Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VI W 1522/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 4 października 2021r.

Sąd Rejonowy Poznań Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu Wydział VI Karny w składzie:

Przewodniczący sędzia Izabela Hantz – Nowak

Protokolant: p.o. staż. Marta Dominik-Korzec

przy udziale oskarżyciela publicznego KP Poznań Wilda sierż. sztab. Maciej Sztil

po rozpoznaniu dnia 24.03.21r., 17.05.21r., 12.07.21r., 27.09.21r.

sprawy D. M., c. F. i J. z domu K., ur. (...) w S.

obwinionej to, że:

w dniu 01.12.2020r około godz. 21:15 w P. na ul. (...) poprzez puszczanie głośnej muzyki zakłóciła spokój A. G.

tj. o wykroczenie z art. 51 § 1 kw

1.  Obwinioną D. M. uznaje za winną popełnienia w sposób opisany wyżej wykroczenia z art. 51 § 1 kw i za to na podstawie art. 51 § 1 kw wymierza obwinionej karę grzywny w kwocie 300 (trzysta) zł.

2.  na podstawie 119 § 1 k.p.w. w zw. §1 pkt 1, § 2 i § 3 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 grudnia 2017 r. w sprawie wysokości zryczałtowanych wydatków postępowania oraz wysokości opłaty sądowej od wniosku o wznowienie postępowania w sprawach o wykroczenia ( Dz.U. 2017 r., poz. 2467 ) oraz art. 21 pkt 2 w zw. z art. 3 ust. 1 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych (Dz.U. 1983 r., nr 49, poz. 223 ze zm. ) zasądza od obwinionej na rzecz Skarbu Państwa zryczałtowane wydatki postępowania w kwocie 120 (sto dwadzieścia) złotych a także wymierza jej opłatę na rzecz Skarbu Państwa w kwocie 30 (trzydzieści) złotych.

/-/ sędzia Izabela Hantz – Nowak

UZASADNIENIE

W sprawie przeciwko obwinionej D. M. Sąd Rejonowy Poznań – Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, na podstawie materiału dowodowego zebranego w trakcie postępowania wyjaśniającego oraz postępowania sądowego, ustalił następujący stan faktyczny:

Obwiniona D. M. zamieszkuje sama pod adresem ul. (...) w P.. Przez ścianę obwiniona sąsiaduje z pokrzywdzoną A. G., która zajmuje mieszkanie przy ul. (...) w P., gdzie mieszka z mężem i dwójką dzieci. Od października 2020 r. obwiniona zakłócała spokój swoich sąsiadów poprzez głośne puszczanie muzyki, również w godzinach wieczornych. Przy tym muzyka była puszczana w momentach, gdy najmłodsze dziecko pokrzywdzonej płakało.

Sytuacja taka miała miejsce w dniu 1 grudnia 2020 r., kiedy to muzyka była słyszalna od około godziny 20:00 do godziny 23:30. Pokrzywdzona, dla której sytuacja ta stanowi uciążliwość, po godzinie 21:00 zadzwoniła po funkcjonariuszy Policji, którzy po udaniu się pod mieszkanie obwinionej potwierdzili, iż na klatce schodowej słychać głośne granie muzyki dobiegające z mieszkania numer (...). Na wielokrotne pukanie do drzwi obwiniona nie zareagowała. Również wcześniejsze próby osobistego zwrócenia uwagi podejmowane przez męża pokrzywdzonej nie przyniosły skutku, ponieważ na pukanie do drzwi nikt nie odpowiadał.

Obwiniona D. M. urodziła się w dniu (...) w S.. Jest córką F. i J. z domu K.. Obwiniona nie posiada nikogo na swoim utrzymaniu. Utrzymuje się z emerytury, z której uzyskuje dochód w wysokości 1535,97 zł (netto) miesięcznie.

Powyższy stan faktyczny w niniejszej sprawie Sąd ustalił na podstawie:

-częściowo wyjaśnień obwinionej D. M. [karta 8-9 akt w związku z kartą 42 akt]

- zeznań pokrzywdzonej A. G. [karta 43 akt]

- zeznań świadka P. Z. [karta 50 akt]

- zeznań świadka M. B. [karta 52 akt]

- zeznań świadka A. H. [karta 54 akt]

- dokumentów: notatki urzędowej z interwencji Policji w dniu 1 grudnia 2020 r. [karta 3 akt]

Obwiniona D. M. zarówno podczas przesłuchania na etapie postępowania przygotowawczego jak i sądowego nie przyznała się do popełnienia zarzucanego jej wykroczenia.

W złożonych wyjaśnieniach obwiniona wskazała, że nie zdarza się jej puszczać głośno muzyki w godzinach wieczornych, bowiem wtedy leży już w łóżku i ogląda telewizję. Wskazała, że również przy tej czynności nie generuje hałasu, ponieważ gdyby pogłośniła telewizor w jej mieszkaniu zrobiłoby się echo. Według obwinionej pokrzywdzona i jej mąż nie przychodzili do jej mieszkania, by zwrócić jej uwagę na hałas, ani w dniu 1 grudnia 2020 r., ani wcześniej. Podała, że jej mieszkanie sąsiaduje z mieszkaniem pokrzywdzonej i przez ścianę słyszy odgłosy życia codziennego dobiegające z drugiego lokalu. Wskazała, iż między nią, a sąsiadką nie ma konfliktu, a ona nie puszcza muzyki celowo, by zaszkodzić sąsiadce. Obwiniona podała również, że u pokrzywdzonej jest głośno i ciągle jest tam dużo ludzi, a ona sama nigdy nie puszczała muzyki po godzinie 24:00.

Oceniając treść wyjaśnień złożonych przez obwinioną D. M. Sąd uznał jej relację za wiarygodną jedynie w części. Mianowicie na wiarę zasługiwały te podane przez D. M. okoliczności, które wskazywały na fakt jej zamieszkiwania w sąsiedztwie pokrzywdzonej, a także fakt, że ich mieszkania są przedzielone ścianą.

W tym bowiem zakresie treść wyjaśnień składanych przez obwinioną jest zgodna z pozostałymi zebranymi w sprawie dowodami.

Natomiast Sąd odmówił wiarygodności wyjaśnieniom złożonym przez obwinioną D. M. odnośnie podania, że nie zdarza jej się puszczać głośnej muzyki w godzinach wieczornych. Przeczy bowiem temu zgromadzony w sprawie materiał dowodowy w postaci notatki urzędowej z dnia 1 grudnia 2020 r., a także wiarygodnych zeznań świadków.

Odnośnie zeznań złożonych przez pokrzywdzoną A. G. , w ocenie Sądu zasługują one na wiarę w całości.

Pokrzywdzona A. G. w złożonych zeznaniach opisała bowiem szczegółowo okoliczności związane z puszczaniem muzyki przez obwinioną D. M. wskazując, iż działanie obwinionej mogło być reakcją na płacz jej młodszego dziecka, albowiem muzyka była puszczana od października 2020 r. w momentach, gdy jej córka płakała. Ponadto pokrzywdzona wskazała, że próby osobistego zwrócenia uwagi sąsiadce pozostawały bezskuteczne, ponieważ obwiniona nie otwierała drzwi.

Sąd uznał, że brak jest przesłanek wskazujących na niewiarygodność zeznań złożonych przez pokrzywdzoną A. G. i dał im wiarę w całości. Znajdują one także potwierdzenie w pozostałym zgromadzonym materiale dowodowym, w tym zwłaszcza w notatce urzędowej z dnia 1 grudnia 2020 r.

Sąd uznał za wiarygodne zeznania funkcjonariuszy Policji świadków P. Z. oraz M. B. , albowiem były one logiczne oraz spójne, a przedstawiona przez nich wersja wydarzeń znajduje potwierdzenie w materiale dowodowym zgromadzonym w sprawie, zwłaszcza w notatce urzędowej sporządzonej przez funkcjonariuszy w dniu zdarzenia. Przy tym świadkowie są osobami obcymi zarówno dla obwinionej, jak i pokrzywdzonej, a więc należy stwierdzić, iż nie mają interesu, by zeznawać na korzyść lub niekorzyść którejkolwiek ze stron. Świadkowie z uwagi na upływ czasu oraz na specyfikę swojej pracy, w której uczestniczą w wielu interwencjach tego typu, na rozprawie nie byli w stanie przypomnieć sobie wszystkich szczegółów zdarzenia, jednak w swoich zeznaniach potwierdzili treść notatki służbowej z dnia 1 grudnia 2020 r.

Sąd uznał za wiarygodne również zeznania świadka A. H. , które należało uznać za logiczne oraz spójne. W swoich zeznaniach świadek wskazał, że obwiniona w jego opinii jest osobą spokojną i zrównoważoną, a przy tym podał, że on sam zajmuje się on stanem technicznym budynku oraz dba o to, by lokatorzy uiszczali pieniądze. Podał, iż nie składano do niego skarg o zakłócanie ciszy nocnej. Przy tym w swoich zeznaniach opisał układ mieszkania obwinionej.

Za wiarygodne Sąd Rejonowy Poznań – Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu uznał dowody z dokumentów znajdujących się w aktach sprawy.

W odniesieniu do notatki urzędowej z interwencji Policji w dniu 7 listopada 2019r., należy stwierdzić, iż została ona sporządzona przez uprawnioną do tego osobę, a więc funkcjonariusza Policji uczestniczącego w interwencji w dniu 1 grudnia 2020 r., oraz w zakresie jego kompetencji. Z uwagi na powyższe nie ma podstaw by kwestionować prawdziwość rzeczonego dowodu.

Sąd zważył, co następuje:

D. M. w dniu 1 grudnia 2020 r. około godziny 21:15 w P. na ul. (...) poprzez puszczanie głośnej muzyki zakłóciła spokój A. G.. Swoim zachowaniem wyczerpała znamiona wykroczenia z art. 51 § 1 k.w.

Zgodnie z treścią art. 51 §1 k.w. podlega karze, kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym.

Jak wskazuje się w doktrynie prawa wykroczeniowego przedmiotem ochrony określonym w art. 51 k.w., jest prawo obywateli do niezakłóconego spokoju i porządku publicznego oraz niezakłócony spoczynek nocny, które to nie powinny być zakłócone jakimikolwiek zachowaniami wykraczającymi poza ogólnie, czy też zwyczajowo przyjęte normy społecznego zachowania się. Przy tym użycie określenia „zakłócenie” wskazuje, że chodzi o wywołanie gdzieś niepokoju, zamieszania naruszającego ustalony porządek, normy współżycia społecznego czy też naturalny bieg spraw, co w efekcie powoduje oburzenie, podenerwowanie lub zgorszenie.

Ustawodawca w treści art. 51 §1 k.w. wymienia cztery sposoby realizacji znamion omawianego wykroczenia, przy czym ostatni ma charakter otwarty. Czyn sprawcy może więc polegać na krzyku, wywołaniu hałasu, alarmu, ale może też stanowić inny wybryk w miejscu publicznym. Wskazuje się, że pojęcia krzyku, hałasu i alarmu, jako formy zachowań człowieka podlegające ocenie społecznej, należy rozumieć w ich potocznym znaczeniu. Przez inny wybryk, nieobjęty zakresem wymienionych pojęć, należy rozumieć zachowanie się człowieka odbiegające od przyjętych norm postępowania ludzi w określonej sytuacji. Mogą to więc być formy innych nietypowych zachowań, które w danej sytuacji wywołują u odbiorców negatywną ocenę.

Zgodnie z wyrokiem Sądu Najwyższego z dnia 22 maja 2019 r., sygn. akt. IV KK 219/18, zakłócenie spokoju publicznego, w rozumieniu art. 51 § 1 k.w., to naruszenie równowagi psychicznej ludzi, powodujące negatywne przeżycia psychiczne nieoznaczonych osób, powstające z bezpośredniego oddziaływania na organy zmysłów, przy czym skutek działania sprawcy, przewidziany w dyspozycji przepisu, musi wystąpić przynajmniej w stosunku do jednej osoby. Zakłócenie spoczynku nocnego stanowi szczególny przypadek zakłócenia spokoju publicznego. Może prowadzić do zakłócenia spokoju większej grupy osób, a nie tylko jednej osoby. Spoczynek nocny obejmuje czas od godziny 22:00 do 6:00 rano, w którym ludzie mogą bez zakłóceń ze strony innych osób odpoczywać. Z kolei zakłócenie porządku publicznego to wywołanie stanu, który w danym miejscu, czasie i okolicznościach, zgodnie z przyjętymi zwyczajami i obowiązującymi przepisami, uważa się za nienormalny i który, w obiektywnym odbiorze, odczuwany jest jako utrudnienie lub uniemożliwienie powszechnie akceptowanego sposobu zachowania się w miejscach dostępnych dla bliżej nieokreślonej liczby osób. Przepis obejmuje również fakt wywołania zgorszenia w miejscu publicznym, przez co należy rozumieć przyjęcie w pewnych okolicznościach postawy nieobyczajnej, jak wulgarne gesty czy obnażanie. Zgorszenie mogą wywoływać zachowania odbiegające od powszechnie przyjętych norm postępowania człowieka w okolicznościach, w których się on znajduje.

Wykroczenie z art. 51 § 1 k.w. jest czynem skutkowym, a więc wskazane w przepisie formy zachowań (krzyk, hałas, alarm, czy inny wybryk) muszą mieć następstwo w postaci wymienionych określonych skutków. Te następstwa to właśnie zakłócenie spokoju, porządku publicznego, spoczynku nocnego albo wywołanie zgorszenia w miejscu publicznym.

Czyn opisany w art. 51 § 1 k.w. może polegać na działaniu lub zaniechaniu.

Odnosząc się natomiast do strony podmiotowej wykroczenia określonego w art. 51 §1 k.w. wskazać należy, iż w literaturze przyjmuje się, że wykroczenie z art. 51 § 1 k.w. może zostać popełnione tylko umyślnie w obu postaciach zamiaru. Dopuszcza się jednak możliwość, aby sam skutek mógł być objęty nieumyślnością.

Przenosząc powyższe rozważania teoretyczne na grunt niniejszej sprawy, Sąd uznał, iż opisywane zachowanie obwinionej w dniu wskazanym w zarzucie w swej istocie realizuje zarówno znamiona strony przedmiotowej, jak i podmiotowej wykroczenia z art. 51 §1 k.w. Okoliczności niniejszej sprawy bez wątpienia bowiem wskazują, iż zachowanie obwinionej polegające na głośnym puszczaniu muzyki w dniu 1 grudnia 2020 r. stanowiło o umyślnym okazaniu przez obwinioną lekceważącego stosunku względem norm zachowania, w tym zasad współżycia społecznego, a także zasad poszanowania życia we wspólnocie sąsiedzkiej. Zgromadzony materiał dowodowy wskazuje bowiem, iż obwiniona puszczając głośno muzykę działała z zamiarem umyślnym, albowiem okoliczności sprawy przedstawione przez pokrzywdzoną wskazują, iż muzyka była puszczana w odpowiedzi na płacz dziecka dobiegający z sąsiadującego mieszkania. Podkreślić należy, że opisana w zarzucie sytuacja nie miała charakteru incydentalnego, albowiem podobne działania były również wcześniej podejmowane przez obwinioną. Przy tym obwiniona wskazywała także na fakt, iż ściana dzieląca jej mieszkanie od mieszkania sąsiadki nie jest odpowiednio wyciszona co sprawia, że nawet zwykłe odgłosy życia codziennego są z łatwością słyszalne przez ścianę. W ocenie Sądu powyższa niedogodność wynikającą z konstrukcji domu powinna wpłynąć na zachowanie obwinionej i skłonić ją do uwzględnienia poszanowania spokoju swojej sąsiadki, co nakazywałyby praktyka dobrych stosunków sąsiedzkich i zasady poszanowania życia we wspólnocie. Swoim zachowaniem obwiniona niewątpliwie naruszyła zatem spokój A. G..

Wobec powyższego, w pkt I wyroku Sąd uznał obwinioną za winną popełnienia wykroczenia z art. 51 § 1 k.w. Zagrożenie ustawowe przewidziane za popełnione przez obwinioną wykroczenie wynika z art. 51 § 1 kodeksu wykroczeń. Czyn ten zagrożony jest karą aresztu, karą ograniczenia wolności albo grzywny, którą na podstawie art. 24 §1 k.w. wymierza się w wysokości od 20 do 5000 złotych, chyba że ustawa stanowi inaczej. Przy wymiarze kary Sąd kierował się natomiast dyrektywami określonymi w art. 33 § 1 – 4 k.w.

W myśl art. 24 § 3 k.w. wymierzając grzywnę bierze się pod uwagę dochody sprawcy, jego warunki osobiste i rodzinne, stosunki majątkowe i możliwości zarobkowe. Mając powyższe na względzie Sąd uznał, że adekwatna do czynu obwinionej, jak i wychowawcza wobec niej będzie kara 300 złotych grzywny. W ocenie Sądu kara ta nie przekracza stopnia winy, uwzględnia stopień społecznej szkodliwości czynu, bierze pod uwagę cele zapobiegawcze i wychowawcze, jakie ma osiągnąć wobec ukaranej, a także potrzeby w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa. W opinii Sądu, grzywna w podanym wymiarze spełni wobec obwinionej cele zapobiegawcze i wychowawcze, uzmysławiając jej, jak ważne i doniosłe znaczenie dla dobra ogółu społeczeństwa mają przyjęte normy współżycia społecznego. Przedmiotowa kara spełni również potrzeby w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa. Sąd uznał za niewystarczające wymierzenie obwinionej kary nagany. Zgodnie z art. 36 § 1 k.w. naganę można orzec wtedy, gdy ze względu na charakter i okoliczności czynu lub właściwości i warunki osobiste sprawcy należy przypuszczać, że zastosowanie tej kary jest wystarczające do wdrożenia go do poszanowania prawa i zasad współżycia społecznego. Sprzeciwiają się temu jednak podnoszone przez pokrzywdzoną twierdzenia dotyczące notorycznego głośnego puszczania przez obwinioną muzyki w swoim domu, bez poszanowania spokoju swoich sąsiadów. Ponadto, w ocenie Sądu sytuacja finansowa obwinionej jest na tyle dobra i stabilna, by pozwolić jej na przeznaczenie środków pieniężnych na grzywnę w orzeczonej niewielkiej wysokości. Za istotne uznać również należy, by obwiniona nie odebrała konsekwencji swojego czynu jako automatycznego działania Sądu zmierzającego do napiętnowania jej jako sprawcy wykroczenia, lecz, by wskutek niniejszego procesu i kary, która wobec niej zapadła uświadomiła sobie, że przepisy prawa chroniące między innymi spokój i porządek publiczny, mają za zadanie przede wszystkim ustanowienie ładu i porządku społecznego, w tym poszanowania zasad współżycia sąsiedzkiego.

Na podstawie przepisów wskazanych w pkt II wyroku Sąd zasądził od obwinionej na rzecz Skarbu Państwa zryczałtowane wydatki postępowania w kwocie 120 zł i opłatę w kwocie 30 zł, stwierdzając brak podstaw do zwolnienia obwinionej ze wskazanych kosztów sądowych.

/-/ Izabela Hantz- Nowak