Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 670/21

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 2 grudnia 2021 r.

Sąd Apelacyjny w Katowicach I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący :

SSA Aleksandra Korusiewicz

Protokolant :

Judyta Jakubowska

po rozpoznaniu w dniu 2 grudnia 2021 r. w Katowicach

na rozprawie

sprawy z powództwa T. K. i A. K.

przeciwko (...) Bank (...) Spółce Akcyjnej w W.

o ustalenie

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Okręgowego w Katowicach

z dnia 26 lutego 2021 r., sygn. akt II C 271/20

1)  oddala apelację;

2)  zasądza od pozwanego na rzecz powodów solidarnie 8 100 (osiem tysięcy sto) złotych z tytułu kosztów postępowania apelacyjnego.

SSA Aleksandra Korusiewicz

Sygn. akt I ACa 670/21

UZASADNIENIE

Powodowie T. K. i A. K. pozwem wniesionym przeciwko pozwanemu (...) Bank (...) S.A. w W. domagali się ustalenia nieważności umowy kredytu na cele mieszkaniowe (...) nr (...), zawartej przez nich z (...) Bank S.A. w W. w dniu (...)., ewentualnie zasądzenie od pozwanego na ich rzecz solidarnie kwoty 82.328,92 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia doręczenia pozwu do dnia zapłaty na skutek uznania niektórych postanowień spornej umowy za abuzywne i tym samym bezskuteczne wobec powodów. Wnieśli także o zasądzenie na ich rzecz solidarnie od pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego według norm przepisanych.

Pozwany (...) Bank (...) S.A. w W. w odpowiedzi na pozew wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie na jego rzecz od powodów kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Wyrokiem z dnia 26 lutego 2021 roku, sygn. akt II C 271/20 Sąd Okręgowy w. K. ustalił, że umowa kredytu na cele mieszkaniowe (...) o nr (...) zawarta w dniu 06 grudnia 2007 roku przez powodów T. K. i A. K. z (...) Bank S.A. w W. jest nieważna (pkt 1) oraz zasądził od pozwanego na rzecz powodów solidarnie kwotę 11.817 zł tytułem zwrotu kosztów procesu (pkt 2).

Rozpoznając sprawę Sąd Okręgowy ustalił, że pozwany jest następcą prawnym (...) Banku S.A. W dniu 4 stycznia 2013 r. w wyniku fuzji z Bankiem (...) S.A. ten ostatni wstąpił w ogół praw i obowiązków (...) Banku S.A. Następnie zaś w dniu 7 września 2018 r. dokonano zmiany firmy pozwanego banku z Bank (...) S.A. na (...) Bank (...) S.A.

Powodowie ubiegali się o udzielenie kredytu w (...) Banku S.A., ponieważ deweloper, od którego zamierzali kupić mieszkanie, współpracował z tym bankiem. Cenę nabywanego mieszkania mieli zapłacić w złotych i dlatego kredyt zamierzali zaciągnąć również w złotych. Pracownik banku przekonał ich jednak, że kredyt w CHF jest korzystniejszy ze względu na niższe oprocentowanie i mniejsze raty, a także zapewniał ich, że CHF jest bardzo stabilną walutą. Powodom nie przedstawiono symulacji wysokości rat dla kredytu złotowego i indeksowanego kursem CHF. Umowa została zawarta w oparciu o wzorzec przygotowany przez bank. Powodowie mogli jedynie dokonać wyboru waluty kredytu oraz negocjować wysokość kwoty udzielonego kredytu, długość okresu kredytowania i wysokość prowizji. Pozostałe postanowienia umowne zawarte we wzorcu nie podlegały negocjacji. Doradca bankowy nie omawiał z powodami kwestii ryzyka kursowego i skutków zmian kursu CHF do PLN. Powodowie nie zostali także poinformowani, w jaki sposób ustalany będzie kurs CHF do PLN dla wypłaty kredytu oraz dla spłaty rat. Tekst umowy był generowany w centrali banku. Powodowie zapoznali się z treścią umowy w dniu jej podpisania. Powodowie nie wiedzieli, po jakim kursie CHF zostanie przeliczona kwota wypłacanego kredytu. Pracownik banku poinformował ich, że kurs ten zostanie określony dopiero w dniu wypłaty na podstawie bankowej tabeli kursów walut.

W dniu 6 grudnia 2007 r. powodowie zawarli z (...) Bankiem S.A. umowę kredytu na cele mieszkaniowe (...) nr (...). Bank udzielił powodom kredytu w kwocie 281.998 zł na okres 360 miesięcy od dnia (...) roku do dnia (...) roku. Kredyt był denominowany (waloryzowany) w CHF (§ 2 ust. 1 umowy). Celem kredytu było sfinansowanie zakupu lokalu mieszkalnego nr (...) w budynku wielorodzinnym oznaczonym przez dewelopera numerem (...), położonym w rejonie ul. (...) w C. (§ 3 ust. 1 umowy). Zgodnie z § 1 ust. 2 umowy jej integralną częścią były „Ogólne warunki kredytowania w zakresie udzielania kredytów na cele mieszkaniowe i pożyczek hipotecznych” ( (...)), stanowiące załącznik nr 1 do umowy, co do których kredytobiorca oświadczył, że je otrzymał, zapoznał się z ich treścią i wyraził zgodę na ich stosowanie. W § 2 ust. 2 umowy strony ustaliły, że kwota kredytu denominowanego (waloryzowanego) w CHF lub transzy kredytu zostanie określona według kursu kupna dewiz dla wyżej wymienionej waluty zgodnie z „Tabelą kursów” obowiązującą w banku w dniu wykorzystania kredytu lub transzy kredytu. Zgodnie z § 2 ust. 3 umowy o wysokości wykorzystanego kredytu denominowanego (waloryzowanego), wyrażonej w walucie CHF, wysokości odsetek w okresie karencji oraz wysokości rat kapitałowo-odsetkowych w wyżej wymienionej walucie bank miał poinformować kredytobiorcę w terminie 7 dni od dnia całkowitego wykorzystania kredytu na zasadach określonych w (...). Uruchomienie kredytu miało nastąpić w (...) transzach we wskazanych w § 4 ust. 1 umowy kwotach wyrażonych w złotych polskich, terminach i na wskazane rachunki bankowe. Zgodnie z § 4 ust. 1a każda transza kredytu miała zostać wykorzystana w złotych polskich, przy jednoczesnym przeliczeniu jej wysokości według kursu kupna dewiz dla CHF zgodnie z „Tabelą kursów” obowiązującą w banku w dniu wykorzystania danej transzy.

W § 8 ust. 1 umowy wskazano, że oprocentowanie (stopa procentowa) kredytu w całym okresie kredytowania jest zmienne i stanowi sumę zmiennej stawki odniesienia oraz stałej marży banku w wysokości (...) punktów procentowych, z zastrzeżeniem ust. 6, zgodnie z którym w przypadku wysokości oprocentowania przekraczającej czterokrotność stopy kredytu lombardowego NBP, stopa kredytu przez okres tego przekroczenia ma być równa czterokrotności stopy kredytu lombardowego NBP. W dniu zawarcia umowy oprocentowanie kredytu wynosiło (...) w stosunku rocznym i było równe stawce rynku pieniężnego LIBOR CHF 3-miesięczny z zaokrągleniem do dwóch miejsc po przecinku, z ostatniego dnia roboczego miesiąca poprzedzającego miesiąc zawarcia umowy, powiększonej o marżę banku (§ 8 ust. 2). Pierwsza zmiana oprocentowania wynikająca ze zmiany stawki odniesienia określonej w ust. 2 nastąpić miała w miesiącu kalendarzowym następującym po miesiącu, w którym została zawarta umowa, w dniu ustalonym jako dzień płatności raty kapitałowo-odsetkowej (§ 8 ust. 3). Kolejne zmiany oprocentowania miały być dokonywane w trzymiesięcznych okresach odsetkowych, począwszy od dnia dokonania pierwszej zmiany oprocentowania przewidzianej w ust. 3, odpowiednio do zmiany stawki odniesienia, każdorazowo w dniu ustalonym jako dzień płatności raty kapitałowo-odsetkowej (§ 8 ust. 4). Podstawą do ustalenia oprocentowania na zasadach określonych w ust. 3 i 4 miała być stawka rynku pieniężnego LIBOR CHF 3-miesięczny z zaokrągleniem do dwóch miejsc po przecinku, publikowana na stronie LIBOR01 serwisu (...) lub też na jakimkolwiek ekranie zastępczym, o godzinie 11:00 czasu londyńskiego z dnia roboczego poprzedzającego dzień dokonania zmiany (§ 8 ust. 5).

Rzeczywista roczna stopa oprocentowania kredytu wynosiła w dniu zawarcia umowy (...), a całkowity koszt kredytu w dniu zawarcia umowy wynosił 212.158,14 zł (§ 8 ust. 10 i 11). Pozostałe koszty, do których zapłaty zobowiązany był kredytobiorca na dzień zawarcia umowy wynosiły 769 zł (§ 8 ust. 12). Szacunkowa łączna kwota wszystkich kosztów, opłat i prowizji, do których zapłaty zobowiązany był kredytobiorca, obliczana na dzień zawarcia umowy, wynosiła 222.856,12 zł. Ostateczna wysokość tej kwoty miała zależeć od wysokości oprocentowania kredytu w okresie obowiązywania umowy i kosztów związanych z ustanowieniem prawnych zabezpieczeń jego spłaty (§ 8 ust. 13). Zgodnie z § 9 ust. 1 ostateczny termin spłaty kredytu, odsetek i innych należności przypadał w dniu (...) r. W § 9 ust. 2 kredytobiorca zobowiązał się do spłaty kredytu wraz z odsetkami, po okresie wykorzystania kredytu wynoszącym, zgodnie z § 2 ust. 1 pkt 1 umowy, 10 miesięcy, w 350 ratach miesięcznych płatnych w 10 dniu każdego miesiąca, począwszy od (...) r. W ustępie tym wskazano także, że wysokość rat kapitałowo-odsetkowych określona jest w CHF, że spłata rat kapitałowo-odsetkowych dokonywana będzie w złotych po uprzednim przeliczeniu rat kapitałowo-odsetkowych według kursu sprzedaży dewiz dla CHF zgodnie z „Tabelą kursów” obowiązującą w banku w dniu spłaty, a także że wysokość rat kapitałowo-odsetkowych w złotych zależy od wysokości kursu sprzedaży dewiz dla CHF obowiązującego w banku w dniu spłaty, a tym samym zmiana wysokości ww. kursu waluty będzie miała wpływ na ostateczną wysokość spłaconego przez kredytobiorcę kredytu. Miesięczne raty kapitałowo-odsetkowe ustalone były w równej wysokości (§ 9 ust. 3). W § 9 ust. 6 wskazano, że wysokość należnych odsetek określona jest w CHF, spłata należnych odsetek dokonywana jest w złotych po uprzednim przeliczeniu należnych odsetek według kursu sprzedaży dewiz dla CHF zgodnie z „Tabelą kursów” obowiązującą w banku w dniu spłaty, a wysokość należnych odsetek w złotych zależy od wysokości kursu sprzedaży dewiz dla CHF obowiązującego w banku w dniu spłaty.

W § 11 ust. 4 i 5 umowy kredytobiorca oświadczył, że w związku z zaciągnięciem kredytu denominowanego (waloryzowanego) w walucie wymienialnej został poinformowany przez bank o ryzyku związanym ze zmianą kursów walut oraz rozumie wynikające z tego konsekwencje, a także że akceptuje zasady funkcjonowania kredytu denominowanego (waloryzowanego) w walucie wymienialnej, w szczególności zasady dotyczące określenia kwoty kredytu w walucie wskazane w § 2 umowy, sposobu uruchomienia i wykorzystania kredytu określone w § 4 umowy oraz warunków jego spłaty określone w § 9 umowy.

W dniu (...) r. powodowie zawarli z (...) Bankiem S.A. aneks nr (...) do umowy kredytu z dnia (...) r. Aneksem zmienione zostały postanowienia § 3 ust. 1 pkt 1, 2 i 3, § 4 ust. 2 oraz § 10 ust. 3 pkt 2 umowy. Zmiana treści § 3 ust. 1 polegała na rozszerzeniu przeznaczenia kredytu o refinansowanie zadatku w wysokości 5 000 zł oraz na wskazaniu danych inwestora (dewelopera), od którego powodowie zamierzali nabyć lokal mieszkalny. W § 4 ust. 2 i § 10 ust. 3 pkt 2 umowy dokonano aneksem zmiany zabezpieczenia przejściowego do czasu ustanowienia hipoteki w ten sposób, że postanowiono, iż zamiast małżonków A. i H. W. poręczenia udzieli A. W. za zgodą małżonki.

Kredyt został uruchomiony w pięciu transzach. Pierwsza transza w kwocie 58.000 zł została uruchomiona w dniu (...) r., druga, trzecia i czwarta w kwotach po 53.000 zł – odpowiednio(...) r., (...) r. i (...) r., a piąta w kwocie 64.998 zł –(...) r.

W dniu (...) r. strony zawarły drugi aneks do przedmiotowej umowy kredytu. Aneksem tym dokonano zmiany § 10 ust. 1 pkt 1 umowy, wskazując adres stanowiącego odrębną nieruchomość lokalu mieszkalnego, na którym w celu zabezpieczenia spłaty kredytu ustanowiona miała zostać hipoteka umowna kaucyjna do kwoty 564.000 zł.

W dniu (...) r. powodowie zawarli z (...) Bankiem S.A. aneks nr (...) do umowy kredytu z dnia (...) r. Aneksem tym dokonano m.in. zmiany postanowień umowy dotyczących zasad spłaty kredytu oraz wprowadzono do umowy postanowienia określające zasady ustalania przez bank kursów walut i informowania kredytobiorcy o wysokości kursów walut i spreadu walutowego. Zgodnie z treścią § 9 ust. 2 umowy w brzmieniu nadanym aneksem spłata rat kredytu w złotych po przeliczeniu ich wysokości z CHF według bankowego kursu kupna dotyczyć miała pierwszych 43 rat kredytu, natomiast kolejne raty, począwszy od (...) r., spłacane miały być w CHF. Do § 9 dodano także m.in. ust. 11 pkt 1, w którym wskazano, że kredytobiorca może dokonać wcześniejszej spłaty całej lub częściowej spłaty kredytu bezpośrednio w walucie lub w złotych po uprzednim przeliczeniu należności według kursu waluty na zasadach określonych w umowie. W dodanym do umowy § 9b wskazano, że spłata należności określonych w CHF będzie następowała w pierwszej kolejności z rachunku walutowego, a spłata należności określonych w złotych – w pierwszej kolejności z rachunku złotowego (ust. 1), natomiast w przypadku braku środków na odpowiednim rachunku i dokonania spłaty należności określonych w CHF z rachunku złotowego lub odwrotnie przeliczenie należności na walutę rachunku, z którego dokonana została spłata, nastąpić miało po kursie sprzedaży dewiz z „Tabeli kursów banku” obowiązującej w chwili dokonania spłaty (ust. 2). Aneksem nr (...) dodano także do umowy § 9a, zawierający zasady ustalania kursów walut. Wskazano w nim, że bank ustala obowiązujące kursy kupna i sprzedaży dewiz w oparciu o kurs bazowy (ustalany na podstawie aktualnej rynkowej ceny kupna i sprzedaży dewiz i stanowiący połowę sumy wartości kursu sprzedaży dewiz banku i kursu kupna dewiz banku) oraz marżę banku (§ 9a ust. 1 i 3). W § 9a ust. 2 wskazano, że kurs bazowy powiększony o marżę banku wyznacza kurs sprzedaży dewiz, natomiast kurs bazowy pomniejszony o marżę banku wyznacza kurs kupna dewiz. Zgodnie z § 9a ust. 4 marża banku wyliczana miała być jako iloczyn procentowego spreadu walutowego i kursu bazowego, natomiast procentowy spread walutowy – jako iloraz różnicy między kursem sprzedaży dewiz banku i kursem kupna dewiz banku pomnożony przez 100. W § 9a ust. 6 wskazano, że procentowy spread walutowy dla CHF wynosił na dzień zawarcia aneksu 6,728420%, a w ust. 7 – że bank może dokonać zmiany wartości spreadu jeżeli różnica pomiędzy minimalną a maksymalną wartością kwotowań kursów sprzedaży lub kupna w danym dniu z dostępnych stron informacyjnych (np. serwisu (...)) zmieni się w stosunku do historycznej wartości tej różnicy z dnia ostatniej zmiany spreadu co najmniej o 1% lub jeśli wartość rynkowego spreadu walutowego, prezentowanego na dostępnych stronach informacyjnych (np. serwisu (...)) lub pozyskanego z notowań innych banków pomiędzy godziną 10:50 a 11:10 zmieni się w stosunku do jego historycznej wartości z dnia ostatniej zmiany co najmniej o 1%, z zastrzeżeniem, że obniżenie wartości procentowego spreadu walutowego może nastąpić niezależnie od spełnienia tych warunków.

Od grudnia (...) do maja(...) powodowie spłacali raty kredytu w złotych. W tym okresie dokonali spłat w łącznej kwocie 75 735,64 zł. Od czerwca (...) spłata kredytu była dokonywana bezpośrednio we frankach szwajcarskich. Łączna kwota rat spłaconych przez powodów bezpośrednio w CHF do (...) r. wyniosła 43 203,62 CHF.

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Okręgowy uznał powództwo główne za zasadne.

W pierwszej kolejności Sąd Okręgowy wskazał, że powodowie mają interes prawny w wytoczeniu niniejszego powództwa o ustalenie. O interesie prawnym w rozumieniu art. 189 k.p.c. można mówić wówczas, gdy występuje stan niepewności co do istnienia prawa lub stosunku prawnego, a wynik postępowania doprowadzi do usunięcia tej niejasności i zapewni powodowi ochronę jego prawnie chronionych interesów. W grę wchodzi przy tym sytuacja, gdy powód może uczynić zadość potrzebie ochrony swej sfery prawnej przez samo ustalenie istnienia bądź nieistnienia prawa lub stosunku prawnego. W orzecznictwie Sądu Najwyższego przyjęto także, że interes prawny należy rozumieć szeroko, z uwzględnieniem także ogólnej sytuacji prawnej powoda ocenianej w płaszczyźnie zarówno obecnych, jak i przyszłych (możliwych), ale obiektywnie prawdopodobnych stosunków prawnych z jego udziałem (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 2 lutego 2006 r., sygn. akt II CK 395/05, Lex nr 192028 oraz z dnia 18 czerwca 2009 r., sygn. akt II CSK 687/13, Lex nr 1566718).

Interes prawny zachodzi, jeżeli sam skutek, jaki wywoła uprawomocnienie się wyroku ustalającego, zapewni powodowi ochronę jego prawnie chronionych interesów, czyli definitywnie zakończy spór istniejący lub prewencyjnie zapobiegnie powstaniu takiego sporu w przyszłości. O prawnym charakterze interesu, czyli o potrzebie wszczęcia oznaczonego postępowania i uzyskania oznaczonej treści orzeczenia, decyduje istniejąca obiektywnie potrzeba ochrony sfery prawnej powoda. Tak pojmowany interes prawny może wynikać zarówno z bezpośredniego zagrożenia prawa powoda, jak i też może zmierzać do zapobieżenia temu zagrożeniu. Interes prawny występuje także wtedy, gdy istnieje niepewność stanu prawnego lub prawa, gdy określona sytuacja zagraża naruszeniem uprawnień przysługujących powodowi bądź też stwarza wątpliwość co do ich istnienia czy realnej możliwości realizacji (por. wyrok Sądu Najwyższego z 29 marca 2012 r., sygn. akt I CSK 325/11, Lex nr 1171285).

Sąd Okręgowy wskazał, że zawarta między powodami a pozwanym umowa kredytu nie została wypowiedziana, nie upłynął okres jej obowiązywania i jest ona nadal wykonywana. Powodom w zakresie pozostałych do spłaty rat kredytu nie przysługuje jakiekolwiek dalej idące roszczenie o zapłatę. Niepewność co do sytuacji prawnej powodów, podnoszących m.in. zarzut nieważności umowy jako sprzecznej z ustawą oraz braku walutowego charakteru kredytu, nie została przy tym usunięta wraz z wejściem w życie 26 sierpnia 2011 r. tzw. ustawy antyspreadowej (ustawa z dnia 29 lipca 2011 r. o zmianie ustawy – Prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw, Dz. U. z 2011 r., Nr 165 poz. 984), ani z podpisaniem przez strony aneksu nr (...) do umowy kredytu. W ocenie Sądu Okręgowego powodowie mają zatem interes prawny w żądaniu ustalenia nieważności umowy kredytu. W zakresie ewentualnych nadpłat rat kredytu, wynikających z kwestionowanych przez powodów postanowień o stosowanych do rozliczeń umowy kursach walut, powodom przysługuje rzeczywiście dalej idące roszczenie o zapłatę, a istnienie takiego roszczenia wyklucza przyjęcie interesu prawnego w żądaniu stwierdzenia nieważności umowy. Powyższe nie przesądza jednak o braku interesu prawnego w żądaniu ustalenia w tym zakresie na przyszłość. Dopiero bowiem ewentualne rozstrzygniecie żądania stwierdzenia nieważności usunie stan niepewności w zakresie obowiązywania (ważności) umowy na przyszłość, a w tym przede wszystkim pozwoli ustalić, czy powodowie dalej są obowiązani do zapłaty rat zgodnie z harmonogramem spłat.

Następnie Sąd Okręgowy stwierdził, że łącząca strony umową była umową kredytu w rozumieniu art. 69 ustawy z 29 sierpnia 1997 r. – Prawo bankowe, zgodnie z którym przez umowę kredytu bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel, a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu. Z kolei przepis art. 69 § 2 Prawa bankowego stanowi, że umowa kredytu powinna być zawarta na piśmie i określać w szczególności m.in. strony umowy, kwotę i walutę kredytu, cel, na który kredyt został udzielony, zasady i termin spłaty kredytu, wysokość oprocentowania kredytu i warunki jego zmiany, sposób zabezpieczenia spłaty kredytu, zakres uprawnień banku związanych z kontrolą wykorzystania i spłaty kredytu, terminy i sposób postawienia do dyspozycji kredytobiorcy środków pieniężnych, wysokość prowizji, jeżeli umowa ją przewiduje, oraz warunki dokonywania zmian i rozwiązania umowy. Z dniem 26 sierpnia 2011 r. do art. 69 ust. 2 został dodany m.in. pkt. 4a, wskazujący wprost na możliwość zawierania umowy o kredyt denominowany lub indeksowany do waluty innej niż waluta polska, przy czym taka umowa musi wskazywać szczegółowe zasady określania sposobów i terminów ustalania kursu wymiany walut, na podstawie którego w szczególności wyliczana jest kwota kredytu, jego transz i rat kapitałowo-odsetkowych oraz zasad przeliczania na walutę wypłaty albo spłaty kredytu. Poza tym zmiana prawa bankowego dokonana ustawą z dnia 29 lipca 2011 r. w art. 69 ust. 3 stanowiła, że w przypadku umowy o kredyt denominowany lub indeksowany do waluty innej niż waluta polska kredytobiorca może dokonywać spłaty rat kapitałowo-odsetkowych oraz dokonać przedterminowej spłaty pełnej lub częściowej kwoty kredytu bezpośrednio w tej walucie. W tym przypadku w umowie o kredyt określa się także zasady otwarcia i prowadzenia rachunku służącego do gromadzenia środków przeznaczonych na spłatę kredytu oraz zasady dokonywania spłaty za pośrednictwem tego rachunku. Do czasu zmiany Prawa bankowego tą ustawą, zwaną antyspreadową, kredytobiorca nie mógł dokonywać spłat w walucie, chyba że przewidywała to sama umowa. Zmiany te nie oznaczają, że umowy kredytu indeksowane do waluty obcej zawarte przed 26 sierpnia 2011 r. są nieważne, co zostało wyjaśnione także w orzecznictwie Sądu Najwyższego. Wątpliwości Sądu Okręgowego budziło spełnienie wynikającego z art. 69 ust. 2 pkt 4 prawa bankowego warunku pod postacią prawidłowego określenia zasad spłaty kredytu.

Bezspornym w sprawie było, że pozwany ma status przedsiębiorcy, a powodowie – status konsumentów w rozumieniu art. 22 1 k.c.

Osią sporu pozostawało, czy jakiekolwiek postanowienia umowy stanowią klauzule niedozwolone, a jeśli tak, to czy i jaki miało to wpływ na treść wzajemnych zobowiązań stron. Istotna pozostaje przy tym kwestia przyjętego miernika indeksacji, a przede wszystkim sposobu ustalania wysokości rat kapitałowo-odsetkowych, a to wobec postanowień umowy i odesłania do tabeli kursów kupna i sprzedaży ustalanych w pozwanym banku.

Sąd Okręgowy zaakcentował, że umowa kredytu, jak każda umowa, rodzi stosunek obligacyjny, którego immanentną cechą jest zgodna wola stron tak co do jej zawarcia jak i jej postanowień, które muszą jednak być na tyle jasne i zrozumiałe dla każdej ze stron, aby nie narażały strony na rażącą sprzeczność postanowień umowy z jej interesem. Oczywistym jest, że strony na zasadzie swobody umów mogą dowolnie ukształtować stosunek umowny, niemniej jednak granice swobody umów wyznacza art. 353 1 k.c. Poza tym należy mieć na uwadze, że jedną ze stron omawianej umowy kredytu hipotecznego jest konsument, co już powoduje konieczność zachowania przepisów regulujących ochronę konsumenta także przez banki, które tym samym muszą respektować m.in. przepisy dyrektywy 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich.

Umowa kredytu, jak już wskazano, musi określać wysokość udzielonego kredytu, walutę kredytu, warunki na jakich został udzielony, zasady jego zwrotu, zasady oprocentowania i jego zmiany oraz terminy spłaty. Zatem w dacie jej zawierania musi dojść do ustalenia wysokości kredytu, a tym samym wysokości zobowiązania kredytobiorcy – konsumenta wobec banku, co może być wyrażone w sposób kwotowy albo też poprzez zastosowanie obiektywnie weryfikowalnego mechanizmu waloryzacji, w tym indeksacji kursem franka szwajcarskiego. Posłużenie się przez strony konstrukcją klauzuli waloryzacyjnej, w tym walutowej, pozostaje w ocenie Sądu Okręgowego dopuszczalne i jest szeroko stosowane w praktyce banków ze względu przede wszystkim na potrzebę ograniczenia niekorzystnych dla obu stron skutków zmiany wartości pieniądza polskiego. Zastosowanie walutowych klauzul indeksacyjnych powinno jednak opierać się na takim ich zapisaniu, by zmienność kursu waluty obcej została wyznaczona przez element zewnętrzny i możliwie obiektywny w stosunku do stron umowy, określany przez instytucje finansowe spełniające kryteria bezstronnego działania w stosunku do banku udzielającego kredytu. Zdaniem Sądu Okręgowego indeksacja nie narusza ani zasady nominalizmu z art. 358 1 k.c., ani też zasady swobody umów z art. 353 1 k.c., jeżeli pozwala na określenie koniecznych przedmiotowo postanowień umowy kredytowej, określonych w art. 69 prawa bankowego. Sporządzenie umowy zgodnie z tymi przepisami wymaga więc zastosowania takiego mechanizmu na etapie określania kursu CHF na potrzeby ustalenia każdej kolejnej raty, który byłby niezależny od arbitralnych decyzji kredytodawcy, w tym posłużenia się kursami innych instytucji finansowych, np. średnim kursem NBP. Dopuszczalne byłoby również wyraźne określenie zasad ustalania kursów przeliczeniowych (np. określenie spreadu walutowego jako wyrażonego w procentach lub groszach odchylenia od średniego kursu NBP lub innego kursu, którego jednak nie ustala strona umowy – bank). Ma to prowadzić do tego, aby kredytobiorca z góry mógł ustalić poziom, do którego ponosi ryzyko związane ze skorzystaniem z takiego kredytu w konkretnym banku, oferującym znane z góry warunki ustalania wysokości rat kapitałowych, rzutujących automatycznie na wysokość faktycznie spłacanego oprocentowania. Kredytobiorca musi takie postanowienia zaakceptować, mimo że nie jest w stanie z góry przewidzieć kwotowego wymiaru poszczególnych rat.

Następnie Sąd Okręgowy wskazał, że zgodnie z art. 385 1 § 1 k.c. badanie łączącej konsumenta z przedsiębiorcą umowy celem ustalenia, czy zawarte w niej postanowienia mają charakter niedozwolony (abuzywny), dopuszczalne jest tylko w odniesieniu do tych postanowień, które nie zostały z konsumentem indywidualnie uzgodnione. Z zasady kontroli poddawane są te postanowienia, które nie określają głównych świadczeń stron. W sytuacji natomiast, gdy dane postanowienie określa główne świadczenia stron, przesłanką dopuszczalności jego kontroli jest (poza brakiem indywidualnego uzgodnienia z konsumentem) stwierdzenie, że nie zostało ono sformułowane w sposób jednoznaczny.

Analiza treści spornych postanowień umowy w ocenie Sądu Okręgowego prowadzi do stwierdzenia ich abuzywności, a ponadto niemożności ich zastąpienia innymi ze względu na konieczność utrzymania podstawowych elementów umowy decydujących o jej charakterze prawnym. Za niedozwolone Sąd Okręgowy uznał postanowienia umowy zawarte w § 2 ust. 2, § 4 ust. 1a i § 9 ust. 2 umowy, dotyczące ustalenia kwoty kredytu, wysokości rat spłaty i szeroko pojętej indeksacji w zakresie przeliczania kwot z PLN na CHF i odwrotnie.

Sąd Okręgowy przywołał treść art. 385 1 § 3 k.c., zgodnie z którym nieuzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu. W szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta. Ustalenia faktyczne wskazują, że bank posłużył się przy zawieraniu umowy wzorcem umowy. Zatem zgodnie z art. 385 1 § 4 k.c. ciężar dowodu, że postanowienie zostało uzgodnione indywidualnie z klientem, spoczywa na pozwanym. Tymczasem postępowanie dowodowe wykazało, że kwestie te, mające następnie swe odzwierciedlenie w kwestionowanych postanowieniach umowy, nie były z powodami uzgodnione. Pozwany nie przedłożył na tę okoliczność żadnych dowodów. Za taki dowód nie można uznać oświadczenia podpisanego przez powodów, z którego ma wynikać, że dokonali świadomego wyboru kredytu indeksowanego kursem CHF i że są świadomi ryzyka i skutków zmiany kursu walut i oprocentowania. W pełni na wiarę w ocenie Sądu Okręgowego zasługiwały zeznania powodów co do okoliczności zawarcia umowy, w tym rodzaju i zakresu udzielonych im informacji o przyszłej umowie. To obowiązkiem przedsiębiorcy dokonującego czynności z konsumentem jest podjąć takie działania, aby w sposób jasny, przystępny, zrozumiały i wszechstronny wyjaśnić mu wszelkie niezbędne informacje mające istotne znaczenia dla przyszłej umowy. To też rolą banku było wyjaśnić powodom zasady, na jakich będzie ustalany kurs waluty obcej, w szczególności poinformować ich o tym, że kursy te będą ustalane przez bank oraz przedstawić im sposób, w jaki bank będzie je ustalał. Bank nie pouczył powodów o skutkach zawarcia kredytu indeksowanego do waluty obcej oraz o zagrożeniach z tego wynikających. Umowa zawierała odesłanie do tabeli kursów, bez innych zastrzeżeń dotyczących zasad jej ustalania, także w zakresie odmienności kursów kupna i sprzedaży waluty. Nawet jeśli w dacie zawierania umowy kurs sprzedaży CHF wobec PLN był znany czy też dostępny powodom, to nie oznacza, że w kolejnych dniach przypadających na następne miesiące i lata zakładanego przez strony wykonywania umowy, powodowie mieli możliwość ustalenia jego poziomu, a to dlatego, że określanie wysokości kursu waluty pozostawione było wyłącznie bankowi. Dostępność kursu walut w dacie zawierania umowy wynikała z obowiązku nałożonego na banki na mocy art. 111 ust. 1 pkt. 4 prawa bankowego. Na ustalanie kursu walut powodowie nie mieli żadnego wpływu. Tylko pozwany bank na mocy umowy był jednostronnie upoważniony do określenia wysokości zobowiązania powodów, a więc na wysokość rat kapitałowo-odsetkowych. Umowa nie zawierała postanowień wyjaśniających obiektywny sposób ustalenia kursów z tabeli. Z treści spornej umowy wynika, że bank, reagując na zjawiska rynkowe, mógł ustalać wysokość rat przy zastosowaniu swoich tabel w sposób zupełnie dowolny.

Następnie Sąd Okręgowy wskazał, że oceny ważności umowy, w tym jej postanowień pod względem abuzywności, dokonuje się na dzień zawierania umowy, a nie na okres jej wykonywania (art. 385 2 k.c.). Na potrzeby kredytów walutowych zagadnienie to zostało rozstrzygnięte przez Sąd Najwyższy w uchwale składu siedmiu sędziów z dnia 20 czerwca 2018 r., sygn. akt III CZP 29/17 (OSNC 2019, nr 1, poz. 2). Bez znaczenia więc pozostaje, w jaki sposób bank faktycznie korzystał ze swobody ustalania kursów walutowych – czy ustalane przez niego spready były niewielkie, czy zmieniały się w czasie, czy były podobne do spreadów ustalanych przez inne banki. Istotna dla ustalenia abuzywności jest jedynie treść konkretnego postanowienia umownego. Z treści zakwestionowanych postanowień odsyłających do kursów walutowych ustalanych przez pozwany bank wynika zaś, że pozwany nie był w żaden sposób ograniczony w sposobie ustalania tych kursów i mógł to robić praktycznie dowolnie. Nawet gdyby przyjąć, że podstawą ustalania kursów był kurs rynkowy, to pozwany bank mógł w sposób dowolny kształtować wysokość spreadu walutowego (różnicy między kursem kupna a kursem sprzedaży waluty).

Z przepisu art. 385 1 k.c. wynika, że postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy. Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. Główne świadczenia banku przesądzające o istocie umowy łączącej go z kredytobiorcą to oddanie mu do dyspozycji ustalonej kwoty kredytu na oznaczony w umowie czas i z przeznaczeniem na określony cel, podczas gdy główne świadczenia kredytobiorcy obejmują korzystanie z udostępnionej mu kwoty kredytu zgodnie z postanowieniami umowy, zwrot kwoty wykorzystanego kredytu, zapłatę odsetek oraz prowizji. Klauzula waloryzacyjna (indeksacyjna) służy do ustalenia wysokości świadczenia głównego kredytobiorcy (kwoty, którą ma on zwrócić bankowi) i stanowi instrument, który służy do ostatecznego ustalenia rozmiaru świadczenia kredytobiorcy. Mechanizmy służące do przeliczania złotych na CHF, by mogły być stosowane, muszą być uzgodnione i zaakceptowane przez obie strony w dacie zawierania umowy. Sąd Okręgowy stanął przy tym na stanowisku, że klauzule waloryzacyjne dotyczą głównego przedmiotu umowy kredytu indeksowanego do innej waluty niż złoty, w tym do CHF. (zob. uzasadnienie wyroku Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 23 października 2019 r., sygn. akt V ACa 567/18, wyrok TSUE z 3 października 2019 r. w sprawie C-260/18 Dziubak, wyrok TSUE z 14 marca 2019 r. w sprawie C-118/17 Dunai). Za ugruntowane Sąd Okręgowy uznał wypracowany przez sądy pogląd, że niejasny i niepoddający się weryfikacji mechanizm ustalania przez bank kursów waluty, pozostawiający bankowi pełną swobodę, jest w sposób oczywisty sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco narusza interesy konsumenta, a klauzula, która nie zawiera jednoznacznej treści i przez to pozwala na pełną swobodę decyzyjną przedsiębiorcy w kwestii bardzo istotnej dla konsumenta, dotyczącej kosztów kredytu, jest klauzulą niedozwoloną (zob. np. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 kwietnia 2019 r., sygn. akt III CSK 159/17, Lex nr 2642144).

Jednocześnie mając na uwadze art. 353 1 k.c., dotyczący tzw. granic swobody umów, związanych z samą istotą, naturą umowy, również kredytowej, nie można zaakceptować treści postanowień dotyczących waloryzacji kredytu do CHF według kursów ustalanych przez kredytodawcę. Przekraczają one bowiem granice wyznaczone naturą stosunków obligacyjnych. Przeliczenie złotych na franki szwajcarskie i odwrotnie miało następować przy przyjęciu kursów wynikających z tabel kursowych pozwanego, zatem to bank uzyskał wyłączne prawo do określania kursu CHF dla potrzeb rozliczeń. Miernik pozwalający ustalić ostatecznie i wiążąco wysokość zobowiązania powodów w dacie zawierania umowy w 2007 r. nie ma charakteru obiektywnego, lecz został uzależniony od jednostronnej i arbitralnej decyzji banku. Powodowie nie mieli możliwości weryfikacji prawidłowości danych umieszczanych przez bank w tabeli kursów, a tym samym prawidłowości wyliczenia wysokości kwoty należnych bankowi rat. Taka sama argumentacja dotyczy zresztą ustalenia samej wysokości kwoty zobowiązania wyrażonego w CHF po wypłaceniu powodom kwoty kredytu w PLN. Również kurs przeliczeniowy CHF/PLN zastosowany przy wypłacie kredytu był swobodnie, bez żadnych ograniczeń kształtowany przez bank. Faktycznie więc już przy uruchomieniu kredytu bank jednostronnie ustalił wysokość zobowiązania powodów w CHF.

Ten sposób ukształtowania zakresu praw i obowiązków stron analizowanej umowy, który jest następstwem wprowadzenia do niej – na skutek zastosowania przygotowanego przez pozwanego wzorca – postanowień dotyczących zasad działania klauzuli waloryzacyjnej, nie spełnia kryterium transparentności, godzi w równowagę kontraktową stron umowy i w rezultacie stawia powodów w znacznie gorszej niż pozwany pozycji, co niewątpliwie należy uznać za sprzeczne z dobrymi obyczajami. Sąd Okręgowy jednocześnie dodał, że nie ma znaczenia późniejsze wykonywanie umowy, jako że zgodnie z art. 385 2 k.c. ocena zgodności postanowienia z dobrymi obyczajami dokonywana jest według stanu z daty jej zawarcia.

W tym stanie Sąd Okręgowy skonstatował, że postanowienia indeksacyjne przedmiotowej umowy jako klauzule niedozwolone są bezskuteczne i nie wiążą powodów.

W ocenie Sądu Okręgowego nie zachodzi przy tym możliwość utrzymania spornej umowy w pozostałym zakresie. Podkreślił, że powodowie są świadomi znaczenia żądania stwierdzenia nieważności umowy oraz skutków, jakie się z tym wiążą i konsekwentnie domagali się uznania umowy za nieważną. Nie zachodzi obawa o naruszenie podstawowych standardów ochrony powodów jako konsumentów, wyznaczonych art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13/EWG, na które wyraźnie wskazywał TSUE w powołanym wyroku z 3 października 2019 r. w sprawie C-260/18, jasno zalecając sądom krajowym ich przestrzeganie przy wydawaniu wyroków, które powinny pozostawać w zgodzie z powołanym przepisem oraz sposobem jego wykładni, przyjętym w orzecznictwie TSUE, w tym w powołanym wyroku. Trybunał wskazał, że art. 6 ust. 1 powołanej dyrektywy 93/13 nie stoi na przeszkodzie temu, aby sąd krajowy, po stwierdzeniu nieuczciwego charakteru niektórych warunków umowy kredytu indeksowanego do waluty obcej, przyjął, zgodnie z prawem krajowym, że ta umowa nie może dalej obowiązywać bez takich warunków z tego powodu, że ich usunięcie spowodowałoby zmianę charakteru głównego przedmiotu umowy.

Sąd Okręgowy zważył, że eliminacja abuzywnych postanowień umowy zawierających klauzule waloryzacyjne, wpłynie na zmianę głównego przedmiotu umowy z tej przyczyny, że klauzule te dotyczą głównych zobowiązań powodów jako kredytobiorców, związanych ze spłacaniem rat w ich kapitałowej części oraz ustaleniem pozostałej do zapłacenia części kapitału kredytu. Ewentualne wyeliminowanie wskazanych klauzul z podanego powodu nie może pozwalać na utrzymanie umowy nie tylko dlatego, że chodzi o główne świadczenia powodów, bez których charakter umowy nie mógłby zostać zachowany, lecz również z tej przyczyny, że bez tych klauzul jej wykonywanie w ogóle nie byłoby możliwe bez zasadniczej zmiany jej charakteru prawnego, który oddawał prawną i gospodarczą przyczynę jej podpisania przez obie strony, a zatem nie tylko przez bank, lecz również przez powodów. Wysokość poszczególnych rat miała być bowiem w pierwszej kolejności ustalana w CHF, a ich podstawą było zadłużenie wyrażone w CHF. Skoro wysokości zadłużenia w CHF nie dałoby się ustalić ze względu na wyeliminowanie zapisów odsyłających do tabeli kursowej banku, to tym bardziej nie można byłoby ustalić wysokości rat w CHF. Dalej zaś tym bardziej nie można ustalić wysokości rat w PLN. Poza tym klauzula waloryzacyjna stanowi czynnik odróżniający w sposób wyraźny tę umowę od umowy „zwykłego” kredytu złotowego. Umowa kredytu w złotych jest bowiem inną umową niż umowa kredytu w złotych indeksowanego do waluty obcej. Kredyty indeksowane do obcej waluty stanowią formę pośrednią między kredytem złotowym, bowiem są one udzielane i spłacane w złotych, a kredytem walutowym, z którym łączy je rozliczanie ich w walucie oraz charakterystyczne dla walutowych kredytów oprocentowanie według stopy LIBOR. To właśnie dążenie do możliwości uzyskania oprocentowania kredytu według stopy LIBOR a nie WIBOR, która z reguły jest znacznie wyższa, było rzeczywistym motywem wyboru przez powodów w miejsce umowy kredytu złotowego umowy kredytu złotowego indeksowanego do CHF. Zwrócić też należy uwagę, że w dacie zawierania spornej umowy pozwany bank miał równolegle w ofercie umowy kredytów złotowych bez indeksacji. Zawierając umowę kredytu indeksowanego, strony wyraziły jednoznaczną wolę w tym zakresie. W ocenie Sądu Okręgowego nie byłoby też dopuszczalne, jako niezgodne z wyraźną wolą stron, uznanie, że sporna umowa była od początku umową kredytu złotowego bez indeksacji. Jedyne postanowienia tej umowy, które istotnie są abuzywne, to postanowienia dotyczące mechanizmów przeliczania złotych na CHF i odwrotnie. Ich usunięcie z umowy prowadzi do powstania w niej luki. Powstaje zatem kwestia jej zastąpienia.

Sąd Okręgowy wskazał na wyrok z dnia 21 grudnia 2016 r. (sygn. akt C-154/15, C-307/15, C-308/15) w którym Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej, wypowiadając się co do skutków uznania klauzuli umownej za niedozwoloną (nieuczciwą) stwierdził, że zadaniem sądu krajowego jest wyłącznie wykluczenie stosowania nieuczciwego warunku umownego w taki sposób, aby nie wywoływał on wiążącego skutku dla konsumenta. Winno się zatem doprowadzić do takiej sytuacji prawnej konsumenta, jaka miałaby miejsce wówczas, gdyby tego warunku nigdy nie było. Sąd nie jest natomiast władny dokonać zmiany treści tego warunku (także wyrok TSUE z 3 października 2019 r., sygn. akt C-260/18). Na etapie wyrokowania, które oparte jest na uznaniu abuzywności takich klauzul, czyli wymaga ich eliminacji z umowy, art. 6 ust. 1 powołanej dyrektywy nie pozwala na zastąpienie kursu sprzedaży z tabeli banku, zastrzeżonego w umowie, żadnym innym kursem notowania CHF do PLN, w tym średnim kursem ogłaszanym przez NBP czy jakimkolwiek innym, nawet gdyby obie strony się na to zgadzały. Konsekwencją takiego stanowiska musi więc być uznanie nieważności takiej umowy ex tunc, nie tylko dlatego, że abuzywne postanowienie podlega eliminacji bez możliwości wprowadzenia w to miejsce innego podobnego mechanizmu, tyle że dozwolonego, a więc zgodnego z naturą (istotą) takich stosunków umownych, lecz również dlatego, że zachodzi niemożność wykonywania, a tym samym też rozliczenia takiej umowy, spowodowana wyeliminowaniem klauzuli niezbędnej do określenia wysokości podstawowego zobowiązania kredytobiorcy, czyli wysokości zadłużenia wyrażonego w CHF po uruchomieniu kredytu, następnie wysokości raty kredytowej, a dalej pozostałej do spłacenia części kredytu. Utrzymanie w mocy umowy kredytowej bez klauzul indeksacyjnych, ale z pozostawieniem oprocentowania według stawki LIBOR nie jest możliwe, gdyż stanowiłoby niedozwoloną ingerencję w zgodne oświadczenia stron o wyborze właśnie takiej umowy kredytu złotowego indeksowanego do CHF. Skoro tak, to umowa musi zostać uznana za nieważną w całości.

Brak jest także możliwości zastosowania na moment zawarcia umowy przepisu dyspozytywnego, umożliwiającego wykonanie zobowiązania zgodnie z wolą stron poprzez zastosowanie kursu średniego CHF publikowanego przez NBP w dniu uruchomienia kredytu. Przepis art. 358 k.c. w obecnym brzmieniu został wprowadzony na mocy ustawy z dnia 23 października 2008 r. o zmianie ustawy – Kodeks cywilny oraz ustawy – Prawo dewizowe i obowiązuje dopiero od stycznia 2009 r. Sądowi Okręgowemu znane są orzeczenia, według których w powyższej sytuacji należałoby stosować kurs średni NBP poprzez zastosowanie w drodze analogii przepisów Prawa wekslowego. W ocenie Sądu Okręgowego taka ingerencja w treść zobowiązania, przy braku w polskim porządku prawnym wyraźnego przepisu dyspozytywnego, mogącego mieć zastosowanie na dzień zawarcia umowy, byłaby zbyt daleko idąca, zważywszy chociażby na obecny kierunek orzeczeń TSUE, w tym z dnia 3 października 2019 r. Nie sposób także zastosować w zaistniałej sytuacji do rozliczeń stron kursu średniego NBP na podstawie zwyczaju w rozumieniu art. 354 k.c. W przypadku umów kredytu indeksowanego ten sposób określania świadczeń stron nie przyjął się powszechnie, jako że właśnie w tego rodzaju umowach banki stosowały własne tabele i same ustalały kursy sprzedaży i kursy kupna waluty. Nie sposób więc przyjąć, że w tej materii wykształcił się ugruntowany zwyczaj, zaś umowa badana w niniejszym postępowaniu jest odstępstwem od przyjętej powszechnie w obrocie praktyki bankowej, według której do przeliczeń stosowany miałby być średni kurs NBP. Nie zachodzi zatem możliwość wypełnienia luki ani na zasadzie zwyczaju, ani przepisem dyspozytywnym, bowiem możliwy do zastosowania art. 358 § 2 k.c., przewidujący jako podstawę dla ustalenia wartości waluty obcej kurs średni NBP, zaczął obowiązywać już po dacie zawarcia umowy, bo dopiero od dnia 24 stycznia 2009 r. Na zakończenie Sąd Okręgowy nadmienił, że w orzecznictwie TSUE podkreśla się, iż przepisy dotyczące uznawania postanowień umów z konsumentami za niedozwolone oraz skutków z tym związanych zostały wprowadzone w interesie konsumentów, a zatem ich interpretacja i stosowanie winny tę okoliczność uwzględniać, poprzez poszukiwanie przy rozstrzyganiu konkretnych spraw takich rozwiązań, które zapewnią konsumentowi obiektywnie najlepszą ochronę. Stąd m.in. w wyroku z dnia 3 października 2019 r. w sprawie D. TSUE wskazał, że w przypadku rozstrzygania o abuzywności klauzul umowy rolą sądu jest uzyskanie świadomej decyzji konsumenta co do tego czy zamierza on podnosić, bądź podtrzymać, zarzut abuzywności danego postanowienia umownego (podobnie wyrok TSUE z 4 czerwca 2009 r. w sprawie sygn. akt C-243/08).

W świetle powyższego, na podstawie przepisu art. 189 k.p.c. Sąd Okręgowy stwierdził nieważność rzeczonej umowy.

Uwzględnienie roszczenia zgłoszonego na pierwszym miejscu skutkowało zdaniem Sądu Okręgowego zwolnieniem z oceny roszczenia ewentualnego. Z tego względu Sąd Okręgowy nie odniósł się także do podniesionych przez pozwanego zarzutów potrącenia i zatrzymania, które dotyczyły roszczenia pieniężnego zgłoszonego przez powodów jako ewentualne.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w związku z § 2 pkt 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie.

Pozwany (...) Bank (...) S.A. w W. wniósł apelację od przedmiotowego wyroku zaskarżając go w całości. Orzeczeniu zarzucił:

I. naruszenie przepisów postępowania cywilnego mających istotny wpływ na treść zaskarżonego wyroku, tj.:

1) art. 245 k.p.c. w zw. z art 233 § 1 k.p.c. poprzez jego błędną wykładnię i uznanie, że oświadczenie złożone przez powodów dotyczące poinformowania powodów przez Bank o ryzyku związanym ze zmianą kursów walut oraz świadomości wynikających z tego konsekwencji oraz akceptacji przez powodów zasad funkcjonowania kredytu indeksowanego do CHF, w szczególności zasad dotyczących określenia kwoty kredytu oraz warunków jego spłaty zawarte w § 11 ust. 4 i 5 umowy kredytu ma charakter blankietowy, podczas, gdy dokument prywatny stanowi dowód tego, że osoba, która go podpisała złożyła oświadczenie zawarte w dokumencie, a wiarygodność i moc dowodowa umowy kredytu nie była przez Sąd kwestionowana;

2) art. 233 § 1 k.p.c. poprzez błędną, sprzeczną z zasadami logiki i doświadczenia życiowego ocenę dowodu w postaci zeznań powodów i uznanie, że nie mieli oni możliwości negocjacji warunków umowy oraz nie zostali poinformowani o ryzyku kursowym związanym z umową kredytu, podczas gdy powodowie zdawał sobie sprawę z całokształtu warunków zawieranej przez siebie umowy kredytu oceniając je jako korzystne i w pełni akceptowalne, jak również mieli możliwość negocjowania zaproponowanych im przez bank warunków;

3) art. 233 § 1 k.p.c. poprzez błędną, sprzeczną z zasadami logiki i doświadczenia życiowego ocenę materiału dowodowego, polegającą na przyjęciu, że pozwany bank może dowolnie określać kursy waluty w Tabeli kursów, w sytuacji, gdy kryteria, które ostatecznie decydują o kursie ogłoszonym w tabeli, nie pozostają w gestii banku,

4) art. 235 2 § 1 pkt 2 k.p.c. oraz art. 205 12 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. w zw. z art. 162 k.p.c. poprzez bezpodstawne pominięcie wniosku pozwanego o przeprowadzenie dowodów z zeznań

świadka, tj. J. L., który to dowód został powołany na poszczególne okoliczności faktyczne (fakty) istotne dla rozstrzygnięcia sprawy: zasady funkcjonowania kredytów indeksowanych do CHF, sytuacja na rynku kredytów hipotecznych w latach 2004-2009, przyczyny, dla których kredytobiorcy decydowali się na kredyt indeksowany do CHF, sposób liczenia zdolności kredytowej dla kredytów udzielanych w PLN oraz kredytów indeksowanych do CHF, powszechna na rynku bankowym praktyka ograniczania się w treści klauzul indeksacyjnych do odesłania do kursów tabelarycznych (kupna i sprzedaży), która to praktyka w 2007 roku, kiedy zawarta została umowa kredytu, nie była kwestionowana przez właściwe organy nadzorcze;

5) art. 235 ( 2) § 1 pkt 2 k.p.c. oraz art. 205 ( 12) k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. w zw. z art. 162 k.p.c. poprzez bezpodstawne pominięcie wniosku pozwanego o przeprowadzenie dowodów z zeznań świadka, tj. E. S., który to dowód został powołany na poszczególne okoliczności faktyczne (fakty) istotne dla rozstrzygnięcia sprawy: zasady związane z finansowaniem kredytów indeksowanych walucie CHF, w tym zaciągania zobowiązań w tej walucie, skutki finansowe dla Banku w przypadku tzw. ,,odfrankowania" kredytu tj. zmiany kredytu indeksowanego na kredyt złotowy z oprocentowaniem opartym o wskaźnik LIBOR CHF, sposób przygotowywania i publikowania tabel kursowych pozwanego, zasady określania kursów walut oraz sposób określania wysokości spreadu;

6) art. 235 2 § 1 pkt 2 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. i art. 278 § 1 k.p.c. poprzez bezpodstawne pominięcie wniosku pozwanego o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego na fakt ustalenia

tzw. wynagrodzenia [zwrotu bezpodstawnego wzbogacenia wynikającego z bezumownego korzystania z udostępnionego kapitału] jakie Bank może uzyskać za udostępnienie kredytu w złotych polskich, który to dowód został powołany na okoliczności faktyczne (fakty) istotne dla

rozstrzygnięcia sprawy (tj. niekorzystność upadku umowy kredytu dla powoda), a wymagające wiadomości specjalnych oraz były przydatne do wykazania tych faktów.

II. naruszenie prawa materialnego przez błędną jego wykładnię lub niewłaściwe zastosowanie, tj.:

1) art. 385 1 § 1 k.c. poprzez jego błędną wykładnię polegającą na przyjęciu, że przedmiotem oceny abuzywności są postanowienia umowy kredytu indeksowanego do CHF rozumiane jako jednostki redakcyjne, podczas gdy zgodnie z art. 385 1 § 1 i 2 k.c. przedmiotem tej oceny powinny być postanowienia rozumiane jako poszczególne normy wynikające z tych jednostek redakcyjnych i należy odróżnić normę wprowadzającą mechanizm indeksacji, z którego wynika ryzyko walutowe (Klauzula Ryzyka Walutowego) oraz normy określającej w jaki sposób ustalany będzie kurs waluty obcej na potrzeby operacji związanych z indeksowaniem przy wypłacie i przy spłacie kredytu (Klauzula Kursowa);

2) art. 58 § 1 k.c. zw. z art. 353 ( 1) k.c. poprzez błędną wykładnię i przyjęcie, że umowa kredytu jest nieważna wobec prawa pozwanego do określenia kursu CHF dla potrzeb rozliczeń związanych z umową kredytu, przy braku możliwości weryfikacji przez powoda prawidłowości danych umieszczanych przez bank w tabeli kursów, co przekracza granice swobody umów i granice wyznaczone naturą stosunku zobowiązaniowego, podczas gdy umowa kredytu stanowi ważne i skuteczne zobowiązanie i brak jest podstaw do stwierdzenia jej nieważności z mocy prawa, albowiem umowa kredytu indeksowanego mieści się w konstrukcji ogólnej umowy kredytu bankowego i nie sprzeciwia się naturze umowy kredytu, a rzekome zastosowanie nieuczciwych warunków umownych mogłoby co najwyżej być rozpatrywane z punktu widzenia przepisów o niedozwolonych postanowieniach umownych (385 ( 1) i nast. k.c.);

3) art. 385 1 § 1 k.c. poprzez jego błędne zastosowanie, w ten sposób, że uznał za abuzywne normy wynikające z postanowień umowy kredytu dotyczących indeksacji, w tym Klauzulę Ryzyka Walutowego oraz Klauzulę Kursową, podczas gdy Klauzula Ryzyka Walutowego nie może zostać uznana za abuzywną, gdyż określa ona główny przedmiot świadczenia i została sformułowana w sposób jednoznaczny;

4) art 385 1 § 1 k.c. poprzez jego błędne zastosowanie w ten sposób, że uznał za abuzywną zarówno Klauzulę Ryzyka Walutowego, jak i Klauzulę Kursową przyjmując, że są one sprzeczne z dobrymi obyczajami i rażąco naruszają interes konsumenta z tego względu, że przyznają pozwanemu uprawnienie do dowolnego i niepoddającego się weryfikacji ustalania kursu kupna i sprzedaży CHF, gdy normy te nie są sprzeczne z dobrymi obyczajami i nie naruszają rażąco interesów konsumenta, a nawet gdyby przyjąć, że wskazana powyżej okoliczność jest sprzeczna z dobrymi obyczajami i narusza interesy konsumenta, to uzasadnia to co najwyżej stwierdzenie abuzywności wyłącznie Klauzuli Kursowej, a nie Klauzuli Kursowej i Klauzuli Ryzyka Walutowego łącznie;

na wypadek przyjęcia, że Klauzula Kursowa jest abuzywna zarzucił, że:

5) art. 385 1 § 1 i 2 k.c. poprzez jego błędne zastosowanie w ten sposób, że po uznaniu postanowień umowy kredytu za abuzywne, dokonał oceny możliwości dalszego obowiązywania umowy kredytu bez wszystkich postanowień określających indeksację kredytu do franka szwajcarskiego, w tym bez Klauzuli Ryzyka Walutowego oraz Klauzuli Kursowej, podczas gdy przedmiotem oceny możliwości dalszego obowiązywania powinna być umowa bez postanowień abuzywnych, tj. umowa kredytu bez Klauzuli Kursowej;

6) art 385 1 § 1 i 2 k.c. poprzez jego błędne zastosowanie w ten sposób, że uznał Klauzulę Kursową za określającą główny przedmiot świadczenia (podczas gdy za taką może zostać uznana jedynie Klauzula Ryzyka Walutowego), w konsekwencji czego błędnie przyjął, że po eliminacji Klauzuli Kursowej (jako abuzywnej) umowa kredytu nie może dalej obowiązywać;

7) dokonanie błędnej wykładni art. 385 1 § 1 i 2 k.c. poprzez przyjęcie, że nie jest dopuszczalne zastąpienie postanowień abuzywnych jakimikolwiek uregulowaniami wynikającymi z przepisów prawa (z wyjątkiem zastąpienia postanowienia abuzywnego przepisem dyspozytywnym, na warunkach wskazanych w orzeczeniach Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej C-26/13 K. i C-260/18 D.), a w konsekwencji błędnie nie zastosował: a) art 65 § 1 i 2 k.c., b) art. 56 k.c. w zw. z art 41 prawa wekslowego stosowanego na zasadzie analogii legis; c) art. 56 k.c. w zw. z art. 358 § 2 k.c., oraz d) art. 56 k.c. w zw. z innymi przepisami, z których na zasadzie analogii iuris lub analogii legis wynika, że w polskim prawie obowiązuje generalna norma, zgodnie z którą wartość waluty obcej określa się według kursu średniego NBP,

podczas gdy ani art. 385 1 § 1 i 2 k.c., ani orzecznictwo TSUE nie stoją na przeszkodzie stosowaniu wyżej wskazanych przepisów na etapie oceny możliwości obowiązywania umowy

po usunięciu postanowienia abuzywnego, tj. na etapie poprzedzającym etap zastąpienia postanowienia abuzywnego przepisem dyspozytywnym na warunkach wskazanych w orzeczeniach (...) C-26/13 K. C.-260/18 D.;

8) art. 69 ust. 3 prawa bankowego w zw. art. 385 1 § 1 i 2 k.c. poprzez jego błędne niezastosowanie, w ten sposób, że na etapie oceny możliwości dalszego obowiązywania umowy po usunięciu normy abuzywnej Sąd Okręgowy pominął, że umowa kredytu może być wykonywana na podstawie art. 69 ust. 3 prawa bankowego;

na wypadek przyjęcia, że po usunięciu Klauzuli Kursowej umowa kredytu nie może dalej

obowiązywać zgodnie z prawem polskim, zarzucił naruszenie:

9) art. 385 1 § 1 i 2 k.c. przez jego błędną wykładnię polegającą na przyjęciu, że świadomość powoda o skutkach nieważności umowy kredytu i wyrażenie przez powoda zgody na stwierdzenie nieważności umowy jest równoznaczne z brakiem niekorzystnych dla konsumenta skutków wynikających z unieważnienia umowy, gdy tymczasem w świetle orzecznictwa TSUE (C-26/13 K. C.-26O/18 D.), ocena takich skutków winna polegać na kompleksowym i z uwzględnieniem wszystkich konsekwencji prawnych uznania umowy za nieważną porównaniu sytuacji konsumenta, jaka miałaby miejsce, gdyby uznano umowę kredytu za nieważną, z sytuacją konsumenta, jaka miałaby miejsce, gdyby w miejsce abuzywnej klauzuli znalazł zastosowanie szczegółowy dyspozytywny przepis ustawy należącej do polskiego porządku prawnego;

10) art. 385 1 § 1 i 2 k.c. przez jego niezastosowanie polegające na tym, że nie rozważył, czy unieważnienie umowy w całości narażałoby konsumenta na niekorzystne konsekwencje, gdy tymczasem w świetle orzecznictwa TSUE (C-26/13 K. i C-260/18 D.) taka analiza winna poprzedzać decyzję Sądu Okręgowego o tym, czy umowę kredytu unieważnić, czy uzupełnić szczegółowym przepisem dyspozytywnym, zaś stwierdzenie, iż unieważnienie umowy kredytu jest dla powoda niekorzystne stanowić winno przesłankę zastosowania przepisu dyspozytywnego prawa krajowego;

11) art. 385 1 § 1 i 2 k.c. przez jego błędną wykładnię polegającą na przyjęciu, że postanowienie abuzywne nie może zostać zastąpione przez sąd krajowy, gdy tymczasem zgodnie z orzeczeniem (...) C-260/18 D. stwierdzenie, iż unieważnienie umowy kredytu jest dla powoda niekorzystne stanowić winno przesłankę zastosowania przepisu dyspozytywnego prawa krajowego;

12) art. 358 § 2 k.c. w zw. z art 385 1 § 1 i 2 k.c. przez jego niezastosowanie polegające na tym, Sąd Okręgowy nie zastąpił postanowienia abuzywnego, tj. Klauzuli Kursowej przepisem dyspozytywnym art. 358 § 2 k.c., podczas gdy przepis ten stanowi przepis dyspozytywny, który może znaleźć zastosowanie zgodnie z orzeczeniami (...) C-26/13 K. i C-260/18 D..

Wskazując na powyższe zarzuty pozwany wniósł zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych ewentualnie wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania z uwagi na nierozpoznanie przez Sąd Okręgowy istoty sprawy w zakresie konsekwencji uznania poszczególnych postanowień umownych za abuzywne. W każdym przypadku wniósł o zasądzenie od powodów na rzecz pozwanego zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Powodowie wnieśli o oddalenie apelacji pozwanego w całości oraz zasądzenie od pozwanego na rzecz powodów kosztów zastępstwa adwokackiego w postępowaniu apelacyjnym według norm przepisanych.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja nie jest zasadna.

W ocenie Sądu Apelacyjnego zaskarżony wyrok jest trafny, a stwierdzona przez Sąd I instancji nieważność umowy kredytu w całości wynikała z trwałej bezskuteczności abuzywnych postanowień wprowadzających do niej ryzyko kursowe. Takie postanowienia w świetle orzecznictwa TSUE (m.in. wyroki z dnia 20 września 2017 roku, C-186/16, z dnia 20 września 2018 roku, C-51/17, z dnia 14 marca 2019 roku, C-118/17, z 03 października 2019 roku, C-260/18) określają główny przedmiot umowy.

Sąd Apelacyjny za własny przyjął prawidłowo ustalony przez Sąd I instancji stan faktyczny, czyniąc go podstawą swojego rozstrzygnięcia. Wbrew zarzutom apelacji, ustalenia te znajdują oparcie w zgromadzonym materiale dowodowym, którego oceny Sąd I instancji dokonał w granicach swobodnej oceny dowodów, z uwzględnieniem zasad logiki i doświadczenia życiowego.

Zgłoszony w apelacji zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. w ocenie Sądu Apelacyjnego należało uznać za chybiony. Zauważyć należy, że zgodnie z zasadami wskazanymi w art. 233 § 1 k.p.c. sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Przepis ten statuuje zasadę swobodnej oceny dowodów, będącą prawem sądu do wyrażenia swego zapatrywania na przedstawione przez strony dowody. Sąd Apelacyjny nie dostrzegł żadnych uchybień w zakresie koncentracji i oceny materiału dowodowego, który został zgromadzony należycie, a przy tym Sąd I instancji wyjaśnił wszystkie okoliczności konieczne do rozstrzygnięcia sprawy stosownie do art. 227 k.p.c. i art. 233 k.p.c. Skuteczne postawienie zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. wymaga wykazania, że sąd orzekający w pierwszej instancji uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, a tym samym naruszył zasadę swobodnej oceny dowodów. (zob. uzasadnienie wyroku Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 13 kwietnia 2017r., I ACa 1096/16, Legalis, także wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 17 stycznia 2017r., I ACa 789/16, Legalis) Powyższemu pozwany jednak nie sprostał. Nie przedłożył materiału dowodowego, który wskazywałby na przekazanie powodom informacji pozwalających realnie ocenić zakres ryzyka kursowego w wieloletniej perspektywie oraz jego wpływ na stan zadłużenia i rzeczywisty koszt kredytu i który podważałby zeznania powodów, że nie byli przez pracowników banku poinformowani o ryzyku kursowym. Należy podnieść, że w orzecznictwie sądowym przyjmuje się, że jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych związków przyczynowo - skutkowych, to przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona (por. wyrok Sądu Najwyższego z dn. 27 września 2002r., II CKN 817/00, LEX nr 56906).

Przede wszystkim należy wskazać, że Sąd I instancji ustalenia faktyczne poczynił nie tylko w oparciu o zeznania powodów i dowody z dokumentów, ale i również na podstawie zawnioskowanego przez pozwanego świadka D. H., która była w rzeczonym okresie pracownikiem Banku udzielającego kredytu. Świadek wprost zeznał, że w pewnym momencie nawet przychodziła z centrali gotowa umowa z uzupełnionymi wszystkimi polami. Bank przygotowywał wcześniej umowę a klient przychodził ją tylko podpisać. Sam wzorzec nie podlegał negocjacji. Powodowie byli uprawnieni jedynie dokonać wyboru waluty oraz negocjować wysokość kwoty udzielonego kredytu, długość okresu kredytowania i wysokość prowizji. Do obowiązków doradcy nie należało, jak zeznał świadek, odnoszenie się do ryzyka kursowego i ewentualnych zmian w kursie CHF/PLN. Wprost zakładano, że klient ma taką świadomość. W procedurze udzielania kredytów nie było wymogów aby informować klientów, że kurs CHF/PLN może ulec zmianie i ewentualnie o ile. Klienci nie byli także informowani, w jaki sposób będzie ustalany kurs CHF/PLN dla wypłaty kredytu i dla jego spłaty. Była jedynie informacja, że będzie to opierało się o tabelę kursowa Banku. W tych okolicznościach zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. nie mógł się ostać, skoro treść uznanych przez Sąd I instancji za wiarygodne zeznań powodów była spójna i znalazła potwierdzenie w pozostałym materiale dowodowym, w tym także w zeznaniach świadka D. H..

W tożsamy sposób należało odnieść się do zarzutu naruszenia przez Sąd I instancji treści art. 233 § 1 k.p.c. w związku z art. 245 k.p.c. poprzez uznanie, że zawarte w § 11 ust. 4 i 5 umowy oświadczenie złożone przez powodów dotyczące poinformowania ich przez Bank o ryzyku kursowym i świadomości wynikających z tego konsekwencji oraz akceptacji przez powodów zasad funkcjonowania kredytu indeksowanego do CHF, w szczególności zasad dotyczących określenia kwoty kredytu oraz warunków jego spłaty kredytu ma charakter blankietowy. Jak już wyższej wskazano oświadczenie tej treści powodowie podpisali, gdyż było ono zawarte w przygotowanym przez bank wzorcu umowy. Pozwany jednak nie wykazał, choć na nim spoczywał ciężar dowodu, że przed zawarciem umowy w istocie pracownicy banku udzielili powodom zrozumiałej, pełnej i szczegółowej informacji w rzeczonym zakresie.

Wbrew stawianemu zarzutowi nie naruszył Sąd Okręgowy art. 227 k.p.c. i art. 278 § 1 k.p.c. oraz art. 235 2 § 1 pkt 2 k.p.c. i art. 205 12 k.p.c. poprzez pominięcie postanowieniami z dnia 11 grudnia 2020 roku i z dnia 19 lutego 2021 roku ze wskazaniem na art. 235 2 § 1 pkt 2 k.p.c. dowodu z opinii biegłego, zeznań świadków J. L. i E. S. oraz zawnioskowanych przez pozwanego dokumentów uznając je za nieprzydatne do rozpoznania niniejszej sprawy. Przede wszystkim, jak wynika z poczynionych w sprawie ustaleń wskazani świadkowie nie zawierali umowy z powodami, a więc nie mieli wiedzy co do czynności poprzedzających jej zawarcie, okoliczności towarzyszących jej zawarciu i udzielanych powodom informacji związanych z umową. Również wskazane dokumenty, w tym m.in. raporty, stanowiska i ekspertyzy, nie miały znaczenia, zwłaszcza, że szereg z nich powstało już po zawarciu umowy, a nadto miały one charakter ogólnikowy odnoszący się do zawieranych w Polsce umów „frankowych”, a nie przedmiotowej umowy zawartej z powodami. Zatem ustalenia, które według oczekiwań pozwanego miały być poczynione w oparciu o te dowody nie mogły zastąpić konkretnych ustaleń co do tego, jak procedowano w sprawie kredytu udzielonego powodom. Zgadzając się z tą argumentację Sąd Apelacyjny na rozprawie w dniu 16 listopada 2021 roku na podstawie art. 235 2 § 1 pkt 2 k.p.c. także pominął ponowione w apelacji dowody.

Sąd Apelacyjny w pełni podziela rozważania prawne przedstawione w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku. Należy zauważyć, że znaczna część wskazanych w apelacji zarzutów naruszenia przepisów prawa materialnego była już podnoszona przez pozwanego w toku postępowania przed Sądem I instancji i do których Sąd Okręgowy szczegółowo odniósł się w uzasadnieniu orzeczenia.

W toku postępowania przed Sądem I instancji powodowie stanowczo stwierdzili, że są świadomi skutków nieważności umowy. Poza tym przez całe postępowanie sądowe korzystali z pomocy fachowego pełnomocnika. Nie zachodzi więc w sprawie obawa o naruszenie podstawowych standardów ochrony powodów jako konsumenta, wyznaczonych art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13/EWG (zob. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 07 maja 2021 roku, III CZP 6/21).

W okolicznościach przedmiotowej sprawy słusznie Sąd Okręgowy stwierdził, że powodowie mają interes prawny w wytoczeniu niniejszego powództwa na podstawie art. 189 k.p.c. Sąd Apelacyjny akceptuje prezentowaną w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku w tym zakresie argumentację prawną, co czyni zbędnym ponowne jej przytaczanie. Co do zasady umowa kredytu denominowanego (waloryzowanego) mieści się w ramach konstrukcji ogólnej umowy kredytu bankowego i stanowi jej możliwy wariant (art. 353 1 k.c. w związku z art. 69 ustawy z 1997 r. prawo bankowe). Uzupełnieniem zasady swobody umów jest przepis art. 358 1 § 2 k.c., zgodnie z którym strony mogą zastrzec w umowie, że wysokość świadczenia pieniężnego zostanie ustalona według innego niż pieniądz miernika wartości.

Kwestionowane przez powodów postanowienia umowy kredytu obejmują nie tylko zasady przeliczenia kursów walut, ale i także zapisy, które wprowadzają do umowy ryzyko kursowe, stanowiąc klauzulę określającą główne świadczenia stron. Klauzula ryzyka walutowego (klauzula wymiany) stanowi zatem essentialium negotii umowy kredytu indeksowanego/denominowanego. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 30 września 2020 r., I CSK 556/18, L., stwierdził, że zastrzeżone w umowie kredytu złotowego indeksowanego do waluty obcej klauzule, a zatem także klauzule zamieszczane we wzorcach umownych kształtujące mechanizm indeksacji określają główne świadczenia kredytobiorcy.

Wbrew zarzutom apelacji trafnie za niedozwolone w świetle art. 385 1 § 1 k.c. uznał Sąd Okręgowy klauzule waloryzacyjne zawarte w § 2 ust. 2 i § 4 ust. 1a i § 9 ust. 2 umowy kredytu z dnia 06 grudnia 2007 roku. Oceny uczciwego charakteru tych postanowień, jak wskazał Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 20 czerwca 2018 roku, III CZP 29/17 (OSNC 2019/1/2, Lex) stosownie do art. 4 ust. 1 oraz art. 3 ust. 1 wdrożonej do polskiego porządku prawnego Dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 05 kwietnia 1993 roku w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich należy dokonać z chwili zawarcia umowy kredytu z odniesieniem do wszystkich okoliczności, o których pozwany wiedział lub mógł wiedzieć przy zawieraniu umowy. Nieuczciwy charakter umowy zawarty we wskazanych postanowieniach umownych polegał na przeliczeniu wysokości zobowiązania kredytobiorcy z waluty polskiej na walutę CHF po raz pierwszy przy uruchomieniu kredytu, a następnie każdorazowo przy spłacie kolejnych rat kredytu. Takie ukształtowanie treści umowy nie spełniało przy tym wymogów określonych w art. 69 ust. 1 i ust. 2 pkt 2 prawa bankowego, bowiem nie określało w sposób jednoznaczny kwoty kredytu, którą z dnia zawarcia umowy powodowie zobowiązani byli zwrócić. Zasadniczym elementem każdego zobowiązania umownego jest możliwość obiektywnego i dostatecznie dokładnego określenia świadczenia. Tymczasem powodowie składając wniosek o udzielenie kredytu w dniu 13 listopada 2007 roku i ostatecznie podpisując umowę w dniu 06 grudnia 2007 roku nie byli w stanie ustalić wysokości zobowiązania, gdyż miało zostać ono ustalone dopiero w dacie uruchomienia kredytu wypłacanego w transzach.

Abuzywny charakter miał również wskazany w tych postanowieniach umownych mechanizm przeliczania kwoty kredytu i ustalania wysokości rat kredytowych rzutujący na zakres świadczeń stron oparty o kurs CHF ustalany przez pozwanego zgodnie z Tabelą Kursów obowiązującą w (...) Banku S.A. Nadto, do przeliczenia dokonywanego przy wypłacie transz kredytu stosowany był kurs kupna CHF, zaś przy przeliczaniu wysokości spłacanych rat, a także w przypadku przedterminowej spłaty całości czy części rat – kurs sprzedaży tej waluty. Co istotne, ani w treści umowy, ani w „Ogólnych warunkach kredytowania w zakresie udzielania kredytów na cele mieszkaniowe i pożyczek hipotecznych w (...) Banku S.A.” nie zdefiniowano nawet pojęcia „Tabeli Kursów”. W taki sposób pozwany uzyskał możliwość samodzielnej modyfikacji wysokości kwoty wypłaconej jako kapitał kredytu, a następnie określonej w złotych wysokości spłacanych rat tak w zakresie kapitału, jak i odsetek. Okoliczność, w jakim zakresie pozwany korzystał z tej możliwości i czy ewentualnie przyjmowany do przeliczenia kurs CHF był zbieżny ze średnim kursem NBP nie ma znaczenia dla konstrukcji samej umowy. Dla oceny abuzywnego charakteru postanowienia umownego ma znaczenie to, że nie stanowiące uzgadnianego elementu stosunku prawnego łączącego strony, zasady w oparciu o które tabele były ustalane, zależały wyłącznie od woli banku i mogły w każdym momencie ulec zmianie. W doktrynie i orzecznictwie powszechnie przyjmuje się, że odwołanie się do kursów walut zawartych w tabeli i ogłaszanych w siedzibie banku narusza równowagę stron umowy przez nierównomierne rozłożenie uprawnień i obowiązków między partnerami stosunku obligacyjnego. Prawo banku do ustalania kursu waluty nieograniczone nieskonkretyzowanymi, obiektywnymi kryteriami zmian stosowanych kursów walutowych świadczy o braku właściwej przejrzystości i jasności postanowienia umownego, które uniemożliwia konsumentowi przewidzieć, na podstawie transparentnych i zrozumiałych kryteriów wynikających dla niego z umowy konsekwencji ekonomicznych. Podkreślić należy, że w każdym przypadku umowa będzie sprzeczna z naturą zobowiązania jako takiego, jeżeli określone świadczenie zostanie pozostawione woli wyłącznie jednej ze stron. Oba kursy waluty tj. kupna i sprzedaży były przyjmowane przez pozwanego, bez precyzyjnego określenia w postanowieniach umowy sposobu, czy reguł ustalania tego kursu. Takie postanowienia klauzuli waloryzacji pozwalały pozwanemu na dowolną i nieograniczoną umową zmianę wysokości świadczenia. Wprawdzie pozwany bank nie miał wpływu na wysokość kursów stosowanych na rynkach walutowych, jednak sposób określania kursów stosowanych przez bank dla poszczególnych transakcji w świetle umowy był niczym nieograniczony. Kryteria rynkowe i potencjalny wpływ nadzoru finansowego nie stanowią tu wystarczającego obostrzenia. Bank mógł ustalić równocześnie kilka tabeli kursów i stosować je w zależności od rodzaju transakcji, a więc inny kurs stosować dla transakcji kantorowych, inny dla skupu/sprzedaży dokonywanej za pośrednictwem rachunków bankowych, zaś jeszcze inny dla obliczeń związanych z udzieleniem i spłatą kredytu. Istotna jest również godzina ustalenia kursu waluty. W ten sposób powodowie nie mieli możliwości zweryfikowania prawidłowości określonej przez pozwanego równowartości kredytu w CHF, który został im wypłacony w złotych, ani prawidłowości wyliczonej w danym miesiącu raty kredytu, którą zobowiązani byli zapłacić. Należy zgodzić się ze stanowiskiem Sądu Apelacyjnego w Warszawie przedstawionym w wyroku z dnia 03 kwietnia 2020 roku (VI ACa 27/19, L.), że określenie wysokości należności obciążającej konsumenta z odwołaniem do tabel kursów ustalanych jednostronnie przez bank, bez wskazania obiektywnych kryteriów, jest nietransparentne, pozostawia pole do arbitralnego działania banku i w ten sposób obarcza kredytobiorcę nieprzewidywalnym ryzykiem oraz narusza równorzędność stron (zob. także wyrok SN z dnia 29 października 2019 roku, IV CSK 309/18).

Konkludując analizowane postanowienia umowy dotyczące waloryzacji nie określały precyzyjnie rzeczywistej wysokości świadczenia pozwanego banku, jak też świadczeń kredytobiorców, w sposób możliwy do ustalenia bez decyzji pozwanego. Brak było bowiem wskazania, na podstawie jakich kryteriów pozwany ustala kurs wymiany waluty obcej zarówno w momencie uruchomienia kredytu, jak i spłaty poszczególnych rat. Prowadzi to do wniosku, że postanowienia umowne określające główne świadczenia stron w postaci obowiązku zwrotu kredytu i uiszczenia odsetek nie były jednoznacznie określone w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c.

Nie można też zgodzić się z twierdzeniami pozwanego, iż zawarte w umowie klauzule waloryzacyjne zostały negocjowane i indywidualnie uzgodnione z powodami. Nieuzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu; w szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta (art. 385 1 § 3 k.c.) Za indywidualnie uzgodnione można bowiem uznać jedynie te postanowienia, które były przedmiotem negocjacji, bądź są wynikiem porozumienia lub świadomej zgody co do ich zastosowania. Należy przy tym także wziąć pod uwagę art. 3 ust. 2 Dyrektywy 93/13, która w sposób wyraźny określa, kiedy mamy do czynienia z klauzulami abuzywnymi. Z uregulowania zawartego w przepisie wynika, że warunki umowy zawsze zostaną uznane za niewynegocjowane indywidualnie, jeżeli zostały sporządzone wcześniej i konsument nie miał w związku z tym wpływu na ich treść, zwłaszcza jeśli zostały przedstawione konsumentowi w formie uprzednio sformułowanej umowy standardowej. Fakt, że niektóre aspekty warunku lub jeden szczególny warunek były negocjowane indywidualnie, nie wyłącza stosowania niniejszego artykułu do pozostałej części umowy, jeżeli ogólna ocena umowy wskazuje na to, że została ona sporządzona w formie uprzednio sformułowanej umowy standardowej. Jak wskazuje się w orzecznictwie, nie chodzi tu o sytuację, w której konsument ma jedynie potencjalną, hipotetyczną, możliwość pertraktacji. Konieczne jest wspólne ustalenie ostatecznego brzmienia klauzul umownych, w wyniku rzetelnych negocjacji, w ramach których ma on realny wpływ na treść kontraktu, chyba że poszczególne postanowienia zostały przez niego sformułowane i włączone na jego żądanie (zob. postanowienie SN z 6 marca 2019 r. I CSK 462/18; wyrok SN z 1 marca 2017 r., IV CSK 285/16). Ciężar wykazania powyższych okoliczności, a więc, że klauzule zostały uzgodnione indywidualnie, spoczywał na pozwanym (art. 385 1 § 4 k.c.), czemu jednak w niniejszej sprawie nie sprostał. Wybór konsumenta jednej z kilku oferowanych przez bank wersji kredytu, nie może być uznany za równoznaczny z indywidualnym uzgodnieniem warunków takiego kredytu. Brak indywidualnego uzgodnienia kwestionowanych przez powodów postanowień umownych dotyczących waloryzacji wynika już z samego sposobu zawarcia przedmiotowej umowy – opartej o treść stosowanego przez pozwany bank wzorca umowy. Taki sposób zawierania umowy w zasadzie wykluczał możliwość indywidualnego wpływania przez konsumenta na treść powstałego stosunku prawnego poza ustaleniem kwoty kredytu, okresu spłaty, ewentualnie wysokości marży banku. Podkreślić należy, że wpływ konsumenta musi mieć charakter realny, rzeczywiście zostać mu zaoferowany, a nie polegać na teoretycznej możliwości wystąpienia z wnioskiem o zmianę określonych postanowień umowy. Przez „rzeczywisty wpływ” należy rozumieć realną możliwość oddziaływania na treść postanowień umownych. Z tego też powodu okoliczność, iż konsument znał treść danego postanowienia i rozumiał je, nie przesądza o tym, że zostało ono indywidualnie uzgodnione. Tymczasem, jak ustalił Sąd Okręgowy przy zawieraniu spornej umowy doradca będący pracownikiem banku poinformował powodów, że jest to kredyt bezpieczny, korzystny ze względu na niskie raty, CHF jest stabilną walutą, a maksymalne wahania kursu mogą dochodzić do 20%. W trakcie zawierania umowy nie było mowy o ryzyku walutowym ani o tym, jak tworzone są tabele kursowe, nie przedłożono symulacji historycznych kursów CHF, ani symulacji dla kredytów w CHF i PLN. Składając wniosek o kredyt nie otrzymali wcześniej projektu umowy. Gdy przyjechali do banku projekt umowy był już przygotowany do podpisu.

Za indywidualnym uzgodnieniem treści postanowień nie przemawia także podpisane przez powodów zawartego w § 11 ust. 4 i 5 umowy oświadczenie, w którym powodowie oświadczyli, że zostali poinformowani przez pracowników banku o ryzyku i skutkach wynikających ze zmiennej stopy procentowej i zmiany kursów waluty oraz że rozumieją zasady kredytu denominowanego w walucie wymienialnej, w szczególności zasady dotyczące określenia kwoty kredytu w walucie (§ 2 umowy), sposobu ustalania i wykorzystania kredytu określone w § 4 umowy oraz warunków jego spłaty (§ 9 umowy). Sąd Apelacyjny w pełni podziela stanowisko Sądu I instancji, iż podpisanie tego oświadczenia miało jedynie charakter blankietowy i pozorny. Zawarcie w umowie tej treści oświadczenia kredytobiorcy nie oznacza, że pozwany zrealizował ze szczególną starannością, jakiej wymagało wprowadzenie do długoterminowej umowy mechanizmu waloryzacji, obowiązek informacyjny w zakresie ryzyka kursowego. (zob. wyrok SA w Katowicach z dnia 14 sierpnia 2020 roku, sygn. akt I ACa 865/18) Tymczasem ryzyko wynikające ze zmiany kursu waluty obcej miało zasadnicze skutki. Zwiększenie raty kredytu i wysokości zadłużenia pozostałego do spłaty miały największe znaczenie dla konsumenta i ewentualnego naruszenia jego interesów, gdyż w oczywisty sposób wpływa na stan majątkowy kredytobiorcy. Jeżeli kurs waluty przekroczy określony poziom, to kredyt stanie się nieopłacalny, zaś w przypadkach skrajnych doprowadzi kredytobiorcę do fatalnej sytuacji finansowej. Te okoliczności prowadzą do wniosku, że wypełnienie obowiązku informacyjnego wymagało pełnej informacji o ryzyku zarówno w odniesieniu do wysokości raty, jak i kapitału pozostałego do spłaty, możliwej do uzyskania w dacie zawarcia umowy. Pozwany udzielając informacji o kredycie nie odwołał się do kursów historycznych, nie zwracał powodom uwagi co do możliwości w krótkim przedziale czasowym radykalnego wzrostu kursu walutowego, a taki właśnie wniosek winien płynąć z analizy tego rodzaju kursów. Należyta informacja o ryzyku kursowym nie może opierać się na założeniu, że każdy rozważny kredytobiorca świadomy jest, że kursy walut są zmienne. Istotne bowiem jest nie to, że kursy walut ulegają zmianie, a to jakie są skutki takich zmian dla wysokości świadczeń stron oraz jakie są ich granice. Nawet rozważny konsument nie jest profesjonalistą, który powinien posiadać wiedzę i umiejętności jej profesjonalnego zastosowania w zakresie analiz ekonomicznych lub finansowych, czy też wiedzę o historycznych zmianach kursów walut. Przy ocenie ryzyka kursowego jest w pełni uprawniony do opierania się na informacji z banku. Dlatego ma właśnie prawo do rzetelnej informacji, która nie będzie go wprowadzać w błąd. Brak tego rodzaju pouczenia, pomimo że banki posiadały pewne scenariusze, czy prognozy rozwoju sytuacji na poszczególnych rynkach wskazuje na rażące naruszenie interesów powodów jako konsumentów (art. 22 1 k.c.).

Podzielając stanowisko Sądu I instancji, oparte o treść przytoczonego wyżej wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 3 października 2019 r., w sprawie C-260/18, w zakresie interpretacji art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 należy przyjąć, że rekonstrukcja takiego stosunku obligacyjnego nie jest możliwa. Nie można bowiem w sytuacji uznania niedozwolonych postanowień umownych za abuzywne zastępować ich żadnymi innymi. W ocenie Sądu Apelacyjnego w realiach niniejszej sprawy przedmiotowa umowa kredytu bez niedozwolonych postanowień nie mogłaby obowiązywać, gdyż po ich wyeliminowaniu brak jest w niej essentialia negotii przewidzianych w art. 69 prawa bankowego, w szczególności nie można obliczyć sumy, którą powodowie zobowiązani są zwrócić pozwanemu bankowi z tytułu kredytu. Usunięcie zakwestionowanych klauzul waloryzacyjnych czyni zawartą umowę kredytu dotkniętą nie dającym się usunąć brakiem skutkującym jej nieważnością na podstawie art. 58 § 1 k.c.

Niezależnie od powyższego w kontekście podnoszonych w tej części zarzutów apelacyjnych – art. 358 § 2 k.c., art. 56 k.c., art. 353 1 k.c. i art. 58 k.c. i art. 65 k.c. warto zwrócić uwagę na prezentowany w judykaturze pogląd, że sąd nie jest władny uzupełniać luk powstałych po wyeliminowaniu tych klauzul. Stanowiłoby to bowiem niedopuszczalną konwersję umowy, zwłaszcza, że wprowadzanie w miejsce kursu kupna i sprzedaży CHF jakiegokolwiek innego miernika wartości (np. kursu średniego NBP) byłoby zbyt daleko idącą modyfikacją umowy. (zob. wyrok S.A. w Katowicach z dnia 26 października 2020 roku, I ACa 530/20) Z kolei kontynuowanie umowy jako kredytu złotowego przy oprocentowaniu właściwym dla stawki określonej w umowie (czyli LIBOR) prowadziłoby w istocie do powstania między stronami stosunku zobowiązaniowego o zupełnie innej treści, której strony nie przewidywały. Konsekwentnie uznać należy, iż strony planowały ukształtować łączący je stosunek jako stosunek, którego elementem będzie denominacja (waloryzacja) waluty, w jakiej kredyt został udzielony i wypłacony do wskazanej w umowie waluty obcej. Dodatkowo, nie ma możliwości zastosowania do przeliczeń zamiast kursu kupna/sprzedaży banku kursu ustalanego przez NBP – art. 358 § 2 k.c. (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 grudnia 2019 roku, V CSK 382/18, Lex). Przepis ten w obecnym brzmieniu nie obowiązywał w dacie zawarcia umowy, zatem nie może uzupełnić jej postanowień umowy. Skoro zatem strony przewidywały wprowadzenie mechanizmu denominacji (waloryzacji), ale mechanizm ten został wprowadzony w sposób nieprawidłowy, a nadto zachodzi brak możliwości zastąpienia tych nieprawidłowo wprowadzonych klauzul jakimikolwiek innymi znajdującymi się w porządku prawnym, umowa taka jako trwale bezskuteczna nie mogła być wykonywana (zob. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 07 maja 2021 roku, III CZP 6/21.

Mając powyższe na uwadze Sąd Apelacyjny na zasadzie art. 385 k.p.c. oddalił apelację.

Rozstrzygnięcie w przedmiocie kosztów postępowania apelacyjnego znajduje swoje uzasadnienie w treści art. 98 § 1 i 2 k.p.c. w związku z art. 99 k.p.c. oraz § 2 pkt 7) w związku z § 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie ( Dz.U. poz. 1800 ze zm.)

SSA Aleksandra Korusiewicz