Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V ACa 502/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 marca 2021 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie V Wydział Cywilny w składzie następującym:

Przewodniczący: Sędzia SA Alicja Fronczyk

Sędziowie: SA Ewa Klimowicz-Przygódzka (spr.)

SA Joanna Piwowarun-Kołakowska

Protokolant: Katarzyna Iwanicka

po rozpoznaniu w dniu 19 marca 2021 r. w Warszawie

na rozprawie

sprawy z powództwa R. Ż.

przeciwko Skarbowi Państwa - (...)

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie

z dnia 3 kwietnia 2019 r., sygn. akt II C 846/18

1.  zmienia zaskarżony wyrok w punkcie drugim w ten sposób, że wskazaną w nim kwotę kosztów procesu 900 (dziewięćset) złotych obniża do kwoty 300 (trzysta) złotych;

2.  oddala apelację w pozostałym zakresie;

3.  zasądza od R. Ż. na rzecz Skarbu Państwa –(...) kwotę 225 (dwieście dwadzieścia pięć) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym;

4.  przyznaje radcy prawnemu Ł. S. ze Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Warszawie kwotę 450 (czterysta pięćdziesiąt) złotych powiększoną o należny podatek od towarów i usług tytułem wynagrodzenia za pomoc prawną świadczoną na rzecz powoda z urzędu w postępowaniu apelacyjnym.

Joanna Piwowarun-Kołakowska Alicja Fronczyk Ewa Klimowicz-Przygódzka

V ACa 502/19 UZASADNIENIE

Powód R. Ż. w pozwie skierowanym przeciwko Skarbowi Państwa- Prezesowi (...)domagał się zasądzenia kwoty 3000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 7 VI 2018 r. do dnia zapłaty tytułem odszkodowania za szkodę wyrządzoną orzeczeniem (...) z 6 VI 2018 r. wydanym w sprawie I (...) , którym oddalona została skarga powoda na przewlekłość postępowania prowadzonego przed tym sądem w sprawie I (...). Powód twierdził, że gdyby prawidłowo rozpoznano jego skargę na przewlekłość postępowania, to zgodnie z zawartym w niej żądaniem otrzymałby przedmiotową kwotę z tytułu stwierdzonej przewlekłości.

Zaskarżonym wyrokiem roszczenie powyższe zostało przez Sąd Okręgowy w Warszawie oddalone, a powód został zobowiązany do zwrotu na przez pozwanego poniesionych przez niego kosztów procesu w wysokości 900 zł.

Rozstrzygnięcie to wynikało z następujących ustaleń faktycznych i rozważań prawnych:

W dniu 21 II 2017 r. do (...) wpłynęła skarga kasacyjna od wyroku (...)z 16 XI 2016 r. wydanego w sprawie ze skargi powoda na decyzję (...) odmawiającą udostępnienia danych osobowych na rzecz powoda przez (...) S.A. z siedzibą w G.. Sprawa została zarejestrowana pod sygnaturą(...).

W dniu 6 IV 2018 r. reprezentujący powoda w tym postępowaniu pełnomocnik wniósł skargę na naruszenie prawa strony do rozpoznania sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki w postępowaniu przed (...) . Domagał się stwierdzenia przewlekłości postępowania w sprawie (...) oraz przyznania od Skarbu Państwa sumy pieniężnej w wysokości 3 000 zł i zwrotu kosztów postępowania.

Postanowieniem z dnia 6 VI 2018 r. wydanym w sprawie I (...) (...)oddalił powyższą skargę powoda .

W dniu 12 VIII 2018 r. powód złożył do (...) wniosek o rozpoznanie sprawy poza kolejnością wpływu. Otrzymał informację zwrotną, że wyznaczenie terminu rozprawy kasacyjnej w sprawie (...), zostanie dokonane w czwartym kwartale 2018 r. .

Wyrokiem z dnia 11 XII 2018 r. (...) po rozpoznaniu w dniu 5 XII 2018 r. na rozprawie w Izbie (...)skargi kasacyjnej (...) od wyroku (...) z 16 XI 2016 r. sygn. akt II (...)w sprawie ze skargi R. Ż. na decyzję (...) , oddalił tę skargę.

Długie prowadzenie przez (...) postępowania skargowego była powodem zdenerwowania R. Ż..

Jako podstawę swoich ustaleń faktycznych Sąd Okręgowy wskazał dowody z dokumentów znajdujących się w aktach sprawy oraz zeznania powoda i świadka P. Ł. , które jak stwierdził w zakresie przebiegu postępowania administracyjnego były wiarygodne jako zgodne z materiałem dowodowym w postaci dołączonych akt (...) a także w zakresie przyczyn zdenerwowania powoda. Dowody powyższe nie stanowiły jednak wystarczających podstaw do ustalenia pogorszenia się stanu zdrowia powoda.

Dokonując w tak ustalonym stanie faktycznym oceny zasadności zgłoszonego przez powoda roszczenia w oparciu o wskazywaną przez niego podstawę prawną tj. art. 417 1 § 2 k.c. Sąd Okręgowy uznał, że nie zasługuje ono na uwzględnienie. Jak wynika z tego przepisu przesłanką odpowiedzialności odszkodowawczej za szkodę wyrządzoną przez wydanie prawomocnego orzeczenia jest stwierdzenie niezgodności z prawem tego orzeczenia. Co do zasady stwierdzenie niezgodności z prawem powinno nastąpić w postępowaniu uregulowanym w art. 424 1 - art. 424 12 k.p.c..

Powód powołując się na art. 424 lb k.p.c. wywodził, że skoro od zakwestionowanego przez niego prawomocnego postanowienia (...) z 6 VI 2018 r. oddalającego skargę na przewlekłość postępowania skarga o stwierdzenie niezgodności z prawem nie przysługuje, to o niezgodności tego orzeczenia z prawem powinien rozstrzygnąć sąd, przed którym toczy się sprawa o odszkodowanie.

Sąd Okręgowy powyższego stanowiska nie podzielił uznając, że przepis art. 424 lb k.p.c. nie znajduje zastosowania do orzeczeń sądów administracyjnych.

Podnosił, że z przepisu tego nie wynika generalna norma mająca zastosowanie w przypadku każdego orzeczenia wydanego przez dowolny organ orzekający, że przepis ten należy odczytywać w kontekście art. 424 1 k.p.c., co prowadzi do wniosku, że odnosi się on tylko do orzeczeń sądów powszechnych. Zawiera normę wskazującą, że jeżeli skarga o stwierdzenie niezgodności z prawem uregulowana w kodeksu postępowania cywilnego, nie przysługuje od prawomocnych wyroków sądów powszechnych (od takich bowiem skarga ta może być wniesiona według k.p.c.), strona postępowania toczącego się na podstawie przepisów tejże procedury cywilnej, może domagać się odszkodowania z tytułu szkody wyrządzonej przez wydanie prawomocnego orzeczenia niezgodnego z prawem bez uprzedniego stwierdzenia niezgodności orzeczenia z prawem w postępowaniu ze skargi. Art. 424 1 k.p.c. nie obejmuje swoją hipotezą orzeczeń sądów administracyjnych.

Zgodnie z treścią art. 1 § 2 ustawy z 27 VII 2001 r. prawo o ustroju sądów powszechnych sądy powszechne sprawują wymiar sprawiedliwości w zakresie nienależącym do sądów administracyjnych, sądów wojskowych oraz Sądu Najwyższego, zaś art. 2 §1 i §3 k.p.c. wyłącza kognicję sądów powszechnych w zakresie badania prawidłowości rozstrzygnięć sądów administracyjnych, z pominięciem właściwych trybów przewidzianych na gruncie prawa administracyjnego.

Skarga o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia uregulowana w kodeksie postępowania cywilnego nie jest tym samym środkiem prawnym co skarga o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia zawarta w ustawie z 30 VIII 2002 r. prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi , choć taki sam jest ich nadzwyczajny charakter i cel wprowadzenia. Dlatego też wszelkie odmienne rozwiązania przyjęte na gruncie każdej z tych skarg , nie mogą być przenoszone do innych postępowań. Takie odrębności obu skarg stanowią bowiem zamierzony efekt działań ustawodawcy, który wprowadzając każdą z tych instytucji do poszczególnych procedur nadał im autonomiczny charakter w ramach każdego z tych postępowań.

Jak wynika z art. 285a § 3 p.p.s.a. , który to przepis znajdował w niniejszej sprawie zastosowanie z uwagi na wskazywane jako źródło szkody orzeczenie sądu administracyjnego, od orzeczeń (...) skarga o stwierdzenie niezgodności z prawem nie przysługuje, z wyjątkiem gdy niezgodność z prawem wynika z rażącego naruszenia norm prawa Unii Europejskiej. Ponadto przepisy ustawy prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi nie zawierają regulacji odpowiadającej treści art. 424 lb k.p.c..

Wszystko to zdaniem sądu I instancji prowadzi do wniosku, że odpowiedzialność za szkodę wywołaną orzeczeniem (...) poza przypadkiem, gdy dojdzie do naruszenia norm prawa Unii Europejskiej, w ogóle nie powstaje. Z powodu innych naruszeń nie może bowiem dojść do skutecznego wniesienia skargi o stwierdzenie niezgodności z prawem, a tym samym do uzyskania koniecznego prejudykatu.

Sąd Okręgowy wyraził ponadto stanowisko, iż podzielenie koncepcji powoda o możliwości zastosowania art. 424 lb k.p.c. do orzeczeń (...) prowadziłoby do usankcjonowania obejścia wyraźnych ograniczeń ustanowionych w art. 285a § 3 p.p.s.a., dotyczących dopuszczalności skargi o stwierdzenie niezgodności z prawem, które regulują instytucję o charakterze nadzwyczajnym oraz obalałoby zasadę, że to orzeczenia (...) traktuje się jak orzeczenia wydane w postępowaniu wywołanym wniesieniem skargi .

Podniósł, że w przypadku organów orzeczniczych wyposażonych w kompetencje nadzoru judykacyjnego, którymi są (...) oraz (...)ustawodawca mając na względzie ich szczególny status zadecydował o zawężeniu dopuszczalności badania legalności orzeczeń (...), a w przypadku (...) całkowicie taką możliwość wyłączył (art. 424 ( la) § 1 k.p.c.). Właśnie dlatego art. 424 ( lb) k.p.c. nie obejmuje prawomocnych orzeczeń wydanych przez Sąd Najwyższy.

Sąd Okręgowy zwrócił ponadto uwagę na wyjątkowy charakter art. 424 ( lb) k.p.c. , który determinuje brak możliwości dokonywania jego rozszerzającej wykładni. Przepis ten ma zastosowanie wyłącznie do prawomocnych orzeczeń sądów powszechnych niekończących postępowania w sprawie i niedopuszczalna jest taka jego wykładnia, która przewidywałaby kontrolę orzeczeń sądów administracyjnych, w tym (...) przez sąd powszechny, gdyż prowadziłoby to do obalenia podziału kognicji sądów powszechnych i sądów administracyjnych. Ukształtowanie instytucji skargi o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia odrębnie dla sądownictwa administracyjnego w art. 285a p.p.s.a. i n. pozwala stwierdzić, że sądem wyłącznie właściwym do oceny zgodności z prawem prawomocnych orzeczeń wydawanych przez sądy administracyjne jest (...) co koresponduje z jego rolą jako organu nadzoru judykacyjnego nad sądownictwem administracyjnym (art. 3 § 2 p.u.s.a.).

Brak prejudykatu stwierdzającego niezgodność z prawem postanowienia (...) z 6 VI 2018 r. wydanego w sprawie I (...) czynił tym samym zdaniem sądu I instancji powództwo wytoczone w niniejszej sprawie bezzasadnym. Brak było podstaw do uznania, iż przedmiotowe orzeczenie jest bezprawne.

Zdaniem Sądu Okręgowego brak było również podstaw do przyjęcia, iż powód poniósł szkodę w wysokości 3000 zł, która pozostawała w adekwatnym związku przyczynowym ze zdarzeniem polegającym na wydaniu w/w postanowienia . Oddalenie skargi na przewlekłość postępowania nie mogło spowodować uszczerbku w tejże wysokości tylko dlatego, że takiej właśnie kwoty powód domagał się w skardze na naruszenie prawa strony do rozpoznania sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki w postępowaniu (...). To bowiem od oceny sądu rozpoznającego skargę zależy wysokość przyznanej sumy w razie stwierdzenia przewlekłości postępowania. Dopiero przyznanie kwoty z tego tytułu rodzi po stronie skarżącego jakiekolwiek uprawnienie majątkowe.

Za niezasadne zostało uznane przez sąd I instancji także zgłoszone przez powoda roszczenie odsetkowe, z uwagi na fakt, że dochodzone przez niego odszkodowanie ma charakter roszczenia bezterminowego, co oznacza, że staje się wymagalne od momentu wezwania do zapłaty zobowiązanego. W dniu 7 VI 2018 r. na pozwanym nie ciążył tym samym żaden obowiązek zapłaty na rzecz powoda kwoty 3000 zł, a skoro tak, to nie powstał również obowiązek zapłaty odsetek od tej należności.

Uzasadniając rozstrzygnięcie o kosztach procesu Sąd Okręgowy podniósł, że podstawową zasadą dotyczącą ich ponoszenia jest zasada odpowiedzialności za wynik postępowania, że stosowanie do art. 98 § 1 k.p.c. strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony. W niniejszej sprawie koszty wygrywającego proces pozwanego sprowadzały się do wynagrodzenie pełnomocnika, zaś stawka tego wynagrodzenia wynikała z § 2 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 X 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie. Tym samym sąd I instancji nie uwzględnił wniosku powoda o odstąpienie od obciążania go kosztami procesu na podstawie art. 102 k.p.c.. wyjaśniając, iż przepis ten ma zastosowanie jedynie w wypadkach szczególnie uzasadnionych, których w niniejszej sprawie nie sposób było się dopatrzeć.

Wyrok powyższy został zaskarżony przez powoda apelacją w całości. Apelujący podniósł zarzuty:

- naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. poprzez pobieżną, oderwana od wiedzy i doświadczenia życiowego ocenę materiału dowodowego w zakresie: bezprawności działania pozwanego, wpływu tego działania na życie i samopoczucie powoda; niepełne przeprowadzenie postępowania dowodowego, pominięcie dowodów istotnych wynikających m.in. z akt administracyjnych oraz zeznań powoda i świadka ; poprzez nie odniesienie się do stanu zdrowia powoda i jego przekonania o zasadności powództwa ,

- sprzeczności ustaleń sądu , błędu w ustaleniach faktycznych skutkującego przyjęciem, że dla skutecznego wywiedzenia niniejszego powództwa niezbędne jest uzyskanie prejudykatu , a nadto, że brak jest odpowiedzialności za orzeczenia (...) poza przypadkami dotyczącymi naruszenia norm prawa Unii Europejskiej ,

- naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. poprzez brak przyczyn dla których sąd pominął niektóre dowodowy, odmówił im wiarygodności , a także sporządzenie uzasadnienia wyroku jako skopiowanie uzasadnienia odpowiedzi na pozew,

- naruszenia art. 424 1 oraz art. 424 1b k.p.c. poprzez jego błędną interpretację , co skutkowało przyjęciem, że jest to środek prawny nie obejmujący swoją hipotezą orzeczeń sądów administracyjnych ,

- naruszenia art. 102 k.p.c. poprzez jego błędną wykładnię oraz skąpe uzasadnienie braku podstaw jego zastosowania w niniejszej sprawie i poprzez pominięcie okoliczności wskazywanych przez powoda, które zastosowanie tego przepisu uzasadniały,

- obrazy art. 3 § 2 p.p.s.a. w zw. z ustawą o skardze na naruszenie prawa strony do rozpoznania sprawy w postępowaniu przygotowawczym i postępowaniu sądowym bez nieuzasadnionej zwłoki , poprzez pominięcie, że rozpatrywanie takiej skargi nie należy do wyłącznej właściwości sądów administracyjnych , a postanowienie (...)z 6 VI 2018 r. stanowiące źródło szkody powoda, oparte jest na zapisach ustawy o skardze; natomiast przewlekłe prowadzenie postępowania , o którym mowa w art. 3 § 2 pkt 8 i 9 p.p.s.a. , dotyczy postępowań , o których mowa w art. 35-37 k.p.a., co potwierdza art. 149 § 1 i 1a p.p.s.a.,

- naruszenia art. 285 a § 3 p.p.s.a. poprzez jego błędną interpretacje i zastosowanie,

- naruszenia art. 417 ( 1 )§ 2 k.c. poprzez jego błędne zastosowanie i przyjęcie, że na skutek działania pozwanego, wydania postanowienia z 6 VI 2018 r. w sprawie (...) nie została wyrządzona powodowi szkoda rozumiana jako utracone korzyści,

-pominięcia art. 417 k.c., art. 455 k.c., art. 481 § 1 k.c. .

Tym samym apelujący wnosił o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez zasądzenie od pozwanego na jego rzecz żądanej kwoty i kosztów procesu i/lub zmianę rozstrzygnięcia o kosztach procesu i nie obciążanie go tymi kosztami lub obciążenie w części z uwagi na ciężką sytuację rodzinną, zdrowotną i finansową , a nadto silne przekonanie co do zasadności powództwa lub uchylenie wyroku i przekazanie sprawy sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Sąd Apelacyjny zważył co następuje:

Apelacja powoda nie zasługiwała na uwzględnienie aczkolwiek nie wszystkie podnoszone w niej zarzuty były bezzasadne.

Nie doszło w niniejszej sprawie do obrazy art. 233§ 1 k.p.c. . Ocena materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie była poprawna, nie naruszała zasad logicznego rozumowania ani zasad doświadczenia życiowego. Sąd I instancji przeprowadził wszystkie dowody zawnioskowane przez powoda w sprawie i dał im wiarę. Kwestia pominięcia niektórych okoliczności faktycznych wynikających z tych dowodów , a tym samym poczynienie niepełnych ustaleń faktycznych nie wiąże się z naruszeniem wyrażonej w art. 233 § 1 k.p.c. zasady swobodnej oceny dowodów. Zaniechanie wszechstronnego rozważenia zebranego w sprawie materiału, czy też pominięcie przez sąd określonej okoliczności faktycznej, nie godzi w treść tego przepisu ( wyrok SA z 22 X 2018 V ACa 1376/17).

Apelujący podnosił, że sąd I instancji pominął część dokumentów znajdujących się w dołączonych aktach sprawy sądowoadministracyjnej świadczących o przebiegu postępowania kasacyjnego , że nie uwzględnił wynikających z jego wyjaśnień i zeznań świadka okoliczności jak ważnym dla niego było uzyskanie prawomocnego rozstrzygnięcia w sprawie (...) zainicjowanej jego skargą. Powyższe ustalenia w ocenie apelującego były niezbędne aby dokonać prawidłowej oceny bezprawności wydanego w dniu 6 VI 2018 r. przez (...) postanowienia.

W istocie Sąd Okręgowy zaniechał dokonania powyższych ustaleń faktycznych, ponieważ uznał, że sam w ramach prowadzonego przez siebie postępowania odszkodowawczego nie jest władny dokonać oceny zgodności z prawem postanowienia (...) oddalającego skargę na przewlekłość postępowania, że zgodnie z art. 417 ( 1 )§ 2 k.c. taka ocena powinna nastąpić w prejudykacie wydanym we właściwym postępowaniu o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia, przy czym jeżeli chodzi o orzeczenia (...), to zgodnie z art. 285a § 3 p.p.s.a. stwierdzenie niezgodności z prawem mogłoby dotyczyć jedynie rażącej sprzeczności orzeczenia z normami prawa Unii Europejskiej.

Powyżej przedstawione stanowisko sądu I instancji wbrew zarzutowi apelacji nie dotyczyło ustaleń faktycznych ani nie wiązało się z oceną materiału dowodowego, tylko z oceną prawną sporu. Stąd również w tym zakresie podniesienie zarzutu obrazy art. 233 § 1 k.p.c. było błędne.

Nie doszło ponadto w niniejszej sprawie do obrazy art. 328 § 2 k.p.c., za wyjątkiem braku ustosunkowania się przez Sąd Okręgowy w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku do argumentacji powoda przemawiającej jego zdaniem za zastosowaniem art. 102 k.p.c., o czym będzie mowa w dalszej części niniejszego uzasadnienia. Jak już nadmienione zostało sąd I instancji nie pominął żadnych dowodów zawnioskowanych przez powoda w sprawie oraz żadnemu z nich nie odmówił wiarygodności. Stwierdził jedynie, że dowody z wyjaśnień powoda i zeznań świadka były niewystarczające aby poczynić ustalenie, że na skutek przebiegu postępowania kasacyjnego przed (...) stan zdrowia powoda uległ pogorszeniu.

Pominięcie przez ten sąd niektórych okoliczności faktycznych odnoszących się do przebiegu postępowania sądowoadministracyjnego i ważności dla powoda oczekiwanego rozstrzygnięcia, czyli mających wskazywać na bezprawność zachowania pozwanego, jak już podniesione zostało, wynikało z przyjętej koncepcji rozstrzygnięcia głównego, zgodnie z którą sąd rozpoznający roszczenie odszkodowawcze nie jest władny do dokonywania oceny zgodności z prawem wskazywanego jako źródło szkody prawomocnego orzeczenia. Aby zatem ocenić zasadność zarzutu obrazy art. 328 §2 k.p.c. w tym zakresie należało uprzednio rozpoznać pozostałe zarzuty apelacyjne dotyczące naruszenia przepisów prawa materialnego , które zdaniem sądu I instancji uzasadniały przyjęcie tej koncepcji, co zostanie dokonane poniżej.

Pozostając jednak w dalszym ciągu przy zarzucie naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. podnieść należy, że uzasadnienie zaskarżonego wyroku w istocie stanowi w pewnej części powtórzenie argumentacji prawnej zaprezentowanej w odpowiedzi na pozew, co jednak nie świadczy w żaden sposób o naruszeniu w/w przepisu, gdyż uzasadnienie to jeżeli chodzi o rozstrzygnięcie główne zawiera wszystkie wymagane prawem elementy.

Przechodząc do oceny zarzutów związanych z naruszeniem prawa materialnego podnieść na wstępie należy, że stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia lub decyzji następuje według przepisów tego postępowania , w którym rozstrzygnięcie to zostało wydane.

Mając na uwadze, że powód swoje roszczenie odszkodowawcze wiązał z bezprawnością orzeczenia (...) wydanego na skutek rozpoznania skargi na przewlekłość postępowania Sąd Okręgowy prawidłowo uznał, iż w niniejszej sprawie nie mają zastosowania przepisy art. 424 1 k.p.c. i art. 424 1b k.p.c. . Powyższe przepisy dotyczą bowiem jedynie prawomocnych orzeczeń sądów powszechnych i dodać należy wydanych w sprawach cywilnych. Poza zakresem procedury, której są elementem, pozostają zatem orzeczenia sądów administracyjnych ( System Prawa Cywilnego Tom 6 Prawo zobowiązań – część ogólna, str. 885 , wydanie z 2018 r.). Jeżeli szkoda została wyrządzona przez wydanie w trybie ustawy prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi orzeczenia wojewódzkiego sądu administracyjnego lub (...) stwierdzenie jego niezgodności z prawem powinno zapaść we właściwym dla tych sądów postępowaniu. Takim właściwym, samodzielnym całkowicie postępowaniem jest zaś postępowanie o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia określone w art. 285a i następnych p.p.s.a..

Poszczególnych rozwiązań przyjętych w każdym z w/w postępowań sądowych ze skargi o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia nie można w istocie przenosić z jednego postępowania do drugiego, nie można tak jak forsuje to powód wybierać z każdej z tych procedur przepisów dla siebie korzystnych. Jest to kwestia oczywista nie wymagająca wyjaśnienia przez Sąd Najwyższy w ramach zadanego mu na podstawie art. 390 k.p.c. pytania prawnego, o co apelujący wnioskował. Zresztą w przywoływanym przez powoda w uzasadnieniu apelacji wyroku z dnia 13 VI 2013 r. V CSK 348/12 Sąd Najwyższy zajął już w tej kwestii stanowisko podnosząc, że przepis art. 424 1b k.p.c. dotyczący jedynie prawomocnych orzeczeń wydanych w sprawach cywilnych ( szeroko rozumianych) , niczego nie zmienia ani nie reguluje w odniesieniu do prawomocnych orzeczeń wydanych w innych sprawach, chociażby w sprawach karnych. Przepis ten nie ma charakteru przepisu uniwersalnego odnoszącego się do wszystkich orzeczeń organów wymiaru sprawiedliwości bez względu na to w ramach jakiej procedury i przez jaki sąd zostały wydane.

Nie oznacza to jednak, że w sprawie niniejszej znajdowały zastosowanie przepisy art. 285a i następne ustawy prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi.

Umknęło bowiem uwadze sądu I instancji na co zwracał uwagę apelujący, że orzeczenie (...) z 6 VI 2018 r., z którym powód wiązał poniesienie przez siebie szkody, zostało wydane w postępowaniu prowadzonym na skutek skargi o stwierdzenie przewlekłości postępowania kasacyjnego prowadzonego przez ten Sąd.

Ustawa z 17 VI 2004 r. o skardze na naruszenie prawa strony do rozpoznania sprawy w postępowaniu przygotowawczym prowadzonym lub nadzorowanym przez prokuratora i postępowaniu sądowym bez nieuzasadnionej zwłoki ( Dz.U. 2018.75 t.j.) samodzielnie reguluje natomiast postępowanie sądowe zainicjowane skargą na przewlekłość postępowania. Jedynie w swoim art. 8 odsyła w sprawach w niej nieuregulowanych do odpowiedniego stosowania przepisów o postępowaniu zażaleniowym obowiązujących w postępowaniu, którego skarga dotyczy. Przepisy powyższej ustawy nie zawierają żadnej regulacji odnoszącej się do kwestii możliwości stwierdzenia niezgodności z prawem wydanego na skutek skargi na przewlekłość postępowania orzeczenia. Nie odsyłają także do tej części poszczególnych procedur sądowych , które dotyczą stwierdzenia niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia.

W świetle powyższej regulacji prawnej nie sposób jest mówić, że sąd cywilny orzekając w sprawie o stwierdzenie przewlekłości postępowania cywilnego prowadzi sprawę według procedury cywilnej ani, że (...) rozstrzygając skargę na przewlekłość postępowania prowadzonego przed nim lub przed wojewódzkim sądem administracyjnym orzeka według przepisów ustawy prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi.

Wszystko to prowadzi do wniosku, że ustawodawca nie przewidział w ogóle możliwości wniesienia skargi o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego postanowienia wydanego na skutek rozpoznania skargi na przewlekłość postępowania sądowego czy to cywilnego czy sądowoadministracyjnego.

Potwierdzeniem powyższego stanowiska, są przywołane przez apelującego w uzasadnieniu apelacji orzeczenia – Sądu Najwyższego z 23 X 2014 r. III SO 2/14 i niniejszego Sądu Apelacyjnego z 22 IX 2016 r. VI ACa 954/15, a także uzasadnienie uchwały 7 sędziów Sądu Najwyższego z 23 III 2006 r., III SPZP 3/05, której nadano moc zasady prawnej . Z uzasadnienia powyższego wynika bowiem, że procedura rozpoznawania skargi nie jest postępowaniem w pierwszej i drugiej instancji, ale sui generis postępowaniem sądowym o charakterze nadzorczym. Skarga na przewlekłość jest szczególnym rodzajem środka odwoławczego. Analizując możliwość wniesienia od postanowienia wydanego w przedmiocie skargi na przewlekłość zażalenia, Sąd Najwyższy podkreślił w przywołanej uchwale, że nie jest trafne wnioskowanie o możliwości zaskarżenia postanowienia w przedmiocie skargi zażaleniem z powołaniem się na możliwość wykorzystania instrumentów procesowych przewidzianych tylko w jednym z rodzajów postępowań, których skarga dotyczy. Wywodził, że „Trudno byłoby przyjąć, aby racjonalny ustawodawca, którego obowiązkiem jest tworzenie uporządkowanego i spójnego zbioru norm, dopuścił sytuację, w której możliwość zaskarżenia postanowienia w przedmiocie skargi dotyczyłaby jedynie postępowania sądowego w sprawie cywilnej. Należy bowiem podkreślić, że podczas gdy w procedurze cywilnej można wywieść możliwość zaskarżenia skargi w przedmiocie przewlekłości postępowania zażaleniem przy założeniu, że postanowienie wydane w wyniku skargi na przewlekłość jest postanowieniem sądu pierwszej instancji kończącym postępowanie w sprawie w oparciu o art. 394 § 1 k.p.c., to w procedurze karnej i sądowoadministracyjnej takiej możliwości nie ma.” . Powołując się na wykładnię systemową Sąd Najwyższy doszedł do wniosku, że skoro ustawa o skardze powołuje instytucję prawną w postaci skargi na przewlekłość postępowania odnoszącą się do wszystkich postępowań sądowych i egzekucyjnych, a wolą ustawodawcy miałaby być możliwość zaskarżalności postanowień zapadłych w przedmiocie skargi, to powinien on przewidzieć środki proceduralne temu służące we wszystkich tych rodzajach postępowań. Skoro zaś tego nie uczynił, to oznacza to, że przyjął model jednoinstancyjnego rozpoznania skargi na przewlekłość. Ponadto Sąd Najwyższy zaznaczył, że aby wyłączyć dopuszczalność złożenia zażalenia ustawa o skardze nie musiała zawierać przepisu, który wprost by to stanowił. Wystarcza uregulowanie tej kwestii w sposób pośredni, czyli przez nieuregulowanie tych zagadnień, które powinny się w niej znaleźć, gdyby zażalenie było dopuszczalne.

Analogiczne rozumowanie należy przeprowadzić jeżeli chodzi o możliwość wniesienia skargi o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego postanowienia wydanego w przedmiocie przewlekłości postępowania. Skoro skarga na przewlekłość dotyczy wszystkich postępowań sądowych i egzekucyjnych to gdyby wolą ustawodawcy było aby wydane na skutek tej skargi orzeczenie podlegało ocenie we właściwym postępowaniu o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia, to powinien był wprowadzić do wszystkich procedur taką możliwość na jednakowych zasadach. Skoro zaś tego nie uczynił, to oznacza to, że taka skarga o stwierdzenie niezgodności z prawem nie przysługuje.

Takie też stanowisko wyraził Trybunał Konstytucyjny w wyroku z dnia 1 IV 2008 r wydanym w sprawie SK 77/06 podnosząc, że skarga na przewlekłość postępowania jest z jednej strony subsydiarnym środkiem dochodzenia konstytucyjnych wolności i praw, z drugiej strony instrumentem skutecznego egzekwowania konstytucyjnego prawa do sądu. „To właśnie skarga na przewlekłość postępowania stanowi jednocześnie instrument dochodzenia szkody spowodowanej przez przewlekłość postępowania sądowego. Z tego względu Konstytucja nie nakazuje, aby ustawodawca stworzył skargę o stwierdzenie niezgodności z prawem postanowienia oddalającego skargę na przewlekłość postępowania.”.

Wbrew zatem stanowisku sądu I instancji powód nigdy nie mógłby wylegitymować się prejudykatem stwierdzającym niezgodność z prawem kwestionowanego przez niego postanowienia (...) z 6 VI 2018 r. wobec braku procedury dającej w ogóle możliwość jego uzyskania, co wbrew stanowisku pozwanego nie może jednak skutkować brakiem odpowiedzialności odszkodowawczej Skarbu Państwa za ewentualnie poniesioną przez powoda na skutek wydania tego orzeczenia szkodę.

Podstawą prawną takiej odpowiedzialności nie będzie w takiej sytuacji niewątpliwie art. 417 1 §2 k.c. tylko art. 417 § 1 k.c..

Słusznie w tym zakresie apelujący powoływał się na wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 VI 2013 r. wydany w sprawie V CSK 348/12 wyjaśniający, że jeżeli przepisy nie przewidują procedury prejudycjalnej dla jakiegoś rodzaju prawomocnych orzeczeń to w razie szkody wyrządzonej przez wydanie takich orzeczeń , do odpowiedzialności Skarbu Państwa ma zastosowanie art. 417 k.c.. Podobne stanowisko reprezentują przedstawiciele doktryny podnosząc, że w sytuacji gdy przepisy nie będą przewidywały trybu stwierdzenia niezgodności z prawem danych decyzji lub postanowień – przyjmuje się, że wówczas ową niezgodność winien ustalać sąd odszkodowawczy. Argumentują, iż przyjęcie w takich wypadkach, że nie zachodziłaby odpowiedzialność odszkodowawcza Skarbu Państwa powodowałoby, iż regulacja o charakterze proceduralnym ograniczałaby prawo przewidziane w art. 77 Konstytucji RP ( Z. Banaszczyk w przywołanym już Systemie Prawa Prywatnego, Tom 6, str. 891-892). Podobne stanowisko zostało wyrażone na tle możliwości dochodzenia odszkodowania za niezgodne z prawem orzeczenia Sądu Najwyższego, od których zgodnie z art. 424 ( 1a ) § 1 k.c. nie przysługuje możliwość wniesienia skargi o stwierdzenie niezgodności z prawem. Zwrócono uwagę, że takie rozwiązanie budzi wątpliwości z punktu widzenia zgodności ze standardem unijnym. Dlatego podstawą odpowiedzialności państwa za niezgodne z prawem orzeczenie sądu ostatniej instancji wydane z naruszeniem prawa wspólnotowego powinien być art. 417 k.c. ( J. Zatorska Odpowiedzialność odszkodowawcza państwa członkowskiego za działania władzy sądowniczej na przykładzie Polski i Francji, EPS 2008/7/4-13).

Dokonując tym samym oceny zasadności roszczenia powoda w oparciu o art. 417 k.c Sąd Apelacyjny miał na uwadze, że przesłankami wynikającej z tego przepisu odpowiedzialności odszkodowawczej pozwanego Skarbu Państwa w niniejszym przypadku powinny być: bezprawność polegająca na wydaniu orzeczenia rażąco naruszającego normy prawa unijnego, szkoda wywołana wydaniem orzeczenia oraz adekwatny związek przyczynowi pomiędzy określonym w powyższy sposób zdarzeniem sprawczym a szkodą w rozumieniu art. 361 § 1 k.c..

Odnośnie tak zawężonych ram badania bezprawności orzeczenia (...) z 6 VI 2018 r. podnieść należy, iż nie sposób jest przyjąć aby zbliżona swoim charakterem do wynikającej z art. 417 ( 1 )§ 2 k.c. odpowiedzialności za wydanie bezprawnego orzeczenia odpowiedzialność odszkodowawcza Skarbu Państwa w tym przypadku miałaby się odbywać na surowszych niż wynikających z w/w przepisu zasadach . Nie do zaakceptowania z punktu widzenia rozwiązania systemowego byłaby sytuacja w której odpowiedzialność odszkodowawcza Skarbu Państwa mogłaby dotyczyć orzeczenia (...) podlegającego kontroli ze skargi o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia tylko wtedy, gdy orzeczenie to naruszałoby w sposób rażący normy prawa Unii Europejskiej, a gdy chodzi o orzeczenie tego sądu nie podlegające takiej kontroli - w każdym przypadku jego niezgodności z prawem, także krajowym ( patrz analogicznie do orzeczeń WSA – SN w wyroku z 22 VI 2018 r. II CSK 560/17). Za takim sposobem badania deliktu judykacyjnego w ramach art. 417§ 1 k.c. opowiedział się także Sąd Najwyższy na tle oceny zgodności z prawem orzeczenia sądu powszechnego, w przywoływanym przez apelującego wyroku z 13 VI 2013 r. V CSK 348/12 stwierdzając, że rozważając według jakich kryteriów sąd w sprawie o odszkodowanie dokonuje oceny, czy orzeczenie jest niezgodne z prawem, trzeba stwierdzić, że gdy chodzi o ocenę orzeczenia sądu nie może być wątpliwości, iż powinien dokonać tej oceny według takich samych zasad, jakie stosuje Sąd Najwyższy przy ocenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia w postępowaniu prejudycjalnym przewidzianym w art. 424 ( 1) k.p.c. i następne ( w niniejszej sprawie będą to zasady jakie stosuje NSA wynikające z art. 285a i następne p.p.s.a.). Ponadto mając na uwadze szczególny status (...) podobnie jak(...)jako najwyższych organów władzy sądowniczej, sprawujących nadzór judykacyjny oraz fakt wyłączenia co do zasady wydawanych przez te sądy orzeczeń z postępowań prowadzonych ze skargi o stwierdzenie niezgodności z prawem ( art. 424 ( 1a ) § 1 k.p.c. i art. 285 a § 3 p.p.s.a.) przyjąć należało, że podstawą odpowiedzialności odszkodowawczej (...) mogło być tylko rażące naruszenie norm prawa wspólnotowego.

Jak wynika z wyroku NSA z 23 X 2018 r. I FNP 1/18 w przypadku gdy skarga wnoszona jest od orzeczenia (...) niezgodność z prawem Unii Europejskiej musi przybierać formę kwalifikowaną, tj. rażącego naruszenia prawa, co oznacza , że skarga nie może dotyczyć każdego naruszenia prawa, ale tylko takiego, które polega na oczywistej i rażącej obrazie prawa, mającej elementarny i kwalifikowany charakter, niewymagającej głębszej analizy prawniczej. Naruszenie norm prawa Unii Europejskiej ma poza tym dotyczyć konkretnej normy prawnej, która była stosowana w rozpoznawanej sprawie lub powinna być stosowana, przy czym naruszenie takiej normy ma charakter rażący.

Obowiązkiem powoda zatem w ramach dochodzenia roszczenia opartego na art. 417 § 1 k.c. było wykazanie jakie konkretnie normy prawa Unii Europejskiej, które powinny były znaleźć zastosowanie narusza w sposób rażący wskazywane przez niego jako źródło szkody orzeczenie (...) z 6 VI 2018 r.. Powód temu obowiązkowi nie podołał. Nie wykazał, że prowadzenie przez 2 lata sprawy sądowo administracyjnej ( licząc od dnia wniesienia skargi do (...)) zgodnie z prawem Unii Europejskiej jest bezwzględną przesłanką do stwierdzenia przewlekłości postępowania. Nie powołał jakichkolwiek przepisów prawa unijnego, które pozostawałyby w ewidentnej, elementarnej sprzeczności z orzeczeniem (...) wydanym w sprawie (...). Przywołane przez niego w piśmie z dnia 9 I 2019 r. fragmenty orzeczenia TSUE dotyczyły kwestii szkody spowodowanej przewlekłością postępowania sądowego. Dodać należy, iż poszukiwanie takiej niezgodności orzeczenia (...) z prawem unijnym nie obciążało sądu rozpoznającego niniejszą sprawę z urzędu. Postępowanie to nie miało bowiem charakteru postępowania z zakresu nadzoru judykacyjnego, kontroli instancyjnej. Wykazanie przesłanek odpowiedzialności odszkodowawczej pozwanego obciążało powoda.

Nie do końca miał natomiast rację Sąd Okręgowy jak i strona pozwana, że powód nie wykazał poniesienia szkody, odpowiadającej jego żądaniu majątkowemu zgłoszonemu w postępowaniu wywołanym skargą o stwierdzenie przewlekłości postępowania. W istocie w orzecznictwie dominuje stanowisko, że wydanie orzeczenia oddalającego roszczenia powoda nie jest równoznaczne z poniesieniem szkody wywołanej tym niezgodnym z prawem wyrokiem czy też postanowieniem. Przykładem takiego poglądu jest m.in. przywołany w odpowiedzi na apelację wyrok Sądu Najwyższego z 29 VI 2016 r. IV CNP 2/16 czy też wskazać można na postanowienie tego Sądu z 28 XI 2016 r. wydane w sprawie II CNP 24/16 i przywołane tam orzecznictwo. W odróżnieniu jednak od opisanych w tych orzeczeniach stanów faktycznych w przypadku gdyby rozstrzygnięciem zgodnym z prawem unijnym było uwzględnienie skargi powoda na przewlekłość postępowania w sprawie kasacyjnej (...), powód z mocy prawa tj. art. 12 ust 4 ustawy o naruszenie prawa strony do rozpoznania sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki , uzyskałby kwotę co najmniej 2000 zł. . Wbrew stanowisku sądu I instancji zasądzenie tej należności nie zależałoby od uznania sądu, jej przyznanie jest bowiem obligatoryjne w przypadku stwierdzenia przewlekłości postępowania. Jednak jak już podniesione zostało uprzednio powód musiałby wykazać, że według prawidłowo zastosowanych norm prawa Unii Europejskiej do stwierdzenia takiej przewlekłości by doszło

Wobec braku wykazania bezprawności zachowania strony pozwanej powództwo oparte na art. 417 § 1 k.c. także podlegało oddaleniu, a tym samym na podstawie art. 385 k.p.c. oddaleniu podlegała wniesiona przez powoda apelacja, jako niezasadna.

Odnośnie zarzutów apelacji dotyczących rozstrzygnięcia o kosztach procesu, to zgodzić się należało z apelującym, iż w tym zakresie uzasadnienie zaskarżonego wyroku narusza przepis art. 328 § 2 k.p.c. , gdyż wyjaśnienie przyczyn nie uwzględnienia wniosku powoda o nieobciążanie go kosztami procesu sprowadzało się do ogólnikowego stwierdzenia, że w niniejszej sprawie nie występowały wypadki szczególnie uzasadnione, o jakich mowa w art. 102 k.p.c.

Wnosząc o odstąpienie od obciążania kosztami procesu powód powoływał się na fakt ciężkiego stanu zdrowia, wzmożone koszty leczenia, utratę z dniem 30 XI 2018 r. pracy i brak możliwości zarejestrowania się w Urzędzie Pracy oraz na de facto bezwartościowe już dla niego , uzyskane po tak długim okresie czasu rozstrzygnięcie (...) ( k 63).

Odnośnie ostatniej z podnoszonych kwestii stwierdzić należy, iż mogła ona mieć wpływ ale ewentualnie na koszty postępowania administracyjnego, w którym wydane zostało nieprzydatne już zdaniem powoda rozstrzygnięcie, a nie na koszty związane z prowadzaniem niniejszej , całkowicie odrębnej sprawy cywilnej odszkodowawczej.

Jeżeli chodzi o okoliczności dotyczące wzmożonych kosztów leczenia i utraty pracy przez powoda to nie zostały one w żaden sposób wykazane. Dodać należy, iż powód w postępowaniu pierwszoinstancyjnym nie wnosił o zwolnienie go od kosztów sądowych i uiścił opłatę od pozwu w wysokości 150 zł , co oznacza , że jego sytuacja materialna na dzień 21 IX 2018 r. ( k 20) nie była zła.

Do pozwu dołączone zostały orzeczenia o umiarkowanym stopniu niepełnosprawności powoda ( k 18, 19), z których wynikało, że jest on osobą z naruszoną sprawnością organizmu , niezdolną do pracy, wymagająca czasowej pomocy innych osób w celu pełnienia ról społecznych. Jednocześnie zawarte zostały w nich wskazania dotyczące zatrudnienia na stanowisku przystosowanym.

Nie dysponując jakimikolwiek informacjami na temat sytuacji majątkowej powoda sąd I instancji nie miał w istocie wystarczających podstaw do odstąpienia od obciążania go obowiązkiem zwrotu kosztów procesu przeciwnikowi w kwocie 900 zł.. Sam bowiem stan zdrowia powoda w istocie nie czynił sytuacji na tyle szczególnej, wyjątkowej, aby odstąpić od podstawowej zasady wynikającej z art. 98 § 1 k.p.c., odpowiedzialności finansowej za wynik procesu.

Powód w apelacji powoływał się także na swoje silne przeświadczenia co do zasadności powództwa oraz poczucie krzywdy wyrządzonej postępowaniem administracyjnym i sądowoadministracyjnym.

Poczucie krzywdy nie uzasadnia jednak zastosowania dobrodziejstwa z art. 102 k.p.c., nie stanowi szczególnie uzasadnionego przypadku określonego w tym przepisie ( postanowienie SN z 5 XII 2012 r. I CZ 158/12). Z kolei subiektywne przekonanie powoda o słuszności swojego żądania, aby mogło zostać potraktowane jako wypadek szczególnie uzasadniony z art. 102 k.p.c., musiałoby być usprawiedliwione okolicznościami sprawy niniejszej. Takich usprawiedliwiających okoliczności nie sposób było jednak się dopatrzeć, w szczególności mając na uwadze całkowicie bezpodstawne przeświadczenie powoda o możliwości zastosowania w niniejszej sprawie art. 424 1b k.p.c.

Tym niemniej jednak Sąd Apelacyjny dokonał częściowej zmiany rozstrzygnięcia Sądu Okręgowego w przedmiocie kosztów procesu, uwzględniając nowe okoliczności faktyczne jakie zaszły po wydaniu zaskarżonego wyroku , wskazujące na bardzo trudną sytuację życiową powoda. Jak wynika bowiem z orzecznictwa odstąpienie od obciążania strony kosztami procesu może być uzasadnione jej trudną sytuacją majątkową i zdrowotną ( postanowienie SN z 26 IX 2012 r. I CZ 95/12, z 5 XII 2012 I CZ 158/12 czy też z 22 II 2011 r. I PZ 1/11).

Z przedstawionych przez powoda w toku postępowania apelacyjnego nowych dowodów w postaci orzeczeń o niepełnosprawności, konsultacji lekarskich wynikało, że pomimo młodego wieku cierpi on na wiele poważnych schorzeń ograniczających jego aktywność życiową , z którymi wiążą się wydatki na leki, dojazdy do lekarzy itd.. Powód od 1 XI 2020 r. przebywa na rencie, której wysokość wynosi 1149,64 zł netto. Ze złożonego przez niego oświadczenia o stanie rodzinnym, majątku, dochodach i źródłach utrzymania wynikało także, że nie posiada on żadnego majątku, że część jego usprawiedliwionych kosztów utrzymania pokrywają rodzice, z którymi zamieszkuje ( k 123, 124).

Kwota 900 zł jaka została zasądzona od powoda na rzecz pozwanego tytułem zwrotu kosztów procesu stanowić będzie w opisanej sytuacji niewątpliwie bardzo duże obciążenie finansowe , którego uregulowanie może odbyć się tylko kosztem niezaspokojenia podstawowych potrzeb zobowiązanego.

Czyni to powyższe rozstrzygnięcie nie do pogodzenia z zasadami współżycia społecznego , a tym samym uzasadnia zastosowanie zasady słuszności wynikającej z art. 102 k.p.c. i obciążenie powoda jedynie częścią kosztów procesu należnych jego przeciwnikowi procesowemu. Wspomniane zasady słuszności nie pozwalały na całkowite zwolnienie powoda z obowiązku wynikającego z art. 98 § 1 k.p.c., gdyż niesprawiedliwym byłoby aby przy poniesionym przez pełnomocnika strony pozwanej nakładzie pracy nie dać tej stronie jakiejkolwiek satysfakcji finansowej z wygrania sprawy, a nadto Sąd Apelacyjny miał na uwadze także znaczenie wychowawcze instytucji kosztów procesu. Dlatego też zmienił zaskarżony wyrok i nakazał powodowi zwrot na rzecz Skarbu Państwa Prokuratorii Generalnej RP kwoty 300 zł tj. 1/3 należnych jej kosztów zastępstwa procesowego uznając , iż powód jest w stanie te koszty ponieść bez uszczerbku w zaspokojeniu swoich podstawowych potrzeb. Poza tym powód wnosząc sprawę do sądu powinien był się liczyć z możliwością poniesienia związanych z nią wydatków i w tym cele gromadzić stosowne środki. Biorąc pod uwagę, iż proces trwał 2.5 roku, nawet przy skromnych dochodach miał on możliwość wygospodarowania 300 zł na ten cel.

Taka sama zasada została zastosowana jeżeli chodzi o obciążające powoda koszty postępowania apelacyjnego.

Z powyższych względów orzeczono jak w sentencji.

E. Klimowicz-Przygódzka A.Fronczyk A. Piwowarun-Kołakowska