Pełny tekst orzeczenia

Niniejszy dokument nie stanowi doręczenia w trybie art. 15 zzs 9 ust. 2 ustawy COVID-19 (Dz.U.2021, poz. 1842)

Sygn. akt I ACa 1220/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 26 października 2021 r.

Sąd Apelacyjny w Krakowie – I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Marek Boniecki

Protokolant:

Katarzyna Mitan

po rozpoznaniu w dniu 26 października 2021 r. w Krakowie na rozprawie

sprawy z powództwa D. S.

przeciwko K. S.

o ochronę dóbr osobistych

na skutek apelacji powódki

od wyroku Sądu Okręgowego w Krakowie

z dnia 17 września 2019 r. sygn. akt I C 738/19

1.  zmienia zaskarżony wyrok w punkcie II w ten sposób, że kwotę 1620 zł obniża do kwoty 720 zł (siedemset dwadzieścia złotych)

2.  oddala apelację w pozostałym zakresie;

3.  zasądza od powódki na rzecz pozwanego kwotę 540 zł (pięćset czterdzieści złotych) tytułem kosztów postępowania apelacyjnego;

4.  przyznaje od Skarbu Państwa-Sądu Okręgowego w Krakowie na rzecz radcy prawnego B. W. kwotę 540 złotych brutto tytułem zwrotu kosztów pomocy prawnej udzielonej powódce z urzędu w postępowaniu apelacyjnym.

Sygn. akt I ACa 1220/19

Uzasadnienie wyroku Sądu Apelacyjnego w Krakowie

z 26 października 2021 r.

Wyrokiem z 17 września 2019 r. Sąd Okręgowy w Krakowie oddalił powództwo D. S., która domagała się od pozwanego K. S. przeproszenia powódki z tytułu naruszenia jej dóbr osobistych poprzez pisemne oświadczenie o treści: „Przepraszam Panią D. S. za moje zachowanie względem niej w toku świadczenia wobec niej pomocy prawnej z urzędu, które mogło zostać odebrane jako naruszające jej poczucie własnej wartości. K. S..”, które winno być umieszczone w jednym egzemplarzu na wewnętrznej i w jednym egzemplarzu na zewnętrznej tablicy ogłoszeń Okręgowej Rady Adwokackiej w K. w ciągu 3 dni od uprawomocnienia się orzeczenia na okres 30 dni, a także złożenia oświadczenia w jednym egzemplarzu do akt sprawy
o sygnaturze (...) zakończonej przed WSA w K. oraz w jednym egzemplarzu listem poleconym Przewodniczącemu Wydziału III WSA w K..

Sąd Okręgowy ustalił stan faktyczny szczegółowo zaprezentowany w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, z którego to uzasadnienia wynika, że:

- 22 kwietnia 2015 r. w sprawie o sygn. (...)pełnomocnikiem powódki
z urzędu został ustanowiony adwokat K. S. (pozwany);

- pełnomocnik miał zająć się problemem wniesionego już zażalenia powódki na postanowienie WSA w przedmiocie odmowy przywrócenia jej terminu do wniesienia środka zaskarżenia i problemem złożenia wniosku o przywrócenie terminu;

- pozwany zapoznał się z aktami sprawy i skierował do pozwanej list polecony;

- powódka nawiązała z pozwanym kontakt drogą mailową 13 czerwca 2015 r., informując pozwanego o dogodnych dla niej terminach spotkania, tj. od wtorku do piątku w godzinach od 16 00 do wieczora;

- 15 czerwca 2015 r. pozwany wysłał maila do powódki, w którym poinformował adresatkę o przekazaniu do NSA jej sprawy celem rozstrzygnięcia zażalenia powódki na postanowienie WSA w przedmiocie odrzucenia skargi do WSA z uwagi na przekroczenie terminu, a także o skutkach rozstrzygnięcia NSA; pozwany zwrócił uwagę na niedostatek dokumentacji medycznej;

- z uwagi na pilny charakter sprawy pozwany wyznaczył termin spotkania z powódką na 16 czerwca 2015 r., godz. 15 00, jednocześnie informując, że kancelaria jest czynna do godziny 16 00;

- do spotkania nie doszło, w związku z nieodczytaniem maila przez powódkę;

- w kolejnym mailu z 16 czerwca 2018 r. pozwany ponownie zaznaczył, że spotkanie jest niezbędne, a znajdujące się w aktach sprawy dokumenty powódki odnoszące się do jej dolegliwości uniemożliwiających jej złożenie skargi w terminie nie stanowią wystarczająco mocnego argumentu, jako że zawierają jedynie opis dokuczających jej dolegliwości, a nie zwolnienia lekarskie;

- pozwany odniósł się także do maila powódki z 16 czerwca 2015 r., w którym zarzucała mu niepoinformowanie jej SMS-em o terminie spotkania w dniu 16 czerwca 2015 r.; wyjaśnił, że skoro sama powódka rozpoczęła z nim korespondencję mailową, to uznał, że jest to sposób komunikacji dla niej wygodny i dostępny; zaznaczył także, że nigdy nie utrzymuje z klientami kontaktów SMS-owych; pozwany zaproponował dwa dogodne dla niego terminy spotkań – 18 czerwca 2015 r. o godzinie 15 00 albo 22 czerwca 2015 r. o godzinie 15 00.

- 18 czerwca 2015 r. doszło do spotkania stron w kancelarii pozwanego w obecności pełnomocnika substytucyjnego adwokat A. Z.;

- pozwany oczekiwał powódki o godzinie 15 00, lecz ta poinformowała go telefonicznie, że w związku z nieprzewidzianymi zdarzeniami spóźni się ona umówione spotkanie; pozwany postanowił zaczekać na powódkę i odbyć spotkanie poza standardowymi godzinami pracy; do godziny 16 00 powódka dotarła do kancelarii pozwanego;

- podczas spotkania strony omówiły problem poparcia stosownymi dowodami
z dokumentacji medycznej zażalenia powódki na postanowienie WSA odrzucające jej wniosek o przywrócenie terminu oraz poparcia nimi samego wniosku o przywrócenie terminu; pozwany poprosił powódkę o dostarczenie mu ww. dokumentacji; wyjaśnił, że uważa, iż już przedłożona przez powódkę do akt sprawy dokumentacja medyczna jest jego zdaniem niewystarczająca, gdyż nie zawiera stwierdzenia wystąpienia objawów chorobowych u powódki, a zawiera jedynie opis wywiadu lekarskiego; zaznaczył także, że dokumenty zalegające w sprawie nie stanowią w jego opinii wystarczającego uzasadnienia zażalenia na postanowienie WSA;

- przebiegające początkowo w nerwowej atmosferze spotkanie – powódka wyraziła swe niezadowolenie z niedogodnych dla niej godzin otwarcia kancelarii – zakończyło się wręczeniem powódce dokumentu sporządzonego podczas rozmowy zawierającego wykaz dokumentów niezbędnych do dalszego działania pozwanemu;

- powódka nie przedłożyła pełnomocnikowi dokumentacji, o którą prosił, a przedłożyła ją bezpośrednio w WSA, nie informując o tym fakcie pozwanego;

- nie doszło do nawiązania wtórnego kontaktu między stronami – ani telefonicznego, ani mailowego; pomimo podejmowania prób przez pozwanego dodzwonienia się do powódki, ta nie odpowiadała;

- w związku z powyższym ówczesny pełnomocnik powódki sporządził opinię
o bezzasadności wniesienia środka odwoławczego przez powódkę, którą przekazał następnie powódce, WSA oraz Okręgowej Radzie Adwokackiej.

W ustalonym przez siebie stanie faktycznym Sąd Okręgowy uznał powództwo za niezasadne w świetle art. 24 §1 k.c., przyjmując, że nie doszło do naruszenia dobra osobistego powódki w postaci godności osobistej, którego upatrywała w tym, że w prowadzonych przez pozwanego sprawach o sygnaturach(...)przed WSA i(...) przed NSA, pozwany jako jej pełnomocnik z urzędu zachowywał się w sposób jej uwłaczający, nieufny, wyrażający brak szacunku, lekceważenie i swą pogardę względem niej, a także naruszył jej prawo do Sądu i pomocy prawnej. Odnośnie do rozstrzygnięcia o kosztach Sąd nie znalazł podstaw do zastosowania art. 102 k.p.c. z uwagi na brak szczególnych okoliczności za tym przemawiających.

Wyrok powyższy w części oddalającej powództwo i rozstrzygającej o kosztach procesu zaskarżyła apelacją powódka, wnosząc o jego zmianę poprzez uwzględnienie powództwa, ewentualnie nie obciążanie jej kosztami procesu w obu instancjach.

Apelująca zarzuciła naruszenie: 1) art. 233 §1 k.p.c. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów, dokonanej wybiórczo, wbrew zasadom logiki i doświadczenia życiowego z naruszeniem zasady bezstronnego, racjonalnego i wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego jako całości, polegające na: a) błędnej ocenie wiarygodności dowodu
z przesłuchania powódki w osobie D. S. i uznanie jej zeznań za niewiarygodne w całości, podczas gdy jej zeznania choć niewątpliwie emocjonalne, były wewnętrznie spójne oraz logiczne, a ponadto uzupełniały się z pozostałym zebranym w sprawie materiałem dowodowym, w postaci akt postępowania sądowo administracyjnego oraz w postaci korespondencji mailowej stron postępowania; b) błędnej ocenie wiarygodności dowodu
z zeznań świadka A. Z. i uznanie za wiarygodne twierdzeń tego świadka,
w szczególności w zakresie, w jakim pozostają one w sprzeczności z zeznaniami powódki oraz przypisanie kluczowej roli zgodności zeznań tego świadka z zeznaniami strony pozwanej, z zupełnym pominięciem, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, okoliczności że pozwany oraz świadek A. Z. pozostają w konkubinacie, a nadto świadek A. Z. była pełnomocnikiem substytucyjnym pozwanego w sprawie, w której doszło zgodnie
z twierdzeniami strony powodowej do naruszenia dóbr osobistych powódki; c) błędnym, sprzecznym z zasadami doświadczenia życiowego, usunięciu przez Sąd sprzeczności między zeznaniami stron postępowania poprzez przyznanie wiarygodności i mocy dowodowej wyłącznie zeznaniom strony pozwanej, w szczególności z pominięciem niezgodności zeznań pozwanego z materiałem dowodowym sprawy w postaci twierdzeń pozwanego zawartych
w odpowiedzi na pozew i w piśmie z 18 czerwca 2015 roku, pominięcie okoliczności, że pozwany zapewniał powódkę o możliwości uzupełnienia dokumentacji medycznej na dalszym etapie postępowania sądowo administracyjnego i nie uwzględnienie, że pozwany (przed przekazaniem opinii o bezzasadności wniesienia środka zaskarżenia) nie przekazał powódce informacji o postanowieniu NSA oddalającym jej zażalenie na postanowienie WSA o odmowie przywrócenia terminu do wniesienia skargi na decyzję Samorządowego Kolegium Odwoławczego w K. z 3 lipca 2014 r. i w związku z tym przyjęcie, że pozwany w pełni rzetelnie wykonywał swoje zobowiązania wobec powódki jako jej pełnomocnik z urzędu; d) błędnej ocenie wiarygodności dowodu z przesłuchania strony pozwanej i uznanie ich za wiarygodne, w szczególności w zakresie w jakim pozwany twierdził, iż podejmował próby nawiązania kontaktu telefonicznego z powódką po spotkaniu stron postępowania w dniu 18 czerwca 2015 r., podczas gdy zasady logiki i doświadczenia życiowego wskazują, że gdyby pozwany rzeczywiście próbował nawiązać kontakt z powódką w tym okresie, to podjąłby co najmniej jedną próbę nawiązania kontaktu mailowego, tak by utrwalić dowód na okoliczność tego kontaktu, jak czynił to wcześniej i w sytuacji gdy wcześniejszy kontakt stron postępowania odbywał się właśnie w formie mailowej, a także pominięcie niezgodności w tezach pozwanego dotyczących jego oceny zażalenia powódki na postanowienie WSA o odmowie przywrócenia terminu do wniesienia skargi na decyzję Samorządowego Kolegium Odwoławczego – tezy o tym, iż wyraził wobec powódki pozytywną ocenę tego zażalenia (ocenił je jako prawidłowe) i tezy, że wyraził wobec powódki pogląd o braku podstaw uzasadniających to zażalenie; e) błędnej ocenie, iż dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z pełnomocnictwa Okręgowej Rady Adwokackiej dla pozwanego jest niecelowe, jako że pełnomocnictwo takie nie mogło istnieć, a powódka nie uprawdopodobniła jego istnienia, w sytuacji gdy powódka wyraźnie zeznała, iż widziała przedmiotowe pełnomocnictwo, a jego istnienie w przekonaniu powódki nie jest niemożliwe, chociażby z tego powodu, iż mogło to być pełnomocnictwo (umocowanie, wyznaczenie) pozwanego do zapoznania się i zbadania akt postępowań, których Izba Adwokacka w K. była uczestnikiem; 2) art. 203 §1 k.p.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie, to jest zastosowanie dyspozycji tego przepisu odnoszącej się do sytuacji cofnięcia pozwu na rozprawie, w sytuacji gdy do cofnięcia pozwu w zakresie żądania majątkowego doszło pismem procesowym pełnomocnika powódki z 13 lutego 2019 r., to jest poza rozprawą i przed rozpoczęciem rozprawy i w konsekwencji naruszenie przepisu art. 203 §3 k.p.c., poprzez jego nie zastosowanie, co mogło mieć wpływ na rozstrzygnięcie w zakresie kosztów postępowania; 3) §2 i §19 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności adwokackie z dnia 22 października 2015 r., poprzez ich niewłaściwe zastosowanie, mianowicie nieuwzględnienie zasady, zgodnie z którą dla wysokości opłat za czynności adwokackie decydująca jest wartość przedmiotu sporu w chwili przystąpienia pełnomocnika do sprawy, a nie w chwili rozpoczęcia sprawy lub w chwili przystąpienia do merytorycznej obrony przez stronę działającą bez profesjonalnego pełnomocnika; 4) art. 102 k.p.c., poprzez jego niewłaściwe zastosowanie, to jest nieuwzględnienie wszystkich okoliczności sprawy istotnych dla rozstrzygnięcia czy spełniona została określona tym przepisem przesłanka szczególnie uzasadnionego przypadku, w tym nieuwzględnienie okoliczności subiektywnego przekonania strony powodowej o zasadności jej roszczeń, specyfiki roszczeń opartych na zarzucie naruszenia dóbr osobistych i niewłaściwe, sprzeczne z zasadami logicznego rozumowania ocenienie znaczenia faktu wykonywanego przez pozwanego zawodu adwokata; 5) art. 24 §1 k.c. w zw. z art. 23 k.c. poprzez niewłaściwą wykładnię skutkującą uznaniem, że zachowania pozwanego względem powódki nie uzasadniały kwalifikacji ich jako prowadzących do naruszenia dóbr osobistych, podczas gdy zachowania te w odczuciu społecznym przyjmowane są jako naruszające cześć, godność ludzką, zwłaszcza biorąc pod uwagę wymagane od profesjonalnego pełnomocnika standardy zachowania w kontaktach z klientem i obowiązek zachowania obiektywizmu; 6) sprzeczność istotnych ustaleń stanu faktycznego Sądu pierwszej instancji z treścią zebranego w toku postępowania materiału dowodowego poprzez: a) bezpodstawne przyjęcie, że powódka celowo nie odbierała od pozwanego połączeń telefonicznych, w sytuacji gdy fakt taki nie znajduje potwierdzenia w zebranym materiale dowodowym sprawy; b) bezpodstawne przyjęcie, że celem pisma wręczonego powódce przez pozwanego na spotkaniu 18 czerwca 2015 r. była wyłącznie pomoc i przypomnienie powódce o jej powinnościach, z wyłączeniem oceny okoliczności spotkania stron postępowania w dniu 18 czerwca 2015 r. i wręczenia tego pisma powódce, które wskazują raczej na dążenie pozwanego przede wszystkim do zabezpieczenia swojego interesu; c) bezpodstawne przyjęcie, że powódka, po spotkaniu 18 czerwca 2015 r., zerwała kontakt z pozwanym, w sytuacji gdy materiał dowodowy sprawy potwierdza jedynie, że nie dostarczyła pozwanemu zebranych zaświadczeń lekarskich; d) bezpodstawne przyjęcie, że zachowanie pozwanego względem powódki było nienaganne, w sytuacji gdy materiał dowodowy zebrany w sprawie zupełnie nie uprawnia do stawiania tak daleko idących tez; e) bezpodstawne przyjęcie, że nie doszło do naruszenia żadnego dobra osobistego powódki, w sytuacji gdy zeznania strony powodowej i akta postępowania sądowo administracyjnego wskazują, że zaistniały okoliczności, co do których uzasadniona jest kwalifikacja ich jako prowadzących do takiego naruszenia.

Pozwany wniósł o oddalenie apelacji i zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.

Apelacja zasługuje na uwzględnienie jedynie w zakresie rozstrzygnięcia o kosztach procesu.

Sąd Okręgowy w zakresie istotnym dla rozstrzygnięcia prawidłowo, z poszanowaniem reguł wyrażonych w przepisie art. 233 §1 k.p.c. ustalił stan faktyczny sprawy, co sprawiło, że Sąd Apelacyjny przyjął go za własny. Nie dotyczy to tej części ustaleń, w której Sąd przedstawia przebieg postępowania od momentu wniesienia pozwu, który dla rozstrzygnięcia istoty sporu był irrelewantny. Uchybienie to pozostawało jednakże bez żadnego znaczenia dla rozstrzygnięcia.

Ocenę zarzutów uchybienia art. 233 §1 k.p.c. rozpocząć należy od podzielanego przez Sąd Apelacyjny poglądu doktryny, zgodnie z którym naruszenie zasady swobodnej oceny dowodów nie może polegać na przedstawieniu przez stronę alternatywnego stanu faktycznego, a tylko na podważeniu przesłanek tej oceny z wykazaniem, że jest ona rażąco wadliwa lub oczywiście błędna. Zarzut przekroczenia swobodnej oceny dowodów, skutkującej błędnymi ustaleniami faktycznymi może być skuteczny tylko wtedy, gdy skarżący wykażą przekroczenie swobody sędziowskiej w zakresie któregoś z powyżej wymienionych kryteriów. Sąd na podstawie art. 233 §1 k.p.c. przykładowo z dwóch przeciwstawnych źródeł wiedzy o zdarzeniach faktycznych ma prawo oprzeć swoje stanowisko, wybierając to, które uzna za bardziej wiarygodne. Jeżeli w danej sprawie istnieją dwie grupy przeciwstawnych dowodów, wiadomo, że ustalenia faktyczne z konieczności muszą pozostawać w sprzeczności z jedną z nich. Wówczas sąd orzekający według swobodnej oceny dowodów ma prawo eliminacji określonych dowodów, przyjmując, że według jego oceny pozbawione są one wiarygodności. W takiej sytuacji nie narusza art. 233 §1 k.p.c. (por. K. Piasecki (red.), Kodeks postępowania cywilnego. Tom I. Komentarz. Art. 1–366, Wyd. 7. Warszawa 2016). Stanowisko to jest powszechnie akceptowane także w orzecznictwie Sądu Najwyższego, który w jednym z orzeczeń stwierdził, że jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadził wnioski logicznie poprawne i zgodne z zasadami doświadczenia życiowego, to taka ocena dowodów nie narusza zasady swobodnej oceny dowodów przewidzianej w art. 233 §1 k.p.c., choćby dowiedzione zostało, że z tego samego materiału dałoby się wysnuć równie logiczne i zgodne z zasadami doświadczenia życiowego wnioski odmienne. Tylko w przypadku wykazania, że brak jest powiązania, w świetle kryteriów wyżej wzmiankowanych, przyjętych wniosków z zebranym materiałem dowodowym, możliwe jest skuteczne podważenie oceny dowodów dokonanej przez sąd; nie jest tu wystarczająca sama polemika naprowadzająca wnioski odmienne, lecz wymagane jest wskazanie, w czym wyraża się brak logiki lub uchybienie regułom doświadczenia życiowego w przyjęciu wniosków kwestionowanych (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 września 2005 r., II PK 34/05). W rozpoznawanej sprawie skarżącej nie udało się wykazać, aby ocena Sądu pierwszej instancji zawierała błędy logiczne tudzież pozostawała w sprzeczności z zasadami doświadczenia życiowego.

I tak czysto polemiczny charakter ma zarzut wadliwej oceny zeznań powódki. Niezależnie od tego w zeznaniach tych trudno doszukać się jakichkolwiek obiektywnych przesłanek przypisania powodowi naruszenia dóbr osobistych skarżącej, poza bliżej nieokreślonymi jej odczuciami co do okazywania rzekomej wyższości. Nie sposób także powiązać jakiegokolwiek bezprawnego (w ujęciu art. 24 §1 k.c.) zachowania pozwanego
z dokumentami zawartymi w aktach sprawy sądowoadministracyjnej. W kwestii prób skontaktowania się pozwanego z powódką telefonicznie, ustalenie takie znajduje podstawę
w zeznaniach pozwanego, które nie są też w tym zakresie nielogiczne czy sprzeczne z zasadami doświadczenia życiowego. Z zasad tych nie wynika, że wobec fiaska próby kontaktu za pomocą telefonu, zwyczajowo zawsze należy skorzystać z poczty elektronicznej.

Brak jest również podstaw do podważenia oceny wiarygodności świadka A. Z.. Sam fakt, że jest to osoba bliska pozwanemu, nie dyskwalifikuje jej zeznań, a jedynie nakazuje podejść do nich z ostrożnością. Zauważyć przy tym wypada, że co najmniej taką samą niedoskonałością obarczone są zeznania samej powódki.

Wskazując na sprzeczności w stanowisku pozwanego, skarżąca w istocie przywołuje wyłącznie jedną z nich, a mianowicie dotyczącą godziny, do której otwarta jest kancelaria pozwanego. Była to okoliczność nieistotna z punktu widzenia przedmiotu procesu, albowiem do spotkania powódki z jej pełnomocnikiem ostatecznie doszło.

Błędna ocena celowości dowodu z pełnomocnictwa Okręgowej Rady Adwokackiej dla pozwanego nie mogła stanowić o naruszeniu art. 233 §1 k.p.c., a ewentualnie art. 217 §2 lub 3 k.p.c. (w brzmieniu obowiązującym w toku postępowania pierwszoinstancyjnego) w zw. z art. 227 k.p.c. Skarżąca nie wskazuje także, jaki wpływ miało rzekome uchybienie Sądu Okręgowego na wynik sprawy, co jest kluczowe dla sukcesu zarzutu o charakterze procesowym.

Przede wszystkim jednak zauważyć wypada, że zarzuty co do obrazy art. 233 §1 k.p.c. niemalże w całości dotyczyły zagadnienia prawidłowości reprezentacji powódki przez pozwanego w postępowaniu administracyjnosądowym, które było całkowicie irrelewantne
z punktu widzenia przedmiotu procesu. Prawo do sądu i zapewnienia prawidłowej reprezentacji w postępowaniu sądowym nie stanowi dobra osobistego w rozumieniu art. 23 k.c., skoro za dobro osobiste uznaje się wartości zindywidualizowane, ściśle związane z osobą uprawnionego.

Uwaga powyższa pozostaje także aktualna odnośnie do zarzutów wadliwych ustaleń faktycznych. Nienależnie od tego w stanie faktycznym sprawy przyjętym za podstawę rozstrzygnięcia brak jest ustalenia, że powódka zerwała kontakt z pozwanym czy celowo nie odbierała od niego połączeń telefonicznych, a jedynie, że na nie nie odpowiedziała, czego przyczyny mogły być różne. Sąd nie ustala również, że celem pisma wręczonego powódce przez pozwanego na spotkaniu 18 czerwca 2015 r. była wyłącznie pomoc i przypomnienie powódce o jej powinnościach. Nawet jednak jeżeli pozwany dodatkowo chciał zabezpieczyć swój interes, sporządzając pismo z 18 czerwca 2015 r., w zachowaniu takim trudno doszukać się czegoś negatywnego.

Kwestie, czy dane zachowania miały charakter naganny i czy stanowiły o naruszeniu dóbr osobistych powódki, nie należały do sfery ustaleń faktycznych, lecz wyciągniętych
z tychże ustaleń przez Sąd wniosków.

Pozostałe zarzuty prawnoprocesowe dotyczyły rozstrzygnięcia o kosztach procesu,
o czym niżej.

Zaskarżony wyrok nie narusza także prawa materialnego, w szczególności art. 24 §1 k.c. w zw. z art. 23 k.c. Wbrew przekonaniu skarżącej zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie ujawnił zachowań pozwanego prowadzących do naruszenia dóbr osobistych,
w szczególności godności powódki. Podnieść należy, że naruszenie dobra osobistego następuje zasadniczo w razie doznania przez uprawnionego negatywnych przeżyć psychicznych wskutek ingerencji w podstawowe wartości aksjologicznie związane z osobą ludzką. Odczucie takie nie jest jednak przesłanką udzielenia ochrony niemajątkowej, a jedynie przyjmowanym zwykle kryterium badania, czy miało miejsce naruszenie dobra osobistego. Samo poczucie dyskomfortu, smutku czy cierpienia, choć jest charakterystyczne dla doznania naruszenia dobra osobistego, nie rozstrzyga jeszcze o tym, że miało miejsce naruszenie. Negatywne przeżycia mogą bowiem wynikać z różnych przyczyn i być efektem ingerencji w różne interesy idealne, także niebędące dobrami osobistymi. Nie każde odczucie przykrości należy więc kwalifikować jako przejaw czy skutek naruszenia dobra osobistego (zob. B. Janiszewska [w:] Kodeks cywilny. Komentarz. Tom I. Część ogólna, cz. 1 (art. 1–55(4)), red. J. Gudowski, Warszawa 2021, art. 24 i orzeczenia tam przywołane). Jak wskazano już wyżej, ewentualne nieprawidłowe reprezentowanie strony przez profesjonalnego pełnomocnika samo w sobie nie godzi w dobra osobiste klienta. Nie potwierdziły się również zarzuty lekceważenia powódki przez pozwanego. Z pewnością takich cech nie nosi wyznaczenie terminu spotkania w godzinach niekorzystnych dla powódki. Pozwany nie miał obowiązku przyjmowania skarżącej poza godzinami pracy kancelarii. Wyznaczył jej dwa terminy spotkania. Nie można zapominać o tym, że z pewnością powódka nie była w tym czasie jedyną klientką pozwanego, który musiał mieć na uwadze interesy także innych reprezentowanych przez siebie osób. Brak jest jakichkolwiek dowodów na to, aby apelująca w czasie kontaktu z pozwanym była przez niego traktowana w sposób pogardliwy czy lekceważący. Nie świadczy o tym bynajmniej treść korespondencji mailowej czy pisma z 18 czerwca 2015 r. Trudno też doszukać się jakiegokolwiek naruszenia godności powódki w odbyciu spotkania w obecności osoby będącej pełnomocnikiem substytucyjnym.

Całkowicie bezzasadne okazały się także zarzuty przedstawione w piśmie powódki zwanym apelacją z 5 października 2019 r. (k. 159-163), które miały charakter wyłącznie polemiczny, w istotnym zakresie pokrywały się z zarzutami omówionymi wyżej, a nadto
w znacznej części także nie pozostawały w związku z przedmiotem sprawy.

Częściowo uzasadniona okazała się natomiast apelacja w zakresie rozstrzygnięcia
o kosztach procesu.

Nieskutecznie skarżąca zarzuciła naruszenie art. 203 §1 i 3 k.p.c. Odpis pisma procesowego zawierającego modyfikację żądania pozwu został doręczony pozwanemu jeszcze zarządzeniem Przewodniczącego w Sądzie Rejonowym dla K.
w K., gdzie pierwotnie sprawa była rozpoznawana. Pozwany nie został jednak zobowiązany do wypowiedzenia się, czy wyraża zgodę na cofnięcie pozwu (powódka nie zrzekła się roszczenia). Uchybienie to nie miało jednak żadnego znaczenia, albowiem wysoce wątpliwe jest, że w takim wypadku pozwany nie ustanowiłby pełnomocnika profesjonalnego, tym bardziej, że jednocześnie z cofnięciem żądania majątkowego zgłoszono roszczenie niemajątkowe.

Chybiony okazał się zarzut naruszenia przepisów §2 i §19 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności adwokackie z dnia 22 października 2015 r. Nawet gdyby bowiem zgodzić się ze skarżącą co do tego, że dla wysokości opłat za czynności adwokackie decydująca jest wartość przedmiotu sporu w chwili przystąpienia pełnomocnika do sprawy, a nie w chwili rozpoczęcia sprawy lub w chwili przystąpienia do merytorycznej obrony przez stronę działającą bez profesjonalnego pełnomocnika, to pamiętać należy o tym, że do momentu złożenia przez pozwanego oświadczenia w przedmiocie zgody na cofnięcie pozwu, było ono w świetle art. 203 §1 k.p.c. nieskuteczne.

Niezależnie od podniesionych wyżej argumentów, obciążenie powódki kosztami procesu w zakresie żądania majątkowego uznać należało za nieprawidłowe. Oczywistym
w świetle zasad doświadczenia życiowego wydaje się, że ustanowienie przez pozwanego profesjonalnego pełnomocnika, nie był związane z cofnięciem pozwu, lecz ze zgłoszeniem nowego żądania. Pamiętać bowiem należy, że pozwany sam jest adwokatem i samodzielnie złożył odpowiedź na pozew doręczony mu przez Sąd Rejonowy. Okoliczności te należy uznać za szczególne w rozumieniu art. 102 k.p.c.

Brak było jednak podstaw do odstąpienia od obciążania powódki poniesionymi przez pozwanego kosztami procesu w zakresie żądania niemajątkowego. Pozwany, mimo wykonywanej profesji, ma prawo do ustanowienia profesjonalnego pełnomocnika. Żądanie pozwu było oczywiście bezzasadne i brak było jakichkolwiek obiektywnych podstaw do powzięcia przekonania o jego słuszności. Jak natomiast wielokrotnie podkreślano
w judykaturze, sama zła sytuacja majątkowa strony nie jest wystarczającą przesłanką do zastosowania przewidzianego w art. 102 k.p.c. odstępstwa od zasady odpowiedzialności za wynik procesu.

Biorąc pod uwagę powyższe okoliczności, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 386 §1 k.p.c. orzekł jak w sentencji.

Za podstawę rozstrzygnięcia o kosztach postępowania apelacyjnego, które po stronie pozwanego ograniczyły się do wynagrodzenia adwokata przyjęto art. 98 §1 k.p.c. w zw. z art. 391 §1 k.p.c. oraz §8 ust. 1 pkt 2 w zw. z §10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. z 2015 r., poz. 1800). Także w tym przypadku brak było wystarczających przesłanek do zastosowania art. 102 k.p.c., a to z uwagi na niezaistnienie szczególnych okoliczności, które uzasadniałyby decyzję powódki o zaskarżeniu wyroku pierwszej instancji.

O wynagrodzeniu ustanowionego dla powoda z urzędu pełnomocnika orzeczono na podst. §8 ust. 1 pkt 2 w zw. z §10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2015 r., poz. 1804 ze zm.). W ocenie Sądu Apelacyjnego art. 32 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej stoi na przeszkodzie normatywnemu różnicowaniu wynagrodzenia profesjonalnych pełnomocników procesowych w zależności od źródła ich umocowania.

SSA Marek Boniecki