Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: I Ns 55/19

POSTANOWIENIE

Dnia 29 lipca 2020 r.

Sąd Rejonowy w Wąbrzeźnie I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

Sędzia Hanna Woźniak

Protokolant:

Jacek Kutta

po rozpoznaniu w dniu 29 lipca 2020 r. w Wąbrzeźnie na posiedzeniu niejawnym

sprawy z wniosku W. G. (1)

z udziałem (...) Sp. z o. o. w K.

o zasiedzenie służebności drogi koniecznej

postanawia:

1.  stwierdzić, że W. G. (1) właściciel nieruchomości położonej w Ł., dla której Sąd Rejonowy w Wąbrzeźnie prowadzi księgę wieczystą nr (...), nabył przez zasiedzenie w dniu (...) roku służebność przechodu i przejazdu (służebność drogi koniecznej) pasem o długości (...) m i szerokości (...) m przez działkę nr (...) położoną w Ł. i biegnącą od drogi gminnej w kierunku wsi R. zgodnie z mapą sporządzoną przez biegłego geodetę J. M. zawartą na k.149 akt (zaznaczenie kolorem czerwonym),

2.  zasądzić od Skarbu Państwa Sądu Rejonowego w Wąbrzeźnie na rzecz adw. M. G. kwotę 442,80 (czterysta czterdzieści dwa 80/100) złotych brutto tytułem pomocy prawnej przyznanej wnioskodawcy z urzędu,

3.  wydatkami poniesionymi w toku postepowania obciążyć Skarb Państwa,

4.  ustalić, że w pozostałym zakresie strony ponoszą koszty postępowania stosownie do swego udziału w sprawie.

Sędzia Hanna Woźniak

ZARZĄDZENIE

1.  (...)

2.  (...)

3.  (...)

Sędzia

Sygn. akt I Ns 55/19

UZASADNIENIE

W. G. (1) złożył wniosek o stwierdzenie przez sąd, że jako właściciel działek nr (...) położonych w Ł., a zapisanych w księdze wieczystej nr (...), nabył przez zasiedzenie służebność przechodu i przejazdu pasem o długości (...) metrów i szerokości (...) metrów przez działkę o numerze (...) położoną w Ł., dla której Sąd Rejonowy w Wąbrzeźnie prowadzi księgę wieczystą nr (...) z dniem (...).

(...) sp. z o.o. w K. sprzeciwił się wnioskowi.

Sąd ustalił, co następuje:

Działki nr (...) położone w Ł., a zapisane w księdze wieczystej Sądu Rejonowego w Wąbrzeźnie nr (...), są pozbawione dostępu do drogi publicznej. Stanowią one siedlisko zabudowane budynkiem mieszkalnym jako pozostałość po istniejącym w przeszłości gospodarstwie rolnym. Zostały wydzielone 10 września 1980r. dla rencisty S. K. (1) przekazującego gospodarstwo rolne następcy. Aktualnie są własnością W. G. (1) (bezsporne, odpis protokołu k.61-62).

Od wielu dziesiątek lat droga używana aktualnie jako droga dojazdowa do siedliska W. G. była uwidaczniana na mapach. Od dawien dawna z drogi tej korzystali rolnicy mający swe gospodarstwa w Ł. za działkami o aktualnych numerach (...), dalej na północ i wschód w kierunku R.. Wówczas droga ta była dłuższa i wiodła poza budynki należące aktualnie do W. G.. O przejezdność tej drogi dbała gmina, a także sami rolnicy, którzy z niej korzystali. W powszechnym odczuciu była to droga gminna, ogólnodostępna (dowód: zeznania świadków: R. K. – nagranie rozprawy z 10 września 2019r. od 00:03:51 do 00:38:28, S. K. i M. M. – nagranie rozprawy z 08 października 2019r. od 00:30:52 do 01:04:12, zeznania wnioskodawcy – nagranie rozprawy z 10 września 2019r. od 00:40:40 do 01:28:32, szkic i mapy – k.42, 52, 61, 116).

Z biegiem lat rolnicy mający swe gospodarstwa w Ł. za działkami o aktualnych numerach (...) przekazali ziemię Skarbowi Państwa z powodu braku następców. Droga dojazdowa do tych gospodarstw przestała być potrzebna i została częściowo zaorana. Ziemia została oddana w użytkowanie Państwowemu Gospodarstwu Rolnemu w K.. Z drogi dojazdowej korzystał już tylko S. K. (1) senior, który wraz z rodziną został przesiedlony w (...) z R. na gospodarstwo w Ł.. Po zdaniu gospodarstwa następcy w (...), dotychczasowemu właścicielowi pozostawiono wydzielone działki nr (...) i wskazano drogę dojazdową do siedliska od drogi publicznej o takim przebiegu, jaki miała dotychczas. Droga była użytkowana przez S. K. (1) seniora. W razie potrzeby, tak jak dotychczas, S. K. (1) senior utwardzał drogę, dbając o jej przejezdność. S. K. (1) junior krótko był właścicielem nieruchomości po zmarłych rodzicach. Sprzedał ją nabywcy z T., a ten odsprzedał nieruchomość W. G. (1) na początku lat dwutysięcznych (dowód: zeznania świadków: R. K. – nagranie rozprawy z 10 września 2019r. od 00:03:51 do 00:38:28, S. K. i M. M. – nagranie rozprawy z 08 października 2019r. od 00:30:52 do 01:04:12, zeznania wnioskodawcy – nagranie rozprawy z 10 września 2019r. od 00:40:40 do 01:28:32).

W. G. (1) jest kierowcą ciężarówki. Każdego roku utwardza drogę dojazdową do swojej nieruchomości szlaką, gruzem, kamieniami. Czasami materiał dostarczają mu władze gminy. Robociznę zawsze zapewnia W. G. (1). Utwardzanie drogi jest niezbędne, aby W. G. mógł dojechać „(...) (...) do domu. Gdy nabywał nieruchomość, w akcie notarialnym zapisano, że nieruchomość ma dostęp do drogi publicznej (dowód: zeznania świadka M. M. – nagranie rozprawy z 08 października 2019r. od 00:49:05 do 01:04:12, zeznania wnioskodawcy – nagranie rozprawy z 10 września 2019r. od 00:40:40 do 01:28:32).

Od (...) grunty po obu stronach drogi dojazdowej do nieruchomości wnioskodawcy należą do spółki (...). Rozdzielenie gruntów drogą utrudnia pracę sprzętu rolniczego. Władze spółki proponowały W. G. urządzenie drogi dojazdowej w innym miejscu, za pieniądze i sprzętem spółki. W. G. (1) nie zgodził się. Według niego droga w miejscu proponowanym przez uczestnika biegłaby przez teren podmokły, uniemożliwiając wnioskodawcy dojazd (...) V. do domu (dowód: zeznania świadka T. D. – nagranie rozprawy z 08 października 2019r. od 00:04:53 do 00:30:15, zeznania uczestnika – nagranie rozprawy z 10 września 2019r. od 01:28:32 do 01:56:03, protokół oględzin – k.90-91, wydruk księgi wieczystej – k.4-19).

Droga dojazdowa do działek nr (...) ma długość (...) metrów i szerokość (...) metrów. Jest to droga gruntowa z wyraźnie wyjeżdżonymi śladami kół samochodów. Niemal na całej jej długości jest ona utwardzona głęboko wtłoczonymi w grunt kamieniami, resztkami cegieł i gruzu. Utwardzenie jest wymywane przez deszcze na niewielkim kilkumetrowym odcinku drogi. Wzdłuż tej drogi nie ma żadnych znaków drogowych. Pomiędzy wyjeżdżonymi koleinami, jak i po bokach tych kolein, rosną chwasty, wyraźnie oddzielając drogę od okolicznych pól (dowód: protokół oględzin – k.90-91, zdjęcia – k.44-45, 54, 64-69, opinia biegłego – k.114-124 i 145-149).

Sąd zważył, co następuje:

Sąd dał wiarę zeznaniom wszystkich świadków oraz stron postępowania albowiem są one z sobą zbieżne, a nadto logiczne i spójne. Drobne różnice w zeznaniach wynikają zapewne z upływu czasu i należy je uznać za naturalne.

Sąd dał wiarę treści wszystkich dokumentów załączonych do akt albowiem strony nie miały zastrzeżeń zarówno co do ich formy, jak i treści.

Sąd podzielił wnioski końcowe opinii biegłego geodety w postaci mapy z zaznaczonym przebiegiem korzystania z drogi odpowiadającym zakresowi służebności. Została ona sporządzona przez osobę o odpowiednich kwalifikacjach, mającą licencję na dostęp do państwowego zasobu geodezyjnego i kartograficznego. Nadto strony nie zgłosiły uwag do opinii biegłego po jej uzupełnieniu.

W myśl art.292 kc służebność gruntowa może być nabyta przez zasiedzenie tylko w wypadku, gdy polega na korzystaniu z trwałego i widocznego urządzenia. Bogate orzecznictwo Sądu Najwyższego ugruntowało pojęcie „trwałego i widocznego urządzenia” , które również znalazło odzwierciedlenie w wyroku Trybunału Konstytucyjnego: „Aby urządzenia do korzystania ze służebności przejazdu uznać za trwałe i widoczne w rozumieniu art. 292 k.c., muszą one być wynikiem świadomego, pozytywnego działania ludzkiego w celu przystosowania gruntu obciążonego jako drogi. Przykładem może być utwardzenie szlaku drożnego, zbudowanie mostków, przepustów, wykopanie rowów odwadniających. Urządzenie nie może polegać na utrzymaniu kolein przejazdu albo na zaniechaniu uprawy rolnej lub sadowniczej. Założenie trwałego i widocznego urządzenia ma stanowić ostrzeżenie dla zainteresowanego właściciela, że jeżeli będzie dalej tolerował korzystanie z jego nieruchomości, może dojść do jej obciążenia” (OTK 1999, Nr 4, poz. 78).

Stan faktyczny w niniejszej sprawie jest o tyle specyficzny, że jego korzenie sięgają wstecz co najmniej do (...), kiedy to powstał pierwszy budynek mieszkalny na nieruchomości wnioskodawcy. Z kolei teściowie świadka M. M. mieszkali za nieruchomością należącą obecnie do wnioskodawcy od(...). Mieszkańcy musieli zatem już wtedy korzystać z dróg dojazdowych, a mapa k.63 wykonana w bliżej nieustalonym czasie w języku niemieckim (prawdopodobnie w latach II wojny światowej) wskazuje, że w sensie faktycznym droga opisywana przez świadków istniała na pewno przed zamieszkaniem S. K. (1) seniora w przedmiotowej nieruchomości. Okres lat 1945-1989, kiedy do własności prywatnej ówczesne władze przywiązywały o wiele mniejszą wagę, niż do własności państwowej, charakteryzował się (co Sądowi wiadomo z urzędu) nie tylko niezbyt dużą dbałością o prawidłowe zapisy w księgach wieczystych, ale także brakiem szczegółowej inwentaryzacji dróg, w tym dróg publicznych należących do Skarbu Państwa. Stan ten próbowano uporządkować jeszcze w 2007r. ustawą z 07 września 2007 r. o ujawnieniu w księgach wieczystych prawa własności nieruchomości Skarbu Państwa oraz jednostek samorządu terytorialnego. Miała ona uporządkować sytuację prawną wielu nieruchomości (w tym m.in. mienia poniemieckiego) oraz uzupełnić wykaz nieruchomości Skarbu Państwa i gmin o te, które do tej pory w nim jeszcze nie widniały. Niestety, zamierzonego skutku nie osiągnięto. Powracając natomiast do kwestii drogi, o którą chodzi w niniejszej sprawie, symptomatyczne jest podejście ówczesnych mieszkańców Ł., którzy uważali tę drogę za publiczną, wskazywali, że dbała o nią zarówno gmina jak i okoliczni mieszkańcy i służyła ona nie tylko mieszkańcom, ale także służbom państwowym. Żadnych pretensji w związku z korzystaniem z tej drogi przez innych mieszkańców nie zgłaszał S. K. (1) senior, chociaż biegła przez jego pole. Drogę tę jako drogę dojazdową wskazała władza państwowa S. K. (1) seniorowi w (...) po zdaniu przez niego gospodarstwa. S. K. (1) od (...). dbał o tę drogę, utwardzał ją, utrzymywał w stanie przejezdności, wiedząc, że nie jest jej właścicielem. Była to jedyna droga łącząca jego nieruchomość z drogą publiczną (aczkolwiek również nieutwardzoną) Ł.R.. Z drogi tej korzystał i dbał o nią także jego syn oraz kolejny właściciel, od którego W. G. (1) nabył działki nr (...) z przekonaniem, że przysługuje mu prawo użytkowania drogi dojazdowej. Przez szereg lat od roku (...) właściciel działki nr (...) (Skarb Państwa) milcząco akceptował korzystanie z tej drogi przez kolejnych właścicieli działek nr (...). Dopiero wiele lat po nabyciu działki nr (...) przez spółkę (...), co miało miejsce w (...), zainteresowani zaczęli ustalać stan prawny tej drogi, a w (...). toczyło się postępowanie o rozgraniczenie działek nr (...).

W ocenie Sądu (...) K. senior od momentu przekazania gospodarstwa korzystał nieodpłatnie de facto ze służebności gruntowej przechodu i przejazdu z widocznym urządzeniem w postaci utwardzenia nawierzchni i faktycznego wytyczenia bocznych granic drogi, sam owo urządzenie poprawiał i ulepszał i przekazał następnym właścicielom, którzy kontynuowali jego działania. Do dnia wyrokowania właściciel działki nr (...) nie wystąpił na drogę sądową o wydanie części nieruchomości użytkowanej jako droga.

Z tych względów na podstawie art.292 kc postanowiono jak w pkt.1. O kosztach orzeczono na podstawie art.520§1 kpc i §11 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu (tekst jedn. Dz.U. z 2019r., poz. 18).

Sędzia Hanna Woźniak

ZARZĄDZENIE

1.  (...)

2.  (...)

sędzia