Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV U 576/21

POSTANOWIENIE

Dnia 28 lutego 2022r.

Sąd Okręgowy we Włocławku IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący: Sędzia Sądu Okręgowego Katarzyna Augustyniak

Protokolant: Roksana Mosakowska

po rozpoznaniu w dniu 22 lutego 2022r. we Włocławku

na rozprawie

sprawy Z. C.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w T.

o wysokość emerytury

na skutek odwołania Z. C.

od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w T.

z dnia 22 marca 2013r.znak: (...)

postanawia:

odrzucić odwołanie.

Sygn. akt IV U 576/21

UZASADNIENIE

Postanowienia z 28 lutego 2022r.

Decyzją z 22 marca 2013r., znak (...), Zakład Ubezpieczeń Społecznych, po rozpoznaniu wniosku Z. C. z 18 lutego 2013r. o emeryturę przyznał ubezpieczonej emeryturę z tytułu osiągnięcia powszechnego wieku emerytalnego od 21 marca 2013r. i ustalił jej wysokość na kwotę 1.507,95 zł.

Z. C. wywiodła odwołanie od tej decyzji w formie ustnej do protokołu w toku postępowania w sprawie IV U 137/21, twierdząc jednocześnie, że w 2013r. złożyła stosowne odwołanie w piśmie z 9 kwietnia 2013r., ale organ rentowy nie przekazał jej odwołania do właściwego sądu, przez co nie zostało ono rozpoznane. Ubezpieczona zażądała rozpoznania tego odwołania, kwestionując wszystkie wartości przyjęte do ustalenia wysokości emerytury powszechnej, przez co kwota świadczenia została zaniżona.

Organ rentowy w odpowiedzi na odwołanie wniósł o umorzenie postępowania w trybie art. 355 k.p.c. ewentualnie oddalenie odwołania. Pozwany wyjaśnił skrótowo przebieg postępowania w sprawie świadczeń należnych Z. C.. Poza tym organ wskazał, że w jego ocenie od decyzji z 22 marca 2013r. ubezpieczona nie złożyła odwołania, bowiem pismo datowane na 9 kwietnia 2013r. nie stanowiło takiego odwołania. Dlatego organ wniósł o umorzenie postępowania ewentualnie o jego oddalenie, albowiem świadczenie naliczono zgodnie z przepisami.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Z. C. urodziła się (...) Ubezpieczona ma wykształcenie wyższe, z zawodu jest zootechnikiem.

W dniu 6 marca 2008r. Z. C. wystąpiła z wnioskiem o emeryturę wcześniejszą tj. po ukończeniu 55 roku życia, legitymując się okresem 32 lat 2 m-cy i 3 dni okresów składkowych i nieskładkowych (w skrócie emerytura „wcz”). Decyzją z dnia 26 marca 2008r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w T. przyznał ubezpieczonej prawo do emerytury począwszy od 1 marca 2008r., tj. od 1 dnia miesiąca, w którym złożono wniosek. Wartość świadczenia ustalono na starych zasadach tj. na podstawie art. 53 ustawy z 17 grudnia 1998r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (dalej w skrócie ustawa emerytalna). Wysokość emerytury wyniosła 1.497 zł. Wypłata świadczenia została zawieszona z uwagi na kontynuację zatrudnienia przez ubezpieczoną. Z dniem 27 marca 2008r. Z. C. rozwiązała stosunek pracy, w związku z czym podjęto wypłatę świadczenia. Od 1 kwietnia 2008r. ubezpieczona podjęła ponownie zatrudnienie, które kontynuowała w następnych latach, w związku z czym Zakład na jej wniosek przeliczał świadczenie poprzez zmianę stażu.

Dowód: wnioski i decyzje w pliku emerytury „wcz”.

Decyzją z 20 sierpnia 2001r. Zakład ustalił dla ubezpieczonej wartość kapitału początkowego na kwotę 128.733,55 zł. Decyzja zawierała pouczenie o prawie odwołania się do sądu pracy i ubezpieczeń społecznych. Decyzja nie została zaskarżona.

W dniu 18 lutego 2013r. Z. C. złożyła wniosek o emeryturę powszechną w związku z ukończeniem 60 roku życia.

Decyzją z 4 marca 2013r. Zakład ponownie ustalił wartość kapitału początkowego na kwotę 129.019,88 zł. Decyzja zawierała pouczenie o prawie odwołania się do sądu pracy i ubezpieczeń społecznych. Decyzja nie została zaskarżona.

Decyzją z 22 marca 2013r. Zakład przyznał ubezpieczonej emeryturę na podstawie art. 24 ustawy emerytalnej, której wartość ustalono na kwotę 1.507,95 zł. Wysokość świadczenia ustalono na podstawie art. 25 i 26 tej ustawy.

Kwota składek zewidencjonowanych na koncie Z. C. z uwzględnieniem waloryzacji, wyniosła 98.893,27 zł. Wartość kapitału początkowego z uwzględnieniem waloryzacji wyniosła 387.426,80 zł wartość średniego dalszego trwania życia 254,10 m-cy. Wartość pobranych wcześniejszych emerytur wyniosła 103.150,69 zł. Powyższe daje następujące działanie matematyczne:

[(98.893,27 zł + 387.426,80 zł) -103.150,69 zł] : 254,10 m-cy = 1.507,95 zł

Wypłata świadczenia została zawieszona z uwagi na to, że wartość emerytury powszechnej okazała się niższa niż wartość emerytury wcześniejszej.

Decyzja zawierała pouczenie o prawie odwołania się do sądu pracy i ubezpieczeń społecznych.

Kolejną decyzją z 22 marca 2013r. Zakład podjął wypłatę emerytury wcześniejszej, której wysokość począwszy od 1 kwietnia 2013r. wyniosła 1.968,19 zł. Decyzja zawierała pouczenie o prawie odwołania się do sądu pracy i ubezpieczeń społecznych.

Dowód: wniosek, decyzje k. 15 i k. 17 w pliku emerytalnym emerytury powszechnej; decyzje w pliku kapitału początkowego.

W dniu 10 kwietnia 2013r. do ZUS wpłynęło pismo Z. C. datowane na 9 kwietnia 2013r., bez tytułu. W piśmie ubezpieczona zwróciła się do organu rentowego „o wyjaśnienie (a w razie potrzeby ponowne naliczenie), dlaczego nowo naliczona emerytura jest o ponad 100,00 zł niższa od dotychczas otrzymywanej.”. W dalszej części pisma, ubezpieczona wskazała, ze po przejściu na emeryturę wcześniejszą pracowała w okresie od 1 kwietnia 2008r. do 6 maja 2011r. tj. 36 m-cy i 6 dni. W tym okresie potrącano jej z pensji na fundusz emerytalny ponad 400 zł co miesiąc, spodziewała się wiec, że nowa emerytura będzie wyższa niż poprzednia. Ubezpieczona zadała w piśmie pytania: „Dlaczego więc nowo naliczona wysokość emerytury jest niższa i to znacznie. Czy ten okres od 2008.04.01 do 2011.05.06 został wliczony do okresu składkowego w momencie obliczania nowej emerytury? Bardzo proszę o wyjaśnienia.” .

Na powyższe pismo Zakład wystosował do ubezpieczonej odpowiedź w piśmie z dnia 25 kwietnia 2013r., w którym to piśmie wyjaśniono zasady naliczania świadczeń przyznanych na podstawie art. 24 ustawy emerytalnej. Pismo zostało doręczone ubezpieczonej pocztą listem zwykłym, bez potwierdzenia odbioru, podobnie jak i wcześniejsze decyzje.

Dowód: pismo Z. C. k. 22, odpowiedź ZUS k. 23 w pliku emerytury powszechnej.

W dniu 3 stycznia 2014r. ubezpieczona złożyła w Inspektoracie ZUS w A. wniosek o ponowne ustalenie stażu pracy/doliczenie składek składając również zaświadczenie o zatrudnieniu na podstawie umowy zlecenia u A. C. w okresach: 12- 14 października 2011r., 1-14 września 2012r., 23-26 kwietnia 2013r., 26 lipca – 3 sierpnia 2013r. i 18 – 25 września 2013r.

Decyzją z 23 stycznia 2014r. Zakład dokonał przeliczenia emerytury „wcz” zwiększając staż ubezpieczonej.

Kolejnym wnioskiem z 23 stycznia 2014r. ubezpieczona prosiła o przeliczenie podstawy wymiaru świadczenia. Zakład odmówił powyższego wskazując na treść art. 111 ust. 1 pkt 2 i 111 ust. 1 pkt 3 ustawy emerytalnej.

Wnioskiem z dnia 16 stycznia 2015r. Z. C. wniosła o ponowne ustalenie stażu pracy/doliczenie składek. Podobne wnioski złożyła w dniach 18 stycznia 2016r. i 19 stycznia 2017r.

Zakład w odpowiedzi na złożone wnioski wydał decyzje z 28 stycznia 2015r., 25 stycznia 2016r., 14 lutego 2017r.

Wszystkie decyzje zawierały pouczenia o możliwości złożenia odwołania od decyzji – za pośrednictwem organu rentowego - do właściwego sądu pracy i ubezpieczeń społecznych w terminie 1 m-ca od doręczenia. Żadna ze wskazanych decyzji nie została zaskarżona.

Dowód: wnioski k. 24, 28, 31, 40, 44; decyzje k. 33, 42, 48.

W dniu 19 kwietnia 2019r. Z. C. zażądała „ponownej weryfikacji” emerytury w związku z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego.

Zakład postanowił o wznowieniu postępowania w sprawie emerytury ale odmówił uchylenia swojej decyzji z 22 marca 2013r. znak (...), stwierdzając jej wydanie z naruszeniem prawa. Podstawą decyzji był przepis art. 146 § 1 k.p.a.

Dowód: wniosek k. 52; postanowienie i decyzja k. 53, 54.

Wnioskiem z 3 lutego 2020r. Z. C. wniosła o ponowne obliczenie świadczenia emerytalno-rentowego poprzez doliczenie okresów składkowych/nieskładkowych. W odpowiedzi Zakład wydał decyzję z 19 lutego 2020r.

Następnie w dniu 2 września 2020r. wpłynął do Zakładu wniosek ubezpieczonej datowany na 28 sierpnia 2020r. o ponowne obliczenie emerytury przy uwzględnieniu przepisów art. 194i – 194j ustawy emerytalnej. Rozpoznając ów wniosek Zakład wydał decyzję z 12 stycznia 2021r., w której ponownie ustalił wysokość emerytury powszechnej dla Z. C. bez uwzględnienia przepisu art. 25 ust. 1b ustawy emerytalnej. Wartość świadczenia na dzień 31 marca 2013r. wyniosła 1.913,89 zł. Wartość świadczenia od 1 stycznia 2021r. wyniosła 2.234,64 zł.

Ubezpieczona wywiodła od tej decyzji odwołanie do Sądu Okręgowego we Włocławku, które zarejestrowane zostało pod sygnaturą akt IVU 137/21. W toku postępowania w tej sprawie, na rozprawie w dniu 30 września 2021r. ubezpieczona oświadczyła, że żąda rozpoznania jej odwołania od decyzji z 22 marca 2013r., które zawarte zostało w piśmie z 9 kwietnia 2013r., a które nie zostało przekazane zgodnie z przepisami do sądu.

Sąd zgodnie z wnioskiem ubezpieczonej przekazał „odwołanie” do rozpoznania organowi rentowemu a postępowanie w sprawie IVU 137/21 zawieszono.

Dowód: wniosek k. 63-67, decyzja k. 77 w pliku emerytury powszechnej w aktach emerytalnych ZUS; odwołanie i protokół rozprawy w aktach sprawy SO we Włocławku sygn. akt IV U 137/21.

Sąd zważył, co następuje:

Stan faktyczny w sprawie w przeważającej części był bezsporny. Jedyną kwestią sporną było wniesienie odwołania od decyzji z 22 marca 2013r. i ewentualnie data jego wniesienia. Według ubezpieczonej nastąpiło to w piśmie datowanym na 9 kwietnia 2013r., które wpłynęło do ZUS w dniu następnym, ale nie zostało przekazane do sądu. Natomiast organ rentowy stanął na stanowisku, że odwołanie od przedmiotowej decyzji nie zostało złożone w tym dniu albo w ogóle, stąd zdaje się wniosek o umorzenie postępowania w myśl art. 355 k.p.c. Ewentualnie Zakład wnosił o oddalenie odwołania, albowiem przedmiotowa decyzja jest zasadna.

Zdaniem Sądu, aby rozpoznać sprawę, należało rozstrzygnąć kiedy przedmiotowe odwołanie zostało wniesione i czy zostało wniesione w terminie. Zgodnie z przepisem art. 83 ust. 2 ustawy z 13 października 1998r. o systemie ubezpieczeń społecznych od decyzji Zakładu (m.in. w sprawie wymiaru świadczeń) przysługuje odwołanie do właściwego sądu w terminie i według zasad określonych w przepisach Kodeksu postępowania cywilnego. Według zaś art. 477 9 § 1 k.p.c. odwołania od decyzji organów rentowych lub orzeczeń wojewódzkich zespołów do spraw orzekania o niepełnosprawności wnosi się na piśmie do organu lub zespołu, który wydał decyzję lub orzeczenie, lub do protokołu sporządzonego przez ten organ lub zespół, w terminie miesiąca od dnia doręczenia decyzji lub orzeczenia.

Paragraf 3 cytowanego przepisu stanowi dalej, że sąd odrzuci odwołanie wniesione po upływie terminu, chyba że przekroczenie terminu nie jest nadmierne i nastąpiło z przyczyn niezależnych od odwołującego się.

Jak wskazano wyżej wszystkie decyzje wydawane w sprawie Z. C. (jak i innych ubezpieczonych) doręczane są zwykłą przesyłką pocztową, zatem brak dowodu ich doręczenia i daty tego doręczenia. Niemniej ubezpieczona nie kwestionowała faktu doręczenia jej decyzji z 22 marca 2013r. Poza tym o doręczeniu tej decyzji w marcu 2013r. świadczy pismo ubezpieczonej z 9 kwietnia 2013r., które rzekomo miało stanowić odwołanie od tej decyzji. Sąd w tej kwestii nie dał wiary odwołującej się i podzielił stanowisko organu rentowego, że owego pisma nie można traktować jak odwołania od decyzji emerytalnej. Z. C. była w każdej decyzji pouczana prawidłowo o możliwości wniesienia odwołania od decyzji Zakładu i sposobie oraz terminie jego wniesienia. Była więc pouczona o tym, że odwołanie wnosi się za pośrednictwem Zakładu do właściwego sądu pracy i ubezpieczeń społecznych w terminie 1 m-ca od doręczenia decyzji.

Przedmiotowe pismo z 9 kwietnia 2013r. nie nosi, zdaniem Sądu, żadnych cech „odwołania” od decyzji. Z jego treści wynika jedynie prośba ubezpieczonej o wyjaśnienie zasad naliczania świadczenia. Brak w tym piśmie słowa wskazującego na to, że pismo stanowi odwołanie od decyzji emerytalnej. Pismo nie zostało zatytułowane, brak w nim wyartykułowania żądania przekazania sprawy do sądu. Organ rentowy zatem prawidłowo, zdaniem Sądu, udzielił ubezpieczonej wyjaśnień na piśmie, uznając, że owo wyjaśnienie zamyka sprawę. Pismo z wyjaśnieniami organu nosi datę 25 kwietnia 2013r. i zostało przekazane do wysłania do ubezpieczonej w dniu 26 kwietnia 2013r. Zatem należy przyjąć, bazując na logice i doświadczeniu życiowym, że zostało ono wysłane albo jeszcze w tym samym dniu albo w następnym (o ile był to dzień roboczy). Ubezpieczona musiała dostać pismo kilka dni później, czyli w kwietniu a najpóźniej w maju 2013r. Co istotne, Z. C. nie zaprzeczyła, że owo pismo otrzymała. Zeznała też, że jego treść jej nie zadowoliła, lecz mimo to, nie podjęła żadnych dalszych czynności, by sprawa miała dalszy ciąg i zakończyła się dla niej pozytywnie. Kolejnym działaniem odwołującej się było złożenie dopiero w dniu 3 stycznia 2014r., 8 m-cy później, wniosku o ponowne ustalenie stażu pracy.

Analizując powyższe okoliczności Sąd uznał, że twierdzenie odwołującej się jakoby jej intencją było, by pismo z 9 kwietnia 2013r. było potraktowane jako odwołanie, czy wręcz że stanowiło ono odwołanie od decyzji z 22 marca 2013r., jest całkowicie niewiarygodne. Stąd też nie zasługuje na uwzględnienie. Logicznie rozumując, jeśli ktoś wnosi odwołanie będąc wcześniej pouczonym o sposobie jego złożenia, to osoba taka oczekuje, że odwołanie zostanie rozpoznane przez organ do tego powołany. Pouczenie zawarte w każdej decyzji jest jasne i winno być zrozumiałe dla osoby o przeciętnym stanie inteligencji. Tym bardziej było zrozumiałe dla Z. C., która przecież ma wykształcenie wyższe i pracowała na kierowniczych stanowiskach. Sąd nie dał wiary, że odwołująca się nie wiedziała jak złożyć odwołanie, bo, jak dowodzi praktyka orzecznicza, wiedzą to ubezpieczeni z wykształceniem podstawowym a nawet bez takiego wykształcenia. Zatem twierdzenia ubezpieczonej pozbawione są jakichkolwiek racji. Co więcej, jeśli ubezpieczona nie wiedziała co ma zrobić, winna zasięgnąć porady osoby obeznanej z prawem dotyczącym świadczeń emerytalno-rentowych (choćby kadrowej u swego pracodawcy albo pracownika ZUS), bądź fachowego pełnomocnika. Jeśli chodzi o decyzję z 12 stycznia 2021r. ubezpieczona taką wiedzę już miała, bo zgłosiła się do pełnomocnika, który reprezentuje ją w sprawie niniejszej jak i w sprawie IVU 137/21. Przeciwko wersji odwołującej się przemawia również jej dalsze postępowanie w całej sprawie. Po doręczeniu jej odpowiedzi na prośbę o wyjaśnienia z 9 kwietnia 2013r. nie zrobiła już niczego, by uzyskać bardziej „zadowalający” sposób rozstrzygnięcia problemu wysokości jej świadczenia. Dopiero 8 m-cy później złożyła wniosek o ponowne ustalenie stażu pracy. Wobec sugerowanej niewiedzy i „bezradności” ubezpieczonej zastanawia to, skąd miała ona jednak wiedzę by taki wniosek złożyć? Dlaczego nie dopominała się o załatwienie jej „odwołania” z 9 kwietnia 2013r. Na to ubezpieczona nie miała jasnej odpowiedzi, co wyraźnie wskazuje na stworzenie koncepcji odwołania od decyzji z 22 marca 2013r. na użytek innej sprawy tj. sprawy IVU 137/21. Powyższą konstatację Sądu potwierdza fakt, że Z. C. nie złożyła odwołania od żadnej decyzji w sprawie swoich świadczeń, za wyjątkiem decyzji z 12 stycznia 2021r. Zakład wydawał kolejne decyzje o wysokości emerytury wcześniejszej i powszechnej oraz w przedmiocie kapitału początkowego i żadna z nich nie została zaskarżona.

Podsumowując powyższe Sąd uznał, że odwołanie od decyzji z 22 marca 2013r. na pewno nie zostało wniesione w czasie i w formie wskazywanych przez odwołującą się, czyli w piśmie z 9 kwietnia 2013r. Zostało ono wniesione w sposób ustny dopiero na rozprawie w dniu 30 września 2021r. Zatem należało ustalić, że zostało wniesione z uchybieniem terminu przewidzianego w art. 477 9 § 1 k.p.c. Co więcej złożenie odwołania nastąpiło z opóźnieniem nadmiernym, bo po ponad 8 latach od doręczenia zaskarżonej decyzji, co uzasadnia jego odrzucenie w myśl przepisu art. 477 9 § 3 k.p.c. Sąd nie znalazł żadnych podstaw by przyjąć, że owo opóźnienie nie nastąpiło z przyczyn zależnych od odwołującej się. Ubezpieczona nie wskazała żadnych przyczyn, które by to opóźnienie usprawiedliwiało. Sąd miał tu na uwadze, że ubezpieczona w chwili wydania zaskarżonej decyzji miała 60 lat i była w pełni zdrowia oraz sił umysłowych, o czym świadczy choćby fakt, że nadal pozostawała w zatrudnieniu i nie korzystała ze zwolnień chorobowych (patrz zaświadczenia o zatrudnieniu i zarobkach z 2 stycznia 2014r. k. 25 pliku em. powszechnej). Niewiedza i nieznajomość prawa, na którą powołuje się ubezpieczona, nie usprawiedliwia niestaranności w prowadzeniu swoich własnych spraw życiowych.

Reasumując, odwołanie jako spóźnione nadmiernie i z przyczyn zawinionych przez ubezpieczoną, podlegało odrzuceniu.

(...)