Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V C 1477/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

P., dnia 4 stycznia 2021 r.

Sąd Rejonowy Poznań - Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu, V Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący: sędzia Kamil Antkowiak

Protokolant: Karolina Kicińska

po rozpoznaniu w dniu 7 grudnia 2020 r. w(...)

na rozprawie

sprawy z powództwa R. M.

przeciwko K. C.

o zapłatę

1.  Zasądza od pozwanej na rzecz powódki kwotę 2.000 zł 35 gr (dwa tysiące złotych trzydzieści pięć groszy) wraz odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 1 sierpnia 2019 r. do dnia zapłaty.

2.  Kosztami procesu obciąża pozwaną w całości i z tego tytułu zasądza od pozwanej na rzecz powódki kwotę 1.018 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

3.  Zasądzone w pkt. 1 i 2 wyroku świadczenia (należność główną wraz z odsetkami i kosztami procesu) rozkłada na 61 (sześćdziesiąt jeden) rat płatnych w następujący sposób:

-

39 (trzydzieści dziewięć) rat w kwocie po 50 zł (pięćdziesiąt złotych) każda,

-

rata nr 40, która obejmuje 50 zł 35 gr (pięćdziesiąt złotych trzydzieści pięć groszy) pozostałej należności głównej,

-

rata nr 41, która obejmuje odsetki ustawowe za opóźnienie liczone od kwoty 2.000 zł 35 gr (dwa tysiące złotych trzydzieści pięć groszy) od dnia 1 sierpnia 2019 r. do dnia 4 stycznia 2021 r.,

-

raty od nru 42 do nru 60 w kwocie po 50 zł (pięćdziesiąt złotych) każda tytułem zwrotu kosztów procesu,

-

rata nr 61, która obejmuje 68 zł (sześćdziesiąt osiem złotych) pozostałych kosztów procesu,

z zaznaczeniem, iż raty będą płatne miesięcznie począwszy od miesiąca następnego po uprawomocnieniu się wyroku do dnia 15-tego każdego miesiąca,

przy czym w razie niezapłacenia w terminie którejkolwiek z rat cała pozostała należność do zapłaty staje się natychmiast wymagalna.

sędzia Kamil Antkowiak

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 28 lipca 2019 roku powódka R. M. domagała się od pozwanej K. C. zapłaty kwoty 2.000,35 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia wniesienia powództwa do dnia zapłaty.

W uzasadnieniu pozwu powódka wyjaśniła, że jest właścicielem nieruchomości, w której strony razem zamieszkują, zaś dochodzona przedmiotowym pozwem kwota stanowi przypadający na pozwaną udział w ponoszonych przez powódkę wydatkach w utrzymaniu domu w przeliczeniu na każdego domownika. Powódka wyjaśniła, że w 2015 r. otrzymała w darowiźnie od swoich rodziców udział w prawie własności przedmiotowej nieruchomości, zaś w dziale III prowadzonej dla nieruchomości księgi wieczystej (...) zastrzeżono na rzecz pozwanej prawo dożywotniego użytkowania. Na początku 2018 r. pozwana zaprzestała dokładać się do kosztów eksploatacji i utrzymania nieruchomości, twierdząc, że wpis w dziale III księgi wieczystej ją od tego zwalnia. Oburzenie pozwanej doprowadziło do całkowitego jej odsunięcia się od powódki i jej rodziny oraz założenia sprawy o odwołanie darowizny. Po jej rozpoznaniu w sprawie I C 1318/18 Sąd Okręgowy stwierdził, że brak jest wystąpienia po stronie powódki ustawowej przesłanki niewdzięczności oraz wyjaśnił, że pozwana obowiązana jest do partycypowania w kosztach. W dalszej kolejności powódka powołała się na art. 252 kc oraz 260 § 1 kc. Powódka wyjaśniła, że na kwotę objętą pozwem składają się: opłaty za gaz – łacnie 191,89 zł, opłaty za wodę – łącznie 417,47 zł, opłata za ścieki – łącznie 804,73 zł, opłata za energię elektryczną – łącznie 2.588,97 zł, zakup węgla – łącznie 1.350 zł, odbiór odpadów – łącznie 648 zł. Sumę powyższych należności podzielono przez liczbę domowników (k. 3-4).

Pismem z dnia 9 grudnia 2019 r. do postępowania zgłosił się pełnomocnik powódki w osobie radcy prawnego, który wniósł o obciążenie pozwanej kosztami sądowymi, w tym kosztami zastępstwa procesowego według norm przepisanych (k. 41).

W ustawowym terminie pozwana złożyła odpowiedź na pozew, wniosła o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powódki na rzecz pozwanej kosztów procesu.

Pozwana przyznała, że wraz z mężem dokonała na rzecz powódki darowizny swojego udziału w przedmiotowej nieruchomości (1/2 części), zaś z tego tytułu zagwarantowano darczyńcom prawo dożywotniego i bezpłatnego użytkowania tego udziału. Pozwana podkreśliła, że przed zawarciem umowy darowizny powódka obiecywała, że będzie pomagać, wspierać rodziców w kosztach codziennego ich życia i pomagać im, wobec czego podpisując akt darowizny i przysługujące pozwanej i jej mężowi uprawienie do dożywotniego oraz bezpłatnego użytkowania rozumieli oni dosłownie jako dożywotnią i bezpłatną pomoc ze strony córki. Pozwana wskazała, że w dacie zawarcia umowy darowizny miała 76 lat, zaś jej mąż 81 lat i był poważnie chory. Pozwana wraz z mężem mieli zaufanie do pozwanej, jako swojej córki i gdyby pozwana wiedziała jak potoczą się dalsze losy, do czego może sprowadzać się uprawnienie do dożywotniego i bezpłatnego użytkowania, to z całą pewnością do zawarcia umowy darowizny tej treści by nie doszło. Pozwana zakwestionowała żądanie powódki co do zasady, jak i wysokości. Pozwana zakwestionowała fakt, jakoby do 2018 r. nie powstawały żadne spory na tle wspólnego zamieszkiwania i dopiero z początkiem 2018 r. pozwana zaprzestała dokładać się do kosztów eksploatacji mieszkania, twierdząc rzekomo, że wpis w dziale III księgi wieczystej zwalnia ją od tego obowiązku. Strona pozwana podniosła, że od momentu zawarcia umowy notarialnej do października 2016 r. pozwana mieszkała wraz z mężem, a po jego śmierci (2 lutego 2016 r.) zamieszkiwała sama. Z uwagi na to, że powódka nie załatwiła formalności związanych z przepisaniem mediów na jej rzecz po przejściu prawa własności pozwana ponosiła ich koszty na wyraźne życzenie powódki, która straszyła pozwaną komornikiem, jeśli nie zapłaci w terminie opłat. Pozwana wskazała, że w dniu 10 października 2016 r. powódka wraz z rodziną wprowadziła się do przedmiotowej nieruchomości, jednakże nie zaczęła płacić rachunków za media i od tego czasu rozpoczęły się problemy pomiędzy stronami. Pozwana aby uregulować kwestię płacenia za media przez właściciela zwróciła się do E. K. (1) (swojej bliskiej znajomej) z prośbą o pomoc związaną z przepisaniem mediów na aktualnego właściciela. Ostatecznie doszło do zmiany adresata rachunków za niektóre media ok. miesiąca kwietnia 2017 r. Pozwana jednak od samego początku, tj. od daty dokonania darowizny na rzecz powódki była przekonana, że nie musi partycypować w kosztach utrzymania nieruchomości z uwagi na zapewnienia powódki w tym względzie, jak i treść umowy darowizny. Pozwana wyjaśniła, że aktualnie utrzymuje się wyłącznie z emerytury w kwocie 1.121,83 zł brutto, nie posiada innego majątku, jest po operacji oka i bajpasów, nadto cierpi na cukrzycę, nadciśnienie i sprawy ginekologiczne. W tej sytuacji pozwana nie ma wystarczających środków nie tylko na swoje utrzymanie, ale również na leki. Pozwana podała, że przyczyny wystąpienia przez pozwaną z powództwem o odwołanie darowizny nie były przede wszystkim związane z kwestią żądania płatności ze strony powódki, lecz z niewłaściwym zachowaniem się córki wobec matki. Na wyraźne żądania ze strony powódki pozwana płaciła jej kwoty od 100-200 zł kosztem swojego wyżywienia i zakupu leków. Pozwana zakwestionowała twierdzenia powódki, że pozwana do początku 2018 r. partycypowała w kosztach utrzymania, wskazując że powódka załączyła rachunki z 2017 r.

Z ostrożności procesowej pozwana zakwestionowała roszczenie także co do wysokości. Pozwana podkreśliła, że powódka nie wykazała wysokości dochodzonych roszczeń. Zdaniem pozwanej skoro powódka domaga się zapłaty opłat eksploatacyjnych, to winna w pierwszej kolejności przedstawić dokumenty, z których wynika należność za poszczególne okresy, a nie powoływać się na niczym niezweryfikowane wartości, tym bardziej, że pomiędzy stronami nigdy nie istniały żadne ustalenia co do płatności kwoty 250 zł miesięcznie. Istotną zdaniem pozwanej kwestią jest to, że nie wiadomo jakiego okresy dotyczy żądanie oraz czy dotyczy ono jedynie udziału ½ części, czy też całości nieruchomości. Pozwana pokreśliła, że w przedmiotowej nieruchomości, wbrew twierdzeniom powódki zamieszkuje wraz z nią 5 osób, a nie 3 jak wskazywała powódka w pozwie. Dodatkowo wskazano, że pozwana korzysta faktycznie z jednego pokoju, wspólnej kuchni i łazienki, co z pewnością nie odpowiada ½ udziału jaki jej przysługuje do wyłącznego korzystania. Nie bez znaczenia zdaniem pozwanej jest również fakt, że nieruchomość ta nie przynosi jakichkolwiek pożytków.

Pozwana podniosła, że w jej ocenie żądanie powódki jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego i jako takie stanowi nadużycie prawa i nie powinno korzystać z ochrony. Pozwana wyraziła stanowisko, że fakt uzyskania przez powódkę darowizny od swoich rodziców w postaci ½ udziału we współwłasności nieruchomości o wartości minimum 150.000 zł winien córkę zobowiązywać wobec swojej matki do właściwego postępowania wobec niej, do pomocy w sprawach życia codziennego oraz niezbędnego wsparcia materialnego bez względu na treść umowy. Skoro pozwana obecnie ma 80 lat i jej stan zdrowia jest zły oraz otrzymuje emeryturę w wysokości 1.1121,83 zł brutto, nie posiada żadnego majątku, to żądanie zapłaty na rzecz powódki kwoty prawie dwukrotnie przewyższającej wyłączny dochód pozwanej rodzi zdecydowanie negatywną ocenę postępowania powódki wobec swojej matki. Powódka w żadnym zakresie nie interesuje się losem pozwanej, nie opiekuje się nią, nie pomaga nawet w najmniejszym wymiarze materialnie, co więcej nie wpiera pozwanej w sferze psychicznej a wręcz odwrotnie, powoduje swoimi żądaniami dodatkowy stres i napięcie u pozwanej, co skutkuje pogorszeniem stanu jej zdrowia. Pozwana wskazała, że już po złożeniu pozwu powódka zintensyfikowała swoje negatywne działania wobec pozwanej polegające na zakazie używania toalety, korzystania z kuchni, mieszkanie jest nieogrzane, ponadto na porządku dziennym jest używanie wobec pozwanej słów obelżywych i wulgarnych. Pozwana aktualnie boi się nawet przebywać w swoim pokoju, a bliscy i znajomi pozwanej nie mają swobodnego dostępu do pozwanej (k. 33-36).

Na rozprawie w dniu 20 stycznia 2020 r. zawodowy pełnomocnik pozwanej podniósł, że roszczenie jest sprzeczne z art. 5 kc (k. 49).

W toku procesu strony podtrzymały swoje stanowiska.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Powódka jest właścicielką nieruchomości zabudowanej budynkiem mieszkalnym i budynkiem gospodarczym, położonej w C. przy ul. (...), dla której Sąd Rejonowy Poznań - Stare Miasto w Poznaniu prowadzi księgę wieczystą nr (...).

Powódka nabyła udział wynoszący 1/2 w przedmiotowej nieruchomości od swoich rodziców S. C. i K. C. na mocy umowy darowizny zawartej w dniu 1 września 2015 r. w Ś..

Na nabytym w drodze darowizny udziale (1/2) w nieruchomości powódka ustanowiła na rzecz swoich rodziców S. C. i K. C. dożywotnie i bezpłatne prawo użytkowania.

Ojciec powódki zmarł w 2016 r.

Okoliczności bezsporne, nadto dowód : akt notarialny rep. A nr (...) (k. 37-38v)

Na tej nieruchomości posadowiony jest między innymi piętrowy dom jednorodzinny. Góra domu, która przystosowana jest do mieszkania, jest ogrzewana za pomocą centralnego ogrzewania (powódka węgiel kupuje na tony). Na dole nikt nie mieszka.

Powódka do tego domu wprowadziła się w 2017 r. i od tego czasu strony wspólnie w nim zamieszkały (na piętrze). Pozwana użytkowała i użytkuje pokój, skrytkę, łazienkę, kuchnię i altanę.

W okresie objętym pozwem, to jest to jest od marca 2018 r. do sierpnia 2019 r. (18 miesięcy) na tej nieruchomości zamieszkiwały 3 osoby, to jest powódka, jej córka D. M. oraz pozwana. Mąż powódki bywał w domu sporadycznie, nie mieszka tam na stałe, podobnie jak żaden kolega jej, czy córki. Aktualnie zaś powódka mieszka z matką sama.

Pozwana w okresie pomiędzy 2017 r. a miesiącem marcem 2018 r. zwracała powódce koszty eksploatacji i utrzymania nieruchomości w kwotach 120 zł za prąd, 20 zł za wodę, 50 zł za ścieki. Na zimę pozwana dostała z opieki społecznej 300 kg węgla.

Koszty mediów naliczane są według zużycia, z wyjątkiem kosztu odbioru śmieci, który naliczany jest według liczby domowników.

Z początkiem marca 2018 r. pozwana zaprzestała uiszczać na rzecz powódki jakichkolwiek kwot z ww. tytułu, twierdząc, że zwalnia ją od tego wpis w dziale III księgi wieczystej przedmiotowej nieruchomości dotyczący dożywotniego i bezpłatnego prawa użytkowania nieruchomości.

Od maja 2018 r. media są zapisane na powódkę (wcześniej były na jej ojca).

Dowód: uchwała nr XIV/118/2015 zgromadzenia związku międzygminnego „gospodarka odpadami aglomeracji (...)”(k. 25-26), zeznania powódki R. M. (k. 49-50, 116) oraz częściowo: zeznania świadka E. K. (1) (k. 96-98) i zeznania pozwanej K. C. (k. 50-51, 117-118)

Powódka nie pomaga matce, bowiem pozwana nie chce od niej pomocy.

Okoliczności bezsporne, nadto dowód : zeznania powódki R. M. (k. 49-50, 116), częściowo zeznania pozwanej K. C. (k. 50-51, 117-118)

W 2018 r. roku przed Sądem Okręgowym w Poznaniu toczyła się sprawa z powództwa K. C. przeciwko R. C. o odwołanie darowizny przedmiotowej nieruchomości. W uzasadnieniu rozstrzygnięcia zapadłego w ww. sprawie Sąd Okręgowy wskazał, że pomiędzy stronami dochodziło do kłótni, podczas których pozwana także zachowywała się wobec swojej matki niepoprawnie, jednak K. C. nie zdołała wykazać, że pomimo nieporozumień do jakich dochodziło pomiędzy stronami R. M. zachowywała się względem swojej matki w sposób rażąco niewdzięczny, zatem powództwo K. C. nie zostało uwzględnione. Sąd Okręgowy w uzasadnieniu zapadłego w tej sprawie wyroku wskazał, że K. C. nie została całkowicie zwolniona od tego, aby chociaż w części partycypować w opłatach za utrzymanie domu.

Dowód: uzasadnienie wyroku ze sprawy Sądu Okręgowego w Poznaniu, sygn. akt I C 1318/18 (k. 61-68)

W okresie objętym pozwem, to jest od marca 2018 r. do sierpnia 2019 r. powódka poniosła na utrzymanie przedmiotowej nieruchomości łącznie kwotę 6.001,06 zł, na którą złożyły się:

1)  opłaty za gaz – łącznie 191,89 zł,

2)  opłaty za wodę – łącznie 417,47 zł,

3)  opłaty za ścieki – łącznie 804,73 zł,

4)  opłata za energię elektryczną – łącznie 2.588,97 zł,

5)  zakup węgla – łącznie 1.350 zł,

6)  odbiór odpadów – łącznie 648 zł.

Koszty utrzymania nieruchomości przypadające na 1 stale zamieszkującego w niej domownika w okresie objętym pozwem wynosiły 2.000,35 zł (6.001,06 zł / 3 osoby). Rachunki za te opłaty przychodzą przeciętnie do 15-tego dnia miesiąca.

Dowód: faktury za zakup węgla (k. 17v), rachunki za odprowadzanie ścieków z potwierdzeniami przelewów (k. 5-10v), faktury za energię elektryczną z potwierdzeniami przelewów (k. 11-16v), paragony za zakup gazu (k. 17), faktury za wodę z potwierdzeniami przelewów (k. 18-23), uchwała nr XIV/118/2015 zgromadzenia związku międzygminnego „gospodarka odpadami aglomeracji (...)”(k. 25-26), zeznania powódki R. M. (k. 49-50, 116)

Pismem z dnia 22 maja 2019 r. powódka wezwała pozwaną do uczestniczenia w kosztach utrzymania gospodarstwa domowego poprzez przekazywanie do 20-tego dnia każdego miesiąca kwoty 250 zł naliczonej tytułem miesięcznych kosztów eksploatacji wspólnie zajmowanej nieruchomości.

W treści rzeczonego pisma powódka powołała się na pogląd Sądu Okręgowego w Poznaniu wyrażony w sprawie I C 1318/18, zgodnie z którym zastrzeżone rzecz pozwanej prawo użytkowania nieruchomości nie uprawnia do odmowy partycypowania w kosztach zużytych mediów, ogrzewania, czy wyżywienia. Powódka powołała się również na art. 252 kc i 260 § 1 kc.

Wezwanie nie odniosło rezultatu.

Okoliczności bezsporne, nadto dowód: pismo z dnia 22 maja 2019 r. (k. 24), częściowo zeznania pozwanej K. C. (k. 50-51, 117-118)

Pozwana K. C. ma 81 lat. Utrzymuje się z emerytury w wysokości 1.160,66 zł miesięcznie (po waloryzacji), którą otrzymuje 15-tego dnia miesiąca. Tytułem zakupu żywności pozwana ponosi miesięcznie wydatek rzędu 600 zł, 200 zł tytułem zakupu leków, 100 zł tytułem zakupu odzieży, 150 zł artykułów chemicznych, 50-55 zł na zakup książek i prasy. Zakupy robią pozwanej sąsiadki B. W. (1) i E. K. (1) w ten sposób, że kupują pozwanej produkty, następnie pozwana się z nimi rozlicza. Pozwana cierpi na wiele chorób, leczy się między innymi u okulisty, kardiologa, ginekologa i in. Średni koszt prywatnej wizyty to ok. 150 zł.

Dowód : wyciąg (k. 40, 115), faktury (k. 110-115), zeznania powódki R. M. (k. 49-50, 116) oraz częściowo: zeznania świadka E. K. (1) (k. 96-98), świadka B. W. (1) (k. 99-100) i zeznania pozwanej K. C. (k. 50-51, 117-118)

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie wskazanych powyżej dowodów, a mianowicie dowodów z dokumentów oraz z przesłuchania powódki, częściowo pozwanej oraz częściowo świadków.

Dokumenty zebrane aktach sprawy, które zostały przedstawione przez strony, Sąd uznał co do zasady za wiarygodny, a zatem przydatny materiał dowodowy. Dokumenty prywatne korzystały z domniemania określonego w art. 245 kpc. Sąd zatem w całości uwzględnił te, jak i pozostałe dokumenty przy odtwarzaniu stanu faktycznego, nie podważając ich wartości dowodowej.

Sąd na fakty ilości osób zamieszkujących a nieruchomości przy ul. (...) w C. oraz zakresu korzystania z nieruchomości przez pozwaną K. C., a nadto stosunku powódki R. M. do pozwanej oraz jej sytuacji materialnej przeprowadził dowód z przesłuchania świadków E. K. (1) i B. W. (1) .

Sąd dokonał oceny zeznań ww. osób łącznie. W pierwszej kolejności należy podkreślić, że świadkowie E. K. (1) i B. W. (1) posiadają wiedzę na temat sytuacji stron procesu jedynie ze słyszenia. Dotyczy to kwestii zakresu korzystania z nieruchomości przez stronę pozwaną, ilości osób zamieszkujących w przedmiotowej nieruchomości, a także stosunków wzajemnych pomiędzy stronami. W tym zakresie Sąd podszedł do dowodu z zeznań ww. świadków z dużą dozą ostrożności. Podkreślić przy tym należy, że Sąd Okręgowy w sprawie I C 1318/18 pominął zeznania tychże świadków (k. 61-66) w części, w jakiej miały charakter ocenny (k. 67). Podobny charakter miały w zasadniczej mierze zeznania tych osób złożone w niniejszej sprawie, nadto podkreślenia wymaga, że niniejsza sprawa dotyczy okresu późniejszego aniżeli ww. sprawa I C 1318/18. Pozwana natomiast nie wniosła o przesłuchanie swoich domowników (art. 6 kc w zw. z art. 232 kpc).

Świadek E. K. (1) sugerowała w swoich zeznaniach przemoc fizyczną ze strony powódki i jej rodziny w stosunku do pozwanej oraz że pozwana boi się powódki. Jednakże, jak również wynika z zeznań tego świadka E. K. nigdy nie była tej przemocy bezpośrednim świadkiem, a informacje posiada tylko od pozwanej. Świadek nie widziała również u pozwanej oznak przemocy w postaci siniaków na ciele pozwanej. W powyższym zakresie Sąd uznał zeznania świadka E. K. za gołosłowne i niezasługujące na uwzględnienie. Świadek ta zeznała również, że do pozwanej przychodzi opieka społeczna na kontrolę. Sąd zauważa, że mimo to nie było żadnych niepokojących sygnałów ze strony tej instytucji, że u pozwanej występuje przemoc w rodzinie. Tym bardziej więc wyżej wskazane sugestie świadka nie zasługują na uwzględnienie. Z zeznań ww. świadka wynika także, że pozwana prosiła „wszystkich” (obcych) o pomoc bowiem miała operację, o której nie informowała rodziny. Sąd zauważa, że nie może czynić zarzutu z braku pomocy matce ze strony powódki w sytuacji, gdy pozwana nie poinformowała pozwanej, że takiej pomocy w związku z operacją potrzebuje. Zresztą bezspornie w niniejszej sprawie strony postępowania wskazały, że pozwana o pomoc powódki wcale nie prosi. Z kolei B. W. (1) zeznawała o przemocy psychicznej powódki względem pozwanej, której jednakowoż nie była tej przemocy bezpośrednim świadkiem. Dlatego też Sąd nie uwzględnił zeznań tego świadka w ww. zakresie. Z zeznań B. W. wynika, że strony postępowania mają wzajemne pretensje i są w konflikcie. Świadek zeznała przy tym, iż nie słyszała żadnych hałasów z przedmiotowej nieruchomości w okresie objętym pozwem. Zeznań ww. świadka wynika natomiast, że do powódki przyjeżdżają goście – mężczyźni – jednak nie mieszkają tam na stałe.

Sąd dał natomiast wiarę świadkom E. K. (1) i B. W. (1) co do ich twierdzeń dotyczących stanu zdrowia pozwanej, a także jej sytuacji materialnej, bowiem to ww. świadkowie robią pomagają pozwanej robiąc jej zakupy. Z zeznań ww. osób wynika, że pozwana na żywności wydaje miesięcznie około 600 zł, zaś na leki 200 zł.

Przymiotem pełnej wiarygodności Sąd opatrzył z kolei zeznania strony powodowej R. M.. W swoich zeznaniach powódka wskazała, że w okresie objętym pozwem w przedmiotowej nieruchomości mieszkały 3 osoby, to jest powódka, jej córka D. M. oraz pozwana. Z zeznań powódki wynika, że jej mąż przebywa w domu jedynie 2 weekendy w miesiącu, w pozostałym czasie jest na delegacji, zatem praktycznie w przedmiotowej nieruchomości nie mieszka. Powódka zeznała, że do przedmiotowego domu jednorodzinnego wprowadziła się w 2017 r., a pozwana pomiędzy tą datą a miesiącem marcem 2018 r. płaciła koszty utrzymania nieruchomości w kwotach 120 zł za prąd, 20 zł za wodę, 50 zł za ścieki miesięcznie (zatem więcej aniżeli powódka dochodzi od pozwanej w niniejszym postępowaniu). W swoich zeznaniach powódka wskazała, że w marcu 2018 r. podjęła pracę i z tej przyczyny pozwana odmówiła jej partycypowania w kosztach utrzymania mieszkania, podając, że ma za dużo środków finansowych.

Zeznania pozwanej K. C. Sąd uznał za wiarygodne w zakresie, w jakim korespondowały one z ustalonym w sprawie stanem faktycznym. Pozwana przyznała wprost, że nie prosi o pomoc swojej córki. Co więcej, pozwana w swoich zeznaniach nie zakwestionowała wysokości kosztów żądanych przez powódkę w niniejszym procesie. Sąd przy pomocy zeznań świadków zawnioskowanych przez stronę pozwaną, to jest E. K. (1) oraz B. W. (1) zweryfikował twierdzenia pozwanej co do ponoszonych przez nią miesięcznie kosztów życia. Świadkowie ci mają bowiem dokładną wiedzę na temat wydatków pozwanej i wynika z nich, że wbrew twierdzeniom pozwanej pozwana na żywność ponosi wydatki rzędu 600 zł miesięcznie, a z tytułu zakupu leków 200 zł. Pozwana podała w swoich zeznaniach wydawane przez nią kwoty w przybliżeniu i wynikałoby z nich, że pozwana wydaje nieco więcej niż ją na to stać, jednak ma taką możliwość, bowiem zwraca świadkom środki pieniężne za zakupy z opóźnieniem.

Pozwana ponadto powołała się w swoich zeznaniach na zasady współżycia społecznego, wskazując, że nic nie płaci córce z uwagi na złą sytuację materialną i stan zdrowia. Ten zarzut materialnoprawny okazał się jednak nieusprawiedliwiony, o czym poniżej. W swoich zeznaniach pozwana de facto również podnosi zarzuty dotyczące naruszenia dóbr osobistych przez córkę i zięcia, co jednakże w niniejszym postępowaniu jest nieweryfikowalne. Byłoby to możliwe jedynie w postępowaniu karnym, względnie cywilnym o naruszenie dóbr osobistych. Irrelewantne z punktu widzenia rozstrzygnięcia okazał się również podniesiony przez pozwaną zarzut z art. 5 kc dotyczący małżeństwa i związków powódki. Poza tym Sąd nie dał wiary twierdzeniom pozwanej, jakoby czasami brakowało jej środków na przeżycie do 15 dnia miesiąca, okazało się to bowiem mało wiarygodne po dokonaniu analizy jej codziennych wydatków oraz uzyskiwanych miesięcznie dochodów. Jeśli chodzi o kwestię sprzedaży samochodu i darowizny środków na rzecz wnuczki, to jest to sprawa między pozwaną a jej wnuczką, nie dotyczy meritum niniejszego postępowania, dlatego twierdzenia pozwanej w tym zakresie były nieprzydatne dla rozstrzygnięcia.

Pismem z dnia 27 marca 2020 roku pełnomocnik pozwanej cofnął wniosek o przesłuchanie w charakterze świadka G. S. (k. 76).

Na rozprawie w dniu 6 lipca 2020 roku pełnomocnik powódki cofnął wniosek o przesłuchanie świadka K. M. i przesłuchania stron, natomiast podtrzymała ten wniosek strona pozwana (k. 100).

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo okazało się usprawiedliwione tak co do zasady, jak i wysokości.

W niniejszym postępowaniu strona powodowa, jak już wyżej wskazano domagała się od pozwanej zapłaty kwoty 2.000,35 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia wniesienia powództwa do dnia zapłaty tytułem zwrotu kosztów eksploatacji objętej pozwem i wspólnie z pozwaną zamieszkałej nieruchomości za okres od marca 2018 r. do sierpnia 2019 r., to jest za 18 miesięcy.

Pozwana wnosiła o oddalenie powództwa w całości, podnosząc zarzut sprzeczności żądania zapłaty zaległych kosztów zużycia mediów z zasadami współżycia społecznego.

Bezspornie powódka jest właścicielką rzeczonej nieruchomości, zaś udział w wysokości 1/2 otrzymała od pozwanej (i jej małżonka a ojca powódki ) w 2015 r. w drodze umowy darowizny, w której to umowie ustanowiono również na rzecz strony powodowej prawo bezpłatnego użytkowania darowanego jej udziału (½).

Nie było kwestią sporną w niniejszej sprawie również i to, że po zawarciu umowy darowizny pozwana zwracała powódce koszty zużytych mediów, ale po pewnym czasie zaprzestała regulowania tych należności i powódka jako właściciel nieruchomości, który mieszka w niej od 2017 r. zmuszona była samodzielnie ponosić te opłaty.

Z materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie wynika, że od 2017 r. do końca lutego 2018 r. pozwana zwracała powódce koszt zużycia energii elektrycznej w kwocie 120 za miesiąc, 20 zł tytułem kosztów zużycia wody, 50 zł tytułem odprowadzania ścieków, zatem pozwana uiszczała wówczas na rzecz powódki miesięcznie kwoty większe aniżeli powódka dochodzi od swojej matki w niniejszym postępowaniu.

W tym miejscu wyjaśnienia wymaga, że bezpłatność w kontekście bezpłatnego użytkowania darowanego pozwanej udziału (½) nie oznacza, że powódka ma ponosić koszty utrzymania pozwanej, ale że za ustanowione użytkowanie (ograniczone prawo rzeczowe) pozwana nie będzie powódce osobno płacić. Można bowiem ustanowić użytkowanie także za wynagrodzeniem (por. J. Szachułowicz: [w:] Kodeks cywilny. Komentarz do artykułów 1 – 449 11. Tom I, pod red. K. Pietrzykowskiego, Warszawa 2008, s. 792, tak Sąd Okręgowy w Gliwicach w wyroku z dnia 10 czerwca 2015 r., sygn. akt III Ca 447/15).

Zgodnie z art. 252 kc rzecz można obciążyć prawem do jej używania i do pobierania jej pożytków (użytkowanie). W myśl art. 258 kc w stosunkach wzajemnych między użytkownikiem a właścicielem użytkownik ponosi ciężary, które zgodnie z wymaganiami prawidłowej gospodarki powinny być pokrywane z pożytków rzeczy. Z kolei zgodnie z art. 260 § 1 kc użytkownik obowiązany jest dokonywać napraw i innych nakładów związanych ze zwykłym korzystaniem z rzeczy. O potrzebie innych napraw i nakładów powinien niezwłocznie zawiadomić właściciela i zezwolić mu na dokonanie potrzebnych robót. W myśl zaś art. 265 § 2 kc do użytkowania praw stosuje się odpowiednio przepisy o użytkowanie rzeczy, w tym art. 258 kc. Podług ostatnio przytoczonego przepisu art. 258 kc w stosunkach wzajemnych miedzy użytkownikiem a właścicielem, użytkownik ponosi ciężary, które zgodnie z wymaganiami prawidłowej gospodarki powinny być pokrywane z pożytków rzeczy. Norma ta receptuje treść art. 143 Prawa rzeczowego na tle którego do pojęcie "ciężarów" zaliczono zarówno ciężaru publiczno - prawne (np. podatek gruntowy), jak i ciężary prywatno - prawne. W literaturze, na gruncie art. 143 Prawa rzeczowego podnoszono, że przy powyższym ujęciu tego przepisu ma on częściowo podobne znaczenie, co - znaczenie bardziej kazuistyczny - przepis § 1047 kc z 1896 r., który, jak pisano w pracach legislacyjnych miano na uwadze. Według zaś przepisu § 1047 k.c.p. z 1896 r. przykładowo ciężar ponoszenia kosztów podatku gruntowego obciążał użytkownika. Z samej lokaty omawianego art. 258 kc pośród szeregu - poprzedzających i następujących - przepisów, które normują wewnętrzny stosunek między właścicielem a użytkownikiem wynika że i w art. 258 kc idzie tylko o ten stosunek, jak to normował wyraźnie - cytowany już - § 1047 kc z 1896 r., a za nim art. 143 Prawa rzeczowego. Wedle art. 143 Prawa rzeczowego. Wedle art. 258 kc, zgodnie z zapatrywaniami literatury i judykatury "ciężarami" w rozumieniu tego przepisu, są m.in. podatki, składki ubezpieczeniowe itp. Idąc zatem dalej tym tropem, że zasadom logiki i celowości oraz potrzebom obrotu gospodarczego odpowiada, tylko taka wykładnia, że użytkownik praw użytkownika wieczystego ponosi opłaty związane z tym użytkownikiem wieczystym ( wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 24 czerwca 1994 r., I ACr 474/94., OSA 1994/10/53, LEX nr 5652).

Użytkowanie jest ograniczonym prawem rzeczowym uprawniającym do używania rzeczy i pobierania z niej pożytków (art. 252 k.c. w związku z art. 244 § 1 kc). Dlatego też pozwana uprawniona jest to używania w ½ części nieruchomości będącej przedmiotem darowizny w 2015 r., a więc także połowy domu. Pozwana ma także prawo do pobierania pożytków z używanej rzeczy. Jednocześnie, na podstawie art. 258 kc, pozwana jest zobowiązana ponosić ciężary, które zgodnie z wymaganiami prawidłowej gospodarki powinny być pokrywane z pożytków rzeczy ( por. J. Szachułowicz: op. cit.), a więc także opłat za energię elektryczną, kosztów zakupu węgla, gazu, odprowadzania ścieków, odbioru odpadów, wody ( tak Sąd Okręgowy w Gliwicach w wyroku z dnia 10 czerwca 2015 r., sygn. akt III Ca 447/15).

Sama bowiem rzecz, czyli nieruchomość stanowi przedmiot własności powódki – została jej darowana. Dlatego trzeba podkreślić, że w stosunku do wierzyciela odpowiedzialność za ponoszenie tych ciężarów obciąża właścicieli nieruchomości, a przepis art. 258 kc umożliwia jej dochodzenie zwrotu uregulowanych należności od użytkowniczki ( tak Sąd Okręgowy w Gliwicach w wyroku z dnia 10 czerwca 2015 r., sygn. akt III Ca 447/15).

Z zebranego w sprawie materiału dowodowego nie wynika natomiast, aby strony w sposób odmienny umówiły się odnoście opłat za media zużyte przez pozwaną w przedmiotowym domu. Bezspornie natomiast pozwana zamieszkiwała i zamieszkuje w nieruchomości powódki. Ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego wynika natomiast, że w okresie objętym pozwem oprócz pozwanej, mieszkała w niej jeszcze powódka oraz jej córka D. M.. Mąż powódki przebywał i przebywa w domu sporadycznie, zatem trudno uznać aby był jego stałym mieszkańcem. Podobnie rzecz przedstawia się jeśli chodzi o innych gości powódki.

Zgodnie z ogólną regułą, wyrażoną w art. 6 kc i art. 232 kpc, ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z tego faktu wywodzi skutki prawne. Wskazana zasada oznacza, że powód składając pozew powinien udowodnić fakty, które w jego ocenie świadczą o zasadności powództwa. Udowodnienie faktów może nastąpić przy pomocy wszelkich środków dowodowych przewidzianych przez kodeks postępowania cywilnego. Nie ulega także wątpliwości, że co do zasady to na powodzie spoczywa ciężar udowodnienia twierdzeń zawartych w pozwie, bowiem to on domaga się zapłaty i powinien udowodnić zasadność swojego roszczenia. Reguła dotycząca ciężaru dowodu nie może być jednak pojmowana w ten sposób, że ciąży on zawsze na powodzie. W zależności od rozstrzyganych w procesie kwestii faktycznych i prawnych ciężar dowodu, co do pewnych faktów, będzie spoczywał na powodzie, co do innych z kolei – na pozwanym. W niniejszej sprawie powódka sprostała temu obowiązkowi procesowemu. Strona powodowa przedstawiła bowiem w pozwie bardzo dokładne wyliczenia miesięcznych kosztów zużycia mediów, poparte stosownymi rachunkami. Poza tym Sąd Okręgowy w sprawie sygn. akt I C 1318/18 przesądził o tym, że K. C. nie została całkowicie zwolniona od tego, aby chociaż w części partycypować w opłatach za utrzymanie domu (k. 67v).

Zauważyć również należy, że wcześniej (przed marcem 2018 r.) pozwana, mimo iż miała dochód mniejszy niż obecnie, zwracała powódce nawet wyższe kwoty, aniżeli dochodzona w niniejszym postępowaniu za zużycie mediów. W ten sposób pozwana uznawała zasadność zwrotu pozwanej tych kosztów co do zasady, co można uznać nawet za uznanie nieprawidłowe (niewłaściwe) długu. Uznanie takie określa się właśnie jako przyznanie przez dłużnika wobec wierzyciela istnienia długu ( por. wyrok s. apel. w Katowicach z 9.06.2005 r., I ACa 171/05, LEX nr 164613), z czym właśnie mamy do czynienie w powołanym powyżej zachowaniu pozwanej. Co więcej, „ nieprawidłowe uznanie polega na takim zachowaniu polega na takim zachowaniu dłużnika, że wierzyciel może na jego podstawie wysnuć uzasadniony wniosek, że dłużnik nie kwestionuje wierzytelności i ma intencję jej uregulowania” (...) (tak SN w sprawie sygn. I CSK 703/10, cyt. za: M. Domagalski, Korespondencja świadczy o stanowisku dłużnika, Rzeczpospolita z dnia 22.08.2011 r., str. C3). Nadto pozwana w swoich zeznaniach w ogóle nie kwestionowała wysokości kosztów żądanych przez powódkę w niniejszym procesie, zaś w odpowiedzi na pozew zrobiła to w sposób bardzo ogólny.

Dokonując ustaleń faktycznych Sąd miał na uwadze, że każda ze stron obowiązana jest do złożenia zgodnych z prawdą wyjaśnień odnośnie do okoliczności sprawy i oświadczeń, co do twierdzeń strony przeciwnej dotyczących okoliczności faktycznych (art. 3 kpc i 210 § 2 kpc), przy czym ogólnikowe zaprzeczenie wszystkim twierdzeniom strony przeciwnej nie czyni zadość temu obowiązkowi (por. uchwała pełnego składu SN z 15.0.1974 r., sygn. akt KW. Pr 2/74, publ. w OSNC 1974/12/203). Strona winna wypowiedzieć się szczegółowo co do konkretnych twierdzeń strony przeciwnej, zaś często stosowane w praktyce zaprzeczenie ogólne wszystkim twierdzeniom wyraźnie nie przyznanym jest obejściem powyższego obowiązku, a co za tym idzie pozbawione jest skutków wypowiedzenia się co do twierdzeń drugiej strony i nie pozbawia sądu możliwości skorzystania z uprawnienia przewidzianego w art. 230 kpc. Ów obowiązek wypowiedzenia się co do twierdzeń strony przeciwnej i przytoczenia własnych twierdzeń co do okoliczności faktycznych na poparcie swojego stanowiska ma na celu zakreślenie kręgu okoliczności spornych i bezspornych między stronami, co z kolei decydująco wpływa na kierunek prowadzenia ewentualnego postępowania dowodowego. Należy więc przyjąć, że w sytuacji, gdy jedna ze stron zaprzecza określonym twierdzeniom strony przeciwnej, powinna to uczynić w sposób wyraźny i jednocześnie przytoczyć własne twierdzenia odnośnie do spornej kwestii. Tylko konstruktywne zaprzeczenie twierdzeniom strony przeciwnej czyni zadość obowiązkowi wynikającemu z powołanego przepisu 210 § 2 kpc. Tak rozumiany obowiązek ustosunkowania się do twierdzeń strony przeciwnej dotyczy z natury rzeczy wyłącznie tych okoliczności faktycznych, co do których strona może przytoczyć własne twierdzenia, a więc odnośnie do stanów faktycznych, co do których ma wiedzę. W przeciwieństwie do pozwanej strona powodowa wykazała wyższą staranność procesową i przedstawiła istotne dowody z dokumentów, wykazując także i wysokość żądania. Pozwana zakwestionowała natomiast wysokość żądania dochodzonego przez powódkę w niniejszym postępowaniu w sposób bardzo ogólny, czego nawet i w tak ogólnym stopniu nie uczyniła w swoich zeznaniach (por. 230 kpc).

Jednocześnie Sąd już nie zdecydował się na zastosowanie szczególnej instytucji z art. 5 kc, w myśl którego nie można czynić ze swego prawa użytku, który by był sprzeczny ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem tego prawa lub z zasadami współżycia społecznego. Co zaś istotne w tym kontekście, w praktyce stosowania prawa, a zwłaszcza w orzecznictwie sądowym, przyjmuje się, że na zasady współżycia społecznego może w zasadzie powoływać się tylko ten, kto sam swego prawa nie nadużywa. Z punktu widzenia zasad stosowania prawa nie jest bowiem rzeczą obojętną ocena zachowania się podmiotu prawnego pozostającego w konkretnym wypadku pod ochroną. Związana z tym zasada „czystych rąk” sprowadza się do dyrektywy, według której nie może korzystać z tej ochrony ten, kto sam narusza zwłaszcza zasady współżycia społecznego.

Skoro więc strona pozwana zwracała powódce wcześniej, to jest przed okresem objętym pozwem, koszty zużycia mediów (mimo, że wcześniej miała niższą emeryturę, a płaciła więcej), czego następnie w ogóle zaniechała, to przyjąć należy, że sama łamie zasady współżycia społecznego, zatem sama nie może się na nie powoływać. W orzecznictwie sądowym, przyjmuje się, że na zasady współżycia społecznego może w zasadzie powoływać się tylko ten, kto sam swego prawa nie nadużywa ( qui suo iure utitur nemini iniuram facit; zasada ta opisywana jest również paremią nemo audiatur priopriam turpitudinem allegans).

Co do zarzutów pozwanej dotyczących naruszenia jej dóbr osobistych przez córkę i zięcia, to są one w niniejszym postępowaniu jest nieweryfikowalne. Byłoby to możliwe jedynie w postępowaniu karnym, względnie cywilnym o naruszenie dóbr osobistych.

W końcu również względy materialne nie mogły stać na przeszkodzie zasądzeniu świadczenia od pozwanej. Pozwana osiąga wszakże stałe dochody z tytułu emerytury, które nie są wysokie, jednakże po zweryfikowaniu miesięcznych wydatków pozwanej, Sąd doszedł do przekonania, że pozwana byłaby w stanie je uiszczać. W rezultacie powyższego nie została spełniona żadna negatywna przeszkoda do uwzględnienia roszczenia o zapłatę.

Mając na uwadze powyższe Sąd orzekł jak w punkcie 1 wyroku, zasądzając od pozwanej na rzecz powódki kwotę 2.000 zł 35 gr wraz odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 1 sierpnia 2019 r. do dnia zapłaty. O odsetkach Sąd orzekł na zasadzie art. 481 § 1 i 2 kc zgodnie z żądaniem strony powodowej.

O kosztach procesu Sąd orzekł w pkt. 2 wyroku, zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik sprawy (art. 98 § 1 i 3 kpc), obciążając nimi w całości pozwaną i zasądzając od niej na rzecz strony powodowej kwotę 1.018 zł tytułem zwrotu kosztów procesu, na którą złożyły się: opłata sądowa od pozwu w kwocie 101 zł i 900 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego ustalona w oparciu o § 2 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych (t.j. Dz. U. z 2018 r. poz. 265) oraz 17 zł tytułem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa. Pozwaną w niniejszym postępowaniu reprezentował również fachowy pełnomocnik, zatem musiała się ona liczyć z wystąpieniem takich kosztów w razie przegranej.

Rolą Sądu było jeszcze rozstrzygnięcie z urzędu, czy zasądzić dochodzoną od niej kwotę nie jednorazowo, lecz w ratach miesięcznych. Po przeanalizowaniu sytuacji życiowej i materialnej strony pozwanej Sąd stwierdził, że nie ma ona możliwości płatniczych w takim zakresie, aby uiściła należną powódce kwotę jednorazowo. Mieszkanie oraz żywność stanowią podstawowe potrzeby egzystencjalne. Pozwana musi zatem choć częściowo pokrywać koszty utrzymania mieszkania, bowiem przecież korzysta z wody i innych mediów. Pozwana natomiast nie zdołała przytoczyć w toku niniejszego postępowania argumentacji, która spowodowałaby oddalenie powództwa w całości. Sąd zauważa, że potrzeby kulturalne, choć ważne nie są jednak artykułami pierwszej potrzeby, nadto pozwana może zaoszczędzić wydatki (tj. 50-55 zł, a przynajmniej je poważnie zmniejszyć) na zakup książek i pras poprzez korzystanie z darmowej kultury, takiej jak dzienne domy pomocy, czy świetlice dla seniora, czy też biblioteki publiczne. Podkreślenia przy tym wymaga fakt, że niniejsza sprawa dotyczy okresu sprzed pandemii, a także i w czasie jej trwania ww. instytucje były zamknięte jedynie okresowo. Sąd zwraca uwagę, że pozwana byłaby w stanie poczynić oszczędności poprzez redukcję wydatków na odzież oraz artykuły chemiczne. Tym samym mogła wygenerować po ok. 50 zł miesięcznie na poczet zasądzonego świadczenia.

W ocenie zatem Sądu rozłożenie przyznanego świadczenia pieniężnego na raty zasługiwało w przypadku strony pozwanej na uwzględnienie. Zgodnie bowiem z art. 320 kpc Sąd może (a zatem również z urzędu) jedynie w szczególnie uzasadnionych wypadkach w wyroku rozłożyć na raty zasądzone świadczenie. Zdaniem Sądu takie specyficzne okoliczności po stronie K. C. zaistniały w niniejszej sprawie.

Zważyć bowiem trzeba, że pozwana znajduje się w trudnym położeniu materialnym i zdrowotnym. Pozwana jest na emeryturze, jej miesięczny dochód jest niski, jest osobą schorowaną. Pozwana przeznacza swe dochody poza podstawowymi kosztami utrzymania jeszcze na leki. Powyższe zatem w sposób oczywisty uniemożliwia pozwanej jednorazową spłatę dochodzonego roszczenia, czyli w pełni uzasadnia rozłożenie tego świadczenia na możliwe do zapłacenia raty. W ocenie Sądu raty należało w tej sytuacji ustalić na poziomie jednak nie całkiem minimalnym. Sąd mając na względzie miesięczne obciążenia finansowe strony pozwanej, oraz pozostałe w/w czynniki, orzekł o rozłożeniu zasądzonego w pkt. 1 wyroku świadczenia (należność główną wraz z odsetkami) na czterdzieści rat płatnych w następujący sposób. Otóż pierwsze 39 rat w kwocie po 50 zł każda. Z kolei rata nr 40 obejmuje 34 zł 60 gr pozostałej należności głównej. Rata nr 41 obejmuje odsetki ustawowe za opóźnienie liczone od kwoty 2.000, 35 zł od dnia 1 sierpnia 2019 r. do dnia 4 stycznia 2021 r. Sąd orzekł o rozłożeniu na 20 rat zasądzonych od pozwanej na rzecz powódki w punkcie 2 wyroku kosztów procesu. I tak raty od numeru 42 do 60 wynoszą 50 zł każda zaś ostatnia rata wynosi 68 zł. Jednocześnie zaznaczono, iż raty będą płatne miesięcznie począwszy od miesiąca następnego po uprawomocnieniu się wyroku do dnia 15-tego każdego miesiąca, z uwagi na to, że właśnie do tej daty przychodzą rachunki, dodatkowo pozwana również w połowie miesiąca pozwana otrzymuje swoje świadczenie z ZUS-u.

W ocenie Sądu kwoty te są realne dla strony pozwanej (pozwana przy wprowadzeniu opisanych wyżej oszczędności będzie w stanie odłożyć również odpowiednią kwotę na wizyty lekarskie), a zarazem z drugiej strony wskazać należy, że zasądzone raty przedstawiają rozsądną wartość ekonomiczną i zaspokajają też usprawiedliwiony interes wierzyciela, zapobiegając zarazem nadmiernemu i nierozsądnemu ekonomicznie rozciągnięciu terminu spłaty należnego świadczenia. Brak rozłożenia świadczenia na raty skutkowałby natomiast niemożnością jego natychmiastowego wyegzekwowania w całości oraz uniemożliwiłby pozwanej systematyczne wywiązywanie się z ciążących na niej obecnie zobowiązaniach finansowych, nadto naraziłby pozwaną na istotny uszczerbek w utrzymaniu koniecznym siebie i właściwego leczenia.

W końcu interes powódki został jeszcze zabezpieczony przez zastrzeżenie, iż w razie niezapłacenia w terminie którejkolwiek z rat cała pozostała należność do zapłaty staje się natychmiast wymagalna.

Wobec powyższego orzeczono jak w pkt. 3 wyroku.

sędzia Kamil Antkowiak