Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II C 1206/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 25 października 2021 roku

Sąd Okręgowy Warszawa – Praga w Warszawie, II Wydział Cywilny

w składzie :

Przewodniczący: Sędzia Mariusz Metera

Protokolant: Martyna Siwiec

po rozpoznaniu w dniu 25 października 2021 roku w Warszawie

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) Funduszu Inwestycyjnego Zamkniętego Niestandaryzowanego Funduszu Sekurytyzacyjnego w W.

przeciwko P. P. i D. P.

o zapłatę

I.  oddala powództwo w całości;

II.  zasądza od powoda (...) Funduszu Inwestycyjnego Zamkniętego Niestandaryzowanego Funduszu Sekurytyzacyjnego w W. na rzecz pozwanych P. P. i D. P. kwotę 10.834 zł (dziesięć tysięcy osiemset trzydzieści cztery złote) tytułem zwrotu kosztów procesu, w tym kwotę 10.800 zł (dziesięć tysięcy osiemset złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Sygn. akt II C 1206/20

UZASADNIENIE

wyroku z dnia 25 października 2020 roku

Powód (...) Fundusz Inwestycyjny Zamknięty Niestandaryzowany Fundusz Sekurytyzacyjny w W. wniósł pozew przeciwko P. P. i D. P. o zasądzenie solidarnie od pozwanych na rzecz powoda kwoty 440.088,32 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty, z zastrzeżeniem, że pozwanym przysługuje prawo do powoływania się w toku postępowania egzekucyjnego na ograniczenie ich odpowiedzialności do nieruchomości objętej księgą wieczystą numer (...) – do wysokości sumy pieniężnej określonej we wpisie hipoteki umownej na rzecz (...) Funduszu Inwestycyjnego Zamkniętego Niestandaryzowanego Funduszu Sekurytyzacyjnego w W.. Domagał się także zasądzenia solidarnie od pozwanych na rzecz powoda zwrotu kosztów procesu.

W uzasadnieniu pozwu wskazano, że w dniu 12 maja 2008 roku pozwani zawarli z poprzednikiem prawnym powoda Bank (...) Spółką Akcyjną we W. umowę kredytu mieszkaniowego numer (...), na mocy której bank udzielił pozwanym kredytu denominowanego w kwocie 140.721,20 CHF. Zabezpieczeniem spłaty zobowiązania były hipoteki umowne (zwykła w kwocie 140.721,20 CHF i kaucyjna do kwoty 13.309,75 CHF) na nieruchomości objętej księgą wieczystą numer (...), stanowiącej własność pozwanych. Z uwagi na to, że pozwani nie wywiązali się należycie z przyjętego na siebie zobowiązania bank wypowiedział im umowę kredytu pismem z dnia 26 października 2017 roku. W dniu 20 września 2018 roku bank zawarł umowę przelewu wierzytelności z powodem, zbywając wierzytelności wynikające z umowy kredytu zawartej z pozwanymi, a następnie powód został wpisany się jako wierzyciel hipoteczny w miejsce banku. Na kwotę dochodzoną pozwem składa się zadłużenie z tytułu kapitału oraz część odsetek za opóźnienie od dnia wymagalności do dnia poprzedzającego wniesienie pozwu, wynikające ze wskazanej umowy kredytu.

Pozwani P. P. i D. P. wnieśli o oddalenie powództwa w całości. Domagali się także zasądzenia od powoda zwrotu kosztów procesu.

W uzasadnieniu swojego stanowiska pozwani wskazali, że umowa kredytu, z której powód wywodzi swoje roszczenia jest nieważna, zaś pozwani są świadomi konsekwencji związanych z tą nieważnością i są na nie gotowi. Powoływali się na występujące w umowie klauzule niedozwolone, jak też na sprzeczność umowy z naturą stosunku z umowy kredytu. Zakwestionowali legitymację procesową powoda, jak też podnieśli zarzut przedawnienia roszczeń.

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:

P. P. i D. P. w 2008 roku chcieli kupić mieszkanie przy ulicy (...) w W.. Mieszkali wówczas w kawalerce a spodziewali się drugiego dziecka. Udali się do jednego z oddziałów Bank (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą we W. celem uzyskania kredytu. Przedstawiono im ofertę kredytu denominowanego kursem CHF. Oferta kredytu została im przedstawiona przez przedstawiciela banku jako bardzo bezpieczna i korzystna, w szczególności w związku z niskim oprocentowaniem. Nie omawiano z nimi szczegółowo kwestii związanej z ryzykiem walutowym, jak też ze sposobem ustalania przez bank kursu CHF oraz nie omawiano tego, w jaki sposób kształtował się średni kurs CHF w ciągu ostatnich lat przed zawarciem umowy. Nie było mowy o tym, że wraz ze wzrostem kursu waluty będzie zmieniała się nie tylko wysokość raty kredytu, lecz także saldo kapitału kredytu. Nie omawiano pojęcia speadu walutowego. Usłyszeli, że nie mają zdolności kredytowej by uzyskać kredyt bezpośrednio w PLN. Pozwana nie prowadziła wówczas działalności gospodarczej, zaś pozwany prowadził działalność gospodarczą związaną z nauczaniem języka obcego, której siedziba znajdowała się w innym miejscu.

(przesłuchanie stron – k. 292-294)

W dniu 12 maja 2008 roku P. P. i D. P. zawarli z Bank (...) Spółką Akcyjną we W. umowę kredytu mieszkaniowego numer (...), na mocy której bank udzielił pozwanym kredytu denominowanego w kwocie 140.721,20 CHF.

Kredyt został udzielony na 30 lat z przeznaczeniem na zakup lokalu mieszkalnego przy ulicy (...) w W.. Oprocentowanie kredytu miało być zmienne według stawki LIBOR 3M + marża banku w wysokości 2%.

W Artykule 3.07 ust. 2 umowy wskazano, że wypłata kredytu nastąpi na rachunki prowadzone w PLN.

Zgodnie z Artykułem 3.07 ust. 3 umowy uruchomienie kredytu miało nastąpić na rachunek wskazany w umowie, czyli w PLN, przy wykorzystaniu bieżącego kursu kupna dewiz dla CHF obowiązującego w banku w dniu płatności.

Wskazano także, że gdyby okazało się, że kwota wypłacona z kredytu nie wystarczy na zapłatę za lokal, kredytobiorcy zostali zobowiązani do dokonania dopłaty w tym zakresie z własnych środków (Artykuł 3.07 ust. 4 umowy).

Według Artykułu 3.09 ust. 1 i 2 spłata kredytu miała następować w 360 miesięcznych równych ratach kapitałowo-odsetkowych. Spłata następować miała w drodze obciążenia w dniu płatności kwotą raty konta do obsługi kredytu.

W myśl Artykułu 3.09 ust. 3 umowy, walutą spłaty kredytu jest CHF. W przypadku spłaty kredytu w PLN realizacja płatności nastąpi przy wykorzystaniu bieżącego kursu sprzedaży dewiz dla CHF obowiązującego w banku w dniu realizacji należności banku.

Celem zabezpieczenia kredytu, pozwani zobowiązali się do ustanowienia zabezpieczenia kredytu w formie hipotek na nabywanej nieruchomości: 1) hipoteki zwykłej w kwocie 140.721,20 CHF, 2) hipoteki kaucyjnej do kwoty 13.309,75 CHF (Artykuł 4.01 ust. 1 umowy).

W zakresie roszczeń banku wynikających z umowy, pozwani poddali się egzekucji na podstawie bankowego tytułu egzekucyjnego, upoważniając bank do wystawienia BTE do kwoty 594.800,37 zł, stanowiącej równowartość kwoty 281.442,40 CHF, przy zastosowaniu kursu sprzedaży dewiz obowiązującego w banku w dniu wystawienia BTE. Z chwilą wystawienia BTE bank dokona konwersji waluty kredytu dewizowego na PLN przy zastosowaniu kursu sprzedaży dewiz banku z dnia konwersji (Artykuł 7 ust. 1, 2 i 4 umowy).

W umowie zawarto oświadczenie kredytobiorców, że bank poinformował ich o istnieniu ryzyka zmiany stóp procentowych, a także ryzyka walutowego (kursowego) związanego z zaciąganiem zobowiązań kredytowych w walucie innej niż waluta, w której osiągane są dochody. Ponadto, wskazano, że kredytobiorcy oświadczają, iż otrzymali pisemną informację wyjaśniającą znaczenie i konsekwencje ryzyka zmiany stóp procentowych oraz kursu walut wraz z przykładami. Dodano, że kredytobiorcy oświadczają, iż rozumieją i przyjmują ryzyko zmiany stóp procentowych, a także ryzyko walutowe (kursowe), a także skutki jakie mogą wyniknąć z tych ryzyk (Artykuł 8.05 umowy).

(umowa kredytu – k. 22-30)

Bank uruchomił kredyt i wypłacił pozwanym kwotę w PLN, stanowiącą równowartość kwoty kredytu ustalonej na 140.721,20 CHF, przy zastosowaniu kursu kupna dewiz banku z dnia wypłaty. W księgach rachunkowych zaksięgował po stronie pozwanych zadłużenie w kwocie 140.721,20 CHF i raty kredytu ustalał w CHF. Pozwani spłacali kredyt w PLN, w ratach stanowiących równowartość raty kredytu ustalonej przez bank w CHF, przy zastosowaniu kursu sprzedaży dewiz banku z dnia wypłaty. Początkowo równowartość raty kredytu w PLN stanowiła kwotę około 1.300 zł. Pozwani kupili lokal przy ulicy (...) w W. i w nim zamieszkiwali w okresie od 2008 do 2016 roku.

(przesłuchanie stron – k. 292-294)

W połowie stycznia 2015 roku, w wyniku decyzji Szwajcarskiego Banku (...) o tzw. „uwolnieniu kursu franka szwajcarskiego”, czyli zaprzestaniu polityki polegającej na sztywnym uregulowaniu kursu tej waluty, kurs CHF ulegał systematycznemu umacnianiu się względem PLN. W krótkim czasie, zaledwie kilku dni średni kurs CHF w NBP uległ drastycznemu wzrostowi nawet o kilkadziesiąt procent. Kurs ten od tamtego czasu ulega dalszemu systematycznemu wzrostowi. Wzrost kursu CHF istotnie wpłynął na wysokość rat kredytów udzielonych przez bank w walucie wymiennej, skutkując w przypadku pozwanych nagłym wzrostem raty kredytu o kilkaset złotych.

(fakt powszechnie znany)

W lutym 2016 roku pozwana straciła stałe dochody w wyniku wygaśnięcia umowy o pracę na skutek zmian w ustawie o służbie cywilnej. Pozwany zawiesił działalność gospodarczą. Pozwani mieli w 2016 roku troje dzieci a pozwany zarabiał około 1.400 zł netto miesięcznie. Pozwani, pismem z dnia 26 października 2016 roku wystąpili do banku z wnioskiem o wyrażenie zgody na półroczną karencję spłaty rat kredytu.

(pismo – k. 36)

W 2017 roku pozwani nie byli w stanie spłacać rat kredytu, które sięgały już blisko 2.000 zł miesięcznie, i zaprzestali spłat, w związku z czym powstało wymagalne zadłużenie. Pismami z dnia 5 lipca 2017 roku bank wezwał pozwanych do spłaty wymagalnego zadłużenia w terminie do 26 lipca 2017 roku. Pismami z dnia 26 października 2017 roku bank wypowiedział pozwanym umowę kredytu za miesięcznym okresem wypowiedzenia, które pozwani odebrali w dniu 31 października 2017 roku.

(pisma – k. 37-44)

Powód – (...) Fundusz Inwestycyjny Zamknięty Niestandaryzowany Fundusz Sekurytyzacyjny w W. na mocy umowy przelewu wierzytelności z dnia 20 września 2018 roku nabył od (...) Bank (...) S.A. z siedzibą w W. (następcy prawnego banku udzielającego kredyt – KRS) wierzytelność z tytułu umowy kredytu mieszkaniowego numer (...) zawartego w dniu 12 maja 2008 roku pomiędzy P. P. i D. P. a Bank (...) Spółką Akcyjną we W., przy czym wskazano, że wymagalne zadłużenie pozwanych na dzień 29 czerwca 2018 roku stanowiło kwotę 406.827,27 zł.

(umowa cesji – k. 45-84)

Powód został wpisany jako wierzyciel hipoteczny w księdze wieczystej numer (...) w zakresie: 1) hipoteki zwykłej w kwocie 140.721,20 CHF, 2) hipoteki kaucyjnej do kwoty 13.309,75 CHF

(odpis zupełny KW – k. 13-21)

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w odparciu o dokumentację dołączoną do akt niniejszej sprawy, jak również w oparciu o dowód z przesłuchania stron ograniczony do przesłuchania strony pozwanej, a częściowo także w oparciu o wiedzę ogólną i doświadczenie życiowe. Przeprowadzone dowody przedstawiają wiarygodny ciąg zdarzeń a wnioski z nich wypływające układają się w logiczną całość. Wobec przyjęcia przez Sąd, iż umowa kredytu jest bezwzględnie nieważna (z przyczyn wskazanych poniżej) zbędne okazało się przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo okazało się bezzasadne i jako takie podlegało oddaleniu.

Powód opierał żądania pozwu na umowie kredytu hipotecznego denominowanego do CHF, stojąc na stanowisku, że umowa jest ważna i pozwala mu na formułowanie roszczeń objętych pozwem. Mając powyższe na względzie, Sąd uznał, iż jest związany podstawą faktyczną głównego żądania pozwu jaką stanowi umowa kredytu oraz jej zabezpieczenie hipoteczne (art. 321 § 1 k.p.c.). Dodać w tym miejscu należy, że powód jest szczególnym, wyspecjalizowanym przedsiębiorcą i w sprawie reprezentowany był przez profesjonalnego pełnomocnika. Ponadto, powód jest nabywcą wierzytelności jedynie w zakresie roszczeń wynikających z umowy kredytu, co oznacza, iż nie przysługuje mu roszczenie o zwrot nienależnego świadczenia (art. 410 k.c. w zw. z art. 405 k.c.).

Zdaniem tut. Sądu, umowa kredytu mieszkaniowego numer (...) zawarta w dniu 12 maja 2008 roku pomiędzy P. P. i D. P. a Bank (...) Spółką Akcyjną we W. jest w całości bezwzględnie nieważna. Wobec tego, powodowi nie przysługują żadne roszczenia z takiej umowy, tak co do spłaty kapitału, jak i odsetek oraz kosztów.

Bezwzględnej nieważności umowy kredytu upatrywać można zarówno w oparciu o regulacje prawne Unii Europejskiej, jak również w oparciu o ustawodawstwo krajowe. Nieważność tą należy brać pod uwagę z urzędu.

W pierwszym rzędzie podstawę do stwierdzenia nieważności umowy kredytu hipotecznego stanowi art. 6 ust. 1 dyrektywy Rady 93/13/EWG z 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich, przy czym zastosowanie znajduje także w tym zakresie art. 385 1 k.c., który powinien być interpretowany w zgodzie z dyrektywą, umożliwiając sankcję nieważności całej umowy ( por. Preambułę dyrektywy oraz art. 8 dyrektywy). Na możliwość taką wskazał TSUE w uzasadnieniu wyroku wydanym w sprawie C-260/18, jak też Sąd Najwyższy w wyroku wydanym w dniu 11 grudnia 2019 roku w sprawie V CSK 382/18.

Ponadto, umowa kredytu jest nieważna także przy zastosowaniu art. 58 § 1 k.c. w zw. z art. 353 1 k.c., jak również w oparciu o art. 58 § 2 k.c.

Wskazać należy, iż z okoliczności sprawy wynika, iż zawierając umowę hipotecznego pozwani występowali w roli konsumentów w rozumieniu art. 2 lit. b dyrektywy Rady 93/13/EWG oraz art. 22 1 k.c. Zawarli oni bowiem umowę kredytu w celu niezwiązanym bezpośrednio z ich działalnością gospodarczą lub zawodową. Z umowy kredytu nie wynika, by pozwani działali jako przedsiębiorcy, a przy tym kredyt był przeznaczony na zakup lokalu mieszkalnego, w którym pozwani następnie zamieszkali wraz z rodziną. W lokalu pozwany nie prowadził działalności gospodarczej. Rozważając zatem kwestię ważności/nieważności umowy kredytu należy uwzględniać szczególną ochronę konsumenta wynikającą z prawa unijnego, jak i polskiego.

W myśl art. 6 ust. 1 dyrektywy Rady 93/13/EWG, Państwa Członkowskie stanowią, że na mocy prawa krajowego nieuczciwe warunki w umowach zawieranych przez sprzedawców lub dostawców z konsumentami nie będą wiążące dla konsumenta, a umowa w pozostałej części będzie nadal obowiązywała strony, jeżeli jest to możliwe po wyłączeniu z niej nieuczciwych warunków.

Zgodnie z art. 2 a) wskazanej dyrektywy, do celów dyrektywy „nieuczciwe warunki” oznaczają warunki umowne zdefiniowane w art. 3, który z kolei w ust. 1 stanowi, że warunki umowy, które nie były indywidualnie negocjowane, mogą być uznane za nieuczciwe, jeśli stoją w sprzeczności z wymogami dobrej wiary, powodują znaczącą nierównowagę wynikających z umowy, praw i obowiązków stron ze szkodą dla konsumenta. W art. 3 ust. 3 dyrektywy wskazano przy tym, że przykładowy katalog nieuczciwych warunków umownych znajduje się w załączniku do dyrektywy. W załącznik tym wskazano, że nieuczciwe są między innymi warunki umowy, których celem lub skutkiem jest: 1.j) umożliwienie sprzedawcy lub dostawcy według własnego uznania jednostronnej zmiany warunków bez uzasadnionego powodu wymienionego w umowie; 1.k) umożliwienie sprzedawcy lub dostawcy dokonywania jednostronnych zmian w cechach dostarczanego produktu lub usługi bez uzasadnionego powodu.

Z kolei art. 4 dyrektywy wskazuje, że nie naruszając przepisów art. 7, nieuczciwy charakter warunków umowy jest określany z uwzględnieniem rodzaju towarów lub usług, których umowa dotyczy i z odniesieniem, w czasie wykonania umowy, do wszelkich okoliczności związanych z wykonaniem umowy oraz do innych warunków tej umowy lub innej umowy, od której ta jest zależna. Ocena nieuczciwego charakteru warunków nie dotyczy ani określenia głównego przedmiotu umowy, ani relacji ceny i wynagrodzenia do dostarczonych w zamian towarów lub usług, o ile warunki te zostały wyrażone prostym i zrozumiałym językiem.

Jak wynika z orzecznictwa Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, przywołanego trafnie w uzasadnieniu wyroku wydanego w sprawie XXV C 2514/19 Sądu Okręgowego w Warszawie:

1) przez umowę kredytu kredytodawca zobowiązuje się głównie udostępnić kredytobiorcy określoną kwotę pieniężną, zaś kredytobiorca - głównie spłacać tę sumę w przewidzianych terminach, zasadniczo z odsetkami. Świadczenia podstawowe tej umowy odnoszą się zatem do kwoty pieniężnej, która musi być określona w stosunku do waluty wypłaty i określonej spłaty. W konsekwencji okoliczność, że kredyt musi zostać spłacony w określonej walucie, nie ma związku z posiłkowym sposobem płatności, lecz związana jest z samym charakterem zobowiązania dłużnika, przez co stanowi podstawowy element umowy kredytowej (pkt 37 wyroku C-186/16),

2) wyrażenie "określenie głównego przedmiotu umowy" obejmuje wprowadzony do zawartej między przedsiębiorcą a konsumentem umowy kredytu denominowanego w walucie obcej warunek, który nie był przedmiotem indywidualnych negocjacji, zgodnie z którym to warunkiem do celów obliczenia rat kredytu stosowany jest kurs sprzedaży wspomnianej waluty, jedynie pod warunkiem, że zostanie ustalone, iż wspomniany warunek określa podstawowe świadczenie w ramach danej umowy, które jako takie charakteryzuje tę umowę, przy czym ustalenia tego powinien dokonać sąd odsyłający (pkt 59 wyroku C-26/13),

3) klauzule dotyczące ryzyka wymiany walut określają główny przedmiot umowy kredytu (pkt 44 wyroku C-260/18).

Podobne stanowisko, wskazujące iż klauzule odnoszące się do ryzyka wymiany walut określają główny przedmiot umowy kredytu, zostało również wyrażone w wyroku Sądu Najwyższego wydanym w dniu 11 grudnia 2019 roku w sprawie V CSK 382/18. Tutejszy Sąd, w składzie rozpoznającym niniejszą sprawę podziela to stanowisko.

Umowa kredytu, której dotyczy niniejsza sprawa została ukształtowana jako tzw. kredyt denominowany, którego wartość została wyrażona w umowie w walucie obcej (CHF), następnie wypłacona została w PLN. Zadłużenie pozwanych zaewidencjonowano na rachunku kredytu w walucie CHF, zaś spłata rat kredytu następowała w PLN. Do rozliczeń z klientem bank stosował kurs CHF ustalany samodzielnie w oparciu o własne wewnętrzne procedury. Ponadto, w umowie stosowany był innego rodzaju kurs dla wypłaty kredytu (kurs kupna) a innego rodzaju dla spłaty kredytu (kurs sprzedaży).

W ocenie Sądu, w umowie kredytu zawartej w dniu 12 maja 2008 roku znajdują się nieuczciwe warunki umowne, o jakich mowa w art. 3 ust. 1 cytowanej dyrektywy.

Chodzi o cytowane wyżej zapisy Artykułów: 3.07 ust. 3 i 4, 3.09 ust. 3, 7 ust. 1, 2 i 4, 8.05 umowy kredytu, której dotyczy sprawa, jak też powiązanej z nimi tabeli kursowej, odnoszącej się do kursu CHF ustalanego samodzielnie przez bank.

Niewątpliwie te postanowienia umowy nie były indywidualnie negocjowane, albowiem zostały sporządzone przez bank wcześniej w postaci umowy kredytu hipotecznego, zaś pozwani w żaden sposób nie mieli wpływu na ich treść. Były to gotowe, standardowe wzorce, które pozwani albo mogli zaakceptować w całości i podpisać umowę kredytu, albo odmówić podpisania umowy kredytu.

Jak wskazano wyżej, postanowienia te zaliczyć należy do głównego przedmiotu umowy w rozumieniu art. 4 cytowanej dyrektywy. Dotyczą one przecież głównych świadczeń stron umowy kredytu związanych z oddaniem przez bank do dyspozycji kredytobiorcom środków pieniężnych (regulują bowiem wysokość kwoty jaka zostanie ostatecznie wypłacona oraz walutę wypłaty), jak też kwestię spłaty przez kredytobiorców otrzymanej kwoty na warunkach określonych w umowie (wpływają na wysokość rat kredytu, wysokość odsetek oraz prowizji). W myśl bowiem art. 69 ust. 1 Prawa bankowego, przez umowę kredytu bank zobowiązuje się bowiem oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel, a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu.

Zdaniem Sądu, zapisy Artykułów: 3.07 ust. 3 i 4, 3.09 ust. 3, 7 ust. 1, 2 i 4, 8.05 umowy kredytu z dnia 12 maja 2008 roku, jak też powiązanie z nimi tabeli kursowej, nie zostały sformułowane prostym i zrozumiałym językiem. Nie wyjaśniono bowiem kredytobiorcom mechanizmu ustalania kursu waluty przez bank, jak też nie poinformowano ich dostatecznie o ryzyku walutowym, oraz o całkowitych możliwych kosztach kredytu. Konsumenci nie mieli zatem możliwości podjęcia świadomie decyzji odnośnie tego, czy godzą się na ryzyko walutowe, ustalanie przez bank samodzielnie kursu waluty obcej, jak też na zastosowanie przez bank „spreadu walutowego”. Pozwani zaprzeczali przy tym wyraźnie by zostali poinformowani o ryzyku walutowym. Wskazywała, że informowano ją jedynie o korzyściach płynących z kredytu w postaci niskiego oprocentowania, niskiej racie kredytu oraz łatwiejszych regułach uzyskania kredytu (zdolność kredytowa łatwiejsza do uzyskania).

Jak trafnie wskazano w uzasadnieniu wyroku wydanego w sprawie XXV C 2514/19 Sądu Okręgowego w Warszawie: „wymogu przejrzystości warunków umownych nie można zawężać do zrozumiałości tych warunków pod względem formalnym i gramatycznym, lecz przeciwnie, z uwagi na to, że ustanowiony przez wspomnianą dyrektywę system ochrony opiera się na założeniu, iż konsument jest stroną słabszą niż przedsiębiorca, między innymi ze względu na stopień poinformowania, ów wymóg wyrażenia warunków umownych prostym i zrozumiałym językiem i w konsekwencji przejrzystości musi podlegać wykładni rozszerzającej. Wobec powyższego wymóg, aby warunek umowny był wyrażony prostym i zrozumiałym językiem, należy rozumieć w ten sposób, iż powinien być on rozumiany jako nakazujący także, by umowa przedstawiała w sposób przejrzysty konkretne działanie mechanizmu, do którego odnosi się ów warunek, a także, w zależności od przypadku, związek między tym mechanizmem a mechanizmem przewidzianym w innych warunkach, tak by konsument był w stanie oszacować, w oparciu o jednoznaczne i zrozumiałe kryteria, wypływające dla niego z tej umowy konsekwencje ekonomiczne. Kredytobiorca musi zostać jasno poinformowany, że podpisując umowę kredytu w obcej walucie, ponosi pewne ryzyko kursowe, które z ekonomicznego punktu widzenia może okazać się dla niego trudne do udźwignięcia w przypadku dewaluacji waluty, w której otrzymuje wynagrodzenie. Przedsiębiorca musi przedstawić ewentualne wahania kursów wymiany i ryzyko wiążące się z zaciągnięciem kredytu w walucie obcej, zwłaszcza w przypadku, gdy konsument będący kredytobiorcą nie uzyskuje dochodów w tej walucie. Kwestia ta powinna zostać rozpatrzona w świetle całokształtu istotnych okoliczności faktycznych, do których zaliczają się formy reklamy i informacji stosowane przez kredytodawcę w procesie negocjacji umowy kredytu”.

Jeśli chodzi o przywołane wyżej zapisy umowy kredytu, to nie opisano w nich zwłaszcza tego, na jakich podstawach i przy zastosowaniu jakich reguł (metod) bank będzie samodzielnie dokonywał ustalenia kursu CHF. Metody nie zostały zaprezentowane kredytobiorcom. Nie przedstawiono także przyczyn zastosowania dla wypłaty kredytu kursu kupna waluty, zaś do spłaty kredytu kursu sprzedaży. Brak jest w tych zapisach wprost informacji, która wskazywałby kredytobiorcom, iż różnica między kursem sprzedaży i kursem kupna stanowi tzw. „spread walutowy”, jak też nie wskazano jaka jest wysokość tej różnicy (tj. o ile kurs sprzedaży różni się od kursu kupna). Nie wyjaśniono, że zastosowanie kursu kupna do wypłaty kredytu a kursu sprzedaży do spłaty kredytu stanowi zysk banku. Ponadto, nie przedstawiono kredytobiorcom jak może kształtować się zmiana kursu waluty obcej na przestrzeni okresu porównywalnego z okresem, na jaki umowa została zawarta. Nie podano także rzetelnie całkowitych realnych kosztów kredytu, przy uwzględnieniu, iż kurs CHF w przeciągu kilkudziesięciu lat może ulec znacznej zmianie procentowej. Nie wyjaśniono, że w skład kosztu kredytu będzie wchodziła różnica kursów kupna i sprzedaży.

Sam fakt złożenia przez kredytobiorców podpisu pod umową, zawierającą oświadczenia o zapoznaniu się z ryzykiem walutowym nie oznacza, że bank dopełnił formalności w tym zakresie. Po pierwsze, zastosowano szablon oświadczenia, który znowu można uznać za typowy wzorzec, przygotowany przez przedsiębiorcę, stanowiący klauzulę niedozwoloną. Ponadto, sama treść tego wzorca budzi zastrzeżenia i pozwala uznać, że bank nie dopełnił wszystkich wymogów. Za niewystarczające jego bowiem potwierdzenie przez konsumentów, iż świadomi są oni zmiany kursu walut, lecz konsumenci powinni mieć świadomość tego, że jest z tym związane istotne realne ryzyko wpływające na wysokość świadczenia, jakie będą zobowiązani zwrócić bankowi, tak co do wysokości raty, jak też salda kapitału oraz odsetek. Powinni przy tym wiedzieć o zakresie tego ryzyka, czyli, że jest ono nieograniczone. Powinni wiedzieć, co może wpływać na zakres tego ryzyka (np. reguły ekonomii, decyzje polityków). O tym wszystkim nie zostali poinformowani jednak przez bank.

Zapisy Artykułów: 3.07 ust. 3 i 4, 3.09 ust. 3, 7 ust. 1, 2 i 4, 8.05 umowy kredytu z dnia 12 maja 2008 roku stanowią nieuczciwe warunki umowne o jakich mowa w art. 3 cytowanej dyrektywy, bowiem powodują znaczącą nierównowagę wynikającą z umowy, praw i obowiązków stron ze szkodą dla konsumentów.

Znacząca nierównowaga praw i obowiązków stron, skutkująca istotną szkodą dla konsumentów, przejawia się w umowie kredytu zawartej dnia 12 maja 2008 roku w ten sposób, że:

1) bank jest uprawniony do jednostronnego, samodzielnego ustalania kursu kupna i sprzedaży CHF, czym może wpływać jednostronnie i dowolnie (bez zastrzeżonego ograniczenia co do wysokości) na wysokość zobowiązania konsumenta, zaś konsument nie ma wpływu na wysokość kursu, co skutkuje tym, że bank uzyskuje dodatkową korzyść stosując kurs wyższy od kursu banku narodowego,

2) bank ma ograniczone ryzyko walutowe (maksymalnie do kwoty wypłaconej konsumentowi), zaś konsument jest obarczony nieograniczonym ryzykiem kursowym (powodującym nieograniczoną możliwość zysku banku) bez dostatecznego rozeznania co do mechanizmów kształtowania się tego ryzyka, zaś bank nie proponuje kredytobiorcy żadnych rozwiązań minimalizujących ryzyko kursowe (np. ubezpieczenia od ryzyka w tym zakresie), co w sytuacji konsumenta spowodowało w ciągu kilku lat wzrost wysokości raty kredytu o kilkaset złotych miesięcznie (wzrost o kilkadziesiąt procent),

3) bank bez szczególnej potrzeby i uzasadnienia ustala dodatkowy koszt kredytu w postaci różnicy pomiędzy kursem sprzedaży i kursem kupna (tzw. spread walutowy), o którym to dodatkowym koszcie nie informuje wprost kredytobiorcy („ukryty koszt kredytu”), co skutkuje tym, że już z chwilą wypłaty kredytu wiadome jest, iż świadczenie banku z tytułu kapitału kredytu nie jest ekwiwalentem świadczenia konsumenta. Sprawiedliwe i możliwe do zastosowania wydaje się zastosowanie do rozliczeń przy wypłacie i spłacie kredyty tego samego kursu CHF (np. kursu średniego, kursu kupna, czy też kursu sprzedaży waluty),

4) bank przerzuca na kredytobiorcę ryzyko wystąpienia różnic kursowych między kursem z dnia zawarcia umowy a kursem przy wypłacie kredytu, zaś sam nie ponosi jakiegokolwiek ryzyka z tym związanego, co skutkuje tym, że przy wypłacie kredytu kredytobiorca może nie otrzymać wnioskowanej kwoty i ponieść szkodę z tego tytułu.

W ocenie Sądu, po wyeliminowaniu z umowy kredytu, opisanych wyżej nieuczciwych warunków umownych, umowa nie może dalej funkcjonować. Pozbawiona została bowiem istotnych postanowień umowy odnoszących się do głównych świadczeń stron. Nie spełnia już wymogów umowy kredytu (art. 69 Prawa bankowego), czy też kredytu konsumenckiego (w tym ze względu na kwotę). Zakwestionowaniu podlegał bowiem cały mechanizm związany z przeliczaniem kredytu między PLN a CHF, mający zastosowanie zarówno przy wypłacie kredytu, jak i przy jego spłacie oraz kwestia zastosowania tzw. spreadu walutowego. Umowy obecnie nie da się zatem wykonać bowiem nie można określić sposobu i wysokości świadczeń stron. Nie jest znana także kwota kredytu. Nie jest zatem możliwie i zasadne poszukiwanie jakiegoś innego kursu po jakim możliwe byłoby ustalenie wypłaty kredytu i jego spłaty np. średniego kursu NBP. Zwrócić należy przy tym uwagę, że już przy wypłacie kredytu bank zastosował własny kurs kupna (zaznaczyć przy tym należy, że konsument nie dysponował walutą CHF, którą miałby sprzedać bankowi), a szukanie teraz innego kursu spowodowałoby istotną zmianę umowy, co jest niedopuszczalne na gruncie przepisów unijnych o nieuczciwych warunkach umownych, jak też prawa krajowego. Sąd nie ma możliwości uzupełniania umowy przez zastosowanie regulacji art. 358 § 2 k.c. (nie obowiązywał w dniu zawarcia umowy, jak też dotyczy zupełnie innej sytuacji), czy art. 65 k.c., gdyż nawet ich zastosowanie nie doprowadziłoby do zapewnienia równowagi kontraktowej a przy tym nie byłoby zgodne z pierwotną wolą stron i stanowiłoby zmianę umowy, na którą konsument nie wyraża zgody, lecz Sąd powinien zastanowić się nad tym, czy bez nieuczciwych postanowień umowa może dalej obowiązywać. Nie jest zatem możliwe zastosowanie rozwiązania polegającego na uznaniu umowy za kredyt udzielony w polskich złotych i zastosowanie oprocentowania przyjętego w umowie.

Ponadto, uwzględnić należy stanowisko zajęte przez konsumentów w niniejszej sprawie, którzy godzili się na unieważnienie umowy i byli świadomi konsekwencji z tym związanych tj. w szczególności obowiązku zwrotu całej otrzymanej od banku kwoty. Konsumenci nie godzili się na dalsze obowiązywanie umowy w obecnym kształcie. Unieważnienie umowy jest przy tym korzystne dla konsumentów gdyż wpłacili oni na poczet umowy łącznie kwotę bliską takiej jaką otrzymali tytułem kredytu.

W konsekwencji umowa, na podstawie której powód dochodzi swoich roszczeń jest w całości bezwzględnie nieważna w oparciu o art. 6 ust. 1 dyrektywy Rady 93/13/EWG z 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich i art. 3851 k.c., który powinien być interpretowany w zgodzie z dyrektywą, umożliwiając sankcję nieważności całej umowy.

Jak wskazano wyżej, nie jest to jednak jedyna podstawa do stwierdzenia nieważności tejże umowy. Umowa jest w całości bezwzględnie nieważna także w oparciu o art. 58 § 1 k.c. w zw. z art. 353 1 k.c. jako naruszająca granice zasady swobody umów. Bezwzględna nieważność umowy wynika również z art. 58 § 2 k.c. wobec sprzeczności umowy z zasadami współżycia społecznego jakimi są: uczciwość, rzetelność podmiotów profesjonalnych (banków) i udzielanych przez nie informacji, ochrona podmiotów słabszych, w tym konsumentów.

W myśl art. 353 1 k.c., strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego.

Cechami szczególnymi prawa cywilnego i stosunków cywilnoprawnych (w tym umowy kredytu) są równorzędność podmiotów i ekwiwalentność świadczeń.

Umowa kredytu zawarta przez pozwaną z bankiem została skonstruowana przez bank w taki sposób, że zasady te zostały istotnie zachwiane na skutek wprowadzenia nieuczciwych warunków umownych o jakich mowa powyżej, korzystanych dla banku a szkodliwych dla konsumentów. Ponadto, konsumenci nie zostali w sposób dostateczny poinformowani o nieograniczonym ryzyku związanym z zawartą umową. Zastosowane klauzule niedozwolone skutkowały tym, że jedna strona umowy stała się znacznie silniejsza od drugiej i mogła jednostronnie wpływać na sytuację obu stron umowy, w tym zwłaszcza działać na własną korzyść, kształtując swobodnie kurs CHF.

Już na etapie zawierania umowy i wypłaty kredytu ustanowiono brak ekwiwalentności świadczeń. Skoro bowiem bank wypłacał kredyt po kursie kupna a pozwani musieli go spłacać według wyższego kursu sprzedaży, to ich świadczenie główne z tytułu zwrotu kapitału było wyższe od otrzymanych środków. Ponadto, również odsetki i inne koszty obliczane były od tego wyższego kapitału. Przykładowo, jeśli konsument wnioskowałby o kredyt w kwocie 1.000.000 zł i by przyjęto przy wypłacie, że jest to równowartość 500.000 CHF (przyjmując kurs kupna jako 2 zł za 1 CHF), to w tej samej dacie kurs sprzedaży mógł przykładowo wynosić 2,15 zł za 1 CHF, co oznaczałoby, iż rozpoczynając spłatę kapitał do spłaty stanowiłby 1.075.000 zł (aż o 75.000 zł więcej od kapitału po kursie kupna). W konsekwencji bank w sposób ukryty uzyskiwał dodatkowy zysk, o którym wprost nie informował kredytobiorcy.

Mieć przy tym wszystkim należy na uwadze, iż bank jest podmiotem silnym ekonomicznie, posiadającym stałą obsługę prawną, jak też mającym świadomość warunków rynku. Z kolei konsument jest jedynie jednostką w przeważającym zakresie uzależnioną od instytucji, która powinna budzić jego zaufanie. Bank stosuje wzorce umowne. Przymiot bycia bankiem jest przymiotem wyjątkowym, a dotychczas skutkującym szerokim uprzywilejowaniem również w zakresie procedury cywilnej (np. bankowe tytułu egzekucyjne, wyciągi z ksiąg rachunkowych będące dokumentami urzędowymi i podstawą do wydania nakazu zapłaty w postępowaniu nakazowym). Banki jednak wprowadzając do umów klauzule niedozwolone takie jak wyżej nadużywają swojej pozycji celem uzyskania jak najwyższych zysków kosztem konsumentów. Działanie takie jest sprzeczne z dobrymi obyczajami, zasadami współżycia społecznego i rażąco narusza interesy strony słabszej, czyli konsumenta.

Z uwagi na nieważność umowy kredytu jako pozbawione jakiejkolwiek mocy dowodowej uznać należy dowody w postaci wyciągu z ksiąg rachunkowych funduszu sekurytyzacyjnego, czy z treści księgi wieczystej. Hipoteka może zabezpieczać jedynie istniejącą wierzytelności i bez niej nie istnieje (por. art. 65 i art. 94 u.k.w.h.).

W ocenie Sądu, wobec jednoznacznej treści podstawy faktycznej wskazanej przez powoda i brak zgłoszenia żądania ewentualnego, nie było podstaw do badania żądania powoda pod kątem przepisów o nienależnym świadczeniu. Jednakże, gdyby nawet uznać inaczej, powodowi roszczenie tego rodzaju nie przysługuje.

Przepis art. 410 § 2 k.c. stanowi, że świadczenie jest nienależne, jeżeli ten, kto je spełnił, nie był w ogóle zobowiązany lub nie był zobowiązany względem osoby, której świadczył, albo jeżeli podstawa świadczenia odpadła lub zamierzony cel świadczenia nie został osiągnięty, albo jeżeli czynność prawna zobowiązująca do świadczenia była nieważna i nie stała się ważna po spełnieniu świadczenia. Natomiast z art. 405 k.c. wynika, że kto bez podstawy prawnej uzyskał korzyść majątkową kosztem innej osoby, obowiązany jest do wydania korzyści w naturze, a gdyby to nie było możliwe, do zwrotu jej wartości. Zgodnie z art. 509 k.c. wierzyciel może bez zgody dłużnika przenieść wierzytelność na osobę trzecią (przelew), chyba że sprzeciwiałoby się to ustawie, zastrzeżeniu umownemu albo właściwości zobowiązania. Wraz z wierzytelnością przechodzą na nabywcę wszelkie związane z nią prawa, w szczególności roszczenie o zaległe odsetki.

Powód załączył do pozwu umowę przelewu wierzytelności z dnia 20 września 2018 roku, na mocy której nabył od (...) Bank (...) S.A. z siedzibą w W. wierzytelność z tytułu umowy kredytu mieszkaniowego numer (...) zawartej w dniu 12 maja 2008 roku pomiędzy P. P. i D. P. a Bank (...) Spółką Akcyjną we W..

W ocenie Sądu, powód na drodze powyżej umowy nie nabył prawa do wystąpienia z roszczeniem o zwrot nienależnego świadczenia, albowiem roszczenie to przysługuje bankowi, który wypłacił pozwanym środki pieniężne tytułem udzielenia kredytu hipotecznego. Wynika to ze stosunku prawnego łączącego wierzyciela pierwotnego z pozwanym. Dlatego też, biorąc pod uwagę powyższe, zdaniem Sądu powód w niniejszej sprawie nie udowodnił swojej legitymacji czynnej do występowania z roszczeniem o zwrot nienależnego świadczenia wobec pozwanej. W umowie cesji zastrzeżono przy tym kwestię rozliczeń w sytuacji, jeśli okaże się, że zbywane wierzytelności nie istnieją.

W konsekwencji, w punkcie I wyroku oddalono powództwo w całości.

O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c., zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu. Zasądzono od powoda na rzecz pozwanych zwrot poniesionych przez nich kosztów procesu w postaci kosztów zastępstwa procesowego – 10.800 zł oraz opłat skarbowych od pełnomocnictw – 34 zł.

Mając na uwadze powyższe, orzeczono jak w sentencji.

ZARZĄDZENIE

(...)