Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt I C 321/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 18 marca 2022 r.

Sąd Okręgowy w Sieradzu – Wydział I Cywilny w składzie następującym:

Przewodniczący: sędzia Dagmara Kos

Protokolant: Joanna Wołczyńska – Kalus

po rozpoznaniu w dniu 11 marca 2022 roku w Sieradzu na rozprawie

sprawy z powództwa L. M.

przeciwko Bankowi (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W.

o ustalenie nieważności umowy i zapłatę ewentualnie o zapłatę

1.  zasądza od pozwanego Banku (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. na rzecz powódki L. M. kwotę 312.582,24 (trzysta dwanaście tysięcy pięćset osiemdziesiąt dwa złote dwadzieścia cztery grosze) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 1 października 2020 r. do dnia zapłaty,

2.  ustala, że umowa o kredyt hipoteczny nr (...) (...) zawarta w dniu 18 października 2006 r. pomiędzy L. M. a Bankiem (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. jest nieważna,

3.  zasądza od pozwanego Banku (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. na rzecz powódki L. M. kwotę 11.817,00 (jedenaście tysięcy osiemset siedemnaście) złotych z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty tytułem zwrotu kosztów procesu w tym kwotę 10.800,00 (dziesięć tysięcy osiemset) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Sygn. akt I C 321/20

UZASADNIENIE

W pozwie z dnia 5 października 2020 r. skierowanym przeciwko pozwanemu Bankowi (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. powódka L. M. wniosła o zasądzenie na jej rzecz od pozwanego kwoty 312.582,24 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty tytułem zwrotu rat kapitałowo – odsetkowych zapłaconych przez powódkę w okresie od 20 listopada 2006 r. do 25 czerwca 2020 r. w przypadku stwierdzenia, iż umowa o kredyt hipoteczny nr (...) (...) zawarta między powódką a pozwanym w dniu 18 października 2006 r. jest nieważna oraz o stwierdzenie nieważności umowy o kredyt hipoteczny nr (...) (...) zawartej między powódką a pozwanym w dniu 18 października 2006 r. ewentualnie o zasądzenie na jej rzecz od pozwanego kwoty 87.396,77 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty tytułem nadpłaty w spłacie kredytu w okresie od 20 listopada 2006 r. do 25 czerwca 2020 r. w związku z bezskutecznością klauzul abuzywnych dotyczących ustalania kursu CHF, ewentualnie o zasądzenie na jej rzecz od pozwanego kwoty 8.305,26 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty tytułem nienależnie pobranej opłaty za usługę kantorową w okresie od 20 listopada 2006 r. do 25 czerwca 2020 r., ewentualnie w przypadku nie uwzględnienia roszczeń co do żądania zapłaty o ustalenie, iż umowa o kredyt hipoteczny nr (...) (...) zawarta między powódką a pozwanym w dniu 18 października 2006 r. jest nieważna ewentualnie o ustalenie, że postanowienia umowy o kredyt hipoteczny nr (...) (...) zawartej między powódką a pozwanym w dniu 18 października 2006 r. i regulaminu, który stanowił jej integralną część a w szczególności § 2 ust. 2 umowy, § 7 ust. 1 umowy, § 8 ust. 3 Regulaminu, § 9 ust. 4 Regulaminu, § 10 ust. 4 Regulaminu, § 11 ust. 4 Regulaminu i § 13 ust. 4 Regulaminu stanowią niedozwolone postanowienia umowne i jako takie nie wiążą powódki. Jednocześnie powódka wnosiła o zasądzenie na jej rzecz od pozwanego zwrotu kosztów postępowania w tym kosztów zastępstwa prawnego w wysokości trzykrotnej stawki minimalnej wraz z odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty oraz kwoty 17,00 zł tytułem zwrotu uiszczonej opłaty od pełnomocnictwa.

(pozew- k.3-42)

W odpowiedzi na pozew pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powódki na jego rzecz zwrotu kosztów postępowania w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Zgłosił też zarzut przedawnienia roszczenia powódki.

(odpowiedź na pozew- k.197-233)

Na rozprawie w dniu 5 lutego 2021 r. pełnomocnik powódki popierał powództwo a pełnomocnik pozwanego wnosił o oddalenie powództwa.

(protokół rozprawy z dnia 5 lutego 2021 r. na płycie CD 00:03:59 – 00:09:37- koperta k.604)

Na rozprawie w dniu 11 marca 2022 r. pełnomocnik powódki popierał powództwo a pełnomocnik pozwanego powództwa nie uznawał i wnosił o jego oddalenie oraz o zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego zwrotu kosztów procesu.

(protokół rozprawy z dnia 11 marca 2022 r. na płycie CD 00:13:56 – 00:52:543- koperta k.604)

Sąd Okręgowy ustalił, co następuje:

W 2006 r. powódka L. M., która ma wykształcenie średnie techniczne, potrzebowała środków finansowych na zakup i remont domu. Potrzebna jej była na ten cel kwota 320.000,00 zł i w celu jej pozyskania postanowiła ona zaciągnąć kredyt. W tym czasie powódka zatrudniona była na podstawie umowy o pracę na stanowisku dyrektora generalnego w (...) Company spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w S.. Wcześniej powódka zaciągała już kredyt hipoteczny w walucie PLN.

(zeznania powódki L. M.- protokół rozprawy na płycie CD z dnia 11 marca 2022 r. 00:18:44 – 00:45:16- koperta k.604, kserokopia wniosku kredytowego k.258-260, kserokopia zaświadczenia o zatrudnieniu- k.262)

Powódka miała prowadzone konto w pozwanym Banku (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. i dlatego zdecydowała, że kredyt zaciągnie też w tym banku. Pracownik banku poinformował ją, że są kredyty złotówkowe i walutowe lecz te walutowe są bardziej korzystne, gdyż mają niższe raty spłaty. Zaproponował jej zaciągnięcie kredytu indeksowanego kursem franka szwajcarskiego i poinformował ją, iż kurs franka szwajcarskiego jest stabilny a jego wahania są znikome. Nie przedstawiał jej informacji jak w poprzednich latach zmieniał się kurs tej waluty. Nie była jej też przedstawiona symulacja jak zmieni się jej zadłużenie względem banku w przypadku wzrostu kursu franka szwajcarskiego. Powódka po przekazanych jej informacjach miała świadomość, że w przypadku wzrostu kursu franka szwajcarskiego wzrośnie wysokość raty kredytu, nie miała jednak świadomości, że będzie to dotyczyć zarówno raty w części odsetkowej jak i kapitałowej. Pracownik banku nie informował powódki w jaki sposób tworzone są tabele kursowe banku. Nie była też ona informowana, że może negocjować warunki umowy.

(zeznania powódki L. M.- protokół rozprawy na płycie CD z dnia 11 marca 2022 r. 00:18:44 – 00:45:16- koperta k.604)

W dniu 22 września 2006 r. powódka złożyła wniosek kredytowy, w którym wnioskowała o kredyt w wysokości 322.000,00 zł w walucie CHF na okres 25 lat wypłacony jednorazowo. Wniosek ten został rozpatrzony pozytywnie.

(kserokopia wniosku kredytowego k.258-260, kserokopia zaświadczenia o zatrudnieniu- k.262, wydruk podejmowania decyzji- k.281285)

Przed zawarciem umowy powódka około 3 – 4 razy spotkała się z pracownikiem banku. Umowę zobaczyła na ostatnim spotkaniu, kiedy była już ona przygotowana do podpisu. Powódka czytała tę umowę przed podpisaniem i rozumiała najważniejsze rzeczy. Jeśli coś było dla niej niezrozumiałe, pytała o to pracownika banku. Powódka nie pytała czy może przed podpisaniem zabrać druk umowy do domu celem szczegółowego zapoznania się z treścią umowy i nie konsultowała z nikim jej treści.

(zeznania powódki L. M.- protokół rozprawy na płycie CD z dnia 11 marca 2022 r. 00:18:44 – 00:45:16- koperta k.604)

W dniu 18 października 2006 r. powódka zawarła z Bankiem (...) z siedzibą w W. umowę o kredyt hipoteczny nr (...) (...). Zgodnie z § 2 ust. 1 i 2 tej umowy bank udzielił jej kredytu w kwocie 322.000,00 PLN indeksowanego do CHF po przeliczeniu wypłaconej kwoty zgodnie z kursem kupna CHF według Tabeli Kursów Walut Obcych obowiązującej w Banku (...) w dniu uruchomienia kredytu lub transzy. Po uruchomieniu kredytu lub pierwszej transzy kredytu wypłacanego w transzach Bank miał wysłać do kredytobiorcy pismo informujące o wysokości pierwszej raty kredytu, kwocie kredytu w CHF oraz jego równowartości w PLN zgodnie z kursem kupna CHF według Tabeli Kursów Walut Obcych obowiązującej w Banku (...) w dniu uruchomienia kredytu/transzy, przy czym zmiany kursów walut w trakcie okresu kredytowania mają wpływ na wysokość kwoty zaciągniętego kredytu oraz raty kapitałowo – odsetkowej. Jak wynikało z § 2 ust. 6 umowy okres kredytowania wynosił 300 miesięcy w tym 2 miesiące karencji licząc od wypłaty pierwszej transzy kredytu. W myśl § 2 ust. 3 umowy kredyt przeznaczony był na modernizację i renowację domu lub mieszkania w kwocie 47.000,00 zł, zakup gotowego domu na rynku wtórnym w kwocie 273.000,00 zł i refinansowanie kosztów z ostatnich 12 miesięcy w kwocie 2.000,00 zł a przedmiotem kredytowania była nieruchomości położona w S. przy ul. (...) oznaczona numerem działki (...). W myśl § 3 ust. 1, 2 i 3 umowy wypłata kredytu miała nastąpić w 2 transzach na spłatę zobowiązań, na rachunek bankowy kredytobiorcy i na rachunek bankowy zbywcy kredytowanej nieruchomości. Zgodnie z § 3 ust. 3 tej umowy kredytu warunkiem wypłaty pierwszej transzy kredytu było spełnienie przez kredytobiorcę wszystkich warunków określonych w umowie kredytu oraz Regulaminie Kredytowania, których termin spełnienia upłynął przed datą planowanej wypłaty transzy kredytu, zapewnienie środków na rachunku kredytobiorcy w kwocie wystarczającej na pokrycie opłat związanych z udzieleniem kredytu, dostarczenie do Banku odpisu aktu notarialnego sprzedaży kredytowanej nieruchomości potwierdzającego przeniesienie na rzecz kredytobiorcy własności kredytowanej nieruchomości w stanie wolnym od wszelkich nie zaakceptowanych wcześniej przez Bank obciążeń i wpisów, złożenie pisemnego oświadczenia wszystkich właścicieli nieruchomości stanowiącej przedmiot zabezpieczenia spłaty kredytu o ustanowieniu hipoteki oraz przedstawienie wniosku o wpis hipoteki na nieruchomości stanowiącej przedmiot zabezpieczenia kredytu wraz z dowodem złożenia go we właściwym sądzie wieczystoksięgowym i uiszczenia wymaganych opłat sądowych, przedstawienie w Banku w terminie 14 dni od zawarcia umowy kredytu jednak nie później niż w dniu uruchomienia środków z kredytu potwierdzenia złożenia we właściwym ze względu na miejsce zamieszkania kredytobiorcy urzędzie skarbowym deklaracji podatkowej PCC-1 z ewentualnym załącznikiem PCC-1A oraz dowodem wniesienia opłaty z tytułu podatku od czynności cywilnoprawnych z tytułu ustanowienia hipoteki stanowiącej zabezpieczenie kredytu, dostarczenie do banku oryginału polisy ubezpieczeniowej potwierdzającej zawarcie umowy ubezpieczenia nieruchomości stanowiącej przedmiot zabezpieczenia od ognia i zdarzeń losowych na minimalną sumę ubezpieczenia 322.700,00 zł w towarzystwie ubezpieczeniowym akceptowanym przez Bank oraz dokonanie cesji praw wynikających z ww. umowy ubezpieczenia na rzecz Banku i przedstawienie w Banku potwierdzenia, iż towarzystwo ubezpieczeniowe przyjęło do wiadomości ww. cesję lub przystąpienie do ubezpieczenia grupowego nieruchomości w (...) S.A., dostarczenie do Banku oryginału polisy ubezpieczeniowej potwierdzającej zawarcie umowy (...) przez powódkę na sumę ubezpieczenia nie niższą niż 322.000,00 zł w towarzystwie ubezpieczeniowym akceptowanym przez Bank wskazującej Bank jako wyłącznie uposażonego z tytułu tej polisy oraz dokonanie cesji praw wynikających z ww. umowy ubezpieczenia na rzecz Banku i przedstawienie w Banku potwierdzenia, iż towarzystwo ubezpieczeniowe przyjęło do wiadomości ww. cesję lub przystąpienie do ubezpieczenia grupowego na życie w (...) S.A. Warunkiem wypłaty drugiej transzy kredytu było przedstawienie zaświadczenia o całkowitej spłacie i zamknięciu następujących zobowiązań kredytu mieszkaniowego w banku (...) S.A., dostarczenie potwierdzonej przez właściwy sąd kopii wniosku o wykreślenie hipoteki na rzecz GE Bank (...) z tytułu kredytu mieszkaniowego wraz z dowodem wniesienia stosownych opłat z tytułu tego wniosku przed uruchomieniem II transzy kredytu. Zgodnie z § 3 ust. 4 tej umowy uruchomienie transzy kredytu miało nastąpić w terminie wskazanym przez kredytobiorcę w dyspozycji wypłaty o ile dyspozycja wraz z dokumentami potwierdzającymi spełnienie warunków koniecznych do uruchomienia środków z kredytu, określonych w umowie i Regulaminie zostanie złożona na 3 dni robocze a w przypadku koniczności zlecenia przez bank kontroli inwestycji na 10 dni roboczych przed planowaną datą uruchomienia środków. Jak wynikało z § 3 ust. 5 i 6 umowy termin uruchomienia pierwszej transzy kredytu nie mógł być dłuższy niż 60 dni kalendarzowych od dnia sporządzenia umowy a termin uruchomienia ostatniej transzy kredytu upływał 18 października 2008 r. W momencie podpisywania tej umowy powódka nie znała wysokości swojego zobowiązania w walucie CHF.

(zeznania powódki L. M.- protokół rozprawy na płycie CD z dnia 11 marca 2022 r. 00:18:44 – 00:45:16- koperta k.604, kserokopia umowy kredytu- k.64-66, kserokopia Regulaminu Kredytowania Osób Fizycznych w ramach usług bankowości hipotecznej w Banku (...) S.A.- k.74-91)

Zgodnie z § 4 ust. 1 umowy bank pobierał od kredytobiorcy jednorazową bezzwrotną prowizję w kwocie 3.220,00 zł płatną przed uruchomieniem pierwszej transzy kredytu.

(kserokopia umowy kredytu- k.64-66)

Zgodnie z § 6 ust. 1 i 2 umowy kredyt oprocentowany miał być według zmiennej stopy procentowej a kredytobiorca ponosić miał ryzyko zmian stóp procentowych co oznaczało, że w przypadku wzrostu stopy referencyjnej wyższe miało być oprocentowanie kredytu i wzrosnąć miała rata kapitałowo – odsetkowa. Zgodnie z § 6 ust. 3 umowy w dniu zawarcia umowy oprocentowanie wynosiło 3,5108 % w stosunku rocznym co stanowiło sumę stopy referencyjnej LIBOR 3M (CHF) obowiązującej w dniu sporządzenia umowy i marży w wysokości 1,70 p.p. stałej w całym okresie kredytowania. W myśl § 6 ust. 5 umowy oprocentowanie kredytu miało ulegać zmianie w zależności od zmiany stopy referencyjnej LIBOR 3M (CHF).

(kserokopia umowy- k.64-66)

Zabezpieczeniem spłaty kredytu wraz z odsetkami i innymi kosztami w myśl § 9 ust. 1 umowy była hipoteka kaucyjna do kwoty 547.400,00 zł na rzecz Banku ustanowiona na nieruchomości położonej w S. przy ul. (...) oznaczonej numerem działki (...), cesja na bank praw z polisy ubezpieczeniowej od ognia i innych zdarzeń losowych nieruchomości, na której zostanie ustanowiona hipoteka i cesja na bank praw z polisy ubezpieczeniowej na życie powódki.

(kserokopia umowy- k.64-66, kserokopia pełnomocnictwa- k.67)

W myśl § 7 ust. 1 umowy kredytobiorca zobowiązał się spłacić kwotę kredytu w CHF ustaloną zgodnie z § 2 w złotych polskich z zastosowaniem kursu sprzedaży CHF obowiązującego w dniu płatności raty kredytu zgodnie z (...) Banku (...) S.A. Zgodnie z § 7 ust. 2 umowy kredyt miał być spłacany w 300 ratach miesięcznych w tym 2 ratach obejmujących odsetki w okresie karencji spłaty kredytu oraz 298 równych ratach miesięcznych, które zawierają malejącą część odsetek oraz rosnącą część raty kapitałowej. W myśl § 7 ust. 3 umowy spłata kredytu miała następować poprzez bezpośrednie potrącanie przez bank należnych mu kwot z rachunku kredytobiorcy w banku.

(zeznania powódki L. M.- protokół rozprawy na płycie CD z dnia 11 marca 2022 r. 00:18:44 – 00:45:16- koperta k.604, kserokopia umowy kredytu- k.64-66, kserokopia pełnomocnictwa- k.67)

W dniu 16 października 2009 r. powódka i pozwany zawarli aneks nr (...) do umowy kredytu, na mocy którego zmienili postanowienia § 3 ust. 3 pkt 8 umowy, § 9 ust. 7 umowy i § 9 ust. 9 umowy.

(kserokopia aneksu- k.73)

W wykonaniu umowy pozwany wypłacił powódce kwotę 322.000,00 zł. Kredyt został wypłacony w trzech transzach. Pierwszą transzę kredytu wypłacono jej w dniu 13 grudnia 2006 r. w wysokości 251.000,00 zł co stanowiło równowartość 107.591,41 CHF, drugą transzę wypłacono jej 22 listopada 2006 r. w wysokości 35.500,00 zł, co stanowiło równowartość 15.264,88 CHF a trzecią w dniu 20 listopada 2006 r. w wysokości 35.500,01 zł co stanowiło równowartość 15.235,40 CHF.

(zeznania powódki L. M.- protokół rozprawy na płycie CD z dnia 11 marca 2022 r. 00:18:44 – 00:45:16- koperta k.604, kserokopia zaświadczenia- k.166)

W dniu 6 maja 2020 r. powódka wystosowała do pozwanego reklamację, w której domagała się zwrotu wszelkich zapłaconych przez nią kwot w wysokości 320.761,56 zł wraz z odsetkami za opóźnienie w terminie 30 dni od otrzymania pisma w związku z nieważnością umowy kredytu. Reklamację tą pozwany odebrał w dniu 29 maja 2020 r. Pozwany nie uznał zgłoszonych w reklamacji roszczeń za zasadne.

(kserokopia reklamacji- k.92-151, kserokopia dowodu nadania- k.152, wydruk śledzenia przesyłek- k.153-155, kserokopia pisma pozwanego- k.156-162)

W okresie od 20 listopada 2006 r. do 25 czerwca 2020 r. powódka wpłaciła na poczet spłaty kredytu kwotę 312.582,24 zł.

(kserokopia zaświadczenia- k.165, k.167-181)

Ustaleń stanu faktycznego Sąd dokonał w oparciu o zeznania powódki oraz zgromadzone w aktach sprawy i powołane wyżej dokumenty, których treści strony nie kwestionowały a pozostałe złożone dokumenty Sąd pominął, jako że nie miały one znaczenia dla rozstrzygnięcia.

Sąd pominął wniosek powódki o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego z zakresu finansów i rachunkowości na okoliczności wskazane w pozwie uznając, iż wskazane okoliczności nie miały znaczenia dla rozstrzygnięcia.

Sąd pominął także wniosek pozwanego o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego z zakresu finansów i bankowości oraz rachunkowości na okoliczności wskazane w odpowiedzi na pozew uznając, iż także i one nie miały znaczenia dla rozstrzygnięcia.

Przy ustaniu stanu faktycznego Sąd pominął zeznania świadka M. S. z uwagi na to, że jako że nie brał on udziału w zawarciu umowy z powódką nie było możliwym do ustalenia w oparciu o nie czy przedstawiona przez niego ogólna procedura zawierania umów kredytowych była zastosowana w przypadku powódki. Sąd pominął także zeznania świadka K. M. z uwagi na to, iż jego zeznania, w których podawał on w jaki sposób bank tworzy tabele kursowe, nie miały znaczenia dla rozstrzygnięcia skoro świadek nie brał udziału w zawieraniu umowy kredytu przez powódkę i stąd nie miał wiedzy czy informacje o sposobie tworzenia tabel kursowych przez bank były jej przekazywane. Ponadto Sąd pominął przy ustalaniu stanu faktycznego zeznania świadka J. C. z uwagi na to, iż nie brał on udziału w procesie zawierania umowy kredytu przez powódkę i wobec tego nie miał wiedzy, jak proces ten wyglądał.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Powódka L. M. domagała się w pierwszej kolejności ustalenia, iż umowa o kredyt hipoteczny nr (...) (...) zawarta między nią a pozwanym w dniu 18 października 2006 r. jest nieważna oraz zasądzenia od pozwanego na jej rzecz kwoty 312.582,24 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty tytułem zwrotu rat kapitałowo – odsetkowych zapłaconych przez powódkę w okresie od 20 listopada 2006 r. do 25 czerwca 2020 r.

Jak wynika z art. 189 kpc powód może żądać ustalenia przez Sąd istnienia lub nieistnienia stosunku prawnego lub prawa, gdy ma w tym interes prawny. W orzecznictwie i doktrynie przyjmuje się, że interes prawny w rozumieniu tego przepisu istnieje wówczas, gdy zachodzi niepewność stanu prawnego lub prawa, powodująca potrzebę ochrony prawnej. Niepewność ta musi mieć charakter obiektywny, to jest istnieć na podstawie rozumnej oceny sytuacji, w której powód występuje z tego rodzaju powództwem. Dlatego też nie można zakwestionować interesu prawnego w żądaniu ustalenia istnienia lub nieistnienia stosunku prawnego lub prawa, gdy ma ono znaczenie zarówno dla obecnych jak i przyszłych możliwych, ale obiektywnie prawdopodobnych stosunków prawnych i praw, czy sytuacji prawnej podmiotu występującego z żądaniem (patrz wyrok Sądu Najwyższego z dnia 2 lutego 2006 r., II CK 395/05).

W ocenie Sądu powódka ma interes prawny w ustaleniu nieważności umowy kredytu, niezależnie od losów równolegle zgłaszanego przez nią żądania zapłaty. Podpisanie przez strony umowy kredytu wygenerowało bowiem długoterminowy stosunek prawny, który zgodnie z jego treścią nie został dotychczas wykonany. Ewentualne uwzględnienie roszczenia powódki o zwrot części dokonanych przez nią do tej pory świadczeń na rzecz pozwanego na podstawie tejże umowy nie ureguluje w sposób definitywny wzajemnych relacji stron. Wniosek przeciwny byłby zasadny tylko przy przyjęciu, że prawomocne orzeczenie sądu wiąże nie tylko w zakresie sentencji, ale również motywów rozstrzygnięcia, co do czego nie ma jednak zgody w orzecznictwie i doktrynie. Stwierdzenie natomiast nieważności umowy przesądza nie tylko o potencjalnej możliwości domagania się zwrotu już spełnionych świadczeń ale także rozstrzyga w sposób ostateczny o braku obowiązku spełniania w przyszłości wynikających z umowy świadczeń, a więc o zezwoleniu na zaprzestanie spłaty kolejnych rat kredytu. Orzeczenie stwierdzające nieważność umowy niweczy jej skutki ex tunc i z uwagi na związanie zarówno stron, jak i innych sądów jego treścią z mocy art. 365 § 1 kpc, jako swoisty prejudykat, ma istotne znaczenie dla dalszych czynności stron w związku ze spłacaniem kredytu przez powodów. (patrz wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 28 października 2018 roku, sygn. I ACa 623/17) Orzeczenie ustalające znosi zatem wątpliwości stron i zapobiega dalszemu sporowi o roszczenia banku wynikające z umowy. To zaś przesądza o wykazaniu przez powódkę posiadania przez nią interesu prawnego w ustaleniu nieważności umowy kredytu.

Zgodnie z art. 69 ust. 1 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. prawo bankowe w brzmieniu obowiązującym w dacie zawarcia przez strony umowy (tekst jedn. Dz.U. z 2021 r., poz. 2439 ze zm.), przez umowę kredytu bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel, a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu. W myśl art. 69 ust. 2 prawa bankowego umowa kredytu powinna być zawarta na piśmie i określać w szczególności: strony umowy, kwotę i walutę kredytu, cel, na który kredyt został udzielony, zasady i termin spłaty kredytu, wysokość oprocentowania kredytu i warunki jego zmiany, sposób zabezpieczenia spłaty kredytu, zakres uprawnień banku związanych z kontrolą wykorzystania i spłaty kredytu, terminy i sposób postawienia do dyspozycji kredytobiorcy środków pieniężnych, wysokość prowizji, jeżeli umowa ją przewiduje, warunki dokonywania zmian i rozwiązania umowy.

Z powyższego wynika, że umowa kredytu jest umową nazwaną. Wynikająca z ustawy definicja tej umowy wskazuje, że jest ona umową dwustronnie zobowiązującą. Z jednej strony, bank zobowiązany jest do oddania do dyspozycji drugiej strony kwoty kredytu, a jednocześnie staje się uprawniony do uzyskania spłaty oddanej do dyspozycji kredytobiorcy kwoty. Z drugiej strony, kredytobiorca ma prawo domagać się od banku wypłaty kredytu, a potem obciąża go obowiązek zwrotu oddanej do jego dyspozycji kwoty. Wobec nałożenia na kredytobiorcę obowiązku zapłacenia bankowi odsetek oraz prowizji, które mają charakter wynagrodzenia za korzystanie ze środków pieniężnych banku, umowa kredytu jest odpłatna. Jest też umową konsensualną, to znaczy dochodzi do skutku w wyniku samego uzgodnienia przez strony jej podstawowych postanowień. Przedmiotem kredytu musi być określona kwota pieniężna. W umowie muszą być też określone zasady spłaty sumy kredytu.

W chwili zawarcia umowy kredytu przez powódkę prawo bankowe nie przewidywało literalnie możliwości udzielania kredytów denominowanych i indeksowanych. Dopiero ustawą z dnia 29 lipca 2011 r. o zmianie ustawy – prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. nr 165, poz. 984), która weszła w życie w dniu 26 sierpnia 2011 r., dodano w art. 69 ust. 2 pkt 4 a, zgodnie z którym w przypadku umowy o kredyt denominowany lub indeksowany do waluty innej niż waluta polska, umowa o kredyt powinna określać szczegółowe zasady określania sposobów i terminów ustalania kursu wymiany walut, na podstawie którego w szczególności wyliczana jest kwota kredytu, jego transz i rat kapitałowo – odsetkowych oraz zasad przeliczania na walutę wypłaty albo spłaty kredytu. Ponadto ustawą tą do art. 69 dodano ust. 3, zgodnie z którym w przypadku umowy o kredyt denominowany lub indeksowany do waluty innej niż waluta polska, kredytobiorca może dokonywać spłaty rat kapitałowo – odsetkowych oraz dokonać przedterminowej spłaty pełnej lub częściowej kwoty kredytu bezpośrednio w tej walucie. W tym przypadku w umowie o kredyt określa się także zasady otwarcia i prowadzenia rachunku służącego do gromadzenia środków przeznaczonych na spłatę kredytu oraz zasady dokonywania spłaty za pośrednictwem tego rachunku.

Choć ustawa prawo bankowe w chwili zawarcia umowy przez powódkę i pozwanego literalnie nie przewidywała możliwości udzielania kredytów indeksowanych, nie budzi wątpliwości Sądu dopuszczalność konstruowania w tym czasie zarówno umów kredytu indeksowanego (waloryzowanego) do waluty obcej, w których wysokość kwoty kredytu wyrażonej w złotych jest określana (indeksowana) według kursu danej waluty obcej w dniu wydania, jak i umów kredytu denominowanego w walucie obcej, w których wartość kwoty kredytu jest wyrażona w walucie obcej, ale jest uruchamiana w złotych po przyjętym kursie przeliczeniowym. Zastosowanie bowiem konstrukcji przeliczeń pomiędzy walutą krajową i walutami zagranicznymi w celu ustalenia wysokości świadczeń, do których obowiązany jest kredytobiorca w ramach realizacji obowiązku zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu i zapłaty odsetek nie narusza istoty umowy kredytu. Nadal zachowana jest zasada, zgodnie z którą bank udostępnia kredytobiorcy kapitał kredytu, kredytobiorca go wykorzystuje i zobowiązany jest do zwrotu. Zastosowanie przeliczeń oznacza jedynie modyfikację wysokości świadczeń, do których zobowiązane będą strony, ale nie ingeruje w ogólną konstrukcję umowy. Zabieg taki mieści się w granicach swobody umów (art. 353 1 kc) W przypadku umów kredytu indeksowanego miała miejsce modyfikacja istniejącej umowy nazwanej – umowy kredytu, która doprowadziła do wykształcenia się w obrocie pewnego rodzaju tych umów, cechujących się określonymi zasadami ustalania świadczeń stron. Wykształcenie się w praktyce umów o określonych cechach doprowadziło następnie do ich częściowej regulacji ustawą z dnia 29 lipca 2011 r. o zmianie ustawy – prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw.

Zgodnie z art. 4 powołanej wyżej ustawy w przypadku kredytów lub pożyczek pieniężnych zaciągniętych przez kredytobiorcę lub pożyczkobiorcę przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy ma zastosowanie art. 69 ust. 2 pkt 4 a w stosunku do tych kredytów lub pożyczek pieniężnych, które nie zostały całkowicie spłacone – do tej części kredytu lub pożyczki, która pozostała do spłacenia. W tym zakresie bank dokonuje bezpłatnie stosownej zmiany umowy kredytowej lub umowy pożyczki. Wskazany przepis wprost potwierdza zatem stosowanie przepisów dodanych ustawą nowelizującą prawo bankowe do umów zawartych przed tą nowelizacją. W tej sytuacji nielogicznym byłoby uznanie, że wyrażona w nim norma nie ma zastosowania, gdyż wcześniej zawarte umowy kredytu indeksowanego czy denominowanego są nieważne jako niedopuszczalne w dacie ich zawierania.

Zgodnie z art. 385 1 kc postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. Z przepisu tego wynika zatem, że aby uznać postanowienie umowne za niedozwolone powinny zostać spełnione następujące przesłanki:

- postanowienie nie było indywidualnie uzgodnione (nie było negocjowane),

- postanowienie nie dotyczy sformułowanych jednoznacznie głównych świadczeń stron,

- w wyniku zawarcia w umowie tego postanowienia prawa i obowiązki konsumenta zostały ukształtowane w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami,

- doszło tym samym do rażącego naruszenia interesów konsumenta.

Zgodnie z art. 385 2 kc oceny zgodności postanowienia umowy z dobrymi obyczajami dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy, biorąc pod uwagę jej treść, okoliczności zawarcia oraz uwzględniając umowy pozostające w związku z umową obejmującą postanowienie będące przedmiotem oceny.

W przedmiotowej sprawie poza sporem pozostawało, że powódka zawierając umowę kredytu działała jako konsument. Sąd nie miał też wątpliwości, że będąca kredytobiorcą powódka nie miała wpływu na kształt postanowień dotyczących klauzul indeksacyjnych zawartych w § 2 ust. 2 i § 7 ust. 1 umowy. Od jej decyzji zależało czy zawrzeć umowę, w jakiej wysokości chciałaby zaciągnąć kredyt i na jaki okres. Pozwany nie wykazał natomiast, że będąca kredytobiorcą powódka indywidualnie uzgodniła wyżej wskazane postanowienia dotyczące klauzuli waloryzacyjnej, w tym sposób ustalenia wysokości kursów waluty po jakich miały być przeliczone kredyt do wypłaty oraz wysokość rat. W tym miejscu zaznaczyć należy, że zgodnie z art. 385 1 § 4 kc ciężar dowodu, że postanowienie zostało uzgodnione indywidualnie, spoczywa na tym, kto się na to powołuje.

Pojęcie postanowień określających główne świadczenia stron kojarzone jest ze świadczeniami charakteryzującymi daną umowę, określającymi jej istotę, czyli tzw. essentialia negotii, rozumiane jako cechy, według których dokonuje się kwalifikacji konkretnej czynności prawnej do ustawowo wyróżnionych typów czynności. Ocena powinna być dokonywana w odniesieniu do konkretnej umowy z uwzględnieniem indywidualnych okoliczności.

Zdaniem Sądu głównego świadczenia stron, w przypadku umowy kredytu indeksowanego do waluty obcej, dotyczą również klauzule indeksacyjne określające kurs wymiany waluty obcej w jakiej ustalane jest zobowiązanie kredytobiorcy i przeliczana jest wysokość podlegającej spłacie w PLN raty kredytu. Decydują one bowiem o wysokości głównych świadczeń kredytobiorcy oraz o wysokości tzw. spreadu walutowego, stanowiącego de facto element wynagrodzenia banku za udzielony kredyt.

Mając powyższe na uwadze stwierdzić należy, że klauzule indeksacyjne zawarte w § 2 ust. 2 i § 7 ust. 1 umowy dotyczą głównych świadczeń stron umowy. Rozważenia zatem wymagało czy powyższe postanowienia umowne zostały sformułowane w sposób jednoznaczny, co zgodnie z art. 385 1 § 1 kc wykluczałoby ich kontrolę pod kątem nieuczciwego charakteru w obrocie z konsumentami.

W ocenie Sądu zapisy § 2 ust. 2 umowy stanowiące, że „kredyt jest indeksowany do CHF po przeliczeniu wypłaconej kwoty zgodnie z kursem kupna CHF według Tabeli Kursów Walut Obcych obowiązującej w Banku (...) w dniu uruchomienia kredytu lub transzy. Po uruchomieniu kredytu lub pierwszej transzy kredytu wypłacanego w transzach Bank wysyła do kredytobiorcy pismo informujące o wysokości pierwszej raty kredytu, kwocie kredytu w CHF oraz jego równowartości w PLN zgodnie z kursem kupna CHF według Tabeli Kursów Walut Obcych obowiązującej w Banku (...) w dniu uruchomienia kredytu/transzy, przy czym zmiany kursów walut w trakcie okresu kredytowania mają wpływ na wysokość kwoty zaciągniętego kredytu oraz raty kapitałowo – odsetkowej” są postanowieniami, które naruszają wymóg przejrzystości materialnej umowy co do wyrażonej w walucie CHF wartości udzielonego kredytu. Na podstawie tych postanowień umowy nie można bowiem określić kwoty pieniężnej odpowiadającej wartości udzielonego kredytu w walucie obcej jako walucie rozliczeniowej. Ustalenie tej kwoty zależało bowiem od dwóch niewiadomych – kursu wymiany waluty i momentu jego ustalenia. Kurs wymiany waluty ma bowiem określać tabela kursowa banku, będąca aktem wewnętrznym, jednostronnym przedsiębiorcy, nieweryfikowalnym jeżeli chodzi o zasady ustalania wysokości kursu CHF. Brak jest nadto możliwości wskazania w sposób pewny momentu ustalenia tego kursu skoro jak wynika z § 3 umowy uruchomienie każdej transzy kredytu miało nastąpić po spełnieniu warunków szczegółowo określonych w tym przepisie.

Zgodnie więc z tymi postanowieniami łączącej strony umowy ustalenie salda zadłużenia konsumenta miało nastąpić według kursu kupna waluty CHF obowiązującego w dniu wypłaty każdej z transz kredytu. W oparciu o takie zapisy umowy nie sposób jest uznać, że całkowity koszt zaciąganego przez powódkę jako konsumenta zobowiązania został określony w sposób jednoznaczny.

Także zapis § 7 ust. 1 umowy stanowiący, że „kredytobiorca zobowiązuje się spłacić kwotę kredytu w CHF ustaloną zgodnie z § 2 w złotych polskich z zastosowaniem kursu sprzedaży CHF obowiązującego w dniu płatności raty kredytu zgodnie z (...) Banku (...) S.A” jest postanowieniem, które narusza wymóg przejrzystości materialnej umowy. W tym przypadku nie sposób jest określić wysokości świadczeń powódki, gdyż zostały one uzależnione od pozostających poza umową tabel kursowych ustalanych przez kredytodawcę w oparciu o niewyjaśnione kryteria.

To te właśnie zapisy nie określają w sposób prosty i zrozumiały głównych świadczeń stron umowy.

Reasumując stwierdzić należy, że analiza powyższych zapisów umowy nie pozwala przyjąć, iż zostały one wyrażone prostym i zrozumiałym językiem jak wymaga tego art. 4 ust. 2 dyrektywy 93/13/EWG lub, że zgodnie z art. 385 1 § 1 kc zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. Nie sposób jest przyjąć, aby w oparciu o nie przeciętny konsument mógł ustalić lub zweryfikować wysokość swojego zobowiązania, w tym obciążającej go raty spłaty kredytu czyli aby miał pełną świadomość i pełne rozeznanie co do wysokości obciążających go świadczeń. Tym samym zakwestionowane klauzule mogły podlegać kontroli w ramach systemu ochrony konsumentów przed stosowaniem nieuczciwych warunków umowy przez przedsiębiorców.

Niejednoznaczność postanowień dotyczących klauzul indeksacyjnych pozwalała badać czy postanowienia te nie były abuzywne. Należało zatem ustalić czy wskazane postanowienia umowne, kształtowały prawa i obowiązki kredytobiorcy w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco naruszały jego interesy.

Dobre obyczaje to reguły postępowania niesprzeczne z etyką i moralnością. Sprzeczne z dobrymi obyczajami są: niedoinformowanie drugiej strony umowy, spowodowanie jej dezorientacji, wywołanie u klienta błędnego przekonania, wykorzystanie niewiedzy klienta lub jego naiwności, ukształtowanie stosunku prawnego niezgodnie z zasadą równorzędności stron. Sprzeczne z dobrymi obyczajami są działania potocznie określane jako nieuczciwe, nierzetelne, odbiegające od przyjętych standardów postępowania.

Rażące naruszenie interesów konsumenta ma miejsce wówczas, gdy umowa przewiduje nieusprawiedliwione dysproporcje, na niekorzyść konsumenta, w rozłożeniu umownych praw i obowiązków. Chodzi o zawarcie w umowie postanowień, które szczególnie mocno godzą w interesy majątkowe konsumenta.

W ocenie Sądu wprowadzenie do umowy klauzul zawartych w § 2 ust. 2 i § 7 ust. 1 umowy jest działaniem wbrew dobrym obyczajom. Na podstawie powyższych postanowień kredytodawca przyznał bowiem sobie prawo do przeliczenia zobowiązania powódki po kursie określonym w tabeli kursowej i do jednostronnego regulowania wysokości rat kredytu waloryzowanego walutą CHF poprzez wyznaczenie w tabelach kursowych kursu sprzedaży CHF oraz wartości spreadu walutowego. Przedmiotowe postanowienia dawały kredytodawcy uprawnienie do określenia wysokości kursu sprzedaży i kupna CHF bez jakichkolwiek wytycznych, ram czy ograniczeń. Pozwany miał więc dowolność w kształtowaniu wysokości zobowiązania powódki, której kredyt indeksowany był kursem CHF. Postanowienia dotyczące waloryzacji są niedozwolone również z uwagi na to, że ustalają inną wysokość kursu przyjętego dla przeliczeń kwoty udzielonego kredytu ze złotówek na franka szwajcarskiego i inną wysokość kursu przyjętego dla przeliczeń przy ustalaniu wysokości wymaganej spłaty z franka szwajcarskiego na złotówki.

Takie ukształtowanie klauzuli waloryzacyjnej, zgodnie z którym bank może w sposób dowolny i niepoddający się weryfikacji ustalać kursy waluty, stanowiące narzędzie indeksacji, a tym samym wpływać na wysokość własnych korzyści i generować dodatkowe i nieprzewidziane umową koszty dla kredytobiorcy, rażąco narusza zasadę równowagi kontraktowej na niekorzyść konsumenta i dobre obyczaje (patrz wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 21 października 2011 r., VI ACa 420/11).

Klauzulą abuzywną jest postanowienie umowne zezwalające stronie (bankowi) na dowolne kształtowanie wysokości świadczenia drugiej strony. Takie postanowienie nie przestaje być niedozwolone tylko dlatego, że zostało wykorzystane ze stosunkowo niewielkim pokrzywdzeniem kontrahenta. Niedozwolony charakter klauzuli i konieczność jej wyeliminowania z umowy wynika bowiem z nieakceptowalnego oddania jednej ze stron uprawnienia do określenia wysokości świadczenia drugiej strony, niezależnie od tego czy strona zastrzegająca korzystne dla siebie świadczenie wykorzystała swą uprzywilejowaną pozycję tylko w umiarkowanym stopniu. W świetle bowiem art. 385 1 kc kontroli podlega treść umowy, a nie sposób jej wykonania czy też sposób ewentualnego wykorzystania badanego postanowienia umownego przez przedsiębiorcę, na którego korzyść postanowienie to zostało zastrzeżone. Postanowienie umowne skutkujące rażącą dysproporcją uprawnień i obowiązków kontraktowych na niekorzyść konsumenta jest abuzywne od chwili zawarcia umowy, bez względu na to czy i jak przedsiębiorca skorzysta z przewidzianych w nim uprawnień. Ocena zgodności postanowień umowy z dobrymi obyczajami dokonywana jest na dzień zawarcia umowy. Oznacza to, że kontroli podlega samo uprawnienie do stosowania danej klauzuli a nie sposób jego wykorzystania. Z tej przyczyny wysokość kursów CHF, jakie bank przyjmował do przeliczenia salda kredytu do wypłaty i ustalenia wysokości rat kredytu, nie miała znaczenia dla oceny abuzywnego charakteru postanowień umowy.

Zapisy zawarte w § 2 ust. 2 i § 7 ust. 1 umowy, w ocenie Sądu, nie tylko kształtują prawa i obowiązki powódki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami ale też rażąco naruszają jej interesy. W ocenie Sądu powódka po analizie wskazanych postanowień umowy nie mogła uzyskać wiedzy o wysokości jej zobowiązania w walucie CHF, która to wysokość miała się przekładać na wysokość rat kredytu, jakie zobowiązana była spłacać. Ponadto zapisy umowy dają kredytodawcy prawo do pobierania tzw. spreadu walutowego pomimo braku ku temu ekonomicznego uzasadnienia, a nadto spread ten, rzutujący na wysokość zobowiązania powódki, jest ustalany przez kredytodawcę w sposób jednostronny, a zatem dowolny.

W przypadku kredytów udzielanych, wypłacanych i spłacanych w walucie polskiej, a jedynie waloryzowanych kursem waluty obcej nie dochodzi do żadnych realnych transakcji walutowych związanych bezpośrednio z udzieleniem kredytów, a jedynie do obliczeń matematycznych, których celem jest określenie wartości kredytów udzielonych w PLN oraz wartości poszczególnych rat spłaty według miernika wartości, jakim jest kurs waluty obcej. Kredytodawca nie ponosi zatem żadnych kosztów zakupu waluty w celu wypłaty konkretnego kredytu udzielanego w złotych, ani kosztów jej sprzedaży na rzecz kredytobiorcy i nie powinien oczekiwać ich zwrotu oraz dodatkowego wynagrodzenia (zysku) z tytułu takich czynności. W tym przypadku koszty i wynagrodzenie kredytobiorcy powinny zawierać się w ramach odsetek i ujętej w nich marży. Celem indeksacji powinno być zachowanie na przestrzeni ustalonego, długiego okresu na jaki udzielane są kredyty, jednolitej wartości wzajemnych świadczeń stron. Stwierdzić tym samym należy, że wynikający z umowy obowiązek powódki ponoszenia kosztów spreadu walutowego stanowi nieuczciwą praktykę banku, mającą zagwarantować mu dodatkowe oprócz charakterystycznego dla umowy kredytu oprocentowania, wynagrodzenie.

Jednocześnie sposób, w jaki kredytodawca zastrzegł sobie ten dodatkowy zysk mijał się z zasadą transparentności i przejrzystości umowy. W postanowieniach umownych nie zostały bowiem sprecyzowane w jakikolwiek sposób kryteria ustalania przez kredytodawcę kursu kupna i kursu sprzedaży CHF. Dla oceny abuzywności postanowienia, będącego współźródłem spreadu walutowego, istotne jest zaś to, czy przeciętny konsument mógł nie tylko dowiedzieć się o istnieniu różnicy, ogólnie obserwowanej na rynku papierów wartościowych, między kursem sprzedaży a kursem kupna waluty obcej, ale również oszacować potencjalnie istotne konsekwencje ekonomiczne, jakie niosło dla niego zastosowanie kursu sprzedaży przy obliczaniu rat kredytu, którymi zostanie ostatecznie obciążony. Dla przeciętnego bowiem konsumenta, a więc konsumenta dobrze poinformowanego oraz dostatecznie uważnego i ostrożnego istotna jest nie tylko świadomość zastosowania różnych kursów walut przy wypłacie i spłacie kredytu oraz ich zmienności, ale także orientacja co do skali wynikającego stąd, dodatkowego obciążenia finansowego.

Z treści umowy wynika, że bank udzielając kredytu w złotówkach ryzykował stratę jedynie kwoty, która została wypłacona powódce, co mogło nastąpić w przypadku znacznego spadku wartości waluty wskazanej jako waluta indeksacji. Natomiast w przypadku powódki wysokość jej zobowiązania mogła osiągnąć niczym nieograniczoną wysokość już na początkowym etapie (wraz ze spadkiem wartości waluty krajowej w stosunku do waluty indeksacji). Do tego mogło dojść również w czasie wykonywania zobowiązania po kilku lub kilkunastu latach. Ponadto umowa nie przewidywała instrumentów, które pozwoliłoby powódce na zmianę sposobu wykonywania umowy po wystąpieniu niekorzystnego dla niej wzrostu kursu walut.

Z tych też względów wskazane powyżej uregulowania umowy należy uznać za niedozwolone, gdyż mogły doprowadzić i ostatecznie doprowadziły, gdy porównamy wysokość udzielonego kredytu, wysokość spłaconego kredytu i wysokość zadłużenia, do ukształtowania stosunku zobowiązaniowego niezgodnie z zasadą równorzędności stron, czyli do nierównomiernego rozłożenia praw i obowiązków między stronami. Ponadto naruszyły one dobre obyczaje, ponieważ doszło do wykorzystania przewagi kontraktowej banku, który dokonując wcześniej fachowej oceny ryzyka kursowego zabezpieczył swoje interesy, a nie interesy powódki, którą informowano jedynie o stabilności franka szwajcarskiego.

W tym miejscu należy wskazać, że bank nie wykonał także swoich obowiązków w zakresie poinformowania powódki o ryzyku kursowym. Informacja przedstawiona powódce nie czyni zadość tym obowiązkom. Wprowadzenie do umowy kredytowej zawieranej na wiele lat mechanizmu działania ryzyka kursowego, wymagało szczególnej staranności banku w zakresie wyraźnego wskazania zagrożeń wiążących się z oferowanym kredytem, tak by powódka miała pełną wiedzę co do konsekwencji ekonomicznych zawieranej umowy. Przedkontraktowy obowiązek informacyjny w zakresie ryzyka kursowego powinien zostać wykonany w sposób jednoznacznie i zrozumiale unaoczniający powódce, że zaciągnięcie takiego kredytu jest bardzo ryzykowne a efektem może być obowiązek zwrotu kwoty wielokrotnie wyższej od pożyczonej, mimo dokonywania regularnych spłat. Z poczynionych w sprawie ustaleń nie wynikało, by taki obowiązek informacyjny został przez bank wykonany w sposób ponadstandardowy, dający powódce pełne rozeznanie w tym zakresie. Na tę okoliczność pozwany nie przedstawił w zasadzie żadnych dowodów a dowód z zeznań zawnioskowanych świadków został przez Sąd pominięty, gdyż nie uczestniczyli oni w procesie zawierania umowy z powódką. Ponadto, rzeczywistość pokazała, że określenie nawet w przybliżeniu skali ryzyka walutowego związanego z tego rodzaju kredytami okazało się całkowicie nietrafione.

Dysproporcja praw i obowiązków stron na niekorzyść powódki jako słabszej strony stosunku zobowiązaniowego jest nieusprawiedliwiona a brak równowagi kontraktowej występuje w stopniu, który rażąco narusza interes majątkowy konsumenta, zobowiązując go do spłaty zaciągniętego kredytu w wysokości arbitralnie ustalonej przez bank. Jednostronna swoboda kształtowania przez bank sytuacji finansowej powódki uniemożliwiała przy tym sprawdzenie zasadności i prawidłowości decyzji banku, co również narusza prawo powódki do uzyskania pełnej i rzetelnej informacji o czynnikach kształtujących jej obowiązki. Naruszony jest zatem również jej interes pozamajątkowy w postaci niepewności co do okoliczności wpływających na wysokość jej zobowiązania.

To, że powódka dokonała wyboru kredytu indeksowanego do waluty CHF, nie oznacza bowiem, że wyraziła zgodę na regulowanie w ramach umowy kredytu swoich praw i obowiązków w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami czy też, że wyraziła zgodę na rażące naruszenie jej interesów.

Wobec niejednoznacznych postanowień umowy określających główne świadczenia stron nie sposób jest również przyjąć, że powódka zawarła umowę kredytu pozostając w pełni świadoma co do wynikających z niej obciążeń a tym samym, że była w pełni rozeznana co do ryzyka jakie na siebie przyjmuje. Udzielenia powódce przed zawarciem umowy wyczerpujących informacji w zakresie ryzyka kursowego nie udowodnił również pozwany, do czego zgodnie z zasadą rozkładu ciężaru dowodowego określoną w art. 6 kc był obowiązany. Brak jest też dowodu na to, by powódka została pouczona o zasadach konstruowania przez bank tabel kursowych stanowiących podstawę określenia kursu waluty na potrzeby ustalenia wysokości jej zobowiązania i wysokości rat kredytu oraz aby została poinformowana o tym jakie będą konsekwencje wysokiego (tj. wykraczającego poza normalne, typowe wahania) wzrostu wartości waluty do jakiej kredyt jest indeksowany, którego to wzrostu, z uwagi na długi okres na jaki został zaciągnięty kredyt, nie można przecież było wykluczyć.

Powyższe prowadzi do wniosku, że brak jest podstaw aby przyjąć, iż w chwili zawierania umowy kredytowej powódka mogła mieć pełne rozeznanie co do tego jak duże jest ryzyko zmiany kursu waluty na przyszłość na przestrzeni wielu lat obowiązywania umowy kredytowej i jakie to będzie miało dla niej skutki ekonomiczne.

Za abuzywne należało również uznać postanowienie z § 2 ust. 2 umowy przewidujące wskazanie przez bank kredytobiorcy wysokości kwoty kredytu w CHF w piśmie przesyłanym po uruchomieniu pierwszej transzy kredytu. Sprzeczne z dobrymi obyczajami jest bowiem takie ukształtowanie postanowień umowy, które pozwala przedsiębiorcy wskazywać konsumentowi wysokość jego świadczenia w piśmie przesyłanym już po zawarciu umowy.

Przechodząc do oceny skutków uznania postanowień zawartych w umowie za niedozwolone postanowienia umowne, należy mieć na uwadze, że co do zasady uznanie postanowień umowy za niedozwolone nie powinno powodować upadku całej umowy, gdyż jak stanowi art. 385 1 § 2 kc jeżeli postanowienia umowy nie wiążą konsumenta zgodnie z § 1 tego artykułu, strony są umową związane w pozostałym zakresie.

Utrzymanie w mocy umowy kredytu indeksowanego do waluty obcej nie będzie możliwe zwłaszcza wówczas gdy uznanie zawartych w niej postanowień za klauzule abuzywne doprowadziłoby nie tylko do zniesienia mechanizmu indeksacji oraz różnicy kursów walutowych, ale również pośrednio do zaniknięcia ryzyka kursowego, które jest bezpośrednio związane z indeksacją przedmiotowego kredytu do waluty. Skoro zaś klauzule dotyczące ryzyka wymiany określają główny przedmiot umowy kredytu, to obiektywna możliwość utrzymania obowiązywania przedmiotowej umowy wydaje się w tych okolicznościach niepewna.

W ocenie Sądu utrzymanie w mocy łączącej strony umowy kredytu indeksowanego do waluty CHF bez uznanych za niedozwolone postanowień regulujących mechanizm indeksacji jest niemożliwe, gdyż prowadziłoby do zmiany charakteru prawnego tego stosunku obligacyjnego. Wyeliminowane zostałoby bowiem pośrednio z tej umowy ryzyko kursowe związane z indeksacją przedmiotu kredytu do waluty obcej to jest CHF, determinujące zastosowanie w dalszym ciągu obowiązującego postanowienia o oprocentowaniu kredytu określanego według stopy międzybankowej tej waluty tj. LIBOR. Pozostawienie umowy w kształcie okrojonym poprzez wyeliminowanie z niej klauzul indeksacyjnych określających przecież główne świadczenia stron umowy, zdaniem Sądu, stanowiłoby naruszenie art. 353 1 kc wyrażającego zasadę swobody umów. Byłoby sprzeczne z istotą, naturą stosunku zobowiązaniowego, który strony chciały wykreować. Bez takich bowiem postanowień nie może dojść do ważnego zawarcia umowy kredytu indeksowanego kursem waluty obcej. O zaniknięciu ryzyka kursowego można mówić w sytuacji, w której skutkiem eliminacji niedozwolonych klauzul kształtujących mechanizm indeksacji jest przekształcenie kredytu złotowego indeksowanego do waluty obcej w zwykły (tzn. nieindeksowany) kredyt złotowy, oprocentowany według stawki powiązanej ze stawką LIBOR. Zarazem należy uznać, że wyeliminowanie ryzyka kursowego, charakterystycznego dla umów kredytu indeksowanego do waluty obcej i uzasadniającego powiązanie stawki oprocentowania ze stawką LIBOR, jest równoznaczne z tak daleko idącym przekształceniem umowy, iż należy ją uznać za umowę o odmiennej istocie i charakterze, choćby nadal chodziło tu tylko o inny podtyp czy wariant umowy kredytu. Oznacza to z kolei, że po wyeliminowaniu tego rodzaju klauzul utrzymanie umowy o charakterze zamierzonym przez strony nie jest możliwe, co przemawia za jej całkowitą nieważnością (bezskutecznością).

Wyeliminowanie z umowy zapisów regulujących mechanizm indeksacji nie pozwala na utrzymanie w mocy tak ukształtowanego stosunku prawnego jako sprzecznego z naturą (charakterem prawnym) zobowiązania, które strony chciały wykreować. Umowę w tak okrojonym kształcie uznać należy za nieważną. Nie można bowiem zastąpić zawartych w niej niedozwolonych postanowień przepisami o charakterze dyspozytywnym.

Mając na uwadze powyższe Sąd ustalił, że umowa o kredyt hipoteczny nr (...) (...) zawarta w dniu 18 października 2006 r. między L. M. a Bankiem (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. jest nieważna.

Powódka poza żądaniem stwierdzenia nieważności umowy kredytu zgłosiła także jako żądanie główne żądanie zasądzenia na jej rzecz od pozwanego kwoty 312.582,24 zł. Zasądzenia tej kwoty powódka domagała się tytułem zwrotu zapłaconych przez nią rat kredytu w okresie od 20 listopada 2006 r. do 25 czerwca 2020 r.

Zgodnie z art. 405 kc kto bez podstawy prawnej uzyskał korzyść majątkową kosztem innej osoby, obowiązany jest do wydania korzyści w naturze, a gdyby to nie było możliwe, do zwrotu jej wartości. Przepis ten stosuje się w szczególności do świadczenia nienależnego, to jest takiego, w którym ten, kto je spełnił, nie był w ogóle zobowiązany lub nie był zobowiązany względem osoby, której świadczył, albo jeżeli podstawa świadczenia odpadła lub zamierzony cel świadczenia nie został osiągnięty, albo jeżeli czynność prawna zobowiązująca do świadczenia była nieważna i nie stała się ważna po spełnieniu świadczenia (art. 410 § 1 i 2 kc).

Skutkiem stwierdzenia nieważności umowy kredytu w całości jest uznanie, że spełnione przez obie strony tej umowy świadczenia nie miały oparcia w łączącej je umowie. Na postawie umowy kredytu powódka w okresie od 20 listopada 2006 r. do 25 czerwca 2020 r. wpłaciła raty kredytu w łącznej kwocie 312.582,24 zł.

Mając na uwadze powyższe Sąd w związku z ustaleniem nieważności umowy o kredyt hipoteczny nr (...) (...) zawartej w dniu 18 października 2006 r. zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 312.582,24 zł.

Zwrot świadczenia nienależnego powinien nastąpić po wezwaniu dłużnika, gdyż zgodnie z art. 455 kc jeżeli termin spełnienia świadczenia nie jest oznaczony ani nie wynika z właściwości zobowiązania, świadczenie powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania. Powódka wezwała pozwanego do zwrotu nienależnie pobranych na podstawie umowy kredytu kwot w wysokości 320.761,56 zł reklamacją, która została pozwanemu doręczona w dniu 29 maja 2020 r. zatem roszczenie w tej kwocie stało się wymagalne w dniu 29 maja września 2020 r. i stąd odsetki ustawowe za opóźnienie od zasądzonej od pozwanego na rzecz powódki kwoty 312.582,24 zł Sąd zasądził, zgodnie z żądaniem pozwu, od dnia jego wniesienia czyli od dnia 5 października 2020 r. do dnia zapłaty.

Jednocześnie Sąd stwierdził, iż, wbrew twierdzeniem pozwanego, roszczenie powódki nie było przedawnione w żadnej części. Po wydaniu wyroku TSUE z dnia 10 czerwca 2021 r. w sprawie C-776/19 bezspornym stało się, że termin przedawnienia roszczeń wynikających z kredytów frankowych nie może zacząć biec, dopóki kredytobiorca nie dowie się o wadliwości swojej umowy. W przedmiotowej sprawie należy zakładać, iż powódka dowiedziała się o wadliwości umowy w dniu 4 maja 2020 r., kiedy udzieliła pełnomocnictwa do reprezentowania jej w tej sprawie.

Ponieważ roszczenia ewentualne pozwu zgłoszone zostały na wypadek nie uwzględnienia przez Sąd żądania ustalenia nieważności umowy kredytu a Sąd żądanie to uwzględnił, zbędnym było zajmowanie się nimi.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 3 kpc kierując się zasadą odpowiedzialności za wynik procesu i zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 11.817,00 zł, na którą to kwotę złożyły się opłata od pozwu w kwocie 1.000,00 zł, wynagrodzenie pełnomocnika powódki w kwocie 10.800,00 zł ustalone stosownie do treści § 2 pkt 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U. poz. 1800 ze zm.) i opłata skarbowa od pełnomocnictwa w kwocie 17,00 zł. Sąd uznał jednocześnie, iż nakład pracy pełnomocnika powódki sprowadzający się do sporządzenia pozwu, jednego pisma procesowego, o zezwolenie na złożenie którego sam wnosił, dwóch pism zawierających pytania do świadków, dwóch pism odnoszących się do zeznań świadków i udziału w dwóch rozprawach nie uzasadniał przyznania mu wynagrodzenia w wyższej niż stawka minimalna kwocie.