdu”. Okoliczność zatem „włączania się do ruchu” bądź też nie stanowiła relewantny prawnie element opisu czynu.

Tak skonstruowany zarzut nie jest zasadny. Zgodnie z art. 86 § 1 k.w., kto na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu, nie zachowując należytej ostrożności, powoduje zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym, podlega karze grzywny. Odpowiedzialność na podstawie art. 86 § 1 k.w. będzie ponosił sprawca, który przez zachowanie nienależytej ostrożności spowodował realne zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym, czyli groźbę wypadku drogowego czy innego niebezpieczeństwa mogącego prowadzić do kolizji drogowej. Art. 17 ust. 1 pkt 1 i ust. 2 Ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. – Prawo o ruchu drogowym nakazują zachowanie szczególnej ostrożności przy wykonywaniu manewru „włączania się do ruchu” oraz ustąpienie pierwszeństwa nadjeżdżającym pojazdom. Przez szczególną ostrożność należy rozumieć ostrożność polegającą na zwiększeniu uwagi i dostosowaniu zachowania uczestnika ruchu do warunków i sytuacji zmieniających się na drodze, w stopniu umożliwiającym odpowiednio szybkie reagowanie. Bez znaczenia są dywagacje obrońcy odnośnie rozróżnienia, która z sytuacji opisanych w przepisie ma tu miejsce. Faktem jest bowiem, że obwiniona chciała ominąć pojazd zaparkowany przed nią, co spowodowało jej postój, a więc włączała się do ruchu w rozumieniu art. 17 ust. 1 Ustawy – Prawo o ruchu drogowym. Wynika to bowiem z całokształtu materiału dowodowego, w tym opinii biegłego, który jednoznacznie stwierdził, iż kierująca N. ruszała po postoju. Włączenie się do ruchu może polegać na: jeździe po tym samym pasie ruchu, zmianie pasa ruchu, wjeżdżaniu na jezdnię (np. z zatoki, parkingu, innej drogi). Z tego punktu widzenia zachowanie obwinionej było zatem włączaniem się do ruchu. Obowiązana zatem była ona zachować szczególną ostrożność. Rozpoczęcie manewru było zatem dopuszczalne wówczas, gdy jego wykonanie nie utrudniało ruchu, a nadto musiała ona mieć miejsce na jego zrealizowanie. W przedmiotowej sprawie obwiniona, wykonując manewr, obowiązana była upewnić się, czy panujące na drodze warunki umożliwiają bezpieczne przemieszczenie się pojazdu. Widząc nadjeżdżający samochód, powinna ustąpić mu pierwszeństwa zgodnie z zasadami ruchu drogowego. Obwiniona, znajdując się w określonej sytuacji drogowej, nie zwiększyła uwagi i nie dostosowała swojego zachowania do warunków istniejących na drodze, wyczerpując dyspozycję art. 86 § 1 k.w. Pokrzywdzony, znajdując się na pozycji z pierwszeństwem, miał prawo oczekiwać, że zachowanie innego uczestnika ruchu będzie prawidłowe. Nie miał on zatem obowiązku ustąpić pierwszeństwa przejazdu poprzez zatrzymanie się.

Określenie miejsca kolizji przez Sąd Rejonowy na ulicę (...), o czym traktuje zarzut drugi apelacji, jest w pełni prawidłowe i oddaje precyzyjnie zdarzenie do którego doszło. W świetle materiału dowodowego nie jest bowiem możliwe dokładne określenie miejsca zdarzenia. Bezsprzeczne jest przy tym, iż doszło do niego właśnie na ulicy (...). Opinia biegłego z zakresu ruchu drogowego także nie potrafi precyzyjnie określić miejsca kolizji. Opis części wstępnej wyroku jest przedstawieniem zarzutu stawianego przez organy ścigania danej osobie. Dopiero część dyspozytywna stanowi o winie bądź nie danej osoby. W tej to części znajduje się także zmiana opisu czynu. Tak jest również w niniejszej sprawie. Ustalenia Sądu Rejonowego są w tej kwestii w pełni prawidłowe, nie da się bowiem precyzyjnie ustalić miejsca kolizji. Obwiniona na rozprawie również nie była pewna numeru domu, dokonała opisu scenerii. Istotne w tej materii są ustalenia biegłego.

Jeżeli zaś chodzi o zarzut trzeci środka odwoławczego to zauważyć należy, że Sąd I instancji w sposób prawidłowy ocenił zgromadzony materiał dowodowy, w tym opinię biegłego sądowego z zakresu ruchu drogowego. W momencie wyjeżdżania obwinionej na lewy pas ruchu pokrzywdzony już się na nim znajdował. Obowiązkiem obwinionej było zaś zachowanie szczególnej ostrożności, czego nie dochowała. Taka chronologia zdarzeń wynika z zeznań pokrzywdzonego i opinii biegłego. Biegły stwierdził zaś: „Analiza uszkodzeń pojazdów pozwoliła na określenie ich względnej pozycji w momencie kontaktu i wniosek, że aby do zderzenia doszło w takiej pozycji to kierujący V. musiał na lewym pasie ruchu znajdować się w czasie nie krótszym niż przynajmniej 1 sekunda przed kolizją. W tym czasie kierująca N. znajdowała się jeszcze na pasie prawym, w związku z czym miała ona obowiązek ustąpić pierwszeństwa pojazdowi znajdującemu się na pasie ruchu, na który zamierzała wjechać” (k. 90). Takiemu oglądowi sytuacji nie stoi na przeszkodzie brak możliwości ustalenia umiejscowienia wzdłużnego pojazdów uczestniczących w kolizji. Opinia biegłego wskazuje bowiem tor jazdy samochodów i to w jaki sposób doszło do kolizji, analizuje uszkodzenia. Opiera się przy tym na obliczeniach technicznych i dokumentacji zdjęciowej. Nadto konieczne jest wspomnienie, że na drodze sytuacja jest dynamiczna, a więc kierujący pojazdem ma obowiązek obserwacji przez cały czas wykonywania manewru, nie tylko w jego początkowej fazie. Jeśliby obwiniona obserwowała sytuację i zachowała w tym względzie ostrożność to miałaby możliwość przerwania manewru, co jednak nie nastąpiło. Godzi się także przypomnieć, iż wedle art. 17 ust. 2 Ustawy – Prawo o ruchu drogowym kierujący pojazdem, włączając się do ruchu, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność oraz ustąpić pierwszeństwa innemu pojazdowi lub uczestnikowi ruchu. Zatem to właśnie na pokrzywdzonej ciążył obowiązek prawidłowej obserwacji sytuacji i zachowania szczególnej ostrożności podczas wykonywania całego manewru.

Z tych względów jako niezasadny jawi się zarzut naruszenia art. 5 § 2 k.p.k. w zw. z art. 8 k.p.w. Zastosowanie reguły in dubio pro reo wchodzi w grę dopiero wówczas, gdy wątpliwości powzięte przez organ procesowy co do sposobu rozstrzygnięcia określonej kwestii faktycznej lub prawnej nie dadzą się usunąć, pomimo podjęcia wszelkich dostępnych działań zmierzających do dokonania jednoznacznych ustaleń faktycznych, względnie jedynie trafnej wykładni przepisów prawa. Natomiast nie są miarodajne wątpliwości w tej mierze podnoszone przez strony czy obrońcę. Dlatego dla oceny, czy został naruszony zakaz wynikający z art. 5 § 2 k.p.k., nie są istotne wątpliwości tego rodzaju zgłaszane w apelacji, ale wyłącznie to, czy sąd meriti rzeczywiście powziął wątpliwość co do treści ustaleń faktycznych lub wykładni prawa i wobec braku możliwości jej usunięcia rozstrzygnął ją na niekorzyść oskarżonego, albo też czy w świetle materiału dowodowego danej sprawy wątpliwość taką powinien powziąć ( vide: postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 20 grudnia 2006 r., sygn. akt IV KK 235/06, OSNwSK 2006, Nr 1, poz. 2532). Skoro zatem Sąd Rejonowy nie powziął żadnych wątpliwości to zarzut skarżącego jest bezprzedmiotowy. Materiał dowodowy, w tym opinia biegłego i dokumentacja zdjęciowa dają pełne podstawy do ustalenia przebiegu zdarzenia, a wszelkie sporne kwestie Sąd Rejonowy rozstrzygnął w drodze swobodnej oceny dowodów.

Za niezasadne należy również uznać zarzuty obrońcy odnoszące się do obrazy art. 4 i 7 k.p.k. oraz art. 34 k.p.w. Podkreślić trzeba, iż powoływany przez skarżącego zarzut obrazy przepisu art. 7 k.p.k. i z związku z tym dokonania błędnych ustaleń faktycznych może być skuteczny tylko wtedy, gdy skarżący wykaże, że Sąd orzekający – oceniając dowody – naruszył zasady logicznego rozumowania, nie uwzględnił przy ich ocenie wskazań wiedzy oraz doświadczenia życiowego, a tym samym dokonał oceny dowolnej, a nie oceny swobodnej spełniającej dyrektywy wskazanej wyżej zasady procesowej. Natomiast ocena dowodów dokonana z zachowaniem wymienionych kryteriów pozostaje pod ochroną art. 7 k.p.k. co sprawia, iż w konsekwencji brak jest podstaw do kwestionowania dokonanych przez Sąd ustaleń faktycznych i końcowego rozstrzygnięcia sądu. Zarzut o tym charakterze nie może się bowiem sprowadzać do samej polemiki z ustaleniami Sądu meriti. W ocenie Sądu odwoławczego dokonane w wyroku ustalenia faktyczne wolne są od błędów i uwzględniają całokształt okoliczności ujawnionych w postępowaniu (art. 34 k.p.w.). Nadto Sąd orzekający respektował zasadę prawdy materialnej (art. 8 k.p.w. w zw. z art. 2 § 2 k.p.k.) i zasadę bezstronności (art. 8 k.p.w. w zw. z art. 4 k.p.k.) i w sposób pełny i wyczerpujący rozważył wszystkie okoliczności przemawiające zarówno na korzyść, jak i na niekorzyść obwinionej.

Art. 34 k.p.w. wyraża zasadę, że podstawę orzeczenia muszą stanowić tylko okoliczności ujawnione w postępowaniu, a contrario nie mogą stanowić podstawy rozstrzygnięcia, nawet częściowo, okoliczności nieujawnione. Organ orzekający zobowiązany jest wziąć pod uwagę całokształt okoliczności ujawnionych w postępowaniu i ocenić je w sposób pełny, wszechstronny, z respektowaniem zasad postępowania. Podstawa faktyczna wyroku nie może być przez sąd przyjęta dowolnie, lecz musi być oparta na całokształcie okoliczności faktycznych ujawnionych podczas przewodu sądowego w danej sprawie, a więc na tym wszystkim, co było przedmiotem postępowania dowodowego na rozprawie. W przedmiotowej sprawie Sąd Rejonowy poprawnie przeprowadził postępowanie dowodowe, właściwie ocenił materiał dowodowy i dokonał prawidłowego ustalenia stanu faktycznego. Lektura akt sprawy pokazuje, że Sąd I instancji ocenił zeznania świadków oraz zgormadzoną dokumentację zgodnie z zasadami logiki i doświadczenia życiowego. To samo dotyczy i opinii biegłego.

Ocena zeznań pokrzywdzonego, świadków oraz wyjaśnień obwinionej została przeprowadzona w sposób staranny i kompletny, zgodnie z zasadami logiki i doświadczenia życiowego. Sąd a quo wskazał powody, dla których treści ich zeznań dał wiarę – dokładnie zaznaczając, która część materiału dowodowego jest spójna z przedstawioną przez nich wersją wydarzeń, bądź odmówił przydania przymiotu wiarygodności. Rekonstrukcja przebiegu inkryminowanego zdarzenia na potrzeby zaskarżonego wyroku została bowiem poprzedzona wszechstronną i wieloaspektową analizą całokształtu dowodów przeprowadzonych w toku postępowania. Konfrontacja treści poszczególnych dowodów doprowadziła Sąd Rejonowy do trafnych ustaleń w zakresie zachowania obwinionej, które wyczerpało znamiona zarzucanego jej czynu.

Nie sposób zgodzić się ze skarżącym, że Sąd I instancji naruszył art. 4 k.p.k. Zasada obiektywizmu nakazuje badać oraz uwzględniać wszystkie okoliczności przemawiające zarówno na korzyść, jak i na niekorzyść obwinionego, kierować się bezstronnością wobec stron oraz innych uczestników postępowania. Na organach procesowych ciąży obowiązek całościowego traktowania materiału dowodowego stanowiącego podstawę faktyczną rozstrzygnięcia. Wyklucza to selektywne oraz nieobiektywne traktowanie dowodów. Analiza akt niniejszej sprawy wskazuje, że Sąd Rejonowy w pełni miał na uwadze treść art. 4 k.p.k., co wynika z lektury uzasadnienia wyroku. Sąd I instancji wskazał szczegółowo z jakich powodów dał wiarę poszczególnym dowodom. Zasadnicze znaczenie dla oceny wyjaśnień obwinionej miała bowiem opinia biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych. Ustalił on bowiem w jakiej względnej pozycji znajdowały się pojazdy w momencie zderzenia. Obwiniona ruszała po postoju, zaś pokrzywdzony był w ciągłym ruchu. Do uderzenia pojazdów doszło za osią jezdni, w momencie wyjeżdżania pojazdu obwinionej samochód pokrzywdzonego znajdował się już na jezdni.

Wskazany w wywiedzionej apelacji zakres zaskarżenia (co do całości wyroku), obligował Sąd Okręgowy także do oceny, czy zaskarżone orzeczenie nie nosi cech rażącej niewspółmierności w zakresie rozstrzygnięcia o karze. Rażąca niewspółmierność oznacza znaczną dysproporcję pomiędzy wymierzoną karą, środkiem karnym lub nawiązką a taką represją, która powinna być wymierzona, aby w odczuciu społecznym uznana została za sprawiedliwą. Kara orzeczona przez Sąd Rejonowy uwzględnia w należyty sposób stopień społecznej szkodliwości przypisywanego czynu oraz realizuje wystarczająco cel kary, ze szczególnym uwzględnieniem celów zapobiegawczych i wychowawczych. Sąd Rejonowy w sposób wyczerpujący uzasadnił wymierzoną karę grzywny w wysokości 800 złotych, uwzględniając podczas dostosowywania jej rodzaju i wysokości do obwinionej, wszystkie dyrektywy z art. 33 k.w., bacząc przy tym, by nie przekroczyła ona stopnia winy. Z powyższych względów, kara te mieściła się w granicach swobodnej decyzji sędziowskiej i jako taka pozostaje słuszna. Dlatego Sąd Odwoławczy utrzymał w mocy wyrok Sądu Rejonowego także w tej części.

Rozstrzygnięcie zawarte w pkt II i III wyroku Sądu Okręgowego oparto na brzmieniu art. 121 k.p.w. w zw. z art. 624 § 1 k.p.k. w zw. z art. 634 k.p.k. oraz art. 21 pkt 2 w zw. z art. 17 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych (Dz.U. z 1983 r., Nr 49, poz. 223 z późn. zm.)