Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I Ca 565/21

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 29 grudnia 2021 roku

Sąd Okręgowy w Sieradzu Wydział I Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: sędzia Katarzyna Powalska

Protokolant : Elwira Kosieniak

po rozpoznaniu w dniu 29 grudnia 2021 roku w Sieradzu

na rozprawie sprawy

z powództwa M. L.
przeciwko A. L.

o alimenty

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Rejonowego w Łasku

z dnia 28 września 2021 roku, sygnatura akt III RC 173/20

I.  zmienia zaskarżony wyrok w punktach 1 i 2 w ten sposób, że zasądzone tytułem alimentów kwoty po 650 złotych miesięcznie podwyższa do wysokości po 800 (osiemset) złotych miesięcznie, nie zmieniając pozostałych warunków płatności;

II.  oddala apelację w pozostałej części;

III.  nie obciąża powoda kosztami postępowania apelacyjnego należnymi pozwanemu.

Sygn. akt I Ca 565/21

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem Sądu Rejonowego w Łasku z dnia 28 września 2021 r. w sprawie III RC 173/20 zasądzono od pozwanego A. L. tytułem alimentów na rzecz jego małoletniego syna M. L. kwoty po 650 zł miesięcznie, płatne do rąk przedstawicielki ustawowej małoletniego powoda z góry do dnia 10-go każdego miesiąca z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w przypadku uchylenie terminowi płatności którejkolwiek z rat, poczynając od dnia 3 listopada 2020 roku (pkt 1.) oddalając powództwo w pozostałej części (pkt 2.). Ponadto, Sąd zniósł wzajemnie między stronami koszty procesu (pkt 3.), nie obciążył stron nieopłaconymi w sprawie kosztami sądowymi (pkt 4.) oraz nadał wyrokowi w zakresie punktu pierwszego rygor natychmiastowej wykonalności (pkt 5.).

Sąd Rejonowy dokonując ustaleń faktycznych poczynionych w sprawie dokonał weryfikacji deklarowanych przez stronę powodową wydatków związanych z utrzymaniem M. L.. Zauważając, że pozwany nie kwestionował w procesie rodzajów usprawiedliwionych kosztów utrzymania syna, tak jednak zastrzeżenia Sądu I instancji budziły wysokości deklarowanych przez powoda wydatków – m. in. koszty wyżywienia dziecka czy zakupu odzieży. Sąd zakwestionował również zakwalifikowanie jako usprawiedliwionego kosztu utrzymania dziecka wydatki na zapłatę podatku od nieruchomości.

Sąd I instancji ustalając usprawiedliwione miesięczne koszty utrzymania małoletniego na poziomie 1300 zł i uwzględniając, że pozwany A. L. aktywnie uczestniczy w opiece nad synem (zaś poziom zarobków uzyskiwanych przez każdego z rodziców jest porównywalny), doszedł do konstatacji, iż koszty zaspokojenia podstawowych potrzeb dziecka powinny obciążać obojgu rodziców w częściach równych, tj. po 650 zł miesięcznie.

Apelację od tego orzeczenia wywiódł pełnomocnik strony powodowej, zaskarżając je w części, tj. w zakresie oddalającym powództwo – w zakresie punktu 2.

Zaskarżonemu wyrokowi zarzucił:

1.  błąd w ustaleniach faktycznych i przyjęcie, że:

a.  małoletni mieszka z pozwanym około 1/3 czasu, w sytuacji gdy pozwany spędza z synem niecałe 8 dni w miesiącu (co drugi weekend od soboty po zajęciach z rysunku do niedzieli wieczorem albo poniedziałku rano oraz co dwa tygodnie od wtorku po szkole do czwartku rano);

b.  pozwany organizuje synowi wyjazdy wakacyjne, w sytuacji, gdy jak zeznał pozwany, spotkanie z synem w okresie wakacyjnym, z wyjątkiem wyjazdu w przedłużony weekend, spędził w domu (w tym czasie również chodząc do pracy), a jedyne wyjazdy wakacyjne M. odbywa z matką;

c.  poziom zarobków rodziców jest porównywalny, w sytuacji gdy z materiału dowodowego wynika, że pozwany uzyskuje dochód około 1.000 zł wyższy niż przedstawicielka ustawowa, co stanowi 25% jego aktualnego dochodu;

d.  pozwany opłaca wizyty lekarskie, stomatologiczne, składki szkolne, koszty dojazdów i tym samym nie uwzględnienie tych kwot w zakresie alimentów, w sytuacji gdy od momentu wydania postanowienia w trybie zabezpieczenia pozwany oprócz kwoty alimentów nie przekazuje na rzecz syna żadnych dodatkowych środków i nie pokrywa ww. kosztów;

e.  pozwany kupuje synowi zabawki i książki w sytuacji, gdy taka okoliczność nie wynika z materiału dowodowego;

f.  nie da się ustalić, które z tych form wypoczynków są lepsze, czy czas spędzony z ojcem czy wyjazd wakacyjny poza miejsce zamieszkania, w sytuacji gdy pozwany ze swoją obecną partnerką spędza urlop wyjeżdżając, a zgodnie z utrwaloną linią orzeczniczą dzieci mają prawo do równej stopy życiowej i wiedzą notoryjną jest, że bardziej rozwijające dla dziecka jest wyjechanie z nim, tak jak to czyni przedstawicielka ustawowa, poza miejsce zamieszkania;

2.  naruszenie prawa procesowego, a to art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dowolną a nie swobodną ocenę materiału dowodowego i:

a.  nieuwzględnienie w kosztach utrzymania małoletniego kosztu zajęć na basenie, w sytuacji gdy zajęcia te były zawieszone tylko czasowo w okresie lockdownu, a teraz odbywają się normalnie;

b.  przyjęcie, że kwota 600 zł na wyżywienie 10-letniego chłopca jest kwotą wygórowaną, a uzasadnioną jest kwota jedynie na poziomie 400 zł, w sytuacji gdy w przeciągu ostatnich miesięcy nastąpił drastyczny wzrost cen żywności, co jest wiedzą notoryjną;

c.  przyjęcie, że kwota 200 zł miesięcznie na zakupy odzieży i obuwia jest kwotą wygórowaną i w sposób całkowicie dowolny przyjęcie, że pozwany nie kwestionował tego kosztu w trakcie postępowania;

d.  pominięcie faktu, że w uzasadnionych kosztach utrzymania małoletniego mieści się również koszt paliwa, w sytuacji gdy przedstawicielka ustawowa ponosi zwiększone koszty z tego tytułu zawożąc małoletniego chociażby na zajęcia plastyczne do Ł. czy basen, a w trakcie roku zabiera go na liczne wycieczki poza miejsce zamieszkania;

e.  pominięcie faktu, że zgodnie z zeznaniami pozwanego, jego sytuacja zarobkowa jest na tyle dobra, że pozwala mu na wspieranie finansowo rodziców, w sytuacji, gdy obowiązek alimentacyjny wobec dziecka, zgodnie z art. 132 k.r.io, wyprzedza obowiązek alimentacyjny wobec rodziców;

3.  naruszenie prawa materialnego, a to art. 135 § 1 k.r.io poprzez jego niezastosowanie i określenie alimentów w kwocie znacznie poniżej comiesięcznych uzasadnionych potrzeb małoletniego.

W oparciu o tak sformułowane zarzuty, skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez:

1.  zasądzenie od pozwanego na rzecz małoletniego powoda alimentów w kwocie 1.800 zł miesięcznie płatnych do dnia 10-go każdego miesiąca do rąk przedstawicielki ustawowej;

2.  zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych;

ewentualnie – o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania sądowi I instancji oraz pozostawienie rozstrzygnięcia co do kosztów postępowania odwoławczego Sądowi I instancji.

W odpowiedzi na apelację, pełnomocnik pozwanego wniósł o jej oddalenie w całości i zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja zasługiwała na uwzględnienie jedynie w części.

Wbrew zarzutom zawartym w apelacji powoda a dotyczącym naruszenia prawa procesowego – art. 233 § 1 k.p.c., należy stwierdzić, że Sąd pierwszej instancji w sposób prawidłowy przeprowadził postępowanie dowodowe, a na jego podstawie poczynił adekwatne do treści materiału dowodowego ustalenia faktyczne. Ustalenia te co do zasady Sąd Odwoławczy przyjmuje za własne, nie znajdując potrzeby ich ponownego szczegółowego przytaczania. Dla skutecznego postawienia takiego zarzutu konieczne jest zarazem wykazanie, które dowody Sąd ocenił dowolnie i jakie, sprzeczne z zasadami logiki, wnioski, wywiódł ze zgromadzonego materiału procesowego. Tymczasem strona apelująca, ani w zarzutach, ani w uzasadnieniu apelacji nie przedstawiła żadnych konkretnych zarzutów dotyczących ustaleń Sądu, poprzestając na przedstawieniu swojej wersji wydarzeń, w zupełnym oderwaniu od zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego i oceny dowodów dokonanej przez Sąd pierwszej instancji. Warto przy tym zauważyć, że szczególnie istotną rolę w ocenie materiału dowodowego w sprawach z płaszczyzny alimentacji rodziców na rzecz małoletnich dzieci pełni doświadczenie życiowe sądu.

M. L. jest zdrowym, niewymagającym szczególnych nakładów finansowych dzieckiem. Spojrzenie na twierdzenia strony powodowej właśnie przez pryzmat doświadczenia życiowego, uwzględniwszy warunki społeczne w jakich funkcjonują strony oraz warunki ogólnopolskie nie daje podstaw do przyjęcia, że ustalona na około 1.300 zł kwota miesięcznych kosztów utrzymania M. L. nie odpowiada usprawiedliwionym potrzebom powoda. Podkreślenia wymaga, że w procesie o alimenty nie jest istotne ustalenie wysokości rzeczywistych środków wydatkowanych na utrzymanie uprawnionego (dziecka), a jedynie tych, które należy uznać za kwoty wydatkowane na potrzeby o charakterze usprawiedliwionym. Rację ma strona powodowa przywołując zasadę prawa dziecka do równej stopy życiowej z jego rodzicami, ale to nie oznacza windowania kosztów utrzymania małoletniego ponad zakres wynikający z poziomu jego usprawiedliwionych potrzeb. Działając zgodnie, rodzice małoletniego mogą zaspakajać jego najróżniejsze potrzeby i zachcianki. Jednakże jeśli dochodzi do nałożenia na jedno z rodziców przymusowego finansowania (do czego sprowadza się określenie obowiązku alimentacyjne w drodze wyroku) w grę wchodzi w ramach owej zasady jedynie zakres potrzeb usprawiedliwionych. Wysokość świadczenia alimentacyjnego jest jednocześnie skorelowana z możliwościami zarobkowymi zobowiązanych do alimentacji i tego aspektu Sąd w żaden sposób nie pomija.

Zapełnienie zatem chybiony jest zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. polegający na rzekomym dokonaniu przez Sąd dowolnej, a nie swobodnej ocenie materiału dowodowego skutkującej ustaleniem zaniżonych kosztów utrzymania syna. Tym samym, stan faktyczny ustalony w niniejszej sprawie jest co do zasady ustalony niewadliwie. W ocenie Sądu Okręgowego jedynie ocena prawna tak ustalonego stanu faktycznego winna zmierzać w nieco innym kierunku, czego wyrazem jest częściowa modyfikacja rozstrzygnięcia Sądu Rejonowego, wyrażona w punkcie I. wyroku Sądu Okręgowego.

Rodzice obowiązani są bowiem do świadczeń alimentacyjnych względem dziecka, które nie jest jeszcze w stanie utrzymać się samodzielnie, chyba że dochody z majątku dziecka wystarczają na pokrycie kosztów jego utrzymania i wychowania (art. 133 k.r.o.). Zakres świadczeń alimentacyjnych zależy od usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego oraz od zarobkowych i majątkowych możliwości zobowiązanego (art. 135 § 1 k.r.o.). Wykonanie obowiązku alimentacyjnego względem dziecka, które nie jest jeszcze w stanie utrzymać się samodzielnie może polegać w całości lub w części na osobistych staraniach o utrzymanie lub o wychowanie uprawnionego; w takim wypadku świadczenie alimentacyjne pozostałych zobowiązanych polega na pokrywaniu w całości lub w części kosztów utrzymania lub wychowania uprawnionego. Bezsprzecznym jest zatem, że na A. L. i J. J. spoczywa obowiązek alimentacyjny względem ich syna. Ponieważ M. przebywa pod stała pieczą matki znacznie częściej aniżeli ojca ( mimo bardzo rozbudowanych kontaktów pozwanego z synem), obowiązek alimentacyjny ciążący na pozwanym wyraża się w większym stopniu w świadczeniu pieniężnym na rzecz małoletniego, do rąk matki, sprawującej opiekę nad M. przez większość czasu. Sąd Okręgowy – podobnie jak Sąd Rejonowy – podziela argumentację powódki, że syn jest w wieku intensywnego wzrostu i uczęszcza na zajęcia dodatkowe mogące zaowocować w przyszłości. Sąd tych okoliczności nie deprecjonuje. Bezsprzecznie, utrzymanie dziesięciolatka generuje niemałe koszty utrzymania, zaś niektóre wydatki są charakterystyczne jedynie właśnie dla takiego wieku (np. związane z wcześniejszą uroczystością Pierwszej Komunii Świętej).

Biorąc powyższe pod uwagę Sąd Rejonowy przyjął, a Sąd Okręgowy to stanowisko aprobuje, że koszty utrzymania M. L. należy określić na kwotę około 1.300,00 zł miesięcznie. Naturalnie, wyżej wskazana kwota ma charakter orientacyjny, czego strony procesu doskonale mają świadomość. Trzymanie się ścisłego, matematycznego oszacowania kosztów utrzymania małoletniego byłoby skrajnie nieżyciowe. Po pierwsze bowiem nie każdego miesiąca wydatki na utrzymanie dziecka plasują się na takim samym poziomie, po drugie zaś – tak określona kwota może doświadczać znacznej modyfikacji z uwagi na zauważalne w całym kraju zjawisko inflacji i wzrostu cen. Ta druga okoliczność była również brana pod uwagę przez Sąd Okręgowy przy wydaniu orzeczenia modyfikującego rozstrzygnięcie pierwszej instancji w kierunku postulowanym przez skarżącego. Za podwyższeniem alimentów do kwoty 800 zł przemawiała również zauważona przez stronę skarżącą okoliczność, iż pozwany uzyskuje miesięczny dochód o około 25% większy aniżeli powódka. W ocenie Sądu Okręgowego, możliwości zarobkowe pozwanego są zatem wyższe aniżeli pierwotnie przyjęte przez Sąd I instancji, pozostawiając na boku niemające dla rozstrzygnięcia sprawy dysputy, czy wynagrodzenia różniące się o około 1000 zł należy uznać za „porównywalne” czy też nie. Wreszcie, jak już wspomniano – podkreślenia wymaga okoliczność, że nawet przy przyjęciu miesięcznych kosztów utrzymania małoletniego na wspomniane około 1.300 zł, nie implikuje to jeszcze rozłożenia „finansowych” obowiązków alimentacyjnych rodziców po połowie. Skoro bowiem większość czasu małoletni przebywa z matką, jej obowiązek alimentacyjny wyraża się w dużej mierze w sprawowaniu osobistej opieki nad M.. Tym samym, obowiązek alimentacyjny ojca (spędzającego z synem mniej czasu) w większym stopniu wyrażać będzie się w świadczeniu alimentacyjnym wyrażonym w pieniądzu. Z uwagi na te okoliczności, Sąd uznając w tej niewielkiej części apelację za zasadną – zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że zasądzone tytułem alimentów kwoty po 650 zł miesięcznie podwyższył do wysokości po 800 zł miesięcznie, nie zmieniając pozostałych warunków płatności, o czym orzeczono w punkcie I. wyroku na podstawie art. 386 § 1 k.p.c.

Nie mogły prowadzić do dalej idącego uwzględniania apelacji zarzuty strony skarżącej, oparte na wykazywaniu kolejnych wydatków, mających świadczyć o wysokich kosztach utrzymania małoletniego. Raz jeszcze zauważyć trzeba, że nie każdy (nawet realnie ponoszony) koszt należy kwalifikować jako usprawiedliwiony. Strona powodowa nie zaoferowała materiału dowodowego wskazujący na podwyższone usprawiedliwione potrzeby dziecka, aniżeli te które ustalono w postępowaniu przed Sądem I instancji. Nie mogły również prowadzić do podwyższenia zasądzonych kwot alimentów wskazywane przez stronę powodową w apelacji incydentalne wydatki, takie jak choćby na podręczniki do gry (...) (szczególnie w kontekście sygnalizowanego przez ojca, postępującego uzależnienia od gier syna), czy na zakup książki pt. „Wielka księga siusiaków”, której wartość w kontekście usprawiedliwionych potrzeb dziecka jest szczególnie wątpliwa.

Jeżeli matka M. ma życzenie kupować synowi tego rodzaju rzeczy, może to uczynić, nie może jednak autorytarnie oczekiwać od zobowiązanego alimentacyjnie ojca dziecka, że takie wydatki będzie akceptował, nawet gdyby czysto hipotetycznie przyjąć, że możliwości zarobkowe pozwanego kształtują się na wyższym poziomie. Z tych względów, apelacje w pozostałym zakresie jako niezasadną należało oddalić, o czym orzeczono w punkcie II. wyroku.

Kierując się dyrektywą z art. 102 k.p.c., zważywszy na fakt, że powodem w niniejszym postępowaniu jest osoba małoletnia występująca z roszczeniem alimentacyjnym, w punkcie III. wyroku orzeczono o nieobciążaniu powoda kosztami postępowania apelacyjnego należnymi od pozwanego, przyjmując, że zachodzi szczególnie uzasadniony wypadek.