Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: II Ca 3185/21

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 26 sierpnia 2021 r. Sąd Rejonowy dla Wrocławia-Śródmieścia we Wrocławiu w pkt I. zasądził od strony pozwanej Banku (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz strony powodowej (...) Sp. z o.o. z siedzibą we W. kwotę 4.318,05 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia 3 listopada 2018r. do dnia zapłaty; w pkt II. oddalił powództwo w pozostałym zakresie; w pkt III. zasądził od strony pozwanej na rzecz strony powodowej kwotę 1.317 zł tytułem zwrotu kosztów procesu w tym kwotę 900 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty.

Apelację od powyższegorozstrzygnięcia wywiodła strona pozwana zaskarżając wyrok Sądu Rejonowego w części, tj. w zakresie pkt I i III wnosząc o jego zmianę poprzez oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od strony powodowej na swoją rzecz zwrotu kosztów postępowania za obie instancje. Jako żądanie ewentualne strona pozwana wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku i zasądzenie od strony pozwanej na rzecz strony powodowej kwoty 4.318,05 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia otrzymania wezwania do zapłaty do dnia zapłaty lub uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

W apelacji strona pozwana zarzuciła:

1.  naruszenie art. 49 ust. 1 w zw. z art. 5 pkt 6 ustawy z dnia 12 maja 2011 r. o kredycie konsumenckim w zw. z art. 16 ust. 1 Dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady nr 2008/48/WE z dnia 23 kwietnia 2008r. w sprawie umów o kredyt konsumencki oraz uchylającej dyrektywę Rady nr 87/102/EWG poprzez jego niewłaściwą wykładnię polegającą na przyjęciu, że w przypadku wcześniejszej spłaty kredytu konsumenckiego przez kredytobiorcę przysługuje mu roszczenie o obniżenie wszystkich możliwych kosztów takiego kredytu, składających się na całkowity koszt kredytu, niezależnie od ich charakteru i tego, kiedy koszty te zostały faktycznie poniesione przez kredytobiorcę, podczas, gdy językowa (gramatyczna) oraz proeuropejska wykładnia tego przepisu prowadzi do jednoznacznego wniosku, że w przypadku przedterminowej spłaty kredytu przez konsumenta, obniżeniu ulegają jedynie te koszty składające się na całkowity koszt kredytu, które dotyczą okresu, o który skrócono czas obowiązywania umowy, chociażby konsument poniósł je przed tą spłatą, a w konsekwencji niewłaściwe jego zastosowanie skutkujące uwzględnieniem powództwa;

2.  naruszenie prawa materialnego, tj. art. 5 k.c. poprzez jego niezastosowanie do ustalonego w sprawie stanu faktycznego i w konsekwencji przyjęcie, że nie zachodzą przesłanki nadużycia prawa podmiotowego przez powoda w postaci żądania zwrotu części prowizji w oparciu o przepisy ochraniające konsumentów, gdy tymczasem powód jest przedsiębiorcą zajmującym się skupowaniem wierzytelności z ww tytułu;

3.  naruszenie prawa materialnego, tj. art. 52 ukk poprzez jego błędne zastosowanie przy orzekaniu o odsetkach za opóźnienie zamiast oparcia orzeczenia w ww zakresie o art. 455 k.c.

W odpowiedzi na apelację strona powodowa wniosła o jej oddalenie.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie.

Zgodnie z art. 505 1 pkt 1 k.p.c. przedmiotowa sprawa podlegała rozpoznaniu w postępowaniu uproszczonym. Sąd Okręgowy, stosownie do art. 505 13 § 2 k.p.c., uzasadnienie wyroku ograniczył do wyjaśnienia podstawy prawnej orzeczenia z przytoczeniem przepisów prawa.

Strona pozwana w wywiedzionej apelacji nie podniosła zarzutów procesowych w zakresie gromadzenia i oceny dowodów, tym samym na etapie drugoinstancyjnym poza sporem pozostawał stan faktyczny, w tym co do umowy pożyczki zawartej pomiędzy poprzednikiem prawnym strony pozwanej i pożyczkobiorcami D. G. i D. B., a także daty całkowitej spłaty kredytu oraz daty w jakiej doszło do rozliczenia przez pozwany Bank kredytu w związku z jego wcześniejsza spłatą. Zarzuty apelacji ograniczone zostały wyłącznie do naruszenia przepisów prawa materialnego.

Sąd Okręgowy przyjął za własne ustalenia faktyczne dokonane przez Sąd I instancji i podzielił także argumentację prawną w/w Sądu uznając za niezasadne zarzuty apelacyjne, które nie dały podstawy do dokonania postulowanej przez stronę pozwaną zmiany zaskarżonego wyroku.

W przedmiotowej sprawie strona powodowa powołując się na umowę cesji wierzytelności z dnia 8 marca 2021r. domagała się od strony pozwanej Banku (...) S.A. z/s w W. (następcy prawnego (...) Bank S.A. z siedzibą we W.) zapłaty kwoty 4.318,05 zł w oparciu o art. 49 ust. 1 ustawy z dnia 12 maja 2011 r. o kredycie konsumenckim ( dalej u.k.k.), wskazując na wcześniejszą spłatę pożyczki (stanowiącej umowę o kredyt konsumencki zgodnie z art. 3 ust. 2 pkt 1 u.k.k.).

Sąd Rejonowy przytaczając prawidłową podstawę prawną, a także orzecznictwo Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, stanął na stanowisku, iż żądanie strony powodowej zasługiwało na uwzględnienie tak co do zasady, jak i niemalże w całości co do wysokości (w całości w zakresie roszczenia głównego, natomiast w zakresie roszczenia odsetkowego w niewielkim zakresie podlegało oddaleniu), gdyż pożyczkobiorcy w przypadku wcześniejszej spłaty kredytu przysługuje uprawnienie do uzyskania obniżenia całkowitego kosztu kredytu na który to składają się odsetki i koszty przypadające na pozostały okres trwania umowy, a do których zalicza się także pobraną przez bank prowizję za udzielenie kredytu.

Podniesione zarzuty naruszenia art. 49 ust. 1 w zw. z art. 5 pkt 6 ustawy z dnia 12 maja 2011r. o kredycie konsumenckim oraz art. 16 ust 1 dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2008/48/WE z dnia 23 kwietnia 2008 r. w sprawie umów o kredyt konsumencki oraz uchylającej dyrektywę Rady nr 87/102/EWG poprzez jego niewłaściwą wykładnię w ocenie Sądu Okręgowego, należy uznać za chybione.

Argumentacja apelacji strony pozwanej w zakresie charakteru prawnego prowizji bankowej oraz zasadności żądania proporcjonalnego zwrotu kwoty prowizji stanowi w zasadzie polemikę z prawidłowym stanowiskiem Sądu I instancji, co do sposobu interpretacji art. 49 ust. 1 u.k.k., które to stanowisko Sąd Odwoławczy w całości popiera.

Strona pozwana w wywiedzionej apelacji podnosi, iż dokonana przez Sąd Rejonowy wykładnia normy prawnej leżącej u podstaw rozstrzygnięcia pozostaje w sprzeczności z treścią 49 ust. 1 u.k.k. i przeprowadzona została wbrew jej literalnemu brzmieniu. Zdaniem apelującego całkowicie pominięta została funkcja pojęcia całkowitego kosztu kredytu jako mieszczącego w sobie również koszty jednorazowe, które ponoszone są przez kredytodawców niezależnie od okresu kredytowania, jak również natura kredytu konsumenckiego jako cywilnoprawnej umowy zobowiązaniowej.

Odnosząc się do wspomnianego art. 49 ust. 1 ustawy z dnia 12 maja 2011 r. o kredycie konsumenckim ( dalej u.k.k. ), wskazać należy, iż stosownie do jego treści w przypadku spłaty całości kredytu przed terminem określonym w umowie, całkowity koszt kredytu ulega obniżeniu o te koszty, które dotyczą okresu, o który skrócono czas obowiązywania umowy, chociażby konsument poniósł je przed tą spłatą. Według art. 49 ust. 2 tej ustawy w przypadku spłaty części kredytu przed terminem określonym w umowie, ust. 1 stosuje się odpowiednio. Zgodnie z art. 16 ust. 1 dyrektywy 2008/48/WE konsument ma prawo w każdym czasie spłacić w całości lub w części swoje zobowiązania wynikające z umowy o kredyt. W takich przypadkach jest on uprawniony do uzyskania obniżki całkowitego kosztu kredytu, na którą składają się odsetki i koszty przypadające na pozostały okres obowiązywania umowy.

Art. 5 pkt 6 u.k.k. definiując całkowity koszt kredytu, określa go jako wszelkie koszty, które konsument jest zobowiązany ponieść w związku z umową o kredyt, w szczególności:

a) odsetki, opłaty, prowizje, podatki i marże jeżeli są znane kredytodawcy oraz

b) koszty usług dodatkowych, w szczególności ubezpieczeń, w przypadku gdy ich poniesienie jest niezbędne do uzyskania kredytu lub do uzyskania go na oferowanych warunkach, - z wyjątkiem kosztów opłat notarialnych ponoszonych przez konsumenta.

W umowie o kredyt konsumencki może zatem zostać zastrzeżona prowizja na rzecz kredytodawcy (pożyczkodawcy), co wynika z art. 5 pkt 6 a czy art. 13 ust. 1 pkt 10, art. 30 ust. 1 pkt 10 u.k.k. Ustawa nie określa natomiast, z jakich konkretnych tytułów prowizja może być pobierana. Ustawa prawo bankowe w art. 110 przewiduje możliwość pobierania przez banki prowizji z tytułu wykonywanych czynności bankowych.

Jak wynika z umowy pożyczki, która zawarta została przez poprzednika prawnego strony pozwanej ( (...) Bank S.A. z/s we W.) z D. G. i D. B., wymieniona w niej prowizja na poziomie 4552,67 zł wraz z innymi kosztami związanymi z udzieleniem pożyczki (opłata przygotowawcza – 100 zł i ubezpieczenie – 2733,44zł) oraz odsetkami umownymi w kwocie 2695,49 zł stanowiły całkowity koszt związany z udzieleniem pożyczki (§ 1 ust 7 umowy). Prowizja została pobrana przez bank jednorazowo i skredytowana (§ 1 ust 5 umowy). W zawartej umowie przewidziano również w § 2 ust. 14 prawo pożyczkobiorcy do wcześniejszej spłaty całości lub części pożyczki. W niniejszej sprawie, pożyczkobiorcy z uprawnienia tego skorzystali.

W treści umowy pożyczki, prowizja bankowa nie doznała żadnego uszczegółowienia, poza wskazaniem, iż jest naliczana i pobierana „w związku z udzieleniem pożyczki”. Pokryła ona zatem koszty związane z umową pożyczki. Przewidziana umową pożyczki prowizja stanowiła składową całkowitego kosztu pożyczki, co wynika z § 1 pkt 7. Nie wynikało z umowy by prowizja miała pokryć konkretne, wyodrębnione i zindywidualizowane koszty, a tym bardziej stałe i niezależne od okresu trwania umowy. Taka konstrukcja prowizji w umowie wykluczała dowolność wnioskowania co do celu jej pobrania. Należało zatem przyjąć, iż w istocie miała ona rekompensować koszty organizacyjne za cały czas trwania umowy w związku z udzieloną pożyczką. Nie można przyjąć, aby opłata ta była związana z wynagrodzeniem banku za etap poprzedzający zawarcie umowy i dotyczący zawarcia umowy. W jaki bowiem sposób kwota udzielonego kredytu przekładałaby się na czynności podejmowane przez bank przed udzieleniem kredytu w postaci oceny zdolności kredytowej, spisania wniosku, zawarcia umowy kredytowej i udostępnienia kwoty kredytu. Jest to typowa procedura i czynności podejmowane przez pozwany Bank przed zawarciem każdej umowy, a wykorzystywane wnioski i umowy są standardowe i stanowią wzorce dokumentów wykorzystywanych przez Bank przy zawieraniu umów pożyczek w których zmianie ulegają tylko dane klientów i kwoty udzielanych pożyczek, okres kredytowania i wysokość pobranych opłat oraz prowizji. Zresztą z tytułu rozpatrzenia wniosku, sporządzenia oraz zawarcia umowy pożyczki została pobrana opłata przygotowawcza.

Prowizja została ustalona przez stronę pozwaną, jak wynikało z umowy z góry, a skoro nie stanowiła opłaty za konkretną techniczną czynność banku (bowiem nie wynika to z umowy), przyjąć należało, iż stanowiła w istocie ekonomiczny ekwiwalent świadczenia Banku polegający na rekompensacji czy to kosztów organizacyjnych czy ryzyka związanego z udzieleniem kredytu, niemniej jednak odnoszącego się do całego okresu kredytowania. Powiązanie wysokości wynagrodzenia z tytułu pożyczki z okresem kredytowania nie budzi zatem wątpliwości, a tym samym także konieczności proporcjonalnego zwrotu prowizji w oparciu o art. 49 ust 1 u.k.k.

Niezależenie od powyższego podkreślić również trzeba, iż analizowane w tej sprawie zagadnienie było przedmiotem wypowiedzi Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, do którego orzecznictwa odwołał się również Sąd Najwyższy między innymi w uchwale z dnia 12 grudnia 2019 r. w sprawie III CZP 45/19, uznając finalnie, iż przewidziane w art. 49 ust. 1 ustawy z dnia 12 maja 2011 r. o kredycie konsumenckim uprawnienie konsumenta do obniżenia całkowitego kosztu kredytu w przypadku jego spłaty w całości przed terminem określonym w umowie obejmuje także prowizję za udzielenie kredytu . W uzasadnieniu w/w uchwały, Sąd Najwyższy przypomniał, iż ustawa z 12 maja 2011 r. o kredycie konsumenckim transponuje do polskiego porządku prawnego Dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady 2008/48/WE z dnia 23 kwietnia 2008 r. w sprawie umów o kredyt konsumencki (dalej jako Dyrektyw). W świetle zapisów art. 22 Dyrektywy w zakresie, w jakim dyrektywa zawiera zharmonizowane przepisy, państwa członkowskie nie mogą utrzymywać w swoim prawie krajowym ani wprowadzać do niego przepisów odbiegających od tych, które zostały ustanowione w dyrektywie. Z art. 16 ust 1 tej Dyrektywy wynika, iż konsument ma prawo w każdym czasie spłacić w całości lub w części swoje zobowiązania wynikające z umowy o kredyt. W takich przypadkach jest on uprawniony do uzyskania obniżki całkowitego kosztu kredytu, na którą składają się odsetki i koszty przypadające na pozostały okres obowiązywania umowy . Całkowity koszt kredytu zdefiniowano w art. 3 pkt g Dyrektywy jako wszystkie koszty łącznie z odsetkami, prowizjami, podatkami oraz wszelkimi innymi opłatami, które konsument jest zobowiązany ponieść w związku z umową o kredyt, które to koszty znane są kredytodawcy, z wyjątkiem kosztów notarialnych; uwzględniane są tu także koszty usług dodatkowych związanych z umową o kredyt, w szczególności składki z tytułu ubezpieczenia, jeżeli, dodatkowo, zawarcie umowy dotyczącej usługi jest niezbędne do uzyskania kredytu lub do uzyskania go na oferowanych warunkach. Wykładni art. 16 ust 1 Dyrektywy, dokonał Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej ( w dalszej części uzasadnienia TSUE) wyrokiem z 11 września 2019 r. w sprawie C-383/18 (...) sp. z o.o. przeciwko Spółdzielczej Kasie Oszczędnościowo - Kredytowej im. F. S., (...) Bank S.A. oraz (...) S.A. wskazując, że przepis ten należy interpretować w ten sposób, że prawo konsumenta do obniżki całkowitego kosztu kredytu w przypadku wcześniejszej spłaty kredytu obejmuje wszystkie koszty, które zostały nałożone na konsumenta. TSUE odwołując się do swego utrwalonego orzecznictwa uwzględnił przy dokonaniu wykładni tego przepisu nie tylko jego brzmienie, ale także kontekst oraz cele regulacji, której część on stanowi. Jeśli chodzi o cel dyrektywy 2008/48 TSUE uznał, że polega on na zapewnieniu wysokiego poziomu ochrony konsumentów. Ów system ochrony opiera się na założeniu, że konsument jest stroną słabszą niż przedsiębiorca zarówno pod względem możliwości negocjacyjnych, jak i ze względu na stopień poinformowania. Ochronę tę ma gwarantować art. 22 ust. 3 Dyrektywy 2008/48 zobowiązujący państwa członkowskie do zapewnienia, aby przepisy, które przyjmują one w celu wykonania dyrektywy, nie mogły być obchodzone poprzez sposób formułowania umów. W ocenie TSUE skuteczność prawa konsumenta do obniżki całkowitego kosztu kredytu byłaby osłabiona, gdyby obniżenie kredytu mogło ograniczyć się do uwzględnienia jedynie kosztów przedstawionych przez kredytodawcę jako zależne od okresu obowiązywania umowy, wysokość i podział kosztów są określane jednostronnie przez bank, a rozliczenie kosztów może obejmować pewną marżę zysku. TSUE podkreślił, że zakres swobody działania, jakim dysponują instytucje kredytowe w swoich rozliczeniach i organizacji wewnętrznej, w praktyce bardzo utrudnia określenie przez konsumenta lub sąd kosztów obiektywnie związanych z okresem obowiązywania umowy. Według TSUE włączenie kosztów, które nie zależą od okresu obowiązywania umowy, do obniżki całkowitego kosztu kredytu nie może w sposób nieproporcjonalny działać na niekorzyść kredytodawcy. Zgodnie ze stanowiskiem TSUE, redukcja całkowitego kosztu kredytu obejmuje także koszty o charakterze jednorazowym, których wysokość nie ma żadnego związku z okresem kredytowania. Jak wskazał Sąd Najwyższy kompetencja do dokonania przez TSUE wiążącej wykładni omawianej Dyrektywy wynika z treści art. 267 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej. Jeżeli zatem TSUE dokonał wykładni konkretnego przepisu prawa unijnego, np. zawartego w dyrektywie, przesądzając, który z dwóch lub więcej potencjalnie wchodzących w grę sposobów rozumienia tego przepisu uważa za prawidłowy, to taki sam sposób interpretacji powinien być przyjmowany w później wydawanych wyrokach sądów krajowych, w których znajdzie zastosowanie ten przepis.

W świetle powyższego stronie powodowej przysługiwało roszczenie o zwrot prowizji za okres o jaki okres kredytowania został skrócony wskutek wcześniejszej spłaty całego kredytu. Wbrew zarzutom apelacyjnym, Sąd Rejonowy dokonał zatem prawidłowej wykładni art. 49 ust. 1 ustawy o kredycie konsumenckim.

W ocenie Sądu Okręgowego, również zastosowany przez Sąd Rejonowy sposób wyliczenia obniżenia prowizji pozostawał prawidłowy. Jak wskazywano powyżej, zastrzeżenie w art. 49 ust. 1 ustawy o kredycie konsumenckim, że całkowity koszt kredytu ulega obniżeniu o te koszty, które dotyczą okresu, o który skrócono czas obowiązywania umowy, chociażby konsument poniósł je przed tą spłatą, określa sposób obliczenia kwoty należnej do zwrotu w razie przedterminowej spłaty kredytu, tj. że obniżenie kosztów ma charakter proporcjonalny z uwzględnieniem czasu od dnia dokonanej wcześniejszej spłaty do dnia spłaty określonej w umowie. Obniżenie to następuje zatem z zastosowaniem, jak wynika z samego przepisu, kryterium czasowego - okresu, o który skrócono czas obowiązywania umowy. Sposób zaproponowany przez stronę powodową temu odpowiadał, jest przy tym przejrzysty i pozwalał na wyliczenie prowizji przypadającej na dany okres umowy, uwzględniając czas trwania umowy oraz okres o który umowa uległa skróceniu.

Sąd Okręgowy nadto nie dostrzegł, aby w okolicznościach rozpatrywanego przypadku doszło do naruszenia art. 5 k.c. poprzez jego niezastosowanie w sytuacji, gdy strona powodowa żąda zwrotu prowizji w oparciu o przepisy chroniące konsumentów, a sama jest przedsiębiorcą skupującym wierzytelności. Przepis art. 5 k.c. odmawia ochrony prawnej takiemu wykonywaniu prawa podmiotowego, które jest sprzeczne ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem tego prawa lub z zasadami współżycia społecznego. Prawo podmiotowe to wynikająca ze stosunku prawnego możność postępowania w sposób określony przez normy prawne w celu ochrony interesów podmiotu przyznanych przez te normy. Wykonywanie prawa podmiotowego polega, między innymi, na możliwości żądania od konkretnej osoby określonego zachowania. Tylko wtedy, gdy takie żądanie okaże się sprzeczne ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem prawa, z którego zostało ono wywiedzione lub z zasadami współżycia społecznego (dobrymi obyczajami) można będzie uznać, że stanowi ono nadużycie prawa podmiotowego.

Strona powodowa opiera swoje roszczenie na nabytej w drodze przelewu wierzytelności, wraz z którą przeszły na nią wszelkie związane z nią prawa (art. 509 k.c.). Strona powodowa jest przedsiębiorcą, ale nabyła wierzytelność od konsumenta. Wierzytelność, która powstała w ramach stosunku prawnego łączącego konsumenta z pozwanym bankiem, może być przeniesiona na osobę trzecią, bowiem nie sprzeciwia się temu właściwość zobowiązania - w tym przypadku wynikającego z umowy pożyczki, ani też nie wyklucza tego ustawa, a w rozpoznawanej sprawie również postanowienia umowne (art. 509 § 1 k.c.). Z punktu widzenia dłużnika obojętne jest wobec kogo spełni on świadczenie - czy do rąk konsumenta, czy na rzecz nabywcy jego wierzytelności. Cesja wierzytelności nie zagraża interesom dłużnika (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 6 kwietnia 2018 r., III CZP 114/17).

Zdaniem Sądu Odwoławczego żądanie zwrotu części całkowitego kosztu kredytu przez nabywcę wierzytelności nie może być uznane za nadużycie prawa podmiotowego. Żądanie to nie jest sprzeczne ani ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem tego prawa, ani z zasadami współżycia społecznego. Powołując się na zasady współżycia społecznego, skarżący nie wykazał, jaką konkretnie normę funkcjonującą w społeczeństwie miałoby naruszać wykonywanie tego prawa. Samo korzystanie przez powoda z prawa nabytego przez konsumenta, w ramach szczególnej ochrony udzielonej mu przez ustawodawcę, nie stoi na przeszkodzie zgłoszeniu przez powoda rozpoznawanego roszczenia. Żadne społecznie akceptowane wartości nie przemawiają za odmową udzielenia ochrony prawnej przedsiębiorcy dochodzącemu wynikającej z art. 49 u.k.k. wierzytelności nabytej od konsumenta.

Zauważa Sąd Odwoławczy, iż konsekwencją przeciwnego stanowiska byłoby faktyczne wyłączenie z obrotu tego rodzaju wierzytelności konsumenckich, prowadząc tym samym do nieuprawnionego poszerzenia przewidzianego w art. 509 § 1 k.c. in fine zamkniętego katalogu ustawowych zakazów przenoszenia takich wierzytelności. Samo subiektywne odmienne przekonanie strony pozwanej nie może podważać mocy obowiązujących przepisów prawnych, doprowadzić do nabycia bądź trwałej utraty prawa podmiotowego, unicestwiać wykonywania uprawnień wynikających z innych przepisów. Zaakceptowanie stanowiska pozwanego Banku oznaczałoby w istocie, że konsument nie miałby możliwości zbycia wierzytelności przysługującej mu wobec banku i uzyskania z tego tytułu określonej korzyści od podmiotu zawodowo trudniącego się obrotem wierzytelnościami, a tym samym zostałby zmuszony do samodzielnego dochodzenia takiej wierzytelności.

Tak argumentując, wbrew stanowisku strony apelującej, w sprawie nie doszło do nadużycia prawa podmiotowego, a zatem zgłoszony w tym zakresie zarzut okazał się całkowicie chybiony.

Nietrafny okazał się również zarzut naruszenia prawa materialnego, tj. art. 52 ukk poprzez jego błędne zastosowanie przy orzekaniu o odsetkach za opóźnienie zamiast oparcia orzeczenia w w/w zakresie o art. 455 k.c. W ocenie apelującego w sytuacji, gdyby nawet pozytywnie rozstrzygnąć kwestię istnienia ewentualnego roszczenia strony powodowej, odsetki od tego roszczenia winny być naliczane nie od terminu wskazanego przez stronę powodową, ale od terminu w którym strona powodowa wezwała stronę pozwaną do wykonania zobowiązania.

Zgodnie z art. 52 u.k.k. kredytodawca jest zobowiązany do rozliczenia z konsumentem kredytu w terminie 14 dni od dnia dokonania wcześniejszej spłaty kredytu w całości. Ustawodawca jasno i wyraźnie uregulował kwestie rozliczeń pomiędzy stronami, a także terminu w jakim ma to nastąpić. Według tego unormowania kredytodawca jest „zobowiązany” do rozliczenia z konsumentem kredytu w terminie 14 dni od dnia dokonania wcześniejszej spłaty kredytu w całości. Przepis ten określa zatem termin wymagalności wierzytelności z tytułu rozliczenia z konsumentem kredytu. Po upływie tego terminu roszczenie konsumenta staje się wymagalne, natomiast kredytodawca pozostaje w opóźnieniu w wykonaniu zobowiązania. Natomiast zgodnie z art. 481 § 1 k.c., jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby wierzyciel nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. ( podobne stanowisko zajął Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z dnia 24 maja 2021 r. w sprawie VII AGa 822/20 ). Analizowany przepis art. 52 u k.k. został wprowadzony do polskiego systemu prawnego wskutek implementacji dyrektywy 2008/48/WE. W dyrektywie Parlamentu Europejskiego i Rady 2008/48/WE z dnia 23 kwietnia 2008 r. w sprawie umów o kredyt konsumencki, jak słuszne wskazała strona pozwana, nie zamieszczono przepisu, który nakładałby na kredytodawcę obowiązek dokonania rozliczenia z konsumentem spłacającym kredyt konsumencki przed terminem. Nie stanowi to jednak uzasadnienia dla pominięcie przy orzekaniu przepisu art. 52 u.k.k. Jest to bowiem regulacja wpisująca się w przyjęty system ochrony praw konsumenta. Ponadto sama umowa zawarta pomiędzy stronami jasno uregulowała kwestię rozliczenia całkowicie spłaconego kredytu, w tym, co do terminu rozliczenia i co istotne, sposobu rozliczenia. W § 2 ust. 14 umowy pożyczki postanowiono, iż pożyczkobiorca ma prawo do wcześniejszej spłaty całości lub części pożyczki, z którego to uprawnienia w realiach sprawy pierwotni pożyczkobiorcy skorzystali. Z kolei § 2 ust. 16 rzeczonej umowy pożyczki wskazuje, iż w przypadku całkowitej spłaty pożyczki, w tym spłaty pożyczki przed terminem, Bank dokona rozliczenia pożyczki w terminie 14 dni od dnia spłaty pożyczki w całości. Wobec powyższego strona pozwana miała obowiązek rozliczenia kredytu w terminie 14 dni, który wynikał zarówno z art. 52 u.k.k. oraz z samej umowy kredytowej. Podniesione w tym zakresie zarzuty są całkowicie chybione, gdyż ani przepis art. 52 u.k.k. ani też sama umowa nie uzależniły rozliczenia kredytu od uprzedniego wezwania strony pozwanej do zapłaty. Zarzuty strony pozwanej o bezterminowym charakterze zobowiązania i naruszenia w tym zakresie przepisów wskazanych w apelacji są zupełnie chybione i niczym nieuzasadnione.

Dlatego też Sąd Rejonowy w oparciu o art. 481 k.c. w zw. z art. 455 k.c. i art. 52 ustawy o kredycie konsumenckim, zasadnie uznał, iż strona pozwana winna zwrócić naliczoną prowizję bez wezwania, bezzwłocznie po całkowitej wcześniejszej spłacie kredytu, w terminie określonym art. 52 ustawy o kredycie konsumenckim, tj. 14 dni od dnia dokonania wcześniejszej spłaty kredytu w całości. Prawidłowo Sąd Rejonowy także ten termin wyliczył. Zważywszy, że spłata pożyczki nastąpiła 18.10.2018 r., a 14 – dniowy termin upływał 1.11.2018 r., tj. w dzień wolny od pracy, to termin spełnienia świadczenia uległ wydłużeniu do 2.11.2018 r. Z powyższych względów zasadnie Sąd I instancji zasądził odsetki od 3.11.2018 r.

W tym stanie rzeczy, Sąd Okręgowy uznając apelację za bezzasadną na podstawie art. 385 k.p.c. orzekł jak w sentencji (pkt I).

Orzeczenie o kosztach postępowania apelacyjnego (pkt II sentencji) znalazło oparcie w regulacji art. 98 k.p.c. Strona powodowa, która wywiodła odpowiedź na apelację - wygrała w całości postępowanie apelacyjne, tym samym przysługują jej koszty w tym zakresie poniesione, na które złożyły się koszty zastępstwa procesowego w stawce minimalnej zgodnie z § 2 pkt 3 w zw. z § 10 ust 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (50% x 900 zł).

SSO Małgorzata Dasiewicz – Kowalczyk

ZARZĄDZENIE

1.  odnotować;

2.  odpis wyroku wraz z uzasadnieniem doręczyć pełnomocnikowi strony pozwanej.