Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 1447/19

POSTANOWIENIE

Dnia 10 sierpnia 2021 roku

Sąd Okręgowy w Gliwicach III Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący – Sędzia Sądu Okręgowego Marcin Rak

po rozpoznaniu w dniu 10 sierpnia 2021 roku w Gliwicach

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z wniosku A. S. (1)

przy udziale A. S. (2), G. S. i J. K.

o podział majątku wspólnego

na skutek apelacji wnioskodawczyni

od postanowienia wstępnego Sądu Rejonowego w Tarnowskich Górach

z 30 maja 2019 roku, sygn. akt I Ns 1023/11

postanawia:

oddalić apelację.

SSO Marcin Rak

Sygn. akt III Ca 1447/19

UZASADNIENIE

Postanowieniem wstępnym z 30 maja 2019 roku Sąd Rejonowy w Tarnowskich Górach ustalił, że nieruchomość w postaci lokalu mieszalnego, położonego w B. S. przy ulicy (...), objętego księgą wieczystą Sądu Rejonowego w Szczecinku nr (...) nie wchodzi w skład majątku wspólnego wnioskodawczyni A. S. (1) i zmarłego 30 lipca 2009 roku M. S..

Postanowienie to zapadło po ustaleniu, że A. S. (1) i M. S. zawarli związek małżeński dnia 21 września 1963 roku. Małżeństwo zostało rozwiązane wyrokiem zaocznym Sądu Okręgowego w Gliwicach z dnia 6 października 2008 roku. Przez ostatnie lata małżeństwa, mniej więcej od początku lat 90-tych, wymienieni pozostawali w separacji faktycznej. M. S. zamieszkał w B. S. i rzadko przyjeżdżał do domu rodzinnego w T.. Podczas wizyt M. S. niemal nie rozmawiał z wnioskodawczynią, chyba że w drodze kłótni. Dnia 14 grudnia 1995 roku M. S. nabył umową notarialną odrębne prawo własności, objętego księgą wieczystą Sądu Rejonowego w Szczecinku nr (...), lokalu mieszkalnego położonego w B. S. przy ul. (...) o powierzchni 53,97 m 2 wraz z piwnicą o powierzchni 3,29 m 2. W §2 notarialnego aktu nabycia wskazano, że powyższe prawo kupuje za pieniądze pochodzące z majątku odrębnego uzyskanego w drodze darowizny od bliskich. Lokal nabył za kwotę 15.921,15 złotych.

Jak nadto ustalił Sąd Rejonowy, M. S. w dniu 25 listopada 1995 roku uzyskał darowiznę 15.000 zł od swojej matki S. S.. Umowa darowizny została sporządzona na piśmie. Autentyczność podpisu darczyńcy potwierdził dowód z opinii biegłego grafologa.

Sąd Rejonowy ustalił dalej, że na podstawie umowy sprzedaży z dnia 14 grudnia 1995 roku M. S. został wpisany w księgi wieczystej lokalu jako jedyny właściciel, o czym wnioskodawczyni dowiedziała się z zawiadomienia.

Na podstawie zeznań świadka – wnuczki S. S. Sąd Rejonowy ustalił, że w dacie dokonania darowizny S. S. była w pełni sprawna umysłowo i samodzielna

Mając na względzie te ustalenia Sąd Rejonowy odwołał się do regulacji art. 31§1 k.r.o., art. 567§3 k.p.c., 210 k.c. i 618 k.p.c. Wskazał, że uznał za udowodnione, iż lokal mieszkalny w B. S. nie wszedł do majątku wspólnego albowiem M. S. w czasie zbieżnym do jego nabycia otrzymał od matki darowiznę kwoty odpowiadającej cenie mieszkania. Co do prawdziwości podpisu S. S. pod umową darowizny rozstrzygające znaczenie miała opinia biegłego z zakresu pismoznawstwa. Również w akcie notarialnym M. S. oświadczył, że nabywa prawo własności z majątku odrębnego. Istotną była też sytuacja rodzinna wnioskodawczyni i jej męża, który z powodu rozkładu pożycia, pozostawał z nią w separacji faktycznej i zmierzał do usamodzielnienia się i posiadania własnego lokalu mieszkalnego.

Apelację od tego postanowienia złożyła wnioskodawczyni zarzucając

a) naruszenie art. 233 k.p.c. poprzez brak wszechstronnej oceny materiału dowodowego i dokonanie dowolnej a niw swobodnej oceny materiału dowodowego w postaci:

- treści §2 aktu notarialnego, z którego wynika, że sprzedająca lokal spółka w dniu 3 października 1995 roku podjęła uchwałę o zgodzie na sprzedaż nieruchomości, a dokument darowizny został opatrzony datą 25 listopada 1995 roku, a więc już po tej uchwale, co oznacza, że dokument darowizny był sporządzony aby wyprowadzić nieruchomość z majątku wspólnego;

- rozbieżnego z treścią umowy i nieprecyzyjnego oświadczenia M. S. w treści aktu notarialnego co do źródła darowizny;

- braku zgłoszenia umowy darowizny do urzędu skarbowego i pominięciu, że podważa to fakt i datę darowizny;

- pominięcie wiarygodnych zeznań wnioskodawczyni, co do okresu, w którym nastąpił rozkład pożycia między małżonkami, to jest po nabyciu spornego lokalu;

- pominięcie braku wskazania źródeł finansowania darowizny przez matkę M. S., która utrzymywała się wyłącznie ze skromnej emerytury;

- pominięcie braku dowodu wykonania darowizny;

b) naruszenie art. 231 k.p.c. poprzez ustalenie, że na podstawie niewykazanego faktu dokonania darowizny, można ustalić iż mieszkanie zostało nabyte do majątku odrębnego;

c) naruszenie art. 31 k.r.o. poprzez jego niezastosowanie mimo, że nieruchomość w B. S. weszła do majątku wspólnego;

d) naruszenie art. 890 k.c. poprzez jego niezastosowanie i pominięcie obowiązku zachowania formy aktu notarialnego dla umowy darowizny, która nie została wykonana;

e) naruszenie art. 4 i 4a ustawy o podatku od spadków i darowizn w brzmieniu z 24 sierpnia 1995 roku poprzez ich niezastosowanie i pominięcie obowiązku zgłoszenia darowizny warunkującego uzyskanie zwolnienia od podatku.

Formułując te zarzuty domagała się zmiany zaskarżonego postanowienia poprzez ustalenie, że sporny lokal mieszkalny w B. S. wchodzi do majątku wspólnego, nadto wniosła o przyznanie kosztów zastępstwa prawnego w postępowaniu odwoławczym.

Uczestnicy postępowania A. S. (2) i G. S. wnieśli o oddalenie apelacji i zasądzenie kosztów postępowania odwoławczego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Pomimo zmiany stanu prawnego po dacie wydania przez Sąd Rejonowy zaskarżonego wyroku rozpoznanie apelacji następowało w oparciu o regulacje obowiązujące przed nowelizacją dokonaną ustawą z 4 lipca 2019 roku o zmianie ustawy - Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2019 r., poz. 1469), co wynikało z art. 9 ust 4 tejże ustawy.

Nadto, zważywszy na sytuację epidemiologiczną sprawa w postępowaniu odwoławczym została skierowana do rozpoznania i rozstrzygnięcia na posiedzeniu niejawnym, a to zgodnie z art. 15zzs 3 ustawy z dnia 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem (...)19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych (Dz. U. z 2020 r., poz. 1842) – w brzmieniu obowiązującym do 2 lipca 2021 roku. Powiadomieni o tym, przed dniem 2 lipca 2021 roku, uczestnicy postępowania nie złożyli, na podstawie art. 15zzs 3 ust 2, wniosku o przeprowadzenie rozprawy.

Dalej wskazać też trzeba, że ostatecznie rozpoznanie sprawy w postępowaniu odwoławczym odbywało się w składzie jednoosobowym zgodnie z art. 15zzs 1 ust 1 pkt 4 ustawy z dnia 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem (...)19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych (Dz. U. z (...)., poz. 1842) w zw. z art. 6 ustawy z dnia 28 maja 2021 r. o zmianie ustawy - Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2021 r., poz. 1090).

Przechodząc do merytorycznej oceny zasadności apelacji wnioskodawczyni Sąd Okręgowy miał na względzie, że dotykała ona prawidłowości ustalenia przez Sąd Rejonowy, na podstawie przeprowadzonego postępowania dowodowego, iż bliżej określone prawo własności lokalu mieszkalny położonego w B., nie wchodziło w skład majątku wspólnego wnioskodawczyni A. S. (1) i jej zmarłego męża M. S.. Nie było przy tym sporne, że wspólność ustawowa tego małżeństwa ustała uprzednio na skutek rozwodu.

Istotny zatem było, iż orzecznictwo wskazuje, że w systemie obowiązującego prawa rodzinnego, przyjmującego jako zasadę reżim ustawowej wspólności majątkowej, można skonstruować domniemanie, według którego określone rzeczy w transakcji dokonywanej przez jednego tylko z małżonków zostają nabyte z majątku dorobkowego w interesie (na rzecz) ustawowej majątkowej wspólności małżeńskiej. Natomiast nabycie określonej rzeczy z majątku odrębnego (aktualnie - osobistego) małżonka musi wynikać wyraźnie nie tylko z oświadczenia współmałżonka, ale także - i to przede wszystkim - z całokształtu okoliczności istotnych prawnie z punktu widzenia przepisów kodeksu rodzinnego i opiekuńczego. Przynależność określonych przedmiotów do majątku odrębnego obowiązany jest udowodnić zainteresowany tym małżonek (por. wyrok Sądu Najwyższego z 17 maja 1985, III CRN 119/85, OSP 1986/9-10/185, postanowienie Sądu Najwyższego z 2 marca 2012 roku, II CSK 363/11, Lex nr 1211142).

Jednocześnie jednak wskazuje się, że domniemanie powyższe można obalić przez wykazanie, iż nabycie przedmiotu majątkowego nastąpiło ze środków finansowych stanowiących majątek osobisty (por. wyrok Sądu Najwyższego z 9 stycznia 2001 roku, II CKN 1194/00, Lex nr 52375).

Co się z kolei tyczy czynienia ustaleń faktycznych, to w jednolitym orzecznictwie wyjaśniono, że ocena dowodów jest prawem sądu przeprowadzającego postępowania dowodowe w pierwszej instancji. Prawo to wyraża istotę sądzenia. Strona chcąc podważyć sędziowską ocenę dowodów musi wskazać na istnienie sprzeczności w rozumowaniu sądu w świetle zasad logiki formalnej, kojarzenia faktów czy wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego. Niewystarczające jest przy tym, przedstawienie własnej, odmiennej oceny bowiem stanowi to jedynie polemikę z ustaleniami sądu, która nie może odnieść skutku. Skarżący obowiązany jest do wskazania przyczyn, dla których ocena dowodów nie spełnia wymogów o których mowa w art. 233§1 k.p.c. oraz ich wpływu na treść rozstrzygnięcia. Wymaga to wykazania np. błędów sądu w logicznym rozumowaniu, sprzeczności oceny z doświadczeniem życiowym, braku wszechstronności, czy też bezzasadnego pominięcia dowodów, które prowadziłyby do odmiennych wniosków. Jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. To bowiem sąd według swobodnego uznania i działając w granicach wyznaczonych przez art. 233§1 k.p.c. decyduje, którą spośród prawdopodobnych wersji uznaje za prawdziwą. Same, nawet poważne, wątpliwości co do trafności oceny dokonanej przez sąd pierwszej instancji, jeżeli tylko nie wykroczyła ona poza granice zakreślone w art. 233§1 k.p.c., nie powinny stwarzać podstawy do zajęcia przez sąd drugiej instancji odmiennego stanowiska. Co szczególnie istotne, sąd odwoławczy ma przy tym ograniczone możliwości ingerencji w ustalenia faktyczne poczynione przez sąd pierwszej instancji na podstawie dowodów osobowych (zeznań świadków i stron/uczestników postępowania). Ewentualna zmiana tychże ustaleń może być dokonywana zupełnie wyjątkowo, w razie jednoznacznej wymowy materiału dowodowego z zeznań świadków i przesłuchania stron oraz oczywistej błędności oceny tegoż materiału (por. uchwała 7 sędziów Sądu Najwyższego z 23 marca 1999 r. w sprawie III CZP 59/98, OSNC 1999/7-8/124, wyroki Sądu Najwyższego z dnia 14 stycznia 2000 r., III CKN 1169 /99, OSNC z 2000/7 – 8/139, z dnia 7 stycznia 2005 r., IV CK 387/04, Lex nr 177263, z dnia 29 września 2005 roku, II PK 34/05, Lex nr 829115, z dnia 13 listopada 2003 r., IV CK 183/02, Lex nr 164006, wyroki Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 28 stycznia 2014 roku, V ACa 655/13, LEX nr 1428104 oraz z dnia 11 czerwca 2015 roku, III AUa 1289/14 Lex nr 1771487).

Jakkolwiek uzasadnienie zaskarżonego postanowienia posiada pewne niedostatki polegające na zbytnim ograniczeniu wywodów dotyczących oceny materiału dowodowego, to jednak wynikają z niego podstawy dokonanych ustaleń w sposób umożliwiający dokonanie oceny instancyjnej zaskarżonego rozstrzygnięcia.

W istocie wszystkie powoływane w apelacji okoliczności nie podważały możliwości poczynienia ustaleń takich jakich dokonał Sąd Rejonowy. Nie świadczą one o oczywiście błędnym wnioskowaniu tegoż sądu ocenianym przez sąd odwoławczy w świetle zasad wiedzy ogólnej, logiki i doświadczenia życiowego, a jedynie o możliwości odmiennej oceny tych samych dowodów przy innym rozłożeniu ich znaczenia. Okoliczność ta, jak już wskazano, nie mogła jednak stanowić podstawy do podważenia oceny dowodów dokonanej w postępowaniu pierwszoinstancynym.

W rozpoznawanej sprawie domniemanie nabycia lokalu do majątku wspólnego zostało obalone dowodem w postaci dokumentu umowy darowizny niewątpliwie podpisanego przez darczyńcę – matkę M. S., wykazującej źródło pochodzenia środków na zakup lokalu. Dokument ten co do zasady korelował z zapisami aktu notarialnego o pochodzeniu środków na zakup lokalu z darowizny od bliskich krewnych. Nie dość precyzyjne określenie tamże, iż w rzeczywistości darowizna była tylko jedna i pochodziła od matki, nie podważał w ocenie Sądu Okręgowego ustaleń poczynionych w postępowaniu pierwszoinstancyjnym, gdy zważyło się także na pozostały materiał sprawy, w tym zeznania dzieci małżonków S., to jest uczestników postępowania G. S., A. S. (2) i J. K.. Wynikało z nich, że małżeństwo zaczęło się rozpadać już w latach 80-tych, po powrocie M. S. z zagranicznego kontraktu. Okoliczność tą potwierdzały także zeznania świadka B. P. wskazujące nadto na faktyczną separację małżonków S. od początku lat 90-tych i ulokowanie się M. S. w B. S. z dala od żony.

Brak zachowania formy aktu notarialnego, czy też brak zawiadomienia organów skarbowych o darowiźnie także nie podważał dokonania darowizny, a jedynie świadczył o niedopełnieniu określonych formalności nie przesądzających o braku faktycznego dokonania czynności, dla której formalności te były przewidziane.

Podobnie ocenić należało brak przedstawienia odrębnego pokwitowania czy dowodu przekazania środków objętych darowizną, skoro fakt przekazania darowizny można było z istocie wyinterpretować z treści dokumentu darowizny wskazującego na „darowanie” określonej tam kwoty. Sad Okręgowy ocenił nadto, że w świetle doświadczenia życiowego matka M. S. mogła zgromadzić darowaną mu kwotę przeznaczoną na zakup lokalu także ze skromnej emerytury zwłaszcza, że środki te mogły stanowić efekt jej wieloletnich oszczędności, które przekazała synowi jako swoistą rekompensatę wobec wcześniejszego – co nie było w sprawie sporne – przekazania córce gospodarstwa rolnego na wyłączność.

Z drugiej strony, w tym aspekcie wnioskodawczyni nie przedstawiła konkretnego dowodu przekazania ceny za mieszkanie ze środków z majątku wspólnego, chociażby w postaci przelewu tych środków ze wspólnego rachunku lub ich pobrania przez M. S. z rachunku bankowego prowadzonego w trakcie małżeństwa dla jednego z małżonków. Nie przedstawiła też dowodu zbycia dewiz, z których według jej zeznań pochodzić miała część środków na pokrycie ceny za mieszkanie.

Niezrozumiałym jest z kolei zarzut apelacji dotyczący zamiaru celowego wyprowadzenia lokalu z majątku wspólnego, o czym świadczyć miały akcentowana w apelacji korelacja daty podjęcia przez zbywającą spółkę uchwały w przedmiocie zgody na zbycie lokalu, z datą darowizny i nabycia lokalu. W tym aspekcie istotnym było, że niewątpliwie M. S. działał w celu nabycia lokalu do swojego majątku odrębnego, za środki pochodzące z darowizny od matki. Skoro fakt dokonania darowizny został w sprawie wykazany, to trudno tą okoliczność było rozpatrywać w kategorii zarzutu, skoro nabywca miał prawo do wyłącznego rozdysponowania środków stanowiących jego majątek odrębny zgodnie z art. 33 pkt 2 k.r.o. Co też istotne, z wiarygodnych zeznań uczestniczki postępowania A. S. (2) (k. 143) wynikało, że nabywając lokal do majątku odrębnego M. S. realizował wolę swojej matki, która uzależniała dokonanie darowizny od nabycia spornego lokalu na wyłączną rzecz obdarowanego środkami pieniężnymi. Wola ta została zresztą wprost wyartykułowana w treści dokumentu darowizny.

Wreszcie o tym, że objęty zaskarżonym postanowieniem lokal nie został nabyty za środki pochodzące z majątku wspólnego świadczyła postawa wnioskodawczyni, która niezwłocznie po dokonaniu w księdze wieczystej wpisu prawa własności na wyłączną rzecz męża, powzięła o tym wiadomość (jak zeznała: widziałam dokumenty dotyczące nabycia tego lokalu (k. 140)) i nie podjęła wówczas żadnych działań zmierzających do uregulowania stanu prawnego nieruchomości także na jej rzecz.

Z pewnością istotnym dowodem w sprawie byłoby przesłuchanie, wymienionych w dokumencie darowizny świadków tej czynności, a to A. P. i T. P.. Jednakże przeprowadzenie tego dowodu nie było możliwe albowiem jak ustalił Sąd Okręgowy na podstawie relacji z bazy PESEL – SAD, osoby te zmarły (relacje k. 883).

W konsekwencji Sąd Okręgowy na podstawie pozostałego materiału dowodowego uznał, że brak było podstaw do podważenia ustaleń Sądu Rejonowego zgodnie z którymi M. S. ze względu na konflikt małżeński i faktyczną separację z wnioskodawczynią zmierzał do usamodzielnienia się i posiadania własnego mieszkania. Cel ten osiągnął nabywając wymieniony w zaskarżonym postanowieniu lokal za środki uzyskane z darowizny od matki dokonanej na jego wyłączną rzecz i z przeznaczeniem na pokrycie ceny za tenże lokal.

Wobec tego, środki uzyskane z darowizny, stanowiły na zasadzie art. 33 pkt 2 k.r.o. majątek odrębny M. S., a nabyty za nie lokal nie wchodził do majątku wspólnego zgodnie z art. 33 pkt 10 k.r.o.

Żadna z okoliczności sprawy nie wskazywała przy tym aby świadczenie w postaci ceny za nabywany lokal, miało postać nakładu na majątek wspólny małżonków S..

Zaskarżone postanowienie wstępne, rozstrzygające spór o prawo własności, wydane w trybie art. 567§3 k.p.c. w zw. z art. 688 k.p.c. i art. 618§1 zd. 2 k.p.c. , było więc prawidłowe.

Apelacja wnioskodawczyni od tego postanowienia podlegała zatem oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c. w zw. z art. 13§2 k.p.c.

Ponieważ postanowienie Sadu Okręgowego zapadło w wyniku rozpoznania apelacji od orzeczenia wstępnego, niekończącego postępowania w pierwszej instancji, brak było podstaw do orzekania o kosztach niniejszego postępowania odwoławczego. Zgodnie z art. 108§1 k.p.c. w zw. art. 13§2 k.p.c. koszty te powinny być jednak przedmiotem rozstrzygnięcia Sądu Rejonowego w orzeczeniu kończącym postępowanie.

SSO Marcin Rak