Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 729/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 30 stycznia 2019 r.

Sąd Apelacyjny w Gdańsku - III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Małgorzata Gerszewska

Sędziowie:

SSA Lucyna Ramlo

SSA Iwona Krzeczowska-Lasoń (spr.)

Protokolant:

sekr. sądowy Agnieszka Makowska

po rozpoznaniu w dniu 30 stycznia 2019 r. w Gdańsku

sprawy W. S.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G.

o wysokość emerytury

na skutek apelacji W. S.

od wyroku Sądu Okręgowego w Gdańsku VII Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 14 marca 2018 r., sygn. akt VII U 4486/17

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od W. S. na rzecz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G. kwotę 240,00 (dwieście czterdzieści 00/100) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego za drugą instancję.

SSA Lucyna Ramlo SSA Małgorzata Gerszewska SSA Iwona Krzeczowska-Lasoń

Sygn. akt III AUa 729/18

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 4 sierpnia 2017 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G. odmówił ubezpieczonemu W. S. ponownego ustalenia wysokości emerytury.

W odwołaniu od decyzji ubezpieczony W. S. wniósł o jej uchylenie oraz nakazanie wyliczenia emerytury od dnia 17 października 2009 r. na bazie kapitału początkowego wraz ze wskaźnikiem wysokości podstawy wymiaru kapitału początkowego ustalonego przez ZUS w dniu 6 sierpnia 2002 r. zgodnie z ustawą z dnia 17 grudnia 1998 r.
o emeryturach i rentach z FUS - art. 114 ust. 1 (t.j. Dz. U. z 2018 r., poz. 1270 ze zm.; dalej ustawa emerytalna) wraz z należnymi odsetkami ustawowymi.

W odpowiedzi na odwołanie pozwany wniósł o jego odrzucenie z powodu wystąpienia z roszczeniem opartym na tej samej podstawie prawnej i faktycznej, która stanowiła już przedmiot postępowania prawomocnie rozstrzygniętego o sygn. akt VIII U 1394/16, ewentualnie oddalenie oraz o zasądzenie od ubezpieczonego na rzecz pozwanego kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W piśmie procesowym z dnia 20 grudnia 2017 r. ubezpieczony ostatecznie sprecyzował swoje roszczenie w ten sposób, iż zażądał przeliczenia emerytury na podstawie decyzji wydanej w dniu 13 października 2009 r., w której ZUS, na podstawie dowodów dołączonych do wniosku o emeryturę, m.in. „kluczowego” – książeczki ubezpieczeniowej, przyjął za udowodnione 28 lat, 6 miesięcy i 23 dni okresów składkowych i nieskładkowych,
z kwotą 275.411,84 zł i wskaźnikiem wysokości podstawy wymiaru kapitału początkowego 234,66 %. Zgodnie z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego z dnia 28 lutego 2012 r., sygn. akt K 5/11, niedopuszczalne i niekonstytucyjne było ponowne ocenianie tych samych dowodów – dokumentów, a ZUS dokonał tego w 2014 r. decyzją z dnia 2 kwietnia 2014 r.
i ustalił na nowo kapitał początkowy obniżając go do 274.753,49 zł oraz wskaźnik wysokości podstawy wymiaru do 204,78 %.

Żadna ze stron w pierwszym piśmie procesowym nie wniosła o przeprowadzenie rozprawy.

Sąd Okręgowy w Gdańsku VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wyrokiem
z dnia14 marca 2018 r. w sprawie VII U 4486/17 oddalił odwołanie (punkt pierwszy) oraz zasądził od ubezpieczonego W. S. na rzecz pozwanego organu rentowego kwotę 180 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego (punkt drugi).

Podstawę tego rozstrzygnięcia stanowiły następujące ustalenia i rozważania Sądu pierwszej instancji. Decyzją z dnia 6 sierpnia 2002 r. pozwany ustalił W. S. wartość kapitału początkowego na dzień 1 stycznia 1999 r. w kwocie 275.411,84 zł.
Do obliczenia podstawy wymiaru kapitału początkowego oraz obliczenia wskaźnika wysokości tej podstawy przyjęto przeciętną podstawę wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne z 10 kolejnych lat kalendarzowych, tj. od dnia 1 stycznia 1983 r. do dnia 31 grudnia 1992 r. Wskaźnik wysokości podstawy wymiaru kapitału początkowego ustalono na 234,66 %, przy czym uwzględniono 28 lat i 6 miesięcy okresów składkowych. Do ustalenia wartości kapitału początkowego pozwany uwzględnił cały okres zatrudnienia w Centrum (...), tj. od dnia 22 maja 1970 r. do dnia 30 września 1974 r. Następnie, decyzją z dnia 2 kwietnia 2014 r. pozwany ponownie ustalił wartość kapitału początkowego na dzień 1 stycznia 1999 r., w kwocie 274.753,49 zł, dokonując korekty uwzględnionych okresów składkowych – zamiast dotychczas przyjętych 28 lat i 6 miesięcy przyjęto 28 lat, 5 miesięcy i 26 dni. Do ustalenia wartości kapitału początkowego pozwany nie uwzględnił okresu pomiędzy zakończeniem zasadniczej służby wojskowej a ponownym podjęciem zatrudnienia od dnia 15 października 1972 r. do dnia 3 listopada 1972 r. Kolejną decyzją z dnia 11 kwietnia 2014 r. w wykonaniu wyroku Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 14 stycznia 2014 r., sygn. akt III AUa 2688/13, pozwany przyznał ubezpieczonemu prawo do emerytury począwszy od dnia 17 października 2009 r. Do ustalenia podstawy wymiaru emerytury przyjęto przeciętną podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne z 10 lat kalendarzowych od 1989 r. do 1998 r., gdzie wskaźnik wysokości podstawy wymiaru wyniósł 204,78 %, a wysokość emerytury obliczona zgodnie z zasadami określonymi w art. 26 ustawy emerytalnej wyniosła 3.680,61 zł. Do ustalenia wysokości emerytury pozwany uwzględnił 39 lat, 1 miesiąc i 6 dni okresów składkowych oraz 2 miesiące i 12 dni okresów nieskładkowych. Odwołanie od powyższej decyzji wniósł ubezpieczony domagając się jej zmiany i ponownego przeliczenia kapitału początkowego, przy uwzględnieniu okresu pomiędzy zwolnieniem ze służby wojskowej a powrotem do pracy. Sąd Okręgowy w Gdańsku wyrokiem z dnia 3 grudnia 2014 r. w sprawie prowadzonej VIII U 926/14 oddalił jego odwołanie. Wyrokiem z dnia 29 czerwca 2015 r. w sprawie III AUa 200/15 Sąd Apelacyjny w Gdańsku oddalił apelację ubezpieczonego jako bezzasadną. Pozwem z dnia 23 maja 2016 r. ubezpieczony wniósł o uchylenie decyzji ZUS z dnia 2 kwietnia 2014 r. o ponownym ustaleniu kapitału początkowego zmieniającej bez podstawy prawnej decyzję z dnia 6 sierpnia 2002 r. o ustaleniu kapitału początkowego i zobowiązanie ZUS do przeliczenia kapitału początkowego zgodnie z upoważnieniem wynikającym z art. 185 ustawy emerytalnej, tj. poprzez dodanie do okresów składkowych ustalonych decyzją z dnia 6 sierpnia 2002 r. okresu równego różnicy pomiędzy wiekiem emerytalnym a faktycznym wiekiem przejścia na emeryturę oraz o uchylenie decyzji ZUS z dnia 11 kwietnia 2014 r. o przyznaniu emerytury i zobowiązanie ZUS do ponownego wyliczenia emerytury, uwzględniającego kapitał początkowy oraz wskaźnik wysokości podstawy wymiaru 234,66 %, zatwierdzone decyzją z dnia 6 sierpnia 2002 r. oraz zasądzenie od pozwanego na jego rzecz odsetek od zaległej, nieprawidłowo wyliczonej, emerytury. Postanowieniem z dnia 31 sierpnia 2016 r. Sąd Okręgowy w Gdańsku w sprawie VIII U 1394/16 odrzucił pozew ubezpieczonego oraz odstąpił od obciążania go kosztami zastępstwa procesowego pozwanego. Postanowieniem z dnia 28 listopada 2016 r. w sprawie III AUz 420/16 Sąd Apelacyjny oddalił zażalenie ubezpieczonego na ww. postanowienie. W dniu 21 lipca 2017 r. ubezpieczony wniósł o ponowne ustalenie wysokości emerytury, przy czym do wniosku nie załączył nowych dowodów. Decyzją z dnia 28 lipca 2017 r. pozwany odmówił ubezpieczonemu ponownego ustalenia kapitału początkowego. Zaskarżoną decyzją z dnia 4 sierpnia 2017 r. pozwany odmówił ubezpieczonemu ponownego ustalenia wysokości emerytury.

Sąd Okręgowy w pierwszej kolejności uznał, że w okolicznościach niniejszej sprawy wystąpiły przesłanki określone w art. 148 1 k.p.c., uzasadniające wydanie wyroku
na posiedzeniu niejawnym, ponieważ po złożeniu przez strony pism procesowych
i dokumentów Sąd uznał, że przeprowadzenie rozprawy nie jest konieczne. W szczególności, żadna ze stron w pierwszym piśmie procesowym nie wniosła o przeprowadzenie rozprawy, stan faktyczny w sprawie był bezsporny, a strony zajęły stanowiska w sprawie na piśmie. Ponadto Sąd I instancji wskazał, że nie było podstaw do odrzucenia odwołania, bowiem zaskarżona decyzja została wydana w oparciu o treść art. 114 ust. 1 ustawy emerytalnej. Mając na uwadze treść zaskarżonej decyzji z dnia 4 sierpnia 2017 r. rozstrzygnięcia wymagało, czy pozwany zasadnie odmówił merytorycznego rozpoznania wniosku ubezpieczonego o ponowne ustalenie prawa do świadczenia opartego na art. 114 ust. 1 ustawy emerytalnej. Sąd ubezpieczeń społecznych nie działa w zastępstwie organu rentowego i nie rozstrzyga o zasadności wniosku, lecz ocenia prawidłowość zaskarżonej decyzji, więc zakres i przedmiot rozpoznania sądowego wyznacza treść tej decyzji. Odwołanie nie może wykraczać poza ramy tej decyzji. Niedopuszczalne jest rozstrzyganie przez sąd, niejako w zastępstwie organu rentowego, wniosków zgłoszonych w toku postępowania odwoławczego, które nie były przedmiotem decyzji tego organu. Sąd I instancji wskazał, że w sprawie bezspornym jest, iż do wniosku o ponowne ustalenie wysokości emerytury ubezpieczony nie załączył jakichkolwiek nowych dowodów. We wniosku zakwestionował ponowne ustalenie przez pozwanego wartości jego kapitału początkowego oraz powołał się na wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 28 lutego 2012 r., K 5/11. Nie zachodzi zatem przesłanka z art. 114 ust. 1 ustawy emerytalnej - ponownego ustalenia prawa do świadczeń emerytalno-rentowych lub ich wysokości w przypadku przedłożenia nowych dowodów. Nie ma bowiem dowodów, którymi organ rentowy nie dysponował w poprzednim postępowaniu zakończonym prawomocną decyzją z dnia 11 kwietnia 2014 r. o przyznaniu ubezpieczonemu prawa do emerytury. Niewątpliwie w okolicznościach niniejszej sprawy nie ujawniono również okoliczności istniejących przed wydaniem zaskarżonej decyzji, a mających wpływ na prawo do świadczenia ubezpieczonego lub na wysokość tego świadczenia. Zasadnie zatem pozwany odmówił merytorycznego rozpoznania wniosku ubezpieczonego o ponowne ustalenie wysokości emerytury i zaskarżoną decyzją z dnia 4 sierpnia 2017 r. odmówił ubezpieczonemu ponownego ustalenia wysokości emerytury. Powoływanie się na wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 28 lutego 2012 r., K 5/11, nie jest zasadne, bowiem orzeczenie to dotyczyło niekonstytucyjności wyłącznie art. 114 ust. 1 a ustawy emerytalnej, a nie całego przepisu art. 114 ustawy emerytalnej. Mając powyższe na uwadze, na podstawie art.
477 14 § 1 k.p.c.
w zw. z cytowanymi wyżej przepisami, Sąd Okręgowy orzekł, jak w punkcie pierwszym wyroku. O kosztach zastępstwa procesowego Sąd I instancji orzekł w punkcie drugim wyroku, na podstawie przepisów art. 108 § 1 k.p.c., art. 98 § 1 i § 3 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c. oraz § 9 ust. 2 w zw. z § 15 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia
22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2015 r., poz. 1804 ze zm.) – w brzmieniu obowiązującym na dzień wniesienia odwołania. Sąd Okręgowy uznał kwotę 180 zł za adekwatną do nakładu pracy pełnomocnika oraz wkładu pracy pełnomocnika w przyczynienie się do jej rozstrzygnięcia, mając na uwadze charakter sprawy.

Apelację od wyroku wywiódł ubezpieczony zaskarżając go w całości i wniósł
o zobowiązanie ZUS do przeliczenia emerytury według dowodów dostarczonych
i zweryfikowanych w 2009 r., zwolnienie go z kosztów zastępstwa procesowego w wysokości 180 zł, którymi obciąża go Sąd l instancji, zawieszenie postępowania w zakresie przeliczenia emerytury do czasu udzielenia odpowiedzi przez Rzecznika Praw Obywatelskich na jego skargę na naruszenie prawa oraz o zasądzenie od pozwanego na jego rzecz kosztów postępowania apelacyjnego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu apelacji wnioskodawca wyjaśnił, że art. 114 ust. 1 ustawy emerytalnej nie ma zastosowania do jego żądania pozwu. On nie żąda ponownego przeliczenia emerytury na podstawie nowych dowodów lub okoliczności, a wręcz przeciwnie, obliczenia jej na podstawie dokumentów dostarczonych dnia 15 września 2009 r., zweryfikowanych i uznanych za udowodnione decyzją ZUS z dnia 13 października 2009 r. Podstawą obliczenia emerytury winna być decyzja ZUS o ustaleniu kapitału początkowego z dnia 6 sierpnia 2002 r. oraz decyzja ZUS z dnia 13 października 2009 r. Ponowna odmienna ocena dowodów i ustalenie kapitału początkowego decyzją ZUS z dnia 2 kwietnia 2014 r. została zatem dokonana z naruszeniem art. 114 ust. 1 ustawy emerytalnej. Zgodnie z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego z dnia 28 lutego 2012 r., sygn. akt 5 K/11 nawet prawomocna decyzja stanowi podstawę do wznowienia postępowania, jeżeli była wydana z naruszeniem prawa i wymaga przywrócenia stanu zgodnego z prawem, a do takiej zalicza się decyzja ZUS o ponownym ustaleniu kapitału początkowego z dnia 2 kwietnia 2014 r.

Organ rentowy w odpowiedzi na apelację wniósł o jej oddalenie i zasądzenie
od ubezpieczonego na jego rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego za instancję odwoławczą według norm przepisanych.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja W. S. nie zasługuje na uwzględnienie, bowiem zaskarżony wyrok odpowiada prawu, zaś zarzuty skarżącego są niezasadne.

Kwestią sporną pozostawało, czy ubezpieczony może ponownie domagać się ustalenia kapitału początkowego i wysokości emerytury w sytuacji, gdy prawomocnym wyrokiem z dnia 3 grudnia 2014 r. w sprawie VIII U 926/14 Sąd Okręgowy w Gdańsku VIII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych (od którego Sąd Apelacyjny w Gdańsku III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wyrokiem z dnia 29 czerwca 2015 r. w sprawie III AUa 200/15 oddalił apelację) oddalił odwołanie wnioskodawcy od decyzji ustalającej wysokość świadczenia (kapitału początkowego i emerytury).

Sąd Okręgowy przeprowadził stosowne postępowanie dowodowe, a w swych ustaleniach i wnioskach nie wykroczył poza ramy swobodnej oceny wiarygodności i mocy dowodów wynikające z przepisu art. 233 k.p.c., nie popełnił też uchybień w zakresie zarówno ustalonych faktów, jak też ich kwalifikacji prawnej uzasadniających ingerencję w treść zaskarżonego orzeczenia. W konsekwencji Sąd Odwoławczy oceniając jako prawidłowe ustalenia faktyczne i rozważania prawne dokonane przez Sąd pierwszej instancji uznał
je za własne, nie widząc w związku z tym konieczności ich ponownego szczegółowego przytaczania (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 listopada 1998 r., I PKN 339/98, OSNAPiUS z 1999 r., z. 24, poz. 776).

Zdaniem Sądu Apelacyjnego ubezpieczony błędnie wywodził, że w jego przypadku nie należy odwoływać się do kwestii powagi rzeczy osądzonej, jak również, że nie znajduje zastosowania w niniejszej sprawie art. 114 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach
i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych
(t.j. Dz.U. z 2018 r., poz. 1270 ze zm., dalej ustawa emerytalna).

Na wstępie wskazać należy, że Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 8 sierpnia
2017 r., I UZ 28/17, LEX nr 2361219 wyjaśnił, że w myśl art. 365 § 1 k.p.c., orzeczenie prawomocne wiąże nie tylko strony i sąd, który je wydał, lecz również inne sądy oraz inne organy państwowe i organy administracji publicznej, a w wypadkach w ustawie przewidzianych także inne osoby. Z prawomocnością orzeczenia sądowego (zarówno w ujęciu materialnym, jak i formalnym) związana jest powaga rzeczy osądzonej (art. 366 k.p.c.), przy czym jest to konstrukcja prawna odmienna - choć ściśle powiązana - z regulacją art. 365 § 1 k.p.c. Wyrok prawomocny ma powagę rzeczy osądzonej tylko co do tego, co w związku z podstawą sporu stanowiło przedmiot rozstrzygnięcia, a ponadto tylko między tymi samymi stronami. Moc wiążąca orzeczenia (art. 365 § 1 k.p.c.) może być rozważana tylko wtedy, gdy rozpoznawana jest inna sprawa niż ta, w której wydano poprzednie orzeczenie oraz gdy kwestia rozstrzygnięta innym wyrokiem stanowi zagadnienie wstępne. Moc wiążąca prawomocnego orzeczenia sądu charakteryzuje się dwoma aspektami. Pierwszy z nich odnosi się tylko do faktu istnienia prawomocnego orzeczenia. Ten aspekt występuje, gdy
w poprzednim postępowaniu, w którym zapadło prawomocne orzeczenie, nie brała udziału choćby jedna ze stron nowego postępowania, a nie jest ona objęta prawomocnością rozszerzoną. Nie można bowiem takiej strony obciążać dalszymi skutkami wynikającymi
z prawomocnego orzeczenia. Drugi aspekt mocy wiążącej prawomocnego orzeczenia jest określony jako walor prawny rozstrzygnięcia (osądzenia) zawartego w treści orzeczenia. Jest on ściśle związany z powagą rzeczy osądzonej (art. 366 § 1 k.p.c.) i występuje w nowej sprawie między tymi samymi stronami, choć przedmiot obu spraw jest inny. W nowej sprawie nie może być wówczas zastosowany negatywny (procesowy) skutek powagi rzeczy osądzonej, polegający na niedopuszczalności ponownego rozstrzygania tej samej sprawy. Występuje natomiast skutek pozytywny (materialny) rzeczy osądzonej, przejawiający się
w tym, że rozstrzygnięcie zawarte w prawomocnym orzeczeniu (rzecz osądzona) stwarza stan prawny taki, jaki z niego wynika. Sądy rozpoznające między tymi samymi stronami nowy spór muszą przyjmować, że dana kwestia prawna kształtuje się tak, jak przyjęto
to w prawomocnym, wcześniejszym wyroku, a więc w ostatecznym rezultacie procesu uwzględniającym stan rzeczy na datę zamknięcia rozprawy. Taka jest treść prawomocnego orzeczenia, o którym stanowi art. 365 § 1 k.p.c., a więc treść wyrażonej w nim indywidualnej
i konkretnej normy prawnej. A zatem w kolejnym postępowaniu, w którym pojawia się ta sama kwestia, nie może być ona już ponownie badana. Związanie orzeczeniem oznacza zatem zakaz dokonywania ustaleń sprzecznych z uprzednio osądzoną kwestią, a nawet niedopuszczalność prowadzenia w tym zakresie postępowania dowodowego (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 listopada 2013 r., II PK 438/13, LEX nr 140888 i powołane tam orzecznictwo). Postępowanie cywilne w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych charakteryzuje się jednak pewną specyfiką, co ma swoje implikacje również w zakresie funkcjonowania instytucji powagi rzeczy osądzonej, nadając tej instytucji szczególny walor, ograniczający jej praktyczne znaczenie. Sprawy z zakresu ubezpieczeń społecznych
są bowiem sprawami cywilnymi jedynie w ujęciu formalnym (art. 1 k.p.c.). Trzeba wszak pamiętać, że w sprawach tych postępowanie sądowe nie jest inicjowane przez wniesienie pozwu, lecz odwołania od decyzji organu rentowego. Powszechnie przyjmuje się jednak,
iż odwołanie jest surogatem pozwu i jego wniesienie podlega tym samym regułom, co pozew wnoszony w zwykłym postępowaniu procesowym. Co do zasady, wydanie decyzji przez organ rentowy powoduje możliwość wszczęcia postępowania cywilnego, chociażby dotyczyła ona ponownie tego samego świadczenia, które było już przedmiotem sporu w poprzednio toczącym się procesie. Wynika to stąd, że przedmiotem postępowania w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych jest kontrola określonej decyzji. Wydanie przez organ rentowy kolejnej decyzji otwiera drogę do wniesienia odwołania, a więc do wszczęcia nowego postępowania cywilnego. W judykaturze zauważa się, że nieważność postępowania, związana z nieodrzuceniem przez sąd ubezpieczeń społecznych odwołania od decyzji organu rentowego z powodu powagi rzeczy osądzonej, mogłaby być rozważana wówczas, gdyby odwołanie zostało wniesione od decyzji już wcześniej zaskarżonej odwołaniem, które zostało oddalone prawomocnym wyrokiem sądowym. Natomiast odwołanie od nowej decyzji organu rentowego podlega merytorycznemu rozpoznaniu, zgodnie z zasadą przewidzianą w art. 83 ust. 2 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (t.j. Dz. U. z 2017 r., poz. 1778; por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 marca 2012 r., I UK 299/11, OSNP 2013 nr 9-10, poz. 118).

Sąd Najwyższy wskazał dalej, że w konsekwencji tego, należy podzielić stanowisko judykatury, zgodnie z którym wydanie przez organ rentowy nowej decyzji, także
co do świadczenia będącego przedmiotem wcześniejszej decyzji i postępowania wcześniej zakończonego prawomocnym wyrokiem sądu, wszczętego w wyniku wniesienia od niej odwołania, uprawnia ubiegającego się o świadczenie do wniesienia kolejnego odwołania
do sądu, a wszczęta w ten sposób sprawa cywilna nie jest sprawą o to samo świadczenie
w rozumieniu art. 199 § 1 pkt 2 k.p.c. Prawomocny wyrok rozstrzygający o braku prawa
do świadczenia emerytalnego lub rentowego nie jest zatem przeszkodą do wystąpienia
z ponownym wnioskiem o to samo świadczenie. Taki wniosek jest dopuszczalny przede wszystkim wówczas, gdy po uprawomocnieniu się wyroku wystąpiły nowe okoliczności mające wpływ na prawo do świadczeń. W takiej sytuacji sprawa tocząca się w wyniku rozpoznania nowego wniosku - wydania nowej decyzji - nie jest sprawą o to samo roszczenie, które było przedmiotem rozstrzygnięcia w sprawie poprzednio zakończonej wydaniem wyroku. Nowe zdarzenia zachodzące po uprawomocnieniu się orzeczenia sądowego mogą bowiem spowodować przekształcenie treści praw i obowiązków stron stosunku ubezpieczenia społecznego, gdyż nie jest wykluczone spełnienie się lub upadek przesłanek materialnoprawnych warunkujących nabycie prawa do konkretnych świadczeń. Podstawową regułą rządzącą tymi stosunkami prawnymi jest właśnie możliwość wzruszenia ustaleń stanowiących podstawę faktyczną prawomocnych orzeczeń sądu, także przez wydanie nowej decyzji organu rentowego. Tak więc zmiana okoliczności, jaka nastąpi po wydaniu prawomocnego orzeczenia sądu ubezpieczeń społecznych, otwiera stronie drogę
do ponownego rozpoznania sprawy w postępowaniu cywilnym (por. uchwałę Sądu Najwyższego z 3 dnia października 1996 r., II UZP 18/96, OSNAPiUS 1997 Nr 7, poz. 117,
a także wyroki z dnia 8 października 1986 r., II URN 182/86, OSNCP 1987 Nr 12, poz. 212,
z dnia 5 sierpnia 1999 r., II UKN 231/99, OSNAPiUS 2000 Nr 19, poz. 734; z dnia 8 lipca
2005 r., I UK 11/05, OSNP 2006 nr 5-6, poz. 98; z dnia 19 lutego 2007 r., I UK 266/06, OSNP 2008 nr 5-6, poz. 79; z dnia 4 grudnia 2007 r., I UK 159/07, LEX nr 863930; 21 maja 2008 r., I UK 370/07, LEX nr 491467; z dnia 13 listopada 2009 r., III UK 48/09, LEX nr 560876; z dnia 19 października 2010 r., II BU 4/10, LEX nr 707411; postanowienie z dnia 7 maja 2009 r., III UK 100/08, OSNP 2011 nr 1-2, poz. 24; OSP 2011 Nr 5, poz. 53, z glosą R. Babińskiej-Góreckiej).

Zauważa się jednak, że sytuacja jest bardziej złożona, gdy ubezpieczony składa po raz kolejny wniosek o przyznanie prawa do świadczenia lub ustalenia jego wysokości, czyniąc to w trybie art. 114 ust. 1 ustawy emerytalnej. Nie można wszakże zapominać, że wprawdzie przedmiotem sprawy z zakresu ubezpieczeń społecznych jest kontrola decyzji organu rentowego, ale w istocie nie tyle chodzi o samą decyzję, co o ocenę prawidłowości zamieszczonego w niej rozstrzygnięcia organu rentowego (m.in. w kwestii ustalenia prawa do świadczenia z ubezpieczeń społecznych lub ich wysokości).

Ponowne ustalenie w trybie przepisu art. 114 ustawy emerytalnej zmierza do podważenia decyzji organu rentowego, niezależnie od tego, czy uprawomocniła się ona na skutek upływu terminu odwołania, czy też rozstrzygnięcia sądu. To swoiste „wznowienie postępowania” w takich sprawach w sposób oczywisty ogranicza bowiem prawomocność, czy też niewzruszalność decyzji organu rentowego. Przepisy art. 114 ustawy emerytalnej różnicują jedynie kompetencje organu rentowego w zależności od okoliczności, w jakich nastąpiło uprawomocnienie się weryfikowanych decyzji. Wyrazem tego są odrębne regulacje zawarte w przepisach art. 114 ust. 1 i ust. 2 ustawy emerytalnej. Kryterium odróżniające regulację ust. 1 i ust. 2 tego artykułu ma charakter podmiotowy w tym sensie, że ust. 2 odnosi się wyłącznie do organu rentowego i to w szczególnej sytuacji, gdy wcześniej prawo do świadczenia lub jego wysokość zostały ustalone orzeczeniem organu odwoławczego. Oznacza to, że zakresem zastosowania tego przepisu objęte są przede wszystkim wyroki ustalające prawo do świadczeń, i to w szczególnych sytuacjach, gdy organ rentowy ma zamiar zmienić na korzyść ubezpieczonego treść ustalonego uprawnienia (pkt 1) albo też na jego niekorzyść (pkt 2). Natomiast unormowaniem ust. 1 objęto zarówno sytuacje, w których decyzja organu rentowego uprawomocniła się z upływem terminu do wniesienia odwołania, jak również wskutek wyroków ustalających prawo do świadczenia oraz oddalających odwołanie od decyzji odmownej, przy czym w przypadku obu rodzajów wyroków uprawnionymi do złożenia wniosku o ponowne ustalenie prawa do świadczenia jest zainteresowany, który musi wykazać istnienie stosownych przesłanek wynikających z tego przepisu. Z kolei organ rentowy wszczyna na postawie ust. 1 postępowanie w przedmiocie ponownego ustalenia prawa do świadczenia, gdy wydana wcześniej decyzja uprawomocniła się wskutek niewniesienia odwołania od niej albo gdy wcześniej zapadł wyrok oddalający odwołanie od decyzji odmownej (por. K. Ślebzak (w:) Emerytury i renty z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych pod redakcją B. Gudowskiej i K. Ślebzaka, Warszawa 2013, s. 705 - 706 oraz wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 marca 2012 r., I UK 299/11, OSNP 2013 nr 9-10, poz. 118).

Przesłankami wznowienia postępowania z art. 114 ust. 1 ustawy emerytalnej
są przedłożenie nowych dowodów lub ujawnienie okoliczności istniejących przed wydaniem prawomocnej decyzji, które mają wpływ na prawo do świadczenia lub jego wysokość. Funkcją uregulowanej w tym przepisie instytucji jest stworzenie gwarancji wydania decyzji rentowych zgodnie z ukształtowaną ex lege sytuacją prawną zainteresowanych. Zarówno nowe dowody, jak i ujawnione okoliczności powinny stanowić kategorie mające wpływ na prawo do świadczeń lub ich wysokości. Wprawdzie dowody nie mają bezpośredniego wpływu na powstanie ex lege uprawnień emerytalno-rentowych, ale stanowią podstawę ustaleń zawartych w decyzjach rentowych. Dowody służą zatem ustaleniu okoliczności faktycznych (ustaleniu prawdziwości lub fałszywości twierdzeń o faktach). Dlatego każdy dopuszczalny środek dowodowy, stanowiący potwierdzenie okoliczności faktycznych istniejących przed wydaniem decyzji, mających wpływ na powstanie prawa do świadczenia lub jego wysokości, służy celowi omawianej instytucji. Zgodnie z przepisem z art. 114 ust. 1 ustawy emerytalnej, przesłanką wznowienia postępowania jest także ujawnienie okoliczności istniejących przed wydaniem decyzji. Użyte w przepisie pojęcie „okoliczności” występuje w dwóch znaczeniach: w znaczeniu okoliczności faktycznych oraz okoliczności sprawy, które mają wpływ na wynik sprawy. Ów wpływ odnosi się albo do określonych w prawie materialnym przesłanek, które warunkują powstanie, zmianę lub ustanie prawa, albo do wymagań formalnych i materialnoprawnych, którym powinny odpowiadać czynności organu rentowego i wydane w ich następstwie decyzje. Sąd Najwyższy nadaje więc pojęciu „okoliczności” szeroki zakres znaczeniowy, obejmując nim ogół wymagań formalnych i materialnoprawnych związanych z ustaleniem decyzją rentową prawa do świadczeń emerytalno-rentowych (wyroki Sądu Najwyższego z dnia 15 maja 2014 r., III UK 150/13, LEX nr 1458793 i z dnia 17 sierpnia 2016 r., I UK 333/15, LEX nr 2120891).

W przypadku wystąpienia zainteresowanego z wnioskiem w trybie art. 114 ust.
1 ustawy emerytalnej należy w pierwszej kolejności zbadać przesłanki dopuszczalności złożenia takiego wniosku i w razie stwierdzenia ich braku organ rentowy powinien odmówić ponownego ustalenia prawa do świadczenia. Organ rentowy może jednak wydać decyzję
o wznowieniu postępowania (gdy istnieją ku temu ustawowe przesłanki) i ponownej odmowie przyznania dochodzonego przez wnioskodawcę świadczenia, jeśli nowe okoliczności lub dowody nie pozwalają na stwierdzenie powstania po stronie zainteresowanego prawa do tegoż świadczenia. W obydwu przepadkach mamy do czynienia z nowymi decyzjami organu rentowego, od których odwołania inicjują nowe sprawy cywilne i które nie podlegają odrzuceniu z mocy art. 199 § 1 pkt 2 k.p.c. z uwagi na powagę rzeczy osądzonej w jej znaczeniu negatywnym (formalnym). Pozostaje natomiast kwestia pozytywnego (materialnego) skutku rzeczy osądzonej wyrokiem zapadłym między tymi samymi stronami w sprawie o to samo świadczenie emerytalne lub rentowe, nakazujący przyjęcie, że dana kwestia prawna kształtuje się tak, jak stwierdzono to w tymże prawomocnym wcześniejszym wyroku. Jeśli zatem w oparciu o zgromadzony materiał dowody, oceniony zgodnie z regułami art. 233 k.p.c., sąd rozpoznający poprzednią sprawę ustalił konkretny stan faktyczny, w odniesieniu do którego dokonał subsumcji przepisów prawa materialnego stanowiących prawną podstawę rozstrzygnięcia o prawie do świadczenia emerytalnego lub rentowego, to w razie wystąpienia ubezpieczonego z kolejnym wnioskiem o przyznanie tegoż świadczenia, opartego na tej samej podstawie faktycznej i prawnej, zachodzi powaga rzeczy osądzonej w jej pozytywnym aspekcie, wykluczając ponownie badanie tej samej kwestii. Prawomocny wyrok oddalający odwołanie od decyzji organu rentowego odmawiającej przyznania prawa do emerytury ma zatem powagę rzeczy osądzonej w sprawie z odwołania od decyzji wydanej wskutek złożenia wniosku na podstawie art. 114 ust. 1 ustawy emerytalnej, jeżeli jej podstawą są te same okoliczności faktyczne i prawne, co przyjęte w uprzednim prawomocnym wyroku sądu. Natomiast wyrok w sprawie z zakresu ubezpieczeń społecznych nie ma powagi rzeczy osądzonej, jeśli dotyczy odmowy przyznania świadczenia z ubezpieczenia społecznego, a po jego uprawomocnieniu się organ rentowy wydał w trybie art. 114 ust. 1 ustawy emerytalnej nową decyzję, opartą na nowych dowodach mających wpływ na ujawnienie rzeczywistego stanu faktycznego i jego prawidłową ocenę, gdyż wydanie nowej decyzji uprawnia ubezpieczonego do złożenia od niej odwołania i zobowiązuje sąd do sprawdzenia jej prawidłowości (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 19 stycznia 1984 r., III URN 131/83, OSNCP 1984 Nr 10, poz. 177). Generalnie przyjmuje się, że powaga rzeczy osadzonej w rozumieniu art. 366 k.p.c. dotyczy tylko tych orzeczeń sądów ubezpieczeń społecznych, których podstawa faktyczna nie może ulec zmianie lub gdy odwołanie od decyzji organu rentowego zostało oddalone po stwierdzeniu niespełnienia prawnych warunków do świadczenia wymaganych przed wydanie decyzji (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 13 grudnia 2005 r., II UK 61/05, OSNP 2006 nr 23-24, poz. 371). Właśnie art. 114 ust. 1 ustawy emerytalnej pozwala na zmianę postawy faktycznej poprzednio zapadłego rozstrzygnięcia sądowego. Jeśli bowiem zostaną spełnione przesłanki określone w tym przepisie, tj. wnioskodawca powoła nowe okoliczności lub przedstawi nowe dowody mające znacznie dla oceny jego prawa do świadczenia bądź jego wysokości, organ rentowy, a w przypadku wniesienia odwołania od negatywnej decyzji tego organu - sąd ubezpieczeń społecznych może dokonać odmiennych niż w poprzednim postępowaniu sądowym ustaleń w zakresie stanu faktycznego sprawy i tę nową podstawę faktyczną roszczeń ubezpieczonego poddać ocenie w świetle przepisów prawa materialnego normujących warunki nabywania uprawnień emerytalnych lub rentowych. Na tym polega specyfika spraw z zakresu ubezpieczeń społecznych. Wypada przy tym dodać, że w razie złożenia odwołania od decyzji organu rentowego wydanej w trybie art. 114 ust. 1 ustawy emerytalnej, nie obowiązuje prekluzja dowodowa, ograniczająca możliwość zgłaszania wniosków dowodowych do etapu postępowania administracyjnego poprzedzającego wydanie tejże decyzji. Ubezpieczony może zatem także w postępowaniu sądowym powoływać się na nowe okoliczności oraz dowody uzasadniające wznowienie postępowania w trybie tego przepisu i rzutujące na jego prawo do wnioskowanego świadczenia.

W świetle powyższych rozważań wskazać należy, że zaskarżoną decyzją z dnia
4 sierpnia 2017 r. pozwany odmówił ubezpieczonemu ponownego ustalenia wysokości emerytury.

Sąd Okręgowy prawidłowo przyjął, że kwalifikacja sytuacji prawnej wnioskodawcy powinna być przeprowadzona według reguł wytyczonych przez art. 114 ustawy emerytalnej, uwzględniając wersję obowiązującą od dnia 18 kwietnia 2017 r.

Prawdą jest, że organ rentowy w zaskarżonej decyzji nie określił, czy orzekał w trybie art.114 ustawy emerytalnej. Uważniejsza analiza treści decyzji pozwala jednak na wypracowanie wiążącego wniosku. Z uzasadnienia decyzji z dnia 4 sierpnia 2017 r. wynika, że organ rentowy rozstrzygnął negatywnie o żądaniu skarżącego wskazując, że ubezpieczony pobiera emeryturę, której wysokość została ustalona zgodnie z art. 26 ustawy emerytalnej. Podstawę wymiaru emerytury stanowi kwota kapitału początkowego, z uwzględnieniem waloryzacji kapitału zaewidencjonowanego na koncie do końca miesiąca poprzedzającego wniosek, od którego przysługuje wypłata emerytury. W związku z tym, że kapitał początkowy nie ulega zmianie brak podstaw do przeliczenia emerytury. Zaskarżoną decyzję poprzedziła decyzja pozwanego z dnia 28 lipca 2017 r. o odmowie ponownego ustalenia kapitału początkowego. Pozwany w jej uzasadnieniu wskazał, że decyzja o ponownym ustaleniu kapitału początkowego została wydana prawidłowo w oparciu o dodatkowy dokument - legitymacje ubezpieczeniową dołączoną do wniosku o emeryturę. Decyzją z dnia 6 sierpnia 2002 r. staż pracy został uwzględniony w oparciu o świadectwo pracy, które nie wykazało przerw po odbyciu służby wojskowej. Po przedłożeniu dodatkowego dokumentu ze stażu pracy wyłączono okres od dnia 15 października 1972 r. do dnia 3 listopada 1972 r. w którym skarżący nie podlegał ubezpieczeniu społecznemu. Skoro wobec braku przesłanek z art. 114 ustawy emerytalnej nie doszło do ponownego ustalenia kapitału początkowego, to również nie zachodziły przesłanki do ponownego ustalenia wysokości emerytury.

Z prawidłowych ustaleń Sądu Okręgowego wynika, że decyzją z dnia 6 sierpnia 2002 r. pozwany ustalił W. S. wartość kapitału początkowego na dzień 1 stycznia 1999 r. w kwocie 275.411,84 zł. Do obliczenia podstawy wymiaru kapitału początkowego oraz obliczenia wskaźnika wysokości tej podstawy przyjęto przeciętną podstawę wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne z 10 kolejnych lat kalendarzowych, tj. od dnia 1 stycznia 1983 r. do dnia 31 grudnia 1992 r. Wskaźnik wysokości podstawy wymiaru kapitału początkowego ustalono na 234,66 %, przy czym uwzględniono 28 lat i 6 miesięcy okresów składkowych. Do ustalenia wartości kapitału początkowego pozwany uwzględnił cały okres zatrudnienia w Centrum (...), tj. od dnia 22 maja 1970 r. do dnia 30 września 1974 r.

Wobec złożenia w 2009 r. do wniosku o emeryturę przez ubezpieczonego dokumentów dotyczących posiadanych okresów składkowych i nieskładkowych, w tym książeczki wojskowej i legitymacji ubezpieczeniowej, organ rentowy decyzją z dnia 2 kwietnia 2014 r. ponownie ustalił wartość kapitału początkowego na dzień 1 stycznia 1999 r., w kwocie 274.753,49 zł, dokonując korekty uwzględnionych okresów składkowych – zamiast dotychczas przyjętych 28 lat i 6 miesięcy przyjęto 28 lat, 5 miesięcy i 26 dni. Do ustalenia wartości kapitału początkowego pozwany nie uwzględnił okresu pomiędzy zakończeniem zasadniczej służby wojskowej a ponownym podjęciem zatrudnienia tj. od dnia 15 października 1972 r. do dnia 3 listopada 1972 r.

Decyzją z dnia 11 kwietnia 2014 r. pozwany przyznał ubezpieczonemu emeryturę obliczając jej wysokość w myśl art. 26 ustawy emerytalnej. Decyzja ta została poddana kontroli w zakresie ustalenia wysokości świadczenia, albowiem wnioskodawca zakwestionował m.in. wysokość poddanego waloryzacji kapitału początkowego według decyzji z dnia 2 kwietnia 2014 r., domagając się ustalenia jego wysokości zgodnie z decyzją z dnia 6 sierpnia 2002 r. Wyrokiem z dnia 3 grudnia 2014 r. w sprawie VIII U 926/14 Sąd Okręgowy w Gdańsku VIII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych oddalił odwołanie, a Sąd Apelacyjny w Gdańsku III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wyrokiem z dnia 29 czerwca 2015 r. w sprawie III AUa 200/15 oddalił apelację wnioskodawcy. Uzasadnienie wyroku Sądu Apelacyjnego nie zostało sporządzone, jednakże o przedmiocie wyrokowania należy wnioskować na podstawie pism procesowych stron które znajdują się w aktach rentowych (k- 260 - 263, 284, 286 - 287, 290 - 291, 293 - 298, 301 - 302).

Na gruncie rozpoznawanej sprawy zasadnie Sąd Okręgowy stwierdził, że skoro wniosek ubezpieczonego z dnia 21 lipca 2017 r. nawiązuje do wcześniejszych decyzji o ustaleniu kapitału początkowego, jego ponownego przeliczenia oraz ustalenia wysokości emerytury, to nie można kwalifikować wniosku z dnia 21 lipca 2017 r. inaczej niż wniosku o wznowienie postępowania w sprawie o wysokość świadczenia ( kapitału początkowego i emerytury).

Istotnie ustalając kapitał początkowy decyzją z dnia 6 sierpnia 2002 r. pozwany ustalił staż ubezpieczeniowy, zaliczając do okresów składkowych okres ubezpieczenia wynikający z zatrudnienia od dnia 22 maja 1070 r. do dnia 30 września 1974 r. w oparciu o świadectwo pracy. Ponowne ustalenie wysokości kapitału decyzją z dnia 2 kwietnia 2014 r. wynikało z korekty uwzględnionych okresów składkowych – zamiast dotychczas przyjętych 28 lat i 6 miesięcy przyjęto 28 lat, 5 miesięcy i 26 dni. Do ustalenia wartości kapitału początkowego pozwany nie uwzględnił okresu pomiędzy zakończeniem zasadniczej służby wojskowej a ponownym podjęciem zatrudnienia tj. od dnia 15 października 1972 r. do dnia 3 listopada 1972 r., wynikało z analizy zapisów książeczki wojskowej i legitymacji ubezpieczeniowej - dokumentów złożonych prze wnioskodawcę w 2009 r. do wniosku o emeryturę.

W sprawie zakończonej prawomocną decyzją ustalającą kapitał początkowy organ rentowy, z urzędu decyzją z dnia 2 kwietnia 2014 r. zmienił decyzję o ustaleniu kapitału początkowego i ponownie ustalił jego wysokość, bowiem po uprawomocnieniu się decyzji zostały przedłożone nowe dowody istniejące przed wydaniem tej decyzji, które miały wpływ na wysokość świadczenia (art. 114 ust. 1 ustawy emerytalnej).

W postępowaniu wywołanym wnioskiem z dnia 21 lipca 2017 r. ubezpieczony nie przedłożył nowych dowodów istniejących przed wydaniem decyzji z dnia 2 kwietnia 2014 r. stwierdzających, że okres od dnia 15 października 1972 r. do dnia 3 listopada 1972 r. winien być zaliczony do kapitału początkowego jako okres składkowy. Nadto Sąd Apelacyjny prawomocnym wyrokiem z dnia 29 czerwca 2015 r. w sprawie III AUa 200/15 ustalił okoliczności faktyczne, z których wynika, że okres pomiędzy zakończeniem zasadniczej służby wojskowej a ponownym podjęciem zatrudnienia tj. od dnia 15 października 1972 r. do dnia 3 listopada 1972 r. nie jest okresem składkowym i wysokość emerytury w myśl art. 26 ustawy emerytalnej została ustalona prawidłowo. W tym postępowaniu ustalenia faktyczne dokonywane były w oparciu o dowody w postaci świadectwa pracy z dnia 30 września 1974 r., książeczki wojskowej i legitymacji ubezpieczeniowej. Przyjmując, że w oparciu o zgromadzony materiał dowodowy, oceniony zgodnie z regułami art. 233 k.p.c., Sąd Apelacyjny rozpoznający poprzednią sprawę o wysokość świadczenia (III AUa 200/15) ustalił konkretny stan faktyczny w zakresie zakończenia przez skarżącego zasadniczej służby wojskowej a ponownym podjęciem zatrudnienia tj. od dnia 15 października 1972 r. do dnia 3 listopada 1972 r., w odniesieniu do którego dokonał subsumcji przepisów prawa materialnego stanowiących prawną podstawę rozstrzygnięcia o wysokości kapitału początkowego i emerytury uznając, że powyższy okres, w którym pracownik miał zgłosić powrót do pracy u pracodawcy zatrudniającego go przed służbą wojskową, nie jest ani okresem służby wojskowej, ani okresem pracy i nie podlega zaliczeniu do okresu zatrudnienia (por. wyrok SN z 10 lutego 2012 r. II UK 125/11 OSNP 2013 nr 1-2, poz. 18), to w razie wystąpienia ubezpieczonego z kolejnym wnioskiem o ponowne ustalenie wysokości świadczenia, opartego na tej samej podstawie faktycznej i prawnej, zachodzi powaga rzeczy osądzonej w jej pozytywnym aspekcie, wykluczając ponownie badanie tej samej kwestii. Prawomocny wyrok z dnia 29 czerwca 2015 r. w sprawie III AUa 200/15 oddalający odwołanie od decyzji organu rentowego w przedmiocie ustalenia wysokości kapitału początkowego i wysokości emerytury ma zatem powagę rzeczy osądzonej w sprawie z odwołania od decyzji wydanej wskutek złożenia wniosku na podstawie art. 114 ust. 1 ustawy emerytalnej, bowiem jej podstawą są te same okoliczności faktyczne i prawne, co przyjęte w uprzednim prawomocnym wyroku sądu.

Skarżący domagał się wznowienia postępowania argumentując, że podstawą ponownego ustalenia kapitału początkowego decyzją z dnia 2 kwietnia 2014 r. był art. 114 ust. 1 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych uznany przez Trybunał Konstytucyjny za niezgodny z Konstytucją.

Wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego z dnia 28 lutego 2012 r., sygn. K 5/11 (OTK-A 2012/2/16, Dz. U. 2012/251), art. 114 ust. 1a ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych został uznany za niezgodny z zasadą zaufania obywateli do państwa i stanowionego przez nie prawa wynikającą z art. 2 oraz z art. 67 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej.

Wbrew twierdzeniom apelującej, prawomocna decyzja z dnia 2 kwietnia 2014 r., którą organ rentowy dokonał zmiany wysokości kapitału początkowego nie była wydana w oparciu o przepis art. 114 ust. 1a ww. ustawy. Podstawą wydania decyzji, co do której wznowienia postępowania apelujący się domaga był przepis art. 114 ust. 1 ustawy emerytalnej. Apelujący błędnie zatem zarzuca Sądowi I instancji przyjęcie, że wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 28 lutego 2012 r., sygn. K 5/11 nie ma zastosowania w okolicznościach niniejszej sprawy.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego Sąd Okręgowy prawidłowo oddalił odwołanie ubezpieczonego i obciążył go kosztami zastępstwa procesowego organu rentowego wskazując prawidłową wysokość i podstawę prawną. Sąd Apelacyjny nie znalazł podstaw
do zmiany zaskarżonego wyroku w punkcie drugim i odstąpienie od obciążania wnioskodawcy kosztami zastępstwa procesowego za I instancję organu rentowego w kwocie 180 zł na podstawie art. 102 k.p.c.

Sąd Apelacyjny mając na względzie powyższe rozważania uznał, że wnioskodawca zaskarżając wyrok Sądu Okręgowego musiał liczyć się z koniecznością poniesienia kosztów zastępstwa procesowego strony przeciwnej. Kwestie związane z prawomocnie ustaloną już
w toku postępowań sądowych wysokością kapitału początkowego są wnioskodawcy znane. Sąd Apelacyjny ocenił sytuacją materialną ubezpieczonego, który otrzymuje emeryturę
w kwocie 2.896,61 zł (decyzja – k. 325 a.r.), co pozwała przyjąć, że sytuacja materialna ubezpieczonego pozwala mu ponieść koszty zastępstwa procesowego przeciwnika procesowego w kwocie 180 zł.

Biorąc pod uwagę poczynione wyżej ustalenia i rozważania w ocenie Sądu Odwoławczego apelacja ubezpieczonego była nieuzasadniona, wobec czego na podstawie art. 385 k.p.c. Sąd Apelacyjny orzekł, jak w punkcie pierwszym sentencji wyroku.

O kosztach zastępstwa procesowego za drugą instancję Sąd Apelacyjny orzekł
w punkcie drugim wyroku uwzględniając zasadę odpowiedzialności za wynik procesu – art. 98 § 1 i 3 k.p.c., art. 99 k.p.c. oraz art. 108 zd. 1 k.p.c. w zw. z § 9 ust. 2 i § 10 ust. 1 pkt
2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat
za czynności radców prawnych (Dz.U. z 2015 r., poz. 1804 ze zm.) zasądzając od W. S. na rzecz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G. kwotę 240 zł.

Sąd Apelacyjny nie znalazł podstaw do odstąpienia od obciążania wnioskodawcy kosztami zastępstwa procesowego za II instancję organu rentowego na podstawie art. 102 k.p.c.

Zgodnie z art. 98 k.p.c. strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony (koszty procesu). Stosownie zaś do art. 100 k.p.c., w razie częściowego tylko uwzględnienia żądań koszty będą wzajemnie zniesione lub stosunkowo rozdzielone; sąd może jednak włożyć na jedną ze stron obowiązek zwrotu wszystkich kosztów, jeżeli jej przeciwnik uległ tylko, co do nieznacznej części swego żądania albo, gdy określenie należnej mu sumy zależało od wzajemnego obrachunku lub oceny sądu. Z kolei według art. 102 k.p.c., w wypadkach szczególnie uzasadnionych sąd może zasądzić od strony przegrywającej tylko część kosztów albo nie obciążać jej w ogóle kosztami. Przepis wyraża zasadę słuszności w orzekaniu o kosztach, stanowiąc wyjątek od zasady odpowiedzialności za wynik procesu.

Zastosowanie przepisu art. 102 k.p.c. stanowi wyraz dobrodziejstwa względem jednej strony i łączy się ze swoistą restrykcją w stosunku do przeciwnika procesowego, który sprawę wygrał. Tak też przy zastosowaniu art. 102 k.p.c. strona, przeciwko której zostało wytoczone nieuzasadnione powództwo i która poniosła nie tylko trud własnego zaangażowania w proces, ale także nakłady finansowe na swą obronę zostanie pozbawiona prawa zwrotu tych nakładów od przegrywającego proces przeciwnika. W konsekwencji stosowanie art. 102 k.p.c. musi się odbywać z bardzo dużą ostrożnością. Zakwalifikowanie konkretnego przypadku, jako „szczególnie uzasadnionego” wymaga rozważenia całokształtu okoliczności sprawy, łączących się z charakterem żądania poddanego pod osąd, przy uwzględnieniu zasad współżycia społecznego. Kwestia zastosowania art. 102 k.p.c. pozostawiona jest orzekającemu sądowi z odwołaniem się do jego kompetencji, bezstronności, doświadczenia i poczucia sprawiedliwości. Ocena w tym zakresie ma charakter dyskrecjonalny, oparty na swobodnym uznaniu, kształtowanym własnym przekonaniem oraz oceną okoliczności i może być podważona przez sąd wyższej instancji w zasadzie jedynie wtedy, gdy jest rażąco niesprawiedliwa (por. postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 19 września 2013 r., I CZ 183/12, LEX nr 1388472 oraz z dnia 10 października 2012 r., I CZ 66/12, LEX nr 1232749).

Podkreślić należy, że przekonanie strony o zasadności zajmowanego stanowiska, które może przemawiać za nieobciążaniem jej kosztami przegranego procesu przed sądem pierwszej instancji, przestaje być aktualne w postępowaniu apelacyjnym (wyroki Sądu Apelacyjnego w Katowicach: z dnia 18 marca 2014 r., V ACa 793/13, LEX nr 1454484 i z dnia 22 stycznia 2014 r., V ACa 640/13, Lex nr 1428101).

Przyjmując, że zasadniczym celem instytucji zwolnienia od kosztów sądowych jest zagwarantowanie stronie prawa dostępu do sądu, nie należy jednak tracić z pola widzenia tego, że strona postępowania podejmując decyzję o dalszym prowadzeniu sprawy związaną z zaskarżeniem niekorzystnego dla siebie wyroku Sądu pierwszej instancji, powinna uwzględnić możliwość ponoszenia konsekwencji procesowych w postaci obowiązku zwrotu kosztów poniesionych przez stronę przeciwną, tym bardziej gdy znane już było rozstrzygnięcie Sądu pierwszej instancji (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 23 maja 2013 r., I CZ 161/12, Lex nr 1353087).

Sąd Apelacyjny mając na względzie powyższe rozważania uznał, że wnioskodawca zaskarżając wyrok Sądu Okręgowego musi liczyć się z koniecznością poniesienia kosztów zastępstwa procesowego strony przeciwnej. Kwestie związane z prawomocnie ustaloną już
w toku postępowań sądowych wysokością emerytury i kapitału początkowego
są wnioskodawcy znane. Sąd I instancji szczegółowo w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku wyjaśnił motywy rozstrzygnięcia. Decyzja odwołującego się związana z zaskarżeniem wyroku została podjęta bez należytego rozważenia i oceny ryzyka przegrania sprawy w postępowaniu sądowym, także w odniesieniu do zasad ponoszenia kosztów tego postępowania.

Sąd II instancji oceniając sytuacją materialną ubezpieczonego, który otrzymuje emeryturę w kwocie 2.896,61 zł (decyzja – k. 325 a.r.) uznał, że jest on w stanie ponieść koszty zastępstwa procesowego przeciwnika procesowego w kwocie 240 zł.

SSA Lucyna Ramlo SSA Małgorzata Gerszewska SSA Iwona Krzeczowska-Lasoń