Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 489/20

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 6 listopada 2019 roku Sąd Rejonowy dla Łodzi – Widzewa w Łodzi w sprawie o sygn. I C 208/18 z powództwa P. Z. przeciwko G. S. o zapłatę oddalił powództwo, nie obciążając powódki obowiązkiem zwrotu kosztów procesu oraz przyznał pełnomocnika pozwanej kwotę 2952 zł tytułem pomocy prawnej udzielonej jej z urzędu.

Apelację od powyższego wyroku złożyła powódka, zaskarżając rozstrzygnięcie w części oddalającej powództwo, któremu zarzucił naruszenie przepisów postępowania mające istotny wpływ na wynik sprawy, tj.

1.  art. 233 § 1 k.p.c. poprzez brak wszechstronnego rozważenia zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, mianowicie nie uwzględnienia przy ferowaniu wyroku postanowienia Sądu Rejonowego dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi, I Wydział Cywilny z dnia 26 lipca 2007 r. w sprawie o sygn. akt: I Ns 284/05 stanowiący dział spadku po H. K., które to orzeczenie skutkowało obowiązkiem spłaty przez A. K. na rzecz G. S. w kwoty 18 525 zł oraz postanowienia w/w Sądu z dnia 19 maja 2016 r. zainicjowanego przez R. S. w którym Sąd oddalił wniosek z dnia 2 lutego 2005 r. o dział spadku po H. K., co w konsekwencji skutkowało nieprawidłowym rozstrzygnięciem sprawy i pomięciem faktu, iż A. K. był zobowiązany do spłaty G. S.;

naruszenie przepisów prawa materialnego, tj.

2.  art. 411 pkt 1 k.c. poprzez niezasadne jego błędną wykładnię i przyjęcie, że A. K. spełnił świadczenie wiedząc, że nie był do tego zobowiązany w sytuacji gdy G. S. dysponowała tytułem wykonawczym - postanowieniem Sądu Rejonowego dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi z dnia 26 lipca 2007 r. w sprawie o sygn. akt: I Ns 284/05, zgodnie z którym A. K. miał obowiązek spłaty G. S. w kwocie 18 525 zł z tytułu działu spadku, a tym samym gdyby A. K. nie dokonał zapłaty w/w kwoty, pozwana posiadałaby uprawnienie do wszczęcia przeciwko dłużnikowi postępowania egzekucyjnego, a zatem A. K. spełnił świadczenie w celu uniknięcia przymusu w postaci egzekucji;

3.  art. 410 § 2 k.c. poprzez niezasadne jego niezastosowanie polegające na nieuznaniu, że przyjęcie przez pozwaną kwoty 18 525 zł było nienależne w sytuacji gdy pozwana otrzymała wskazaną kwotę ze względu na postanowienie Sądu o dział spadku, które następnie zostało wyeliminowane z obrotu prawnego, gdyż zostało zmienione postanowieniem z dnia 19 maja 2016 r. - wniosek G. S. o dział spadku po H. K. został oddalony, tym samym podstawa świadczenia odpadła;

4.  art. 405 k.c. poprzez jego niezastosowanie i błędne nieuznanie, że mimo braku podstawy prawnej (wznowiono postępowanie i oddalono wniosek o dział spadku po H. K.) pozwana otrzymując 18 525 zł nie wzbogaciła się bezpodstawnie kosztem powódki jako następcy prawnego A. K.;

5.  art. 5 k.c. poprzez jego niezastosowanie i nieuwzględnienie powództwa w sytuacji gdy pozwana celowo z pobudek majątkowych wprowadziła w błąd Sąd potwierdzając nieprawdziwe zapewnienie spadkowe, otrzymała nienależnie pieniądze wiedząc o istnieniu testamentu na rzecz jej syna, następnie dopiero po śmierci A. K. jej syn wznowił postępowanie i nabył spadek w całości, a pozwana mimo fałszywego zapewnienia spadkowego nie musi zwracać pieniędzy, co jest ewidentnie sprzeczne zasadami słuszności.

W oparciu o zarzuty skarżąca wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez zasądzenie od pozwanej na swoją rzecz kwoty 18.525 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 grudnia 2016 r. do dnia zapłaty oraz kosztów procesu za obie instancję w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm prawem przepisanych, a na wypadek nieuwzględnienia apelacji wniosła o nieobciążanie jej kosztami procesu ze względu na jej trudną sytuację materialną i rodzinną.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie.

Za nietrafny należało uznać zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie wybiórczej oceny zgromadzonego materiału dowodowego, zgodnie z treścią przepisu sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału.

W orzecznictwie powszechnie akceptowany jest pogląd, że skuteczność zarzutu naruszenia tego przepisu wymaga nie tylko wskazania dowodu, którego ocena, zdaniem skarżącego, została dokonana w sposób nieprawidłowy, ale również wymaga się wytknięcia sądowi pierwszej instancji konkretnych uchybień w zakresie naruszenia zasad logiki, rozsądku czy doświadczenia życiowego. Nie jest natomiast wystarczające przekonanie strony o innej niż przyjął Sąd wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena Sądu.( tak Sąd Najwyższy w orzeczeniu z dnia 6 listopada 1998 r. II CKN 4/98 – niepublikowane).

Skarżąca wskazuje, iż Sąd nie wziął pod uwagę treści wyroku Sądu Rejonowego dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi z dnia 26.07.2007 r. którym to dokonano działu spadku po H. K. w wyniku którego własność ½ lokalu mieszkalnego poł. przy ul. (...) przypadłą A. K. z obowiązkiem spłaty pozwanej G. S. w kwocie 18.525 zł. Zapatrywanie to nie znajduje jednak żadnego odbicia w uzasadnieniu Sądu który wbrew twierdzeniom skarżącej szczegółowo odniósł się do tego wyroku oraz skutków jakie ten wyrok wywołał dla oceny zasadności dochodzonego roszczenia. Mając to na względzie należało uznać zarzutu skarżącej w tym względzie za chybione.

Jeśli chodzi o zarzutu naruszenia prawa materialnego art. 411 pkt.1 k.c., art. 410 § 2 k.c. oraz art. 405 k.c. i art. 5 k.c. zmierzających do wykazania iż spłata pozwanej przez jej ojca w wymienionej kwocie 18.525 zł stanowiła świadczenie nienależne podlegające zwrotowi ewentualnie bezpodstawne wzbogacenie, a ewentualne zatrzymanie powyższej sumy miało stanowić naruszenie prawa podmiotowego, to zauważyć wypada iż wszystkie powyższe zarzuty nie zasługują na aprobatę, a to z przyczyn następujących.

Po pierwsze skarżąca podnosi, iż świadczenie jej ojca było wykonane w celu uniknięcia przymusu jakim był powołany wyrok Sądu z 26.07.2007 r., zatem świadczenie to w jej ocenie ma podlegać zwrotowi. Skarżąca jednak całkowicie traci z pola widzenia fakt, iż wyrok ten jak i poprzedzające go postanowienie z 31.08.1999 r. o stwierdzenie nabyciu spadku zostało wydane w wyniku zatajenia zarówno przez jej ojca jak i pozwaną faktu, iż H. K. zostawiła po sobie testament w którym cały swój majątek zapisała na rzecz wnuka R. S., w rezultacie ani pozwana ani poprzednik prawny powódki A. K. nie byli uprawnieni do otrzymania spadku po H. K.. Nie podlega żadnej wątpliwości fakt, iż ojciec powódki doskonale o treści testamentu wiedział skoro w tym samym dniu (2.03.1990 r.) przed tym samym notariuszem (B. G.) wraz ze swoją żoną H. złożył testament o tożsamej treści z testamentem żony. Fakt, iż okoliczność tę zataił przed sądem w postępowaniu o stwierdzenie nabycia spadku obciąża go i w związku z tym nie może on powoływać się na okoliczność którą sam wywołał swoim, co wypada podkreślić nieuczciwym działaniem, zgodnie z zasadą volenti non fit iniuria, należy uznać, iż skoro zdecydował się składać fałszywe zeznania zmierzające do celowego wprowadzenia Sądu w błąd co do okoliczności braku istnienia testamentu spadkodawczyni aby osiągnąć korzyść majątkową przejawiającą się w dziedziczeniu po H. K. chociaż spadek po niej winien przypaść R. S., to w tych okolicznościach uznać wypada, że powoływanie się na wyrok sądu którego treść wynikała z działań jak powyżej jest co najmniej wątpliwe z moralnego punktu widzenia i nie znajduje aprobaty w oczach Sądu. Gdyby nie działania A. K. to wyrok nakazujący spłatę pozwanej w ogóle nie zostałby wydany, a tym samym nie powstałby by rygor przymusu na który strona skarżąca się powołuje. Skoro przymus ten A. K. wywołał z własnej woli, to nie może on skutecznie powoływać się na jego skutki.

Idąc dalej w orzecznictwie przyjmuje się, że dla wyłączenia kondykcji z art. 410 § 2 k.c. nie wystarcza wykazanie braku staranności po stronie spełniającego świadczenie ( solvensa), ponieważ celem normy z art. 411 pkt 1 k.c. jest zniesienie roszczenia restytucyjnego tylko w tych wypadkach, w których po stronie solvensa występuje pełna oraz nienaruszona przez jakąkolwiek wątpliwość świadomość, że świadczenie nie należy się jego odbiorcy (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 13.03.2019 r. sygn. V ACa 782/17 czy wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z 2.08.2018 r. sygn. I ACa 85/18). Nie ulega wątpliwości, iż taka sytuacja miała miejsce w kontrolowanej sprawie, bowiem A. K., mając wiedzę iż nie miał prawa do spadku po żonie, a mimo to doprowadził do sytuacji w której spadek ten otrzymał wraz z córką na rzecz której świadczył kwotę 18.525 zł po to aby uzyskać prawo do całości lokalu w wyniku rozliczeń z tytułu działu spadku. W rezultacie należy przyjąć, że był on w pełni świadomy, iż spełnia on świadczenie do którego nie był zobowiązany, bowiem ani on ani jego córka nie była uprawniona do spadkobrania po H. K. w związku z czym nie było podstaw do dokonywania rozliczeń wynikających z sądowego działu spadku.

Na marginesie można jedynie wskazać że domaganie się zwrotu świadczenia które zostało spełnione w wyniku powyżej opisanych działań A. K. jest sprzeczne z art. 5 k.c., bowiem intencją ustawodawcy zawartą w tym przepisie była odmowa objęcia ochroną osoby której, choć formalnie przysługuje określone prawo, to w danym przypadku jego realizacja jest sprzeczna ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem tego prawa lub z zasadami współżycia społecznego (zob. wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z 22.05.2020 r. sygn. I Aga 144/19). Uwzględnienie roszczenia strony powodowej w tych okolicznościach faktycznych byłoby niejako nagrodą za działanie A. K., które w powszechnym odczuciu nie zasługuje na aprobatę, bowiem pozwalałoby odnieść korzyść z działań sprzecznych z prawem i dobrymi obyczajami, jako że A. K. celowo działał na niekorzyść swojego wnuka. Co więcej w praktyce sądowej powszechnie przyjmowana jest tzw. zasada "czystych rąk", wyrażająca aprobowane w społeczeństwie poczucie, iż osoba nieuczciwa nie powinna móc skutecznie powoływać się na cudzą nieuczciwość jako podstawę swojej obrony. W wersji rygorystycznej jednak tak stosowana zasada "czystych rąk" prowadzić mogłaby do rozstrzygnięć niesprawiedliwych, w których drobne naruszenia reguł postępowania byłyby praktycznie zrównywane z rażącymi pogwałceniami zasad współżycia społecznego. Stąd regułę tę uzupełnia stanowisko judykatury nakazujące dokonywać dokładnego ustalenia wszystkich okoliczności sprawy i porównania, rozważenia i ocenienia zachowania się obu stron, w kontekście słuszności powoływania się na jedną z nich na art. 5 k.c. lub art. 8 k.c., jako podstawę swej obrony (tak postanowienie Sądu Najwyższego z 26.05.2020 r. sygn. I PK 145/19). W niniejszej sprawie oczywiste jest, iż strona powodowa nie ma podstaw do powoływania się na art. 5 k.c. z uwagi, iż A. K. którego powódka jest następcą prawnym zachował się wyjątkowo nie fair , więc zasada ta znajduje tu zastosowanie.

Z opisanych względów Sąd Okręgowy oddalił apelację powódki na postawie art. 385 k.p.c. jako bezzasadną.

.