Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VII Pa 42/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 10 czerwca 2021 r.

Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący SSO SO Renata Gąsior (spr.)

Sędziowie SO Małgorzata Kosicka

SO Monika Rosłan-Karasińska

po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w dniu 10 czerwca 2020 r. w Warszawie

w Warszawie

sprawy z powództwa H. R.

przeciwko Szkole Podstawowej w O.

o uchylenie kary porządkowej

na skutek apelacji pozwanej

od wyroku Sądu Rejonowego dla Warszawy Pragi-Południe w Warszawie VI Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 11 lutego 2020 r. sygn. akt VI P 490/18

1.  oddala apelację,

2.  zasądza od pozwanej Szkoły Podstawowej w O. na rzecz powódki H. R. kwotę 120,00 zł (sto dwadzieścia złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego za instancję odwoławczą.

SSO Małgorzata Kosicka SSO Renata Gąsior SSO Monika Rosłan-Karasińska

UZASADNIENIE

W dniu 11 lutego 2020 r. Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi – Południe w Warszawie w sprawie o sygn. akt VI P 490/18 z powództwa H. R. przeciwko Szkole Podstawowej w O. o uchylenie kary porządkowej wydał wyrok, w którym uchylił karę porządkową upomnienia nałożoną na powódkę H. R. dnia 8 października 2018 roku i zasądził na rzecz powódki od pozwanej Szkoły Podstawowej w O. kwotę 120 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego ( wyrok k.132).

Pozwem z 27 grudnia 2018 r. H. R. wniosła o uchylenie nałożonej 8 października 2018 r. przez pracodawcę kary porządkowej upomnienia i o zasądzenie od pozwanej na rzecz powódki zwrotu kosztów procesu, w tym zwrotu kosztów zastępstwa procesowego wg norm prawem przepisanych.

W uzasadnieniu pozwu powódka wskazała, że dyrektor szkoły narzucił jej prowadzenie zajęć rozwijających kreatywność, które są zajęciami przewidzianymi dla uczniów z niepełnosprawnością znaczną, a takich nie ma w Szkole Podstawowej w O. – w wymiarze 6/18 tygodniowo. Powódka nie zgodziła się na prowadzenie takich zajęć, jednocześnie wyraziła zgodę na obniżenie tygodniowego wymiaru czasu pracy do 12/18 godzin dydaktycznych w zaproponowanym zakresie, tj. 6h tygodniowo lekcje języka polskiego, 4h – muzyki, 2h zajęcia dydaktyczno-wychowawcze indywidualne. Powódka uznała, że dyrektor wyraził zgodę na obniżenie wymiaru czasu pracy – wprawdzie nie odniósł się wprost do tej propozycji, jednak obniżył wynagrodzenie powódki o 1/3. Mimo to, 8 października 2018 r. H. R. została ukarana porządkowo karą upomnienia za nieprzeprowadzanie zajęć rozwijających kreatywność. Powódka zarzuciła, że przed nałożeniem na nią kary porządkowej nie doszło do jej wysłuchania zgodnie z art. 109 § 2 k.p.

Sąd Rejonowy ustalił, że w arkuszu organizacyjnym Szkoły Podstawowej w O. na rok szkolny 2018/2019, zatwierdzonym przez organ prowadzący dnia 29 maja 2018 r., powódce przypisano prowadzenie 6 godzin zajęć z języka polskiego, 4 godziny zajęć z muzyki oraz 12 godzin obowiązków wychowawcy w świetlicy. Poza powódką, obowiązki wychowawcy w świetlicy w arkuszu organizacyjnym miała przypisane również P. M. w wymiarze 8 godzin. Łącznie obowiązków wychowawcy świetlicy przewidziano 20 w tygodniu. W arkuszu nie przewidywano prowadzenia zajęć rozwijających kreatywność. W maju 2018r. powódka nie otrzymała wypowiedzenia zmieniającego od pracodawcy ani nie wyraziła zgody na zmianę warunków zatrudnienia. Dopiero pismem z 4 września 2018 r., datowanym na 29 sierpnia 2018 r. dyrektor szkoły poinformował powódkę, że w ramach stosunku pracy będzie realizowała w roku szkolnym 2018/2019 m.in. obowiązki wychowawcy w świetlicy w wymiarze 12/26. Powódka w piśmie z 5 września 2018r. nie wyraziła zgody na zmianę warunków pracy i wynagrodzenia zawartych w umowie o pracę i odmówiła przyjęcia stanowiska wychowawcy świetlicy szkolnej w zaproponowanym wymiarze. Powódka w roku szkolnym 2018/2019 nie prowadziła zajęć wychowawcy na świetlicy.

W dniu 14 września 2018 r. dyrektor szkoły skierował do powódki pismo, w którym wskazał, że wobec jej braku zgody na przyjęcie stanowiska wychowawcy świetlicy szkolnej w wymiarze 12/26, od 17 września 2018 r. będzie ona wykonywała pracę nauczyciela – w ramach dotychczas obowiązującego ją wymiaru tygodniowego czasu pracy – w wymiarze: 12/18: j. polski k.VI-6h, muzyka kl.IV-VII-4h, zajęcia dydaktyczno-wyrównawcze indywidualne – 2h, 6/18: zajęcia rozwijające kreatywność w klasach I-III. Tego samego dnia odbyła się rada pedagogiczna, na której przedstawiono modyfikacje do arkusza organizacyjnego w zakresie przydziału zajęć dydaktyczno-wychowawczych. W ramach zmian wskazano, że wobec odmowy powódki prowadzenia zajęć świetlicowych, od 7 września 2018 r. zajęcia na świetlicy będą prowadzić A. H. w wymiarze 4h, P. M. w wymiarze 1h i J. N. w wymiarze 1h. Jednocześnie przydzielono powódce 6h zajęć rozwijających kreatywność, które według ustnych wyjaśnień dyrektora szkoły miały polegać na prowadzeniu zajęć plastycznych, muzycznych i polonistycznych z elementami twórczych rozwiązań. Powódka nie zgodziła się na to i poprosiła dyrektora o pisemne potwierdzenie posiadania kwalifikacji do pracy z uczniami klas I-III, mimo to rada pedagogiczna pozytywnie zaopiniowała nowy przydział godzin oraz wprowadzenie zajęć rozwijających kreatywność. Powódka podpisała przedstawiony jej nowy przydział godzin, jednak nie zgodziła się na prowadzenie zajęć rozwijających kreatywność, ze względu na brak kwalifikacji do nauczania w klasach I-III. Następnie 15 września 2018 r. dyrektor przesłał mailem powódce zmieniony plan lekcji, uwzględniający zajęcia rozwijające kreatywność – nie podał w nim ani programu tych zajęć, ani sal, w których zajęcia będą się odbywać, a jednocześnie zobowiązał powódkę do przygotowania do 20 września 2018 r. programu tych zajęć. Według przesłanego planu lekcji, zajęcia rozwijające kreatywność miały być prowadzone dla dzieci z klas I-VII.

17 września 2018 r. został sporządzony aneks do arkusza organizacji pracy pozwanej szkoły na rok szkolny 2018/2019, w którym wprowadzono dla powódki 6 godzin zajęć rozwijających kreatywność. Zmieniony arkusz organizacyjny został zatwierdzony przez organ prowadzący 27 września 2018 r. Jednocześnie w arkuszu powierzono innym nauczycielom łącznie 14 godzin obowiązków wychowawcy w świetlicy.

Pismem z 17 września 2018 r. powódka zgłosiła gotowość do wykonywania obowiązków służbowych zgodnie z posiadanymi przez nią kwalifikacjami, a kolejnym pismem z tej samej daty oświadczyła, że wyraża zgodę na obniżenie jej tygodniowego wymiaru czasu pracy do 12/18 godzin dydaktycznych, tj. 6h zajęć języka polskiego, 4h zajęć muzyki, 2h zajęć dydaktyczno-wyrównawczych. Tym samym powódka odmówiła prowadzenia zajęć rozwijających kreatywność w wymiarze 6 godzin tygodniowo.

W dniu 8 października 2018 r. dyrektor Szkoły Podstawowej w O. nałożył na powódkę kare porządkową upomnienia za nieprzeprowadzenie zajęć rozwijających kreatywność (zajęcia plastyczne i muzyczne dla międzyoddziałowych grup uczniów w dniach: 1 października 2018 r. na 5 i 6 godzinie lekcyjnej, 2 października 2018 r. na 8 godzinie lekcyjnej, 3 października na 5 i 6 godzinie lekcyjnej i 5 października 2018 r. na 5 godzinie lekcyjnej. W uzasadnieniu kary dyrektor podał, że prowadzenie tych zajęć należy do obowiązków powódki w ramach zatwierdzonego 14 września 2018 r. przez radę pedagogiczną szkoły aneksu do arkusza organizacyjnego na rok szkolny 2018/2019, a ponadto przydział zajęć został przez powódkę podpisany 14 września 2018 r. Przed nałożeniem kary upomnienia dyrektor rozmawiał z powódką zadając jej pytanie, dlaczego nie jest w świetlicy z dziećmi i nie prowadzi tam zajęć rozwijających kreatywność. Powódka odpowiedziała, że oczekuje pisemnego potwierdzenia, że posiada kwalifikacje do prowadzenia zajęć edukacyjnych w klasach I-III. Ta rozmowa miała miejsce 3 października 2018 r.

Od powyższej kary upomnienia powódka wniosła sprzeciw, w treści którego wskazała m.in., że nie została wysłuchana przez dyrektora oraz, że nieprawdą jest, że 14 września zaakceptowała przydział zajęć rozwijających kreatywność. Powódka dodała, że 4 września 2018 r. dyrektor wręczył jej pismo informujące o zmianie stanowiska pracy, co zostało dokonane samowolnie, bez zachowania przewidzianych prawem terminów do wypowiedzenia warunków pracy. W odpowiedzi na sprzeciw, dyrektor pozwanej szkoły nie uznał jego zasadności i podtrzymał nałożoną karę upomnienia. Wskazał, że przeprowadził z powódką rozmowę wyjaśniającą na temat nieprzeprowadzenia zajęć w dniach 1 i 2 października 2018 r. Powódka otrzymała odpowiedź dyrektora na jej sprzeciw 5 grudnia 2018 r.

Sąd Rejonowy ustalił, że zgodnie ze zmienionym arkuszem organizacyjnym zajęcia rozwijające kreatywność miały być prowadzone przez powódkę na świetlicy. Choć do świetlicy było zapisanych ponad 60 dzieci, zajęcia miały być prowadzone w podgrupach. W godzinach, gdy miały odbywać się zajęcia, nie wyznaczono żadnych innych nauczycieli do opieki nad dziećmi przebywającymi w świetlicy. Nie przewidziano programu zajęć, a jedynie mailem z 15 września 2018 r. dyrektor szkoły polecił pozwanej przygotowanie takiego programu do 20 września 2018 r. oraz przystąpienie do ich realizacji od 17 września 2018 r. Dyrektor nie przewidział dokładnej liczby uczniów, którzy mieli uczęszczać w zajęciach – miała to być swobodna decyzja poszczególnych uczniów. Zajęć rozwijających kreatywność nie wpisano w plany nauczania poszczególnych klas, ponadto dyrektor szkoły nie zapewnił dyżurów międzylekcyjnych na przerwach pomiędzy godzinami zajęć rozwijających kreatywność.

W okresie od 1 do 17 września 2018 r. H. R. miała pracować w świetlicy w poniedziałki, środy i piątki w godzinach od 11:45 do 15:45, a we wtorki i czwartki w tych godzinach na świetlicy pracowała P. M.. Powódka nie wykonywała pracy w tym okresie, ponieważ nie zgodziła się na zmianę stanowiska. Od 17 września do 31 października 2018 r. wg organizacji pracy w świetlicy w poniedziałki w godzinach od 13:45 do 15:45 dyżur pełniła P. M., we wtorki od 11:45 do 14:45 – P. M. i od 13:45 do 15:45 – A. H., w środy od 13:45 do 15:45 – A. H., w czwartki od 11:45 do 15:45 – P. M. i w piątki od 12:45 do 14:45 A. H. i od 14:45 do 15:45 J. N..

Powódka miała prowadzić zajęcia rozwijające kreatywność od 17 września 2018r. w poniedziałki na 5 i 6 godzinie lekcyjnej, we wtorki na 8 godzinie lekcyjnej, w środy na 5 i 6 godzinie lekcyjnej i w piątki na 5 godzinie lekcyjnej. Zajęcia te miały więc odbywać się w niemal tych samych dniach i godzinach, w których zgodnie z poprzednio obowiązującym planem zajęć, powódka miała prowadzić zajęcia na świetlicy.

Konsekwencją nieprowadzenia zajęć rozwijających kreatywność było obniżenie wynagrodzenia powódki o kwoty odpowiadające nieprzepracowanym 6 godzinom lekcyjnym w tygodniu.

Powódka pracowała w pozwanej szkole od 3 września 1990 r. na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony. 20 marca 2002 r. został powódce nadany stopień awansu zawodowego nauczyciela dyplomowanego.

Sąd Rejonowy dokonał powyższych ustaleń w oparciu o dokumenty zgromadzone w aktach sprawy – za wyjątkiem wykazu nauczycieli, którzy mieli prowadzić w zastępstwie za powódkę zajęcia rozwijające kreatywność, gdyż po pierwsze w wykazie nie wskazano, w jakich dniach i godzinach nauczyciele mieli prowadzić te zajęcia, a poza tym sam dyrektor w swoich zeznaniach potwierdził, że te zajęcia nie były prowadzone. Ustaleń Sąd I instancji dokonał również na podstawie zeznań stron, różnie oceniając jednak ich wiarygodność. Sąd Rejonowy w całości dał wiarę zeznaniom powódki H. R., bowiem znajdowały potwierdzenie w materiale dowodowym – w szczególności Sąd Rejonowy miał na uwadze, że w czasie, gdy powódka miała prowadzić zajęcia rozwijające kreatywność, nie było na świetlicy żadnego innego nauczyciela, co znalazło potwierdzenie w przedłożonych przez pozwaną dokumentach dotyczących organizacji pracy świetlicy. Ponadto, zdaniem Sądu Rejonowego, ocena całokształtu zebranego materiału dowodowego potwierdzała zeznania powódki, że w rzeczywistości dyrektor szkoły wprowadził zajęcia rozwijające po to, aby zmusić powódkę do pracy na świetlicy.

Sąd Rejonowy nie dał wiary zeznaniom dyrektora pozwanej szkoły A. K. w zakresie, w jakim twierdził on, że zajęcia rozwijające kreatywność miały odbywać się w różnych salach poza salami przeznaczonymi na świetlicę, bowiem nie zostało to potwierdzone w toku postępowania. W ocenie Sądu Rejonowego, w godzinach gdy powódka miała prowadzić te zajęcia, brak było nauczyciela, który miałby dyżur w świetlicy, a ponadto dyrektor przyznał, że zajęcia w dniach 1, 2, 3 i 5 października 2018 r. miały odbyć się na świetlicy – wobec czego w tym zakresie uwzględniono zeznania powódki, która zeznała, że zajęcia docelowo miały odbywać się na świetlicy. Nie uznano za wiarygodne zeznań dyrektora, że na zajęcia rozwijające kreatywność miało uczęszczać maksymalnie do 15 osób, ponieważ nie zostało to potwierdzone w inny sposób – dyrektor wprawdzie powoływał się na znajomość planu zajęć poszczególnych klas, jednak taki plan nie został w toku postępowania przez pozwaną przedstawiony. Jednocześnie z planu przesłanego powódce wynika, że przykładowo we wtorek zajęcia rozwijające kreatywność miały być prowadzone dla uczniów z klas od I do VII, co wskazuje na dużą liczbę uczniów, którzy potencjalnie mogli w tych zajęciach wziąć udział. Sąd nie dał też wiary zeznaniom A. K. w zakresie, w jakim twierdził on, że w maju 2018 r. poinformował powódkę, że w nowym roku szkolnym będzie prowadziła zajęcia świetlicowe – w toku postępowania nie zostały przedłożone żadne dokumenty, które by to potwierdzały, w szczególności brak było wypowiedzenia zmieniającego, które w takiej sytuacji powinno zostać powódce przedłożone, np. w postaci protokołu z posiedzenia rady pedagogicznej, która zatwierdziła arkusz organizacyjny zawierający przydzielenie powódce 12 godzin zajęć świetlicowych. Wobec powyższego Sąd Rejonowy nie dał wiary zeznaniom dyrektora w zakresie, w jakim twierdził on, że zajęcia rozwijające kreatywność miały jedynie po części zastąpić zajęcia świetlicowe, bowiem w ocenie Sądu I instancji zajęcia te zostały wprowadzone po to, aby powódka uczestniczyła w zajęciach świetlicowych, których prowadzenia wcześniej odmówiła, o czym świadczy brak programu zajęć, niejasna ogólna koncepcja przedstawiona przez dyrektora szkoły, brak przewidzianych w planie odrębnych sal lekcyjnych. Nie były wiarygodne zeznania dyrektora pozwanej, że zależało mu na tym, aby jak najszybciej ruszyły zajęcia, a ich program mógł zostać utworzony w późniejszym terminie, ponieważ do obowiązków dyrektora należy organizacja nauczania w szkole, a tym samym odpowiednie przygotowanie planu zajęć i ich programu, który należałoby realizować.

Przy tak ustalonym stanie faktycznym, Sąd Rejonowy uwzględnił powództwo H. R. w całości, wskazując że zastosowanie kary upomnienia było co do zasady dopuszczalne zgodnie z art. 75 ust. 2 ustawy – Karta Nauczyciela, w którym w zakresie stosowania kar porządkowych odesłano do art. 108 k.p. Sąd Rejonowy uznał, że stosując kare upomnienia dyrektor Szkoły Podstawowej w O. naruszył dyspozycję art. 109 § 2 k.p., ponieważ wysłuchanie powódki nastąpiło w dniu 3 października 2018 r., zaś ukaranie karą upomnienia dotyczyło nieprzeprowadzenia zajęć m.in. 5 października 2018 r., a zatem co do niewykonywania obowiązków służbowych w tej dacie powódka nie została wysłuchana, zatem nałożenie kary porządkowej było niezgodne z prawem.

Sąd I instancji badał ponadto, czy dyrektor mógł przydzielić powódce zadania polegające na prowadzeniu zajęć rozwijających kreatywność i czy w ramach swoich obowiązków powódka powinna była je prowadzić. Sąd wskazał, że w pracodawca ma prawo zlecać pracownikowi wykonywanie różnych zadań, o ile nie stanowi to zmiany jego stanowiska pracy. W niniejszej sprawie dyrektor szkoły argumentował, że nie doszło do zmiany stanowiska pracy powódki, a jedynie do przydzielenia jej innych zadań – prowadzenia zajęć rozwijających kreatywność. Jak wynikało z ustaleń Sądu Rejonowego, zajęcia te miały się odbywać na świetlicy w określonych dniach i godzinach. Początkowo dyrektor w arkuszu organizacyjnym zatwierdzonym pod koniec maja 2018 r. przewidział dla powódki 12 godzin zajęć wychowawcy na świetlicy i 8 godzin dla P. M., jednak powódka nie wyraziła zgody na zmianę jej stanowiska pracy na wychowawcę w świetlicy. Stosownie do art. 42 ust. 3 i art. 18 Karty Nauczyciela stanowisko wychowawcy świetlic szkolnych jest stanowiskiem innym niż stanowisko nauczyciela szkoły podstawowej, a taka zmiana stanowiska dopuszczalna jest jedynie na własną prośbę nauczyciela lub z urzędu za jego zgodą. Wobec niewyrażenia przez H. R. zgody na zmianę stanowiska pracy, dyrektor szkoły powinien był zastosować wobec niej wypowiedzenie zmieniające (zgodnie z art. 42 k.p. w zw. z art. 91 Karty Nauczyciela albo zawrzeć z nią porozumienie w zakresie zmiany stanowiska pracy – żadna z tych sytuacji jednak nie nastąpiła, wobec czego pracodawca nie mógł skutecznie zmienić powódce warunków pracy w tym zakresie. Kolejna propozycja szkoły – przydzielenie powódce 6 godzin zajęć rozwijających kreatywność zamiast 12 godzin tygodniowo jako wychowawcy świetlicy w ocenie Sądu Rejonowego stanowiło obejście przepisów o wypowiedzeniu zmieniającym i próbę zmiany stanowiska powódki bez konieczności uzyskiwania jej zgody. W ocenie Sądu I instancji dyrektor szkoły stworzył zajęcia rozwijające kreatywność wówczas, gdy nie uzyskał zgody powódki na przydzielenie jej 12 godzin zajęć w świetlicy. W arkuszu organizacyjnym zatwierdzonym na koniec maja 2018 r. na rok szkolny 2018/2019 nie przewidywano takich zajęć. Po podliczeniu zajęć przewidzianych dla wychowawcy w świetlicy okazało się, że w nowym arkuszu organizacyjnym, zatwierdzonym 27 września 2018 r., jest ich 14 godzin, czyli o 6 mniej niż w arkuszu zatwierdzonym w maju 2018 r. Brakujące 6 godzin wychowawcy na świetlicy zostało przekształcone na 6 godzin zajęć rozwijających kreatywność – przydzielone powódce. Co prawda zajęcia świetlicowe liczone są godzinami zegarowymi, a zajęcia rozwijające kreatywność miały być liczone godzinami lekcyjnymi, jednak Sąd Rejonowy zwrócił uwagę na fakt, że dyrektor szkoły nie zapewnił dyżurów międzylekcyjnych, a ponadto na to, że żaden inny nauczyciel poza powódką nie otrzymał tych zajęć do prowadzenia, nie przewidziano dla nich materiałów dydaktycznych ani programu. Sąd I instancji nie uwzględnił argumentacji dyrektora szkoły, że wyznaczył powódce termin na przygotowanie programu zajęć – polecenie to zapadło bowiem już w trakcie roku szkolnego, podczas gdy powódka powinna mieć odpowiedni czas na przygotowanie konspektu i programu tych zajęć oraz ich rozplanowania. Tymczasem powódka została postawiona przed faktem dokonanym – dyrektor w sobotę zobowiązał powódkę do przygotowania programu zajęć, które miały rozpocząć się od poniedziałku, powódka zaś nie wiedziała na czym w koncepcji dyrektora zajęcia te miałyby polegać. Prowadzenie zajęć przydzielono powódce w terminach, w których pierwotnie ustalono jej godziny pracy jako wychowawcy w świetlicy, a jednocześnie w tym czasie żaden inny nauczyciel nie został wyznaczony do prowadzenia zajęć na świetlicy. Sąd Rejonowy uznał za logiczne, że w sytuacji, gdyby dyrektor chciał, aby powódka prowadziła zajęcia dydaktyczne, jakimi miały być zajęcia rozwijające kreatywność, to po pierwsze zapewniłby w tych samych godzinach obsadę świetlicy, aby powódka mogła skupić się na prowadzeniu zajęć, a po drugie – wyznaczyłby do tego sale lekcyjne inne niż świetlica. Sąd I instancji zwrócił uwagę również na to, że na zajęcia miały uczęszczać dzieci z klas I-III, a we wtorki również dzieci z klas VII, co budzi zdziwienie, skoro dla dzieci w tak zróżnicowanym wieku miałby być prowadzony spójny program zajęć. Wpisanie w planie dzieci z różnych grup wiekowych nasuwa skojarzenie z opieką świetlicową, tym bardziej, że w pozwanej szkole wcześniej ani później nie były prowadzone zajęcia rozwijające kreatywność.

Zdaniem Sądu Rejonowego nie było podstaw do prowadzenia zajęć rozwijających kreatywność w pozwanej szkole, skoro Rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej z dnia 28 marca 2017r. w sprawie ramowych planów nauczania dla publicznych szkół przewidywało tego rodzaju zajęcia jedynie w planie nauczania dla szkoły podstawowej specjalnej dla uczniów z niepełnosprawnością intelektualną w stopniu umiarkowanym lub znacznym. Pozwana nie jest taką szkołą. Za niesłuszną uznano argumentację pozwanej, która powoływała się na art. 109 ustawy Prawo oświatowe – zgodnie bowiem z art. 109 ust. 1 pkt 6 tej ustawy podstawowymi formami działalności dydaktyczno-wychowawczej szkoły są m.in. zajęcia rozwijające zainteresowania i uzdolnienia uczniów, w szczególności w celu kształtowania ich aktywności i kreatywności. Jednak rację ma powódka, wskazując że nazwa „zajęcia rozwijające kreatywność” jest zarezerwowana dla zajęć prowadzonych w szkołach podstawowych dla uczniów z niepełnosprawnością intelektualną w stopniu umiarkowanym lub znacznym. Nie sposób uznać, aby zajęcia wprowadzone przez dyrektora pozwanej szkoły miały być zajęciami dla uczniów szczególnie uzdolnionych, o których mowa w Rozporządzeniu Ministra Edukacji Narodowej z dnia 9 sierpnia 2017r. w sprawie zasad organizacji i udzielania pomocy psychologiczno-pedagogicznej w publicznych przedszkolach, szkołach i placówkach – bowiem dyrektor nie powołał się na tę przesłankę przy wprowadzaniu tych zajęć.

O kosztach postępowania Sąd I instancji orzekł na podstawie art. 98 k.p.c. i § 9 ust. 1 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015r. w sprawie opłat za czynności adwokackie, zasądzając na rzecz 120 zł.

Apelację od wyroku z 11 lutego 2020 r. wniosła pozwana, zaskarżając go w całości. Pozwana szkoła zarzuciła zaskarżonemu wyrokowi:

1.  błąd w ustaleniach faktycznych, przyjętych za podstawę orzeczenia polegający na ustaleniu, że w czasie zaplanowanych zajęć przydzielonych powódce H. R. „na świetlicy mogło przebywać nawet do sześćdziesięciu osób”, podczas gdy przypuszczalna ilość wskazanych wychowanków wynika jedynie z zeznań powódki, które nie zostały poparte innym zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym;

2.  naruszenie przepisów postępowania, które miało istotny wpływ na wynik sprawy tj. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie swobodnej, a nie wszechstronnej oceny materiału dowodowego polegającej na odmowie dania wiary zeznaniom dyrektor pozwanej szkoły w zakresie, w jakim twierdził on, że zajęcia rozwijające kreatywność miały odbywać się w różnych salach poza salami przeznaczonymi na świetlice, nie zostało to bowiem potwierdzone w toku postępowania”, podczas gdy zeznania dyrektora szkoły nie zostały zakwestionowane innym zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym, zaś Sąd nie wziął w ogóle pod uwagę istniejących problemów lokalowych szkoły wobec likwidacji klas gimnazjum i konieczności zapewnienia miejsca do nauki w szkole również likwidowanym klasom gimnazjum, co wymuszało bieżące zarządzanie zasobami salowymi szkoły, zaś zauważyć należy, że powódka odmówiła prowadzenia zajęć, a tym samym konieczne stało się bieżące reagowanie na zaistniałą sytuację i przydział sal adekwatny do istniejącego zapotrzebowania – znamiennym jest także okoliczność, że u pozwanego nie są tworzone jakiekolwiek dokumenty potwierdzające „rezerwację sal”;

3.  naruszenie przepisów postępowania, które miało istotny wpływ na wynik sprawy tj. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie swobodnej, a nie wszechstronnej oceny materiału dowodowego polegającej na „odmowie dania wiary zeznaniom dyrektora pozwanej szkoły w zakresie, w jakim twierdził on, że zajęcia rozwijające kreatywność miały jedynie po części zastąpić zajęcia świetlicowe” gdyż „w ocenie Sądu zajęcia te zostały wprowadzone po to, aby powódka uczestniczyła w zajęciach świetlicowych, których prowadzenia wcześniej odmówiła, podczas gdy Sąd w ogóle pominął okoliczność, że zajęcia prowadzone przez nauczycieli „uregulowane” są w arkuszach organizacyjnych, które są zatwierdzane przez trzy podmioty, tj. Radę Rodziców, Radę Pedagogiczną oraz Gminę C. jako organ prowadzący szkołę, zaś ocena w tym przypadku wszystkich wyżej wskazanych podmiotów była pozytywna – a tym samym dyrektor szkoły jest jedynie wykonawcą woli organu prowadzącego – a należy zauważyć, że powódka w żadnym wypadku nie dokonywała zaskarżenia czynności zatwierdzenia arkusza organizacyjnego – w tym zakresie zatem niczym nieuzasadnione są twierdzenia o wprowadzeniu przez dyrektora szkoły rzeczonych zajęć w sytuacji gdy nie jest on dysponatariuszem tych zmian;

4.  naruszenie przepisów postępowania, które miało istotny wpływ na wynik sprawy tj. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie swobodnej, a nie wszechstronnej oceny materiału dowodowego polegającej na „daniu w całości wiary zeznaniom powódki w tym zakresie, iż w rzeczywistości dyrektor szkoły wprowadził zajęcia rozwijające kreatywność po to, aby zmusić powódkę do pracy w świetlicy”, podczas gdy dyrektor nie miał takiego zamiaru i okoliczność ta nie znajduje potwierdzenia w zebranym materiale dowodowym, zaś zeznania powódki w tym zakresie mają wyłącznie charakter subiektywny, a ponadto wprowadzenie rzeczonych zajęć nie było decyzją dyrektora, zaś organu prowadzącego szkołę przy pozytywnej opinii zarówno Rady Pedagogicznej, jak i Rady Rodziców, zaś decyzja organu prowadzącego nie została podważona przez żadną ze stron;

5.  naruszenie przepisów prawa materialnego, które miało istotny wpływ na wynik sprawy, tj.art. 42 ust. 3 Karty Nauczyciela poprzez nieuprawnione uznanie, że „wprowadzenie zajęć rozwijających kreatywność w istocie stanowi obejście przepisów o wypowiedzeniu zmieniającym i próbę zmiany stanowiska powódki bez konieczności uzyskania jej zgody”, podczas gdy wprowadzenie jakichkolwiek zajęć musi uzyskać zgodę Rady Rodziców i Rady Pedagogicznej oraz być zatwierdzone przez organ prowadzący, który władny jest do oceny zasadności wprowadzenia określonych zajęć – nie jest to jednostronna czynność wyłącznie dyrektora pozwanej;

6.  naruszenie przepisów prawa materialnego, które miało istotny wpływ na wynik sprawy, tj. art., 112 § 1 i 3 k.p. poprzez jego błędne zastosowanie i uznanie, że dyrektor szkoły nie dopełnił formalności, iż przydzielając powódce zajęcia w toku roku szkolnego powinien dać jej odpowiedni termin na przygotowanie ich do prowadzenia, podczas gdy zauważyć należy, iż przydzielenie zajęć powódce miało miejsce w dniu 14 września 2018r., zaś kara porządkowa dotyczy okresu 1, 2, 3 i 5 października 2018r., a więc blisko dwa tygodnie po przydzieleniu zajęć, co jest okresem zupełnie wystarczającym do przygotowania konspektu zajęć, a mimo tego powódka nie realizowała nadal obowiązków zawodowych;

7.  naruszenie przepisów prawa materialnego, które miało istotny wpływ na wynik sprawy, tj. art. 109 ustawy Prawo oświatowe w zw. z Rozporządzeniem Ministra Edukacji Narodowej z dnia 28 marca 2017r. w sprawie ramowych planów nauczania dla publicznych szkół – poprzez uznanie, że u pozwanej miały być prowadzone zajęcia uregulowane ww. rozporządzeniem, podczas gdy okoliczność taka nie wynika z jakiegokolwiek dowodu zgromadzonego w toku postępowania, pozwany nigdy nie wskazywał na taką okoliczność, zaś decyzją organu prowadzącego było wprowadzenie zajęć rozwijających kreatywność w trybie art. 109 ustawy prawo oświatowe; Sąd jednocześnie niezasadnie – wbrew literalnemu brzmieniu ww. przepisu uznał, iż wprowadzenie zajęć, które jedynie z nazwy pokrywały się z zajęciami z ww. rozporządzenia – nie zaś z tematyki – nie mogło mieć miejsca w niniejszej sprawie; jednocześnie wprowadzenie ww. zajęć odbyło się przy pozytywnej opinii Rady Pedagogicznej i Rady Rodziców.

Pozwana wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania ( apelacja k.157-164).

W dniu 27 lipca 2020 r. H. R. wniosła odpowiedź na apelację, w której wniosła o oddalenie apelacji pozwanej w całości, zasądzenie od pozwanej na rzecz powódki zwrotu kosztów postępowania w drugiej instancji, w tym zwrotu kosztów zastępstwa procesowego wg norm prawem przepisanych. Powódka wniosła o przeprowadzenie rozprawy apelacyjnej, a pismem z 21 grudnia 2020r. wyraziła zgodę na rozpoznanie sprawy na posiedzeniu niejawnym ( k.195-199, 202-203).

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja była bezzasadna.

W ocenie Sądu Okręgowego Sąd Rejonowy w sposób prawidłowy dokonał analizy materiału dowodowego, poczynił ustalenia w zakresie stanu faktycznego oraz zastosował przepisy, skutkiem czego zaskarżony wyrok zawiera trafne i odpowiadające prawu rozstrzygnięcie. Sąd I instancji przeprowadził i prawidłowo ocenił dowody z zeznań stron oraz dokumentów, w szczególności dotyczących przebiegu ustalania arkusza organizacyjnego w pozwanej szkole, nałożenia na powódkę kary porządkowej upomnienia, wniesienia sprzeciwu i podtrzymania kary. Sąd Okręgowy podziela dokonane przez Sąd Rejonowy ustalenia faktyczne i argumentację prawną przedstawioną w motywach zaskarżonego wyroku, przyjmując ustalenia i oceny tego Sądu za własne w myśl art. 387 § 2 1 pkt 1 i 2 k.p.c.

Argumentacja apelacji pozwanej skupiała się na błędnej – zdaniem pozwanej – ocenie materiału dowodowego i przepisów prawa materialnego, które prowadziły do ustalenia, że nieuprawnione było działanie dyrektora Szkoły Podstawowej w O., polegające na przydzieleniu powódce do prowadzenia zajęć rozwijających kreatywność.

Zdaniem Sądu Okręgowego zarzuty apelacji nie mogły skutkować zmianą zaskarżonego orzeczenia. Jak bowiem wynika z prawidłowo zastosowanych przez Sąd Rejonowy przepisów art. 109 § 2 k.p. i 112 §1 i 2 k.p. niezależnie od prawidłowości nałożenia na H. R. obowiązków służbowych w postaci polecenia prowadzenia zajęć rozwijających kreatywność, karę porządkową upomnienia należało uchylić ze względu na uchybienie przez pracodawcę obowiązkowi wysłuchania pracownika przed nałożeniem kary porządkowej. Przepis art. 109 § 2 k.p. jednoznacznie stanowi, że pracownik musi mieć możliwość ustnego wypowiedzenia się co do okoliczności dotyczących naruszenia obowiązku pracowniczego (choć dopuszczalne jest, aby pracownik złożył wyjaśnienia w formie pisemnej). Jak wynika z wyroku Sądu Najwyższego z dnia 4 marca 1999 r. ( I PKN 605/98, OSNP z 2000 r.z. 8, poz. 307), wysłuchanie pracownika musi poprzedzać zastosowanie wobec niego kary porządkowej. Instytucja „wysłuchania pracownika” ma na celu z jednej strony – zobiektywizowanie decyzji przełożonego, z drugiej zaś strony – umożliwienie pracownikowi złożenia wyjaśnień w istotnej dla niego sprawie, przed uruchomieniem formalnego postępowania. Wadliwe pod względem formalnym zastosowanie kary bez uprzedniego wysłuchania, skutkuje koniecznością jej uchylenia.

W ocenie Sądu Okręgowego, w sposób prawidłowy Sąd I instancji dokonał oceny przebiegu ukarania H. R. karą porządkową upomnienia, uznając że została zastosowana z naruszeniem przepisów prawa, skoro wysłuchanie powódki miało miejsce 3 października 2018 r., a karę porządkową nałożono za naruszenie obowiązków pracowniczych w dniach 1, 2, 3 i 5 października 2018 r. Obowiązek wysłuchania pracownika przed nałożeniem kary porządkowej powinien zrealizować się poprzez umożliwienie pracownikowi wypowiedzenia się co do każdej okoliczności, która zostanie objęta karą porządkową. W niniejszym postępowaniu Dyrektor pozwanej szkoły uchybił temu obowiązkowi – bezsporne było bowiem, że nie wysłuchano powódki co do nieprowadzenia zajęć rozwijających kreatywność w dniu 5 października 2018 r. Z tego względu prawidłowo Sąd Rejonowy uznał, że do nałożenia kary porządkowej doszło z naruszeniem prawa i konieczne było jej uchylenie, niezależnie od okoliczności dotyczących przydzielenia powódce do prowadzenia zajęć rozwijających kreatywność. Mając powyższe na uwadze, Sąd Okręgowy oddalił apelację jako bezzasadną.

SSO Małgorzata Kosicka SSO Renata Gąsior SSO Monika Rosłan-Karasińska