Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VII Pa 12/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 8 stycznia 2021r.

Sąd Okręgowy Warszawa - Praga w Warszawie VII Wydział Pracy
i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący: SSO Małgorzata Jarząbek

Sędziowie: SO Agnieszka Stachurska

SO Monika Rosłan-Karasińska

Protokolant: st. Sekr. Sądowy Maria Nalewczyńska

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 9 grudnia 2020r. w Warszawie

sprawy P. D.

przeciwko (...) sp. z o.o. w W.

o odszkodowanie za niezgodne z prawem wypowiedzenie umowy o pracę, sprostowanie świadectwa pracy, wynagrodzenie, ekwiwalent za urlop wypoczynkowy

i z powództwa wzajemnego (...) sp. z o.o. w W.

przeciwko P. D.

o odszkodowanie

na skutek apelacji P. D.

od wyroku Sądu Rejonowego dla Warszawy Pragi – Południe w Warszawie z dnia 29 października 2019r. sygn. akt VI P 387/16

1.  oddala apelację,

2.  zasądza od P. D. na rzecz (...) sp. z o.o. w W. kwotę 1.350 (jeden tysiąc trzysta pięćdziesiąt) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego za instancję odwoławczą.

SSO Agnieszka Stachurska SSO Małgorzata Jarząbek SSO Monika Rosłan Karasińska

Sygn. akt VII Pa 12/20

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 29 października 2019 r. Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi-Południe w Warszawie VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w sprawie o sygn. akt VI P 387/16 z powództwa P. D. przeciwko (...) Sp. z o.o. z siedzibą w W. o odszkodowanie, sprostowanie świadectwa pracy, wynagrodzenie, ekwiwalent za urlop wypoczynkowy i z powództwa wzajemnego (...) Sp. z o.o. z siedzibą w W. przeciwko P. D. o odszkodowanie:

1. zasądził od pozwanego głównego – powoda wzajemnego (...) Sp. z o.o. z siedzibą w W. na rzecz powoda głównego – pozwanego wzajemnego P. D.:

- kwotę 1.333.36 zł tytułem odszkodowania za niezgodne z prawem rozwiązanie umowy o pracę wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 23 września 2016 r. do dnia zapłaty;

- kwotę 3.023,28 zł tytułem wynagrodzenia od dnia 1 sierpnia 2016 r. do dnia 26 sierpnia 2016 r. wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie za okres od dnia 3 września 2016 r. do dnia zapłaty;

- kwotę 914,52 zł tytułem wynagrodzenia za okres od dnia 27 sierpnia 2016 r. do dnia 3 września 2016 r. wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 3 września 2016 r. do dnia zapłaty;

- kwotę 1.333,33 zł tytułem ekwiwalentu za urlop wypoczynkowy wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 3 września 2016 r. do dnia zapłaty;

2. oddalił powództwo o sprostowanie świadectwa pracy jako przedwczesne;

3. zasądził od pozwanego głównego – powoda wzajemnego (...) Sp. z o.o. z siedzibą w W. na rzecz powoda głównego – pozwanego wzajemnego P. D. kwotę 1.530,00 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego;

4. wyrokowi w punkcie pierwszym nadał rygor natychmiastowej wykonalności do wysokości jednomiesięcznego wynagrodzenia powoda głównego – pozwanego wzajemnego P. D., tj. do kwoty 3.875,52 zł;

5. zasądził od pozwanego wzajemnego – powoda głównego P. D. na rzecz powoda wzajemnego – pozwanego głównego (...) Sp. z o.o. z siedzibą w W. kwotę 22.583,20 zł tytułem odszkodowania wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 7 października 2016 r. do dnia zapłaty;

6. oddalił powództwo wzajemne w pozostałym zakresie;

7. zasądził od pozwanego wzajemnego – powoda głównego P. D. na rzecz powoda wzajemnego – pozwanego głównego (...) Sp. z o.o. z siedzibą w W. kwotę 1.129,07 zł tytułem zwrotu opłaty od pozwu wzajemnego;

8. zasądził od pozwanego wzajemnego – powoda głównego P. D. na rzecz powoda wzajemnego – pozwanego głównego (...) Sp. z o.o. z siedzibą w W. kwotę 2.700,00 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego powoda wzajemnego;

9. nakazał ściągnąć od powoda wzajemnego (...) Sp. z o.o. z siedzibą w W. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Warszawy Pragi-Południe w Warszawie kwotę 2.526,42 zł tytułem zwrotu kosztów procesu – wydatków (wynagrodzenia biegłego).

Sąd Rejonowy dokonał następujących ustaleń i rozważań prawnych:

Powód byt zatrudniony u pozwanego - powoda wzajemnego (...) Sp. z o.o. z siedzibą w W. na podstawie umowy o pracę na czas określony od dnia 12 listopada 2015 r. do dnia 11 listopada 2016 r. na stanowisku spedytora międzynarodowego. Umowa o pracę przewidywała dwutygodniowy okres wypowiedzenia.

Powód - pozwany wzajemny miał ustalone wynagrodzenie stałe i prowizję w wysokości 25% marży, jeżeli spełniał założenia minimalne. Założeniem minimalnym w (...) Sp. z o.o. z siedzibą w W. było uzyskanie marży na poziomie kwoty 16.000,00 zł. Z kwoty uzyskanej powyżej wskazanego progu była wypłacana premia.

Do zakresu obowiązków powoda-pozwanego wzajemnego należała: obsługa klientów firmy w pełnym zakresie zgodnie ze standardami jakościowymi obowiązującymi w firmie, utrzymywanie stałego kontaktu z klientami i przewoźnikami w sprawach związanych z realizowanymi przewozami, aktywne poszukiwanie potencjalnych klientów i przewoźników dla firmy przy wykorzystaniu dostępnych form pozyskiwania klientów i przewoźników. Kontakt z potencjalnymi klientami i przewoźnikami z wyłączeniem negocjacji cenowych dla ustaleń długoterminowych – w przypadkach uzasadnionych negocjacji w zakresie ustalonej ceny, konieczne było porozumienie z przełożonym. Do zadań tych należało także dokonywanie ustaleń cenowych na podstawie rachunku ekonomicznego i ustalonej wysokości marży spedycyjnej, obsługiwanie komputerowych programów logistycznych komunikacyjnych, giełd transportowo-spedycyjnych oraz innych, w stopniu pozwalającym na osiąganie założonych wyników oraz spodziewanych efektów pracy, wprowadzanie zleceń spedycyjnych do systemu komputerowego, dbanie o zgodność i aktualność wprowadzanych danych, kontrola zleceń przekazywanych do fakturowania, kompletowanie dokumentów niezbędnych do wykonania poszczególnych zadań, monitorowanie procesu realizacji usług, nadzorowanie poszczególnych faz procesów, informowanie przełożonego o zdarzeniach losowych oraz zaistnieniu wszelkich nieprawidłowości, akceptowanie i opisywanie faktur wystawionych przez przewoźników, współpraca z przewoźnikami oraz działem księgowości w zakresie prawidłowego przebiegu procesów spedycyjnych firmy, nadzorowanie poprawności rozliczeń z klientami, jak również podwykonawcami, sprawna i profesjonalna obsługa powierzonych zleceń, także pod względem ekonomicznym, badanie satysfakcji klientów, dbanie o dobry wizerunek firmy zarówno w miejscu pracy i poza nim, wykonywanie innych poleceń przełożonych zgodnie z regulaminem spółki i obowiązującym prawem.

W ramach powierzonych obowiązków powód obsługiwał firmę (...), która korzystała z tzw. limitu pieniężnego na usługi transportowe u pozwanego - powoda wzajemnego. W początkowym okresie współpracy limit dla tego klienta wynosił 20.000,00 zł, jednakże w ramach dobrej współpracy był sukcesywnie podnoszony, albowiem firma (...) wywiązywała się ze swoich zobowiązań płatniczych. Zgodnie z obowiązującymi procedurami pracownicy spółki nie mogli brać zleceń w przypadku gdy zleceniodawca miał złą opinię jako płatnik i zalegał z płatnościami. Limit kupiecki dla każdego nowego klienta wynosił 20.000,00 zł. Zwiększenia limitu mogła dokonać tylko Prezes Zarządu spółki M. Z. na pisemną prośbę spedytora.

Płatność udzielonego limitu pieniężnego ustalana była na okres czasu od 30 do 60 dni. Na przełomie czerwca i lipca firma (...) złożyła kolejne zamówienie na realizację usługi transportowej. Powód-pozwany wzajemny zorientował się, że limit pieniężny ustawiony na kwotę 70.000,00 zł dla tej firmy wyczerpał się i zwrócił się w dniu 21 czerwca 2016 r. do Prezesa Zarządu spółki - M. Z. z zapytaniem o dalsze postępowanie wobec firmy (...) albowiem podwyższenia limitu mógł dokonać wyłącznie Zarząd. Pozwana - powódka wzajemna wyraziła ostatecznie zgodę na zwiększenie limitu do kwoty 85.500,00 zł, jednak powód P. D. w ramach założonego konta (...) doprowadził do powstania zobowiązania na łączną kwotę 91.990,74 zł (o 6.490,74 zł więcej) i bez zgody Zarządu spółki założył fikcyjne konto dla (...) (...) na kwotę 16.092,46 zł. W dniu 4 lipca 2016 r M. Z. napisała do powoda-pozwanego wzajemnego e-maila o treści: „P., dlaczego dodałeś (...) drugi raz do systemu?”. Powód-pozwany wzajemny odpisał: ,,bo już się limit kończył, a przysłali mi kolejne ładunki, jak zrobią kolejną dopłatę to wtedy ich przepiszę na to właściwe konto”, i „wiem, wiem przekombinowałem, ale już nie chciałem im odsyłać ładunków, „przepraszam za to”. W konsekwencji powód - pozwany wzajemny swoim działaniem doprowadził do powstania szkody majątkowej na rzecz pozwanego - powoda wzajemnego na łączną kwotę 22.583,20 zł. Niezwłocznie po powzięciu informacji o stworzeniu przez powoda-pozwanego wzajemnego dodatkowego konta na rzecz (...) (...) bezpośredni przełożony tj. M. Z. przeprowadziła z P. D. rozmowę na okoliczność jego działania na szkodę pracodawcy. Pracownik został także poinformowany o konieczności pokrycia strat, będących wynikiem jego działań w przypadku braku płatności przez (...) oraz o odebraniu premii przez okres trzech miesięcy.

W dniu 20 lipca 2016 r. pozwana - powódka wzajemna została poinformowana o ogłoszeniu upadłości przez podmiot (...). (...) Sp. z o.o. z siedzibą w W. niezwłocznie zgłosiła roszczenie do sądu na kwotę 24.550,00 euro. W dniu 19 sierpnia 2016 r. powód główny P. D. złożył wypowiedzenie umowy o pracę z zachowaniem dwutygodniowego okresu wypowiedzeniem. W odpowiedzi pracodawca przyjął przedmiotowe wypowiedzenie i następnie wydał powodowi - pozwanemu wzajemnemu polecenie wykorzystania urlopu wypoczynkowego, a także zwolnił pracownika z obowiązku świadczenia pracy w okresie wypowiedzenia.

Na początku sierpnia 2016 r. P. D. postanowił zmienić pracę. Pracodawca nie sporządził protokołu odebrania od P. D. komputera. Zlecił z kolei wykonanie usługi komputerowej w zakresie zdjęcia hasła z zablokowanego komputera powoda. Powodowi - pozwanemu wzajemnemu nie wypłacono zaległego wynagrodzenia za pracę za okres od dnia 1 sierpnia 2016 r. do dnia 26 sierpnia 2016 r. w wysokości 3.023,28 zł i za okres od dnia 27 sierpnia 2016 r. do dnia 3 września 2016 r. w wysokości 914,52 zł oraz ekwiwalentu za urlop wypoczynkowy w wysokości 1.333,33 zł za 14 dni urlopowych za 2016 r. P. D. wykorzystał 6 dni urlopu wypoczynkowego w 2016 r. Jego miesięczne wynagrodzenie liczone jak ekwiwalent za urlop wypoczynkowy wynosiło 3.875,52 zł.

Postanowieniem z 5 czerwca 2018 r. Sąd Rejonowy dopuścił dowód z opinii biegłego sądowego z zakresu rachunkowości T. W. na okoliczność wykazania utraconych zysków przez pozwaną - powódkę wzajemną spowodowaną bezpośrednim działaniem powoda - pozwanego wzajemnego oraz na okoliczność należnego, a nie wypłaconego wynagrodzenia powoda - pozwanego wzajemnego oraz ekwiwalentu za urlop wypoczynkowy.

Powyższy stan faktyczny, Sąd Rejonowy ustalił na podstawie dowodów z dokumentów zgromadzonych w aktach sprawy, które zostały oznaczone z przywołaniem odpowiednich kart akt sprawy, a także na podstawie zeznań świadków i stron. Sąd dał im wiarę w zakresie w jakim były spójne i się uzupełniały. Sąd Rejonowy wskazał, że ustaleniu okoliczności oraz przyczyn ustania stosunku pracy posłużyły zeznania świadków, a także przedstawione przez pozwaną - powódkę wzajemną dokumenty. Dokumenty te nie budziły wątpliwości nie tylko, co do tego, że zostały wydane przez osoby, które je podpisały, ale również, co do treści oświadczeń w nich zawartych. Wiarygodność tych dokumentów została oceniona przez pryzmat twierdzeń stron odnoszących się do ich treści, a także ustaleń dokonanych na podstawie całokształtu materiału dowodowego. Sąd Rejonowy uznał za częściowo wiarygodną także opinię biegłego z zakresu rachunkowości T. W., który jest biegłym sądowym i dysponuje bardzo szeroką wiedzą z zakresu rachunkowości oraz doświadczeniem w sporządzaniu opinii dla sądu. Sąd uznał ww. opinię za przydatną w zakresie spodziewanej utraty korzyści przez (...) Sp. z o.o. z siedzibą w W., a także w zakresie wyliczenia ekwiwalentu za urlop wypoczynkowy i wynagrodzenia, bowiem biegły wbrew odmiennym ustaleniom Sądu przyjął, że umowa o pracę rozwiązała się z dniem 26 sierpnia 2016 r.

Dokonując rozważań prawnych, Sąd Rejonowy w pierwszej kolejności wskazał, że kwestią sporną w rozpatrywanej sprawie było to, w jakim trybie doszło do ustania stosunku pracy między P. D., a pracodawcą (...) Sp. z o.o. w W.. Sąd I instancji podał, że bezspornym w sprawie pozostawało, że powód-pozwany wzajemny złożył 19 sierpnia 2016 r. oświadczenie w przedmiocie rozwiązania umowy o pracę z zachowaniem dwutygodniowego okresu wypowiedzenia ze skutkiem na dzień 3 września 2016 r. W trakcie biegnącego okresu wypowiedzenia pozwany - powód wzajemny w dniu 26 sierpnia 2016 r. złożył powodowi - pozwanemu wzajemnemu oświadczenie o rozwiązaniu umowy o pracę w trybie przepisu art. 52 k.p., wskazując, jako przyczynę rozwiązania umowy o pracę nienależyte wykonywanie obowiązków pracowniczych, które doprowadziło do powstania szkody na rzecz pozwanego, a także wskazano naruszenie dobrego imienia pozwanego oraz utratę zaufania do powoda. Powód - pozwany wzajemny domagał się udzielenia ochrony prawnej na podstawie przepisu art. 56 § 1 k.p., który stanowi, że pracownikowi, z którym rozwiązano umowę o pracę bez wypowiedzenia z naruszeniem przepisów o rozwiązywaniu umów o pracę w tym trybie, przysługuje roszczenie o przywrócenie do pracy na poprzednich warunkach albo roszczenie o odszkodowanie. Zgodnie z przepisem art. 58 k.p., odszkodowanie, o którym mowa w treści art. 56 k.p. przysługuje w wysokości wynagrodzenia za okres wypowiedzenia. W przypadku rozwiązania umowy o pracę zawartej na czas określony odszkodowanie przysługuje w wysokości wynagrodzenia za czas, do którego umowa miała trwać, nie więcej jednak niż za okres wypowiedzenia. Pozwana - powódka wzajemna (...) Sp. z o.o. w W. wnosiła o oddalenie powództwa w całości.

Zgodnie z treścią art. 36 § 1 k.p. okres wypowiedzenia umowy o pracę zawartej na czas określony i umowy zawartej na czas nieokreślony jest uzależniony od okresu zatrudnienia u danego pracodawcy i wynosi dwa tygodnie, jeżeli pracownik był zatrudniony krócej niż sześć miesięcy, jeden miesiąc, jeżeli pracownik był zatrudniony co najmniej sześć miesięcy i trzy miesiące, jeżeli pracownik byt zatrudniony, co najmniej trzy lata.

Sąd I instancji zważył, iż bezspornym jest, że strony zawarły umowę na czas określony od 12 listopada 2015 r. do 11 listopada 2016 r. na stanowisku spedytora międzynarodowego. Strony zgodnie ustaliły, że umowa o pracę może rozwiązać się za dwutygodniowym okresem wypowiedzenia. W ocenie Sądu Rejonowego powód - pozwany wzajemny rozwiązał umowę o pracę w trybie wypowiedzenia ze skutkiem na dzień 3 września 2016r. Tymczasem pracodawca w okresie biegnącego wypowiedzenia rozwiązał z powodem-pozwanym wzajemnym umowę o prace w trybie art. 52 k.p. W sytuacji gdyby uznać, że rozwiązanie w trybie dyscyplinarnym było niezgodne z prawem ma zastosowanie art. 60 k.p. zgodnie, z którym jeżeli pracodawca rozwiązał umowę o pracę w okresie wypowiedzenia z naruszeniem przepisów o rozwiązywaniu umów o pracę bez zachowania okresu wypowiedzenia, pracownikowi przysługuje wyłącznie odszkodowanie. Odszkodowanie przysługuje w wysokości wynagrodzenia za czas do upływu okresu wypowiedzenia. Tym samym, w ocenie Sądu Rejonowego, rozstrzygając zasadność dochodzonego roszczenia, należało ustalić, czy pozwana - powódka wzajemna dokonując rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia na zasadzie art. 52 § 1 pkt 1 k.p. uczyniła to w sposób prawidłowy, a więc czy rozwiązanie spełniało wymogi formalne, a następnie - jeżeli zostały zachowane wszelkie wymagania formalne - czy podana przyczyna rozwiązania umowy była rzeczywista i prawdziwa. Ponadto rolą Sądu Rejonowego było zbadanie, czy wskazana przyczyna rozwiązania umowy uzasadniała zastosowanie trybu z art. 52 § 1 pkt 1 k.p.

Sąd Rejonowy doszedł do przekonania, że pozwana zachowała wszystkie przewidziane prawem wymogi formalne, dotyczące rozwiązywania umów o pracę w trybie art. 52 § 1 pkt 1 k.p. Oświadczenie pracodawcy zostało złożone w formie pisemnej, do czego zobowiązuje art. 30 § 3 k.p., ponadto, w zgodzie z art. 30 § 4 k.p., wskazana została przyczyna uzasadniająca rozwiązanie umowy. Oświadczenie pracodawcy zawierało także pouczenie o przysługującym powodowi - pozwanemu wzajemnemu prawie odwołania do sądu pracy. Sąd I instancji badał również, czy doszło do naruszenia przepisu art. 52 § 2 k.p., zgodnie, z którym rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika nie może nastąpić po upływie miesiąca od uzyskania przez pracodawcę wiadomości o okoliczności uzasadniającej rozwiązanie umowy o pracę. Przede wszystkim Sąd Rejonowy ustalił, zgodnie z wyrażanymi twierdzeniami pozwu, że powód odwołał się od oświadczenia pozwanej o rozwiązaniu z nim umowy o pracę bez wypowiedzenia złożonego pisemnie w dniu 26 sierpnia 2016 r.

Odnosząc się do wymogu przewidzianego w art. 30 § 4 k.p. Sąd Rejonowy podkreślił, że dla uznania, iż pracodawca spełnił rzeczony wymóg konieczne jest, aby wskazana przyczyna rozwiązania umowy o pracę była konkretna i rzeczywista. Naruszenie przepisu art. 30 § 4 k.p. ma miejsce wówczas, gdy pracodawca nie wskazuje w ogóle przyczyny rozwiązania umowy, lub gdy wskazana przez niego przyczyna jest niedostatecznie konkretna i niezrozumiała dla pracownika. Warunku podania pracownikowi przyczyn uzasadniających wypowiedzenie umowy o pracę nie może zastąpić ocena pracodawcy, że przyczyna była znana pracownikowi. Podanie pracownikowi przyczyny wypowiedzenia ma umożliwić mu dokonanie racjonalnej oceny, czy ta przyczyna w rzeczywistości istnieje i czy w związku z tym zaskarżenie czynności prawnej pracodawcy może doprowadzić do uzyskania przez pracownika odpowiednich korzyści — odszkodowania lub przywrócenia do pracy. W ocenie Sądu I instancji roszczenie powoda-pozwanego wzajemnego było uzasadnione w związku z niezachowaniem określonych wymogów formalnych, polegających na tym, że pozwana rozwiązała z powodem - pozwanym wzajemnym umowę o pracę po upływie jednego miesiąca od daty, kiedy dowiedziała się o przyczynach uzasadniających rozwiązanie z powodem umowy o pracę w tym trybie. Świadczy o tym mail z dnia 4 lipca 2016 r w którym Prezes Zarządu spółki - M. Z. napisała do powoda - pozwanego wzajemnego: „P., dlaczego dodałeś (...) drugi raz do systemu?”. Powód-pozwany wzajemny odpisał: ,,bo już się limit kończył, a przysłali mi kolejne ładunki, jak zrobią kolejną dopłatę to wtedy ich przepiszę na to właściwe konto”, i „wiem, wiem przekombinowałem, ale już nie chciałem im odsyłać ładunków, „przepraszam za to”.

Z literalnego brzmienia oświadczenia pracodawcy z 26 sierpnia 2016 r. tj. „nienależyte wykonywanie obowiązków pracowniczych, które doprowadziło do powstania szkody na rzecz pozwanego i utraty zaufania do powoda” wynika, że miało ono charakter ogólny dlatego, też Sąd Rejonowy badał ww. przyczynę w zakresie okoliczności, która była powodowi znana, tj. założenia drugiego konta firmy (...) i przekroczenia limitu obowiązującego w pozwanej spółce zgodnie z obowiązującymi procedurami, a mianowicie procedurami (...). Sąd I instancji nie miał wątpliwości co do tego, że powód-pozwany wzajemny wiedział, z jakich przyczyn został zwolniony w trybie dyscyplinarnym, albowiem słuchany informacyjnie na rozprawie w dniu 28 marca 2017 r. był w stanie przedstawić swoje stanowisko odnośnie tego zarzutu. Mając na uwadze, że do rozwiązania umowy o pracę doszło w trybie przepisu art. 52 k.p. w okresie wypowiedzenia na podstawie przepisu art. 60 § 4 k.p., Sąd I instancji zasądził od pozwanego - powoda wzajemnego na rzecz powoda - pozwanego wzajemnego w punkcie pierwszym wyroku odszkodowanie odpowiadające dwutygodniowemu wynagrodzeniu w wysokości 1.333,36 zł wraz z ustawowymi odsetkami za zwłokę od dnia doręczenia pozwanemu - powodowi wzajemnemu pozwu na podstawie 481 k.c. w związku z art. 300 k.p. Wprawdzie w kontekście roszczenia powoda-pozwanego wzajemnego, przyczyna rozwiązania zawartej umowy o pracę ma charakter drugorzędny z uwagi na uchybienie przez (...) Sp. z o.o. z siedzibą w W. terminowi jednomiesięcznemu, to Sąd Rejonowy dokonał jej szczegółowej analizy z uwagi na pozew wzajemny, w którym pracodawca domagał się zasądzenia odszkodowania powołując się na to, że powód-pozwany wzajemny zakładając drugie konto dla firmy (...) i podwyższając jej limit bez zgody M. Z. dokonał przekroczenia limitu sprzedażowego.

W dalszej części, Sąd Rejonowy wskazał, że zawierając umowę o pracę, pracownik dobrowolnie zobowiązuje się do świadczenia pracy określonego rodzaju pod kierownictwem pracodawcy. Pracodawca uprawniony jest więc do wyznaczania wymaganych standardów pracowniczej staranności i sumienności oraz do wydawania wiążących dla pracownika poleceń, które konkretyzują obowiązki pracownika w zakresie przydziału zadań, sposobu, miejsca i terminu wykonania przydzielonych czynności i wymiaru czasu świadczenia pracy, pracownik zaś powinien dostosować się do polecenia pracodawcy, wydanego w granicach przewidzianych w treści art. 100 § 1 k.p., jeśli nie chce narazić się na zarzut niewykonania bądź nienależytego wykonania obowiązków pracowniczych. Obowiązek dbania o dobro zakładu pracy w doktrynie i orzecznictwie ujmowany jest szeroko, jako zakaz czynienia przez pracownika pracodawcy jakiejkolwiek szkody i jednocześnie nakaz pozytywnego działania w interesie pracodawcy, stosownie do możliwości, także ponad zwykły obowiązek. Zamieszczenie w przepisie art. 100 § 2, zawierającym poprzedzoną zwrotem „w szczególności” określoną specyfikację powinności składających się na główny obowiązek pracowniczy - nakłada na pracownika powinność wykonywania pracy sumiennie i starannie. W literaturze prawa pracy przyjmuje się również, że obowiązek ten, najogólniej ujmując, polega na „podejmowaniu działań niewchodzących w zakres obowiązków umownych koniecznych do odwrócenia grożącej pracodawcy szkody majątkowej lub niemajątkowej lub do zmniejszania jej rozmiarów albo do usunięcia skutków powstałej już szkody, a także powstrzymaniu się od czynności, które mogłyby spowodować uszczerbek w mieniu lub reputacji pracodawcy oraz powinności pozytywnego działania na rzecz i w interesie pracodawcy. Zobowiązanie pracownika do dbania o dobro zakładu pracy i chronienia jego mienia oznacza ustanowienie ważnej zasady lojalności pracownika względem pracodawcy, z której przede wszystkim wynika obowiązek powstrzymania się pracownika od działań zmierzających do wyrządzenia pracodawcy szkody czy ocenianych, jako działania na niekorzyść pracodawcy.

Na skutek przeprowadzonego postępowania dowodowego, a zwłaszcza na podstawie zeznań świadków, Sąd Rejonowy ustalił, że powód znał zasady zakładania i podwyższania kont klientów spółki. W przypadku podwyższenia limitu konta na kwotę ponad 20.000,00 zł musiała być zgoda pracodawcy, co wynika z obowiązujących w pozwanej spółce procedur. Powód -pozwany wzajemny w żaden sposób nie wykazał, że ustalony limit sprzedażowy ponad 85.500 zł mógł zwiększyć samodzielnie oraz, że otrzymał zgodę na założenie drugiego konta dla tej samej spółki. Świadomość powoda o nieprawidłowościach w podjętych przez niego działaniach wynika wprost z korespondencji mailowej z dnia 4 lipca 2016 r. Wprawdzie powód - pozwany wzajemny kwestionował ten dowód, jednak w sposób nieskuteczny. Nie zaoferował on także żadnego przeciwdowodu, który mógłby go podważyć. Powód-pozwany wzajemny słuchany w charakterze strony nie kwestionował faktu przekroczenia limitu i założenia drugiego konta. Swoje zachowanie tłumaczył uzyskaniem zgody od Prezes M. Z., co zresztą pozwana - powódka wzajemna kwestionowała. Sąd Rejonowy nie dat wiary powodowi odnośnie tego, że M. Z. wyraziła zgodę na założenie kolejnego konta dla firmy (...), albowiem przeczy temu pytanie M. Z. skierowane do powoda-pozwanego wzajemnego – „P. dlaczego dodałeś (...) po raz drugi?”. Niezwłocznie po powzięciu informacji o stworzeniu fikcyjnego konta na rzecz (...) M. Z. przeprowadziła z P. D. rozmowę na okoliczność jego działania na szkodę pracodawcy. Powód - pozwany wzajemny został poinformowany o konieczności pokrycia strat, będących wynikiem jego działań w przypadku braku płatności przez (...) oraz o odebraniu premii przez okres trzech miesięcy, co potwierdza notatka z dnia 6 lipca 2016 r. Pomimo tego, że pozwana - powódka wzajemna wyraziła ostatecznie pracownikowi zgodę na zwiększenie limitu do kwoty 85.500 zł to powód-pozwany wzajemny w ramach drugiego konta (...) doprowadził do powstania zobowiązania na kwotę 91.990,74 zł (o 6.490, 74 zł więcej) i założył fikcyjne konto na dodatkową kwotę 16.092,46 zł . W ocenie Sądu Rejonowego potwierdza to jednoznacznie printscreen z systemu komputerowego pracownika z nazwą (...), gdzie pod numerem 1 widnieje firma o nazwie: (...), pod numerem 2 widnieje firma o nazwie: (...).

W ocenie Sądu Rejonowego, powód – pozwany wzajemny swoim działaniem w sposób umyślny doprowadził do powstania szkody na rzecz pozwanego - powoda wzajemnego na łączną kwotę w wysokości 22.583,20 zł. Ponadto w ocenie Sądu I instancji istnieje związek przyczynowo - skutkowy pomiędzy działaniem powoda - pozwanego wzajemnego, a wyrządzoną szkodą. Z wiadomości e-mail dołączonych do akt sprawy z okresu maj-lipiec 2016 r. wynika, że spółka (...) opóźniała się z płatnościami, o czym powód-pozwany wzajemny musiał zdawać sobie sprawę. Pomimo tego bez zgody Zarządu spółki podejmował on działania zmierzające do pogłębienia tych zaległości. Z powodu ogłoszenia upadłości firmy (...), pracodawca z dużym prawdopodobieństwem nie odzyska długu od tej firmy. W ocenie Sądu I instancji pozwana - powódka wzajemna nie wykazała związku przyczynowego pomiędzy zachowaniem się powoda - pozwanego wzajemnego, a szkodą w postaci poniesienia kosztów związanych z odzyskaniem hasta do komputera na którym pracował P. D.. Na wykonanie usługi odzyskania hasła poniosła ona wydatek w wysokości 307,50 zł. Pozwana - powódka wzajemna przekonywała, że nie miała dostępu do komputera pracownika i w tym celu musiała zlecić wykonanie usługi odblokowania hasta dostępu do komputera. Pozwana - powódka wzajemna nie wykazała, aby przedsięwzięła jakiekolwiek czynności, aby wezwać pracownika do przekazania sprzętu. Czynności te winny być dla celów dowodowych wykonane w formie sporządzenia protokołu, tym bardziej, że powód-pozwany wzajemny zeznał, że hasło do komputera przekazał na kartce papieru. W ocenie Sądu Rejonowego pozwana - powódka wzajemna nie wykazała, aby działania pracownika skutkowały poniesieniem przez pozwaną - powódkę wzajemną szkody. Powód-pozwany wzajemny nie miał żadnego interesu by utrudniać dostęp do komputera. W każdym bądź razie powódka wzajemna tego nie udowodniła. Pozwana również nie udowodniła, że działania powoda doprowadziły do utraty przez spółkę korzyści. Z opinii biegłego z zakresu rachunkowości T. W. wynika, że trudno znaleźć przesłanki uzasadniające potwierdzenie okoliczności, że odejście powoda - pozwanego wzajemnego do konkurencyjnej firmy stanowić mogło bezpośredni, jedyny i bezwzględny skutek utraconych zysków przez pozwanego powoda - wzajemnego. Biegły podkreślił, że brak współpracy między podmiotami nie stanowi jedynej, bezpośredniej przesłanki związanej z odejściem pracownika, w tym przejęciem bazy klientów, ale może być przejawem innych niezależnych okoliczności. Strona, która to wywodzi powinna to udowodnić zgodnie z rozkładem ciężaru dowodu.

Przesłanki odpowiedzialności odszkodowawczej pracownika za szkodę wyrządzoną pracodawcy regulują przepisy art. 114 - 123 Kodeksu pracy. Zgodnie z treścią przepisu art. 114 k.p. pracownik, który wskutek niewykonania lub nienależytego wykonania obowiązków pracowniczych ze swej winy wyrządził pracodawcy szkodę ponosi odpowiedzialność materialną według zasad określonych w przepisach rozdziału I Dział V Kodeksu pracy. Granice tej odpowiedzialności wyznacza art. 115 k.p. — wskazując na rzeczywiste straty poniesione przez pracodawcę i tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła. Zauważyć przy tym należy, że Kodeks pracy na odrębnych zasadach uregulował odpowiedzialność majątkową pracownika za szkodę wyrządzoną pracodawcy. Przepisy, które dotyczą odpowiedzialności materialnej pracownika za szkodę wyrządzoną pracodawcy mają charakter przepisów bezwzględnie obowiązujących. Odpowiedzialność pracownika oparta jest na zasadzie winy i jest uzależniona od stopnia i jej rodzaju. Stosownie zaś do treści art. 116 k.p. pracodawca jest obowiązany wykazać wszystkie okoliczności uzasadniające odpowiedzialność pracownika oraz wysokość powstałej szkody. W świetle powyższego uregulowania to na pracodawcy spoczywa ciężar udowodnienia szkody, winy pracownika i normalnego związku przyczynowego między powstaniem lub zwiększeniem szkody, a zachowaniem się pracownika. Konsekwencją nie wykazania jednego z tych elementów jest oddalenie powództwa.

W myśl art. 117 § 1 k.p. pracownik nie ponosi odpowiedzialności za szkodę w takim zakresie, w jakim pracodawca lub inna osoba przyczyniły się do jej powstania lub zwiększenia. W świetle powyższych regulacji przesłankami odpowiedzialności materialnej pracownika są: powstanie szkody w majątku pracodawcy, a także niewykonanie lub nienależyte wykonanie obowiązków, wina pracownika i normalny (adekwatny) związek przyczynowy pomiędzy działaniem pracownika, a niewykonaniem lub nienależytym wykonaniem obowiązków pracowniczych. Przesłanką odpowiedzialności materialnej jest ponadto bezprawność działania lub zaniechania pracownika. Ustawodawca nie wymienia wprawdzie tej przesłanki, ale wynika ona z przesłanki winy. Zawinione może być bowiem tylko takie działanie lub zaniechanie, które jest bezprawne. Bezprawność działania lub zaniechania pracownika należy rozumieć, jako naruszenie obiektywnych reguł staranności wymaganej przy wykonywaniu obowiązków pracowniczych. Bezprawność zachowania to sytuacja, gdy zachodzi kolizja między czynem, a istniejącym porządkiem prawnym. Porządek prawny trzeba rozumieć szeroko. Pojęciem tym należy objąć zakazy i nakazy wynikające zarówno z przepisów prawa, jak i z akceptowanych powszechnie zasad współżycia społecznego. Bezprawność zachowania pracownika, która uzasadnia jego odpowiedzialność odszkodowawczą polega na niewykonaniu lub nienależytym wykonaniu obowiązków pracowniczych. Zarzut bezprawności można zasadnie odnieść tylko do obowiązków pracownika składających się na treść stosunku pracy. Wynikają one przede wszystkim z umowy o pracę, ale także stosownie do art. 56 k.c. w zw. z art. 300 k.p., z ustawy, zasad współżycia społecznego, zwyczajów. Zachowaniu pracownika naruszającemu zakazy i nakazy powszechne może być przypisana bezprawność tylko wtedy, gdy te zakazy i nakazy objęte są zarazem treścią stosunku pracy. Niektóre obowiązki pracownicze mają charakter powszechny, występują w każdym stosunku pracy, niezależnie od podstawy jego nawiązania (np. określone w art. 100 k.p.), inne mają charakter branżowy lub zakładowy. Co do zasady są one, jako przypisane konkretnemu rodzajowi pracy lub stanowisku, zindywidualizowane i skonkretyzowane, przede wszystkim w tzw. zakresach czynności. Obowiązki pracownika mogą być sformułowane pozytywnie lub rzadziej, negatywnie (pracownik ma coś czynić lub nie może czegoś czynić). Nawet jednak z nakazu określonego zachowania daje się wyprowadzić zakaz zachowania przeciwnego nakazowi. Prawidłowe wykonywanie obowiązków pracowniczych może zatem polegać zarówno na podejmowaniu pewnych działań (zachowania aktywne), jak i na zaniechaniu podejmowania innych (zachowania pasywne). Wobec tego niewykonanie lub nienależyte wykonanie obowiązków może wynikać z działania lub zaniechania pracownika.

Sąd Rejonowy dodał, że przyczyny zachowań uchybiających obowiązkom mogą mieć rozmaitą naturę. Wprawdzie w kodeksie pracy nie zostało zdefiniowane pojęcie szkody, lecz można wyprowadzić je z przepisów Kodeksu cywilnego tj. art. 361 § 2 k.c., który obejmuje pojęciem szkody majątkowej straty, które poszkodowany poniósł oraz korzyści, które mógłby osiągnąć gdyby mu szkody nie wyrządzono. Kodeks pracy ogranicza jednak w art. 115 odpowiedzialność pracownika do straty rzeczywistej, to jest jedynie w zakresie uszczerbku majątkowego, który powstał w mieniu pracodawcy, należącym do niego przed wyrządzeniem szkody. Obowiązki pracownika określa treść stosunku pracy, lecz także przepisy prawa, zasady współżycia społecznego i zwyczaje. Pracownik ponosi odpowiedzialność na podstawie przepisów Kodeksu pracy, jeżeli wyrządzenie szkody pracodawcy pozostaje w związku przyczynowym z wykonywaniem obowiązków pracowniczych, przy czym chodzi o normalny związek przyczynowy, a zatem pracownik odpowiada tylko za normalne następstwa swego zawinionego działania lub zaniechania. Odpowiedzialność pracownika może powstać jedynie w przypadku, gdy jego działanie lub zaniechanie było zawinione. Podobnie jak w przypadku szkody, Kodeks pracy nie zawiera definicji winy, posiłkować się zatem należy doktryną prawa karnego. Wina umyślna ma miejsce, gdy pracownik chce wyrządzić szkodę i działa celowo, albo zachowując się bezprawnie przewiduje możliwość wyrządzenia szkody i godzi się na to w swej świadomości. Wina nieumyślna nie jest wynikiem świadomego działania. Polega ona na zaniedbaniu określonej, wymaganej staranności o mienie pracodawcy. Przejawia się w tym, że pracownik przewiduje możliwość wyrządzenia szkody w mieniu pracodawcy, lecz szkody tej spowodować nie chce, lecz bezpodstawnie przypuszcza, że mimo niewłaściwego postępowania szkoda nie nastąpi. Wina nieumyślna występuje również wtedy, gdy pracownik w ogóle nie przewiduje możliwości powstania szkody w wyniku nienależytego wykonywania przez niego obowiązków pracowniczych, czy też niewykonywania ich, ale w konkretnych okolicznościach mógł i powinien był taką odpowiedzialność przewidzieć. Pracownikowi można w takim wypadku przypisać działanie lekkomyślne. Przyjmuje się zatem, iż obiektywnej bezprawności zachowania pracownika musi towarzyszyć element subiektywny - wina. Właściwe wykonanie zobowiązania polega na dochowaniu przez dłużnika należytej staranności, tj. takiej ogólnie wymaganej w stosunkach danego rodzaju (art. 355 § 1 k.c. w zw. z art. 300 k.p.). Należyta staranność jest wyznacznikiem zawinienia, pozostając w odwrotnej do niego relacji. Za jej niedochowanie i w granicach jej niedochowania dłużnik ponosi odpowiedzialność (art. 472 k.c.). Przy tym, „im do większej staranności dłużnik jest obowiązany, tym za mniejszą winę ponosi odpowiedzialność, a im mniejszej staranności od niego się żąda, tym większa będzie jego wina, nawet gdy takiej staranności nie zachowa”.

W ocenie Sądu Rejonowego w niniejszym postępowaniu powód wzajemny nie wykazał zaistnienia wszystkich przestanek odpowiedzialności odszkodowawczej powoda głównego - pozwanego wzajemnego. Materiał dowodowy sprawy nie daje podstaw do ustalenia związku przyczynowego pomiędzy działaniami pozwanego wzajemnego, a szkodą objętą sporem w zakresie kosztów związanych z odhasłowaniem i spodziewanych korzyści powódki wzajemnej. Reasumując uznać więc należy, że przedstawiona przez stronę powodową argumentacja w ww. zakresie nie pozwala na przypisanie powodowi - pozwanemu wzajemnemu odpowiedzialności za szkodę w powyższym zakresie. Zgodnie z podstawową w procesie cywilnym zasadą kontradyktoryjności, mając na uwadze treść art. 3 k.p.c. i art. 232 k.p.c. - to strony zobowiązane są do wskazywania dowodów dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne, stając się tym samym dysponentami postepowania dowodowego, natomiast sąd jest zwolniony od odpowiedzialności za jego wynik. W świetle powyższego to na powódce wzajemnej w niniejszym postepowaniu spoczywał ciężar precyzyjnego wykazania zawinionego naruszenia obowiązków pracowniczych przez pozwanego wzajemnego, nadto szkody będącej skutkiem powyższych działań, jak również istnienia w tym zakresie związku przyczynowego. Z uwagi na to, że powódka wzajemna wykazała przesłanki w zakresie powstałej szkody na łączną kwotę 22.583,20 zł, Sąd Rejonowy zasądził na jej rzecz ww. kwotę wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie na podstawie art. 481 k.c. w związku z art. 300 k.p. od dnia złożenia pozwu do dnia zapłaty. W pozostałym zakresie, co do utraconych korzyści, powództwo, jako nieudowodnione podlegało oddaleniu.

Uznanie, że rozwiązanie umowy o pracę w trybie art. 52 jest niezgodne z prawem niweczy skutek w postaci rozwiązania umowy o pracę w tym trybie. Sąd Rejonowy zważył, że w niniejszej sprawie doszło do rozwiązania umowy o pracę na skutek wcześniej złożonego oświadczenia przez powoda-pozwanego wzajemnego o wypowiedzeniu stosunku pracy ze skutkiem na dzień 3 września 2016 r. Za czas niewykonywania pracy w okresie wypowiedzenia pracownikowi przysługuje wynagrodzenie. Bezspornym było, że pozwana zwolniła powoda - pozwanego wzajemnego z obowiązku świadczenia pracy w okresie wypowiedzenia. Powód żądał więc zasądzenia wynagrodzenia za okres od 1 sierpnia 2016 r. do 26 sierpnia 2016 r. i za okres od 27 sierpnia 2016 r. do 3 września 2016 r. Sąd Rejonowy zasądził w punkcie pierwszym kwotę żądaną przez powoda - pozwanego wzajemnego w wysokości 3.023.28 zł, posiłkując się przy tym opinią biegłego T. W. i kwotę wynagrodzenia za okres od 27 sierpnia 2016 r. do 3 września 2016 r. w wysokości wyliczonej przez powoda 914,52 zł. Sąd Rejonowy podkreślił, że wyliczenia rachunkowe w tej części nie były kwestionowane przez pozwanego - powoda wzajemnego.

Powód żądał również po sprecyzowaniu powództwa zasądzenia kwoty w wysokości 1.333,33 zł tytułem ekwiwalentu za niewykorzystany urlop. Pozwany - powód wzajemny nie udowodnił, że powód - pozwany wzajemny wykorzystał w całości urlop wypoczynkowy, zatem Sąd Rejonowy uznał, że powodowi – pozwanemu wzajemnemu należy się ekwiwalent za urlop w wysokości wyliczonej przez biegłego sądowego z zakresu rachunkowości T. W.. Sąd I instancji podkreślił, że mechanizm nabywania prawa do urlopu wypoczynkowego reguluje art. 153 k.p. Przepis ten stanowi, że pracownik podejmujący pracę po raz pierwszy, w roku kalendarzowym, w którym podjął pracę, uzyskuje prawo do urlopu z upływem każdego miesiąca pracy, w wymiarze 1/12 wymiaru urlopu przysługującego mu po przepracowaniu roku (§ 1). Prawo do kolejnych urlopów wypoczynkowych pracownik nabywa w każdym następnym roku kalendarzowym (§ 2). Zgodnie z art. 154 § 1 wymiar urlopu wynosi 20 dni — jeżeli pracownik jest zatrudniony krócej niż 10 lat i 26 dni - jeżeli pracownik jest zatrudniony co najmniej 10 lat. Zgodnie z art. 94 k.p. pracodawca jest obowiązany w szczególności: terminowo i prawidłowo wypłacać wynagrodzenie. Również z art. 22 § 1 k.p. wynika, że najważniejszym obowiązkiem pracodawcy jest zatrudnianie pracownika za wynagrodzeniem. Obowiązek ten dotyczy wszystkich należności do których pracownik jest uprawniony w tym ekwiwalentu za urlop wypoczynkowy i wynagrodzenia za okres, w którym był zwolniony ze świadczenia pracy. Powyższe implikowało rozstrzygnięcie, jak w punkcie pierwszym wyroku.

Powód wnosił również o sprostowanie świadectwa pracy w zakresie trybu rozwiązania umowy o pracę, punktu nr 3 podpunktu 10 o okresie nieskładkowym od dnia 20 sierpnia 2016 r. do 26 sierpnia 2016 r. jak również w zakresie niewykorzystanego urlopu wypoczynkowego. Treść świadectwa pracy została uregulowana w przepisie art. 97 k.p. Konieczność sprostowania świadectwa pracy zachodzi wówczas, gdy jego treść nie odpowiada rzeczywistości. W trybie właściwym do sprostowania świadectwa pracy nie można domagać się zmiany kwalifikacji prawnej faktów i zdarzeń, objętych treścią świadectwa pracy np. zmiany trybu rozwiązania stosunku pracy, choćby zostało ono dokonane przez pracodawcę z naruszeniem przepisów prawa. Zadanie sprostowania świadectwa pracy w takim zakresie jest zasadne dopiero wtedy, gdy we właściwym dla tych spraw trybie zostaną uwzględnione roszczenia pracownika w związku z bezprawnym lub naruszającym obowiązującą procedurę rozwiązaniem stosunku pracy. Stosownie do treści art. 97 § 2 k.p. w świadectwie podaje się między innymi informacje niezbędne do ustalenia uprawnień pracowniczych i uprawnień z ubezpieczenia społecznego. Przepis § 1 ust. 1 pkt. 12 i ust. 2 rozporządzenia z 15 maja 1996 r. określa, że w świadectwie pracy, oprócz informacji określonych w art. 97 § 2 k.p., zamieszcza się informacje niezbędne do ustalenia uprawnień ze stosunku pracy i uprawnień z ubezpieczenia społecznego, dotyczące również okresów nieskładkowych, przypadających w okresie zatrudnienia, którego dotyczy świadectwo pracy, uwzględnianych przy ustalaniu prawa do emerytury lub renty. Zdaniem Sądu Rejonowego powództwo o sprostowanie świadectwa pracy w zakresie trybu rozwiązania umowy o pracę, okresów składkowych i nieskładkowych, wymiaru niewykorzystanego urlopu wypoczynkowego jest przedwczesne. Dopiero po prawomocnym rozstrzygnięciu w zakresie trybu rozwiązania umowy o pracę oraz kwestii dotyczącej, czy w okresie wypowiedzenia pracownik był zwolniony ze świadczenia pracy, co ma istotne znaczenie w zakresie kwestii okresów nieskładkowych oraz wyjaśnienia ilości wykorzystanego urlopu, pracownik będzie mógł wystąpić o sprostowanie świadectwa pracy. Mając powyższe na uwadze, Sąd Rejonowy w punkcie drugim oddalił powództwo, jako przedwczesne.

W punkcie czwartym wyroku, Sąd Rejonowy w trybie art. 477 2 k.p.c. nadał rygor natychmiastowej wykonalności do wysokości jednomiesięcznego wynagrodzenia powoda - pozwanego wzajemnego, tj. do kwoty 3.875,52 zł.

O kosztach postępowania, Sąd Rejonowy orzekł na podstawie art. 98 k.p.c. - zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu. Koszty procesu zostały oddzielnie rozliczone dla pozwu głównego i pozwu wzajemnego. W punkcie trzecim wyroku Sąd I instancji zasądził od pozwanego głównego - powoda wzajemnego na rzecz powoda głównego - pozwanego wzajemnego koszty zastępstwa procesowego w kwocie 1.530,00 zł na podstawie § 2 pkt 2, § 4 pkt 11 § 9 ust. 1 pkt 112 w związku z rozporządzeniem Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. 2018 r., poz. 265 ze zm.).

W punkcie siódmym wyroku, Sąd Rejonowy zasądził od pozwanego wzajemnego - powoda głównego na rzecz powoda wzajemnego-pozwanego głównego koszty procesu w zakresie opłaty poniesionej przez powoda wzajemnego - pozwanego głównego (1.144,53 zł) w części wygranej przez powoda wzajemnego (98,65 %) wg następującego wyliczenia (22.890,70 zł — 100%, 22.583,20 zł — X %; X%=98,65x 1.144,53 = 1.129,07 zł) na podstawie art. 13 w związku z art. 96 ust. 1 pkt 4 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz.U z 2014. poz. 1025 z późn. zm.).

W punkcie ósmym wyroku Sąd Rejonowy zasądził od pozwanego wzajemnego-powoda głównego na rzecz powoda wzajemnego-pozwanego głównego koszty zastępstwa procesowego w wysokości 2.700 zł na podstawie § 2 pkt 5 w związku z § 4 pkt 11, § 9 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. 2018 r., poz. 265 ze zm.).

W punkcie dziewiątym wyroku Sąd I instancji nakazał ściągnąć od powoda wzajemnego - pozwanego głównego na rzecz Skarbu Państwa Sądu Rejonowego dla Warszawy Pragi-Południe w Warszawie kwotę w wysokości 2.526,42 zł tytułem zwrotu kosztów procesu (wynagrodzenia biegłego w związku z wydanym postanowieniem z dnia 5 czerwca 2018 r.-) na podstawie art. 5 i art 83 w związku z art. 113 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz.U z 2014. poz. 1025 ze zm.). Sąd Rejonowy wskazał, że biegły sporządził opinię w związku z żądaniem pozwanego o wyliczenie utraconych zysków. Powód wzajemny żądania tego nie udowodnił w związku z tym, jako strona przegrywająca w tej części powództwo został zobowiązany do pokrycia w tej części wydatków.

Apelację od powyższego orzeczenia wniósł powód główny – pozwany wzajemny, zaskarżając powyższy wyrok w części, tj. w zakresie pkt. 5, 7, 8 zarzucając mu naruszenie:

- art. 233 § 1 k.p.c. poprzez jego błędne zastosowanie i przypisanie powodowi zamiaru bezpośredniego lub ewentualnego w naruszeniu obowiązków pracowniczych i w powstaniu szkody po stronie pozwanego głównego - powoda wzajemnego w sytuacji, w której:

a) Sąd I instancji z jednej strony ustalił, że firma (...) wywiązywała się ze swoich zobowiązań płatniczych, z drugiej zaś nie ustalił stanu świadomości powoda, co do sytuacji finansowej, materialnej czy płynnościowej ww. firmy, co doprowadziło do błędnego ustalenia, że powód wyrządził szkodę pracodawcy umyślnie, albowiem musiał wiedzieć o stanie niewypłacalności (...) w chwili zdarzenia wywołującego szkodę, co z kolei nie znajduje potwierdzenia w zgromadzonym materiale dowodowym;

b) Sąd I instancji ustalił, że powód działał wbrew przyjętym w zakładzie pracy procedurom w sytuacji, w której kwestionował on przedstawienie mu „dokumentu” tej treści do zapoznania, a co nie znalazło także potwierdzenia w zgromadzonym materiale dowodowym, bowiem „dokument” ten nie zawiera podpisu lub parafy powoda, a nadto „dokument” ten jest wyłącznie wydrukiem bez podpisu osoby, która go sporządziła, a zatem nie może stanowić dowodu w rozumieniu art. 245 k.p.c., który to przepis został w związku z tym naruszony, natomiast okoliczność ta miała znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy, ponieważ kwalifikowała zachowanie powoda jako umyślne;

c) pracodawca nie zakazał pracownikom, w tym powodowi przyjmowania zamówień na własne usługi od firmy (...) ponad ustalony limit.

- art. 233 § 1 k.p.c. poprzez jego błędne zastosowanie, a w konsekwencji przyjęcie, że po stronie pracodawcy istniała świadomość stanu niewypłacalności (...) przed dniem 4 lipca 2016 r., co nakazywałoby z kolei wnioskować o tym, że pracodawca nie zezwoliłby na podniesienie dotychczasowego limitu zamówień w sytuacji, w której:

a) po pierwsze limit ten deklarowany przez pracodawcę w kwocie 85.000,00 zł i tak został przekroczony (do kwoty 91.990,74 zł), co podważa wiarygodność strony pozwanej co do własnych twierdzeń o jego ustaleniu na powyżej wskazanym poziomie;

b) po drugie pracodawca nie zakazał przed tym dniem przyjmowania nowych zleceń;

c) po trzecie pracodawca konsekwentnie na przestrzeni kilku miesięcy (w tym także w czerwcu 2016 r.) podwyższał limit maksymalnej wartości zleceń firmie (...) (także wtedy, gdy rzekomo nakazywał ostrożność w kontaktach z (...)), co w ostateczności doprowadziło do przerzucenia na pracownika odpowiedzialności za ryzyko gospodarcze związane z działalnością pracodawcy mimo tego, że działania powoda odpowiadały akceptowalnym przez pozwaną „granicom” takiego ryzyka.

- art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 114 k.p. w zw. z art. 116 k.p. poprzez jego błędne zastosowanie i przyjęcie, że pomiędzy zachowaniem powoda (utworzeniem nowego konta (...)), a szkodą (upadłością (...)) istnieje adekwatny związek przyczyno-skutkowy w sytuacji, w której:

a) po pierwsze pracodawca nie wykazał, że powód posiadał wiedzę o stanie upadłości („niewypłacalności”) (...) przed dniem jej ogłoszenia przy jednoczesnym założeniu przez Sąd I instancji, że to upadłość (...) stanowi szkodę (zdarzenie powodujące szkodę);

b) po drugie nie sposób zarzucać powodowi, że tworząc nowe konto (...) w systemie pracodawcy i przyjmując nowe zlecenia powinien przewidzieć upadłość (...), skoro pracodawca, ustalając każdorazowo limit (...) ponad nominalne 20.000,00 zł zdawał sobie sprawę, że następują opóźnienia w płatnościach za wyświadczone zlecenia, co zatem (tj. występowanie opóźnień w płatnościach), nie może nosić cechy „zarzucalności” zachowania powoda i stanowić wyznacznika stanu jego świadomości, co miało wpływ na treść orzeczenia, albowiem SądI| instancji przyjął, że powód winien przewidzieć zdarzenie powodujące szkodę, skoro występowały opóźnienia w płatnościach od tego podmiotu gospodarczego, a co nie było

sytuacją nadzwyczajną, a także występowało jako stały element rynku transportowego;

- art. 233 § 1 k.p.c. w związku z art. 114 k.p. w związku z art. 116 k.p. poprzez jego błędne zastosowanie i przyjęcie, że powód doprowadził do szkody w zakresie 6.490,74 zł, tj. w zakresie ponad limit 85.000,00 zł ustalony rzekomo przez pracodawcę w sytuacji, w której system stosowany przez pracodawcę dopuścił do przyjęcia zleceń na kwotę ponad 85.000,00 zł, co albo musiało być spowodowane jego wadliwością, za którą pracownik nie może ponosić odpowiedzialności, skoro według zeznań świadków złożonych na rozprawie w dniu 28 marca 2017 r. system blokował wystawienie zleceń, powyżej ustalonego limitu;

- art. 233 k.p.c. w związku z art. 245 k.p.c. w związku z art. 117 k.p. poprzez przyznanie wiarygodności i mocy dowodowej dokumentowi prywatnemu - notatce służbowej z dnia 6 lipca 2016 r. pomimo tego, że dokument ten stanowi wyłącznie dowód tego, że osoba pod nim podpisana złożyła oświadczenie danej treści i w sytuacji, w której powód kwestionował brak wiedzy pracodawcy o utworzeniu drugiego konta oraz wskazywał na okoliczność przeciwną, zaś pozwana nie zaoferowała żadnego środka dowodowego, który uprawdopodobniłby ten dokument, zaś w aktach sprawy brak jest zeznań strony pozwanej złożonych w trybie art. 299 k.p.c., art. 233 § 1 k.p.c. poprzez jego błędne zastosowanie i przyjęcie, że pracodawca nie wyrażał zgody na utworzenie dodatkowego konta dla (...) w sytuacji, w której:

a) pracodawca nie zablokował tego konta po dowiedzeniu się o jego istnieniu;

b) pracodawca nie zapewnił w systemie „weryfikowalności” przez siebie zakładania kont dla kontrahentów;

c) pracodawca nie zaofiarował żadnego środka dowodowego na okoliczność tego, że Prezes Zarządu pozwanej nie wiedziała o założeniu drugiego konta dla (...), za który nie może być poczytana korespondencja z dnia 4 lipca 2016 r., albowiem nie stanowi ona dokumentu w rozumieniu art. 245 k.p.c., została wytworzona przez stronę pozwaną, nie została potwierdzona zeznaniami strony pozwanej, a nadto co do prawdziwości tej korespondencji nie został powołany dowód z opinii biegłego odpowiedniej specjalności mimo tego, że wszystko powyższe było podnoszone na etapie postępowania przed Sądem I instancji, co doprowadziło do ustalenia, że powód bez wiedzy i zgody pozwanej założył drugie konto dla (...),co miało oczywisty wpływ na treść rozstrzygnięcia w zaskarżonej części;

- art. 233 § 1 k.p.c. poprzez jego błędne zastosowanie i przyznanie korespondencji mailowej stron z dnia 4 lipca 2016 r. wiarygodności i mocy dowodowej przy jednoczesnym stanowisku Sądu I instancji o braku przeciwdowodów w tym zakresie w sytuacji, w której:

a) powód konsekwentnie od samego początku postępowania wywołanego wniesieniem powództwa wzajemnego twierdził o zgodzie pozwanej na założenie drugiego konta (...);

b) pozwana nie zaoferowała żadnego innego wiarygodnego dowodu na potwierdzenie powyższej okoliczności, a przede wszystkim nie został w tym zakresie przeprowadzony dowód z zeznań strony pozwanej w trybie art. 299 k.p.c.;

c) korespondencja e-mail z dnia 4 lipca 2016 r. nie została poddana badaniu przez biegłego z zakresu informatyki, co rodzi poważne wątpliwości, co do jej wiarygodności w kontekście dostępu pracodawcy do służbowego laptopa powoda po dniu ustania stosunku pracy i zdania sprzętu;

d) korespondencja e-mail nie stanowi dokumentu w rozumieniu art. 245 k.p.c.;

- art. § 233 1 k.p.c. w związku z art. 115 k.p. w związku z art. 116 k.p. poprzez jego błędne zastosowanie i ustalenie, że szkoda pozwanego wynosiła 22.583,00 zł w sytuacji, w której norma z art. 115 k.p. wyłącza możliwość dochodzenia od pracownika naprawienia szkody w granicach lucrum cessans, a pracodawca nie udowodnił, czy dochodzona pozwem kwota obejmuje także utracone korzyści, co należy założyć, skoro wynika to z zarobkowego charakteru działalności pracodawcy, a ponadto prowadzone księgi rachunkowe uwzględniają zobowiązania należne kapitałowej spółce prawa handlowego z tytułu dostawy lub świadczenia usług z uwzględnieniem zysku (marży), a nie wyłącznie realnych kosztów poniesionych przez pracodawcę;

- art. 233 § 1 k.p.c. w związku z art. 116 k.p. poprzez jego błędne zastosowanie i ustalenie, że szkoda pozwanego wynosiła 22.583,00 zł w sytuacji, w której pracodawca nie udowodnił, że poniósł wydatek na rzecz osób trzecich - przewoźników lub wydatek na świadczenie przyjętych zleceń transportowych przez siebie samego jako przewoźnika, co doprowadziło do uznania, że w majątku pozwanego zaistniała szkoda rozumiana jako ubytek majątkowy.

Stawiając powyższe zarzuty, strona skarżąca wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa, co do kwoty 22.583,00 zł, ponowne orzeczenie o kosztach postępowania przed Sądem I instancji przy uwzględnieniu wyniku postępowania apelacyjnego i zasądzenie od pozwanej głównej – powódki wzajemnej na swoją rzecz zwrotu kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych (apelacja k. 718-731).

W odpowiedzi na apelację z dnia 24 lutego 2020 r. pozwana główna – powódka wzajemna wniosła o jej oddalenie w całości oraz o zasądzenie od powoda głównego – pozwanego wzajemnego na swoją rzecz kosztów postępowania apelacyjnego według norm przepisanych. W treści odpowiedzi na apelację, pozwana główna – powódka wzajemna w sposób szczegółowy ustosunkowała się do twierdzeń strony przeciwnej zawartych w apelacji, podnosząc, że stanowią one jedynie nieuprawnioną polemikę z prawidłowymi ustaleniami faktycznymi Sądu Rejonowego (odpowiedź na apelację k. 739-741 a.s.).

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja powoda głównego – pozwanego wzajemnego nie zasługuje na uwzględnienie. Analizując zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c., a także wiążące się z nim zarzuty naruszenia prawa materialnego, tj. art. 114 k.p., art. 115 k.p. i art. 116 § 2 k.p., Sąd Okręgowy w pełni podziela stanowisko i argumentację Sądu I instancji. W tym miejscu wskazać należy, że co do zasady Sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału, dokonując wyboru określonych środków dowodowych. W orzecznictwie sądowym przyjmuje się, że jeżeli z określonego materiału dowodowego Sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena Sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego dawały się wysnuć wnioski odmienne. Wyłącznie wówczas gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie Sądu wykracza poza schematy logiki formalnej, albo wbrew zasadom doświadczenia życiowego nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo-skutkowych, to przeprowadzona przez Sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 kwietnia 2001 r. III CKN 588/99, z dnia 29 września 2002 r. II CKN 817/00 i z dnia 2 kwietnia 2003 r. I CKN 160/01).

Skuteczne postawienie zarzutu sprzeczności istotnych ustaleń ze zgromadzonymi dowodami lub naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. wymaga zatem wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, lub nie uwzględnił wszystkich przeprowadzonych w sprawie dowodów, jedynie to bowiem może być przeciwstawione uprawnieniu do dokonywania swobodnej oceny dowodów (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 października 2004 r. w sprawie III CK 245/04). Do naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. nie jest natomiast wystarczające przekonanie apelującego o innej, niż przyjęta wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów i ich ocenie odmiennej niż przeprowadzona przez Sąd (por. wyrok Sądu Najwyższego z 10 kwietnia 2000 r. w sprawie V CKN 17/00m i wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 21 marca 2006 r. w sprawie I ACa 1116/2005). Dlatego też strona chcąca podważyć sędziowską oceną dowodów nie może ograniczać się do przedstawienia własnej ich oceny, ponieważ jest to zwykła polemika ze stanowiskiem Sądu, która nie może odnieść zamierzonego skutku. Konieczne jest wskazanie przyczyn, dla których ocena dowodów nie spełnia kryteriów określonych w art. 233 § 1 k.p.c.

Wbrew twierdzeniom skarżącego, Sąd Rejonowy poprawnie zebrał i rozważył wszystkie dowody oraz ocenił je w sposób nie naruszający swobodnej oceny dowodów. W swych rozważaniach odniósł się do poszczególnych dowodów, wyczerpująco wskazując jakim dowodom dał wiarę, a jakim nie i dlaczego. Przedstawiona na poparcie dokonanej oceny materiału dowodowego argumentacja jest spójna, przekonująca i oparta na zasadach doświadczenia życiowego, zaś rozumowaniu Sądu I instancji nie sposób zarzucić błędów. W konsekwencji, w oparciu o prawidłowo oceniony materiał dowodowy, Sąd Rejonowy trafnie ustalił stan faktyczny w sprawie, w zakresie istotnym dla rozstrzygnięcia przedmiotowej sprawy, dlatego też Sąd odwoławczy przyjmuje dokonane ustalenia za własne. Analizując treść złożonej przez stronę skarżącą apelacji należy stwierdzić, że nie zdołała ona skutecznie wykazać przyczyn, które dyskwalifikowałyby możliwość uznania dokonanych przez Sąd I instancji ustaleń faktycznych za prawidłowe. Samo przeświadczenie, że zgromadzony materiał dowodowy należało ocenić w odmienny sposób, co w efekcie skutkować powinno dokonaniem odmiennych ustaleń faktycznych – jak już wyżej podniesiono - nie może być uznane za wystarczające dla stwierdzenia naruszenia przez Sąd treści art. 233 § 1 k.p.c.

Analizę prawidłowości wyroku Sądu Rejonowego wypada rozpocząć od podkreślenia, że pozwana główna – powódka wzajemna wywodzi swoje roszczenia odszkodowawcze wobec powoda głównego – pozwanego wzajemnego z unormowań zawartych w art. 114-119 k.p. Przepisy te statuują materialną odpowiedzialność pracownika za szkody wyrządzone w mieniu pracodawcy wskutek zawinionego niewykonania lub nienależytego wykonania przez pracownika obowiązków pracowniczych. Przesłankami tej odpowiedzialności są bezprawność zachowania i wina pracownika oraz szkoda pracodawcy i normalny (tj. typowy, stanowiący potwierdzoną doświadczeniem życiowym prawidłowość) związek przyczynowy między ową szkodą i zachowaniem jej sprawcy (art. 114 i art. 115 k.p.). Rodzaj winy pracownika implikuje rozmiary odpowiedzialności odszkodowawczej: od pełnej odpowiedzialności, obejmującej rzeczywiste straty i utracone przez pracodawcę korzyści w przypadku winy umyślnej (art. 122 k.p.), do odpowiedzialności ograniczonej tylko do rzeczywistych strat pracodawcy i nieprzekraczającej trzymiesięcznego wynagrodzenia za pracę pracownika w razie przypisania sprawcy szkody winy nieumyślnej (art. 115 i art. 119 k.p.). Ciężar wykazania wszystkich tych przesłanek spoczywa na pracodawcy (art. 116 k.p.). Jak zauważył Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 28 maja 1976 r., (IV PR 49/96), odrębnie unormowana w Kodeksie pracy odpowiedzialność materialna pracowników za szkody wyrządzone zakładowi pracy, korzystniejsza dla pracowników od zasad odpowiedzialności z prawa cywilnego, ma zastosowanie wówczas, gdy szkoda jest następstwem działania lub zaniechania pracownika w ramach obowiązków wynikających z łączącego strony stosunku pracy. Natomiast w uchwale składu całej Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 29 grudnia 1975 r., (V PZP 13/75), jak również w wyrokach z dnia 12 czerwca 1975 r., (I PR 415/74) i z dnia 11 maja 1977 r., (IV PR 109/77), Sąd Najwyższy podkreślił, że zgodnie z art. 114i art. 115 k.p. każdy pracownik, bez względu na zajmowane stanowisko, ponosi odpowiedzialność za szkodę poniesioną przez pracodawcę tylko w razie zawinionego niewykonania przez niego obowiązków pracowniczych, pozostającego w adekwatnym związku przyczynowym ze szkodą. Wprawdzie obowiązek naprawienia szkody powstaje w przypadku uchybienia przez pracownika jakiemukolwiek z jego obowiązków, niekoniecznie podstawowemu, a odpowiedzialność odszkodowawczą uzasadnia każdy stopień winy, nawet najlżejszy. Z samego faktu powstania szkody, gdy nie wchodzi w grę szczególna odpowiedzialność za mienie powierzone, nie można jednak domniemywać winy pracownika, jak również niedopełnienia przez niego swoich obowiązków. Obarczanie pracownika odpowiedzialnością materialną nie może być też próbą przerzucenia na niego ryzyka związanego z działalnością pracodawcy, zarówno ryzyka organizacyjnego jak i produkcyjnego. W przypadku osób zajmujących kierownicze lub samodzielne stanowiska ocena bezprawności zachowania i winy jest przy tym surowsza aniżeli w odniesieniu do pozostałych pracowników. Ale nawet w przypadku tej kategorii osób ich odpowiedzialność za powstałe szkody musi być następstwem zachowań bezprawnych i zawinionych (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 13 grudnia 1977 r., IV PRN 12/77, z dnia 26 marca 1998 r., I PKN 563/97 oraz z dnia 11 września 1975 r., IV PR 42/75).

Co do obowiązków pracowniczych, których niewykonanie lub nienależyte wykonanie implikuje ową odpowiedzialność, trzeba pamiętać, że zgodnie z art. 22 § 1 k.p., nawiązując stosunek pracy, pracownik zobowiązuje się do wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie przezeń wyznaczonym. Rodzaj pracy, do jakiej wykonywania zobowiązał się pracownik, powinien być określony w akcie kreującym stosunek pracy i doprecyzowany w pisemnym zakresie czynności, a także w drodze poleceń pracodawcy (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26 lutego 2003 r., I PK 149/02). Z zobowiązaniem pracownika do wykonywania umówionego rodzaju pracy pozostaje w związku wiele mniej lub bardziej szczegółowych powinności, których źródłem są przypisy aktów prawnych z zakresu prawa pracy, a nawet zwyczaj zakładowy (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 23 października 2003 r., I PK 425/02). Niektóre z tych obowiązków precyzują wymagania, jakim powinna odpowiadać wykonywana praca (zarówno w aspekcie ilościowym, jak i jakościowym), inne określają reguły zachowania w trakcie pełnienia pracy, a jeszcze inne odnoszą się do zachowań pracownika warunkujących kontynuowanie więzi prawnej, jaką jest stosunek pracy. Podstawowe obowiązki pracownicze zostały skatalogowane w art. 100 k.p., chociaż w sposób niepełny, o czym świadczy użyty w § 2 tego przepisu zwrot „w szczególności”. Przepis art. 100 k.p. określa przy tym pewną hierarchię obowiązków pracowniczych. Bezpośrednim nawiązaniem do art. 22 § 1 k.p. jest § 1 art. 100 k.p., który doprecyzowuje, że praca, do jakiej zobowiązał się pracownik, powinna być wykonywana sumiennie i starannie, a nadto - skoro ma się ona odbywać pod kierownictwem pracodawcy - pracownik powinien stosować się do poleceń przełożonych. Wymienione w § 2 art. 100 k.p. szczegółowe obowiązki odnoszą się do najważniejszych aspektów wykonywania zobowiązania pracowniczego.

Obowiązek sumiennego i starannego wykonywania umówionego rodzaju pracy dotyczy wszystkich pracowników, bez względu na podstawę nawiązania stosunku pracy i zajmowane stanowisko. Sumienne wykonywanie pracy oznacza przy tym stosowanie się do reguł technicznych (prakseologicznych) narzucających powinność racjonalnego postępowania, tzn. do reguł dobrej roboty, uwzględniającej zasady wiedzy praktycznej. Praca staranna rozumiana jest zaś jako wykonywana zgodnie z najlepszą wolą pracownika (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 kwietnia 2009 r., II PK 260/08). Normując w przepisie art. 100 § 1 k.p. sposób realizacji podstawowego obowiązku, jakim jest wykonywanie umówionego rodzaju pracy, ustawodawca - poza sumiennością i starannością - zobligował pracownika do stosowania się do poleceń przełożonych, zastrzegając, że polecenia te muszą dotyczyć pracy i nie być sprzeczne z przepisami prawa pracy lub aktem kreującym stosunek pracy. Polecenia pracodawcy mogą mieć charakter formalny w postaci zarządzenia przewidującego obowiązek przestrzegania przez pracownika określonych procedur, nakazujących pracownikowi sposób działania w zakresie pewnych spraw. Trzeba bowiem pamiętać, że wykonując pracę pracownik związany jest wszelkimi obowiązkami określonymi w art. 100 k.p., w tym obowiązkiem przestrzegania regulaminu pracy i ustalonego w zakładzie pracy porządku, a realizacja tych powinności jest również przejawem troski o dobro zakładu pracy.

W takim też kontekście należy postrzegać regulację przepisu art. 100 § 2 pkt 4 k.p. W przepisie tym ustawodawca wymienia łącznie obowiązek dbałości o dobro zakładu pracy i ochrony jego mienia oraz obowiązek zachowania w tajemnicy informacji, których ujawnienie mogłoby narazić pracodawcę na szkodę. Chociaż obowiązki te mają różną treść, to pozostają ze sobą w związku merytorycznym i aksjologicznym, gdyż służą respektowaniu tej samej wartości, jaką jest uzasadniony interes pracodawcy jako strony stosunku pracy. W judykaturze przyjmuje się szerokie rozumienie obowiązków wymienionych w komentowanym przepisie. Podkreśla się, że pracownik z mocy ustawy obowiązany jest do lojalnego postępowania względem swojego pracodawcy. Egzemplifikacją tej powinności są obowiązki określone w art. 100 § 2 pkt 4 k.p. Powinności wymienione w przepisie art. 100 § 2 pkt 4 k.p. są ustanowieniem szczególnej zasady lojalności pracownika względem pracodawcy, z której przede wszystkim wynika obowiązek powstrzymania się pracownika od działań zmierzających do wyrządzenia pracodawcy szkody czy nawet ocenianych jako działania na niekorzyść pracodawcy. W orzecznictwie sądowym za przejaw naruszenia obowiązku dbałości o dobro zakładu pracy przyjmuje się m.in., działania wymierzone przeciwko mieniu pracodawcy, jak nienależyta jego ochrona, użytkowanie dla własnych celów lub kradzież (por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 13 marca 1997 r., I PKN 38/97, z dnia 19 listopada 1997 r., I PKN 378/97, z dnia 24 lutego 1998 r., I PKN 547/97, z dnia 24 listopada 1998 r., I PKN 454/98, z dnia 12 lipca 2001 r., I PKN 532/00ni z dnia 12 grudnia 2001 r., I PKN 728/00).

Dla obciążenia pracownika odpowiedzialnością na podstawie wskazanych regulacji konieczne jest, aby pracodawca udowodnił okoliczności uzasadniające tę odpowiedzialność, co wprost wynika z treści art. 116 k.p. Udowodnieniu powinno podlegać: naruszenie obowiązków pracowniczych (art. 114), wina pracownika (art. 114), wysokość szkody, która obejmuje tylko rzeczywistą stratę (art. 115), a także normalny związek przyczynowy pomiędzy zachowaniem pracownika, a powstałą szkodą (art. 115). W niniejszej sprawie, Sąd Rejonowy prawidłowo wskazał, że pozwana główna – powódka wzajemna udowodniła wskazane powyżej przesłanki odpowiedzialności powoda głównego – pozwanego wzajemnego w zakresie wystąpienia po jej stronie szkody na kwotę w wysokości 22.583,20 zł. Szczegółową analizę tego zagadnienia należy rozpocząć od pozwu wzajemnego, który złożyła (...) Sp. z o.o. z siedzibą w W.. W pozwie tym zaakcentowane zostały obowiązki powoda głównego, wynikające z akt osobowych (część B, karta nr 2 i 3), a polegające na rzetelnym prowadzeniu dokumentacji, pozyskiwaniu nowych klientów, a także dbaniu o wizerunek firmy w miejscu pracy, jak i poza nim oraz jego działanie, które doprowadziło do powstania zobowiązania względem powódki wzajemnej na łączną kwotę 22,583,20 zł. Wskazano również na czym konkretnie polegało niewykonywanie lub nienależyte wykonywanie obowiązków przez powoda głównego oraz w oparciu o jakie dowody i ustalenia pracodawca stwierdził winę i w konsekwencji odpowiedzialność P. D.. Do pozwu wzajemnego dołączono szereg dokumentów, obejmujących akta osobowe powoda, archiwum rozmów prowadzonych z nim przez pozwaną główną – powódkę wzajemną na okoliczność stworzenia dodatkowego konta w systemie i zwiększenia limitu kwotowego na rzecz firmy (...) o 20.000,00 zł oraz inną korespondencję odnoszącą się bezpośrednio do kwestii podniesienia limitu kredytowego dla firmy (...), jej możliwości płatniczych i „obejścia” systemu komputerowego przez utworzenie dodatkowego konta dla fikcyjnego podmiotu (...). Z kolei osobowe środki dowodowe na podstawie, których Sąd I instancji wskazał, że wynika z nich, że powód główny – pozwany wzajemny dopuścił się naruszenia powierzonych mu obowiązków pracowniczych, dają podstawy do sformułowania takich wniosków. Sąd Rejonowy w uzasadnieniu wydanego orzeczenia przeanalizował zeznania świadków i dokonał ich właściwej oceny. Wobec tego, rozpatrując zarzut apelacji naruszenia 233 § 1 k.p.c., aby ocenić, czy zeznania świadków, jak przyjął Sąd I instancji, stanowią podstawę do przypisania powodowi głównemu – pozwanemu wzajemnemu P. D. odpowiedzialności w oparciu o art. 114 i nast. k.p., niezbędne jest zaakcentowanie, co z tych zeznań wynika. Świadek P. K. słuchany na rozprawie w dniu 28 marca 2017 r. zeznał: „zaprzyjaźniona firma sprawdziła firmę (...) i przysłała mi informację o niewypłacalności”, świadek C. R. (1) zeznał, że: „ firma (...) miała nieprzychylne opinie na transie więc raczej wiedzieliśmy. Temat był poruszany na spotkaniach wielokrotnie, ale powód nie chciał słuchać”, z kolei świadek M. S. zeznał, że: „Ja ostrzegałem powoda przed tą firmą. Na różnych forach branżowych były opinie, że naciągają”. Zdaniem Sądu Okręgowego tego rodzaju zeznania świadków dają podstawy do sformułowania wniosku o niewłaściwym wykonywaniu obowiązków przez powoda głównego. Skoro bowiem na portalach branżowych pojawiały się liczne negatywne opinie na temat wypłacalności firmy (...), a temat ten był szeroko komentowany i omawiany przez pracowników pozwanej, to zasadne było zaprzestanie zwiększania limitu kwotowego dla tego klienta z uwagi na jego niepewną sytuację majątkową, niewypłacalność i podyktowaną tym groźbę upadłości. Z uwagi na powyższe, Prezes Zarządu spółki M. Z. w dniu 21 czerwca 2016 r. podniosła dla ww. firmy po raz ostatni limit kwotowy do maksymalnej wysokości 85.000,00 zł, o czym poinformowała powoda, prowadząc z nim tego dnia rozmowę za pośrednictwem komunikatora internetowego z zaznaczeniem, że jest to próg maksymalny. Już zatem z tej rozmowy wynika, że powód musiał mieć świadomość obaw pozwanej, co do współpracy z tą firmą w związku z jej niepewną sytuacją na rynku. Bezprawnie zatem, gdyż wbrew poleceniom swojej przełożonej założył dla firmy (...) dodatkowe fikcyjne konto pod nazwą (...). Zdając sobie sprawę z tego, że system nie przepuści drugiej identycznej firmy z takim samym numerem NIP, powód skorzystał ze swoich uprawnień pracowniczych i w sposób nieuprawniony założył drugie konto celem zwiększenia limitu kwotowego o 20.000,00 zł, a więc ponad maksymalny próg ustalony przez pracodawcę. Zeznania świadków, jak i zapisy rozmów przeprowadzonych przez pozwaną z powodem w dniu 21 czerwca 2016 r. potwierdzają tą okoliczność. W związku z powyższym – wbrew ocenie skarżącego - zgromadzony materiał dowodowy daje podstawy do przyjęcia, że powód ponosi odpowiedzialność na podstawie art. 114 i nast. k.p. W oparciu o te przepisy pracownik ponosi odpowiedzialność za szkodę poniesioną przez pracodawcę tylko w razie zawinionego niewykonania lub nienależytego wykonania obowiązków pracowniczych, pozostającego w związku przyczynowym ze szkodą. Niewykonanie lub nienależyte wykonanie obowiązków przez pracownika, jako przesłanka odpowiedzialności majątkowej, może być następstwem zarówno działania, jak i zaniechania pracownika. W każdym przypadku wiąże się z naruszeniem obowiązków pracowniczych, zarówno tych wynikających z przepisów prawa, jak i z zawartej umowy o pracę lub umów dodatkowych do umowy o pracę oraz poleceń przełożonych. Odpowiedzialność ta jest konsekwencją uchybienia ustawowym obowiązkom podstawowym, w szczególności obowiązkowi sumiennego i starannego wykonywania pracy, dbałości o dobro pracodawcy, jego mienie, zachowania w tajemnicy informacji i przestrzegania tajemnic ustawowo chronionych, stosowania się do poleceń przełożonych, przestrzegania regulaminu pracy i ustalonego w zakładzie pracy porządku, zasad bhp, jak również przepisów przeciwpożarowych. Obowiązek sumiennego i starannego wykonywania pracy odnosi się do sposobu jej świadczenia przez pracownika.

Jednocześnie skoro podstawową przesłanką materialnej odpowiedzialności pracownika za szkody wyrządzone pracodawcy jest wskazane w art. 114 k.p. niewykonanie lub nienależyte wykonanie obowiązku pracowniczego, to przede wszystkim należało ustalić, jakie obowiązki ciążyły na powodzie i czy obowiązki te wykonał prawidłowo. Sąd I instancji na podstawie dokumentacji z akt osobowych powoda, prawidłowo ustalił, że do jego zakresu obowiązków należała m.in. obsługa klientów firmy w pełnym zakresie zgodnie ze standardami jakościowymi obowiązującymi w firmie, utrzymywanie stałego kontaktu z klientami i przewoźnikami w sprawach związanych z realizowanymi przewozami, aktywne poszukiwanie potencjalnych klientów i przewoźników dla firmy przy wykorzystaniu dostępnych form pozyskiwania klientów i przewoźników, jak również dokonywanie ustaleń cenowych na podstawie rachunku ekonomicznego i wysokości ustalonej marży spedycyjnej, dbanie o wizerunek firmy zarówno w miejscu pracy jak i poza nim oraz wykonywanie innych poleceń przełożonych zgodnie z regulaminem spółki i obowiązującym prawem. Mając na uwadze powyższe obowiązki oraz uwzględniając zgromadzony i omówiony materiał dowodowy, istniały podstawy do przyjęcia, że działania powoda polegające na stworzeniu dodatkowego konta dla klienta wbrew poleceniu przełożonej M. Z., która ustaliła wcześniej maksymalny i ostateczny próg kwotowy dla firmy (...), były bezprawne i miały zawiniony charakter. W związku z tym, że istniały podstawy do stwierdzenia bezprawności działań powoda i jego zawinienia – podstawowych przesłanek odpowiedzialności pracownika – Sąd I instancji słusznie przyjął, że istniał związek przyczynowy pomiędzy działaniami powoda, a szkodą, którą poniosła pozwana spółka. Z korespondencji e-mail dołączonej do akt sprawy z okresu maj-lipiec 2016 r. wynika, że firma (...) opóźniała się z płatnościami i uchodziła w pozwanej spółce za firmę niewiarygodną. Świadczą o tym nie tylko zeznania świadków, ale też załączona do akt sprawy dokumentacja. Wskazać również należy, że w pozwanej spółce wyłącznie M. Z. miała uprawnienia do podnoszenia limitu kwotowego na rzecz obsługiwanych podmiotów. Uprawnień tych nie posiadał natomiast żaden inny szeregowy pracownik. Dodatkowo jak wynika z zapisu rozmowy przeprowadzonej między powodem, a pozwaną, nowe konto zostało utworzone z inicjatywy powoda głównego – pozwanego wzajemnego, wbrew wskazaniom drugiej strony. M. Z. wyraziła ostateczną zgodę na zwiększenie limitu kwotowego dla firmy (...) do kwoty 85.000,00 zł, jednak powód główny w ramach konta dla (...) doprowadził do powstania zobowiązania na kwotę 91.990,74 zł, a w ramach fikcyjnego konta dla (...) na kwotę 16.092,46 zł. Tym samym bez zgody Zarządu spółki podejmował on działania zmierzające do pogłębienia tych zaległości, narażając tym samym pozwaną spółkę na powstanie szkody majątkowej w razie braku uregulowania przez firmę (...) wskazanych powyżej zobowiązań. Potwierdza to jednoznacznie printscreen z systemu komputerowego powoda z nazwą (...), gdzie pod numerem 1 widnieje firma: (...), pod numerem 2 widnieje firma: (...). Na powyższe wskazuje także okoliczność, że po stwierdzeniu, że powód dopuścił się ww. naruszenia, M. Z. przeprowadziła z nim rozmowę i poinformowała go o konieczności pokrycia strat w przypadku braku uiszczenia płatności przez firmę (...) i odebrała powodowi prawo do premii na okres trzech miesięcy.

Sąd Okręgowy nie podzielił również stanowiska strony skarżącej odnośnie tego, że w normalnych stosunkach pracy, pracodawca winien zatwierdzać każdą czynność dokonaną przez pracownika i wydawać każde polecenie w formie pisemnej z podpisem. Kodeks pracy nie przewiduje bowiem żadnych szczególnych form wydawania przez przełożonych poleceń pracownikom, tak aby były one dla nich wiążące. P. D. jako pracownik nie miał prawa kwestionować zasadności polecenia przełożonej, co do ustalenia maksymalnego limitu kwotowego dla firmy (...) na kwotę 85.000,00 zł. Nie miał również uprawnień do tego, aby dywagować, czy polecenie to było w ogóle potrzebne i czy należało się do niego stosować. Jako pracownik miał natomiast obowiązek zaakceptować powyższe polecenie służbowe i się do niego zastosować. Bez znaczenia pozostawały również motywy pracodawcy, które legły u podstaw decyzji o ustaleniu tego konkretnego progu kwotowego dla firmy (...), która stała się następnie podstawą do wydania powodowi tego rodzaju polecenia. W tych okolicznościach nie ma zatem żadnych wątpliwości, co do zakresu tego polecenia, ani sposobu jego wykonania. Polecenie dotyczyło pracy powoda, albowiem do jego zadań należało dokonywanie ustaleń cenowych na podstawie rachunku ekonomicznego i ustalonej wysokości marży spedycyjnej dla klientów spółki i było zgodne z przepisami prawa pracy, z umową o pracę i powierzonymi powodowi obowiązkami. Wobec powyższego polecenie ustne i potwierdzenie tego polecenia w drodze rozmowy za pośrednictwem komunikatora internetowego, tak samo jest wiążące dla pracownika, jakby było to polecenie wydane pisemnie. Forma polecenia jest bowiem dowolna, a wydanie go na piśmie ma jedynie znaczenie dowodowe (dla pracownika, że je otrzymał, dla pracodawcy, że zostało wydane). Ponadto, gdyby faktycznie polecenie to było dla powoda mało precyzyjne i niezrozumiałe, to zawsze mógł on zwrócić się do pracodawcy o wyjaśnienie niejasnych kwestii, czego jednak nie uczynił, natomiast samowolnie wkroczył w uprawnienia przełożonego i ustalił dowolny wyższy próg kwotowy dla klienta, narażając tym samym spółkę na szkodę majątkową w razie braku uregulowania powyższej płatności.

Podkreślenia wymaga też, że w dniu 12 października 2016 r. P. D. podpisał zakres obowiązków i odpowiedzialności, funkcjonujący w (...) Sp. z o.o. z siedzibą w W.. W pkt 5 tego zakresu w rubryce B wskazano, że do obowiązków powoda należy wprowadzanie zleceń spedycyjnych do systemu komputerowego, dbanie o poprawność i zgodność wprowadzanych danych, kontrola zleceń przekazywanych do fakturowania”, a w pkt 7: „monitorowanie procesów realizacji usług, nadzorowanie poszczególnych faz procesów oraz informowanie przełożonego o zdarzeniach losowych i wszelkich nieprawidłowościach”, pkt 12 przewidywał „dbanie o dobry wizerunek firmy zarówno w miejscu pracy jak i poza nim”. Także inny dokument podpisany przez powoda pn. „zakres zadań przewidzianych do realizacji” w pkt 5 nakładał na niego obowiązek polegający na „wprowadzaniu zleceń spedycyjnych do systemu komputerowego, dbanie o poprawność i aktualność wprowadzanych danych, kontrolę zleceń przekazywanych do fakturowania, a także dbanie o dobry wizerunek firmy w miejscu pracy jak i poza nim”. Na tej podstawie powód niewątpliwie znał zakres swoich obowiązków i wiedział czego ma przestrzegać. Potwierdzają to też zeznania świadków P. K., C. R. (2) i M. S.. P. K. zeznał:„ w instrukcji nie ma zapisu, że możemy zakładać dodatkowe konta... U nas jest regulamin pracy. Nie wiem kiedy został utworzony. Dostałem go w pierwszym dniu pracy. Jest jeden dokument — regulamin, instrukcja”. Świadek C. R. (2) zeznał: „mamy regulamin na piśmie i na maila. Generalnie sprawdzamy firmę na giełdzie transportowej. Każdy pracownik...”. M. S. zeznał: „dostałem regulamin pracy w firmie. Mówił jak mamy weryfikować klientów, sprawdzać NIP europejski, opinie.”. Z powyższego wynika jednoznacznie, że każdy ze świadków opisał obowiązujące procedury wskazując, że w spółce obowiązywał regulamin według, którego pracownicy byli zobowiązani wykonywać powierzone im obowiązki, do których niewątpliwie nie należało zakładanie w ramach własnych uprawnień dodatkowych kont dla klientów. Powód też miał tego świadomość, albowiem w korespondencji prowadzonej z M. Z. już po dokonaniu nieuprawnionych działań, przeprosił ją za to i próbował się tłumaczyć. W dniu 4 lipca 2016 r M. Z. napisała do powoda e-maila o treści: „P., dlaczego dodałeś (...) drugi raz do systemu?”. Powód-pozwany wzajemny odpisał: ,,bo już się limit kończył, a przysłali mi kolejne ładunki, jak zrobią kolejną dopłatę to wtedy ich przepiszę na to właściwe konto”, i „wiem, wiem przekombinowałem, ale już nie chciałem im odsyłać ładunków, „przepraszam za to”. Treść tej wiadomości jest jednoznaczna i wskazuje na świadomość powoda, co do tego, że popełnił błąd i jego nieuprawnione i zawinione działanie może spowodować dla spółki poważne negatywne konsekwencje finansowe. Co więcej świadek C. R. (2) zeznał, że „M. Z. zakazała kontaktów z firmą (...) przy wykorzystanym limicie 70-80.000,00 zł” oraz, że „aby przyjąć kolejne zlecenie od firmy (...) powinna ona najpierw uregulować zaległe faktury”. Tym samym twierdzenie skarżącego o tym, iż nie miał wiedzy na temat złej sytuacji finansowej firmy (...) nie zasługuje na uwzględnienie, bowiem pozostaje w sprzeczności z materiałem dowodowym zgromadzonym w sprawie. Skoro pracodawca wydaje pracownikowi wyraźne polecenie zaprzestania działania, to tym bardziej nie sposób przyjąć dobrej wiary w działaniu u pracownika, który dopuszcza się założenia fikcyjnego konta i zwiększenia limitu kwotowego dla klienta co do, którego ma świadomość tego, iż w niedługim czasie może ogłosić upadłość. Prawidłowo zatem, Sąd Rejonowy przyjął, że powód – pozwany wzajemny swoim działaniem w sposób umyślny doprowadził do powstania szkody na rzecz pozwanego - powoda wzajemnego na łączną kwotę w wysokości 22.583,20 zł oraz, że istnieje związek przyczynowo - skutkowy pomiędzy działaniem powoda - pozwanego wzajemnego, a wyrządzoną szkodą.

Mając powyższe na uwadze, na podstawie art. 385 k.p.c. Sąd Okręgowy oddalił apelację powoda głównego – pozwanego wzajemnego, jako bezzasadną o czym orzekł w pkt. 1 sentencji wyroku.

Rozstrzygnięcie o kosztach postępowania w instancji odwoławczej Sąd Okręgowy oparł na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. oraz § 2 pkt 5 w zw. z § 9 ust. 1 pkt 2 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 i ust. 3 w zw. z § 2 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. (Dz. U. z 2018 r. poz. 265) w sprawie opłat za czynności radców prawnych (pkt 2 wyroku).

SSO Agnieszka Stachurska SSO Małgorzata Jarząbek SSO Monika Rosłan-Karasińska