Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 766/21

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 17 lutego 2021 r., wydanym w sprawie z powództwa T. B. przeciwko (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W. o zapłatę, Sąd Rejonowy dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi:

1.  zasądził od (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz T. B. kwotę 9 000 zł tytułem zadośćuczynienia oraz kwotę 3 752,88 zł tytułem odszkodowania wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 17 lutego 2017 r. do dnia zapłaty;

2.  oddalił powództwo w pozostałym zakresie;

3.  zasądził od (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz T. B. kwotę 3 600 zł tytułem kosztów procesu;

4.  nakazał pobrać od (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi kwotę 3 183,70 zł tytułem zwrotu nieuiszczonych kosztów sądowych.

Powyższe orzeczenie zapadło w oparciu o następujące ustalenia i wnioski:

W dniu 1 grudnia 2016 roku w godzinach wieczornych kierujący pojazdem marki B. o numerze rejestracyjnym (...) R. P., jadąc ulicą (...) od strony P. w kierunku ulicy (...), nie ustąpił pierwszeństwa i potrącił pieszego T. B., który przechodził przez jezdnię po wyznaczonym przejściu dla pieszych. W wyniku wypadku T. B. doznał obrażeń ciała w postaci złamania lewej nogi. Na miejsce wezwano Karetkę Pogotowia (...) oraz Policję.

W chwili zdarzenia (...) S.A. świadczyło na rzecz posiadacza pojazdu B. ochronę ubezpieczeniową w zakresie OC posiadaczy pojazdów mechanicznych.

Po wypadku T. B. został przewieziony do Miejskiego Centrum Medycznego im. dr K. J. w Ł., gdzie udzielono mu pomocy i wykonano badania diagnostyczne: USG jamy brzusznej i RTG kości podudzia. Na podstawie badań rozpoznano złamanie 1/3 bliższej trzonu kości podudzia lewego i podłogowe kości strzałkowej. Powoda w trybie pilnym przyjęto na oddział (...) Urazowo-Ortopedycznej i po ocenie stanu klinicznego oraz konsultacji anestezjologicznej skierowano do leczenia operacyjnego.

W dniu 5 grudnia 2016 roku w znieczuleniu podpajeczynówkowym wykonano zabieg zespolenia złamanej kości piszczelowej lewej gwoździem śródszpikowym i jednym wkrętem AO: z ciecia przez więzadło rzepki dotarto do guzowatości piszczeli i pod kontrolą toru wizyjnego wykonano otwór w warstwie korowej kości piszczelowej, wprowadzono sondę, rozwiercono jamę szpikową, wbito gwóźdź śródszpikowy, zespolono dodatkowo odłamy jednym wkrętem AO. Ponadto zablokowano jedną śrubą dalszy odłam i jedną śrubą bliższy odłam. Zastosowano dren ssący do rany, wykonano szycie warstwowe powłok i opatrunek jałowy. Następnie kończynę unieruchomiono w opatrunku gipsowym udowo-stopowym. Powoda wypisano ze szpitala w dniu 15 grudnia 2016 roku z zaleceniami przeciwobrzękowego ułożenia operowanej kończyny i zakazem obciążania. Ponadto zalecono wykonywanie ćwiczeń, utrzymanie unieruchomienia gipsowego przez okres 6 tygodni i kontrolę w (...). Przepisano lek F. oraz T..

Z punktu widzenia ortopedycznego uszczerbek na zdrowiu T. B. na skutek obrażeń doznanych w czasie zdarzenia w dniu 1 grudnia 2016 roku w zakresie narządów ruchu jest stały i wynosi obecnie 10%. Uszczerbek stały na zdrowiu określono w oparciu o „Załącznik do Rozporządzenia ministra P. i Polityki społecznej z dnia 18 grudnia 2002 roku.

U T. B. po operacji przez 6 tygodni utrzymywano unieruchomienie gipsowe. Przez trzy miesiące od zdarzenia jeszcze nie obciążał chorej kończyny. Nie było wdrażane specjalistyczne leczenie usprawniające. W związku z tym nie można wykluczyć, że po upływie pół roku od wypadku utrzymywały się jeszcze większe zaniki mięśni i ograniczenia ruchomości stawów lewej kończyny dolnej. Jest możliwe, że u powoda występował długotrwały uszczerbek na zdrowiu większy o 1-2 % od stwierdzonego obecnie stałego uszczerbku.

Zakres cierpień fizycznych powoda w związku z doznanymi w dniu 1 grudnia 2016 roku obrażeniami narządów ruchu należy określić jako znaczny. Jest to związane z doznawanym bólem, pobytem w szpitalu, zabiegiem operacyjnym, koniecznością pozostawania w ciężkim i niewygodnym unieruchomieniu gipsowym przez sześć tygodni, chodzeniem przy pomocy kul, ćwiczeniami usprawniającymi i ograniczeniami w sprawności.

T. B. po wypadku przyjmował leki przeciwbólowe i przeciwzakrzepowe. Można przyjąć, że w okresie systematycznego przyjmowania leków przeciwbólowych w większych ilościach w ciągu pierwszego miesiąca ich koszt mógł zamknąć się w kwocie ok. 40 zł. Później ich koszt mógł stopniowo ograniczyć się do około 10 zł miesięcznie przez następne cztery miesiące.

Skutki wypadku z dnia 1 grudnia 2016 roku spowodowały konieczność skorzystania przez T. B. z pomocy osób trzecich w wymiarze 3 godzin dziennie przez okres 3 miesięcy. Obejmowało to okres największych dolegliwości bólowych, czas pozostawania w opatrunku gipsowym i pierwsze tygodnie po jego zdjęciu, gdy jeszcze poruszał się przy pomocy kul i z ograniczonym obciążaniem operowanej kończyny. Dotyczyło to początkowo wyręczania lub pomocy w niektórych czynnościach higienicznych, ubieraniu się, wszystkich czynności związanych z nieco większym wysiłkiem, zwłaszcza z koniecznością jednoczesnego użycia obu kończyn górnych przenoszenia przedmiotów, nieco dłuższego pozostawania w pozycji stojącej i chodzenia.

Następnie powód potrzebował częściowej pomocy osób trzecich przez kolejne 3 miesiące w wymiarze jednej godziny. Było to związane z brakiem dostatecznej sprawności lewej kończyny dolnej po okresie gojenia się złamania.

Rokowania powoda na przyszłość należy określić jako raczej dobre. Powód odzyskał pełny zakres ruchomości lewego stawu skokowego i lewego stawu kolanowego. Nadal pozostają metalowe łączniki w lewej kości piszczelowej. Powoduje to jej nadmierną sztywność i może skutkować pojawieniem się bólów lewej goleni, zwłaszcza po większym wysiłku. Z dostępnych zdjęć RTG wynika, ze bliższy koniec metalowego pręta jest dość głęboko zanurzony w nasadzie kości piszczelowej i jego usuwanie może być trudne. Wskazania do jego usuwania należy uznać za względne.

Pismem z dnia 11 stycznia 2017 r. powód zgłosił szkodę i wniósł o wypłatę na jego rzecz kwoty 200 000 zł tytułem zadośćuczynienia oraz kwoty 10 000 złotych tytułem odszkodowania. Zgłoszenie wpłynęło do ubezpieczyciela w dniu 17 stycznia 2017 roku.

Decyzją z dnia 14 lutego 2017 roku (...) S.A. wypłaciło powodowi kwotę 5 500 zł tytułem bezspornej kwoty zadośćuczynienia (5.000 zł) oraz zaliczki na poczet zwiększonych potrzeb (500 zł). Następnie w dniu 5 kwietnia 2017 roku, po rozpatrzeniu roszczeń, przyznało dodatkowe świadczenie w wysokości 10 700 zł. Stąd łącznie tytułem zadośćuczynienia powód otrzymał kwotę w wysokości 15 700 złotych

Decyzją z dnia 12 maja 2017 roku (...) S.A., po rozpatrzeniu roszczeń z tytułu obowiązkowego ubezpieczenia OC, w związku ze zdarzeniem z dnia 1 grudnia 2016 roku przyznało T. B. odszkodowanie w wysokości 2 116, 17 złotych. Powód łącznie otrzymał świadczenie w wysokości 18 316,17 złotych, w tym:

- zadośćuczynienie w wysokości 15 700 zł;

- zwrot kosztów leczenia w wysokości 256,47 zł;

- zwrot kosztów dojazdu do placówek medycznych 35,70 zł;

- zwrot kosztów opieki w wysokości 2 324,00 zł.

Powyższy stan faktyczny Sąd Rejonowy ustalił na podstawie załączonych do akt sprawy niekwestionowanych w sprawie dokumentów, a także w oparciu o opinię biegłych z zakresu ortopedii. Opinie te Sąd Rejonowy ocenił jako fachowe i wyczerpujące, a przedstawione przez biegłych wnioski w sposób poprawny logicznie wyprowadzone z poczynionych ustaleń.

W oparciu o tak ustalony stan faktyczny Sąd pierwszej instancji uznał, iż powództwo niemalże w całości zasługiwało na uwzględnienie.

Zasada odpowiedzialności pozwanego jako ubezpieczyciela wynikała z art. 822 k.c. § 1 i § 4 k.c. i nie była sporna między stronami.

W oparciu o z art. 445 § 1 k.c. w zw. z art. 444 k.c. Sąd pierwszej instancji przyznał 9 000 zł złotych tytułem zadośćuczynienia. Przechodząc do kwestii oceny wysokości należnego powodowi zadośćuczynienia Sąd Rejonowy wziął pod uwagę z jednej strony okoliczności, które nastąpiły bezpośrednio po powstaniu urazu i związane były z leczeniem powoda, a z drugiej strony skutki i następstwa wypadku, ujawnione już po zakończonym leczeniu. Sąd pierwszej instancji podkreślił, iż cierpienia powoda wynikały ze złamania 1/3 trzonu kości piszczelowej oraz głowy kości strzałkowej, iż uszczerbek na zdrowiu powoda ma charakter trwały, a jego wysokość określono łącznie na 10%, przy czym wskazano, że po upływie pół roku od wypadku mogły utrzymywać się jeszcze większe zaniki mięśni i ograniczenia ruchomości stawów lewej kończyny dolnej, co oznaczało że u powoda będzie mógł występować długotrwały uszczerbek na zdrowiu większy o 1-2 % od stwierdzonego obecnie stałego uszczerbku. W uzasadnieniu zostało również wskazane, iż w wyniku długiego okresu leczenia układu mięśniowego uszkodzonych elementów narządu ruchu powoda nastąpiło ich osłabienie, a obrażenia, jakich powód doznał będą mogły powodować w odległej przyszłości wtórne zmiany zwyrodnieniowe w narządzie ruchu.

Cierpienia fizyczne T. B. spowodowane wielołamowym złamaniem kości podudzia lewej kończyny dolnej, były znaczne i były spowodowane bólem towarzyszącym złamaniu kości oraz niedogodnościami związanymi z pobytem w szpitalu, zabiegiem operacyjnym oraz koniecznością pozostawania w ciężkim i niewygodnym unieruchomieniu gipsowym przez okres sześciu tygodni i chodzeniem przy pomocy kul.

Biorąc pod uwagę całokształt opisanych powyżej okoliczności oraz fakt, iż wysokość zadośćuczynienia musi przedstawiać odczuwalną wartość ekonomiczną, adekwatną w warunkach gospodarki rynkowej Sąd pierwszej instancji uznał, że kwota 24.700 zł stanowi odpowiednie zadośćuczynienie i kompensuje doznane przez powoda cierpienia, co oznaczało przyznanie mu kwoty 9000 zł ponad kwotę 15 700 zł wypłaconą już przez pozwanego.

W oparciu o art. 444 § 1 k.c. Sąd pierwszej instancji przyznał 3 752,88 złotych tytułem odszkodowania.

Odnosząc się do kosztów zakupu leków, Sąd Rejonowy oparł się na opinii biegłego A. W., który ustalił koszt środków przeciwbólowych łącznie na kwotę 80 złotych. Uwzględniając przyznane powodowi na etapie postępowania likwidacyjnego odszkodowanie za zakup leku przeciwbólowego – T. – w wysokości 15,12 zł, odszkodowanie związane z kosztami zakupu leków wyniosło 64,88 zł.

Odszkodowanie z tytułu pomocy osób trzecich zostało ustalone w oparciu o opinię biegłego A. W. i zaświadczenie (...) Komitetu Pomocy (...). Odszkodowanie to zostało ustalone w wysokości 6 012 zł (30 dni x 3 godziny x 11 zł = 990 zł; 60 dni x 3 godziny x 18,60 zł =3.348 zł, 90 dni x 1 godzina x 18,60 zł =1.674 zł), przy czym powyższą kwotę obniżono o odszkodowanie wypłacone z tego tytułu przez stronę pozwaną w postępowaniu likwidacyjnym w wysokości 2 324 złotych, wskazując, iż do dopłaty pozostała kwota 3 688 złotych.

Z uwagi na powyższe Sąd Rejonowy zasądził tytułem odszkodowania łącznie kwotę 3 752,88 zł.

W zakresie żądania zasądzenia odsetek Sąd Rejonowy oparł się na art. 481 § 1 k.c. i art. 14 ustawy z dnia 22 maja 2003 r o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczeń Komunikacyjnych (Dz.U. z 2018 r. poz. 473) wskazując, że szkoda w zakresie wypłaty zadośćuczynienia została zgłoszona pozwanemu w dniu 17 stycznia 2017 r., a zatem po upływie 30 dni od tej daty, tj. w dniu 16 lutego 2017 r. pozwany zobowiązany był wypłacić powodowi świadczenie. Z tych też względów zasądzenie odsetek za opóźnienie zarówno od zadośćuczynienia, jak i odszkodowania nastąpiło od dnia 17 lutego 2017 roku do dnia zapłaty, a zasądzenie odsetek za okres wcześniejszy zostało oddalone jako przedwczesne. Sąd Rejonowy nie podzielił poglądu pozwanego odnośnie zasądzania odsetek dopiero od daty wyrokowania.

O kosztach procesu Sąd Rejonowy orzekł na podstawie art. 98 k.p.c. ustalając.

Ponadto Sąd Rejonowy na podstawie art. 113 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych w zw. z art. 98 k.p.c. zasądził od strony pozwanej na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi kwotę 3 183,70 zł tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych, na które złożyły się: opłata sądowa od pozwu – 505 zł, wynagrodzenia biegłych (590 zł + 316,20 zł+316,20 zł+1.055,15 zł+182,52+85,63 zł) i opłata od rozszerzonego powództwa – 133zł.

Apelację od powyższego wyroku wniósł zaskarżając go w części, tj.; co do kwoty 2 412,00 złotych zasądzonych na rzecz powoda tytułem odszkodowania wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 17 lutego 2017 r. do dnia zapłaty oraz w zakresie kosztów procesu. Pozwany zarzucił przedmiotowemu rozstrzygnięciu:

1.  naruszenie przepisu postępowania mające wpływ na treść orzeczenia tj. art. 233 § 1 k.p.c., poprzez błędną z logiką ocenę dowodów i ustalenie stawki opieki nad powodem przez osoby trzecie w oparciu o zaświadczenie (...) Komitetu Pomocy (...), podczas gdy jak wynika z akt sprawy opieka nad powodem nie miała charakteru profesjonalnego, wobec czego brak było podstaw do ustalania stawki w wysokości powyżej 10,00 złotych netto za godzinę;

2.  naruszenie przepisów prawa materialnego, tj. art. 444 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. art. 21 ust. 1 pkt 4) ustawy z dnia 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych poprzez jego błędne zastosowanie i ustalenie tzw. ubruttowionej stawki za opiekę nad powodem, podczas gdy kwoty otrzymane z tytułu ubezpieczeń majątkowych i osobowych są wolne od podatku dochodowego, zaś opieka nad powodem nie miała charakteru opieki specjalistycznej, a zatem zasadnym było ustalenie stawki wynikającej z orzecznictwa sądów na poziomie 10 złotych netto za godzinę opieki.

W konkluzji pozwany wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w zaskarżonej części, oraz zasądzenie na jego rzecz od powoda kosztów procesu za obie instancje, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych

W odpowiedzi na apelację powód wniósł o oddalenie apelacji i zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Apelacja nie jest zasadna i podlega oddaleniu.

Zaskarżone orzeczenie należało uznać za prawidłowe i stanowiące wynik właściwej oceny zebranego materiału dowodowego. Sąd Okręgowy podziela poczynione przez Sąd pierwszej instancji ustalenia, a w konsekwencji przyjmuje za swoje.

Odnosząc się w pierwszej kolejności do zarzutu naruszenia prawa procesowego, za całkowicie bezzasadny należało uznać zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. Przepis ten wyznacza ramy dla sądu w zakresie oceny wiarygodności i mocy dowodów, która winna być dokonana na podstawie wszechstronnego rozważania całego zebranego materiału dowodowego, zgodnie z zasadami logiki i doświadczenia życiowego. Dla skuteczności zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. konieczne jest wskazanie przyczyn dyskwalifikujących rozumowanie sądu. W szczególności skarżący powinien wskazać, w jaki sposób sąd naruszył opisane kryteria przy ocenie konkretnych dowodów, uznając brak ich wiarygodności i mocy dowodowej lub niesłuszne im je przyznając, względnie wskazać jakie dowody wskazujące na fakty istotne dla rozstrzygnięcia zostały przez Sąd pominięte. (wyrok SA w Szczecinie z 21.12.2017 r., w sprawie I ACa 624/17, LEX nr 2493577).

W przedmiotowej sprawie skarżący zarzuca naruszenie w/w przepisu poprzez błędną z logiką ocenę dowodów i ustalenie stawki opieki nad powodem przez osoby trzecie w oparciu o zaświadczenie (...) Komitetu Pomocy (...), podczas gdy jak wynika z akt sprawy opieka nad powodem nie miała charakteru profesjonalnego, wobec czego brak było podstaw do ustalania stawki w wysokości powyżej 10,00 złotych netto za godzinę, nie wskazuje jednakże okoliczności, które dyskwalifikowałoby wiarygodność zaświadczenia (...) Komitetu Pomocy (...). Powyższe zaświadczenie służyło jedynie ustaleniu wysokości stawek obowiązujących w okolicy miejsca zamieszkania powoda, czemu przecież pozwany nie przeczył w złożonej apelacji. Podnosząc zarzut naruszenia zasady swobodnej oceny dowodów skarżący w rzeczywistości koncentrował się na zwalczaniu dokonanej przez Sąd Rejonowy oceny prawnej i znaczenia faktów ustalonych w toku postępowania, nie kwestionując w istocie prawidłowości poczynionych ustaleń – skarżący wskazywał bowiem, iż Sąd Rejonowy przy ustalaniu wysokości odszkodowania z tytułu opieki nad powodem osób najbliższych winien przyjąć niższą stawkę, gdyż opieka nie miała charakteru profesjonalnego, co związane jest ze stosowaniem prawa, a nie oceną dowodów.

Z tych też względów zarzut naruszenia zasady swobodnej oceny dowodów należało uznać za bezzasadny.

Nieskutecznym jednak okazał się również zarzut naruszenia art. 444 § 1 i 2 k.c. poprzez ustalenie wysokości odszkodowania z tytułu kosztów opieki sprawowanej przez osoby bliskie przy zastosowaniu i ustaleniu tzw. ubruttowionej stawki za opiekę nad powodem, podczas gdy kwoty otrzymane z tytułu ubezpieczeń majątkowych i osobowych są wolne od podatku dochodowego, zaś opieka nad powodem nie miała charakteru opieki specjalistycznej

Zgodnie z utrwaloną linią orzeczniczą poszkodowany, który doznał uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia, może domagać się na podstawie art. 444 § 1 k.c. odszkodowania z tytułu kosztów opieki sprawowanej nad nim nieodpłatnie przez osoby bliskie. Legitymacja czynna w zakresie żądania zwrotu tych kosztów przysługuje poszkodowanemu, niezależnie od tego, kto sprawuje opiekę nad nim (osoba bliska np. żona lub inna osoba). Szkodą przy kosztach opieki innych osób jest sama konieczność zapewnienia opieki, nie jest konieczne, aby poszkodowany rzeczywiście opłacił koszty tej opieki, stanowią one bowiem element należnego odszkodowania nawet jeśli opieka była sprawowana nieodpłatnie przez członków rodziny. Zgodnie z powyższym zasadna jest teza, że nie ma znaczenia, kto sprawuje opiekę nad poszkodowanym, jeżeli taka opieka jest konieczna. Nie ma znaczenia również to, czy taka opieka była faktycznie wykonywana oraz czy poszkodowany poniósł jej koszty - istotny jest sam fakt legitymacji poszkodowanego do żądania zwrotu takich kosztów (wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 26 lutego 2021 roku, I ACa 1192/19, Lex nr 3166301).

Mając na względzie powyższe rozważania Sąd Okręgowy nie znajduje powodów uzasadniających różnicowanie wysokości przedmiotowego odszkodowania tylko i wyłącznie z tego tytułu czy opieka była sprawowana odpłatnie, czy też nieodpłatnie przez członków rodziny. Przede wszystkim osoby bliskie na opiekę nad członkiem rodziny poświęcają czas, który również mogłyby przeznaczyć na pracę zarobkową, często lepiej wynagradzaną niż koszty poniesione na odpłatną opiekę nad osobą chorą. Niewątpliwie motywacją sprawowania takiej opieki przez członków rodziny często jest przekonanie, iż samodzielnie są w stanie lepiej zaspokoić potrzeby chorego członka rodziny niż kwalifikowany opiekun, jednakże wiele osób decyduje się na samodzielną opiekę nad członkami rodziny z przyczyn finansowych. Powyższe oznacza, iż koszty sprawowanej przez członków rodziny opieki mogą być w rzeczywistości zarówno wyższe jak i niższe.

W niniejszej sprawie powód korzystał z pomocy swojej matki nie dlatego, że nie chciał zatrudnić profesjonalnej opiekunki lub pielęgniarki, tylko dlatego, że na zawodową pomoc nie było go stać. Gdyby dysponował odpowiednimi środkami, racjonalnym byłoby, żeby skorzystał z opieki specjalistycznej. W związku z tym odszkodowanie, którego dochodził i które zostało mu zasądzone, powinno pokrywać koszty nie tyle takiej opieki, która była mu rzeczywiście udzielana, lecz takiej, która ze względów medycznych była mu konieczna dla zapewnienia prawidłowego przebiegu rekonwalescencji. W tej sytuacji przyjęcie przez Sąd Rejonowy do ustalenia wysokości odszkodowania stawek opiekuńczych obowiązujących w (...) Komitecie Pomocy (...) w Ł. należy uznać za w pełni uzasadnione. Z tych też względów i ten zarzut należało uznać za niezasadny.

Mając na uwadze powyższe, należało dojść do wniosku, iż wydane przez Sąd Rejonowy rozstrzygnięcie jest prawidłowe, co musiało na podstawie art. 385 k.p.c. skutkować oddaleniem w całości apelacji strony pozwanej.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd orzekł zgodnie z wyrażoną w art. 98 § 1 i § 3 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. zasadą odpowiedzialności za wynik sporu i zasądził od przegrywającego spór skarżącego na rzecz powoda kwotę 450 zł. Na kwotę tą złożyło się jedynie wynagrodzenie pełnomocnika powoda, ustalone stosownie do § 2 pkt 3) w zw. z § 10 pkt 1 ust. 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (t.j. Dz.U. 2015 poz. 1800 z późn. zm.).