Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV U 64/22

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

23 marca 2022 roku

Sąd Okręgowy w Sieradzu IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący: sędzia Sławomir Górny

Protokolant: st. sekr. sąd. Katarzyna Wawrzyniak

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 23 marca 2022 roku w Sieradzu

odwołania M. N. prowadzącego działalność gospodarczą pod nazwą P.P.H.U. (...)

od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych II Oddział w Ł.

z 8 grudnia 2021 r. Nr (...)

w sprawie M. N. prowadzącego działalność gospodarczą pod nazwą P.P.H.U. (...)

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych II Oddział w Ł.

z udziałem zainteresowanego T. W.

o podleganie ubezpieczeniom społecznym

1.  Zmienia zaskarżoną decyzję i ustala, że T. W. na podstawie zawartych umów z płatnikiem składek M. N. prowadzącym działalność gospodarczą P.P.H.U. (...), w okresach wskazanych w zaskarżonej decyzji, nie podlega obowiązkowo ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowym i wypadkowemu.

2.  Zasądza od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych II Oddział w Ł. na rzecz M. N. 180 (sto osiemdziesiąt) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Sygn. akt IV U 64/22

UZASADNIENIE

Decyzją z 8.12.2021r., Zakład Ubezpieczeń Społecznych II Oddział w Ł., na podstawie art. 83 ust. 1 pkt 1, 3, w zw. z art. 38 ust. 1, art. 68 ust. 1 pkt 1 lit a, art. 6 ust. 1 pkt 4, art. 12 ust. 1, art. 13 pkt 2, art. 18 ust. 1 i ust. 3, art. 20 ust. 1, art. 36 ust. 1, 2, 4, 11, art. 91 ust. 5 ustawy z 13.10.1998r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz. U. z 2021r., poz. 423 ze zm.) oraz art. 81 ust. 1 i 6 ustawy z 27.08.2004r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych (Dz. U. z 2021r., poz. 1285 ze zm.), art. 750 k.c. stwierdził, że T. W. z tytułu wykonywania pracy na podstawie umów o świadczenie usług u płatnika składek M. N. podlega obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym i wypadkowemu w okresach od 2.01.2017 – 31.01.2017, 22.02.2017 – 14.04.2017, 1.06.2017 – 30.06.2017, 26.07.2017 – 30.09.52017, 9.10.2017 – 31.10.2017, 20.11.2017 – 31.12.2017, 16.01.2018 – 31.01.2018, 26.04.2018 – 31.05.2018, 20.06.2018 – 31.08.2018, 2.11.2018 – 31.12.2018, 2.01.2019 – 28.02.2019, 14.03.2019 – 31.07.2019, 1.09.2019 – 31.12.2019 jako osoba wykonująca umowę o świadczenie usług u płatnika składek M. N.. Jednocześnie ZUS ustalił podstawę wymiaru składek na obowiązkowe ubezpieczenia emerytalne, rentowe, wypadkowe i zdrowotne.

Nie podzielając powyższej decyzji pełnomocnik płatnika ustanowiony w sprawie złożył odwołanie. Wskazywał, że w jego ocenie organ rentowy dokonał wadliwej oceny prawnej charakteru umów, które zawarł w ramach prowadzonej działalności z T. W.. Wnosił o zmianę zaskarżonej decyzji i stwierdzenie, że T. W. nie podlegał obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym w okresach wskazanych w decyzji i zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego.

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wnosił o oddalenie odwołania.

Zainteresowany T. W. przyłączył się do odwołania.

Sąd Okręgowy ustalił:

M. N. prowadzi działalność gospodarczą w zakresie technologii oczyszczania ścieków pod nazwą P.P.H.U. (...). T. W. współpracuje z M. N. od 2008r. Pierwsze umowy zawierane z płatnikiem były umowami zlecenia, później umowami o pracę, gdzie zainteresowany pracował w charakterze kierownika budowy na budowie; było to w latach 2012, 2013-2015. W ramach prowadzonej działalności, M. N. zawierał z T. W. umowy o dzieło, których przedmiotem było wykonanie konkretnego projektu niezbędnego do zrealizowania przez płatnika składek inwestycji wykonywanej w ramach prowadzonej działalności gospodarczej. T. W. każdorazowo zobowiązywał się do opracowania specyficznych projektów układów, w tym napowietrzania na oczyszczalniach, mających za zadanie w sposób odrębny, indywidualny, spowodowanie spadku zużycia energii na obiekcie. Projekty wymagały specjalistycznej wiedzy technicznej: wiedzy inżynierskiej, budowlanej w zakresie technologii oczyszczania ścieków. Projekty były wykonywane na potrzeby danego węzła znajdującego się na skonkretyzowanym obiekcie, nie można było wykorzystać ich do innych obiektów. Zainteresowany wykonywał wszystkie prace osobiście. Nie miał narzuconego reżimu pracy, był zobowiązany do wykonania danego projektu. Wynagrodzenie następowało zawsze po przekazaniu projektu i wstępnej weryfikacji projektu. Była zasada, że po zaproponowaniu wykonania danego projektu, zainteresowany określał w jakim terminie może go wykonać. Wynagrodzenie proponował zainteresowany mając na uwadze zakres prac. Zdarzało się, że były podejmowane negocjacje w zakresie wynagrodzenia. Przykładowo, umowa zawarta w UG w M. dotyczyła rozbudowy, modernizacji węzła gospodarki osadowej. To było studium koncepcyjne rozwiązania, należało wykonać wyliczenia i zaproponować rozwiązania technologiczne. Chodziło o zlecenie rozwiązania technologicznego węzła. Dana dokumentacja jest jedna, ale zawiera wiele elementów. Zainteresowany, zgodnie ze swoją wiedzą, umiejętnościami i doświadczeniem, wykonał wyliczenia, masy bilansowe osadu, kubatury zbiorników, wydajności urządzeń, sterowania, jak to ma być zautomatyzowane. Ubezpieczony opracowywał i wykonał również rozwiązania jeśli chodzi o technologię. Każda umowa była indywidualna, dotyczyła konkretnego obiektu i tylko na potrzeby danego obiektu. Każda umowa jest odrębną umową. Rozwiązania przedstawione przez zainteresowanego stanowiły element danego projektu, do wykonania pracy. Umożliwiały wykonanie zadania w krótszym czasie. Po określeniu tematu zadania, zainteresowany był zobowiązany do określenia realizacji tematu poprzez organizowanie spotkania na obiekcie, kontakt z użytkownikiem obiektu, kontakt z płatnikiem w zakresie rozwiązań. Do umów nie było załączników. Projekty zainteresowanego były wykorzystywane wyłącznie przez płatnika. Proponowane przez wykonującego rozwiązania były wykorzystywane w całości, bez dokonywania jakichkolwiek zmian i poprawek. Płatnik decydował, czy rozwiązanie jest odpowiednie. Wszystkie materiały zainteresowany musiał zorganizować osobiście. Jeżeli jest przepustowość oczyszczalni, to jest ona z góry określona również przez zamawiających. Uszczegółowienia zadania należały do zainteresowanego. Podejście do każdego obiektu musiało być indywidualne. Po przekazaniu dokumentacji, była ona przekazywana do realizacji i wypłacane było wynagrodzenie za projekt. Sposobem weryfikacji wykonania pracy zgodnie z zamówieniem była każdorazowo prawidłowa, zgodnie z oczekiwaniami inwestora, praca oczyszczalni.

Przykładowo, przy układzie pompowym, zainteresowany dobierał jednostki czyli pompy o mniejszym zużyciu prądu przy takiej samej wydajności. Budowa pomp się zmienia, ich wydajność również. Jeśli była projektowa baza danych, to zainteresowany wypożyczał dokumentację, skanował ją - było to pomocne, gdyż zainteresowany nie otrzymywał od M. N. danych co do wielkości zbiorników. T. W. w uzgodnieniu z producentami urządzeń ustalał przepustowość oczyszczalni. Czasami mógł dowolnie skonstruować budynek, ale czasami były już wymiary budynku i wtedy musiał sprawdzić ile dmuchaw można tam wstawić. Zainteresowany przygotowywał kompletne wydruki i przekazywał do (...). Całościowo nie było uwag ze strony (...) do pracy zainteresowanego. Terminy wykonania projektu zainteresowany konsultował z płatnikiem. Nie miał narzuconych godzin pracy, dostawał numery kontaktowe do osób, z którymi może się spotkać. Gro pracy zainteresowany wykonywał u siebie w domu. Na budowie był może 2 razy. Zainteresowany korzystał ze swoich programów obliczeniowych i kreślących oraz swojego komputera. Przykładowo, w układzie pompowym i napowietrzania nie mógł dobrać pomp bez sprawdzenia rurociągów. Nie ma takiej samej oczyszczalni; musiałoby się zbyt dużo parametrów zgodzić, aby jeden projekt można było wykorzystać do innego obiektu. Zainteresowany podpisywał klauzulę zgodności projektów z prawem i najnowocześniejszymi rozwiązaniami na każdym projekcie. Dokumentacja sporządzona przez zainteresowanego, była wstawiana do większej całości zadania realizowanego przez firmę. Czasami zainteresowany opracowywał połowę, a czasami 10% całości zadania firmy (dowód: zeznania wnioskodawcy, zeznania zainteresowanego – na nagraniu CD – 00:10:24 – 00:56:50 k. 183, umowy o dzieło z projektami k. 27 - 168/akta sprawy).

Powyższy stan faktyczny sąd ustalił na podstawie materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie i w postępowaniu przed organem rentowym. Fakty związane z przedmiotem zawieranych umów, charakterem prac wykonywanych przez zainteresowanego w ramach umów, związane ze sposobem wykonywania prac w ramach umów, powodem zawarcia długoterminowej współpracy z zamiarem realizacji umów, związane z wynagrodzeniem i terminem wypłaty za pracę wykonywaną przez zainteresowanego, związane z efektem pracy zainteresowanego, związane z zamiarem i intencją stron przy zawieraniu umów oraz na fakty związane z rodzajem działalności gospodarczej prowadzonej przez M. N., sąd ustalił w oparciu o zeznania wnioskodawcy, zeznania zainteresowanego, którym dał wiarę. Zdaniem sądu, materiał dowodowy daje podstawy do uznania, że stosunek prawny łączący płatnika z zainteresowanym wykazywał cechy umów o dzieło. Wbrew twierdzeniom organu rentowego, nie sposób czynności wykonywanych przez zainteresowanego dla płatnika traktować jako czynności rutynowych. Umowy zawierane z T. W. np. na wykonanie projektu branży konstrukcyjnej dla oczyszczalni ścieków, projektu modernizacji systemu napowietrzania czy też projektu instalacyjnego były wykonywane od początku do końca tj. od tzw. zera. Analiza treści umów i wszystkich okoliczności związanych z ich wykonywaniem nie pozostawiają wątpliwości, że były to umowy o dzieło. Zawierając umowę podano wystarczające informacje na temat tego, jakie dzieło ma powstać. Należy przy tym pamiętać, iż precyzyjne określenie dzieła należy oceniać z punktu widzenia stron umowy - to dla stron określony opis rezultatu ma być wystarczający. Zatem jeśli zamawiający wie czego oczekuje i czego ma się spodziewać, a przyjmujący zamówienie wie jakie dzieło ma wykonać to należy uznać, iż dzieło zostało w wystarczający sposób opisane i skonkretyzowane. W związku z powyższym za chybiony należy uznać zarzut organu rentowego, iż w umowach niedookreślono jednorazowego rezultatu, zdefiniowanego przez zamawiającego dla danego dzieła, co uniemożliwia zbadanie czy dzieło zostało wykonane prawidłowo i zgodnie z indywidualnymi wymaganiami zamawiającego. W zakwestionowanych umowach każdorazowo wskazywano jakiego rodzaju rezultat (jakie „dzieło") ma wykonać T. W.. Przedmiotem umów było wykonanie konkretnego projektu niezbędnego do wykonania przez płatnika inwestycji wykonywanej przez niego w ramach prowadzonej działalności gospodarczej. Wykonanie dzieła przybierało w każdym przypadku obiektywnie sprawdzalną postać. Z uwagi na fakt, iż okoliczności i fakty, które mają być wykazane wnioskiem dowodowym zgłoszonym przez ZUS zostały przyznane i potwierdzone przez skarżącego, sąd pominął wniosek dowodowy zgłoszony przez ZUS co do załączenia do akt sprawy umów zawieranych przez M. N. z inwestorami.

Sąd Okręgowy zważył:

Odwołanie jest zasadne.

Zgodnie z art. 6 ust.1 pkt 4 oraz art.12 ust.1 ustawy z dnia 13.10. 1998r. o systemie ubezpieczeń społecznych – Dz.U. Nr 137, poz.887 ze zm. obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym podlegają m.in. osoby wykonujące pracę na podstawie umowy agencyjnej lub umowy zlecenia albo innej umowy o świadczenie usług, do której zgodnie z Kodeksem cywilnym stosuje się przepisy dotyczące zlecenia, zwane dalej "zleceniobiorcami". W myśl art. 9 ust. 4 a cyt. ustawy, takim ubezpieczeniom podlegają również obowiązkowo osoby mające ustalone prawo do emerytury lub renty. Analogicznie sytuacja odnosi się do ubezpieczenia zdrowotnego (art.66 ust.1 pkt 1e ustawy z 27.08.2004r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych, Dz. U. z 2008r. Nr 164,poz.1027 ze zm.). Ustawodawca nie nakłada natomiast takiego obowiązku na osoby wykonujące pracę na podstawie umowy o dzieło. Stąd, zasadnicze znaczenie w sprawie miała ocena, czy w ustalonym stanie faktycznym zawarte umowy spełniają ustawowe przesłanki umowy o dzieło czy, jak wywodził organ rentowy, były umowami o świadczenie usług.

W ocenie Sądu objęcie zainteresowanego obowiązkowymi ubezpieczeniami w okresach wskazanych w decyzji, jako osoby wykonującej umowę o świadczenie usług u płatnika składek P.P.H.U (...) było błędne.

Zgodnie z art. 627 k.c. przez umowę o dzieło przyjmujący zamówienie zobowiązuje się do wykonania oznaczonego dzieła, a zamawiający zobowiązuje się ze swej strony do zapłaty wynagrodzenia. Przedmiotem świadczenia przyjmującego zamówienie jest więc wykonanie dzieła, które może polegać na jego stworzeniu lub przetworzeniu do takiej postaci, w jakiej poprzednio nie istniało. Dzieło może mieć przy tym postać materialną lub niematerialną. W uregulowaniu kodeksowym brak jest jednak bliższego określenia głównego przedmiotu świadczenia przyjmującego zamówienie. W doktrynie i orzecznictwie „dzieło” określane jest jako rezultat pracy fizycznej lub umysłowej, materialny lub ucieleśniony materialnie, mający cechy pozwalający uznać go za przedmiot świadczenia przyjmującego zamówienie (por. wyrok SN z 18.06.2003r., II CKN 269/01).

Wykonanie dzieła najczęściej przybiera więc postać wytworzenia rzeczy lub dokonania zmian w rzeczy już istniejącej, czyli jej naprawienie, przerobienie lub uzupełnienie. Poza rezultatem materialnym, dzieło może jednak powstać także w postaci niematerialnej, która może, lecz nie musi być ucieleśniona w jakimkolwiek przedmiocie materialnym, byle zostały utrwalone w postaci poddającej się ocenić ze względu na istnienie wad lub gdy można uchwycić istotę osiągniętego rezultatu (por. wyrok SN z 3.11.1999r., IV CKN 152/00). Można też spotkać pogląd, że cechą dzieła jest to, że z chwilą ukończenia nabywa autonomiczną wartość w obrocie (por. wyrok SA w Rzeszowie z 10.10.2012r., III AUa 698/12). W umowie o dzieło istotne osiągnięcie zindywidualizowanego rezultatu określonych prac. Przedmiotem umowy o dzieło jest doprowadzenie do weryfikowalnego i jednorazowego rezultatu, zdefiniowanego przez zamawiającego w momencie zawierania umowy (vide wyrok SN z 8.11.2013r., II UK 157/13).

Z kolei art. 750 k.c. stanowi, że do umowy o świadczenie usług stosuje się odpowiednie przepisy o zleceniu (art. 734§1 k.c.). Jak wskazuje się w judykaturze, umowa o świadczenie usług polega na zobowiązaniu dłużnika do podjęcia wymaganych czynności przy zachowaniu wiążącego go stopnia staranności. Celem umowy o świadczenie usług jest wykonywanie określonych czynności, które nie muszą zmierzać do osiągnięcia konkretnego rezultatu. Treść zobowiązania dłużnika pozostaje bowiem w ścisłej zależności od natury stosunku prawnego. W zobowiązaniach starannego działania podjęcie przez dłużnika wymaganych czynności przy zachowaniu wiążącego go stopnia staranności oznacza, że dłużnik wykonał zobowiązanie, pomimo iż nie osiągnięto określonego celu umowy (por. wyrok SA w Katowicach z 21.11.2019r., III AUa 2290/18).

W orzecznictwie wskazuje się, że kwalifikacja prawna umów cywilnoprawnych, których przedmiotem jest świadczenie pracy, czyli umowy o dzieło (art. 627 k.c.) oraz umowy o świadczenie usług (art. 750 k.c.) jest trudna. Umowa o dzieło różni się od umowy o świadczenie usług bądź umowy zlecenia brakiem stosunku zależności między stronami i koniecznością osiągnięcia oznaczonego, a zatem zindywidualizowanego i konkretnego rezultatu ludzkiej pracy w szerokim tego słowa znaczeniu, gdy w drugim rodzaju umów decydujący nie jest rezultat, lecz wykonanie pracy jako takiej. Zakłada się przy tym, że rezultat, o który umawiają się strony, musi być z góry określony, mieć samoistny byt oraz być obiektywnie osiągalny i pewny. Nie ma przy tym wątpliwości, że użyty w treści art. 627 k.c. termin: „oznaczenie” odnosi się do następującego pierwotnie w trakcie układania postanowień umownych – „oznaczenia” indywidualnego efektu, natomiast w przypadku umowy „o świadczenie usług” (art. 750 w zw. z art. 734 k.c.) – użycie zwrotu „świadczenie usług”, opisuje – poprzez samo użycie liczby mnogiej – kategorię powtarzających się działań (zobowiązanie ciągłe). Trzeba też mieć na względzie, że stosunek prawny wynikający z umowy o dzieło nie ma charakteru zobowiązania trwałego (ciągłego). Stanowi zobowiązanie do świadczenia jednorazowego i to po obu stronach tego stosunku zobowiązaniowego.

W doktrynie i orzecznictwie wyrażany jest pogląd, że nie można uznać za dzieło czegoś, co nie odróżnia się w żaden sposób od innych występujących na danym rynku rezultatów pracy – materialnych bądź niematerialnych, gdyż wówczas zatraciłby się indywidualny charakter dzieła. Dzieło nie musi wprawdzie być czymś nowatorskim i nie występującym jeszcze na rynku, jednak powinno posiadać charakterystyczne, wynikające z umowy cechy, umożliwiające zbadanie, czy działo zostało wykonane prawidłowo i zgodnie z indywidualnymi wymaganiami bądź upodobaniami zamawiającego. Zatem przedmiotem umowy o dzieło jest doprowadzenie do weryfikowalnego i jednorazowego rezultatu, zdefiniowanego przez zamawiającego w momencie zawierania umowy. Dzieło jest wytworem, który w momencie zawierania umowy nie istnieje, jednak jest w niej z góry przewidziany i określony w sposób wskazujący na jego indywidualne cechy (por. wyrok SN z 14.11.2013r., UK 115/13).

W ocenie Sądu, wbrew twierdzeniom ZUS, zawierane przez płatnika umowy nie mogą być zakwalifikowane jako umowy o świadczenie usług, a umowy o dzieło. Wbrew twierdzeniom organu rentowego, przedmiot dzieła został precyzyjnie określony w poszczególnych umowach. Przy dużej skali realizowanych kontraktów, w tym skomplikowanych, wielobranżowych i interdyscyplinarnych dokumentacji jakie w analizowanym okresie realizował Płatnik, argumentacja zawarta w decyzji, że zwierano kilka umów lub dzieło podzielone zostało na etapy jest sprzeczna z zakresem prowadzonej działalności. Organ rentowy wskazywał także, iż czynności wykonywane przez T. W. miały charakter starannego działania, a płatnik powierzał T. W. tylko pewien wycinek większej całości, a w wyniku prac nie powstał nowy, indywidualnie określony i samoistny rezultat. Należy podkreślić, iż oczyszczalnia ścieków jest zespołem wielu połączonych ze sobą ogniw technologicznych, z których każde jest specjalistycznym rozwiązaniem technicznym i stanowi całość w większej całości jaką jest oczyszczalnia. T. W. był autorem (pomysłodawcą) rozwiązania określonego węzła technologicznego oczyszczalni, które bez wątpienia jest dziełem zawierającym konkretny rezultat. Nie można mylić etapowania realizacyjnego w tym przypadku z pracą powtarzalną m.in. z uwagi na fakt, że nie ma dwóch identycznych oczyszczalni, dwóch identycznych węzłów technologicznych. Błędnym zatem jest stwierdzenie, że przedmiotowe umowy o dzieło zawierały staranne działanie, czy pracę etapową – powtarzalną. Powierzone do wykonania kwestionowane umowy o dzieła jednoznacznie charakteryzują konkretne rezultaty. Zamawiający uiszczał na rzecz T. W. wynagrodzenia nie za to, że dołoży on należytych starań (bez gwarancji sukcesu), lecz za to, że osiągnie on określony efekt. Nie jest zatem prawdą to, co twierdzi organ rentowy, iż umowy akcentowały dokonywanie czynności z należytą starannością, a nie rezultat. Takie podejście byłoby z punktu widzenia płatnika całkowicie nieuzasadnione pod względem ekonomicznym i gospodarczym. Płatnik zawierał umowy z konkretną osobą, posiadającą konkretne umiejętności - płatnik robił to po to, aby móc ostatecznie cieszyć się efektem, rezultatem, a nie po to, aby mieć jedynie świadomość dołożenia przez wykonawcę tej staranności. Idąc tokiem rozumowania organu rentowego każda umowa o dzieło mogłaby zostać zaliczona do grupy umów zlecenia bądź świadczenia usług, gdyż żadne dzieło nie powstanie bez uprzedniego podejmowania szeregu czynności zamierzających do osiągnięcia efektu.

Analizując charakter czynności oraz sposobu ich wykonywania w kontekście konstytutywnych cech umowy o dzieło, należy przyjąć, iż opracowane przez zainteresowanego projekty stanowią dzieła w rozumieniu przepisów k.c. Charakter wykonywanych przez T. W. czynności wskazywał, że do ich wykonania były wymagane specjalne kwalifikacje, wiedza i zdolności. Czynności wykonywane w ramach zawartych umów nie były bowiem czynnościami powtarzalnymi, prostymi, nieskomplikowanymi, których wykonania podjęłaby się każda przeciętna osoba.

Istotne znaczenie dla oceny charakteru prawnego umowy miał również fakt, że jedną z cech umowy o dzieło jest zapewniona przyjmującemu zamówienie szeroka autonomia co do miejsca, czasu i metodologii wykonania dzieła. Sposób wykonania dzieła pozostawiony był w zasadzie uznaniu wykonawcy, byleby dzieło miało przymioty wynikające z charakteru danego dzieła. Zamawiający nie poddawał weryfikacji akceptując bądź nie wykonanie pracy, co wskazuje w sposób wystarczający, iż nie miało tutaj miejsca żadne podporządkowanie, a T. W. nie wykonywał poleceń i nie podlegał nadzorowi. T. W. w realizacji umowy był samodzielny i niezależny. Dokładnie określano również termin, do kiedy dzieło miało powstać. W łączących M. N. z T. W. umowach określono bowiem konkretne, wyrażone datami terminy na wykonanie poszczególnych prac - określono moment początkowy i końcowy. Wynagrodzenie za wykonanie przedmiotów umów o dzieło zostało ustalone kwotowo, w ściśle określonej wysokości niezależnej od starań, ilości, zaangażowania itp. Tylko określenie wynagrodzenia w postaci stawki godzinowej mogłoby sugerować, że strony umówiły się na wykonanie określonych prac przy dołożeniu należytej staranności, nie zaś na wykonanie indywidualnego dzieła o określonej z góry wartości - taka sytuacja nie miała jednak miejsca w niniejszej sprawie. Co więcej, termin płatności wynagrodzenia następował zawsze po przekazaniu dzieła, co stanowi element charakterystyczny dla umów rezultatu. M. N. z pewnością nie uregulowałaby należności względem T. W., gdyby praca nie została przez niego oddana. Gdyby rezultat nie powstał, wypłata wynagrodzenia jedynie za same staranie nie byłaby możliwa. Nieuzasadnione jest odwoływanie się w decyzji przez ZUS do twierdzeń, jakoby istotnym faktem w sprawie było, iż T. W. wcześniej świadczył dla płatnika prace na podstawie zawartych umów zlecenia i umowy o pracę. Wskazane przez organ rentowy umowy dotyczyły zupełnie innych okresów, tj. 2012, 2013-2015. W tych okresach zainteresowany świadczył dla płatnika w ramach ówczesnej współpracy zupełnie inne czynności, w szczególności na stanowisku kierownika robót. Organ rentowy w uzasadnieniu decyzji odniósł się również do pozorności. W myśl art. 83§1 k.c. nieważne jest oświadczenie woli złożone drugiej stronie za jej zgodą dla pozoru. Aby ustalić pozorność czynności prawnej, należy stwierdzić istnienie trzech elementów, które wystąpić łącznie, tj. oświadczenie woli musi być złożone tylko dla pozoru, musi być złożone drugiej stronie oraz jego adresat musi zgadzać się na dokonanie czynności prawnej jedynie dla pozoru. Zatem zgodnie z powyższymi przesłankami, umowę o dzieło uważa się za zawartą dla pozoru, jeżeli obie jej strony miały świadomość, że osoba określona w umowie jako wykonawca w rzeczywistości nie ma do wykonania żadnego dzieła, a osoba wskazana jako zamawiający zdaje sobie sprawę z tego, że dzieła nie uzyska. W niniejszej sprawie z taką sytuacją nie mamy do czynienia. Umowy zostały zawarte, dzieło zostało wykonane, a za to dzieło uiszczone umówione wynagrodzenia. Pozorność nie została zatem w żaden wykazana przez organ rentowy.

Z tych względów, Sąd Okręgowy na podstawie art. 477 ( 14)§2 k.p.c. zmienił zaskarżoną decyzję i ustalił, że T. W. na podstawie zawartych umów z płatnikiem składek M. N. prowadzącym działalność gospodarczą P.P.H.U. (...), w okresach wskazanych w zaskarżonej decyzji, nie podlega obowiązkowo ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowym i wypadkowemu.

O kosztach zastępstwa procesowego orzeczono na podstawie art. 98 k.p.c. w zw. z §9 ust. 2 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22.10.2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. 2018.265 t.j. ze zm.).