Pełny tekst orzeczenia

(...)

Sygn. akt.

VIII Ga 200/21

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia

5 października 2021r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy VIII Wydział Gospodarczy

w składzie:

Przewodniczący

sędzia Elżbieta Kala

po rozpoznaniu w dniu

5 października 2021r.

w Bydgoszczy

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa:

R. W.

przeciwko :

(...) w K.

o zapłatę

na skutek apelacji wniesionej przez pozwanego od wyroku Sądu Rejonowego w Bydgoszczy z dnia 15 kwietnia 2021r. sygn. akt VIII GC 411/21 upr

1.  oddala apelację,

2.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego kwotę 450 zł (czterysta pięćdziesiąt złotych) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od uprawomocnienia się niniejszego orzeczenia do dnia zapłaty.

Sygn. akt VIII Ga 200/21

UZASADNIENIE

Powód – R. W. wniósł o zasądzenie od pozwanego (...) w K. kwoty 4269,18 zł wraz z odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia wytoczenia powództwa do dnia zapłaty oraz kosztami procesu.

Nakazem zapłaty w postępowaniu upominawczym w dniu 5 stycznia 2021r. w sprawie o sygn. akt VIII GNc 7057/20 orzeczono zgodnie z żądaniem pozwu.

W sprzeciwie od powyższego nakazu pozwany wniósł o oddalenie powództwa oraz o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów procesu według norm przepisanych.

W piśmie z dnia 26 marca 2021r. powód podtrzymał swoje dotychczasowe stanowisko w sprawie.

Zaskarżonym wyrokiem Sąd I instancji zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 4269,18 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 3 grudnia 2020r. do dnia zapłaty oraz zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 1317 zł tytułem zwrotu kosztów procesu wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty.

Sąd I instancji ustalił, że powód świadczył na rzecz pozwanego usługi transportowe jak i budowlane. W związku z tym, powód wystawił pozwanemu faktury VAT.

Sąd I instancji ustalił także, że powód miał zawartą umowę z (...) z siedzibą we W., na mocy której rzeczony podmiot miał podejmować działania zmierzające do odzyskiwania od dłużnika należności przysługujących powodowi. Sąd I instancji wskazał, że strony uzgodniły wynagrodzenie w wysokości 12 % od wpłaconej przez dłużnika kwoty.

Sąd Rejonowy ustalił, że z uwagi na opóźnienia w zapłacie przez pozwanego, powód zdecydował się skierować sprawę do firmy windykacyjnej. W dniu 15 maja 2020r. K. I. sporządził pierwsze wezwanie do zapłaty do pozwanego na kwotę 35.576,48 zł pod rygorem przekazania sprawy do Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej S.A. we W.. Kolejne wezwanie do zapłaty skierowano w dniu 28 maja 2020r. Ponadto firma windykacyjna kontaktowała się z pozwanym także przez korespondencję elektroniczną oraz telefonicznie.

Sąd I instancji ustalił również, że pozwany nie uregulował należności w wyznaczonych terminach. Pozwany dokonywał częściowych spłat od maja 2020r. aż do całkowitej spłaty wierzytelności w czerwcu 2020r. Następnie, powód wystawił w stosunku do pozwanego notę księgową nr (...) na kwotę 4269,18 zł, zaś pozwany uznał notę za bezzasadną i odesłał ją powodowi.

Sąd Rejonowy ustalił także, że powód wezwał pozwanego do zapłaty powyższej kwoty w terminie do dnia 8 października 2020r.

Przy tak ustalonym stanie faktycznym Sąd pierwszej instancji zważył, że powód miał prawo skorzystać z usług profesjonalisty, gdyż podejmowane przez niego osobiście czynności nie przyniosły efektu i pozwany nie płacił zaległych należności przez okres od 1 do 4 miesięcy.

Sąd I instancji podkreślił, że w sytuacji, gdy zadłużenie jest znaczne dłużnik musi się liczyć, iż prowizja którą pobierają windykatorzy, będzie stosunkowo większa. W ocenie Sądu I instancji jak wynika z przedstawionych dowodów prowizja miała wynieść 12 %. W związku z tym, przy zadłużeniu sięgającym 35.576,48 zł koszt odzyskiwania należności, zdaniem Sądu Rejonowego nie jest kosztem nieuzasadnionym i wygórowanym. Sąd Rejonowy podkreślił, że nie ma znaczenia to, ile i jakie czynności windykator musiał wykonać, aby wierzyciel odzyskał swoją należność.

Sąd Rejonowy wskazał, że firma windykacyjna faktycznie podjęła działania mające na celu doprowadzenie do uiszczenia przez pozwanego na rzecz powoda należności. Sąd I instancji podkreślił, że czynności firmy windykacyjnej skupiły się na trzech formach aktywności : na sporządzeniu i wysyłaniu wezwań do zapłaty, korespondencji elektronicznej oraz telefonicznej.

Z uwagi na powyższe Sąd I instancji zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 4269,18 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 3 grudnia 2020r. do dnia zapłaty.

O kosztach procesu Sąd I instancji orzekł na mocy art. 98 w zw. z art. 99 k.p.c., zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu. W świetle tej regulacji Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 1317 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Apelację od powyższego wyroku Sądu Rejonowego w Bydgoszczy wniósł pozwany, zaskarżając ten wyrok w całości, zaskarżonemu wyrokowi pozwany zarzucił:

naruszenie art. 233 k.p.c. poprzez błędne i dowolne uznanie, że:

- powód w sposób należyty i wyczerpujący udowodnił wysokość i podstawę prawną poniesienia uzasadnionych kosztów odzyskiwania należności od pozwanego, pomimo tego, że powód nie złożył do akt sprawy jakiegokolwiek dowodu zawarcia stosunku prawnego i treści jego warunków z (...)na prowadzenie windykacji względem pozwanego, z którego wynikałoby uprawnienie do prowadzenia windykacji względem pozwanego oraz podstawa prawna naliczenia prowizji w uzasadnionej wysokości 12 % należnej tytułem prowadzenia windykacji,

- załącznik nr 1 przedłożony stanowi wiarygodny dowód na fakt zawarcia umowy pomiędzy powodem a (...). w szczególności w zakresie wysokości obowiązującej prowizji jednocześnie podstawy prawnej do dalszego obciążenia pozwanego poniesionymi kosztami tej prowizji,

- cenniki windykacyjne konkurencyjnych firm przedłożone przez powoda do akt sprawy stanowią wiarygodny dowód zawarcia umowy pomiędzy (...)a powodem w zakresie wysokości prowizji dla firmy windykacyjnej i jednocześnie podstawy prawnej do dalszego obciążania pozwanego poniesionymi kosztami tej prowizji w wysokości 12 %,

naruszenie art. 458 ( 5)§ 4 k.p.c. w zw. z art. 458 ( 5)§ 1 k.p.c. poprzez jego niezastosowanie i brak pominięcia przez Sąd I instancji spóźnionych dowodów w postaci (...) w ramach (...) i załącznika nr 1 cennik, raportu czynności windykacyjnych oraz cenników konkurencyjnych firm windykacyjnych, dołączonych do akt sprawy i wydanie przez Sąd I instancji orzeczenia na ich podstawie,

naruszenie art. 458 11 k.p.c. w zw. z art. 77 3 k.c. poprzez jego niezastosowanie i błędne uznanie, że powód wykazał należycie faktu zawarcia umowy i ustalenia jej warunków na prowadzenie windykacji względem pozwanego, w tym faktu uzgodnienia obowiązującej wysokości 12 % podczas gdy powód nie wykazał faktu zawarcia umowy jej warunków za pomocą dokumentu, o którym mowa w art. 77 3 k.c.,

naruszenie art. 6 k.c. w zw. z art. 232 k.c. poprzez jego niezastosowanie i uznanie, że powód w sposób należyty i wyczerpujący udowodnił wysokość poniesienia uzasadnionych kosztów odzyskiwania należności od pozwanego podczas, gdy powód nie złożył do akt sprawy jakiegokolwiek dowodu zawarcia stosunku prawnego z (...)na prowadzenie windykacji względem pozwanego, z którego wynikałoby uprawnienie do prowadzenia windykacji oraz podstawa do naliczenia prowizji w wysokości 12 %,

naruszenie art. 10 ust. 2 ustawy z dnia 8 marca 2013r. o przeciwdziałaniu nadmiernym opóźnieniom w transakcjach handlowych poprzez jego błędną wykładnię i uznanie, że wysokość kosztów odzyskiwania należności przez powoda miała charakter uzasadniony i przekraczała wartość ryczałtowej rekompensaty za koszty odzyskiwania należności określonej w art. 10 ust. 1 ww. ustawy,

naruszenie art. 10 ust. 2 ustawy z dnia 8 marca 2013r. o przeciwdziałaniu nadmiernym opóźnieniom w transakcjach handlowych poprzez jego błędną wykładnię i uznanie, że wysokość kosztów odzyskiwania należności przez powoda miała charakter uzasadniony i przekraczała wartość ryczałtowej rekompensaty za koszty odzyskiwania należności określonej w art. 10 ust. 1 ww. ustawy (co do roszczeń powoda powstałych przed rokiem 2020),

naruszenie art. 5 k.c. poprzez jego niezastosowanie i błędne uznanie, że wysokość żądania powoda nie jest rażąco wygórowana i nieadekwatna w odniesieniu do rodzaju i ilości czynności podjętych przez firmę windykacyjną względem pozwanego,

błąd w ustaleniach faktycznych:

- błędne uznanie przez Sąd I instancji, że powód zawarł umowę na prowadzenie windykacji względem pozwanego, podczas gdy fakt taki nie wynika z dowodów przeprowadzonych przez powoda tj. nie został należycie udowodniony,

- błędne uznanie przez Sąd I instancji, że pomiędzy powodem a (...)obowiązywała prowizja 12 % za prowadzenie czynności windykacyjnych, podczas gdy fakt ten nie wynika z dowodów dołączonych przez powoda,

- błędne uznanie przez Sąd I instancji, że pozwany jest zobligowany do zwrotu powodowi uzasadnionych kosztów odzyskiwania należności podczas gdy z dowodów przedstawionych przez powoda nie wynika obowiązek zapłaty prowizji, który mógłby stanowić uzasadniony koszt podlegający zwrotowi powodowi przez pozwanego.

Wobec powyższych zarzutów pozwany wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów procesu za I instancję. Ponadto pozwany wniósł o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania apelacyjnego.

W odpowiedzi na apelację pozwanego, powód wniósł o jej oddalenie oraz o zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja strony pozwanej nie zasługiwała na uwzględnienie.

Należy w pierwszej kolejności wyjaśnić, że nie budziło wątpliwości Sądu odwoławczego, że przedmiotowa sprawa podlega rozpoznaniu w postępowaniu uproszczonym, dochodzone bowiem niniejszym pozwem roszczenia – obejmujące zwrot kosztów odzyskiwania należności o których mowa w art. 10 ustawy z dnia 8 marca 2013 r. o z dnia 8 marca 2013r. o przeciwdziałaniu nadmiernym opóźnieniom w transakcjach handlowych – dalej „u.p.n.o.t.h.”) – spełnia wymogi w rozumieniu art. 505 1 § 1 k.p.c.

Powód dochodząc w niniejszym procesie kwoty odpowiadającej równowartości całości poniesionych kosztów odzyskiwania należności przytoczył w uzasadnieniu pozwu (zob. k. 5-6 akt) okoliczności odnoszące się do roszczenia o zwrot poniesionych kosztów odzyskiwania należności (art. 10 ust. 2 u.p.n.o.t.h.). Zauważyć natomiast trzeba, że ustawodawca nie wymaga w art. 187 k.p.c. by powód określał podstawę prawną dochodzonego żądania, gdyż jego kwalifikacja prawna jest obowiązkiem sądu (zob. uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 28 marca 2014 r., III CSK 156/13, LEX nr 1489247). Oznacza to, że nawet wskazanie jej przez powoda – nie jest wiążące dla sądu, który w ramach dokonywanej subsumcji jest zobowiązany do oceny roszczenia w aspekcie wszystkich przepisów prawnych, które powinny być zastosowane jako mające oparcie w ustalonych faktach. W myśl zasad da mihi factum, dabo tibi ius a także iura novit curia – sąd obowiązany jest bowiem dokonać właściwej oceny stanu faktycznego ustalonego w wyniku rozpoznania sprawy (zob. m.in. orzeczenia Sądu Najwyższego z dnia 25 października 1937 r., II C 1174/37, Zb. Orz. 1938, Nr 7, poz. 334, z dnia 2 maja 1957 r., 2 CR 305/57, OSN 1958, nr 3, poz. 72, oraz wyrok tego Sądu z dnia 13 marca 2014 r., I CSK 274/13, LEX nr 1530784). Sądy meriti z urzędu stosują bowiem właściwe w danej sprawie prawo materialne (por. np. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 17 października 2008 r., I CSK 105/08, OSNC 2009. Nr 11, poz. 153 i z dnia 3 marca 2011 r., II PK 208/10, LEX nr 817518).

Sporna w niniejszej sprawie pozostawała kwestia czy żądanie pozwu (tj. o zwrot poniesionych kosztów odzyskiwania należności) zasługuje na uwzględnienie w świetle regulacji art. 10 ust. 2 u.p.n.o.t.h., tj. czy jego wysokość można uznać za „uzasadnioną”.

W uzasadnieniu wyroku z dnia 17 lipca 2017 r., V CSK 660/16 Sąd Najwyższy przekonująco wyjaśnił, że przez uzasadnioną wysokość takich kosztów należy rozumieć różnicę pomiędzy całkowitym kosztem jaki wierzyciel poniósł w związku z odzyskiwaniem należności, a kwotą stanowiącą równowartość 40 euro, o jakiej mowa w art. 10 ust. 1 u.t.z.t.h. Do obliczania tej kwoty oraz przesłanek, od których zależy jej przyznanie stosować należy przepisy kodeksu cywilnego odnoszące się do naprawienia szkody spowodowanej nienależytym wykonaniem zobowiązania (art. 471 k.c.). Gdy chodzi bowiem o czynności, zwane przez podejmujące je podmioty działaniami windykacyjnymi, które zlecone zostały przez wierzyciela przeciwko dłużnikowi w celu spowodowania, by wykonał ciążące na nim zobowiązanie, muszą być one w każdym przypadku indywidualnie oceniane z punktu widzenia ich charakteru i treści. Obciążenie dłużnika, który spełnia swoje świadczenie po terminie kosztami podjętych przeciwko niemu działań zmierzających do spowodowania, by wykonał ciążące na nim zobowiązanie, nie może więc następować automatycznie, na podstawie samych tylko rachunków wystawionych przez podmiot, który podejmował czynności zwane windykacyjnymi. Każdorazowo konieczne jest zatem rozeznanie, czy czynności podejmowane przeciwko dłużnikowi, jako windykacyjne, rzeczywiście miały taki celowy charakter. Przypisanie dłużnikowi w ramach odpowiedzialności odszkodowawczej za niewykonanie zobowiązania obowiązku zapłacenia na rzecz wierzyciela kosztów działań podjętych w celu spowodowania, by wykonał zobowiązanie musi być poprzedzone ustaleniem, jakie konkretnie czynności podejmował przeciwko dłużnikowi przyjmujący zlecenie i czy czynności te mogły legalnie doprowadzić do rezultatu w postaci skłonienia dłużnika do zaspokojenia wierzyciela.

W ocenie Sądu odwoławczego, nie można przy tym tracić z pola widzenia tego, że ustawa o przeciwdziałaniu nadmiernym opóźnieniom w transakcjach handlowych – wdraża – na co słusznie zwrócił uwagę także Sąd Rejonowy – Dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady 2011/7/UE z dnia 16 lutego 2011 r. w sprawie zwalczania opóźnień w płatnościach w transakcjach handlowych (wersja przekształcona) (Dz. U. UE. L. z 2011 r. Nr 48, str. 1 ze zm.), która w art. 6 ust. 1 i 2 zobowiązuje państwa członkowskie do zapewnienia, aby wierzyciel był uprawniony do uzyskania od dłużnika co najmniej stałej kwoty 40 euro w przypadku, gdy odsetki za opóźnienie w płatnościach stają się wymagalne w ramach transakcji handlowych zgodnie z art. 3 lub 4 Dyrektywy. Nadto – zgodnie z art. 6 ust. 3 ww. Dyrektywy – oprócz ww. stałej kwoty wierzyciel jest uprawniony do uzyskania od dłużnika rozsądnej rekompensaty za wszelkie koszty odzyskiwania należności przekraczające tę stałą kwotę, poniesione z powodu opóźnień w płatnościach dłużnika, mogące obejmować koszty poniesione m.in. w związku ze skorzystaniem z usług prawnika lub firmy windykacyjnej.

Jak z powyższego wynika, wspomniana Dyrektywa ma na celu skuteczną ochronę wierzyciela przed opóźnieniami w płatności; dąży zasadniczo do zapobiegania takim opóźnieniom, w szczególności poprzez unikanie, aby były one opłacalne dla dłużnika, oraz do zapewniania ochrony wierzycieli przed takimi opóźnieniami (zob. wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE z dnia 15 grudnia 2016 r., Drago Nemec v. Republika Słowenii, C-256/15, ZOTSiS 2016/12/I-954, w pkt 50). Taka ochrona oznaczać powinna umożliwienie takiemu wierzycielowi uzyskania jak najpełniejszej rekompensaty za poniesione przez niego koszty odzyskiwania wierzytelności, tak aby zniechęcić dłużników do opóźnień w płatności (tak Trybunał Sprawiedliwości UE w wyroku z dnia 13 września 2018 r., Česká pojišťovna a.s. v. WCZ, spol. s r.o., C-287/17, www.eur-lex.europa.eu, w pkt 26).

Zdaniem Sądu Okręgowego orzekającego w niniejszej sprawie należy w konsekwencji podzielić pogląd, że wykładnia art. 10 u.p.n.o.t.h powinna być dokonywana przez pryzmat zabezpieczenia interesu wierzycieli borykających się z nierzetelnymi dłużnikami, tak aby zapobiegać negatywnym skutkom, jakie opóźnienia w płatnościach powodują dla płynności finansowej przedsiębiorców. Celem wprowadzenia tej regulacji, podobnie jak celem ustalenia względnie krótkich terminów zapłaty, na co strony w umowach mają tylko ograniczony wpływ, było zwiększenie dolegliwości wobec dłużnika, który nie spełnia świadczenia w terminie.

Mając na uwadze przytoczoną wyżej argumentację w świetle okoliczności przedmiotowej sprawy należy podzielić stanowisko Sądu Rejonowego, że poniesienie przez powoda dochodzonych kosztów, przekraczających równowartość 40 euro, było uzasadnione i celowe. Uwadze Sądu a quo nie uszło bowiem, że czynności firmy windykacyjnej nie ograniczyły się do jednego tylko wezwania do zapłaty, gdyż wezwań tych było kilka, a ponadto, firma ta kontaktowała się z pozwanym także przez korespondencję elektroniczną oraz mailową, w następstwie czego pozwany spełnił swoje zaległe zobowiązanie.

Należy też zauważyć, że pozwany pomimo wcześniejszych wezwań osobistych powoda, nie płacił zaległych należności przez okres od 1 do 4 miesięcy.

Jak z tego można wnosić, to nie standardowe działania sprowadzające się do wezwań do zapłaty przez wierzyciela, lecz dopiero działania firmy windykacyjnej skutkowało zaspokojeniem długu. Stan faktyczny w niniejszej sprawie w ocenie Sądu drugiej instancji odpowiada więc sytuacji, w której wierzyciel winien mieć zagwarantowaną możliwość zrefundowania mu poniesionych kosztów związanych z windykacją przeterminowanego zadłużenia w kwocie przewyższającej równowartość 40 euro (zob. faktury VAT: nr (...) z dnia 27 maja 2020r., nr (...) z dnia 1 czerwca 2020 r., nr (...) z dnia 4 czerwca 2020 r. wraz z potwierdzeniami przelewu z dnia : 29 maja 2020 r., 8 czerwca 2020 r., 16 czerwca 2020 r. – k. 58-63 akt). W fakturach wystawionych przez (...)wskazane zostały dane dotyczące zlecenia, a więc tym samym, w ocenie Sądu Okręgowego, wbrew zarzutom pozwanego, powód wykazał, że łączyła go z (...)umowa o świadczenie usług windykacyjnych. Powód przedłożył ponadto do akt wezwania do zapłaty jakie w jego imieniu kierowała do pozywanego w.w firma.

Brak ponadto podstaw aby koszty te – w dochodzonej przez powoda wysokości – uznawać za nieuzasadnione, skoro powód wykazał, że czynności firmy windykacyjnej miały charakter celowy i nie było to jedynie działanie jednorazowe. Z kolei wykazanie, iż przyjęta w umowie pomiędzy firmą windykacyjną a wierzycielem stawka wynagrodzenia uzależniona od efektu windykacji (success fee) w rzeczywistości nie jest rynkowa, tj. że rażąco przewyższa stawki przyjmowane zwykle dla tego rodzaju usług, w ocenie Sądu powinno obciążać nie powoda, lecz pozwanego, skoro z tej okoliczności wywodzi on korzystne dla siebie skutki (art. 6 k.c.). Podobnie to pozwanego, a nie powoda, obciążał ciężar wykazania, że zaległych wpłat pozwany dokonywał z własnej inicjatywy, a nie na skutek działań firmy windykacyjnej, zwłaszcza że pozwany nie zaprzeczył, iż zalegał z płatnościami przez okres od 1 do 4 miesięcy, a wpłat tych dokonał dopiero po otrzymaniu wezwań z firmy windykacyjnej.

Z przyczyn wskazanych powyżej, w ocenie Sądu Okręgowego, nie zasługuje też na uwzględnienie zarzut naruszenia art. 5 k.c.

Na marginesie w tej kwestii trzeba też zauważyć, że ustawodawca w art. 485 § 2a k.p.c. przewidział wprost podstawę do wydania nakazu zapłaty w postępowaniu nakazowym także gdy powód – na podstawie dokumentów potwierdzających poniesienie kosztów odzyskiwania należności – dochodzi również m.in. zwrotu kosztów, o których mowa w art. 10 ust. 2 u.p.n.o.t.h, a przecież w postępowaniu nakazowym, po wniesieniu zarzutów od nakazu zapłaty, dochodzi do przerzucenia ciężaru dowodu na stronę pozwaną (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 21 października 2010 r., IV CSK 109/10, LEX nr 898262).

W dniu 16 czerwca 2020 r. powód wystawił pozwanemu notę obciążeniową na dochodzoną pozwem kwotę (z jednoczesnym zaznaczeniem, iż obejmuje ona „zwrot kosztów odzyskiwania należności zgodnie z ustawą o przeciwdziałaniu nadmiernym opóźnieniom w transakcjach handlowych zgodnie z art. 10 ust 2 – zob. k. 64 akt), a następnie stosownie do art. 455 k.c. wezwał pozwanego do zapłaty w terminie do dnia 8 października 2020 r.ww. kwoty - w piśmie z dnia 2 października 2020 r. (k. 69-70 akt). Dochodzona z powyższych tytułów w pozwie należność w dacie jego wniesienia (tj. w dniu 3 grudnia 2020 r. – zob. k.73 akt) była już zatem wymagalna (zob. wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 12 maja 2016 r., I ACa 110/16, LEX nr 2067050).

Mając wszystkie okoliczności i rozważania na względzie, Sąd odwoławczy na podstawie art. 385 § 1 k.p.c oddalił apelację pozwanego.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 3 w zw. z art. 99 k.p.c. i w zw. z art. 391 § 1 zd. 1 k.p.c., przy uwzględnieniu § 10 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 2 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (tekst jedn. : Dz. U. z 2018 r., poz. 265).