Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 1228/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 8 maja 2019 r.

Sąd Apelacyjny w Gdańsku - III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Alicja Podlewska (spr.)

Sędziowie:

SSA Bożena Grubba

SSA Iwona Krzeczowska-Lasoń

Protokolant:

sekr. sądowy Agnieszka Makowska

po rozpoznaniu w dniu 8 maja 2019 r. w Gdańsku

sprawy J. M.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B.

o prawo do emerytury

na skutek apelacji J. M.

od wyroku Sądu Okręgowego w Bydgoszczy VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 11 lipca 2018 r., sygn. akt VI U 972/18

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od J. M. na rzecz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B. kwotę 240,00 (dwieście czterdzieści 00/100) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu za drugą instancję.

SSA Bożena Grubba SSA Alicja Podlewska SSA Iwona Krzeczowska-Lasoń

Sygn. akt III AUa 1228/18

UZASADNIENIE

J. M. wniósł odwołanie od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B. z 7 marca 2018 roku odmawiającej mu prawa do emerytury w obniżonym wieku emerytalnym z tytułu pracy w szczególnych warunkach z powodu braku wykazania 25 lat okresów składkowych i nieskładkowych oraz 15 lat pracy w szczególnych warunkach. Odwołujący wskazał, iż legitymuje się wymaganym stażem ogólnym i stażem pracy w szczególnych warunkach.

Pozwany organ rentowy wniósł o oddalenie odwołania.

Sąd Okręgowy Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Bydgoszczy wyrokiem z 11 lipca 2018 roku oddalił odwołanie. Swoje rozstrzygnięcie Sąd ten oparł na następujących ustaleniach faktycznych i prawnych.

J. M. (ur. (...)) 26 lutego 2018 roku złożył wniosek o emeryturę. Na podstawie dokumentów znajdujących się już w organie i tych dołączonych do wniosku ustalono, że na dzień 1 stycznia 1999 roku jego łączny staż ubezpieczeniowy wynosi 16 lat, 2 miesiące i 19 dni. W związku z tym organ rentowy wydał zaskarżoną decyzję. W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy doprecyzował swoje stanowisko i wskazał, że do stażu nie zaliczono ubezpieczonemu zatrudnienia w (...) Spółdzielni (...) w okresie od 6 października 1982 roku do 14 listopada 1991 roku z uwagi na brak wykazu przepracowanych dni w danym roku kalendarzowym. Okres ten nie został zaliczony także do stażu pracy w warunkach szczególnych, albowiem świadectwo wykonywania pracy w warunkach szczególnych wydało archiwum przechowujące akta, a nie pracodawca, ponadto ubezpieczony był członkiem tej Spółdzielni.

Sąd Okręgowy wskazał, iż o ile w okresie pracy w (...) Spółdzielni (...) w L. odwołujący wykonywał pracę operatora koparki i tj. pracę wymienioną w wykazie A, Dział VIII, pozycja 3 załącznika do rozporządzenia Rady Ministrów z 7 lutego 1983 roku w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, to jednak w tym czasie odwołujący był członkiem tej Spółdzielni. Okoliczność ta powodowała, że nie mógł on skorzystać z przywileju uzyskania emerytury w obniżonym wieku emerytalnym albowiem z art. 32 ustawy o emeryturach i rentach z FUS wynika, że przewidziana w nim możliwość przyznania tego rodzaju świadczenia dotyczy przypadku wykonywania pracy na podstawie umowy o pracę, powołania, wyboru, mianowania lub spółdzielczej umowy o pracę, która określona jest w art. 2 k.p. Tymczasem odwołującego i (...) w L. łączył stosunek członkostwa, który był stosunkiem cywilno-prawnym, rodzącym jednocześnie prawo i obowiązek świadczenia pracy przez członka (...) na jej rzecz. Członkowie (...) nie mogą być uznani za pracowników w rozumieniu art. 2 k.p. Z tego względu w okresie swojego członkostwa w (...) odwołujący podlegał ubezpieczeniu na podstawie przepisów dekretu z 4 marca 1976 roku o ubezpieczeniu społecznym członków (...) Spółdzielni (...) i Spółdzielni (...) oraz ich rodzin. W związku z powyższym z uwagi na brak wystarczającego stażu ubezpieczeniowego i stażu pracy w warunkach szczególnych, Sąd Okręgowy odstąpił od dokonywania oceny pozostałych, nieuznanych przez ZUS okresów jego zatrudnienia. W tym stanie rzeczy Sąd ten uznał zaskarżoną decyzję za niewadliwą i na podstawie artykułu 477 ( 14) § 1 k.p.c. oddalił odwołanie.

Apelację od powyższego wyroku wywiódł odwołujący zaskarżając go w całości, domagając się jego uchylenia i przekazania sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania oraz zasądzenia kosztów postępowania. Skarżący zarzucił naruszenie:

- art. 233 § 1 k.p.c. przez brak wszechstronnego rozważenia zebranego materiału dowodowego i dokonanie jego oceny z pominięciem dokumentów w postaci świadectwa pracy z dnia 17 lipca 1995 roku, zaświadczenia z 12 kwietnia 2000 roku na temat wykonywania pracy w szczególnych warunkach w spornym okresie, zaświadczeń o zatrudnieniu i wynagrodzeniu z 22 grudnia 2000 roku - sporządzonych na podstawie akt osobowych, kartotek oraz karty przebiegu zatrudnienia, a także z pominięciem akt sprawy J. K., które to dokumenty potwierdzają istnienie pomiędzy J. M. a (...) w L. stosunku pracy w spornym okresie i wykonywanie przez odwołującego pracy w szczególnych warunkach stale i w pełnym wymiarze; brak wskazania w uzasadnieniu wyroku czy i jak Sąd Okręgowy ocenił w/w dowody skutkowało z kolei naruszeniem art. art. 328 § 2 k.p.c.,

- art. 233 § 1 k.p.c. przez sprzeczne z zasadami prawidłowego rozumowania uznanie, że odwołujący nie wykonywał pracy w szczególnych warunkach i to ściśle w reżimie właściwym dla stosunku pracy, i w tej mierze zeznania świadków, jak i z przesłuchanie ubezpieczonego okazały się dowodami niewystarczającymi, choć zdaniem Sądu wynika z nich, że ubezpieczony był zatrudniony w pełnym wymiarze czasu pracy na stanowisku operatora koparki i wykonywał prace wymienione w wykazie A, Dział VIII, poz. 3 załącznika do rozporządzenia Rady Ministrów
z dnia 7 lutego 1983 roku,

- art. 233 § 1 k.p.c. przez sprzeczne z zasadami doświadczenia życiowego ustalenie wykonywania pracy w ramach członkostwa w (...), choć ze zeznań świadka Z. K. wynika, że członkostwo było obowiązkowe i wymuszone, zaś odwołujący pracował „tak samo” jak świadek na cały etat, zaś ze zeznań ubezpieczonego wynika, że członkostwo było tylko na papierze i nie wniósł on wkładu w postaci nieruchomości rolnej, natomiast zeznania świadka J. K. potwierdzają pracę odwołującego w wymiarze pełnego etatu, od rana do wieczora, przeważnie na akord, 11-12 h, czasem 8 h, na terenie Polski;

- art. 231 w zw. z art. 229 k.p.c. przez niedostrzeżenie, że organ rentowy doprecyzowując swoje stanowisko w odpowiedzi na odwołanie zakwestionował pracę odwołującego w okresie od 6 października 1982 roku do 14 listopada 1991 roku, zaś okres sporny obejmował także okres od 15 listopada 1991 roku do 15 lipca 1995 roku, w konsekwencji czego ten okres pracy został przyznany przez ZUS, zatem jeśli odwołującego łączył stosunek pracy z (...) od 15 listopada 1991 roku do 15 lipca 1995 roku, to jednocześnie nie jest to wykluczone, że (...) była dla niego pracodawcą również w okresie wcześniejszym, biorąc pod uwagę, że wniosek taki można wyprowadzić choćby z faktu, że świadek J. K. był pracownikiem Spółdzielni już od początku lat 80 (czego ZUS w jego przypadku nie kwestionował), a także z faktu, że członkostwo w (...) było niejako automatyczne, bowiem z zeznań świadka Z. K. i ubezpieczonego wynika, że każdy pracownik musiał być jednocześnie członkiem (...),

- art. 6 k.c. w zw. z art. 3 k.p.c. i w zw. z art. 220 § 1 pkt. 2 lit. a k.p.a. w zw. z art. 180 § 1 k.p.a poprzez niezobowiązanie organu rentowego do wskazania miejsca przechowywania dokumentacji osobowej lub płacowej wnioskodawcy, mimo że ZUS dysponuje bazą zlikwidowanych zakładów pracy, w konsekwencji twierdzenie ZUS, że odwołujący nie przedstawił wykazu przepracowanych dni w roku kalendarzowym w (...) było niezasadne,

- art. 227 k.p.c. w zw. z art. 228 § 2 k.p.c. i z art. 232 zd. 2 k.p.c. poprzez niezwrócenie się do archiwum, które aktualnie przechowuje dokumentację osobową lub osobową i płacową ubezpieczonego, choć ustalenie miejsca przechowywania można było ustalić za pośrednictwem portalu ZUS, co stanowi fakt znany Sądowi z urzędu, w konsekwencji tego Sąd nie dopuścił dowodu z istotnych dla sprawy dokumentów znajdujących się w aktualnym archiwum,

- art. 212 § 2 k.p.c. w zw. z art. 232 zd. 1 k.p.c. poprzez brak stosownego pouczenia skarżącego o obowiązku wskazywania dowodów dla stwierdzenia faktów, z których wywodzi skutki prawne, a także o celowości ustanowienia pełnomocnika procesowego;

- art. 184 ust. 1 w zw. z art. 32 ust. 1, 2, 4 ustawy o emeryturach i rentach z FUS, § 1 ust. 1, § 2 ust. 1 rozporządzenia i w zw. z art. 22 § 1-12 i art. 2 k.p. przez niewłaściwe niezastosowanie i przyjęcie a priori, że członkostwo w (...) wykluczało możliwość zaistnienia stosunku pracy,

- art. 155-157 Prawa spółdzielczego przez niewłaściwe zastosowanie polegające na przyjęciu, że członkostwo w spółdzielni produkcyjnej stoi na przeszkodzie w zawarciu umowy o pracę z jej członkiem, choć z żadnego z w/w przepisu nie wynika zakaz zatrudnienia członka spółdzielni w oparciu o umowę o pracę.

W uzasadnieniu apelacji odwołujący wskazał, iż świadectwo pracy jednoznacznie dowodzi temu, że nie wykonywał on w (...) pracy w ramach członkostwa i że (...) w L. była dla niego pracodawcą. Zaświadczenia o zatrudnieniu i wynagrodzeniu wskazują na występowanie składników wynagrodzenia charakterystycznych dla stosunku pracy i że wystawione zostały na podstawie dokumentów charakterystycznych dla stosunku pracy. Z kolei z akt sprawy świadka J. K. wynika, że z (...) w L. łączył go stosunek pracy, a okoliczność ta nie była kwestionowana przez organ rentowy w jego sprawie o emeryturę. W niniejszej sprawie ZUS nie podjął się dokładnych wyjaśnień i z góry założył wykonywanie przez ubezpieczonego pracy w ramach członkostwa w (...) i to wbrew istniejącemu świadectwu pracy. J. K. posiadał - podobnie jak odwołujący - świadectwo pracy wystawione przez pracodawcę (...) w L., a w jego legitymacji służbowej (...) figuruje jako zakład pracy. J. K. posiadał również świadectwo wykonywania pracy w szczególnych warunkach. Wskutek niewzięcia pod uwagę w/w dokumentów Sąd Okręgowy doszedł do przekonania, że pomimo wykonywania pracy w pełnym wymiarze czasu pracy w szczególnych warunkach odwołujący był członkiem (...) i okres ten nie mógł wliczać się do stażu pracy w warunkach szczególnych. Takie ustalenie sprzeczne jest z zasadami prawidłowego rozumowania, bowiem Sąd nie odmówił wiarygodności dowodom ze zeznań świadków i ubezpieczonego, uzasadnienie zaś milczy na temat tego, w jaki sposób Sąd ocenił w/w dokumenty. Z uzasadnienia wyroku wynika, że Sąd ten wyciągnął negatywne konsekwencje dla wnioskodawcy jedynie
z zaświadczenia z 29 grudnia 2000 roku, choć nie zaprzecza ono faktowi, że odwołującego łączył z (...) stosunek pracy. Sąd Okręgowy błędnie uznał, że z zaświadczenia tego wynika, że ubezpieczony na pewno nie był pracownikiem, choć nie jest wykluczone, że jedna osoba może być w stosunku do innego podmiotu zarówno pracownikiem, jak i stroną umowy cywilnoprawnej i mieć ukształtowane różne obowiązki z tych dwóch tytułów. Ustalenie przez Sąd wykonywania pracy w ramach członkostwa w (...) jest niezgodne z zasadami doświadczenia życiowego biorąc pod uwagę, że ze zeznań świadka Z. K. wynika, że członkostwo było obowiązkowe i wymuszone, zaś odwołujący pracował „tak samo” jak świadek na cały etat.

Z zeznań ubezpieczonego wynika, że członkostwo było tylko na papierze i nie wniósł on wkładu w postaci nieruchomości rolnej. Z kolei świadek J. K. potwierdził, że praca była wykonywana na pełen etat, od rana do wieczora, przeważnie na akord, 11-12 h, czasem 8 h i miała miejsce w całej Polsce. Powyższe ustalenia prowadzą do wniosku, że odwołujący nie pracował w ramach członkostwa.

Apelujący podkreślił, że Sąd I instancji nie dostrzegł, że organ rentowy doprecyzowując swoje stanowisko w odpowiedzi na odwołanie zakwestionował pracę odwołującego jako pracownika tylko w okresie od 6 października 1982 roku do 14 listopada 1991 roku. W konsekwencji należało uznać, że okres pracy w charakterze pracownika w okresie od 15 listopada 1991 roku do 15 lipca 1995 roku został przyznany przez ZUS, zgodnie z brzmieniem art. 229 k.p.c. i wywieść z tego faktu korzystne dla wnioskodawcy skutki procesowe. Zdaniem odwołującego wobec nieprzedstawienia przez archiwum oryginałów dokumentów osobowych i płacowych, a jedynie zaświadczeń, Sąd winien powziąć wątpliwość co do aktualnego przechowywania przez to archiwum dokumentacji osobowej i płacowej, a mając narzędzie, jakie daje portal ZUS, mógł w sposób szybki i łatwy ustalić miejsce przechowywania tych dokumentów, z których wynika, że (...) w L. miała w obrocie prawnym status pracodawcy. Sąd Okręgowy nie udzielił ubezpieczonemu (nie posiadającemu wiedzy prawniczej) niezbędnych pouczeń o obowiązku wskazywania dowodów dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne, ani nie zwrócił uwagi na celowość ustanowienia pełnomocnika procesowego, pomimo że w niniejszej sprawie istniała uzasadniona potrzeba takie postąpienia. Skarżący dodał, że twierdzenia organu rentowego, iż wnioskodawca nie przedstawił wykazu przepracowanych dni w roku kalendarzowym i m.in. to uzasadnia odmowę przyznania mu emerytury, były niezasadne albowiem organ rentowy nie może żądać zaświadczenia ani oświadczenia na potwierdzenie faktów, jeżeli możliwe są do ustalenia przez organ na podstawie posiadania przez niego ewidencji, rejestrów lub innych danych.

W ocenie odwołującego Sąd Okręgowy błędnie założył, że status członka (...) świadczy jednoznacznie o tym, że między odwołującym a Spółdzielnią nie został nawiązany stosunek pracy. Taka konstatacja jest nieuprawniona, gdyż żaden z przepisów prawa, w tym przepisów Prawa spółdzielczego nie wyklucza pozostawania w stosunku pracy przez członka (...). (...) mogła zatem zawrzeć z swoim członkiem umowę o pracę i nie musiała to być spółdzielcza umowa o pracę. Orzecznictwo sądów powszechnych, które kwestionuje możliwość zaliczenia okresu zatrudnienia w (...) spółdzielni (...) do pracy w szczególnych warunkach wymaganych do uzyskania wcześniejszej emerytury odnosi się do takich stanów faktycznych,
w których członek (...) nie zawarł ze spółdzielnią umowy o pracę a pozostawał jedynie jej członkiem. Postępowanie dowodowe winno zatem zmierzać do ustalenia, jaki był charakter świadczonej przez odwołującego pracy, w szczególności czy można ją zakwalifikować jako kreującą stosunek pracy, co stanowiłoby tytuł do ubiegania się o emeryturę w obniżonym wieku emerytalnym. Dlatego też apelujący wniósł o przeprowadzenie dowodu z dokumentów znajdujących się w archiwum w W. dotyczących jego osoby oraz (...), zaznaczając, że ich przeprowadzenie w postępowaniu przed Sądem I instancji było niemożliwe. 

Organ rentowy w odpowiedzi na apelację wniósł o jej oddalenie oraz zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Pozwany wyjaśnił, że do ogólnego stażu pracy nie uwzględnił okresu pracy w (...) w L. od 6 października 1982 roku do 14 listopada 1991 roku z uwagi na brak wykazu przepracowanych dni w danym roku kalendarzowym, a do stażu pracy w szczególnych warunkach nie uwzględnił całego okresu prac w (...) w L. od
6 października 1982 roku 15 lipca 1995 roku gdyż zatrudnieniowy był jako członek Spółdzielni.

Sąd Apelacyjny zważył co następuje:

Apelacja odwołującego nie zasługuje na uwzględnienie.

Podstawę prawną ustalenia uprawnień odwołującego do wcześniejszej emerytury stanowi przepis art. 184 w zw. z art. 32 ustawy o emeryturach i rentach z FUS. Zatem ubezpieczony na dzień 1 stycznia 1999 roku winien legitymować się co najmniej 25-letnim okresem składkowym i nieskładkowym, w tym 15 latami pracy w warunkach szczególnych. Jednocześnie należy podkreślić, że warunkiem przyznania świadczenia o jakim mowa w w/w przepisach jest łączne spełnienie wszystkich wskazanych w nich przesłanek i niespełnienie choćby jednej z nich musi skutkować odmową przyznania żądanego świadczenia, co z kolei wyłącza potrzebę oceny pozostałych przesłanek.

W ocenie Sądu Apelacyjnego odwołujący nie zdołał wykazać, że posiada co najmniej 15-letni staż pracy w szczególnych warunkach. Podkreślić należy, ze z uwagi na zgłoszone przez ubezpieczonego okresy pracy w szczególnych warunkach, uzyskanie przez niego żądanego świadczenia wymagało uznania, że w okresie zatrudnienia w (...) w L. wykonywał on prace wymienione w załączniku do rozporządzenia Rady Ministrów z 7 lutego 1983 roku w sprawie
w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze stale i w pełnym wymiarze czasu pracy i jednocześnie w reżimie stosunku pracy. W przypadku odwołującego ten ostatni warunek niewątpliwie nie został spełniony. Tym samym zbędnym było prowadzenie postępowania w celu ustalenia jakiego rodzaju prace wykonywał w innych okresach zatrudnienia i czy legitymuje się on także wymaganym 25-letnim okresem ubezpieczenia.

Nadmienić należy, że zgodnie z utrwalonym w judykaturze stanowiskiem, okres zatrudnienia członka (...)spółdzielni (...)nie jest zaliczany do pracy w szczególnych warunkach wymaganych do uzyskania wcześniejszej emerytury (zob. wyrok SN z 21 października 2009 roku, I UK 115/09, LEX nr 558571, z 25 kwietnia 2012 roku, I UK 384/11, LEX nr 1212661, z 25 stycznia 2005 roku, I UK 142/04, LEX nr 154234; wyrok SA w Białymstoku z 16 stycznia 2013 roku, III AUa 752/12, LEX nr 1271807, wyrok SA w Szczecinie z 11 września 2012 roku, III AUa 325/12, LEX nr 1220638, wyrok SA w Gdańsku z 12 lutego 2013 roku, III AUa 1360/12, LEX nr 1289747). Jej członek nie jest bowiem pracownikiem, a tylko on ma prawo do takiego świadczenia. W sensie formalnoprawnym zachodzi bowiem zasadnicza różnica między pracą wykonywaną w ramach stosunku pracy a pracą świadczoną w ramach stosunku członkostwa w (...)spółdzielni (...). Zatrudnienie wynikające ze stosunku członkostwa w (...) spółdzielni (...) nie odpowiada warunkom zatrudnienia w ramach stosunku pracy opisanym w art. 22 § 1 k.p.c.
W tym pierwszym wypadku prawo i obowiązek świadczenia pracy wynika ze stosunku członkostwa w spółdzielni, z którym wiąże się między innymi prawo udziału w jej zarządzaniu poprzez jej organy i inne rozwiązania instytucjonalne właściwe ruchowi spółdzielczemu, co ma określony wpływ na sposób organizacji pracy i podporządkowanie w procesie jej świadczenia. Obowiązek świadczenia pracy przez członka spółdzielni (...) uregulowany został w art. 113 ustawy
z 17 lutego 1961 roku o spółdzielniach i ich związkach (Dz.U. Nr 12, poz. 61 ze zm.), zgodnie z którym zdolny do pracy członek spółdzielni (...) ma prawo i obowiązek pracować w spółdzielni w zakresie ustalonym przez statut lub uchwałę walnego zgromadzenia. Z powyższych przepisów wynika więc, iż sama istota członkostwa w (...) spółdzielni (...) powinna opierać się na osobistej pracy członków i regułą jest niełączenie stosunku pracy ze stosunkiem członkostwa.

Jak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z 22 grudnia 1972 roku (II CR 543/72, LX nr 1559), artykuł 113 ustawy o spółdzielniach i ich związkach statuuje swoisty stosunek prawny, odmienny zarówno od pracowniczego, jak i od spółdzielczego stosunku pracy, mianowicie stosunek wynikający z prawa i obowiązku członka (...) spółdzielni (...) wykonywania pracy w tej spółdzielni w zakresie ustalonym przez statut lub uchwałę walnego zgromadzenia. Do tego stosunku prawnego przepisy o spółdzielczym stosunku pracy nie mają zastosowania, stosują się natomiast do niego - jeżeli nic innego nie wynika z przepisów ustawy o spółdzielniach i ich związkach lub statutu spółdzielni - przepisy kodeksu cywilnego. Gdyby wnioskodawca w spornym okresie świadczył pracę na podstawie spółdzielczej umowy o pracę, to nie byłoby przeszkód, aby okres ten uznany został za pracę w szczególnych warunkach. Ustawodawca nie przewidział jednakże w (...)spółdzielni (...) formy zatrudnienia występującej w spółdzielni pracy, w której stosunek pracy pomiędzy spółdzielnią a jej członkiem nawiązuje się przez spółdzielczą umowę o pracę (art. 182 § 3 ustawy Prawo spółdzielcze).

W konsekwencji tego, w zestawieniu ze stosunkiem pracy stosunek członkostwa w (...) spółdzielni (...), w ramach którego świadczona jest praca, wykazuje właściwości jakościowo różne i w związku z tym do pracy wykonywanej przez członków tych spółdzielni zastosowanie mają tylko niektóre, nieliczne (ochronne) przepisy prawa pracy.

W ocenie Sądu Apelacyjnego brak jest jakichkolwiek wątpliwości co do członkostwa odorującego w (...) w L.. Okoliczność ta wprost wynika z deklaracji członkowskiej znajdującej się w aktach osobowych skarżącego dotyczących pracy w (...) w L.. Ze znajdujących się w tych aktach dokumentów w postaci list zaliczek pieniężnych i kart przebiegu zatrudnienia wynika także, że odwołujący w okresie pracy w w/w Spółdzielni był zatrudniany i wynagradzany według zasad obowiązujących członków tj. w oparciu o wypracowane dniówki obrachunkowe (art. 158 ustawy z 16 września 1982 roku Prawo Spółdzielcze). Ubezpieczony jako członek (...) w L. wniósł także wkład pieniężny w kwocie 2.000 zł, stosownie do art. 152 § 1 ustawy prawo spółdzielcze. W lutym 1987 roku odwołującemu została także udzielona pożyczka na zagospodarowanie w kwocie 20.000 zł. Z umowy tej wynika, że warunkiem jej przyznania było członkowstwo w Spółdzielni, a wystąpienie, wykreślenie lub wykluczenie ze Spółdzielni skutkowało natychmiastową wymagalnością całej kwoty pożyczki. Skarżący sam przy tym przyznał, że był członkiem (...) w L. i okoliczność tą potwierdził także świadek Z. K.. W aktach osobowych skarżącego nie ma żadnego dokumentu, który świadczyłby o tym, że w rzeczywistości odwołującego i (...) w L. łączył stosunek pracy w rozumieniu art. 22 k.p. W szczególności nie ma w nich umowy o pracę i innych dokumentów typowych wyłącznie dla stosunku pracy. Przekonanie skarżącego, że pracę na rzecz (...) w L. świadczył nie na podstawie członkowstwa lecz stosunku pracy nie znajdują żadnego oparcia w obiektywnych dowodach jakie zostały zgromadzone w sprawie.

Naprowadzona w apelacji argumentacja skarżącego opiera się wyłącznie na jego subiektywnych wnioskach i odmiennej, a zarazem nie zasługującej na uwzględnienie, ocenie dowodów. Podkreślić bowiem trzeba, że regularne 8-godzinne (lub nawet dłuższe) świadczenie przez niego pracy na rzecz (...) w L. nie wystarcza dla przyjęcia zatrudnienia pracowniczego, skoro jak wskazano wyżej z istoty członkostwa w (...) spółdzielni (...) wynika obowiązek świadczenia pracy na rzecz tej spółdzielni w wymiarze przewidzianym przez jej organy lub statut. O wykonywaniu pracy w ramach zatrudnienia pracowniczego nie może świadczyć samo prowadzenie akt osobowych. Niewiarygodne są twierdzenia skarżącego jakoby członkowstwo w Spółdzielni było obowiązkowe i miało charakter wyłącznie formalny. Zauważyć trzeba, iż świadek J. K. zeznał, że pracował w (...) w L. ale nie był jej członkiem (...). Nie sposób też uznać aby odwołujący został przymuszony do podpisania deklaracji członkowskiej. Skoro taki dokument podpisał to musiał być świadomy jego skutków i związanych z tym obowiązków i praw, co zresztą znajduje potwierdzenie w w/w umowie pożyczki zawartej ze Spółdzielnią, która to pożyczka udzielana była wyłącznie członkom Spółdzielni. Podkreślić też należy, iż niekorzystanie przez spółdzielcę z przysługujących mu praw nie oznacza, że nie kształtują one treści stosunku prawnego łączącego go ze spółdzielnią (zob. wyrok SN z 8 grudnia 2009 roku, I UK 186/09, OSNP 13-14/2011 poz. 189). Dodatkowo zaznaczyć trzeba, że nawet uchwała walnego zgromadzenia (...)spółdzielni (...), iż członkowie będą pracować na takich samych zasadach jak pracownicy, nie może zmienić charakteru prawnego ich zatrudnienia (por. postanowienie SN z 9 stycznia 2008 roku, III UK 92/07, LEX nr 448929). Dlatego też nawet ewentualnie niekorzystanie przez skarżącego z innych uprawnień wynikających z członkostwa w Spółdzielni nie oznacza, że de facto w całym sporny okresie pozostawał on w stosunku pracy. Do takiego wniosku nie uprawnia też fakt, że inne osoby wykonujące analogiczne czy podobne prace i w takim samym wymiarze czasu pracy pracowały na podstawie stosunku pracy.

Wystawienie przez (...) świadectwa pracy, czy też wystawienie przez (...) Spółdzielnię (...) w P. (która przechowywała akta osobowe odwołującego) zaświadczenia o zatrudnieniu, świadectwa pracy w szczególnych warunkach i zaświadczeń o zatrudnieniu i wynagrodzeniu nie daje podstaw do ustalenia, iż skarżący był pracownikiem (...) w L. w rozumieniu art. 2 k.p. Zauważyć należy, iż świadectwo pracy i zaświadczenie o zatrudnieniu i wynagrodzeniu nie ma mocy wiążącej zarówno dla pozwanego, jak i dla Sądu. Nie jest ono dokumentem abstrakcyjnym i musi znajdować oparcie w posiadanej przez zakład pracy dokumentacji. W postępowaniu sądowym świadectwo pracy traktuje się jako dokument prywatny w rozumieniu art. 245 k.p.c., który stanowi jedynie dowód tego, że osoba, która je podpisała, złożyła oświadczenie zawarte w dokumencie. Jak każdy dokument nieurzędowy w rozumieniu art. 244 § 1 i 2 k.p.c. podlega kontroli zarówno co do prawidłowości wskazanych w nim faktów, jak i co do prawidłowości wskazanej podstawy prawnej, gdyż podmiot wydający to świadectwo nie jest organem państwowym ani organem wykonującym zadania z zakresu administracji państwowej dowodowych. Skoro odwołujący sam przyznał, że był członkiem (...), a dokumenty zgromadzone w sprawie wskazują na to, że jako członek wpłacił wkład pieniężny do Spółdzielni, był wynagradzany w sposób typowy dla członków Spółdzielni, skorzystał z pożyczki dla członka Spółdzielni, to nie ma podstaw do uznania, że w spornym okresie wykonywał zatrudnienie „w reżimie pracowniczym”. Tym samym okresu tego nie można mu uwzględnić do stażu pracy w szczególnych warunkach.

Apelujący błędnie przy tym zarzucał jakoby pozwany uznał część okresu pracy ubezpieczonego w (...) w L. jako okres zatrudnienia pracowniczego i tym samym winno się z tego powodu uznać, że pozostały okres zatrudnienia również miał taki charakter. Organ rentowy już w zaskarżonej decyzji wskazał, iż do ogólnego stażu ubezpieczeniowego nie uwzględnił okresu pracy w (...) w L. od 6 października 1982 roku do 14 listopada 1991 roku z uwagi na brak wykazu przepracowanych dni w danym roku kalendarzowym, a do stażu pracy
w szczególnych warunkach nie uwzględnił całego okresu prac w (...) w L. od
6 października 1982 roku 15 lipca 1995 roku, gdyż zatrudniony był jako członek Spółdzielni. Pozwany wyraźnie więc wskazał jaki konkretnie okres i z jakich powodów nie został zaliczony do stażu pracy w szczególnych warunkach. To że część okresu pracy w (...) w L. została zaliczona do ogólnego stażu ubezpieczeniowego, nie oznacza, że okres ten miał charakter zatrudnienia pracowniczego. Użyte przez ZUS pojęcie „ogólny staż pracy” jest pojęciem potocznym i w istocie dotyczy okresów składkowych i nieskładkowych. Zgodnie z art. 6 ust. 2 pkt 12 ustawy o emeryturach i rentach z FUS, okresem składkowym jest okres pracy na obszarze Państwa Polskiego w (...) spółdzielniach (...) i w innych spółdzielniach zrzeszonych w (...) Związku (...), w zespołowych gospodarstwach (...) spółdzielni (...) zrzeszonych w (...) Związku (...) oraz pracy na rzecz tych spółdzielni: a) objętej obowiązkiem ubezpieczenia społecznego, za które opłacono składkę na to ubezpieczenie lub w których występowało zwolnienie od opłacania składki, b) przed dniem objęcia obowiązkiem ubezpieczenia społecznego z tego tytułu. Nie ma więc podstaw do utożsamiania pracy w (...) spółdzielni (...) na podstawie stosunku członkostwa z pracą świadczoną na podstawie stosunku pracy.

Nadmienić także trzeba, że w świetle zasady rozkładu ciężaru dowodu to odwołujący powinien wykazać stosownymi dowodowymi, że jego zatrudnienie w (...) w L. miało charakter pracowniczy. Powinności tej skarżący nie sprostał. Jednocześnie zaznaczyć należy, że kolejna rządząca postępowaniem cywilnym zasada kontradyktoryjności polega na tym, że to nie na sądzie, lecz stronach procesowych spoczywa ciężar aktywnego uczestniczenia w czynnościach procesowych, oferowania dowodów na potwierdzenie własnych tez oraz podważenie twierdzeń przeciwnika. Pożądana aktywność wyraża się zarówno w składaniu pism procesowych jak też w odpowiednim reagowaniu na zachowania procesowe przeciwnika i przedstawiane przez niego dowody tak w pismach procesowych jak i na rozprawie. Dlatego też to odwołujący winien wykazywać stosowną inicjatywę, tak w konstruktywnym negowaniu twierdzeń pozwanego, jak też naprowadzaniu dowodów, które mogłyby podważyć jego stanowisko lub zdyskwalifikować zgromadzone w sprawie dowody. Tymczasem odwołujący nie wykazał należytej inicjatywy w w/w zakresie, a jak już wyżej wskazano Sąd I i II instancji nie był zobowiązany poszukiwać dowodów w celu obrony stanowiska ubezpieczonego. Odwołujący został przy tym pouczony przez Sąd Okręgowy o treści art. 207 i art. 217 k.p.c. W ocenie Sądu Apelacyjnego w niniejszej sprawie nie zachodziły okoliczności, które rodziłyby wątpliwości co do poczytalności skarżącego i świadomości jego obowiązków w procesie. Tym samym trudno uznać aby brak udziału w sprawie profesjonalnego pełnomocnika uniemożliwił odwołującego obronę swoich praw.

Reasumując, skoro odwołujący w okresie od 6 października 1982 roku 15 lipca 1995 roku nie był pracownikiem (...) w L. w rozumieniu art. 2 k.p. to tym samym okres ten nie mógł zostać zaliczony do stażu pracy w szczególnych warunkach, co z kolei skutkowało tym, że nie byłby on w stanie wykazać innymi okresami zatrudnienia 15-letniego stażu pracy w szczególnych warunkach. Ubezpieczony nie spełnia więc jednej z obligatoryjnych przesłanek niezbędnych do przyznania mu żądanego przez niego świadczenia.

Ocena dowodów dokonana przez Sąd Okręgowy jest prawidłowa i nie uchybia przepisom kodeksu postępowania cywilnego. W ocenie Sądu Apelacyjnego Sąd I instancji nie naruszył wskazanych w apelacji przepisów prawa procesowego i materialnego. Apelacja odwołującego nie zawierała zarzutów, które mogłyby skutkować zmianą lub uchyleniem zaskarżonego wyroku, czy też nawet koniecznością uzupełnienia materiału dowodowego w postępowaniu apelacyjnym. W tym stanie rzeczy, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. orzekł jak w punkcie pierwszym sentencji wyroku.

O kosztach procesu Sąd Apelacyjny, orzekł w punkcie drugim wyroku, na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 109 § 2 k.p.c. oraz w oparciu o § 9 ust. 2 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych (t.j. Dz.U. z 2018 roku poz. 1265 ze zm.) zasądzając od odwołującego jako strony przegrywającej spór na rzecz pozwanego kwotę 240 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

SSA Alicja Podlewska SSA Bożena Grubba SSA Iwona Krzeczowska-Lasoń