Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II C 1582/19

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 28 sierpnia 2019 K. L. (1) wniósł o rozwiązanie umowy dożywocia w zakresie ½ udziału w nieruchomości położonych we wsi M., gmina G. oznaczonych jako działki (...) o łącznej powierzchni 6,56 ha, o numerze (...) o łącznej powierzchni 2,01 ha oraz położonych we wsi C. oznaczonych jako działki (...) o powierzchni 3,425 ha, zawartej z pozwanym P. L. w dniu 4 kwietnia 1995 roku przed notariuszem T. R., Rep. (...). Powód wniósł również o zasądzenie na jego rzecz zwrotu kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego.

Powód wniósł o rozwiązanie umowy w części na niego przypadającej z uwagi na konflikt, w jaki popadł ze zobowiązanym, niewłaściwe jego zachowanie względem ojca oraz brak wykonywania świadczeń wynikających z umowy dożywocia na jego rzecz. Podał ponadto, iż syn doprowadza do sytuacji stresogennych i uniemożliwia powodowi przyjmowanie gości. Powód zaznaczył, iż w tej sytuacji bezsprzecznie jest osobą poszkodowaną, nie otrzymuje od syna wsparcia, w związku z czym zachodzą przesłanki określone w art. 913 § 2 k.c. oraz art. 89 ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników, co powoduje, iż zasadne jest rozwiązanie zawartej między stronami umowy.

(pozew – k. 4-5)

Postanowieniem z dnia 7 października 2019 roku Sąd Okręgowy w Łodzi zwolnił powoda K. L. (1) w całości od obowiązku ponoszenia kosztów sądowych.

(postanowienie – k. 24)

W odpowiedzi na pozew z dnia 4 listopada 2019 roku pozwany nie uznał powództwa i wniósł o jego oddalenie w całości oraz zasądzenie od powoda kosztów procesu.

Pozwany wskazał, iż działając wspólnie ze swoją małżonką – A. L., do jakiegoś czasu wypełniał zobowiązania wynikające z umowy dożywocia na rzecz dożywotnika – K. L. (2) przez udostępnienie mu części domostwa do zamieszkania, opłacanie kosztów utrzymania tych pomieszczeń wraz z mediami, dostarczanie powodowi posiłków oraz sprawowanie nad nim bieżącej opieki, w tym dokonywanie prac porządkowych w zajmowanych przez niego pomieszczeniach. Pozwany przyznał istnienie konfliktu między powodem, a jego żoną, jednak jako jego źródło wskazywał niechęć powoda wobec niej oraz podnosił, iż aktualnie powód nie sygnalizuje potrzeby sprawowania nad nim opieki, a wszelkie próby jej udzielenia odrzuca. W jego ocenie brak jest podstaw do rozwiązania umowy dożywocia łączącej strony, a negatywne zachowania jakich ofiarą miał być powód dotyczyły jego małżonki, a nie jego samego i są wynikiem prowokowania ze strony powoda.

(odpowiedź na pozew – k.30-32)

Postanowieniem z dnia 7 listopada 2019 roku Sąd Okręgowy w Łodzi skierował strony postępowania do mediacji.

(postanowienie, k.37)

Posiedzenie mediacyjne przed stałym mediatorem w osobie adw. A. J. odbyło się dnia 13 stycznia 2020 roku, nie zakończyło się zawarciem przez strony ugody. Koszty mediacji wyniosły 1611,30 złotych .

(protokół z posiedzenia mediacyjnego – k. 43, postanowienie k-46)

Pismem z dnia 22 czerwca 2021 roku pełnomocnik powoda dokonał modyfikacji powództwa przez zgłoszenie roszczenia ewentualnego na wypadek nie uwzględnienia roszczenia głównego. Wniósł o zasądzenie na rzecz powoda renty w kwocie 4.000 zł miesięcznie, płatnej do 10-go dnia miesiąca wraz z ustawowymi odsetkami na wypadek zwłoki w płatności którejkolwiek z rat, na wypadek braku uznania przez sąd wystąpienia przesłanek rozwiązania umowy dożywocia. Pełnomocnik powoda wskazywał, iż wysokość żądanej kwoty ustalona została w oparciu o ceny usług opiekuńczych wykonywanych w wymiarze 4 godzin dziennie, koszty utrzymania samochodu osobowego, koszty zakupu wyżywienia, leków oraz wizyt lekarskich. Kwota ta określona została przez pozwanego jako pozwalająca mu na samodzielne utrzymanie i leczenie.

(pismo powoda z modyfikacją pozwu – k. 111-112)

Pozwany nie uznał powództwa również w tym zakresie i wskazał na brak wystąpienia przesłanki „wypadku wyjątkowego” niezbędnego do orzeczenia rozwiązania umowy dożywocia łączącej strony .

(pismo powoda z dnia 23 lipca 2021 roku – k.167-170)

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:

Powód wraz z małżonką H. L. prowadził gospodarstwo rolne w miejscowości M.. Małżonkowie posiadali czwórkę dzieci. Z uwagi na podeszły wiek i chęć uzyskania świadczeń rentowych, w 1995 roku małżonkowie podjęli decyzje o zaprzestaniu prowadzenia dalszej działalności rolniczej i podziale gospodarstwa pomiędzy swoich dwóch synów – P. L. oraz J. L.. Względem P. L. przekazanie nieruchomości polegać miało na zawarciu umowy dożywocia, natomiast w stosunku do J. L. dokonana została darowizna.

(okoliczność bezsporna)

Dnia 4 kwietnia 1995 roku, przez notariuszem W. R., między stronami doszło do zawarcia w formie aktu notarialnego umowy dożywocia. Zgodnie z postanowieniami umowy, powód K. L. (1) wraz ze swoją małżonką – H. L. zobowiązali się do przeniesienia na rzecz pozwanego własności nieruchomości:

Położonych we wsi M. w gminie G., a oznaczonych nr ewidencyjnymi (...)o łącznej powierzchni 6,56 ha, zabudowanych w momencie zawarcia umowy domem mieszkalnym, domem letnim, oborą, stodołą, magazynem, garażem oraz kurnikiem;

Położonych we wsi M. w gminie G., oznaczonych nr ewidencyjnym(...) o łącznej powierzchni 2,10 ha;

położonych we wsi C. w gminie G., oznaczonych nr ewidencyjnym (...) o łącznej powierzchni 3,45 ha (§4 umowy)

W zamian za przeniesienie na niego tytułu prawnego do ww. nieruchomości pozwany zobowiązał się względem K. i H. L. do dożywotniego ich utrzymania w zakresie wynikającym z art. 908 k.c. W momencie zawarcia umowy pozwany był stanu wolnego. Umowa została zawarta w trybie ustawy z dnia 20 grudnia 1990 roku o ubezpieczeniu społecznym rolników. Wartość przedmiotu przeniesienia własności strony określiły na 131.000 zł, natomiast roczną wartość dożywocia na kwotę 2.400 zł (§5).

(umowa dożywocia – k. 10-13)

Zgodnie z ustaleniami stron, zarówno dożywotnicy jak i pozwany zamieszkiwali na nieruchomości położonej we wsi M.. Do wyłącznego użytku uprawnionych przeznaczona została dolna kondygnacja budynku o powierzchni ok. 200 m 2, na którą to składały się 3 pokoje, kuchnia połączona z salonem, ubikacja oraz łazienka. Powód miał zapewniony również dostęp do znajdujących się w budynku pomieszczeń piwnicy, garażu oraz kotłowni, swobodnie korzystał z przestrzeni znajdującej się wokół budynku, przeznaczając ją na m.in. uprawę warzyw. Zajmowane przez powoda pomieszczenia wyposażone są w osobne wejście do budynku pozwalające na ograniczoną jego interakcję z innymi domownikami oraz zapewniające mu prywatność.

W 2008 roku do domu zamieszkiwanego przez strony wprowadziła się ówczesna partnerka pozwanego – A. L.. Para związek małżeński zawarła w 2017 roku. Powód wraz z małżonką nie darzyli synowej sympatią. Zarzucali jej, że jest zbyt biedna. Ponadto oskarżyli synową o przywłaszczenie należących do nich wyrobów czekoladowych oraz alkoholi z szafy znajdujące się w dostępnym dla niej miejscu w domu.

( zeznania pozwanego - protokół rozprawy z dnia 14 października 2020 roku, k. 78v, 00:12:57 )

Powód sukcesywnie dokonywał remontu całego domu, w tym pomieszczeń zajmowanych przez rodziców w celu zapewnienia im odpowiednich warunków bytowych .

(zeznania pozwanego, protokół rozprawy z 14 lipca 2021 roku,k.165v, 02:24:01)

Do 2013 roku nie było większych konfliktów pomiędzy stronami. Uprawnieni z umowy mieszkali razem i prowadzili osobne gospodarstwo domowe, pomagając dzieciom w gospodarstwie. Problemy zaczęły się ujawniać po śmierci żony powoda , która miała miejsce w 2013 roku. Początkowo synowa dostarczała powodowi posiłki. Pomagała w pracach porządkowych.

(okoliczność bezsporna)

A. L. każdego dnia dostarczała K. L. (1) ciepły posiłek, osobiście znosząc go powodowi do zajmowanych przez niego pomieszczeń. Nie trwało to jednak długo. Powód wskazywał na swoje niezadowolenie związane z jakością posiłków, punktualnością, czy faktem ich odgrzewania. Następnie odmawiał ich spożycia. W związku z częstymi odmowami powoda, A. L. zaprzestała gotowania dla niego. Swoje zastrzeżenia K. L. (1) kierował również wobec innych czynności wykonywanych na jego rzecz przez synową, takich jak m.in. pranie czy sprzątanie. Powyższe okoliczności stanowiły podstawę dla rezygnacji przez powoda z pomocy świadczonej przez A. i P. L.. Powód zaprzestał również sygnalizowania wobec pozwanego i jego małżonki swoich potrzeb związanych z koniecznością udania się do szpitala czy pomocą w domu. Zakazał synowej wstępu do zajmowanych przez siebie pomieszczeń i dotykania należących do niego rzeczy.

(zeznania świadka A. L., protokół rozprawy z dnia 14 lipca 2021 roku – k.160-161, zeznania świadka )

Dnia 29 września 2017 roku powód przeszedł zabieg chirurgiczny związany z obluzowaniem panewki lewego stawu biodrowego.

(karta porady ambulatoryjnej – k. 120)

Po zabiegu pozwany oraz jego małżonka w okresie rekonwalescencji nie otaczali powoda należytą opieką wynikającą z przebytym przez niego urazem, zaniechali jego odwiedzania i wspierania w codziennych czynnościach z uwagi na trwający konflikt.

(zeznania świadka I. K., k. 79v, protokół rozprawy z dnia 14 października 2020 roku, 00:28:52, zeznania świadka G. L. – k. 81 protokół rozprawy z dnia 14 października 2020 roku, 1:11:57, zeznania K. L. (1) – protokół rozprawy z dnia 14 lipca 2021 roku, k. 164, 02:05:32)

Eskalacja konfliktu między A. L., a K. L. (1) miała miejsce dnia 13 czerwca 2020 roku, kiedy to w trakcie podlewania przez powoda grządek warzywnych doszło do szarpaniny między nimi, na skutek której powód przewrócił się. Do kłótni doszło dlatego, że powód skorzystał z węża ogrodowego należącego do pozwanego, bez uprzedniego uzyskania do niego zezwolenia. Powód miał też swój wąż ogrodowy.

(zeznania świadka A. L., protokół rozprawy z dnia 14 lipca 2021 roku, k. 160v-161, 00:33:00)

Obdukcja wykonana u powoda dnia 17 czerwca 2020 roku nie ujawniła występowania widocznych obrażeń na ciele. Stwierdzono natomiast obecność zespołu dysfunkcyjno-bólowego barku lewego i lewego biodra. Geneza tych zwyrodnień nie dała się określić jednoznacznie jako spowodowana szarpaniną powoda z synową.

(obdukcja – k.118)

Pozwany kilkukrotnie zwracał się z prośbą do rodzeństwa, aby pomogło mu w rozwiązania konfliktu między ich ojcem, a A. L., jednak bezskutecznie.

(okoliczność bezsporna)

Powód utrudniał pracownikom pozwanego wykonywanie powierzonych im czynności w zakresie montażu agregatu, blokując wejście do budynku, co skutkowało koniecznością interwencji ze strony policji.

(zeznania świadka D. S., protokół rozprawy z dnia 14 lipca 2021 roku, k. 161, 00:42:00, zeznania świadka S. D., protokół rozprawy z dnia 14 lipca 2021 roku, k. 162, 00:58:38)

W dniu 6 sierpnia 2020 roku do Gminnego Zespołu (...) w G. powód złożył wniosek o założenie tzw. „niebieskiej karty”. Wniosek powód motywował faktem stosowania wobec niego przemocy przez synową – A. L..

(pismo – k. 116)

Dodatkowo, do Komendy Miejskiej Policji w S., dnia 23 sierpnia 2020 roku wpłynęło zawiadomienie powoda dotyczące faktu znęcania się nad nim przez A. L. w okresie od 2010 roku do 6 sierpnia 2020 roku. Wszczęte zostało dochodzenie, które nie zakończyło się przedstawieniem A. L. jakichkolwiek zarzutów. Na skutek awantur do domu zamieszkiwanego przez strony kilkukrotnie wzywany był patrol policji.

(zawiadomienie – k. 117, wyjaśnienia powoda – protokół rozprawy z dnia 14 października 2020 roku, k. 78v, 00:04:15, zeznania świadka J. M., protokół rozprawy z 14 lipca 2021 roku, k. 162, 01:05:33)

W 2017 roku pozwany przebył w szpitalu w związku z choroba nowotworową. Wtedy to synowa zabronił teściowi kontaktowania się z synem, o co powód ma żal. Mimo zakazu powód zadzwonił do syna.

(zeznania powoda k- 163 01:38:41)

W styczniu 2021 roku powód hospitalizowany był w związku z wykryciem u niego wirusa COVID. W okresie hospitalizacji powód nie był odwiedzany przez syna i synową z uwagi na panujące w szpitalu przepisy sanitarne.

(zeznania świadka A. L., protokół rozprawy z dnia 14 lipca 2021 roku - k. 160, 00:19:28)

Obecnie powód ma 78 lat. Powód nadal sam sobie sprząta i gotuje. W weekendy jeździ do pozostałych dzieci. W większych porządkach, klika razy do roku pomaga mu córka, która przyjeżdża z panią do pomocy. Powód sam jeździ do lekarza rodzinnego . W ostatnim czasie do lekarzy specjalistów zawożą go pozostałe dzieci. Powód pobiera comiesięczną rentę w wysokości 1240 zł. Mimo podeszłego wieku jest w stanie samodzielnie prowadzić pojazdy mechaniczne – samochód, quada. Samochód C. (...), którym jeździ powód należy do pozwanego. Do czasu wytoczenia niniejszego powództwa benzynę tankował pozwany. Aktualnie robi to powód. Pozwany opłaca wszystkie rachunki za dom, za telefon i telewizje, z których to korzysta powód. Opłaca także ubezpieczenie auta wykorzystywanego przez ojca.

(orzeczenie o niepełnosprawności – k. 122, zeznania powoda, protokół rozprawy z dnia 14 lipca 2021 - k.163v, 01:46:21)

Powód cierpi on na chorobę zwyrodnieniową stawów biodrowych ( jest po wymianie obydwu), rozrost gruczołu krokowego, rwę kulszową z bólem lędźwiowo-krzyżowym, nadciśnienie, zaburzenia układu przedsionkowego, zaćmę, zespół wąskiego kanału kręgowego i pozostaje pod opieką poradni neurologicznej, kardiologicznej, ortopedycznej, chorób płuc. Powód wymaga stałego przyjmowania leków .

(zaświadczenie – k. 126, zaświadczenie o stanie zdrowia – k. 129-130, karta informacyjna – k.131-133, karta leczenia szpitalnego – k. 135-140)

Powód ponosi miesięczne koszty leczenia w wysokości wynoszącej w przybliżeniu 350 zł.

(rachunki oraz faktury vat – k. 141-158)

Z uwagi na stan zdrowia powód wymaga opieki.

(orzeczenie o stopniu niepełnosprawności – k.127-128)

Pozwany P. L. ma 45 lat. Zamieszkuje wspólnie z małżonką i dwójką dzieci. Pozwany przyznaje, że pomiędzy ojcem a żoną jest konflikt, którego on nie potrafi rozwiązać. Nie godzi się jednak na złe traktowanie żony przez ojca. Ojciec z synem nie rozmawiali dłużej od kilku lat. Rozmowy są przypadkowe, zdawkowe. Gospodarstwo przekazane przez rodziców stanowi jego wyłączną własność, wchodzącą w skład majątku osobistego. Pozwany prowadzi rzeczone gospodarstwo rolne oraz własną działalność gospodarczą – usługi transportowe, na wspólnej posesji. Posiada 10 tirów oraz zajmuje się hodowlą kurcząt. Aktualnie, na skutek wydzierżawienia ziemi gospodarstwo ma około 120 ha. Pozwany poczynił duże inwestycje w to gospodarstwo, rozbudował kurniki. Ma zaciągnięte liczne kredyty. Pozwany korzysta z 4 samochodów. Pozwany w dalszym ciągu wyraża chęć sprawowania opieki nad ojcem.

(zeznania pozwanego k- 164v 02:18:36- 02:31:07)

Żal, jaki przejawia powód wobec swojego syna dotyczy głownie braku jego reakcji na uszczypliwości, których to A. L. ma się względem niego dopuszczać. Synowa mówi do powoda Pan i tak tez do niego zwraca się 3 – letni syn pozwanego. Aktualnie, strony swoje kontakty strony ograniczają do niezbędnego minimum, starają się unikać siebie nawzajem.

(zeznania powoda 01:16:41 – 01:42:04)

Całe gospodarstwo rolne, przed podziałem między synów miało o koło 25 ha. W dacie przekazywania ziemi powód miał 2 kurniki i tysiące kur. Powód miał wtedy 52 lata. Aktualnie kurniki zostały rozbudowane, a pozwany ma pond milion kur.

(zeznania powoda 02;05;32)

Sąd ustalił powyższy stan faktyczny w oparciu o materiał dowodowy zebrany w sprawie w postaci dokumentów załączonych do akt sprawy, których to prawdziwość nie była przez strony kwestionowana, jak również zeznania stron oraz świadków. W zakresie stanu zdrowia powoda oraz jego ogólnej kondycji Sąd bazował na dostarczonej przez niego dokumentacji medycznej.

Co do zasady, poza odmienną subiektywną oceną przez strony, ustalony stan faktyczny nie jest sporny.

Należy podkreślić, iż w przedmiotowej sprawie strony reprezentowane były przez profesjonalnych pełnomocników, którzy oprócz wymienionych dowodów żadnych innych wniosków dowodowych nie składali.

Mając zatem na względzie rządzącą procesem cywilnym zasadę kontradyktoryjności postępowania i nie znajdując podstaw do przeprowadzenia dowodów z urzędu (art. 232 k.p.c.), Sąd rozpoznał sprawę, biorąc pod uwagę stan faktyczny ustalony na podstawie powyżej wskazanych dowodów.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Ustawową definicję dożywocia zawiera art. 908 § 1 k.c.. Zgodnie z jego treścią: jeżeli w zamian za przeniesienie własności nieruchomości nabywca zobowiązał się zapewnić zbywcy dożywotnie utrzymanie powinien on, w braku odmiennej umowy, przyjąć zbywcę jako domownika, dostarczać mu wyżywienia, ubrania, mieszkania, światła i opału, zapewnić mu odpowiednią pomoc i pielęgnowanie w chorobie oraz sprawić mu własnym kosztem pogrzeb odpowiadający zwyczajom miejscowym. W spornej umowie strony nie określiły szczegółowo zakresu uprawnień dożywotnika, a więc należy go poszukiwać ww przepisie.

Jako podstawę prawną powództwa powód wskazuje art. 913 k.c. zgodnie z którym - jeżeli z jakichkolwiek powodów wytworzą się między dożywotnikiem a zobowiązanym takie stosunki, że nie można wymagać od stron, żeby pozostawały nadal w bezpośredniej ze sobą styczności, sąd na żądanie jednej z nich zamieni wszystkie lub niektóre uprawnienia objęte treścią prawa dożywocia na dożywotnią rentę odpowiadającą wartości tych uprawnień ( § 1)

W wypadkach zaś wyjątkowych sąd może na żądanie zobowiązanego lub dożywotnika, jeżeli dożywotnik jest zbywcą nieruchomości, rozwiązać umowę o dożywocie (§2).

Jak wynika z powyższego żądanie rozwiązania umowy jawi się jako rozwiązanie najbardziej radykalne, stąd też należy wskazać, że chodzi tu o najbardziej ostre konflikty między stronami stosunku z umowy dożywocia (są to w ujęciu ustawodawcy wypadki "wyjątkowe"). W świetle literalnej treści art. 913 § 2 KC nie mają znaczenia rzeczywiste przyczyny, których następstwem jest taka wyjątkowość tych zdarzeń. Ustawodawca nie wskazał także katalogu czytelnych kryteriów owej wyjątkowości wypadków. Dostarcza ich orzecznictwo. Cechą wspólną wszystkich zaszłości, jakie kwalifikują wypadek z art. 913 § 2 KC, jako "wyjątkowy", jest krzywdzenie dożywotnika, agresja i zła wola po stronie jego kontrahenta, a nie samo negatywne nastawienie dożywotnika do kontrahenta (wyr. SN z 9.4.1997 r., III CKN 50/97, MoP 1997, Nr 10, s. 6; por. też szerokie rozważania Z. Radwańskiego, [w:] System pr. pryw., t. 8, s. 766-769; E. Niezbecka, [w:] A. Kidyba (red.), KC. Komentarz, s. 1241).

Do rozwiązania umowy dożywocia nie wystarczy zatem samo stwierdzenie, że kontrahent nie wywiązuje się z obowiązków wobec dożywotnika, czy też jest do niego negatywnie nastawiony ( por. także wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z 21 lutego 2014 roku, VACa 910/13 , Legalis).

Zaistnienie przesłanek do rozwiązania umowy , stosownie do treści art. 6 k.c. w związku z art. 232 k.p.c. musi wykazać powód. Powód, reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika , nie uczynił tego .

Wbrew twierdzeniom pozwu stosunki pomiędzy stronami nie są radykalnie złe aby określić je wyjątkowymi. Konflikt wynikający z nastawienia teścia do synowej i odwrotnie, spowodował, iż strony zerwały bliższe relacje. Doszło do kilku sprzeczek, czy interwencji policji. Aktualnie to nastawienie powoduje, że strony umowy unikają się, zaś niezbędną pomoc powodowi świadczą pozostałe dzieci. Powód tymczasem zamieszkuje w połowie domu, w komfortowych warunkach, za nic nie płacąc. Co istotne, pozwany nadal deklaruje, że jest gotów świadczyć ojcu pomoc. Jednakże powód tej pomocy odmawia.

Dlatego też, oceniając sytuacją panującą pomiędzy stronami, Sąd doszedł do przekonania, że zastosowanie ma przypadek określony w zdaniu 1 art. 913

§ 1 i zamienił niektóre uprawnienia objęte treścią prawa dożywocia na dożywotnią rentę odpowiadającą wartości tych uprawnień. Ściślej rzecz ujmując, Sąd stanął na stanowisku, iż poprzez wytworzone relacje, pozwany nie może świadczyć ojcu osobistej opieki, czy też dostarczać wyżywienia, ubrania i pielęgnowania w chorobie. Te bowiem obowiązki wymagają bezpośredniej styczności i współpracy z uprawnionym. Dlatego te właśnie uprawnienia Sąd zamienił na rentę. Wyceniając wartość tych uprawnień, Sąd wziął pod uwagę osobistą sytuację powoda, zakres jego potrzeb, ale także stopę życiową w naszym społeczeństwie.

Warto zwrócić uwagę, że nie była pomocna wycena wartości prawa dokonana w dacie zawarcia umowy. Wtedy to oboje małżonkowie w wieku około 50 – ciu lat wycenili je na kwotę 2.400 zł rocznie. Czyli była to kwota 1.200 zł na osobę . W 1995 roku była to kwota 1,7 przeciętnych pensji ( 702,62 zł przeciętne wynagrodzenie w gospodarce). Aktualnie zatem byłaby to kwota około 7224 zł rocznie ( 4.249 średnie wynagrodzenie x 1,7). Co w skali miesiąca dawałoby kwotę 600 złotych. Jak to już zostało podniesione wyżej, Sąd jedynie pomocniczo wskazał te wartości, gdyż aktualnie zmieniły się realia . Powód ma 78 lat i wymaga poświęcenia większej uwagi niż w wieku 50 lat, kiedy to był w sile wieku i miał do pomocy żonę.

Dlatego też Sąd wycenił zakres zamienionych uprawnień na kwotę 1.500 złotych.

Koszty wskazane przez powoda, Sąd uznał za znacząco wygórowane. Na leczenie i rehabilitację powód wskazał 1.200 zł miesięcznie, co nie znajduje odzwierciedlenia ani w dokumentach, ani zeznaniach samego powoda. Jako całkowicie bezpodstawne Sąd potraktował miesięczne koszty utrzymania samochodu w kwocie 300 zł ( w tym ubezpieczenie i naprawy), skoro bezsporne jest to, że koszty te ponosi pozwany.

Przy ustaleniu należnej renty, Sąd wziął pod uwagę, że w zamian za umowę powód dysponuje rentą w kwocie około 1250 złotych, ponosi przeciętne koszty leczenia w wysokości około 350 zł ( po podzieleniu przedłożonych rachunków) , rehabilitacji około 300 zł oraz wymaga przeciętnie około 2 godzin pomocy dziennie przy cięższych pracach, porządkach , czy też dalszej podróży do lekarza. Powód sam przyznaje, że codzienne porządki robi sam i do lekarza rodzinnego jeździ sam. Biorąc pod uwagę, znane powszechnie stawki za opiekę - w kwocie po 20 zł netto za godzinę, daje to należności w kwocie 1.200 złotych. Miesięczne koszty wyżywienia powoda, to jak sam powód określił, kwota około 500 zł, zaś ubrania to około 200 złotych . Koszt paliwa to maksymalnie kwota 200 zł. Łączne, miesięczne koszty utrzymania powoda to kwota około 2.750 zł, a skoro powód dysponuje kwotą 1250 , to różnica wynosi 1.500 zł i tyle Sąd zasądził od pozwanego.

Zgodnie z wolą powoda, Sąd stanął na stanowisku, iż powód może nadal zamieszkiwać na nieruchomości syna. Osobne wejście powoduje, że strony ( co ma miejsce w ostatnim czasie) mogą się nie spotykać. Powód ma zapewnione bardzo dobre warunki mieszkaniowe, za które płaci syn. Co prawda żadna ze stron nie była w stanie wskazać jakie to są kwoty, ale biorąc pod uwagę doświadczenie życiowe ( opłaty za duże mieszkanie trzypokojowe ) jest to kwota co najmniej 800 zł, w tym prąd, woda gaz, telefon i telewizja.

Dlatego też Sąd orzekł jak w punkcie 2.

Roszczenie dalej idące jako znacznie wygórowane, Sąd oddalił.

Ponieważ roszczenia powoda zostały uwzględnione tylko w części, a koszty strony poniosły mniej więcej równe (wynagrodzenie pełnomocników) , na podstawie art. 100 zd. 1 k.p.c. Sąd zniósł koszty procesu pomiędzy stronami.

Powód był w toku procesu zwolniony od kosztów sądowych. Dlatego też Skarb Państwa wykładał te koszty tymczasowo. Na podstawie art. 113 ust.1 Ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (DZ. U Nr 167, poz. 1398) Sąd nakazał pobrać koszty od pozwanego. Na kwotę, którą Sąd pozwanego obciążył składa się połowa kosztów mediacji – 806 zł oraz opłata od uwzględnionego roszczenia 900 zł (5% z 1500 x 12).

z/ odpisy wyroku wraz z uzasadnieniem doręczyć pełnomocnikom stron przez Portal Informacyjny, przy czym dla powoda – doręczyć pełnomocnikowi J. R. .