Pełny tekst orzeczenia

UZASADNIENIE

Formularz UK 2

Sygnatura akt

II AKa 284/21

Załącznik dołącza się w każdym przypadku. Podać liczbę załączników:

1

1.  CZĘŚĆ WSTĘPNA

0.11.1. Oznaczenie wyroku sądu pierwszej instancji

Wyrok Sądu Okręgowego w Koszalinie z 18 sierpnia 2021 r. sygn. II K 67/20.

0.11.2. Podmiot wnoszący apelację

☒ obrońca

0.11.3. Granice zaskarżenia

0.11.3.1. Kierunek i zakres zaskarżenia

☒ na korzyść

☒ w całości

0.11.3.2. Podniesione zarzuty

Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji

art. 438 pkt 2 k.p.k. – obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia

art. 438 pkt 3 k.p.k. błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia,
jeżeli mógł on mieć wpływ na treść tego orzeczenia

0.11.4. Wnioski

uchylenie (ewentualny)

zmiana (główny)

2.  Ustalenie faktów w związku z dowodami przeprowadzonymi przez sąd odwoławczy

0.12.1. Ustalenie faktów

0.12.1.1. Fakty uznane za udowodnione

Lp.

Oskarżony

Fakt oraz czyn, do którego fakt się odnosi

Dowód

Numer karty

1

J. R.

Niekaralność

Karta karna

608

0.12.2. Ocena dowodów

0.12.2.1.Dowody będące podstawą ustalenia faktów

Lp. faktu z pkt 2.1.1

Dowód

Zwięźle o powodach uznania dowodu

1

Karta karna

Art. 424 § 1 kpk nie przewiduje wskazywania w uzasadnieniu powodów uznania dowodu.

STANOWISKO SĄDU ODWOŁAWCZEGO WOBEC ZGŁOSZONYCH ZARZUTÓW i wniosków

Lp.

Zarzut

1

Obraza przepisu postępowania mająca wpływ na treść orzeczenia, tj. art. 7 kpk poprzez dowolną, a nie swobodną ocenę dowodów w postaci:

- wyjaśnień oskarżonej J. R. polegającą na uznaniu ich za wiarygodne w zakresie przyznania się do zarzutu usiłowania zabójstwa oraz za niewiarygodne w częściach, w których wskazywała, że atakując pokrzywdzonego nie miała zamiaru pozbawienia go życia, pokrzywdzony nie podjął obrony przed tym atakiem i nie utrudniał jej zadawania ciosów oraz zaprzeczała, iż groziła pokrzywdzonej K. F. i chciała zmusić funkcjonariuszy Policji do zaniechania prawnych czynności służbowych,

- zeznań pokrzywdzonego Ł. S. wyrażającą się w przyznaniu im wiarygodności w całości,

- zeznań pokrzywdzonej K. F. polegającą na uznaniu ich za wiarygodne także w części, w której twierdziła, iż oskarżona groziła jej w dniu zdarzenia.

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny

Obrońca zajmuje stanowisko, zrozumiałe z uwagi na jego rolę procesową, że prawidłową, czyli swobodną oceną dowodów byłoby wyłącznie danie w całości wiary oskarżonej (a ściślej tej wersji jej wyjaśnień, którą ostatecznie zdecydowała się przyjąć i która przedstawia przebieg wydarzeń dla niej najkorzystniej) oraz odrzucenie jako niewiarygodnych wszystkich dowodów, które z tymi wyjaśnieniami zgodne nie są. Oczywiście w ten sposób domaga się dowolnej ich oceny, ponieważ nie ma żadnych przesłanek do uznania, że oskarżona jest jedyną wiarygodną osobą w sprawie. Przede wszystkim bowiem nie zaprezentowała ona jednej, jednolitej wersji wyjaśnień, ale dwie, istotnie rozbieżne, zatem na pewno nie były to wyjaśnienia, jak twierdzi obrońca, spójne wewnętrznie.

Sąd Okręgowy słusznie dostrzegł, że bezpośrednio po zdarzeniu, a ściślej po wytrzeźwieniu, wyjaśniając trzykrotnie w dniu 7 marca 2020 r. (na policji, przed prokuratorem i przed sądem) J. R. przyznała się do usiłowania zabójstwa Ł. S. i wówczas spontanicznie, jeszcze bez przemyśleń, opisywała zdarzenie. Prezentowała wtedy labilną postawę, bo przyznawała się do usiłowania zabójstwa, oświadczając następnie, że nie chciała Ł. S. zabić. Natomiast jej kolejne wyjaśnienia złożone zostały ponad trzy miesiące później, 16 czerwca 2020 r., a więc po trzech miesiącach pobytu w areszcie, w trakcie których oskarżona miała czas obmyślić nową linię obrony zmierzającą do uniknięcia odpowiedzialności karnej. I ta przede wszystkim sytuacja dała podstawę do oceny wiarygodności poszczególnych wyjaśnień. W postępowaniu karnym nie obowiązuje zasada, że wiarygodne są te wyjaśnienia, które oskarżony ogłosi jako ostatecznie obowiązujące, a co do poprzednich oświadczy, że je odwołuje. Nie ma odwołanych wyjaśnień, są tylko wyjaśnienia sprzeczne, a obowiązkiem Sądu jest ocenić ich wiarygodność zarówno na podstawie porównania poszczególnych wyjaśnień z innymi dowodami, jak i na podstawie okoliczności ich składania. Wreszcie należy zauważyć, że Ł. S. miał na ciele stwierdzone ślady dwóch uderzeń nożem, a J. R. twierdziła, że zadała tylko jedno, co nie mogło być zgodne z prawdą, bo wówczas rany spowodowanej pierwszym uderzeniem by nie było.

Poza tym to właśnie pierwsza wersja wyjaśnień oskarżonej w zestawieniu z zeznaniami naocznych świadków – Ł. S., K. B. i A. O. i K. F. – ma taką treść, która do zeznań świadków w większym zakresie przystaje, oczywiście przy wzięciu pod uwagę sytuacji procesowej każdej z zeznających osób.

Ocena zeznań Ł. S. jest prawidłowa. Świadek ten mimo nietrzeźwości w chwili czynu był w stanie zrelacjonować cały przebieg zdarzenia. Jego zachowanie było zborne, odpowiednie do sytuacji i osoby trzeźwe, które się z nim zetknęły, dostrzegały, że pokrzywdzony miał pełne rozeznanie co do tego, co się dzieje wokół. Ł. S. przy tym nie prezentował szczególnej wrogości wobec J. R. mimo dokonanego na jego szkodę przestępstwa, nie starał się jej zaszkodzić, nie domagał się zadośćuczynienia (miał świadomość, że oskarżona i tak go nie zapłaci, bo nie ma z czego), przyjął jej przeprosiny i oświadczył jedynie, że nie chce jej już znać, co jest reakcją normalną. Nie jest więc osobą, która chce ją obciążać nadmiernie i fałszywie.

Poza tym jeśli chodzi o treść zeznań Ł. S., to Sąd Okręgowy dokonał bardzo przekonującego zestawienia tych zeznań z wszechstronną opinią biegłego lekarza S. S.. Biegły zaś, analizując doznane przez pokrzywdzonego obrażenia oraz sytuację, w jakiej uderzenia nożem zostały zadane (pokrzywdzony leżący na wznak, oskarżona siedząca na nim, a nawet ustalony poziom nietrzeźwości uderzającej nożem oskarżonej) dokonał fachowej oceny obrażeń, odtwarzając na tyle, na ile było to możliwe, mechanizm ich powstania. Odniósł się przy tym zarówno do zeznań Ł. S., który twierdził, że bronił się przed oskarżoną, jak i do wyjaśnień oraz stanu samej oskarżonej, wypowiadając pogląd, że jej stan nietrzeźwości nie pozbawiał jej fizycznej zdolności do ruchu i zadawania uderzeń z pełną siłą, natomiast możliwość świadomego miarkowania siły uderzenia przez osobę w takim stopniu nietrzeźwą jest nieprawdopodobna.

Wywód biegłego przystaje do zeznań Ł. S., który jasno stwierdził, że podjął działania obronne, że łapał oskarżoną za ręce i siłował się z nią, a ona ostatecznie zadała mu nożem dwa uderzenia, zanim zdołał ją z siebie zrzucić. Zadanie dwóch uderzeń potwierdzają obrażenia, jakich pokrzywdzony doznał. W tej sytuacji Sąd Okręgowy słusznie nie znalazł w zeznaniach Ł. S. jakichkolwiek cech, które nakazałyby odmówić mu wiary. Przypomnieć zaś należy, że pokrzywdzony musiał opisać zdarzenie nagłe, które kompletnie go zaskoczyło i zmusiło do natychmiastowej obrony, trwające bardzo krótko i niekoniecznie należało oczekiwać tu spokojnej relacji zawierającej wszelkie szczegóły. Mimo to Ł. S. zrelacjonował zajście dość dokładnie. Obrońca usiłuje jego zeznania zdyskwalifikować, ale dąży do ich dowolnej oceny, polegającej na odmowie dania im wiary bez przekonującego uzasadnienia, na zasadzie, że świadek na pewno nie pamięta i się myli.

Co do wyjaśnień oskarżonej dotyczącej zajścia z policjantami, to należy zauważyć, że prawidłowości oceny zeznań K. B. i A. O. skarżący nie podważa. Nie może więc żądać, aby uznać za wiarygodne te wyjaśnienia oskarżonej, które są całkowicie odmiennej treści od zeznań policjantów.

Natomiast w przypadku K. F. nie sposób było jej zeznań uznać za niewiarygodne, a za wiarygodne wyjaśnień oskarżonej. Obrońca zaprezentował tu uproszczoną zasadę, że jeśli pokrzywdzona mówi o popełnieniu przestępstwa, a oskarżona się nie przyznaje, to należy wierzyć oskarżonej. Oskarżona jest dla K. F. osobą kompletnie obcą i świadek nie miałaby żadnego powodu do pomawiania jej o jakikolwiek czyn, gdyby nie został popełniony. Policjanci K. B. i A. O. nie zwrócili uwagi na groźby wobec pokrzywdzonej w sytuacji, gdy wpadła ona w słowotok pełen wulgaryzmów, wyzwisk i gróźb pod ich adresem, ale oni skupiali się wtedy na osobie zatrzymanej. Natomiast K. F. mówiła o tym, co dotyczyło jej. Trudno zaś przyjąć, że gdyby oskarżona jej nie groziła, pokrzywdzona chciałaby oskarżać ją fałszywie o taki czyn, fałszywie zeznawać przeciwko obcej osobie i czyniąc to brać udział w postępowaniu karnym, co nie daje jej żadnych korzyści. Natomiast oskarżona, chcąc uniknąć odpowiedzialności, ma oczywisty powód, aby mówić w tym względzie nieprawdę.

Wniosek

O zmodyfikowanie opisu czynu I tak, aby wskazywał, iż polegał on tylko na spowodowaniu obrażeń naruszających czynności narządów ciała Ł. S. na okres nieprzekraczający 7 dni, zakwalifikowanie tego czynu z art. 157 § 2 kk oraz orzeczenie za ten czyn kary ograniczenia wolności,

o zmodyfikowanie opisu czynu II-III tak, aby wskazywał, że polegał on tylko na znieważeniu funkcjonariuszy publicznych i naruszeniu nietykalności cielesnej jednego z nich podczas pełnienia obowiązków służbowych, wyeliminowanie z kwalifikacji prawnej tego czynu art. 224 § 2 kk oraz orzeczenie za ten czyn kary ograniczenia wolności,

o uznanie oskarżonej za niewinną (uniewinnienie) jej od popełnienia czynu IV,

o orzeczenie wobec oskarżonej w miejsce kary łącznej pozbawienia wolności kary łącznej ograniczenia wolności,

ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji.

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny.

Skoro Sąd Okręgowy ustalił, że czyn oskarżonej istotnie polegał na usiłowaniu zabójstwa, a nie uszkodzeniu ciała, a Sąd Apelacyjny to ustalenie uznał za prawidłowe, nie wchodziła w grę zmiana wyroku w postulowanym zakresie dotyczącym czynu I.

Wniosek dotyczący czynu II-III omówiony będzie przy następnym zarzucie.

Wniosek o uniewinnienie oskarżonej od czynu IV nie zasługiwał na uwzględnienie wobec faktu, że nie podważono co do tego czynu prawidłowości oceny dowodów, która była zresztą zupełnie prosta. Fakt, że oskarżona się do czynu finalnie (bo po kilku miesiącach) nie przyznała, nie oznacza nakazu jej uniewinnienia.

Wniosek dotyczący orzeczenia kary łącznej ograniczenia wolności tym samym był bezprzedmiotowy.

Co do ewentualnego wniosku o uchylenie wyroku zauważyć należy, że wniosek taki, kiedyś rutynowo składany z uwagi na nadużywanie instytucji uchylenia, jest obecnie niezgodny z treścią art. 437 § 2 kpk zdanie drugie. Wniosek taki – jeśli nie zaistniała bezwzględna przesłanka odwoławcza albo uniewinnienie w I instancji – może być złożony tylko pod warunkiem, że skarżący wykaże konieczność powtórzenia całego przewodu sądowego. Skarżący zaś nawet nie rozważał takiej potrzeby, nie mówiąc o choćby próbie jej wykazania.

Lp.

Zarzut

2

Błędy w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia mające wpływ na tego treść polegające na przyjęciu, że:

- w trakcie przedmiotowego zdarzenia pokrzywdzony zaczął się bronić przed ciosem oskarżonej w klatkę piersiową łapiąc ją za obie ręce,

- w trakcie przedmiotowego zdarzenia oskarżona chciała zadać pokrzywdzonemu kolejny cios w klatkę piersiową,

- oskarżona w dniu 6 marca 2020 r. zaatakowała pokrzywdzonego Ł. S. z bezpośrednim zamiarem pozbawienia go życia,

- zachowanie oskarżonej w ww. dniu wobec funkcjonariuszy Policji miało na celu zmuszenie ich do zaniechania prawnych czynności służbowych,

- oskarżona w ww. dniu groziła pokrzywdzonej K. F..

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny

Generalnie powyższy zarzut jest w znacznej części powieleniem poprzedniego i zmierza do twierdzenia, że skoro Sąd Okręgowy dowolnie ocenił dowody, to i źle ustalił stan faktyczny. Ponieważ jednak zarzuty są konkretne, można się do nich odnieść.

Sąd Okręgowy prawidłowo ustalił, że Ł. S. bronił się przed pokrzywdzoną łapiąc ją za ręce. Z zeznań pokrzywdzonego wynikało, że pierwsze uderzenie nożem trafiło go w bark, a drugie, przed którym już się bronił, w klatkę piersiową (zresztą nie od razu, bo pokrzywdzony utrudnił jego zadanie) i że w tym czasie z uwagi na pozycję w jakiej się znajdował (leżał na wznak, a na nim siedziała J. R.) zaczął właśnie łapać ją za ręce. Nie sposób nie dostrzec, że to był jedyny w pierwszej chwili możliwy sposób obrony. Był to przy tym odruch oczywisty, trudno sobie wyobrazić, by ktoś, kto został w ten sposób zaatakowany, leżał bezczynnie, aby mówiąc trywialnie, dać się zabić. Jeśli zestawić więc zeznania pokrzywdzonego z oceną obrażeń dokonaną przez biegłego lekarza, stwierdzić należy, że Sąd błędu w ustaleniach nie popełnił.

J. R. stoi pod zarzutem usiłowania zabójstwa mającego postać zadania pokrzywdzonemu dwóch uderzeń nożem, pierwszego w bark, a drugiego w klatkę piersiową i oba te uderzenia pozostawiły ślady na ciele pokrzywdzonego, stwierdzone medycznie. Takie działanie oskarżonej przypisano. Sąd Okręgowy nie ustalał, czy oskarżona chciała zadać pokrzywdzonemu jeszcze jeden, trzeci cios. Z zeznań Ł. S. wynikało, że zaraz po drugim ciosie zdołał on zrzucić z siebie oskarżoną i tym samym nie miała ona już możliwości zadać trzeciego. Podważanie ustalenia o próbie zadania trzeciego uderzenia, którego Sąd wcale nie dokonał, jest bezprzedmiotowe. Nie ma też znaczenia dla znamion przestępstwa, gdyż zadanie dwóch uderzeń nożem w klatkę piersiową, które z uwagi na obronę pokrzywdzonego nie dały rezultatu, już jest usiłowaniem zabójstwa, a kontynuować swych działań oskarżona nie mogła, gdy pokrzywdzony ją z siebie zrzucił i był w stanie się łatwo już obronić.

Kierunek apelacji zmierza do wykazania, że oskarżona zadawała pokrzywdzonemu lekkie uderzenia, ponieważ nie chciała go zabić i jej celem było – jak należy domniemywać na podstawie tej linii obrony – spowodowanie lekkiego uszkodzenia ciała. Jest to wersja, którą oskarżona przyjęła po namyśle i trzymiesięcznym pobicie w areszcie. Pierwotna jej relacja o zdarzeniu i własnym zamiarze byłą odmienna i oskarżona wówczas przyznawała się do zamiaru zabójstwa.

Ponadto, co jest bardzo istotne, po przybyciu na miejsce zdarzenia policjantów oskarżona wykrzykiwała przy nich, że chciała zabić Ł. S., że chciała się na nim zemścić i że zrobiłaby to jeszcze raz. Słyszeli to nie tylko K. B. i A. O., ale również K. F.. Osoba, która zabić nie chciała, nie wykrzykuje po chwili w obecności policjantów, że chciała zabić i że zrobiłaby to jeszcze raz, gdyby mogła.

Zamiar pozbawienia życia Ł. S. przez oskarżoną wynika też z innych okoliczności. Świadczy o nim sam przebieg zdarzenia. Zadawanie nożem uderzeń w klatkę piersiową jest powszechnie znanym sposobem pozbawienia życia, zawsze wiąże się z bezpośrednim zagrożeniem życia i tak jest oceniane przez każdą osobę kierującą się normalnymi zasadami logicznego rozumowania. Biegły lekarz potwierdził, że gdyby pokrzywdzony nie zareagował, istniałoby wysokie zagrożenie dla jego życia – drugi cios nie spowodował zagrożenia dlatego tylko, że był płytki, a to był efekt obrony pokrzywdzonego. Przy tym – co ma znaczenie mniejsze, bo nie jest ustaleniem stuprocentowym – biegły wywiódł, że stan nietrzeźwości oskarżonej, utrudniający kontrolowanie własnych emocji, raczej wykluczał miarkowanie siły uderzenia.

Co do czynu II-III ustalenie, że celem oskarżonej było zmuszenie policjantów do zaniechania czynności służbowej, jest słuszne. Zachowanie oskarżonej ewidentnie było reakcją na zatrzymanie: wyzwiska, groźby, wulgaryzmy i naruszanie nietykalności cielesnej zostało podjęte przez oskarżoną, gdy policjanci założyli jej kajdanki i wiadomo było, że zostanie zatrzymana. Gdyby zresztą przyjąć inny wariant, to trzeba byłoby i tak przypisać oskarżonej czynną napaść na funkcjonariuszy, kwalifikowaną z art. 222 § 1 kk i zagrożoną taką samą karą. Przy tym znieważenie policjantów byłoby wówczas odrębnym przestępstwem, bo tylko ustalenie, że ogólnym zamiarem oskarżonej było zmuszenie policjantów do zaniechania zatrzymania, pozwoliło uznać zniewagi, groźby i naruszenia nietykalności za jedno przestępstwo, popełnione w jednym celu. Skarżący przy tym nie podważa zeznań policjantów, którzy zachowanie oskarżonej szczegółowo opisali.

Natomiast kwestionowanie faktu, że oskarżona groziła K. F., jest już wyłącznie podważaniem wiarygodności K. F. jako świadka i co do czynu IV zarzut niniejszy jest tożsamy z poprzednim, zatem nie sposób dodać tu nowej argumentacji.

Wniosek

O zmodyfikowanie opisu czynu I tak, aby wskazywał, iż polegał on tylko na spowodowaniu obrażeń naruszających czynności narządów ciała Ł. S. na okres nieprzekraczający 7 dni, zakwalifikowanie tego czynu z art. 157 § 2 kk oraz orzeczenie za ten czyn kary ograniczenia wolności,

o zmodyfikowanie opisu czynu II-III tak, aby wskazywał, że polegał on tylko na znieważeniu funkcjonariuszy publicznych i naruszeniu nietykalności cielesnej jednego z nich podczas pełnienia obowiązków służbowych, wyeliminowanie z kwalifikacji prawnej tego czynu art. 224 § 2 kk oraz orzeczenie za ten czyn kary ograniczenia wolności,

o uznanie oskarżonej za niewinną (uniewinnienie) jej od popełnienia czynu IV,

o orzeczenie wobec oskarżonej w miejsce kary łącznej pozbawienia wolności kary łącznej ograniczenia wolności,

ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji.

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny.

W odniesieniu do czynu I ocena wniosku przedstawiona została w punkcie poprzednim – uznanie prawidłowości oceny dowodów pociąga za sobą podobną ocenę ustaleń faktycznych.

Co do czynu II-III zmiana opisu czynu nie jest zasadna, ponieważ ustalenie, że oskarżona dopuściła się napaści na policjantów w celu uniemożliwienia im czynności służbowej, jest słuszne. Poza tym, o czym wspomniano, w sytuacji postulowanej przez obrońcę trzeba byłoby uznać oskarżoną za winną popełnienia dwóch odrębnych czynów, z art. 222 § 1 kk i z art. 226 § 1 kk, co byłoby dla niej ustaleniem niekorzystnym.

Natomiast co do czynu IV (a także kwestii kary łącznej i wniosku i uchylenie wyroku) nie można już nic dodać do argumentacji przedstawionej odnośnie zarzutu 1.

Lp.

Zarzut

3

Błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia mający wpływ na tego treść polegający na przyjęciu, iż deklarowana przez pokrzywdzoną K. F. obawa spełnienia groźby, którą oskarżona miała do niej skierować w dniu zdarzenia, była uzasadniona.

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny

Jeżeli kobieta, która przed chwilą ugodziła sąsiada pokrzywdzonej nożem, a następnie zachowuje się agresywnie wobec funkcjonariuszy Policji, grozi jednocześnie K. F. pozbawieniem życia, twierdząc, że pokrzywdzona „będzie następna” i że ją też zabije, to nie sposób uznać, że obawa pokrzywdzonej nie była uzasadniona. Przecież groźba zabójstwa nastąpiła zaraz po zdarzeniu, które uwidoczniło jednoznacznie, że J. R. do takiego zachowania jest zdolna.

Pokrzywdzona jasno też stwierdziła, że obawiała się owej groźby. Mówiła o tym konsekwentnie, a Sąd w bezpośrednim kontakcie ze świadkiem widział jej obawę. W chwili, gdy miało miejsce zdarzenie, pokrzywdzona mogła wprawdzie się spodziewać, że J. R. zostanie zatrzymana, ale przecież to nie oznaczało, że nigdy już nie będzie mogła jej zagrażać. Pokrzywdzona miała świadomość, że oskarżona zna jej miejsce zamieszkania i może ją znaleźć. Zatem próba wmówienia komukolwiek, w tym Sądowi Apelacyjnemu, że K. F. nie powinna była odczuwać obawy spełnienia groźby, jest skazana na niepowodzenie.

Wniosek

O uznanie oskarżonej za niewinną (uniewinnienie) jej od popełnienia czynu IV, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji.

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny.

Znamię przestępstwa, jakim jest uzasadniona obawa spełnienia groźby, nie zostało podważone. Tym samym nie ma podstaw do zmiany zaskarżonego wyroku, a co do uchylenia Sąd Apelacyjny wypowiedział się w odniesieniu do zarzutu 1.

4.  OKOLICZNOŚCI PODLEGAJĄCE UWZGLĘDNIENIU Z URZĘDU

Nie było.

5.  ROZSTRZYGNIĘCIE SĄDU ODWOŁAWCZEGO

0.15.1. Utrzymanie w mocy wyroku sądu pierwszej instancji

0.11.

Przedmiot utrzymania w mocy

0.1Całość wyroku.

Zwięźle o powodach utrzymania w mocy

Wszystkie argumenty podważające ustalenia dokonane przez Sąd Okręgowy oraz ocenę dowodów przezeń dokonaną zostały uznane za niezasadne. To przesądza o oddaleniu apelacji. Wyrok nie podlegał też zmianie z innych przyczyn, a nieobjęte wprost apelacją kary są bardzo łagodne. Za usiłowanie zabójstwa wymierzono oskarżonej najniższą karę przewidzianą w ustawie, przy czym niektórych okoliczności obciążających (jak dostrzegalna demoralizacja oskarżonej, która prowadziła naganny oraz rozwiązły tryb życia, nadużywała alkoholu i nie zajmowała się żadnym ze swoich dzieci) Sąd Okręgowy nie dostrzegł, a innych okoliczności obciążających w rzeczywistości też nie uwzględnił, bo gdyby to zrobił, nie mógłby orzec kary w wysokości ustawowego minimum. Kary orzeczone za pozostałe czyny też są niskie, a ponieważ połączono je z karą za usiłowanie zabójstwa na zasadzie pełnej absorpcji, to w istocie je oskarżonej darowano.

0.15.2. Zmiana wyroku sądu pierwszej instancji

Nie miała miejsca.

0.15.3.Uchylenie wyroku sądu pierwszej instancji

Nie miało miejsca.

0.15.4. Inne rozstrzygnięcia zawarte w wyroku

Nie było.

6.  Koszty Procesu

Punkt rozstrzygnięcia z wyroku

Przytoczyć okoliczności

II

Orzeczenie o kosztach obrony znajduje oparcie w § 17 ust. 1 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu.

III

Ponieważ apelacja była niezasadna, koszty procesu za postępowanie odwoławcze ponosi oskarżona zgodnie z art. 636 § 1 kpk, a opłata wynika z treści art. 2 ust. 1 pkt 5 w zw. z art. 8 ustawy o opłatach w sprawach karnych.

7.  PODPIS

SSO Maciej Strączyński SSA Stanisław Kucharczyk SSA Maciej Żelazowski

ZAŁĄCZNIK DO UZASADNIENIA WYROKU SĄDU ODWOŁAWCZEGO

0.11.3. Granice zaskarżenia

Kolejny numer załącznika

1

Podmiot wnoszący apelację

Obrońca oskarżonej

Rozstrzygnięcie, brak rozstrzygnięcia albo ustalenie, którego dotyczy apelacja

Całość wyroku

0.11.3.1. Kierunek i zakres zaskarżenia

☒ na korzyść

☒ w całości

0.11.3.2. Podniesione zarzuty

Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji

art. 438 pkt 2 k.p.k. – obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia

art. 438 pkt 3 k.p.k. – błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia,
jeżeli mógł on mieć wpływ na treść tego orzeczenia

0.11.4. Wnioski

uchylenie (ewentualny)

zmiana (główny)