Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 2137/19

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 18 kwietnia 2019 r. w sprawie z powództwa M. B. przeciwko M. P. (1) i M. P. (2) o przywrócenie stanu zgodnego z prawem i o zaniechanie naruszeń, Sąd Rejonowy dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi:

1)  nakazał pozwanym w terminie do dnia 30 listopada 2021 r. obniżenie wysokości żywopłotu, znajdującego się na nieruchomości położonej w Ł. przy ul. (...), działka nr (...), będącej ich własnością, na własny koszt, w następujący sposób:

a.  od strony wschodniej nieruchomości powódki położonej w Ł. przy ul. (...), działka nr (...), do wysokości 3 m od gruntu oraz utrzymywanie go na tej wysokości poprzez cięcia pielęgnacyjne dokonywane co roku do dnia 30 listopada każdego roku;

b.  od strony południowej nieruchomości powódki opisanej w punkcie a) powyżej do:

i.  3 m wysokości od gruntu na odcinku od południowo-wschodniego narożnika nieruchomości powódki do miejsca, gdzie zaczyna się okap dachu powódki, znajdującego się na tej nieruchomości,

ii.  5,70 m wysokości od gruntu na odcinku od okapu domu powódki do południowo-zachodniego narożnika nieruchomości powódki

i utrzymywanie go na tej wysokości poprzez cięcia pielęgnacyjne dokonywane co najmniej raz w roku, do dnia 30 listopada każdego roku;

2)  nakazał pozwanym podcięcie, na własny koszt, na szerokość, żywopłotu znajdującego się na nieruchomości położonej w Ł. przy ul. (...), działka nr (...), będącej ich własnością, od strony południowej i wschodniej nieruchomości powódki opisanej w punkcie 1 a) powyżej, równo z murem oporowym oraz utrzymywanie go na tej szerokości poprzez cięcia pielęgnacyjne dokonywane raz w roku, do dnia 30 listopada każdego roku, począwszy od dnia 30 listopada 2019 r.;

3)  oddalił powództwo w pozostałej części;

4)  nakazał pobrać na rzecz Skarbu Państwa-Sądu Rejonowego dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi od:

a.  pozwanych solidarnie kwotę 2105,37 zł tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych,

b.  powódki kwotę 2105,37 zł tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych;

5)  w pozostałym zakresie zniósł między stronami koszty postępowania.

[wyrok k. 361-361 odwr.]

Powódka zaskarżyła powyższy wyrok w części oddalającej powództwo (pkt 3 sentencji), w części orzekającej nakazanie obniżenia wysokości żywopłotu do 5,70 m od gruntu na odcinku od okapu domu powódki do południowo-zachodniego narożnika nieruchomości powódki (pkt 1 b) ii) sentencji), w części orzekającej nakazanie podcięcia żywopłotu równo z murem oporowym (pkt 2 sentencji) a także w części orzekającej o kosztach postępowania (pkt 4 sentencji), zarzucając naruszenie:

1.  przepisów prawa procesowego, które mogło mieć wpływ na wynik sprawy, a mianowicie:

a)  przepisów art. 233 § 1 k.p.c. i art. 328 § 2 k.p.c.:

- przez dokonanie oceny dowodów w sposób nie wszechstronny, z częściowym pominięciem zeznań świadków L. O. i K. B. oraz opinii biegłego architekta i biegłego z zakresu oceny zasobów przyrodniczych, a także zeznań powódki i złożonych przez nią zdjęć znaczącego zacienienia całej działki powódki, tj. trawnika, warzywniaka i drzew owocowych o zakłóconej wegetacji, zawilgocenia muru oporowego i domu od strony południowej, ewidentnego braku doświetlenia światłem słonecznym wnętrza domu powódki, zakłócenia obiegu powietrza i zawilgocenia działki na skutek braku parowania wody, dowolnego ustalenia, że powódka w pokojach na piętrze nie odczuwa braku światła słonecznego, podczas gdy powódka podnosiła brak światła w kuchni i jadalni, gdzie pracuje w ciągu dnia i musi korzystać ze światła elektrycznego, a także z powodu ustalenia, że południowa część działki była wykorzystywana przez powódkę wyłącznie jako zaplecze ogrodu dla celów gospodarczych;

- przez dokonanie w sposób nie wszechstronny oceny zeznań pozwanych i dowolnego ustalenia, że sporny żywopłot był starannie pielęgnowany i przycinany każdego roku przez pozwanych, mimo że w dacie wytoczenia powództwa jego wysokość przekraczała 7 m, nie był on przycinany w 2014 r. pomimo próśb powódki, został przycięty na wysokość od 30 do 50 cm we wrześniu 2015 r., co w żaden sposób nie zlikwidowało problemu zacieniania i 14 lipca 2017 r. został przycięty na szerokość około 20 % z dalszym wychodzeniem żywopłotu poza siatkę na działkę powódki na odległość 0,5-50 cm, nie był natomiast w ogóle przycinany w latach 2010-2014 mimo zgłoszonego przez powódkę problemu oraz w trakcie trwającego postępowania w 2016 i 2018 r.;

- z powodu nakazania przycięcia żywopłotu na szerokość równo z murem oporowym, a nie z siatką, bez wskazania, który kraniec muru Sąd miał na względzie, zważywszy, że mur ma szerokość 33 cm i w całości wykonany jest na działce powódki w odległości około 10 cm od siatki, która jest granicą działek, bez uwzględnienia, że gęsty żywopłot powoduje stałe zawilgocenie i w konsekwencji niszczenie muru, który wybudowany został na koszt powódki w celu zapobieżenia zalewania działki pozwanych i który powódka musi konserwować;

b)  przepisów art. 100 k.p.c. i 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych poprzez zniesienie między stronami kosztów postępowania i obciążenie powódki kwotą 2105,37 zł z tytułu nieuiszczonych kosztów sądowych, mimo że powódka uległa tylko co do nieznacznej części swego żądania, podjęła wielokrotne bezskuteczne próby ugodowego zakończenia sporu, pozwani nie uznawali powództwa i przewlekali postępowanie, w końcu pod koniec postępowania (k. 341) w piśmie uznali częściowe przycięcie żywopłotu, co uzasadnia żądanie, aby Sąd włożył na pozwanych obowiązek zwrotu powódce wszystkich kosztów i poniesienia w całości nieuiszczonych kosztów sądowych;

2.  przepisu prawa materialnego, tj. art. 144 k.c. poprzez wadliwe wyważenie interesów stron – właścicieli i błędnego przyjęcia, że od strony południowej na szerokości domu powódki najistotniejsza pozostaje kwestia zachowania intymności obu rodzin, a kwestia oświetlenia domu powódki ma znaczenie drugorzędne, mimo że obydwa domy mają rolety w oknach, a intymność zapewni 3-metrowy żywopłot i z powodu pominięcia, że postępowanie pozwanych przekracza przeciętną miarę oddziaływań, a najistotniejsze jest umożliwienie powódce i jej rodzinie prawa do spokojnego i niezakłóconego korzystania z domu i ogrodu przez przywrócenie im dostępu do światła słonecznego, a nie zapewnienie pozwanym nieograniczonej możliwości do zasłaniania okien swojego domu, co mogą uczynić poprzez nasadzenie drzew pod oknami swego domu, a nie w granicy z powódką; ponadto z powodu utrzymania żywopłotu o wysokości 5,75 m także poza obrysem domu powódki naprzeciw garażu bez okna o wysokości 7 m i naprzeciw wjazdu o wysokości 6 m;

W konkluzji pełnomocnik powódki wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uwzględnienie powództwa w całości i:

- w pkt. 1 b) ii. wyroku nakazanie pozwanym obniżenie wysokości żywopłotu na własny koszt od strony południowej nieruchomości powódki opisanej w pkt. l a) sentencji wyroku do wysokości 3 m od gruntu na odcinku od okapu domu powódki do południowo-zachodniego narożnika nieruchomości powódki i utrzymywanie go na tej wysokości poprzez cięcia pielęgnacyjne dokonywane co najmniej raz w roku, do dnia 30 listopada każdego roku;

- w pkt. 2 wyroku nakazanie pozwanym podcięcie na własny koszt żywopłotu znajdującego się na ich nieruchomości położonej w Ł. przy ul. (...), działka (...), od strony południowej i wschodniej nieruchomości powódki opisanej w pkt. 1 a) sentencji wyroku równo z siatką oraz utrzymywanie go na tej szerokości poprzez cięcia pielęgnacyjne dokonywane raz w roku do dnia 30 listopada każdego roku, począwszy od dnia 30 listopada 2019 r.;

- w pkt.4 a) wyroku nakazanie pobrania na rzecz Skarbu Państwa od pozwanych solidarnie kwoty 4210,74 zł tytułem całości nieuiszczonych kosztów sądowych;

- w pkt. 4 b) wyroku uchylenie orzeczenia o nakazaniu pobrania na rzecz Skarbu Państwa od powódki kwoty 2105,37 zł tytułem całości nieuiszczonych kosztów sądowych

oraz o zasądzenie od pozwanych solidarnie na rzecz powódki kwoty 280 zł poniesionych kosztów sądowych w I Instancji (opłata od pozwu – 80 zł i zaliczka na poczet wynagrodzenia biegłego – 200 zł), kosztów zastępstwa adwokackiego według norm przepisanych oraz kosztów postępowania apelacyjnego, tj. opłaty od apelacji i kosztów zastępstwa adwokackiego według norm przepisanych.

[apelacja powoda k.376-380]

Pełnomocnik pozwanych wniósł o oddalenie apelacji powódki i zasądzenie kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

[odpowiedź na apelację k.403-405]

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja jest zasadna jedynie w części.

W rozpoznawanej sprawie Sąd Rejonowy poczynił ustalenia faktyczne, w oparciu o które wydał kwestionowany wyrok (uzasadnienie k.362-367 odwr.), a które w całości podziela i przyjmuje za własne Sąd II instancji.

Przechodząc do zarzutów apelacyjnych, należy stwierdzić, że – jak wielokrotnie już podkreślano w orzecznictwie – Sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Skuteczne postawienie zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. wymaga wykazania, że Sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, to bowiem jedynie może być przeciwstawione uprawnieniu Sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. Nie jest natomiast wystarczające przekonanie strony o innej niż przyjął Sąd wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena Sądu. Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie Sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo-skutkowych, to przeprowadzona przez Sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona. Natomiast jeżeli z określonego materiału dowodowego Sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena Sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów (art. 233 § 1 k.p.c.) i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Nie jest więc wystarczającym uzasadnieniem zarzutu naruszenia normy art. 233 § 1 k.p.c. przedstawienie przez stronę skarżącą własnej oceny dowodów i wyrażenie dezaprobaty dla oceny prezentowanej przez Sąd pierwszej instancji. Strona skarżąca ma bowiem obowiązek wykazania naruszenia przez Sąd paradygmatu oceny wynikającego z art. 233 § 1 k.p.c., a zatem wykazania, że wywiódł z materiału procesowego wnioski sprzeczne z zasadami logiki lub doświadczenia życiowego, względnie pominął w swojej ocenie istotne dla rozstrzygnięcia wnioski wynikające z konkretnych dowodów.

W rozpoznawanej sprawie Sąd Rejonowy w sposób prawidłowy zgromadził materiał dowodowy oraz dokonał jego oceny, wskazując na jakich dowodach oparł się przy ustalaniu stanu faktycznego oraz wskazując wyczerpująco przyczyny, dla których oparł się na tych dowodach. Zarzut naruszenia przepisu art. 328 § 2 k.p.c. nie jest zatem zasadny.

Wbrew twierdzeniom apelującej Sąd I instancji ustalił stan faktyczny również na podstawie zeznań świadków L. O. i K. B. oraz powódki, a ponadto opinii biegłych sporządzonych w toku procesu oraz zdjęć złożonych do akt przez powódkę. Pozwani nie kwestionowali okoliczności, które wynikają z wymienionych dowodów. Okolicznością bezsporną było, że tuje powodują zacienienie nieruchomości powódki od strony południowej i wschodniej.

Biegły sądowy do spraw oceny i wyceny zasobów przyrodniczych wskazał w swojej opinii, że istotnym czynnikiem wpływającym na zacienienie nie tylko działki powódki, ale i działki pozwanych, jest również sąsiedztwo od strony południowej działki pozwanych, tj. dość gęsty lasek lub zagajnik składający się z wysokich drzew kilku- i kilkunastumetrowych (w większości są to samosiewy), które także powodują to, że roślinność na działce pozwanych po stronie południowej jest bardziej anemiczna. Nie można zatem uznać, że jedyną przyczyną zacienienia nieruchomości powódki są sporne tuje. Biegły w swojej opinii stwierdził również, że od strony południowej przejście między ogrodzeniem a domem powódki jest bardzo wąskie, jednakże istnieje tam przewietrzanie, o czym świadczy brak nacieków z glonów na murze domu powódki. Biegły podczas oględzin nie zaobserwował też, aby na powierzchni trawnika powódki zalegała woda. Wskazał, że trawnik powódki wykazywał konieczność wykonania ponadstandardowych zabiegów agrotechnicznych takich jak aeracja i regeneracja trawnika lub jego wymiana. Kilkuletnie trawniki wymagają przewietrzania, albowiem podłoże dawno założonego trawnika ulega osiadaniu i nadmiernie się zagęszcza, co powoduje słabe przenikanie przez nie powietrza, wody i nawozów. Ponadto wymagana jest stała pielęgnacja trawnika, w tym koszenie. Źle zadbany trawnik wymaga wymiany na nowy co kilka lat i wówczas sporne warunki siedliskowe nie mają pierwszorzędnego znaczenia. W ocenie biegłego nadmiar wody pojawiający się na nieruchomości powódki może być spowodowany nie tylko nadmiernym zacienieniem ale również wcześniejszą modernizacją ukształtowania terenu, której dokonała sama powódka przed 2010 r. i w wyniku której to modernizacji powódka zobowiązana była decyzją administracyjną do wykonania na swojej działce tzw. muru oporowego zabezpieczającego nieruchomość pozwanych przed spływem wód opadowych z jej nieruchomości. Na zacienienie działki powódki ma także wpływ dom samej powódki, który zasłania jej działkę od strony północnej.

Z powyższego wynika, że rosnące na nieruchomości pozwanych tuje nie są ani jedyną, ani główną przyczyną nie tylko zacienienia działki powódki ale i problemów z utrzymaniem na niej w należytym stanie trawnika. Kluczowa zatem w niniejszej sprawie była także opinia biegłego sądowego z zakresu architektury, w której biegły porównał, jaki wpływ na zacienienie nieruchomości powódki wywierają tuje o wysokości 7 m, a jaki – o wysokości 3 m. Jak prawidłowo ustalił Sąd Rejonowy, z pomiarów i symulacji dokonanych przez tego biegłego, które ostatecznie nie były kwestionowane przez żadną ze stron, przy wysokości tui wynoszącej 7 m czas nasłonecznienia kuchni i jadalni powódki wynosi 3 godziny (od godziny 8:30 do godziny 11:30), zaś przy wysokości tui wynoszącej 3 m – 4 godziny i 30 minut (od godziny 7:00 do godziny 11:30). Różnica zatem dotyczy 1,5 godziny w godzinach wczesno porannych, natomiast nie ma żadnego wpływu na doświetlenie pomieszczeń w domu powódki w ciągu dnia po godzinie 11:30. W obu wariantach czas nasłonecznienia kuchni i jadalni w domu powódki spełnia minimalne warunki dla pokoi mieszkalnych określone w przepisach rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie (Dz. U. z 2015 r., poz. 1422 ze zm.). Nakazanie pozwanym obniżenia wysokości żywopłotu znajdującego się na ich działce do wysokości 5,70 m od gruntu na odcinku od okapu domu powódki do południowo-zachodniego narożnika nieruchomości powódki, tj. zgodnie z tym, na co ostatecznie zgodzili się pozwani w toku procesu, stanowi zatem kompromis między dotychczasową wysokością tui, a ich wysokością żądaną przez powódkę.

Powódka nie przedstawiła żadnych dowodów na poparcie swoich twierdzeń, że przed wytoczeniem powództwa pozwani nie pielęgnowali i nie przycinali tui.

Reasumując, zarzut naruszenia przepisów art. 233 § 1 k.p.c. i art. 328 § 2 k.p.c. nie jest zasadny.

Zarzut dotyczący nakazania przycięcia żywopłotu na szerokość równo z murem oporowym, a nie z siatką, w swej istocie jest zarzutem naruszenia przepisu art. 144 k.c., a nie art. 233 § 1 k.p.c. tak jak wskazano w apelacji i jest zasadny.

Powódka od początku sprzeciwiała się nie tylko wysokości żywopłotu z tui ale również temu, aby żywopłot ten przechodził częściowo przez ogrodzenie z siatki na nieruchomość powódki. W ocenie Sądu Rejonowego przycięcie tui równo z murem oporowym, znajdującym się w pewnej odległości od siatki, pozwoli na ukrycie drutów siatki. Nie można jednak tracić z pola widzenia, że powódka jako właścicielka swojej nieruchomości ma prawo samodzielnie i bez zgody pozwanych do usuwania gałęzi roślin przechodzących od strony działki pozwanych na jej nieruchomość, jednakże nie można wymagać, aby ponosiła związane z tym koszty, a wysokość spornych tui – jak wskazał Sąd I instancji – wymaga skorzystania z usług specjalistycznej firmy, która dysponować będzie specjalistycznym sprzętem, w tym rusztowań, aby przyciąć tuje na szerokość.

W pozostałym zakresie zarzut naruszenia art. 144 k.c. nie jest trafny. Wbrew bowiem stanowisku apelującej, Sąd Rejonowy dokonał właściwego wyważenia interesu obu stron procesu, ustalając, że w realiach niniejszej sprawy pozostawienie żywopłotu na wysokości 5,70 m na odcinku od okapu domu powódki do południowo-zachodniego narożnika nieruchomości powódki pozwoli na zapewnienie intymności obu rodzin, w tym także pozwanym, w pomieszczeniach znajdujących się od strony granicy z nieruchomością powódki (w tym sypialni). Sąd Okręgowy podziela pogląd Sądu I instancji, że mniej istotną, aniżeli doświetlenie jadalni i kuchni powódki, jest kwestia doświetlenia garażu, łazienki na parterze, łazienki na piętrze i pokoju gościnnego, a zatem wszystkich pomieszczeń w domu powódki od strony południowej. Pomieszczenia te nie są wykorzystywane stale w ciągu dnia, a jedynie sporadycznie w razie potrzeby, a życie w domu powódki koncentruje się w kuchni i jadalni na parterze. Sąd Rejonowy trafnie uznał, że nasłonecznienie trawnika na nieruchomości powódki od strony południowej, gdzie znajduje się zaplecze ogrodu nie jest tak istotne, jak nasłonecznienie pozostałej części nieruchomości, skoro powódka składuje tam drewno opałowe, stoją tam pojemniki na śmieci oraz znajduje się tam skład gospodarczy, urządzony przez powódkę.

Co do zarzutu naruszenia przepisu art. 100 k.p.c. i 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, to należy wskazać, że jest to zarzut naruszenia przepisów prawa procesowego, a nie prawa materialnego, jak to określił autor apelacji.

Powyższy zarzut także nie jest trafny. Sąd Rejonowy w swoim uzasadnieniu wskazał, że w tego typu sprawach trudno jest ustalić, w jakim stopniu każda ze stron wygrała sprawę, w związku z czym zasadne jest rozliczenie kosztów procesu poprzez wzajemne zniesienie kosztów postępowania między stronami. Sąd Okręgowy w pełni podziela to stanowisko. W przypadku uwzględnienia bądź oddalenia powództwa w niniejszej sprawie można by było określić, która ze stron w całości wygrała proces, natomiast w przypadku częściowego tylko uwzględnienia powództwa, sprowadzającego się do żądania nakazania pozwanym zaniechania naruszeń polegających na utrudnieniu korzystania z nieruchomości powódki i przywrócenia stanu zgodnego z prawem poprzez przycięcie żywopłotu w postaci tui rosnących na posesji pozwanych wzdłuż granicy z działką powódki, do wysokości 3 metrów od powierzchni gruntu oraz przycięcia tych tui na szerokość, a ponadto wykonywania w przyszłości zabiegów pielęgnacyjnych, mających na celu utrzymanie określonej wysokości i szerokości tui, brak jest subiektywnych kryteriów zezwalających na matematyczne wyliczenie, w jakiej części każda ze stron wygrała proces. Z tej przyczyny zasadne jest zniesienie między stronami kosztów postępowania i obciążenie każdej ze stron po połowie nieuiszczonymi kosztami sądowymi.

Mając powyższe na uwadze, na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. Sąd Okręgowy zmienił zaskarżony wyrok w ten tylko sposób, że w punkcie 2 w miejsce słów „równo z murem oporowym” wpisał „równo z siatką ogrodzeniową”, zaś na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację w pozostałym zakresie jako bezzasadną.

W pkt 3 wyroku Sąd Okręgowy orzekł o kosztach postępowania drugoinstancyjnego na podstawie art. 100 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. w ten sposób, że zniósł między stronami koszty postępowania apelacyjnego, mając na względzie, że apelacja została uwzględniona jedynie w części oraz niemożność dokładnego określenia, w jakiej części powódka wygrała postępowanie apelacyjne z uwagi na charakter roszczenia w niniejszej sprawie, o czym była mowa wyżej.