Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VIII Ga 355/21

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 8 lutego 2022 r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy VIII Wydział Gospodarczy

w składzie:

Przewodniczący : sędzia Jacek Wojtycki

po rozpoznaniu w dniu 8 lutego 2022 r. w Bydgoszczy

na posiedzeniu niejawnym

I.  sprawy z powództwa (...) w K. przeciwko (...) w P. o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego od wyroku Sądu Rejonowego w Bydgoszczy z dnia 23 sierpnia 2021 r. sygn. akt VIII GC 1402/19

II.  sprawy z powództwa (...) w P. przeciwko (...) w K. o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego od wyroku Sądu Rejonowego w Bydgoszczy z dnia 23 sierpnia 2021 r. sygn. akt VIII GC 1402/19

I.oddala apelację pozwanego (...) w P. ; II. 1. oddala apelację pozwanego (...) w K.; 2.zasądza od pozwanego (...) w K. na rzecz powoda (...) w P. kwotę 1800 zł ( tysiąc osiemset złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Sygn. akt VIII Ga 355/21

UZASADNIENIE

Powód (...) w Ś. (dalej (...)) wniósł o zasądzenie od pozwanego (...) w P. (dalej (...)) kwoty 68 320,00 zł z ustawnymi odsetkami od dnia 31 października 2018 r. do dnia zapłaty tytułem zapłaty części kary umownej za opóźnienie w zakończeniu przedmiotu umowy nr (...) z dnia 6 lutego 2018 r. oraz o zasądzenie kosztów postępowania według norm przepisanych.

W dniu 27 lutego 2019 r. Referendarz Sądowy w Sądzie Rejonowym w Bydgoszczy VIII Wydział Gospodarczy wydał nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym zgodnie z żądaniem pozwu, (sygn. akt VIII GNc 600/19).

W sprzeciwie od powyższego orzeczenia pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie kosztów postępowania według norm przepisanych.

W piśmie procesowym z dnia 2 marca 2020 r. powód przyznał, że w dniu 3 sierpnia 2018 r. kierownik budowy zawiadomił S. R. o zakończeniu budowy na dzień 7 sierpnia 2018 r. i zaproponował zorganizowanie odbioru technicznego na dzień 8 sierpnia 2018 r. Powód podtrzymał jednak twierdzenie, że na dzień 30 sierpnia 2018 r. pozwany nie dysponował kompletem dokumentacji powykonawczej bowiem nie przedłożył protokołu szczelność instalacji gazu. Te zostały dostarczone inwestorowi dopiero w dniu odbioru końcowego.

Zaś w sprawie o sygn. akt VIII GC 2904/19 wskazano, że w sprawie, która toczyła się pod sygn. akt VIII GC 2904/19 powód (...) z siedzibą w P. wniósł o zasądzenie od pozwanego (...) w Ś. kwoty 47 355,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 22 września 2018 r. do dnia zapłaty wraz z kosztami zastępstwa prawnego, według norm przepisanych.

Sąd Rejonowy w Pile, V Wydział Gospodarczy w dniu 13 maja 2019 roku wydał nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym zgodnie z żądaniem pozwu (sygn. akt V GNc 627/19/3).

W sprzeciwie od powyższego orzeczenia pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie kosztów postępowania według norm przepisanych.

W odpowiedzi na sprzeciw pozwany podniósł, że pismem z dnia 30 października 2018 r. złożył oświadczenie o uchyleniu się od skutków pranych oświadczenia woli złożonego w jego imieniu przez M. B. (1), wskazując że działa pod wpływem błędu.

Postanowieniem z dnia 23 sierpnia 2019 r. Sąd Rejonowy w Pile stwierdził swoją niewłaściwość miejscową i przekazał sprawę do rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Bydgoszczy. Sprawę zarejestrowano pod sygn. VIII GC 2904/19.

Zarządzeniem z dnia 20 maja 2020 roku połączono sprawy o sygn. akt VIII GC 2904/19 i VIII GC 1402/19 do wspólnego rozpoznania i rozstrzygnięcia pod sygn. akt VIII GC 1402/19.

Zaskarżonym wyrokiem Sąd I instancji:

A) w sprawie VIII GC 1402/19

I.  zasądził od pozwanego (...) w P. na rzecz powoda (...) w Ś. kwotę 65 880,00 zł (sześćdziesiąt pięć tysięcy osiemset osiemdziesiąt złotych) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 31 października 2018 roku do dnia zapłaty;

II.  oddalił powództwo w pozostałej części;

III.  zasądził od pozwanego (...) w P. na rzecz powoda (...) w Ś. kwotę 11 115,74 zł (jedenaście tysięcy sto piętnaście złotych siedemdziesiąt cztery grosze) tytułem zwrotu kosztów procesu;

IV.  nakazał zwrócić ze Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego w Bydgoszczy:

a)  powodowi (...) w Ś. kwotę 1 424,16 zł (tysiąc czterysta dwadzieścia cztery złote szesnaście groszy);

b)  pozwanemu (...) w P. kwotę 298,38 zł (dwieście dziewięćdziesiąt osiem złotych trzydzieści osiem groszy), tytułem niewykorzystanych zaliczek;

B. W sprawie VIII GC 2904/19:

I.  zasądził od pozwanego (...) w Ś. na rzecz powoda (...) w P. kwotę 47 355,00 zł (czterdzieści siedem tysięcy trzysta pięćdziesiąt pięć złotych) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 22 września 2018 roku do dnia zapłaty;

II.  zasądził od pozwanego (...) w Ś. na rzecz powoda (...) w P. kwotę 5985 zł (pięć tysięcy dziewięćset osiemdziesiąt pięć złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sąd I instancji ustalił, że w dniu 6 lutego 2018 r. powód (...) w Ś. (zamawiający, pozwany w sprawie o sygn. akt VIII GC 2904/19) zawarła z pozwanym (...) w P. (wykonawca, powód w sprawie o sygn. akt VIII GC 2904/19) umowę na wykonanie przebudowy wraz ze zmianą sposobu użytkowania budynku magazynowego na warsztatowym, zlokalizowanego na działce nr (...) w miejscowości K., gmina Ś., w zakresie przewidzianym projektem budowlanym autorstwa biura projektowego ,. (...) z listopada 2017r. oraz zgodnie z przedstawionym kosztorysem cenowym.

Sąd I instancji wskazał, że zmiany zakresu umownego przedmiotu umowy wymagały formy pisemnej w postaci aneksu do umowy. Strony ustaliły termin zakończenia całości robót na dzień 29 czerwca 2018 r. Za termin zakończenia robót uważa się, dzień zgłoszenia gotowości do odbioru robót. Na ten dzień wykonawca zobowiązał się być w posiadaniu kompletnej dokumentacji powykonawczej oraz pozytywnych opinii odpowiednich służb (PSP, SANEPID). Za wykonanie przedmiotu umowy strony ustaliły wynagrodzenie umowne netto w łącznej wysokości 1 220 000,00 zł netto. Strony postanowiły, iż roboty dodatkowe, wykraczające poza zakres objęty niniejszą umową, zostaną rozliczone przy zastosowaniu cen jednostkowych zawartych w złożonych ofertach, a w przypadku ich braku, w oparciu o wcześniej uzgodnione z powodem ceny jednostkowe robót. Strony zobowiązały się przystąpić do odbioru robót w terminie do 7 dni od daty zgłoszenia ich zakończenia przez wykonawcę. W umowie zawarto zapisy o karach umownych, w tym m.in. za opóźnienie wykonawcy w zakończeniu umowy w stosunku do terminu określonego w § 2 ust. 1 lit. b umowy w wysokości 0,2 % wynagrodzenia określonego w § 3 ust. 1 umowy za każdy rozpoczęty dzień opóźnienia. Przedstawicielem powoda (pozwanego w sprawie VIII GC 2904/19) był S. R., pełniący funkcje inspektora nadzoru oraz A. M.. Strony postanowiły, że wszelkie zmiany treści umowy wymagają formy pisemnej i zgody obu stron. Umowę z ramienia (...) podpisał prezes zarządu spółki R. B. oraz jej prokurent (pełniący tą fundację w dniu podpisania umowy) M. B. (1).

Sąd I instancji ustalił, że w trakcie wykonywania prac były dokonywane zmiany w zakresie wykonanych już robót przez (...), w tym m.in. w zakresie kolorystyki płyt, zmiana farby, zmiana wykonania schodów czy też umiejscowienie gniazd elektrycznych. Pracownicy pozwanego (powoda w sprawie VIII GC 2904/19) wykonywali te prace na ustne lub e- mailowe zlecenia powoda (pozwanego w sprawie VIII GC 2904/19).

Sąd I instancji ustalił również, że w dniu 6 lipca 2018 r. pozwany (...) odwołała z funkcji prokurenta samoistnego M. B. (1). W dniu 2 sierpnia 2018 r. M. B. (1) wpisano w Krajowym Rejestrze Sądowym jako członka zarządu spółki pozwanego. Organem uprawnionym do reprezentacji spółki był prezes zarządu jednoosobowo, dwóch członków zarządu łącznie, albo jeden członek zarządu łącznie z prokurentem. Zaś, w dniu 18 lipca 2018 r. M. B. (1) reprezentującego (...) poproszono o podpisanie porozumienia w sprawie przedłużenia terminu wykonania zobowiązania określonego w § 1 ust. 1 porozumienia wraz z ukończeniem realizacji przedmiotu umowy z dnia 6 lutego 2018 r. Termin realizacji prac określono na 31 sierpnia 2018 r. W porozumieniu wskazano, że w związku z niezgodnością płyt warstwowych ściennych dostarczonych na teren realizacji umowy z treścią zamówienia, pozwany wyraża zgodę na montaż przez wykonawcę dostarczonych na teren realizacji umowy paneli ściennych w kolorze RAI 700, pod warunkiem terminowej realizacji zobowiązań polegających na: wykonaniu zewnętrznego przyłącza gazowego, na terenie (...) w miejscowość K., zgodnie z projektem budowalnym nr SP 303 z czerwca 2018 r. oraz w zakresie przedstawionym w ofercie nr (...) wraz z kosztorysem ofertowym jak również wykonania instalacji grzewczo-wentylacyjnej w budynku magazynowo technicznym, na tym samym terenie, w uzgodnionym kosztorysie ofertowym. W porozumieniu zastrzeżono, że koszt wykonania zobowiązań wynikających z porozumienia obciąża wykonawcę i ten nie rości sobie oraz nie będzie kierował w stosunku do zmawiającego żadnych roszczeń finansowych ani żadnych innych z jakiegokolwiek tytułu w związku z ich realizacją, czy w związku z wydłużeniem terminu realizacji umowy z dnia 6 lutego 2018r.

Sąd I instancji ustalił, że w dniu podpisania porozumienia M. B. (1) pełnił funkcję członka zarządu (...). Pełniący w tamtym czasie funkcję prezesa spółki (...) R. B. nie znał treści porozumienia jak również nigdy taki dokument nie znajdował się w zasobach spółki. Zaś, Powód (...) w Ś. (inwestor) poinformował pozwanego (...) w P. (wykonawcę), że zleca im prace dodatkowe i akceptuję zmanię terminu końcowego wykonania robót. Zgodnie z ofertą wartość robót określono na kwotę 38 500,00 zł netto.

Sąd Rejonowy ustalił, że treść porozumienia przedstawiono M. B. (1) na terenie budowy, gdzie został wezwany do pomieszczeń inwestora. M. B. (1) nie zapoznał się szczegółowo z treścią porozumienia uznając, że dotyczy ono terminu realizacji umowy, który miał zostać wydłużony. Na wcześniejszym etapie wykonania prac pozwany nie deklarował odstąpienia od wynagrodzenia za prace dodatkowe.

Sąd Rejonowy ustalił, że w dniu 3 sierpnia 2018 r. pozwany zgłosił powodowi zakończenie budowy na dzień 7 sierpnia 2018 r. i zaproponował zorganizowanie odbioru technicznego na dzień 8 sierpnia 2018 r. Natomiast Podwykonawca pozwanej spółki (powoda w sprawie VIII GC 2904/19) R. D., który był kierownikiem budowy, wykonywał prace na terenie przedmiotowej budowy od stycznia do sierpnia 2018 roku. W chwili zakończenia przez niego prac, nadal trwały roboty wykonywane przez pozwanego. Wpis w dzienniku budowy dokonany w dniu 8 sierpnia 2018 roku świadczył o zakończeniu jednego z etapu prac budowlanych, a nie o zakończeniu robót w całości.

Sąd I instancji ustalił, że w dniu 16 sierpnia 2018 r. S. R. zgłosił kolejne uwagi do wykonywanych przez pozwanego prac. W odpowiedzi na powyższe pozwany wskazał, które prace wykonał, które poprawił, a których wykonanie leży po stronie Generalnego Wykonawcy. Jednym z zarzutów powoda był brak wymiarów w obrębie otworów na płytach warstwowych. Powód zaznaczył, że wymiary są elementami konstrukcyjnymi i należy przeprowadzić stosowane obliczenia statystyczno-wytrzymałościowe potwierdzające możliwość ich zastosowania. Powód wniósł o przedstawienie rysunku widoku ściany z opisanymi elementami konstrukcyjnymi (dokumentacja powykonawcza). W dniu 20 sierpnia 2018 r. pozwany zobowiązał się taką dokumentacje wykonać. Otrzymanie tej dokumentacji powód potwierdził w dniu 27 sierpnia 2018 r. W dalszym ciągu powód zgłaszał wady wykonanych prac, nie dotyczyły one jednak dokumentacji powykonawczej.

Sąd I instancji ustalił także, że Powód sporządził zawiadomienie o zakończeniu budowy, które złożył do Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego w Ś. w dniu 27 sierpnia 2018r. polegającej na przebudowie istniejącego budynku magazynowanego w celu zmiany i sposobu użytkowania na budynek warsztatowy z wewnętrznymi instancjami: wodociągową, kanalizacyjną, centralnego ogrzewania, gazową, elektryczną na nieruchomości położonej w K.. Do wniosku załączono dokumenty takie jak dziennik budowy, protokoły kontroli przewodów i podłączeń dymowych, spalinowych, wentylacyjnych, protokoły sprawdzenia instalacji elektrycznej, protokołu odbioru wewnętrznej instalacji c.o. i kotła, próby ciśnieniowe na ciepłą i zimna wodę, protokoły odbioru wewnętrznej instalacji wodociągowej i kanalizacyjnej, protokoły odbioru wewnętrznej instalacji gazowej, inwentaryzacje geodezyjną powykonawczą jak i szereg innych protokołów pobocznych. Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowalnego w Ś. nie złożył sprzeciwu, o którym mowa w art. 54 ustawy z dnia 7 lipca 1994 r. - Prawo budowalne. Zgodnie z powyższym powód mógł przystąpić do użytkowania zgłoszonej inwestycji.

Sąd I instancji ustalił, że w dniu 27 sierpnia 2018 roku przedstawiciel pozwanego M. B. (1) (powoda w sprawie VIII GC 2904/19) zgłosił budynek do odbioru. Wskazał, iż roboty budowlano - instalacyjne zostały zakończone.

Sąd I instancji ustalił, że Pozwany (wykonawca) w dniu 7 września 2018 r. wystawił powodowi (inwestorowi) fakturę VAT na kwotę 47 355,00 zł brutto tytułem wynagrodzenia za wykonanie instalacji grzewczo-wentylacyjnej i gazowej w budynku warsztatowym w K.. Zaś, w dniu 14 września 2018 r. strony podpisały protokół końcowy odbioru robót zgodnie z umowa nr (...) zwartą w dniu 6 lutego 2018 r. W protokole stwierdzono, że strony znajdują się w sporze dotyczącym wykonania umowy (w tym zakresu przedmiotu umowy, wynagrodzenia, sposobu rozliczenia robót, ilości i charakteru wad w robotach, terminu zakończenia prac). S. C. za dzień ich zakończenia uznawał 3 sierpnia 2018 r., zaś (...) 14 września 2018 r. S. C. przekazał (...) kompletną dokumentacje powykonawczą jak również zgodnie uznano, że roboty budowlane objęte przedmiotem umowy zostały zakończone w stopniu umożlwiającym odbiór obiektu.

Sąd I instancji ustalił, że Powód (pozwany w sprawie VIII GC 2904/19) uznał, że S. C. zakończył roboty z opóźnieniem wynoszącym 45 dni. W związku z powyższym inwestor naliczył wykonawcy karę umowną w wysokości równej 45 dni x 0,2 % x 1 220 000.00 zł, co dało kwotę 109 800,00 zł. Powód (pozwany w sprawie VIII GC 2904/19) jednocześnie wezwał pozwanego (powoda w sprawie VIII GC 2904/19) do zapłaty tejże należności w terminie 7 dni. Pismo to zostało doręczone S. C. w dniu 23 października 2018 roku. (...) wezwał S. C. do uregulowania kwoty 109 800.00 zł, pod rygorem skierowania sprawy na drogę postępowania sądowego. W piśmie z dnia 30 października 2018 r. S. C. złożył (...) oświadczenie o uchyleniu się od skutków prawnych oświadczenia woli złożonego w imieniu spółki w porozumieniu z dnia 18 lipca 2018 r., w którym spółka w § 3 zobowiązała się do poniesienia wszystkich kosztów wykonana dla powoda zewnętrznego przyłącza gazowego oraz instalacji grzewczo-wentylacyjnej w budynku magazynowo technicznym na terenie przedsiębiorstwa powoda w miejscowości K.. Pozwany (powód w sprawie VIII GC 2904/19) powołał się na błąd, co do czynności prawnej wskazując na nieprawdziwe informacje wskazane w porozumieniu w zakresie wadliwości wykonanych prac. Zaś powód odmówił uznania oświadczenia.

Przy tak ustalonym stanie faktycznym Sąd I instancji zważył, że w sprawie o sygn. akt VIII GC 1402/19 główne roszczenie powoda opierało się na stwierdzonym opóźnieniu pozwanego w wykonaniu robót i naliczonej karze umownej. Sąd I instancji podkreślił, że powód (pozwany w sprawie VIII GC 2904/19) przyznał, iż w dniu 3 sierpnia 2018 r. kierownik budowy zawiadomił S. R. o zakończeniu budowy na dzień 7 sierpnia 2018 r. i zaproponował zorganizowanie odbioru technicznego na dzień 8 sierpnia 2018 roku.

Zatem w ocenie Sądu Rejonowego spór tym samym w zasadzie sprowadzał się do ustalenia czy w sprawie doszło do opóźnieniu w wykonaniu prac budowalnych, ewentualnie w jakim zakresie opóźnienie można było uznać za uzasadnione. W ocenie Sądu, pozwany w sprawie o sygn. akt VIII GC 1402/19 nie zdołał wykazać, że wykonanie przez powoda instalacji wodociągowej miało wpływ na zgłoszenie przez niego prac do odbioru dopiero w dniu 3 sierpnia 2018 r. W sprawie brak jest dowodów, w szczególności opinii biegłego, który by potwierdził związek przyczynowy pomiędzy zakresem prac powoda jak i pozwanego. Biegła wprost stwierdziła, że nie jest w stanie ustalić tej okoliczności ze względu na materiał dowodowy przedstawiony w sprawie, czego tym bardziej nie mógł ustalić Sąd orzekający - nie posiadający wiedzy, w którym momencie prac budowlanych można dokonać konkretnych prób czy też prac.

W niniejszej sprawie, zdaniem Sądu I instancji (...) nie wykazał aby szereg zgłaszanych przez niego wad i usterek wpływał na niemożliwość odbioru robót. To na nim spoczywał ciężar udowodnienia nienależytego wykonania umowy przez pozwanego (powoda w sprawie VIII GC 2904/19) w zakresie prac budowalnych, czego w sprawie brak. Sąd nie miał podstaw merytorycznych do oceny, czy były to wady istotne czy też nie, czy były to wady zgłaszane w ramach rękojmi, czy budynek nadawał się do odbioru i kiedy, czy ewentualnie wymagał jedynie wykonania poprawek. Powód bowiem nie przedstawił w tym zakresie żadnego prawidłowego dowodu, którym była opinia biegłego sądowego, a zgodnie z art. 6 k.c. i 232 k.p.c. ciężar dowodu obciążał powoda (pozwanego w sprawie VIII GC 2904/19). W tym zakresie strony postępowania zostały ocenione identycznie w zakresie dowodowym obejmującym zakres prac, zakres ich wadliwości i charakteru wad i wspólnego odziaływania prac budowalnych stron na siebie wzajemnie.

Odmiennie jednak należało ocenić zarzut niedostarczenia dokumentacji powykonawczej przez pozwanego w sprawie o sygn. akt VIII GC 1402/19.

W tym zakresie, w ocenie Sądu Rejonowego zapis umowy był bardzo skąpy w swojej treści. Wspomóc się można jednak treścią art. 3 pkt 14 Prawa budowalnego zgodnie z którym, przez dokumentację powykonawczą - należy rozumieć dokumentację budowy z naniesionymi zmianami dokonanymi w toku wykonywania robót oraz geodezyjnymi pomiarami powykonawczymi.

Sąd Rejonowy wskazał, że jednym z zarzutów powoda był brak wymiarów w obrębie otworów na płytach warstwowych. Powód zaznaczył, że wymiary są elementami konstrukcyjnymi i należy przeprowadzić stosowane obliczenia statystyczno-wytrzymałościowe potwierdzające możliwość ich zastosowania. (...) wniósł o przedstawienie rysunku widoku ściany z opisanymi elementami konstrukcyjnymi (dokumentacja powykonawcza). W dniu 20 sierpnia 2018 r. pozwany zobowiązał się taką dokumentację wykonać. Otrzymanie tej dokumentacji powód potwierdził w dniu 27 sierpnia 2018 r. Podkreślić przy tym należy, że w dniu 27 sierpnia 2018 r. powód złożył do Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowalnego w Ś. zawiadomienie o zakończeniu budowy (k. 110 i n. akt). Faktem jest, iż przedmiotowe zawiadomienie nosi datę sporządzenia 16 sierpnia 2018 roku, co jednak nie świadczy, iż dopiero w dniu 27 sierpnia 2018 roku, kiedy zostało złożone w (...), budowa została zakończona.

W ocenie Sądu I instancji, złożenie zawiadomienia o zakończeniu budowy w dniu 27 sierpnia 2018 roku w Powiatowym Inspektoracie Nadzoru Budowlanego w Ś. świadczy o tym. że prace objęte umową łączącą stron zostały zakończone i można było przystąpić do odbioru. Przemawia za tym także wpis w dzienniku budowy dokonany przez M. B. (1), który reprezentował S. C. na budowie, a który wskazał, iż prace zostały zakończone w dniu 27 sierpnia 2018 roku. 'Zatem, zdaniem Sądu pozwany w sprawie VIII GC 1402/19 pozostawał w opóźnieniu w wykonaniu prac za okres od 1 sierpnia do 27 sierpnia 2018 roku.

Za nieudowodnione należy uznać roszczenie powoda w pozostałym zakresie. Jak już wskazano do wniosku załączono m.in dokumenty takie jak protokoły odbioru wewnętrznej instalacji gazowej, na brak której powód powoływał się w pismach procesowych.

W ocenie Sądu Rejonowego, na dzień 27 sierpnia 2018 roku (...) posiadał pełną dokumentacje niezbędną mu do użytkowania obiektu. W sprawie nie można ustalić jakich dokładnie dokumentów domagał się jeszcze powód ( pozwany w sprawie o sygn. akt VIII GC 2904/19). a tym samym oświadczenie wiedzy jakie złożył wraz z dokumentami do Inspektoratu Nadzoru uznać należy za wiążące i uzasadniające stanowisko, iż na dzień 27 sierpnia 2018 roku przedmiot umowy został wykonany w całości.

W ocenie Sądu Rejonowego powyższe okoliczności pozwalały na ustalenie opóźnienia pozwanego w sprawie o sygn. akt VIII GC 2904/19 w wymiarze od 1 sierpnia 2018 r. do 27 sierpnia 2018 r. tj. 27 dni. Tym samym kara umowna naliczona przez powoda mogła wynieść maksymalnie 27 x 0,2 % x 1 220 000,00 zł tj. kwotę 68 880,00 zł. Warto przy tym zaznaczyć, iż S. C. nie złożyła wniosku o miarkowanie kary umownej, a zatem nie było podstaw do tego.

Natomiast w ocenie Sądu Rejonowego w zakresie żądania wynikającego z pozwu złożonego w sprawie VIII GC 2904/19 bez wątpienia wynikało, że pozwany zaakceptował przedstawiony przez powoda kosztorys ofertowy jak i wartość prac dodatkowych jak również określoną tam wartość tychże prac. Powyższe potwierdziły zeznania świadków R. B. jak i M. B. (1) jak również przedstawiona korespondencja elektroniczna, która w swojej treści zawiera oświadczenie potwierdzające zalecenie prac na podstawie przesłanego kosztorysu.

W ocenie Sądu Rejonowego, powód S. C. w sprawie VIII GC 2904/19 udowodnił swoje roszczenie, co do zasady. Pozwany w zasadzie nie kwestionował wysokości wystawionej faktur VAT wskazując jedynie, że powód zrzekł się wynagrodzenia, w tym zakresie na podstawie porozumienia z dnia 18 lipca 2018 r.

W tym miejscu Sąd Rejonowy wskazał, że zgodnie z porozumieniem koszt wykonania zobowiązań wynikających z porozumienia (prace dodatkowe) obciąża wykonawcę i ten nie rości sobie oraz nie będzie kierował w stosunku do zmawiającego żadnych roszczeń finansowych ani żadnych innych z jakiegokolwiek tytułu w związku z ich realizacją, czy w związku z wydłużeniem terminu realizacji umowy z dnia 6 lutego 2018 r. Jednakże w dniu podpisania porozumienia M. B. (1) pełnił funkcję członka zarządu (...). Pełniący w tamtym czasie funkcję prezesa spółki (...) R. B. nie znał treści porozumienia jak również nigdy taki dokument nie został mu przedstawiony i nie znajdował się w zasobach spółki.

W związku z powyższym Sąd Rejonowy uznał, że osobą, która podpisała porozumienie był jedynie M. B. (1). Organem uprawnionym do reprezentacji spółki był natomiast prezes zarządu jednoosobowo, dwóch członków zarządu łącznie, albo jeden członek zarządu łącznie z prokurentem. M. B. (1) był jedynie członkiem zarządu spółki, zatem przekroczono zakres reprezentacji. Okoliczności podpisania porozumienia również budziły duże wątpliwości w sprawie, co do intencji strony pozwanej w sprawie o sygn. akt VIII GC 2094/19. Sąd Rejonowy wskazał, że nawet jeżeli znalazłby zastosowanie art. 103 § 1 k.c. (o rzekomym pełnomocniku), to w niniejszej sprawie powód S. C. nigdy nic potwierdził treści wspomnianego porozumienia, w zakresie zrzeczenia się wynagrodzenia za prace dodatkowe. Potwierdził jedynie termin zakończenia prac, który ostatecznie był bezsporny pomiędzy stronami.

W piśmie z dnia 30 października 2018 r. pozwany złożył powodowi oświadczenie o uchyleniu się od skutków prawnych oświadczenia woli złożonego w imieniu spółki w porozumieniu z dnia 6 lutego 2018 r., w którym spółka w § 3 zobowiązała się do poniesienia wszystkich kosztów wykonana dla powoda zewnętrznego przyłącza gazowego oraz instalacji grzewczo-wentylacyjnej w budynku magazynowo technicznym na terenie przedsiębiorstwa powoda w miejscowości K..

W ocenie Sądu, M. B. (1) działa pod wpływem błędu, co do treści porozumienia. Treść dokumentu przedstawiono mu na terenie budowy, gdzie został wezwany do pomieszczeń inwestora. Działał pod presją mając na uwadze szereg obowiązków służbowych, których musiał dopilnować na budowie. M. B. (2) nie zapoznał się szczegółowo z treścią porozumienia w chwili jego przedłożenia, co przyznała sama prezes zarządu (...) M. M. podczas zeznań. Uznał on, że przedmiotowe porozumienie dotyczy terminu realizacji umowy, który miał zostać wydłużony.

Na wcześniejszym etapie wykonania prac pozwany nie deklarował odstąpienia od wynagrodzenia za prace dodatkowe. Co więcej pozwany w sprawie VIII GC 2904/19 zaakceptował wycenę tychże prac i nigdy nie sugerował, że wymaga od S. C. zrzeczenia się wynagrodzenia w tym zakresie. Nielogiczne i niezgodne z zasadami doświadczenia życiowego byłoby sporządzanie wyceny prac, w sytuacji, gdyby spółka S. C. nie miała i tak otrzymać wynagrodzenia.

Ponadto M. B. (1) nie był uprawniony do zawierania tego typu umów jednoosobowo, do czego został niejako przymuszony ze względu na okoliczności zawarcia porozumienia. Pozwany w sprawie VIII GC 2094/19 przedstawił powodowi niejako przygotowany dokument, korzystając ze wsparcia prawnika jak i przy pełnej swojej reprezentacji, bez uprzednich negocjacji wezwał M. B. (1) i na korzystnych dla siebie zasadach wymógł na nim podpisania porozumienia, w szczególności że pierwsza jego część sugerowała wydłużenie terminu realizacji robót.

W ocenie Sądu Rejonowego nawet gdyby uznać, że porozumienie wywarło skutki prawne to powód w sprawie o sygn. akt VIII GC 2094/19 skutecznie uchylił się od jego skutków z zakresie zrzeczenia się wynagrodzenia za wykonane prace dodatkowe.

Ponadto Sąd w obu sprawach rozstrzygnął o kosztach procesu.

Od powyższego wyroku Sądu Rejonowego w Bydgoszczy apelacje złożyli zarówno: (...) w Ś. oraz (...) z siedzibą w P..

W apelacji wniesionej przez (...) z siedzibą w P. zaskarżono wyrok Sądu Rejonowego w Bydgoszczy w sprawie VIII GC 1402/19 w zakresie punktu A ppkt I i III. Zaskarżonemu wyrokowi pozwany zarzucił:

- naruszenie art. 233 §1 k.p.c. poprzez błędną, nielogiczną oraz dowolną ocenę całości zebranego w sprawie materiału dowodowego, dotyczącego czasu zgłoszenia zakończenia robót budowlanych i gotowości do ich odbioru skutkującą nieprawidłową subsumpcją ustalonego stanu faktycznego z hipotezą normy prawnej zawartej w art. 647 k.c.,

- naruszenie art. 647 k.c. poprzez jego niezastosowanie w sytuacji gdy wbrew temu przepisowi powód, pomimo zgłoszenia mu gotowości robót budowlanych i gotowości do ich odbioru do tego odbioru nie przystąpił unikając powstania formalnego protokołu z takich czynności odbiorowych,

- naruszenie art. 484§1 k.c. poprzez jego bezpodstawne zastosowanie, tj. zasądzenie kary umownej pomimo braku nienależytego wykonania umowy przez pozwanego.

Wobec powyższych zarzutów pozwany - (...) z siedzibą w P. wniósł o zmianę wyroku w zaskarżonej części i oddalenie powództwa w tej części oraz o zasądzenie od powoda na swoją rzecz kosztów postępowania apelacyjnego według norm przepisanych.

Pozwany w uzasadnieniu swojej apelacji podniósł, że błędnym jest stanowisko Sądu I instancji co do tego, że dopiero czynności powoda z dnia 27 sierpnia 2018r. świadczą o zakończeniu prac i możności przystąpienia do odbioru, skutkującym uznaniem opóźnienia w wykonaniu prac stanowiącym podstawę do naliczenia kary umownej.

Zaś w apelacji wniesionej przez - (...) w Ś., pozwany zaskarżył wyrok Sądu Rejonowego w sprawie VIII GC 2904/19 w całości, zarzucając mu:

- naruszenie art. 17 ust. 1 ustawy o KRS poprzez jego niezastosowanie polegające na pominięciu domniemana wynikającego z tego przepisu w odniesieniu do wpisanego do KRS prokurenta pomimo tego, że domniemanie to nie zostało obalone,

- naruszenie art. 103 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 39 k.c. poprzez jego zastosowanie w sytuacji w której nie było podstaw do uznania, że reprezentująca spółkę osoba wpisana do KRS jako prokurent samoistny działa w tej czynności jako członek zarządu spółki,

- naruszenia art. 84 k.c. poprzez jego błędną wykładnię polegającą na uznaniu, że zaniechanie zapoznania się z dokumentem przed jego podpisaniem umożliwia uznanie, że podmiot działa pod wpływem błędu, podczas gdy takie zachowanie nie może być traktowane jako błąd,

- naruszenie art. 84 k.c. poprzez jego zastosowanie pomimo braku podstaw do uznania, że doszło po stronie powoda do działania pod wpływem błędu,

- naruszenie art. 233§ 1 k.p.c. poprzez przekroczenie zasady swobodnej oceny dowodów i sformułowanie na podstawie zeznań świadka M. B. (1) wniosków z tych zeznań nie wynikających a mianowicie, że świadek ten był zmuszony do podpisania porozumienia, podczas gdy z jego zeznań nie wynika, że był do tego zmuszony,

- błąd w ustaleniach faktycznych polegający na niezasadnym ustaleniu, że kara umowna jest tożsama z karą umowną, której uniknięcie było jednym z celów zawarcia między stronami porozumienia, podczas gdy jedna z kar umownych dotyczy nieterminowej realizacji porozumienia, a druga nieterminowej realizacji umowy.

Wobec powyższych zarzutów pozwany wniósł o zmianę zaskarżonego orzeczenia poprzez oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powoda na swoją rzecz kosztów postępowania za obie instancje według norm przepisanych.

W uzasadnieniu apelacji pozwany podniósł, że Sąd I instancji pominął treść art. 17 ust. 1 o KRS zgodnie z którym domniemywa się, że dane wpisane do rejestru są prawdziwe. Ponadto pozwany zaznaczył, że kwestionuje on okoliczność, że M. B. (1) nie zapoznał się z treścią porozumienia przed jego podpisaniem.

W odpowiedzi na powyższą apelację - (...) z siedzibą w P. wniosło o oddalenie tejże apelacji w całości oraz o zasądzenie od skarżącego na swoją rzecz kosztów postępowania apelacyjnego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Zarówno apelacja (...) w Ś. oraz apelacja (...) z siedzibą w P. – podlegały oddaleniu w całości jako bezzasadne.

W ocenie Sądu Odwoławczego, Sąd Rejonowy wyjaśnił wszystkie istotne okoliczności mające wpływ na rozstrzygnięcie niniejszej sprawy, w sposób prawidłowy przeprowadził postępowanie dowodowe, zaś wnioski, które przy tym wywiódł są w pełni uzasadnione i nie wymagają powtórzenia (vide np. orzeczenia Sądu Najwyższego z dnia 10 listopada 1998 r., III CKN 792/98, OSNC 1999, Nr 4, poz. 83). Sąd Rejonowy w sposób wnikliwy przeanalizował zebrany w sprawie materiał dowodowy i dokonał zasadniczo jego prawidłowej oceny faktycznej i prawnej, czemu dał wyraz w uzasadnieniu, które odnosiło się również w sposób wyczerpujący do argumentacji przedstawionej przez strony postępowania. Sąd Okręgowy podzielił i uznał za swoje ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd Rejonowy, ponieważ ustalenia te znajdują oparcie w zebranym w sprawie materiale dowodowym, które to dowody Sąd ten ocenił w granicach zakreślonych przepisem art. 233 § 1 k.p.c. Nie ma podstaw do tego by zakwestionować przeprowadzoną przez Sąd I instancji ocenę dowodów, bowiem nie można zarzucić temu Sądowi tego, iż ocena ta jest dowolna i przekracza granicę swobodnej oceny dowodów. W tym stanie Sąd II instancji wskazuje, na zasadzie art.387§2 1 kpc, że podzielił ustalenia stanu faktycznego oraz ocenę prawną co do zasadności powództw (tj. zasadności powództwa (...) w P. w części – co do kwoty 65 880 zł z ustawowymi odsetkami, przy czym zasadny był zarzut naruszenia przez Sąd I Instancji art. 17 ust. 1 ustawy o Krajowym Rejestrze Sądowym, co nie miało jednak wpływu na prawidłowość wydanego w sprawie rozstrzygnięcia) wywiedzione przez Sąd a quo. Konstatacja ta czyni celowym ograniczenie ram niniejszego uzasadnienia do rozpatrzenia zasadności zarzutów apelacyjnych, z uwzględnieniem ustawowego wymogu sporządzania uzasadnień orzeczeń sądowych w sposób zwięzły ( art.327 1§2 kpc).

W pierwszej kolejności wyjaśnić należy, że zarzuty (...) z siedzibą w P. koncentrowały się w istocie rzeczy wokół zagadnienia związanego z karą umowną. Skarżący we wniesionej apelacji podnosił, że Sąd I instancji dokonał nieprawidłowej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego i w konsekwencji błędnie uznał, że kara umowna jest słuszna – choć zdaniem skarżącego- to powód pomimo zgłoszenia mu zakończenia robót nie przystąpił do ich odbioru.

Natomiast zarzuty pozwanego (...) w K. skupiały się wokół dwóch zagadnień: - prawidłowości reprezentacji spółki S. C. działającej przez M. B. (1), przy podpisaniu porozumienia pomiędzy stronami w dniu 18 lipca 2018r., - skuteczności uchylenia się przez spółkę S. C. od skutków prawnych złożonego oświadczenia woli. Powyższe zarzuty skarżący argumentował tym, że o tym, czy czynność prawna jest ważna, decydują bowiem nie tylko reguły wynikające z art. 38 i 39 k.c., lecz także system domniemań przyjęty w przepisach ustawy o Krajowym Rejestrze Sądowym. Ponadto skarżący podkreślił, że w niniejszej sprawie nie zaistniały przesłanki świadczące o tym, że powód podpisując wskazane porozumienie działał pod wpływem błędu.

W świetle powyższych rozważań, należy w pierwszej kolejności przejść do omówienia apelacji (oceny zarzutów) złożonej przez (...) z siedzibą w P.. W ocenie Sądu Odwoławczego wszystkie zarzuty tego skarżącego są chybione, z uwagi na fakt, że nie znajdują one żadnego odzwierciedlenia w całym zebranym w sprawie materiale dowodowym. Przede wszystkim nie można przyznać racji skarżącemu, że sąd I instancji nieprawidłowo uznał, aby czynności z dnia 27 sierpnia 2018r. świadczyły o zakończeniu budowy i możności przystąpienia do odbioru. Prima facie zapisy umowy nr (...) z dnia 6 lutego 2018 r. zawartej przez strony jednoznacznie wskazywały, że terminem zakończenia robót będzie dzień zgłoszenia gotowości do ich odbioru (§2 ust. 3), a ponadto zgodnie z §4 ust.6 umowy ( co istotne), iż jednym z obowiązków zamawiającego ((...) w K.) jest przystąpienia do odbioru robót w terminie 7 dni roboczych od daty zgłoszenia ich zakończenia przez wykonawcę ( (...) z siedzibą w P.). W tym stanie nie może budzić wątpliwości, iż tylko zakończenie prac zgodnie z umową wiązało się z obowiązkiem ich odbioru przez zamawiającego. Innymi słowy samo zgłoszenie gotowości, bez zakończenia prac, nie mogło wywołać skutku w postaci przyjęcia zakończenia przedmiotu umowy. Przekroczenie zaś tak umówionego terminu wykonania przedmiotu umowy ( ad casum pierwotnie zakreślonego na 29 czerwca 2018 r., następnie przedłużonego do dnia 31 lipca 2018 r.) uprawniało zmawiającego do naliczenia kary umownej wykonawcy za każdy dzień opóźnienia ( §7 ust.2 lit.b umowy). Słusznie Sąd Rejonowy przyjął, mając na uwadze cały zebrany w sprawie materiał dowodowy we wzajemnym powiązaniu ( w szczególności zeznania świadków, zapisy w dzienniku budowy czy dokumenty w postaci wiadomości e-mail), że wykonawca nie zakończył prac w umówionym terminie, prowadził bowiem w dalszym ciągu na budowie prace, które zakończył 27 dni po umówionym terminie, nie wykazał przy tym, że opóźnienie było wynikiem okoliczności niezawinionych i niezależnych od wykonawcy, tj. takich za które nie ponosi odpowiedzialności. Spółka S. C. nie wnosiła przy tym o miarkowanie kary umownej.

Przechodząc do bliższej oceny tego zarzutu skarżącego na wstępie należy wskazać, że przepis art. 233 k.p.c. daje wyraz obowiązywaniu zasady swobodnej oceny dowodów. Ocena wiarygodności i mocy dowodów jest podstawowym zadaniem sądu orzekającego, wyrażającym istotę sądzenia, a więc rozstrzygania kwestii spornych w warunkach niezawisłości, na podstawie własnego przekonania sędziego, przy uwzględnieniu całokształtu zebranego materiału (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 lutego 1996 r., II CRN 173/95, Lex nr 1635264). Normy swobodnej oceny dowodów wyznaczone są przy tym wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego oraz regułami logicznego myślenia, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i ważąc ich moc oraz wiarygodność, odnosi je do pozostałego materiału dowodowego (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 czerwca 1999 r., II UKN 685/98, OSNAPiUS 2000/17/655). Swobodna ocena dowodów ujęta jest w ramy proceduralne, tzn. musi odpowiadać pewnym warunkom określonym przez prawo procesowe. Oznacza to, po pierwsze, że sąd może oprzeć swe przekonanie jedynie na dowodach prawidłowo przeprowadzonych, z zachowaniem wymagań dotyczących źródeł dowodzenia oraz zasady bezpośredniości. Po drugie, ocena dowodów musi być dokonana na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału dowodowego. Sąd musi ocenić wszystkie przeprowadzone dowody oraz uwzględnić wszelkie towarzyszące im okoliczności, które mogą mieć znaczenie dla oceny mocy i wiarygodności tych dowodów. Po trzecie, sąd zobowiązany jest przeprowadzić selekcję dowodów, tj. dokonać wyboru tych, na których się oparł, i ewentualnie odrzucić inne, którym odmówił wiarygodności i mocy dowodowej.

Skuteczne postawienie zarzutu naruszenia przez sąd art. 233 § 1 k.p.c. wymaga wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, to bowiem jedynie może być przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. Nie jest natomiast wystarczające przekonanie strony o innej, niż przyjął sąd, wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena sądu (tak Sąd Najwyższy w orzeczeniu z dnia 6 listopada 1998 r., II CKN 4/98, niepubl.; por. również wyroki Sądu Najwyższego z dnia 10 kwietnia 2000 r., V CKN 17/00, OSNC 2000/10/189 i z dnia 5 sierpnia 1999 r., II UKN 76/99, OSNAPiUS 2000/19/732).

Temu obowiązkowi skarżący nie sprostał, poprzestając na przedstawieniu własnej wersji doniosłości poszczególnych dowodów, czego jednak nie sposób uznać za wystarczające. Zdaniem Sądu Odwoławczego – wbrew twierdzeniom pozwanego - Sąd Rejonowy w sposób właściwy ustalił stan faktyczny sprawy, wskazując na jakich dowodach się oparł i szczegółowo uzasadnił z jakich względów w tym zakresie dał im wiarę, a polemika w tym zakresie jest nieprzekonująca - nie znajdowała uzasadnienia w udostępnionym Sądowi materiale dowodowym sprawy. Godzi się także zauważyć, że pozwany zarzucając Sądowi pierwszej instancji sprzeczność ustaleń faktycznym z zebranym materiałem dowodowym poprzestał w istocie na twierdzeniach, które stanowią polemikę z prawidłowymi ustaleniami Sądu I instancji. W sposób oczywisty nie można przy tym uznać za wystarczające zakwestionowanie stanowiska Sądu I instancji tylko z tego powodu, że nie jest dla skarżącego korzystne.

Przechodząc dalej do omówienia przedmiotowej sprawy, Sąd Odwoławczy analizując zebrany w sprawie materiał dowodowy doszedł do przekonania, że wszystkie rozważania Sądu I instancji odnoszące się do kwestii kary umownej są jak najbardziej słuszne, a Sąd Odwoławczy – wbrew twierdzeniom skarżącego – nie dostrzegł w nich żadnych uchybień.

Choć pozwany ( spółka S. C.) w dniu 3 sierpnia 2018r. zgłosił powodowi zakończenie budowy na dzień 7 sierpnia 2018r. (zob. k. 67-68 akt), to wówczas powód stwierdził, że odbiór ten nie jest możliwy z uwagi na niezakończenie wszystkich prac, co odpowiadało rzeczywistemu stanowi. Ponadto nie można utracić z pola widzenia istotnej okoliczności, że z korespondencji mailowej stron wprost wynika nie tylko że prace ostatecznie jeszcze nie zostały zakończone (zob. k. 41-43v akt) ale także, iż uprawniony do reprezentacji wykonawcy ponownie ( po 3 sierpnia 2018 r.) zgłosił ponownie wykonanie prac ( gotowość do ich odbioru). Gdyby te prace były już zakończone, to wówczas wykonawca nie wysyłałby kolejnych maili o ich zakończeniu, tylko podtrzymałby twierdzenie o skuteczności pierwszego chronologicznie zgłoszenia zakończenia prac. Za słusznością stanowiska Sądu I instancji, że prace te jeszcze trwały przemawia także pozostały materiał dowodowy zebrany w sprawie . W tym zakresie prawidłowo Sąd I instancji prawidłowo dostrzegło znaczenie zawiadomienia o zakończeniu budowy w dniu 27 sierpnia 2018r. w Powiatowym Inspektoracie Nadzoru Budowlanym w Ś.. Ponadto za słusznością tejże daty przemawia także okoliczność wpisu w Dzienniku Budowy, z którego wynika, że prace zostały zakończone właśnie w dniu 27 sierpnia 2018r.

W ocenie Sądu Odwoławczego analiza wszystkich dowodów zebranych w sprawie niniejszej pozwala przyjąć, że stanowisko Sądu Rejonowego jest prawidłowe w zakresie kary umownej, zaś wszelkie twierdzenia skarżącego są gołosłowne i są tylko próbą przedstawienia jego subiektywnej wersji wydarzeń, co nie znajduje odzwierciedlenia we wnioskach płynących z oceny materiału dowodowego sprawy.

W konsekwencji powyższego, Sąd Odwoławczy na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację skarżącego - (...) z siedzibą w P. jako bezzasadnej ( punkt I formuły sentencji wyroku).

Przechodząc do oceny apelacji złożonej przez (...) w K., jak już wskazano również podlega ona oddaleniu jako bezzasadna. Przy czym, należy wyjaśnić, że choć argumentacja skarżącego w zakresie reprezentacji spółki S. C. przez M. B. (1) do podpisania porozumienia jest słuszna, to jednak nie miała ona wpływu na prawidłowość zaskarżonego wyroku Sądu I instancji.

Mając powyższe okoliczności na względzie jeszcze raz zaakcentować trzeba, że zarzuty (...) w Ś. skupiały się wokół dwóch zagadnień, a mianowicie czy osoba podpisująca porozumienie była uprawniona do reprezentacji spółki oraz czy powód ( spółka S. C.) skutecznie uchylił się od skutków prawnych złożonego oświadczenia woli.

Sąd Odwoławczy dokonując analizy zebranego w sprawie materiału dowodowego – przez pryzmat przedstawionych powyżej zarzutów skarżącego – doszedł do przekonania, że należy zgodzić się ze stanowiskiem skarżącego w zakresie prawidłowej reprezentacji powodowej spółki w momencie podpisywania spornego porozumienia (zob. k. 27-28 akt). W ocenie Sądu Odwoławczego Sąd pierwszej instancji w istocie niezasadnie pominął treść regulacji z art. 14 oraz art. 17 ustawy z dnia 20 sierpnia 1997 r. o Krajowym Rejestrze Sądowym. Otóż, należy zaakcentować, że Sąd I instancji całkowicie w tym zakresie okoliczność, że o ważności czynności prawnej decydują nie tylko regulacje zawarte w kodeksie cywilnym lecz także system domniemań przyjęty ustawie o Krajowym Rejestrze Sądowym. Skoro M. B. (1) na dzień podpisania porozumienia ( 18 lipca 2018 r.) figurował w KRS jako prokurent samoistny spółki to mógł skutecznie reprezentować spółkę nawet jeżeli w dniu 6 lipca 2018 r. został odwołany z tej funkcji, gdyż nie zostało to jeszcze ujawnione w KRS.

W tym zakresie słusznie podnosi się w orzecznictwie, że celem art. 14 i 17 ustawy z 1997 r. o Krajowym Rejestrze Sądowym jest ochrona osób działających w zaufaniu do wpisu i ogłoszenia o wpisie, a każda czynność prawna dokonana przez osobę ujawnioną jeszcze w rejestrze jako uprawiony piastun osoby prawnej, ale już nieuprawnioną do działania za tę osobę wskutek odwołania ze składu organu nie może być skutecznie podważona (por. m.in. wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 11 sierpnia 2016 r., V ACa 10/16, LEX nr 2231541).

Należy także zgodzić się ze stanowiskiem, na mocy którego czynność prawna dokonana przez spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością, reprezentowaną przez odwołanego członka zarządu, który w chwili jej dokonywania był nadal wpisany do rejestru przedsiębiorców, nie jest dotknięta sankcją nieważności bezwzględnej (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 lutego 2014r., IV CSK 361/13, opublikowano: OSNC 2015/1/10).

O ważności czynności prawnej nie decydują wyłącznie reguły wynikające z art. 38 i 39 k.c., lecz również system domniemań przyjęty w przepisach ustawy o Krajowym Rejestrze Sądowym, które jako przepisy szczególne w stosunku do przepisów kodeksu cywilnego muszą być wykładane ściśle.

W ocenie Sądu Odwoławczego taka sytuacja zachodzi w niniejszej sprawie albowiem – choć osoba która w imieniu spółki dokonała podpisu porozumienia nie była już uprawniona do reprezentacji spółki, to pozwany nie może ponosić negatywnych konsekwencji wpisu jaki widniał w KRS. Co więcej sama spółka S. C.przyjęła prawidłową reprezentację gdyż następnie złożyła oświadczenie o uchyleniu się od skutków prawnych złożonego oświadczenia woli w ramach porozumienia z dnia 18 lipca 2018 r.

Niemniej jednak, jeszcze raz należy zaakcentować, że choć argumentacja skarżącego w zakresie prawidłowej reprezentacji spółki S. C.przez M. B. (1) była słuszna, to ad casum nie miało to wpływu na prawidłowość zaskarżonego wyroku Sądu I instancji.

Ocena zebranego w sprawie materiału dowodowego prowadzi bowiem do wniosku, że doszło do skutecznego uchylenia się przez spółkę S. C. od skutków prawnych oświadczenia ( w określonej części) zawartego w porozumieniu z dnia 18 lipca 2018 r. Innymi słowy ad casum nie podstaw do przyjęcia stanowiska, że spółka S. C. nieskutecznie uchyliła się od skutków prawnych złożonego oświadczenia woli tj. w momencie podpisywania spornego porozumienia (zob. k. 27-28 akt). Nie doszło przy tym do naruszenia przez Sąd Rejonowy prawa materialnego, tj. art. 84 k.c. Sąd przy tym podziela jako słuszne, przytoczone przez skarżącego, stanowisko wyrażone w judykaturze, zgodnie z którym w przypadku podpisania dokumentu bez zapoznania się z jego treścią nie dochodzi do pomyłki, nie można przyjąć błędu, dochodzi bowiem do świadomej akceptacji zawartych w dokumencie postanowień bez względu na ich treść – postawa osoby składającej oświadczenie woli, świadomie wykluczająca możliwość poznania stanu faktycznego wyłącza błąd ( vide m.in. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 stycznia 2009r., IV CSK 358/08, opubl. w zbiorach systemu prawnego LEX). Ad casum jednak ( jak wynika z zebranych dowodów i ich oceny) składający oświadczenie woli M. B. (1) nie zaniechał zapoznania się z treścią dokumentu – porozumienia, czytał go – choć jak przyznał nie zagłębił się wówczas w niego. Wobec tego sytuacja jak wystąpiła w przedmiotowej sprawie nie jest tożsama z stanami zaprezentowanymi w judykaturze. M. B. (1) czytał bowiem dokument, a nie zaniechał w ogóle zapoznania się z nim. Czym innym jest brak zapoznania się z podpisywanym dokumentem niż brak wnikliwej analizy jego treści i zrozumienia podpisywanego oświadczenia woli. W przedmiotowej sprawie zaistniały jednocześnie wszystkie przesłanki do przyjęcia skuteczności uchylenia się od skutków prawnych oświadczenia pod wpływem błędu – był istotny, dotyczył bowiem treści czynności prawnej (art. 84§1 i 2 k.c.) a oświadczenie o uchyleniu się od skutków prawnych oświadczenia zostało złożone z zachowaniem terminu określonego w art.88§1 k.c.). Prima facie w tym miejscu należy podkreślić, że istotne dla zaistnienia błędu były niewątpliwie okoliczności w jakich było podpisane porozumienie ( na budowie, jego celem miało być przedłużenie terminu wykonania prac, wbrew twierdzeniom skarżącego nie znalazły potwierdzenia twierdzenia jego reprezentanta jakoby treść – projekt porozumienia miał być wcześniej znany, miał być przesyłany do zapoznania się spółce S. C. czy jego przedstawicielowi) a także jego treść, przygotowana niewątpliwie przez skarżącego.

Sąd Odwoławczy analizując cały zebrany w sprawie materiał dowodowy doszedł do wniosku, że wobec tego słusznie – wbrew twierdzeniom skarżącego – Sąd I instancji uznał, że powód (...) w P. w przedmiotowej sprawie działał pod wpływem błędu. Przy czym, jak już wskazano, nie negując słuszności zaprezentowanych w apelacji skarżącego poglądów judykatury co do wykładni art. 84 k.c. zawsze należy uwzględniać okoliczności, realia konkretnej sprawy.

Na słuszność oraz zasadność powyższego ustalenia Sądu Rejonowego wskazuje, w ocenie Sądu Odwoławczego okoliczność, że z zebranego materiału dowodowego jasno wynika, iż na żadnym wcześniejszym etapie prac powód ( spółka S. C.) nie zadeklarował wprost jakiegokolwiek odstąpienia od należnego mu wynagrodzenia i to zarówno za prace podstawowe jak i te dodatkowe. Należy wskazać, że prawidłowo zauważył Sąd I instancji to, że skoro powód przedstawił pozwanemu swoją ofertę ceną a pozwany ją przyjął, to wówczas nielogicznym i sprzeczne z doświadczeniem życiowym byłoby sporządzenie takiej wyceny, a w finalnie – w następstwie tego nieotrzymanie żadnego wynagrodzenia za wykonane prace. Jednocześnie zapytanie i przygotowana oferta była sporządzona krótko przed zawarciem porozumienia przez strony. Nadto za słusznością uznania działania pod wpływem błędu przemawiają także okoliczności związane z momentem podpisywania spornego porozumienia. Otóż, zdaniem Sądu Odwoławczego porozumienie, które opiewa na znaczną kwotę wynagrodzenia, powinno odbywać się w warunkach umożliwiających spokojne i dokładne zapoznanie się z jego treścią. Tymczasem, w ocenie Sądu Odwoławczego taka sytuacja nie zachodzi w sprawie niniejszej. Z akt sprawy jednoznacznie wynika, że treść tego porozumienia przedstawiono reprezentującego powoda M. B. (1) na terenie budowy (wiedząc, że pierwotną umowę podpisywał i działał w ramach negocjacji przede wszystkim prezes spółki R. B. a M. B. (1) był odpowiedzialny za realizację przedmiotu umowy, był kierownikiem budowy), w momencie wypełniania obowiązków służbowych, a więc powód ( jego reprezentant) miał ograniczone w pewnym stopniu możliwości zapoznania się dokładnie z całością tego tekstu oraz miał ograniczenia czasowe, aby zastanowić się nad podejmowaną przez niego decyzją. Okres podpisania porozumienia przypadał jednocześnie na intensywne prace wykonywane przez powoda, zbliżał się końcowy termin ich wykonania. Co więcej nie można utracić z pola widzenia faktu, że z analizy zebranego w sprawie materiału dowodowego nie wynika także, aby takie porozumienie było omawiane przez obie strony we wcześniejszym terminie oraz że taka propozycja niejako wyszła od powoda – na co sugerowały zeznania M. M.. Należy zaznaczyć, że pozwany nie przedstawił żadnych dowodów mających potwierdzać powyższą okoliczność. Ponadto prawidłowo również Sąd I instancji wskazał, że gdyby strony uzgodniły, ze prace objęte porozumieniem miały być bez wynagrodzenia, to wówczas w niniejszej sprawie powinno dojść do oświadczenia o potrąceniu, co jednak nie miało miejsca w przedmiotowej sprawie (zob. k. 559v akt). W ocenie Sądu Odwoławczego kluczowa jest także treść całości spornego porozumienia – w zakresie rozstrzygnięcia co do działania pod wpływem błędu. Analizując bowiem kolejno zapisy tego porozumienia (zob. k. 27 – 28 akt) doszedł do przekonania, że w szczególności sformułowanie § 1 ust. 1, 2 i 3 tegoż porozumienia jest w istocie rzeczy bardzo nieprecyzyjne, gdyż najpierw sugeruje ono, iż prace związane z wykonaniem przyłącza gazowego oraz wykonania instalacji grzewczo wentylacyjnej na terenie Przedsiębiorstwa dróg i mostów nastąpi zgodnie z projektem budowlanym oraz w zakresie przedstawionym w ofercie wraz z kosztorysem ofertowym – co może dać podstawy do przyjęcia w tym miejscu przez powoda, że otrzyma on wynagrodzenie za te prace zgodnie z kosztorysem ofertowym. Tymczasem dopiero w § 3 wskazano, że koszt wykonania wszystkich zobowiązań obciąża wykonawcę i ten nie będzie rościł sobie i nie będzie kierował w stosunku do zamawiającego żadnych roszczeń finansowych ani żadnych innych z jakiegokolwiek tytułu w związku z ich realizacją czy w związku z wydłużeniem terminu realizacji umowy. W ocenie Sądu Odwoławczego analiza całości treści przedmiotowego porozumienia pozwala na uznanie, że to porozumienie nie można było uznać za jasne i konkretne. Zdaniem Sądu Odwoławczego wprowadzało ono w stosunkowo łatwy sposób w błąd - z jednej strony sugerowało, że prace objęte tym porozumieniem zostaną wykonane na podstawie kosztorysu ofertowego, zaś z drugiej, że powód miałby się zrzec wynagrodzenia za wykonanie tych prac. Zatem reprezentujący powoda M. B. (1) czytając porozumienie w warunkach omówionych powyżej oraz mając na uwadze niedokładne i nieprecyzyjne zapisy umowne mógł, niewątpliwie działać pod wypływem błędu. Godzi się przy tym zauważyć, że przecież nic nie stało na przeszkodzie, aby niniejsze porozumienie zostało sporządzone językiem jasnym, zrozumiałym, tak aby już w pierwszej kolejności wiadomo było jaki jest cel sporządzenia, formułowania takiego porozumienia. Tymczasem w przedmiotowej sprawie taka sytuacja z pewnością nie zachodzi.

Mając powyższe okoliczności na względzie Sąd Odwoławczy na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację pozwanego (...) w K. ( punkt II.1 formuły sentencji wyroku). O kosztach postępowania apelacyjnego (punkt II.2 wyroku) orzeczono na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c., a także w zw. z art. 391 § 1 zd. 1 k.p.c., przy zastosowaniu § 2 pkt 5 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych. Zasądzone z tego tytułu od pozwanego na rzecz powoda koszty procesu za instancję odwoławczą obejmują wynagrodzenie profesjonalnego pełnomocnika w kwocie 1800 zł.