Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I Ca 489/21

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 17 listopada 2021 roku

Sąd Okręgowy w Sieradzu I Wydział Cywilny

w następującym składzie:

Przewodniczący: sędzia Joanna Składowska

po rozpoznaniu w dniu 17 listopada 2021 roku w Sieradzu

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa (...) sp. z o.o. w Ł.

przeciwko B. (...) z/s w R. działająca w Polsce przez B. (...) Spółka (...) Oddział w Polsce

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego w Łasku z dnia 25 czerwca 2021 r., sygn. akt I C 22/21

I.  zmienia zaskarżony wyrok w punktach 1 i 2 w ten sposób, że:

A.  w punkcie 1. obniża zasądzoną kwotę z 6 633,39 do 2 146,35 (dwa tysiące sto czterdzieści sześć i 35/100) złotych, oddalając powództwo w pozostałym zakresie;

B.  punktowi 2. nadaje następującą treść:

„zasądza od powódki (...) sp. z o.o. w Ł. na rzecz pozwanej B. (...) z/s w R. działającej w Polsce przez B. (...) Spółka (...) Oddział w Polsce 520 (pięćset dwadzieścia) złotych z tytułu częściowego zwrotu kosztów procesu z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty”;

II.  oddala apelację w pozostałej części;

III.  zasądza od powódki (...) sp. z o.o. w Ł. na rzecz pozwanej B. (...) z/s w R. działającej w Polsce przez B. (...) Spółka (...) Oddział w Polsce 948 (dziewięćset czterdzieści osiem) złotych z tytułu częściowego zwrotu kosztów postepowania apelacyjnego wraz

z odsetkami ustawowymi za opóźnienie za czas po upływie tygodnia od doręczenia powódce odpisu niniejszego wyroku do dnia zapłaty.

Sygn. akt I Ca 489/21

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z 25 czerwca 2021 r., wydanym pod sygn. akt I C 22/21, Sąd Rejonowy w Łasku zasądził od pozwanego B. (...) z/s w R. działającej

w Polsce przez B. (...) Spółka (...) Oddział w Polsce na rzecz powoda (...) sp. z o.o. w Ł. kwotę 6 633,39 złotych z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 13 października 2017 r. do dnia zapłaty (pkt 1) oraz 2 200 złotych z tytułu zwrotu kosztów procesu z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty (pkt 2).

Rozstrzygnięcie zapadło przy następujących ustaleniach i wnioskach:

W dniu 27 marca 2017 r. uległ uszkodzeniu samochód I. J. marki V. (...). Samochód nie nadawał się do użytku. Poszkodowana potrzebowała samochodu, aby dojeżdżać na zakupy i do lekarzy. Nie dysponowała innym sprawnym samochodem. Otrzymała informację od pozwanego, że może wypożyczyć samochód zastępczy z firmy współpracującej z pozwanym, ale w ofercie nie były opisane warunki najmu. W dniu 30 czerwca 2017 r. wynajęła samochód zastępczy u powoda. Oferta była dla niej korzystna, ponieważ nie musiała wpłacać kaucji, nie było udziału własnego w szkodzie, nie było limitu kilometrów, auto zastępcze zostało dostarczone do jej miejsca zamieszkania. Szkoda została zakwalifikowana jako szkoda całkowita. Poszkodowana otrzymała odszkodowanie w dniu 18 sierpnia 2017 r. Po tej dacie zbyła uszkodzony pojazd. I. J. zwróciła samochód zastępczy w dniu 24 sierpnia 2017 r. Powód wystawił rachunek za najem samochodu zastępczego za 55 dni, przy stawce 186,96 złotych za dobę, co w sumie dało 10 282,80 złotych.

Sprawca szkody był ubezpieczony w zakresie OC w pozwanym zakładzie ubezpieczeń.

I. J. przeniosła na powoda wierzytelność, która przysługiwała jej przeciwko pozwanemu z tytułu najmu pojazdu zastępczego.

Powód wezwał pozwanego do zapłaty kwoty wynikającej z faktury. Pozwany otrzymał wezwanie w dniu 12 września 2017 r.

Pozwany wypłacił powodowi z tytułu zwrotu kosztów najmu samochodu zastępczego kwotę 3 649,41 złotych.

Jak zauważył Sąd pierwszej instancji, sprawca przedmiotowej szkody na podstawie art. 436 § 2 k.c. w związku z art. 415 k.c. byłby zobowiązany do naprawienia szkody, którą poniosła I. J.. Pozwany jest zatem zobowiązany do odszkodowania wobec powoda, jako nabywcy wierzytelności na podstawie art.822 § 1 k.c.

Sąd Rejonowy uznał wynagrodzenie za wynajem pojazdu zastępczego w okresie 55 dni za uzasadnione, ponieważ poszkodowana wynajęła samochód zastępczy w czasie, gdy nie mogła korzystać ze swojego uszkodzonego samochodu. Zdaniem Sądu, poszkodowana mogła kupić nowy samochód dopiero po dniu 18 sierpnia 2017 r. Wcześniej nie wiedziała, czy otrzyma odszkodowanie i w jakiej wysokości. Sześć dni pomiędzy 18 sierpnia 2017 r. i 24 sierpnia 2017 r. było jej niezbędnych na sprzedaż wraka i zakup nowego samochodu. Sąd przyjął stawkę najmu na 152 złotych netto za dobę (186,96 złotych brutto), ponieważ taką stawkę zaoferował powód. Pozwany nie udowodnił, że najem przy proponowanej przez niego stawce 129 złotych netto (158,76 złotych brutto) zapewniał te same korzystne dla wynajmującego warunki. Powodowi należy się zatem kwota: 55 dni x 186,96 złotych/dzień = 10 282,80 złotych, którą należało pomniejszyć o sumę wypłaconą - 3 649,41 złotych.

Z powyższych względów orzeczono jak w punkcie 1. wyroku.

O odsetkach Sąd Rejonowy orzekł na podstawie art.481 § 1 i 2 k.c. i art.817 1 k.c.,

a o kosztach procesu na podstawie art.98 §1 i 1 1 k.p.c.

Pozwany wniósł apelację od wyroku Sądu Rejonowego, zaskarżając orzeczenie

w części, tj. ponad kwotę 1 269,36 złotych oraz w zakresie rozstrzygnięcia o kosztach procesu, podnosząc następujące zarzuty:

1.  naruszenia art. 233 § 1 k.p.c., poprzez błędną ocenę materiału dowodowego, poprzez przyjęcie, że okres najmu pojazdu zastępczego był w pełni zasadny, podczas gdy

w okresie 18 lipca 2017 r. - 7 sierpnia 2017 r. poszkodowana wykazała się biernością w zakresie dostarczenia dokumentacji pozwanemu, co skutkowało tym, że pozwany nie miał żadnych podstaw faktycznych i prawnych, aby przez ten okres wpływać na przebieg postępowania likwidacyjnego, a tym samym poszkodowana naruszyła obowiązek minimalizacji szkody

i współdziałania z ubezpieczycielem szkody;

2.  naruszenia art. 233 § 1 k.p.c., poprzez błędną ocenę materiału dowodowego, tj. przyjęcie, iż pozwany nie udowodnił, że najem pojazdu zastępczego po stawce pozwanego, tj. 129,00 złotych netto za dobę zapewniał te same korzystne dla wynajmującego warunki co najem po stawce powoda, podczas gdy z przedłożonej przez pozwanego dokumentacji wynika, że pozwany oferował poszkodowanej najem pojazdu zastępczego po stawce niższej niż oferowana przez powoda oraz że wszystkie informacje poszkodowana mogła uzyskać pod numerami telefonu wskazanymi przez pozwanego, z czego poszkodowana nie skorzystała i tym samym naruszyła obowiązek minimalizacji szkody i współdziałania z ubezpieczycielem;

3.  naruszenia przepisu prawa materialnego tj. art. 6 k.c., poprzez uznanie, iż na pozwanym spoczywał obowiązek wykazania, iż najem pojazdu zastępczego po stawce pozwanego, tj. 129,00 złotych netto za dobę zapewniał te same korzystne dla wynajmującego warunki co najem po stawce powoda, podczas gdy to na powodzie ciążył obowiązek udowodnienia, iż poszkodowana miała uzasadnione przyczyny, dla których w ogóle nie skontaktowała się z wypożyczalnią pojazdów zastępczych, do których numer podał pozwany celem ustalenia szczegółów najmu.

W oparciu o wskazane zarzuty skarżący wniósł o:

1.  zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa w zaskarżonej części;

2.  zmianę rozstrzygnięcia w przedmiocie kosztów procesu za pierwszą instancję stosownie do wyniku sprawy i zasądzenie od powoda na rzecz pozwanej kosztów procesu,

w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych;

3.  zasądzenie na rzecz pozwanego kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Powód domagał się oddalenia apelacji na koszt skarżącego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja zasługiwała w części na uwzględnienie.

Na wstępie należy wszakże podnieść, że całkowicie chybiony jest zarzut w zakresie błędnych ustaleń faktycznych, bowiem te poczynione zostały w oparciu o zgromadzone dowody, a apelujący - wbrew literalnemu brzmieniu zarzutu - nie kwestionuje tychże ustaleń, lecz prawidłowość ich subsumpcji pod normy prawa materialnego i wyciągane z ustalonych faktów wnioski, co do zakresu odpowiedzialności odszkodowawczej i sposobu wyliczenia wysokości szkody.

Sąd pierwszej instancji dopuścił się natomiast naruszenia prawa materialnego.

Nie wszystkie wydatki pozostające w związku przyczynowym z wypadkiem komunikacyjnym mogą być refundowane, istnieje bowiem obowiązek wierzyciela zapobiegania szkodzie i zmniejszania jej rozmiarów (art. 354 § 2 k.c.). Na dłużniku ciąży

w związku z tym obowiązek zwrotu wydatków celowych i ekonomicznie uzasadnionych, pozwalających na wyeliminowanie negatywnych dla poszkodowanego następstw, niedających się wyeliminować w inny sposób, z zachowaniem rozsądnej proporcji między korzyścią wierzyciela a obciążeniem dłużnika. Nie jest celowe nadmierne rozszerzanie odpowiedzialności odszkodowawczej i w konsekwencji - gwarancyjnej ubezpieczyciela, co mogłoby prowadzić do wzrostu składek ubezpieczeniowych.

Jest zatem oczywiste, że osoba poszkodowana zgłaszająca szkodę zakładowi ubezpieczeń jest obowiązana, jak każdy wierzyciel, nie czynić niczego takiego, co by wykonywanie zobowiązania komplikowało, hamowało lub utrudniało. W postępowaniu likwidacyjnym ubezpieczyciel winien dysponować zaś materiałem pozwalającym na weryfikację osoby poszkodowanej pod kątem jej uprawnienia do odszkodowania oraz wysokości szkody. Wymaga to współdziałania ze strony zgłaszającego szkodę.

Jak słusznie zauważył skarżący, pomimo że w sprawie przedmiotowej pojazd poszkodowanej został uszkodzony 27 marca 2017 r., a poszkodowana wynajęła pojazd zastępczy 30 czerwca 2017 r., to szkoda została zgłoszona pozwanemu dopiero 4 lipca

2017 r. Następnie ubezpieczyciel w dniu 11 lipca 2017 r. wezwał poszkodowaną drogą mailową do nadesłania dowodu rejestracyjnego bądź karty pojazdu. Dokumenty nie zostały złożone,

w związku z czym - pismem z 28 lipca 2017 r. - pozwany powiadomił I. J., że nie jest możliwe wypłacenie odszkodowania w terminie 30 dni. Żądany dokument został dostarczony 7 sierpnia 2017 r. Okoliczności te wynikają z dokumentów znajdujących się w aktach szkody. Zawarte zaś w odpowiedzi na apelację twierdzenie powoda, że zostały przekazane w trakcie oględzin pojazdu jest zupełnie gołosłowne i nie znajduje potwierdzenia w zgromadzonych

w sprawie dowodach.

Zgodzić należy się zatem z apelującym, że okres wynajmu pojazdu zastępczego od 30 czerwca do 4 lipca oraz od 18 lipca do 7 sierpnia 2017 r. był niezasadny, bowiem wynikał

z zaniedbań poszkodowanej, polegających na niezrealizowaniu obowiązku współpracy

z ubezpieczycielem. Gdyby obowiązki te poszkodowana wykonała, tj. zawiadomiła zakład ubezpieczeń o szkodzie przed zawarciem umowy najmu pojazdu zastępczego (co było

z oczywistych względów możliwe, skoro wypadek miał miejsce ponad trzy miesiące wcześniej) oraz przedłożyła żądane dokumenty w terminie 7 dni, czas oczekiwania na wypłatę odszkodowania od daty zgłoszenia szkody ubezpieczycielowi wyniósłby 25 dni, co po doliczeniu 6 dni na zakup nowego samochodu uzasadnia najem jedynie przez okres 31 dni,

a nie 55, jak przyjął to Sąd Rejonowy.

Nie były natomiast zasadne zarzuty apelującego w zakresie prawidłowości przyjętej stawki dziennej wynajmu. Skarżący opierał się bowiem na błędnym założeniu, że zaproponowana przez ubezpieczyciela w toku postępowania likwidacyjnego stawka dzienna za najem pojazdu wynosiła 129,00 złotych netto, podczas gdy taka stawka dotyczyła samochodu z segmentu C, a więc nie tego, do którego należał uszkodzony. Z informacji o zasadach likwidacji szkód z ubezpieczenia OC posiadacza pojazdu mechanicznego przesłanej poszkodowanej 4 lipca 2017 r. (k. 41 verte akt sprawy) wynika jednoznacznie, że koszty najmu pojazdu z segmentu D, a takim był uszkodzony V. (...) będą zwrócone przy zastosowaniu stawki 159 złotych netto, a więc wyższej niż przyjęta przez powoda. Nie może budzić żadnych wątpliwości, że co do zasady poszkodowany ma prawo do zawarcia umowy najmu pojazdu zastępczego o klasie odpowiadającej pojazdowi uszkodzonemu. Jeżeli zaś zdecyduje się na wynajęcie samochodu zastępczego sklasyfikowanego w segmencie niższym, nie sposób twierdzić, że nie dąży do zminimalizowania wysokości szkody, a ubezpieczyciel winien wypłacić odszkodowanie wg rzeczywistych kosztów, chyba że wykazałby, iż przekraczają one stawki oferowane przez podmioty współpracujące z ubezpieczycielem za samochody tej samej klasy co uszkodzony.

Należne z tego tytułu odszkodowanie wynosi zatem 31 dni x 186,96 złotych = 5 795,76 złotych, co po pomniejszeniu o kwotę wypłaconą - 3 649,41 złotych, daje 2 146,35 złotych.

Dlatego też, zgodnie z art. 386 § 1 k.p.c., Sąd Okręgowy zmienił zaskarżony wyrok

w ten sposób, że w punkcie 1 obniżył zasądzoną kwotę do wskazanej sumy, oddalając powództwo w pozostałej części.

Wiązało się to z koniecznością korekty orzeczenia w zakresie kosztów procesu na zasadzie art. 100 k.p.c. Skoro bowiem roszczenie powoda zostało uwzględnione w 32%, strony winny ponieść koszty procesu w tym stosunku. Powoda obciążą kwota 1 297 złotych, poniósł 1 817 złotych, a zatem różnica podlegająca zasądzeniu to 520 złotych. Dlatego też

odpowiednio zmieniono punkt 2 zaskarżonego wyroku.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 100 k.p.c., zasądzając od powoda na rzecz pozwanego 948 złotych. Apelacja została uwzględniona

w 84 %, a zatem skarżącego obciąża 16% kosztów. Łącznie wyniosły one 2 200 złotych (powód - opłata za czynności pełnomocnika - 900 złotych, pozwany: opłata sądowa od apelacji - 400 złotych, opłata za czynności pełnomocnika - 900 złotych). Zatem pozwany winien ponieść koszty w wysokości 352 złotych, poniósł 1 300 złotych, różnica to 948 złotych.

Wysokość opłat za czynności radcy prawnego oraz adwokata ustalono na podstawie

§ 2 pkt 4 oraz § 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych z dnia 22 października 2015 r. (Dz.U. z 2018 r., poz. 265)

i rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności adwokackie z dnia 22 października 2015 r. (Dz.U. poz. 1800 ze zm.).