Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IX Ca 1227/21

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 13 stycznia 2022 r.

Sąd Okręgowy w Olsztynie IX Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Jacek Barczewski

Protokolant:

st. sekr. sąd. Marta Borowska

po rozpoznaniu w dniu 13 stycznia 2022 r. w Olsztynie na rozprawie

sprawy z powództwa (...) Spółdzielni Mieszkaniowej z (...) w O.

przeciwko Gminie O.

o zapłatę

na skutek apelacji powódki od wyroku Sądu Rejonowego w Olsztynie

z dnia 20 lipca 2021 r., sygn. akt X C 1218/21,

uchyla zaskarżony wyrok w całości, znosi postępowanie w zakresie dotkniętym nieważnością poczynając od 20 lipca 2021 r. i sprawę przekazuje do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Olsztynie, pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach instancji odwoławczej.

Jacek Barczewski

Sygn. akt IX Ca 1227/21

UZASADNIENIE

Powódka (...) Spółdzielnia Mieszkaniowa w O. wniosła o zasądzenie od pozwanej Gminy O. kwoty 15.000 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie, liczonymi od dnia wniesienia powództwa do dnia zapłaty tytułem wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości powódki położonej w O. na działce nr (...), objętej księgą wieczystą prowadzoną przez Sąd Rejonowy w Olsztynie o numerze (...) w zakresie odnoszącym się do ciągu komunikacyjnego – chodnika graniczącego bezpośrednio z drogą gminną przebiegającą wzdłuż ulicy (...) w O.. Nadto wniosła o zasądzenie od pozwanego zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W przypadku stwierdzenia braku podstaw do zasądzenia wynagrodzenia na podstawie przepisów art. 224 k.c. i następnych k.c., powódka wniosła o zasądzenie żądanej kwoty na podstawie przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu.

Pozwana wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powódki na jej rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty.

Wyrokiem z dnia 20 lipca 2021r. Sąd Rejonowy w Olsztynie w punkcie I oddalił powództwo, zaś w punkcie II zasądził od powódki O. na rzecz pozwanej kwotę 3600 złotych tytułem zwrotu kosztów procesu, z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia uprawomocnienia się niniejszego wyroku do dnia zapłaty.

Sąd ten ustalił, że powódka (...) Spółdzielnia Mieszkaniowa jest współwłaścicielem nieruchomości położonej w O. przy ul. (...) w udziale (...) części. W skład przedmiotowej nieruchomości wchodzi działka nr (...) na której znajduje się ciąg komunikacyjny – chodnik graniczący z drogą gminną przebiegającą wzdłuż ulicy (...). Przedmiotowy chodnik został wybudowany przez powódkę. Powódka pismem z dnia 12.11.2020 r. wezwała pozwaną do zapłaty kwoty 120.000 zł tytułem bezumownego korzystania z chodnika znajdującego się na części działki nr (...) obręb (...) o powierzchni około 1810 m 2, będącego w zasobie powódki. W odpowiedzi na to wezwanie pozwana odmówiła zaspokojenia roszczenia powódki, kwestionując fakt bezumownego korzystania z ciągu komunikacyjnego oraz jego położenie w pasie drogowym, a także okoliczności korzystania z tego chodnika przez mieszkańców O. stanowiących osoby postronne wobec członków powodowej Spółdzielni i właścicieli lokali tam położonych.

W ocenie Sądu powództwo jako niezasadne podlegało oddaleniu w całości.

Zdaniem Sądu w przedmiotowej sprawie powódka nie wykazała że pozwana bezumownie korzystała z pasa komunikacyjnego należącego do powódki jak również swojej legitymacji czynnej do dochodzenia całości roszczenia od pozwanego.

Sąd wskazał, iż dołączone do pozwu dokumenty, nie wykazały, że przedmiotowy chodnik jest elementem publicznej drogi gminnej albo pasa drogowego, w rozumieniu przepisów ustawy o drogach publicznych z dnia 21.03.1985 r. (Dz.U. z 2021 r. poz. 1376). Zasadniczym dokumentem, w oparciu o który należało czynić ustalenia dotyczące wydzielenia pasa drogowego i jego parametrów winna być książka drogi, o której mowa w § 9 i 10 rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 16 lutego 2005 r. w sprawie sposobu numeracji i ewidencji dróg publicznych, obiektów mostowych, tuneli, przepustów i promów oraz rejestru numerów nadanych drogom, obiektom mostowym i tunelom (Dz. U. Nr 67, poz. 582). To bowiem właśnie w niej podawane są dane dotyczące szerokości i powierzchni pasa drogowego. Powódka powinna oprócz przedmiotowej książki drogi przedłożyć (lub zażądać jej przedłożenia przez pozwaną) również mapę z wyraźnie zaznaczonymi liniami granicznymi pasa drogi publicznej, a nie taką, które jedynie wskazują granice działki ewidencyjnej, bowiem nie może być to utożsamiane z granicami pasa drogowego.

Jako że powódka nie zawnioskowała o zobowiązanie pozwanej do przedłożenia książki drogi, w której wskazane są parametry pasa drogowego ul. (...) w O., to przy kategorycznym sprzeciwie pozwanej zdaniem Sądu należało uznać, że powódka nie udowodniła, że sporny chodnik stanowi element pasa drogowego, tj. że jest to urządzenie związane z prowadzeniem, zabezpieczeniem i obsługą ruchu, ewentualnie z potrzebami zarządzania drogą.

Sąd zwrócił uwagę, że niewątpliwie chodnik służy członkom (...) Spółdzielni Mieszkaniowej, a w szczególności mieszkańcom pobliskich bloków. Niewątpliwie bywa on również wykorzystywany przez inne osoby (np. mieszkańców O. nie będących członkami powodowej spółdzielni, choć oczywiście nie tylko ich), jednak aby móc przypisać pozwanej odpowiedzialność za bezumowne korzystanie z rzeczy, musiałby istnieć przepis prawa, który by taką odpowiedzialność kreował. Samo odwołanie się do art. 7 ust. 1 i 2 ustawy o samorządzie gminnym nie jest wystarczające.

Wątpliwości Sądu budziło ponadto uznanie, że Gmina O. jest w jakimkolwiek zakresie posiadaczem spornego chodnika. Niewątpliwie korzystają z niego mieszkańcy O., tym niemniej nie jest ono w żaden sposób ograniczone dla innych osób, tj. turystów spoza miasta, osób przybywających w celach biznesowych itd. Co istotne, właściciel chodnika w żaden sposób nie manifestował, że nie wyraża zgody na korzystanie z chodnika przez inne osoby niż członkowie powodowej spółdzielni mieszkaniowej. Chodnik nie jest w żaden sposób odgrodzony, nie ma na nim nawet żadnej informacji, że stanowi on własność prywatną. W tym stanie rzeczy należy uznać, że właściciel godził się na korzystanie ze swojej rzeczy przez nieograniczony krąg osób, zrzekając się de facto części uprawnień właścicielskich, tj. dotyczących wyłącznego korzystania z rzeczy. To, że z chodnika mogą korzystać wszyscy (...) nie jest wyrazem jej władztwa, a wynikiem postawy powódki jako właściciela chodnika, który zezwala na korzystanie z jego nieruchomości nieograniczonej liczbie osób. Ewentualne roszczenie w tym zakresie nie powinno być kierowane przeciwko pozwanej, a indywidualnym osobom, które z nieruchomości powódki bezumownie korzystają.

Sąd zwrócił uwagę, że stosunek pomiędzy mieszkańcami a gminą ma charakter publicznoprawny, a nie cywilnoprawny, a jedynie ten drugi mógłby stanowić podstawę do czynienia rozważań, czy korzystanie przez mieszkańców z dróg wewnętrznych może być zakwalifikowane jako posiadanie. O samym posiadaniu przez Gminę drogi za którą powinna płacić właścicielowi wynagrodzenie na podstawie art. 224 § 2 kc w zw. z art. 225 kc i art. 230 kc, nie świadczy fakt, że droga ta jest połączona z drogą publiczną i dostęp do niej ma nieograniczona liczba mieszkańców gminy.

Za oddaleniem powództwa przemawiał w ocenie Sądu także brak legitymacji czynnej powódki do dochodzenia całości roszczenia od pozwanej. Bez wątpienia bowiem, co przyznała sama powódka w uzasadnieniu pozwu, jest ona jedynie współwłaścicielem nieruchomości, na której położony jest przedmiotowy ciąg komunikacyjny. Powódka chcąc dochodzić całości przedmiotowego roszczenia z tytułu bezumownego korzystania z chodnika winna wylegitymować się zgodą pozostałych współwłaścicieli albo ograniczyć żądanie do wysokości udziału jaki jej przysługiwał we współwłasności nieruchomości.

W konsekwencji Sąd oddalił jako niezasadne. O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c.

Powódka wniosła apelację od powyższego wyroku, zaskarżając go w całości i zarzucając mu:

1.  naruszenie przepisów postępowania tj.:

a)  art. 148 1§ 1 k.p.c. w zw. z art. 233 § 1 k.p.c., poprzez jego niewłaściwe zastosowanie, w związku z przyjęciem, że materiał dowodowy przedstawiony przez strony w pozwie i odpowiedzi na pozew był wystarczający to tego, żeby wydać wyroku na posiedzeniu niejawnym,

b)  art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dowolną ocenę zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, w związku z przyjęciem, że :

- powódka przyznała w pozwie, że jest „jedynie” współwłaścicielem nieruchomości, na której jest położony sporny chodnik,

- na chodniku nie ma żadnej informacji, że stanowi własność prywatną,

- powódka godziła się na korzystanie z chodnika przez nieograniczony krąg osób oraz zrzekła się uprawnień właścicielskich w zakresie wyłącznego korzystania z rzeczy,

- pozwana nie jest posiadaczem spornego chodnika pomimo tego, że niewątpliwie korzystają z niego mieszkańcy O. oraz osoby spoza miasta O.,

- sporny chodnik służy przede wszystkim mieszkańcom spółdzielni,

- korzystanie ze spornego chodnika przez osoby inne niż członkowie powodowej spółdzielni jest zdecydowanie mniej intensywne,

- sporny chodnik nie jest elementem pasa drogowego,

- brak książki drogowej, w której uwidoczniony byłby sporny chodnik przesądza o tym, że nie jest on elementem pasa drogowego (wyrok WSA w Białymstoku z dnia 24.03.2020 r. - II Sa/Bk 100/20, wyrok NSA z dnia 27.05.2000 r. - II GSK 70/20, wyrok NSA z dnia 15 grudnia 2016 r. II GSK - 1313/15),

c)  art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dowolną ocenę zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, w związku z pominięciem faktu, iż sama pozwana w odpowiedzi na pozew przyznała, że nie zapewniła odpowiedniego publicznego ciągu komunikacyjnego dla mieszkańców O. wzdłuż ulicy (...), albowiem nie ma takiej możliwości,

d)  art. 327 1 § 1 pkt 1 k.p.c. i art. 386 § 4 k.p.c., poprzez nie odniesienie się w uzasadnieniu wyroku do żądania zapłaty wynagrodzenia z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia, i tym samym nie rozpoznanie istoty sprawy,

e)  art. 227 i 232 k.p.c. w zw. z art. 235 2§ 1 pkt 2 kpc w związku z oddaleniem wniosków dowodowych z opinii biegłych sądowych zgłoszonych przez powoda w pkt 2 i 3 petitum pozwu, pomimo tego, że za ich pomocą strona powodowa chciała udowodnić okoliczności istotne dla merytorycznego rozstrzygnięcia sprawy,

2.  naruszenie przepisów prawa materialnego tj.:

a)  art. 27 ust. 2 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych poprzez jego niezastosowanie w niniejszej sprawie,

b)  art. 224 k.c. i nast. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie w niniejszej sprawie,

c)  art. 207 k.c. w zw. z art. 379 § 1 k.c. poprzez jego błędną wykładnię i w konsekwencji niewłaściwe zastosowanie, w związku z przyjęciem, że powód nie był legitymowany do żądania zapłaty wynagrodzenia za bezumowne korzystania rzeczy nawet w ramach przysługującego mu udziału we własności nieruchomości,

d)  art. 405 k.c. w zw. z art. 7 ust. 1 pkt 1 i 2 w zw. z art. 9 ust. 4 ustawy o samorządzie gminnym poprzez jego niezastosowanie w niniejszej sprawie , w sytuacji gdy Sąd I instancji ustalił, że powódka wybudowała sporny chodnik i korzystają z niego niewątpliwie również mieszkańcy O. (nie tylko mieszkańcy bloku przy którym jest chodnik).

W oparciu o powyższe zarzuty powódka wniosła o:

1.  dopuszczenie dowodu z opinii biegłego sądowego w zakresie wskazanym w pkt 2 i 3 petitum pozwu,

2.  zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uwzględnienie powództwa w całości, ewentualnie uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania sądowi pierwszej instancji,

3.  zasądzenie od pozwanej na rzecz powódki kosztów procesu według norm przepisanych za obie instancje.

Pozwana wniosła o oddalenie apelacji i zasądzenie od powódki kosztów postępowania według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja skutkowała uchyleniem zaskarżonego wyroku, zniesieniem postępowania od dnia 20 lipca 2021 r. i przekazaniem sprawy Sądowi Rejonowemu w Olsztynie do ponownego rozpoznania.

Sąd drugiej instancji rozpoznający sprawę na skutek apelacji nie jest związany przedstawionymi w niej zarzutami dotyczącymi naruszenia prawa materialnego, wiążą go natomiast zarzuty dotyczące naruszenia prawa procesowego, w granicach zaskarżenia bierze jednak z urzędu pod uwagę nieważność postępowania (por. uchwała składu 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 31 stycznia 2008 r., III CZP 49/07, Legalis 92438).

Zdaniem Sądu Odwoławczego w niniejszej sprawie w toku postępowania przed Sądem pierwszej instancji miała miejsce nieważność postępowania określona w art. 379 pkt 5 k.p.c.

W niniejszym postępowaniu wydanie wyroku na posiedzeniu w dniu 20 lipca 2021r. zostało poprzedzone wydaniem postanowienia w tym samym dniu, w którym Sąd pominął wnioski dowodowe powódki o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego sądowego geodety dla określenia jaka powierzchnia chodnika znajduje się w bezumownym korzystaniu przez pozwanego oraz opinii biegłego sądowego – rzeczoznawcy majątkowego dla ustalenia wysokości czynszu dzierżawnego jaki należałby się za okres od 02.12.2017 r. do dnia złożenia pozwu za korzystanie przez pozwanego z nieruchomości powódki na potrzeby publicznego ciągu komunikacyjnego tj. chodnika. Sąd wskazał, iż okoliczności te, wobec niewykazania roszczenia co do zasady, nie miały znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy, a zatem dopuszczenie tych dowodów zmierzałoby jedynie do nieusprawiedliwionego przedłużenia postępowania i wygenerowania dodatkowych kosztów sądowych.

Zgodnie z treścią art. 148 1 § 1 k.p.c., sąd może rozpoznać sprawę na posiedzeniu niejawnym, gdy pozwany uznał powództwo lub gdy po złożeniu przez strony pism procesowych i dokumentów, w tym również po wniesieniu zarzutów lub sprzeciwu od nakazu zapłaty albo sprzeciwu od wyroku zaocznego, sąd uzna - mając na względzie całokształt przytoczonych twierdzeń i zgłoszonych wniosków dowodowych - że przeprowadzenie rozprawy nie jest konieczne.

Wskazać należy, że Sąd rozpoznając sprawę na posiedzeniu niejawnym i wydając postanowienia dowodowe, w razie oddalenia wniosków dowodowych, powinien przed wydaniem wyroku na posiedzeniu niejawnym doręczyć stronom odpis tego postanowienia w celu umożliwienia stronie, której wnioski dowodowe zostały oddalone, wypowiedzenia się, zgodnie z art. 224 § 1 in fine k.p.c. W przeciwnym razie dochodzi do nieważności postępowania również na podstawie art. 379 pkt 5 k.p.c. przez pozbawienie strony, której wnioski dowodowe zostały oddalone i w efekcie zapadł niekorzystny dla niej wyrok, możliwości obrony praw. Pominięcie dowodu może mieć miejsce jedynie wówczas, gdy okoliczności faktyczne zostały wyjaśnione zgodnie z twierdzeniami strony wnioskującej o przeprowadzenie określonego dowodu. Przepis art. 148 1 k.p.c. nie wyłącza uprawnień stron, określonych w powołanym art. 224 § 1 k.c. in fine k.p.c. (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 13 grudnia 2018r., V Cz 85/18; postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 12 lutego 2020r., II Uz 2/20).

Taką argumentację SN podziela się też w poglądach doktryny wyrażonych po zmianie k.p.c. dokonanej z dniem 7 listopada 2019 r. wskazując, że szybkość postępowania nie może być postawiona ponad prawo strony do rzetelnego procesu. Pominięcie wniosku dowodowego w realiach konkretnej sprawy w przypadku sprawy rozpoznawanej klasycznie na rozprawie może spowodować reakcję strony polegającą na złożeniu innego istotnego dla sprawy wniosku dowodowego, czy też choćby zmianę samej tezy dowodowej, po której dowód oddalony przez sąd może okazać się przydatny do rozpoznania sprawy. Taką samą szansę należy dać stronie w razie rozpoznawania sprawy na posiedzeniu niejawnym (por. P. Rylski (red.), Komentarz do art. 148 1 k.p.c., teza 9.2, Legalis).

Reasumując, skoro w rozpoznawanej sprawie Sąd pierwszej instancji postanowienie dowodowe, w którym pominął wnioski dowodowe powódki, wydał tuż przed wyrokiem, którym powództwo zostało oddalone w całości, pozbawił powódkę możliwości obrony swych praw, co skutkowało nieważnością postępowania w rozumieniu art. 379 pkt 5 k.p.c.

W tych okolicznościach, należało uchylić postępowanie w zakresie dotkniętym nieważnością (tj. od daty wydania zaskarżonego orzeczenia) i przekazać sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Olsztynie i rozstrzygnięcia o kosztach instancji odwoławczej.

Niezależnie od powyższego słuszny był również podnoszony w apelacji powódki zarzut dotyczący częściowego nierozpoznania przez Sąd Rejonowy istoty sprawy.

Zgodnie z utrwalonym orzecznictwem Sądu Najwyższego, do nierozpoznania istoty sprawy dochodzi wówczas, gdy sąd pierwszej instancji rozstrzygnął nie o tym, co było przedmiotem sprawy lub zaniechał w ogóle zbadania materialnej podstawy żądania, pominął całkowicie merytoryczne zarzuty zgłoszone przez stronę, rozstrzygnął o żądaniu powoda na innej podstawie faktycznej niż zgłoszona
w pozwie, nie rozważył wszystkich zarzutów pozwanego dotyczących kwestii faktycznych, czy prawnych mających znaczenie dla oceny zasadności roszenia powoda (m.in. postanowienia Sądu Najwyższego: z dnia 23 września 1998 r., II CKN 897/97, OSNC 1999, Nr 1, poz. 22, z dnia 12 lutego 2002 r., I CKN 486/00, OSP 2003, Nr 3, poz. 36, z dnia 25 października 2012 r., I CZ 139/12; z dnia 9 listopada 2012 r., IV CZ 156/12).

W rozpoznawanej sprawie powódka wniosła o zasądzenie dochodzonej pozwem kwoty tytułem bezumownego wynagrodzenia, ewentualne o zasądzenie jej w oparciu o przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu.

Sąd Rejonowy w ogóle nie odniósł się do alternatywnie wskazanej podstawy prawnej żądania. Wobec oddalenia roszczenia o zapłatę wywodzonego z przepisów o bezumownym korzystaniu, Sąd Rejonowy zobowiązany był rozpoznać żądanie powódki wywodzone z przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu, czego jednak nie uczynił i w tym zakresie nie rozpoznał istoty sprawy. Okoliczności faktyczne i prawne, które uzasadniają roszczenie oparte na konstrukcji bezpodstawnego wzbogacenia są zupełnie inne niż w przypadku konstrukcji wynagrodzenia za bezumowne korzystanie. Odmiennie przedstawia się też obrona strony pozwanej.

Przy ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd I instancji powinien uwzględnić wskazane powyżej uwagi, w szczególności odebrać od stron ostateczne stanowiska dotyczące zgłoszonych przez powódkę roszczeń i umożliwić zgłoszenie wniosków dowodowych na ich poparcie. Z uwagi na precedensowy charakter sprawy, konieczne będzie wyznaczenie w niej rozprawy i ustalenie, jaka jest podstawa faktyczna żądania opartego o art. 405 k.c. Wydaje się bowiem, że rozważania Sądu Rejonowego co do niezasadności roszczenia z art. 224 i n. k.c. są prawidłowe, w szczególności w świetle treści uzasadnienia wyroku Sądu Najwyższego z 18 października 2017 r. (II CSK 816/16), które co do zasady przesądza, iż stosunek pomiędzy mieszkańcami a gminą ma charakter publicznoprawny, a nie cywilnoprawny, a jedynie ten drugi mógłby stanowić podstawę do czynienia rozważań, czy korzystanie przez mieszkańców z nieruchomości samorządowej może być zakwalifikowane jako posiadanie.

Mając powyższe na uwadze na podstawie art. 386 § 2 k.p.c. oraz art. 108 § 2 k.p.c. Sąd Okręgowy orzekł jak w sentencji wyroku.

SSO Jacek Barczewski