Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 34/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 24 lipca 2020 r.

Sąd Apelacyjny w Gdańsku I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Małgorzata Zwierzyńska (spr.)

Sędziowie:

SA Dorota Majerska-Janowska

SA Dariusz Janiszewski

Protokolant:

sekr. sądowy Łukasz Droszkowski

po rozpoznaniu w dniu 24 lipca 2020 r. w Gdańsku

na rozprawie

sprawy z powództwa S. K.

przeciwko B. K.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Okręgowego w Gdańsku

z dnia 24 lipca 2019 r. sygn. akt XV C 972/17

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Gdańsku na rzecz
adw. B. W. kwotę 1.800 (jeden tysiąc osiemset) złotych powiększoną o należną stawkę podatku od towarów i usług tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej pozwanej z urzędu w postępowaniu apelacyjnym.

SSA Dorota Majerska-Janowska SSA Małgorzata Zwierzyńska SSA Dariusz Janiszewski

Sygn. akt I ACa 34/20

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 24 lipca 2019 r. wydanym w sprawie o sygn. XV C 972/17 Sąd Okręgowy w Gdańsku orzekł następująco:

I.  umorzył postępowanie o zapłatę za okres od dnia 30.04.2001r. do dnia 10.07.2014r.;

II.  zasądził od pozwanej B. K. na rzecz powoda S. K. kwotę 12.227,74 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od kwot: a) 8.364,31 zł od dnia 09.06.2017r. do dnia zapłaty;
b) 3.864,03 zł od dnia 13.09.2018r. do dnia zapłaty;

III.  w pozostałym zakresie powództwo oddalił;

IV.  kosztami postępowania obciążył powoda, pozostawiając ostateczne obliczenie ich wysokości referendarzowi sądowemu.

W uzasadnieniu powyższego orzeczenia Sąd ten wskazał, że powód S. K. dnia 18 października 2016r. wniósł przed Sądem Rejonowym Gdańsk – Północ w Gdańsku pozew przeciwko pozwanej B. K. o zapłatę kwoty 41.778,28 zł wraz z odsetkami od dnia 30.04.2001r. do dnia 31.12.2015r.

W uzasadnieniu powód wskazał, że z uwagi na trwające postępowanie sądowe w przedmiocie podziału majątku, powód przez cały czas płacił należne opłaty z tytułu posiadania i użytkowania mieszkania, tj. opłaty należne Spółdzielni Mieszkaniowej, jak też opłaty z tytułu zużycia gazu i prądu. Powód podniósł, iż pozwana nie uczestniczyła w płaceniu przynajmniej za połowę opłat za lokal, w którym zamieszkiwała. Podawał, że pozwana zajmowała i zajmuje nadal 2/3 powierzchni mieszkania. Mimo tego powód domaga się od niej zwrotu 50 % zapłaconych przez niego opłat wraz z odsetkami.

Pozwana wniosła o oddalenie powództwa

Na rozprawie w dniu 15.09.2017 r. przed Sądem Rejonowym Gdańsk-Północ w Gdańsku powód rozszerzył żądanie dochodzone pozwem do kwoty 142.997,00 zł jako uśrednionej, opodatkowanej procentem liniowym.

W odpowiedzi na powyższe pozwana podtrzymała dotychczasowe stanowisko. Rozszerzenie powództwa, którego powód dokonał na rozprawie, zostało następnie złożone na piśmie w dniu 27.09.2017 r. Powód wskazał w piśmie, iż dochodzi kwoty 142.997 zł tj. należności głównej wraz z odsetkami ustawowymi do dnia 31.12.2016 r. za czynsz, światło i gaz od 2001 r. do 2016 r.

Następnie powód pismem z dnia 20.07. 2018r. rozszerzył swoje żądanie do kwoty 161.297 zł, wskazując, iż powyższe obejmuje należności za czynsz, prąd i gaz do 31.12.2007r., które zostały powiększone o procent liniowy 13,33 %.

Na rozprawie w dniu 12.09. 2018 r. pozwana podtrzymała swoje stanowisko.

Ostatecznie powód podtrzymał swoje żądania i twierdzenia, zaś pozwana wniosła o oddalenie powództwa w całości wskazując, iż żądanie powoda w świetle treści art. 618 § 3 k.p.c. jest spóźnione, a ponadto niezgodne z zasadami współżycia społecznego wobec faktu, iż powód pozostaje w zwłoce ze spłatą pozwanej, należności zasądzonych jej postanowieniem Sądu Okręgowego w Gdańsku z dnia 10 lipca 2014r., sygn. XVI Ca 631/12.

Sąd Okręgowy ustalił i zważył, co następuje:

Strony pozostawały w związku małżeńskim, który został rozwiązany przez rozwód wyrokiem Sądu Okręgowego w Gdańsku z dnia 16.03.2001 r. sygn. akt II C 3742/00, wyrok ten uprawomocnił się z dniem 28.04.2001r. W wyroku nie orzeczono o podziale majątku wspólnego ani o sposobie korzystania z dotychczas zajmowanego mieszkania stron.

Pozwana zamieszkuje w lokalu mieszkalnym znajdującym się przy ul. (...) w G. nieprzerwanie od momentu zawarcia przez strony związku małżeńskiego. Opłaty za czynsz i media w powyższym lokalu nieprzerwanie ponosi powód.

Postanowieniem Sądu Rejonowego Gdańsk – Północ w Gdańsku z dnia 19 września 2011r., sygn. XIII Ns 97/07 orzeczono o podziale majątku wspólnego małżonków. W punkcie piątym przyznano prawo do lokalu mieszkalnego zajmowanego przez strony przy ul. (...).(...) w G. na rzecz powoda z jednoczesnym zobowiązaniem powoda w punkcie szóstym postanowienia do spłaty na rzecz pozwanej, oraz w punkcie ósmym nakazano B. K. opuszczenie, opróżnienie i wydanie S. K. tegoż lokalu, przy czym ustalono, że pozwanej przysługuje prawo do otrzymania lokalu socjalnego z zasobów Gminy M. (...). Wstrzymano wykonanie eksmisji do czasu przedstawienia pozwanej przez Gminę M. (...) oferty najmu lokalu socjalnego.

Przedmiotem rozpoznania w sprawie o podział majątku wspólnego pozostawały również wnioski stron o rozliczenie nakładów z majątków odrębnych stron na majątek wspólny podlegający podziałowi.

Powyższe postanowienie zostało zmienione prawomocnym postanowieniem Sądu Okręgowego w Gdańsku z dnia 10.07.2014r. sygn. akt XVI Ca 631/12, z którym w/w lokal mieszkalny przyznano na wyłączną własność powoda z jednoczesnym obowiązkiem zapłaty na rzecz pozwanej kwoty 236.235,37 zł tytułem spłaty udziału w majątku wspólnym wraz z odsetkami ustawowymi od dnia wymagalności do dnia zapłaty w razie opóźnienia w płatności. Jednocześnie oddalono w pozostałym zakresie żądanie rozliczenia nakładów z majątku odrębnego na majątek wspólny i oddalono apelację pozwanej w pozostałym zakresie.

Na skutek podziału majątku wspólnego powoda i pozwanej postanowieniem Sądu Okręgowego w Gdańsku z dnia 10 lipca 2014r., sygn. XVI Ca 631/12 lokal mieszkalny znajdujący się przy ul. (...) w G. od dnia 10 lipca 2014r. stanowi wyłączną własność powoda. Powód został zobowiązany do spłaty pozwanej z tytułu jej udziału w majątku wspólnym, której nie dokonał do dnia wydania orzeczenia. Obecnie trwa postępowanie egzekucyjne, komornik sądowy egzekwuje należność poprzez zajęcie części emerytury powoda.

Powód pismem z dnia 29 września 2014r. wezwał pozwaną do opuszczenia lokalu w terminie do dnia 30 października 2014r, a pismem z dnia 23 maja 2016r. wezwał ją do zapłaty czynszu w kwocie 950 zł z tytułu bezumownego korzystania z lokalu, jednocześnie wezwał do zapłaty zaległego czynszu od lipca 2014r. w łącznej kwocie 21.375 zł.

Pozwana do dnia wydania orzeczenia nie otrzymała oferty najmu lokalu socjalnego od Gminy M. (...).

Powód, od czasu ustania wspólności majątkowej między stronami (10 lipca 2014r.) poniósł następujące koszty utrzymania lokalu: w roku 2014 (od lipca 2014r.) – 3.894,97 zł, w roku 2015 – 6.694,80 zł, w roku 2016 – 6.291,49 zł, w roku 2017 – 6.528,94 zł, w roku 2018 – 1.199,12 zł; łączne koszty opiewały na kwotę 24.609,34 zł, a zatem połowa tychże kosztów stanowiła sumę w wysokości 12.304,67 zł, którą należało pomniejszyć o kwotę 76,93 zł jako część opłaty za czynsz, która przypadałaby pozwanej za okres sprzed 10 lipca 2014r., a zatem ostatecznie połowa tychże kosztów obciążająca pozwaną wynosiła 12.227,74 zł.

Zdaniem Sądu Okręgowego, wobec faktu, iż pozwana zakwestionowała wysokość należności, wskazując, że jej zdaniem jest ona wygórowana, wyliczenia powoda, co do kosztów utrzymania mieszkania niepodpisane lub opatrzone wyłącznie podpisem powoda, same w sobie nie mogły stanowić wystarczających dowodów na okoliczność wysokości poniesionych przez powoda kosztów, stanowiąc wyłącznie dowód oświadczenia powoda na piśmie, iż jego zdaniem były one we wskazanej przez niego wysokości. Dlatego też ich treść została uwzględniona przez tenże Sąd jedynie w zakresie potwierdzonym przez inne dokumenty.

W ocenie Sądu I instancji powództwo podlegało częściowemu uwzględnieniu.

Pozwana nie kwestionowała, iż zamieszkuje w lokalu powoda od dnia 10 lipca 2014r. bez jakiegokolwiek tytułu prawnego. Z drugiej jednak strony podnosiła, iż pomimo zasądzenia na jej rzecz spłaty tytułem udziału w majątku wspólnym, nie otrzymała tychże środków i dochodzi należności w postępowaniu egzekucyjnym. Powyższe, zdaniem pozwanej sprawiło, iż nie może ona opuścić lokalu należącego do powoda z powodu braku wystarczających środków na zakup innego lokalu. Z drugiej strony pozwana podnosiła, iż dochodzenie roszczeń przez powoda jest irracjonalne i narusza zasady współżycia społecznego, w szczególności wskazując zasadę sprawiedliwości społecznej.

Sąd Okręgowy podzielił poglądy wyrażone w orzecznictwie Sądu Najwyższego, że powód dochodząc od pozwanej należności z tytułu bezumownego korzystania z mieszkania nie naruszał zasad współżycia społecznego. Fakt, iż pozwana nie ponosiła tych kosztów w czasie trwania wspólności majątkowej nie mógł przesądzać o tym, iż taki stan rzeczy winien utrzymywać się również po podziale majątku wspólnego Pozwana jest obowiązana płacić właścicielowi lokalu należność za zajmowanie jego lokalu bez tytułu prawnego. Takie koszty musiałaby ponosić również w sytuacji, gdyby zamieszkiwała w innym lokalu, a zatem z faktem ich ponoszenia liczyć się musiała. Ponadto, wobec zwłoki powoda w spłacie zobowiązań, pozwana wszczęła przeciwko niemu postępowanie egzekucyjne, a zatem na bieżąco gromadziła kolejne środki, jakie winien jest jej powód, a które będą od powoda ściągane w ramach postępowania egzekucyjnego. Jednocześnie pozwana pozostaje chroniona do czasu zaoferowania jej przez Gminę M. (...) prawa najmu lokalu socjalnego. Nie zachodzi zatem obawa, że ewentualne potrącenie przez powoda należności które powinna opłacać na jego rzecz pozwana tytułem korzystania z lokalu, spowoduje brak możliwości otrzymania przez nią odpowiedniego lokalu.

Zdaniem Sądu Okręgowego, zakładanego przez pozwaną skutku nie mogły odnieść również jej zarzuty co do ewentualnych nieprawidłowości dotyczących podziału majątku wspólnego, w tym nieuwzględnienia pewnych jego składników. Dla rozstrzygnięcia o roszczeniach byłych małżonków w zakresie rozliczenia z tytułu podziału majątku wspólnego, w tym również w zakresie nakładów z majątku odrębnego małżonków na majątek wspólny przewidziane zostało postępowanie odrębne, do którego stosuje się odpowiednio zasady wynikające z art. 618 k.p.c. Zgodnie zaś z art. 618 § 3 k.p.c. „po zapadnięciu prawomocnego postanowienia o zniesieniu współwłasności uczestnik nie może dochodzić roszczeń przewidzianych w paragrafie pierwszym, chociażby nie były one zgłoszone w postępowaniu o zniesienie współwłasności”. W sprawie niniejszej zgłoszone przez strony wnioski o rozliczenie nakładów z majątków odrębnych obydwu małżonków były również przedmiotem rozpoznania przez sądy obydwu instancji rozpoznających sprawę o podział majątku wspólnego, i wówczas rozstrzygnięto o nich w sposób kompleksowy. Nie było dopuszczalne orzeczenie w chwili obecnej o roszczeniach z tego tytułu za okres od rozwodu do daty zakończenia postępowania o podział majątku wspólnego. Z tego też względu Sąd Okręgowy na podstawie odpowiednio stosowanego art. 618 § 2 k.p.c. w punkcie pierwszym wyroku umorzył postępowanie w zakresie roszczeń zgłoszonych przez powoda za okres od 30.04.2001r. do 10.07.2014r.

Jednocześnie Sąd Okręgowy wskazał, że nie można było poprzeć żądania pozwanej o oddalenie powództwa w całości w świetle treści art. 618 § 3 k.p.c. , jako że mogło odnosić się tylko do roszczeń powoda, których podstawą były roszczenia związane z udziałem we własności lokalu, co miało miejsce do dnia wydania prawomocnego orzeczenia przez Sąd Okręgowy w sprawie o podział majątku, tj. do dnia 10 lipca 2014r. Po tej dacie żądania powoda miały inną podstawę materialną, albowiem stanowiły roszczenia z tytułu bezumownego korzystania z mieszkania, gdyż od tego momentu pozwana nie posiadała tytułu prawnego do wyżej wskazanego lokalu, a zatem roszczeń tych nie obejmował rygor przewidziany w treści art. 618 § 3 k.p.c.

W konsekwencji Sąd Okręgowy uznał, że roszczenia powoda po wskazanej dacie opierały się na treści art. 18 ust. 3 ustawy o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie kodeksu cywilnego zgodnie z treścią którego osoby uprawnione do lokalu zamiennego albo socjalnego, jeżeli sąd orzekł o wstrzymaniu wykonania opróżnienia lokalu do czasu dostarczenia im takiego lokalu, opłacają odszkodowanie w wysokości czynszu albo innych opłat za używanie lokalu, jakie byłyby obowiązane opłacać, gdyby stosunek prawny nie wygasł. Wobec powyższego z uwagi na fakt, iż pozwana przed prawomocnym podziałem majątku posiadała udział w mieszkaniu w wysokości ½ (z chwilą rozwodu ustała bowiem wspólność majątkowa małżeńska i każdy z małżonków stawał się współwłaścicielem po połowie (art. 50 1 k.r.o), za czas zamieszkiwania w lokalu powoda obowiązana była płacić połowę kosztów związanych z utrzymaniem lokalu – opłaty za czynsz, zużyty gaz oraz energię elektryczną (art. 207 k.c.).

W tym miejscu Sąd I instancji wskazał, iż także w odniesieniu do tego okresu powód nie wykazał w procesie skutecznie całości dochodzonych roszczeń, przedstawiając na poparcie swoich żądań częściowo jedynie własne twierdzenia, zaś częściowo wydruki i zestawienia nie mogące posiadać przymiotu nawet dokumentu prywatnego w rozumieniu art. 245 k.p.c. Wobec faktu, iż zestawienia mające przedstawiać koszty zużytej energii, znajdujące się w aktach sprawy na kartach 49-51v. nie były opatrzone stosownym podpisem przez osobę sporządzającą dokument, nie mogły stanowić dowodu w przedmiotowym postępowaniu skutkującego obciążeniem pozwanej, zwłaszcza wobec wyraźnego zaprzeczenia przez pozwaną twierdzeń powoda o wysokości ponoszonych przez niego kosztów oraz faktu, że z zestawień tych nie sposób odczytać jaka była istotnie wysokość obciążeń za poszczególne okresy czasu.

W konsekwencji powyższego dokumenty w postaci zestawień dotyczących odczytów energii oraz wpłat na rachunek dostawcy energii elektrycznej znajdujące się na kartach 49-51v. nie zostały uwzględnione w procesie ustaleń faktycznych. W odniesieniu do powyższego Sąd Okręgowy wskazał, iż nie mógł także oprzeć się na wyliczeniach przedstawionych przez samego powoda, albowiem stanowiły one jedynie oświadczenie powoda o wysokości danych kosztów, przy czym brak było podstaw do zastosowania przepisu art. 230 k.p.c. Pozwana bowiem kwestionowała wyliczenia powoda dotyczące przedstawionych przez niego roszczeń, a zatem wypowiedziała się co do twierdzeń powoda w tym zakresie.

Sąd Okręgowy wyjaśnił również, dlaczego nie mógł oprzeć orzeczenia na treści art. 322 k.p.c. Nie było bowiem ani niemożliwe ani nader utrudnione udowodnienie kosztów powoda związanych z utrzymaniem spornego lokalu mieszkalnego; powód jako właściciel lokalu i płatnik wszelkich mediów mógł zwrócić się do spółdzielni mieszkaniowej i dostawców mediów o przekazanie zestawień poniesionych przez siebie kosztów i przedstawić te dokumenty sądowi. Bez wątpienia powyższe nie naraziłoby powoda na nadmierne koszty, ani nie stanowiło dla powoda bariery, której nie był on w stanie pokonać. Powód przy tym, już choćby z wcześniejszego postępowania o podział majątku wspólnego powód powinien był powziąć wiedzę, że zestawienia nie zawierające podpisu osób je wystawiających nie mogą stanowić dowodu w postępowaniu sądowym.

Sąd Okręgowy ustalił, iż w okresie od dnia 10 lipca 2014r. do dnia 31 grudnia 2014r. powód poniósł wydatki z tytułu czynszu w kwocie: 3.137,44 zł, z tytułu zużytego gazu - 200,71 zł, z tytułu zużytej energii elektrycznej – 556,82 zł, łącznie 3.894,97 zł, którą należało pomniejszyć o część czynszu z okresu wspólności majątkowej w lipcu 2014r. podzielonej na pół, czyli o kwotę 76,93 zł. Wobec tego połowa przypadająca na pozwaną wynosiła 1870,56 zł.

W 2015r. powód poniósł wydatki z tytułu czynszu w kwocie: 5.823,00 zł, z tytułu zużytego gazu – 281,51 zł oraz z tytułu zużytej energii elektrycznej 650,69 zł. Mając jednak na uwadze, iż w pozwie powód określił koszty z tytułu czynszu za rok 2015 na poziomie 5.762,60 zł, Sąd nie mógł orzec ponad żądanie powoda. W konsekwencji Sąd I instancji ustalił, iż w roku 2015 powód z tytułu utrzymania mieszkania poniósł koszty w kwocie łącznej 6.694,80 zł (5.762,60 zł + 281,51 zł + 650,69 zł), zatem połowa kosztów obciążająca pozwaną wynosiła 3.347,40 zł.

W odniesieniu do kosztów za rok 2016 wskazano, iż powód nie wykazał skutecznie poniesienia kosztów za zużytą energię elektryczną. Łącznie zatem uwzględnione za ten okres koszty utrzymania lokalu wynosiły 6.291,49 zł (6.056,44 zł czynsz + 235,05 zł gaz), z czego pozwaną obciążała ½ tej należności tj. kwota 3.145,75 zł.

Co do 2017r. Sąd ustalił, iż jak wynikało z kartoteki finansowej lokalu powód poniósł koszty z tytułu czynszu za mieszkanie w kwocie 6.421,93 zł (k.176), zaś z tytułu zużytej energii elektrycznej – 106,97 zł, co wynika z podpisanego rozliczenia zużycia energii na k.176, gdzie widnieje kwota 106,97 zł (niedobór w kwocie 40.25 zł). W pozostałym zakresie jak i w zakresie kosztów zużycia gazu powód nie przedstawił dokumentów, które mogły stanowić podstawę ustaleń faktycznych. Łącznie zatem za 2017r. powód wykazał należności w kwocie 6.528,90 zł (6.421,93 + 106,97), z czego na pozwaną przypadała ½ tej należności w kwocie 3.264,45 zł.

W kontekście zaś 2018 r. powód przedstawił jedynie kartotekę finansową lokalu, z której wynikało, iż z tytułu czynszu za miesiąc styczeń i luty w 2018r. poniósł koszty w kwocie łącznej 1.199,12 zł, z czego pozwaną obciążała ½ tej należności tj. kwota 599,56 zł. Nie zaoferował powód żadnych dowodów za okres od marca 2018r. Nie było możliwe jednocześnie przyjęcie obliczeń przybliżonych na podstawie wcześniejszych obciążeń, skoro wcześniej wysokości należności za poszczególne okresy były zróżnicowane, zaś powód miał możliwość przedstawienia odpowiednich dowodów z dokumentów ze Spółdzielni Mieszkaniowej oraz dostawców mediów, czego całkowicie zaniechał, poprzestając jedynie na swoim oświadczeniu co nie mogło odnieść oczekiwanego przez powoda skutku wobec zaprzeczenia pozwanej.

Ustnie do protokołu powód zgłosił również żądanie zasądzenia należności także za rok 2019, co nie mogło odnieść skutku w świetle art. 193 § 2 1 k.p.c.

Podsumowując, Sąd I instancji uznał, że powód poniósł łącznie koszty na kwotę 24.609,34 zł, a zatem ich połowa stanowiła sumę w wysokości 12.304,67 zł, którą należało pomniejszyć o kwotę 76,93 zł jako część opłaty za czynsz, która przypadałaby pozwanej za okres sprzed 10 lipca 2014r., a zatem ostatecznie połowa tychże kosztów wynosiła 12.227,74 zł. W związku z powyższym na tej podstawie zasądzono od pozwanej na rzecz powoda powyższą należność, a ponad tę kwotę oddalono powództwo.

W odniesieniu do odsetek Sąd Okręgowy orzekł w oparciu o treść przepisu art. 481 § 1 k.c., uwzględniając, iż co do zobowiązań za okres od dnia 10 lipca 2014r. do 31 grudnia 2016r. w wysokości 8.364,31 zł pozwana pozostaje w zwłoce od dnia 9 czerwca 2017r., bowiem wówczas powzięła wiedzę o wysokości i podstawie tychże roszczeń. Podobnie Sąd ten orzekł co do kwoty 3.864,03 zł, która stanowi wysokość połowy wykazanych przez powoda kosztów utrzymania lokalu w 2017 i 2018 roku, o których pozwana powzięła wiedzę w momencie doręczenia jej pisma powoda z dnia 20 lipca 2018r., doręczonego na rozprawie w dniu 12 września 2018r.

Sąd Okręgowy ustalił, iż pozwana nie była wcześniej świadoma wysokości obciążeń jakie powód ponosi w związku z utrzymaniem mieszkania, bowiem zarówno w piśmie dotyczącym wezwania do opuszczenia mieszkania jak i zapłaty czynszu nie wskazywał, jakie ponosi koszty utrzymania mieszkania, w których winna partycypować pozwana; nie przedstawił w tym zakresie żadnych dowodów. Mogła ona powziąć taką wiedzę dopiero na podstawie przekazanych jej dokumentów w trakcie sporu sądowego. Dnia 9 czerwca 2017r. na rozprawie przed Sądem Rejonowym Gdańsk – Północ w Gdańsku doręczono pozwanej pismo powoda z dnia 29 maja 2017 r. zawierające zestawienie płatności za mieszkanie do 2016r., zatem dopiero od tego momentu pozwana pozostawała w zwłoce, co do uregulowania zobowiązań wynikających z kosztów utrzymania mieszkania do 2016r. Pozostałe roszczenia powód udokumentował w piśmie z dnia 20 lipca 2018r., które doręczono pozwanej na rozprawie w dniu 12 września 2018r., do którego załączył dokumenty świadczące o wysokości kosztów utrzymania mieszkania w 2017r. i w części w 2018r., zatem analogicznie przyjęto, iż powódka pozostawała w zwłoce, co do tych zobowiązań od dnia 13 września 2018r. (protokół z rozprawy z dnia 9 czerwca 2017r., protokół z rozprawy z dnia 12 września 2018r.).

Z tego też względu uznać należało, że roszczenie powoda nie było przedawnione w świetle art. 118 k.c. Stało się bowiem wymagalne dopiero w toku postępowania w niniejszej sprawie.

Sąd Okręgowy wskazał na brak podstaw do zastosowania przyjmowanego przez powoda oprocentowania należności dochodzonej od pozwanej. Obowiązek zapłaty przez pozwaną wskazywanych przez powoda odsetek kapitałowych nie wynika ani z przepisów prawa ani z czynności prawnej między stronami..

O kosztach postępowania Sąd orzekł zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu wyrażoną w art. 98 § 1 k.p.c., mając na uwadze, że roszczenia powoda nie zostały przez niego udowodnione w znaczącej części, a szczegółowe wyliczenie kosztów Sąd powierzył referendarzowi sądowemu zgodnie z art. 108 § 1 k.p.c.

Apelację od powyższego wyroku wywiódł powód zaskarżając go w zakresie:

- punktu drugiego co do daty, od której naliczane są odsetki od kwot 8.364,31 zł oraz 3.864,03 zł;

- punktu trzeciego w części oddalającej powództwo co do kwoty 3690,76 zł;

- punktu czwartego w całości.

Skarżonemu orzeczeniu powód zarzucił naruszenie:

- art. 322 k.p.c. poprzez jego niezastosowanie w sytuacji, gdy wykazanie przez powoda wysokości roszczenia było nader utrudnione;

- przepisu art. 233 k.p.c. przez dowolne ustalenie, iż powód nie wykazał wysokości żądania;

- przepisów art 98 § 1 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c. poprzez ich błędne zastosowanie w niniejszej sprawie i przyjęcie, iż powód jest zobowiązany do zwrotu pozwanej kosztów procesu, jako strona przegrywająca, podczas gdy w niniejszej sprawie brak było podstaw do obciążenia powoda obowiązkiem zwrotu kosztów procesu na rzecz pozwanej;

- art. 102 k.p.c. poprzez jego niezastosowanie i obciążenie powoda kosztami procesu stosownie do wyniku sprawy, mimo że zachodził szczególnie uzasadniony wypadek, w którym należało odstąpić od takiego rozstrzygnięcia;

- art. 5 k.c. przez jego niezastosowanie w omawianej sprawie - w szczególności w zakresie nieuwzględnienia wysokości czynszu za 2018 r. na podstawie dokumentów znajdujących się w aktach sprawy;

W świetle powyższych zarzutów skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda kwoty 15.918,50 zł wraz z odsetkami ustawowymi od 11 lipca 2014 r. Ewentualnie powód wniósł o uchylenie wyroku w zaskarżonym zakresie oraz o przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania, oraz o nieobciążania go kosztami za postępowanie odwoławcze na podstawie art. 102 k.p.c.

Skarżący również wniósł o dopuszczenie dowodu z dokumentów dołączonych do apelacji na okoliczność wysokości kosztów utrzymania mieszkania poniesionych przez niego w latach 2016 - 2018.

Pozwana na rozprawie apelacyjnej wniosła o oddalenie apelacji, a jej pełnomocnik o zasądzenie na jego rzecz kosztów nieopłaconej pomocy prawnej.

Sąd Apelacyjny zważył co następuje:

Apelacja jako bezzasadna podlegała oddaleniu.

Sąd Apelacyjny podziela i przyjmuje za własne ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd I instancji i przyjmuje je za własne, co tym samym nie wymaga ich ponownego przytaczania.

Sąd Apelacyjny pominął dokumenty złożone przez powoda wraz z apelacją, i tym samym nie przeprowadził z nich dowodu, jako że były ona datowane na okres sprzed wydania wyroku przez Sąd pierwszej instancji, nie miały zatem waloru nowości w rozumieniu art. 381 k.p.c. Nie zachodziła nadto potrzeba, co zdaje się akcentować skarżący w uzasadnieniu apelacji, uwzględnienia tych dokumentów w postępowaniu apelacyjnym, ze względu na okoliczności niniejszej sprawy, w tym przekonanie powoda, iż dokumenty dotąd złożone były wystarczające dla wykazania jego roszczeń. Jak bowiem wskazuje się w orzecznictwie, przepis art. 381 k.p.c. ma wyraźnie charakter dyscyplinujący strony procesowe, zobowiązując je do przedkładania wszystkich posiadanych dowodów w postępowaniu przed sądem I instancji, pod rygorem możliwości ich pominięcia w instancji odwoławczej, co ma zapewnić realizację zasady koncentracji dowodów i sprawności postępowania. Uzasadnienie strony na powołanie dowodu dopiero w instancji apelacyjnej argumentem, że był on przekonany o tym, że Sąd I instancji oceni na jego korzyść przedstawione dowody, w żadnym razie nie może tego opóźnienia usprawiedliwić (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 6 czerwca 2019 r., II CSK 200/18, LEX nr 2690247)

W związku z tym argumentacja podniesiona w apelacji na poparcie zarzutu naruszenia art. 381 k.p.c. nie może odnieść zamierzonego skutku, zważywszy, że proces niniejszy toczył się szereg lat, a powód - jak podkreślił Sąd a quo w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku - był pouczany o swoich obowiązkach dowodowych, i kilkakrotnie składał dokumenty, jakie uznawał za wystarczające na poparcie swoich twierdzeń. Powód cofnął też wniosek o ustanowienie pełnomocnika z urzędu, decydując się na samodzielne prowadzenie sprawy, zatem skutki nieprzedłożenia wszystkich dokumentów w toku postępowania przed Sądem Okręgowym mogą obciążać wyłącznie powoda.

Chybionym jest w związku z tym zarzucanie Sądowi a quo naruszenia art. 233 § 1 k.p.c., które to naruszenie zdaniem skarżącego skutkowało uznaniem części jego roszczenia za nieudowodnione. Przepis ten bowiem reguluje jedynie kwestię oceny wiarygodności i mocy (wartości) dowodowej przeprowadzonych w sprawie dowodów, a nie poczynionych ustaleń faktycznych, czy wyprowadzonych z materiału dowodowego wniosków (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 lutego 2018 r., I CSK 361/17, LEX nr 2482576). Skarżący natomiast podnosząc zarzut naruszenia art. 233§ 1 k.p.c. kwestionuje nie tyle samą ocenę materiału dowodowego przeprowadzoną przez Sąd pierwszej instancji, lecz wnioski wysnute przez ten Sąd co do udowodnionej wysokości roszczenia, z uwzględnieniem jedynie tych dokumentów finansowych, które zostały przedstawione przez powoda przez Sądem Okręgowym.

Podobnie za nieskuteczny Sąd Apelacyjny uznaje zarzut naruszenia art. 322 k.p.c., Sąd Okręgowy wyjaśnił, z jakich przyczyn przepis ten nie może mieć zastosowania w niniejszej sprawie, a mianowicie – nie było poza zasięgiem powoda uzyskanie stosownych pism i dokumentów od spółdzielni oraz dostawców mediów potwierdzających konkretne kwoty wpłacone przezeń w poszczególnych latach objętych pozwem.

Skarżący polemizując ze stanowiskiem Sądu a quo odwołuje się do silnego wieloletniego konfliktu stron i ginięcia korespondencji kierowanej do powoda pod adres, pod którym mieszka również pozwana. Rzecz jednak w tym, że okoliczności związanych z rzekomymi trudnościami w odbiorze poczty powód nie udowodnił, a wszakże korespondencję sądową w niniejszej sprawie powód odbierał bez problemu. Nadto, nawet gdyby wskazywane przez powoda stanowić miały rzeczywisty problem, to istniała możliwość wskazania przez powoda innego adresu do korespondencji czy też założenia przezeń skrytki pocztowej.

Warto w tym miejscu odwołać się do stanowiska judykatury, które wskazuje, iż niemożność udowodnienia wysokości dochodzonego roszczenia usprawiedliwiająca zastosowanie art. 322 k.p.c. powinna mieć charakter obiektywny. Taka obiektywna niemożliwość udowodnienia wysokości dochodzonego roszczenia oznacza, że określone środki dowodowe nie istnieją i nie istniały lub też istniały, lecz z jakichś przyczyn zaginęły, a nadmierne utrudnienia w prowadzeniu dowodów zachodzą, gdy ścisłe wykazanie wysokości dochodzonego żądania jest zbyt kosztowne i nie pozostaje w żadnym stosunku do żądanego przedmiotu albo grozi zbytnim przedłużeniem postępowania . Powód ma obowiązek wyczerpania wszystkich dopuszczalnych środków dowodowych i wykazania, że ścisłe udowodnienie żądania jest niemożliwe lub nader utrudnione ( wyroki Sądu Najwyższego z dnia 31 stycznia 2019 r., V CSK 599/17, LEX nr 2617373, z dnia 2 października 20 15 r., II CSK 662/14, LEX nr 1943212).

Nie sposób też przyjąć, aby wskazywane przez powoda potencjalne kłopoty w odbiorze korespondencji od właściwych podmiotów miały dać Sądowi a quo asumpt do działania z urzędu – powód bowiem w swoje polemice zawartej w uzasadnieniu apelacji odwołuje się do art. 232 zd. drugie k.p.c., mając na uwadze udzielone powodowi pouczenia co od obowiązków procesowych, jego umiejętność redagowania pism procesowych i formułowania swojego stanowiska w sprawie oraz wycofanie przezeń wniosku o ustanowienie pełnomocnika z urzędu.

Chybionym jest również zarzucanie Sądowi naruszenia art. 5 k.c. poprzez nieuwzględnienie roszczenia w zakresie wysokości czynszu za 2018 r. na podstawie dokumentów znajdujących się w aktach sprawy , skoro przepis art. 5 k.c. nie może stanowić samodzielnej podstawy powództwa; przepis ten może być stosowany w formie zarzutu wobec uczestników obrotu prawnego, gdy czynią ze swego prawa użytek sprzeczny ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem tego prawa lub zasadami współżycia społecznego. Zawarte w nim klauzule generalne nie mogą zaś stanowić źródła prawa podmiotowego (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 listopada 2013 r., II CSK 78/13, LEX nr 1415503, z dnia 26 października 2017 r., II CSK 7/17, LEX nr 2427134).

Nie zasługują również na uwzględnienie zarzuty dotyczące daty zasądzenia odsetek od kwoty uwzględnionego roszczenia.

Powód w apelacji domaga się zasądzenia ich już od dnia 11 lipca 2014 r. nie bacząc, iż zasądzona kwota obejmuje należności za lata 2014 – 2017, poczynając od dnia 11 lipca 2014 r. jako daty zakończenia postępowania o podział majątku.

Świadczenie, spełnienia którego powód żąda od pozwanej, należy do tzw. świadczeń bezterminowych – termin jego spełnienia nie jest oznaczony ani nie wynika ani z właściwości zobowiązania, w związku z tym zastosowanie ma regulacja z art. 455 k.c.. Oznacza to, że świadczenie powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania.

Sąd a quo zasadnie przyjął, że datami wezwania pozwanej do spełnienia świadczenia są daty doręczenia jej pism procesowych w niniejszej sprawie, w których powód formułował kwotowo roszczenia wskazując jednocześnie, jakich okresów dotyczą. Przed otrzymaniem tych pism pozwana nie mogła mieć wiedzy, jakie kwoty zostały uiszczone przez powoda i jakich konkretnie kwot żąda od niej powód. Podnoszona w apelacji okoliczność, że pozwana z racji zamieszkiwania w lokalu miała wiedzę o wysokości opłat za lokal i z tytułu zużycia mediów, nie ma znaczenia dla daty, w jakiej popadła w opóźnienie wobec powoda z tytułu zwrotu części poniesionych przezeń kosztów. Przedmiotem żądania jest bowiem zwrot części kosztów faktycznie przez powoda poniesionych, które regulował sukcesywnie na przestrzeni poszczególnych lat. Siłą rzeczy nie mogły one być wymagalne przed datą 11 lipca 2014 r. wskazywaną przez powoda jako data początkowa naliczania odsetek za cały okres objęty pozwem.

Sąd Okręgowy zasadnie również obciążył powoda kosztami postępowania, jakkolwiek podstawę ku temu winien stanowić przepis art. 100 zdanie drugie k.p.c. a nie przywołany przepis art. 98 § 1 k.p.c. Roszczenie powoda zostało bowiem uwzględnione w około 8,5 %, co oznacza, że pozwana uległa tylko co do nieznacznej części, co zgodnie z przywołanym przepisem pozwala na nałożenie na jej przeciwnika całości kosztów postępowania.

Co do zarzutu naruszenia art. 102 k.p.c. poprzez jego niezastosowanie, to rozstrzygnięcie o kosztach na zasadach słuszności wyrażonych w tym przepisie pozostawione jest orzekającemu sądowi z odwołaniem się do jego kompetencji, bezstronności, doświadczenia i poczucia sprawiedliwości. Ocena w tym zakresie ma charakter dyskrecjonalny, oparty na swobodnym uznaniu, kształtowanym własnym przekonaniem oraz oceną okoliczności (por. postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 10 października 2010 r., CZ 66/12, LEX nr 1232749, z dnia 29 listopada 2012 r., V CZ 58/12, LEX nr 1289063).

Oceny podstaw do zastosowania art. 102 k.p.c. Sąd orzekający dokonuje przy tym na podstawie szeregu okoliczności dotyczących zarówno charakteru samego żądania i przebiegu postępowania, precedensowy charakter sprawy lub też subiektywne przekonanie strony powodowej o zasadności zgłoszonego roszczenia, jak i sytuacji życiowej i majątkowej samej strony (por. postanowienie Sądu Najwyższego w sprawie II CZ 95/12, LEX nr 1232771).

Sąd Okręgowy mając wiedzę o sytuacji życiowej, majątkowej i zdrowotnej powoda nie dopatrzył się podstaw do zastosowania art. 102 k.p.c. Sąd Apelacyjny, w świetle przytoczonego wyżej orzecznictwa, nie znalazł podstaw do zmiany rozstrzygnięcia również w tym zakresie, jako że po przeciwnej stronie znajduje się pozwana, również w zaawansowanym wieku i w złej sytuacji materialnej.

W tym stanie rzeczy Sąd Apelacyjny na mocy art. 385 k.p.c. oddalił apelację.

O kosztach pomocy prawnej udzielonej pozwanej z urzędu w postępowaniu apelacyjnym Sąd orzekł na mocy § 8 pkt 5 w związku z § 16 pkt 2 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu).

SSA Dorota Majerska – Janowska SSA Małgorzata Zwierzyńska SSA Dariusz Janiszewski