Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 1269/19

POSTANOWIENIE

Dnia 29 czerwca 2021 roku

Sąd Okręgowy w Lublinie II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący Sędzia Sądu Okręgowego Dariusz Iskra (sprawozdawca)

Sędziowie: Sędzia Sądu Okręgowego Magdalena Nycz

Sędzia Sądu Rejonowego Anna Wołucka-Ławnikowicz

(delegowana)

po rozpoznaniu w dniu 29 czerwca 2021 roku w Lublinie, na posiedzeniu niejawnym

sprawy z wniosku S. P.

z udziałem R. P., J. P., Z. G., G. K., M. S., J. F., Z. L. (1), K. W., M. M., B. S., J. S. i C. S. (1)

o stwierdzenie nabycia przez zasiedzenie nieruchomości położonej w miejscowości W., oznaczonej w ewidencji gruntów jako działka numer (...), o powierzchni 1,95 ha

na skutek apelacji uczestniczki Z. G. od postanowienia Sądu Rejonowego w L. z dnia 15 maja 2019 roku, w sprawie (...)

postanawia:

I. zmienić częściowo zaskarżone postanowienie w punkcie I w ten sposób, że:

1) stwierdzić, że R. P. nabył przez zasiedzenie z upływem dnia 5 grudnia 2016 roku udział 9/10 (dziewięć dziesiątych) części w prawie własności nieruchomości położonej w miejscowości W., oznaczonej w ewidencji gruntów jako działka numer (...), o powierzchni 1,95 ha,

2) oddalić wniosek o stwierdzenie, że R. P. nabył przez zasiedzenie pozostały udział w prawie własności nieruchomości położonej w miejscowości W., oznaczonej w ewidencji gruntów jako działka numer (...), o powierzchni 1,95 ha, wynoszący 1/10 (jedną dziesiątą część);

II. oddalić apelację w pozostałej części;

III. zasądzić od Z. G. na rzecz S. P. kwotę 912,60 zł (dziewięćset dwanaście złotych sześćdziesiąt groszy) tytułem zwrotu kosztów postępowania odwoławczego;

IV. przejąć na rachunek Skarbu Państwa nieuiszczoną opłatę od apelacji w kwocie 2000 zł (dwa tysiące złotych);

V. przyznać adwokatowi G. P. kwotę 738 zł (siedemset trzydzieści osiem złotych) tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez tego adwokata z urzędu w postępowaniu odwoławczym, w tym kwotę 138 zł (sto trzydzieści osiem złotych) z tytułu podatku od towarów i usług, i kwotę tę nakazuje wypłacić z sum budżetowych Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w L..

Sygn. akt II Ca 1269/19

UZASADNIENIE

Postanowieniem z dnia 15 maja 2019 roku Sąd Rejonowy w L. postanowił:

1. stwierdzić, że R. P. nabył z dniem 5 grudnia 2016 roku przez zasiedzenie własności nieruchomości położonej we wsi W. (obręb (...) W., jednostka ewidencyjna (...)_(...) A.), oznaczonej w ewidencji gruntów jako działka numer (...), o powierzchni 1,95 ha;

2. zasądzić od Z. G. na rzecz S. P. kwotę 2400 zł tytułem zwrotu kosztów;

3. przyznać adwokatowi G. P. od Skarbu Państwa kwotę 2952 zł, w tym kwotę 552 zł podatku od towarów i usług, tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu Z. G. (k. 193).

W uzasadnieniu postanowienia Sąd Rejonowy ustalił, że właścicielem działki nr (...), o powierzchni 1,95 ha, położonej we wsi W., był dziadek wnioskodawcy i uczestników J. O. (1). Działka ta stanowi grunt orny i sąsiaduje z nieruchomością, na której znajduje się dom rodzinny S. P., w którym mieszkał z rodzicami i siostrami.

Sąd Rejonowy ustalił, że J. O. (1) zmarł w dniu 6 października 1980 roku. Postanowieniem z dnia 10 lutego 2017 roku sąd stwierdził, że spadek po J. O. (1) nabyły na podstawie ustawy dzieci Z. P., C. S. (2), A. P. i S. O. po 1/4 części każde z nich, z tym że wchodzące w skład spadku gospodarstwo rolne nabyły córki – A. P. i C. S. (2) po 1/2 części każda z nich.

Sąd Rejonowy ustalił, że A. P. i W. P. posiadali pięcioro dzieci – wnioskodawcę S. P. oraz uczestniczki postępowania Z. G., G. K., M. S. i J. F., zaś C. S. (2) posiadała sześcioro dzieci – Z. L. (2), K. W., M. M., B. S., J. S. i C. S. (1), będącymi pozostałymi uczestnikami niniejszego postępowania.

Sąd Rejonowy ustalił, że do 1980 roku grunt obrabiał J. O. (1), zaś po jego śmierci rodzice wnioskodawcy – A. P. i W. P., w szczególności ojciec W. P.. Dzieci W. P. pomagały mu w uprawie ziemi. Siostry wnioskodawcy pomagały w pracach na polu do czasu wyprowadzki z domu rodzinnego. M. S. wyprowadziła się w latach siedemdziesiątych, Z. G. w 1986 roku, zaś J. F. w 1990 roku. Wnioskodawca również pomagał ojcu uprawiać grunt. Zazwyczaj w weekendy i w dni wolne, gdyż w latach siedemdziesiątych głównie przebywał w L.. W latach 1970-1973 roku chodził do szkoły w L., w latach od października 1974 roku do października 1976 roku był w wojsku. Do W. przeprowadził się na stałe w 1981 roku, zaś pracował w L. lub wyjeżdżał w delegacje.

Sąd Rejonowy ustalił, że W. P. po śmierci J. O. (1) był postrzegany przez sąsiadów i rodzinę jako właściciel działki numer (...). To on decydował co będzie zasiane na polu. Siał tam zboże i sadził ziemniaki. W. P. opłacał podatek od nieruchomości. Pod koniec lat osiemdziesiątych ojciec wnioskodawcy postanowił „przepisać” swoje gospodarstwo rolne na kogoś innego, ponieważ chciał przejść na rentę, nie miał poza tym już sił pracować, był chory, przeszedł trzy zawały, chodził o kuli. Gospodarstwo „przepisał” w dniu 5 grudnia 1986 roku na rzecz syna S. P., gdyż córki nie chciały zajmować się tym gruntem, ponieważ wyprowadziły się z W. i miały swoje gospodarstwa.

Sąd Rejonowy ustalił, że od momentu „przepisania” na rzecz S. P. gospodarstwa rolnego to wnioskodawca podejmował wszelkie decyzje dotyczące uprawy gruntu, w tym i działki nr (...). Na tym polu zasiał wówczas zboże oraz posadził marchew i ziemniaki. Wnioskodawca miał przy gospodarstwie ciągnik, koparkę, opryskiwacz, siewnik, brony i rozrzutnik. Posiadał również inwentarz żywy w postaci świń, krów i byków. Od tego roku zaczął opłacać podatki za tę nieruchomość. Nikt nigdy nie rościł sobie praw do tego pola. Nie było również sporów granicznych. Siostry nie interesowały się tym gruntem, nie pomagały wnioskodawcy w jego uprawie. Traktowały S. P. jak właściciela gruntu.

Sąd Rejonowy ustalił, że w 2012 roku S. P. przepisał gospodarstwo rolne na syna R. P.. Od tego momentu do dnia dzisiejszego to R. P. zajmuje się polem i opłaca podatek od tej nieruchomości. Na polu uprawia pszenżyto. Sąsiedzi i rodzina postrzegają go jako jedynego właściciela tej ziemi.

Sąd Rejonowy wskazał dowody, na podstawie których dokonał ustaleń faktycznych w sprawie, oraz przedstawił swoje stanowisko w zakresie oceny dowodów.

Sąd Rejonowy przytoczył treść przepisów art. 172 § 1 i 2 k.c. w brzmieniu obowiązującym od dnia 1 stycznia 1965 roku do dnia 30 września 1990 roku i wskazał, że ustawą z dnia 28 lipca 1990 roku o zmianie ustawy – Kodeks cywilny (Dz. U. Nr 55, poz. 321), która weszła w życie w dniu 1 października 1990 roku, zmieniono brzmienie art. 172 k.c. i wydłużono okresy zasiedzenia do dwudziestu i trzydziestu lat.

Sąd Rejonowy przytoczył treść przepisu art. 9 ustawy z dnia 28 lipca 1990 roku i wyjaśnił, że jeżeli bieg terminu zasiedzenia nieruchomości rozpoczął się, lecz nie zakończył do dnia 1 października 1990 roku (nie upłynęło dziesięć lat od nabycia nieruchomości w dobrej wierze, a dwadzieścia lat od nabycia w złej wierze), dla nabycia własności niezbędny jest upływ dłuższych terminów, odpowiednio dwudziestoletniego i trzydziestoletniego.

Sąd Rejonowy omówił przesłanki nabycia własności nieruchomości przez zasiedzenie i wskazał, że S. P. objął w posiadanie samoistne działkę nr (...) w dniu 5 grudnia 1986 roku, to jest od czasu, kiedy ojciec wnioskodawcy „przepisał” na jego rzecz całe swoje gospodarstwo rolne. To od tego roku wnioskodawca samodzielnie decydował o tym, co na działce będzie uprawiane. Od tego też czasu sąsiedzi i rodzina traktowali S. P. jako wyłącznego właściciela przedmiotowej nieruchomości. Wnioskodawca też od tego roku zaczął samodzielnie opłacać podatki za nieruchomość. Posiadanie działki przez S. P. od 1986 roku było spokojne i trwało nieprzerwanie do 2012 roku, kiedy to przekazał gospodarstwo rolne synowi R. P.. W konsekwencji nie zdążył upłynąć trzydziestoletni termin wymagany do zasiedzenia przedmiotowej działki przez S. P.. Od 2012 roku władztwo nad działką objął syn wnioskodawcy R. P.. Od tego momentu to on decydował o gruncie i opłacał za niego podatek. Sąsiedzi i rodzina traktują go jako jedynego właściciela nieruchomości. Uczestnik R. P. włada tą nieruchomością w sposób spokojny i nieprzerwany do dnia dzisiejszego.

Sąd Rejonowy przytoczył treść przepisu art. 176 § 1 k.c. i wyjaśnił, że w orzecznictwie Sądu Najwyższego podkreśla się, że następstwo w posiadaniu ze skutkami określonymi w art. 176 k.c. jest możliwe tylko wtedy, gdy zasiedzenie na rzecz poprzedniego posiadacza jeszcze nie nastąpiło. Samoistny posiadacz nie może bowiem doliczyć sobie czasu posiadania właściciela. Nabycie prawa własności w drodze zasiedzenia następuje z mocy samego prawa w chwili, kiedy spełnione zostały wszystkie wymagane przesłanki, to jest z upływem ostatniego dnia zasiedzenia.

Sąd Rejonowy stwierdził, że R. P. stał się właścicielem działki (...) w drodze zasiedzenia z dniem 5 grudnia 2016 roku. Dla nabycia przez niego własności wymagany był upływ trzydziestu lat, ponieważ uczestnik znajdował się w złej wierze. Okres posiadania działki nr (...) przez S. P. od 1986 roku podlegał zaliczeniu na poczet posiadania tej działki przez uczestnika R. P..

Jako podstawę prawną rozstrzygnięcia o kosztach postępowania Sąd Rejonowy wskazał przepisy art. 520 § 2 k.p.c. oraz art. 29 ust 1 ustawy z dnia 26 maja 1982 roku – Prawo o adwokaturze.

*

Od postanowienia z dnia 15 maja 2019 roku apelację wniosła Z. G., reprezentowana przez pełnomocnika, wskazując, że zaskarża postanowienie w części obejmującej rozstrzygnięcia zawarte w punktach I i II.

Uczestniczka zarzuciła:

„I. naruszenie przepisów postępowania, które miało istotny wpływ na treść zaskarżonego orzeczenia tj. art. 233 § 1 k.p.c., poprzez:

– pominięcie przez Sąd I Instancji okoliczności wynikających z dokumentów znajdujących się w aktach postępowania o stwierdzenie nabycia spadku po J. O. (1) prowadzonej przez Sąd Rejonowy w L. I Wydział Cywilny pod sygn. akt (...), tj. Uczestnicy postępowania pozostają współwłaścicielami przedmiotowej nieruchomości, co wymagało w dalszej kolejności przeprowadzenia dowodów w zakresie ewentualnego wyłączenia przez S. P. innych współwłaścicieli, tj. uczestników niniejszego postępowania od posiadania przedmiotowej nieruchomości, , gdyż okoliczność ta nie mogła wynikać z domniemania wynikającego z art 339 k.c.;

– przyjęcie przez Sąd I Instancji, że S. P. objął w posiadanie przedmiotową nieruchomość w dniu 5 grudnia 1986 r., tj. w dniu przekazania przez jego rodziców A. i W. P. na jego rzecz gospodarstwa rolnego, podczas gdy prawidłowa ocena materiału dowodowego uwzględniająca treść umowy z 5 grudnia 1986 r. okoliczności dotyczące jej zawarcia oraz zeznania świadków S. K., J. O. (2), i zeznania uczestników Z. G., J. F., J. P. wskazuje, że S. P. objął w posiadanie przedmiotową nieruchomość po śmierci W. P. w dniu 4 grudnia 1987 r.;

– przyjęcie przez Sąd I Instancji, że S. P. w okresie od 23 marca 2005 r. do 26 października 2016 r. był posiadaczem samoistnym przedmiotowej nieruchomości, podczas gdy materiał dowodowy wskazuje, że S. P. od 23 marca 2005 r, jest współwłaścicielem przedmiotowej nieruchomości, zaś w okresie od dnia 23 marca 2005 r. do 26 października 2012 S. P. uprawiając przedmiotową nieruchomość wykonywał jedynie swoje uprawnienie wynikające jedynie z prawa współwłasności;

– pominięcie przez Sąd I Instancji okoliczności skutkujących w niniejszej sprawie przerwą biegu zasiedzenia tj. złożenia przez uczestniczkę Z. G. w dniu 1 grudnia 2017 r. wniosku o dział spadku obejmującego przedmiotową nieruchomość;

II. Naruszenie przepisów prawa materialnego tj.:

art. 176 § 1 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i doliczenie do okresu posiadania przedmiotowej nieruchomości przez R. P. okresu posiadania S. P. pomimo tego, że nie doszło między nimi do przekazania posiadania przedmiotowej nieruchomości oraz, tego że S. P. jest współwłaścicielem przedmiotowej nieruchomości a nie jej posiadaczem samoistnym;

art. 175 k.c. w zw. z art. 123 § 1 pkt 1 k.c. poprzez ich nie zastosowanie w sytuacji gdy w niniejszej sprawie doszło do przerwania biegu zasiedzenia wywołanego złożeniem w dniu 1 grudnia 2017 r. wniosku o dział spadku obejmującym przedmiotową nieruchomość”.

Uczestnika wniosła o:

„1. Zmianę zaskarżonego postanowienia poprzez oddalenie wniosku o zasiedzenie

2. Zasądzenie na rzecz adwokata G. P. kosztów zastępstwa prawnego w postępowaniu apelacyjnym, tytułem pomocy prawnej świadczonej z urzędu na rzez uczestniczki Z. G. według norm przepisanych, powiększonych o stawkę podatku vat. Oświadczyła, że koszty te nie zostały opłacone w całości ani w żadnej części:

3. Dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z dokumentów:

– Wniosku o dział spadku z dnia 30 listopada 2017 r. na okoliczność przerwania biegu zasiedzenie co do przedmiotowej nieruchomości

– Wypisu z rejestru gruntów z dnia 27 października 2017 r. na okoliczność, że Uczestnicy postępowania są współwłaścicielami przedmiotowej nieruchomości.

4. Z daleko idącej ostrożności procesowej w przypadku ewentualnego nieuwzględnienia zarzutów podniesionych w apelacji wniosła o nieobciążanie uczestniczki Z. G. kosztami zastępstwa prawnego na rzecz Wnioskodawcy oraz pozostałych Uczestników postępowania w trybie art. 13 § 2 k.p.c. w zw. z art. 102 k.p.c.”1 (k. 201-205).

÷

W odpowiedzi na apelację S. P., reprezentowany przez pełnomocnika, wniósł o oddalenie apelacji w całości i zasądzenie zwrotu kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych (k. 221-222v).

*

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Na wstępie należy wskazać, że do rozpoznania apelacji miały zastosowanie przepisy Kodeksu postępowania cywilnego w brzmieniu sprzed wejścia w życie ustawy z dnia 4 lipca 2019 roku o zmianie ustawy – Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2019 r. poz. 1469).

Przepis art. 9 ust. 4 ustawy z dnia 4 lipca 2019 roku stanowi, że do rozpoznania środków odwoławczych wniesionych i nierozpoznanych przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy stosuje się przepisy ustawy zmienianej w art. 1, w brzmieniu dotychczasowym.

÷

Apelacja Z. G. jest zasadna tylko częściowo.

Sąd Rejonowy prawidłowo ustalił, że J. O. (1) był właścicielem nieruchomości oznaczonej w ewidencji gruntów jako działka numer (...), położonej w miejscowości W.. Ustalenie to należy uzupełnić o dwie uwagi.

Po pierwsze, J. O. (1) nabył własność przedmiotowej nieruchomości w dniu 4 listopada 1971 roku na podstawie przepisów ustawy z dnia 26 października 1971 roku o uregulowaniu własności gospodarstw rolnych (Dz. U. Nr 27, poz. 250 ze zm.). Potwierdzeniem tego faktu jest decyzja administracyjna z dnia 28 sierpnia 1974 roku – akt własności ziemi numer (...) (k. 6), którą zresztą Sąd Rejonowy powołał w treści zaskarżonego postanowienia, chociaż nie wymienia jej w uzasadnieniu tego postanowienia.

Po drugie, J. O. (1) był jedynym właścicielem przedmiotowej nieruchomości. Żona J. O. (1) zmarła bowiem w 1958 roku (k. 102v).

Bezsporna jest okoliczność, że J. O. (1) zmarł w dniu 6 października 1980 roku, a wchodzące w skład spadku po J. O. (1) gospodarstwo rolne nabyły na podstawie ustawy córki – A. P. i C. S. (2) po 1/2 części każda z nich.

W skład spadku po J. O. (1) wchodziła między innymi nieruchomość oznaczona w ewidencji gruntów jako działka numer (...), położonej w miejscowości W..

A. P. zmarła w dniu 23 marca 2005 roku, a spadek po niej nabyły na podstawie ustawy dzieci – Z. G., G. K., M. S., J. F. i S. P. po 1/5 części każde nich (k. 11 akt sprawy I (...) Sądu Rejonowego w L. – akt poświadczenia dziedziczenia).

Od dnia 23 marca 2005 roku S. P. był więc współwłaścicielem nieruchomości oznaczonej jako działka numer (...), położonej w miejscowości W., a jego udział we współwłasności tej nieruchomości wynosił 1/10 (= 1/2 · 1/5).

Z uzasadnienia zaskarżonego postanowienia wynika, że Sąd Rejonowy nie zwrócił uwagi na powyższą okoliczność, która wynikała w jednoznaczny sposób z zebranego w sprawie materiału procesowego, w tym dowodowego. Ustalenia Sądu Rejonowego były zatem niepełne w omawianym zakresie. Uzasadniony jest w związku z tym podniesiony w apelacji zarzut dotyczący nieustalenia przez Sąd Rejonowy, że od dnia 23 marca 2005 roku S. P. był współwłaścicielem przedmiotowej nieruchomości w 1/10 części, przy czym nie mamy tutaj do czynienia z naruszeniem przez Sąd Rejonowy przepisu art. 233 § 1 k.p.c., lecz z nieustaleniem okoliczności faktycznej, która wynikała z dowodów uznanych przez Sąd Rejonowy za wiarygodne, a więc w istocie ze swoistą sprzecznością ustaleń z treścią zebranego w sprawie materiału.

Skoro Sąd Rejonowy dokonał częściowo nieprawidłowych, a w zasadzie niepełnych ustaleń faktycznych, to ta okoliczność determinuje częściową zasadność apelacji. Zarzut naruszenia przepisu art. 176 § 1 k.c. jest natomiast bezzasadny, a nawet bezprzedmiotowy.

Naruszenie prawa materialnego może nastąpić bądź przez jego błędną wykładnię, bądź przez jego niewłaściwe zastosowanie, nie zaś przez błędne ustalenia faktyczne2.

Zarzut naruszenia prawa materialnego ma rację bytu wówczas, gdy sąd dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych, a tylko nie zastosował odpowiednich przepisów prawa materialnego, niewłaściwie je zastosował lub też dokonał błędnej ich wykładni. W takich wypadkach naruszenie prawa materialnego ma charakter pierwotny i może stanowić podstawę zarzutu apelacyjnego.

Jeżeli natomiast sąd pierwszej instancji dokona nieprawidłowych ustaleń faktycznych i stosownie do tych ustaleń zastosuje lub nie określone przepisy prawa materialnego, to naruszenie prawa materialnego ma charakter wtórny, gdyż jest pochodną nieprawidłowych ustaleń faktycznych. W takim przypadku nie następuje naruszenie prawa materialnego w znaczeniu ścisłym, a podnoszenie wówczas takiego zarzutu jest bezprzedmiotowe.

W rozpoznawanej sprawie nie doszło zatem do naruszenia przepisu art. 176 § 1 k.c. przez jego niewłaściwe zastosowanie, ponieważ stan faktyczny ustalony przez Sąd Rejonowy uzasadniał zastosowanie tego przepisu w pełnym zakresie. W związku jednak z tym, że ustalenia dokonane przez Sąd Okręgowy są częściowo odmienne od ustaleń faktycznych Sądu pierwszej instancji, należało przyjąć, że w związku z tym, iż od dnia 23 marca 2005 roku S. P. był współwłaścicielem w 1/10 części nieruchomości objętej wnioskiem o stwierdzenie zasiedzenia, to R. P., na którego wnioskodawca przeniósł posiadanie samoistne całej nieruchomości, może doliczyć do swojego samoistnego posiadania czas posiadania poprzedników – S. P. i J. P. tylko w takim zakresie, w jakim posiadanie samoistne poprzednika, to jest S. P., było posiadaniem niezgodnym ze stanem prawnym, a więc w zakresie udziału wynoszącego 9/10 części.

W związku z powyższym należy uznać, że zasiedzenie, którego bieg rozpoczął się w dniu 5 grudnia 1986 roku przez S. P. i jego żonę J. P., jako współposiadaczy samoistnych, upłynęło w zakresie udziału 9/10 części z dniem 5 grudnia 2016 roku na rzecz R. P., na którego S. P. i J. P. przenieśli to posiadanie w dniu 26 października 2012 roku przy okazji darowizny innych nieruchomości, które łącznie stanowiły gospodarstwo rolne mające być od tej chwili prowadzone przez R. P. (k. 138-143).

÷

Mając na uwadze powyższe rozważania, na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. Sąd Okręgowy postanowił zmienić częściowo zaskarżone postanowienie w punkcie I w ten sposób, że:

1) stwierdzić, że R. P. nabył przez zasiedzenie z upływem dnia 5 grudnia 2016 roku udział 9/10 części w prawie własności nieruchomości położonej w miejscowości W., oznaczonej w ewidencji gruntów jako działka numer (...), o powierzchni 1,95 ha,

2) oddalić wniosek o stwierdzenie, że R. P. nabył przez zasiedzenie pozostały udział w prawie własności nieruchomości położonej w miejscowości W., oznaczonej w ewidencji gruntów jako działka numer (...), o powierzchni 1,95 ha, wynoszący 1/10.

÷

W pozostałej części apelacja uczestniczki jest bezzasadna i w związku z tym podlega oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c.

Prawidłowe jest ustalenie Sądu pierwszej instancji, że bieg zasiedzenia nieruchomości położonej w miejscowości W., oznaczonej w ewidencji gruntów jako działka numer (...), rozpoczął się w dniu 5 grudnia 1986 roku, przy czym, uzupełniając ustalenia Sądu Rejonowego, należy wskazać, że w tym dniu posiadaczami samoistnymi tej nieruchomości stali się S. P. i jego żona J. P.. W tym dniu została zawarta umowa przekazania gospodarstwa rolnego przez W. P. i jego żonę A. P., jako przekazujących gospodarstwo rolne, oraz przez ich syna – S. P., jako następcę.

W. P. i A. P. w zamian za rentę z ubezpieczenia społecznego przekazali na rzecz S. P. gospodarstwo rolne i w ramach tego przekazania przenieśli na następcę własność nieruchomości wchodzących w skład tego gospodarstwa, wymienionych w treści umowy (k. 121-124).

W związku z tym, że w dniu 5 grudnia 1986 roku S. P. pozostawał w związku małżeńskim z J. P. i łączył ich ustrój wspólności majątkowej małżeńskiej, własność nieruchomości, które były przedmiotem umowy przekazania gospodarstwa rolnego, weszła do majątku wspólnego S. P. i jego żony.

Wprawdzie nieruchomość oznaczona jako działka numer (...), położona w miejscowości W., nie została wymieniona w treści umowy przekazania gospodarstwa rolnego, i to pomimo, że A. P. była jej współwłaścicielem, jako spadkobierca w 1/2 części po J. O. (1), to jednak nieruchomość ta została przekazana w posiadanie S. P. i jego żonie wraz z całym przekazywanym gospodarstwem i od chwili przekazania S. P. i J. P. stali się samoistnymi posiadaczami również nieruchomości oznaczonej jako działka numer (...). Nieruchomość ta była traktowana przez S. P. i jego żonę, jako wchodząca w skład ich gospodarstwa rolnego i stanowiła jego integralną część. Od dnia 5 grudnia 1986 roku S. P. i jego żona byli uważani za właścicieli całego gospodarstwa rolnego, w tym także nieruchomości oznaczonej jako działka numer (...), która sąsiadowała z nieruchomością oznaczoną jako działka numer (...), która była przedmiotem umownego przekazania. Działka numer (...) stanowiła w rzeczywistości element przekazywanej całości.

O ile nawet od dnia 5 grudnia 1986 roku W. P. i A. P. pomagali synowi i synowej w prowadzeniu gospodarstwa rolnego, a zwłaszcza wykonywali prace rolnicze na przekazanych nieruchomościach, to nie byli posiadaczami samoistnymi tych nieruchomości. Za właściciela wszystkich nieruchomości uważany był S. P. (ewentualnie S. P. i jego żona), natomiast W. P. i A. P. nie uważali się za właścicieli nieruchomości i nie władali nimi jak właściciele, pomimo że A. P. nadal pozostawała współwłaścicielem nieruchomości oznaczonej jako działka numer (...).

W związku z powyższym nie miała żadnego znaczenia z punktu widzenia biegu zasiedzenia nieruchomości oznaczonej jako działka numer (...) śmierć W. P. w dniu 4 grudnia 1987 roku, ponieważ w chwili śmierci W. P. nie był już samoistnym posiadaczem nieruchomości, których własność przeniósł wraz z żoną w dniu 5 grudnia 1986 roku na syna, a także nie był posiadaczem samoistnym nieruchomości oznaczonej jako działka numer (...), gdyż posiadaczem takim byli od dnia 5 grudnia 1986 roku S. P. i J. P.. Okoliczność, że do śmierci W. P. pomagał synowi w prowadzeniu gospodarstwa rolnego nie oznacza, że był posiadaczem samoistnym wskazanych wyżej nieruchomości.

Niewątpliwie śmierć A. P. w dniu 23 marca 2005 roku miała znaczenie dla kwestii nabycia przez zasiedzenie przez R. P. prawa własności nieruchomości oznaczonej jako działka numer (...), ponieważ od chwili śmierci A. P. jej syn – S. P. stał się współwłaścicielem przedmiotowej nieruchomości w 1/10 części. W tym zakresie posiadanie samoistne nieruchomości nie mogło prowadzić do nabycia własności przez zasiedzenie, a tym samym R. P. nie mógł doliczyć do czasu, przez który sam posiadał nieruchomość, czasu posiadania poprzednika w zakresie wskazanego udziału.

O ile można się zgodzić z rozważaniami prawnymi zawartymi w uzasadnieniu apelacji na temat charakteru posiadania nieruchomości przez współwłaścicieli, a więc na temat wykonywania tego współposiadania przez współwłaścicieli, jak również na temat możliwości nabycia przez zasiedzenie przez współwłaściciela lub niektórych współwłaścicieli udziałów pozostałych współwłaścicieli, o tyle należy wskazać, że rozważania te nie są aktualne w stanie faktycznym rozpoznawanej sprawy. Objęcie w posiadanie samoistne działki numer (...) przez S. P. i jego żonę J. P. nastąpiło w chwili, w której S. P. nie był jej współwłaścicielem. Objęciu tej nieruchomości w posiadanie przez S. P. nie towarzyszyła zatem świadomość, że oprócz niego, jako „współwłaściciela”, są jeszcze inni współposiadacze będący współwłaścicielami nieruchomości. S. P. obejmował nieruchomość w posiadanie z żoną nie jako wcześniejszy współposiadacz nieruchomości ze swoim rodzeństwem, czy też jako wcześniejszy współposiadacz z C. S. (2) (siostrą matki).

W chwili, gdy zmarła A. P. (23 marca 2005 roku) oraz C. S. (2) (20 lipca 2010 roku) S. P. i J. P. byli wyłącznymi współposiadaczami samoistnymi przedmiotowej nieruchomości. Nie musieli zatem demonstrować na nowo i w szczególny sposób wobec pozostałych współwłaścicieli przedmiotowej nieruchomości „objęcia” jej w posiadanie samoistne z wyłączeniem pozostałych współwłaścicieli.

Od dnia 26 października 2012 roku do chwili upływu terminu zasiedzenia, a więc do końca dnia 5 grudnia 2016 roku, samoistnym posiadaczem nieruchomości oznaczonej jako działka numer (...) był R. P., a nieruchomość ta wchodziła w skład prowadzonego przez niego gospodarstwa rolnego.

Zainteresowanie przedmiotową nieruchomością przez Z. G. pojawiło się dopiero w 2018 roku, czego wyrazem było dokonanie zgłoszenia w zakresie obowiązku podatkowego (k 154-154v; k. 258), co z kolei było niewątpliwie związane z faktem złożenia przez Z. G. w grudniu 2017 roku wniosku do Sądu Rejonowego w L. o dokonanie działu spadku po J. O. (1).

÷

Bezzasadny jest zarzut naruszenia przepisów art. 175 k.c. w zw. z art. 123 § 1 pkt 1 k.p.c., ponieważ Sąd Rejonowy nie dokonał ustaleń faktycznych co do tego, aby miało miejsce przerwanie biegu terminu zasiedzenia przez złożenie przez Z. G. wniosku o dział spadku po J. O. (1), jak również uczestnicy nie wskazywali, aby tego rodzaju okoliczność faktyczna miała miejsce. Na fakt złożenia przez Z. G. w dniu 1 grudnia 2017 roku wniosku o dział spadku po J. O. (1) uczestniczka powołała się dopiero w apelacji od postanowienia Sądu Rejonowego w L. z dnia 15 maja 2019 roku.

Skoro Sąd Rejonowy nie ustalił, aby doszło do przerwania biegu zasiedzenia na skutek złożenia przez Z. G. w dniu 1 grudnia 2017 roku wniosku o dział spadku po J. O. (1), to nie można mówić na naruszeniu przez ten Sąd przepisów art. 123 § 1 pkt 1 k.c. w zw. z art. 175 k.c. przez ich niezastosowanie. Ustalony przez Sąd Rejonowy stan faktyczny nie dawał podstaw do zastosowania tych przepisów, a jak już wyżej wyjaśniono, naruszenie przepisu prawa materialnego może nastąpić przez jego błędną wykładnię lub niewłaściwe zastosowanie, nie zaś przez błędne ustalenia faktyczne.

Ubocznie należy wskazać, że złożenie przez Z. G. w dniu 1 grudnia 2017 roku wniosku o dział spadku po J. O. (1) nie spowodowało przerwania biegu zasiedzenia nieruchomości oznaczonej jako działka numer (...), położonej w miejscowości W.. W odniesieniu do udziału w prawie własności tej nieruchomości wynoszącego 9/10 części termin zasiedzenia upłynął z końcem dnia 5 grudnia 2016 roku na rzecz R. P., natomiast w odniesieniu do udziału wynoszącego 1/10 część biegnie nadal na rzecz R. P. i nie został przerwany, ponieważ R. P. nie jest uczestnikiem postępowania w sprawie (...) Sądu Rejonowego w L.. Czynność, o której mowa w przepisach art. 123 § 1 pkt 1 k.c. w zw. z art. 175 k.c., aby mogła spowodować przerwanie biegu zasiedzenia, powinna być skierowana przeciwko samoistnemu posiadaczowi nieruchomości.

Współwłaścicielem udziału wynoszącego 1/10 część w nieruchomości oznaczonej jako działka numer (...), położonej w miejscowości W., jest nadal S. P. i to on bierze udział w sprawie (...) o dział spadku po J. O. (1), natomiast samoistnym posiadaczem tej nieruchomości jest R. P., przy czym w odniesieniu do udziału wynoszącego 9/10 części jest to posiadanie zgodne ze stanem prawnym, a w odniesieniu do udziału wynoszącego 1/10 część jest to posiadanie niezgodne ze stanem prawnym.

*

Na podstawie art. 520 § 3 zd. 1 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 zd. 1 k.p.c. i w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. Sąd Okręgowy postanowił zasądzić od Z. G. na rzecz S. P. kwotę 912,60 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania odwoławczego.

W związku z tym, że apelacja Z. G. została uwzględniona w nieznacznej tylko części, a dodatkowo interesy wnioskodawcy oraz uczestniczki były sprzeczne, Sąd Okręgowy włożył na uczestniczkę obowiązek zwrotu wnioskodawcy wszystkich kosztów poniesionych przez wnioskodawcę w postępowaniu odwoławczym.

Koszty te obejmują:

1) wynagrodzenie pełnomocnika procesowego wnioskodawcy – 900 zł, ustalone według stawki minimalnej na podstawie § 5 pkt 1 w zw. z § 2 pkt 5 i w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. z 2015 r. poz. 1800 ze zm.),

2) opłatę pocztową za przesłanie do Sądu Okręgowego przesyłki poleconej zawierającej odpowiedź na apelację – 6,30 zł (k. 223),

3) opłatę pocztową za przesłanie pełnomocnikowi uczestniczki przesyłki poleconej zawierającej odpis odpowiedzi na apelację – 6,30 zł (k. 221).

Sąd Okręgowy uznał, że w rozpoznawanej sprawie nie zachodzą podstawy faktyczne do zastosowania w postępowaniu odwoławczym przepisu art. 102 k.p.c. w odniesieniu do rozstrzygnięcia o kosztach tego postępowania.

Przepis art. 102 k.p.c. stanowi, że w wypadkach szczególnie uzasadnionych sąd może zasądzić od strony przegrywającej tylko część kosztów albo nie obciążać jej w ogóle kosztami.

Powołany przepis, jako przepis szczególny, nie może być wykładany rozszerzająco. Ocena, czy w konkretnej sprawie zachodzi wypadek szczególnie uzasadniony, pozostawiona została uznaniu sądu, które nie oznacza jednak dowolności. Ocena, o której mowa, powinna mieć na względzie całokształt okoliczności sprawy.

Sama sytuacja ekonomiczna strony przegrywającej, nawet tak niekorzystna, że strona bez uszczerbku dla utrzymania własnego i członków rodziny nie byłaby w stanie ponieść kosztów sądowych, nie stanowi podstawy zwolnienia – na podstawie art. 102 k.p.c. – z obowiązku zwrotu kosztów przeciwnikowi, chyba, że na rzecz tej strony przemawiają dalsze szczególne okoliczności, które same mogłyby być niewystarczające, lecz łącznie z trudną sytuacją ekonomiczną wyczerpują znamiona wypadku szczególnie uzasadnionego.

Do zastosowania przepisu art. 102 k.p.c. nie wystarcza tylko zła sytuacja majątkowa uczestnika postępowania. Przepis wymaga, aby wystąpiły okoliczności szczególne. Nie jest taką szczególną okolicznością przykładowo sam fakt zwolnienia strony od kosztów sądowych, czy też jej wiek (Por.: postanowienie SN z dnia 11 lutego 2010 roku, I CZ 112/2009, Lex nr 564753; postanowienie SN z dnia z 26 stycznia 2007 roku, V CSK 292/2006, Lex nr 232807; postanowienie SN z dnia z 23 sierpnia 2012 roku, II CZ 93/2012, Lex nr 1219500; postanowienie SN z dnia 5 lipca 2012 roku, IV CZ 42/2012, Lex nr 1228597; postanowienie SN z dnia 23 maja 2012 roku, III CZ 25/2012, Lex nr 1214589).

Przepis art. 102 k.p.c. jest przepisem wyjątkowym. Jego zastosowanie jest uzależnione od zaistnienia szczególnych okoliczności, a nie od tego, że strona przegrała sprawę w szerokim znaczeniu tego zwrotu.

W ocenie Sądu Okręgowego w rozpoznawanej sprawie nie zachodzą żadne okoliczności, które uzasadniałyby nieobciążanie Z. G. kosztami postępowania odwoławczego poniesionymi przez wnioskodawcę.

Przede wszystkim należy zwrócić uwagę, że postępowanie w rozpoznawanej sprawie toczyło się prawie pięć lat, licząc od dnia złożenia pozwu do dnia wydania postanowienia przez Sąd Okręgowy, jako sąd drugiej instancji.

Nie wystąpiły także żadne szczególne okoliczności związane z samym przebiegiem postępowania apelacyjnego, na przykład w postaci precedensowego charakteru rozpoznawanej sprawy, rozbieżności w obowiązującym orzecznictwie lub też związane z zachowaniem się stron w trakcie postępowania, które przemawiałyby za rozstrzygnięciem w przedmiocie kosztów postępowania apelacyjnego na zasadnie słuszności.

Nie można przy tym pominąć, że nawet w razie uznania sytuacji majątkowej powódki za trudną, nie stanowiłoby to okoliczności wyłącznie decydującej o zastosowaniu przepisu art. 102 k.p.c. O ile bowiem stan majątkowy może uzasadniać zwolnienie strony od kosztów sądowych w całości lub ustanowienie pełnomocnika z urzędu, to nie zwalnia to od obowiązku zwrotu kosztów postępowania przeciwnikowi.

Sam fakt przegrania sprawy w postępowaniu odwoławczym (art. 520 § 3 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 zd. 1 k.p.c. i w zw. z art. 13 § 2 k.p.c.) nie stanowi szczególnej okoliczności uzasadniającej nieobciążanie przegrywającego sprawę uczestnika kosztami postępowania odwoławczego.

*

Na podstawie art. 113 ust. 1 (a contrario) ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych Sąd Okręgowy postanowił przejąć na rachunek Skarbu Państwa nieuiszczoną opłatę od apelacji w kwocie 2000 zł.

W związku z tym, że apelacja Z. G. została uwzględniona tylko w nieznacznej części, a uczestniczka została zwolniona w całości od opłaty od apelacji, brak jest faktycznych podstaw do obciążania wnioskodawcy lub pozostałych uczestników obowiązkiem zapłaty na rzecz Skarbu Państwa nieuiszczonej opłaty.

*

Na podstawie art. 29 ust. 1 ustawy z dnia 26 maja 1982 roku – Prawo o adwokaturze (Dz. U. z 2020 r. poz. 1651 – tekst jednolity) Sąd Okręgowy postanowił przyznać adwokatowi G. P. kwotę 738 zł tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez tego adwokata z urzędu w postępowaniu odwoławczym, w tym kwotę 138 zł z tytułu podatku od towarów i usług, i kwotę tę nakazał wypłacić z sum budżetowych Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w L..

Przyznana kwota obejmuje opłatę za czynności adwokata ustaloną według stawki minimalnej na podstawie § 4 ust. 1 w zw. z § 11 ust. 1 w zw. z § 8 pkt 5 i w zw. z § 16 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 roku w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu (Dz. U. z 2019 r. poz. 18 – tekst jednolity).

Powyższa opłata została powiększona o stawkę podatku od towarów i usług (§ 4 ust. 3).

*

Z tych wszystkich względów i na podstawie powołanych wyżej przepisów Sąd Okręgowy orzekł jak w sentencji wyroku.

Magdalena Nycz Dariusz Iskra Anna Wołucka-Ławnikowicz

1 Przytoczono dosłowne brzmienie zarzutów i wniosków apelacyjnych.

2 Por.: postanowienie SN z dnia 28 maja 1999 roku, I CKN 276/99, Prokuratura i Prawo 1999, nr 11-12, poz. 34; wyrok SN z dnia 19 stycznia 1998 roku, I CKN 424/97, OSN C 1998, z. 9, poz. 36; uzasadnienie postanowienia z dnia 28 marca 2003 roku, IV CKN 1961/00, Lex nr 80241.