Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I 1 C 3427/20 upr.

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 9 listopada 2021 roku

Sąd Rejonowy w Gdyni I Wydział Cywilny Sekcja ds. rozpoznawanych w postępowaniu uproszczonym w składzie:

Przewodniczący: sędzia Tadeusz Kotuk

po rozpoznaniu w dniu 9 listopada 2021 roku w Gdyni na posiedzeniu niejawnym sprawy z powództwa A. B. (1) przeciwko (...) S.A. V. (...) w W.

o zapłatę

I.  zasądza od pozwanego (...) S.A. V. (...) w W. na rzecz powoda A. B. (1) kwotę 3.300,00 zł (trzy tysiące trzysta złotych) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 9 czerwca 2020 roku do dnia zapłaty,

II.  oddala powództwo w pozostałym zakresie,

III.  zasądza od pozwanego (...) S.A. V. (...) w W. na rzecz powoda A. B. (1) kwotę 579,22 zł (pięćset siedemdziesiąt dziewięć złotych dwadzieścia dwa grosze) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty – tytułem zwrotu kosztów procesu,

IV.  nakazuje ściągnąć na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Gdyni z zasądzonego powodowi w punkcie 1. roszczenia kwotę 254,71 zł (dwieście pięćdziesiąt cztery złote siedemdziesiąt jeden groszy) tytułem kosztów sądowych wyłożonych tymczasowo przez Skarb Państwa,

V.  nakazuje ściągnąć od pozwanego (...) S.A. V. (...) w W. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Gdyni kwotę 494,45 zł (czterysta dziewięćdziesiąt cztery złote czterdzieści pięć groszy) tytułem kosztów sądowych wyłożonych tymczasowo przez Skarb Państwa.

Sygn. akt I 1 C 3427/20

UZASADNIENIE

Stan faktyczny

A. B. (1) – właściciel samochodu S. (...) nr rej. (...) – zlecił naprawę tego pojazdu profesjonalnemu warsztatowi prowadzonemu przez Z. J. (pod nazwą „J. (...) w L.”). Zlecenie obejmowało naprawę przodu i tyłu zawieszenia. Pojazd znajdował się w warsztacie do 15 stycznia 2020 r., odebrała go siostra powoda. Z uwagi na późniejsze istotne ograniczenia związane ze stanem epidemii (...)2 powód zgłosił się z pojazdem ponownie do w/w warsztatu 7 maja 2020 r. i wskazał na stwierdzone po pierwszej naprawie nieprawidłowości w funkcjonowaniu pojazdu (brak mocy silnika, kontrolki alarmowe). Pojazd został ponownie odebrany przez warsztat, tego samego dnia właściciel warsztatu (Z. J.) po sprawdzeniu stanu pojazdu stwierdził, że w pojeździe został uszkodzony wał korbowy i silnik. Wyjaśnił, że w dniu 7 maja 2020 r. w trakcie sprawdzania stanu pojazdu pracownicy warsztatu dokonali testów na placu postojowym i zdecydowali się sprawdzić samochód w ruchu na drodze publicznej i tam właśnie doszło do awarii polegającej na rozbieganiu silnika poprzez nieprawidłowe zwiększenie obrotów silnika. Na drodze publicznej silnik pojazdu zgasł, został zholowany do warsztatu, stwierdzono urwanie korbowodu. Powód zobaczył pojazd w dniu 7 maja 2020 r. po godzinie 15:30 w warsztacie: pojazd znajdował się na podnośniku, widać było urwany korbowód i wybitą dziurę w korpusie silnika pojazdu.

Dowód: zeznania powoda A. B., k. 171v-173

karta zlecenia, k. 101

faktura za naprawę, k. 107-108

e-mail, k. 113

Profesjonalny warsztat samochodowy w danej sytuacji miał podstawy, aby zorientować się, że w danym przypadku zachodzi poważne ryzyko uszkodzenia silnika wskutek jego rozbiegania, gdyż na osprzęcie silnika i dolnym zbiorniku chłodnicy powietrza (intercooler) było doskonale widać nagar i wycieki oleju silnikowego i istniał błąd komputera świadczący o niepoprawnej pracy turbosprężarki. Profesjonalista powinien więc skłonić się do czyszczenia oraz płukania układu dolotowego silnika, co uchroniłoby silnik przed uszkodzeniem. Umieszczenie (niefabryczne) śruby (wkrętu) w dolnym zbiorniku chłodnicy powietrza nie miało wpływu na powstanie uszkodzeń silnika w dniu 7 maja 2020 r.

Dowód: opinia biegłego D. F., k. 186-200

Ubezpieczycielem odpowiedzialności cywilnej warsztatu prowadzonego przez Z. J. była (...) S.A. V. (...) w W..

Okoliczność bezsporna

Po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego ubezpieczyciel odmówił powodowi odszkodowania.

Okoliczność bezsporna

Wartość pojazdu przed szkodą wynosiła 5.000 zł, po szkodzie (wrak): 1.700 zł.

Okoliczności bezsporne

Ocena dowodów

Zeznania powoda są wiarygodne, poparte złożoną dokumentacją.

Opinia biegłego D. F. jest jasna, pełna i wewnętrznie niesprzeczna.

Pozostałe okoliczności faktyczne wynikają z nie budzącej kontrowersji dokumentacji. Niesporna jest wysokość parametrów niezbędnych do wyliczenia odszkodowania (powód odwołał się w tym przypadku do danych ustalonych przez ubezpieczyciela – pozwanego).

Kwalifikacja prawna

Zasada odpowiedzialności ubezpieczonego wynika z art. 471 k.c. Profesjonalista (art. 355 § 2 k.c.) jakim był warsztat przyjmujący zlecenie naprawy pojazdu (umowa o świadczenie usługi – art. 750 k.c.) wykonał ją niepoprawnie – doprowadzając do poważnej awarii pojazdu i ponosi odpowiedzialność za do zdarzenie i szkodę w pojeździe. W dniu 7 maja 2020 r. powód po pierwszej naprawie ponownie przekazał pojazd warsztatowi zgłaszając określone zastrzeżenia (reklamacja). Warsztat przyjął pojazd ponownie (co świadczy o kontynuowaniu zlecenia/usługi), tym razem do diagnostyki i w trakcie czynności sprawdzających doprowadził do krytycznej awarii silnika. Zdarzenie miało więc miejsce w trakcie dalszych czynności przyjmującego zlecenie/usługę (weryfikującego reklamację) i tym samym jest dalszym ciągiem realizacji umowy o naprawę pojazdu. Bez znaczenia jest sam pierwotny zakres zlecenia/usługi (faktycznie nieobejmujący czynności naprawczych na silniku), gdyż diagnostyka pojazdu po zgłoszeniu reklamacji może dotyczyć także ujawnienia się nieprawidłowości w innej sferze funkcjonowania pojazdu, co wynika ze złożonego i wzajemnie powiązanego zespołu części i urządzeń łącznie składających się na funkcjonalną całość w postaci pojazdu mechanicznego. Zwykły konsument nie ma wiedzy co do relacji pomiędzy poszczególnymi podzespołami samochodu. Co więcej, zgłoszona reklamacja wyraźnie dotyczyła spadku mocy silnika, a nie samego zawieszenia, a więc uwaga warsztatu weryfikującego reklamację musiała być skoncentrowana na silniku, a biegły wyraźnie wykazał, że były ewidentne zewnętrzne objawy wskazujące na możliwość rozbiegania silnika. Reasumując, warsztat miał dwie możliwości, które zdjęłyby z niego odpowiedzialność: odmówić uznania reklamacji bez jakichkolwiek dalszych czynności sprawdzających, gdyż zgłoszone nieprawidłowości nie miały związku z pierwotnym zleceniem, albo wyjaśnić klientowi, że nieprawidłowości będą wymagać dalszych czynności naprawczych na silniku i pozostawić decyzję w tym zakresie klientowi. Tymczasem pracownicy warsztatu w sytuacji jawnych objawów nagaru na silniku i symptomów wycieku oleju z turbosprężarki testowali pojazd na drodze publicznej, gdzie doszło do urwania korbowodu, co – jak wykazał biegły – świadczy o braku odpowiedniego profesjonalizmu wymaganego w danych okolicznościach. Wypada dodać, że S. (...) to bardzo popularny w Polsce samochód, co jest wiedzą notoryjną.

Bez znaczenia jest fakt, że awaria mogłaby także wystąpić, gdyby pojazd był dalej użytkowany przez właściciela i nie wynikała z pogorszenia stanu pojazdu w trakcie naprawy w warsztacie. Potencjał do wystąpienia awarii powinien być i mógł być bez trudu wychwycony właśnie przez profesjonalistę (warsztat), co oznacza, że – po pierwsze – warsztat nie powinien prowadzić czynności diagnostycznych lub jakichkolwiek innych działań, które mogłyby tę awarię wywołać, a ponadto – zgodnie z zasadami współżycia społecznego (lojalność, uczciwość), które stanowią część treści umowy zobowiązaniowej (art. 354 § 1 k.c.) – warsztat jako profesjonalista powinien o potencjale powstania awarii w silniku zawiadomić (ostrzec) klienta.

Niezasadny jest argument powoda, że szkoda powinna być wyliczona jako wartość pojazdu przed szkodą. W danym przypadku, wobec oczywistej nieopłacalności naprawy pojazdu po szkodzie jej wysokość powinna być wyliczona jako różnica wartości pojazdu przed i po szkodzie (tzw. metoda szkody całkowitej), gdyż tylko taka metodologia prawidłowo odzwierciedla koncepcję szkody majątkowej jako wyniku porównania stanu majątku poszkodowanego, który powstał w wyniku zdarzenia wywołującego szkodę, z hipotetycznym stanem tego majątku, gdyby zdarzenie takie nie zaistniało. Oznacza, to, że odszkodowanie w danym wypadku należy wyliczyć następująco: 5.000-1.700=3.300. Data początkowa naliczania odsetek od zasądzonego odszkodowania nie budzi wątpliwości.

W pozostałym zakresie powództwo było niezasadne (tj. co do żądania zapłaty 1.700 zł z odsetkami od tej kwoty).

Sąd nie podejmował żadnych czynności w zakresie działań powoda zmierzających do rozszerzenia powództwa z uwagi na treść art. 505 4 § 1 k.p.c.

Mając powyższe na uwadze orzeczono jak w punkcie I. sentencji na mocy art. 471 k.c. w zw. z art. 822 § 1 k.c. w zw. z art. 481 k.c. i art. 817 § 1 k.c.

W pozostałym zakresie powództwo oddalono na mocy art. 471 k.c. w zw. z art. 822 § 1 k.c. a contrario.

Koszty

W punkcie III. o kosztach stron rozstrzygnięto zgodnie z art. 100 k.p.c. (stosunkowe rozdzielenie). Powód wygrał proces w 66%, pozwany – w 34%. Koszty powoda to: opłata sądowa (400 zł), opłata za czynności adwokackie w stawce podwójnej (jakkolwiek sprawa nie należała do obszernych, to była nieco bardziej niż przeciętnie skomplikowana i w górnej granicy przedziału stawki) – 1.800 zł (§ 2 pkt 3 w zw. z § 15 ust. 3 pkt 2 i 4 z rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie, ze zm.), opłata skarbowa od pełnomocnictwa (17 zł). 66% z sumy tych kosztów to: 1463,22 zł. Koszty pozwanego to: opłata za czynności radcy prawnego w stawce podwójnej (jakkolwiek sprawa nie należała do obszernych, to była nieco bardziej niż przeciętnie skomplikowana i w górnej granicy przedziału stawki) – 1.800 zł (§ 2 pkt 3 w zw. z § 15 ust. 3 pkt 2 i 4 z rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych, ze zm.), opłata skarbowa od pełnomocnictwa (17 zł). 34% z sumy tych kosztów to: 889,78 zł. Różnica na korzyść powoda to: 573,44 zł.

W punktach IV. i V. rozłożono na strony nieuiszczone koszty sądowe zgodnie z proporcją przegranej (art. 100 k.p.c. w zw. z art. 113 ust. 1 i ust. 2 pkt 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych). N. część wypłaconego biegłemu wynagrodzenia to 749,16 zł, z czego 66 % obciąża pozwanego (494,45 zł), a 34 % (254,71 zł) – powoda.