Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V P 268/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

6 września 2021 roku

Sąd Rejonowy w Rybniku, V Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący: Sędzia Wiesław Jakubiec

Protokolant: osobiście

po rozpoznaniu 6 września 2021 roku w Rybniku

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa J. L.

przeciwko:

1.  (...) S.A. w K.,

2.  Spółce (...) S.A. w B.

o zadośćuczynienie

1.  zasądza od pozwanej (...) S.A. w K. na rzecz powoda J. L. kwotę 7 500 zł (siedem tysięcy pięćset złotych) tytułem zadośćuczynienia wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 12 czerwca 2017 roku;

2.  oddala powództwo przeciwko (...) S.A. w K. w pozostałym zakresie;

3.  znosi wzajemnie koszty zastępstwa procesowego między stronami;

4.  nakazuje pobranie od pozwanej (...) S.A. w K. na rzecz Skarbu Państwa ( Sądu Rejonowego w Rybniku ) kwotę 1200, 66 zł (tysiąc dwieście złotych 66/100) tytułem zwrotu kosztów sądowych.

5.  oddala powództwo przeciwko Spółce (...) S.A. w B.;

6.  odstępuje od obciążenia powoda kosztami sądowymi i kosztami zastępstwa procesowego Spółki (...) S.A. w B..

Sygn. akt V P 268/18

UZASADNIENIE

Powód J. L. wniósł przeciwko pozwanej Spółce (...) S.A. w B. pozew o zadośćuczynienie w kwocie 20 000 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 12 czerwca 2017 roku. Nadto, wniósł o zwrot kosztów procesu. W uzasadnieniu wskazał, że podczas pracy pod ziemią w KWK (...) uległ wypadkowi. Na jego skutek doznał stłuczenia głowy, stłuczenia klatki piersiowej oraz złamanie trzonu Th12 kręgosłupa. Konsekwencją było też poczucie krzywdy wywołanej bólem fizycznym i cierpieniem psychicznym. Powód dodał, że po zdarzeniu pozostawał przez 6 miesięcy niezdolny do wykonywania pracy zawodowej. Ponadto powód podkreślił, że był unieruchomiony i zależny od pomocy osób trzecich, odczuwał bardzo silne bóle kręgosłupa, które nie pozwalały mu na spokojny sen. Powód wskazał, że musiał zrezygnować z życia towarzyskiego i hobby.

W odpowiedzi na pozew pozwana Spółka (...) S.A wniosła o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie kosztów procesu. Zarzuciła, że roszczenie powoda jest wygórowane i nie zasługuje na uwzględnienie. Pozwana podniosła, że powód w całości przyczynił się do powstania zdarzenia, a uraz spowodowany został wyłącznie rażącym niedbalstwem powoda. Pozwana dodała, że powód nie przedstawił jej żadnych informacji o otrzymanych przez niego świadczeniach z ustawy wypadkowej.

Postanowieniem z 5 lipca 2019 roku Sąd wezwał do udziału w sprawie w charakterze pozwanego (...) S.A. w K. Oddział w KWK (...) w R..

W odpowiedzi na pozew pozwana (...) S.A. w K. wniosła o oddalenie powództwa oraz o zwrot kosztów procesu. W uzasadnieniu pozwana podniosła zarzut przyczynienia się powoda do powstania szkody niemajątkowej poprzez niezachowanie podstawowych zasad ostrożności w miejscu pracy. Niezależnie od powyższego pozwana wskazała, że kwestionuje wysokość roszczenia jako wygórowaną i nieadekwatną do rozmiaru krzywdy doznanej przez powoda.

Sąd ustalił co następuje:

Powód J. L. jest zatrudniony w KWK (...) na stanowisku ślusarza. Powód posiada ponad 20-letni staż pracy. Powód wykonywał zadania związane m.in. z hydrauliką. Powód miał obowiązek posiadać przy sobie odpowiednie narzędzia służące do usuwania możliwych awarii. W dniu wypadku 4 kwietnia 2016 roku pracował na zmianie I w oddziale maszynowym (...). Na podziale pracy powód został skierowany do prac związanych z utrzymaniem ruchu podczas likwidacji ściany S/z II-III w pokładzie 405/2. W trakcie pracy, powód został wezwany do usunięcia awarii hydraulicznej. Powód kierując się na miejsce pracy przejściem w kanale (najszybsze przejście), zorientował się, że nie zabrał wszystkich narzędzi. Postanowił wrócić się po narzędzia na ok. 30m. Powód odwrócił się i skierował się w dół kanału likwidacyjnego. Powód miał przy sobie lampę górniczą. Po przejściu paru kroków poślizgnął się i upadł całym ciężarem na plecy. Powód poczuł ból pomiędzy łopatkami. Po zdarzeniu, powód został przetransportowany na powierzchnię, gdzie została mu udzielona pomoc medyczna. Następnie, powód został przetransportowany do Szpitala (...) w R., gdzie był hospitalizowany przez 3 dni. W związku ze skutkami w/w zdarzenia rozpoznano u powoda stłuczenie głowy, stłuczenie klatki piersiowej oraz złamanie trzonu Th12 kręgosłupa.

Zdarzenie zostało uznane przez pracodawcę za wypadek przy pracy i stwierdzono, iż bezpośrednią przyczyną wypadku było poślizgnięcie się powoda w nachylonym i zawilgoconym wyrobisku na skutek niezachowania należytej ostrożności podczas poruszania się w kanale likwidacyjnym ściany.

Wskutek wypadku J. L. przez 6 miesięcy przebywał na zwolnieniu lekarskim. Po wypadku powód przez parę miesięcy musiał chodzić w gorsecie. Co miesiąc miał wizytę u ortopedy, a także uczęszczał na rehabilitację. Powód został przyjęty do szpitala, gdzie zdiagnozowano u niego nadciśnienie. Powód powrócił do pracy na kopalnię i wykonuje pracę na dotychczasowym stanowisku. Początkowo powód korzystał z pomocy psychologa, gdyż pojawiły się u niego lęki, korzystał też z porady psychiatry. Z powodu rozpoznanej depresji, powód zażywał leki. U powoda obecnie występują bóle stałe 2-3 stopni w skali VAS, które wiążą się z koniecznością zażywania leków przeciwbólowych. W okresie pourazowym przez czas niezbędny do uzyskania pełnej przebudowy i konsolidacji zrostu kostnego czyli przez około 3 miesiące, dolegliwości bólowe powoda były znacznie większe tj. 7-8 stopni w skali VAS. W tym czasie był on całkowicie niezdolny do pracy. W czynnościach dnia codziennego i higieny osobistej powodowi musiała pomagać inna osoba ( jego żona). Dodatkowo, powód nie mógł opiekować się jak dotychczas małoletnią córką. J. L. zgodnie z zaleceniem lekarza, musiał również czasowo zrezygnować z uprawiania swoich hobby – jazdy na motorze i gry w piłkę nożną. Powód posiada ograniczenia ruchomości kręgosłupa - problem ze schylaniem, a także występują u niego trudności z poruszeniem się, chodzeniem, zdarza się, że drętwieje mu noga. Powód nie może zbyt długo siedzieć i ma problemy z dłuższą jazdą samochodem. Konsekwencją wypadku przy pracy było poczucie przez powoda krzywdy wywołanej bólem fizycznym i cierpieniem psychicznym. W młodości powód doznał urazu odcinka piersiowego kręgosłupa.

W orzeczeniu z 14 grudnia 2016 roku lekarz orzecznik ZUS ustalił u powoda 15% uszczerbku (poz. 90a). Z tego tytułu organ rentowy wypłacił J. L. odszkodowanie w kwocie 11 700 zł.

W związku z wypadkiem PZU wypłaciło powodowi kwotę 120 zł.

W piśmie z 18 stycznia 2017 roku powód zgłosił szkodę do Gothear TU S.A. – ubezpieczyciela odpowiedzialności cywilnej pracodawcy i wniósł o przyznane kwoty 40 000 zł tytułem zadośćuczynienia za krzywdę związaną z wypadkiem z 4 kwietnia 2016 roku. Ubezpieczyciel w piśmie z 26 kwietnia 2017 roku odmówił powodowi wypłaty świadczenia ze względu na wyczerpanie się limitu sumy gwarancyjnej.

Pismem z 11 maja 2017 roku powód wezwał poprzednika prawnego pozwanej Spółki (...) S.A do zapłaty kwoty 20 000 zł tytułem zadośćuczynienia za krzywdę w związku z wypadkiem przy pracy z 4 kwietnia 2016 roku. W piśmie z 19 maja 2017 roku pozwana wskazała, że na brak podstaw do wypłaty zadośćuczynienia na rzecz powoda oraz nie uznała zasadności wymienionego tytułu roszczeń.

Powód nie otrzymał od strony pozwanej odszkodowania ani zadośćuczynienia w związku z wypadkiem z 4 kwietnia 2016 roku.

Z powodu zdarzenia z 4 kwietnia 2016 roku u powoda występuje stan po złamaniu trzonu kręgu Th12 z obniżeniem jego wysokości, nieprzekraczającym 1/3 wysokości trzonów sąsiednich kręgów z utrzymującym się wiarygodnym zespołem bólowym bez istotnych zaburzeń funkcjonalnych.

Powyższe obrażenia skutkowały powstaniem u powoda stałego uszczerbku na zdrowiu w wysokości 15% ( poz. 90a). Wysokość oceny odzwierciedla wszystkie następstwa urazu, w tym negatywne prognozy na przyszłość, gdyż zmiana prawidłowej konfiguracji trzonu złamanego kręgu z pewnością w przyszłości odbije się na funkcji kręgosłupa piersiowego jako całości powodując przyspieszony rozwój zmian zwyrodnieniowych i dyskopatycznych w sąsiednich segmentach, których obecność jest już obecnie wyraźnie widoczna . Dolegliwości bólowe powoda mogą być z powodzeniem leczone w ramach czasowej niezdolności do pracy bądź też poza godzinami pracy w formie stosowania zabiegów fizjoterapeutycznych o działaniu przeciwbólowym i tonizującym (pole magnetyczne, biodynamik, ultradźwięki, fala uderzeniowa, laser szeroko polowy). Uwidocznione zmiany strukturalne przebytego złamania mają charakter utrwalony i nie ulegną poprawie, podobnie jak stan zdrowia powoda.

Jedną z przyczyn wypadku z 4 kwietnia 2016 roku były warunki górnicze panujące w miejscu wypadku tj. śliski spąg (podłoga) oraz duże nachylenie wyrobiska. Występowanie dziur, wyrw i nierówności, a także nachylenia i zawilgocenia powodujące śliskość spągu podziemnych wyrobisk górniczych jest powszechne, związane ze specyficznymi warunkami naturalnymi i technicznymi. Powyższe niedogodności są nie do uniknięcia w warunkach dołowych zakładów górniczych. Przepisy wykonawcze do ustawy Prawo geologiczne i górnicze nie ustalają w sposób jednoznaczny zasad poruszania się pracowników na dole zakładów górniczych. Natomiast konieczność zachowania odpowiedniej ostrożności podczas poruszania się po dole kopalni w tzw. trudnych warunkach jest poruszana w tematyce szkoleń wstępnych, okresowych i stanowiskowych. Zasady bhp obowiązujące podczas poruszania się wyrobiskami – zachowanie koncentracji i uwagi oraz zwracanie szczególnej uwagi podczas przechodzenia, są określane także w kartach oceny ryzyka zawodowego, z którymi należy zapoznać pracowników.

W wyrobiskach górniczych o nachyleniu powyżej 12 stopni przepisy górnicze nakazują, aby je wyposażyć w schody górnicze i poręcz jeśli mają chodzić tam pracownicy. Ze względu na to, iż w kanale likwidacyjnym gdzie miało miejsce zdarzenie są przesuwane sekcje obudowy, to kopalnia ww. wymogu nie byław stanie spełnić i schodów ani poręczy nie zbudowano.

W miejscu pracy powoda był nakaz chodzenia spągownicą, choć nie było zakazu poruszania się kanałem likwidacyjnym. W dniu wypadku, powód mógł wybrać inną, bezpieczniejszą drogę poprzez przejście po spągownicach obudowy zmechanizowanej. Powód miał możliwość dostrzeżenia, że spąg był śliski. Powód oraz inni pracownicy poruszali się pieszo kanałem likwidacyjnym w analogicznych warunkach wielokrotnie, bez upadku. Przy zachowaniu odpowiedniej koncentracji oraz zwracaniu szczególnej uwagi podczas przechodzenia (tj. podstawowych zasad bhp) możliwe było bezpieczne przejście powoda kanałem likwidacyjnym. Powód przyczynił się do wypadku w 50%. Do zdarzenia doszło w związku z poważnym zaniedbaniem powoda, który wybrał się do wykonania zleconych czynności bez wszystkich potrzebnych narzędzi i musiał się wracać po te narzędzia.

Dowód, dokumentacja medyczna k.13-21v, orzeczenie lekarza orzecznika ZUS z 14.12.2016 r. k. 22, wezwanie do zapłaty z 18.01.2017 r. z potwierdzeniem nadania k. 23-25, pismo Gothear k. 26, wezwanie do zapłaty z 11.05.2017 r. z potwierdzeniem nadania k. 27-29, pismo pozwanej z 19.05.2017 r. k. 30, zeznania świadka P. L. k.57-58, przesłuchanie powoda k.58-58v. k .172-172v. opinia podstawowa biegłego A. S. k. 72-73v., dokumentacja powypadkowa dotycząca zdarzenia z 4 kwietnia 2016 roku z udziałem J. L. w szczególności: protokół nr (...), opinia lekarska, szkic/ zdjęcie miejsca wypadku, wyjaśnienia poszkodowanego, wyjaśnienia świadków, karta wypadku, meldunek o doznanym urazie w czasie godzin pracy, protokół z przebiegu badania stanu trzeźwości powoda k. 76-87v., opinia biegłego z zakresu ortopedii R. H. k.105-106v., zeznania świadka W. D. k.159, zeznania świadka D. W. k.159v., opinia podstawowa i uzupełniające biegłego J. M. k.182-187, k,217-220 i k.272-274, decyzja ZUS z 10.01.2017r. k. 245, decyzja PZU z 21.11.2016r. k.246

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o zgromadzony w sprawie materiał dowodowy w postaci w/w dokumentów, których prawdziwości strony nie kwestionowały, a także w oparciu o dowód z zeznań świadków, z przesłuchania powoda oraz z opinii biegłego J. M., opinii biegłego R. H., jak również w ograniczonym zakresie w oparciu o dowód z opinii biegłego A. S.. Wskazane dowody wzajemnie ze sobą korelowały tworząc spójny i logiczny obraz przedstawiający stan faktyczny sprawy.

Sąd nie wziął pod uwagę w całości opinii biegłego A. S. w zakresie jego twierdzeń, że odnośnie zdarzenia z 4 kwietnia 2016 roku powodowi w żadnym stopniu nie można przypisać braku zachowania należytej ostrożności czy niedbałości związanej z przystąpieniem do pracy. Powyższe pozostaje w sprzeczności z resztą zebranego w sprawie materiału dowodowego, w szczególności z zeznaniami świadków W. D. i D. W..

Na rozprawie 8 maja 2019 roku Sąd oddalił wniosek o dopuszczenie innego biegłego z zakresu bhp uznając ją za nieprzydatną na tym etapie postępowania.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo zasługuje na częściowe uwzględnienie.

W pierwszej kolejności Sąd wskazuje, że 21 kwietnia 2017 roku sporządzono akt notarialny Repertorium A nr (...) w którym dokonano w oparciu o przepis art. 579 § 1 pkt 3 k.s.h. podziału (...) S.A., które pracownikiem był powód w dniu zdarzenia z 4 kwietnia 2016 roku. Zgodnie z planem podziału (...) S.A. (spółka dzielona), Spółka (...) S.A. z siedzibą w B. ( spółka przejmując) dokonała przejęcia zorganizowanej części przedsiębiorstwa spółki dzielonej tj. organizacyjnie i finansowo wyodrębnionych w (...) S.A. jako spółki dzielonej zespołu składników materialnych i niematerialnych obejmujących wszelkie aktywa, zobowiązania, prawa i obowiązki z umów ( w tym umów o pracę), które nie zostały w załącznikach do planu podziału przypisane do spółek nowo zawiązanych.

W 2016 roku (...) S.A. w K. przyjęła zorganizowaną część przedsiębiorstwa, w której zatrudniony był powód. W tej sytuacji zastosowanie znalazł art. 23 1 § 1 k.p. zgodnie z którym w razie przejścia zakładu pracy lub jego części na innego pracodawcę staje się on z mocy prawa stroną w dotychczasowych stosunkach pracy, z zastrzeżeniem przepisów § 5. Spółka (...) przejęła prawa i obowiązki prowadzenia spraw sądowych dotyczących roszczeń ze stosunku pracy w tym przedsiębiorstwie i w związku z tym jej przysługuje legitymacja bierna w niniejszym procesie.

Niekwestionowany w niniejszej sprawie był fakt, że powód uległ wypadkowi przy pracy w wyniku którego doznał szeregu obrażeń. Kwestią sporną było ustalenie czy z uwagi na powyższe powodowi przysługuje w świetle okoliczności sprawy zadośćuczynienie.

Zgodnie z art. 435§ 1 kc prowadzący na własny rachunek przedsiębiorstwo lub zakład wprawiany w ruch za pomocą sił przyrody (pary, gazu, elektryczności, paliw płynnych itp.) ponosi odpowiedzialność za szkodę na osobie lub mieniu, wyrządzoną komukolwiek przez ruch przedsiębiorstwa lub zakładu, chyba że szkoda nastąpiła wskutek siły wyższej albo wyłącznie z winy poszkodowanego lub osoby trzeciej, za którą nie ponosi odpowiedzialności.

W orzecznictwie Sądu Najwyższego (wyrok SN z 10 maja 1962 r., 3 CR 941/61 , z 20 września 1984 r., IV CR 337/84 , z 28 lutego.2007 r., V CK 11/06 ) kopalnię, zakład górniczy lub przedsiębiorstwo górnicze uznaje się za przedsiębiorstwo (zakład) wprawiane w ruch za pomocą sił przyrody.

Jak stanowi art. 444 § 1 kc w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty. Na żądanie poszkodowanego zobowiązany do naprawienia szkody powinien wyłożyć z góry sumę potrzebną na koszty leczenia, a jeżeli poszkodowany stał się inwalidą, także sumę potrzebną na koszty przygotowania do innego zawodu. W myśl art. 445 § 1 kc w wypadkach przewidzianych w artykule poprzedzającym sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego.

Przesłanką zasądzenia zadośćuczynienia na podstawie art. 445 kc jest wyrządzenie krzywdy w postaci: uszkodzenia ciała, wywołania rozstroju zdrowia, naruszenia wolności lub integralności seksualnej czynem niedozwolonym. Zgodnie z orzecznictwem krzywda może mieć charakter cierpień fizycznych lub moralnych ( wyrok Sądu Najwyższego z 4 lipca 1969 r., sygn. I PR 178/69, z 3 lutego 2000 r., sygn. I CKN 969/98).

Odpowiedzialność pozwanej, jako przedsiębiorstwa wprawianego w ruch za pomocą sił przyrody, wynika z przepisu art. 435 kc. Bezsporny był związek doznanego przez powoda urazu z wykonywaną dla strony pozwanej pracą.

W orzecznictwie wskazuje się, iż przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia należy mieć na względzie:

a) wiek poszkodowanego (zwykle większą krzywdą jest np. kalectwo u młodej osoby),

b) rodzaj i rozmiar doznanych obrażeń,

c) stopień i rodzaj cierpień fizycznych i psychicznych,

d) intensywność (natężenie, nasilenie) i czas trwania tych cierpień, ewentualnie stopień kalectwa,

e) nieodwracalność następstw uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia (kalectwo, oszpecenie),

f) skutki uszczerbku w zdrowiu na przyszłość (np. niemożność wykonywania ulubionego zawodu, uprawiania sportów, pracy artystycznej, rozwijania swoich zainteresowań i pasji, zawarcia związku małżeńskiego, posiadania dzieci, utrata kontaktów towarzyskich, utrata możliwości chodzenia do teatru, kina, wyjazdu na wycieczki),

g) rodzaj dotychczas wykonywanej pracy przez poszkodowanego, który powoduje niemożność dalszego jej kontynuowania,

h) szanse na przyszłość, związane np. z możliwością kontynuowania nauki, z wykonywaniem wyuczonego zawodu, życiem osobistym,

i) poczucie nieprzydatności społecznej i bezradność życiowa powstałe na skutek zdarzenia, wywołującego obrażenia ciała,

j) konieczność korzystania ze wsparcia innych, w tym najbliższych, przy prostych czynnościach życia codziennego – oraz szereg innych czynników podobnej natury do wyżej wskazanych (wyrok SN z dnia 9 listopada 2007 r., V CSK 245/07; wyrok SN z dnia 8 października 2008 r., IV CSK 243/08; wyrok SN z dnia 4 lutego 2008 r., III KK 349/07; wyrok SN z dnia 12 kwietnia 1972 r., II CR 57/72; wyrok SN z dnia 17 września 2010 r., II CSK 94/10; wyrok SN z dnia 29 września 2004 r., II CK 531/03; wyrok SN z dnia 18 kwietnia 2002 r., II CKN 605/00),

W doktrynie i judykaturze (wyrok SN z dnia 3 lutego 2000 r., I CKN 969/98) przyjmuje się, iż do cierpień fizycznych zalicza się przede wszystkim ból i podobne do niego dolegliwości. Cierpieniem psychicznym są natomiast ujemne uczucia przeżywane w związku z cierpieniami fizycznymi lub następstwami uszkodzenia ciała albo rozstroju zdrowia w postaci np. zeszpecenia, konieczności zmiany sposobu życia czy nawet wyłączenia z normalnego życia. Zaś celem zadośćuczynienia pieniężnego jest złagodzenie cierpień fizycznych i psychicznych – dlatego zadośćuczynienie powinno obejmować wszystkie cierpienia fizyczne i psychiczne poszkodowanego, zarówno już doznane, jak i te, które wystąpią w przyszłości.

Jak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 18 maja 2004 r. (IV CK 357/03) oraz z dnia 20 marca 2002 r. (V CKN 909/00) , iż zadośćuczynienie winno mieć charakter całościowy i obejmować zarówno cierpienia fizyczne i psychiczne już doznane, czas ich trwania, jak i te, które zapewne wystąpią w przyszłości, a więc prognozy na przyszłość. Natomiast na pojęcie krzywdy składają się nie tylko trwałe, lecz także przemijające zaburzenia w funkcjonowaniu organizmu, polegające na znoszeniu cierpień psychicznych

Ponadto zadośćuczynienia, ma charakter kompensacyjny, a więc przedstawiać ekonomicznie odczuwalną wartość. W piśmiennictwie (por. F. Zoll, Zobowiązania w zarysie według polskiego Kodeksu zobowiązań, podręcznik poddany rewizji i wykończony przy współudziale S. Kosińskiego i J. Skąpskiego, wyd. II, Warszawa 1948, s. 122) uznaje się, że wysokość przyznawanej kwoty zadośćuczynienia tak powinna być ukształtowana, by stanowić „ekwiwalent wycierpianego bólu” . Kwota zadośćuczynienia ma być więc pochodną wielkości doznanej krzywdy. Orzecznictwo wskazuje (wyrok SN z dnia 30 stycznia 2004 r., I CK 131/2003, wyrok SA w Lublinie z dnia 12 października 2004 r., I ACa 530/04, wyrok SN z dnia 3 lutego 2000 r., I CKN 969/98), że uwzględniając przy ustalaniu zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę potrzebę utrzymania wysokości zadośćuczynienia w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa, nie można podważać kompensacyjnej funkcji zadośćuczynienia. Nie może jednak zarazem kwota zadośćuczynienia stanowić źródła wzbogacenia, a jedynym kryterium dla oceny wysokości zasądzonego zadośćuczynienia jest rozmiar krzywdy powoda. Zadośćuczynienie nie może także spełniać celów represyjnych, bowiem jest sposobem naprawienia krzywdy wyrządzonej jako cierpienia fizyczne oraz cierpienia psychiczne związane z uszkodzeniami ciała lub rozstrojem zdrowia.

W pierwszej kolejności Sąd wskazuje, że przeprowadzone postępowanie dowodowe wykazało, iż wskutek wypadku przy pracy z 4 kwietnia 2016 roku u powoda występuje stan po złamaniu trzonu kręgu Th12 z obniżeniem jego wysokości, nieprzekraczającym 1/3 wysokości trzonów sąsiednich kręgów. Powyższe doprowadziło do powstania u powoda 15% stałego uszczerbku na zdrowiu (poz. 90a)

W okresie pourazowym rzez około 3 miesiące, dolegliwości bólowe powoda były znacznie większe tj. 7-8 stopni w skali VAS w początkowym okresie z tendencją stopniowo malejącą. Obecnie dolegliwości bólowe, jakie powód odczuwa są niewielka – 2-3 stopni w skali VAS. Istotnie są one wypadkową doznanego złamania trzony kręgu Th12 ale również wcześniejszego urazu z młodości dotyczącego złamania trzonu kręgu z wyższej partii odcinka piersiowego kręgosłupa. Wpływ doznanych urazów może wpływać na codzienne funkcjonowanie zawodowe i życiowe powoda, a także może okresowo upośledzać jego zdolność do wykonywania ciężkich prac fizycznych w tym do długotrwałego, częstego podnoszenia ciężarów, długotrwałej, ciężkiej pracy w pozycjach wymuszonych. Uwidocznione zmiany strukturalne przebytego złamania mają charakter utrwalony i nie ulegną poprawie, podobnie jak stan zdrowia powoda.

Dokonując powyższych ustaleń Sąd w pełni podzielił opinię biegłego z zakresu ortopedii, jako wydaną przez osobę będącą specjalistą w zakresie schorzenia i dolegliwości występujących u powoda. Podkreślenia wymaga, że żadna ze stron nie złożyła zastrzeżeń do przedmiotowej opinii.

Sąd uznał, iż kwota 15 000 zł byłaby odpowiednia do rozmiaru doznanej przez powoda krzywdy i stanowiłaby dla niego ekonomicznie odczuwalną wartość. Przy ocenie kwoty zadośćuczynienia Sąd miał na uwadze wyżej przytoczone stanowiska Sądu Najwyższego oraz doktryny co do okoliczności, które winny mieć wpływ na wysokość zadośćuczynienia.W szczególności Sąd miał na uwadze charakter doznanych przez powoda obrażeń i rozmiar cierpień, trwałe skutki wypadku, ich wpływ na aktualne życie powoda i jego funkcjonowanie. Istotne znaczenie miał fakt, iż powód jest człowiekiem w średnim wieku, a przy wykonywanej pracy odczuwa stały ból. Ponadto, rokowania na przyszłość są niekorzystne. Zatem, niemożliwy jest powrót do stanu zdrowia sprzed wypadku. Przebyty uraz spowodował nie tylko cierpienia fizyczne ale miał też aspekt psychiczny. Ustalenia faktyczne wskazują, iż z pewnością uraz jakiego powód doznał w związku z wypadkiem przy pracy sprawił, że powód był częściowo uzależniony od pomocy osób trzecich. Powód nie mógł w pełni swych sił opiekować się małoletnią córką. Uraz uniemożliwił częściowo powodowi realizacje dotychczasowych hobby – jazdę na motorze czy grę w piłkę nożną. Wszelkie wskazane wyżej okoliczności mogły spowodować u powoda obniżenia poczucia własnej wartości. Przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia Sąd miał na uwadze świadczenie jakie powód już uzyskał w związku z wypadkiem przy pracy z innych źródeł, a także fakt, że powód w dalszym ciągu wykonuje dotychczasową pracę, tj. jest w stanie pracować i uzyskiwać dochody.

Wskazana kwota jednak nie mogła być przyznana powodowi w całości z uwagi na przyczynienie się powoda do zdarzenia. Sąd miał na uwadze , że przejście powoda po spągu kanału likwidacyjnego nie było oficjalnie zakazane. Jednakże powód mógł wybrać (zwłaszcza, że dotyczyło to zejścia) odpowiedniejszą (bezpieczniejszą) drogę, np. mógł iść podstropnicami sekcji, ponieważ były tam utworzone stopnie. Poruszanie się przez powoda po zawilgoconym, śliskim spągu o dużym nachyleniu w sposób, który doprowadził do upadku dowodzi braku zachowania odpowiedniej koncentracji oraz niezwracania szczególnej uwagi podczas przechodzenia (tj. naruszenie zasad bhp zawartych w tematyce szkoleń wstępnych, okresowych i stanowiskowych oraz w kartach oceny ryzyka zawodowego). Powód oraz inni pracownicy poruszali się pieszo kanałem likwidacyjnym w analogicznych warunkach wielokrotnie, bez upadku, wobec tego należy uznać, że przy zachowaniu odpowiedniej koncentracji oraz zwracaniu szczególnej uwagi możliwe było bezpieczne przejście tym wyrobiskiem. Należy stwierdzić, że powód swym zachowaniem naruszył art. 100 § 2 pkt 3 ustawy z dnia 26 czerwca 1974 roku Kodeks pracy, który stanowi, że pracownik jest obowiązany w szczególności przestrzegać przepisów oraz zasad bezpieczeństwa i higieny pracy. Nadto podkreślenia wymaga, że do zdarzenia doszło w związku z poważnym zaniedbaniem powoda, który wybrał się do wykonania zleconych czynności bez wszystkich potrzebnych narzędzi i musiał się wracać po te narzędzia. Biorąc pod uwagę okoliczności zaistniałego wypadku należy stwierdzić, że powód przyczynił się swoim zachowaniem w 50% do wypadku.

Przepis nie rozstrzyga jednoznacznie, kiedy roszczenie o zadośćuczynienie staje się wymagalne. Sąd rozpoznający niniejszą sprawę podziela stanowisko wyrażone w wyroku Sądu Apelacyjny we Wrocławiu (wyrok SA z 6 maja 2015 r., sygn. I ACa 245/15 ) z którego wynika, iż w związku z tym, że termin spełnienia świadczenia nie jest oznaczony i nie wynika z właściwości zobowiązania, zastosowanie znajduje ogólna reguła wyrażona w art. 455 k.c., co oznacza, że roszczenie staje się wymagalne po wezwaniu dłużnika do spełnienia świadczenia. W odebranym przez pozwaną wezwaniu do zapłaty termin został określony na 11 czerwca 2017 roku, świadczenie było więc wymagalne od 12 czerwca 2017 roku.

W związku z powyższym, na podstawie przytoczonych przepisów, Sąd w pkt 1 wyroku zasądził od pozwanej (...) S.A. w K. na rzecz powoda J. L. kwotę 7 500 zł tytułem zadośćuczynienia wraz z odsetkami za opóźnienia od 12 czerwca 2017 roku, w pkt 2 oddalił powództwo (...) S.A. w K. w pozostałym zakresie. Wobec braku legitymacji biernej Sąd w pkt 5 oddalił powództwo przeciwko Spółce (...) S.A. w B..

Mając na uwadze tylko częściowe uwzględnienie żądań powoda Sąd w pkt 3 wyroku zniósł wzajemnie koszty zastępstwa procesowego między stronami.

Z kolei na podstawie ar. 98 § 1 k.p.c. oraz art. 113 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych z dnia 28 lipca 2005 r. (Dz. U. z 1 września 2005r. nr 167 poz. 1398 ze zm.) Sąd w pkt 4 nakazał pobranie od pozwanej (...) S.A. w K. na rzecz Skarbu Państwa (Sądu Rejonowego w Rybniku) kwotę 1200,66 zł tytułem poniesionych kosztów sądowych stosownie do wysokości przegranej ( 38%).

Z kolei mając na uwadze okoliczności sprawy, Sąd na podstawie art. 102 k.p.c. w pkt 6 wyroku odstąpił od obciążania powoda kosztami sądowymi w sprawie i kosztami zastępstwa procesowego Spółki (...) S.A. w B.. Sąd miał na uwadze to, że sam fakt zasadności roszczenia powoda ( i jego wysokości) wymagało ustalenia przez biegłych. Powód działał w sposób lojalny, nie przedłużał postępowania ani nie dążył do wprowadzenia Sądu w błąd, a kwestia posiadania legitymacji biernej w sprawie wymagała przeprowadzenia postępowania.