Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 805/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 24 listopada 2021 roku

Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: SSO Renata Lech

Protokolant: sekretarz sądowy Daria Bernacka

po rozpoznaniu w dniu 29 października 2021r. w Piotrkowie Trybunalskim

na rozprawie

sprawy z powództwa A. L. (1)

przeciwko Z. L.

o zachowek

1.  oddala powództwo;

2.  zasądza od powódki A. L. (1) na rzecz pozwanego Z. L. kwotę 7.417,00 zł (siedem tysięcy czterysta siedemnaście złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu;

3.  nakazuje pobrać od powódki A. L. (1) na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Piotrkowie Trybunalskim kwotę 741,82 zł (siedemset czterdzieści jeden złotych 82/100) tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych.

SSO Renata Lech

Sygn. akt I C 805/17

UZASADNIENIE

W pozwie z dnia 19 czerwca 2017r. powódka A. L. (1) , reprezentowana przez pełnomocnika radcę prawnego P. K., a następnie przez adwokata W. M. , wniosła o zasądzenie od pozwanego Z. L. kwoty 115.500,00 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 1 lutego 2017r. do dnia zapłaty tytułem należnego jej zachowku po dziadku J. L. (1), zmarłym 26 czerwca 2014r. w P., po którym prawo do spadku stwierdzono postanowieniem Sądu Rejonowego w Piotrkowie Trybunalskim z dnia 5 maja 2015r. w sprawie sygn. akt I Ns 323/15. W uzasadnieniu powyższego żądania powódka wskazała, iż na mocy testamentu notarialnego z dnia 29 marca 2010r. pozwany nabył w całości spadek po swoim ojcu, a jej dziadku, J. L. (1). Powódka jest wnuczką spadkodawcy i bratanicą pozwanego –córką D. L. (1), syna J. L. (1). Ojciec powódki w testamencie z dnia 29 marca 2010r. został przez spadkodawcę wydziedziczony. Wartość masy spadkowej po J. L. (1) powódka oszacowała na kwotę 462.000 zł. Wskazała, iż w skład masy spadkowej wchodzi udział w nieruchomości położonej w P. przy ul. (...) o powierzchni 0,1362 ha oraz zachowek należny J. L. (1) po żonie I. L. (k. 3-4, k. 49-52).

Pozwany Z. L., reprezentowany w toku procesu przez pełnomocnika adwokat K. P., nie uznał żądania pozwu i wniósł o oddalenie powództwa oraz zasądzenie kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego wg norm przepisanych. Pozwany podniósł, iż na mocy testamentu notarialnego sporządzonego przez spadkodawcę J. L. (1) w dniu 31 sierpnia 2011r. powódka A. L. (1) została wydziedziczona. Wskazał, iż wydziedziczenie jest ważne i skuteczne, spadkodawca nigdy powódce nie przebaczył. Z ostrożności procesowej pozwany podniósł także zarzut nadużycia prawa podmiotowego, zaspokojenia roszczenia o zachowek w związku z darowiznami poczynionymi na rzecz wstępnych powódki oraz zakwestionował wartość żądanego zachowku ( k. 29-30).

Powódka wobec stanowiska pozwanego podniosła zarzut bezpodstawności wydziedziczenia. Wskazała, iż spadkodawca nie miał żadnych uzasadnionych podstaw do jej wydziedziczenia. Treść testamentu z dnia 31 sierpnia 2011r. zawiera same stwierdzenia nieprawdziwe, o bardzo ogólnym charakterze, nie poparte żadnymi konkretami. Powódka wskazała, iż nie dopuściła się względem spadkodawcy rażącej obrazy czci, dopełniała w miarę możliwości względem J. L. (1) obowiązki rodzinne, nie wykazywała wobec niego rażącej niewdzięczności, a także nie pomawiała J. L. (1) o zabójstwo żony I. L. (k. 35-36).

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:

Spadkodawca J. L. (1) zmarł 26 czerwca 2014r. w P.. Spadek po nim na podstawie testamentu notarialnego Rep. A Nr 2415/2010 sporządzonego w dniu 29 marca 2010r. w Kancelarii Notarialnej J. T. (1) w P., otwartego i ogłoszonego w dniu 5 maja 2015r., nabył, zgodnie z postanowieniem Sądu Rejonowego w Piotrkowie Trybunalskim z dnia 5 maja 2015r. wydanym w sprawie sygn. akt I Ns 323/15, syn Z. L. w całości.

(dowód: postanowienie Sądu Rejonowego w Piotrkowie Trybunalskim z dnia 5 maja 2015r. wyda w sprawie sygn. akt I Ns 323/15, k. 24 załączonych akt I Ns 323/15)

Spadkodawca J. L. (1) miał dwóch synów: Z. L. i D. L. (1). Powódka A. L. (1) jest wnuczką spadkodawcy J. L. (1), córką D. L. (1).

(dowód: kopia odpisu skróconego aktu urodzenia powódki, k. 5)

Na mocy testamentu notarialnego Rep. A Nr 2415/2010 sporządzonego w dniu 29 marca 2010r. w Kancelarii Notarialnej J. T. (1) w P., zgodnie z zapisem § 3 tegoż testamentu, spadkodawca wydziedziczył swojego syna D. L. (1) z powodu rażącej niewdzięczności , znęcania się nad ojcem, pomówień w stosunku do ojca o zabójstwo matki.

(dowód: kopia wypisu aktu notarialnego Rep. A Nr (...), k. 12-13)

W dniu 31 sierpnia 2011r. w Kancelarii Notarialnej J. T. (1) spadkodawca J. L. (1) sporządził testament Rep. A Nr 5109/2011, w którym wydziedziczył swoją wnuczkę A. L. (1) ze względu na to, iż dopuszcza się względem niego rażącej obrazy czci, a także uporczywie nie dopełnia względem J. L. (1) obowiązków rodzinnych, wykazuje względem niego rażącą niewdzięczność, znęca się psychicznie nad J. L. (1), a także pomawia go o zabójstwo babci A. L. (1).

(dowód: kopia wypisu aktu notarialnego Rep. A Nr (...), k. 33)

I. L., żona spadkodawcy J. L. (1) i babcia powódki, zmarła 21 marca 2010r. w P.. Spadek po niej na mocy testamentu notarialnego z 3 grudnia 2008r., otwartego i ogłoszonego w dniu 28 września 2010r. nabyła, zgodnie z postanowieniem Sądu Rejonowego w Piotrkowie Trybunalskim z dnia 25 listopada 2010r. wydanym w sprawie sygn. akt I Ns 865/10, wnuczka A. L. (1) w całości.

(dowód: postanowienie Sądu Rejonowego w Piotrkowie Trybunalskim z dnia 25 listopada 2010r. wydane w sprawie sygn. akt I Ns 865/10, k. 38 załączonych akt Sądu Okręgowego w Piotrkowie Tryb. sygn. I C 120/16)

W pozwie z dnia 18 marca 2011r. skierowanym do Sądu Okręgowego w Piotrkowie Trybunalskim J. L. (1) i Z. L. wystąpili przeciwko A. L. (1) z żądaniem zapłaty kwoty po 117.000 zł tytułem należnego im zachowku po I. L..

W toku powyższego postępowania występująca w roli pozwanej A. L. (1) wniosła o całkowite oddalenie roszczeń finansowych i o uznanie J. L. (1) i Z. L. za niegodnych dziedziczenia po I. L. – na podstawie art. 928 § 1 pkt 1 k.c. W odpowiedzi na pozew wskazała, iż J. L. (1) i Z. L. wobec zmarłej I. L. popełniali wielokrotnie czyny zabronione, które spowodowały poważny uszczerbek na jej zdrowiu, który mógł doprowadzić do śmierci I. L., że z ich strony dochodziło do znęcania psychicznego i fizycznego nad zmarłą oraz że zaistniało uporczywe niedopełnienie obowiązków rodzinnych w trakcie trwania ciężkiej choroby I. L..

J. L. (1) nie dożył zakończenia powyższego postępowania. Postępowanie w sprawie o zachowek po I. L. zakończyło się zawarciem ugody w dniu 19 kwietnia 2016r. pomiędzy A. L. (1) a Z. L.. Na mocy tej ugody A. L. (1) przeniosła na Z. L. cały przysługujący jej udział wynoszący ½ w prawie własności nieruchomości położonej w P. przy ul. (...) o powierzchni 0, (...) na, objęty prowadzoną przez Sąd Rejonowy w Piotrkowie Trybunalskim księgą wieczystą KW Nr (...) tytułem pokrycia zachowku należnego J. L. (1) i Z. L. po śmierci I. L..

(dowód: pozew o zachowek, k. 3-5, odpowiedź na pozew, k. 28-29, ugoda sądowa, k. 549-550 załączonych akt Sądu Okręgowego w Piotrkowie Tryb. sygn. I C 120/16)

Nigdy nie potwierdziły się zarzuty wobec spadkodawcy J. L. (1) odnośnie tego, iż dopuszczał się znęcania nad żoną I. L.. Zawiadomienie o psychicznym i fizycznym znęcaniu złożyła I. L. w październiku 2008r. W treści tegoż zawiadomienia podała, iż wszystkie kłótnie z mężem związane są z sytuacjami finansowymi, utrzymaniem domu i sprawami podziału majątku pomiędzy synów. Postanowieniem z dnia 25 listopada 2008r. Prokuratura Rejonowa w Piotrkowie Trybunalskim odmówiła wszczęci śledztwa w powyższej sprawie z uwagi na brak danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełniania przestępstwa.

(dowód: postanowienie z dnia 25 listopada 2008r. wydane z sprawie DM-III- (...))

Konflikt w rodzinie L. zaczął się w 2005r. Powodem było zachowanie ojca powódki D. L. (1) związane z jego sytuacją życiową i problemami finansowymi. D. L. (1) prowadził firmę budowlaną, popadł w długi. Wierzyciele, wiedząc, gdzie mieszkają jego rodzice, przychodzili do nich żądając zwrotu długu. Spadkodawca J. L. (1) i jego żona I. początkowo zgodnie wspierali syna i z posiadanych oszczędności spłacali jego długi. Z czasem, gdy J. L. (1) nie chciał spłacać długów syna, widząc, że stracił podarowaną mu nieruchomość, powstał konflikt pomiędzy nim a ojcem.

(dowód: zeznania pozwanego Z. L., k. 501-verte, min. 00:11:37-00:14:09)

D. L. (1), który miał zawsze lepszy kontakt z matką niż ojcem, zaczął wtedy nastawiać matkę przeciwko ojcu. Zerwał relacje z ojcem, do którego zaczął odnosić się do wulgarnie, wyzywając go i traktując bez szacunku. Powyższa postawa ojca powódki przełożyła się na relacje pomiędzy J. L. (1) i jego żoną I., a także na relacje pomiędzy D. L. (1) i jego bratem pozwanym Z. L.. Powstał poważny, wieloletni konflikt rodzinny. I. L. miała pretensje do męża, że nie chce pomagać synowi.

D. L. (1) często odwiedzał matkę, nastawiał matkę przeciwko ojcu i przeciwko synowi Z., zerwał natomiast zupełnie relacje z ojcem, gdy spotykał go w domu awanturował się, wyganiał go z domu i wyzywał używając wulgarnych słów.

(dowód: zeznania świadków: B. L., k. 88verte, min. 01:45:11-02:01:31, A. L. (2), k. 87verte, min. 01:09:53-01:17:09)

J. L. (1) z uwagi na naganne zachowanie syna D. wobec niego złożył w dniu 25 lutego 2011r. pismo do Prokuratury Rejonowej w Piotrkowie Trybunalskim z prośbą o pomoc i interwencję. W piśmie wskazał, że syn znęca się nad nim od wielu lat, po tym jak nie był on już w stanie wspierać go finansowo i pomagać w spłacie długów. Wyjaśnił, że nastawił on żonę I. przeciwko niemu. Po jej śmierci oskarżył go natomiast o jej otrucie i uduszenie. Wskazał, że jest wyzywany przez syna, wyganiany z domu.

(dowód: kopia pisma z dnia 25 lutego 2011r., k. 56)

Postanowieniem z dnia 12 kwietnia 211r. Prokuratora Rejonowa w Piotrkowie Trybunalskim odmówiła wszczęcia dochodzenia w sprawie znęcania nad J. L. (1) z uwagi na brak danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia przestępstwa. W uzasadnieniu wskazano, iż w rodzinie L. istnieje bardzo silny konflikt, w szczególności pomiędzy J. L. (1) i jego synem D.. Wskazano jednakże, że nie dochodzi do aktów przemocy fizycznej, wobec czego zasadnym jest skierowanie stron na drogę postępowania cywilnego, gdzie będą mogli dochodzić roszczeń odnośnie wielokrotnego znieważenia i pohańbienia dobrego imienia.

(dowód: postanowienie o odmowie wszczęcia dochodzenia, k. 62)

Od 2009r. spadkodawca chorował na białaczkę. Opiekę nad nim sprawował zamieszkujący razem z nim syn – pozwany Z. L. oraz jego rodzina. Zawozili go na wizyty lekarskie, do szpitala, gdy był w trakcie chemioterapii, pomagali mu w codziennym funkcjonowania. A. L. (1) ani jej ojciec w żaden sposób nie pomagali spadkodawcy. Powódka nie interesowa się stanem zdrowia dziadka.

W tym samym czasie zachorowała także żona spadkodawcy I. L.. Po przebytym udarze wymagała opieki, była leżąca. Opiekę nad nią sprawował syn D., który przyjeżdżał trzy razy dziennie na godzinę. W pozostałym czasie opiekę tę sprawował pozwany oraz jego ojciec. Za każdym, gdy przyjeżdżał D. L. (1), dochodziło do awantur z ojcem, wyganiał jego oraz pozwanego z domu, twierdząc, że go wybudował. W związku z takimi zachowaniami ojca powódki dochodziło do interwencji policji.

(dowód: zeznania pozwanego Z. L., k. 501-verte, min. 00:11:37-00:16:27)

Często w tych wizytach u I. L. towarzyszyła ojcu powódka. Ona także dopuszczała się nagannych zachować wobec dziadka. Zdarzało się, że gdy D. L. (1) wyzywał wulgarnie ojca, nazywając, go „ubekiem” , powódka zwracała się do dziadka słowami „ już ty tu długo nie pomieszkasz”.

W 2011r. miało miejsce kilka awantur, w czasie których powódka wyzywała dziadka, żądała, jako współwłaścicielka nieruchomości, na której zamieszkiwał, aby „wynosił się na dół”, zaś żeby jego syn Z. opłacał czynsz, za to, że zamieszkuje w tym domu.

(dowód: zeznania świadka B. L., k. 88verte, min. 01:45:11-02:01:31, zeznania świadka A. L. (2), k. 87verte, k. 88 min. 01:30:11-01:34:27)

Miała miejsce sytuacja, że doszło do awantury, w czasie której powódka wyzywała dziadka od (...), mówiła do niego, że ma się wynosić, że nie ma już co tu robić w tym domu.

(dowód: zeznania świadka Z. B. (1), k. 86verte-87verte, min. 00:36:29-01:02:13)

W 2009r., gdy żyła jeszcze I. L., zdarzyła się także sytuacja, że powódka będąc w domu dziadka, stojąc na balkonie wulgarnie wyzwała dziadka, który w tym czasie chodził po podwórku, krzyczała do niego „ty stary skur……”. Dalsze słowa powódki to były zarzuty, że dziadek babcię wykańcza, że przez niego dostała udaru, że przez niego jest chora. J. L. (1) nie zareagował na te obraźliwe słowa.

(dowód: zeznania świadka G. B., k. 138verte-140, min. 00:28:54-00:51:51)

W latach 2008-2009r. J. L. (1) żalił się sąsiadom, dalszej rodzinie, że wnuczka A. wyzywa go, wygania z domu przy ul. (...), który sam pobudował.

(dowód: zeznania świadka J. T. (2), k. 141, min. 01:18: (...):20:52)

I. L. zmarła w dniu 21 marca 2010r. w domu. D. L. (1) wówczas w obecności lekarza stwierdzającego zgon oskarżył ojca J. L. (1), że przyczynił się do śmierci żony, że ją zamordował. Lekarz wezwał policję, prokuratora i zostało wszczęte śledztwo.

(dowód: zeznania pozwanego Z. L., k. 501-verte, min. 00:11:37-00:22:43)

Postanowieniem z dnia 30 kwietnia 2010r. Prokuratura Rejonowa w Piotrkowie Trybunalskim umorzyła śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci I. L., tj. o czyn z art. 155 k.k., na zasadzie art. 17 § 1 k.k. wobec stwierdzenia, że czynu nie popełniono. W toku powyższego postępowania ustalono na podstawie opinii biegłego z zakresu medycyny sądowej, że przyczyną śmierci żony spadkodawcy była niewydolność krążeniowa. Nie stwierdzono żadnych zmian urazowych, w szczególności takich, które mogłyby wskazywać na ewentualny udział osób trzecich w przyczynieniu się do śmierci.

(dowód: kopia postanowienia o umorzeniu śledztwa w sprawie 1 Ds.519/10 z dnia 30 kwietnia 2010r., k. 54-55)

Podczas uroczystości pogrzebowej I. L., powódka wchodząc do kaplicy, publicznie oskarżyła dziadka J. L. (1) o zabójstwo. Zwróciła się do spadkodawcy oraz do pozwanego słowami: „to są zabójcy mojej najukochańszej babci”.

(dowód: zeznania pozwanego Z. L., k. 501, min. 00:19:51-00:24:43, zeznania świadków: B. L., k. 88verte, min. 01:45:11-02:01:31, A. L. (2), k. 87verte, min. 01:09:53-01:17:09, Z. B. (1), k. 87, min. 00:45:06-00:56:45)

Po śmierci I. L. konflikt pomiędzy powódkę i jej ojcem a spadkodawcą J. L. (1) i pozwanym Z. L. zaostrzył się. Powódka w drodze testamentu nabyła spadek po zmarłej babci. W ten sposób stała się współwłaścicielką nieruchomości przy ul. (...) w P., gdzie zamieszkiwał spadkodawca wraz z pozwanym i jego rodziną. J. L. (1) a także pozwany nie wiedzieli o treści testamentu I. L., byli zaskoczeni, gdyż wcześniejsze uzgodnienia rodzinne były taki, że obaj synowie będą dziedziczyć majątek rodzinny. Do spadku po I. L. oprócz udziału w nieruchomości przy ul. (...) weszły także grunty o powierzchni ok. 7 ha położone w R., które otrzymała ona w drodze darowizny od brata J. S..

Kilka miesięcy po śmierci I. L. powódka, wbrew woli dziadka J. L. (1), wiedząc, że dziadek choruje na białaczkę, a pozwany opiekuje się nim i zamieszkuje razem z nim za jego zgodą, wystąpiła przeciwko pozwanemu z żądaniem zapłaty odszkodowania za bezumowne korzystanie z nieruchomości położonej przy ul. (...) w wysokości po 2.000 zł miesięcznie. Wskazała, iż jest w ½ współwłaścicielką powyższej nieruchomości, która jednakże w całości jest używana przez pozwanego i jego ojca J. L. (1), będącego współwłaścicielem w ½ części. W wezwaniu z dnia 20 lipca 2011r. wskazała, iż wysokość zaległego odszkodowania na dzień 17 grudnia 2010r. wynosi 16.000 zł i wezwała pozwanego do zapłaty powyższej należności.

W odpowiedzi na powyższe żądanie spadkodawca J. L. (1) oburzony postawą wnuczki wystosował do niej w dniu 18 lipca 2011r. pismo, w którym wskazał, że żądanie zapłaty odszkodowania za bezumowne korzystanie z nieruchomości jest całkowicie bezpodstawne. Wyjaśnił, iż jego syn Z. zamieszkuje z nim od 22 lat, utrzymuje dom przy ul. (...) i dokonuje niezbędnych remontów. Wskazał ponadto, iż powódka nie ponosi żadnych kosztów związanych z nieruchomością mimo że od przeszło roku jest jej współwłaścicielką.

(dowód: zeznania pozwanego, k. Z. L., k. 501, min. 00:19:51-00:24:17, wezwania do zapłaty, k. 58-60, zeznania świadków: B. L., k. 88verte, min. 01:45:11-02:01:31, A. L. (2), k. 87verte, min. 01:09:53-02:01:31, pismo J. L. (1) z dnia 18 lipca 2011r., k. 41)

Po tym jak pozwany odmówił zapłaty powyższego odszkodowania, powódka wytoczyła przeciwko niemu powództwo o zapłatę odszkodowania za bezumowne korzystanie z nieruchomości. Powódka przegrała ten proces.

(dowód: zeznania pozwanego, k. Z. L., k. 501, min. 00:19:51-00:24:17, wezwania do zapłaty, k. 58-60, zeznania świadków: B. L., k. 88verte, min. 01:45:11-02:01:31, A. L. (2), k. 87verte, min. 01:09:53-02:01:31)

Powódka będąc współwłaścicielką nieruchomości zamieszkiwanej przez dziadka, mając wiedzę i świadomość bardzo głębokiego i ostrego konfliktu pomiędzy D. L. (1) i jego ojcem, wiedząc, że jej ojciec wszczyna awantury, wyzywa spadkodawcę, udzieliła D. L. (1) pełnomocnictwa notarialnego do dysponowania w jej imieniu odziedziczoną po babci połową domu przy ul. (...).

D. L. (1), często w towarzystwie córki A. L. (1), przychodząc do domu przy ul. (...), gdzie zamieszkiwał do 2014r. także brat jego matki J. S., którym się opiekował, wszczynał awantury, wyzywał ojca, używając wulgarnych słów, wyganiał go z posesji. Powódka, widząc naganne zachowanie ojca, nie reagowała w żaden sposób, nie próbowała go uspokoić, nigdy nie stanęła w obronie dziadka.

Poznany kontaktował się telefonicznie z powódką, prosił, aby uspokoiła ojca, informował o wszczynanych przez niego awanturach i o tym, jak bardzo to przeżywa jej dziadek, jak źle to wpływa na jego zdrowie. Pomimo tych próśb nie było żadnej reakcji ze strony A. L. (1). Wiedząc o nagannym zachowaniu ojca nie cofnęła mu pełnomocnictwa do dysponowania nieruchomością przy ul. (...).

(dowód: zeznania pozwanego, k. Z. L., k. 501, min. 00:19:51-00:24:17, zeznania świadków: B. L., k. 88verte, min. 01:45:11-02:01:31, A. L. (2), k. 87verte, k. 88 min. 01:09:53-01:36:19)

Powódka A. L. (1), odwiedzając wuja J. S. (brata zmarłej babci I. L.), urządzała awantury, gdy tylko doszło do jej spotkania z dziadkiem lub innymi członkami rodziny. W dniu 21 stycznia 2012r., w czasie, gdy trwał proces z powództwa J. L. (1) i Z. L. przeciwko A. L. (1) o zachowek po jej babci I. L., pozwany zaprosił powódkę do domu przy ul. (...), chcąc się porozumieć i wypracować ewentualną ugodę. Wówczas powódka na widok schodzącego z góry dziadka skierowała do niego następujące słowa „ a ty stary dziadu wypier…. stąd”. J. L. (1) i jego syn Z. byli oburzeni zachowaniem powódki. Nie doszło do żadnej rozmowy. Starszy syn pozwanego widząc zachowanie powódki zaczął telefonem komórkowym nagrywać ją. Wzbudziło to agresję A. L. (1), która chwyciła ten telefon, rzuciła nim, tak że się roztrzaskał. Pozwany wezwał policję.

Za powyższy czyn, stanowiący wykroczenie z art. 124 § 1 k.w., powódka została wyrokiem nakazowym Sądu Rejonowego w Piotrkowie Trybunalskim z dnia 6 marca 2012r. wydanym w sprawie II W 156/12 skazana na karę grzywny w kwocie 200 zł oraz zobowiązana do zapłacenia na rzecz pokrzywdzonego Z. L. równowartości wyrządzonej szkody.

(dowód: zeznania pozwanego, k. Z. L., k. 501, min. 00:19:51-00:24:17, zeznania świadków: B. L., k. 88verte, min. 01:45:11-02:14:09, A. L. (2), k. 87verte, k. 88 min. 01:09:53-01:36:19, kopia odpisu wyroku nakazowego Sądu Rejonowego w Piotrkowie Trybunalskim z dnia 6 marca 2012r. wydanego w sprawie II W 156/12, k. 68)

J. L. (1) bardzo przeżywał naganne zachowanie powódki wobec niego. Żalił się pozwanemu i jego rodzinie, a także sąsiadom, że jest źle traktowany, wyzywany, płakał opowiadając o rodzinnych relacjach. Najbardziej dotykały go bezpodstawne oskarżenia o przyczynienie się do śmierci żony I. L.. Było mu przykro, że O., jak nazywał powódkę, najukochańsza wnuczka, w ten sposób się wobec niego zachowuje. Dotykało go to, że wnuczka wyzywa go wulgarnie słowami chu…, skur…., Ubek, Ukrainiec. Oświadczył, że nigdy wnuczce nie wybaczy takiego zachowania, że ma ogromny żal do niej i do jej rodziców.

(dowód: zeznania pozwanego, k. Z. L., k. 501-502, min. 00:19:51-00:59:20, zeznania świadków: B. L., k. 88verte, min. 01:45:11-02:24:36, G. B., k. 138verte-140, min. 00:28:54-00:51:51, Z. B. (1), k. 87, min. 00:45:06-00:56:45, K. S., k. 140-141, min. 00:53:23-01:15:10, J. T. (2), k. 141, k. 141verte, min. 01:16:19-01:27:41)

Często po awanturze z powódką J. L. (1) wymagał pomocy lekarskiej, pozwany musiał go zawozić do lekarza lub było wzywane pogotowie, gdyż wymagał pomocy kardiologicznej.

W trakcie trwania procesu o zachowek po I. L., gdy powódka spotykała dziadka w sądzie, nigdy do niego nie podeszła, nie przywitała się, nie porozmawiała.

(dowód: zeznania pozwanego, k. Z. L., k. 501-502, min. 00:19:51-00:59:20, zeznania świadka: B. L., k. 88verte, min. 01:45:11-02:24:36)

J. L. (1) żalił się także sąsiadowi Z. B. (2) na zachowanie wnuczki A.. Żalił się, że jak wnuczka zaczęła studiować, to dawał jej pieniądze na szkołę, a ona gdy zachorował nie odwiedziła go nawet raz w szpitalu.

(dowód: zeznania świadków Z. B. (1), k. 86verte-87verte, min. 00:36:29-01:02:13, K. S., k. 140-141, min. 00:53:23-01:15:10, J. T. (2), k. 141, k. 141verte, min. 01:16:19-01:27:41)

Powódka rozpoczęła studia w 2004r. Dziadek wspierał ją finansowo, przekazywał jej pieniądze, aby mogła pokryć koszty akademika.

(dowód: zeznania świadka I. P., k. 138, min. 00:17:54-00:24:03)

Od 2008r. aż do śmierci J. L. (1) w 2014r. nie było normalnych spotkań rodzinnych pomiędzy nim a wnuczką A. L. (1). Od czasu, gdy spadkodawca wyprowadził się do domu pozwanego w K., tj. od 2012r., powódka ani razu nie odwiedziła dziadka, nie kontaktowała się też z nim telefonicznie. Nikt z rodziny D. L. (1), w tym także powódka, nie był na pogrzebie J. L. (1).

Pozwany widząc narastający konflikt rodzinny i naganne zachowanie brata oraz jego córki, podjął decyzję o budowie domu w K., którą zakończył w 2012r. i przeprowadził się tam z rodziną i ojcem. J. L. (1) był bardzo wdzięczny synowi Z., że zabrał go z domu przy ul. (...), że dzięki temu mógł uwolnić się od gehenny, jaką zgotował mu syn D. i jego córka A..

(dowód: zeznania pozwanego, k. Z. L., k. 501-502, min. 00:19:51-00:59:20, zeznania świadka Z. B. (1), k. 86verte-87verte, min. 00:36:29-01:02:13)

J. L. (1) wraz z żoną I. L. byli współwłaścicielami na prawach wspólności ustawowej zabudowanej nieruchomości położonej w P. przy ul. (...), oznaczonej jako działka nr (...) o powierzchni 0,1362 ha, objętej księgą wieczystą (...).

Wartość powyższej nieruchomości wg stanu na dzień 26 czerwca 2014r., tj. na dzień śmierci J. L. (1), wynosi 408.000,00 zł.

(dowód: opinia biegłej z zakresu (...), k. 151-179, pisemna opinia uzupełniająca, k. 245-249, ustna uzupełniająca opinia biegłej, k. 501-501verte, min. 00:01:57-00:09:05)

Ojciec powódki D. L. (1) oraz jego żona D. L. (2) na podstawie umowy darowizny z dnia 12 czerwca 1991r. otrzymali od J. L. (2) i I. L. niezabudowaną nieruchomość położoną w P. przy ul. (...), oznaczoną jako działka (...) o powierzchni 0,1328 ha. Wartość powyższej nieruchomości wg stanu na dzień darowizny wynosi 190.000 zł.

(dowód: opinia biegłej z zakresu (...), k. 325-384, pisemna opinia uzupełniająca, k. 434-435)

Pierwotne zasiedlenie lokalu mieszkalnego nr (...) położonego w bloku nr 31 przy ul. (...) w P. (obecnie ul. (...), mieszkanie nr (...)) nastąpiło w wyniku decyzji Prezydium Miejskiej Rady Narodowej w P. i zawartej w jej następstwie umowy najmu z J. i T. A.. Kolejnym najemcą powyższego lokalu by spadkodawca J. L. (1). Następnie doszło do przepisania przydziału po ojcu J. L. (1) na rzecz syna D. L. (1) i jego żony D. L. (2) na podstawie decyzji z dnia 13 stycznia 1986r. W dniu 10 maja 1984r. Miasto P. sprzedało D. i D. L. (1) powyższy lokal mieszkalny, zaś w dniu 18 września 2002r. D. i D. L. (1) sprzedali lokal D. i A. M..

(dowód: pismo TBS w P., k. 292, k. 504-505, decyzja o przydziale lokalu, k. 506, oświadczenie najemcy, k. 508, aneks do umowy najmu, k. 509, stwierdzenie przedmiotu i warunków najmu, k. 510, akt notarialny, k. 294-296, akt notarialny, k. 297-303, stwierdzenie przedmiotu i warunków najmu, k. 304-305, decyzja o przydziale lokalu, k. 306-312)

Dokonując oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego Sąd uznał, iż nie polegają na prawdzie zeznania powódki A. L. (1) w zakresie w jakim twierdziła ona, iż nie miała wiedzy o poważnym konflikcie rodzinnym, którego głównym inicjatorem był jej ojciec D. L. (1), że ojciec miał problemy finansowe. Powódka twierdziła, iż powyższe fakty były przed nią zatajane, gdyż rodzina nie chciała, aby popsuły się jej dobre relacje z dziadkiem J. L. (1). Powyższe zeznania pozostają w jaskrawej sprzeczności z w pełni wiarygodnymi zeznaniami pozwanego oraz świadków A. L. (2), B. L., który wskazali, iż powódka miała pełną wiedzę odnośnie konfliktu rodzinnego, sama niejednokrotnie była nie tylko świadkiem nagannego zachowania ojca wobec dziadka, ale także czynnie uczestniczyła w scysjach, stając po stronie ojca. Także przesłuchane w charakterze świadków koleżanki powódki: M. J., I. P., K. M., wskazały, iż z relacji powódki miały wiedzę o złych relacjach ojca powódki i dziadka J. L. (1).

Sąd nie podzielił także twierdzeń powódki odnośnie jej dobrych relacji z dziadkiem, twierdzeń, iż nie dopuściła się nigdy względem spadkodawcy nagannych zachowań, w szczególności nie pomawiała go o przyczynie się do śmierci żony I. L., nie wszczynała awantur, nie wyzywała dziadka używając wulgarnych słów, nie wyganiała go z domu przy ul. (...), w którym zamieszkiwał. Wprawdzie powyższe zeznania korespondują z zeznaniami przesłuchanych w charakterze świadków rodziców powódki: D. L. (1) i D. L. (2), to jednakże z uwagi na jaskrawą sprzeczność z pozostałym zgromadzonym w niniejszej sprawie materiałem dowodowym nie mogą być uznane za wiarygodne, podobnie jak i zeznania świadków. Są one przygotowaną na użytek niniejszego procesu wersją zdarzeń, przyjętą celem wykazania bezpodstawności wydziedziczenia powódki. Natomiast z w pełni wiarygodnych zeznań pozwanego Z. L. oraz przesłuchanych w charakterze świadków jego żony A. L. (2) i syna B. L., którzy zamieszkiwali razem ze spadkodawcą w domu przy ul. (...), wyłania się zupełnie odmienny obraz relacji powódki i dziadka J. L. (1), nacechowany nagannym zachowaniem powódki, która wielokrotnie w wulgarny sposób zwracała się do dziadka, nigdy nie stanęła w jego obronie, gdy był w czasie awantur atakowany przez syna D. L. (1), wreszcie dopuściła się zachowania, które najbardziej dotkliwe dotknęło J. L. (1). Dopuściła się bowiem bezpodstawnego pomówienia dziadka o przyczynienie się do śmierci jego żony, przy czym uczyniła to publicznie podczas uroczystości pogrzebowych I. L.. Jak wynika z w pełni wiarygodnych zeznań wskazanych powyżej świadków spadkodawca czuł się bardzo dotknięty zachowaniem wnuczki, oświadczył, że nigdy jej nie wybaczy. Było to dla niego tym bardziej bolesne, że uważał powódkę za swoją ukochaną wnuczkę. Powyższe okoliczności potwierdzili także w swoich w pełni wiarygodnych zeznaniach świadkowie: G. B., Z. B. (1), K. S., J. T. (2), którym J. L. (1) żalił się na zachowanie wnuczki, którzy widzieli, jak bardzo dotkliwie czuł się on zraniony postawą ukochanej wnuczki, wreszcie jak jednoznacznie deklarował, że nigdy jej nie wybaczy tego co zrobiła.

W kontekście zeznań wskazanych powyżej świadków brak także podstaw do uznania wiarygodności twierdzeń powódki oraz świadków D. L. (1) i D. L. (2), że powódka interesowała się stanem zdrowia dziadka, odwiedzała go w szpitalu, odwiedzała go w domu. Powódka sama przy tym przyznała, iż po tym jak w 2011 lub 2012r. dziadek się wyprowadził, nie miała z nim kontaktu, nie martwiła się o niego, bo wujek Z. i jego rodzina zajmowali się nim. Dziadek miał do niej nr telefonu, ale nigdy nie zadzwonił.

Sąd nie dał także wiary zeznaniom powódki świadków D. L. (1) i D. L. (2) odnośnie przebiegu zdarzenia w dniu 21 stycznia 2012r. Zaprzeczyli oni, aby w tym zdarzeniu uczestniczył J. L. (1) i aby powódka skierowała wobec niego wulgarne wyzwiska. Odmienna relacja przebiegu tegoż zdarzenia wynika bowiem z w pełni wiarygodnych zeznań pozwanego oraz świadków A. L. (2) i B. L., którzy w swoich spójnych, przekonujących i wzajemnie ze sobą korespondujących zeznaniach opisali naganne zachowanie powódki wobec dziadka.

Sąd nie podzielił także twierdzeń świadka D. L. (2), która wskazała, że to J. L. (1) zerwał relację z wnuczką A. w 2011r. po zainicjowaniu procesu o zachowek po I. L.. Powyższe zeznania są odosobnione, nie znajdują potwierdzenia w pozostałym zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym, nawet sama powódka nie przywołuje powyższego faktu w swoich zeznaniach. Podobnie Sąd nie uznał za wiarygodne twierdzeń świadków D. L. (1) i D. L. (2), którzy wskazali, iż pozwany i jego żona zakazali ich córce A. kontaktowania się z dziadkiem J. L. (1), odwiedzania go. Powyższe zeznania pozostają bowiem w jaskrawej sprzeczności z w pełni wiarygodnymi zeznaniami pozwanego oraz świadków G. B., Z. B. (1), K. S., J. T. (2).

Sąd nie podzielił także twierdzeń świadka D. L. (1), który wskazał, iż jego ojciec pastwił się nad matką, znęcał się nad nią psychicznie i fizycznie. Powyższe okoliczności nie zostały potwierdzone tak w relacjach stron procesu, jak i pozostałych przesłuchanych w sprawie świadków. Należy również podkreślić, iż Prokuratura Rejonowa w Piotrkowie odmówiła wszczęcia dochodzenia w sprawie znęcania nad I. L..

Sąd pominął natomiast zeznania świadków: K. M., której wiedza odnośnie relacji powódki z dziadkiem dotyczyła odległego okresu tj. lat 2000-2004 oraz świadków I. P. i M. J., których wiedza odnośnie relacji powódki i spadkodawcy opierała się wyłącznie na informacjach przekazanych im przez A. L. (1), a zatem nie wynikała ona z ich własnych, obiektywnych obserwacji.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Powództwo nie zasługuje na uwzględnienie. W toku niniejszego procesu powódka dochodziła od pozwanego zapłaty kwoty 115.500,00 zł tytułem zachowku po dziadku J. L. (1), zmarłym 26 czerwca 2014r . Pozwany Z. L. podniósł natomiast, iż na mocy testamentu notarialnego sporządzonego przez spadkodawcę w dniu 31 sierpnia 2011r. A. L. (1) została wydziedziczona. Wskazał, iż wydziedziczenie jest ważne i skuteczne, spadkodawca nigdy powódce nie przebaczył. W odpowiedzi na powyższy zarzut powódka podniosła, iż wydziedziczenie winno być uznane za bezskuteczne.

W kontekście tak sformułowanego roszczenia oraz podniesionych zarzutów rozważenie zasadności powództwa wymaga w pierwszej kolejności oceny, czy dokonane w testamencie z dnia 31 sierpnia 2011r. wydziedziczenie jest prawnie skuteczne.

Uprawnienie do zachowku opiera się na istnieniu więzi rodzinnej między spadkodawcą a uprawnionym. Uzasadnionym jest zatem pozbawienie prawa do zachowku osoby, która postępując nieetycznie naruszyła swoje obowiązki rodzinne względem spadkodawcy albo dotkliwie obraziła jego uczucia.

Zgodnie z art. 1008 k.c. spadkodawca może w testamencie pozbawić zstępnych, małżonka i rodziców zachowku (wydziedziczenie), jeżeli uprawniony do zachowku:

1)  wbrew woli spadkodawcy postępuje uporczywie w sposób sprzeczny za zasadami współżycia społecznego,

2)  dopuścił się względem spadkodawcy albo jednej z najbliższych mu osób umyślnego przestępstwa przeciwko życiu, zdrowiu lub wolności, albo rażącej obrazy czci,

3)  uporczywie nie dopełnia względem spadkodawcy obowiązków rodzinnych.

Jak podkreśla się w piśmiennictwie i orzecznictwie („Komentarz do Kodeksu Cywilnego” pod red. Gniewka, 2021r. Legalis) wyliczenie w art. 1008 k.c. powodów, z uwagi na które testator może dokonać wydziedziczenia, tworzy katalog zamknięty. Brak jest możliwości dokonania wydziedziczenia z innej przyczyny, niż podana w tym przepisie (tak też w wyr. SA w Poznaniu z 29.12.2014 r., I ACa 572/14, L.). Przy tym to na spadkobiercy pozwanym w sprawie o zachowek ciąży obowiązek udowodnienia, że rzeczywiście zaistniały okoliczności wskazane przez spadkodawcę w testamencie jako przyczyna wydziedziczenia określonej osoby, natomiast rolą sądu jest ocena, czy okoliczności te wypełniają przynajmniej jedną z przesłanek wydziedziczenia wskazanych w art. 1008 KC (wyr. SA w Łodzi z 25.9.2014 r., I ACa 417/14, L.). Ostatnio jednak w orzecznictwie pojawia się też stanowisko, w myśl którego niezależnie od możliwości dokonania wydziedziczenia przez spadkodawcę na podstawie art. 1008 KC, możliwe jest obniżenie lub nawet pozbawienie możliwości uzyskania zachowku przez sąd na podstawie art. 5 KC z uwagi na sprzeczne z zasadami współżycia społecznego zachowania uprawnionego podjęte wobec spadkodawcy (wyr. SN z 28.3.2018 r., IV CNP 10/17, L.);

Jako pierwszy powód uzasadniający wydziedziczenie wymienia ustawodawca w art. 1008 pkt 1 KC uporczywe postępowanie w sposób sprzeczny z zasadami współżycia społecznego, które to jeszcze musi się odbywać wbrew woli spadkodawcy. Ocenie Sądu podlega zatem okoliczność, czy tryb życia wydziedziczonego jest sprzeczny z zasadami współżycia społecznego, czy był to stan trwały, a także czy było to akceptowane czy też nie przez spadkodawcę.

Ostatnią podstawą do wydziedziczenia, wymienioną w art. 1008 pkt 3 KC, jest uporczywe niedopełnianie przez uprawnionego do zachowku obowiązków rodzinnych względem spadkodawcy. Zakres działań i zaniechań traktowanych na gruncie tego przepisu jako niedopełnianie obowiązków rodzinnych jest rozumiany szeroko, bowiem kwalifikuje się tu nie tylko uchylanie się od obowiązku alimentacyjnego, lecz także od pomocy, troski, opieki potrzebnej ze względu na wiek, stan zdrowia czy inną trudną sytuację życiową ( B. Kordasiewicz, w: SPP, t. 10, 2015, s. 1060; M. Pazdan, w: K. Pietrzykowski, Komentarz KC, t. 2, 2011, art. 1008, Nb 13). W orzecznictwie uznano, że wypełnia przesłankę z art. 1008 pkt 3 KC "takie zachowanie, które prowadzi do faktycznego zerwania kontaktów rodzinnych i ustania więzi uczuciowej, normalnej w stosunkach rodzinnych. Chodzi tu więc również o wszczynanie ciągłych awantur, kierowanie pod adresem spadkodawcy nieuzasadnionych i krzywdzących zarzutów, wyrzucenie go z domu, brak udziału w jego życiu choćby poprzez wizyty w jego miejscu zamieszkania czy okazywanie zainteresowania jego sprawami.

W literaturze podnosi się, że z uwagi na postawiony w art. 1008 pkt 3 KC wymóg uporczywości trzeba przyjąć, że nie jest zasadne wydziedziczenie w razie pojedynczych czy krótkotrwałych zachowań ( E. S.-B. , Komentarz, 2011, s. 232), ani w razie niewypełniania obowiązków rodzinnych z przyczyn niezależnych od danej osoby (np. ze względu na to, że sama jest ciężko chora – T. Sokołowski, w: M. Gutowski, Komentarz KC, t. 2, 2016, s. 1725) bądź z uwagi na pozostawanie tej osoby w stanie wyłączającym swobodne lub świadome podejmowanie decyzji i wyrażenie woli ( E. Skowrońska-Bocian, Komentarz, 2011, s. 232; E. Niezbecka, w: A. Kidyba, Komentarz KC, t. 4, 2012, s. 263).

Dla zasadności wydziedziczenia nie ma przy tym decydującego znaczenia wola spadkodawcy, lecz obiektywne istnienie przewidzianych przez ustawę w cytowanym powyżej art. 1008 k.c. podstaw wydziedziczenia.

Przenosząc powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy należy dokonać oceny, czy zachowanie powódki A. L. (1) spełnia określone normą art. 1008 k.c. przesłanki, które uprawniały spadkodawcę do jej wydziedziczenia. W ocenie Sądu pozwany, na którym w tym zakresie z mocy art. 6 k.c. spoczywał ciężar dowodu, sprostał temu wymogowi i wykazał, iż powódka dopuściła się zachowań, które dawały podstawę do jej wydziedziczenia. W testamencie z dnia 31 sierpnia 2011r. J. L. (1) wskazał, iż wydziedzicza swoją wnuczkę A. L. (1) ze względu na to, iż dopuszcza się względem niego rażącej obrazy czci, a także uporczywie nie dopełnia względem J. L. (1) obowiązków rodzinnych, wykazuje względem niego rażącą niewdzięczność, znęca się psychicznie nad J. L. (1), a także pomawia go o zabójstwo babci A. L. (1).

W ocenie Sądu przeprowadzone w niniejszym procesie postępowanie dowodowe potwierdziło zaistnienie wskazanych w powyższym testamencie podstaw wydziedziczenia powódki. Jak zasadnie wskazuje pozwany, wydziedziczenie jest ważne i skuteczne, spadkodawca nigdy powódce nie wybaczył, a podane w testamencie powody wydziedziczenia polegają na prawdzie. Powódka, jak wynika ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, przez kilka lat przed wydziedziczeniem, dopuściła się wobec spadkodawcy rażącej obrazy czci, nie tylko poprzez wyzywanie wulgarnymi słowami, ale przede wszystkim poprzez wielokrotne stawianie dziadkowi zarzutów znęcania się nad żoną I. L. oraz poprzez formułowanie najbardziej krzywdzącego i obraźliwego zarzut, iż przyczynił się on do śmierci swojej żony, który to zarzut wypowiedziała publicznie podczas uroczystości pogrzebowych I. L.. Powyższe zarzuty nie znalazły potwierdzenia w inicjowanych przez ojca powódki D. L. (1) postępowaniach karnych, w sprawie o czyn z art. 207 § 1 k.k. odmówiono wszczęcia postępowania z braku danych dostatecznie uzasadniających popełnienie przestępstwa, zaś w sprawie o czyn z art. 155 k.k. umorzono śledztwo wobec stwierdzenia, że czynu nie popełniono. Mimo tego A. L. (1) nadal podnosiła powyższe zarzuty w sporze ze spadkodawcą, w szczególności w procesie zainicjowanym przez J. L. (1) i Z. L. o zachowek po I. L., żądając uznania dziadka oraz wuja za niegodnych dziedziczenia po zmarłej.

Powódka przez wiele lat tolerowała naganne zachowanie swojego ojca D. L. (1) w stosunku do dziadka, z którym był on bardzo skonfliktowany w związku ze swoją sytuacją finansową, długami, zaś konflikt powstał, gdy ojciec nie chciał już pomagać mu w spłacie długów. Rację ma strona powodowa, że powódka nie ponosi odpowiedzialności za zachowanie swojego ojca, ponosi jednak odpowiedzialność za swoją bierność w tym konflikcie rodzinnym, za odmowę udzielenia pomocy dziadkowi, który był bezsilny wobec awanturniczych zachowań D. L. (1), wreszcie za wspieranie ojca w zaostrzaniu konfliktu z dziadkiem. Tolerując naganne zachowanie ojca wobec dziadka nigdy, pomimo próśb dziadka, telefonów do niej od różnych członków rodziny, nie starała się uspokoić ojca, nigdy nie stanęła w obronie J. L. (1), ale wręcz wspierała ojca w jego nagannych zachowaniach wobec dziadka. Pomimo awantur wszczynanych przez D. L. (1) w domu dziadka, po nabyciu spadku po I. L., w tym udziału w zamieszkiwanej przez spadkodawcę nieruchomości przy ul. (...), powódka udzieliła ojcu notarialnego pełnomocnictwa do dysponowania w jej imieniu powyższą nieruchomością i nie cofnęła go, widząc w jak naganny sposób ojciec traktuje J. L. (1), że notorycznie wszczyna awantury, wulgarnie go wyzywa, wygania dziadka z jego domu. Sama powódka natomiast w tym czasie nie miała żadnych relacji z dziadkiem, nawet gdy była na zamieszkiwanej przez niego nieruchomości nie odwiedzała go, nie interesowała się jego stanem zdrowia, jego potrzebami, nawet z nim nie rozmawiała. Gdy spotkała dziadka, odwiedzając wuja J. S., brata zmarłej w 2010r. babci I. L., urządzała awantury, w czasie których wulgarnie wyzywała dziadka i wyganiała go z domu.

Powódka wbrew woli spadkodawcy wystąpiła przeciwko Z. L., jego synowi, z powództwem o wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z nieruchomości przy ul. (...), wiedząc, że opiekuje się on chorym już wówczas na białaczkę ojcem i zamieszkuje na nieruchomości za jego zgodą. Powódka nigdy nie udzieliła spadkodawcy żadnej pomocy, mimo iż była wspierana finansowo przez niego w czasie studiów, widziała że przez wiele lat przed śmiercią chorował na białaczkę, nie interesowała się jego stanem zdrowia, nie odwiedzała go podczas jego pobytów w szpitalu. Nie utrzymywała z dziadkiem zwykłych rodzinnych relacji, nie odwiedzała go z okazji imienin, czy Dnia Dziadka. Relacja rodzinne pomiędzy powódką i spadkodawcą zostały zupełnie zerwane. Powódka w sporze jej ojca z dziadkiem opowiedział się po stronie ojca, to doprowadziło do całkowitego zerwania więzi z dziadkiem i w następstwie doprowadziło do szeregu nagannych zachowań powódki wobec spadkodawcy.

Powyższe zachowania powódki, mimo że nie wynika to wprost z treści testamentu, winny być kwalifikowane jako uporczywe postępowanie wbrew woli spadkodawcy w sposób sprzeczny z zasadami współżycia społecznego oraz jako uporczywie nie dopełnianie względem spadkodawcy obowiązków rodzinnych i dopuszczanie się rażącej obrazy czci spadkodawcy. Zatem są to zachowania, które zgodnie z normą art. 1008 k.c. stanowią podstawę wydziedziczenia.

Mając powyższe na uwadze Sąd uznał, iż dokonane przez spadkodawcę J. L. (1) w testamencie z dnia 31 sierpnia 2011r. wydziedziczenie jest ważne i prawnie skuteczne.

Wydziedziczenie rodzi skutek w postaci pozbawienia prawa do zachowku. Wobec tego powódce A. L. (1) nie służy prawo żądania zachowku po zmarłym dziadku J. L. (1).

Mając powyższe na uwadze Sąd oddalił powództwo jako nie znajdujące prawnego ani faktycznego uzasadnienia.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98 k.p.c., stosując zasadę odpowiedzialności za wynik procesu. Skoro powódka przegrała proces w całości, winna zwrócić pozwanemu poniesione przez niego koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony. Mając powyższe na uwadze Sąd zasądził od powódki na rzecz pozwanego kwotę 7.417,00 zł tytułem zwrotu kosztów procesu, w tym kwotę 5.417,00 zł tytułem wynagrodzenia pełnomocnika procesowego wraz z opłatą skarbową od pełnomocnictwa oraz kwotę 2.000 zł tytułem kosztów opinii biegłego.

Na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych w związku z art. 98 k.p.c. Sąd nakazał pobrać od powódki na rzecz Skarbu Państwa Sądu Okręgowego w Piotrkowie Trybunalskim kwotę 741,82 zł tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych związanych z opiniami biegłych.