Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VI ACa 1062/11

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 23 marca 2012 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie VI Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący - Sędzia SA– Jerzy Paszkowski

Sędzia SA– Ewa Klimowicz – Przygódzka

Sędzia SO (del.) – Beata Waś (spr.)

Protokolant: – sekr. sądowy Ewelina Murawska

po rozpoznaniu w dniu 23 marca 2012 r. w Warszawie

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) S.A. z siedzibą w W. i Przedsiębiorstwa (...) S.A. w Ł.

przeciwko Skarbowi Państwa - Generalnemu Dyrektorowi Dróg Krajowych i Autostrad

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie

z dnia 10 czerwca 2011 r., sygn. akt XXV C 1361/10

1.  oddala apelację,

2.  zasądza od pozwanego Skarbu Państwa - Generalnego Dyrektora Dróg Krajowych i Autostrad na rzecz powoda (...) S.A. z siedzibą w W. kwotę 450 zł (czterysta pięćdziesiąt złotych), a na rzecz Przedsiębiorstwa (...) S.A. w Ł. kwotę 2.700 zł (dwa tysiące siedemset złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Sygn. akt VI ACa 1062/11

UZASADNIENIE

Po ostatecznym sprecyzowaniu powództwa powodowie (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. – obecnie (...) S.A. w W. (dalej (...)) oraz Przedsiębiorstwo (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w Ł. (dalej (...)) partnerzy Konsorcjum Budowy Drogi Ekspresowej (...) R. - W. wnieśli o zasądzenie od pozwanego Skarbu Państwa - Generalnego Dyrektora Dróg Krajowych i Autostrad (dalej „Skarb Państwa” lub „pozwany”) na rzecz pierwszego powoda kwoty 1.744,78 zł zaś na rzecz drugiego kwoty 172.733,73 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu oraz zasądzenie kosztów postępowania.

Pozwany wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów procesu.

Wyrokiem z dnia 10 czerwca 2011 roku, sygn. akt XXV C 1361/10 Sąd Okręgowy w Warszawie:

1.  zasądził od pozwanego na rzecz powoda B. kwotę 1.744,78 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 19 lutego 2008 roku do dnia zapłaty, a na rzecz (...) kwotę 172.733,73 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 19 lutego 2008 roku do dnia zapłaty;

2.  oddalił powództwo w pozostałym zakresie;

3.  rozstrzygnął o kosztach procesu.

Powyższe rozstrzygnięcie zostało oparte na następujących ustaleniach faktycznych.

W dniu 18 października 2005 roku pomiędzy B. a (...) została zawarta umowa konsorcjum, w myśl której partnerzy zobowiązali się do przygotowania i wspólnego złożenia dokumentacji ofertowej na przetarg ogłoszony przez Zamawiającego Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad w przedmiocie „Budowa drogi ekspresowej (...) R. - W., odcinek O. W. km 50+500 - km 63+298,38”, a w przypadku przyznania partnerom wykonania kontraktu, do wspólnego wykonania robót objętych przedmiotem kontraktu i wypełnienia wszelkich innych zobowiązań kontraktowych. Liderem powołanego konsorcjum został B., zaś Partnerem (...). Stosownie do § 5 ust. 2 umowy konsorcjum (...) miał otrzymać od Partnera 1% wartości robót objętych lub związanych z wykonywaniem kontraktu przez Partnera.

W dniu 22 lutego 2006 roku strony umowy konsorcjum zawarły porozumienie wykonawcze, w którym powtórzyły zasadę podziału wynagrodzenia przypadającego od Zamawiającego.

W dniu 27 lutego 2006 roku pomiędzy Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad, jako Zamawiającym, a konsorcjum (...), jako Wykonawcą została zawarta umowa numer (...), w oparciu o którą Zamawiający powierzył konsorcjum do wykonania „Budowę drogi ekspresowej (...) R. - W., odcinek O. W., km. 50+500 - km 63+298,38.” Zgodnie z pkt. 4 tej umowy Zamawiający zobowiązał się do zapłacenia konsorcjum za wykonanie robót i usunięcie w nich wad cenę 55.356.313,64 euro plus podatek VAT.

W myśl powyższej umowy za stanowiące jej część zostały uznane m.in., warunki kontraktu na budowę dla robót budowlanych i inżynieryjnych projektowanych przez zamawiającego; tłumaczenie wydania (...) 1999. Zgodnie z klauzulą 3.1 (...) Zamawiający wyznaczył Inżyniera, którego funkcję pełniło konsorcjum firm (...) S.A. - (...) sp. z o.o. Zgodnie z klauzulą 3.5 (...) Inżynier był uprawniony do rozstrzygania kwestii spornych w procesie budowlanym przez wydawanie określeń. W myśl klauzuli 11.1 (...) wykonawca zobowiązany był do usunięcia wad lub szkód w przypadku, gdy roboty i dokumenty nie będą w stanie zgodnym z kontraktem. Zgodnie z klauzulą 11.1 (b) podstawową sankcją wobec wykonawcy w przypadku stwierdzenia wady w rozumieniu (...) jest obowiązek wykonania całej pracy wymaganej dla usunięcia wad lub szkód, zgodnie z ewentualnym powiadomieniem przez Zamawiającego (lub w jego imieniu) przed upływem okresu zgłaszania wad dla robót lub odcinka (w zależności od przypadku). Sposób postępowania w przypadku nieusunięcia przez wykonawcę wady lub szkody określała klauzula 11.4. Zgodnie z jej treścią jeżeli wykonawca nie usunie jakiejkolwiek wady lub szkody w rozsądnym czasie, to będzie mogła być wyznaczona przez zamawiającego (lub w jego imieniu) data, do której trzeba będzie usunąć tę wadę lub szkodę. Wykonawca dostanie powiadomienie o tej dacie z rozsądnym wyprzedzeniem. Jeżeli wykonawca nie usunie tej wady lub szkody do tej daty, a praca nad tym usunięciem miała zostać wykonana na koszt wykonawcy, to zamawiający może (według swego uznania): bądź wykonać pracę samemu lub zatrudniając innych, w sposób rozsądny i na koszt wykonawcy, ale wykonawca nie, będzie ponosił żadnej odpowiedzialności za tę pracę i wykonawca zapłaci zamawiającemu koszty rozsądnie poniesione przez zmawiającego przy usuwaniu tej wady lub szkody; bądź zażądać od Inżyniera, aby uzgodnił lub określił rozsądną redukcję ceny kontraktowej; bądź jeśli wada lub szkoda w istocie pozbawia zamawiającego całych korzyści z robót lub jakiejkolwiek ważniejszej części robót, odstąpić od kontraktu jako całości lub w odniesieniu do takiej ważniejszej części robót, której nie można zastosować do zamierzonego celu.

Jednym z zadań do wykonania podczas realizacji kontraktu była budowa mostu (...) na rzece B. w kilometrze 59+800. Specyfikacja Techniczna (ST) przewidywała wykonanie pali wielkośrednicowych formowanych w gruncie o średnicy 150 cm do 180 cm i długości od 15 metrów do 18 metrów. Dopuszczalne odchylenie każdego z pali od osi pionowej zostało ustalone na 0,04 jego średnicy, czyli nie więcej niż 6 cm w każdym kierunku w przypadku pali o średnicy 150 cm i nie więcej niż 7,2 cm w przypadku pali o średnicy 180 cm. W przypadku przekroczenia tej tolerancji konieczna była opinia Projektanta co do dalszego sposobu postępowania. Projektantem pali była firma (...) Sp. z o.o. Ustalony sposób postępowania wymagał zatwierdzenia przez Inżyniera. Po wykonaniu tych pali okazało się, że odchylenie ponad 60% pali wykonanych dla podpór 1 - 10 od osi pionowej przekracza ustaloną tolerancję. Projektant uznał, że na tak wykonanych palach można konstruować podpory mostu.

Pale, które zostały wykonane z przekroczeniem dopuszczalnej tolerancji odchylenia zostały zatwierdzone w 97%. Odchylenia ponad dopuszczalną tolerancję zostały uznane przez Inżyniera za wadę trwałą pozwalającą na kontynuowanie robót. Od każdego pala potrącono 3% jego wartości. Powyższa 3% - owa wartość potrącenia została ustalona uznaniowo, nie została wyliczona w oparciu o obiektywnie sprawdzalne kryteria. Inżynier określił łączną kwotę potrąceń w związku z wadą trwałą pali na kwotę 38.799,56 euro.

W dniu 6 listopada 2008 roku dokonano odbioru technicznego mostu (...). Komisja odbiorcza uznała most za zrealizowany w zgodności z warunkami Kontraktu, rysunkami, Specyfikacją Techniczną, zaleceniami Inżyniera oraz dopuściła go do ostatecznego odbioru.

Pale wykonane z przekroczeniem tolerancji w zakresie odchyleń od osi pionowej pod względem właściwości wytrzymałościowych i przydatności dla założonych celów nie odbiegały od pozostałych niekwestionowanych pali. Przekroczenie tolerancji w zakresie odchyleń od osi pionowej części pali nie spowodowało zmiany użyteczności, funkcjonalności, trwałości ani estetyki mostu (...) jako całości ani żadnego z jego elementów. Także ani użyteczność, ani funkcjonalność żadnego z elementów obiektu jako całości nie uległa zmianie na skutek przekroczenia dopuszczalnej tolerancji położenia osi podłużnej niektórych pali. W związku z powyższym cel jakim kierował się Inwestor, tj. uzyskanie obiektu (...) o określonych parametrach i właściwościach, został w wyniku przedmiotowej realizacji osiągnięty w całości.

Przy tak ustalonym stanie faktycznym Sąd I instancji doszedł do przekonania, iż powództwo w zasadniczej części zasługuje na uwzględnienie.

W ocenie Sądu Okręgowego w oparciu o zgromadzony materiał dowodowy możliwym było ustalenie, że strony zawarły umowę o roboty budowlane, przedmiotem której było wykonanie odcinka drogi ekspresowej (...) wraz z koniecznymi obiektami mostowymi, w tym mostem (...) na rzece B.. Na wstępie swoich rozważań Sąd meriti wskazał, iż skomplikowany charakter techniczny obiektów, których wykonanie stanowił przedmiot umowy o roboty budowlane pociągał za sobą konieczność szczegółowej regulacji prawnej dotyczącej obowiązków poszczególnych uczestników inwestycji. Rolę takiej szczegółowej regulacji, dostosowanej do realiów budowy dużego obiektu inżynieryjno - drogowego, stanowiły warunki kontraktowe FIDIC.

Jednocześnie w ocenie Sądu Okręgowego ustalona między stronami kontraktowa regulacja problematyki odpowiedzialności za wady umówionego obiektu i za wadliwe wykonanie poszczególnych robót nie eliminowała możliwości zastosowania przepisów kodeksu cywilnego.

Odnosząc się do regulacji kontraktowych, Sąd I instancji wskazał, iż źródłem umownej regulacji odpowiedzialności stron była przede wszystkim klauzula 11 FIDIC, w której określono pojęcie wady w znacznie szerszy zakresie, niż w przepisach kodeksu cywilnego. Sposób zaś postępowania w przypadku nieusunięcia przez wykonawcę wady lub szkody określała klauzula 11.4. W ocenie Sądu I instancji z treści powołanej klauzuli 11.4 wynika, że zastosowanie wobec wykonawcy sankcji w postaci redukcji ceny kontraktowej uzależnione jest od wcześniejszego wyznaczenia wykonawcy terminu na usunięcie wady. Niewyznaczenie takiego terminu sprawia, że nie może ziścić się przesłanka zastosowania omawianej sankcji w postaci nieusunięcia wady w wyznaczonym terminie. Identycznie jak niewyznaczenie terminu na usunięcie wady należy potraktować sytuację, kiedy wobec konkretnej wady robót przewidziany jest odrębny sposób postępowania. W przypadku wykonania pali wielkośrednicowych z przekroczeniem dopuszczalnej tolerancji tak wykonane roboty podlegały ocenie przez projektanta, który miał kompetencję do ustalenia sposobu dalszego postępowania, a ustalony przez projektanta sposób postępowania podlegał zatwierdzeniu przez Inżyniera. W ocenie Sądu wady - w znaczeniu nadanym temu pojęciu przez klauzulę 11.1 - robót przy budowie pali wielkośrednicowych zostały w ten sposób wyłączone spod działania klauzuli 11.4 w sytuacji, gdy opinia projektanta nie wskazywała na konieczność ich rozbiórki. W takiej sytuacji nie dochodziło do wyznaczenia wykonawcy terminu ich usunięcia, wobec czego inwestor nie nabywał uprawienia do zastosowania żadnej z sankcji przewidzianej w klauzuli 11.4 pkt (a), (b) i (c), przewidzianych na wypadek nieusunięcia wad, do których usunięcia wykonawca byłby zobowiązany. W związku z tym inwestor nie mógł powoływać się na istnienie tej wady i stosować określonych umową sankcji. Inżynier kontraktu, dokonując obniżenia wynagrodzenia powodów za wykonanie pali, nadużył swoich uprawnień przyznanych mu z mocy klauzuli 11.4 FIDIC. Na skutek tego pozwany bezzasadnie nie wypłacił części należnego powodom wynagrodzenia.

Powyższego stanowiska zdaniem Sądu I instancji nie podważała podnoszona przez pozwanego okoliczność, że potrącenie części wynagrodzenia powodów było zasadne, mimo kontynuowania budowy bez rozbierania wadliwie posadowionych pali, ponieważ inwestor nie otrzymał świadczenia zgodnego z umową. Sąd Okręgowy podkreślił, iż przedmiotem świadczenia z umowy o roboty budowlane jest cały obiekt wykonany zgodnie z projektem. Prawidłowości poszczególnych robót składających się na proces budowlany nie można oceniać w kategoriach nienależytego wykonania zobowiązania, jeżeli wykonanie tych robót w sposób odbiegający od założeń projektowych nie skutkuje wadą tak rozumianego przedmiotu świadczenia wykonawcy. W świetle zaś opinii biegłego most nie jest dotknięty nieusuwalnymi wadami istotnymi w rozumieniu art. 637 § 2 k.c. Także nie można stwierdzić, że odchylenia osi pionowej pali, na których wzniesione zostały podpory mostu, stanowią jego wadę nieistotną w rozumieniu art. 637 § 2 k.c., uzasadniającą obniżenie wynagrodzenia powodów. Pozwany bowiem pomimo tego, iż to na nim spoczywał ciężar dowodu w tym zakresie nie wykazał zarówno samego faktu istnienia wady nieistotnej umówionego i wykonanego obiektu, jak i kwoty zmniejszenia wartości obiektu z powodu wady.

Brak było także w ocenie Sądu I instancji podstaw do przyjęcia, że potrącona część wynagrodzenia powodów stanowiła naprawienie szkody, jaką poniósł pozwany z powodu nienależytego wykonania zobowiązania w rozumieniu art. 471 k.c. Pozwany, który w ramach zawartej umowy był wierzycielem powodów co do wykonania obiektu nie wykazał bowiem przesłanek warunkujących istnienie odpowiedzialności odszkodowawczej w tym chociażby szkody.

Sąd Okręgowy nie znalazł także powodów do zakwestionowania sposobu obliczenia dochodzonej pozwem kwoty, który jest zasadny i znajduje usprawiedliwienie w okolicznościach sprawy.

Natomiast jedynie w części zasługiwało na uwzględnienie powództwo w zakresie żądania odsetek ustawowych od dochodzonych pozwem kwot. Zdaniem Sądu Okręgowego dopiero doręczenie odpisu pozwu dłużnikowi może być potraktowane w sferze materialnoprawnej jako wezwanie do zapłaty i skutkować wystąpieniem po stronie dłużnika stanu opóźnienia.

Przedmiotowy wyrok apelacją w części tj. w zakresie dotyczącym rozstrzygnięcia zawartego w pkt 1 i 3, zaskarżył pozwany, zarzucając mu naruszenie:

1.  art. 233 § 1 k.p.c. - poprzez przekroczenie zasady swobodnej oceny dowodów a także brak wszechstronnego rozważenia zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego prowadzące do stwierdzenia, że pozwany w okolicznościach sprawy utracił możliwość dokonania redukcji wynagrodzenia powodów, w sytuacji gdy uprawnienie takie wynika z treści klauzuli 11.4 FIDIC, stanowiącej element porozumienia między stronami;

2.  art. 558 k.c. w związku z art. 638 k.c. w związku z art. 656 § 1 k.c. poprzez jego niezastosowanie w sprawie i przyjęcie, że do rękojmi za wady w niniejszej sprawie znajdują zastosowanie przepisy Kodeksu cywilnego, w sytuacji gdy kwestia odpowiedzialności za wady i szkody została uregulowana w postanowieniach kontraktu;

3.  art. 473 § 1 k.c. w związku z art. 353 1 k.c. poprzez jego niezastosowanie w sprawie;

4.  art. 65 k.c. poprzez jego błędną wykładnię polegającą na przyjęciu, że

w klauzuli 11.4 FIDIC koniecznym warunkiem zastosowania przez Inżyniera Kontraktu rozsądnej redukcji ceny kontraktowej było poprzedzenie tego działania wezwaniem powodów do usunięcia wady lub szkody we wskazanym terminie w sytuacji, gdy zamawiający (pozwany) mogąc zastosować sankcję bardziej dotkliwą dla powodów zastosował sankcję mniej dotkliwą tj. dokonał w oparciu o decyzję Inżyniera Kontraktu rozsądnej redukcji ceny kontraktowej;

w świetle klauzuli 11.4 FIDIC konsekwencją opinii projektanta zezwalającej na kontynuację robót pomimo stwierdzonych nieprawidłowości w posadowieniu pali wielkośrednicowych było zamknięcie Zamawiającemu (pozwanemu) drogi do możliwości skorzystania z uprawnień, o których mowa w klauzuli 11.4 a), b), i c) FIDIC;

w świetle klauzuli 11.4 FIDIC w związku z klauzulą 3.5 FIDIC Inżynier Kontraktu nadużył swoich uprawnień poprzez dokonanie rozsądnej redukcji ceny kontraktowej, a dokonane obniżenie miało charakter uznaniowy i całkowicie dowolny, w sytuacji gdy strony zawierając umowę wyposażyły Inżyniera Kontraktu w kompetencję do dokonania takiej redukcji.

Podnosząc powyższe zarzuty pozwany wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości oraz obciążenie powodów kosztami postępowania za obie instancje ewentualnie uchylenie wyroku Sądu I instancji i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Warszawie.

Powodowie złożyli odpowiedzi na apelację wnosząc o jej oddalenie i zasądzenie kosztów postępowania.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie.

W pierwszej kolejności należy odnieść się do sformułowanego w apelacji zarzutu dotyczącego naruszenia przez Sąd I instancji norm prawa procesowego.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego zarzut naruszenia przez Sąd Okręgowy art. 233 § 1 k.p.c. nie zasługuje na uwzględnienie. Dokonane przez Sąd Okręgowy ustalenia faktyczne w niniejszej sprawie, były prawidłowe i nie została naruszona przez Sąd zasada swobodnej oceny dowodów. Tym samym Sąd Apelacyjny przyjmuje je za własne. Sąd Okręgowy wbrew wywodom apelacji dokonał także wszechstronnej oceny zgromadzonego materiału dowodowego. Należy podnieść, że zarzutu z art. 233 k.p.c. tylko wówczas można uznać za podniesiony skutecznie, o ile zostanie wykazane, iż Sąd dokonał dowolnej oceny materiału dowodowego naruszając przy tym reguły logicznego rozumowania lub zasady doświadczenia życiowego (por. wyrok SN z dnia 14 marca 2002 r., sygn. akt IV CKN 859/00, LEX nr 53923). Pozwany nie wykazał, aby dokonana przez Sąd Okręgowy ocena zgromadzonego materiału dowodowego wyrażała brak logiki lub sprzeczność z doświadczeniem życiowym. Podkreślenia wymaga, iż materiał dowodowy w sprawie w przeważającej części składał się z dokumentów przedłożonych przez strony, których ani treść ani autentyczność nie była kwestionowana. Sąd I instancji tenże cały materiał dowodowy poddał wszechstronnej i pełnej analizie czego wyrazem jest sporządzone zgodnie z wymaganiami art. 328 § 2 k.p.c. wyczerpujące uzasadnienie zaskarżonego wyroku. W tej też sytuacji zarzut braku dokonania wszechstronnej oceny dowodów podniesiony przez skarżącego należy uznać jedynie za zwykłą polemikę z zapadłym rozstrzygnięciem. Pozwany w rzeczywistości bowiem nie kwestionuje prawidłowości ustaleń faktycznych w sprawie ale trafność dokonanej przez Sąd Okręgowy wykładni postanowień umownych wiążącego strony kontraktu.

Także jednak i ten zarzut nie mógł okazać się zasadny. Wbrew bowiem stanowisku pozwanego Sąd I instancji nie dopuścił się naruszenia art. 65 k.c. Zdaniem Sądu Apelacyjnego błędnie wskazuje pozwany jakoby prawidłowa wykładnia umowy wiążącej strony, w tym postanowień Warunków kontraktu na budowę dla robót budowlanych i inżynieryjnych projektowanych przez zamawiającego; tłumaczenie wydania FIDIC 1999, będących elementem umowy nr (...) miałaby prowadzić do przyjęcia, że w wypadku zaistnienia wady pozwany uzyskiwał uprawnienie do dokonania redukcji ceny kontraktowej bez konieczności wyznaczenia wykonawcy dodatkowego czasu celem usunięcia wady. Przyjęta interpretacja kłóci się z regułami wykładni oświadczeń woli zawartymi w art. 65 § 2 k.c. Ustalając bowiem znaczenie oświadczenia woli należy mieć na uwadze sens wynikający z reguł językowych, przy czym należy uwzględniać zasady, zwroty i zwyczaje językowe używane w środowisku, do którego należą strony. Poza zaś kontekstem językowym należy wziąć pod uwagę okoliczności złożenia oświadczenia woli, czyli tzw. kontekst sytuacyjny (przebieg negocjacji, dotychczasowe doświadczenie stron, ich status - wyrażający się, np. prowadzeniem działalności gospodarczej). Co zaś szczególnie istotne przy wykładni oświadczeń woli składanych innej osobie należy mieć na uwadze jaki był cel umowy (por. wyrok SN z dnia 17 czerwca 2009 r., sygn. akt V CSK 90/09, LEX nr 512012). Mając na uwadze powyższe nie mogą budzić wątpliwości interpretacyjnych zapisy zawarte w Warunkach kontraktu na budowę dla robót budowlanych i inżynieryjnych projektowanych przez zamawiającego; tłumaczenie wydania FIDIC 1999. Po pierwsze sens językowy zapisów zawartych w klauzuli 11.4 jest jasny i trudno jest przyjąć, by mógł on budzić jakiekolwiek rozbieżności. Zapis postanowienia warunków kontraktu wyraźnie wskazuje, że możliwość podjęcia przez Zamawiającego czynności o których mowa w klauzuli 11.4 punkt od a do c zachodzi tylko wówczas gdy pomimo wyznaczenia Wykonawcy terminu na usunięcie wad, nie zostały one w tym czasie naprawione. Z żadnego z postanowień umownych nie wynika, by na wypadek zaistnienia wady możliwość obniżenia wynagrodzenia została przyznana Zamawiającemu bez konieczności podejmowania przez tegoż dodatkowych czynności, w celu umożliwienia Wykonawcy usunięcie zaistniałych usterek. Trudno jest także przyjąć, żeby wolą stron – uczestników profesjonalnego obrotu – było nadanie odmiennego sensu precyzyjnym zwrotom zawartym w umowie. Przyjęta przez Sąd I instancji wykładnia oświadczeń woli stron jest trafna również w kontekście okoliczności zawarcia kontraktu. Jak już zostało wcześniej wskazane, strony umowy są profesjonalnymi uczestnikami obrotu, z jednej bowiem strony Wykonawcami były spółki, które w ramach prowadzonej dzielności zajmują się zawodowo wykonywaniem robót budowalnych, z drugiej zaś strony Zamawiającym był Generalny Dyrektor Dróg Krajowych i Autostrad do którego zadań należy prowadzenie spraw dotyczących dróg krajowych, w tym zadań związanych z budową tychże dróg (zob. art. 18 ustawy z dnia 21 marca 1985 r. o drogach publicznych – Dz. U. z 2007 Nr 19 poz. 115 tekst jednolity). Przez pryzmat doświadczenia stron i posiadanej wiedzy interpretacja pozwanego nie może więc zostać uznana za zasadną. W świetle powyższego zarówno argumenty pozwanego jakoby sankcja przez niego zastosowana w postaci obniżenia wynagrodzenia umownego była mniej dotkliwa dla powodów jak i to czy dokonana przez Inżyniera kontraktu redukcja była rozsądną w rozumieniu klauzuli 11.4 punkt b nie mogą mieć żadnego wpływu na wynik dokonanej interpretacji zapisów umownych. Jeszcze raz należy podkreślić, za Sądem I instancji, że możliwość zastosowania którejkolwiek z przewidzianych w klauzuli 11.4 sankcji na wypadek zaistnienia wad obiektu, zachodziła tylko po uprzednim spełnieniu przesłanki w postaci wezwania do naprawienia wady w wyznaczonym przez Zamawiającego terminie. Skoro pozwany zgodnie z procedurą przewidzianą w Specyfikacji Istotnych Warunków Zamówienia (k. 214), uznał że pomimo wykonania pali niezgodnie z ustalonymi warunkami zamówienia, możliwe jest kontynuowanie prac i nie wezwał powodów do usunięcia zaistniałych wad to nie mógł także w oparciu o klauzulę 11.4 punkt b dokonać redukcji wynagrodzenia powodów.

W tej sytuacji również pozostałe zarzuty naruszenia prawa materialnego wskazane w apelacji nie mogły doprowadzić do zmiany zapadłego orzeczenia. Wbrew bowiem stanowisku skarżącego Sąd I instancji nie naruszył art. 558 k.c. w związku z art. 638 k.c. w związku z art. 656 § 1 k.c. Sąd Okręgowy w pisemnych motywach rozstrzygnięcia wyraźnie wskazuje, iż strony umowy o roboty budowlane uregulowały wiążący je stosunek zobowiązaniowy w sposób odmienny od regulacji ustawowej i właśnie przez pryzmat tychże modyfikacji zawartych m.in. w Warunkach kontraktu na budowę dla robót budowlanych i inżynieryjnych projektowanych przez zamawiającego; tłumaczenie wydania FIDIC 1999 ocenił dochodzone pozwem roszczenie. Zarzut apelacji pozwanego jest więc w tej sytuacji całkowicie bezzasadny. Pozwany, który jest reprezentowany przez fachowego pełnomocnika bowiem poza gołosłownym powołaniem się na naruszenie powyższych przepisów ustawy nie wskazuje żadnych argumentów, które mogłyby prowadzić do przyjęcia, że Sąd I instancji pominął fakt dokonania przez strony modyfikacji regulacji ustawowej w zakresie odpowiedzialności za wady obiektu.

Podobnie należy ocenić zarzut naruszenia art. 473 § 1 k.c. w związku z art. 353 1 k.c. Także i on nie został poparty rzeczową argumentacją i stanowi jedynie polemikę z zaskarżonym wyrokiem Sądu I instancji. O naruszeniu zasady swobody umów można by bowiem mówić np. w sytuacji w której sąd uznałby za niedopuszczalne wprowadzenie odmienności do już ustalonego normatywnie typu umowy. Jednym z podstawowych elementów zasady swobody umów jest bowiem możliwość ukształtowania przez strony treści umowy według własnego uznania, w taki sposób, który będzie w pełni zaspokajał ich interesy. Nie może być jednak mowy o naruszeniu zasady swobody umów w sytuacji w której strony zawarły umowę nazwaną z pewnymi modyfikacjami, a sąd dokonuje jej oceny zarówno przy uwzględnieniu zapisów umowy jak i ustawy regulującej dany stosunek prawny, które mogą mieć w dalszym ciągu zastosowanie. Z taką też sytuacją mieliśmy do czynienia w przedmiotowej sprawie, Sąd Okręgowy ocenił zasadność dokonanego przez pozwanego obniżenia należnego powodom wynagrodzenia w związku z wadliwym posadowieniem pali dla wybudowanego mostu (...) na rzece B. zarówno w oparciu o przepisy kontraktu jak i w oparciu o przepisy regulacji kodeksowej. Oceniając zaś prawidłowość dokonanego obniżenia wynagrodzenia pod kątem spełnienia przesłanek zawartych w klauzuli 11.4 miał na uwadze fakt, iż strony rozszerzyły w stosunku do regulacji ustawowej pojęcie wady rzeczy. Nie może być więc w tej sytuacji mowy o naruszeniu przez Sąd meriti zasady swobody umów.

Z tych też względów Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. orzekł jak wyroku.

O kosztach procesu za drugą instancję orzeczono na zasadzie odpowiedzialności za wynik sporu stosownie do przepisu art. 98 § 1 i § 3 k.p.c., art. 99 k.p.c. oraz § 6 pkt 3 w związku z § 13 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. z 2002 roku Nr 163, poz. 1348 ze zm.) i § 6 pkt 6 w związku z § 12 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego z urzędu (Dz. U. z 2002 roku Nr 163, poz. 1349 ze zm.).