Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 1582/17

UZASADNIENIE

Zaskarżonym postanowieniem z dnia 29 maja 2017 roku sygn. akt II Ns 2135/15 w sprawie z wniosku W. Z. z udziałem S. B. oraz Wspólnoty Mieszkaniowej (...) przy ul. (...) WiN 7 w Ł. o stwierdzenie nabycia spadku po L. Z. i S. Z., Sąd Rejonowy dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi:

1.  stwierdził, że spadek po L. Z., synu S. i T.,

zmarłym w dniu 16 grudnia 2004 roku w Ł., ostatnio stale zamieszkałym w Ł., na podstawie testamentu własnoręcznego z dnia 9 maja 1990 roku, otwartego i ogłoszonego w dniu 29 września 2015 roku, nabyła żona S. Z. z domu P. (córka J. i M.), w całości;

2.  stwierdził, że spadek po S. Z. z domu P., córce J. i M., zmarłej w dniu 15 maja 2013 roku w Ł., ostatnio stale zamieszkałej w Ł., na podstawie ustawy nabyli: córka S. B. z domu Z. (córka L. i S.) oraz syn W. Z. (syn L. i S.), po 1/2 (jednej drugiej) części;

3.  nakazał pobrać od S. B. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu

Rejonowego dla Ł. w Ł. kwotę 1045,99 zł z tytułu kosztów sądowych.

Podstawę rozstrzygnięcia Sądu Rejonowego stanowiły następujące ustalenia faktyczne i wnioski:

L. Z. zmarł w dniu 16 grudnia 2004 roku w Ł.. W dacie jego śmierci jego żoną była S. Z..

S. Z. z domu P. zmarła w dniu 15 maja 2013 roku w Ł.. W dacie śmierci była wdową.

Dziećmi S. Z.W. Z. oraz S. B. z domu Z..

L. Z. sporządził w całości pismem ręcznym testament opatrzony datą 9 maja 1990 roku, w którym do spadku po sobie powołał w pierwszej kolejności swoją

Żonę S. Z..

S. Z. nie miała innych dzieci poza W. Z. i S. B.. Nie toczyło się żadne postępowanie w przedmiocie uznania którejkolwiek z wyżej wymienionych osób za niegodną dziedziczenia, jak również żadna z tych osób nie zawarła ze spadkodawczynią umowy o zrzeczenie się dziedziczenia i nie składała po śmierci spadkodawczyni oświadczeń o odrzuceniu spadku.

Podpisu pod treścią dokumentu złożonego w toku postępowania przez uczestniczkę S. B., opatrzonego datą „12.02.2013” i nazwą (...), zaczynającego się od zdania „Przekazuję spadek po mnie córce S. B.”, nie złożyła S. Z..

Postępowanie przygotowawcze prowadzone pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Ł. w sprawie podejrzenia popełnienia przestępstwa podrobienia testamentu własnoręcznego S. Z. (sygn. 1 Ds. 494/2016) skutkowało skierowaniem w dniu 13 marca 2017 roku aktu oskarżenia przeciwko S. B. o popełnienie przestępstwa polegającego na usiłowaniu doprowadzenia od niekorzystnego rozporządzenia mieniem wchodzącym w skład spadku po S. Z. poprzez przedłożenie w tutejszym sądzie podrobionego przez S. B. testamentu spadkodawczyni. Do dnia zamknięcia rozprawy wyżej wskazana sprawa karna nie zakończyła się wydaniem wyroku.

W zakresie dotyczącym spadkodawcy L. Z., wobec niekwestionowania tego, że spadkodawca sporządził w przewidzianej prawem formie, tj. w całości pismem ręcznym, prawnie skuteczny testament, w którym do całości spadku powołał swoją żonę S. Z., która żyła w chwili otwarcia spadku po L. Z. i nie złożyła oświadczenia o odrzuceniu tego spadku, należało stwierdzić, że spadek po L. Z. na podstawie wyżej opisanego testamentu nabyła w całości S. Z. (art. 949 k.c.).

Z kolei w odniesieniu do dokumentu złożonego przez uczestniczkę postępowania do akt sprawy jako rzekomy testament własnoręczny S. Z., oceniwszy materiał dowodowy w postaci zeznań świadka oraz opinii biegłego z zakresu analizy pisma ręcznego, które Sąd I instancji uznał za wiarygodne, Sąd ten stwierdził, że dokument nie został podpisany przez spadkodawczynię, wobec czego nie spełnia jednego z obligatoryjnych wymogów dla testamentu własnoręcznego określonych w art. 949 § 1 k.c. i nie stanowi ważnego testamentu spadkodawczyni.

Skoro nie złożono do akt sprawy żadnego innego testamentu spadkodawczyni, należało na podstawie art. 926 § 2 k.c. uznać, że w niniejszej sprawie zastosowanie znajdują przepisy Kodeksu cywilnego o dziedziczeniu ustawowym. Wobec powyższego, krąg spadkobierców ustawowych Sąd Rejonowy ustalił na podstawie art. 931 i nast. k.c. Zgodnie z treścią art. 931 § 1 k.c. w pierwszej kolejności powołane są z ustawy do spadku dzieci spadkodawcy oraz jego małżonek. Niesporne w niniejszej sprawie jest to, że S. Z. w dacie śmierci nie pozostawała już w związku małżeńskim a W. Z. i S. B. są jej jedynymi dziećmi. Brak było podstaw do przyjęcia, że którakolwiek z wyżej wymienionych osób zawarła ze spadkodawczynią umowę o zrzeczeniu się dziedziczenia po niej lub złożyła już po śmierci spadkodawczyni oświadczenie o odrzuceniu spadku. Nie zapadł także wyrok o uznaniu któregokolwiek z dzieci spadkodawczyni za niegodnego dziedziczenia.

Wobec powyższego, na podstawie art. 1025 § 1 k.c. oraz art. 931 § 1 k.c. Sąd Rejonowy stwierdził, że spadek po S. Z. na podstawie ustawy nabyły w równych częściach jej dzieci, tj. wnioskodawca i uczestniczka postępowania.

Na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (tekst jedn. Dz.U. z 2016 roku, poz. 623) w związku z art. 520 § 3 k.p.c. obciążono uczestniczkę postępowania – której żądanie stwierdzenie nabycia spadku na podstawie testamentu nie zostało przez Sąd z wyżej podanych powodów uwzględnione – obowiązkiem pokrycia nieuiszczonych kosztów sądowych, wypłaconych z funduszy Skarbu Państwa.

Apelację od opisanego postanowienia wywiodła uczestniczka S. B., zaskarżając orzeczenie w części stwierdzającej dziedziczenie ustawowe po S. Z. i rozstrzygającej o kosztach postępowania (pkt 2 i 3 zaskarżonego postanowienia).

Skarżąca zarzuciła postanowieniu:

1. naruszenie przepisów postępowania, które miało istotny wpływ na wynik sprawy:

a. art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie wobec dokonania dowolnej w miejsce swobodnej oceny dowodów z pominięciem wszechstronnego rozważenia zebranego materiału dowodowego poprzez:

- bezpodstawne odmówienie wiarygodności dokumentowi w postaci testamentu własnoręcznego sporządzonego przez spadkodawczynię, w sytuacji gdy z zebranego materiału dowodowego w szczególności zeznań uczestniczki postępowania oraz świadka J. K. wynika, że spadkodawczyni własnoręcznie sporządziła testament z dnia 12 lutego 2013 r., zeznaniom świadka J. K. co do okoliczności sporządzenia przez spadkodawczynię testamentu holograficznego, podczas gdy brak jest jakichkolwiek przyczyn do deprecjonowania depozycji tego świadka, zważywszy na brak interesu w konkretnym rozstrzygnięciu niniejszej sprawy;

- zastosowanie niedozwolonego, bo niezgodnego z zasadami logiki i doświadczenia życiowego, rozumowania, iż z faktu, że świadek J. K. nie jest pewna, czy czytała treść testamentu spadkodawczyni, wynika, iż nie jest ona wiarygodnym świadkiem co do okoliczności sporządzenia przez spadkodawczynię testamentu holograficznego, w sytuacji gdy okoliczność ta jest irrelewantna, a zwłaszcza wobec pominięcia innego faktu, iż świadek J. K. widziała jak spadkobierczyni sporządzała i podpisywała testament, lecz nie pamiętała tego, kiedy sama się podpisała (tzn. czy przed czy po podpisaniu się spadkodawczyni, co świadek powtórzyła na rozprawie trzykrotnie - zapis obrazu i dźwięku protokołu rozprawy), a która to informacja została błędnie zaprotokołowana i później powielona w uzasadnieniu jako fakt, że świadek w ogóle nie pamiętała, czy spadkodawczyni się podpisywała;

- nieprzywiązanie należytej uwagi do przedstawionych przez świadka J. K. okoliczności sporządzenia testamentu, które to okoliczności nie zostały uwzględnione przez biegłego grafologa, a które mogły mieć zasadniczy wpływ na sposób zapisywania ostatniej woli przez spadkodawczynię;

- bezzasadne, bezkrytyczne ustalenie, iż podpis znajdujący się na dokumencie testamentu nie został nakreślony przez wnioskodawczynię - które to ustalenia Sąd czyni li jedynie na podstawie opinii biegłego M. H., w sytuacji gdy wobec treści pisma procesowego uczestniczki postępowania, złożonego na kilka dni przed wydaniem orzeczenia w niniejszej sprawie wynika, iż niektóre z podpisów, które biegły przyjął do analizy jako podpisy spadkodawczyni, faktycznie zostały nakreślone przez uczestniczkę postępowania (pismo przygotowawcze z dnia 23 maja 2017 r.);

b. art. 232 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. w zw. z art. 6 k.c. poprzez ich

niewłaściwe zastosowanie skutkujące stwierdzeniem nabycia spadku na podstawie ustawy, w sytuacji gdy spadkodawczyni dokonała testamentowego rozporządzenia na wypadek śmierci, a uczestniczka postępowania udowodniła rzeczonym dokumentem - po myśli wskazanych powyżej przepisów - swoje żądanie nieprocesowe;

c.  art. 217 § 2 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. i art. 278 § 1 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2

k.p.c. poprzez bezzasadne oddalenie wniosku dowodowego uczestniczki postępowania o przeprowadzenie dowodu z opinii innego biegłego z zakresu analizy pisma ręcznego i identyfikacji pisma ręcznego na okoliczność sporządzenia testamentu przez spadkodawczynię, w sytuacji gdy wniosek ten zmierzał do wyjaśnienia istotnych spornych okoliczności sprawy, a nadto potrzeba przeprowadzenia tego dowodu jawiła się jako konieczna w świetle treści pisma przygotowawczego z dnia 23 maja 2017 r, z którego to pisma wynikają okoliczności nieznane biegłemu M. H. w dacie sporządzania opinii;

d.  art. 520 § 2 k.p.c. poprzez jego niezastosowanie skutkujące wadliwym

orzeczeniem w przedmiocie kosztów postępowania na zasadzie wyrażonej w art. 520 § 1 k.p.c., pomimo iż w realiach niniejszej sprawy występująca sprzeczność interesów oraz różne zainteresowanie uczestników postępowania wynikiem tego postępowania, uzasadniały włożenie obowiązku zwrotu kosztów na wnioskodawcę;

- sprzeczność ustaleń faktycznych z treścią zebranego w sprawie dowodowego, sprowadzającą się do wadliwego stwierdzenia, że testament nie został sporządzony i podpisany przez spadkodawczynię, w sytuacji gdy dowody zebrane w sprawie pozwala na postawienie wniosku przeciwnego, która to sprzeczność doprowadziła Sąd I instancji do wadliwego zastosowania prawa materialnego, tj. art. 941 k.c. i art. 949 k.c. w zw. z art. 926 § 1 i 2 k.c. i stwierdzenia nabycia spadku na podstawie ustawy, podczas gdy spadkodawczyni sporządziła ważny testament holograficzny stanowiący podstawę dziedziczenia ex testamento uczestniczki postępowania, wobec czego zaskarżone postanowienie narusza wyrażoną w art. 926 § 1 i 2 k.c. zasadę pierwszeństwa dziedziczenia testamentowego oraz zasadę dicat testaoret erit lex.

W konkluzji skarżąca wniosła o zmianę zaskarżonego postanowienia i:

1. stwierdzenie, że spadek po S. Z. z domu P., córce J. i M., zmarłej w dniu 15 maja 2013 r. w Ł., ostatnio stale zamieszkałej w Ł., na podstawie testamentu nabyła jej córka S. B. w całości;

2. zasądzenie od wnioskodawcy W. Z. na rzecz uczestniczki

postępowania S. B. kosztów postępowania sądowego według norm przepisanych.

Na podstawie art. 382 k.p.c., art. 671 k.p.c. w zw. z art. 241 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. skarżąca wniosła o:

1.  dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z opinii prywatnej biegłego sądowego

z zakresu analizy pisma ręcznego i identyfikacji pisma ręcznego, na okoliczność sporządzenia przez spadkodawczynię złożonego do akt sprawy testamentu datowanego na dzień 12 lutego 2013 r. (uczestniczka postępowania zleciła sporządzenie opinii prywatnej innemu biegłemu sądowemu, jednakże z uwagi na konieczność opracowania opinii na podstawie oryginałów dokumentów pochodzących od zmarłej oraz okres wakacyjny sporządzenie opinii w terminie 14 dni tj. od daty doręczenia stronie wyroku wraz z jego pisemnym uzasadnieniem do daty wniesienia skargi apelacyjnej okazało się niemożliwe, zatem oświadczyła, że przedmiotowa opinia zostanie złożona do akt sprawy niezwłocznie po jej sporządzeniu i otrzymaniu przez uczestniczkę postępowania).

2.  zmianę postanowienia dowodowego Sądu Rejonowego dla Łodzi - Śródmieścia w Łodzi II Wydział Cywilny z dnia 15 maja 2017 r. oddalającego wniosek dowodowy uczestniczki postępowania o dopuszczenie dowodu z opinii kolejnego biegłego z zakresu analizy pisma ręcznego i uzupełnienie postępowania dowodowego poprzez dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z opinii innego biegłego z zakresu analizy pisma ręcznego i identyfikacji pisma ręcznego na okoliczność sporządzenia przedmiotowego testamentu przez spadkodawczynię.

Sąd Okręgowy uwzględniając wnioski skarżącej o uzupełnienie materiału dowodowego w postaci opinii innego biegłego z zakresu analizy pisma ręcznego, przeprowadził uzupełniające postępowanie dowodowe (dowód z opinii biegłego z zakresu analizy pisma ręcznego B. A. (1) -postanowienie –k.342v, opinia – k. 594- 630 oraz dowód z dokumentu w postaci opinii Instytutu Ekspertyz Sądowych w K. – k. 447- 460) i ustalił:

na złożonym przez uczestniczkę postępowania S. B. dokumencie opatrzonym datą „12.02.2013” i nazwą (...), zaczynającym się od zdania „Przekazuję spadek po mnie córce S. B.”, podpisu nie złożyła osoba, która złożyła wszystkie podpisy na dokumentach SP ZOZ MSW w Ł. Oddział (...) Onkologicznej i Rekonstrukcyjnej, wydanych na nazwisko S. Z., na dokumentach w aktach emerytalnych ZUS oraz na innych dokumentach wydanych na nazwisko S. Z., szczegółowo wskazanych w opinii biegłego (wnioski opinii –k. 611).

Sąd Okręgowy zważył:

Apelacja nie jest zasadna.

Wstępnie należy odnotować, że podstawę faktyczną badanego rozstrzygnięcia stanowią ustalenia dokonane przez Sąd Rejonowy, które Sąd Okręgowy podziela przyjmując za własne oraz ustalenia uzupełnione w postępowaniu apelacyjnym (art. 382 k.p.c.).

Ostrze apelacji jest przede wszystkim zwrócone przeciwko zapatrywaniu Sądu Rejonowego, które stało się podstawą przyjęcia dziedziczenia ustawowego po zmarłej S. Z. wobec ustalenia nieistnienia testamentu spadkodawczyni.

Ustawodawca w art. 670 k.p.c. nałożył na sąd obowiązek zbadania z urzędu, kto jest spadkobiercą, co z kolei implikuje konieczność oceny ważności testamentu przedłożonego sądowi do akt sprawy (por. J. Gudowski, Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz, Warszawa 2007, s. 317, wraz z cytowanym orzecznictwem).

Jednocześnie podkreśla się, że przywołana regulacja art. 670 k.p.c. nie wyłącza, ani nie zastępuje przepisów dotyczących postępowania dowodowego i tym samym nie zwalnia uczestników od obowiązku wskazywania dowodów dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne. Konsekwentnie, na uczestniku postępowania, który podnosi fakt lub zarzut, spoczywa także ciężar udowodnienia jego prawdziwości (tak SN w postanowieniach z dnia 12 stycznia 2005r., I CK 449/04, Lex nr 194127; z dnia 21 kwietnia 2004r., III CK 420/02, Lex nr 399729; z dnia 26 stycznia 1999r., III CKN 134/98, Lex nr 399715).

Przenosząc powyższe uwagi ogólne na grunt okoliczności faktycznych niniejszej sprawy stwierdzić trzeba, że skoro skarżąca wnosiła o uzupełnienie materiału dowodowego, kwestionując opinię biegłego grafologa złożoną przed Sądem I instancji, a Sąd Okręgowy uznał, że wymaga ona zweryfikowania, postępowanie dowodowe zainicjowane wnioskiem uczestniczki zostało przeprowadzone.

W tej sytuacji procesowej, zarzut naruszenia przepisów art. 217 § 2 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. i art. 278 § 1 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. okazał się uzasadniony i skutkował przeprowadzeniem dowodu z opinii innego biegłego z zakresu analizy pisma ręcznego.

Odnosząc się do opinii biegłych, pamiętać należy, że ocena dowodu z opinii biegłego, w odróżnieniu od oceny innych środków dowodowych, nie sprowadza się do ustalenia jej wiarygodności, lecz stosownie do właściwych dla jej przedmiotu kryteriów, do zgodności z zasadami logiki i wiedzy powszechnej, poziomu wiedzy biegłego, podstaw teoretycznych opinii, a także sposobu motywowania oraz stopnia stanowczości wyrażonych w niej wniosków (postanowienie SN z 7.11.2000 r., I CKN 1170/98, L.).

Ocena słuszności opinii opiera się przede wszystkim na zaufaniu do wiedzy biegłego. Sąd nie jest natomiast uprawniony do konfrontowania z własną wiedzą wniosków opinii, bazujących na wiadomościach specjalnych biegłego (tak też Sąd Apelacyjny w Łodzi w wyroku z dnia 15 września 2015 r., sygn. I ACa 340/15, publ. LEX nr 1808657, w wyroku z dnia 20 maja 2015 r., sygn. I ACa 1500/14, publ. LEX nr 1771325).

Stosując wskazane kryteria, należy stwierdzić, że opinia biegłego grafologa złożona przed Sądem II instancji jest jednoznaczna, spójna i logiczna, moc przekonująca rozumowania biegłego i poprawność wyciągniętych przez niego wniosków nie nasuwa zastrzeżeń. Opinie pisemna i uzupełniająca ustna w sposób kompleksowy odnoszą się do materii poddanej ocenie, a przyjęta metodologia nie budzi wątpliwości. Wywód biegłego jest zrozumiały i w ocenie Sądu Okręgowego wystarczający do stwierdzenia, że opinia została sporządzona fachowo i rzetelnie.

Tezę o prawidłowości przeprowadzenia dowodu z opinii wzmacnia też okoliczność, że opinia zawiera uzasadnienie ostatecznych wniosków, sformułowane w sposób przystępny i zrozumiały dla osób nieposiadających wiadomości specjalnych (por. wyrok SN z 29.7.1999 r. II UKN 60/99, OSNAPiUS 2000, Nr 22, poz. 831, wyrok SA w Łodzi z 3.4.2013 r. I ACa 148/13, L.).

Biegły sądowy z zakresu analizy pisma ręcznego B. A. (1) podaje, że sporny podpis jest wytworem niespójnym pod względem właściwości motorycznych, zdecydowanie przeważają w nim elementy napisane wyraźnie wolno, ale występują też nieliczne fragmenty charakteryzujące się względnym dynamizmem. Elementy te (czyli wszelkie przerwy i radykalne spowolnienia tempa) zwykle traktowane są jako zniekształcenia (k. 602). Niespójność porównywanych rękopisów, opisanych przez biegłego w opinii, jest w istocie zasadnicza i zaznacza się w szeregu rozwiązań o relatywnie wysokich walorach dystynktywnych w zakresie m.in. cech konstrukcyjnych, i mierzalnych, a jednocześnie grafizmy te uwidaczniają znaczące podobieństwo ogólne, co wskazuje na podrobienie spornej sygnatury metodą naśladownictwa ( k. 610).

W ustnej opinii uzupełniającej biegły stwierdził, że materiał porównawczy był stosunkowo obszerny, wyłączenia spod oceny porównawczej są nieliczne, ale wystąpiły w takim zakresie, w jakim biegły uznał podpisy spadkodawczyni za materiał nieadekwatny.

Kwestionując opinię biegłego ze względu na zarzut użycia przez biegłego jako materiału porównawczego dokumentów zawierających nie tylko podpis spadkodawczyni, ale także podpisy uczestniczki, skarżąca nie wskazała w toku postępowania przed Sądem II instancji, na których konkretnie dokumentach (z wyjątkiem już wcześniej ustalonych w postępowaniu) jest jej podpis zamiast spadkodawczyni, co jej wywody czynił w tym zakresie gołosłownymi.

Zastrzeżenia do opinii biegłego złożone po zamknięciu rozprawy także nie mogą spowodować odmienne oceny ekspertyzy. Zarzuty odnośnie wadliwej metodologii poprzez przyjęcie materiału porównawczego obejmującego podpisy zarówno spadkodawczyni jak i skarżącej, są spóźnione i chybione. Spóźnione, bo opinia biegłego została doręczona apelującej w lipcu 2021 roku z zakreślonym terminem na zgłoszenie uwag, czego nie uczyniono do rozprawy poprzedzającej orzekanie, chybione, bo to skarżąca odpowiada za wadliwe informacje dotyczące materiału porównawczego. Skoro S. B. podpisywała się za matkę w dokumentacji medycznej i w toku całego postępowania przed sądem I i II instancji wskazała tylko jedną kartę 56, na której złożyła podpis za spadkodawczynię, i którą to kartę Sąd Okręgowy wyłączył spod oceny biegłego, to dalsze w tym zakresie uwagi, zarzuty, kolejne wyjaśnienia, że takich podpisów jest więcej, obciążają w skutkach wyłącznie skarżącą, która uchybiła wszelkim terminom proceduralnym a przede wszystkim zasadzie rzetelności procesowej.

W tym miejscu odnotowania wymaga również podnoszony przez apelującą zarzut utraty zaufania do biegłego, wobec przeprowadzenia z biegłym rozmowy telefonicznej prywatnej w 2017 i 2018 roku. Biegły B. A. (1) oświadczył, że nie pamięta takiego zdarzenia, poza tym kategorycznie zaprzeczył, jakoby przy sporządzaniu opinii kierował się opiniami sporządzonymi przez innych biegłych, stwierdził, że opiniuje na podstawie swojej wiedzy i materiału z akt. W tej sytuacji sąd nie powziął wątpliwości co do bezstronności biegłego, zwłaszcza, że rzekoma rozmowa przeprowadzona w 2017 czy 2018 roku nie dotyczyła niniejszej opinii, sporządzonej w maju 2021 roku. Przede wszystkim jednak podkreślenia wymaga, że strona może żądać wyłączenia biegłego aż do ukończenia przez niego czynności z przyczyn, z jakich można żądać wyłączenia sędziego. Gdy strona zgłasza wniosek o wyłączenie biegłego po rozpoczęciu czynności obowiązana jest uprawdopodobnić, że przyczyna wyłączenia powstała później lub przedtem nie była jej znana (art. 281 k.p.c.). Tymczasem skarżąca nie tylko że nie żądała wyłączenia biegłego, lecz popierała wniosek o ukończenie opinii przez biegłego B. A.. Zgłaszając po sporządzeniu niekorzystnej dla apelującej opinii zarzut utraty zaufania do biegłego, stosuje podobną do podjętej w postępowaniu karnym taktykę (odpis protokołu –k. 337), jednakże nie wywołującą w postępowaniu cywilnym oczekiwanego rezultatu.

Uznawszy opinię biegłego za rzetelną i fachową, Sąd nie może oprzeć się na innych dowodach (jak np. zeznań świadków) jako wiodących i uprawniających do przyjęcia odmiennych wniosków. Co więcej, Sąd nie może nie podzielać poglądów biegłego czy w ich miejsce wprowadzać własnych stwierdzeń (wyr. SN z 19.12.1990 r., I PR 148/90, L.), w sytuacji, gdy zbadanie okoliczności, stanowiących istotę problemu wymaga wiadomości specjalnych.

W tym stanie rzeczy zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. w zakresie wadliwej oceny zeznań świadka J. K. nie zasługuje na aprobatę. Sąd Rejonowy w sposób rzeczowy, logiczny, pełny, w zgodzie z dyrektywami zawartymi we wskazanie normie prawnej, przeprowadził ocenę zeznań wskazanego świadka, zaś wywody apelacji należy uznać za czysto polemiczne. Ponadto zeznań tych w konfrontacji z opinią grafologiczną nie można uczynić podstawą rozstrzygnięcia, skoro dla wykazania autentyczności podpisu, jak wyżej wspomniano, wymaga się wiadomości specjalnych.

Na marginesie jedynie wypada dodać, że materiał porównawczy, zawierający pismo spadkodawczyni uwidacznia znaczące różnice w jej podpisach na przestrzeni lat.

I tak, na k. 28 akt sprawy, podpis pochodzący z 2003 roku jest sprawny, równy, natomiast w dokumentacji medycznej z lat 2012 -2013 nie zachowuje takich cech, jest nierówny, wykonany jakby trzęsącą się ręką (k. 62, 72, 74), co nie dziwi w sytuacji, gdy S. Z. chorowała wówczas onkologicznie, a w 2013 roku poddana była leczeniu paliatywnemu. W związku z powyższym, wykonany w lutym 2013 roku na spornym dokumencie podpis, przy zachowaniu sprawnej motoryki musi budzić wątpliwości, które skutecznie rozwiewa opinia biegłego grafologa. Ponadto odnotowania wymaga, że sama skarżąca w piśmie na k. 673 akt sprawy przyznaje, że podpisała się na większości dokumentów medycznych matki, która z powodu choroby, chemioterapii w 2012 i 2013 roku nie miała siły pisać.

W tym stanie rzeczy, wbrew wywodom apelującej, wnioski opinii biegłego z zakresu analizy pisma ręcznego, właściwie umotywowane i stanowiące wynik logicznego rozumowania, stanowią podstawę przyjętych ocen co do nieautentyczności podpisu spadkodawczyni w spornym dokumencie zatytułowanym „testament”. Podkreślenia także wymaga to, że biegły uwzględnił obszerny materiał porównawczy, nie tylko sporną dokumentację medyczną, opisał wyłączenia spod oceny, w tym kwestionowany przez skarżącą dokument z 1963 roku, co do którego należy zgodzić się z biegłym, że z uwagi na odległość czasową i stylizację podpisu nie należało uwzględniać go w ekspertyzie.

Dokument w postaci opinii Instytutu Ekspertyz Sądowych w K., wykonanej na potrzeby postępowania karnego, także zawiera spójne z opinią biegłego w niniejszej sprawie konkluzje.

W konsekwencji powyższego, uprawnionym jest wniosek, że w świetle ustalonych okoliczności sprawy, podstawę rozstrzygnięcia w przedmiocie stwierdzenia nabycia spadku po S. Z. należało przyjąć dziedziczenie ustawowe, skoro dokument zatytułowany „testament” uchybia wymogom przewidzianym w art. 949 § 1 k.c. z uwagi na brak własnoręcznego podpisu spadkodawczyni.

W związku z powyższym zarzut naruszenia prawa materialnego w postaci art. 949 k.c. w zw. z art. 926 k.c. trzeba przyjąć za bezskuteczny, podobnie jak zarzut naruszenia art. 232 k.p.c. w zw. z art. 6 k.c. i art. 13 § 2 k.p.c., skoro skarżąca nie sprostała ciężarowi dowodu wykazania autentyczności podpisu spadkodawczyni na spornym dokumencie.

Natomiast zarzut wadliwego zastosowania art. 941 k.c. należy uznać za nieporozumienie, skoro wskazany przepis reguluje jedynie zasadę wyłączności testamentu dla rozrządzeń na wypadek śmierci.

Zarzut naruszeni art. 520 § 2 k.p.c. nie zasługuje na uwzględnienie, w sytuacji, jak przyznaje sama skarżąca, sprzeczności interesów i różnego zainteresowania uczestników postępowania jego wynikiem. Złożenie do akt sprawy dokumentu, zatytułowanego „testament’ i dowodzenie prawdziwości podpisu spadkodawczyni pod tym dokumentem, czyli autentyczności testamentu własnoręcznego, połączone z wydatkami związanymi z wynagrodzeniem biegłego powinno, jak słusznie przyjął Sąd Rejonowy, obciążać uczestniczkę, wywodzącą korzystne dla siebie skutki prawne z wnioskowanych czynności, które ostatecznie nie doprowadziły do oczekiwanego rezultatu. Sprzeczność interesów pomiędzy uczestnikami w rozumieniu art. 520 § 2 i 3 KPC występuje wtedy, gdy postanowienie kończące postępowanie w sprawie wywiera wpływ dla jednych zainteresowanych na zwiększenie, a dla innych na zmniejszenie ich praw (post. SN z 5.12.2012 r., I CZ 148/12, MoP 2013, Nr 15, s. 812), co w badanej sprawie należy uznać za oczywiste.

W tym stanie rzeczy, skoro wszystkie z zarzutów apelacji okazały się chybione, jednocześnie nie ujawniono okoliczności, które winny być uwzględnione z urzędu w postępowaniu drugoinstancyjnym, Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 k.p.c. w związku z art. 13 § 2 k.p.c. oddalił apelację.

O kosztach postępowania apelacyjnego, w części odnoszącej się do nieuiszczonych wydatków, związanych z wynagrodzeniem biegłego sądowego orzeczono na podstawie art. 520 § 2 k.p.c.. Wobec sprzeczności interesów uczestników i spowodowania kosztów sądowych wnioskami skarżącej, które ostatecznie nie potwierdziły jej stanowiska procesowego, uzasadnionym jest obciążenie apelującej wskazanymi wydatkami. W pozostałym zakresie o kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Okręgowy orzekł w odwołaniu do ogólnej zasady wyrażonej w art. 520 § 1 k.p.c.