Pełny tekst orzeczenia

sygn. akt IX P 342/20

UZASADNIENIE

Powódka W. K., w pozwie skierowanym przeciwko pozwanej A. R., domagała się zasądzenia na swoją rzecz kwoty 13.999,01 zł tytułem wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych za okres od lipca 2019 r. do lutego 2020 r. wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dat wskazanych w treści pozwu do dnia zapłaty. Ponadto, wniosła o zasądzenie kosztów postępowania.

Uzasadniając swoje żądania, powódka podała, że była zatrudniona u A. R., prowadzącej działalność gospodarczą pod firmą (...), na stanowisku kasjerki. Strony łączyła umowa o pracę na czas nieokreślony. Powódka wskazała, że pracowała w sklepie spożywczym prowadzonym przez pozwaną około 16 godzin dziennie, w godzinach jego otwarcia, a rzeczywiste godziny jej pracy obrazują prowadzone przez nią notatki w kalendarzu. W toku postępowania powódka sprecyzowała, iż kwoty dochodzonej pozwem domaga się z tytułu dodatku za pracę w godzinach nadliczbowych, gdyż wynagrodzenie zasadnicze zostało jej wypłacone za każdą przepracowaną godzinę.

W nakazie zapłaty wydanym w postępowaniu upominawczym w dniu 22 czerwca 2020 r. uwzględniono żądanie powódki (k. 29).

W sprzeciwie od nakazu zapłaty pozwana A. R. wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powódki na rzecz pozwanej kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego. Wskazała, że wynagrodzenie należne W. K. zostało wypłacone w całości, przedstawione w treści pozwu wyliczenia są nieprawidłowe, a z przedstawionych przez pozwaną notatek sporządzonych przez powódkę wynika, że otrzymała już kwoty wyższe niż te, których zasądzenia się domaga. Dodatkowo, powołując się na treść przepisu z art. 151 1 k.p., podniosła, że powódce nie przysługuje dodatek za pracę w godzinach nadliczbowych w wysokości 100% za wszystkie przepracowane przez nią nadgodziny.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

A. R. prowadzi działalność gospodarczą pod firmą (...), w ramach której prowadzi osiedlowy sklep spożywczy przy ul. (...) w D..

Niesporne

W. K. oraz A. R. łączył stosunek pracy od 12 czerwca 2019 r. W. K. została zatrudniona na stanowisku magazyniera - sprzedawcy na podstawie umowy na czas nieokreślony w pełnym wymiarze czasu pracy. W umowie o pracę wskazano, iż będzie ona otrzymywać wynagrodzenie zasadnicze w wysokości 2.250 zł.

Niesporne, a nadto dowód: umowa o pracę na czas nieokreślony – nienumerowana karta cz. B akt osobowych powódki.

Poprzednim właścicielem sklepu spożywczego przy ul. (...) w D., w którym pracowała W. K., był A. Ś.. Organizacyjnie sklep podzielony był na dwie części: spożywczą oraz zajmującą się sprzedażą papierosów. W czerwcu 2019 r. prowadzenie części spożywczej objęła A. R.. Podjęła ona decyzję o nawiązaniu współpracy z byłymi pracownikami A. Ś. (w tym z W. K.) na takich samych warunkach, które obowiązywały u poprzedniego pracodawcy.

Niesporne, a nadto dowód : przesłuchanie w charakterze strony powódki W. K. – k. 186-187 w zw. z k.135-136, przesłuchanie w charakterze strony pozwanej A. R. – k. 187-188 w zw. z k. 136-137, zeznania świadka J. N. – k. 138-139, zeznania świadka D. M. – k. 140, zeznania świadka J. W. – k. 139-140, zeznania świadka V. S. – k. 184-185, zeznania świadka M. W. – k. 185-186.

Strony nie ustaliły na piśmie systemu czasu pracy. Nie ustaliły obowiązującego okresu rozliczeniowego.

Niesporne, nadto dowód : przesłuchanie w charakterze strony powódki W. K. – k. 186-187 w zw. z k.135-136, przesłuchanie charakterze strony pozwanej A. R. – k. 187-188 w zw. z k. 136-137.

Sklep był otwarty od poniedziałku do soboty w godzinach od 6:00 do 21:15, a w niedziele od 8:00 do 20:00. Strony ustaliły następujące godziny pracy W. K.: od 5:30 do 21:30 od poniedziałku do soboty, a w niedziele od 7:30 do 20:30. W. K. pracowała średnio 3-4 dni w tygodniu (na zmianę z M. W.), co było jej rekompensowane dniami wolnymi w pozostałe dni tygodnia. Notatki dotyczące faktycznego czasu pracy W. K. prowadziła we własnym kalendarzu, w którym wpisywała godziny rozpoczęcia i zakończenia pracy. A. R. prowadziła ewidencję czasu pracy w formie list obecności, z których wynikało, niegodnie z prawdą, że powódka pracowała 8 godzin w ciągu dnia.

Niesporne, nadto dowód: przesłuchanie w charakterze strony powódki W. K. – k. 186-187 w zw. z k.135-136, przesłuchanie w charakterze strony pozwanej A. R. – k. 187-188 w zw. z k. 136-137, kalendarz powódki – k. 9-26, listy obecności – k. 89-90.

W. K. i A. R. ustnie umówiły się, że W. K. będzie przysługiwało wynagrodzenie określone stawką godzinową w wysokości 15,85 zł netto. Za pracę w dzień świąteczny (poza niedzielą) miała jej przysługiwać dodatkowa kwota 15,85 zł netto.

Niesporne, a nadto dowód: przesłuchanie w charakterze strony powódki W. K. – k. 186-187 w zw. z k.135-136, przesłuchanie w charakterze strony pozwanej A. R. w charakterze strony pozwanej – k. 187-188 w zw. z k. 136-137

W skład ustalonego wynagrodzenia powódki stawką godzinową 15,85 zł netto nie wchodziły dodatki, w tym za pracę w godzinach nadliczbowych. Stawka godzinowa wynagrodzenia ustalana z pracownikami pozwanej obejmowała tylko wynagrodzenie zasadnicze.

W. K. podczas zatrudnienia u A. R. nie wypłacono dodatku za pracę w godzinach nadliczbowych.

Dowód: przesłuchanie w charakterze strony powódki W. K. – k. 186-187 w zw. z k.135-136, zeznania świadka J. N. – k. 138-139, zeznania świadka E. D. – k. 185, zeznania świadka V. S. – k. 184-185, częściowo zeznania świadka D. M. – k. 140.

Wynagrodzenie było płatne W. K. w ostatnim dniu tygodnia, który był dla niej dniem pracującym. Powódka, tak jak pozostałe kasjerki, pobierała je sama z utargu z danego dnia. Należne wynagrodzenie obliczała mnożąc stawkę godzinową (15,85 zł netto) przez ilość przepracowanych godzin w tygodniu. Zgodnie z praktyką obowiązującą u pozwanej, W. K. prowadziła notatki, w których zapisywała wszystkie pobrane z utargu kwoty, w tym wypłacone w danym dniu wynagrodzenia, a następnie przesyłała zdjęcie sporządzonej notatki A. R..

Dowód: notatki k. 36-50, nagranie – k. 54, przesłuchanie w charakterze strony powódki W. K. – k. 186-187 w zw. z k.135-136, przesłuchanie w charakterze strony pozwanej A. R. w charakterze strony pozwanej – k. 187-188 w zw. z k. 136-137, zeznania świadka J. N. – k. 138-139, zeznania świadka V. S. – k. 184-185, zeznania świadka M. W. – k. 185-186, listy płac – k. 91-92 oraz k.148-172.

W okresie od 1 lipca 2019 r. do 29 lutego 2020 r. W. K. przepracowała następującą ilość godzin nadliczbowych:

- w lipcu 2019 r. 74 godziny nadliczbowe (w tym 58 godzin płatnych 50% i 16 godzin płatnych 100 %), a należny dodatek to 713,25 zł;

- w sierpniu 2019 r. 77 godzin nadliczbowych (w tym 54 godzin płatnych 50% i 23 godzin płatnych 100 %), a należny dodatek to 618,15 zł;

- we wrześniu 2019 r. 8 godzin nadliczbowych (wszystkie płatne 50%), a należny dodatek to 63,40 zł;

- w październiku 2019 r. 58 godzin nadliczbowych (w tym 54 godzin płatnych 50% i 4 godzin płatnych 100 %), a należny dodatek to 491,35 zł;

- w listopadzie 2019 r. 93 godzin nadliczbowych (w tym 54 godzin płatnych 50% i 39 godzin płatnych 100 %), a należny dodatek to 1046,10 zł;

- w grudniu 2019 r. 58 godzin nadliczbowych (w tym 50 godzin płatnych 50% i 8 godzin płatnych 100 %), a należny dodatek to 523,05 zł;

- w styczniu 2020 r. 45 godzin nadliczbowych (wszystkie płatne 50%) , a należny dodatek to 356,62 zł;

- w lutym 2020 r. 58 godzin nadliczbowych (w tym 50 godzin płatnych 50% i 8 godzin płatnych 100 %), a należny dodatek to 523,05 zł

Łącznie jest to kwota 5.439,81 zł.

Dowód: kalendarz powódki – k. 9-26, opinia biegłego z zakresu naliczania wynagrodzeń G. D. k. 200-203, listy płac – k. 91-92 oraz k.148-172.

Stosunek pracy łączący strony uległ rozwiązaniu z dniem 31 maja 2020 r. na skutek złożenia przez A. R. oświadczenia o rozwiązaniu umowy o pracę W. K. za wypowiedzeniem z zachowaniem jednomiesięcznego okresu wypowiedzenia.

Niesporne, nadto dowód: oświadczenie o rozwiązaniu umowy z zachowaniem okresu wypowiedzenia z dnia 23 kwietnia 2020 r. - nienumerowana karta cz. C akt osobowych powódki.

Sąd zważył co następuje:

Powództwo co do zasady zasługiwało na uwzględnienie.

Stan faktyczny w przeważającej części był między stronami postępowania niesporny. Pozwana nie kwestionowała czasu pracy wynikającego z notatek powódki, przyznając że pracowała ona w dni powszednie 16 godzin, zaś w niedziele 13. Okolicznością sporną między stronami było to, czy obowiązująca powódkę stawka godzinowa 15,85 zł netto obejmowała również dodatek za pracę w godzinach nadliczbowych oraz system czasu pracy, w którym pracowała W. K.. Powódka podniosła bowiem w toku procesu, że pracowała w podstawowym systemie czasu pracy.

Analiza całokształtu materiału dowodowego zebranego w sprawie wskazuje, że brak jest podstaw do uznania, iż W. K. pracowała w podstawowym systemie czasu pracy, zgodnie z którym dobowy wymiar czasu pracy nie przekracza ośmiu godzin i przeciętnie 40 godzin w przeciętnie pięciodniowym tygodniu pracy. W pierwszej kolejności wskazać należy, że u pozwanej nie obowiązywał żaden akt wewnętrzny określający system czasu pracy oraz wskazujący na okres rozliczeniowy obowiązujący pracowników. Tego rodzaju regulacje nie znalazły także odzwierciedlenia w postanowieniach umowy o pracę łączącej strony. Taki stan rzeczy A. R. potwierdziła podczas swojego przesłuchania w sprawie Pozwana wielokrotnie podkreślała, że organizacja pracy oraz warunki, na których pracę świadczyły kasjerki pozostała niezmienna i obowiązywała w takim kształcie, jaki ustalił poprzedni właściciel sklepu – (...). Tłumaczyła ona, że cały czas uczy się być pracodawcą. Z złożonych przez nią zeznań wynikało, że zatrudniając pracowników bazowała na doświadczeniu A. Ś. oraz zastanych praktykach, sama zaś nie miała świadomości podstawowych zasad prawa pracy. Obowiązkiem spoczywającym na pracodawcy jest ustalenie obowiązującego pracowników systemu czasu pracy. W myśl art. 150 k.p. systemy i rozkłady czasu pracy oraz przyjęte okresy rozliczeniowe czasu pracy ustala się w układzie zbiorowym pracy lub w regulaminie pracy albo w obwieszczeniu, jeżeli pracodawca nie jest objęty układem zbiorowym pracy lub nie jest obowiązany do ustalenia regulaminu pracy. Jak wskazano wyżej, u pozwanej nie obowiązywał żaden wymienionych aktów. Nie oznacza to jednak, że A. R., jako pracodawca, nie ustaliła w ramach przysługujących jej uprawnień żadnego systemu czasu pracy. Okoliczność, że W. K. świadczyła pracę 16 godzin (13 godzin w niedziele) 3-4 dni w tygodniu, co było jej rekompensowane dniami wolnymi w pozostałe dni pozostawała bezsporna. Jakkolwiek, przyjęcie obowiązującego systemu czasu pracy w sposób, w jaki uczyniono to w niniejszej sprawie (ustny) nie znalazł pisemnego odzwierciedlenia, to nieuprawniony jest wniosek, że takiego systemu czasu pracy w ogóle nie było. W praktyce, strony umówiły się co do tego, że W. K. będzie świadczyła pracę wedle wskazywanego schematu, który niezmiennie obowiązywał przez cały okres jej zatrudnienia u pozwanej. Sąd, wobec braku prawnych regulacji dotyczących systemu czasu pracy, przyjął, iż sposób, w jaki pracę świadczyła powódka, odpowiadał równoważnemu systemowi czasu pracy.

Zgodnie z treścią art. 135 k.p., jeżeli jest to uzasadnione rodzajem pracy lub jej organizacją, może być stosowany system równoważnego czasu pracy, w którym jest dopuszczalne przedłużenie dobowego wymiaru czasu pracy, nie więcej jednak niż do 12 godzin, w okresie rozliczeniowym nieprzekraczającym 1 miesiąca. Przedłużony dobowy wymiar czasu pracy jest równoważony krótszym dobowym wymiarem czasu pracy w niektórych dniach lub dniami wolnymi od pracy. W szczególnie uzasadnionych przypadkach okres rozliczeniowy, może być przedłużony, nie więcej jednak niż do 3 miesięcy, zaś przy pracach uzależnionych od pory roku lub warunków atmosferycznych okres rozliczeniowy, może być przedłużony maksymalnie do 4 miesięcy.

Z treści przywołanego przepisu wynika, że dopuszczalność przyjęcia równoważnego czasu pracy może być uzasadnione rodzajem pracy lub jej organizacją. O ile przesłanka odnosząca się do rodzaju pracy wydaje się być obiektywna, to wprowadzenie równoważnego czasu pracy z uwagi na jej organizację nie musi mieć charakteru wyjątkowego i może stanowić normalny element organizacji procesu pracy. Przywołany system czasu pracy wprowadza maksymalny 12 - godzinny wymiar czasu pracy. Co istotne, praca w systemie równoważnym powinna odbywać się według harmonogramu ustalającego dni pracy ze wskazaniem ilości godzin do przepracowania. W konsekwencji, pracą w godzinach nadliczbowych będzie ta, która wykracza poza wymiar wskazany w harmonogramie. Sąd stoi na stanowisku, iż mimo że pozwany pracodawca uchybił formalnemu obowiązkowi uregulowania w dokumentach pracowniczych rodzaju czasu pracy, to biorąc pod uwagę okoliczności faktyczne sprawy, należało przyjąć, że system ten był w istocie systemem równoważnym. W takiej sytuacji naliczanie dodatku za pracę w godzinach nadliczbowych już od 9 – tej godziny pracy byłoby nieadekwatne do faktycznie ustalonego pomiędzy stronami systemu czasu pracy. Należy zauważyć, ze powódka nigdy nie pracowała jedynie 8 godzin dziennie i zawsze było to 16 godzin w dniach od poniedziałku od piątku, a w ni niedziele 13 godzin i nie codziennie, lecz 3-4 razy w tygodniu w zamian za co w pozostałe dni tygodni korzystała z dni wolnych od pracy. Zgodnie z cytowanym powyżej przepisem art. 135 k.p. dopuszczalne przedłużenie dobowego wymiaru czasu pracy, nie mogło wynosić (mając na uwadze rodzaj pracy wykonywanej przez powódkę) więcej niż do 12 godzin, zatem dodatek za pracę w godzinach nadliczbowych winien być naliczany od 13 – stej godziny pracy.

Reasumując należy wskazać, że z przedłożonych przez powódkę, a niekwestionowanych przez pozwaną, kalendarzy wynikało, że dobowy wymiar czasu pracy W. K. zawsze przekraczał 8 godzin, a dni w których pracowała niezmiennie 16 (bądź 13) godzin na dobę, były równoważone dniami wolnymi w pozostałe dni tygodnia, przy zachowaniu normy przeciętnie 40 godzin pracy w tygodniu, w okresie rozliczeniowym wynoszącym miesiąc. Tak ukształtowana organizacja pracy niewątpliwie odpowiada definicji równoważnego czasu pracy.

Żądanie zapłaty wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych znajduje podstawę prawną w treści art. 151 § 1 k.p., art. 151 1 § 1 i § 2 k.p.

Zgodnie z ww. przepisami praca wykonywana ponad obowiązujące pracownika normy czasu pracy, a także praca wykonywana ponad przedłużony dobowy wymiar czasu pracy, wynikający z obowiązującego pracownika systemu i rozkładu czasu pracy, stanowi pracę w godzinach nadliczbowych. Praca w godzinach nadliczbowych jest dopuszczalna w razie:

1)  konieczności prowadzenia akcji ratowniczej w celu ochrony życia lub zdrowia ludzkiego, ochrony mienia lub środowiska albo usunięcia awarii,

2)  szczególnych potrzeb pracodawcy.

Za pracę w godzinach nadliczbowych, oprócz normalnego wynagrodzenia, przysługuje dodatek w wysokości: 1) 100 % wynagrodzenia - za pracę w godzinach nadliczbowych przypadających: a) w nocy, b) w niedziele i święta niebędące dla pracownika dniami pracy, zgodnie z obowiązującym go rozkładem czasu pracy, c) w dniu wolnym od pracy udzielonym pracownikowi w zamian za pracę w niedzielę lub w święto, zgodnie z obowiązującym go rozkładem czasu pracy, 2) 50 % wynagrodzenia - za pracę w godzinach nadliczbowych przypadających w każdym innym dniu niż określony w pkt 1. Dodatek w wysokości określonej w § 1 pkt 1 przysługuje także za każdą godzinę pracy nadliczbowej z tytułu przekroczenia przeciętnej tygodniowej normy czasu pracy w przyjętym okresie rozliczeniowym, chyba że przekroczenie tej normy nastąpiło w wyniku pracy w godzinach nadliczbowych, za które pracownikowi przysługuje prawo do dodatku w wysokości określonej w § 1.

Pozwana nie kwestionowała tego, że powódka pracowała w godzinach nadliczbowych, wskazywała jednak, że w jej ocenie W. K. otrzymała już z tego tytułu wynagrodzenie. Okoliczność, że strony umówiły się, że W. K. będzie przysługiwało wynagrodzenie określone stawką godzinową w wysokości 15,85 zł netto również nie była sporna. Sporne pozostawało, czy wskazana kwota obejmowała dodatek za pracę w godzinach nadliczbowych. Zeznania świadków potwierdziły, że stawka 15,85 zł netto takiego dodatku nie uwzględniała. Analiza stanu faktycznego prowadzi do wniosku, że określenie przez A. Ś. wynagrodzenia stawką godzinową zostało przyjęte także przez A. R., która zapewniła swoich pracowników, że warunki płacowe po przejęciu przez nią sklepu spożywczego nie ulegną zmianie. Z zeznań powódki i z zeznań świadków (J. N., E. D., V. S. – aktualnych bądź byłych pracowników pozwanej, a także pracowników poprzedniej osoby prowadzącej sklep – (...), przy czym bezspornym w sprawie było, że zasady wynagradzania nie zmieniły się po przejęciu sklepu przez pozwaną) w sposób jednoznaczny wynika, że stawka nie zawierała dodatku za pracę nadgodziny, zarówno gdy pracodawcą był A. Ś. jak również gdy została nim A. R.. Pracownicy zostali poinformowani, że stawka godzinowa wynagrodzenia odpowiada wynagrodzeniu za godzinę pracy i nie wskazano im, aby na jej wysokość składał się także dodatek za nadgodziny. Ze złożonych przez świadków depozycji wynika, że świadcząc pracę w godzinach nadliczbowych otrzymywali oni takie samo wynagrodzenie, jakie przysługiwało im z tytułu pracy w normatywnym czasie pracy. Wysokość stawki godzinowej nie zmieniała się w zależności od tego czy była to godzina pracy w normatywnym czasie pracy, czy też w nadgodzinach, co dodatkowo czyni niewiarygodnym twierdzenie pozwanej. Gdyby stawka godzinowa miała obejmować ów dodatek, to z pewnością stawka taka obowiązywałby jedynie w ponadnormatywnym czasie pracy. Dodatkowo świadek D. M. zeznała, iż słyszała, że powódce nie płacono za nadgodziny. Wobec treści zeznań uprzednio przywołanych świadków i ilości tych świadków, należy stwierdzić, że w odosobnieniu pozostawały zeznania pozwanej i świadka M. W. odnośnie tego co zawierała w sobie stawka godzinowa wynagrodzenia. M. W. nadal pozostaje pracownikiem pozwanej, co w ocenie Sądu mogło rzutować na treść jej zeznań. Okoliczność, że w skład stawki godzinowej wynagrodzenia wchodzi dodatek za nadgodziny (co nie należy też do praktyk stosowanych przez pracodawców) w ocenie Sądu nie została wykazana w niniejszym postępowaniu, nie powołano się na nią także w sprzeciwie od nakazu zapłaty, lecz dopiero po informacyjnym przesłuchaniu powódki. Należy stwierdzić, że to na stronie pozwanej spoczywał ciężar dowodu wykazania, iż stawka wynagrodzenia zawierała dodatek za pracę w godzinach nadliczbowych, a pozwana temu nie sprostała.

Co do wysokości należności Sąd oparł się na wyliczeniach biegłego sądowego z zakresu naliczania wynagrodzenia G. D.. Opinia sporządzona przez biegłego nie została bowiem zakwestionowana przez żadną ze stron, została sporządzona w sposób rzetelny i pełny. Powódka zakwestionowała jedynie założenia poczynione przez Sąd przy zleceniu wykonania tej opinii, domagając uwzględnienia przez biegłego, iż powódka pracowała w podstawowym systemie czasu pracy, co miałoby skutkować przyjęciem, że godziny nadliczbowe należy liczyć od dziewiątej godziny pracy. Podniosła, że w materiale dowodowym brak jest jakiegokolwiek dokumentu, który wskazywałby na to, że strony wprowadziły równoważny czas pracy, bowiem gdyby taki dokument był to z pewnością znalazłby się w aktach sprawy. Zdaniem Sądu argumentację powódki należy uznać za chybioną. Faktem jest, że pozwana nie dopełniła spoczywających na niej obowiązków w zakresie formalnego uregulowania systemu i rozkładu czasu pracy. Jednak analiza stanu faktycznego nie pozwala na przyjęcie jego podstawowej wersji. Zarówno pozwana jak i powódka zgodnie zeznały, że podpisywana lista obecności, która mogłaby sugerować ów podstawowy system czasu pracy była dokumentem fikcyjnym, który nie odzwierciedlał czasu pracy, w przeciwieństwie do skrupulatnie prowadzonych notatek w kalendarzu powódki. Natomiast ujęte w nim godziny pracy oraz zaznaczone dni wolne w połączeniu z zeznaniami stron i świadków nakazują przyjąć, że system czasu pracy był równoważny. Uznanie, że powódka pracowała w podstawowym systemie byłoby zaprzeczeniem istniejącego stanu faktycznego. Podkreślenia wymaga, że przyjęty przez Sąd równoważny czas pracy nie opiera się na poczynionych domniemaniach faktycznych, a jest wynikiem analizy całokształtu zgromadzonego materiału dowodowego. Przyjęcie hipotetycznego podstawowego systemu czasu pracy tylko przez wzgląd na to, że pozwana nie ustaliła w odpowiedniej formie jaki ten system jest, w ocenie Sądu jawi się jako niedopuszczalne.

Brak zarzutów stron do opinii nie zwalniał Sądu z obowiązku jej oceny. Stąd też Sąd, określając wysokość należnych W. K. sum, skorygował wyliczenia biegłego, ponieważ w opinii znalazła się omyłka pisarska, mająca wpływ na wysokość należności dochodzonych w niniejszym postępowaniu przez powódkę. I tak, w zakresie przysługującego powódce dodatku za pracę w godzinach nadliczbowych w grudniu 2019 r., Sąd przyjmując za podstawę wyliczeń, prawidłowo określony przez biegłego wymiar pracy w godzinach nadliczbowych (58 h) skorygował wyliczenia biegłego dotyczące dodatku w wysokości 100% mnożąc stawkę godzinową (15,85 zł) przez 8 godzin (taka bowiem wartość odpowiadała pracy powódki) i przyjął, że dodatek ten wynosi 126,80 zł, a razem z dodatkiem w wysokości 50% za grudzień 2019 r. W. K. winna otrzymać kwotę 523,05 zł netto (609,82 zł brutto). W konsekwencji, uznając żądanie w zakresie wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych za zasadne, a wyliczenia biegłego za prawidłowe, zasądzono na rzecz powódki kwotę 5.439,81 zł. W pozostałym zakresie roszczenie oddalono, jako że powódka domagała się tytułem wynagrodzenia za pracę w godzinach nadliczbowych kwoty wyższej (13.999,01 zł).

O odsetkach orzeczono na podstawie art. 481 § 1 k.c. w zw. z art. 300 k.p., naliczając je, zgodnie z żądaniem powódki, od jedenastego dnia każdego miesiąca okresu spornego. Obowiązek wypłaty wynagrodzenia spoczywa bowiem na pracodawcy najpóźniej w dniu 10-go następnego miesiąca po miesiącu przepracowanym.

Stan faktyczny w niniejszej sprawie ustalony został na podstawie wskazanych przy poszczególnych okolicznościach dowodach. Autentyczność dokumentów nie była kwestionowana przez strony, a ich rzetelność i w konsekwencji wiarygodność nie nasuwały wątpliwości. W odniesieniu do umowy o pracę łączącej strony dotyczy to wyłącznie podpisania dokumentu określonej treści, nie jest natomiast równoznaczne z uznaniem, iż treść ta odzwierciedlała rzeczywiste okoliczności związane z wykonywaniem przez powódkę zatrudnienia. Te ostatnie ustalono w oparciu o przesłuchanie powódki, pozwanej i zeznania zawnioskowanych przez strony świadków. Wszystkie dowody ze źródeł osobowych korespondowały ze sobą. Świadkowie (z niewielkimi wyjątkami omówionymi powyżej) zgodnie opisywali zasady wynagradzania i rozliczania świadczonej pracy, okoliczności związane z przejęciem przez pozwaną sklepu spożywczego oraz obowiązujących tam praktyk pracowniczych, a także brak dodatku za pracę w godzinach nadliczbowych. W konsekwencji, ich depozycje były miarodajne dla konstruowania stanu faktycznego.

Rozstrzygnięcie o kosztach procesu oparto o treść art. 100 k.p.c., w myśl którego razie częściowego tylko uwzględnienia żądań koszty będą wzajemnie zniesione lub stosunkowo rozdzielone. Sąd może jednak włożyć na jedną ze stron obowiązek zwrotu wszystkich kosztów, jeżeli jej przeciwnik uległ tylko co do nieznacznej części swego żądania albo gdy określenie należnej mu sumy zależało od wzajemnego obrachunku lub oceny sądu. Powódka domagała się zapłaty dodatku za nadgodziny w kwocie 13.999,01 zł z odsetkami, w punkcie I wyroku zasądzono kwotę wyliczoną przez biegłego: 5.439,81 zł (z drobną modyfikacją w związku z weryfikacją wyliczenia za grudzień 2019 r.) Oznacza to, że wygrała proces w 38 %. W niniejszej sprawie powódka reprezentowana był przez profesjonalnego pełnomocnika – radcę prawnego. Mając na uwadze powyższe, należne powódce koszty zastępstwa procesowego, ustalone na podstawie § 9 ust. 1 pkt 2 w zw. z § 2 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych, obowiązującego na dzień wniesienia pozwu, wyniosły 1.026 zł (2.700 zł x 0,38 = 1.026 zł), zaś pozwanej 1.674 zł. Po kompensacji powódka winna zwrócić pozwanej kwotę 648 tytułem kosztów procesu, o czym orzeczono w punkcie III wyroku.

O nieuiszczonych kosztach sądowych w zakresie uwzględnionej części powództwa orzeczono na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych. Na koszty sądowe w niniejszej sprawie składała się opłata od żądanej pozwem kwoty, która wynosiła w całości 750 zł oraz koszty sporządzenia opinii przez biegłego sądowego w kwocie 550,46 zł. Mając na względzie, że pozwana przegrała proces w 0,38 części, Sąd nakazał pobrać od pozwanej na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego Szczecin-Centrum w Szczecinie kwotę 494,17 zł (285 zł tytułem zwrotu nieuiszczonej opłaty od pozwu oraz 209,17 zł tytułem kosztów sporządzenia opinii biegłego).

W punkcie siódmym, mając na uwadze dyspozycję przepisu art. 477(2) § 1 k.p.c. wyrokowi został nadany rygor natychmiastowej wykonalności w części nieprzekraczającej pełnego jednomiesięcznego wynagrodzenia pracownika. Mając na uwadze, że stawka wynagrodzenia z umowy o prace była w istocie fikcyjna i przyjęto, że właściwą stawką była kwota 15,85 zł za godzinę, przyjęto jednomiesięczne wynagrodzenie wyliczone w oparciu o tę stawkę i normę godzin z ostatniego miesiąca pracy powódki (V 2020 r.) – 160 h x 15,85 zł = 2.536 zł i do takiej wysokości nadano rygor.

ZARZĄDZENIE

1. (...)

2. (...)

3. (...)

4. (...)

(...)