Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: I C 1062/19 upr

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 21 września 2021r.

Sąd Rejonowy w Kętrzynie I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

Sędzia Beata Bihuń

Protokolant:

Starszy sekretarz sądowy Irena Ciborska

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 21 września 2021 r. w K.

sprawy z powództwa M. G.

przeciwko Towarzystwu (...) z siedzibą w W.

zadośćuczynienie z tytułu uszkodzenia ciała lub uszczerbku na zdrowiu zasądzone na podstawie art.445k.c

I.  Zasądza od pozwanego Towarzystwa (...) z siedzibą
w W. na rzecz powoda M. G. kwotę 20.000,00 zł (dwadzieścia tysięcy złotych) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 8.03.2019 r. do dnia zapłaty;

II.  Zasądza od pozwanego Towarzystwa (...) z siedzibą
w W. na rzecz powoda M. G. kwotę 5.200,00 zł (pięć tysięcy dwieście złotych) wraz z odsetkami w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego za okres od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty;

III.  Nakazuje ściągnąć od pozwanego Towarzystwa (...) z siedzibą w W. na rzecz Skarbu Państwa kwotę 197,87 zł (sto dziewięćdziesiąt siedem złotych i osiemdziesiąt siedem groszy) tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych.

sygn. akt I C 1062/19 upr

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 18 czerwca 2019 r. M. G. wystąpił przeciwko Towarzystwu (...) z siedzibą w W. o zapłatę kwoty 20.000 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 8 marca 2019 r. do dnia zapłaty. Wniósł również o zasądzenie od pozwanego zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. W uzasadnieniu podniósł, że w dniu 16 stycznia 2019 r. w K. przy ul. (...), na nieodśnieżonym i oblodzonym chodniku doszło do wypadku, w wyniku którego powód doznał złamania kostki bocznej podudzia lewego oraz uszkodzenia więzadła trójgraniastego lewego. Powód przebywał w szpitalu, gdzie poddano go zabiegowi operacyjnemu, a po opuszczeniu placówki kontynuował leczenie w poradni ortopedycznej. Powód wskazywał, że za utrzymanie terenu, na którym doszło do wypadku odpowiadało Przedsiębiorstwo (...) sp. z o.o.
w K., które w dniu zdarzenia było objęte ochroną ubezpieczeniową od odpowiedzialności cywilnej przez pozwanego, który odmówił powodowi wypłaty zadośćuczynienia.

W odpowiedzi na pozew Towarzystwo (...) z siedzibą w W. wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie na rzecz pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. W uzasadnieniu pozwany przyznał, że zawarł z Przedsiębiorstwem (...) sp. z o.o. w K. dobrowolną umowę odpowiedzialności cywilnej na okres ubezpieczenia, który obejmował dzień wypadku opisanego w pozwie. Zaprzeczył aby ubezpieczony u pozwanego ponosił odpowiedzialność za zdarzenie opisane w pozwie. Wskazał, że miejsce, gdzie doszło do zdarzenia, zostało w tym dniu rano odśnieżone i posypane piaskiem przez pracowników ubezpieczonego, a ciągu dnia nie było opadów. Zaprzeczył również, aby do zdarzenia doszło w okolicznościach wskazanych przez powoda, tzn., że przyczyną zdarzenia było niewłaściwe utrzymanie drogi. Z ostrożności pozwany zakwestionował powództwo jako rażąco zawyżone.

Sąd ustalił, co następuje:

W dniu 16 stycznia 2019 r. w K. przy ul. (...), na nieodśnieżonym i oblodzonym chodniku doszło do wypadku, w wyniku którego M. G. doznał złamania kostki bocznej podudzia lewego oraz uszkodzenia więzadła trójgraniastego lewego. Powód zaparkował samochód na parkingu znajdującym się przy ulicy i wysiadając z samochodu pośliznął się chodniku i upadł. Świadkiem zdarzenia był A. O., który przechodził obok i pomógł powodowi podnieść się. M. G. zadzwonił po żonę D. G., która poprosiła o pomoc sąsiada – ratownika medycznego A. G., który zawiózł powoda do szpitala. Całe zajście widziała z okna swojego mieszkania sąsiadka powoda – R. S., która wcześniej tego samego dnia pośliznęła się w tym samym co powód miejscu, ale szczęśliwie nie upadła.

(dowód: porada ambulatoryjna – k. 17, zeznania świadków R. S. – k.60, A. O. – k. 60 verte, zeznania świadka D. G. k. 60v, zeznania powoda – k. 97 verte - 98).

W związku z doznanymi obrażeniami M. G. został skierowany do Szpitala (...) w K., gdzie przeszedł zabieg operacyjny otwartej repozycji złamania kostki bocznej podudzia lewego i stabilizację sześciootworową anatomiczną płytą (...) (ChM, system 5.0, 11 śrub blokowanych w płycie, 2 śruby korowe w tym jedna stabilizująca więzozrost piszczelowo – strzałkowy), a następnie założono mu szynę gipsową. Powód opuścił szpital w dniu 18 stycznia 2019 r. z orzeczeniem o niezdolności do pracy w okresie od 16.01.2019 r. do 19.03.2019 r.

(dowód: porada ambulatoryjna k. 17, karta informacyjna – 18)

W dniu 05.03.2019 r. powód został przyjęty na oddział urazowo – ortopedyczny Szpitala (...) w K. w celu usunięcia śruby PS z goleni lewej.

(dowód: kata informacyjna – k. 22)

Powód kontynuował leczenie w poradni ortopedycznej, skąd otrzymał zwolnienie lekarskie do dnia 29 kwietnia 2019 r.

(dowód: historia choroby – k. 19-21)

Orzeczeniem lekarza orzecznika ZUS z dnia 12.08.2019 r. M. G., w związku z niezdolnością do pracy, zostało przyznane uprawnienie do świadczenia rehabilitacyjnego na okres 6 miesięcy, licząc od daty wyczerpania zasiłku chorobowego.

(dowód: orzeczenie – k. 83, decyzja – 84)

W okresie od 06.01.2020 r. do 08.01.2020 r. M. G. przebywał w na oddziale urazowo – ortopedycznym Szpitala (...) w K. w celu operacyjnego usunięcia płyty kostkowej (...) z kości strzałkowej lewej.

(dowód: karta informacyjna – k. 86)

W związku z doznanymi obrażeniami M. G. bardzo cierpiał. Ponadto był zmuszony do korzystania z pomocy żony przy czynnościach życia codziennego takich jak np. zakupy, przygotowanie posiłków czy codzienna toaleta (mycie). Miał kłopoty ze snem, stał się nerwowy. Przez pierwszy miesiąc po wypadku brał silnie leki przeciwbólowe. Powód mieszka na 3 piętrze, w bloku bez windy, w związku z tym miał problem z wychodzeniem z domu, tym bardziej, że przez okres około 3 miesięcy poruszał się o kulach. Skutki zdarzenia M. G. odczuwa do dziś. Ma problemy ze schylaniem się, nie może biegać, boi się jeździć na rowerze. Przed zdarzeniem wykonywał zawód kamieniarza, po wypadku nie może wykonywać tego zawodu, jest bezrobotny. Przed zdarzeniem powód nie uległ żadnemu wypadkowi, w którym mógł doznać urazu kończyn dolnych.

(dowód: zeznania świadka D. G. – k. 60 verte, zeznania powoda M. G. – k. 97 verte – 98, pismo NFZ – k. 68, umowa o pracę k. 23)

Doznane obrażenia spowodowały u M. G. 8% trwały uszczerbek na zdrowiu. Przebyte złamanie spowodowało ograniczenie w stawie skokowym lewym. Leczenie przebiegało prawidłowo, a objawy odczuwane przez powoda są skutkiem doznanego urazu.

(dowód: opinia biegłego – k. 105-109)

Miejsce wypadku powoda, tj. działka nr (...) stanowi własność Gminy Miejskiej K. i jej administrowanie zostało powierzone Przedsiębiorstwu (...) sp. z o.o. w K., które jest ubezpieczone w Towarzystwie (...) z siedzibą w W.. Pracownikiem odpowiedzialnym za utrzymanie chodnika, w miejscu gdzie doszło do zdarzenia była J. W..

(dowód: zeznania świadka P. C. k. 91, opinia biegłego – k. 186-189, zdjęcie k. 151)

W wyniku przeprowadzonej likwidacji zgłoszonej szkody Towarzystwo (...) odmówiło powodowi wypłaty świadczenia – w aktach szkody znajduje się oświadczenie J. W., że w dniu zdarzenia w godzinach porannych odśnieżyła chodnik, na którym doszło do zdarzenia i posypała go piaskiem w celu ograniczenia śliskości.

(dowód: pismo z dnia 07.03.2019 r. – k. 25-26, akta szkody)

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo zasługiwało na uwzględnienie w całości.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie zgromadzonej w sprawie dokumentacji medycznej oraz zeznań świadków jak i samego powoda, albowiem ich wiarygodność nie budzi wątpliwości, nie była też kwestionowana przez strony. Do sprawy nie wniosły nic zeznania J. W., która wprawdzie była odpowiedzialna za utrzymanie chodnika, na którym powód poślizgnął się, ale nie pamiętała dnia zdarzenia. Również inne zebrane w toku postępowania dokumenty nie budziły wątpliwości ani sądu ani żadnej ze stron.

Podstawą prawną roszczenia o zadośćuczynienie jest art. 445 §1 kc, który stanowi, że w wypadkach przewidzianych w art. 444 kc, tzn. w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.

W myśl art. 415 kc, kto z winy swojej wyrządził drugiemu szkodę zobowiązany jest do jej naprawienia. Powołując się na art. 415 kc poszkodowany za wypadek na oblodzonej nawierzchni może żądać odszkodowania od właściciela nieruchomości, zarządcy lub firmy sprzątającej dany obiekt,
z którą zarządca ma podpisaną umowę.

Przesłankami dopuszczającymi przyjęcie powyższej odpowiedzialności są: powstanie szkody, zdarzenie, z którym przepisy prawa łączą obowiązek odszkodowawczy oraz związek przyczynowy pomiędzy zdarzeniem a szkodą – oznacza to, że szkoda ma być zwykłym następstwem zdarzenia. Wina podmiotu odpowiedzialnego ma miejsce wówczas, gdy mamy łącznie do czynienia z bezprawnym zachowaniem, złym zamiarem - w postaci świadomości lub chęci wyrządzenia szkody, bądź niedbalstwem - w postaci niedołożenia należytej staranności wymaganej w danych okolicznościach, przy jednoczesnym braku ustawowych okoliczności wyłączających winę. Zachowanie jest bezprawne, jeżeli pozostaje w sprzeczności z obowiązującym porządkiem prawnym, przez który należy rozumieć nie tylko obowiązujące ustawodawstwo, ale także obowiązujące w społeczeństwie zasady współżycia społecznego (por. wyrok SN z 26.03.2003, III CKN 1370/00). Wśród tych zasad mieści się dbałość o stan nawierzchni drogi publicznej oraz chodnika.

W ocenie sądu powód wykazał wszystkie wskazane wyżej przesłanki
tj. że miało miejsce zdarzenie z dnia 16.01.2019 r., że powód doznała złamania kończyny dolnej oraz, że złamanie to było bezpośrednim skutkiem upadku powoda w w/w dniu.

Na podstawie opinii biegłego z zakresu geodezji i kartografii ustalono, że chodnik, na którym powód uległ wypadkowi położony jest na działce (...), która to jest własnością Gminy Miejskiej K.. Chodnik ten administrowany jest przez Przedsiębiorstwo (...) sp. z o.o. w K., które w ocenie sądu ponosi winę za zdarzenie.

Stosownie do art. 19 ustawy z dnia 9 listopada 2017 r. o drogach publicznych, organ administracji rządowej lub jednostki samorządu terytorialnego, do którego właściwości należą sprawy z zakresu planowania, budowy, przebudowy, remontu, utrzymania i ochrony dróg, jest zarządcą drogi. Przepis art. 20 ustawy o drogach publicznych określa natomiast zadania zarządcy drogi, wymieniając w szczególności utrzymanie nawierzchni m.in. chodników.

Z zeznań świadków i samego powoda, którym sąd dał wiarę, wynika, że w chwili wypadku chodnik, na którym doszło do zdarzenia był oblodzony i nie posypany piaskiem ani solą. Zeznania świadków R. S., A. O. i samego powoda były co do tego faktu zgodne, a sąd nie dopatrzył się pomiędzy nimi jakiś rozbieżności, nie znalazł również powodu, dla którego świadkowie mieliby zeznawać nieprawdę. W ocenie Sądu, wbrew twierdzeniom pozwanego, nie ma znaczenia fakt, że oprócz powoda tego dnia nikt więcej nie uległ wypadkowi na tym samym chodniku. Idąc tym tokiem rozumowania należałoby przyjąć, że tylko w przypadku doznania urazów przez kilka osób, na tym samych chodniku, pozwany uznałby za prawdziwe okoliczności wypadku powoda.

Zgodnie z art. 805 § 1 k.c. przez umowę ubezpieczenia ubezpieczyciel zobowiązuje się, w zakresie działalności swego przedsiębiorstwa, spełnić określone świadczenie w razie zajścia przewidzianego w umowie wypadku, a ubezpieczający zobowiązuje się zapłacić składkę. Świadczenie ubezpieczyciela polega w szczególności na zapłacie przy ubezpieczeniu majątkowym - określonego odszkodowania za szkodę powstałą wskutek przewidzianego w umowie wypadku (§ 2).

Przepis art. 822 §1 kc przewiduje, iż przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony. Natomiast w myśl art. 822 §4 kc uprawniony do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczenia bezpośrednio od ubezpieczyciela.

Materiał dowodowy zebrany w sprawie przemawiał za tym aby uwzględnić powództwo
w całości. Wysokość kwoty zadośćuczynienia pieniężnego jest uzależniona od wielkości doznanej przez powoda krzywdy. Pod pojęciem krzywdy należy rozumieć wszystkie negatywne skutki uszkodzenia ciała czy też rozstroju zdrowia także w sensie fizycznym jak i psychicznym. Sąd przy ustalaniu wielkości zadośćuczynienia dokonuje oceny konkretnego stanu faktycznego, a także rozmiar doznanej krzywdy. Ustalając wysokość zadośćuczynienia sąd musi zachować równowagę między rozmiarem szkody niemajątkowej a zasadą umiarkowanej wysokości zadośćuczynienia. W orzecznictwie dominuje pogląd, że zadośćuczynienie ma mieć przede wszystkim charakter kompensacyjny, wobec czego jego wysokość nie może stanowić zapłaty symbolicznej, lecz musi przedstawiać jakąś ekonomicznie odczuwalną wartość. Jednocześnie wysokość ta nie może być nadmierna w stosunku do doznanej krzywdy, ale musi być „odpowiednia” w tym znaczeniu, że powinna być - przy uwzględnieniu krzywdy poszkodowanego - utrzymana w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa (wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 24 lutego 2012 roku, sygn. akt I ACa 84/12, opubl. LEX nr 1124827, Wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 11 lipca 2013 r. I ACa 195/13, opubl. LEX nr 1363278; Wyrok SN z dnia 28 września 2001 r. III CKN 427/00, opubl. LEX nr 52766; Wyrok SN z dnia 8 czerwca 2011 r. I PK 275/10, opubl. LEX nr 1164114). Tak samo uznał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia z dnia 22 listopada 2017 r. IV CSK 8/17 wskazując, że „ zgodnie z przyjętą teorią kompensacyjną celem zadośćuczynienia za krzywdę jest wyrównanie wyrządzonej szkody niemajątkowej. Rozmiar cierpień jest podstawowym kryterium ustalania wysokości zadośćuczynienia. Kompensacja nie może prowadzić do wzbogacenia poszkodowanego, ale trzeba zaznaczyć, że nie może także być nieodpowiednia w stosunku do doznanej krzywdy, ponieważ zasądzone świadczenie nie wypełnia wówczas w sposób prawidłowy przypisywanych zadań. Określona suma pieniężna powinna być ustalona w takiej wysokości, aby poprzez jej wydatkowanie można było zatrzeć negatywne, przykre odczucia powstające w wyniku, w sprawie, utraty zdrowia”.

Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 12 września 2002 r., IV CKN 1266/00 ( LEX nr 80272) orzekł, że „ zasada umiarkowanej wysokości zadośćuczynienia trafnie łączy wysokość zadośćuczynienia z wysokością stopy życiowej społeczeństwa, gdyż zarówno ocena, czy jest ono realne, jak i czy nie jest nadmierne, pozostawać musi w związku z poziomem życia”. W orzecznictwie Sądu Najwyższego ugruntował się pogląd, (tak np. wyrok SN z dnia 30 stycznia 2004 r., I CK 131/03, OSNC 2005, nr 2, poz. 40), że wysokość zadośćuczynienia ma uzupełniający charakter w stosunku do kwestii zasadniczej, jaką jest rozmiar szkody niemajątkowej. Na wysokość zadośćuczynienia wpływają cierpienia pokrzywdzonego, tak fizyczne, jak i psychiczne, których rodzaj, czas trwania i natężenie należy każdorazowo określić w kontekście materiału dowodowego sprawy.

Na skutek wypadku i odniesionych obrażeń powód przeszedł 3 zabiegi operacyjne, co wiąże się długotrwałym i dużym cierpieniem. Złamanie było na tyle skomplikowane, że jego zespolenie wymagało użycia dwóch płytek i 12 śrub. Przez ponad rok powód poddawał się leczeniu, a przez wiele miesięcy potrzebował pomocy żony w czynnościach życia codziennego, takich jak choćby kąpiel. Około 3 miesięcy poruszał się o kulach. Do dziś odczuwa ból po wstaniu z łóżka czy przy zmianie pogody. Sąd wziął również pod uwagę fakt, że powód wykonywał prace kamieniarza i w związku dolegliwościami, które w dalszym ciągu odczuwa nie może wykonywać zawodu, jest bezrobotnym.

Sąd, dokonując oceny zakresu szkody, jakiej doznał powód, posiłkował się również opinią biegłego sądowego z zakresu chirurgii urazowej, ortopedii i traumatologii, który orzekł o 8% trwałym uszczerbku na zdrowiu powoda. W ocenie biegłego przebyte złamanie spowodowało u powoda ograniczenie w stawie skokowym lewym. Fachowość i bezstronność biegłego nie budziły wątpliwości sądu, a wnioski opinii były spójne, logiczne i stanowcze. Swój tok rozumowania biegły wyjaśnił w sposób przystępny i logiczny. Sąd nie podzielił zarzutu pełnomocnika powoda, że biegły rażąco zawyżył przyznany powodowi stopień procentowego uszczerbku na zdrowiu. Jak pozwany sam wskazał, w przypadku takich jak u powoda urazów tabela ZUS przewiduje przyznanie uszczerbku na zdrowiu w granicach 5 – 15%. W niniejszej sprawie biegły przyznał powodowi 8% uszczerbku, czyli w dolnej granicy tabeli, w związku z czym wskazywanie na rażąco zawyżony procent uszczerbku jest nieuzasadnione. Zauważyć również należy, że zgodnie z utrwaloną linią orzeczniczą przyjęty przez biegłych procentowy uszczerbek na zdrowiu stanowi jedynie jeden z elementów, jaki wpływa na wysokość przyznanego świadczenia. Ustalony stopień utraty zdrowia nie jest bowiem równoznaczny z rozmiarem krzywdy i tym samym wielkością należnego zadośćuczynienia. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 05 października 2005 r. w sprawie I PK 47/05 (opubl. M.P.Pr. (...)) stwierdził, że procentowo określony uszczerbek służy tylko jako pomocniczy środek ustalania rozmiaru odpowiedniego zadośćuczynienia. Należne poszkodowanemu (pokrzywdzonemu czynem niedozwolonym) zadośćuczynienie nie może być mechanicznie mierzone przy zastosowaniu stwierdzonego procentu uszczerbku na zdrowiu. Podobnie Sąd Apelacyjny w Łodzi w wyroku z dnia 15 czerwca 2016 r., I ACa 1786/15 (opubl. LEX nr 2106886) stwierdził, że ” nie można akceptować stosowania taryfikatora i ustalania wysokości zadośćuczynienia według procentów trwałego uszczerbku na zdrowiu, bowiem zdrowie ludzkie jest dobrem o szczególnie wysokiej wartości, w związku z czym zadośćuczynienie z tytułu uszczerbku na zdrowiu powinno być odpowiednio duże. Ponadto nietrafne jest posługiwanie się przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia jedynie określonymi jednostkami przeliczeniowymi w postaci najniższego czy średniego wynagrodzenia pracowniczego”.

W związku z tym należało uznać, że żądana przez powoda kwota 20.000 zł jest współmierna do doznanej krzywdy i uwzględnia zakres obrażeń i uciążliwości doznanych przez powoda, w pełni rekompensuje ona wszelkie niedogodności i doznany przez powoda ból i stanowi słuszne i adekwatne zadośćuczynienie dla powoda z tytułu doznanych obrażeń oraz skutków zdarzenia z dnia 16.01.2019 r. Sąd przyznając powodowi kwotę 20.000 zł zadośćuczynienia miał również na uwadze kwoty zadośćuczynienia zasądzone w podobnych przypadkach w innych sprawach. Z punktu widzenia tego kryterium, zadośćuczynienie zasądzone na rzecz powoda, w ocenie Sądu nie jest ani nadmiernie wygórowane, ani nadmiernie zaniżone.

Mając na uwadze powyższe należało orzec jak w punkcie I.

O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 98 §1 kpc, zgodnie z zasadą odpowiedzialności za ostateczny wynik sprawy.

O kosztach sądowych tj. wydatkach w sprawie, orzeczono na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r., o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (j.t.: Dz.U. z 2019 r., poz. 785) w zw. z art. 98 kpc, tj. przy odpowiednim zastosowaniu zasad obowiązujących przy zwrocie kosztów procesu stosownie do wyniku sprawy.