Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 970/20

UZASADNIENIE

Zaskarżonym postanowieniem z dnia 28 lutego 2020 r. Sąd Rejonowy w Zgierzu w sprawie z wniosku M. S. (1) z udziałem H. S. o podział majątku wspólnego:

1.  ustalił, iż w skład majątku wspólnego byłych małżonków M. S. (1) i H. S. wchodzi:

a)  komputer stacjonarny – o wartości 80,00 zł (osiemdziesiąt złotych),

b)  komplet wypoczynkowy (sofa i dwa fotele) – o wartości 150,00 zł (sto pięćdziesiąt złotych)

c)  radio – o wartości 60,00 zł (sześćdziesiąt złotych),

d)  radio niesprawne – o wartości 40,00 zł (czterdzieści złotych),

e)  radio niesprawne – o wartości 40,00 zł (czterdzieści złotych),

f)  pralka Polar, rok produkcji: 2000 – o wartości 100,00 zł (sto złotych),

g)  stół i sześć krzeseł – o łącznej wartości 240,00 zł (dwieście czterdzieści złotych),

h)  lodówka W., rok produkcji: 2002 – o wartości 120,00 zł (sto dwadzieścia złotych),

i)  porcelanowy komplet obiadowy – o wartości 300,00 zł (trzysta złotych),

j)  żelazko P. – o wartości 60,00 zł (sześćdziesiąt złotych),

k)  segment pokojowy – o wartości 300,00 zł (trzysta złotych).

l)  równowartość samochodu marki F. (...), czyli kwota 6.400,00 zł (sześć tysięcy czterysta złotych,

2.  umorzył postępowanie w zakresie komputera przenośnego, komputera stacjonarnego, dwóch głośników, dwóch szaf ubraniowych, biurka z nadstawką, trzech szafek, regału, komody, skanera, srebrnej łyżki wazowej i tacy, dwóch foteli obrotowych;

3.  ustalił, że wnioskodawczyni i uczestnik dokonali z majątku wspólnego na majątek osobisty uczestnika nakładu w wysokości 178,32 zł (sto siedemdziesiąt osiem złotych trzydzieści dwa grosze);

4.  ustalił, że uczestnik dokonał z majątku osobistego na majątek wspólny nakładów w łącznej wysokości 8.166,56 zł (osiem tysięcy sto sześćdziesiąt sześć złotych pięćdziesiąt sześć groszy);

5.  ustalił, że uczestnik dokonał z majątku osobistego na majątek osobisty wnioskodawczyni nakładów w wysokości 7.500,00 zł (siedem tysięcy pięćset złotych);

6.  dokonał podziału majątku wspólnego byłych małżonków M. S. (1) i H. S. w ten sposób, że składniki majątku opisane w punktach 1a – 1k przyznać na wyłączną własność H. S., zaś składnik majątku opisany w pkt 1l przyznać na wyłączną własność M. S. (1);

7.  zasądził od M. S. (1) na rzecz H. S. tytułem wyrównania udziału w majątku wspólnym kwotę 3.945,00 zł (trzy tysiące dziewięćset czterdzieści pięć złotych) płatną w terminie 3 (trzech) miesięcy od dnia uprawomocnienia się postanowienia wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w przypadku uchybienia terminowi płatności;

8.  zasądził od M. S. (1) na rzecz H. S. kwotę 11.494,13 zł (jedenaście tysięcy czterysta dziewięćdziesiąt cztery złote trzynaście groszy) z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 7 listopada 2016 roku do dnia zapłaty;

9.  zasądził od M. S. (1) na rzecz H. S. tytułem odszkodowania za utratę wartości materiałów budowlanych kwotę 1.040,76 zł (jeden tysiąc czterdzieści złotych siedemdziesiąt sześć groszy) wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 23 stycznia 2013 roku do dnia 31 grudnia 2015 roku i ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty;

10.  oddalił żądania wnioskodawczyni i uczestnika w pozostałym zakresie;

11.  przyznał adw. P. B. kwotę 4.428,00 zł (cztery tysiące czterysta dwadzieścia osiem złotych) tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej wnioskodawczyni z urzędu, w tym należną stawkę podatku od towarów i usług, którą to kwotę nakazuje wypłacić ze Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Zgierzu;

12.  przyznał adw. K. K. kwotę 4.428,00 zł (cztery tysiące czterysta dwadzieścia osiem złotych) tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej uczestnikowi z urzędu, w tym należną stawkę podatku od towarów i usług, którą to kwotę nakazuje wypłacić ze Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Zgierzu;

13.  nie obciążył wnioskodawczyni i uczestnika nieuiszczonymi kosztami sądowymi;

14.  ustalił, że wnioskodawczyni i uczestnik we własnym zakresie ponoszą pozostałe koszty związane ze swoim udziałem w sprawie.

Podstawę rozstrzygnięcia Sądu pierwszej instancji stanowiły następujące ustalenia faktyczne:

Dnia 31 sierpnia 1981 roku M. S. (2) (matka uczestnika) otrzymała przydział na warunkach własnościowego prawa do lokalu nr (...) w budynku położonym w P. przy ulicy (...). Mieszkanie składało się z 3 pokoi o powierzchni użytkowej 38 m 2, a mieszkalnej – 24 m 2.

W dniu 15 maja 1985 roku M. A. zrzekła się mieszkania własnościowego typu M-3 położonego w P., przy ul. (...) na rzecz swojego syna H. S.. W dniu 25 listopada 1985 roku H. S. przyjął ofertę darowizny prawa do lokalu.

H. S. i M. J. zawarli związek małżeński w L. w dniu 25 października 1986 roku.

Początkowo małżonkowie zamieszkali w lokalu uczestnika w P. i prowadzili wynajętą szklarnię. Później podjęli decyzję o przeprowadzce do Z..

W dniu 19 grudnia 1989 roku H. S. – właściciel lokalu o powierzchni 38 m 2 położonego w P., przy ul. (...) oraz P. K. – właściciel lokalu o powierzchni 60,84 m 2 położonego w Z., przy ul. (...) zawarli umowę zamiany przedmiotowych mieszkań. Jednocześnie strony umowy ustaliły wartość l m 2 lokalu w Z. na kwotę 700.000,00 zł, a w P. – na kwotę 1.120.000,00 zł. Zamiana nastąpiła bez dopłaty. Pismem z dnia 14 lutego 1990 roku (...) Spółdzielnia Mieszkaniowa poinformowała uczestnika, iż przyjęła rezygnację z członkostwa P. K. i przyjęła w poczet członków H. S. przyznając mu prawo do lokalu kategorii M-4 w Z. przy ul. (...). Nadto Spółdzielnia poinformowała, że tytułem uzupełnienia wkładu, wpisowego i opłaty zamianowej należy wpłacić kwotę 46.000,00 zł.

Lokal nr (...) położony w Z., przy ul. (...) mieści się w budynku mieszkalnym trzykondygnacyjnym. Składa się z 3 pokoi, kuchni, łazienki i przedpokoju o powierzchni 60,84 m 2. Lokal ten jest w złym stanie, o standardzie niskim. Od czasu zamieszkania nie wykonano w nim żadnych prac modernizacyjnych. Wartość prawa do lokalu wynosi 162.110,00 zł.

W dniu 23 marca 1990 roku wnioskodawczyni otrzymała w darowiźnie od rodziców – T. i L. małżonków J. działkę nr (...), położoną w K..

W spadku po matce M. A. uczestnik otrzymał kwotę 12.563,61 $.

W dniu 12 sierpnia 1995 roku zmarł ojciec uczestnika W. S.. Spadek po nim, na podstawie testamentu, nabyli: żona K. S. oraz synowie M. S. (3) i M. S. (4).

Dnia 7 listopada 1995 roku (...) S.A. wypłaciło uczestnikowi (w związku ze śmiercią jego ojca) świadczenie w kwocie 1.000,00 zł.

Dnia 5 lutego 1996 roku K. S. i H. S. zawarli ugodę, na mocy której uczestnik otrzymał tytułem należnego zachowku po ojcu kwotę 12.000,00 zł.

M. S. (1) i H. S. planowali wybudować dom na działce otrzymanej przez wnioskodawczynię.

Za pieniądze otrzymane z tytułu zachowku po zmarłym ojcu oraz pieniądze wypłacone przez ubezpieczyciela H. S. nabył 8.000 sztuk cegły pełnej (w dniu 16 grudnia 1996 roku za kwotę 2.880,01 zł), 5.600 sztuk cegły dziurawki (w dniu 17 grudnia 1996 roku za kwotę 1.625,57 zł), oraz 9.288 sztuk cegły kratówki i 1.440 sztuk pustaka (w dniu 31 grudnia 1996 roku za kwotę 6.770,94).

Dnia 19 listopada 1996 roku, za pieniądze otrzymane w spadku po swej zmarłej matce, H. S. zakupił projekt budowy domu za kwotę 2.300,00 zł, a także sfinansował doprowadzenie przyłącza gazowego (z inicjatywy Komitetu (...) w K. w 1992 roku powstał gazociąg w ulicy (...) z doprowadzeniem przyłącza do granicy działki) i postawienie słupa na nieruchomości wnioskodawczyni.

Z części pieniędzy otrzymanych w spadku po matce uczestnik zakupił akcje.

W latach 1997 – 2001 H. S. kontynuował naukę w Wyższej Szkole (...) w N..

H. S. i M. S. (1) od 10 sierpnia 1999 roku posiadali wspólny rachunek w (...) Banku (...) S.A. o numerze (...), w którym uruchomiony mieli kredyt odnawialny w wysokości 20.000,00 zł.

W latach 2002 – 2005 M. S. (1) prowadziła działalność gospodarczą.

W dniu 29 czerwca 2005 roku uczestnik wniósł o przyznanie mu jednorazowej pomocy na pokrycie wydatków związanych z podjęciem oraz prowadzeniem działalności gospodarczej, której przedmiotem miały być usługi promocyjne, reklamowe, marketingowe. Dnia 31 sierpnia 2005 roku Starosta (...), w imieniu którego działał Dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Z. i H. S. zawarli umowę o przyznanie środków w kwocie 12.000,00 zł na podjęcie działalności gospodarczej przez uczestnika. Przyznane środki zostały wypłacone jednorazowo w dniu 7 września 2005 roku, a uczestnik zobowiązał się do wykorzystania tychże środków na zakupy wskazane we wniosku przed rozpoczęciem działalności gospodarczej, lecz nie później niż w ciągu 60 dni od dnia wypłaty. Środki miały być przekazane zgodnie z celem, na które zostały przyznane, a działalność miała być rozpoczęta w terminie 14 dni od dokonania rozliczenia. Rozliczenie to miało być dokonane na podstawie kopii dokumentów, a dodatkowo H. S. był też zobowiązany przedstawić dokument potwierdzający rozpoczęcie działalności gospodarczej. Działalność miała być prowadzona przez 12 miesięcy.

Za przyznane środki uczestnik nabył zestaw komputerowy wraz z oprogramowaniem, skaner, drukarkę, zestaw mebli biurowych, telefon komórkowy i krzesło obrotowe.

W dniu 6 listopada 2005 roku H. S. zarejestrował własną działalność gospodarczą w zakresie działalności agencji reklamowych.

W dniu 16 grudnia 2005 roku H. S. założył konto mBiznes o numerze: (...), a 17 kwietnia 2007 roku zostało mu przyznane dopuszczalne saldo debetowe w kwocie 10.000,00 zł.

Pismem datowanym na dzień 6 marca 2007 roku Dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Z. poinformował H. S., iż w związku z prowadzeniem przez niego działalności gospodarczej przez okres 12 miesięcy uznaje za spełnione warunki umowy, zatem umowa wygasła.

Dnia 22 listopada 2007 roku M. S. (1) kupiła od K. T. pojazd marki F. (...) za kwotę 2.000,00 zł. Samochód ten K. T. nabył dnia 16 czerwca 2007 roku za kwotę 2.000,00 zł.

Wartość samochodu marki F. (...) na dzień 31 października 2008 roku wynosiła 6.400,00 zł.

W dniu 26 września 2008 roku H. S. wypowiedział umowę rachunku oszczędnościowo–rozliczeniowego prowadzonego przez (...) Bank (...) S.A. dla H. i M. S. (1) o numerze (...) wnosząc o przekazanie wszelkich środków na rachunek bankowy numer: (...). Rachunek o numerze (...) został zamknięty w dniu 1 października 2008 roku.

Rachunek bankowy numer (...) został założony przez H. S. w dniu 29 września 2008 roku, zaś w dniu 2 października 2008 roku w rachunku tym uruchomiono linię kredytową na kwotę 5.000,00 zł. Linia kredytowa została zamknięta w dniu 25 kwietnia 2013 roku. Nadto uczestnik posiadał rachunek (...) numer (...), z limitem kredytowym do kwoty 10.000,00 zł i rachunek (...) numer (...). Na dzień 31 października 2008 roku saldo na rachunku wynosiło – 6.888,02 zł.

Dnia 23 września 2008 roku uczestnik opłacił fakturę (...) na kwotę 45,00 zł, zaś w dniu 3 października 2008 roku – fakturę (...) na kwotę 160,16 zł.

W dniu 4 października 2008 roku M. S. (1) opuściła z dziećmi lokal numer (...) położony w Z., przy u. Staffa 32.

Na dzień 31 października 2008 roku – 1.278,56 zł.

Z dniem 31 października 2008 roku ustała ustawowa wspólność majątkowa małżeńska pomiędzy M. S. (1) a H. S.

W trakcie trwania małżeństwa wnioskodawczyni i uczestnik do ich majątku wspólnego nabyli komputer stacjonarny (o wartości 80,00 zł), komplet wypoczynkowy – sofę i dwa fotele (o wartości 150,00 zł), trzy radia (o wartości 60,00 zł, 40,00 zł i 40,00 zł), pralkę marki P. (o wartości 100,00 zł), stół i sześć krzeseł (o wartości 240,00 zł), lodówkę marki W. (o wartości 120,00 zł), porcelanowy komplet obiadowy (o wartości 300,00 zł), żelazko marki P. (o wartości 60,00 zł) i segment pokojowy (o wartości 300,00 zł).

Oboje małżonkowie gromadzili wspólne środki.

Z zakupionych materiałów budowlanych pustak szczelinowy w wyniku prawidłowego przechowywania i dobrej jakości praktycznie nie uległ zniszczeniu (zniszczeniu uległo jedynie kilkanaście sztuk pustaków). Cegła pełna - z uwagi na długotrwałe i złe przechowywanie mimo swej dobrej klasy – utraciła 50% na wartości (a w 2008 roku – 30% swej wartości), fizycznemu zniszczeniu uległo około 800 sztuk. Fizycznemu uszkodzeniu uległo 288 sztuk cegły kratówki i około 100 sztuk cegły dziurawki, zaś pozostałe cegły posiadają wszystkie walory użytkowe i rynkowo – handlowe. Cegła kratówka, cegła dziurawka, a także pustaki były przechowywane prawidłowo – bez znaczących strat. Pełnowartościowe pozostają: około 1.420 sztuk pustaka, około 9.000 sztuk cegły kratówki, około 5.500 sztuk cegły dziurawki i około 7.200 sztuk cegły pełnej. Na ogólną ilość 24.328 sztuk cegieł pełną wartość użytkową zachowało około 23.100 sztuk. Zniszczone w trakcie przechowywania zostało około 1.228 sztuk, co stanowi 5% ogólnej wielkości. Ceny materiałów budowlanych kształtują się następująco: pustak szczelinowy – 2,20 zł/szt., cegła pełna – 1,05 zł/szt., cegła kratówka – 1,70 zł/szt., cegła dziurawka – 1,10 zł/szt. Realna, rynkowa wartość materiałów budowlanych kształtuje się na poziomie o 25% niższym od cen detalicznych, a więc:

- pustak szczelinowy – zakupiony w ilości 1.440 sztuk, pozostało 1.420 sztuk po 1,65 zł/szt., co stanowi łącznie 2.343,00 zł,

- cegła kratówka – zakupiona w ilości 9.288 sztuk, pozostało 9.000 sztuk po 1,27 zł/szt., co stanowi łącznie 11.430,00 zł,

- cegła dziurawka – zakupiona w ilości 5.600 sztuk, pozostało 5.500 sztuk po 0,82 zł/szt., co stanowi łącznie 4.510,00 zł,

- cegła pełna – zakupiona w ilości 8.000 sztuk, pozostało 7.200 sztuk po 0,70 zł/szt., co stanowi łącznie 5.600,00 zł.

Wyrokiem z dnia 9 sierpnia 2010 roku Sąd Okręgowy w Łodzi, wydanym w sprawie o sygn. akt II C 1228/08 rozwiązał przez rozwód z wyłącznej winy męża związek małżeński H. S. i M. S. (1), zaś wyrokiem z dnia 10 lutego 2011 roku – Sąd Apelacyjny w Łodzi oddalił apelację pozwanego od przywołanego wyżej wyroku.

Pismem z dnia 24 lutego 2010 roku M. S. (1) poinformowała Zarząd (...) Spółdzielni Mieszkaniowej, iż nie zamieszkuje w lokalu nr (...) położonego w Z., przy ul. (...) od października 2008 roku i w związku z tym nie uiszczała opłat za lokal. Nadto wnioskodawczyni wskazała, że obecnie jest w stanie uregulować zaległości, o ile stanie się ona jedynym członkiem spółdzielni, zaś H. S. zostanie z niej wykluczony.

W dniu 23 lipca 2011 roku (...) Bank S.A. wypowiedział H. S. umowę o prowadzenie rachunku bieżącego dla posiadaczy konta mBiznes, wobec braku spłaty zaległości wskazanej w ostatecznym wezwaniu do zapłaty z dnia 3 marca 2011 roku.

Dnia 19 marca 2012 roku H. S. zawarł z (...) S.A. umowę kredytu numer (...) na kwotę 5.098,03 zł, z którego łącznie do zapłaty pozostawała kwota 6.691,58 zł.

W dniu 4 lipca 2012 roku M. S. (1) odwołała swoje pełnomocnictwo nieograniczone udzielone H. S. w dniu 9 kwietnia 2002 roku.

W dniu 14 maja 2012 roku H. S. i (...) Fundusz Inwestycyjny Zamknięty (który na mocy umowy przelewu z dnia 9 grudnia 2011 roku nabył od Banku (...) S.A. wierzytelność z tytułu umowy pożyczki numer (...) z dnia 22 maja 2009 roku na kwotę 5.000,00 zł) zawarli ugodę, na mocy której H. S. uznał swe zobowiązanie wobec następcy prawnego banku i zobowiązał się zapłacić na rzecz wierzyciela kwotę 2.565,48 zł w ratach po 213,79 zł, płatnych do 28 dnia każdego kolejnego miesiąca począwszy od dnia 28 maja 2012 roku. Cała należność została uregulowana przez uczestnika.

Dnia 12 lutego 2013 roku nastąpiła całkowita spłata dopuszczalnego salda debetowego w rachunku uczestnika prowadzonego przez (...) Bank S.A.

Wnioskodawczyni z ogromną pomocą (również finansową) swojej rodziny wybudowała dom, w którym obecnie zamieszkuje. Wiele prac wykonywała osobiście ona i jej rodzina.

Celem sfinansowania budowy domu wnioskodawczyni, jej syn i matka brali niewielkie kredyty na opłacenie kolejnych prac, zaś J. S. dołożyła gotówkę. Kierownikiem budowy był mężczyzna, u którego wnioskodawczyni sprzątała. W chwili obecnej M. S. (1) pracuje jako pracownik biurowy, otrzymuje wynagrodzenie w kwocie 2.000,00 zł. Opłaca podatek od nieruchomości w kwocie 1.200,00 zł, za prąd płaci 100,00 zł, za wywóz nieczystości – 50,00 zł, za telefon – 100,00 zł, za leki – 100,00 zł, koszty ogrzewania ponosi jej partner.

H. S. uzyskuje wynagrodzenie w kwocie 1.850,00 - 2.100,00 zł. Czynsz za mieszkanie wynosi około 400,00 zł, lecz nie jest płacony na bieżąco. Zadłużenie przekracza 5.000,00 zł. Opłaty za energię wynoszą 50,00 – 60,00 zł, za telefon – 100,00 zł, za internet – 50,00 zł, za migawkę – 149,00 zł, za leki – 50,00 – 150,00 zł.

Stan faktyczny w niniejszej sprawie Sąd ustalił na podstawie przywołanych powyżej dowodów, które uznał za wiarygodne. Podkreślić w tym miejscu należy, że wobec skorzystania przez córkę stron – J. S. z prawa do odmowy składania zeznań – Sąd nie czynił żadnych ustaleń na podstawie zeznań tego świadka. Sąd miał również na uwadze, że pomiędzy byłymi małżonkami od lat istnieje konflikt skutkujący licznie inicjowanymi postępowaniami, w tym również karnymi, w które poza dziećmi stron wikłani są także inni członkowie rodziny wnioskodawczyni, co w sposób naturalny przekłada się na ich nastawienie do uczestnika. Z tego właśnie względu Sąd dokonując ustaleń przede wszystkim oparł się na dokumentach, ze szczególną ostrożnością podchodząc do zeznań świadków. Ponadto wskazać należy, że matka wnioskodawczyni T. J. nie była w posiadaniu informacji istotnych co do okoliczności spornych. Podkreślić w tym miejscu należy, iż świadek zeznała, że skoro strony pozostawały w małżeństwie to „dawało się im” – jako małżonkom, zaś później wskazała, że samochód F. (...) dany był tylko córce, żeby zaraz dodać, że dość długo „im” służył. Świadek nie była też w stanie wskazać z jakich środków zostały zakupione materiały budowlane. Te niejasności nie zostały również rozwiane przez S. J.. B. wnioskodawczyni nie wiedział jak przebiegał proces zamiany mieszkań ani nawet do kogo należało mieszkanie w P.. Świadek nie miał też wiedzy odnośnie źródeł finansowania zakupu materiałów budowlanych, choć wskazał, że „cegły miały być zakupione z zachowku”. Ponadto bez większego znaczenia pozostawały zeznania świadka E. R., która wprost zeznała, że nie ma żadnej wiedzy odnośnie finansowania prac na działce, która została darowana wnioskodawczyni.

Z tych wszystkich względów Sąd czynił ustalenia głównie w oparciu o dokumenty, które pozwalają obiektywnie odtworzyć okoliczności istotne dla wydania rozstrzygnięcia. Ustalając ilość zniszczonych i pozostałych materiałów budowlanych, podobnie jak wartość ruchomości Sąd oparł się na opiniach biegłych sądowych, które tak jak pozostałe dowody podlegają ocenie według art. 233 § 1 k.p.c., ale odróżniają je szczególne kryteria oceny. Przedmiotem opinii biegłego nie jest bowiem przedstawienie faktów, lecz ich ocena na podstawie wiedzy fachowej (wiadomości specjalnych). Nie podlega zatem weryfikacji jak dowód na stwierdzenie faktów, na podstawie kryterium prawdy i fałszu oraz nie są miarodajne dla jej oceny niekonkurencyjne z nim oceny świadków i stron co do faktów będących jej przedmiotem (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 7 listopada 2000 roku, sygn. akt I CKN 1170/98). Złożone opinie biegłych były zupełne i komunikatywne, a ostatecznie – również niekwestionowane przez strony. Nadto wskazać należy, iż pełnomocnicy nie wnosili o ich aktualizację, a wartość nakładów w postaci przyłącza gazowego oraz posadowienia słupa energetycznego – nie była kwestionowana przez pełnomocnika wnioskodawczyni.

Mając powyższe na uwadze Sąd ustalił, że materiały budowlane objęte sporem zostały zakupione ze środków otrzymanych przez uczestnika z tytułu zachowku po jego zmarłym ojcu. Trudno bowiem nie zauważyć, iż materiały budowlane zostały zakupione niedługo po zawarciu przez uczestnika ugody odnośnie należnego mu zachowku po ojcu i to za kwotę wyczerpującą otrzymaną przez H. S. należność. W tych okolicznościach zasady logiki i doświadczenia życiowego nakazują przyjąć, że właśnie na ten cel przeznaczone zostały środki otrzymane przez uczestnika, zwłaszcza że wnioskodawczyni niekonsekwentnie wskazywała, że materiały te zostały zakupione ze środków wspólnych, choć w sprawie zainicjowanej w Sądzie w Łasku twierdziła, że pieniądze na ich zakup pochodziły od jej rodziców.

Podobnie Sąd również uznał, iż doprowadzenie przyłącza gazowego do nieruchomości wnioskodawczyni zostało sfinansowane ze środków otrzymanych przez uczestnika w spadku po jego matce. Trzeba bowiem mieć na uwadze, że wnioskodawczyni otrzymała nieruchomość już w roku 1990, jednakże aż do chwili otrzymania przez uczestnika spadku – nie były na niej czynione żadne inwestycje. Ponadto należy zauważyć, że byli małżonkowie nie mieli wówczas większych oszczędności, które mogliby przeznaczyć na sfinansowanie takiego przedsięwzięcia, a dodatkowo – biorąc pod uwagę wspólne plany budowania domu – nie budzi zdziwienia fakt, iż uczestnik swoje pieniądze przeznaczył na doprowadzenie mediów do nieruchomości i zakup materiałów budowlanych, a także zakup projektu domu. Co do tego ostatniego wskazać należy, że wnioskodawczyni wprost przyznała, że zabrała projekt z domu uczestnika i że nawet chciała skorzystać z projektu przyłącza. Dodatkowo mimo wielokrotnego zobowiązywania M. S. (1) do złożenia tegoż projektu (pod rygorem uznania, że skorzystała z niego) – nie złożyła projektu do akt sprawy, ani nie okazała go Sądowi na rozprawie, czym uniemożliwiła zweryfikowanie jaki projekt był podstawą budowy jej domu. Oczywiste jest przy tym, że data adaptacji projektu ze strony (...) nie przesądza tego, iż wnioskodawczyni kupiła nowy projekt.

Odnośnie papierów wartościowych Sąd uznał, że zostały one nabyte przez uczestnika z pieniędzy otrzymanych w spadku po matce. Co istotne - sama wnioskodawczyni wskazywała, że H. S. zakupił je z majątku osobistego (zachowku po ojcu), jednakże wobec ustalenia innego przeznaczenia środków z zachowku i braku oszczędności byłych małżonków – oczywiste jest, iż akcje były zakupione ze środków otrzymanych w spadku po matce, albowiem uczestnik poza zachowkiem po ojcu i kwotą otrzymaną w spadku po matce, nie posiadał innego majątku osobistego w postaci środków pieniężnych. Okoliczność ta jest o tyle bez znaczenia, że wartość akcji - według oświadczenia wnioskodawczyni - „zeszła do zera” (gdy małżonkowie byli jeszcze razem) i jak wskazał uczestnik - rachunek został zamknięty wobec nieregulowania opłat.

Wobec ustalenia, iż spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu numer (...) położonego w Z. przy ul. (...) nie wchodziło w skład majątku wspólnego byłych małżonków, ale stanowiło majątek osobisty uczestnika – Sąd pominął opinię biegłego sądowego na okoliczność wysokości odszkodowania za bezumowne korzystanie przez uczestnika z lokalu ponad udział.

Co do ruchomości – poza ruchomościami co do których wnioskodawczyni cofnęła swe żądanie – Sąd uznał, iż stanowiły one majątek wspólny stron, bowiem zostały nabyte w trakcie trwania związku małżeńskiego i brak jest jakichkolwiek dowodów przeciwnych. Wskazać przy tym należy, że wprawdzie uczestnik podnosił w swoich pismach, że np. trzecie radio zgłaszane przez wnioskodawczynię nigdy nie istniało, lecz biegły sądowy określił wartość trzech radiów, a więc wszystkie one na dzień sporządzania opinii istniały.

Odnosząc się do pojazdu osobowego marki F. (...) wskazać należy, że pełnomocnik wnioskodawczyni złożył do akt trzy umowy sprzedaży, w tym aż dwie z dnia 22 listopada 2007 roku, gdzie sprzedającym był K. T., zaś kupującym: raz – L. J., a raz – M. S. (1). Nie było jednak żadnych wątpliwości, iż pojazd służył małżonkom, zatem Sąd uznał, iż został on nabyty do majątku wspólnego, a ustalając wartość auta – oparł się na opinii biegłego sądowego, który – wobec braku innych danych – przyjął dobry stan pojazdu. Wskazać przy tym należy, że w minionych latach często strony umowy sprzedaży samochodu zaniżały wartość celem obniżenia też podatku od czynności cywilno – prawnej, co skutkowało obecnie ustalaniem przez Urząd Skarbowy wartości pojazdu na podstawie tabel zawierających wartości rynkowe. To oznacza, że wartość samochodu wskazana w umowie nie zawsze musiała odzwierciedlać jego rzeczywistą wartość czy zapłaconą cenę. Wprawdzie biegły sądowy podał, że pojazd marki F. (...) z roku 1994 w złym stanie technicznym mógł kosztować w 2008 roku 2.000,00 zł, jednak okoliczność złego stanu technicznego powinna udowodnić M. S. (1), czego nie uczyniła.

Jednocześnie Sąd pominął pozostałe dowody, bowiem były nieprzydatne dla dokonania ustaleń istotnych dla rozstrzygnięcia. W szczególności brak było podstaw do załączania wielu wskazywanych przez uczestnika akt, gdyż zgodnie z zasadą bezpośredniości – Sąd musi czynić ustalenia na podstawie dowodów przeprowadzonych w niniejszym postępowaniu. Ponadto Sąd pominął wniosek o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego sądowego dla określenia kosztów przechowywania materiałów budowlanych na nieruchomości wnioskodawczyni, gdyż – wobec poczynionych ustaleń – roszczenie takie nie przysługiwało M. S. (1).

Sąd pominął również decyzję z karty 1234, bowiem uczestnik nie zgłaszał nigdy, ażeby sfinansował instalację elektryczną (której powstanie odnotowano dopiero w 2012 roku), a tylko postawienie słupa.

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy zważył, co następuje:

Jak stanowi art. 45 § 1 k.r.o. każdy z małżonków powinien zwrócić wydatki i nakłady poczynione z majątku wspólnego na jego majątek osobisty, z wyjątkiem wydatków i nakładów koniecznych na przedmioty majątkowe przynoszące dochód. Może też żądać zwrotu wydatków i nakładów, które poczynił ze swojego majątku osobistego na majątek wspólny. Nie można żądać zwrotu wydatków i nakładów zużytych w celu zaspokojenia potrzeb rodziny, chyba że zwiększyły wartość majątku w chwili ustania wspólności. Nadto zgodnie z treścią art. 567 § 1 i 3 k.p.c., w postępowaniu o podział majątku wspólnego po ustaniu wspólności majątkowej między małżonkami sąd rozstrzyga także o żądaniu ustalenia nierównych udziałów małżonków w majątku wspólnym i o tym, jakie wydatki, nakłady i inne świadczenia z majątku wspólnego na rzecz majątku osobistego lub odwrotnie podlegają zwrotowi. Do postępowania o podział majątku wspólnego po ustaniu wspólności majątkowej pomiędzy byłymi małżonkami stosuje się odpowiednio przepisy o dziale spadku. Stosownie do art. 684 k.p.c. w zw. z art. 567 § 3 k.p.c., skład i wartość majątku podlegającego podziałowi ustala Sąd. Wartość tych składników ustala się według stanu na dzień ustania wspólności majątkowej i według cen obowiązujących w chwili zamknięcia rozprawy (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 11 marca 2010 roku, sygn. akt IV CSK 429/09, Lex nr 678022). Wprawdzie zasadą wyprowadzaną z treści art. 1038 § 1 k.c. w zw. z art. 46 k.r.o. i art. 684 k.p.c. jest obowiązek objęcia podziałem składników majątku wspólnego, które należały do tego majątku w chwili ustania wspólności i istnieją nadal w momencie dokonania podziału (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 31 stycznia 2013 roku, sygn. akt II CSK 349/12), jednakże Sąd podziela pogląd, że w przypadku składników wchodzących w skład majątku wspólnego w dniu ustania wspólności majątkowej, a następnie zbytych (przekształconych) bezprawnie przez jednego z małżonków przed podziałem majątku wspólnego, sąd powinien uwzględnić je w podziale majątku, biorąc pod uwagę stan z chwili ustania wspólności ustawowej, a wartość z chwili orzekania, która określa wartość zbytego prawa według wartości rynkowej z chwili podziału (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 16 kwietnia 2014 roku, sygn. akt V CSK 315/13, postanowienie Sądu Okręgowego w Łodzi z dnia 2 listopada 2016 roku, sygn. akt III Ca 551/16, LEX nr 2457676).

O zwrocie wydatków i nakładów z majątku odrębnego na majątek wspólny sąd orzeka wyłącznie na wniosek zgłoszony w postępowaniu w pierwszej instancji, a domagający się ich zwrotu zobowiązany jest dokładnie określić te żądania, zgodnie z art. 187 § 1 pkt 1 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. Stosownie zaś do art. 321 § 1 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c., żądaniami tymi sąd jest związany (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 4 kwietnia 2012 roku, sygn. akt I CSK 323/11, LEX nr 1164719). Rozstrzygnięcie w tym przedmiocie nie należy do istoty postępowania, lecz następuje przy okazji tego postępowania, w celu ostatecznego zakończenia wszystkich kwestii wiążących się z podziałem majątku wspólnego małżonków (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 1 grudnia 2011 roku, sygn. akt I CSK 78/11, LEX nr 1129066). Podkreślić też należy, iż judykatura coraz częściej skłania się ku kompleksowemu regulowaniu spraw pomiędzy byłymi małżonkami. Z tego właśnie względu Sąd postanowił kompleksowo uregulować sprawy między wnioskodawczynią i uczestnikiem, bowiem gdyby przyjąć, iż część zgłaszanych roszczeń nie może być regulowana w tym postępowaniu – Sąd musiałby wyłączyć te żądania do odrębnego rozpoznania, co – wobec skonfliktowania stron i ilości już toczących się pomiędzy nimi postępowań – nie znajduje żadnego uzasadnienia celowościowego.

Na wstępie wskazać należy, iż zgodnie z art. 31 § 1 k.r.o. z chwilą zawarcia małżeństwa powstaje pomiędzy małżonkami z mocy ustawy wspólność majątkowa obejmująca przedmioty majątkowe nabyte w czasie jej trwania przez oboje małżonków lub przez jednego z nich, zaś przedmioty majątkowe nieobjęte wspólnością ustawową należą do majątku osobistego każdego z małżonków. Powyższe oznacza, iż zasadą jest, iż każdy przedmiot nabyty przez małżonków lub przez jednego z nich stanowi majątek wspólny obojga, za wyjątkiem składników majątku wskazanych w art. 33 k.r.o. w tym m.in. przedmioty majątkowe nabyte w zamian za składniki majątku osobistego, chyba że przepis szczególny stanowi inaczej.

Tę część rozważań należy rozpocząć od składników majątku zgłaszanych do podziału, a budzących największe emocje i spór.

Wnioskodawczyni swój tytuł do spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu numer (...) położonego w Z. przy ul. (...) wywodziła z art. 215 ustawy z dnia 16 września 1982 roku - Prawo spółdzielcze w brzmieniu na dzień 19 grudnia 1989 roku, w myśl którego spółdzielcze prawo do lokalu przydzielonego obojgu małżonkom lub jednemu z nich w czasie trwania małżeństwa dla zaspokojenia potrzeb mieszkaniowych rodziny należało wspólnie do obojga małżonków bez względu na istniejące pomiędzy nimi stosunki majątkowe, zaś wkład mieszkaniowy i budowlany należał przed przydziałem lokalu wspólnie do obojga małżonków, niezależnie od pochodzenia środków, z których został on zgromadzony, przy czym przepis nie naruszał uprawnienia małżonka do żądania zwrotu nakładów poczynionych z jego majątku odrębnego na majątek wspólny.

Powyższe oznacza, iż spółdzielcze prawo do lokalu należało zawsze wspólnie do obojga małżonków, jeżeli tylko zostały spełnione dwa warunki - do przydziału lokalu doszło w trakcie trwania małżeństwa i przydział nastąpił w celu zaspokojenia potrzeb mieszkaniowych rodziny. Rozwiązanie to stanowiło lex specialis wobec unormowań kodeksu rodzinnego i opiekuńczego dotyczących małżeńskich ustrojów majątkowych oraz zmierzało do poszerzenia kręgu sytuacji, w których spółdzielcze prawo do lokalu należało wspólnie do małżonków (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 29 listopada 1991 roku, sygn. akt III CZP 123/91, OSNC 1992, nr 6, poz. 101). W przypadku małżonków żyjących w ustroju rozdzielności cel ten był osiągany poprzez ustanowienie przymusowej wspólności łącznej. Jeżeli zaś w małżeństwie obowiązywał ustrój wspólności ustawowej, założenie to realizowało wyłączenie instytucji surogacji unormowanej wówczas w przepisie art. 33 pkt 3 k.r.o., której zastosowanie – w braku regulacji szczególnej – prowadziłoby do tego, że prawo do lokalu należałoby do majątku osobistego małżonka, jeśli tylko wkład mieszkaniowy lub budowlany zostałby w całości wniesiony z majątku nabytego przed powstaniem wspólności. Tymczasem wolą ustawodawcy – spółdzielcze prawo do lokalu, na zasadzie odstępstwa od regulacji zawartych w kodeksie rodzinnym i opiekuńczym, należało wspólnie do obojga małżonków również wówczas, gdy wkład mieszkaniowy lub budowlany był sfinansowany ze środków należących wyłącznie do jednego małżonka.

Należy jednak mieć na uwadze, iż przywołany przepis – jako przepis szczególny – nie mógł być interpretowany rozszerzająco. Z treści tego przepisu wynika, że miał on zastosowanie wyłącznie do przypadków nabycia spółdzielczego prawa do lokalu poprzez przydział lokalu, dodatkowo wyłącznie dla zaspokojenia potrzeb mieszkaniowych rodziny. Nie miał natomiast zastosowania do przypadków nabycia prawa do lokalu nie w drodze przydziału, ale od innej osoby czy osób, którym to prawo już wcześniej przysługiwało, np. w drodze umowy sprzedaży czy spadkobrania. Wówczas o tym, czy prawo to weszło do majątku wspólnego małżonków czy do majątku odrębnego jednego z małżonków decydowały ogólne reguły prawa cywilnego, w tym przepisy kodeksu rodzinnego i opiekuńczego (wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 12 lutego 2014 roku, sygn. akt I ACa 1042/13, LEX nr 1448557, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 21 stycznia 2000 roku, sygn. akt II CKN 689/98, LEX nr 39859).

Mając powyższe na uwadze wskazać należy, że skoro nabycie spółdzielczego prawa do lokalu numer (...) położonego w Z. przy ul. (...) nastąpiło nie w drodze przydziału, lecz w drodze „zamiany lokali”, zastosowanie znajdą przepisy kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, a w myśl obowiązującego w dniu zamiany art. 33 k.r.o. odrębny majątek każdego z małżonków stanowiły m.in. przedmioty majątkowe nabyte przed powstaniem wspólności ustawowej oraz przedmioty majątkowe nabyte ze środków uzyskanych w zamian za przedmioty nabyte przed powstaniem wspólności ustawowej. Skoro zatem H. S. nabył przed zawarciem związku małżeńskiego spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu położonego w P. to prawo to weszło do jego majątku odrębnego, podobnie jak i prawo do lokalu położonego w Z., na które zamienił prawo do lokalu w P..

Konsekwencją takiej konstatacji jest uznanie za bezzasadne żądania wnioskodawczyni zasądzenia odszkodowania za korzystanie przez uczestnika z lokalu ponad jego udział, bowiem M. S. (1) nigdy nie przysługiwało prawo do lokalu inne niż to wynikające z uprawnienia do zamieszkiwania jako małżonce uprawnionego. Z drugiej jednak strony – brak jest jakichkolwiek podstaw do zasądzenia na rzecz uczestnika połowy czynszu uiszczonego przez niego po wyprowadzeniu się wnioskodawczyni z lokalu. Zgodnie bowiem z art. 4 ustawy z dnia 15 grudnia 2000 roku o spółdzielniach mieszkaniowych koszty związane z eksploatacją i utrzymaniem nieruchomości w częściach przypadających na poszczególne lokale, eksploatacją i utrzymaniem nieruchomości stanowiących mienie spółdzielni obciążają członków spółdzielni, którym przysługują spółdzielcze prawa do lokali, przy czym za opłaty odpowiadają solidarnie z członkami spółdzielni osoby pełnoletnie stale z nimi zamieszkujące w lokalu, z wyjątkiem pełnoletnich zstępnych pozostających na ich utrzymaniu, a także osoby faktycznie korzystające z lokalu. To oznacza, że odpowiedzialność M. S. (1) za czynsz ograniczała się jedynie do opłat za okres, w którym zamieszkiwała w lokalu wspólnie z uczestnikiem i tym samym brak jest również podstaw do rozliczania czynszu regulowanego w trakcie wspólnego zamieszkiwania małżonków. Nie dość bowiem, że obowiązek regulowania czynszu spoczywał na wnioskodawczyni z mocy ustawy, to jeszcze środki te zostały skonsumowane na potrzeby rodziny.

Jeśli chodzi o materiały budowlane to wskazać należy – co dość obszernie uzasadniono powyżej – że pustaki i cegły, jako zakupione ze środków pieniężnych nabytych przez H. S. z tytułu zachowku po ojcu i ze świadczenia po śmierci ojca – weszły do jego majątku odrębnego na mocy art. 33 k.r.io. w brzmieniu obowiązującym w 1996 roku. W ocenie Sądu bowiem kwota uzyskana z tytułu zachowku stanowi odpowiednik przedmiotu nabytego przez dziedziczenie, a zatem na zasadzie surogacji także przedmioty nabyte za środki pieniężne uzyskane tytułem zachowku – wchodzą do majątku osobistego małżonka.

Konsekwencją powyższego ustalenia jest wykluczenie z majątku wspólnego materiałów budowlanych, co aktualizuje konieczność rozpoznania zgłoszonego przez uczestnika żądania zasądzenia odszkodowania za zniszczenie cegieł i pustaków, o czym będzie mowa poniżej.

Reasumując powyższe konstatacje wskazać należy, że ani spółdzielcze prawo do lokalu, ani materiały budowlane nie stanowią majątku wspólnego byłych małżonków. Jednocześnie Sąd ustalił, że w skład majątku wspólnego byłych małżonków wchodziły ruchomości wskazane w pkt 1a – 1l. Dokonując ich podziału Sąd miał na względzie, iż samochód marki F. (...) został zabrany przez wnioskodawczynię, gdy opuszczała uczestnika, a następnie dokonała jego zezłomowania, zaś pozostałe ruchomości od wielu lat są w posiadaniu uczestnika, który z nich korzystał i obecnie nie przedstawiają większej wartości. Co istotne – na ostatnich terminach rozpraw wnioskodawczyni oświadczyła, że nie zgłasza już do podziału niektórych ruchomości (w tym m.in. mebli nabytych z dotacji) – Sąd w tym zakresie umorzył postępowanie, zaś wobec faktu iż wnioskodawczyni otrzymała równowartość pojazdu, a uczestnik pozostałe ruchomości, Sąd zasądził od wnioskodawczyni na rzecz uczestnika tytułem wyrównania udziału w majątku wspólnym kwotę 3.945,00 zł – płatną w terminie trzech miesięcy od dnia uprawomocnienia się postanowienia, albowiem w ocenie Sądu termin ten będzie wystarczający (przy uwzględnieniu sytuacji majątkowej M. S. (1)) dla zgromadzenia przez wnioskodawczynię środków na spłatę uczestnika.

Ponadto Sąd uznał, iż wnioskodawczyni oraz uczestnik dokonali z majątku wspólnego na majątek osobisty uczestnika nakładu w wysokości 178,32 zł. Nakład ten odpowiada opłacie, jaką małżonkowie musieli uiścić w związku z zamianą mieszkań. Skoro bowiem przy wartości mieszkania wynoszącej 42.588.000,00 zł małżonkowie uiścili opłatę 46.000,00 zł (co stanowiło 0,11%) i brak było podstaw do uznania, ażeby kwota ta nie została uregulowana ze środków wspólnych – Sąd ustalił, iż nakład wynosił 178,32 zł (162.110,00 zł x 0,11%), zatem uczestnik winien zwrócić wnioskodawczyni kwotę 89,16 zł.

Jednocześnie Sąd ustalił, iż uczestnik dokonał z majątku osobistego na majątek wspólny byłych małżonków nakładów w łącznej kwocie 8.166,56 zł. Na kwotę tę składały się spłacone zaległości czynszowe istniejące na dzień 31 października 2008 roku w kwocie 1.278,56 zł oraz dług na rachunku bankowym dłużnika w mBanku, z którego H. S. spłacił dług na rachunku wspólnym byłych małżonków w Banku (...) S.A. Wskazać przy tym należy, że zarówno należności z faktur zgłaszanych do rozliczenia, jak i dług w rachunku wspólnym zostały spłacone w trakcie trwania wspólności ustawowej małżeńskiej, zatem wciąż ze środków należących do majątku wspólnego i nie ma podstaw do ich rozliczeń. Wskazać jednak należy, że dług w Banku (...) S.A. został spłacony z kredytu w rachunku uczestnika, na którym na dzień 31 października 2008 roku istniało zadłużenie w kwocie 6.888,02 zł, a zatem M. S. (1) powinna zwrócić H. S. kwotę 4.083,28 zł (8.166,56 zł / 2). Nie jest bowiem tak jakby tego chciał uczestnik, że może on sumować kolejne zaciągane pożyczki (na spłatę nie tylko wspólnych zobowiązań, ale również spłatę czynszu – który już nie obciążał wnioskodawczyni – i na alimenty) nie pomniejszając ich o należności już spłacone, bezzasadnie powiększając w ten sposób swe żądania wobec byłej żony. Co istotne – w zakresie zgłaszanych nakładów z majątku osobistego na majątek wspólny Sąd nie ma obowiązku działać z urzędu, zatem inicjatywa dowodowa spoczywa na stronach. Uczestnik jednak nie udowodnił, by na dzień ustania wspólności były jeszcze dodatkowe długi, które później zostały przez niego spłacone.

Jednocześnie wobec faktu, iż uczestnik poczynił nakłady na nieruchomość M. S. (1) w łącznej kwocie 7.500,00 zł (5.200,00 zł – przyłącze gazowe i postawienie słupa oraz 2.300,00 zł – zakup projektu budowy domu) całą tą kwotę wnioskodawczyni winna zwrócić H. S..

Wobec powyższego – tytułem rozliczeń nakładów – Sąd zasądził od wnioskodawczyni na rzecz uczestnika kwotę 11.494,13 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie. Trzeba bowiem wskazać, że uczestnik po raz pierwszy sformułował żądanie zapłaty odsetek w piśmie swojego pełnomocnika z dnia 24 października 2016 roku, które zostało nadane bezpośrednio pełnomocnikowi wnioskodawczyni, zatem po uwzględnieniu średniego czasu doręczenia pisma Sąd zasądził odsetki za opóźnienie od dnia 7 listopada 2016 roku do dnia zapłaty.

Przechodząc zaś do oceny zasadności żądania uczestnika co do zapłaty odszkodowania za zniszczone materiały budowlane wskazać należy, że w myśl art. 222 § 1 k.c. właścicielowi w pierwszej kolejności przysługuje prawo żądania od osoby, która włada jego rzeczą, aby rzecz ta została mu wydana. Zgodnie z art. 224 k.c. w zw. z art. 225 k.c. posiadacz samoistny w złej wierze jest odpowiedzialny za pogorszenie i utratę rzeczy, chyba że rzecz uległaby pogorszeniu lub utracie także wtedy, gdyby znajdowała się w posiadaniu uprawnionego, a w myśl przepisu art. 226 § 2 k.c. samoistny posiadacz w złej wierze może żądać wyłącznie zwrotu nakładów koniecznych i to tylko o tyle, o ile właściciel wzbogaciłby się bezpodstawnie jego kosztem.

W niniejszej sprawie Sąd ustalił, że materiały budowlane w postaci cegieł i pustaków stanowiły majątek odrębny uczestnika. Nie sposób również przyjąć, by wnioskodawczyni była posiadaczem w dobrej wierze, gdyż znała ona źródło finansowania owych ruchomości, a zatem w dniu dowiedzenia się o wytoczonym powództwie o wydanie ruchomości powinna zwrócić je uczestnikowi. Tymczasem wnioskodawczyni nie tylko nie zwróciła materiałów budowlanych uczestnikowi, ale jeszcze twierdziła, że wchodzą one w skład ich majątku wspólnego. Z tego też względu nie sposób uznać, aby przysługiwało jej jakiekolwiek roszczenie o zwrot kosztów przechowywania ruchomości przez czas trwania postępowania, zwłaszcza że to jej stanowisko spowodowało, że aż tyle lat cegły i pustaki zalegały na jej działce. Oczywistym jest, że gdyby M. S. (1) uznała żądanie uczestnika co do wydania materiałów budowalnych w 2013 roku, materiały budowlane już dawno zniknęłyby z jej nieruchomości. Konsekwentne zaprzeczanie prawu uczestnika i twierdzenie, iż materiały weszły do majątku wspólnego byłych małżonków doprowadziło do zmiany żądania uczestnika (z wydania na zapłatę odszkodowania) i nie może stanowić podstawy do uwzględnienia żądania wnioskodawczyni zwrotu kosztów przechowywania materiałów, albowiem uczestnik nie pozostaje wzbogacony jej kosztem.

Przechodząc do oceny żądania H. S. wyartykułowanego w pozwie złożonym w Sądzie Rejonowym w Łasku – o wydanie materiałów budowlanych, zamienionego na żądanie zapłaty odszkodowania za zniszczone cegły i pustaki wskazać należy, że materiały budowlane uległy zniszczeniu w niewielkim stopniu. Jak podkreślał biegły w swych opiniach – co do zasady materiały były przechowywane w sposób prawidłowy, a wciąż pełnowartościowe pozostają: 1.420 sztuk pustaka, 9.000 sztuk cegły kratówki, 5.500 sztuk cegły dziurawki i 7.200 sztuk cegły pełnej. To oznacza, że zniszczeniu uległo 20 sztuk pustaka szczelinowego (po 1,65 zł, co daje szkodę w wysokości 33,00 zł), 288 sztuk cegły kratówki (po 1,27 zł, co daje łącznie szkodę w kwocie 365,76 zł), 100 sztuk cegły dziurawki (po 0,82 zł, co daje szkodę w kwocie 82,00 zł) i 800 sztuk cegły pełnej (po 0,70 zł, co daje szkodę w kwocie 560,00 zł), więc łącznie szkoda uczestnika wynosi 1.040,76 zł i taką też kwotę – tytułem odszkodowania za zniszczone ruchomości – Sąd zasądził od wnioskodawczyni na rzecz uczestnika. Trzeba mieć bowiem na uwadze, że M. S. (1) nie wykazała, że szkoda (w postaci ubytków materiałów budowlanych) powstałaby również wtedy, gdyby cegły i pustaki pozostawały w posiadaniu ich właściciela. Powyższą kwotę Sąd zasądził z odsetkami ustawowymi od dnia 23 stycznia 2013 roku (dnia następnego po dniu doręczenia wnioskodawczyni zmienionego żądania uczestnika) do dnia 31 grudnia 2015 roku i ustawowymi odsetkami za opóźnienie do dnia 1 stycznia 2016 roku do dnia zapłaty.

Sąd przyznał również adw. P. B. i adw. K. K. kwoty po 4.428,00 zł tytułem wynagrodzenia za nieopłaconą pomoc prawną udzieloną wnioskodawczyni i uczestnikowi z urzędu, ustalone na podstawie (obowiązującego w dniu złożenia wniosku) § 7 pkt 10 w zw. z § 6 pkt 6 w zw. z § 2 pkt 2 i 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. z 2002, Nr 163, poz. 1348). Wobec niesprecyzowania przez wnioskodawczynię wartości przedmiotu sporu Sąd uznał, iż odpowiadała ona równowartości lokalu zgłoszonego do podziału, tj. 162.110,00 zł i na tej podstawie ustalił należne pełnomocnikom wynagrodzenia – w pełni uznając za uzasadnione przyznanie ich w podwójnej wysokości.

Na mocy art. 102 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych Sąd nie obciążył wnioskodawczyni oraz uczestnika kosztami sądowymi. M. S. (1) zarabia około 2.000,00 zł, podobnie jak uczestnik postępowania. Podkreślić też należy, że wnioskodawczyni – jak wynika z zeznań jej samej i zeznań jej rodziny – wprawdzie wybudowała niewielki dom, jednakże uczyniła to kosztem wielu wyrzeczeń, własnej fizycznej pracy na budowie oraz zaciąganiem kolejnych zobowiązań finansowych przy wielkim wsparciu swoich dzieci oraz innych członków rodziny. Trzeba przy tym mieć na uwadze, że po rozstaniu uczestnik pozostał w swym mieszkaniu, zaś wnioskodawczyni była zmuszona do poszukiwania nowego miejsca do życia dla siebie i dzieci. Tylko dzięki jej determinacji zdołała takie miejsce znaleźć, a długi czas budowy domu potwierdza wersję przedstawianą przez wnioskodawczynię, iż budynek powstawał w dużej mierze dzięki fizycznej pracy całej jej rodziny, która również angażowała się finansowo w to przedsięwzięcie. Wobec powyższego Sąd nie znalazł podstaw do obciążenia wnioskodawczyni nieuiszczonymi kosztami sądowymi, zwłaszcza że Sąd nałożył na nią obowiązek zapłaty na rzecz uczestnika kwoty ponad 15.000,00 zł.

W pozostałym zakresie Sąd na podstawie art. 520 § 1 k.p.c. orzekł, że wnioskodawczyni i uczestnik we własnym zakresie ponoszą koszty związane z ich udziałem w sprawie.

Od postanowienia Sądu Rejonowego apelację wywiedli zarówno wnioskodawczyni jak i uczestnik postępowania.

Wnioskodawczyni w swojej apelacji zaskarżyła postanowienie Sądu Rejonowego w części:

a)  w zakresie pkt. 1. ppkt 1) tj. w zakresie w jakim Sąd Rejonowy w Zgierzu ustalił, iż do majątku wspólnego stron wchodził samochód osobowy F. (...) o wartości 6400 zło­tych;

b)  w zakresie pkt. 4 zaskarżonego postanowienia w całości tj. w zakresie jakim Sąd pierwszej instancji ustalił nakłady uczestnika postępowania na majątek wspólny stron powyżej kwoty 5.000 złotych;

c)  w zakresie pkt. 5 zaskarżonego postanowienia tj. w zakresie w jakim Sąd ustalił, iż uczestnik dokonał nakładów z majątku osobistego uczestnika na majątek osobisty wnioskodawczyni;

d)  w zakresie pkt. 7, 8 oraz 9 zaskarżonego postanowienia tj. w zakresie w jakim Sąd za­sądził od wnioskodawczyni na rzecz uczestnika postępowania spłaty z tytułu rozliczeń nakładów z majątku osobistego uczestnika na majątek osobisty wnioskodawczyni w ca­łości, oraz nakładów z majątku osobistego uczestnika na majątek wspólny stron oraz od­szkodowanie z tytułu zniszczonej cegły;

Apelująca wnioskodawczyni zaskarżonemu orzeczeniu zarzuciła:

1.  naruszenie przepisów prawa materialnego, a to :

a)  art. 45§1 k.r.io. - wyrażający się w jego nieprawidłowym zastosowaniu i dokonaniu w sprawie o podział majątku wspólnego stron rozliczenia nakładów dokonanych rzekomo z majątku osobistego uczestnika postępowania na majątek osobisty wnioskodawczyni, w sytuacji, gdy wskazana norma przewiduje dokonanie w toku sprawy o podział majątku wspólnego wyłącznie rozliczeniu nakładów z majątku wspólnego na majątek osobisty lub też nakładów z majątku osobistego na majątek wspólny;

b)  art. 45 §1 k.r.io. w zw. z art. 224 k.c. oraz art. 225 k.c., wyrażający się w jego nie­prawidłowym zastosowaniu i zasądzeniu w toku postępowania o podział majątku wspól­nego stron odszkodowania za szkodę wyrządzoną rzekomo przez M. S. (1) w majątku osobistym Uczestnika postępowania, w sytuacji gdy z treści normy zawar­tej w art. 45 k.r.io. nie wynika możliwość dokonania takiego rozliczenia; wnioskodaw­czyni wielokrotnie wzywała uczestnika do odebrania cegły oraz wnosiła o wydanie w tym zakresie postanowienia częściowego, a w sprawie nie zostało wykazane, jakoby wnioskodawczyni ponosiła winę za pogorszenie się stanu materiałów budowlanych zło­żonych na jej nieruchomości;

c)  art. 45 § 1 k.r.io. w zw. z art 684 k.p.c. - poprzez ich błędne zastosowanie i przyjęcie, że rzekomy i kwestionowany przez wnioskodawczynię co do zasady, nakład Uczestnika postępowania na jej majątek osobisty w postaci zakupu projektu domu, odpowiada swojej wartości cenie zakupionego projektu, w sytuacji gdy Sąd był zobligowany do ustalenia wartości przedmiotowego projektu wedle jego stanu na dzień ustania wspólności mająt­kowej małżeńskiej a cen obecnych a nadto poprzez rozliczenia przedmiotowego nakładu, w sytuacji gdy przedmiotowy projekt stanowił nakład z majątku osobistego uczestnika na majątek osobisty wnioskodawczyni;

d)  art. 31 k.r.io. w zw. z art. 33 pkt. 2) k.r.io. - wyrażający się w ich nieprawidłowym zastosowaniu i przyjęciu, że samochód osobowy F. (...) stanowił majątek wspólny stron w sytuacji gdy przedmiotowy pojazd zakupiony został przez rodziców wniosko­dawczyni, a następnie jej podarowany, bądź też został nabyty ze środków pochodzących od rodziców wnioskodawczyni przekazanych na ten cel M.­rzacie S.;

e)  art. 41 § 2 k.r.io. w zw. z art. 45 k.r.io. - poprzez dokonanie przez Sąd rozliczenia jako nakładów z majątku osobistego uczestnika postępowania na majątek wspólny spłat zobowiązań wynikających z umów zawartych przez uczestnika postępowania bez wiedzy i zgody wnioskodawczyni po dacie ustania wspólności majątkowej małżeńskiej stron, a to zobowiązań wynikających z ugody zawartej przez uczestnika postępowania z (...) Fundusz Inwestycyjny Zamknięty oraz spłat w saldzie rachunku uczestnika postępowania w Banku (...);

2.  naruszenie przepisów prawa procesowego, mające wpływ na treść rozstrzygnięcia, a to:

a)  art. 233 k.p.c. - wyrażające się w dokonaniu przez Sąd dowolnej w miejsce swobodnej oceny dowodów i przyjęcie, w oderwaniu od zebranego w sprawie materiału dowodowe­go tym zeznań świadków oraz zgromadzonych w sprawie dokumentów, jakoby:

samochód osobowy F. (...) został nabyty przez Uczestniczkę postępowania do majątku wspólnego stron, z przeznaczeniem dla obojga małżonków, w sytuacji gdy z zeznań świadka T. J., świadka J. S. oraz wnio­skodawczyni M. S. (1) wynikało, iż przedmiotowy samochód został nabyty ze środków pochodzących od rodziców wnioskodawczyni i był przekazany wnioskodawczyni, albowiem wzajemne relacje stron w tamtym okresie nie układały się prawidłowo, co determinowało wolę wsparcia przez ro­dziców wnioskodawczyni wyłącznie M. S. (1);

dokonanie ustalenia w przedmiocie wartości papierów wartościowych nabytych przez uczestnika postępowania w trakcie trwania wspólności majątkowej stron wyłącznie w oparciu o twierdzenie wnioskodawczyni, iż jeszcze w trakcie trwa­nia małżeństwa wartość tych papierów wartościowych „zeszła do zera” w sytu­acji, gdy dla prawidłowości ustaleń Sądu w odniesienie do stanu faktycznego, za­sadnym było ustalenie wartości przedmiotowych papierów wartościowych w da­cie ich nabywania, wobec konieczności ustalenia jaka część środków stanowią­cych majątek osobisty uczestnika postępowania, pochodzących ze spadku po matce uczestnika, a także z zachowku po ojcu została przeznaczona na zakup materiałów budowlanych i mogła być przekazana na zakup projektu domu oraz inwestycje na terenie nieruchomości stanowiącej własność uczestniczki postępo­wania, położonej w K., w sytuacji gdy z wyżej wskazanych składników majątku osobistego uczestnik finansował własną edukację, w tym kursy języko­we oraz naukę w prywatnej uczelni;

ustalenie w oderwaniu od zeznań świadka T. J. oraz zeznań wniosko­dawczyni jakoby nakłady na nieruchomości w K., stanowiącej majątek osobisty Wnioskodawczyni zostały zrealizowane ze środków stanowiących mają­tek osobisty Uczestnika postępowania, w sytuacji gdy zebrany w sprawie materiał dowodowy nie potwierdza przedmiotowej okoliczności, a zeznania wymie­nionych osób oraz dokumenty w postaci Decyzji Urzędu Gminy w L. z dnia 3 sierpnia 1983 roku oraz Decyzji Urzędu Gminy w L. z dnia 11 września 1989 roku potwierdzają, iż prace w postaci przyłączy do przedmio­towej działki były realizowane przez rodziców wnioskodawczyni;

ustalenie w oderwaniu od złożonych do akt postępowania umów zakupu oraz sprzedaży samochodu F. (...), że przedmiotowy samochód miał wartość 6400 złotych, w sytuacji gdy umowy sprzedaży pojazdu wskazywały, że został on nabyty za kwotę 2000 złotych.

Wnioskodawczyni wniosła o zmianę zaskarżonego postanowienia:

a)  w zakresie punktu 1.1 poprzez usunięcie z katalogu składników majątku wspólnego stron samochodu osobowego F. (...);

b)  w zakresie punktu 4. poprzez jego zmianę i ustalenie, że Uczestnik postępowania dokonał nakładu z majątku osobistego na majątek wspólny stron w wysokości 5.000 złotych, odpowia­dającej wysokości wspólnego zadłużenia stron w dacie ustania wspólności majątkowej mał­żeńskiej;

c)  w zakresie punktu 5,8 i 9 poprzez ich uchylenie;

d)  w zakresie punktu 7 poprzez jego zmianę i zasądzenie od Uczestnika postępowania H.­ta S. na rzecz M. S. (1), tytułem wyrównania udziałów w majątku wspólnym kwoty 745 złotych;

Wniosła również o zasądzenie kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej W.­dawczyni z urzędu w wymiarze 1,5 krotności stawki minimalnej, oświadczając jed­nocześnie, iż koszty przedmiotowej pomocy nie zostały pokryte przez wnioskodawczynię w całości oraz w części oraz o rozpoznanie apelacji po przeprowadzeniu rozprawy.

Uczestnik postępowania H. S. zaskarżył postanowienie w części, to jest:

- w pkt 1 b, oraz pkt. 1 g.3 sentencji postanowienia z powodu ustalenia, że komplet wypoczynkowy sofa i 2 fotele o wartości 150 zł, oraz stół i 6 krzeseł o wartości 240 zł stanowią majątek wspólny byłych małżonków M. i H. małż. S., oraz w pkt. 7 w zakresie wysokości kwoty wyrównania udziału w majątku wspólnym,

- w pkt. 4 sentencji postanowienia z powodu ustalenia nakładów uczestnika z majątku osobistego na majątek wspólny w kwocie 8.166,56 zł

- w pkt. 8 w zakresie zasądzenia od M. S. (1) na rzecz H. S. kwoty 11,494,13 zł

- w pkt. 10 tym w zakresie oddalenia żądań uczestnika w pozostałym zakresie.

Zaskarżonemu postanowieniu zarzucił:

Sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału wskutek naruszenia przepisów postępowania, które mogło mieć wpływ na wynik sprawy, a mianowicie: art. 233 §1 k.p.c. i art.328 §2 k.p.c.:

1) z powodu ustalenia, że komplet wypoczynkowy sofa i 2 fotele o wartości 150 zł , oraz stół i 6 krzeseł o wartości 240 zł stanowią majątek wspólny byłych małżonków M. i H. małż. S., podczas gdy z zeznań uczestnika postępowania jednoznacznie wynika, że przedmioty te zostały nabyte przez uczestnika z jego majątku osobistego;

2) przez dokonanie oceny dowodów w sposób niewszechstronny z częściowym pominięciem zeznań H. S. i dokumentów w postaci wymeldowania wnioskodawczyni z mieszkania w Z., i dowodów wpłat do Spółdzielni należności czynszowych, oraz załączonych dokumentów bankowych i ustalenia, że uczestnik dokonał z majątku osobistego na majątek wspólny nakładów w łącznej kwocie 8.166,56 zł., podczas gdy ze wskazanych dowodów wynikają nakłady uczestnika kwocie 44 452,00 zł spłaconych kredytów bankowych oraz 8 410,76 zł należności na rzecz (...) Spółdzielni Mieszkaniowej - wymagane do daty zameldowania wnioskodawczyni i córki stron, oraz dług w (...) SA w kwocie 203,85 zł, łącznie nakłady uczestnika z majątku osobistego uczestnika na majątek wspólny w kwocie 53 066,61 zł, zamiast w kwocie - 8 166,56 zł.

3) z powodu oddalenia żądania uczestnika o zasądzenie od wnioskodawczyni na rzecz uczestnika postępowania odszkodowania w kwocie 24 363,76 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 29.10.2009 r. stanowiącego równowartość materiałów budowlanych nabytych z jego majątku osobistego a zatrzymanych wbrew woli uczestnika przez wnioskodawczynię, mimo bezspornego wyjaśnienia tej sprawy w toku postępowania i ustalenia Sądu, że materiały te zostały nabyte na budowę domu za fundusze stanowiące majątek osobisty uczestnika za pieniądze uzyskane z zachowku po zmarłym ojcu i pomimo deklaracji Sądu o kompleksowym uregulowaniu sprawy między wnioskodawczynią i uczestnikiem postępowania, nawet gdyby przyjąć, że część zgłaszanych roszczeń nie może być regulowana w tym postępowaniu.

W związku z powyższymi zarzutami skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego postanowienia:

- w pkt. l b i 1 g przez ustalenie, że komplet wypoczynkowy/sofa i dwa fotele/ o wartości 150 zł oraz stół i 6 krzeseł o wartości 240 zł stanowią majątek osobisty uczestnika i w pkt. 7 - przez zasądzenie od wnioskodawczyni na rzecz uczestnika kwoty 4 345, 00 zł tytułem wyrównania udziału w majątku wspólnym,

- w pkt. 4 przez ustalenie, że uczestnik dokonał z majątku osobistego na majątek wspólny nakładów w kwocie 53 066,61 zł w miejsce kwoty nakładów 8.166,56 zł,

-

w pkt. 8 przez zasądzenie od wnioskodawczyni na rzecz uczestnika kwoty 26 444.14 zł, tj. ½ część czyli 26 533,30 zł, po pomniejszeniu o ½ nakładu z majątku wspólnego na majątek uczestnika w kwocie 178,32 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 7.11. 2016r do dnia zapłaty, zamiast kwoty 11 494, 13 zł,

- w pkt. 10 o zasądzenie od wnioskodawczyni na rzecz uczestnika postępowania odszkodowania w kwocie 24 363,76 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 29.10.2009 r..

Sąd Okręgowy zaważył, co następuje:

obie apelacje jako bezzasadne podlegały oddaleniu.

Postępowanie apelacyjne, mimo że jest postępowaniem odwoławczym i kontrolnym, zachowuje charakter postępowania rozpoznawczego co oznacza, że sąd drugiej instancji ma pełną swobodę jurysdykcyjną, ograniczoną jedynie granicami zaskarżenia. W konsekwencji może, a jeżeli je dostrzeże – powinien, naprawić wszystkie naruszenia prawa materialnego, niezależnie od tego, czy zostały wytknięte w apelacji, pod warunkiem, że mieszczą się w granicach zaskarżenia. Sąd drugiej instancji nie może ograniczać się jedynie do oceny zarzutów skarżącego, lecz musi dokonać ponownych, własnych ustaleń, a następnie poddać je ocenie pod kątem prawa materialnego (por m.in. uzasadnienie wyroków Sądu Najwyższego z dnia lutego 2012 r. IV CSK 290/11 LEX nr 1136006 i z dnia 13 marca 2012 r. II PK 173/11 LEX nr 1211151).

Sąd Okręgowy aprobuje poczynione w rozpoznawanej sprawie przez Sąd I instancji ustalenia faktyczne, przyjmując je za własne, jak również aprobuje przedstawioną przez Sąd ocenę prawną. W konsekwencji zaskarżone postanowienie Sądu Rejonowego powinno ostać się w obrocie prawnym jako prawidłowe. Zarzuty podniesione w obu apelacjach nie zasługiwały na uwzględnienie.

Przystępując do analizy zarzutów apelacyjnych, należy stwierdzić w pierwszej kolejności, że zarówno wnioskodawczyni jak i uczestnik postępowania w swoich apelacjach postawili zarzuty błędnych ustaleń odnośnie do składników majątku wspólnego w postaci ruchomości. Według apelującej wnioskodawczyni do majątku wspólnego stron nie wchodził samochód osobowy F. (...) o wartości 6400 zł, natomiast uczestnik postępowania zakwestionował ustalenia, że komplet wypoczynkowy (sofa i 2 fotele) o wartości 150 zł oraz stół i 6 krzeseł o wartości 240 zł stanowią majątek wspólny byłych małżonków M. i H. S.. Powyższe zarzuty pozostają powiązane z odwołaniem się przez apelujących do naruszenia art. 233 § 1 k.p.c.. Wbrew stanowisku apelujących Sąd drugiej instancji nie dopatrzył się żadnego uchybienia w zastosowaniu przez Sąd Rejonowy art. 233 § 1 k.p.c., przewidującego zasadę swobodnej oceny dowodów. Na tej płaszczyźnie apelująca wnioskodawczyni podniosła,że Sąd niewłaściwie interpretował informacje i dane pozyskane z osobowych źródeł dowodowych. Zgodnie z art. 233 § 1 k.p.c. Sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego w sprawie materiału dowodowego. Ocena dowodów polega na ich zbadaniu i podjęciu decyzji, czy została wykazana prawdziwość faktów, z których strony wywodzą skutki prawne. Celem Sądu jest tu dokonanie określonych ustaleń faktycznych, pozytywnych bądź negatywnych i ostateczne ustalenie stanu faktycznego stanowiącego podstawę rozstrzygnięcia. Ocena wiarygodności mocy dowodów przeprowadzonych w danej sprawie wyraża istotę sądzenia w części obejmującej ustalenie faktów, ponieważ obejmuje rozstrzygnięcie o przeciwnych twierdzeniach stron na podstawie własnego przekonania sędziego powziętego w wyniku bezpośredniego zetknięcia ze świadkami, stronami, dokumentami i innymi środkami dowodowymi. Powinna odpowiadać regułom logicznego rozumowania wyrażającym formalne schematy powiązań między podstawami wnioskowania i wnioskami oraz uwzględniać zasady doświadczenia życiowego wyznaczające granice dopuszczalnych wniosków i stopień prawdopodobieństwa ich występowania w danej sytuacji. Jeżeli z określonego materiału dowodowego Sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena Sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów (art. 233 § 1 k.p.c.) i musi się ostać choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Na takim stanowisku stoi też ugruntowane i jednolite orzecznictwo Sądu Najwyższego, czego odzwierciedleniem jest chociażby wyrok SN z dnia 7 października 2005 roku, sygn. akt IV CK 122/05, opubl. baza prawna LEX nr 187124. Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami, lub gdy wnioskowanie Sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo-skutkowych to przeprowadzona przez Sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona. W judykaturze wskazuje się, że dla skuteczności zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. nie wystarcza stwierdzenie o wadliwości dokonanych ustaleń faktycznych, odwołujące się do stanu faktycznego, który w przekonaniu skarżącego odpowiada rzeczywistości. Konieczne jest tu wskazanie przyczyn dyskwalifikujących postępowanie Sądu w tym zakresie. W szczególności skarżący powinien wskazać, jakie kryteria oceny naruszył Sąd przy ocenie konkretnych dowodów, uznając brak ich wiarygodności i mocy dowodowej lub niesłusznie im je przyznając (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 23 stycznia 2001 r., sygn. akt IV CKN 970/00, opubl. baza prawna LEX nr 52753). Zarzut ten nie może polegać jedynie na zaprezentowaniu własnych, korzystnych dla skarżącego ustaleń stanu faktycznego, dokonanych na podstawie własnej, przychylnej dla skarżącego oceny materiału dowodowego (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 10 stycznia 2002 r., sygn. akt II CKN 572/99, opubl. baza prawna LEX nr 53136).

W rozpoznawanej sprawie ocena dowodów dokonana przez Sąd pierwszej instancji uwzględnia dyrektywy wskazane w art. 233 § 1 k.p.c., jest swobodna, ale nie dowolna, odnosi się do całokształtu zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego. W istocie rzeczy zastrzeżenia apelujących odnośnie nieprawidłowej oceny dowodów stanowiły jedynie polemikę z logicznym i zgodnym z zasadami doświadczenia życiowego wnioskowaniem Sądu Rejonowego. Pisemne motywy zaskarżonego wyroku zawierają wyraz własnego przekonania Sądu popartego wywodem logicznymi i wewnętrznie spójnym, dlatego w pełni pozostają pod ochroną art. 233 § 1 k.p.c. Bez wątpienia rozpoznawana sprawa od strony dowodowej nie była łatwa, gdyż Sąd I instancji dysponował przeciwstawnymi twierdzeniami skonfliktowanych ze sobą wnioskodawczyni i uczestnika. Sprawy nie ułatwiała też obszerność materiału dowodowego oraz znaczny upływ czasu od momentu ustania małżeńskiej wspólności majątkowej. Mimo tego nie można też stwierdzić, aby wersja którejś ze stron uzyskała zdecydowany prymat, czy też nawet została uznana za bardziej przekonującą.

W ocenie Sądu Okręgowego, logiczna pozostaje ocena materiału dowodowego dokonana przez Sąd pierwszej instancji odnośnie do uznania pojazdu marki F. (...) jako nabytego do majątku wspólnego. Bezspornie według jednej z umów sprzedaży (złożonych przez wnioskodawczynię) z dnia 22 listopada 2007 roku, kupującym była M. S. (1), a pojazd używany był przez małżonków dla ich potrzeb, co potwierdził uczestnik postępowania. Co do zeznań świadków w tej kwestii, do których odwołuje się apelująca wnioskodawczyni, to Sąd Rejonowy nie czynił ustaleń faktycznych na podstawie zeznań córki stron J. S. skoro skorzystała z prawa do odmowy składania zeznań, a jeśli chodzi o zeznania świadka T. J., to trafnie Sąd wskazał na stwierdzenie świadka, że skoro strony pozostawały w małżeństwie to „dawało się im” – jako małżonkom, zaś później wskazała, że samochód F. (...) dany był tylko córce, żeby zaraz dodać, że dość długo „im” służył. Nie sposób zatem uznać, także w świetle takich zeznań, że Sąd poczynił błędne ustalenia odnośnie pojazdu. Natomiast, jeśli chodzi o wartość auta, to Sąd pierwszej instancji prawidłowo oparł się na opinii biegłego sądowego, korzystając z wiadomości specjalnych, skoro wartość pojazdu wnioskodawczyni i uczestnik postępowania określali rozbieżnie. Wprawdzie biegły sądowy podał, że pojazd marki F. (...) z roku 1994 w złym stanie technicznym mógł kosztować w 2008 roku 2.000,00 zł, jak twierdziła także wnioskodawczyni, jednak okoliczność złego stanu technicznego w tej sytuacji powinna udowodnić, czego wnioskodawczyni nie uczyniła. Biegły prawidłowo przyjął w tej sytuacji dobry stan pojazdu. Wnioskodawczyni mogła kwestionować opinię biegłego w zakresie ustalonej wartości pojazdu, ale nie uczyniła tego skutecznie.

Również zarzut uczestnika, że komplet wypoczynkowy (sofa i 2 fotele) oraz stół i 6 krzeseł nie stanowią majątku wspólnego, należało uznać za bezzasadny. Poza samym twierdzeniem o nabyciu tych ruchomości ze środków stanowiących majątek odrębny, zaprzeczonym przez wnioskodawczynię, uczestnik postępowania nie przedstawił żadnych dowodów na jego potwierdzenie. Zasadnie zatem Sąd pierwszej instancji uznał, że skoro ruchomości te zostały nabyte w trakcie trwania małżeństwa stron, przy braku dowodów przeciwnych, stanowią majątek wspólny.

Jeśli chodzi o zarzut z apelacji wnioskodawczyni dokonania ustalenia w przedmiocie wartości papierów wartościowych nabytych przez uczestnika postępowania w trakcie trwania wspólności majątkowej stron to pozostaje on nietrafny. Skoro wnioskodawczyni, reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika, uznała za istotne rozliczenie wartości przedmiotowych papierów wartościowych w da­cie ich nabywania jako uzyskanych ze środków stanowią­cych majątek osobisty uczestnika postępowania, to powinna w toku postępowania wykazać się odpowiednią inicjatywą, która jednakże nie miała miejsca.

Wbrew zarzutowi apelacji wnioskodawczyni, za prawidłowe także należało uznać ustalenia Sądu Rejonowego odnośnie do nakładów na nieruchomości w K., stanowiącej majątek osobisty wnioskodawczyni, w postaci przyłączy do przedmiotowej działki a także w postaci zakupu projektu domu, jako zrealizowanych ze środków stanowiących mają­tek osobisty uczestnika postępowania. Jak słusznie podniósł Sąd pierwszej instancji, racjonalnym było uznanie, że uczestnik przeznaczył własne środki, którymi bezspornie dysponował w tamtym momencie, przy braku wykazania, że ówcześnie sytuacja materialna małżonków była tak dobra, że mogli ze środków wspólnych finansować planowane przedsięwzięcie, na doprowadzenie mediów do nieruchomości i zakup projektu domu, skoro małżonkowie mieli wspólne plany budowy domu na przedmiotowej działce. Odnośnie do dokumentów, na które powołuje się apelująca, w postaci Decyzji Urzędu Gminy w L. z dnia 3 sierpnia 1983 roku oraz Decyzji Urzędu Gminy w L. z dnia 11 września 1989 roku, to zauważyć należy, że sama wnioskodawczyni twierdzi, że dokumenty wskazują, iż prace w postaci przyłączy do przedmio­towej działki były realizowane przez rodziców wnioskodawczyni, ale nie dowodzą skąd pochodziły środki na ich realizację.

Mając na uwadze powyżej przedstawioną argumentację w zakresie prawidłowości ustaleń Sądu Rejonowego w przedmiocie zaliczenia samochodu F. (...) jako nabytego do majątku wspólnego, za bezzasadny należało uznać również zarzut apelującej wnioskodawczyni naruszenia art.31 k.r.io. w zw. z art. 33 pkt 2) k.r.io., a to wobec nieudowodnienia, że pojazd został nabyty ze środków pochodzących od rodziców wnioskodawczyni przekazanych wyłącznie jej (do majątku odrębnego) na ten cel. Strony w trakcie małżeństwa nabyły samochód ze środków darowanych im przez rodziców wnioskodawczyni. W świetle art. 33 pkt 2 k.r.io. dopuszczalne jest przyjęcie, że darowizna osoby bliskiej wchodzi do majątku wspólnego. Zgodnie z tym przepisem do oceny, czy darowizna wchodzi do majątku wspólnego, czy do majątku odrębnego nie ma znaczenia decydującego, jaki jest cel tej darowizny, zaś jedynym kryterium jest decyzja darczyńcy. Oczywiście, jeśli darowizna dokonywana jest we właściwej formie, czyli aktu notarialnego, to z jego treści będzie wynikało, do jakiego majątku trafia. Gdy jednak darowizna jest dokonywana w sposób nieformalny, jak w rozpoznawanej sprawie, Sąd powinien ocenić wolę darczyńcy (istotną w chwili dokonywania darowizny - jego późniejsze zeznania w postępowaniu o podział majątku wspólnego są tylko jednym ze środków dowodowych, bez waloru przesądzającego), uwzględniając całokształt okoliczności sprawy. Tak prawidłowo uczynił Sąd pierwszej instancji w przedmiotowej sprawie.

Wnioskodawczyni w swojej apelacji zarzuciła naruszenie art. 45 § 1 k.r.io. w zakresie dokonania rozliczenia nakładów dokonanych z majątku osobistego uczestnika na majątek osobisty wnioskodawczyni.

Przepis art. 45 § 1 k.r.io. stanowi o rozliczeniu w sprawie o podział majątku wspólnego wydatków i nakładów poczynione z majątku wspólnego małżonków na majątek osobisty małżonka oraz na żądanie małżonka wydatków i nakładów, które poczynił ze swojego majątku osobistego na majątek wspólny. Sąd Rejonowy w istocie w rozpoznawanej sprawie, jak na to wskazuje apelująca, dokonał rozliczenia nakładów dokonanych z majątku osobistego uczestnika na majątek osobisty wnioskodawczyni choć wskazany przepis takiej podstawy nie daje. Ten zarzut apelacji nie podlegał jednak uwzględnieniu. Sąd pierwszej instancji wskazał, że zgodnie z tendencjami aktualnie wynikającymi z judykatury do kompleksowego regulowania spraw pomiędzy byłymi małżonkami, postanowił kompleksowo uregulować sprawy między wnioskodawczynią i uczestnikiem. Sąd argumentował przy tym, że gdyby przyjąć, iż część zgłaszanych roszczeń nie może być regulowana w tym postępowaniu – Sąd musiałby wyłączyć te żądania do odrębnego rozpoznania, co – wobec skonfliktowania stron i ilości już toczących się pomiędzy nimi postępowań – nie znajduje żadnego uzasadnienia celowościowego. Takie stanowisko Sądu Rejonowego Sąd Odwoławczy w całości podziela. Zauważyć w szczególności trzeba, że do rozpoznawanej sprawie o podział majątku wspólnego, została przekazana do rozpoznania, postanowieniem z dnia 8 lutego 2013 roku, sygn. akt I C 88/13, Sądu Rejonowego w Łasku, który stwierdził swoją niewłaściwość rzeczową, sprawa z powództwa H. S. przeciwko M. S. (1) o zapłatę odszkodowania, stanowiącego równowartość materiałów budowlanych. Postępowanie to zostało zainicjowane przez H. S. jako postępowanie o wydanie ruchomości, zmienione następnie pismem powoda z dnia 22 stycznia 2013 roku na żądanie zapłaty odszkodowania. Zauważyć należy, że w tymże postępowaniu procesowym M. S. (1) jako pozwana prezentowała stanowisko, że materiały budowlane stanowią majątek wspólny. Rozstrzyganie prze Sąd Rejonowy w postępowaniu o podział majątku
w kwestii materiałów budowlanych należało zatem uznać za prawidłowe.

Zauważyć też należy w kontekście zarzutu naruszenia art. 45 § 1 k.r.io., że ostatecznie rozliczenia z majątku osobistego uczestnika na majątek osobisty wnioskodawczyni
w zaskarżonym postanowieniu obejmują jedynie koszty przyłączy i projektu domu. Natomiast w ramach kompleksowego uregulowania spraw pomiędzy byłymi małżonkami, jeśli chodzi o końcowo uznany przez Sąd jako stanowiący składnik majątku osobistego uczestnika w postaci materiałów budowlanych jedynie składowanych na nieruchomości wnioskodawczyni, Sąd Rejonowy rozliczył odszkodowanie za uszkodzone materiały budowlane. Wbrew zarzutowi apelacji powyższe rozstrzygnięcie należało uznać za trafne. (...) budowlane zostały uznane za majątek osobisty uczestnika, a wnioskodawczyni odmawiała przekazania materiałów budowlanych uczestnikowi, co skutkowało wytoczeniem przez H. S. w sprawie o sygn. akt I C 88/13 Sądu Rejonowego w Łasku powództwa o wydanie ruchomości, zamienionego na żądanie odszkodowania. M. S. (1) nie wydała H. S. ruchomości w postaci materiałów budowlanych mimo wezwań, a także w chwili wytoczenia powództwa o ich wydanie, mimo że miała świadomość i wiedzę, z jakich środków zostały nabyte. Skoro bezspornie w części (nieznacznej) uległy one zniszczeniu, to w ramach kompleksowego rozliczenia majątkowego byłych małżonków, koniecznym było rozpoznanie zgłoszonego przez uczestnika żądania odszkodowania za materiały budowlane. Wnioskodawczyni była świadoma źródła finansowania materiałów budowlanych, w związku z czym najpóźniej z dniem dowiedzenia się o wytoczonym powództwie winna była zwrócić je uczestnikowi. Trafnie zatem ocenił Sąd pierwszej instancji, że wnioskodawczynię należy traktować jako posiadacza w złej wierze. Niewydanie, jak również nieodpowiednie przechowywanie cegieł i pustaków, w konsekwencji doprowadziło do ich częściowego uszkodzenia,co z kolei skutkuje powstałym roszczeniem odszkodowawczym. Dlatego w ocenie Sądu drugiej instancji, nietrafnym jest zarzut naruszenia art. 45 § 1 k.r.io. w zw. z art. 224 k.p.c. oraz art. 225 k.p.c..

W tym miejscu należy odnieść się do zarzutu uczestnika, co do rozstrzygnięcia Sądu oddalającego żądanie uczestnika o zasądzenie odszkodowania w kwocie 24363,76 zł jako równowartości całości materiałów budowlanych.

Postępowanie o podział majątku wspólnego ostatecznie doprowadziło do ustalenia, że materiały budowlane złożone na nieruchomości wnioskodawczyni, stanowią majątek odrębny H. S., co nastąpiło wbrew stanowisku prezentowanemu przez wnioskodawczynię tak w toku postępowania o wydanie ruchomości, jak i w rozpoznawanej sprawie. Wnioskodawczyni co prawda twierdziła, że wzywała uczestnika do zabrania materiałów budowlanych znajdujących się na jej działce, jednakże powyższej okoliczności jednoznacznie nie wykazała. Zauważyć należy, że przesłanką przekazania sprawy o odszkodowanie (pierwotnie o wydanie ruchomości) Sądu Rejonowego w Łasku była sporność przynależności ruchomości w postaci materiałów budowlanych do majątku wspólnego, czy osobistego uczestnika postępowania. Wbrew zarzutowi apelującego uczestnika brak było zatem podstaw do orzekania o odszkodowaniu za całość materiałów budowlanych. Warunkiem żądania odszkodowania, a więc naprawienia szkody (art.363 k.c.), jest stwierdzenie przez Sąd jej zaistnienia. W toku postępowania o podział majątku nie doszło do wykazania przez uczestnika, aby odniósł szkodę odpowiadającą wartości materiałów budowlanych. Rozstrzygnięcie ostateczne w rozpoznawanej sprawie o statusie tych ruchomości oznacza, że uczestnik może zrealizować swoje roszczenie o wydanie materiałów budowlanych. Istotnym jest, że wnioskodawczyni, według jej stanowiska prezentowanego w końcowym etapie postępowania, oczekuje zabrania ruchomości przez uczestnika.

Na aprobatę nie zasługuje również zarzut apelującej wnioskodawczyni naruszenia art. 45 § 1 k.r.io. w zw. z art. 684 k.p.c., poprzez podniesienie którego skarżąca zanegowała prawidłowość uznania przez Sąd pierwszej instancji, że nakład uczestnika postępowania na jej majątek osobisty w postaci zakupu projektu domu, odpowiada cenie zakupionego projektu, w sytuacji gdy Sąd był zobligowany do ustalenia wartości przedmiotowego projektu wedle jego stanu na dzień ustania wspólności majątkowej małżeńskiej a cen obecnych. Według Sądu Okręgowego należy zauważyć, że rozlicznie poniesionych przez uczestnika kosztów wykonanego projektu domu jako nakładu z majątku osobistego jednego z byłych małżonków na majątek osobisty drugiego nie znajduje swojej podstawy w art. 45 § 1 k.r.io. w zw. z art. 684 k.p.c., ale nastąpiło obok rozliczeń dokonanych przez Sąd z uwzględnieniem tych przepisów, w ramach kompleksowego rozliczenia majątkowego stron postępowania o podział majątku wspólnego. Gdyby roszczenie to zostało przekazane do postępowania procesowego, miałyby zastosowanie ogólne reguły dowodzenia. Zatem w zakresie rozliczenia zakupu projektu domu to na wnioskodawczyni spoczywała inicjatywa dowodowa wobec kwestionowania przez nią żądanej przez uczestnika kwoty jako kosztu zakupu projektu, poniesionej z majątku osobistego. Wnioskodawczyni w toku postępowania skupiła się na negowaniu tego roszczenia co do zasady, nie podejmując inicjatywy dowodowej w zakresie zakwestionowania wysokości żądanej kwoty przez uczestnika. W tej sytuacji Sąd pierwszej instancji, przesądzając uprzednio o zasadności roszczenia (Sąd Rejonowy trafnie przyjął, że wnioskodawczyni, kwestionując skorzystanie z projektu przy budowie domu, nie złożyła ani nie okazała Sądowi projektu celem zweryfikowania, jaki projekt był podstawą budowy jej domu), ustalił prawidłowo wartość projektu w kwocie żądanej przez uczestnika. Kwestionowanie w apelacji tej wartości należało uznać za spóźnione. Na marginesie należy jedynie podnieść, że doświadczenie życiowe wskazuje, zważywszy na obecne ceny projektów budowy domu, iż aktualna wartość projektu mogłaby okazać się wyższa niż wskazana przez uczestnika, co oznaczałoby okoliczność niekorzystną dla wnioskodawczyni.

Każdy z apelujących kwestionował postanowienie Sądu Rejonowego w zakresie rozliczenia nakładów z majątku osobistego uczestnika postępowania na majątek wspólny poprzez dokonanie spłaty zadłużenia powstałego w trakcie trwania wspólności małżeńskiej. Sąd Okręgowy nie dopatrzył się, wbrew zarzutom apelujących, naruszenia przepisu art. 41 § 2 k.r.io. w zw. z art. 45 k.r.io.. Przede wszystkim apelująca wnioskodawczyni błędnie zarzuciła, że Sąd pierwszej instancji dokonał rozliczenia jako nakładów z majątku osobistego uczestnika postępowania na majątek wspólny spłat zobowiązań wynikających z umów zawartych przez uczestnika po dacie ustania wspólności majątkowej małżeńskiej stron, a to zobowiązań wynikających z ugody zawartej przez uczestnika postępowania z (...) Fundusz Inwestycyjny Zamknięty oraz spłat w saldzie rachunku uczestnika postępowania w Banku (...). Sąd Rejonowy ustalił bowiem odnośnie do wspólnego konta małżonków, że 26 września 2008 roku H. S. wypowiedział umowę rachunku oszczędnościowo–rozliczeniowego prowadzonego przez (...) Bank (...) S.A. dla H. i M. S. (1) o numerze (...), wnosząc o przekazanie wszelkich środków na rachunek bankowy numer: (...). Rachunek o numerze (...) został zamknięty w dniu 1 października 2008 roku. Rachunek bankowy numer (...) został założony przez H. S. w dniu 29 września 2008 roku. Uczestnik posiadał także rachunek (...) w mBanku. Na dzień 31 października 2008 roku saldo na rachunku wynosiło – 6.888,02 zł. H. S. spłacił dług na rachunku wspólnym byłych małżonków w Banku (...) S.A. ze swego rachunku bankowego w mBanku. Prawidłowo przy tym wskazał Sad Rejonowy, że dług w rachunku wspólnym został spłacony w trakcie trwania wspólności ustawowej małżeńskiej, zatem wciąż ze środków należących do majątku wspólnego i nie ma podstaw do ich rozliczeń. Istotnym jednak jest to, iż dług w Banku (...) S.A. został spłacony z kredytu w rachunku uczestnika, na którym na dzień 31 października 2008 roku (na dzień przed ustaniem wspólności majątkowej) istniało na koncie uczestnika zadłużenie w kwocie 6.888,02 zł, a zatem M. S. (1) powinna zwrócić H. S. połowę tej kwotę.

Odnosząc się natomiast do zarzutu apelującego uczestnika w aspekcie rozliczeń z jego majątku osobistego na majątek wspólny w postaci spłaty zadłużenia małżonków, to uznając zarzut za chybiony, należy wskazać, że w ocenie Sądu Okręgowego, trafnie argumentował Sąd pierwszej instancji, że przy ustalaniu wartości nakładów z majątku osobistego uczestnika nie uprawnionym było żądanie rozliczenia kwoty stanowiącej sumowanie kolejno zaciąganych przez uczestnika pożyczek na spłatę nie tylko wspólnych zobowiązań, ale również na alimenty, którymi obciążony był tylko uczestnik i na spłatę czynszu, który już nie obciążał wnioskodawczyni, nie pomniejszając ich o należności już spłacone, bezzasadnie powiększając w ten sposób żądania wobec wnioskodawczyni. Podobnie bezzasadnie zarzuca apelujący uczestnik błędne rozliczenie nakładu z jego majątku osobistego na majątek wspólny w zakresie kwoty odpowiadającej wysokości zapłaconych zaległości w czynszu przez uczestnika. Według ustaleń Sądu pierwszej instancji, dokonanych na podstawie dokumentów (kartoteki konta lokalu mieszkalnego) zaległości z tytułu czynszu na ostatni dzień wspólności majątkowej - 31 października 2008 r. wynosiły 1278,56 zł. Taka zatem kwota, jako odpowiadająca spłacie wspólnego długu byłych małżonków przez uczestnika z jego majątku odrębnego, podlegała rozliczeniu. Należy podkreślić, że prawidłowo została także podniesiona przez Sąd Rejonowy argumentacja, że w zakresie zgłaszanych nakładów z majątku osobistego na majątek wspólny Sąd nie miał obowiązku działać z urzędu, a zatem inicjatywa dowodowa spoczywała na stronach. Uczestnik jednak nie udowodnił, by na dzień ustania wspólności były, poza ustalonymi przez Sąd, jeszcze dodatkowe długi obciążające obojga byłych małżonków, które później zostały przez niego spłacone.

Reasumując, obie apelacje nie zawierały merytorycznych argumentów, które podważałyby prawidłowość ustaleń i wniosków jurydycznych wyprowadzonych przez Sąd pierwszej instancji, stanowiących podstawę zaskarżonego orzeczenia.

W związku z powyższym, na podstawie art. 385 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c., Sąd Okręgowy oddalił obie apelacje jako bezzasadne.

W sprawie brak było podstaw, by odstępować od reguły przewidzianej w art. 520 § 1 k.p.c., zgodnie z którą każdy uczestnik ponosi koszty postępowania związane ze swym udziałem w sprawie. Wnioskodawczyni i uczestnik w toku postępowania apelacyjnego nie ponieśli żadnych kosztów. Byli zwolnieni od kosztów sądowych. Reprezentowani byli przez pełnomocników z urzędu, którym wynagrodzenie zostało przyznane ze Skarbu Państwa.

Sąd Okręgowy przyznał ze Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Zgierzu tytułem wynagrodzenia za nieopłaconą pomoc prawną udzieloną z urzędu wnioskodawczyni oraz uczestnikowi w postępowaniu apelacyjnym - na rzecz adw. P. B. kwotę 2214 zł brutto oraz na rzecz adw. K. K. kwotę 3321 zł brutto, ustalone w wysokości 31,5 stawki, zważywszy na poczyniony przez każdego z pełnomocników nakład pracy, a to na podstawie § 10 ust.1 pkt 8) w zw. z § 8 pkt 5 i 6 (odpowiednio dla pełnomocnika wnioskodawczyni i uczestnika postępowania) w zw. z § 4 ust. 2 i 3 oraz w zw. z § 16 ust. 1 pkt. 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 roku w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata oraz z urzędu (Dz. U. 2016 r. poz. 1714, ze zm.).