Pełny tekst orzeczenia

UZASADNIENIE

Formularz UK 2

Sygnatura akt

IV Ka 609/21

Załącznik dołącza się w każdym przypadku. Podać liczbę załączników:

2

1.  CZĘŚĆ WSTĘPNA

1.1.  Oznaczenie wyroku sądu pierwszej instancji

wyrok Sądu Rejonowego w Piotrkowie Trybunalskim z dnia 5 lipca 2021 roku w sprawie II K 11/21

1.2.  Podmiot wnoszący apelację

☒ oskarżyciel publiczny albo prokurator w sprawie o wydanie wyroku łącznego

☐ oskarżyciel posiłkowy

☐ oskarżyciel prywatny

☒ obrońca

☐ oskarżony albo skazany w sprawie o wydanie wyroku łącznego

☐ inny

1.3.  Granice zaskarżenia

1.1.1.  Kierunek i zakres zaskarżenia

☒ na korzyść

☒ na niekorzyść

☒ w całości

☒ w części

co do winy

co do kary

co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia

1.1.2.  Podniesione zarzuty

Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji

art. 438 pkt 1 k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu

art. 438 pkt 1a k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany
w art. 438 pkt 1 k.p.k., chyba że pomimo błędnej podstawy prawnej orzeczenie odpowiada prawu

art. 438 pkt 2 k.p.k. – obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia

art. 438 pkt 3 k.p.k. błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia,
jeżeli mógł on mieć wpływ na treść tego orzeczenia

art. 438 pkt 4 k.p.k. – rażąca niewspółmierność kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka

art. 439 k.p.k.

brak zarzutów

1.4.  Wnioski

uchylenie

zmiana

2.  Ustalenie faktów w związku z dowodami
przeprowadzonymi przez sąd odwoławczy

1.5.  Ustalenie faktów

1.1.3.  Fakty uznane za udowodnione

Lp.

Oskarżony

Fakt oraz czyn, do którego fakt się odnosi

Dowód

Numer karty

2.1.1.1.

1.1.4.  Fakty uznane za nieudowodnione

Lp.

Oskarżony

Fakt oraz czyn, do którego fakt się odnosi

Dowód

Numer karty

2.1.2.1.

1.6.  Ocena dowodów

1.1.5.  Dowody będące podstawą ustalenia faktów

Lp. faktu z pkt 2.1.1

Dowód

Zwięźle o powodach uznania dowodu

1.1.6.  Dowody nieuwzględnione przy ustaleniu faktów
(dowody, które sąd uznał za niewiarygodne oraz niemające znaczenia dla ustalenia faktów)

Lp. faktu z pkt 2.1.1 albo 2.1.2

Dowód

Zwięźle o powodach nieuwzględnienia dowodu

3.  STANOWISKO SĄDU ODWOŁAWCZEGO WOBEC ZGŁOSZONYCH ZARZUTÓW i wniosków

Lp.

Zarzut

3.1.

pkt 1. zarzut obrazy prawa procesowego tj. mającą wpływ na treść orzeczenia obrazę art. 7 k.p.k poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów z wyjaśnień oskarżonego w zakresie rozpoczęcia i przebiegu leczenia przy zastosowaniu konopi innych niż włókniste oraz ze złożonych w postępowaniu recept potwierdzających takie leczenie, jak również inne formy leczenia także w okresie poprzedzających zatrzymanie i uznanie, że podjęcie takiej terapii stanowi jedynie taktykę procesową oskarżonego, pomimo iż z dowodów tych wynika, że schorzenia powodujące zasadność tej formy leczenia występowały u oskarżonego już wcześniej,

- skutkującą błędnym ustaleniem faktycznym, że stopień szkodliwości społecznej zarzucanego oskarżonemu czynu z art. 62 ust. 1 ustawy z dnia 29 lipca 2005 roku o przeciwdziałaniu narkomanii (dalej: u.p.n.) był wyższy niż znikomy;

pkt 2. zarzut obrazy prawa procesowego tj. mającą wpływ na treść orzeczenia obrazę art. 170 § 1 pkt 5 k.p.k. w związku z art. 170 § la k.p.k. poprzez oddalenie wniosku dowodowego w przedmiocie opinii biegłego lekarza na okoliczność istnienia w chwili czynu medycznego uzasadnienia dla korzystania przez oskarżonego z konopi innych niż włókniste, pomimo że okoliczność ta ma istotne znaczenie dla ustalenia stopnia szkodliwości społecznej zarzucanego oskarżonemu czynu z art. 62 ust. 1 u.p.n. a tym samym, czy stanowi on przestępstwo,

- skutkującą błędnym ustaleniem faktycznym, że stopień szkodliwości społecznej zarzucanego oskarżonemu czynu z art. 62 ust. 1 u.p.n. był wyższy niż znikomy;

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadne (1, 2)

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny

Jak wynika z wniesionego środka odwoławczego, apelujący nie godzi się z ustaleniem stopnia społecznej szkodliwości czynu zarzuconego oskarżonemu w pkt 1 aktu oskarżenia, jako wyższego niż znikomy, w okolicznościach posiadania przez oskarżonego marihuany „w celach leczniczych z przepisu lekarza”.

Sąd odwoławczy zważył, że ustawa posługuje się zakwalifikowaniem nielegalnego posiadania niewielkiej ilości marihuany z przepisu określającego miast typu podstawowego czynu zabronionego, jego wypadek mniejszej wagi z art. 62 ust. 3 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii, a więc z przepisu określającego typ uprzywilejowany, jak też uregulowaniem w art. 62a ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii zezwalającej organom procesowym na umorzenie postępowania, jeżeli orzeczenie wobec sprawcy kary byłoby niecelowe ze względu na okoliczności popełnienia czynu, a także stopień jego społecznej szkodliwości.

Oceniając czyn oskarżonego polegający na nielegalnym posiadaniu marihuany, a więc ziela konopi stanowiącego środek odurzający z grupy I-N wymieniony w załączniku nr 1 do ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii, pod kątem wypadku mniejszej wagi, należało uwzględnić okoliczności wymienione w art. 115 § 2 kk, a więc rodzaj i charakter naruszonego dobra, rozmiary wyrządzonej lub grożącej szkody, sposób i okoliczności popełnienia czynu, wagę naruszonych przez sprawcę obowiązków, jak również stopień zawinienia, motywację i cel działania.

Wbrew twierdzeniom apelanta, czyn oskarżonego nie mógł zostać potraktowany jako szkodliwy w stopniu znikomym, a ocena tego stopnia dokonana przez sąd meriti przekonuje. Masa ujawnionego narkotyku istotnie nie należy do znacznych rozmiarów, ani też kaliber ujawnionego środka jako tzw. miękkiego narkotyku nie jest wielki. Jednakże już okoliczności, w jakich ujawniono narkotyk i miejsca jego odnalezienia, a konkretnie wytrzepanie go przez policjantów z dwóch dużych rozmiarów worków jutowych, jako resztek narkotyku zaplątanych (wciśniętych) w materiał, kładzie się cieniem na sposób działania sprawcy, jego motywację i cel działania. Zasady wiedzy, doświadczenia życiowego, zawodowego oraz elementarnej logiki przeczą przyjęciu, że ktoś, kto nawet ma zamiar stosowania środka do celów leczniczych przewozi go w workach rozmiarów kilkunastolitrowych, w bagażniku. Ani sposób przechowywania „leku”, jego składowania, ani rodzaj i gramatura „naczynia” nie są w stanie racjonalnie przekonać, że substancja ta była w posiadaniu przez oskarżonego w ilościach jedynie na własny użytek w rozumieniu art.62a ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii. Dziwi ilość substancji, jaka siłą rzeczy musiała zalegać wcześnie w workach, skoro jak wynika z wyjaśnień oskarżonego i recepty lekarza (wystawionej dwa miesiące po przedmiotowym zdarzeniu), w/w ma zażywać środek 2-3 razy dziennie w dawce do 0,2 g w waporyzacji. Recepta załączona do akt obejmuje jednorazowo przepisanie 10 gramów kwiatu konopi. Tymczasem wskazać należy, iż funkcjonariusze policji po otwarciu pojazdu kierowanego przez oskarżonego od razu wyczuli ostrą woń marihuany, co także przekłada się na ocenę okoliczności popełnienia czynu, ocenę sposobu działania sprawcy. Kładzie to cień przede wszystkim na towarzyszącą motywację oskarżonego i nadaje pejoratywną jej wymowę. Można by się było nawet pokusić o wniosek - na podstawie okoliczności ujawnienia środka narkotycznego, który został przecież fizycznie wytrzepany z wnętrza worków w pojeździe oskarżonego, że akurat ta stwierdzona przy oskarżonym ilość narkotyku mogła być już przez niego „spisana na straty”.

Co do rodzaju i charakteru naruszonego dobra oraz rozmiarów wyrządzonej, czy choćby grożącej szkody, to przepis art. 62 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii za przedmiot ochrony uznaje zdrowie publiczne oraz zabezpieczenie społeczeństwa przed swobodnym, niekontrolowanym, nielegalnym posiadaniem środków odurzających i substancji psychotropowych. Tu przedmiotem występku zarzuconego oskarżonemu była co prawda nieduża ilość środka odurzającego, ale sposób jego przechowania budzi zastrzeżenia opisane powyżej. Taki sposób „ posiadania ” może już nieść poważne zagrożenie dla zdrowia. Choć istotnie sąd nie przeczy, że substancja do celów leczniczych mogła także być używana, bowiem niezaprzeczalnie oskarżony posiada szereg schorzeń, a metoda stosowania marihuany została finalnie usankcjonowania do leczenia jego schorzeń przepisem lekarza medycyny konwencjonalnej. Wobec takiego natomiast założenia zbędnym jest przeprowadzenie dowodów z opinii biegłego lekarza na okoliczność istnienia w chwili czynu medycznego uzasadnienia dla korzystania przez oskarżonego z konopi innych niż włókniste. Podobnie należy ocenić także zawarte w apelacji wnioski obrońcy o dopuszczenie i przeprowadzenie w postępowaniu odwoławczym dowodu z opinii biegłego lekarza dr D. S. lub lekarza zatrudnionego w jednym z wymienionych placówek medycznych na okoliczność występowania medycznego uzasadnienia dla korzystania przez podejrzanego z konopi innych niż włókniste w chwili zarzucanych mu czynów.

Fakt posiadania środka także do celów leczniczych, jedynie umniejsza wadze naruszonego przez oskarżonego obowiązku bezwzględnego powstrzymywania się od dysponowania zakazanymi substancjami, jak również stopniowi jego zawinienia. Jednakże zwrócić też należy uwagę na immanentną lekkomyślność oskarżonego w zakresie powiązanego z omawianym czynem skutku (na co wskazuje także skazanie za wykroczenie, o jakim mowa w art. 87 § 1 kw). Oskarżony nie starał się w żaden inny sposób, jak tylko dysponując w chwili czynu jakimiś, bliżej nieustalonymi, informacjami od lekarza, skontrolować skutków stosowania środka, jak choćby przeczytanie ulotki do leku, czy zakupienie stosownych testów na obecność narkotyku w organizmie, co wpływa na ocenę jego motywacji i sposobu działania, abstrahując nawet od rodzaju i charakteru naruszonego przez niego dobra prawnego (zdrowie społeczne).

Popełnienie dwóch czynów zabronionych (także wykroczenia przypisanego przez sąd odwoławczy), ewidentnie ściśle powiązane czasowo i miejscowo, przekonują o zasadności stanowiska sądu rejonowego, wedle którego celowym było wymierzenie oskarżonemu kary za czyn przypisany w pkt 1w rozmiarze określonym przez sąd rejonowy. W realiach przedmiotowej sprawy nie podobna byłoby zaakceptować poglądu apelującego, ażeby za czyn przez samego ustawodawcę traktowany, jako z istoty karygodniejszy od wykroczeń, oskarżony miałby być uwolniony od jakiejkolwiek odpowiedzialności prawnej, a tym przecież skutkowałoby umorzenie postępowania, postulowane przez obrońcę. Skoro bowiem u kierującego pojazdem stwierdza się obecność marihuany w organizmie, a w tym samym pojeździe zostaje znaleziona taka sama substancja narkotyczna, to nie sposób nie powiązać tych dwóch okoliczności, co z kolei nie pozwala na przyjęcie, że ukaranie sprawcy za posiadanie nawet tak niewielkiej ilości marihuany, oczywiście mając na uwadze okoliczności podniesione powyżej w jakich doszło do jej ujawnienia, byłoby niecelowe. Wręcz przeciwnie – w ocenie sądu okręgowego bagatelizowanie tego faktu prowadziłoby do przekonania, że wymiar sprawiedliwości pozwala na zachowania, które w żadnym razie nie powinny być tolerowane, choćby ze względu na bezpieczeństwo innych uczestników ruchu drogowego.

Stopień społecznej szkodliwości czynu kwalifikowanego przepisem art. 62 ust. 1 uopn, opisanego w punkcie I aktu oskarżenia, oceniony pod kątem kwalifikatorów określonych w przepisie art. 115 § 2 kk należy ocenić jako znaczny, co prowadzi do wniosku o niezaistnieniu przesłanki wyłączającej postępowanie z art. 17 § 1 pkt. 3 kpk i pozwalającej na umorzenie tegoż z powodu stwierdzenia, że czyn nie stanowi przestępstwa w myśl art. 1 §2 kk.

Z uwagi na okoliczności sprawy w sprawie nie było też podstaw, w ocenie sądu odwoławczego, aby sięgnąć po instytucję wypadku mniejszej wagi z art. 62 ust. 3 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii, jak też uregulowaniem w art. 62a ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii z przyczyn wskazanych powyżej.

W związku z tym nie można uznać, że orzeczenie kary, która ma powstrzymać oskarżonego przed tego typu zachowaniem, a społeczeństwo przed niekontrolowanym, swobodnym posiadaniem środków odurzających jest niecelowa. Natomiast jej wymiar orzeczony przez sąd meriti nie jest rażąco surowy, z pewnością pozostaje adekwatny do stopnia winy oskarżonego i stopnia społecznej szkodliwości tego czynu. W tym zakresie sąd I instancji prawidłowo uzasadnił swoją decyzję i znajduje ona pełną akceptację sądu odwoławczego (zmiana wyroku w zakresie zastosowanej represji karnej miała natomiast związek z obligatoryjnym wypadkiem zastosowania art. 72 § 1 pkt 1 kk, o czym szerzej poniżej w punkcie 5.2.1.). Orzeczona za czyn opisany w punkcie 1 aktu oskarżenia kara, w świetle okoliczności sprawy, trafnie wskazanych w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, spełni zamierzone cele i to zarówno w ramach prewencji szczególnej – uświadomi oskarżonemu naganność swojego postępowania i prewencji ogólnej – ugruntuje w społeczeństwie poczucie nieuchronnego ukarania sprawcy karą współmierną do wagi popełnionego czynu.

Wniosek

- o uchylenie zaskarżonego wyroku w zakresie czynu z art. 62 ust 1 u.p.n. i umorzenie postępowania o ten czyn na podstawie art. 17 § 1 pkt 3 k.p.k.;

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny.

Sąd właściwie ocenił stopień społecznej szkodliwości czynu zarzuconego oskarżonemu w pkt 1 aktu oskarżenia i zastosował właściwą represję karną

Wniosek

3.2.

pkt 3-6. zarzut obrazy prawa procesowego tj. mającą wpływ na treść orzeczenia obrazę art. 7 k.p.k. poprzez:

- przekroczenie granic swobodnej oceny dowodu z wyjaśnień oskarżonego w zakresie nieznajdowania się przez niego w chwili czynu w stanie pod wpływem (...) ( (...)) i uznanie ich za niewiarygodne, pomimo, że ze złożonych w toku postępowania dokumentów wynika brak jednoznacznej korelacji pomiędzy stężeniem (...) a stopniem zaburzenia sprawności psychomotorycznej;

- przekroczenie granic swobodnej oceny dowodu z opinii głównej i uzupełniającej toksykolog E. K. i uznanie, że dowód ten jednoznacznie wskazuje na znajdowanie się przez oskarżonego w chwili czynu pod wpływem środka odurzającego, pomimo że biegła ta przesłuchiwana na rozprawie przyznała, iż „każdy przypadek powinniśmy traktować indywidualnie. "Znam stanowisko, samo stężenie (...) (...) nie jest jednoznacznym wskaźnikiem, je określone Zaburzenia faktycznie wystąpiły natomiast jest to wskaźnik, informujący, iż istnieje potwierdzone prawdopodobieństwo, że te zaburzenia wystąpią” oraz żę brak jest w sprawie danych pozwalających ponad uzasadnioną wątpliwość ustalić stan psychiczny i fizyczny oskarżonego w chwili zatrzymania oraz okres, jaki upłynął pomiędzy zażyciem przez oskarżonego marihuany a zatrzymaniem,

- przekroczenie granic swobodnej oceny dowodu z protokołu pobrania krwi u oskarżonego i uznanie go za dowód potwierdzający prowadzenie przez oskarżonego pojazdu w stanie pod wpływem środka odurzającego, pomimo iż z tego dokumentu wynika, że w ocenie lekarza mowa A. K. w chwili badania była wyraźna, zachowanie spokojne, tętno miarowe, źrenice normalne, reakcja źrenic na światło prawidłowa, chód i podnoszenie przedmiotów z ziemi były pewne, a próba R. i próba palec-nos dały wyniki ujemne,

- przekroczenie granic swobodnej oceny dowodu z zeznań świadka S. Ś. poprzez uznanie ich za dowód potwierdzający prowadzenie przez oskarżonego pojazdu w stanie pod wpływem środka odurzającego, pomimo iż z depozycji tej nie wynika, ażeby zachowanie oskarżonego i sposób prowadzenia przez niego samochodu wskazywały na występowanie zaburzeń wywołanych przyjęciem środka odurzającego,

- co skutkowało błędnym ustaleniem faktycznym, że oskarżony w chwili zarzucanych mu czynów prowadził pojazd mechaniczny w stanie pod wpływem środka odurzającego;

☐ zasadny

☒ częściowo zasadne (3-6)

☐ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny

Pojęcia stanu „po użyciu środka podobnie działającego do alkoholu” i stanu „pod wpływem środka odurzającego” nie są zdefiniowane w żadnym akcie prawnym, tak jak ma to miejsce w odniesieniu do spożycia alkoholu (por. art. 46 ust. 2 pkt 1 ustawy z dnia 26 października 1982 r. o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi, tekst jedn.: Dz. U. z 2012 r. poz. 1356 z późn. zm., art. 115 § 16 kpk). Brak definicji legalnej powoduje istotne problemy interpretacyjne, nie ułatwiając praktyce sądowej odróżnienie obu tych pojęć i budząc jednocześnie spory doktrynalne ( por. szerzej na ten temat R. Stefański, op. cit). Ustawodawca w odniesieniu do środków odurzających nie wprowadził definicji, polegającej na przyjęciu i odróżnieniu obu stanów „po użyciu” i „pod wpływem” tych środków tylko na podstawie kryterium ich stężenia w organizmie, zatem brak jest podstaw normatywnych do wprowadzenia i stosowania takiego materialnego domniemania na etapie stosowania prawa.

Należy przypomnieć, że doktryna i orzecznictwo, przy odróżnianiu stanu „pod wpływem” i stanu „po użyciu” środka odurzającego nakazują posługiwać się nie tyle kryterium ilościowym stężenia tego środka, co jego indywidualnym oddziaływaniem na konkretnego sprawcę ( por. R.A. Stefański [w:] Kodeks karny. Komentarz, pod red. O. Górniak, Warszawa 2006, s. 569; Kodeks karny. Komentarz, pod red. A. Wąska, tom I, Warszawa 2006, s. 597; R. Stefański - Wykroczenia drogowe. Komentarz. LEX 2011- komentarz do art. 87 kw; wyrok SN z dnia 7 lutego 2007 r., sygn. akt V KK 128/06 LEX nr 257849; postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 31 maja 2011 r., sygn. akt V KK 398/10, LEX nr 848186; W. Kotowski - Kodeks wykroczeń. Komentarz. Oficyna 2009, komentarz do art. 87 kw). Przyjmuje się więc, że stanem pod wpływem środka odurzającego jest taki stan, który wywołuje - w zakresie oddziaływania na ośrodkowy układ nerwowy, zwłaszcza zakłócenia czynności psychomotorycznych - takie same skutki jak spożycie alkoholu powodujące stan nietrzeźwości. Od tego stanu odróżnia się zaś stan po użyciu środka działającego podobnie do alkoholu, a więc i środka odurzającego, który - w zakresie skutków jest równoważny stanowi po użyciu alkoholu.

Można przytoczyć, w ślad za poglądami innych sądów, że sąd rozpoznający konkretny przypadek o czyn polegający na prowadzeniu pojazdu w stanie znajdowania się pod wpływem lub po użyciu substancji odurzającej innej niż alkohol, musi - de lege lata - nie tylko stwierdzić istnienie takiego środka w organizmie osoby kierującej pojazdem, ale również określić, czy wpłynął on na jej zachowanie in concreto w sposób analogiczny, jak w przypadku znajdowania się w stanie nietrzeźwości ( por. wyrok SN z 4 października 2013 r., IV KK 136/13, LEX nr 1379930). Dopiero po takim ustaleniu możliwe będzie przypisanie sprawcy kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie „pod wpływem” środka odurzającego stypizowane w art. 178a § 1 kk. Jeśli ustalenie to będzie miało charakter negatywny, wówczas będzie to równoznaczne z możliwością przypisania sprawcy jedynie działania w stanie „po użyciu” tego środka, w rozumieniu art. 87 § 1 kw.

Nie sposób więc nie odnieść się więc do powołanych przez obrońcę opracowań naukowych tym bardziej, że w polskim prawodawstwie nie zostały zdefiniowane i określone granice stężenia środków odurzających czy substancji psychotropowych we krwi osoby prowadzącej pojazd, które pozwalałaby – jak to uczynił ustawodawca w przypadku alkoholu – na automatyczne przyjęcie, że dana osoba znajduje się w stanie „pod wpływem” środka odurzającego. Rację ma w tym zakresie obrońca oskarżonego podnosząc i podpierając się przy tym szeregiem judykatów, dorobkiem poglądów doktryny oraz opinii prywatnych toksykologicznych, że sąd rozpoznając sprawę o przestępstwo przeciwko bezpieczeństwu w komunikacji popełnione pod wpływem środka odurzającego, a więc także o przestępstwo z art. 178a§1 kk, każdorazowo musi ustalić, czy środek ten miał realny wpływ na sprawność psychomotoryczną kierującego pojazdem w stopniu podobnym, jak w sytuacji znajdowania się pod wpływem alkoholu. W przypadku stwierdzenia tego środka w organizmie kierującego pojazdem mechanicznym, konieczne będzie dokonywanie ustaleń dowodowych w zakresie zachowania się osoby badanej w chwili zdarzenia (tak też wyrok SN z dnia 3.XII.2014 r., II KK 219/14).

Istotnie w aktach sprawy znajduje się protokół pobrania krwi ( k.46 ), z którego treści wynika, że wygląd oskarżonego ustalony przez lekarza w drodze obserwacji i wywiadu ( skóra twarzy normlana, mowa - wyraźna, źrenice – normalne) i jego sprawność psychofizyczna ( tętno – miarowe, chód – pewny orientacja – zorientowany) nie budziły zastrzeżeń i nie wskazywały na jakiekolwiek zakłócenia zdolności psychomotorycznych oskarżonego w czasie jazdy. Brak jest przy tym innych przekonujących dowodów, które świadczyłyby o tym, iż zachowanie oskarżonego odbiegało od normy. Jakichkolwiek zastrzeżeń i uwag w zakresie tak wyglądu oskarżonego, jak też jego zachowania, w tym zaburzeń sprawności psychosomatycznofizycznych nie zgłaszał interweniujący patrol Policji podczas zatrzymania i kontroli oskarżonego. W zeznaniach funkcjonariuszy Policji nie pojawiły się żadne stwierdzenia świadczące o tym, iż oskarżony nie tylko miał, co mógł mieć zaburzone zdolności psychomotoryczne. Na nic takiego nie wskazywało również badanie lekarskie przeprowadzone przy pobieraniu krwi od oskarżonego, o czym była mowa powyżej.

Sąd meriti ustalając powyższe w głównej mierze bazował na treści sporządzonej przez biegłą toksykolog opinii, jak też poglądach wyrażonych przez uczestników m.in.: konferencji „Środki podobnie działające do alkoholu. Interpretacja wyników badań krwi kierowców dla potrzeb sądowych”, którzy opowiedzieli się za możliwością określenia wartości progowych stanów dla niektórych środków odurzających, które pojęcia zostały utrwalone w części powołanych przez sąd meriti judykatów. I tak, wartość stężenia (...) - (...) dla stanu „pod wpływem” określono na powyżej 2,5 ng/ml. Głównie z tego względu sąd rejonowy „nie znalazł racjonalnych podstaw pozwalających na zakwestionowanie wniosków biegłej E. K. w zakresie wpływu związku (...) - (...) na organizm człowieka, a szerzone przez obrońcę wątpliwości uznał za spekulacje wyprzedzającą empiryczne osiągnięcia nauki” ( …) i tym samym uznał, że dowód ten jednoznacznie wskazuje na znajdowanie się przez oskarżonego w chwili czynu pod wpływem środka odurzającego.

Tymczasem biegła, kierując się wspomnianym progiem 2,5 ng/ml (...), jako świadczącym o występowaniu stanu pod wpływem tej substancji, w opinii uzupełniającej wskazała, że próg ten nie świadczy o całkowitej pewności występowania takiego stanu u każdej osoby, u której takie stężenie zostało ujawnione. Przesłuchiwana na rozprawie dnia 15 kwietnia 2021 roku biegła wskazała, że ocena stanu psychomotorycznego danej osoby musi mieć charakter indywidualny i że znane są jej prace naukowe w przedmiocie braku możliwości ustalenia stopnia wpływu (...) na zdolność prowadzenia pojazdu na podstawie stężenia tej substancji we krwi. Zasadniczy dowód na niekorzyść oskarżonego w istocie nie mówi o pewności zajścia stanu pod wpływem środka odurzającego, lecz o prawdopodobieństwie — prawdopodobieństwie, którego zdaniem samej biegłej nie można konkretnie wyliczyć w odniesieniu do osoby oskarżonego - co do którego możliwym jest, iż zażywał narkotyk w calach leczniczych systematycznie od dłuższego czasu. Biegła wskazała, że analogicznie alkohol w stężeniu 0,5 promila nie oddziałuje jednakowo na każdego kierowcę i w tym zakresie także występuje zróżnicowanie. Wskazać jednak należy, że próg 0,5 promila ma charakter definicji legalnej stanu nietrzeźwości i ustawa nie pozwala na indywidualizację odpowiedzialności karnej w tym zakresie. W przypadku środków odurzających w rozumieniu art 178a § 1 k.k., w sytuacji braku takiego progu, konieczna jest indywidualna ocena ewentualnych zaburzeń psychomotorycznych występujących u kierowcy.

Zdaniem sądu odwoławczego, wymowa opinii uzupełniającej biegłej toksykolog nie może być w zakresie poparcia wniosków końcowych opinii głównej tak jednoznaczna, jak to ustalił sąd meriti. W jej świetle nie można bez żadnych wątpliwości stwierdzić, że łączne stężenie (...) - (...) u oskarżonego miało realny wpływ na jego sprawność psychomotoryczną w stopniu podobnym, jak w sytuacji znajdowania się w stanie nietrzeźwości, w chwili kierowania pojazdem. Poza tym, samo znajdowanie się środka odurzającego w organizmie nie oznacza jeszcze realnego wpływu zażytego środka na zdolności psychomotoryczne kierowcy i prowadząc ocenę zaburzeń zdolności psychomotorycznych przy dysponowaniu badaniem krwi wykazującym stan stężenia środka odurzającego należy także odwołać się do dowodów opisujących wygląd sprawcy, funkcjonowania określonych jego organów oraz pozwalających na ustalenie sposobu jego zachowania. W tym kontekście zgromadzone w sprawie dowody także nie wskazują na tego rodzaju zachowanie oskarżonego, które pozwoliłoby na przyjęcie, że jego zdolności psychomotoryczne były zakłócone w stopniu odpowiadającym stanowi nietrzeźwości alkoholowej.

Sam fakt, że oskarżony, skręcając w ulicę podporządkowaną, zrobił to „z piskiem opon” w porze nocnej nie może automatycznie rzutować na przyjęcie, że to zachowanie w jego taktyce i technice jazdy spowodowane było występowaniem zaburzenia spowodowanego przyjęciem substancji odurzającej, psychoaktywnej. Pojazd kierowany przez oskarżonego obserwowany był na odcinku drogi do kolejnego skrzyżowania, a więc na dystansie kilkunastu metrów i na odcinku tej trasy nie stwierdzono, aby w technika jazdy skazanego wykazywała jakiekolwiek nieprawidłowości. Sam natomiast fakt skrętu z piskiem opon wskazywać może (co jest wysoce prawdopodobne) na sytuację, w której oskarżony ujrzał pojazd funkcjonariuszy policji, a jego reakcja spowodowana była świadomością posiadania jutowych worków z pozostałościami zabronionej substancji psychoaktywnej.

Wnioski płynące z powyższych wywodów są więc tego rodzaju, iż oskarżony tempore criminis mógł się znajdować albo w stanie pod wpływem środka odurzającego, bądź jedynie w stanie po jego użyciu. Z wyjaśnień oskarżonego wynika, że prowadząc samochód czuł się dobrze i nie podejrzewał, że w jego organizmie może znajdować się aktywne (...). Oskarżony nadto wsparł tą okoliczność wyjaśnieniem, że od ok. 2-3 , miesięcy przed zdarzeniem zaczął w częstotliwością raz dziennie zażywać medyczną marihuanę, bez przepisu lekarza, natomiast zażywa ten środek z przepisu lekarza od grudnia 2020 roku. Wyjaśnił, że ten okres stosowania środka i jego dawkowanie pozwalają mu na stwierdzenie, kiedy jest pod wpływem działania marihuany, a kiedy nie, toteż ma już doświadczenie w tym zakresie. Jak przyłoży się te wyjaśnienia do faktu, że w zachowaniu oskarżonego nie zaobserwowano (nie uczynili tego ani interweniujący policjanci, ani lekarz badający oskarżonego) żadnych atypowych zachowań, stopnia stężenia aktywnego (...), jak też wiedzy specjalistycznej ((...) - (...) wywołuje u kierowców obniżenie zdolności koncentracji przejawiające się w zwolnionych reakcjach i wydłużeniem czasu reakcji, upośledzenie koordynacji ruchów i precyzji manewrowania kierownicą, podwyższoną wrażliwość na bodźce muzyczne i hałas, zmieniającą odbiór przestrzenny i czasowy rzeczywistość, co powoduje ograniczenie orientacji odnośnie czasu, miejsca i otoczenia, urojenia, uczucie senności, krótkotrwałe okresy lęku, zmieszania lub psychozy – k. 49-49v), z uwzględnieniem zasad prawidłowego rozumowania oraz wskazań wiedzy ogólnej z zakresu metabolizmu organizmu ludzkiego i psychologii, nadto wskazań doświadczenia życiowego, nie można wykluczyć, że oskarżony nie znajdował się w stanie „pod wpływem środka odurzającego” w rozumieniu art. 178a §1 kk.

Oskarżony wyjaśnił, że palił marihuanę poprzedniego dnia przed zatrzymaniem. Po upływie 24 godzin mgły ustać skutki psychoaktywne takiego zażycia - biegła E. K. mówiła tu o przedziale 4-6 godzin. Brak jest dowodów wykluczających wersję zdarzenia przyjętą w depozycji oskarżonego — biegła toksykolog wskazała, że możliwe jest wystąpienie ujawnionego stężenia (...) we krwi po upływie doby od zażycia, natomiast będący według zeznań S. S. przyczyną interwencji Policji obecny zapach marihuany, brał się z faktu posiadania przez oskarżonego ziela konopi w samochodzie, nie zaś z jego palenia w czasie zatrzymania. Świadek ten, przypomnieć jeszcze raz należy, nie zaobserwował także zaburzeń sprawności u oskarżonego czy sposobu jazdy wskazującego na znajdowanie się pod wpływem środka odurzającego, a badanie oskarżonego przy pobraniu krwi także nie wykazało tu żądnych nieprawidłowości, o czym była mowa powyżej.

Nie jest to jednak równoznaczne z uznaniem, że oskarżony całkowicie zwolniony jest od posiadania wiedzy pewnej, czy w jego organizmie znajduje się i w jakim ilościowo stężeniu, zabroniona substancja psychoaktywna tylko dlatego, że jest to jego uznana przez konwencjonalną medycynę i też usankcjonowana od grudnia 2020 roku posiadaniem przepisu lekarza (recepta), metoda leczenia przetrwałych dolegliwości, jakie niewątpliwie u oskarżonego występują.

Nie można unikać dorobku naukowego (w tym także licznych publikacji przedstawionych przez obrońcę , a cytowanych na stronie 5 apelacji) o tyle, że przecież taki doprowadził również ustawodawcę do ustalenia w prawie polskim granicznych poziomów alkoholu we krwi dla zdefiniowania stanu po użyciu i pod wpływem alkoholu. Tych nikt nie kwestionuje, a przecież wiedza powszechna pozwala zauważyć, że oddziaływanie alkoholu na organizmy poszczególnych osób bywa wypadkową wielu czynników: ilości i rodzaju spożytego alkoholu, wagi, wzrostu sprawcy, przyjmowanych pokarmów, czy napojów, ale również czynników indywidualnych, nie koniecznie patologicznych, czy chorobowych. Z tych względów również w orzecznictwie korzystać należy z tych doświadczeń, które pozwolą metodami naukowymi oznaczyć stan pod wpływem i stan po użyciu środka odurzającego. W tym zakresie wiele informacji, również za sprawą mediów należy traktować, jako powszechnie znane, nie ma bowiem wątpliwości, że środki odurzające (te które uzasadniają kwalifikację z art. 178 a § 1 kk zgodnie z uchwałą Sądu Najwyższego z dnia 27.02.2007 r. sygn. akt I Kzp 36/06) oddziałują na organizm człowieka oraz jego czynności psychofizyczne w sposób je zaburzający. Obecnie podnoszone argumenty o leczniczym oddziaływaniu określonych środków, nie przesądzają jeszcze o braku szkodliwości, rozumianej jako zakłócenie działania organizmu poza sferą pożądaną ze względów zdrowotnych. Tu przypomnieć można, że również szereg leków i produktów farmaceutycznych opartych jest na alkoholu, co przecież nie uwalnia od odpowiedzialności karnej osoby, która pod wpływem takowego się znajdzie prowadząc pojazd mechaniczny po drodze publicznej, stosowne ostrzeżenia zawarte są w ulotkach tych środków. Podobna sytuacja dotyczy leków opartych na środkach odurzających i substancjach psychotropowych (np. morfina, opiaty). Dlatego też oskarżony, nawet konsultowany przez lekarza medycyny konwencjonalnej, z bardzo dużą dozą własnej ostrożności winien podejść do faktu wpływu zażywanego także „leczniczo” (...) - (...) na możliwość kierowania pojazdami mechanicznymi. Oskarżony zaniedbał takiej staranności, a niewątpliwie miał świadomość możliwego negatywnego wpływu na powyższe i prawnokarnych jego konsekwencji. Dopiero w dwa miesiące po dacie dokonania zarzuconych czynów, wszedł w posiadanie legalnego przepisu lekarza na stosowanie (...) - (...).

Reasumując: w realiach przedmiotowej sprawy nie dało się stwierdzić jednoznacznie, w jakim stopniu wykryta aktywna substancja chemiczna spowodowała u oskarżonego zaburzenia sprawności psychomotorycznej tempore criminis. W świetle przeprowadzonych dowodów zarysowały się zatem dwie możliwości: albo sprawca znajdował się „pod wpływem” środka odurzającego, albo też był w stanie „po użyciu” takiego środka. Obydwie wersje były prawdopodobne. W takim układzie procesowym, nawet gdyby pierwsza wersja („pod wpływem”) była bardziej pewna, gdy konkurowały ze sobą warianty o pewnym stopniu prawdopodobieństwa, należało wybrać ten, który był dla sprawcy najkorzystniejszy. Do takiego postąpienia, czyli przyjęcia, że oskarżony był w czasie zdarzenia po użyciu środka odurzającego w postaci marihuany (do jej jedynie używania spośród środków tego rodzaju zawierających (...) - (...) się przecież przyznał), obligowała reguła in dubio mitius, wynikająca wprost z zasady in dubio pro reo, o której mowa w art. 5 § 2 kpk. (wyrok z 7 lutego 2007 r., V KK 128/06). W tym stanie rzeczy, co oczywiste, oskarżonemu można było przypisać jedynie popełnienie czynu, który w swym opisie i kwalifikacji wskazywał na dopuszczenie się przez niego wykroczenia stypizowanego w art. 87 § 1 kk.

Wniosek

- o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez zmianę kwalifikacji prawnej czynu zarzuconego w punkcie 2 aktu oskarżenia i przyjęcie, że przypisany oskarżonemu czyn z pkt 2 wyroku stanowi wykroczenie, o którym mowa w art. 87 § 1 k.w. a także nieorzekanie o zakazie prowadzenia pojazdów mechanicznych;

☐ zasadny

☒ częściowo zasadny

☐ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny.

W ocenie sądu okręgowego przytoczone okoliczności nie pozwalają jednoznacznie przyjąć, że oskarżony podczas kierowania pojazdem był w stanie pod wpływem środka odurzającego. Obrońca oskarżonego słusznie wskazał na brak zdefiniowanej granicy określającej stężenie (...) we krwi osoby prowadzącej pojazd, która pozwalałyby jednoznacznie rozgraniczyć znajdowanie się takiej osoby w stanie "pod wpływem" od stanu "po użyciu" środka odurzającego oraz potrzebie każdorazowego określenia stanu psychosomatycznego osoby kierującej pojazdem. W tym stanie rzeczy nie można bez żadnych wątpliwości przyjąć, że stężenie środka odurzającego stwierdzone w organizmie oskarżonego mieściło się w granicach, które w świetle dotychczasowych wyników badań opisanych powyżej pozwala na uniknięcie wątpliwości interpretacyjnych w kwestii występowania zaburzeń psychomotorycznych odpowiadających stanowi nietrzeźwości. Wynikające z powyższych rozważań wątpliwości przemawiają na korzyść oskarżonego w części dotyczącej kwalifikacji czynu.

Nawet jednak po zmianie kwalifikacji czynu na wykroczenie z art. art. 87 § 1 k.w., przy skazaniu, obligatoryjne jest orzeczenie zakazu prowadzenia pojazdów (art. 87 § 3 k.w.), o czym szerzej w rubryce dotyczącej zmiany orzeczenia

4.  OKOLICZNOŚCI PODLEGAJĄCE UWZGLĘDNIENIU Z URZĘDU

4.1.

Zwięźle o powodach uwzględnienia okoliczności

5.  ROZSTRZYGNIĘCIE SĄDU ODWOŁAWCZEGO

1.7.  Utrzymanie w mocy wyroku sądu pierwszej instancji

5.1.1.

Przedmiot utrzymania w mocy

skazanie za czyn przypisany w pkt 1;

Zwięźle o powodach utrzymania w mocy

podano powyżej w rubryce 3.1. i 3.2.;

1.8.  Zmiana wyroku sądu pierwszej instancji

5.2.1.

Przedmiot i zakres zmiany

- przyjęcie, że czyn oskarżonego zarzucony w pkt 2 stanowi wykroczenie,

- orzeczenie o karze i zakazie prowadzenia pojazdów,

- zaliczenie okresu zatrzymania prawa jazdy,

- zaliczenie na poczet grzywny rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie,

- orzeczenie środka probacyjnego w związku ze skazaniem za czyn zarzucony w pkt 1 na karę pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania;

Zwięźle o powodach zmiany

W kwestii przyjęcia, że czyn oskarżonego zarzucony w pkt 2 aktu oskarżenia stanowił wykroczenie sąd wypowiedział się w rubryce dotyczącej oceny zarzutów obrońcy oskarżonego, które spowodowały rzeczoną zmianę (3.2.).

Jeśli chodzi o przypisany ostatecznie oskarżonemu czyn stanowiący wykroczenie z art. 87 § 1 kw, to nie tylko należało przepis ten wskazać jako podstawę prawną wymiaru kary, ale także orzec inną karę. Jakkolwiek też grzywnę, nie mniej za wykroczenie, a więc nie w stawkach dziennych, lecz zgodnie z art. 24 § 1 kw określoną kwotowo. W ocenie Sądu Okręgowego karą właściwą, uwzględniającą w pełni przesłanki i dyrektywy określone w art. 33 kw, będzie grzywna w wysokości 1.500 złotych, a więc łagodniejsza od grzywny wymierzonej oskarżonemu za przestępstwo z art. 178a § 1 kk (po „przeliczeniu” wynoszącej łącznie 3000 złotych). Wysokość z jednej strony dostosowano do wagi zagrożenia, jakie wynikało z zachowania sprawcy dla innych uczestników ruchu ( pora nocna charakteryzująca się mniejszym natężeniem ruchu nawet w centrum miasta), do stopnia jego winy, a z drugiej – do jego możliwości majątkowych (wykształcenie podstawowe, bez zawodu, stan zdrowia ograniczający możliwości zarobkowe, posiadanie statusu osoby bezrobotnej, jednakże bez stwierdzonej niezdolności do pracy ). Zaliczono na poczet grzywny okres zatrzymania oskarżonego w sprawie trwający od dnia 16 września 2020 roku godz 22.55 do dnia 17 września 2020 roku godz 16.25 przyjmując przelicznik zgodnie z treścią art. 82 §3 kpw.

Koniecznym było również na nowo orzec środek karny zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych na właściwej dla wykroczenia z art. 87 § 1 kw podstawie prawnej, a więc na mocy art. 87 § 3 kw, w konsekwencji też w innej wysokości uwzględniającej, że zgodnie z art. 29 § 1 kw zakaz prowadzenia pojazdów wymierza się w miesiącach lub latach na okres od 6 miesięcy do 3 lat. Kierując się zaś już tylko okolicznościami, które prawidłowo miał w polu widzenia sąd rejonowy decydując się na orzeczenie obligatoryjnego środka karnego na mocy art. 42 § 2 kk, oczywiście z tą ich modyfikacją, że oskarżony nie znajdował się pod wpływem środków odurzających, a jedynie w stanie po użyciu marihuany, za adekwatny uznał sąd okręgowy, także obligatoryjny w przypadku wykroczenia z art. 87 § 1 kw, zakaz prowadzenia pojazdów na okres 1 roku. Zgodnie z kierunkiem zaskarżenia (na korzyść oskarżonego) oraz w myśl art. 29 § 2 kw został on orzeczony również jedynie w odniesieniu do pojazdów mechanicznych w ruchu lądowym. Fakt posiadania w samochodzie, z którego podczas kontroli wydobył się swoisty i rozpoznawalny dla interweniujących policjantów zapach marihuany, dwóch sporych rozmiarów worków jutowych, z których „wytrzepano” marihuanę w ilości objętej pkt 1 aktem oskarżenia, jak też wyjątkowa lekkomyślność u oskarżonego w podejmowaniu decyzji o kierowaniu pojazdem bez uprzedniego upewnienia się o wpływie zażywanego środka na zdolności psychoruchowe (jego faktycznym poziomie, wpływie na organizm etc.), wskazuje na konieczność wykluczenia oskarżonego jako potencjalnego kierującego pojazdami mechanicznymi w ruchu lądowym na okres 1 roku.

W konsekwencji, na poczet orzeczonego środka karnego zakazu prowadzenia pojazdów należało zaliczyć, także na właściwej dla wykroczeń podstawie prawnej, tj. na mocy art. 29 § 4 kw, okres faktycznego zatrzymania prawa jazdy oskarżonego od dnia 1 grudnia 2020 roku. Ponieważ Kodeksowi wykroczeń nie jest znany środek karny w postaci świadczenia pieniężnego, a jedynie zbliżona do niego nawiązka orzekana wyłącznie na rzecz pokrzywdzonego w wypadkach przewidzianych w przepisach szczególnych (art. 28 kw, art. 32 kw), zaś oczywistym jest, że rozstrzygnięcie z punktu 6 zaskarżonego wyroku wynikało z pierwotnego przypisania oskarżonemu przestępstwa z art. 178a § 1 kk, uchylono punkt 6 wyroku.

Odnośnie apelacji prokuratora: sąd rejonowy uznając oskarżonego za winnego dokonania czynu zarzuconego w pkt 1 aktu oskarżenia, wymierzył oskarżonemu karę pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania, jednakże w takiej sytuacji zobligowany był do nałożenia na sprawcę przynajmniej jednego z obowiązków wymienionych w art. 72 § 1 kk lub orzeczenia środka karnego. Postulowany przez oskarżyciela publicznego środek probacyjny – informowania sądu o przebiegu okresu próby w formie pisemnych sprawozdań składanych z częstotliwością co 6 miesięcy – w wystarczającym stopniu wzmacnia cele kary i stanowić będzie odpowiedni gwarant kontrolowania prawidłowości przebiegu okresu próby. W tej sytuacji i dla respektowania prawa materialnego tj. art. 72 § 1 kk, orzeczono o w/w obowiązku.

1.9.  Uchylenie wyroku sądu pierwszej instancji

1.1.7.  Przyczyna, zakres i podstawa prawna uchylenia

5.3.1.1.1.

art. 439 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia

5.3.1.2.1.

Konieczność przeprowadzenia na nowo przewodu w całości

art. 437 § 2 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia

5.3.1.3.1.

Konieczność umorzenia postępowania

art. 437 § 2 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia i umorzenia ze wskazaniem szczególnej podstawy prawnej umorzenia

5.3.1.4.1.

art. 454 § 1 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia

1.1.8.  Zapatrywania prawne i wskazania co do dalszego postępowania

1.10.  Inne rozstrzygnięcia zawarte w wyroku

Punkt rozstrzygnięcia z wyroku

Przytoczyć okoliczności

6.  Koszty Procesu

Punkt rozstrzygnięcia z wyroku

Przytoczyć okoliczności

3

Kierunek i zakres dokonanej przez sąd odwoławczy korekty zaskarżonego wyroku przesądził, iż podstawą orzeczenia o kosztach sądowych postępowania odwoławczego był przepis art. 634 kpk. Stąd przy braku warunków do zwolnienia oskarżonego od ich poniesienia po myśli art. 624 § 1 kpk, dostrzegając również konieczność orzeczenia nowej opłaty za obie instancje (od kar wymierzonych w instancji odwoławczej) po myśli art. 10 ust. 1 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych, sąd okręgowy zasądził od niego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 20 złotych tytułem wydatków postępowania odwoławczego oraz wymierzył mu opłatę za obie instancje w wysokości 210 złotych.

7.  PODPIS

1.11.  Granice zaskarżenia

Kolejny numer załącznika

1

Podmiot wnoszący apelację

obrońca

Rozstrzygnięcie, brak rozstrzygnięcia albo ustalenie, którego dotyczy apelacja

ustalenie, że czyn zarzucony w pkt 1 jest społecznie szkodliwy w stopniu znikomym, a czyn zarzucony w pkt 2 stanowi wykroczenie;

0.1.1.3.1. Kierunek i zakres zaskarżenia

☒ na korzyść

☐ na niekorzyść

☒ w całości

☐ w części

co do winy

co do kary

co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia

0.1.1.3.2. Podniesione zarzuty

Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji

art. 438 pkt 1 k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu

art. 438 pkt 1a k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany
w art. 438 pkt 1 k.p.k., chyba że pomimo błędnej podstawy prawnej orzeczenie odpowiada prawu

art. 438 pkt 2 k.p.k. – obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia

art. 438 pkt 3 k.p.k. – błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia,
jeżeli mógł on mieć wpływ na treść tego orzeczenia

art. 438 pkt 4 k.p.k. – rażąca niewspółmierność kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka

art. 439 k.p.k.

brak zarzutów

0.1.1.4. Wnioski

uchylenie

zmiana

1.12.  Granice zaskarżenia

Kolejny numer załącznika

2

Podmiot wnoszący apelację

prokurator

Rozstrzygnięcie, brak rozstrzygnięcia albo ustalenie, którego dotyczy apelacja

rozstrzygnięcie w zakresie obowiązku probacyjnego

0.1.1.3.1. Kierunek i zakres zaskarżenia

☐ na korzyść

☒ na niekorzyść

☐ w całości

☒ w części

co do winy

co do kary

co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia

0.1.1.3.2. Podniesione zarzuty

Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji

art. 438 pkt 1 k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu

art. 438 pkt 1a k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany
w art. 438 pkt 1 k.p.k., chyba że pomimo błędnej podstawy prawnej orzeczenie odpowiada prawu

art. 438 pkt 2 k.p.k. – obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia

art. 438 pkt 3 k.p.k. – błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia,
jeżeli mógł on mieć wpływ na treść tego orzeczenia

art. 438 pkt 4 k.p.k. – rażąca niewspółmierność kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka

art. 439 k.p.k.

brak zarzutów

0.1.1.4. Wnioski

uchylenie

zmiana