Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt III C 1021/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Warszawa, dnia 5 sierpnia 2020 roku

Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie III Wydział Cywilny w następującym składzie:

Przewodniczący:sędzia (del.) Bartosz Grajek

po rozpoznaniu w dniu 5 sierpnia 2020 roku w Warszawie na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa D. B.

przeciwko (...) S.A. w L. i (...) S.A. w R.

o zapłatę

1.  zasądza od (...) S.A. w L. i (...) S.A. w R. solidarnie na rzecz D. B. kwotę 47745,40 zł (czterdzieści siedem tysięcy siedemset czterdzieści pięć złotych czterdzieści groszy) wraz z odsetkami:

a)  ustawowymi od kwoty 27135,57 zł od dnia 24 maja 2010 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku oraz odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty,

b)  ustawowymi od kwoty 8104,83 zł od dnia 22 lipca 2013 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku oraz odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty,

c)  ustawowymi za opóźnienie od kwoty 12505 zł od dnia 15 listopada 2019 roku do dnia zapłaty;

2.  w pozostałym zakresie powództwo oddala;

3.  zasądza od (...) S.A. w L. i (...) S.A. w R. solidarnie na rzecz D. B. 4984,87 zł (cztery tysiące dziewięćset osiemdziesiąt cztery złote osiemdziesiąt siedem groszy) tytułem kosztów procesu;

4.  nakazuje pobrać od D. B. na rzecz Skarbu Państwa Sądu Okręgowego Warszawa-Praga w Warszawie kwotę 1523,23 zł (tysiąc pięćset dwadzieścia trzy złote dwadzieścia trzy grosze) tytułem kosztów sądowych;

5.  nakazuje pobrać od (...) S.A. w L. i (...) S.A. w R. solidarnie na rzecz Skarbu Państwa Sądu Okręgowego Warszawa-Praga w Warszawie kwotę 1618,08 zł (tysiąc sześćset osiemnaście złotych osiem groszy) tytułem kosztów sądowych.

(...)

Sygn. akt III C 1021/19

UZASADNIENIE

D. B. wniósł przeciwko (...) S.A. w L. i (...) S.A. w R., pozew o zapłatę kwoty 70000 zł solidarnie wraz z odsetkami od dnia 20 kwietnia 2010 roku do dnia zapłaty tytułem wynagrodzenia za okres od 19 kwietnia 2000 roku do 31 grudnia 2004 roku i od 1 stycznia 2006 roku do 31 grudnia 2012 roku, za bezumowne korzystanie przez pozwanych z jego nieruchomości położonej przy ul. (...) w K., stanowiącej działkę gruntu nr ewidencyjny (...), obręb nr (...), objętej księgą wieczystą nr (...), prowadzoną przez Sąd Rejonowy w Wołominie, w związku z umiejscowieniem na tychże nieruchomościach, bez zgody powoda, energetycznej linii napowietrznej należącej do pozwanych. W uzasadnieniu pozwu powód dodatkowo wskazał, że przez jego nieruchomość na długości około 40 metrów przebiega napowietrzna linia energetyczna, zajmująca wraz z pasami ochronnymi 12 metrów szerokości działki. W sumie urządzenia pozwanych mają na działce powoda zajmować obszar około 474 m ( 2).

Pozwani w odpowiedzi na pozew wnieśli o jego oddalenie. Zdaniem pozwanych powód nie wskazał w jaki sposób jego korzystanie z nieruchomości zostało ograniczone w związku z przebiegiem przez jego nieruchomość linii energetycznej, a ponadto nie wykazał jaką dokładnie powierzchnie zajmują przebiegające przez jego działkę urządzenia elektroenergetyczne. Ponadto pozwani podnieśli, że:

1.  wbrew twierdzeniom powoda przysługuje im skuteczny tytuł prawny do posadowienia na jego nieruchomości linii energetycznej. Pozwani twierdzą, że linia została wybudowana na podstawie decyzji nr (...) Prezydium Powiatowej Rady Narodowej w W. z dnia 22 listopada 1967 roku, która z kolei została wydana w oparciu o decyzję o lokalizacji ogólnej Prezydium Powiatowej Rady Narodowej, Powiatowa Komisja Planowana Gospodarczego oraz o uchwałę Prezydium W.R.N. z dnia 30 września 1958 roku nr (...), wydaną najprawdopodobniej w oparciu o art. 35 ustawy z dnia 12 marca 1958 roku o zasadach i trybach wywłaszczania nieruchomości. Taka decyzja ma stanowić skuteczny względem każdoczesnego właściciela nieruchomości tytuł prawny do korzystania przez przedsiębiorstwo przesyłowe z nieruchomości na cele związane z przesyłem energii elektrycznej,

2.  pozwani zasiedzieli prawo odpowiadające prawu nieodpłatnej służebności przesyłu. Pozwani podnieśli, że przedmiotowa linia energetyczna została wybudowana na podstawie decyzji z 1967 roku i od tego momentu nieprzerwanie oni albo ich poprzednicy prawni, z niej korzystają,

3.  doszło do nawiązania nieodpłatnej umowy użyczenia o charakterze trwałym i nieodpłatny, powód tolerował bowiem nieodpłatne posadowienie urządzeń elektroenergetycznych na działce stanowiącej jego własność.

Ponadto w piśmie z dnia 9 lutego 2015 roku podnieśli, że w dacie ustanawiania prawa użytkowania wieczystego nieruchomości, co miało miejsce w 1994 roku, linia energetyczna już istniała, zatem musiało to mieć wpływ na wysokość pierwszej opłaty oraz opłat rocznych, a ponadto zdaniem pozwanych opłata za przekształcenie tego prawa w prawo własności musiała być odpowiednio niższa uwzględniając istnienie linii energetycznej ograniczającej możliwość korzystania z niej. Zdaniem pozwanych w ten sposób wszelkie roszczenia powoda związane z posadowieniem urządzeń na jego nieruchomości zostały skompensowane warunkami finansowymi nabycia użytkowania wieczystego w 1994 roku i jego przekształcenia w 1998 roku.

W dalszym toku postępowania strony konsekwentnie podtrzymywały swoje stanowiska, z tym że powód pismem z dnia 6 kwietnia 2017 roku rozszerzył powództwo o dalszy okres od dnia 1 stycznia 2013 roku do dnia 1 lipca 2016 roku, aczkolwiek dopiero w piśmie doręczonym pozwanym 15 listopada 2019 roku wskazał, że w ten sposób domaga się zasądzenia łącznej kwoty 92677 zł.

Sąd ustalił, co następuje:

D. B. oraz jego małżonka B. B. od 11 lutego 1998 roku są właścicielami, na zasadach wspólności ustawowej, nieruchomości położonej przy ulicy (...) w K.. Prawo własności nabyli oni na skutek jego przekształcenia z prawa użytkowania wieczystego. Zgodnie z treścią księgi wieczystej prowadzonej dla tej nieruchomości Sąd Rejonowy w Wołominie księgę wieczystą nr (...), składa się ona z działki ewidencyjnej (...) (poprzednio (...)) z obrębu (...) i ma powierzchnię 0,7824 ha (wydruk z księgi wieczystej k. 20, decyzja k. 41).

Zgodnie z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego działka nr (...) jest przeznaczona pod zabudowę mieszkaniową jednorodzinną i usługi rzemiosła (wypis k. 15).

Na nieruchomości znajdowała się linia energetyczna wysokiego napięcia, wybudowana pod koniec lat 60-tych i eksploatowana od 1970 roku. Urządzenia takie przechodzą regularne oględziny, przeglądy, pomiary elektryczne i pomiary stanu technicznego raz na 5 lat. Odstępy pomiędzy tymi czynnościami mogą być skrócone lub przedłużone w zależności od stanu technicznego linii. Oględziny są w miarę możliwości wykonywane tak aby zminimalizować przypadki wejścia na nieruchomość, z kolei przeglądy i pomiary odbywają się z wejściem na nieruchomość, podobnie jak prace naprawcze. (zeznania świadka M. Ś. k.243).

Pas technologiczny dla tego typu linii energetycznych, rozumiany jako obszar niezbędny dla prawidłowej obsługi linii elektroenergetycznej i jej urządzeń wynosi po 3 metry po obu stronach linii, licząc od jej osi. Z kolei pas ochronny takiej linii energetycznej wynosi po 5 metrów w obie strony licząc od skrajnego przewodu. Pas ochronny to strefa ograniczonego użytkowania np. bez możliwości zabudowy, co nie wyłącza jego eksploatacji w inny sposób (opinia biegłego S. G. k. 433 oraz opinie uzupełniająca k. 482 i 518).

Linia ta przebiegała przez północno-wschodnią część nieruchomości, wzdłuż jego ogrodzenia od ulicy (...) do zlokalizowanego na działce czteronożnego słupa podtrzymujący przewody, a następnie, zakręcały mniej więcej pod kątem prostym, w stronę ulicy (...). Linia została zdemontowana przez pozwanych w dniach 10-15 czerwca 2016 roku. Poza tym nad nieruchomością zajmowaną przez powoda, wzdłuż jej wschodniej krawędzi przebiega inna linia energetyczna, jednakże znajduje się ona w całości, wraz z pasem technologicznym i ochronnym, nad działką ewidencyjną numer (...), z której D. B. korzysta bez tytułu prawnego (bezsporne, opinia biegłego M. Z. k. 549).

Nieistniejąca już obecnie linia energetyczna wraz z pasem technologicznym, liczonym po 3 metry w każdą stronę od osi linii, zajmowała powierzchnię 0,0338 ha w tym powierzchnię zajętą przez słup (0,0007ha), a wraz z pasem ochronnym liczonym jako 5 metrów w każdą ze stron od skrajnego przewodu linii, zajmowała 0,0653ha w tym słup (opinia biegłego M. Z. k. 549).

D. B. nigdy nie zawierał żadnej umowy na korzystanie z nieruchomości, ani nie wyrażał na to zgody (zeznania powoda k. 263).

Wyżej wymienione linie energetyczne miały powstać w związku z uchwałą Prezydium Wojewódzkiej Rady Narodowej w W. nr (...) z dnia 30 września 1958 roku którą zatwierdzono projekt miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego W. i K., oraz decyzją Prezydium Powiatowej Rady Narodowej w W. z dnia 22 listopada 1967 roku nr (...), którą ustalono lokalizację szczegółową przebiegu trasy linii wysokiego napięcia 15kV na odcinku (...) oraz usytuowanie stacji transformatorowej na ternie położonym w K. na terenie lokalizacji Spółdzielni Mieszkaniowej (...) oznaczonym na mapie stanowiącej załącznik do decyzji. Decyzja ta została wydana na podstawie art. 30 i 31 ustawy z dnia 31 stycznia 1961 roku o planowaniu przestrzennym i zarządzenia Ministra Budownictwa i Przemysłu Materiałów Budowlanych z dnia 20 maja 1966 roku w sprawie ustalania lokalizacji szczegółowej inwestycji budowlanych i stref ochronnych oraz wyrażania zgody na zmianę sposobu wykorzystania terenu, zgodnie z decyzja o lokalizacji ogólnej oraz w oparciu o Uchwałę Prezydium W.R.N. z dnia 30 września 1958 roku nr (...) (uchwała k. 216, decyzja k. 124).

Wynagrodzenie należne za korzystanie z działki numer (...) poprzez umiejscowienie na niej przedmiotowych, nieistniejących już obecnie urządzeń elektroenergetycznych za okres od 19 kwietnia 2000 roku do 31 grudnia 2004 roku oraz za okres od 1 stycznia 2006 roku do 1 lipca 2016 roku (łącznie 182,4 miesiąca, przy przyjęciu powierzchni zajętego obszaru jako 653m2 (0,0653ha) wynosi 92677 zł, przy czym za powierzchnię pod słupem należna jest łączna kwota 1963 zł, a za pozostałą kwota 90714 zł obliczona dla okresu objętego pozwem t.j. okresu wynoszącego 182,4 miesiąca (opinia biegłego W. B. k. 585)

W dniu 20 kwietnia 2010 roku D. B. złożył w Sądzie Rejonowym dla Warszawy Pragi-Południe w Warszawie wniosek o zawezwanie (...) sp. z o.o. w (...) S.A. w W. do ugody w przedmiocie zapłaty kwoty 432240 zł tytułem wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości położonej w K. przy ul. (...) t.j. działki o nr (...) za okres od 19 kwietnia 2000 roku do 19 kwietnia 2010 roku. Odpis wniosku doręczono zawezwanym w dniu 24 maja 2010 roku (wniosek k. 1, zwrotne potwierdzenia odbioru 17-18 dołączonych akt II Co 1065/10 ).

Z kolei wyrokiem z 21 października 2011 roku wydanym w sprawie I C 985/10 przez Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi-Południe w Warszawie zasądzono na rzecz D. B. od (...) S.A. w L. i (...) S.A. w R. kwotę 4157 zł za bezumowne korzystanie z należącej do niego działki położonej przy ulicy (...) w K. w związku z umiejscowieniem na nich linii energetycznej, za okres od 1 stycznia 2005 roku do 31 grudnia 2005 roku, nieobjęty niniejszym postępowanie (wyrok k. 232).

Zakłady (...), pierwszy z poprzedników prawnych pozwanych, zostały utworzone zarządzeniem Ministra Górnictwa i Energetyki z dnia 25 listopada 1958 roku. Z dniem 1 stycznia 1959 roku zakłady te połączono z Zakładem (...) (zarządzenie k. 127).

Z kolei na podstawie zarządzenia z dnia 6 czerwca 1977 roku w ramach w/w przedsiębiorstwa utworzono zakład pod nazwą Zakład (...) (zarządzenie k. 129).

Następnie zarządzeniem Ministra Przemysłu z 16 stycznia 1989 roku na skutek podziału przedsiębiorstwa państwowego (...) w W. na bazie Zakładu (...) w W. utworzono przedsiębiorstwo państwowe Zakład (...) w W. ( zarządzenie k. 131).

Wyże wymienione przedsiębiorstwo zostało aktem notarialnym z dnia 12 lipca 1993 roku przekształcone w spółkę Akcyjną, a następnie aktem notarialnym z dnia 30 czerwca 2007 roku przeniesione jako wkład niepieniężny na spółkę (...) sp. z o.o. w W., której nazwę zmieniono później na (...) sp. z o.o. W późniejszym czasie (...) sp. z o.o. została przejęta przez (...) S.A. w L. (akt notarialny k. 134 i 147).

Wyżej opisany stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie zgromadzonych w sprawie dokumentów, opinii biegłych, zeznań przesłuchanego w charakterze świadka M. Ś. oraz na podstawie zeznań powoda. Wskazać tutaj należy, że w znamienitej większości powyższe fakty nie były przedmiotem sporu. I tak niespornym były kwestie własności nieruchomości, kwestie wybudowania na nich linii energetycznych przez poprzedników prawnych pozwanych jak i fakt, że w okresie objętym pozwem pozwani, względni ich poprzednicy prawni z linii tej korzystali. Co do zasady nie był kwestionowany obszar zajęty przez te urządzenia, z tym wyjątkiem iż istniał spór co do tego czy na potrzeby niniejszego postępowania, dla określenia wysokości wynagrodzenia należy przyjąć powierzchnię pasa ochronnego czy też pasa technologicznego, a jeśli pasa technologicznego to czy ma on wynosić po 3 metry od osi linii czy po 1 metr od tej osi w każdą stronę. W tym zakresie Sąd popiera zaś stanowisko zajęte przez biegłego S. G., a zatem że obszar ten powinien wynosić po 3 metry w każdą stronę. Pozwani twierdzili, że obszar ten powinien się ograniczać wyłącznie do obszaru potrzebnego do przeprowadzenia prac konserwacyjnych, naprawczych i remontowych, kwestionując przyjęte przez biegłego normy bezpieczeństwa i higieny pracy. W przekonaniu Sąd takie stanowisko jest jednak nieprawidłowe. Bezspornym było, że do w/w czynności niemal zawsze konieczne jest wykorzystanie ciężkiego sprzętu. Nie trzeba zaś wiedzy specjalistycznej, że tego typu pojazdy rzadko mają szerokość do 2 metrów, częściej zaś wykorzystują pełną, dopuszczalną na drogach publicznych szerokość t.j. 2,55 metra. W dodatku, ze względu na konieczność prowadzenia prac na wysokości, np. za pomocą podnośnika, mogą wystawiać dodatkowe podpory, aby zapewnić większą stabilność urządzenia, które dodatkowo zwiększają jego szerokość w czasie trwania prac. Abstrahując zresztą od tego wskazać należy że przeszkody naturalne lub np. zniszczenia spowodowane wichurą czy innymi zdarzeniami pogodowymi mogą po prostu fizycznie uniemożliwić wjazd bezpośrednio pod linię energetyczną. Nie może też umknąć uwadze to, że konieczne jest tutaj zapewnienie wolnego obszaru wokół pracującego urządzenia tak aby uniknąć niespodziewanych wypadków związanych choćby z wtargnięciem w jego obszar zwierząt, przypadkowym uszkodzeniem budynków czy innych naniesień bądź nasadzeń, etc. Tym samym w przekonaniu Sądu założenia narzucone przez pozwanych są nierealne, nawet w warunkach idealnych nie jest możliwe zapewnienie obsługi linii wysokiego napięcia z wykorzystaniem tak wąskiego pasa technologicznego. W tym zakresie Sąd nie mógł z tych samych przyczyn podzielić zeznań świadka M. Ś..

Sąd nie podzielił również zastrzeżeń pozwanych do opinii biegłego W. B.. Wbrew nim biegły nie wyliczył wynagrodzenia za korzystanie z nieruchomości powoda tak jakby powód w ogóle nie mógł z niej korzystać. Z opinii jednoznacznie wynika, że biegły przyjął takie założenie wyłącznie co do powierzchni zajętej przez słup, a w pozostałym zakresie uznając, że powód miał możliwość innego zagospodarowania terenu i w związku z tym przyjął współczynnik korekcyjny „k” 0,5. Z podobnych przyczyn nie sposób również zgodzić się z pozwanymi, że biegły nieprawidłowo przyjął wolnorynkowe stawki czynszu w miejsce stawek odpowiadającym służebności przesyłu. Pozwani twierdzili tutaj, że przez to biegły nie uwzględnił faktu, iż powód może dalej, choć w ograniczonym zakresie korzystać ze swojej nieruchomości, zapominając ponownie o tym, że właśnie w związku z tym biegły zastosował wyżej wymieniony współczynnik korekcyjny „k” wynoszący 0,5. I wreszcie nie sposób zrozumieć zarzutów dotyczących ustalenia wysokości wynagrodzenia wyłącznie na podstawie cen z lat 2017-2018 skoro biegły sporządzał w niniejszej sprawie dwie opinie, z tego pierwszą w 2015 roku, biorąc pod uwagę ceny sprzed tej daty, a w kolejnej opinii dokonywał jedynie aktualizacji opinii pierwotnej ze względu na objęcie powództwem dalszego okresu oraz ze względu na precyzyjne ustalenie zajętej powierzchni.

Z kolei opinii biegłego M. Z. strony nie kwestionowały, w przekonaniu Sądu została ona sporządzona w sposób prawidłowy, zatem w konsekwencji mogła ona stanowić podstawę ustaleń faktycznych czynionych w niniejszej sprawie.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo należało częściowo uwzględnić.

W niniejszej sprawie bezspornym było, że powód jest właścicielem nieruchomości położonej przy ulicy (...) w K., stanowiącej działkę nr (...), a także bezspornym było, że na nieruchomości umiejscowiona jest infrastruktura należąca do pozwanego, służąca do przesyłu energii elektrycznej. Kwestia zaś czy powodowi należne jest wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z jego nieruchomości była zależna od ustalenia czy pozwanemu przysługuje tytuł prawny do korzystania z jego nieruchomości. Pozwany twierdził, że taki tytuł mu przysługuje, upatrując tego w trzech alternatywnych okolicznościach t.j. wywłaszczenia – czy też uzyskania tytułu na podstawie art. 35 ustawy o zasadach i trybie wywłaszczania nieruchomości, zasiedzeniu służebności przesyłu ewentualnie nawiązaniu umowy użyczenia o charakterze trwałym i nieodpłatnym. Konieczne było więc dokonanie analizy czy zarzuty pozwanych zasługują na uwzględnienie.

Stanowisko, iż wydana w oparciu o art. 35 ustawy z dnia 12 marca 1958 roku zasadach i trybie wywłaszczenia nieruchomości decyzja stanowi dla przedsiębiorstwa energetycznego tytuł do korzystania z nieruchomości, przez które poprowadzona jest należąca do niego infrastruktura energetyczne, nie budzi wątpliwości. Kluczowe jest tutaj jednak przedstawienie stosownej decyzji, na podstawie której doszło do wywłaszczenia, a także aby w swej treści odnosiła się ona właśnie do nieruchomości przez, którą przebiega infrastruktura. W niniejszej sprawie nie zostało wykazane aby poprzednicy prawni uzyskali taką decyzję. Jakkolwiek można przyjąć, że strony nie kwestionowały tego, że linia energetyczna powstała w związku z dołączonymi do akt sprawy uchwałą z dnia 30 września 1958 roku, (...) i decyzją o zatwierdzeniu przebiegu linii, tak nie sposób nie zauważyć, że z żadnego z tych dokumentów nie wynika aby stanowił on decyzję wydaną w oparciu o art. 35 w/w ustawy. Sami zresztą pozwani mieli co do tego wątpliwości, skoro w treści odpowiedzi na pozew znalazło się stwierdzenie, że decyzje zostały wydane najprawdopodobniej w oparciu o art. 35 ustawy. Ponadto, żaden z tych dokumentów nie zawiera także odniesienia do przedmiotowej nieruchomości. Nie są tutaj wystarczające, ledwie czytelne mapy, mające stanowić załącznik do tychże dokumentów. Sąd nie jest w stanie na ich podstawie w żaden sposób odtworzyć przebiegu linii, a już tym bardziej ustalić czy powstałą ona w tym miejscu, w którym miała zgodnie z decyzją powstać. Pozwani nie zaproponowali tutaj stosownych dowodów, choćby z opinii biegłego, które pozwoliłyby poczynić ustalenia co do tego czy linia energetyczna powstała na skutek w/w decyzji to ta sama linia, której dotyczy postępowanie, a jeśli tak to czy powstała ona w tym miejscu, w którym przewidziano to tychże dokumentach. Ponadto wskazać należy, że z żadnego z tychże dokumentów nie wynika aby zostały zaadresowany do właścicieli nieruchomości, co rzutuje na możliwość stwierdzenia, iż decyzja ta ma charakter ostateczny. Także innymi środkami dowodowymi pozwani nie starali się wykazać aby decyzja ta nabrała takiego przymiotu. W konsekwencji Sąd doszedł do przekonania, że pozwani nie wykazali, iż w ten sposób uzyskali tytuł prawny do korzystania z nieruchomości powoda.

Z kolei co do kwestii zasiedzenia służebności przesyłu wskazać należy, że taka instytucja została wprowadzona do Kodeksu cywilnego na mocy ustawy z 30.5.2008r. o zmianie ustawy – Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw, która weszła w życie 3.8.2008r. Podstawową przesłanką warunkującą zasiedzenie służebności przesyłu jest posiadanie tej służebności oraz upływ czasu, który – zgodnie z art. 172 KC – wynosi odpowiednio: w przypadku złej wiary – 30, zaś w razie istnienia dobrej wiary – 20 lat. Biorąc zaś tutaj pod uwagę brak przepisów intertemporalnych co do skutków wprowadzenia w/w instytucji względem stanów prawnych istniejących w chwili wejścia ustawy w życie, należy w ocenie Sądu Okręgowego w niniejszym składzie, przyjąć, że może mieć ona zastosowania wyłącznie od wejścia w życie ustawy, a zatem początek biegu terminu zasiedzenia można w niniejszej sprawie liczyć najwcześniej od 3 sierpnia 2008 roku, oznacza to, że pozwani nie mogli zasiedzieć służebności, niezależnie od rodzaju ich wiary w chwili zajęcia nieruchomości, skoro pozew w niniejszej sprawie został wniesiony w 2013 roku (a zawezwanie do próby ugodowej było 20 kwietnia 2000 roku). Sąd Okręgowy nie podziela zaś stanowiska wyrażonego przez Sąd Najwyższy z dnia 22 maja 2013 r. wydanej w sprawie III CZP 18/13, jakoby przed wejściem w życie art. 305 1 -305 4 k.c. było dopuszczalne nabycie w drodze zasiedzenia na rzecz przedsiębiorcy służebności odpowiadającej treścią służebności przesyłu. W tym zakresie Sąd w pełni popiera stanowiska zawarte w glosach krytycznych do tejże uchwały, które wskazują, że instytucja służebności przesyłu powstała dopiero z chwilą wejścia w życie w/w przepisów, wcześniej zaś pojawiało się jedynie pojęcie quasi służebności przesyłu opartej na służebnościach gruntowych. Bezsprzecznie uregulowanie dotyczące służebności czy to gruntowej czy to służebności przesyłu, jako ingerujące w treść prawa własności, stanowi instytucję prawa rzeczowego, a jako takie może powstać wyłącznie w drodze wyraźnego ustawowego upoważnienia. Prawa rzeczowe muszą bowiem posiadać wyraźne ustawowe umocowanie. W konsekwencji Sąd Najwyższy nie dysponował uprawnieniem do samodzielnego stworzenia służebności przesyłu jako prawa rzeczowego, czego oczywiście nie uczynił, ale nie miał jej także do stworzenia swoistego prawa hybrydowego jakim należy nazwać służebność gruntową o treści odpowiadającej służebności przesyłu. Poza tym, jeśli przyjmujemy, że służebność przesyłu stanowi nowe ograniczone prawo rzeczowe, to nie może ono sankcjonować prawnie stanów faktycznych istniejących przed dniem wejścia w życie tej instytucji prawnej, bowiem zabieg taki łamie podstawową zasadę porządku prawnego w państwie demokratycznym jaką jest nie retroaktywność prawa (por. glosa krytyczna Marcina Banasika, Ius et administratio, 4/2018, Katarzyna Górska, MOP 2014/14).

W dodatku wskazać tutaj należy, że Sąd Okręgowy nie podziela stanowiska pozwanych co do tego, że pozwani mogli doliczyć także okres posiadania nieruchomości z okresu obowiązywania zasady jednolitej własności skarbu państwa, w chwili obecnej nie budzi już bowiem wątpliwości stanowisko zajęte przez Sąd Najwyższy, iż służebność przesyłu może być ustanowiona na prawie użytkowania wieczystego; użytkownik wieczysty nie może jednak skutecznie żądać ustanowienia takiej służebności, jeżeli urządzenia przesyłowe – zainstalowane przez przedsiębiorstwo państwowe w okresie obowiązywania zasady jednolitej własności państwowej – znajdowały się na nieruchomości Skarbu Państwa przed oddaniem jej w użytkowanie wieczyste (zob. także post. SN z 6.10.2017 r., V CSK 165/16, Legalis oraz post. SN z 30.8.2018 r., V CSK 138/18, Legalis).

Ponadto skoro jak wyżej wskazano poprzednicy prawni pozwanych nie dysponowali decyzją opartą na przepisie art. 35 ustawy o zasadach i trybie wywłaszczania nieruchomości jak i nie wykazali aby dysponowali inną decyzją administracyjną zezwalającą im skutecznie na korzystanie czy też wybudowanie linii energetycznej na nieruchomości powoda, tak nie sposób przyjąć że pozostawali w dobrej wierze w chwili jej wybudowania. Biorąc więc pod uwagę datę zniesienia zasady jednolitej własności państwowej t.j. 1 lutego 1989 roku należało stwierdzić, że przed wystąpieniem przez powoda z zawezwaniem do próby ugodowej, nie upłynął 30 letni termin zasiedzenia (nie wnikając tutaj w szczegóły związane z tym, że przed 1 października 1990 roku okresy potrzebne do zasiedzenia były krótsze i w kwestię intertemporalne związane ze skróceniem tychże terminów).

W ocenie Sądu nie sposób tu również mówić o nawiązaniu przez strony jakiejkolwiek umowy użyczenia przedmiotowej nieruchomości. W przekonaniu Sądu jakkolwiek możliwe jest zawiązanie takiej umowy per facta concludenta, tak potrzebne jest do tego podjęcie przez strony czynności faktycznych świadczących o ich woli zawarcia takiej umowy. W niniejszej sprawie żadnych takich czynności strona pozwana nie wykazywała, a w przekonaniu Sądu sam fakt, że z innych przyczyn upatrywała swoje władztwa względem nieruchomości, wyklucza podjęcie przez nią czynności zmierzających do zawarcia umowy jej użyczenia.

W świetle powyższego należało uznać, że pozwani nie wykazali, że dysponowali tytułem prawnym do korzystania z nieruchomości powoda, a zatem co do zasady powództwo zasługiwało na uwzględnienie.

Obecnie dominującym jest stanowisko, zgodnie z którym właścicielowi nieruchomości przysługuje wynagrodzenie za korzystanie z niej przeciwko posiadaczowi służebności w złej wierze, niezależnie od roszczenia określonego w art. 222 § 2 k.c. Przepisy art. 224 i nast. k.c. regulują stosunki bezumowne, w każdej sytuacji, gdy rzecz znalazła się w jakikolwiek pozaumowny sposób w posiadaniu nie właściciela. Źródłem roszczeń wynikających z art. 224 i nast. k.c. jest posiadanie cudzej rzeczy, które nie jest tożsame tylko z pozbawieniem właściciela wszystkich elementów faktycznego władztwa nad rzeczą ale może polegać na takim korzystaniu z rzeczy przez nie właściciela, które narusza prawo w inny sposób, aniżeli faktycznie pozbawienie władztwa nad rzeczą (por. orzeczenia Sądu Najwyższego w sprawach III CZP 29/05 z dnia 17 czerwca 2005 roku, V CK 679/04 z dnia 8 czerwca 2005 roku, IV CK 503/03 z dnia 30 czerwca 2004 roku, III CK 556/04 z dnia 11 maja 2005 roku). Przy tym szczególna sytuacja zachodzi w przypadku służebności przesyłu, nie dochodzi bowiem w takim przypadku do pozbawienia właściciela faktycznego korzystania z gruntu, a jedynie do ograniczenia mu takiej możliwości. W konsekwencji uszczuplenie prawa własności przez wykonywanie służebności usprawiedliwia, co do zasady żądanie stosownego ekwiwalentu i jest zgodne z jednym z podstawowych obowiązków poszanowania prawa własności.

W dalszej kolejności należało ustalić wysokość wynagrodzenia należnego powodowi z tytułu bezumownego korzystania z jego nieruchomości.

Tu na wstępie należy wskazać, że pozwani twierdzili, że wszelkie roszczenia powoda związane z korzystaniem z jego nieruchomości przez pozwanych zostały skompensowane korzystniejszymi warunkami na jakich doszło do ustanowienia prawa użytkowania wieczystego, a następnie jego przekształcenia w prawo własności. Stanowisko to jest jednak w przekonaniu Sądu całkowicie dowolne i nie poparte żadnymi dowodami. Pozwani nawet w swoich twierdzeniach nie przedstawili żadnych danych pozwalających na przyjęcie, że w istocie w warunki na jakich ustanawiano prawo użytkowania wieczystego uwzględniały fakt, iż przez nieruchomość przechodzi linia energetyczna i podobnie aby w jakikolwiek sposób uwzględniono ten fakt ustalając opłatę z tytułu przekształcenia prawa użytkowania wieczystego w prawo własności. Tym bardziej więc nie wykazano, że uzyskane z tego tytułu korzyści w całości zaspokoiły roszczenia powoda z tytułu bezumownego korzystania z jego nieruchomości.

W dalszej kolejności dla ustalenia wysokości wynagrodzenia należało ustalić powierzchnię jego nieruchomości zajętej przez urządzenia nalężące do pozwanych. Co do kwestii samej długości linii oraz co do powierzchni zajętej przez słup zlokalizowany na nieruchomości powoda, strony nie były sporne, spór istniał zaś co do tego, czy przy ustalaniu powierzchni należy uwzględniać pas technologiczny czy też pas ochronny. W tym zakresie istotne znaczenie miała opinia biegłego z zakresu energetyki. Biegły wskazał, że dla korzystania z nieruchomości w zakresie prawidłowej eksploatacji urządzenia przesyłowego kluczowe znaczenie ma tzw. pas technologiczny potrzebny aby wykonywać ewentualne modernizacje linii, pomiary oraz naprawy w przypadku awarii. Wielkość tej powierzchni jest ustalana w oparciu o obowiązujące normy techniczne, akty prawne oraz wytyczne techniczne właściwych przedsiębiorstw przesyłowych. Zresztą należy zauważyć, że w chwili obecnej ugruntowane jest już stanowisko, zgodnie z którym wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z nieruchomości przez przedsiębiorstwo przesyłowe powinno obejmować taki sam obszar jak wynagrodzenie za ustanowienie służebności. Służebność przesyłu jest zaś prawem czynnym jako takie obszar przez nią zajęty powinien ograniczać się wyłącznie do tego obszaru, który jest niezbędny przedsiębiorstwu przesyłowemu do korzystania z niego. Obejmuje więc wyłącznie pas technologiczny, nie obejmuje zaś strefy ochronnej, która nie jest związana z korzystaniem z urządzenia, a z pewnymi ograniczeniami co do korzystania z nieruchomości wynikającemu nie z faktycznego korzystania, a z przepisów prawa (por. orzeczenia Sądu Najwyższego w sprawach III CZP 88/15 z dnia 11 grudnia 2015, V CSK 636/16 z dnia 7 lipca 2017, IV CSK 604/17 z dnia 17 maja 2018).

W konsekwencji powierzchnia jaką należało przyjąć do ustalenia wynagrodzenia winna obejmować powierzchnię pod słupem oraz po 3 metry od osi linii w każdą ze stron i biegły geodeta wyliczył ją na 338 metrów kwadratowych w tym 7 metrów zajętych pod słup eneregetyczny.

Z kolei biegły W. B., z zakresu szacowania nieruchomości, w swojej opinii wynagrodzenie należne powodowi za okres objęty pozwem wyliczył na kwotę 92677 zł, z tym że biegły przyjął większą powierzchnię t.j. 653 metry kwadratowe uwzględniając pas ochronny a nie pas technologiczny. W konsekwencji należało dokonać korekty wyliczeń biegłego w następujący sposób: wynagrodzenie za obszar pod słupem energetycznym wyniosło za cały okres kwotę 1963 zł i nie uległo zmianie, z kolei wynagrodzenie za pozostały obszar biegły wyliczył na roczną kwotę 5968 zł dla powierzchni 646 metrów kwadratowych (mnożąc cenę za 1m2 działki t.j. 288,71 zł przez powierzchnię t.j. 646 metrów kwadratowych przez współczynnik ryjkowej relacji stawki czynszu najmu (dzierżawy) do wartości rynkowej gruntów, użytkowanych przez najemcę w całości, wyłączenie dla swoich celów gospodarczych - „u” t.j. 6,3% przez współczynnik współkorzystania „k” t.j. 0,5). Tak więc dla powierzchni 331 metrów kwadratowych wynagrodzenie roczne powinno wynosić 3012 zł (288,71 zł x 331 m2 x 6,3% x 0,5) . W konsekwencji biorąc pod uwagę okres objęty pozwem, który wynosił 182,4 miesiąca (15,2 roku) należało zasądzić kwotę 47745,40 zł (1963 zł za słup i 45782,40 zł za pozostały obszar).

Odnośnie roszczenia odsetkowego należy wskazać, że zgodnie z art. 455 k.c., roszczenie o zapłatę wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości staje się wymagalne po wezwaniu do zapłaty świadczenia.

W pozwie powód żądał zasądzenia kwoty 70000 zł, za okres od 19 kwietnia 2000 roku do 31 grudnia 2004 roku i potem od 1 stycznia 2006 roku do 31 grudnia 2012 roku, czyli za 140,4 miesiąca (równe 11,7 roku). Tak więc zasądzona za ten okres kwota to 11,7 x 3012 zł 35240,4 zł. Należało jednak mieć na uwadze to, że próbą ugodową objęty był tylko okres do 19 kwietnia 2010 roku, a nie do 31 grudnia 2012 roku, zatem po odjęciu tego okresu (24 miesiące + 8 miesięcy +10 dni, czyli 1/3 miesiąca, razem do odjęcia 32,33 miesiąca) zostaje 108,07 miesiąca co po przemnożeniu przez 3012 zł za każdy rok daje = 27135,57 zł. Tę kwotę należało zasądzić wraz z odsetkami od 24 maja 2010 roku do dnia zapłaty. Pozostałą kwotę za okres objęty pozwem t.j. 8104,83 zł należało więc zasądzić z odsetkami od dnia doręczenia pozwu t.j. 22 lipca 2013 roku do dnia zapłaty (zwrotne potwierdzenie odbioru k. 89).

Z kolei roszczenie dotyczące późniejszego okresu t.j. co do kwoty 12505 zł należało zasądzić wraz z odsetkami od dnia 15 listopada 2019 roku t.j. od daty doręczenia pozwanym pisma pełnomocnika powoda z dnia 13 lutego 2019 roku stanowiącego prawidłowe rozszerzenie powództwa. Wcześniejsze rozszerzenie dokonane pismem z 6 kwietnia 2017 roku pozostawało bezskuteczne bowiem po pierwsze powód nie określił żądanej kwoty, choć mógł to uczynić skoro uczynił to w pozwie co do poprzedniego okresu, a po drugie sąd nigdy nie nadał temu pismu dalszego biegu i nigdy nie zostało ono doręczone pozwanemu przez co nie wywołało żadnych skutków (a przynajmniej z akt sprawy nie wynika aby poprzedni sędzia referent kiedykolwiek zarządził doręczenie jego odpisu pozwanemu).

W pozostałym zakresie powództwo podlegało oddaleniu. Rozstrzygnięcie o kosztach procesu oparto na przepisie art. 100 k.p.c. mając na uwadze fakt, że powód wygrał proces co do 51,51 % dochodzonego roszczenia. Na koszty sądowe składały się następujące pozycje:

- opłata od pozwu – 3500 zł (k. 81)

- płata skarbowa od pełnomocnictwa 17 zł

- zaliczka na biegłych 2000 zł (powód k. 265)

-wynagrodzenie geodety 1013,27 zł (k. 272)

- wynagrodzenie rzeczoznawcy 2331,24 zł (k. 321)

- 406 zaliczka od powoda 1000 zł (k. 406)

- wynagrodzenie geodety 78,65 zł (k. 407)

- wynagrodzenie biegłego z zakresu energetyki 2321,40 zł (k. 450)

- zaliczka od powoda 1000 zł (k. 475)

- II wynagrodzenie biegłego z zakresu energetyki 572,40 zł (k. 493)

- zaliczka od powoda 2000 zł (k. 521)

- opłata tymczasowa od powoda za rozszerzenie powództw 500 zł ( k. 523)

- wynagrodzenie biegłego 849,31 zł (k. 562)

- wynagrodzenie biegłego 1975,04 zł (k. 620)

- uzupełnienie opłaty od pozwu 634 zł (ostatecznie opłata sądowa uiszczona do pełnej kwoty wynoszącej 4634zł) (k. 662)

- opłata sądowa od skargi na orzeczenie referendarza 30zł, uiszczona przez pozwanego (k. 648)

Razem powód poniósł w/w koszty do kwoty 14251 zł (4634 zł opłata, 6000 zł zaliczki, 3600 zł koszty zastępstwa procesowego, 17 zł opłata skarbowa), a pozwany koszty w kwocie 3647 zł (3600 zł koszty zastępstwa procesowego, 17 zł opłata skarbowa, 30 zł opłata od skargi).

Łączne koszty poniesione przez strony wyniosły zatem 17898 zł, z tego powód powinien pokryć 48,49% = 9266,13 zł, a rzeczywiście pokrył je do kwoty 14251 zł, różnica pomiędzy tymi kwotami t.j. 4984,87 zł podlegała więc zasądzeniu na jego rzecz od pozwanego.

Na koniec należało obciążyć strony kosztami sądowymi w zakresie w jakim te nie zostały jeszcze pokryte, z uwzględnieniem zakresu w jakim przegrały/wygrały proces. Łączne koszty opinii biegłych wyniosły w niniejszej sprawie 9141,31 zł i zostały pokryta zaliczkami do kwoty 6000 zł, powód powinien więc pokryć pozostałość do kwoty 1523,23 zł, a pozwani do łącznej kwoty 1618,08 zł.

(...)