Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 1045/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 16 czerwca 2021 r.

Sąd Okręgowy w Gliwicach III Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący – Sędzia Sądu Okręgowego Barbara Braziewicz

Sędziowie Sądu Okręgowego: Magdalena Hupa-Dębska

Mirella Szpyrka

po rozpoznaniu w dniu 16 czerwca 2021 r. w Gliwicach na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa M. G. (G.)

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej

w W.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanej

od wyroku Sądu Rejonowego w Zabrzu

z dnia 8 maja 2019r., sygn. akt I C 1695/17

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od pozwanej na rzecz powoda 450 zł (czterysta pięćdziesiąt złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania odwoławczego.

SSO Magdalena Hupa-Dębska SSO Barbara Braziewicz SSO Mirella Szpyrka

UZASADNIENIE

Wyrokiem z 8 maja 2019r. Sąd Rejonowy w Zabrzu w sprawie z powództwa M. G. przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w W. o zapłatę - w punkcie 1 zasądził od pozwanej na rzecz powoda tytułem zadośćuczynienia kwotę 1800 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 16 lutego 2017 r.; w punkcie 2 zasądził od pozwanej na rzecz powoda tytułem odszkodowania kwotę 3000 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 13 kwietnia 2017 r.; w punkcie 3 oddalił powództwo w pozostałej części; w punkcie 4 zasądził od pozwanej na rzecz powoda kwotę 1450,20 zł tytułem zwrotu kosztów procesu; w punkcie 5 nakazał pobrać od pozwanej na rzecz Skarbu Państwa kwotę 364,28 zł tytułem części nieuiszczonych wydatków i w punkcie 6 odstąpił od obciążania powoda pozostałą częścią nieuiszczonych wydatków.

Postanowieniem wydanym na rozprawie 14 marca 2018 r. Sąd wezwał do udziału w sprawie na podstawie art. 194 § 1 k.p.c. w charakterze pozwanej (...) S.A. w W. oraz zwolnił od udziału w charakterze pozwanej L. S. C. de S. y (...) S.A. w M..

Przytoczony wyrok oparty został na ustaleniach szczegółowo przedstawionych w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku. Z ustaleń tych wynika, że 25 listopada 2016 r. doszło do wypadku drogowego, który został spowodowany przez osobę ubezpieczoną w zakresie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych w L. S. C. de S. y (...) S.A. w M.. 16 września 2016 r. (przed doręczeniem odpisu pozwu) nastąpiło przeniesienie portfela ubezpieczeń L. S. C. de S. y (...) S.A. w(...) w M. działającej przez L. S. C. de S. y (...) S.A. Oddział w (...) w W. na (...) S.A. w W.. W wyniku zajścia tego zdarzenia wszystkie prawa i obowiązki w zakresie zawartych w ramach wymienionego oddziału umów ubezpieczenia przeszły na (...) S.A. w W.. Po wypadku powód zgłosił się do Szpitala Miejskiego w Z., gdzie poddano go badaniu RTG z rozpoznaniem skręcenia odcinka szyjnego oraz odcinka piersiowego kręgosłupa, jednak bez konieczności hospitalizacji. Zalecono oszczędny tryb życia, kontrolę u lekarza rodzinnego oraz stosowanie środków przeciwbólowych. Powód jest zatrudniony jako funkcjonariusz straży pożarnej. Po wypadku nie przebywał na zwolnieniu lekarskim i kontynuował pracę. Odczuwał bóle karku, okolicy międzyłopatkowej, prawego barku oraz drętwienie prawej dłoni. Dolegliwości te utrudniały mu normalne funkcjonowanie. M. G. prosił przełożonych, aby nie wyznaczali go do obciążających fizycznie zadań. Lekarz rodzinny skierował powoda do poradni ortopedycznej, gdzie ten otrzymał zalecenie skorzystania z zabiegów fizjoterapeutycznych. W okresie od 19 grudnia 2016 r. do 17 stycznia 2017r. powód odbył serię 15 takich zabiegów, za które zapłacił łącznie 3 000 zł, zgodnie z fakturą VAT nr (...) z 25 stycznia 2017r. wystawioną przez dyrektora ośrodka (...) w C. M. N.. Powód zdecydował się na skorzystanie z zabiegów, albowiem najbliższy termin zabiegów refundowanych w ramach (...) przypadał dopiero 25 maja 2017 r. Po wypadku oraz w okresie rehabilitacji powód był zmuszony do zrezygnowania z aktywności fizycznej. Do tej pory regularnie korzystał z siłowni, uczęszczał na zajęcia z siatkówki (co tydzień), biegał, jeździł na rowerze, a zimą na nartach i desce. Dolegliwości bólowe (karku, okolicy międzyłopatkowej, prawego barku i drętwienie dłoni) powód odczuwał przez ok. 2 miesiące (do zakończenia rehabilitacji). Przez ok. 2 tygodnie przyjmował tabletki przeciwbólowe. Podjęte przez powoda leczenie, w tym rehabilitacja, było w pełni uzasadnione. Zakończyło się ono odzyskaniem pełni zdrowia w zakresie układu ruchu. Doznane przez powoda na skutek wypadku z 25 listopada 2016r. obrażenia nie skutkowały – z punktu widzenia ortopedy i traumatologa – długotrwałym ani trwałym uszczerbkiem na zdrowiu. Obecnie powód nie odczuwa żadnych dolegliwości związanych z wypadkiem, a jego stan zdrowia nie różni się od tego sprzed zdarzenia z 25 listopada 2016 r. W piśmie z 3 stycznia 2017 r. reprezentująca powoda Kancelaria (...) Sp. z o.o. w D. zgłosiła pozwanej szkodę, domagając się zapłaty na rzecz niego kwoty 5 500 zł. Decyzją z 16 stycznia 2017 r. poprzedniczka prawna pozwanej przyznała powodowi tytułem zadośćuczynienia kwotę 700 zł. Pismem z 13 marca 2017 r. pozwana odmówiła powodowi wypłaty kwoty 3 000 zł z tytułu poniesionych kosztów rehabilitacji oraz zaproponowała dopłatę w wysokości 600 zł obejmującą całość roszczeń w przypadku zawarcia ugody. Przed wypadkiem z 25 listopada 2016 r. M. G. był uczestnikiem innych zdarzeń komunikacyjnych. Nie stwierdzono, aby udział w nich miał wpływ na wystąpienie i rodzaj dolegliwości odczuwanych przez powoda po wypadku z 25 listopada 2016 r.

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy stwierdził, że powództwo podlegało uwzględnieniu w przeważającej części. Jego podstaw prawnych upatrywać należało w przepisach art. 822 §§ 1 – 4 k.c., art. 436 § 2 k.c. w zw. z art. 415 k.c., art. 34 ust. 1 ustawy z 22 marca 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. z 2013 r., poz. 392 – t.j.), art. 444 § 1 k.c. i 445 § 1 k.c.. Na podstawie tego ostatniego, w wypadkach przewidzianych w art. 444 k.c. (w szczególności w przypadku uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia), sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Zgodnie z powszechnie akceptowanymi w doktrynie i orzecznictwie poglądami, przy ustalaniu rozmiaru cierpień powinny być uwzględniane zobiektywizowane kryteria oceny, odniesione jednak do indywidualnych okoliczności danego wypadku. Oceniając rozmiar doznanej przez poszkodowanego krzywdy, trzeba brać pod rozwagę całokształt okoliczności, w tym: rozmiar cierpień fizycznych i psychicznych, ich nasilenie i czas trwania, nieodwracalność następstw wypadku (kalectwo, oszpecenie), rodzaj wykonywanej pracy, szansę na przyszłość, poczucie nieprzydatności społecznej, bezradność życiową oraz inne czynniki podobnej natury. Szkoda niemajątkowa przejawia się w postaci odczuwanego przez poszkodowanego bólu i cierpienia, stresu, dyskomfortu, świadomości konieczności życia z nieuleczalnym urazem lub innych ujemnych przeżyć psychicznych. Wykładni przepisu art. 445 k.c. Sąd Najwyższy dokonał między innymi w wyroku z 22 kwietnia 1985 r. ( sygn. akt II CR 94/85 , LEX nr 8713) , w którym stwierdził, że pojęcie „sumy odpowiedniej" użyte w powołanym okresie w istocie ma charakter niedookreślony, niemniej jednak w judykaturze wskazane zostały kryteria, którymi należy się kierować przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia. Ma ono mieć przede wszystkim charakter kompensacyjny, wobec czego jego wysokość nie może stanowić zapłaty symbolicznej, lecz musi przedstawiać jakąś ekonomicznie odczuwalną wartość. Jednocześnie wysokość ta nie może być nadmierną w stosunku do doznanej krzywdy, ale musi być "odpowiednia" w tym znaczeniu, że powinna być - przy uwzględnieniu krzywdy poszkodowanego - utrzymana w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa". Dodatkowo wymaga podkreślenia, że zadośćuczynienie pieniężne ma na celu przede wszystkim złagodzenie cierpień, zaś zdrowie jest dobrem szczególnie cennym i przyznana kwota zadośćuczynienia nie powinna prowadzić do jego deprecjacji. Odpowiedzialność sprawcy kolizji z 25 listopada 2016 r. za szkodę na osobie powoda na gruncie niniejszej sprawy nie budziła wątpliwości. Okoliczności tej pozwana nie kwestionowała. Bezspornym w sprawie było także i to, że sprawca kolizji w dacie zdarzenia korzystał z ochrony ubezpieczeniowej w zakresie ubezpieczenia obowiązkowego posiadaczy pojazdów mechanicznych w L. S. C. de S. y (...) S.A. w M., przy czym 16 września 2016 r. (przed doręczeniem odpisu pozwu) nastąpiło przeniesienie portfela ubezpieczeń ww. podmiotu na (...) S.A. w W.. Mając na uwadze powyższe uwagi, przy uwzględnieniu poczynionych w sprawie ustaleń faktycznych, Sąd uznał, że zadośćuczynienie za cierpienia będące skutkiem wypadku z 25 listopada 2016 r. należne powodowi od pozwanej powinno wynosić 2 500 zł, przy czym poprzedniczka prawna pozwanej wypłaciła już M. G. z tego tytułu w postępowaniu likwidacyjnym kwotę 700 zł, zatem powództwo w zakresie omawianego żądania podlegało uwzględnieniu do kwoty 1 800 zł. Unikając w tym miejscu zbędnych powtórzeń i odsyłając do ustaleń przedstawionych powyżej, które w całości Sąd uwzględnił ustalając wysokość zadośćuczynienia, za wystarczające uznać należy przypomnienie i zaakcentowanie, że powód doznał skręcenia odcinka szyjnego oraz piersiowego kręgosłupa, a obrażenia te nie skutkowały długotrwałym ani trwałym uszczerbkiem na zdrowiu. Przez okres ok. dwóch miesięcy powód odczuwał jednak dolegliwości bólowe (karku, okolicy międzyłopatkowej, prawego barku i drętwienie dłoni), przy czym przez okres ok. dwóch tygodni były one na tyle silne, że zachodziła konieczność przyjmowania środków przeciwbólowych. Na skutek wypadku powód przez co najmniej dwa miesiące (do zakończenia intensywnej rehabilitacji) nie mógł uprawiać sportu, co do tej pory regularnie czynił (np. co tydzień chodził na zajęcia z siatkówki). Z drugiej strony Sąd miał na uwadze, że M. G. po zdarzeniu nie korzystał ze zwolnienia L-4, a zatem odczuwane dolegliwości, choć bezsprzecznie utrudniały normalne funkcjonowanie, nie uniemożliwiały mu świadczenia pracy. Powód wyjaśnił (co nie znalazło dostatecznego odzwierciedlenia w protokole rozprawy z 15 lutego 2019 r.), że prosił przełożonych, aby nie wyznaczali mu do wykonania zadań obciążających fizycznie. Uwzględniając powyższe, Sąd uznał, że żądana w niniejszym postępowaniu tytułem uzupełniającego zadośćuczynienia kwota 3000 zł jest wygórowana, a zasądzona suma 1800 zł, uwzględniając wysokość wypłaconą już przez poprzedniczkę prawną pozwanej (700 zł), stanowi wystarczającą rekompensatę za doznaną krzywdę.

Na rzecz powoda zasądzeniu podlegała także kwota 3000 zł z tytułu poniesionych kosztów rehabilitacji. Podstawę prawną rozstrzygnięcia we wskazanym zakresie stanowił przepis art. 444 § 1 zd. pierwsze k.c.. Dołączona przez powoda faktura VAT nr (...) z 25 stycznia 2017 r. wystawiona przez dyrektora ośrodka (...) w C. M. N. na kwotę 3000 zł tytułem opłaty za zabiegi rehabilitacyjne uzasadniała przyznanie zwrotu tych kosztów, które powołany w sprawie biegły określił jako w pełni uzasadnione i mające związek z wypadkiem. Powód bowiem wykazał, że wydatek ten był konieczny i uzasadniony. Podjęte leczenie skutkowało odzyskaniem przez powoda pełni zdrowia w zakresie układu ruchu.

O odsetkach Sąd orzekł na podstawie art. 481 § 1 i 2 k.c. Należą się one, zgodnie z powołanym przepisem, za samo opóźnienie w spełnieniu świadczenia, choćby więc wierzyciel nie poniósł żadnej szkody i choćby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik nie ponosi odpowiedzialności. Stanowią opartą na uproszczonych zasadach rekompensatę typowego uszczerbku majątkowego doznanego przez wierzyciela wskutek pozbawienia go możliwości czerpania korzyści z należnego mu świadczenia pieniężnego ( por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 lutego 2000 r., II CKN 725/98, OSNC 2000, nr 9, poz. 158). Sąd rozpoznający niniejszą sprawę, co do zasady, podziela dominujące obecnie w orzecznictwie stanowisko, zgodnie z którym pomimo pewnej swobody przy orzekaniu o zadośćuczynieniu, wyrok je zasądzający nie ma charakteru konstytutywnego, lecz deklaratywny. Termin spełnienia świadczenia może być oznaczony (w ustawie lub umowie) albo może wynikać z właściwości zobowiązania. W pozostałych sytuacjach świadczenie powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania (art. 455 k.c.). Stosownie do art. 817 k.c., ubezpieczyciel był zobowiązany wypłacić odszkodowanie w terminie 30 dni od dnia otrzymania zawiadomienia o szkodzie. Jeżeli jednak w powyższym terminie wyjaśnienie okoliczności koniecznych do ustalenia odpowiedzialności ubezpieczyciela lub wysokości odszkodowania jest niemożliwe, odszkodowanie wypłaca się w terminie 14 dni od dnia w którym, przy zachowaniu należytej staranności, wyjaśnienie tych okoliczności było możliwe. Wymaga podkreślenia, że w rozpoznawanej sprawie strona powodowa nie wykazała, kiedy poprzedniczka prawna pozwanej faktycznie otrzymała pismo strony powodowej datowane na 3 stycznia 2017 r. i zawierające żądanie przyznania zadośćuczynienia w kwocie 5 500 zł, ani pismo zawierające żądanie wypłaty kwoty 3000 zł tytułem odszkodowania. W konsekwencji, jako początek 30 dniowego ustawowego terminu do spełnienia świadczenia przyjęto odpowiednio: dzień 16 stycznia 2017 r. w odniesieniu do żądania zadośćuczynienia (w tej dacie poprzedniczka prawna pozwanej poinformowała o przyznaniu powodowi kwoty 700 zł z tego tytułu) oraz 13 marca 2017 r. w odniesieniu do żądania odszkodowania (pismem z tej daty poprzedniczka prawna pozwanej odmówiła uwzględnienia żądania dotyczącego zwrotu kosztów rehabilitacji). Mając powyższe na uwadze, odsetki ustawowe za opóźnienie od przyznanej kwoty zadośćuczynienia (1 800 zł) zasądzono w wyroku od 16 lutego 2017r., a od przyznanego odszkodowania (3000 zł) od 13 kwietnia 2017 r. Sąd nie podzielił stanowiska strony powodowej, że pozwana pozostawała w opóźnieniu ze spełnieniem świadczenia już od daty pisma, w którym jej poprzedniczka prawna ustosunkowała się do zgłoszonego żądania. Opóźnienie wystąpiło dopiero po upływie 30 dniowego ustawowego terminu od dnia zgłoszenia danego żądania. Ubocznie wymaga podkreślenia, że żądanie zasądzenia odsetek od dochodzonej kwoty odszkodowania (3000 zł) od 16 stycznia 2017 r. było tym bardziej niezasadne, skoro fakturę za zabiegi rehabilitacyjne załączoną do pozwu wystawiono dopiero 25 stycznia 2017 r. i w tym też dniu powód uiścił objętą nią należność. O kosztach postępowania Sąd orzekł na podstawie art. 100 k.p.c., stosunkowo je rozdzielając przy przyjęciu, że powód wygrał sprawę w 80 % i przegrał w 20%. O kosztach sądowych orzeczono na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy z 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. z 2014 r., poz. 1025 t.j.) w zw. z art. 100 k.p.c. wobec pozwanej, natomiast uwzględniając charakter dochodzonego roszczenia na podstawie art. 113 ust. 4 u.k.s.c. odstąpiono od obciążania M. G. przypadającą na niego częścią nieuiszczonych kosztów sądowych.

Od powyższego wyroku apelację wniosła pozwana, zaskarżając orzeczenie w części, co punktu 2, w zakresie zasądzenia tytułem odszkodowania kwoty 3000zł wraz odsetkami ustawowymi za opóźnienie oraz w zakresie punktu 4 i 5 odnośnie kosztów procesu.

Zarzuciła Sądowi:

- naruszenie przepisów postępowania tj. art.233 §1 k.p.c. poprzez:

a/ nadanie w pełni atrybutu wiarygodności dowodom w postaci przesłuchania powoda, zeznań świadka M. N., zaświadczenia o przebytej rehabilitacji, skierowania na zabiegi fizjoterapeutyczne oraz faktury VAT nr (...), w sytuacji gdy dowody te w określonym zakresie pozostawały w sprzeczności z zamieszczonymi przez powoda na portalu społecznościowy (...) zdjęciami i informacjami, a zatem nie były w pełni wiarygodne, co doprowadziło do błędnego ustalenia następujących okoliczności faktycznych: dolegliwości bólowe odczuwane przez powoda utrudniały mu normalne funkcjonowanie, powód prosił przełożonych, aby nie wyznaczali go do obciążających fizycznie zadań, w okresie od 19 grudnia 2016r. do 17 stycznia 2017r. powód odbył serię 15 zabiegów rehabilitacyjnych, za które zapłacił 3000zł, po wypadku oraz w okresie rehabilitacji powód był zmuszony do zrezygnowania z aktywności fizycznej; a także b/ nadania w pełni atrybutu opinii biegłego oraz zbyt dużej mocy dowodowej opinii biegłego sądowego R. H., a następnie na jej podstawie ustalenie, że leczenia rehabilitacyjne było uzasadnione, w sytuacji gdy pozostaje to w sprzeczności z zmieszczonymi przez powoda na portalu społecznościowy (...) zdjęciami i informacjami, z których wynika, że powód nie wymagał podjęcia leczenia rehabilitacyjnego, co doprowadziło do błędnego ustalenia stanu faktycznego sprawy w tym zakresie;

- naruszenia prawa materialnego tj.art.34 ust.1 ustawy z 22 maja 2003r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, art.436§2 k.c., art. 415 k.c. i art. 444 § 1 k.c. poprzez przyjęcie, że pozwana jest zobowiązana do naprawienia szkody majątkowej doznanej przez powoda w postaci wydatków poczynionych na rehabilitację, w sytuacji gdy w czasie rzekomych zabiegów powód przebywał w S. i S., gdzie uprawiał sporty zimowe (jazda na snowboardzie ) co prowadzi do wniosku, że nie poddał się fizjoterapii, a tym samym nie poniósł kosztów leczenia.

We wnioskach apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa co do kwoty 3000zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie i zasądzenie od powoda na rzecz pozwanej zwrotu kosztów procesu wg norm przepisanych za obie instancje.

Ponadto wniósł o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z wydruków komputerowych wpisów powoda na portalu społecznościowy (...) na okoliczność przebywania przez powoda w S. w dniu 7 stycznia 2017r. w celu uprawiania sportów zimowych oraz przebywania przez powoda przed 18 stycznia 2017r. w S. oraz jego wzmożonej aktywności sportowej w tym czasie, a także znajomości powoda ze świadkiem M. N. oraz dopuszczenia i przeprowadzenia dowodu z uzupełniającego przesłuchania powoda na okoliczność przebywania przez powoda w S. w dniu 7 stycznia 2017r. w celu uprawiania sportów zimowych oraz przebywania przez niego przed 18 stycznia 2017r w S. oraz jego wzmożonej aktywności.

Powód wniósł o oddalenie apelacji oraz zasądzenie od pozwanego na swoją rzecz kosztów procesu wg norm przepisanych z uwagi na to, że apelacja powoda jest bezzasadna, przedstawiając argumentację na poparcie swojego stanowiska.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja pozwanej nie odniosła skutku, a zaskarżony wyrok należało uznać za trafny.

Podniesione przez pozwaną w apelacji zarzuty naruszenia prawa procesowego i materialnego należało uznać za chybione.

Przy czym na wstępie należy zauważyć, iż Sąd Okręgowy mając na uwadze regulację art. 381 k.p.c. uznał za uzasadnione oddalenie złożonych przez pozwaną dopiero na etapie postępowania odwoławczego wniosków dowodowych, uznając, iż wnosząca w dostatecznym stopniu nie uprawdopodobniła tego, iż potrzeba ich powołania wynikła dopiero w toku postępowania odwoławczego. Zawnioskowane dopiero na etapie postępowania odwoławczego dowody z uzupełniającego przesłuchania powoda i wskazywanych w apelacji wydruków komputerowych z wpisów powoda na portalu społecznościowy (...) mogły zostać zawnioskowane i przeprowadzone jeszcze w toku postępowania przed Sądem Rejonowym. Z tych przyczyn Sąd drugiej instancji był uprawniony do pominięcia nowych dowodów zgłoszonych dopiero w postępowaniu apelacyjnym, albowiem zaszły przesłanki określone przepisem 381 k.p.c. (zob. wyrok SN z dnia 10 maja 2000 r., III CKN 797/00, Prok. i Pr. 2000, nr 10, poz. 42).

Sąd Okręgowy podziela i uznaje za swoje zarówno ustalenia faktyczne, jak i rozważania prawne poczynione przez Sąd pierwszej instancji, uznając, iż nie ma potrzeby ich ponownego szczegółowego przytaczania. Ustalenia te bowiem znajdują oparcie w zebranym w sprawie materiale dowodowym, zaoferowanym przez strony. Sąd meriti ocenił zebrany w sprawie materiał dowodowy w granicach zakreślonych przepisem art. 233 § 1 k.p.c., wbrew twierdzeniom apelującej, trafnie przyjmując, iż powód wykazał w sposób właściwy i dostateczny zasadność dochodzonych przez siebie roszczeń w niniejszej sprawie, w tym wysokość dochodzonego przez niego odszkodowania w wysokości 3000zł. Zgodzić się więc należało z Sądem Rejonowy, że analiza zebranego w sprawie materiału dowodowego pozwalała na uwzględnienie powództwa powoda w zakresie dochodzonego odszkodowania w pełnej wysokości. Wnioski wywiedzione w sprawie przez Sąd meriti są logiczne i ściśle związane z wartością dowodową zaoferowanych przez strony dowodów.

Przede wszystkim jednak należy zauważyć, że apelująca nie postawiła skutecznie zarzutu naruszenia przez Sąd art. 233 § l k.p.c., bowiem nie wykazała, iż Sąd Rejonowy, dopuścił się błędu logicznego w dokonanej ocenie okoliczności wziętych za podstawę wydanego orzeczenia i istotnych dla jej rozstrzygnięcia, uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, tymczasem tylko takie uchybienia mogą być przeciwstawione uprawnieniu Sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. Nie jest natomiast wystarczające przekonanie strony o innej niż przyjął Sąd wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie, niż ocena Sądu (tak SN w orzeczeniu z 6.11.1998 r., II CKN 4/98 nie publ.).

Przedstawiony w sprawie przez powoda materiał dowodowy wykazał, tak fakt doznania przez niego urazu odcinka szyjnego i piersiowego kręgosłupa, jak i konieczność przeprowadzenia rehabilitacji. Przy czym wymaga podkreślenia, że biegły sądowy lekarz R. H. specjalista ortopeda – traumatolog w sporządzonej na potrzeby niniejszej sprawy przekonywującej, wnikliwej i fachowej opinii jednoznacznie stwierdził, że leczenie jakie przeprowadził powód, w tym rehabilitacja, należało uznać za w pełni uzasadnione, gdyż to właśnie ich wynikiem był dobry stan zdrowia powoda. Ta ostatnia okoliczność w sposób wyraźny wynikała ze sporządzonej opinii biegłego. Równocześnie nie było podstaw do tego, aby zakwestionować, jak chciała tego apelująca, jednoznaczne i przekonywujące wnioski płynące z powyżej opinii biegłego. W tym nie było podstaw do poczynienia ustalenia, że leczenie rehabilitacyjne podjęte przez powoda było zbędne, czy też nieuzasadnione. Tym bardziej, że należy zwrócić uwagę, na to, że powód wykonuje na co dzień zawód strażaka ratownika i w związku tym pełna sprawność fizyczna jest mu potrzebna do wykonywania czynności zawodowych. Zatem, przeprowadzenie jego rehabilitacji, po doznanym urazie należało uznać za w pełni uzasadnione i konieczne.

Także, zdaniem Sądu Okręgowego, trafnie przyjął Sąd meriti, w oparciu o przedstawione mu w toku postępowania dowody w postaci - zeznań powoda, zeznań świadka M. N., zaświadczenia o przebytej rehabilitacji, skierowania na zabiegi fizjoterapeutyczne oraz faktury VAT nr (...), że kwota należna mu od strony pozwanej z tytułu odszkodowania to 3000zł. Spóźnione dowody nie mogły stanowić podstawy do czynienia ustaleń dodatkowych przez Sąd Okręgowy. Ponadto należy w tej kwestii jedynie dodać, że z dokumentacji przedstawionej przez powoda, a dotyczącej przeprowadzonych w stosunku do jego osoby zabiegów rehabilitacyjnych wynika, że były u niego przeprowadzane ściśle określone zabiegi rehabilitacyjne (indywidualna praca z pacjentem, laseroterapia punktowa i masaż klasyczny częściowy ). Jak wynika z ich rozpiski zabiegi te były przeprowadzane w ściśle określonych 10 dniach, w okresie od 19 grudnia 2016r. do 17 stycznia 2017r. Przy czym nie były przeprowadzane - 7 stycznia 2017r., ponadto zakończyły się przed 18 stycznia 2017r. Równocześnie z wystawionej faktury za świadczenia rehabilitacyjne wynika, że powód za nie zapłacił 3000zł. Zatem całość zebranego w sprawie materiału dowodowego, w tym w szczególności powyższe dowody, jak trafnie przyjął Sąd Rejonowy, wykazują wysokość należnego powodowi odszkodowania od strony pozwanej. Także zatem w tym zakresie, zarzuty strony pozwanej nie mogły odnieść skutku. -Obecnie obowiązek wykazania dowodów obciąża przede wszystkim strony. Jednocześnie rzeczywistego znaczenia nabierają obecnie reguły rozkładu ciężaru dowodu, wynikające z art. 6 k.c. Obowiązek przedstawiania dowodów spoczywa na stronach (art. 3 k.p.c.), a ciężar udowodnienia faktów mających dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie (art. 227 k.p.c.) spoczywa na stronie, która z tych faktów wywodzi skutki prawne (art. 6 k.c.) - zob. orzeczenie S.N. z 17 grudnia 1996 r., ( (...) 45/96 OSNC 1997, nr 6-7, poz.75). Strona pozwana podnoszonych przez siebie okoliczności w apelacji nie wykazała.

Z tych względów także zarzut naruszenia przepisów prawa materialnego tj. art.34 ust.1 ustawy z 22 maja 2003r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, art. 436§2 k.c., art. 415 k.c. i art. 444 § 1 k.c. poprzez niezasadne przyjęcie, że pozwana jest zobowiązana do naprawienia szkody majątkowej doznanej przez powoda w postaci wydatków poczynionych na rehabilitację należało uznać za chybiony.

Ponadto, zarzuty podniesione w apelacji mają w ocenie Sądu Okręgowego przede wszystkim charakter czysto polemiczny i sprowadzają się do negowania właściwej oceny i ustaleń Sądu pierwszej instancji, przeciwstawiając im własne oceny i wnioski, które w żadnym razie nie mogą podważyć trafności rozstrzygnięcia i argumentacji Sądu Rejonowego.

Konkludując, zaskarżony wyrok odpowiada prawu, a zarzuty pozwanej nie zasługiwały na uwzględnienie.

Z tych przyczyn na podstawie art. 385 k.p.c. apelację pozwanej, jako bezzasadną, oddalono. O kosztach postępowania odwoławczego orzeczono na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 108 § 1 k.p.c. oraz w oparciu o § 2 pkt 3 w zw. § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych z dnia 22 października 2015r. ( Dz. U. z 2015r., poz. 1804 z późn. zm), uznając, że koszty te wyniosły 450zł.

SSO Magdalena Hupa-Dębska SSO Barbara Braziewicz SSO Mirella Szpyrka