Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 2534/19

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 25 września 2018 r. Sąd Rejonowy w Zgierzu w sprawie sygn. akt I C 2098/17 z powództw Z. K. przeciwko (...) Spółce Akcyjnej V. (...) z siedzibą w W. o zapłatę:

1.  zasądził od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej V. (...) z siedzibą w W. na rzecz powoda Z. K. kwotę 25.000 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 23 września 2017 r. do dnia zapłaty,

2.  oddalił powództwo w pozostałej części,

3.  nie obciążył powoda kosztami procesu od oddalonej części powództwa.

Apelację od powyższego wyroku wniósł powód, zaskarżając wydane rozstrzygnięcie w części oddalającej powództwo ponad kwotę 25.000 zł, tj. do kwoty 40.000 zł.

Powód zarzucił zaskarżonemu orzeczeniu:

1.  naruszenie prawa procesowego, które miało wpływ na wynik sprawy, a mianowicie art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie oceny dowodów w sposób dowolny i nie wzięcie pod uwagę w sposób należyty bliskich relacji rodzinnych łączących powoda ze zmarłym bratem faktu, że powód przez dziesięć dni obserwował cierpienia umierającego brata, towarzysząc mu w szpitalu oraz wszystkich negatywnych skutków, jakie wywołała dla powoda jego śmierć, o których napisał biegły psycholog w opinii z dnia 28 kwietnia 2018 r., 

2.  naruszenie prawa materialnego, a mianowicie art. 446 § 4 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie do ustalonego w sprawie stanu faktycznego, polegające na błędnym uznaniu, że odpowiednie zadośćuczynienie dla powoda po śmierci brata wynosi 25.000 zł podczas, gdy w rzeczywistości powinna być to kwota 40.000 zł.

W związku z podniesionymi zarzutami skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kwoty 40.000 zł tytułem zadośćuczynienia wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 23 września 2017 r. do dnia zapłaty - w miejsce kwoty 25.000 zł, zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego przed Sądem I instancji, według norm przepisanych, a także o zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego przed Sądem II instancji, według norm przepisanych.

Pozwane Towarzystwo (...), w odpowiedzi na apelację powoda, wniosło o jej oddalenie w całości oraz zasądzenie od powoda na swoją rzecz kosztów postępowania apelacyjnego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja powoda okazała się bezzasadna i jako taka podlegała oddaleniu w całości.

Zdaniem Sądu Okręgowego wyrok Sądu Rejonowego odpowiada prawu i jako taki musi się ostać. Podniesione przez apelującego zarzuty nie zasługują na uwzględnienie. Sąd Okręgowy podziela zarówno ustalenia faktyczne dokonane przez Sąd I instancji i przyjmuje je, jako własne, jak i dokonaną ocenę prawną.

Podniesiony przez apelującego zarzut naruszenia art. 233 k.p.c. nie zasługuje na uwzględnienie. Jak wielokrotnie wyjaśniano w orzecznictwie Sądu Najwyższego, zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. może być uznany za zasadny jedynie w wypadku wykazania, że ocena materiału dowodowego jest rażąco wadliwa, czy w sposób oczywisty błędna, dokonana z przekroczeniem granic swobodnego przekonania sędziowskiego, wyznaczonych w tym przepisie. Sąd drugiej instancji ocenia bowiem legalność oceny dokonanej przez Sąd I instancji, czyli bada czy zostały zachowane kryteria określone w art. 233 § 1 k.p.c. Należy zatem mieć na uwadze, że - co do zasady – Sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału, dokonując wyboru określonych środków dowodowych. Jeżeli z danego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena Sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona tylko wtedy, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub, gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo - skutkowych (por. przykładowo postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 11 stycznia 2001 r., I CKN 1072/99, Prok. i Pr. 2001 r., Nr 5, poz. 33, postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 17 maja 2000 r., I CKN 1114/99, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 stycznia 2000r., I CKN 1169/99, OSNC 2000 r., nr 7-8, poz. 139).

Jak wskazał Sąd Najwyższy w licznych orzeczeniach (np. wyrok z dnia 16 grudnia 2005 r., sygn. akt III CK 314/05, wyrok z dnia 21 października 2005r., sygn. akt III CK 73/05, wyrok z dnia 13 października 2004 r. sygn. akt III CK 245/04, LEX nr 174185), skuteczne postawienie zarzutu naruszenia przez sąd przepisu art. 233 § 1 k.p.c. wymaga wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, to bowiem może być jedynie przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. Nie jest natomiast wystarczające przekonanie o innej, niż przyjął sąd wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie, niż ocena sądu. Dla skuteczności zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. nie wystarcza stwierdzenie o wadliwości dokonanych ustaleń faktycznych, odwołujące się do stanu faktycznego, który w przekonaniu skarżącego odpowiada rzeczywistości. Konieczne jest tu wskazanie przyczyn dyskwalifikujących postępowanie sądu w tym zakresie. W szczególności skarżący powinien wskazać, jakie kryteria oceny naruszył sąd przy ocenie konkretnych dowodów, uznając brak ich wiarygodności i mocy dowodowej lub niesłusznie im je przyznając (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 19 czerwca 2008r., I ACa 180/08, LEX nr 468598).

Wbrew stanowisku skarżącego, Sąd I instancji nie naruszył powyższych dyrektyw oceny dowodów i w sposób prawidłowy dokonał ustalenia stanu faktycznego w przedmiotowej sprawie. Podniesione przez powoda zarzuty w tym zakresie należy uznać za całkowicie nietrafione. Sąd Rejonowy, jak również Sąd Odwoławczy w żaden sposób nie kwestionują okoliczności, że skarżący był silnie emocjonalnie związany z bratem, spędzał z nim dużo, natomiast trauma związana z wypadkiem oraz następnie śmiercią brata, była dla powoda bardzo bolesnym przeżyciem. Nie mniej jednak nie można nie zauważyć, że każdy z braci był dorosłym mężczyzną i założyli oni swoje rodziny. Choć nie wątpliwie K. J. zmarł przedwcześnie, to nie można pominąć okoliczność, że w ostatnich latach powód nie mógł polegać na zmarłym bracie, , który od wielu lat cierpiał na chorobę alkoholową i nie podejmował skutecznego leczenia, wobec czego jego problemy związane z uzależnieniem nasilały się na przestrzeni czasu. Wręcz przeciwnie na co dzień to jednak Z. K. wspierał brata, znajdował mu kilkakrotnie pracę, pomagał mu finansowo, zatrudniał go dorywczo. Płacił także za brata czynsz i pomagał mu finansowo w razie potrzeby oraz pomagał w utrzymaniu dzieci brata.

Przechodząc natomiast do podniesionych zarzutów prawa materialnego należy wskazać, że również te zarzuty okazały się całkowicie chybione.

Niezasadny okazał się podniesiony zarzut naruszenia 446 § 4 k.c., należy w tym miejscu podkreślić, że zadośćuczynienie jest formą rekompensaty pieniężnej z tytułu szkody niemajątkowej i obejmuje swym zakresem wszelkie cierpienia fizyczne i psychiczne, które nie mogą być bezpośrednio przeliczone na pieniądze. Ustawodawca nie wprowadził przy tym żadnych kryteriów, jakimi powinien kierować się sąd przy ustalaniu wysokości należnego poszkodowanemu zadośćuczynienia, ograniczając się jedynie do stwierdzenia, iż ma być ono odpowiednie. Już z powyższego wynika zatem, iż pojęcie „sumy odpowiedniej” jest pojęciem o charakterze niedookreślonym. Z tego względu w orzecznictwie, a także w doktrynie wskazuje się kryteria, którymi należy kierować się przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia. Kryteriami tymi są m.in. wiek poszkodowanego, stopień doznanych cierpień fizycznych i psychicznych, ich intensywność i czas trwania, nieodwracalność następstw wypadku, rodzaj wykonywanej pracy, szanse na przyszłość, poczucie nieprzydatności społecznej, bezradność życiową oraz inne czynniki podobnej natury (vide wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 listopada 2007 r., sygn. akt V CSK 245/07, LEX nr 369691). Indywidualny charakter zadośćuczynienia przesądza o tym, że ostateczne ustalenie, jaka konkretna kwota jest „odpowiednia”, z istoty swej, należy do sfery swobodnego uznania sędziowskiego, lecz nie może to być uznanie dowolne. Zawsze musi ono opierać się tak na całokształcie okoliczności sprawy, jak i na czytelnych kryteriach ocennych, rzetelnie wskazanych w treści uzasadnienia (vide wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 5 maja 2008 r., II AKa 83/08, KZS 2008/12/68). W kontekście tych uwag stwierdzić należy, że zarzut niewłaściwego ustalenia kwoty zadośćuczynienia może być skuteczny w postępowaniu odwoławczym tylko wtedy, gdy orzeczenie w sposób oczywisty narusza zasady ustalania wysokości tego świadczenia. Tym samym praktycznie rzecz biorąc ma to miejsce przy ustaleniu kwoty symbolicznej bądź też nadmiernie wysokiej (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 12 sierpnia 2008 r., V KK 45/08, LEX nr 438427). Przyznane zadośćuczynienie, powinno z jednej strony o przedstawiać realną, ekonomicznie odczuwalną wartość, z drugiej zaś powinno być umiarkowane, przez co należy rozumieć kwotę pieniężną, której wysokość jest utrzymana w rozsądnych granicach odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa.

Ponadto z uwagi na obecność sędziowskiego uznania ingerencja w rozstrzygnięcie Sądu I instancji orzekającego może mieć miejsce tylko w wypadkach rażącego naruszenia kryteriów przyznawania zadośćuczynienia, co w niniejszej sprawie nie miało miejsca (por. przykładowo Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 15 października 2009 r., I CSK 83/09, LEX nr 553662 oraz Sąd Apelacyjny w Poznaniu w wyroku z dnia 10 stycznia 2008r., I ACa 1048/07, LEX nr 466432).

W przedmiotowej sprawie nie doszło przez Sąd Rejonowy do naruszenia kryteriów przyznania zadośćuczynienia. Sąd Okręgowy w pełni aprobuję ocenie Sądu I instancji, który uznał, iż adekwatną do rozmiaru krzywdy doznanej przez powoda jest zasądzona kwota 25.000 zł.

Zaburzenia emocjonalne u powoda, które wystąpiły po śmierci brata, w ocenie Sądu Odwoławczego mieściły się w granicach typowej reakcji żałoby, która w odniesieniu do konkretnej osoby ma charakter indywidualny i wynika ze wzajemnych relacji ze zmarłym i cech osobowości. Natomiast nie można zapominać, że sposób funkcjonowania zmarłego brata powoda – nadużywanie alkoholu, niepodejmowanie jakiegokolwiek leczenia oraz konieczność ciągłego wsparcia i pomocy, oddziaływał negatywnie na całą rodzinę, znacząco utrudniając wzajemne porozumienie między braćmi.

Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy, na podstawie art. 385 k.p.c., oddalił apelację pozwanego, jako bezzasadną.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy rozstrzygnął w oparciu o art. 102 k.p.c., uznając, że w niniejszej sprawy zachodzi przypadek szczególnie uzasadniony. Powód dochodził roszczenia szczególnego, jakim jest zadośćuczynienie za śmierć brata. Wysokość przyznanego zadośćuczynienia zależała od oceny sądu.