Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt IX P 179/21

UZASADNIENIE

M. K. (1), pozwem z dnia 21 kwietnia 2021 r., skierowanym przeciwko Stoczni (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w S., wniósł o uznanie, w oparciu o dyspozycję przepisu art. 45 § 1 k.p,. za bezskuteczne wypowiedzenie umowy o pracę, a w przypadku gdy przed wydaniem rozstrzygnięcia w sprawie umowa o pracę ulegnie rozwiązaniu, o przywrócenie do pracy na dotychczasowych warunkach. Nadto wniósł, na podstawie art. 477 2 § 2 k.p.c., o dalsze zatrudnianie do czasu prawomocnego rozpoznania sprawy. Z ostrożności, na wypadek gdyby sąd uznał, że przywrócenie powoda do pracy nie jest możliwe, względnie jest niezasadne, wniósł o zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda odszkodowania w wysokości 3-miesięcznego wynagrodzenia, co stanowi kwotę 47.700 zł. Powód wniósł także o zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu powód wskazał na brak prawdziwej i konkretnej przyczyny wypowiedzenia, wskazując tym samym, że wypowiedzenie zostało dokonane niezgodnie z przepisami. Powód podniósł, że składając w dniu 29 lipca (...). wnioski do Urzędu Miasta S. Wydział Podatków i Opłat (...) o rozłożenie na raty i umorzenie należności z tytułu podatku od nieruchomości oraz wniosek w zakresie zgłoszenia wniesienia pomniejszonej opłaty z tytułu użytkowania wieczystego w roku 2021 r., pozwana spółka była zobligowana do wskazania łącznej wysokości uzyskanej pomocy de minimis udzielonej spółce w bieżącym roku podatkowym oraz w dwóch poprzednich latach podatkowych. Powód wskazał, że przygotowując te dokumenty pozostawał w przekonaniu, że pozwany pracodawca w omawianym okresie nie korzystał z pomocy de minimis. Podniósł przy tym, że nie sprawował nadzoru nad realizacją projektów dofinansowanych ze środków publicznych (także projektów Narodowego Centrum Badań i Rozwoju (...)), bieżąca obsługa tych projektów była bowiem realizowana przez podmioty zewnętrzne, tj. zewnętrznych doradców, a całościowy nadzór sprawowany był przez zarząd pozwanego pracodawcy i kierownika projektu. wskazał, że zaraz po tym jak Prezydent Miasta S. udzielił pomocy de minimis pozwanemu i poinformował, że pracodawca uzyskał wcześniej pomoc de minimis, z własnej inicjatywy poinformował o tym zarząd i doprowadził do tego, że spółka złożyła skorygowane oświadczenie w zakresie tej pomocy wraz z wyjaśnieniami. W efekcie spółka uzyskała rozłożenie na raty zapłaty zaległości podatkowych z tytułu podatku od nieruchomości, oświadczenie zostało skorygowane, a sytuacja nie niosła za sobą żadnych dalszych konsekwencji. Wobec powyższego zdaniem powoda wskazana w wypowiedzeniu mu umowy przyczyna, tj. utrata zaufania spowodowana wprowadzeniem w błąd zarządu spółki co do braku uzyskania pomocy publicznej, w tym de minimis oraz naruszeniem dbałości o interes spółki i dobro pracodawcy poprzez złożenie ww. oświadczenia, nie jest ani prawdziwa, ani konkretna.

W odpowiedzi na pozew pozwana Stocznia (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w S. wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanej kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych oraz kwoty 17 zł tytułem zwrotu opłaty skarbowej od pełnomocnictwa.

Uzasadniając swoje stanowisko pozwana wskazała, że podana w wypowiedzeniu umowy o pracy przyczyna, tj. utrata zaufania, jest rzeczywista i stanowiła wystarczające uzasadnienie podjętej decyzji przez pozwaną. Pozwana podniosła, że to powód doprowadził do trzykrotnego złożenia przez członów zarządu nieprawdziwego oświadczenia o nieprzyznaniu pomocy publicznej, miało to miejsce przy ubieganiu się o umorzenie zaległości podatkowej w podatku od nieruchomości, umorzenie odsetek za zwłokę oraz rozłożenie na raty zapłaty zaległości podatkowej wraz z odsetkami za zwłokę wnioskami z dnia 29 lipca 2020 r., a także przy zgłoszeniu wniesienia opłaty z tytułu użytkowania wieczystego w pomniejszonej wysokości wnioskiem z dnia 29 lipca 2020 r., jak również we wniosku o dopłatę do energii elektrycznej, który jednak nie został podpisany i złożony. Pozwana podniosła, że nie widzi możliwości dalszego zatrudniania powoda, bowiem jego działania jako dyrektora finansowego musiałyby każdorazowo być szczegółowo kontrolowane przez inne osoby, w tym w szczególności przez zarząd spółki. Pozwana wskazała, że powód wprowadził zarząd co najmniej trzykrotnie w błąd, a pracodawca już wcześniej miał zastrzeżenia do jego pracy, nadto zarząd nie miał wsparcia w powodzie w kreowaniu i realizowaniu rozwiązań mających na celu usprawnienie funkcjonowania spółki w zakresie finansowo-księgowym oraz sprawozdawczym, co uwidaczniało się przy realizowaniu nowych projektów, nadto powód kwestionował politykę zarządu pozwanej spółki.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

M. K. (1) został zatrudniony przez (...) spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w S. w dniu 26 listopada 2014 r. na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony, na stanowisku kontrolera finansowego, w pełnym wymiarze czasu pracy.

Uchwałą nr 01/01/2018 z dnia 3 stycznia 2018 r. (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością udzieliła prokury M. K. (1) wskazując, że do składania oświadczeń woli w imieniu spółki wymagane jest współdziałanie prokurenta z członkiem zarządu albo z innym prokurentem spółki.

Aneksem nr (...) do umowy o pracę z dnia 2 listopada 2014 r. strony ustaliły, że nowym rodzajem umówionej pracy powoda będzie – dyrektor finansowy.

Niesporne, a nadto dowód: umowy o pracę – k. 1, 14, 15 cz. B akt osobowych.

Do obowiązków powoda należało m. in. nadzorowanie działu finsansowo-księgowego oraz działu zarządzania majątkiem, opracowywanie budżetu spółki i jego rozliczanie, przygotowywanie analiz finansowych, współpraca z bankami w zakresie finansowania i obsługi produktów bankowych, sporządzanie bieżących analiz i raportów finansowych dla zarządu.

Powód miał dostęp do rachunków bankowych spółki.

Dowód: przesłuchanie M. K. (1) w charakterze strony – k 279 – 280, 309-313, zeznania świadka K. P. – k. 283-284.

M. K. (1) otrzymał we wrześniu 2018 r. premię indywidualną w kwocie 10.000 zł, w grudniu 2018 r. premię ogólnozakładową w kwocie 500 zł, w kwietniu 2019 r. premię ogólnozakładową w kwocie 600 zł, w październiku 2019 r. premię przyznaną od D. (...) w kwocie 4.251,28 zł, w grudniu 2019 r. premię ogólnozakładową w kwocie 1.000 zł, w lutym 2020 r. premię indywidualną w kwocie 6.200 zł oraz w kwietniu 2020 r. premię przyznaną od D. (...) w kwocie 7.000 zł.

Dowód: wykaz przyznanych premii powodowi w okresie 01.03.2018 r. do 31.03.2021 r. - k. 228.

(...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w S. zwarła w dniu 27 czerwca 2014 r. - jako beneficjent - umowę o dofinansowanie projektu „Podniesienie atrakcyjności (...) Parku (...)” z Województwem (...).

Wniosek o dofinansowanie w ramach projektu z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju ( (...)) przygotowywał zespół konsultantów, tj. E. M., J. K. (1) i P. W..

Niesporne, a nadto dowód: umowa z dnia 27 czerwca 2014 r. - k. 102-124, wniosek o dofinansowanie projektu – k. 125-193, zeznania świadka E. M. – k. 285-287

Ogólny nadzór na projektem z (...) miał zarząd spółki.

Kierownikiem projektu z (...) był R. K..

Spółka zawarła umowy z podmiotami zewnętrznymi, tj. E. M. i J. K. (1), które zajmowały się koordynowaniem i nadzorowaniem projektu z (...).

Pracownicy pozwanej spółki nie zostali przeszkoleni w zakresie umiejętności pracy z projektem unijnym.

W spółce nie było żadnego rejestru, w którym można byłoby sprawdzić czy spółka uzyskała pomoc publiczną.

Dowód: przesłuchanie M. K. (1) w charakterze strony – k 279 – 280, 309-313, zeznania świadka K. P. – k. 283-284, zeznania świadka E. M. – k. 285-287.

B. A. zajmował się projektem z (...) pracując w pozwanej spółce jako dyrektor handlowy, a potem od 19 albo 20 lipca 2019 r. jako członek zarządu, którym był do 10 czerwca 2021 r.

Dowód: zeznania świadka B. A. – k. 307-308.

W ramach projektu z (...) pozwana spółka była w funkcji lidera projektu.

W ramach projektu z (...) pomoc została udzielona, ale projekt nie został zrealizowany.

Pozwana spółka nigdy nie uzyskała żadnych środków dla siebie. W ramach tego projektu wpłynęły jedynie na rachunek spółki środki, które zostały przekazane partnerowi, tj. (...) sp. z o. o.

E. M. przy obsłudze tego projektu kontaktowała się z kierownikiem projektu R. K., wiceprezesem B. A., prezesem zarządu M. O. oraz z powodem.

W styczniu 2020 r. została wstrzymana realizacja projektu, a w maju 2020 r. została przesłana informacja końcowa przez spółkę do (...) (spółka wycofała się z projektu).

Rejestr publiczny (...) znajdujący się na stronie internetowej (...)uokik.gov.pl/umożliwia wyszukiwanie pomocy publicznej przez beneficjenta. Rejestr nie jest aktualizowany na bieżąco.

Do dnia 25 sierpnia 2021 r. nie została wyzerowana pomoc publiczna w ramach projektu z (...).

Dowód: zeznania E. M. – k. 285-287, przesłuchanie M. K. (1) w charakterze strony – k 279 – 280, 309-313, informacja końcowa z realizacji projektu – k. 218-227, zeznania świadka B. A. – k. 307-308.

W dniu 9 kwietnia 2019 r. została nadana z sekretariatu przez M. K. (2) i odebrana przez M. K. (1) wiadomość e-mail, w temacie której wskazano „podpisana umowa (...). Załącznikami do tej wiadomości były: umowa i zaświadczenie o uzyskaniu przez spółkę pomocy publicznej de minimis w ramach projektu (...).

Umowa dotycząca projektu z (...) została w formie papierowej przekazana ówczesnemu prezesowi zarządu A. S..

Dowód: oświadczenie w sprawie funkcjonalności serwera pocztowego podpisane przez kierownika działu IT K. S. – k. 101, przesłuchanie M. K. (1) w charakterze strony – k 279 – 280, 309-313, zeznania M. K. (2) – k. 287-288, zeznania K. S. – k. 288-289

W styczniu 2020 r. została wstrzymana realizacja projektu, a w maju 2020 r. została przesłana informacja końcowa przez spółkę do (...) (spółka wycofała się z projektu).

Do dnia 25 sierpnia 2021 r. nie została wyzerowana pomoc publiczna w ramach projektu (...).

Dowód: zeznania E. M. – k. 285-287, przesłuchanie M. K. (1) w charakterze strony – k 279 – 280, 309-313, informacja końcowa z realizacji projektu – k. 218-227, zeznania świadka B. A. – k. 307-308.

W lipcu 2020 r. prezesem zarządu został M. O..

Dowód: zeznania M. O. – k. 281-282

Wnioskiem z dnia 29 lipca 2020 r. skierowanym do Urzędu Miasta S. Wydziału Podatków i Opłat (...) pozwana wniosła o rozłożenie na raty zapłaty zaległości podatkowej wraz z odsetkami za zwłokę z tytułu podatku od nieruchomości. Wniosek podpisał M. K. (1) jako prokurent oraz prezes zarządu pozwanej M. O..

Wnioskiem z dnia 29 lipca 2020 r. skierowanym do Urzędu Miasta S. Wydziału Podatków i Opłat (...) pozwana wniosła o umorzenie zaległości podatkowej z tytułu podatku od nieruchomości. Wniosek podpisał M. K. (1) jako prokurent oraz prezes zarządu pozwanej M. O..

Wnioskiem z dnia 29 lipca 2020 r. skierowanym do Urzędu Miasta S. Wydziału Podatków i Opłat (...) pozwana wniosła o umorzenie odsetek za zwłokę w podatku od nieruchomości. Wniosek podpisał M. K. (1) jako prokurent oraz prezes zarządu pozwanej M. O..

Oświadczenie o nieotrzymaniu przez spółkę pomocy de minimis w ciągu bieżącego roku kalendarzowego oraz dwóch poprzedzających go lat kalendarzowych podpisał M. K. (1) jako prokurent oraz prezes zarządu pozwanej M. O..

Dowód: wniosek z dnia 29.07.2020 r. - k. 70-71, wniosek z dnia 29.07.2020 r. - k. 72-73, wniosek z dnia 29.07.2020 r. - k. 74-75, oświadczenie z dnia 28 lipca 2020 r. - k. 93, przesłuchanie M. K. (1) w charakterze strony – k 279 – 280, 309-313.

Pismem z dnia 29 stycznia 2021 r. spółka zgłosiła do Skarbu Państwa - Prezydenta Miasta S. wniesienie opłaty w pomniejszonej wysokości z tytułu użytkowania wieczystego za 2021 r. W zgłoszeniu zawarte jest oświadczenie, że spółka w ostatnich 3 latach nie otrzymała pomocy publicznej; oświadczenie zostało złożone pod rygorem odpowiedzialności karnej. Zgłoszenie podpisali prezes zarządu pozwanej M. O. oraz członek zarządu B. A..

Dowód: zgłoszenie z dnia 29.01.2021 r. - k. 94

W dniu 23 marca 2021 r. powód uczestniczył w posiedzeniu zarządu pozwanej, na którym przedstawił Plan Rzeczowo - (...) na rok 2021.

Dowód: protokół z posiedzenia zarządu z dnia 23 marca 2021 r. - k. 194-201, przesłuchanie M. K. (1) w charakterze strony – k 279 – 280, 309-313.

W dniu 9 kwietnia 2021 r. wpisana została w Krajowym Rejestrze Sądowym zmieniona nazwa pozwanej spółki, tj. Stocznia (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością (wcześniejsza nazwa to: (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością).

Niesporne

Decyzją z dnia 10 lutego 2021 r. postanowiono umorzyć jako bezprzedmiotowe postępowanie w sprawie rozłożenia na raty zapłaty zaległości podatkowych z tytułu podatku od nieruchomości, odmówić rozłożenia na 24 raty zapłaty zaległości podatkowych z tytułu podatku od nieruchomości, rozłożyć na 12 rat zapłatę zaległości podatkowych z tytułu podatku od nieruchomości za lata 2016 – 2019. W piśmie tym jednocześnie organ podatkowy poinformował, że na podstawie przedłożonego oświadczenia oraz weryfikacji danych zawartych w Systemie H. Rejestracji i Monitorowania Pomocy organ ustalił, że spółka w bieżącym roku, a także w dwóch poprzedzających go latach, otrzymała pomoc de minimis w wysokości 91.734,73 euro, tym samym limit pomocy de minimis wynoszący 200.000 euro nie został przekroczony.

Dowód: decyzja z dnia 10 lutego 2021 r. - k 202-205.

W dniu 24 lutego 2021 r. M. K. (1) sporządził notatkę służbową dotyczącą pomocy de minimis wskazując, że po uzyskaniu informacji od Prezydenta Miasta S., skontaktował się pracownikiem Urzędu Miasta oraz E. M. (koordynatorem i osobą dedykowaną do obsługi projektu (...)). Powód ustalił, że wraz oryginałem umowy dotarły również oryginalne zaświadczenia o udzielonej pomocy de minimis dla (...) sp. z o. o. oraz (...) sp. z o. o. W notatce wskazał, że nie uczestniczył w przygotowaniu budżetu projektu z (...), w ustalaniu zakresu i formy dofinansowania ani w ustalaniu treści umowy, spółka zaś miała podpisane umowy z dwiema doświadczonymi firmami doradczymi świadczącymi usługi w zakresie prowadzenia projektów z wykorzystaniem środków pomocowych. Wskazał, że ww. okoliczności wskazywały, że pomoc spółce nie została udzielona, a on - podpisując oświadczenie jako prokurent spółki - o nieotrzymaniu pomocy działał w dobre wierze.

Dowód: notatka służbowa z dnia 24 lutego 2021 r. - k. 30.

Pismem z dnia 26 lutego 2021 r. pozwana sprostowała oświadczenie spółki złożone wraz z wnioskami o umorzenie zaległości podatkowej w podatku od nieruchomości wraz z odsetkami oraz rozłożenie na raty zaległości podatkowej wskazując, że spółka uzyskała pomoc publiczną de minimis w okresie 3 lat licząc od dnia 29 lipca 2020 r. (data złożenia wniosków) w wysokości 91.734,73 euro.

Pismem z dnia 26 lutego 2021 r. pozwana spółka sprostowała także oświadczenie spółki złożone w dniu 29 stycznia 2021 r. wraz ze zgłoszeniem wniesienia opłaty w pomniejszonej wysokości z tytułu użytkowania wieczystego za rok 2021 r.

W obydwu pismach wskazano, że błędne oświadczenie w tym zakresie spowodowane zostało brakiem wszystkich dokumentów dotyczących pomocy publicznej oraz zmianami osobowymi w organach spółki. Wskazano także, że przyznana przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju w W. pomoc publiczna nigdy nie została przez spółkę wykorzystana, a w dniu 6 maja 2021 r. spółka złożyła informację końcową z realizacji projektu, która ma na celu jego zakończenie i rozliczenie bez pozyskania jakiejkolwiek kwoty. Nadto wskazano, że wcześniejsze błędne oświadczenie zostało złożone na podstawie najlepszej wiedzy jaką dysponowały osoby składające przedmiotowe wnioski.

Dowód: pismo podatnika z dnia 26 lutego 2021 r. - 207, pismo wnioskodawcy z dnia 26 lutego 2021 r. - k. 208.

Z tytułu złożenia nieprawdziwego oświadczenia dotyczącego uzyskania pomocy de minimis przez pozwaną, nikt nie poniósł żadnych konsekwencji.

Niesporne

W dniach 25 lutego 2021 r. M. K. (1) uczestniczył merytorycznie w posiedzeniu zarządu.

W dniu 23 marca 2021 r. M. K. (1) uczestniczył merytorycznie w posiedzeniu zarządu, który podjął uchwałę o przyjęciu planu finansowego przygotowanego przez powoda i przedstawił go radzie nadzorczej.

W dniu 30 marca 2021 r. powód uczestniczył w spotkaniu z biegłym rewidentem, na którym omawiano i podsumowywano wyniki audytu sprawozdania finansowego spółki; potem M. K. (1) wziął udział w posiedzeniu rady nadzorczej.

Dowód: zeznania świadka A. D. – k. 306-307, przesłuchanie M. K. (1) w charakterze strony – k 279 – 280, 309-313. , protokół z posiedzenia zarządu z dnia 23 marca 2021 r. - k. 194-201.

W dniu 31 marca 2021 r. około godziny 13 zostało wręczone M. K. (1) oświadczenie o rozwiązaniu umowy o pracę z zachowaniem trzymiesięcznego okresu wypowiedzenia. W spotkaniu tym uczestniczyli: prezes zarządu M. O., członek zarządu B. A. oraz kadrowa K. P.. W oświadczeniu wskazano, że przyczyną wypowiedzenia umowy jest utrata zaufania spowodowana wymienionymi w oświadczeniu okolicznościami:

tj. wprowadzeniem w błąd zarządu spółki o braku uzyskania pomocy publicznej, w tym de minimis (w ostatnich 3 latach) i w konsekwencji złożenie przez zarząd oświadczeń pod rygorem odpowiedzialności karnej za składanie fałszywych oświadczeń organowi administracji publicznej, niezgodnego z rzeczywisty stanem faktycznym, czego skutkiem jest narażenie członków zarządu na taką odpowiedzialność. Dane dotyczące uzyskanej przez spółkę pomocy publicznej (w tym dokumenty) zostały udostępnione pracownikowi wykonującemu obowiązki dyrektora finansowego z racji zajmowanego stanowiska w dniu 9 kwietnia 2019 r., a nadto dostępne są w ogólnodostępnym rejestrze prowadzonym przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów na stronie internetowej: (...)uokik.gov.pl/home;

naruszenie obowiązku dbałości o interes i dobro pracodawcy poprzez złożenie oświadczenia opisanego powyżej.

Oświadczenie o wypowiedzeniu umowy zostało podpisane przez prezesa zarządu M. O. oraz członka zarządu B. A..

W dniu wręczenia wypowiedzenia powód nie został zwolniony z wykonywania swoich obowiązków służbowych.

Jednocześnie z oświadczeniem o wypowiedzeniu wręczono powodowi oświadczenie o odwołaniu mu prokury ze skutkiem od otrzymania tego oświadczenia.

Pismem z dnia 31 marca 2021 r. zobowiązano powoda do przekazania wszelkich informacji oraz spraw, które prowadził w ramach dotychczasowych obowiązków pracowniczych.

Dowód: rozwiązanie umowy o pracę za wypowiedzeniem z dnia 31 marca 2021 r. - k. 28, oświadczenie o odwołaniu prokury z dnia 31 marca 2021 r. - k. 29, pismo z dnia 31 marca 2021 r. - k. 29 v., przesłuchanie M. K. (1) w charakterze strony – k 279 – 280, 309-313, zeznania M. O. – k. 281-282, zeznania K. P. – k. 283-284.

Po wręczeniu wypowiedzenia powód udał się wraz z kierownikiem działu IT, by wykonać kopię dokumentów znajdujących się w jego komputerze. Po powrocie powód nadal wykonywał swoje dotychczasowe obowiązki.

Dowód: przesłuchanie M. K. (1) w charakterze strony – k 279 – 280, 309-313, zeznania świadka K. P. – k. 283-284, zeznania świadka K. S. – k. 288-289, zeznania świadka A. D. – k.306-307.

Po wręczeniu wypowiedzenia powodowi, w dniu 31 marca 2021 r. odbyło się spotkanie, w którym uczestniczyli m. in. M. O. (prezes zarządu), B. A. (członek zarządu), K. P. (kierownik biura kadr i płac), A. G. (zastępca głównej księgowej), A. D. (kierownik biura zarządu). M. O. poinformował, że wypowiedziano M. K. (1) umowę o pracę wskazując jako przyczynę utratę zaufania do powoda. Na spotkaniu tym poinformowano także, że przelewami ma się zająć B. N.. Pozostałe obowiązki powoda nie zostały tego dnia rozdzielone.

Dowód: zeznania świadka K. P. – k. 283-284, zeznania A. G. – k. 284, zeznania świadka A. D. – k. 306-307, zeznania świadka B. A. – k. 307-308.

W dniu 1 kwietnia 2021 r. powód nie stawił się do pracy. Do pozwanej wpłynęło zwolnienie lekarskie powoda. M. K. (1) przebywał na zwolnieniu lekarskim do końca okresu wypowiedzenia.

Dowód: przesłuchanie M. K. (1) w charakterze strony – k 279 – 280, 309-313, zeznania świadka K. P. – k. 283-284.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo znajdujące podstawę prawną w treści art. 45 § 1 kodeksu pracy okazało się zasadne.

Na wstępie rozważań należy zaznaczyć, iż wypowiedzenie umowy o pracę na czas nieokreślony jest zwykłym sposobem rozwiązywania umowy o pracę, a pracodawca ma prawo do stosowania takiej polityki kadrowej, która zapewni prawidłową realizację zadań. Prawo wypowiadania umów o pracę zawieranych na czas nieokreślony ograniczone jest jednak klauzulą generalną, w myśl której każde wypowiedzenie tego rodzaju umowy musi zawierać uzasadnienie merytoryczne. Przyczyna ta jednak nie musi mieć szczególnej wagi, czy nadzwyczajnej doniosłości, albowiem jak już wskazano, wypowiedzenie umowy o pracę jest zwykłym sposobem rozwiązania bezterminowego stosunku pracy (tak: wyrok Sądu Najwyższego z 04 grudnia 1997 r., I PKN 419/97, OSNP nr 20 z 1998 poz. 598). Nie oznacza to jednak, iż pracodawca ma prawo całkowicie dowolnego i nieuzasadnionego rozwiązywania stosunków pracy. Zgodnie z art. 30 § 4 k.p. w oświadczeniu pracodawcy o rozwiązaniu umowy o pracę zawartej na czas nieokreślony za wypowiedzeniem powinna być wskazana przyczyna uzasadniająca rozwiązanie umowy. Pracodawca ma obowiązek wskazać tę przyczynę w sposób konkretny, jasny i zrozumiały; powinna być to rzeczywista przyczyna rozwiązania umowy o pracę. Oświadczenie pracodawcy musi być na tyle skonkretyzowane, by w danych okolicznościach faktycznych przyczyna rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia nie budziła wątpliwości (w szczególności u zwalnianego pracownika) co do tego, z jakim konkretnie jego zachowaniem należy ją łączyć (por. wyrok Sądu Najwyższego z 21.03.2001 r., I PKN 311/00, OSNAPiUS nr 24 z 2002 poz. 595). Jak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z 10.05.2000 r. (I PKN 641/99, OSNP nr 20 z 2001 poz. 618) naruszenie art. 30 § 4 k.p. ma miejsce wówczas, gdy pracodawca nie wskazuje w ogóle przyczyny wypowiedzenia, bądź gdy wskazana przez niego przyczyna jest niedostatecznie konkretna, a przez to niezrozumiała dla pracownika. Warunku podania pracownikowi przyczyn uzasadniających wypowiedzenie umowy o pracę nie może zastąpić ocena pracodawcy, że przyczyna ta była znana pracownikowi. Podanie pracownikowi przyczyny zwolnienia ma umożliwić mu dokonanie racjonalnej oceny, czy ta przyczyna w rzeczywistości istnieje i czy w związku z tym zaskarżenie czynności prawnej pracodawcy może doprowadzić do uzyskania przez pracownika odpowiednich korzyści – odszkodowania lub przywrócenia do pracy (zob. uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z 01.10.1997 r., I PKN 315/97, OSNP 1998/14/427). Niedopuszczalne są, więc między innymi przyczyny enigmatyczne bez konkretnego wskazania, które zachowania lub zaniechania pracownika stanowią przyczynę podjętej decyzji. Konkretność przyczyny wymaga jej sprecyzowania. Nie wystarczy ogólnikowy zwrot (np. utrata zaufania do pracownika), jeżeli nie jest połączone ze wykazaniem konkretnych okoliczności, które taki ogólny wniosek uzasadniają. Ocena wskazanej przyczyny pod kątem jej należytego skonkretyzowania jest dokonywana z perspektywy adresata oświadczenia pracodawcy, tj. pracownika. To pracownik ma wiedzieć i rozumieć, z jakiego powodu pracodawca dokonał rozwiązania umowy o pracę. To, co w subiektywnej ocenie pracodawcy dawało podstawę do jej rozwiązania, w obiektywnej ocenie sądu, może okazać się niewystarczające do uznania, że rozwiązanie stosunku pracy było uzasadnione. Do sądu zatem należy ocena, czy w związku ze wskazaną przez stronę pozwaną przyczyną było one zasadne, a przyczyna ta była rzeczywista i konkretna. Najogólniej rzecz ujmując można stwierdzić, że pracodawca nie narusza przepisów o rozwiązywaniu umów o pracę za wypowiedzeniem – w zakresie sposobu określenia przyczyny wypowiedzenia (art. 30 § 4 k.p.) – wówczas, gdy pracownik jest świadomy tego, z jakich powodów pracodawca zdecydował się na zakończenie z nim współpracy (tak: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 marca 2015 r., III PK 109/14, Lex nr 1666025).

Przenosząc powyższe na grunt przedmiotowej sprawy wskazać należy, że spór w niniejszej sprawie dotyczył tego czy wskazana w wypowiedzeniu powodowi umowy o pracę przyczyna, tj. utrata zaufania, była konkretna i prawdziwa.

W pierwszej kolejności wskazać należy, że powód wiedział z jakimi konkretnymi zdarzeniami wiąże się utrata zaufania pracodawcy wyartykułowana w wypowiedzeniu mu umowy o pracę, wiedział bowiem, że chodzi o złożenie nieprawdziwych oświadczeń, które podpisali członkowie zarządu, a które to oświadczenia zostały przygotowane przez M. K. (1) i w których zwarta była informacja, że pozwana spółka nie uzyskała w ostatnich trzech latach pomocy de minimis. Wskazana przyczyna była zatem jasna i konkretna, jednak w ocenie sądu nie znalazła ona pokrycia w rzeczywistości.

Przesłanka wypowiedzenia umowy, tj. utrata zaufania, którą posłużył się pozwany pracodawca jest to często przytaczana przyczyna wypowiedzenia umowy o pracę. Nie każdy jednak przypadek utraty zaufania do pracownika może być uznany za uzasadniający wypowiedzenie. Utrata zaufania musi mieć oparcie w przesłankach natury obiektywnej i racjonalnej. Nie może wynikać z samowoli, czy wyłącznie z subiektywnych uprzedzeń pracodawcy. Przesłanka ta uzasadnia wypowiedzenie umowy beztrerminowej, jeżeli pracownikowi można postawić zarzut nadużycia zaufania pracodawcy, choćby w sposób niestanowiący naruszenia obowiązków pracowniczych. Jednakże nadużycie zaufania musi wiązać się z takim zachowaniem pracownika, które może być obiektywnie ocenione jako naganne (tak: wyrok SN z 14 października 2004, I PK 697/03 oraz z 7 września 1999 r., I PKN 257/99). Przy czym obiektywna naganność zachowania pracownika, jako podstawa utraty zaufania do niego ze strony pracodawcy, musi być oceniana w kontekście wszelkich okoliczności faktycznych sprawy.

Przenosząc powyższe na grunt niniejszej sprawy wskazać należy, że M. K. (1) - w czasie kiedy składane były - przygotowane przez niego oświadczenia, w których zawarto informację, że spółka nie uzyskała pomocy de minimis, miał przekonanie, że pozwana faktycznie takiej pomocy nie uzyskała. Powód wiedział bowiem, że spółka podpisała umowę z Narodowym Centrum Badań i Rozwoju ( (...)) - i choć nie zajmował się tym projektem, nie nadzorował go i nie uczestniczył w negocjacjach - wiedział, że pozwana nie otrzymała z tego projektu środków finansowych, a nadto, że w maju 2020 r. spółka złożyła wniosek o wycofanie się z tego projektu. Okoliczność tę potwierdziła przesłuchana w sprawie w charakterze świadka E. M., która zajmowała się koordynowaniem i nadzorowaniem projektu z (...) jako podmiot zewnętrznych. E. M. podała, że jedyne środki jakie wpłynęły na rachunek pozwanej spółki, były to środki, które zostały przekazane, zgodnie z umową konsorcjum, partnerowi, tj. firmie (...) sp. z o. o. Również przesłuchany w charakterze świadka były członek zarządu pozwanej, tj. B. A. zeznał, że w momencie, gdy składane były wnioski o umorzenie zaległości podatkowych w podatku od nieruchomości oraz wniosek o pomniejszenie opłaty za użytkowanie wieczyste, sam nie miał świadomości, że spółka formalnie traktowana była jakby pomoc publiczną uzyskała; świadek przyznał, że spółka nie otrzymała żadnych środków finansowych i ostatecznie program z (...) nie został zrealizowany; B. A. wskazał także, że wyjaśnieniem kwestii nieprawdziwości informacji podanych przez spółkę w oświadczeniu zajmował się, zaraz po uzyskaniu tej informacji, powód; to M. K. (1) przedstawił bowiem zarządowi w dniu 24 lutego 2021 r. notatkę służbową, w której wyjaśnił zaistniałe okoliczności i na tej podstawie zarząd w dniu 26 lutego (...). złożył do organu podatkowego oświadczenie koryguje. Nadto B. A. przyznał, że to on zajmował się projektem z (...), najpierw jako dyrektor handlowy, a potem od 19 albo 20 lipca 2019 r. jako członek zarządu; świadek ten podał, że zapoznał się zarówno z umową, jak i zaświadczeniem dotyczącym projektu z (...), a mimo to - jak zeznał - w jego odczuciu, skoro spółka nie otrzymała środków finansowych, to formalnie nie otrzymała pomocy publicznej. Skoro zatem osoba, która zajmowała się bezpośrednio projektem z (...), a zatem była jedną z najlepiej poinformowanych w spółce osób co do tego czy pozwana uzyskała pomoc de minimis czy nie, sądziła, że spółka takiej pomocy nie otrzymała, takie samo przekonanie miał prawo mieć także powód i to pomimo tego, że także dysponował wysłanymi mu drogą wiadomości e-mail: umową i zaświadczeniem dotyczącym projektu z (...). Powyższe świadczy o tym, że pomimo tego, że zarówno M. K. (1), jak i B. A. byli w posiadaniu ww. dokumentów, to ich przeświadczenie było identyczne, obydwaj sądzili bowiem, że skoro spółka nie uzyskała żadnych środków z projektu z (...), to tym samym nie uzyskała pomocy de minimis. Z tego powodu M. K. (1) w oświadczeniach przygotowanych zarządowi do podpisu zawarł informację, że spółka w ostatnich 3 latach nie uzyskała pomocy de minimis i było zgodne z jego najlepszą wiedzą w tamtym momencie.

Co istotne przy tym w pozwanej spółce nie było żadnego rejestru, w którym można byłoby sprawdzić czy pomoc de minimis spółka uzyskała; nadto żaden z przesłuchanych w sprawie świadków zatrudnionych w pozwanej, a także E. M., która zajmowała się projektem jako podmiot zewnętrzny, nie wiedział gdzie należałoby szukać informacji na temat. Powód bazował zatem na własnej wiedzy i doświadczeniu zawodowym, wiedział bowiem, że spółka nie uzyskała środków z projektu (...) ani z żadnego innego projektu i dlatego uznał, że nie uzyskała w ostatnich 3 latach pomocy de minimis.

Wskazać także należy, że spółka zatrudniała dwie firmy z zewnątrz, tj. E. M. i J. K. (2), które zajmowały się koordynacją i nadzorem nad projektem z (...). Przesłuchana w charakterze świadka E. M., której zeznania sąd uznał za godne z prawdą, przyznała, że pozwana spółka nie otrzymała żadnych środków z projektu z (...) dla siebie, a projekt nie został zrealizowany, bo pozwana wycofała się z niego w maju 2020 r. E. M. zeznała także, że do dnia składania przez nią zeznań w charakterze świadka pomoc publiczna dla pozwanej w ramach tego projektu nadal nie została wyzerowana.

W tych okolicznościach stwierdzić zatem należy, że M. K. (1), zajmujący w pozwanej spółce stanowisko dyrektora finansowego - realnie oceniając - miał prawo sądzić, że spółka nie otrzymała pomocy de minimis w ostatnich 3 latach. Wskazać bowiem należy, że skoro takie samo przekonanie miał ówczesny członek zarządu, tj. B. A., który zajmował się projektem – to logicznym jest, że M. K. (1) nawet nie poszukiwał już więcej informacji w tym zakresie, tym bardziej, że spółka nie miała ani pracownika przypisanego do obsługi projektu z (...), ani rejestru, w którym można by było to sprawdzić, zasadnie zatem przyjął, bazując na swojej wiedzy i doświadczeniu zawodowym, że pozwana nie uzyskała takiej pomocy w ostatnich 3 latach.

Jak się jednak okazało pozwana spółka w rejestrze dostępnym dla organu podatkowego formalnie figurowała jako beneficjent programu z (...). O powyższym poinformowano spółkę w decyzji z dnia 10 lutego 2021 r., wskazując, że na podstawie przedłożonego oświadczenia oraz po weryfikacji danych zawartych w Systemie H. Rejestracji i Monitorowania Pomocy organ ustalił, że spółka w bieżącym roku, a także w dwóch poprzedzających go latach, otrzymała pomoc de minimis w wysokości 91.734,73 euro, jednak limit pomocy de minimis - wynoszący 200.000 euro - nie został przekroczony. W decyzji tej jednocześnie postanowiono umorzyć postępowanie w sprawie rozłożenia na raty zapłaty zaległości podatkowych z tytułu podatku od nieruchomości, odmówiono rozłożenia na 24 raty zapłaty zaległości podatkowych z tytułu podatku od nieruchomości i rozłożono na 12 rat zapłatę zaległości podatkowych z tytułu podatku od nieruchomości za lata 2016 – 2019. Powyższe oznacza, że spółka uzyskała ostatecznie korzyść, rozłożono bowiem na raty zaległość z tytułu podatku od nieruchomości, a wobec osób, które podpisały się na niezgodnym z prawdą oświadczeniu żadnych konsekwencji nie wyciągnięto. Co istotne natomiast, zaraz po uzyskaniu tej informacji, M. K. (1) podjął starania, by naprawić zaistniały błąd i dlatego w dniu 24 lutego 2021 r. sporządził notatkę służbową dotyczącą pomocy de minimis wskazując, że ustalił, iż wraz oryginałem umowy dotarło do spółki również oryginalne zaświadczenia o udzielonej pomocy de minimis dla (...) sp. z o. o. oraz (...) sp. z o. o. W oparciu zaś o tę notatkę zarząd, pismem z dnia 26 lutego 2021 r., sprostował oświadczenia spółki złożone w dniu 29 lipca 2020 r. oraz w dniu 29 stycznia 2021 r., wskazując, że pozwana spółka jednak taką pomoc de minimis otrzymała. W pismach prostujących wskazano nadto, że błędne oświadczenia w tym zakresie spowodowane zostały brakiem wszystkich dokumentów dotyczących pomocy publicznej oraz zmianami osobowymi w organach spółki. Wskazano także, że przyznana przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju w W. pomoc publiczna nigdy nie została przez spółkę wykorzystana, a w dniu 6 maja 2020 r. spółka złożyła informację końcową z realizacji projektu, która miała na celu jego zakończenie i rozliczenie bez pozyskania jakiejkolwiek kwoty. Nadto wskazano, że wcześniejsze błędne oświadczenie zostało złożone na podstawie najlepszej wiedzy jaką dysponowały osoby składające przedmiotowe wnioski.

Powyższe świadczy zatem o tym, że ostatecznie spółka uzyskała korzyść, pomoc została bowiem udzielona, a okoliczność złożenia oświadczeń zawierających niezgodne z rzeczywistością informacje o tym jakoby spółka nie otrzymała w ostatnich 3 latach pomocy de minimis, nie spowodowała żadnych konsekwencji dla osób, które te oświadczenia podpisały. Analiza zatem wszystkich zaistniałych w sprawie okoliczności faktycznych prowadzi do wniosku, że zachowanie M. K. (1) nie było naganne. Powód działał bowiem, co wykazano wyżej, według swojej najlepszej wiedzy w chwili składania oświadczeń do organu podatkowego, nadto po ujawnieniu, że podana w oświadczeniu informacja jest błędna, niezwłocznie poczynił starania, by błąd ten naprawić. W konsekwencji nie sposób przyjąć za zgodnych z prawdą zeznań przesłuchanego za stronę pozwaną prezesa zarządu M. O., że opisane wyżej zachowanie M. K. (1) spowodowało utratę zaufania do niego, co uniemożliwiło dalsze jego zatrudnianie. Zeznaniom tym przeczy fakt, że, pomimo iż przyczyną utraty zaufania do M. K. (1) były przedstawione przez niego zarządowi do podpisu oświadczenia zawierające niezgodne z prawdą informacje, to - po ich ujawnieniu, o czym spółka dowiedziała się w piśmie organu podatkowego z 16.02.2021 r. - powód nadal wykonywał swoje dotychczasowe obowiązki, w tym uczestniczył merytorycznie w dniach 25 lutego i 23 marca 2021 r. w posiedzeniach zarządu oraz w dniu 30 marca 2021 r. w posiedzeniu rady nadzorczej. Co istotne przy tym w dniu 23 marca 2021 r. zarząd podjął uchwałę o przyjęciu planu finansowego przygotowanego przez M. K. (1) i przedstawił go radzie nadzorczej, w posiedzeniu której powód także uczestniczył. M. K. (1) cały czas wykonywał zatem swoje obowiązki. Również po wręczeniu mu w dniu 31 marca 2021 r. wypowiedzenia, nie zwolniono go z wykonywania obowiązków, odwołano jedynie oświadczenie o udzieleniu mu prokury. Powód w dniu otrzymania wypowiedzenia, po wykonaniu kopii dokumentów znajdujących się na jego komputerze, wrócił do wykonywania swoich normalnych obowiązków. Na spotkaniu natomiast z częścią pracowników, które odbyło się po wręczeniu powodowi wypowiedzenia, poinformowano kto ma się zająć za powoda przelewani bankowymi, nie przekazano jednak żadnych innych obowiązków M. K. (1) pozostałym pracownikom, a powodowi formalnie nie odebrano żadnych uprawnień, ani dostępów do danych firmy. Jak wynika zaś z treści przesłuchania M. O., prezes zarządu nie chciał zwalniać powoda z wykonywania obowiązków, chciał bowiem wykorzystać M. K. (1) do kontynuowania pracy i sporządzania kolejnych analiz, gdyż – jak zeznał – powód był najwyżej opłacanym pracownikiem. W tych okoliczność trudno jednak mówić o utracie zaufania do pracownika skoro pozwala mu się nadal wykonywać jego dotychczasowe obowiązki i jednocześnie nie odbiera mu się żadnych dostępów do danych firmy. Dobitne świadczy to o tym, że zarząd nadal miał do powoda zaufanie.

Reasumując należało uznać, że powód przygotowując oświadczenia o tym, że spółka nie otrzymała w ostatnich 3 latach pomocy de minimis, działał według swojej najlepszej wówczas wiedzy, uważał bowiem - podobnie jak ówczesny członek zarządu B. A. - że skoro pozwana nie otrzymała środków finansowych z projektu (...) i wycofała się z niego w maju 2020 r., to formalnie nie otrzymała pomocy publicznej, a skoro w spółce nie było żadnego rejestru, w którym można byłoby to sprawdzić, ani osoby odpowiedzialnej za projekt, nadto także nadzorująca ten projekt E. M. uważała, że projekt ten nie został zrealizowany, należało uznać, że zachowanie M. K. (1) – obiektywnie oceniając - nie sposób uznać za naganne. Co więcej po uzyskaniu informacji o nieprawdziwości danych zawartych w oświadczeniach, powód starał się wyjaśnić i naprawić zaistniałą sytuację. Nadto spółka ostatecznie uzyskała korzyść, sprostowała oświadczenia, a żaden z członów zarządu nie poniósł z tego tytułu żadnych konsekwencji, a zatem dobro i interes pracodawcy nie zostały naruszone.

Stan faktyczny sąd ustalił na podstawie materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie w postaci: dokumentów (szczegółowo wymienionych w stanie faktycznym), rzetelności których to dokumentów nikt w sprawie nie kwestionował. Sąd oparł się również na zeznaniach świadków: K. P., A. G., E. M., M. K. (3), K. S., A. D.. Zeznania ww. osób są logiczne i zbieżne wzajemnie. Osoby te nie miały żadnego interesu, by zeznawać na niekorzyść powoda. Wobec powyższego sąd uznał zeznania ww. świadków za wiarygodne, a co za tym idzie za zgodne z prawdą. Sąd oparł się także częściowo na zeznaniach B. A. uznając je za wiarygodne w zakresie w jakim świadek ten podał, że on także był przekonany, że spółka nie uzyskała pomocy publicznej z projektu z (...); zeznania B. A. w tej części były logiczne, spójne oraz korespondowały z zeznaniami tak powoda, jak i E. M.. W pozostałym jednak zakresie należało odmówić wiary zeznaniom B. A., tj. w tej części, w której twierdził, że zarząd utracił zaufanie do powoda. Podobnie za niewiarygodne sąd uznał zeznania prezesa zarządu M. O., który twierdził, że utracił zaufanie do M. K. (1) z tej przyczyny, że powód przedstawił mu do podpisu oświadczenia dotyczące pomocy de minimis, które okazały się później niezgodne z prawdą. Jak już jednak wyjaśniono wyżej powód zaraz po ujawnieniu, że oświadczenia zawierają nieprawdziwe dane, poczynił niezwłocznie starania, by naprawić błąd. Nadto – nawet po wręczeniu M. K. (1) wypowiedzenia – nie zwolniono go z wykonywania obowiązków, a z racji zajmowanego przez niego stanowiska dyrektora finansowego jego obowiązki miały istotne znacznie dla funkcjonowania spółki, a mimo to nadal mógł je wypełniać mając pełen dostęp do danych firmy.

Za wiarygodne sąd poczytał natomiast zeznania powoda uznając, po przeanalizowaniu całokształtu ujawnionych okoliczności, że rzeczywiście M. K. (1) działał według swojej najlepszej wówczas wiedzy, a jego zachowanie nie sposób uznać za naganne. Zeznania powoda korespondowały z zeznaniami przesłuchanych w sprawie świadków, w tym przede wszystkim z zeznaniami E. M. oraz B. A., w zakresie w jakim sąd dał im wiarę.

W konsekwencji w ocenie sądu zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, w tym zeznania świadków: K. P., A. G., E. M., M. K. (3), K. S., A. D., częściowo zeznania B. A. oraz powoda dały podstawę do przyjęcia, iż zachodzą przesłanki pozwalające na uznanie, że podana w wypowiedzeniu powodowi umowy przyczyna nie jest rzeczywista, a zatem M. K. (1) należało - zgodnie z jego żądaniem - przywrócić do pracy na dotychczasowych warunkach. Nie istniały bowiem żadne realne obiektywne powody, by pracodawca nie miał zaufania do M. K. (1) i to w stopniu w jakim jest to zaufanie wymagane w przypadku zatrudnienia pracownika na stanowisku kierowniczym. Wobec powyższego orzeczono jak w punkcie I wyroku.

W punkcie II sąd oddalił wniosek powoda o nałożenie na pozwanego obowiązku dalszego zatrudnienia M. K. (1) do czasu prawomocne zakończenia postępowania. Zgodnie z treścią art. 4772 § 2 k.p.c. uznając wypowiedzenie umowy o pracę za bezskuteczne albo przywracając pracownika do pracy, sąd na wniosek pracownika może w wyroku nałożyć na pracodawcę obowiązek dalszego zatrudnienia pracownika do czasu prawomocnego zakończenia postępowania. W przedmiotowej sprawie przesłuchany za stronę pozwaną M. O. zeznał, że stanowisko powoda zostało już obsadzone inną osobą i z tego powodu sąd orzekł jak w punkcie II wyroku.

Rozstrzygnięcie w przedmiocie kosztów procesu oparto na treści art. 98 § 1 i 3 k.p.c. i art. 99 k.p.c., zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik sprawy. Ponieważ w niniejszej sprawie to pozwana jest stroną przegrywającą należało zasądzić od niej na rzecz powoda kwotę 9.737 zł tytułem zwrotu kosztów procesu. Na koszty te złożyły się: opłata sądowa od pozwu w kwocie 9.540 zł, a także opłata za udzielone pełnomocnictwa w kwocie 17 zł oraz koszty zastępstwa procesowego, które w zakresie żądania przywrócenia do pracy wynoszą 180 zł, a ich wysokość wynika z § 9 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (tj. z dnia 3 stycznia 2018 r., Dz. U. z 2018 r. poz. 265). Mając na uwadze powyższe, orzeczono jak w punkcie III wyroku.

(...)

ZARZĄDZENIE

1.  (...)

2.  (...)

3.  (...)

4.  (...)

22.11.2021 r.(...)