Pełny tekst orzeczenia

UZASADNIENIE

Formularz UK 2

Sygnatura akt

II AKa 236/18

Załącznik dołącza się w każdym przypadku. Podać liczbę załączników:

2

1.  CZĘŚĆ WSTĘPNA

0.11.1. Oznaczenie wyroku sądu pierwszej instancji

Wyrok Sądu Okręgowego w P. z dnia 24 września 2018 r., sygn. akt XVI K 135/16

0.11.2. Podmiot wnoszący apelację

☒ oskarżyciel publiczny albo prokurator w sprawie o wydanie wyroku łącznego

☐ oskarżyciel posiłkowy

☐ oskarżyciel prywatny

☒ obrońca

☐ oskarżony albo skazany w sprawie o wydanie wyroku łącznego

☐ inny

0.11.3. Granice zaskarżenia

0.11.3.1. Kierunek i zakres zaskarżenia

☒ na korzyść

☒ na niekorzyść

☒ w całości

☒ w części

co do winy

co do kary

co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia

0.11.3.2. Podniesione zarzuty

Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji

art. 438 pkt 1 k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu

art. 438 pkt 1a k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany
w art. 438 pkt 1 k.p.k., chyba że pomimo błędnej podstawy prawnej orzeczenie odpowiada prawu

art. 438 pkt 2 k.p.k. – obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia

art. 438 pkt 3 k.p.k. błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia,
jeżeli mógł on mieć wpływ na treść tego orzeczenia

art. 438 pkt 4 k.p.k. – rażąca niewspółmierność kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka

art. 439 k.p.k.

brak zarzutów

0.11.4. Wnioski

uchylenie

zmiana

2.  Ustalenie faktów w związku z dowodami przeprowadzonymi przez sąd odwoławczy

0.12.1. Ustalenie faktów

0.12.1.1. Fakty uznane za udowodnione

Lp.

Oskarżony

Fakt oraz czyn, do którego fakt się odnosi

Dowód

Numer karty

2.1.1.1

D. M.

Postanowieniem z dnia (...) r. umorzono postępowanie w sprawie wyrządzenia znacznej szkody majątkowej spółce (...) poprzez przelanie z rachunku tej spółki na rachunek bankowy adwokata pieniędzy w łącznej kwocie (...) złotych oraz (...) euro i przywłaszczenie tego mienia, tj. o przestępstwo z art. 296 § 2 i 3 k.k. w zw. z art. 284 § 2 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. w zw. z art. 12 k.k. wobec braku danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia czynu (art. 17 § 1 pkt 1 k.p.k.).

Postępowanie toczyło się na skutek zawiadomienia złożonego w dniu 28 czerwca 2013 r. przez D. M..

Akta Prokuratury Rejonowej (...) w P. o sygn. (...) (wcześniej (...)

K – 7300v

0.12.1.2. Fakty uznane za nieudowodnione

Lp.

Oskarżony

Fakt oraz czyn, do którego fakt się odnosi

Dowód

Numer karty

2.1.2.1.

0.12.2. Ocena dowodów

0.12.2.1. Dowody będące podstawą ustalenia faktów

Lp. faktu z pkt 2.1.1

Dowód

Zwięźle o powodach uznania dowodu

1.

Akta Prokuratury Rejonowej (...) w P. o sygn. (...)

Wiarygodność akt prokuratorskich nie była kwestionowana przez żadną ze stron, a znajdujące się w nich dokumenty mają charakter urzędowy. Z akt wynika zaś jednoznacznie, że było prowadzone śledztwo w sprawie wyrządzenia znacznej szkody majątkowej spółce (...) poprzez przelanie z rachunku tej spółki na rachunek bankowy adwokata pieniędzy w łącznej kwocie (...) złotych oraz (...) euro i przywłaszczenia tego mienia, tj. o przestępstwo z art. 296 § 2 i 3 k.k. w zw. z art. 284 § 2 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. w zw. z art. 12 k.k. i postanowieniem z dnia (...) r. zostało ono umorzone wobec braku danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia czynu (art. 17 § 1 pkt 1 k.p.k.).

Postępowanie to i zapadła w nim decyzja w żadnej mierze jednak nie podważa prawidłowości ustaleń faktycznych poczynionych przez Sąd I instancji w niniejszej sprawie. Sąd Apelacyjny podziela bowiem ocenę materiału dowodowego, jaką zaprezentowano w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, o czym będzie mowa przy analizie poszczególnych zarzutów zawartych w apelacjach obrońców.

0.12.2.2. Dowody nieuwzględnione przy ustaleniu faktów
(dowody, które sąd uznał za niewiarygodne oraz niemające znaczenia dla ustalenia faktów)

Lp. faktu z pkt 2.1.1 albo 2.1.2

Dowód

Zwięźle o powodach nieuwzględnienia dowodu

STANOWISKO SĄDU ODWOŁAWCZEGO WOBEC ZGŁOSZONYCH ZARZUTÓW i wniosków

Lp.

Zarzut

3.1.

Zarzut obrazy art. 196 § 3 k.p.k. - oznaczony w apelacji obrońcy adwokata M. R. numerem 1.

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny

Biegły dr T. K. wydał w sprawie opinie oraz opinie uzupełniające tak pisemne, jak i ustne na rozprawie. Przeprowadzono również dowód z jego opinii, które wydał w innych sprawach dotyczących spółki (...) Sp. z o.o. Prawdą jest, że Sąd Okręgowy dostrzegł w tych opiniach błędy i rozbieżności, na co sam zwrócił uwagę w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku (storna 44). Niemniej, Sąd ten słusznie jednocześnie podkreślił, że w sprawie nie było potrzeby powoływania innego biegłego i przekonująco umotywował to stanowisko. Zgromadzone w sprawie dowody, w szczególności w postaci wiarygodnych dokumentów, pozwoliły bowiem na zweryfikowanie opinii biegłego i poczynienie pewnych, jednoznacznych ustaleń faktycznych, które były niezbędne i wystarczające dla prawidłowego wyrokowania w sprawie. W rzeczywistości przecież fakt zawarcia umów i dokonania przelewów środków finansowych, które stały się podstawą skazania D. M. za przestępstwo z art. 296 § 2 i 3 k.k. w zw. z art. 12 k.k. nie jest przez strony kwestionowany i co do zasady nie są kwestionowane kwoty, które w związku z tymi umowami i przelewami były wydatkowane. Rzecz sprowadza się do oceny tego, czy umowy te i przelewy stanowiły nadużycie udzielonych mu uprawnień lub niedopełnienie ciążących na nim obowiązków oraz czy tymi zachowaniami oskarżony wyrządził szkodę spółce (...) Sp. z o.o. W tym zakresie opinie biegłego, zweryfikowane przez Sąd Okręgowy na podstawie zgromadzonych dokumentów (de facto nie zakwestionowanych przez strony), dały podstawy do poczynienia, jak już to zaznaczono, pewnych i jednoznacznych ustaleń faktycznych. W motywach zaskarżonego wyroku Sąd Okręgowy logicznie i przekonująco wykazał dlaczego podjął takie, a nie inne rozstrzygnięcia, czy ustalenia oraz dlaczego w danej części oparł się w pełni na opinii biegłego albo dlaczego tak nie postąpił. Uczynił tak – i to drobiazgowo - odnośnie do każdego zachowania, które złożyło się na przypisane D. M. przestępstwo, tj. co do sprzedaży znaku towarowego, umowy o roboty budowlane, umowy leasingu samochodu A. M. i przelewów dokonanych na rzecz spółki (...) Sp. z o.o. Sąd Apelacyjny w pełni podziela argumentację Sądu Okręgowego. Nawiązanie do tych motywów, siłą rzeczy, będzie też następowało przy okazji omawiania zarzutów dotyczących konkretnie każdego z zachowań, które Sąd Okręgowy uznał za szkodliwe dla pokrzywdzonej spółki. W tym miejscu można jedynie zauważyć, że charakter tych czynności i powiązany z nimi sposób działania oskarżonego jest w swej wymowie tak oczywiście szkodliwy dla spółki (...) Sp. z o.o., iż uwidacznia się wręcz jaskrawię i bez posiadania wiadomości specjalnych. Do pewnego zawieruszenia w ustaleniach Sądu Okręgowego doszło jedynie przy wyliczaniu szkody związanej z umową o roboty budowlane zawartą z (...) Sp. z o.o., o czym będzie mowa w dalszej części uzasadnienia.

Godnym uwagi jest to, co obrońcy – działając na korzyść oskarżonego - ze zrozumiałych względów pomijają, że Sąd Okręgowy bardzo szczegółowo oceniając opinię biegłego T. K., nie tylko za każdym razem szczegółowo wykazywał dlaczego w danym fragmencie nie podzielił wypływających z niej wniosków, o czym już była mowa, ale że w znakomitej większości uczynił to na korzyść oskarżonego, co skutkowało pominięciem w przypisanym mu czynie szeregu zachowań zarzuconych mu w akcie oskarżenia, jako szkodliwych dla pokrzywdzonej spółki i obniżeniem zaistniałej szkody z (...) zł. Świadczy to o wnikliwości oraz o wysokim obiektywizmie Sądu Okręgowego, a nie o dowolności, co sugerują obrońcy. Tego znacznego ograniczenia opisu czynu i odpowiedzialności oskarżonego nie zanegował oskarżyciel.

Wniosek

Wniosek o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonego od popełnienia przypisanego mu przestępstwa zawarty w apelacji obrońcy adwokata M. R. oraz wniosek o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania zawarty w apelacjach obu obrońców.

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny.

Wnioski nie są zasadne, ponieważ niezasadne okazały się zarzuty podniesione w apelacjach obrońców, a które podniesiono na ich poparcie. Sąd Apelacyjny nie dopatrzył się też z urzędu uchybień, które wskazywałyby na konieczność podjęcia takich rozstrzygnięć.

3.2.

Zarzut obrazy art. 7 k.p.k. i art. 410 k.p.k., art. 193 k.p.k. i art. 201 k.p.k. oraz art. 424 § 1 k.p.k. - oznaczony w apelacji adwokata P. K. numerem I oraz zarzuty podniesione w apelacji adwokata M. R.: obrazy art. 7 k.p.k. - oznaczony numerem 2 podpunkty od 1) do 6), jak też błędu w ustaleniach faktycznych - oznaczony numerem 4 podpunkty od 1 do 6 - zarzuty te dotyczą sprzedaży praw do znaku towarowego.

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny

Zarzuty nie zasługują na uwzględnienie. Otóż już sam przebieg transakcji dotyczącej sprzedaży praw do znaku towarowego i związane z nią zapisy jednoznacznie wskazują na jej przestępczy charakter i do takiej oceny wystarczy po prostu zdrowy rozsądek. Mianowicie D. M. reprezentując spółkę (...) sp. z o.o. podjął decyzję o sprzedaży znaku towarowego (...) spółce (...) sp. z o.o. Zgodnie z umową z dnia (...) r., ta ostatnia spółka zobowiązał się zapłacić spółce (...) z tego tytułu (...) złotych netto – powiększone o 23 % VAT, tj. brutto (...) złotych. Co jednak istotne, płatność miała nastąpić do dnia (...) r. Niemniej umową z dnia (...) r. spółka (...), czyli 10 dni później, sprzedała prawa do znaku (...) sp. z o.o., która to spółka została założona w okresie prezesury D. M.. Bardzo ważne jest to, że do (...) r. jedynym udziałowcem spółki (...) był D. M.. Wprawdzie w dniu (...) r. jedynym udziałowcem tej spółki ustanowiono spółkę (...), ale była to wyłącznie czynność, która na zewnątrz miała wzbudzić obraz „przejrzystości transakcji”, ponieważ prezesem spółki (...) od dnia (...) r. był właśnie D. M.. Idąc dalej, zgodnie ze wspomnianą umową z dnia (...) r. spółka (...) sprzedała prawa do znaku (...) spółce (...) za kwotę (...) złotych brutto, przy czym termin płatności miał nastąpić w dniu (...) r. Zanim ta data jednak się ziściła w dniu (...)r. spółka (...) zawarła umowę licencyjną z pokrzywdzona spółką (...), która wszak była pierwotnym właścicielem przedmiotowego znaku towarowego. Na mocy tej umowy spółka (...) (licencjobiorca), czyli do niedawna właściciel znaku towarowego, reprezentowana przez D. M., uzyskała licencję „na używanie znaku towarowego”, w zamian za co zobowiązała się do zapłaty na rzecz spółki (...) (licencjodawca), reprezentowanej również przez D. M. comiesięcznego wynagrodzenia netto w wysokości:

a)  10 % wysokości miesięcznego zysku netto ze sprzedaży towarów w przypadku osiągnięcia przez spółkę (...) miesięcznego zysku netto ze sprzedaży towarów do (...) złotych,

b)  15 % wysokości miesięcznego zysku netto ze sprzedaży towarów w przypadku osiągnięcia przez spółkę (...) miesięcznego zysku netto ze sprzedaży towarów od (...) złotych do (...) złotych,

c)  20 % wysokości miesięcznego zysku netto ze sprzedaży towarów w przypadku osiągnięcia przez spółkę (...) miesięcznego zysku netto ze sprzedaży towarów od (...) złotych do (...) złotych,

d)  25 % wysokości miesięcznego zysku netto ze sprzedaży towarów w przypadku przekroczenia przez (...) kwoty (...) złotych miesięcznego zysku netto ze sprzedaży towarów.

Mało tego, w myśl wskazanej umowy, spółka (...) zobowiązała się zapłacić spółce (...) zaliczkę w kwocie (...) złotych netto na poczet wynagrodzenia oraz zaliczkę w kwocie (...) złotych „na poczet wynagrodzenia za korzystanie z licencji”. Płatności te zostały dokonane przez pokrzywdzoną spółkę przelewami odpowiednio z dnia (...) r. – łącznie była to kwota (...) złotych.

Zestawiając daty powyższych umów i ich zapisy należy stwierdzić, że ich przestępczy charakter i działanie przez oskarżonego D. M. na szkodę spółki (...) jest wręcz „wykrzyczany” przez wynikające z tych czynności fakty. Oto w okresie od (...) r. spółka (...), która posiadała pełne prawa do znaku towarowego (...) i mogła go używać przy produkcji i sprzedaży towarów, wyzbywa się praw do niego, by zobowiązać się do płacenia za jego używanie innej spółce comiesięcznie bardzo wysokiego wynagrodzenia i jeszcze zapłacenia jednorazowo łącznie kwoty (...) złotych w formie zaliczek. Nieracjonalność i szkodliwość takiego działania z punktu widzenia pokrzywdzonej spółki jest oczywista i - jak już to wspomniano – wystarczające jest „zastosowanie” zasad zdrowego rozsądku. Nadto nie może ujść uwadze, że całość transakcji została sfinansowana przez spółkę (...). Spółka ta przecież, zgodnie z pierwszą w kolejności z przedstawionych umów z dnia (...) r., miała otrzymać od spółki (...) wynagrodzenie za sprzedane prawa do znaku towarowego w kwocie (...) złotych brutto ((...) złotych netto) do dnia (...) r. W efekcie jednak to pokrzywdzona spółka zapłaciła ostatecznie w dniach (...) r. spółce (...) tytułem zaliczek łącznie kwotę (...) złotych.

Sąd Okręgowy przyjął, że szkoda, jaką poniosła spółka (...) z tytułu sprzedaży znaku towarowego wyniosła (...) złotych. Jest to najkorzystniejsza wersja, co wiąże się ze zmianą opinii przez biegłego, na skutek przedłożonych przez oskarżonego dokumentów i co przekonująco zostało przedstawione na stronie 46 i 47 uzasadnienia zaskarżonego wyroku. Poza tym na tych stronach oraz w szczególności na stronach od 56 do 59 Sąd Okręgowy wyczerpująco i trafnie odniósł się do wyjaśnień D. M., w których tłumaczył swoje zachowanie tzw. optymalizacją podatkową i na co powołują się w swoich zarzutach apelujący, jak też odniósł się do częściowego „rozliczenia” wierzytelności spółki (...) wobec spółki (...) powstałej na skutek umowy z dnia (...) r., co też podnoszone jest w zarzutach obrońców. Przekonująco również wykazał, że całość zobrazowanych transakcji była nieuzasadniona ekonomicznie dla spółki (...), a szkoda minimum wyniosła (...) złotych oraz dlaczego brak jest podstaw do odliczenia od szkody rzekomych „korzyści w podatku dochodowym”. Zgadzając się w pełni z argumentacją Sądu Okręgowego zbędnym powielaniem byłoby powtarzanie tego samego w tym miejscu. Warto jedynie przypomnieć, że przeprowadzona „operacja” była korzystna dla innych spółek, ale nie dla spółki (...), o której interesy oskarżony miał dbać. Korzyści dla innych spółek nie mogą ekskulpować D. M. przez pryzmat jednoznacznej regulacji art. 296 k.k. Jak słusznie zauważył to Sąd Okręgowy, w niniejszej sprawie ocenie podlegają interesy pokrzywdzonej spółki (...), a nie interesy innych podmiotów, w tym innych spółek choćby powiązanych osobami udziałowców, czy prezesów.

Nadto wbrew twierdzeniom obrońców:

1. Umowa licencyjna z dnia (...) r. przewidywała bardzo wysokie opłaty licencyjne. Opłaty te miały przecież wynosić miesięcznie od 10% do 25 %, liczone o całości sprzedaży, a więc od jednej dziesiątej do jednej czwartej wartości sprzedaży. Takie miesięczne obciążenie za korzystanie ze znaku należy jednoznacznie ocenić jako bardzo wysokie i to z dwóch powodów. Pierwszy to taki, że sama wartość znaku netto została wszak wyceniona w umowie z dnia (...) r. na (...) zł netto (brutto (...) złotych). Drugi zaś związany jest z tym, że będąc właścicielem znaku towarowego pokrzywdzona spółka mogła z niego korzystać nieodpłatnie jeszcze w dniu (...) r., a sprzedając go w dniu (...) r. już w dniu (...) r. „zdecydowała się” na płacenie za korzystanie z niego od jednej dziesiątej do jednej czwartej wartości swojej sprzedaży, a jednocześnie zapłaciła brutto „tytułem zaliczki” (...) złotych. Nieracjonalność takiego przedsięwzięcia i fakt przejęcia na siebie nieuzasadnionych i „wygórowanych” obciążeń rysują się, jako oczywiste.

2. Sytuacja finansowa spółki (...) była bardzo trudna już w pierwszym kwartale (...) r. Po pierwsze, na taką sytuację wskazał sam oskarżony w wyjaśnieniach, w których próbował wytłumaczyć swoje zachowanie związane ze sprzedażą znaku towarowego (działania te miały miejsce w (...) r.). Po drugie, potwierdza to opinia biegłego T. K.. Po trzecie, oskarżony w imieniu pokrzywdzonej spółki zaciągnął w pierwszym (...) r. kolejno następujące kredyty (opisane na stronie 13 i 14 uzasadnienia zaskarżonego wyroku): w wysokości (...) złotych, w wysokości (...) złotych (m.in. na spłatę zadłużenia w wysokości (...) złotych w innym banku) – aneksem z dnia (...) r. kredyt ten został powiększony o kwotę (...) złotych oraz w wysokości (...) złotych. Na początku zaś kolejnego kwartału, tj. w dniu (...) r. zaciągnął w imieniu wymienionej spółki kredyt w wysokości (...) złotych. Ta liczba kredytów i łączna wysokość zobowiązań niewątpliwie potwierdza ustalenia Sądu Okręgowego, że sytuacja finansowa spółki (...) już w pierwszym kwartale (...) r. był bardzo trudna i nie może być tu mowy o dowolności w ocenie tych faktów. Kredyt wzięty na początku drugiego kwartału był również wynikiem sytuacji zaistniałej w pierwszym kwartale. Ostatecznie zatem, na przekór twierdzeniom skarżących, Sąd Okręgowy słusznie przyjął, że w obliczu opisanej sytuacji finansowej, sprzedaż znaku towarowego i w rezultacie zobowiązanie się do płacenia innemu podmiotowi comiesięcznego wygórowanego wynagrodzenia za korzystanie z praw do niego było wysoce nieracjonalne, nieopłacalne i szkodliwe dla pokrzywdzonej spółki – nie mówiąc już o „sfinansowaniu” całej „kaskadowej” transakcji, gdyż na koniec to ta spółka zapłaciła jeszcze licencjobiorcy kwotę (...) złotych.

3. W sprawie nie ma znaczenia czy w (...) (...) r. wystąpiły przesłanki do złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości spółki (...). Takie zaniechanie stanowi bowiem przestępstwo, który to zarzut nie został postawiony D. M. w niniejszej sprawie. Wprawdzie Sąd Okręgowy powołał się na przedmiotową okoliczność, ale to nie zmienia poczynionej konstatacji. Niemniej na brak dowolności tego twierdzenia wskazują twarde dowody. Mianowicie, pismem z dnia (...) (...) r. D. M., jako Prezes Zarządu (...), zrezygnował ze współpracy z W. Agencją (...) – odstępując tym samym od realizacji unijnego projektu „Badanie i wdrożenie technologii produkcji pianki drobnokomórkowej P. metodą nieciągłą w rurach preizolowanych”. W piśmie tym sam przyznał, że spółka znajduje się w ciężkiej sytuacji i nie może kontynuować projektu. Nadto analizowana okoliczność wynika z opinii biegłego T. K., jak również znajduje oparcie w tym, że poza wymienionymi w punkcie 2 kredytami, oskarżony w imieniu pokrzywdzonej spółki w (...) r. zaciągnął, i to w dniu 1 grudnia (...) r., kolejne dwa kredyty odpowiednio w wysokościach (...) złotych i (...) EURO.

4. Nie ma racji obrońcy, że wysokość szkody winna być pomniejszona, ponieważ na podstawie porozumienia z dnia (...) (...) r. doszło do „rozliczenia wzajemnych wierzytelności” między spółką (...) i spółką (...). Ta pierwsza spółka bowiem „potrąciła wierzytelność z tytułu ceny sprzedaży znaku towarowego … z wierzytelności przysługujących (...) i „zwolniła się ze zobowiązań co najmniej na kwotę (...) zł”. Sąd Okręgowy miał na uwadze to zdarzenie, ale trafnie nie obniżył kwoty ustalonej szkody. Po pierwsze, czym innym jest naprawienie szkody, a czym innym jej wyrządzenie. Do wspomnianego porozumienia doszło 10 miesięcy po zawarciu umowy w dniu (...) r. Po drugie, i co najistotniejsze, wszystkie transakcje związane ze sprzedażą znaku towarowego przeprowadzał oskarżony. Zwieńczeniem jego działań, po sprzedaży znaku towarowego w dniu (...) r. (...), było zawarcie w dniu (...) r. umowy licencyjnej, w której reprezentując obie strony umowy, tj. zarówno licencjodawcę – spółkę (...), jak i licencjobiorcę – spółkę (...) nie tylko doprowadził do obciążenia pokrzywdzonej spółki obowiązkiem wypłacania innemu podmiotowi wygórowanego comiesięcznego wynagrodzenia za korzystanie ze znaku towarowego, który do niedawna był jej własnością, ale i do zapłaty na rzecz spółki będącej licencjodawcą łącznie kwoty (...) złotych. Ostateczny efekt działań oskarżonego związanych ze sprzedażą znaku towarowego polegał nie tylko na tym, że Spółka (...) wyzbyła się własności znaku towarowego, za który nie otrzymała należnego wynagrodzenia brutto (...) złotych, ale też zapłaciła jednorazową zaliczkę w kwocie (...) złotych, na co zwrócił uwagę Sąd Okręgowy. Nadto spółka ta została zobowiązana do comiesięcznych opłat za korzystanie ze znaku. Licząc tylko stratę związaną z brakiem wynagrodzenia za sprzedaż znaku towarowego oraz wypłaconą nieracjonalnie zaliczkę – suma to (...) złotych, nie licząc zobowiązania do comiesięcznych opłat za korzystanie ze znaku. Ustalenie więc przez Sąd Okręgowy szkody na poziomie (...) złotych jest bardzo korzystne dla oskarżonego i rozliczenie, jakie miało miejsce na skutek porozumienia z dnia (...) (...) r. pomiędzy (...) a (...) nie może doprowadzić do jej obniżenia, jak to sugerują obrońcy. Z kolei treść art. 434 § 1 k.p.k. uniemożliwia również jakiekolwiek rozważania o ewentualnym ustaleniu szkody na wyższym poziomie.

5. Zbędne było przeprowadzanie dowodów na okoliczność „czy opłaty licencyjne były uzasadnione w świetle cen rynkowych”. Po pierwsze, brak ich uzasadnienia był spowodowany tym, że w wyniku opisanych „machinacji” pokrzywdzona spółka została zobowiązana do ich płacenia, na skutek nieracjonalnej i szkodliwej sprzedaży należącego do niej znaku towarowego, z którego jako właściciel mogła korzystać bez żadnych opłat. Sprzedaż znaku towarowego miało li tylko na celu wyprowadzenie majątku i pieniędzy ze spółki (...), a tłumaczenie całej operacji rzekomą optymalizacją podatkową jest całkowicie oderwane od rzeczywistości, co trafnie podkreślił Sąd Okręgowy. Po drugie, co do wysokości miesięcznego wynagrodzenia poczyniono uwagi już wcześniej.

6. Sąd Okręgowy prawidłowo ocenił jako niewiarygodne wyjaśnienia D. M. oraz zeznania M. D. w zakresie, w jakim twierdzili, że sprzedaż znaku towarowego stanowiła „formę optymalizacji podatkowej”. Jak już to zaznaczono wyżej, Sąd Okręgowy w tym zakresie, na wymienionych kartach uzasadnienia zaskarżonego wyroku, jak i przy ocenie wiarygodności relacji obu mężczyzn, wyczerpująco umotywował swoje stanowisko, z którym w pełni zgadza się Sąd Apelacyjny.

Na marginesie można by tylko dodać, że gdyby zaakceptować sposób rozumowania, dotyczący koncepcji „optymalizacji podatkowej”, to należałoby rozważyć zarzucenie osobom, które zarządzają firmami posiadającym prawa do znaku towarowego działanie na ich szkodę przez to, że nie sprzedają tego znaku innym podmiotom, a następnie nie kupują od nich praw do korzystania z niego za comiesięczne wynagrodzenie od 10% do 25% wartości sprzedaży towaru i wypłaceniu zaliczki wyższej aniżeli ustalone wynagrodzenie za sprzedaż znaku, bo przecież tracą w ten sposób korzyść z optymalizacji podatkowej. Brzmi to przewrotnie i irracjonalnie, ale takie przecież wnioski nasuwają się przy podzieleniu stanowiska o „zyskowności” wymienionej koncepcji.

Reasumując, Sąd Okręgowy oceniając zgormadzone dowody, w zakresie odnoszącym się do sprzedaży znaku towarowego, nie przekroczył granic swobody, a jednocześnie kierował się zasadami prawidłowego rozumowania oraz wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego, co dotyczy tak opinii biegłego T. K., jak i wyjaśnień D. M. oraz zeznań M. D.. Nie pominął przy tym żadnych istotnych dla rozstrzygnięcia dokumentów, w tym porozumienia, jakie nastąpiło w dniu (...) (...) r. pomiędzy (...) i (...) rozliczającego ich wzajemne wierzytelności. Dla podjęcia prawidłowej decyzji nie było zarazem potrzeby zasięgania dodatkowej, bądź uzupełniającej opinii biegłego. Nietrafne są więc omawiane zarzuty obrońców obrazy art. 7 k.p.k. i art. 410 k.p.k., art. 193 k.p.k. oraz art. 201 k.p.k. i art. 424 § 1 k.p.k. W rezultacie niezasadny jest zarzut oznaczony w apelacji adwokata P. K. numerem I oraz niezasadne są zarzuty podniesione w apelacji adwokata M. R., a oznaczone numerem 2 podpunkty od 1) do 6), jak też oznaczone numerem 4 podpunkty od 1 do 6. Zauważyć należy, że w tej ostatniej apelacji, odmiennie niż w pierwszej, nieprawidłowo podniesiono zarzuty obrazy art. 7 k.p.k. i odrębnie odpowiadające im zarzuty błędów w ustaleniach faktycznych, które maja być li tylko następstwem obrazy art. 7 k.p.k. W tej sytuacji, prawidło od strony formalnej, należało podnieść tylko zarzut obrazy prawa procesowego (tu art. 7 k.p.k.), a jedynie jako konsekwencje tej obrazy (wpływ na treść wyroku) wskazać błędne ustalenia faktyczne, tak jak to uczyniono w apelacji adwokata P. K.. Zarzut winien się bowiem opierać na tzw. pierwotnej przyczynie uchybienia, a nie na jego skutkach, czy dalszych konsekwencjach. Błąd w ustaleniach faktycznych, czy to w postaci błędu dowolności, czy w postaci błędu braku, będzie stanowił pierwotną przyczynę wtedy, gdy co do danego uchybienia skarżący nie będzie kwestionował sposobu procedowania, ani na etapie gromadzenia dowodów, ani na etapie ich oceny (w tym oceny wiarygodności). Sposób w jaki skonstruowano zarzuty w tej drugiej apelacji pozwala na skonstatowanie, że niezasadność zarzutu obrazy art. 7 k.p.k. skutkuje z oczywistych względów niezasadnością odpowiadających mu zarzutów błędu w ustaleniach faktycznych. Taki wniosek będzie aktualny również przy omawianiu innych powiązanych ze sobą zarzutów podniesionych w tej apelacji.

Wniosek

Wniosek o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonego od popełnienia przypisanego mu przestępstwa zawarty w apelacji obrońcy adwokata M. R. oraz wniosek o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania zawarty w apelacjach obu obrońców.

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny.

Wnioski nie są zasadne, ponieważ niezasadne okazały się zarzuty podniesione w apelacjach obrońców, a które podniesiono na ich poparcie. Sąd Apelacyjny nie dopatrzył się też z urzędu uchybień, które wskazywałyby na konieczność podjęcia takich rozstrzygnięć.

3.3.

Zarzut obrazy art. 4 k.p.k., art. 7 k.p.k. i art. 410 k.p.k., art. 193 k.p.k. i art. 201 k.p.k., art. 8 k.p.k. i art. 393 § 1 i 3 k.p.k. oraz art. 424 § 1 k.p.k. - oznaczony w apelacji adwokata P. K. numerem II oraz zarzut obrazy art. 410 k.p.k. w zw. z art. 7 k.p.k. oznaczony w apelacji adwokata M. R. numerem 3 podpunkt 2) - z arzuty te dotyczą umowy o roboty budowlane zawartej z (...) Sp. z o.o. (rozliczenie prac budowlanych w B.).

☐ zasadny

☒ częściowo zasadny

☐ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny

Zarzuty okazały się o tyle zasadne, że pozwoliły na skorygowanie wysokości wyrządzonej szkody (obniżenie), ponieważ Sąd Okręgowy był w tej kwestii niekonsekwentny.

Odnosząc się do poszczególnych kwestii poruszonych w zarzutach należy zauważyć, że:

1. Nie jest prawdą, że na rozprawie nie ujawniono akt sprawy cywilnej - gospodarczej, której materiały, w tym prywatna opinia biegłego, zostały uwzględnione przez Sąd Okręgowy przy rozstrzyganiu niniejszej sprawy. Akta te zostały ujawnione na rozprawie: k – 6861 (6940), Tom XXIX. Były to akta sprawy z powództwa syndyka (...) sp. z o.o. w upadłości likwidacyjnej przeciwko (...) sp. z o.o., która toczyła się (początkowo) przed Sądem Okręgowym w K. pod sygnaturą akt (...) a później zakończonej postanowieniem Sądu Okręgowego w P. pod sygnaturą akt (...)

2. W sprawie, o której mowa w punkcie 1, zasądzono prawomocnie od spółki (...) na rzecz spółki (...) kwotę (...) złotych tytułem niezasadnie zapłaconych należności wynikających z umowy o roboty budowlane z dnia (...) (...) r. To orzeczenie oraz materiały znajdujące się w powyższej sprawie zostały słusznie wykorzystane przez Sąd Okręgowy do poczynienia ustaleń faktycznych, będących m.in. podstawą zaskarżonego wyroku. (...) te zawierają bowiem dokumenty, które korelują z innymi dokumentami zgromadzonym w niniejszej sprawie, z których wynika, że ostatecznie pokrzywdzona spółka zapłaciła spółce (...) z tytułu rzekomo wykonanych prac remontowych budynków w B. kwotę (...) złotych brutto. Kwoty tej obrońcy w swoich apelacjach nie kwestionują. Istota problemu sprowadza się do tego, że zdaniem obrońców Sąd Okręgowy nieprawidłowo wyliczył wysokość szkody powstałej po stronie spółki (...), a co wiąże się z tym, iż błędnie ustalił tak zakres, jak i wartość prac remontowo - budowlanych, jakie zostały wykonane w B.. Sąd ten oparł się bowiem na prywatnej opinii biegłego sporządzonej w „sprawie cywilnej”, która nie mogła uchodzić za opinię biegłego w myśl Kodeksu postępowania karnego. Rozstrzygając „bez opinii biegłego”, którego miał obowiązek powołać, Sąd Okręgowy obraził art. 193 k.p.k., a nadto nietrafnie ocenił wiarygodność zeznań R. K. i T. M. oraz wyjaśnień D. M., jak też „pominął” dokumenty w postaci umowy pomiędzy (...) a Plan KM z dnia (...) (...) r. i dowody przelewu gotówki między tymi firmami. Sąd Okręgowy niezasadnie również oddalił wniosek o dodatkowe przesłuchanie T. M. na okoliczność prac wykonanych przez Plan KM oraz nie dopuścił z urzędu dowodu z przesłuchania w charakterze świadka J. K.. Sąd Apelacyjny nie zgadza się z tymi twierdzeniami. Po pierwsze, w chwili obecnej, po upływie tylu lat, nie ma już możliwości, aby ewentualnie nowo – powołany biegły, poprzez własne „obserwacje”, ustalił, jaki był dokładnie zakres prac wykonanych w budynkach w B.. Konieczne jest więc oparcie się na tym materiale dokumentacyjnym i osobowym, który jest dostępny. Zdaniem Sądu Apelacyjnego, taki materiał istnieje i pozwala na jednoznaczne rozstrzygnięcie omawianej kwestii. Po drugie, prawdą jest, że Sąd Okręgowy wykorzystał dokumenty zgromadzone „w sprawie cywilnej”, w tym prywatną opinię biegłego dotyczącą wysokości szkody wyrządzonej pokrzywdzonej spółce, w szczególności w związku z zakresem i wartością prac remontowo – budowlanych wykonanych w B.. Nie jest jednak prawdą, że „wykorzystał wyłącznie tę opinię” i nie dysponował inną opinią, jak i innymi wiarygodnymi dowodami, które wskazują na prawidłowość poczynionych ustaleń. Przede wszystkim bowiem na temat szkody wyrządzonej spółce (...) w związku z robotami remontowo – budowlanymi w B. wypowiedział się biegły T. K.. Jego opinia została przeprowadzona zgodnie z przepisami Kodeksu postępowania karnego. (...) opinia ze „sprawy cywilnej”, jak inne dokumenty, posłużyły jedynie do weryfikacji wyliczeń zawartych w tej opinii. Nie jest zatem prawdą, a taki obraz starają się zbudować apelujący, że Sąd Okręgowy nie dysponował opinią biegłego. W uzasadnieniu zaskarżonego wyroku słusznie podkreślono, że niektóre wyliczenia biegłego T. K. uległy weryfikacji i to z rożnych powodów, m.in. z uwagi na to, że pojawiły się właśnie nowe dokumenty (np. te „wybiórczo przedkładane przez oskarżonego lub obrońcę na różnych etapach postępowania” – strona 44 uzasadnienia zaskarżonego wyroku). To biegły T. K. w opinii uzupełniającej z dnia (...) r. ustalił, że:

- spółka (...) zapłaciła na rzecz spółki (...) tytułem robót w B. kwotę (...) złotych,

- wartość szkody po stronie pokrzywdzonej spółki wyniosła (...) złotych - kwota ta powstała po odjęciu od (...) złotych kwoty (...) złotych, tj. wartości robót, jakie w oparciu o dokumenty miała wykonać spółka (...) i rzekomo również firma (...).

Właśnie te wyliczenia, dokonane przez biegłego dopuszczonego w sprawie zgodnie z przepisami Kodeksu postępowania karnego, co obrońcy całkowicie pomijają – sugerując jakoby w ogóle takiej opinii w sprawie nie było – stały się podstawą do dokonania stosownych ustaleń, oczywiście przez pryzmat dokumentów i dowodów osobowych zgromadzonych w sprawie. Z uzasadnienia zaskarżonego wyroku (strona 47) jasno wynika dlaczego wyliczenia biegłego musiały ulec weryfikacji. Pierwsza z wyliczonych kwot musiała ulec przecież podwyższeniu do (...) złotych, ponieważ biegły po prostu pominął kwotę 120 000 złotych wynikającą z rozliczenia za grudzień (...) r. (tego apelujący nie kwestionują). Druga z wyliczonych kwot musiała być zweryfikowana już tylko dlatego, że pierwsza kwota uległa podwyższeniu, a poza tym dlatego, iż Sąd Okręgowy, kierując się zeznaniami R. K., uznał, że spółka (...) nie wykonywała żadnych prac remontowo – budowlanych w B., a dokumenty potwierdzające rzekome płatności z tym związane pomiędzy (...) i Plan KM nie zasługują na wiarę. Na taką ocenę Sądu biegły nie miał wpływu, a zarazem Sąd konsekwentnie – był zobligowany do pominięcia w wyliczeniach kwot rzekomo wypłaconych firmie (...) za wykonane prace. Te oczywiste fakty, związane ze sposobem wyliczenia szkody, zostały przemilczane w apelacjach, a podniesione zarzuty zupełnie od nich abstrahują, a przecież to te fakty skłoniły Sąd Okręgowy do wzięcia pod uwagę prywatnej opinii sporządzonej „w sprawie cywilnej” i trudno się dziwić, że dokonane w niej wyliczenia uznano za wiarygodne, gdyż korelowały z protokołami odbioru prac w B., czyli związanymi z remontem piwnic, klatek schodowych, elewacji, dachu i kominów – w kontekście tej korelacji, nieistotne dla merytorycznej oceny jest wskazanie w prywatnej opinii innej daty umowy ((...) (...) r.) niż ta, którą wskazano w opisie czynu ((...) (...) r.), na co zwrócił uwagę apelujący, gdyż niewątpliwie opinia ta dotyczy analizowanych prac w B. - oraz w szczególności z ustaleniem Sądu Okręgowego, iż firma (...) nie wykonała jakichkolwiek prac. W konsekwencji, prywatna opinia, jak i inne dokumenty, posłużyła jedynie do weryfikacji opinii biegłego T. K., który został powołany w sprawie, co jeszcze raz trzeba zaznaczyć, zgodnie z regulacjami k.p.k., co w myśl tych przepisów było w pełni dopuszczalne. Po trzecie, co ściśle łączy się z punktem 2, weryfikacja opinii biegłego T. K. była konieczna m.in. z tego powodu, że z zeznań R. K. wynika, iż spółka (...) nie wykonywała żadnych prac remontowo – budowlanych w B. na zlecenie spółki (...). Ma rację obrońca (adwokat P. K.), że świadek na rozprawie potwierdził autentyczność swojego podpisu na umowie z dnia (...) (...) r. oraz na fakturze VAT (...) z dnia (...) (...) r., ale nie zmienił swoich relacji i nadal utrzymywał, iż firma (...) nie wykonywała jakichkolwiek prac w B.. Dlatego też dokumenty te nie mogły stać się podstawą ustaleń faktycznych. W przekonaniu Sądu Apelacyjnego, dokonana przez Sąd Okręgowy ocena zeznań R. K. jest prawidłowa. To R. K. zarządzał spółką (...) (jako prezes) i doskonale orientował się, jakie prace spółka ta wykonuje, a jakie nie. Apelujący próbuje podważyć zeznania R. K. sugerując, że kłamie, gdyż jest skonfliktowany z oskarżonym. Z perspektywy Sądu Apelacyjnego jest zgoła odmiennie. R. K., który, jak wynika z jego zeznań, był osobą przez długi czas biernie wykonującą polecenia D. M., zdecydował się powiedzieć prawdę. Ma rację Sąd Okręgowy, że jego zeznania są spontaniczne i wiarygodne. W swoich relacjach obciąża i samego siebie. Prawdziwie przedstawił sposób działania oskarżonego, który umieszczał w szeregu spółkach „swoich ludzi”, którzy jako „słupy” wykonywali jego wolę. Świadek uczestniczył w około 30 spółkach, których nie potrafił sobie do końca przypomnieć. Był prezesem spółki noszącej dawniej nazwę (...) Myjnie, czy dawnego R.. Z zeznań świadka wynika również, że D. M. proponował mu (...) złotych w zamian za złożenia korzystnych dla niego zeznań na temat prac w B.. Po czwarte, w świetle wiarygodnych zeznań R. K., w pełni zrozumiałe jest i konsekwentne „pominięcie” przez Sąd Okręgowy przy ustalaniu wartości prac wykonanych w B. umowy zawartej pomiędzy (...) i Plan KM z dnia(...) (...) oraz dowodów rzekomej wpłaty gotówkowej (za okres od grudnia (...) r. do (...) r.) tytułem zapłaty za fakturę VAT (...) z dnia (...) (...) r., ponieważ dokumenty te zostały wytworzone tylko po to, aby stworzyć pozory wykonania prac remontowo – budowalnych, które w rzeczywistości nie zostały wykonane. Po piąte, Sąd Okręgowy trafnie ocenił zeznania T. M. i wyjaśnienia D. M. w zakresie prac wykonanych w B.. Sąd Apelacyjny w pełni odwołuje się do wywodów poczynionych w tej kwestii w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, gdyż niecelowe byłoby powtórne wskazywanie tych samych argumentów. Po szóste, Sąd Okręgowy słusznie na rozprawie w dniu (...) r. oddalił wniosek o dodatkowe przesłuchanie w charakterze świadka T. M. na okoliczność prac wykonanych w B., ponieważ wniosek ten zmierzał wyłącznie do przedłużenia postępowania (art. 170 § 1 pkt 5 k.p.k.), na co wskazuje etap, na jakim został złożony. Świadek już był przesłuchany w sprawie, strony mogły mu zadawać pytania, a kwestia prac w B. była przedmiotem wyjaśniania i została już wystarczająco naświetlona. Nadto nie zasługuje na uwzględnienie zarzut nieprzeprowadzenia z urzędu przez Sąd Okręgowy dowodu z przesłuchania w charakterze świadka J. K. prezesa spółki (...). W pierwszym rzędzie podnieść trzeba, że nic nie stało na przeszkodzie, aby wniosek taki oskarżony lub jego obrońcy złożyli w postępowaniu przed Sądem I instancji. Zgodnie zaś z art. 427 § 3 k.p.k. a contrario, odwołujący się nie może powoływać się na nowe dowody, na które mógł powołać się przed sądem pierwszej instancji. W drugim rzędzie, Sąd Apelacyjny zauważa, iż nie dostrzega podstaw, aby taki wniosek uwzględniać z urzędu. Jak już powiedziano, kwestia prac w B. została już wystarczająco wyjaśniona, a przy tym to nie prace firmy (...) budziły kontrowersje, lecz rzekome prace spółki (...) - zaś osoba kierująca tą spółką zaprzeczyła, aby takie prace były wykonywane.

Uwzględniając powyższe, zarzuty obrońców, dotyczące umowy o roboty budowlane, okazały się niezasadne, ale za jednym wyjątkiem. Sąd Okręgowy w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku kilkukrotnie wskazywał wszak, że wartość prac remontowo – budowlanych, wykonanych w B. na podstawie umowy z dnia (...) (...) r., wyniosła brutto (...) zł – tak na stornach 9, 29 i 64 uzasadnienia zaskarżonego wyroku. W wyroku zaś z niewiadomych względów ustalił, że prace te były warte brutto (...) zł. Na tę niekonsekwencję słusznie zwrócił uwagę obrońca (adwokat P. K., choć mylnie określono kwotę na (...) zł). Z tego powodu Sąd Apelacyjny, na korzyść oskarżonego, zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że ustalił, iż wartość prac remontowo budowlanych wykonanych w B. wyniosła (...) zł brutto i tym samym szkoda jaką spółka (...) Sp. z o.o. poniosła w związku z umową o roboty budowlane zawartą z (...) Sp. z o.o. wyniosła (...) zł, a w konsekwencji łączna szkoda spowodowana przez oskarżonego wyniosła (...) zł.

Wyliczenia tego dokonano w ten sposób, że od kwoty (...) zł (łączna kwota pieniędzy przekazana przez pokrzywdzoną spółkę spółce (...) z tytułu umowy z dnia (...) (...) r.) odjęto kwotę (...) zł (rzeczywista wartość brutto wykonanych prac), co daje kwotę (...) zł. Skoro jednak Sąd Okręgowy wyliczył szkodę netto, pomniejszając o podatek VAT, to Sąd Apelacyjny, mając na uwadze art. 434 § 1 k.p.k., postąpił w ten sam sposób i kwotę tą pomniejszył o 8% podatku VAT, co dało kwotę (...) zł. Konsekwentnie też umniejszono łączną wysokość szkody do kwoty (...) zł.

Wniosek

Wniosek o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonego od popełnienia przypisanego mu przestępstwa zawarty w apelacji obrońcy adwokata M. R. oraz wniosek o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania zawarty w apelacjach obu obrońców.

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny.

Wnioski nie są zasadne, ponieważ niezasadne okazały się zarzuty podniesione w apelacjach obrońców, a które podniesiono na ich poparcie. Sąd Apelacyjny nie dopatrzył się też z urzędu uchybień, które wskazywałyby na konieczność podjęcia takich rozstrzygnięć.

Zasadna była zmiana zaskarżonego wyroku w zakresie wysokości szkody związanej z pracami remontowo – budowlanymi w B., co zostało wyżej opisane.

3.4.

Zarzut obrazy art. 7 k.p.k. i art. 410 k.p.k., art. 193 k.p.k. i art. 201 k.p.k. oraz art. 424 § 1 k.p.k. - oznaczony w apelacji adwokata P. K. numerem III oraz zarzuty podniesione w apelacji adwokata M. R.: obrazy art. 7 k.p.k - oznaczony numerem 2 podpunkty 10) - 11), jak też błędu w ustaleniach faktycznych - oznaczony numerem 4 podpunkty 10) - 11) - z arzuty te dotyczą leasingu samochodu A. M..

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny

Żaden z zarzutów nie zasługuje na uwzględnienie, a twierdzenia obrońców są wręcz oderwane od realiów sprawy. Już przy omawianiu pierwszej grypy zarzutów wykazano, że w (...) (...) r., kiedy to była zawierana umowa leasingu samochodu A. M. (konkretnie (...) (...) r.) sytuacja finansowa spółki (...) była bardzo trudna. Sąd Apelacyjny odwołuje się do tam poczynionych rozważań. Dość przypomnieć pismo z dnia(...) (...) r., w którym D. M., jako Prezes Zarządu (...), rezygnując ze współpracy z W. Agencją (...), wskazywał na trudną sytuację pokrzywdzonej spółki i jego wyjaśnienia, w których próbował wytłumaczyć swoje zachowanie związane ze sprzedażą znaku towarowego, ale przede wszystkim to, że (...) r. oskarżony w imieniu pokrzywdzonej spółki zaciągnął kolejno następujące kredyty: w wysokości (...) złotych, w wysokości (...) złotych (m.in. na spłatę zadłużenia w wysokości (...) złotych w innym banku) – aneksem z dnia 20 czerwca (...) r. kredyt ten został powiększony o kwotę (...) złotych, w wysokości (...) złotych, w wysokości (...) złotych, w wysokości (...) złotych oraz w wysokości (...) EURO.

Ta liczba kredytów i łączna wysokość zobowiązań niewątpliwie potwierdza ustalenia Sądu Okręgowego, że sytuacja finansowa spółki (...) w (...) (...) r. była bardzo trudna i nie może być tu mowy o dowolności w ocenie tych faktów. Taką sytuację potwierdza również opinia biegłego T. K., ale i bez niej okoliczność ta musi być postrzegana jednoznacznie. Z pewnością zatem decyzja o leasingowaniu ekskluzywnego samochodu marki A. M. o wartości prawie 1,3 mln złotych, przy uwzględnieniu wysokości comiesięcznych rat, była nieadekwatna do sytuacji majątkowej spółki (...) i dla niej jednoznacznie szkodliwa. Do takiej konstatacji, w realiach dowodowych sprawy, należy dojść bez posiadania jakichkolwiek wiadomości specjalnych.

Prawdą jest, że i tym razem Sąd Okręgowy zweryfikował opinię biegłego T. K., co do wysokości szkody wyrządzonej przez oskarżonego pokrzywdzonej spółce na skutek decyzji o leasingu samochodu marki A. M., z czego obrońcy zdają się czynić główne ostrze swoich zarzutów. Niemniej ta weryfikacja i w tym przypadku jest w pełni uzasadniona. Dokonano jej na korzyść oskarżonego (!), ponieważ nakazywały to uzyskane dokumenty przede wszystkim z firmy (...) i mLeasing. Sposób rozumowania Sądu Okręgowego jest bardzo przejrzysty oraz logiczny i wbrew sugestiom obrońcy nie ma żadnych podstaw, aby zlecać biegłemu uzupełniającą opinię, czy też powoływać innego biegłego. Na stronach 47 i 48, a w szczególności na stronach od 66 do 68 uzasadnienia zaskarżonego wyroku Sąd Okręgowy niezwykle wnikliwie umotywował swoje stanowisko odnośnie opinii biegłego oraz konieczności jej weryfikacji w zakresie wysokości szkody (biegły wskazał na szkodę w wysokości (...) zł z tytułu dokonanych opłat oraz w wysokości (...) z tytułu powstałego zobowiązania, a Sąd I instancji ustalił ją w wysokości netto (...) zł). Tam też zaprezentował dokładny sposób wyliczenia szkody i przyczyny takiego, a nie innego postąpienia oraz odmówienia wiary wersji oskarżonego. Wywody te w całej rozciągłości popiera Sąd Apelacyjny i do nich się odwołuje. Rzetelność, z jaką Sąd Okręgowy wyliczył szkodę i tutaj czyni bezzasadną sugestię obrońcy o konieczności uwzględnienia tzw. „optymalizacji podatkowej” związanej z podatkiem od osób prawnych – rozważania na temat „optymalizacji podatkowej” czyniono też już wcześniej.

Wniosek

Wniosek o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonego od popełnienia przypisanego mu przestępstwa zawarty w apelacji obrońcy adwokata M. R. oraz wniosek o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania zawarty w apelacjach obu obrońców.

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny.

Wnioski nie są zasadne, ponieważ niezasadne okazały się zarzuty podniesione w apelacjach obrońców, a które podniesiono na ich poparcie. Sąd Apelacyjny nie dopatrzył się też z urzędu uchybień, które wskazywałyby na konieczność podjęcia takich rozstrzygnięć.

Zasadna była zmiana zaskarżonego wyroku w zakresie wysokości szkody związanej z pracami remontowo – budowlanymi w B., co zostało wyżej opisane.

3.5.

Zarzut obrazy art. 4 k.p.k., art. 7 k.p.k. i art. 410 k.p.k., art. 193 k.p.k. i art. 201 k.p.k., art. 8 k.p.k. i art. 393 § 1 k.p.k. oraz art. 424 § 1 k.p.k. - oznaczony w apelacji adwokata P. K. numerem IV oraz zarzuty podniesione w apelacji adwokata M. R.: obrazy art. 7 k.p.k. - oznaczony numerem 2 podpunkty 7) - 9), obrazy art. 410 k.p.k. w zw. z art. 7 k.p.k. - oznaczony numerem 3 podpunkt 1), jak też błędu w ustaleniach faktycznych - oznaczony numerem 4 podpunkty 7) - 9) - z arzuty te dotyczą niezasadnych przelewów finansowych na rzecz spółki (...) Sp. z o.o.

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny.

Wbrew zarzutom obrońców, przelewy finansowe, jakie w okresie od dnia (...) (...) r. do dnia (...) r. oskarżony dokonywał ze spółki (...) do spółki (...) były zupełnie nieuzasadnione, nieracjonalne, nie znajdowały żadnego uzasadnienia gospodarczego. D. M. działał celowo - w celu osiągniecia korzyści majątkowej (korzyść majątkowa, to zarówno korzyść dla siebie, jak i dla kogo innego – art. 115 § 4 k.k.). W ten sposób spowodował szkodę spółce (...) w wysokości (...) zł, co Sąd Okręgowy prawidłowo ustalił. Zasadnie również Sąd ten zakwestionował zaistnienie „potrąceń” odpowiednio do kwoty (...) zł. Odmienne twierdzenia obrońców mają wyłącznie polemiczny charakter, stanowią próbę stworzenia pozorów innej rzeczywistości niż ta, która miała miejsce i która znajduje odzwierciedlenie w zgromadzonych dowodach oraz w zasadach prawidłowego rozumowania, wskazaniach wiedzy i doświadczania życiowego. Z kolei tymi właśnie regułami przy ocenie dowodów kierował się Sąd Okręgowy. Jeżeli byłoby inaczej, to zapewne oskarżony i obrońcy wskazaliby racjonalne przyczyny, które legły u podstaw braku relewantnych świadczeń ze strony (...) na rzecz spółki (...), które powinny nastąpić po dokonaniu tak wysokich wpłat, rzekomo tytułem określonych świadczeń, a które nigdy nie nastąpiły. Takich jednak przyczyn nie podano. Za to Sąd Okręgowy przedstawił racjonalne i logiczne powody, które doprowadziły go do wniosków wyrażonych w zaskarżonym wyroku. Warto w tym miejscu wskazać na to, że:

1. Akta wspomnianej „sprawy cywilnej” zostały ujawnione na rozprawie, co wykazano już wcześniej. Nie jest przy tym prawdą, że Sąd Okręgowy nie dokonał „własnych ustaleń” i oparł się wyłącznie na ustaleniach „sądu cywilnego”. Sąd Okręgowy dokonał własnych ustaleń, a do ich poczynienia wykorzystał całokształt dowodów przeprowadzonych na rozprawie, tj. materiał osobowy oraz szereg dokumentów, w tym dokumenty ze „sprawy cywilnej”, co jest prawidłowym postąpieniem. O samodzielności Sądu I instancji świadczy to, że wysokość szkody spowodowanej przelewami do R. ustalił w niższej wysokości niż „sąd cywilny”, co wyjaśnił na stronie 62 uzasadnienia zaskarżonego wyroku, a co skarżący pomijają w swoich apelacjach.

2. Także w analizowanym przypadku obrońcy starali się stworzyć obraz, że Sąd Okręgowy orzekał „bez opinii biegłego”. Jest to sugestia nieprawdziwa. W omawianym zakresie wypowiedział się w opinii biegły T. K., który jednoznacznie zakwestionował zasadność wpłaconych zaliczek do R.. Sąd Okręgowy w zasadniczych kwestiach podzielił wnioski biegłego. Dokładne ustosunkowanie się do sposobu wyliczenia szkody, które jest przekonujące oraz spójne i nie wymaga powtarzania, znajduje się na stronie 48 i 49 oraz na stronach od 59 do 63 uzasadnienia zaskarżonego wyroku.

3. Na wspomnianych stronach uzasadnienia zaskarżonego wyroku, tj. od 59 do 63 Sąd Okręgowy bardzo precyzyjnie wyjaśnił - przywołując trafne, logiczne, zgodne z zasadami prawidłowego rozumowania oraz wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego argumenty – dlaczego poszczególne zaliczki (przelewy) na rzecz R. były pozbawione racjonalnego uzasadnienia i nie miały jakiejkolwiek podstawy gospodarczej, a wręcz były celowym działaniem oskarżonego, zmierzającym do wyprowadzenia pieniędzy ze spółki (...) i wyrządzenia jej szkody. Z uwagi na precyzyjność tych wywodów i ich wyczerpujący charakter nie ma potrzeby ich powtarzania w tym miejscu. To samo należy odnieść do motywów związanych z zakwestionowaniem przez Sąd Okręgowy rzekomego rozliczenia „w wyniku potrąceń” kwot (...) zł i (...) zł. Trafnie skonstatował Sąd I instancji, że te rzekome „potrącenia” były jedynie działaniem mającym na celu ukrycie utraty tych środków przez S. (...). Odnośnie kwoty (...) zł niczego nie zmieniło przeprowadzenie na rozprawie odwoławczej dowodu z akt postępowania przygotowawczego Prokuratury Rejonowej P. (...) w P., co już na wstępie uzasadnienia wykazano. W świetle argumentacji Sądu Okręgowego, zarzuty obrońców o „dowolności oceny dowodów” i „dowolności ustaleń faktycznych”, tak w zakresie dokonanych przelewów na rzecz R., jak i fikcyjności wspomnianych „potrąceń”, w tym fikcyjności pożyczki R. dla S. (...), która miałaby by stać się podstawą cesji wierzytelności na rzecz S. (...) do kwoty (...) zł, jawią się jako wyłącznie nieprzekonująca polemika, pozbawiona merytorycznego oparcia oraz oderwana od zasad prawidłowego rozumowania i doświadczenia życiowego, jak też od realiów dowodowych sprawy. To samo dotyczy kolejnych sugestii o potrzebie powołania biegłego, aby ustalić m.in. „kondycje finansową” danych spółek.

4. W uzasadnieniu zaskarżonego wyroku Sąd Okręgowy trafnie ocenił wiarygodność wyjaśnień D. M. oraz zeznań świadków T. M. i M. D., czyli osób bardzo powiązanych z oskarżonym. Swoje stanowisko umotywował zgodnie z wymogami art. 424 k.p.k. Prawidłowość tej oceny znajduje oparcie w faktach związanych z niezasadnymi płatnościami na rzecz R., które opierają się na dokumentach, których wiarygodności nie sposób zanegować.

Wniosek

Wniosek o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonego od popełnienia przypisanego mu przestępstwa zawarty w apelacji obrońcy adwokata M. R. oraz wniosek o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania zawarty w apelacjach obu obrońców.

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny.

Wnioski nie są zasadne, ponieważ niezasadne okazały się zarzuty podniesione w apelacjach obrońców, a które podniesiono na ich poparcie. Sąd Apelacyjny nie dopatrzył się też z urzędu uchybień, które wskazywałyby na konieczność podjęcia takich rozstrzygnięć.

Zasadna była zmiana zaskarżonego wyroku w zakresie wysokości szkody związanej z pracami remontowo – budowlanymi w B., co zostało wyżej opisane.

3.6.

Zarzut rażącej niewspółmierności (łagodności) kary wymierzonej oskarżonemu - podniesiony w apelacji prokuratora.

☒ zasadny

☐ częściowo zasadny

☐ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny

Zarzut jest trafny. W uzasadnieniu zaskarżonego wyroku Sąd Okręgowy słusznie wskazał na okoliczności obciążające i łagodzące, jakie leżą po stronie oskarżonego. Z jednej strony chodzi tu o wysoką społeczną szkodliwość czynu, którego się dopuścił, działanie z premedytacją, rozmysłem i „ogromną dozą poczucia bezkarności”, ilość podmiotów, które odczuły negatywne skutki jego zachowania oraz to, że choć w chwili czynu był osobą niekarana, to jednak w latach 2008-2011 dopuścił się szeregu przestępstw, za które został skazany. Z drugiej zaś strony chodzi o to, że D. M. w chwili czynu był niekarany i przez długi okres swego życia prawidłowo funkcjonował w społeczeństwie.

Ma jednak rację prokurator, że Sąd Okręgowy zbyt małą wagę przywiązał do wysokości szkody wyrządzonej przez oskarżonego. Ten czynnik został w niedostatecznym stopniu uwzględniony w rozmiarze kary. Szkoda przekroczyła przecież kwotę 10 milionów złotych i jak słusznie zauważył prokurator, ponad dziesięciokrotnie przewyższyła minimalną granicę mienia w wielkich rozmiarach, ustaloną w art. 115 § 6 k.k. Zdaniem Sądu Apelacyjnego, karą odpowiednią będzie kara 5 lat pozbawienia wolności. Karę w takim rozmiarze należy uznać za adekwatną do stopnia zawinienia D. M. oraz do stopnia społecznej szkodliwości przypisanego mu czynu, jak też do wysokości wyrządzonej przez niego szkody i innych okoliczności, które mają wpływ na wymiar kary. Kara ta zapewnia także prawidłowe oddziaływanie wychowawcze i zapobiegawcze wobec oskarżonego oraz uwzględnia potrzeby w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa.

Dlatego też Sąd Apelacyjny zmienił zaskarżony wyrok i podwyższył wymierzoną D. M. karę pozbawienia wolności do 5 lat.

Wniosek

Wniosek o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez wymierzenie D. M. kary 6 lat pozbawienia wolności.

☐ zasadny

☒ częściowo zasadny

☐ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny.

Powody, które zdecydowały o podwyższeniu wymierzonej oskarżonemu kary do 5 lat pozbawienia wolności omówiono już wyżej. W przekonaniu Sądu Apelacyjnego, kara 6 lat pozbawienia wolności, której domagał się prokurator, raziłaby swoją surowością, gdy uwzględni się łącznie okoliczności łagodzące i obciążające, które wcześniej wymieniono.

4.  OKOLICZNOŚCI PODLEGAJĄCE UWZGLĘDNIENIU Z URZĘDU

4.1.

Zwięźle o powodach uwzględnienia okoliczności

5.  ROZSTRZYGNIĘCIE SĄDU ODWOŁAWCZEGO

0.15.1. Utrzymanie w mocy wyroku sądu pierwszej instancji

0.15.1.1.

Przedmiot utrzymania w mocy

Utrzymano w mocy zaskarżony wyrok co do sprawstwa i winy oskarżonego co do czynu przypisanego mu w punkcie 1, przy czym dokonano zmiany w opisie czynu, o której będzie mowa niżej - związanej z wysokością szkody powstałej na skutek umowy o roboty budowlane zawartej z (...) Sp. z o.o. Nadto utrzymano zaskarżony wyrok w mocy co do kary grzywny wymierzonej D. M. punkcie 1, jak również w zakresie orzeczonych w punktach 2 i 3:

- środku karnym w postaci zakazu zajmowania stanowisk w zarządach spółek prawa handlowego na okres 6 lat,

- obowiązku naprawienia szkody poprzez zapłatę na rzecz Syndyka masy upadłości S. (...) w (...) Sp. z o.o. w C. kwoty (...) zł.

Zwięźle o powodach utrzymania w mocy

Utrzymano w mocy zaskarżony wyrok w powyższym zakresie, ponieważ niezasadne okazały się zarzuty obrońców, w których prawidłowość tych rozstrzygnięć podważano. Stosowne argumenty w tej kwestii już przedstawiono. Dodać jedynie wypada, że w zakresie kary grzywny, orzeczonego środka karnego oraz kompensacyjnego w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku przedstawiono odpowiednie argumenty, które wskazują na trafność tych rozstrzygnięć. Z argumentami tymi zgadza się Sąd Apelacyjny. Choć dokonano zmiany wysokości szkody wyrządzonej przez D. M., to nie wpłynęło to na wysokość orzeczonego środka kompensacyjnego, ponieważ w części związanej ze szkodą wyrządzoną umową o roboty remontowo – budowlane Sąd Okręgowy słusznie odwołał się do klauzuli antykumulacyjnej określonej w art. 415 § 1 k.p.k. i w tym zakresie nie orzekł o naprawieniu szkody, gdyż o roszczeniu tym już prawomocnie orzeczono „w sprawie cywilnej”.

0.15.2. Zmiana wyroku sądu pierwszej instancji

0.0.15.2.1.

Przedmiot i zakres zmiany

Zmieniono zaskarżony wyrok w zakresie opisu czynu, jakiego dopuścił się oskarżony. Zmiana polegała na tym, że wartość prac remontowo - budowlanych wykonanych w B. wyniosła (...) zł brutto i tym samym szkoda jaką spółka (...) Sp. z o.o. poniosła w związku z umową o roboty budowlane zawartą z (...) Sp. z o.o. wyniosła (...) zł, a w konsekwencji łączna szkoda spowodowana przez oskarżonego wyniosła (...) zł.

Poza tym, zmieniono zaskarżony wyrok w zakresie orzeczenia o karze pozbawienia wolności. Zaostrzono wymierzoną oskarżonemu karę z 3 lat do 5 lat pozbawienia wolności.

Zwięźle o powodach zmiany

Powody dokonanych zmian zostały już szczegółowo zaprezentowane wcześniej i zbędnym powielaniem byłoby ich powtarzanie w tym miejscu.

0.15.3. Uchylenie wyroku sądu pierwszej instancji

0.15.3.1. Przyczyna, zakres i podstawa prawna uchylenia

5.3.1.1.1.

art. 439 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia

5.3.1.2.1.

Konieczność przeprowadzenia na nowo przewodu w całości

art. 437 § 2 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia

5.3.1.3.1.

Konieczność umorzenia postępowania

art. 437 § 2 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia i umorzenia ze wskazaniem szczególnej podstawy prawnej umorzenia

5.3.1.4.1.

art. 454 § 1 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia

0.15.3.2. Zapatrywania prawne i wskazania co do dalszego postępowania

0.15.4. Inne rozstrzygnięcia zawarte w wyroku

Punkt rozstrzygnięcia z wyroku

Przytoczyć okoliczności

6.  Koszty Procesu

Punkt rozstrzygnięcia z wyroku

Przytoczyć okoliczności

3.

W związku z tym, że niezasadne okazały się apelacje obrońców, a zasadna okazała się apelacja prokuratora, która skutkowała zaostrzeniem kary pozbawienia wolności, Sąd Apelacyjny obciążył oskarżonego kosztami sądowymi za postępowanie odwoławcze w kwocie 50 złotych (ryczałt za doręczenia – 20 złotych i informacja z K. 30 złotych) oraz wymierzył mu opłatę w kwocie (...) zł. Takie rozstrzygnięcie znajduje swoje oparcie w art. 627 k.p.k. i art. 10 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych.

7.  PODPIS

M. T. H. K. M. Ś.