Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: I C 329/21 upr

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 30 grudnia 2021 roku

Sąd Rejonowy w Człuchowie I Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący:

sędzia Anna Wołujewicz

Protokolant:

starszy sekretarz sądowy Joanna Mucha

po rozpoznaniu w dniu 22 grudnia 2021 roku w Człuchowie

na rozprawie

sprawy z powództwa A. (...) z siedzibą w Z. (...)

przeciwko G. N.

o zapłatę

1.  zasądza od pozwanego G. N. na rzecz powoda A. (...) z siedzibą w Z. (...) kwotę 5.272,62zł (pięć tysięcy dwieście siedemdziesiąt dwa złote sześćdziesiąt dwa grosze) wraz z odsetkami umownymi w wysokości odsetek maksymalnych za opóźnienie od dnia 17 listopada 2020 roku do dnia 30 grudnia 2021 roku,

2.  należność zasądzoną w punkcie 1 (pierwszym) wyroku wraz z odsetkami, tj. kwotę 5.958,08zł (pięć tysięcy dziewięćset pięćdziesiąt osiem złotych osiem groszy) rozkłada na 20 miesięcznych rat, 19 pierwszych rat w wysokości 300zł (trzysta złotych) każda rata i ostatnia 20 rata w wysokości 258,08zł (dwieście pięćdziesiąt osiem złotych osiem groszy), płatnych do 15-tego dnia każdego miesiąca, poczynając od miesiąca następnego od tego, w którym niniejszy wyrok się uprawomocni, z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w razie nieuiszczenia poszczególnych rat w terminie, od dnia wymagalności każdej raty do dnia zapłaty, z tym że opóźnienie w zapłacie którejkolwiek z rat spowoduje wymagalność całego nieuiszczonego roszczenia,

3.  w pozostałym zakresie powództwo oddala,

4.  nie obciąża pozwanego G. N. kosztami procesu,

5.  zasądza od powoda A. (...) z siedzibą w Z. (...) na rzecz pozwanego G. N. kwotę 1.488zł (tysiąc czterysta osiemdziesiąt osiem złotych) tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej pozwanemu G. N. z urzędu.

Sygn. akt I C 329/21

UZASADNIENIE

Powód A. (...) z siedzibą w Z. (...) wniósł przeciwko pozwanemu G. N. pozew o zasądzenie kwoty 13.526,34 zł wraz z dalszymi odsetkami umownymi w wysokości odsetek maksymalnych za opóźnienie od dnia 17 listopada 2020 roku do dnia zapłaty od kwoty 8.245,49 zł, a także wniósł o zasądzenie kosztów procesu.

W uzasadnieniu pozwu wskazał, iż strona pozwana zawarła z pierwotnym wierzycielem (...) Sp. z o.o. z siedzibą w W. (dawniej (...) sp. z o.o.) w dniu 18 grudnia 2019 r. umowę pożyczki numer (...). Na podstawie umowy pozwany otrzymał kwotę pożyczki w wysokości 10.000,00 zł, jednocześnie zobowiązał się do zwrotu kwoty udzielonej pożyczki wraz z odsetkami w kwocie 12.16,58 zł. i prowizję w kwocie 9999,72 zł. w 36 ratach miesięcznych, zgodnie z harmonogramem spłat stanowiącym załącznik do umowy. Pozwany nie dokonał spłaty zgodnie ze zobowiązaniem, w związku z czym pierwotny wierzyciel dokonał jej wypowiedzenia pismem z dnia 2 listopada 2020 r. i roszczenie stało się wymagalne od dnia 16 listopada 2020 r. Powód wyjaśnił również, że na mocy ramowej umowy zakupu wierzytelności z dnia 30 września 2020 r. i aktu cesji z dnia 5 listopada 2020 wierzytelność dochodzona pozwem przeszła na powoda. Powód wskazał, że na należności z tytułu przedmiotowej wierzytelności dochodzonej pozwem w łącznej kwocie 13.526,34 zł. składa się kwota niespłaconego kapitału 8.245,49 zł., prowizja w wysokości 4.555,33 zł. oraz skapitalizowane odsetki w kwocie 725,52 zł.

W odpowiedzi na pozew pozwany G. N., reprezentowany przez pełnomocnika zawodowego, wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz zbadanie czy postanowienia umowy pożyczki ratalnej z dnia 17 grudnia 2019 r. dotyczące kosztów są niedozwolone w myśl art. 385 1 k.c. W uzasadnieniu stanowiska strona wskazała, że pozwany od wczesnego dzieciństwa jest osobą niewidomą (nie dowidzi), ze względu na duże problemy finansowe postanowił skorzystać z możliwości pożyczki ratalnej. Ze względu na swoją chorobę nie miał możliwości zapoznania się zapisami umowy, a przedstawiciel kredytodawcy nie przedstawił wszystkich istotnych informacji na temat pożyczki. Pozwany po zorientowaniu się jak

bardzo umowa pożyczki jest dla niego niekorzystna próbował porozumieć się z kredytodawcą w zakresie dodatkowych kosztów pożyczki. W związku z tym, ze koszty pożyczki przekraczały możliwości finansowe pozwanego, zaprzestał spłaty. Wskazano również, ze pozwany nie został w sposób prawidłowy powiadomiony o wypowiedzeniu umowy, gdyż powód skierował wypowiedzenie na adres (...)/4, a pozwany od 20 grudnia 2019 r. mieszka pod adresem (...)/3. Wątpliwości pozwanego wzbudził również podpis na umowie, albowiem pozwany posługuje się jedynie odciskiem palca. Podkreślono, że umowa pożyczki przewiduje koszty w wysokości 11.616,04 zł., kwota prowizji najprawdopodobniej wskazuje obejście przepisów o odsetkach maksymalnych, a wszelkie dodatkowe opłaty są ewidentnie klauzulą abuzywną.

W odpowiedzi na pismo strony pozwanej powód podtrzymał żądania zawarte w pozwie. W uzasadnieniu stanowiska wskazano, że prowizja za udzielenie pożyczki jest rzeczywistym kosztem udzielenia pożyczki gotówkowej. Podkreślono, że pobieranie prowizji za uruchomienie kredytu jest powszechnie stosowaną praktyką rynkową i stanowi element kosztowny dla klienta zaciągającego kredyt. Część prowizji za udzielenie kredytu stanowi wynagrodzenie banku za ponoszone ryzyko działalności kredytowej. Według powoda zarzuty pozwanego nie zasługują na uwzględnienie, albowiem strona zaprzeczyła aby umowa zawierała niedozwolone klauzule abuzywne i zapisy niezgodne z przepisami prawa, w szczególności z ustawą o kredycie konsumenckim. Podkreślono, że w związku z zawarciem przez pozwanego umowy, pierwotny wierzyciel miał prawo do pobrania wynagrodzenia z tytułu oddania wskazanej w umowie pożyczki kwoty środków pieniężnych. Wynagrodzenie to jest niezależne od pobrania odsetek od kapitału. Według powoda opłata ta za udzielenie kredytu (prowizja) nie jest zawyżona, albowiem zawiera w sobie nie tylko ekwiwalent kosztów poniesionych przez wierzyciela pierwotnego w związku z udzieleniem pożyczki, ale również elementy zysku. Warunki umowy nie naruszają w jakikolwiek sposób prawa pozwanego jako konsumenta oraz nie są sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Podkreślono również, ze pozwany dobrowolnie podjął decyzję o zawarciu umowy pożyczki i zaakceptował wszystkie jej warunki. Zwrócono również uwagę, że wypowiedzenie umowy kierowano do pozwanego na podany przez niego w umowie adres korespondencyjny, a tym

samym dochowano należytej staranności przy doręczeniu pozwanemu kierowanych do niego pism w sprawie.

Na rozprawie w dniu 22 grudnia 2021 r. pozwany przyznał, ze zawarł przedmiotową umowę, albowiem znalazł się w sytuacji przymusowej, nie mieli co jeść, dzieci chorowały i było ciężko. Przyznał, że wypłacono mu kwotę 10.000 zł. Wyjaśnił, ze jak przyjechał przedstawiciel pożyczkodawcy to zapewniał, ze raty będą niskie, nie mówił jakie będą koszty. Podkreślił, ze jest osobą niewidomą nie miał możliwości zapoznania się z umową, a jego partnerka jest Bułgarką, która nie zna dobrze języka polskiego. Zapewniał, ze informował przedstawiciela, ze ma problemy z czytaniem, a ten przeczytał część umowy, ale nie dotyczyło to części dotyczącej kosztów. Podkreślał, że przedstawiciel przyjechał z gotową umową i przedstawił w jakiej wysokości będą raty. Wyjaśnił, ze jak pojawiły się problemy w spłacie pożyczki to kontaktował się z pożyczkodawcą aby uzgodnić sytuację, ale wówczas zażądano od niego rat w wysokości nie mniejszych niź 1500 zł.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 17 grudnia 2019 r. została zawarta umowa pożyczki nr (...) pomiędzy pozwanym G. N. a (...) sp. z o.o. w W.. Na podstawie umowy pozwanemu wypłacono kwotę pożyczki w wysokości 10.000 zł. W umowie ustalono również, że oprócz odsetek naliczonych za cały okres obowiązywania umowy w wysokości 1616,32, pozwany zobowiązany jest również zapłacić kwotę 1.746 zł. z tytułu prowizji przygotowawczej oraz 8.253,72 zł. z tytułu prowizji administracyjnej. Pozwany zobowiązał się zrealizować obowiązek wynikający z umowy w terminach płatności określonych zgodnie z umową i harmonogramem. Do podpisania umowy doszło w domu pozwanego, gdzie przyjechał przedstawiciel pożyczkodawcy i zapewniał, że raty będą niskie, nie informował jakie będą koszty pożyczki i co wpływa na ich wysokość. Pozwany informował przedstawiciela, że jest osobą niedowidzącą i nie ma możliwości zapoznania się z umową, a jego partnerka jest Bułgarką, która nie zna dobrze języka polskiego. Przedstawiciel przyjechał z gotową umową, a na jej postanowienia pozwany nie miał żadnego wpływu.

bezsporne, nadto dowód: umowa. k. 6-18

W dniu 5 listopada 2020 r. zawarto akt cesji do ramowej umowy sprzedaży wierzytelności z dnia 30 września 2020 r. pomiędzy (...) sp. z o.o. w W.

a powodem, na podstawie którego powód nabył wierzytelność względem pozwanego wynikającą z ww. umowy pożyczki.

bezsporne, ponadto akt cesji k. 26-27, oświadczenie k. 28, ramowa umowa k. 29-32

Sąd zważył co następuje:

W ocenie Sadu powództwo zasługiwało na uwzględnienie jedynie w części.

Na rozprawie w dniu 22 grudnia 2021 r. pozwany uznał co do zasady roszczenie, usprawiedliwiając, że do zaciągnięcia pożyczki zmusiła go sytuacja osobista. Podkreślił jednak, że nie zdawał sobie sprawy z wysokości kosztów i co na nie się składa. Wątpliwości pełnomocnika pozwanego wzbudziła wysokość kosztów ustalonych w umowie pożyczki.

W niniejszej sprawie, jak powyżej wskazano, stan faktyczny był w zasadzie bezsporny. Pozwany uznał powództwo co do zasady, przyznał bowiem, iż zawarł umowę pożyczki gotówkowej, jednak zaprzestał spłaty zobowiązania z uwagi na brak możliwości finansowych. Powód nie zakwestionował okoliczności zawarcia umowy przedstawionych przez pozwanego. Nie ulega wątpliwości, że dochodzona w niniejszej sprawie wierzytelność wynika z umowy pożyczki zawartej między pozwanym i pierwotnym wierzycielem, oraz że roszczenie wynikające z tej umowy zostało zbyte przez pierwotnego wierzyciela na rzecz powoda.

Zgodnie z treścią art. 720 § 1 k.c. przez umowę pożyczki dający pożyczkę zobowiązuje się przenieść na własność biorącego określoną ilość pieniędzy albo rzeczy oznaczonych tylko co do gatunku, a biorący zobowiązuje się zwrócić tę samą ilość pieniędzy albo tę samą ilość rzeczy tego samego gatunku i tej samej jakości. Umowa pożyczki, której wartość przenosi pięćset złotych, powinna być stwierdzona pismem.

Z kolei w myśl art. 3 ust. 1 i ust. 2 pkt 1 ustawy z dnia 12 maja 2011 roku o kredycie konsumenckim (t.j. Dz. U. z 2014 roku, poz. 1497 ze zm.) przez umowę o kredyt konsumencki rozumie się umowę o kredyt w wysokości nie większej niż 255.550 złotych albo równowartość tej kwoty w walucie innej niż waluta polska, który kredytodawca w zakresie swojej działalności udziela lub daje przyrzeczenie udzielenia konsumentowi, przy czym za umowę o kredyt konsumencki uważa się między innymi umowę pożyczki.

Przy umowie pożyczki, głównymi świadczeniami stron są: po stronie pożyczkodawcy udostępnienie określonych środków finansowych do korzystania na

określony okres czasu, a ze strony pożyczkobiorcy, zwrot tych środków (tak zwany depozyt nieprawidłowy). Umowa pożyczki została przy tym ukształtowania w kodeksie cywilnym w taki sposób, że co do zasady może być zarówno umową odpłatną, jak i nieodpłatną. W przypadku zawarcia przez strony odpłatnej umowy pożyczki, wynagrodzenie pożyczkodawcy winno być wyraźnie określone w umowie. Zwyczajowo formę wynagrodzenia za korzystanie z cudzego kapitału stanowią odsetki, ewentualnie zapłata prowizji. Ustawodawca, aby przeciwdziałać ocenianemu negatywnie w świetle zasad współżycia społecznego zjawisku lichwy oraz aby chronić interesy słabszych uczestników obrotu gospodarczego, jakimi zazwyczaj są konsumenci, wprowadził przy tym do kodeksu cywilnego instytucję odsetek maksymalnych, których wysokość winna stanowić podstawowe odniesienie do oceny ekwiwalentności wysokości wynagrodzenia pożyczkodawcy ustalonego w umowie. Stopa tych odsetek ustalana jest w odniesieniu do aktualnej stopy kredytu lombardowego Narodowego Banku Polskiego i odzwierciedla bieżący układ stosunków gospodarczych, „cenę” pieniądza w obrocie międzybankowym i poziom inflacji, zapewnia więc pożyczkodawcom godziwy zysk. Z drugiej strony jej wprowadzenie nie pozwala podmiotom uprzywilejowanym, jakim zwykle w obrocie z konsumentami znajdującymi się w trudnej sytuacji materialnej, niewykształconymi lub mającymi trudności intelektualne z rozeznaniem konsekwencji swojego działania, są pożyczkodawcy, na wykorzystywanie przymusowego położenia słabszej strony umowy. Odsetki, obok prowizji za udzielenie pożyczki, stanowią wynagrodzenie pożyczkodawcy za korzystanie przez kredytobiorcę z jego środków finansowych. Trzeba też podkreślić, że umowa pożyczki, sformułowana zgodnie z zasadami uczciwego i rzetelnego obrotu na rynku kapitałowym , powinna jasno określać, które opłaty i prowizje stanowią zysk pożyczkodawcy, a które są pobierane na pokrycie konkretnych kosztów ponoszonych przez niego w związku z zawartą umową i jej obsługą . Te ostatnie powinny zostać przy tym określone w wysokości rzeczywiście ponoszonej przez pożyczkodawcę tak, aby nie stanowiły ukrytego źródła zysku. Ponadto z istotą pożyczki sprzeczne jest „przeniesienie” na rzecz biorącego pożyczkę sum pieniężnych, których w rzeczywistości nigdy on nie otrzymuje, a które automatycznie zostają zaliczone na poczet związanych z pożyczką kosztów i opłat lub umów dodatkowych. W wyniku tego pożyczkobiorca byłby bowiem zobowiązany do spłaty znacznego zobowiązania, nie otrzymując przy tym na własność żadnych środków pieniężnych. Taką

konstrukcję umowy pożyczki należy więc uznać za sprzeczną z zasadą swobody umów wyrażoną w art. 353 1 k.c., zgodnie z którą strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego. Zgodnie bowiem z treścią art. 385 1 § 1 k.c. postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nie uzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. Jeżeli postanowienie umowy zgodnie z § 1 nie wiąże konsumenta, strony są związane umową w pozostałym zakresie (§ 2). Nie uzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu. W szczególności odnosi się to do postanowień umowy przyjętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta (§ 3). Ciężar dowodu, że postanowienie zostało uzgodnione indywidualnie, spoczywa na tym, kto się na to powołuje (§ 4). Przy czym pod pojęciem konsumenta kodeks cywilny w art. 22 1 k.c. wskazuje osobę fizyczną dokonującą czynności prawnej niezwiązanej bezpośrednio z jej działalnością gospodarczą lub zawodową.

Obie wskazane w art. 385 1 § 1 k.c. formuły prawne służą ocenie tego, czy klauzule umowne przekraczają zakreślone przez ustawodawcę granice rzetelności kontraktowej w zakresie kształtowania praw i obowiązków stron konsumenckiego stosunku obligacyjnego twórcy wzorca w zakresie kształtowania praw i obowiązków konsumenta ( porównaj: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 lipca 2005 roku, I CK 832/04).

W rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c. „rażące naruszenie interesów konsumenta” oznacza nieusprawiedliwioną dysproporcję praw i obowiązków na jego niekorzyść w określonym stosunku obligacyjnym, natomiast „działanie wbrew dobrym obyczajom” w zakresie kształtowania treści stosunku obligacyjnego wyraża się w tworzeniu przez partnera konsumenta takich klauzul umownych, które godzą w równowagę kontraktową tego stosunku.

Abuzywne postanowienie umowne kształtuje prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, która to sprzeczność rażąco narusza jego interesy. Istotą dobrych obyczajów jest szeroko rozumiany szacunek dla drugiego

człowieka. W stosunkach z konsumentami powinien wyrażać się on informowaniem o wynikających z umowy uprawnieniach, niewykorzystywaniem uprzywilejowanej pozycji profesjonalisty przy zawieraniu umowy i jej realizacji, rzetelnym traktowaniu konsumenta jako równorzędnego partnera umowy. Za sprzeczne z dobrymi obyczajami można więc uznać działania zmierzające do niedoinformowania, dezorientacji, wywołania błędnego przekonania u konsumenta, wykorzystania jego niewiedzy lub naiwności. Działania te potocznie określa się jako nieuczciwe, nierzetelne, odbiegające in minus od przyjętych standardów postępowania ( porównaj: wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 23 sierpnia 2011 roku VI ACa 262/11).

Przenosząc zatem powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy, w ocenie Sądu zasadność roszczenia budzi uzasadnione wątpliwości. Z analizy umowy pożyczki wynika, ze stanowi ona sztandarowy wzorzec, formularz wykorzystywany przez pożyczkodawcę przy zawieraniu umów. Z wyjaśnień pozwanego wynika niewątpliwie, że nie miał on żadnego wpływu na treść umowy. Podkreślić należy, ze przedstawione przez pozwanego okoliczności związane z zawarciem umowy nie były kwestionowane przez stronę powodową, w związku z czym na mocy art. 230 k.p.c. należy uznać je za przyznane. Nadmienić należy, że powódka nie wykazała, że w jakikolwiek sposób pozwany był informowany o wysokości kosztów pozaodsetkowych, co ma wpływ na ich wysokość, a przede wszystkim, ze miał jakikolwiek wpływ na ustalone warunki umowy. Zaznaczyć należy, ze przy zawieraniu umowy – jak wynika z wyjaśnień pozwanego, poinformował on przedstawiciela pożyczkodawcy, że jest osoba niedowidzącą, a jego partnerka nie zna dobrze języka polskiego. Biorąc pod uwagę, ze pozwany - konsument - opierał się na informacji udzielonej od przedstawiciela pożyczkodawcy, nie można czynić mu zarzutu, że nie doczytał warunków umowy w zakresie kosztów. Podkreślić należy, ze umowa jest obszerna spisana niedużym drukiem i jej warunki mogą być niezrozumiałe dla konsumenta, który nie ma doświadczenia z tego rodzaju dokumentami. Pozwany jako konsument kontaktował się z pożyczkodawcą, który był profesjonalistą, a tym samym przekonany był, że wszystkie warunki umowy, których nie mógł doczytać są zgodne z prawem i należne.

Zdaniem Sądu, w niniejszej sprawie, dodatkowe koszty pożyczki obejmujące prowizję administracyjną zostały określone na zawyżonym, nieznajdującym żadnego uzasadnienia, poziomie. Opłata ta została ustalona w stałej zryczałtowanej

wysokości, niezależnie od faktycznie poniesionych wydatków, przez co dochodzi do braku ekwiwalentności świadczeń stron umowy pożyczki i skutkuje bezpodstawnym wzbogaceniem się strony powodowej. Wprowadzenie przez pożyczkodawcę opłaty w wysokości wskazanej w umowie godziło w dobre i uczciwe praktyki kupieckie oraz w sposób rażący naruszało interes pozwanego jako konsumenta. Podkreślić należy, ze oprócz prowizji administracyjnej pożyczkodawca ustalił w umowie prowizję przygotowawczą. Z definicji jednej jak i drugiej prowizji nie wynika na co one są zaliczane (por. umowa § 1 pkt 15 i 16).

W tym miejscu zauważyć należy, iż za niedozwolone klauzule umowne, w świetle art. 385 1 § 1 k.c., należy uznać takie postanowienie umowne, które pod postacią opłaty pobieranej formalnie na poczet pokrycia kosztów konkretnych czynności, w rzeczywistości stanowią dla pożyczkodawcy źródło dodatkowego zysku, ukryte przed konsumentem, pozwalającego mu omijać przepisy dotyczące wysokość odsetek maksymalnych oraz niedopuszczalności kary umownej za niespełnienie świadczenia pieniężnego (art. 483 § 1 k.c.).

Przenosząc zatem powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy, w ocenie Sądu należy stwierdzić, iż zawarte w umowie stron postanowienia dotyczące prowizji administracyjnej stanowią niedozwolone klauzule umowne, przede wszystkim z uwagi na jej wysokość. Zaznaczyć należy, ze opłata ta stanowi ponad 82 % kwoty udzielonej pożyczki i brak jest jakiegokolwiek uzasadnienia w tym zakresie, albowiem pożyczkodawca obciążył również pozwanego prowizją przygotowawczą (łączna kwota obu prowizji stanowi prawie 100% kwoty pożyczki tj 99,99%). W związku z powyższym brak było podstaw do obciążania pozwanego zarówno prowizją przygotowawczą jak i prowizją administracyjna stanowiącymi prawie 100% kwoty pożyczki. Biorąc pod uwagę, że powód obciążył pozwanego kwotą 8.253,72 zł. z tytułu ww. opłaty, w związku z powyższym kwotę tę należało odjąć od kwoty roszczenia ujętego w pozwie. W ocenie Sądu powództwo należało uwzględnić w kwocie 5.272,62 zł. (13.526,34 zł- 8253,72 zł), a roszczenie powoda w pozostałym zakresie oddalić.

Zgodnie z treścią art. 320 k.p.c. w szczególnie uzasadnionych wypadkach sąd może w wyroku rozłożyć na raty zasądzone świadczenie. Takie wypadki zachodzą, jeżeli ze względu na stan majątkowy, rodzinny, zdrowotny spełnienie świadczenia przez pozwanego niezwłoczne lub jednorazowe spełnienie zasądzonego świadczenia przez pozwanego byłoby niemożliwe lub bardzo utrudnione albo

narażałoby jego lub jego bliskich na niepowetowane szkody (vide: A. Jakubecki, Komentarz do art. 320 Kodeksu postępowania cywilnego, Lex Omega). Rozłożenie zasądzonego świadczenia na raty ma jednak ten skutek, że wierzycielowi nie przysługują odsetki od ratalnych świadczeń za okres od daty wyroku do daty płatności poszczególnych rat ( uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego - zasada prawna z dnia 22 września 1970 roku, III PZP 11/70, OSNC 1971, nr 4, poz. 61).

W niniejszej sprawie, w ocenie Sądu, zasądzone roszczenie na mocy art. 320 k.p.c. należało rozłożyć na raty, z uwagi na sytuację materialną i osobistą pozwanego. Niezastosowanie w tym wypadku przepisu art. 320 k.p.c. mogłoby narazić jego i jego rodzinę na niepowetowaną szkodę.

Zauważyć należy, że zaprzestanie spłacania zobowiązania wynikającego z przedmiotowej umowy spowodowane było jego sytuacją zdrowotną, osobistą i majątkową. Podkreślić należy, ze pozwany G. N. jest osobą niedowidzącą, na utrzymaniu ma partnerkę – Bułgarkę, która nie zna dobrze języka polskiego oraz dwójkę chorych dzieci w wieku dwóch i czterech lat. Syn mając 4 m-ce dostał zapaści alergicznej, ma wadę serca, skazę białkową i ujawniają się kolejne choroby przewlekłe. Pozwany utrzymuje się z renty w wysokości 2000 zł., a partnerka ze świadczeń uzyskiwanych na dzieci (500+ oraz świadczenie pielęgnacyjne na syna 2000 zł.) Mieszkają w mieszkaniu socjalnym, a bank z ww. świadczeń pobiera na kredyt ratę 1900 zł. Strona powodowa nie zakwestionowała stanowiska pozwanego.

W związku z powyższym istniała konieczność rozłożenia zasądzonych należności na raty.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 102 k.p.c, który stanowi, że w wypadkach szczególnie uzasadnionych sąd może zasądzić od strony przegrywającej tylko część kosztów albo nie obciążać jej w ogóle kosztami.

Ustawodawca nie definiuje pojęcia „wypadków szczególnie uzasadnionych”, toteż ich kwalifikacja należy do sądu, który — uwzględniając całokształt okoliczności konkretnej sprawy — powinien kierować się własnym poczuciem sprawiedliwości. Do kręgu tych okoliczności należą zarówno fakty związane z samym przebiegiem procesu, jak i fakty leżące na zewnątrz procesu zwłaszcza dotyczące stanu majątkowego (sytuacji życiowej). Okoliczności te powinny być oceniane przede wszystkim z uwzględnieniem zasad współżycia społecznego (por. postanowienie Sądu Najwyższego – Izby Cywilnej z dnia 14 stycznia 1974r. II CZ 223/73 LexPolonica nr 322139). Ponadto zgodnie z przyjętą linią orzecznictwa o tym, czy w konkretnej sprawie zachodzi szczególnie uzasadniony wypadek może również decydować sposób prowadzenia procesu przez stronę przegrywającą. Jeżeli prowadzi ona proces w sposób nielojalny, np. przez usiłowanie wprowadzenia sądu w błąd, albo celowo dąży do przewleczenia procesu lub zwiększenia jego kosztów, to taka strona nie zasługuje na potraktowanie jej w uprzywilejowany sposób i na zwolnienie od zwrotu kosztów procesu przeciwnikowi (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 20 grudnia 1973r., II CZ 210/73, LexPolonica nr 322133). Jednocześnie wskazuje się, że art. 102 k.p.c . nie wymaga, żeby strona wygrywająca sprawę, na rzecz której nie został zasądzony zwrot kosztów procesu, postępowała niewłaściwie lub żeby można było jej przypisać jakąkolwiek inną postać winy (por. postanowienie Sądu Najwyższego - Izby Cywilnej i Administracyjnej z dnia 7 stycznia 1982 roku, II CZ 191/81 LexPolonica nr 320029). Okolicznością uzasadniającą zastosowanie art. 102 kpc może być także subiektywne przekonanie strony przegrywającej proces o słuszności swego stanowiska (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 grudnia 1979r. III PR 78/79, OSPiKA 1980, nr 11, poz. 196 z glosą W. Siedleckiego).

Odnosząc powyższe uwagi na grunt niniejszej sprawy podkreślenia wymaga, iż pozwany nie kwestionował zasadności dochodzonego roszczenia, nie zgadzał jedynie z wysokością kosztów jakimi został obciążony w umowie. Ponadto przyznał, że ze względu na sytuację materialną i zdrowotną, nie miał środków finansowych do regulowania zaciągniętego zobowiązania na rzecz wierzyciela, próbował obniżyć raty, ale nie uzyskał zgody. Okoliczność ta nie była zresztą kwestionowana przez stronę powodową.

W ocenie Sądu, pozwany swoim postępowaniem nie dążył do celowego przedłużenia niniejszego procesu. W związku z powyższym Sąd uznał, że w niniejszej sprawie wystąpił szczególnie uzasadniony wypadek uzasadniający nieobciążanie pozwanego kosztami procesu w sprawie, o czym orzeczono jak w punkcie 4 sentencji wyroku.

Biorąc po uwagę wynik procesu (pozwany wygrał w 62%) w pkt 5 wyroku Sąd obciążył powoda kosztami procesowymi pozwanego.