Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 1432/19

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 15 marca 2019 roku Sąd Rejonowy dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi w sprawie z powództwa T. M. przeciwko Towarzystwu (...) Spółce Akcyjnej w W. w o zapłatę:

1.  zasądził od Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz T. M. następujące kwoty:

a)  7.984,65 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 3 grudnia 2017 roku do dnia zapłaty,

b)  4.324 zł tytułem zwrotu kosztów procesu,

2.  umorzył postępowanie w zakresie kwoty 2.151,03 zł,

3.  nakazał pobrać od Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz Skarbu Państwa Sądu Rejonowego dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi kwotę 678 zł tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych.

Apelację od powyższego wyroku wniósł pozwany, zaskarżając rozstrzygniecie w części, tj. w zakresie punktu 1a) – co do kwoty 6.320,36 zł (tj. ponad kwotę 1.664,29 zł) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 3 grudnia 2017 roku, punktu 1b). – w całości, i punktu 3 wyroku – w całości.

Skarżący wydanemu orzeczeniu zarzucił:

1.  naruszenie przepisów prawa procesowego mających wpływ na treść

rozstrzygnięcia, tj. art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 278 k.p.c. a to w wyniku dowolnej zamiast swobodnej oceny materiału dowodowego, z uchybieniem zasadom logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego, sprowadzającej się do uznania, że:

a)  nie można było w ramach czynności naprawczych dokonać restytucji

z uwzględnieniem gwarantowanych cen części zamiennych i materiału lakierniczego zapewnianych przez ubezpieczyciela,

b)  nie zachodziła możliwość naprawy pojazdu za kwotę 18.697,16 zł

pomimo, że takiego wskazania dokonał opiniujący w sprawie biegły,

c)  określenie, że należne jest wyłącznie odszkodowanie wyliczone z

uwzględnieniem pełnej ceny oryginalnych części zamiennych pomimo, że poszkodowany nigdy takich kosztów ponosić nie musiał i nie wykazał, ażeby były zapłacone,

d)  ubezpieczyciel powinien składać poszkodowanemu oferty w

rozumieniu przepisów kodeksu cywilnego i że dopiero dokonanie złożenia oferty przesądza o konieczności współpracy (czy też może rozpatrzenia oferty),

e)  poszkodowany nie ma obowiązku współpracy z ubezpieczycielem,

lojalnego i logicznego postępowania zmierzającego do pełnej restytucji w warunkach racjonalizacji kosztów,

f)  ubezpieczyciel poprzez fakt zawarcia umów i wynegocjowania

rabatów gwarantujących mniejsze koszty naprawy ogranicza swobodę wyboru poszkodowanego w szczególności do granic niemożliwych do zaakceptowania,

2.  naruszenie przepisów prawa materialnego, tj. art. 363 § 1 k.c. oraz art.

361 § 1 k.c. w zw. z art. 6 k.c. oraz art. 824 1 § 1 k.c. a to w wyniku błędnego przyjęcia, że pozwany ponosi odpowiedzialność gwarancyjną z tytułu kosztów naprawy pojazdu liczonych w oparciu o hipotetyczne – maksymalne koszty naprawy, które nie pozostają w związku przyczynowym z powstałą szkoda, z tego względu, że powód nie poniósł takich kosztów i dochodzi odszkodowania kosztorysowo, zaś celowy i ekonomicznie uzasadniony koszt naprawy pozwalający na przywrócenie stanu poprzedniego pojazdy wynosi 18.697,16 zł,

3.  naruszenie przepisów prawa materialnego, tj. art. 354 § 1 i § 2 k.c., art.

826 § 1 k.c. oraz art. 362 k.c. poprzez przyjęcie, że poszkodowany nie ma obowiązku wyboru takiego sposobu naprawienia szkody, która umożliwia obniżenie szkody (kosztów naprawy pojazdu), tj. skorzystania z zaoferowanych w toku likwidacji przez pozwanego możliwości zakupu części zamiennych z rabatem 24 % i materiału lakierniczego z rabatem 40 % - przy zachowaniu warunków przywrócenia stanu poprzedniego rzeczy,

W związku z podniesionymi zarzutami pozwany wniósł o zmianę rozstrzygnięcia w zakresie zaskarżenia poprzez oddalenie powództwa w zaskarżonej części oraz poprzez rozliczenie kosztów procesu stosownie do wyniku sprawy zweryfikowanego w toku instancji. Nadto wniósł o rozstrzygnięcie o kosztach procesu w zakresie postępowania przed Sądem I i II instancji, w tym kosztów zastępstwa procesowego, stosownie do wyniku postępowania i zasady odpowiedzialności strony za wynik sprawy.

W odpowiedzi na apelację powód wniósł o jej oddalenie oraz zasądzenie na swoją rzecz od pozwanego kosztów postępowania apelacyjnego według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja pozwanego nie jest zasadna.

Zaskarżone rozstrzygnięcie zostało wydane na podstawie prawidłowych ustaleń stanu faktycznego, które Sąd Okręgowy podziela i przyjmuje za własne, jak również w następstwie właściwie zastosowanych przepisów prawa materialnego.

Przede wszystkim niezasadny okazał się zarzut dotyczący naruszenia art. 233 k.p.c. w zw. z art. 278 k.p.c., gdyż apelujący nie zdołał wykazać, że ocena zebranego w sprawie materiału dowodowego została dokonana wbrew regułom logicznego rozumowania bądź sprzeniewierzenia się zasadom doświadczenia życiowego. Do skutecznego postawienia zarzutu naruszenia prawa procesowego (art. 233 § 1 k.p.c.), konieczne jest wskazanie przyczyn dyskwalifikujących ocenę dowodów dokonaną przez sąd, określenie, jakie kryteria oceny naruszył sąd przy ocenie konkretnych dowodów, uznając brak ich wiarygodności i mocy dowodowej lub niesłusznie im je przyznając, lub zarzucenie sądowi, iż rażąco naruszył zasady logicznego rozumowania oraz doświadczenia życiowego wraz w wykazaniem w jaki sposób do tego doszło oraz stwierdzeniem, że uchybienie to mogło mieć wpływ na wynik sprawy.

W myśl zaś art. 278 § 1 k.p.c. w wypadkach wymagających wiadomości specjalnych sąd po wysłuchaniu wniosków stron co do liczby biegłych i ich wyboru może wezwać jednego lub kilku biegłych w celu zasięgnięcia ich opinii. Dowód z opinii biegłego podlega ocenie na podstawie art. 233 § 1 k.p.c., przy czym z uwagi na swoistość tego środka dowodowego, w orzecznictwie wypracowano szczególne kryteria jego oceny. Wskazuje się, że opinia nie może podlegać ocenie sądu w warstwie dotyczącej przedstawionych poglądów naukowych lub dotyczących wiedzy specjalistycznej (naukowej lub technicznej), nawet jeśli członkowie składu orzekającego taką wiedzę posiadają. Ocenie podlega wyłącznie zgodność z materiałem procesowym przyjętych założeń faktycznych, podstawy metodologiczne, transparentność, kompletność, spójność wywodu i wreszcie zgodność wniosków opinii z zasadami logiki, wiedzy powszechnej i doświadczenia życiowego. Odwołanie się przez sąd do tych kryteriów oceny stanowi wystarczające i należyte uzasadnienie przyczyn uznania opinii za rzetelną. Oznacza to również i to, że sąd nie ma kompetencji do czynienia ustaleń pozostających w sprzeczności ze stanowiskiem biegłych specjalistów, zwłaszcza w sytuacji, gdy opinia jest jednoznaczna, przekonująca i odpowiednio umotywowana. Zdyskredytowanie opinii biegłego sporządzonej w sprawie jest możliwe tylko wówczas, gdy ta zawiera istotne luki, nie odpowiada na postawione tezy dowodowe, jest niejasna, nienależycie uzasadniona i nieweryfikowalna, tj. gdy przedstawiona przez eksperta analiza nie pozwala organowi orzekającemu skontrolować jego rozumowania co do trafności jego wniosków końcowych (vide wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 19 listopada 2019 roku, I ACa 255/19, Lex nr 28647779).

W przedmiotowej sprawie Sąd dopuścił na wniosek stron dowód z opinii biegłego z zakresu techniki samochodowej i wyceny pojazdów. We wnioskach opinii biegły wskazał, że uwzględnił części oryginale z logo producenta, bowiem części Q nie występowały. Koszt naprawy pojazdu z uwzględnieniem wszystkich uszkodzonych elementów, w tym wymiany uszczelek i tapicerki wewnętrznej, wynosił 25.497,96 zł brutto. Natomiast z uwzględnieniem rabatów wskazanych przez pozwanego 18.697,16 zł. W oparciu o opinię biegłego Sąd Rejonowy przyjął, że uzasadniony koszt naprawy uszkodzonego pojazdu wynosi 25.497,96 zł.

Pozwany podniósł, iż z uwagi na zawarte porozumienia z warsztatami samochodowymi powód mógł skorzystać z rabatu na oryginalne części zamienne i materiały lakiernicze i wnosił o uwzględnienie tego rabatu przy wycenie kosztów naprawy. Biegły w ustnej opinii uzupełniającej wskazał, że upusty dla klientów obowiązują tylko w tych warsztatach, które podpisały umowę z określoną ubezpieczalnią, a w realiach rynkowych warsztaty nie wiedzą o tych rabatach i nie stosują ich. Ponadto klienci mają dowolność wyboru zakładu mechanicznego, a nawet mogą w ogóle nie naprawiać pojazdu. W tych okolicznościach Sąd przyjął, że odpowiednią sumą odszkodowania będzie wyliczony przez biegłego koszt naprawy pojazdu powodów. Ponadto w realiach rozpoznawanej sprawy, w ocenie Sądu odwoławczego, pomniejszenie należnego powodom odszkodowania o powyższe rabaty jest nieuzasadnione, bowiem pozwany ubezpieczyciel poprzestał na przedłożeniu porozumień zawartych z dostawcami materiałów lakierniczych i części zamiennych i w żaden sposób nie wykazał, aby poinformował poszkodowanych o możliwości uzyskania rabatów. Jedynie na podstawie przedłożonych porozumień Sąd nie mógł ocenić, czy poszkodowani otrzymaliby rabat na wszystkie potrzebne im części zamienne, czy tylko te uznawane przez stronę pozwaną i wskazane przez nią w kalkulacji naprawy. Z przedstawionych porozumień wynika zresztą, że uzyskanie rabatów wiązało się z dodatkowym nakładem pracy ze strony poszkodowanych, którzy wpierw musieliby zgłosić ubezpieczycielowi wolę skorzystania z rabatów, a następnie samodzielnie zakupić części zamienne i materiał lakierniczy. W ocenie Sądu znacząco ograniczało to możliwości wyboru sposobu usunięcia szkody i pozostaje w sprzeczności z ideą ubezpieczenia.

Zatem stawiane w tym zakresie zarzuty są niezasadne. Pozwany bowiem nie przedstawił okoliczności, które pozwalałyby sądzić, iż postępowanie dowodowe, jakie przeprowadził Sąd I instancji, zawiera braki lub tego rodzaju uchybienia, aby proces oceny zebranego materiału uchybiał regułom swobodnej weryfikacji przyznanej sądowi orzekającemu, do których należą zasady logiki, doświadczenia życiowego i obowiązek wszechstronnego rozważenia okoliczności sprawy. Zarzuty skarżącego stanowią jedynie polemikę z prawidłową oceną dowodów i poczynionymi w jej wyniku prawidłowymi ustaleniami faktycznymi Sądu. Apelujący nie przedstawił żadnych dowodów przeciwnych, mogących podważyć ocenę Sądu Rejonowego, zaś argumenty, podniesione w treści apelacji, uznać należy za gołosłowne.

Również zarzuty naruszenia prawa materialnego są pozbawione racji.

Na wstępie rozważań należy wskazać, iż w myśl wskazanego przepisu art. 361 § 1 k.c., obowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła. Natomiast zgodnie z brzmieniem przepisu art. 363 § 1 k.c. naprawienie szkody powinno nastąpić, według wyboru poszkodowanego, bądź przez przywrócenie stanu poprzedniego, bądź przez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej, a w sytuacji, w której przywrócenie stanu poprzedniego jest niemożliwe albo pociąga za sobą dla zobowiązanego nadmierne trudności lub koszty, wyłącznie przez świadczenie pieniężne. Odszkodowanie powinno zniwelować uszczerbek poniesiony przez poszkodowanego, a zatem musi odpowiadać rozmiarom szkody, zarazem nie mogąc jej przewyższać. Wielkość szkody najczęściej określa się przez porównanie stanu dóbr pokrzywdzonego w okresie przed jej wyrządzeniem i po jej wyrządzeniu, a w wypadku uszkodzenia rzeczy w stopniu umożliwiającym przywrócenie do stanu poprzedniego, osoba odpowiedzialna za szkodę obowiązana jest zwrócić poszkodowanemu wszelkie celowe, ekonomicznie uzasadnione wydatki, poniesione w celu przywrócenia stanu poprzedniego rzeczy uszkodzonej (vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 października 1972 r., II CR 425/72, L.).

W orzecznictwie ugruntowany jest pogląd, stanowiący, że odszkodowanie, jakie w przypadku uszkodzenia pojazdu mechanicznego zobowiązany jest wypłacić zakład ubezpieczeń, obejmuje wszelkie celowe i ekonomicznie uzasadnione wydatki poniesione w celu przywrócenia stanu poprzedniego rzeczy. W przypadku pojazdu mechanicznego oznacza to przywrócenie mu zarówno sprawności technicznej, zapewniającej bezpieczeństwo kierowcy i innych uczestników ruchu, jak też wyglądu sprzed wypadku. W konsekwencji, na żądanie poszkodowanego, zakład ubezpieczeń zobowiązany jest do wypłaty, w ramach odpowiedzialności z tytułu ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu mechanicznego odszkodowania, obejmującego celowe i ekonomicznie uzasadnione koszty nowych części i materiałów służących do naprawy uszkodzonego pojazdu (por. uchwała 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 12 kwietnia 2012 roku, III CZP 80/11, L., wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 7 lipca 2017 r., sygn. akt I ACa 172/17, L.).

Podkreślenia wymaga zarazem, że bez znaczenia pozostaje okoliczność, czy powstała szkoda rzeczywiście została naprawiona, albowiem obowiązek naprawienia szkody przez wypłatę odpowiedniej sumy pieniężnej powstaje z chwilą wyrządzenia szkody, niezależnie od tego, czy poszkodowany dokonał naprawy rzeczy i czy w ogóle zamierza ją naprawić (vide: uchwała Sądu Najwyższego z dnia 15 listopada 2001 roku, III CZP 68/01, L.).

Co w niniejszej sprawie istotne – w kontekście zarzutów podniesionych przez pozwanego w apelacji – wynikający z art. 354 § 2 k.c. obowiązek współpracy poszkodowanego z ubezpieczycielem poprzez przeciwdziałanie zwiększeniu szkody i minimalizowanie jej skutków, w żadnym razie nie może oznaczać ograniczenia jego uprawnień – w szczególności prawa wyboru sposobu naprawienia już istniejącej (od dnia zdarzenia) szkody, a także swobody decyzji co do wyboru warsztatu naprawczego (jeśli poszkodowany zdecyduje się uszkodzony pojazd naprawić).

Obowiązek ten nie może być w związku z tym, w ocenie Sądu Okręgowego, poczytywany za równoznaczny z obligacją skorzystania z możliwości przywrócenia pojazdu do stanu sprzed szkody w warsztacie współpracującym z pozwanym, bądź też wymaganiem, aby w każdym przypadku braku dostępności części uwzględnionych w kalkulacji pozwanego ubezpieczyciela we wskazanych tam cenach (z rabatem) zachodził obowiązek skontaktowania się z pozwanym – o której to możliwości jedynie poinformowano poszkodowanego w procesie likwidacji szkody. W ocenie Sądu Okręgowego, przypisanie poszkodowanemu naruszenia tego obowiązku można byłoby rozważać tylko w razie wykazania świadomości i niedbalstwa poszkodowanego przy skorzystaniu z usług podmiotu stosującego stawki wygórowane (i to rażąco) w stosunku do występujących na lokalnym rynku, a następnie domagania się odszkodowania w zawyżonej wysokości na podstawie faktur za naprawę pojazdu ( in concreto), co jednak w niniejszej sprawie nie miało miejsca (zob. uchwałę Sądu Najwyższego z 13 czerwca 2003 r., III CZP 32/03, OSNC 2004, nr 4, poz. 51). Nie można również, zdaniem Sądu Okręgowego, utracić z pola widzenia, że poszkodowany – jeśli się na to zdecyduje – ma prawo swobodnie nabyć części niezbędne do dokonania naprawy w miejscu swego zamieszkania i nie ma obowiązku ich zakupu od podmiotu funkcjonującego w innej miejscowości, co każdorazowo wiązać się musi także z czasem transportu oraz problemami w razie ewentualnej reklamacji. Ponadto, w zakresie wyboru warsztatu czy też sprzedawcy części, za istotny należy także uznać aspekt zaufania pomiędzy stronami takiej transakcji. W konsekwencji wymaganie od poszkodowanego, aby samodzielnie dokonywał zakupu części uznać należy za bezpodstawne.

Wskazać bowiem należy, że zgodnie z ugruntowanym zarówno w orzecznictwie, jak i doktrynie poglądem, podzielanym przez Sąd Okręgowy, współpraca wierzyciela z dłużnikiem, o której mowa w art. 354 § 2 k.c., w odniesieniu do ubezpieczeniowego stosunku odszkodowawczego, polega na uzgodnieniu spraw podstawowych, takich jak – w przypadku szkody w pojeździe – przesądzenie sposobu przywrócenia stanu sprzed wypadku (czy samochód nadaje się do naprawy, czy też celowe jest przeznaczenie go do skasowania) oraz stwierdzenie, czy zasadnicze podzespoły samochodu (np. silnik lub karoseria) będą podlegały wymianie, czy tylko naprawie (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 kwietnia 2002 r., I CKN 1466/99, Legalis, postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 27 listopada 2003 r., III CZP 78/03, Legalis, a także Z. Banaszczyk, Komentarz do art. 363 Kodeksu cywilnego [w:] K. Pietrzykowski [red.] Kodeks cywilny. Tom I. Komentarz do art. 1 – 449(10), C.H.Beck, 2018, Legalis).

Na gruncie rozpatrywanej sprawy wątpliwości nie budzi, że pokrzywdzony podjął współpracę z pozwanym towarzystwem ubezpieczeń we wskazanym wyżej zakresie, skutkującą wypłatą odszkodowania w łącznej kwocie 25.497,96 zł. W konsekwencji, nie sposób zarzucić mu niedbalstwa czy wręcz celowego działania na niekorzyść pozwanego. Odnosząc się z kolei do kwestii gwarantowanego przez pozwane towarzystwo ubezpieczeń rabatu na części zamienne, podnieść należy, że z postanowień umowy wynika, że rabat w wysokości 24 % na zakup części zamiennych i 40 % na materiał lakierniczy nie jest udzielany od ceny, wskazanej w systemie A., lecz od ceny detalicznej, obowiązującej w punkcie sprzedaży. Nie wiadomo zatem, jakie koszty ostatecznie poniósłby powód korzystając z powyższych rabatów.

W ocenie Sądu Okręgowego, jedyne kryterium obniżenia odszkodowania zawiera ograniczenie określone w art. 824 1 § 1 k.c., zgodnie z którym zasadą jest, że suma pieniężna wypłacona przez ubezpieczyciela z tytułu ubezpieczenia nie może być wyższa od poniesionej szkody. W niniejszej sprawie ustalona została – na podstawie opinii biegłego – wartość wydatku koniecznego dla naprawy przedmiotowego pojazdu zgodnie z technologią producenta i z uwzględnieniem części oryginalnych i braku dostępnych zamienników jakości Q oraz średnich stawek roboczogodzin na rynku lokalnym stosowanych w nieautoryzowanych warsztatach naprawczych wynosząca kwotę 25.497,96 zł i taką też kwotę odszkodowania prawidłowo uznał Sąd Rejonowy za należną w rozpoznawanym wypadku. Skoro zaś z tego tytułu bezspornie wypłacona już została kwota 17.032,87 zł, to dochodzone roszczenie podlegało uwzględnieniu w całości, jak słusznie uznał Sąd pierwszej instancji.

Mając na uwadze przeprowadzony wywód, podniesione w apelacji zarzuty naruszenia prawa materialnego w postaci art. 363 § 1 k.c. oraz 361 § 1 k.c. w zw. z art 6 k.c. oraz art 8241 § 1 k.c. oraz art. 354 § 1 i 2 k.c., art 826 § 1 k.c. oraz art 362 k.c., również nie mogły zostać uznane za zasadne.

Wobec powyższego Sąd Okręgowy oddalił niezasadną apelację na podstawie art. 385 k.p.c.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 98 § 1 k.p.c. w zw. z § 2 pkt 4 oraz § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych z dnia 22 października 2015 r. (Dz.U. z 2018 r. poz. 265) zasądzając od pozwanego na rzecz powódki kwotę 900 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.